Sygn. akt VI P 596/11
Dnia 27 marca 2012 roku
Sąd Rejonowy Sąd Pracy w B. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący SSR Marta Kiszowara
Ławnicy: Krystyna Bućko
Wanda Kuźmicka
Protokolant: Marcin Sołub
po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2012 roku w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa U. T.
przeciwko Miejsko - Gminnemu Ośrodkowi (...) w D. reprezentowanemu przez Burmistrza D. oraz przeciwko Urzędowi Miejskiemu w D.
o przywrócenie do pracy
I. oddala powództwo wobec Urzędu Miejskiego w D.,
II. oddala powództwo wobec Miejsko - Gminnego Ośrodka (...) w D.,
III. zasądza od powódki na rzecz pozwanego Urzędu Miejskiego w D. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego,
IV. zasądza od powódki na rzecz pozwanego Miejsko - Gminnego Ośrodka (...) w D. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Sygn. akt VI P 596/11
Powódka U. T. ostatecznie precyzując powództwo przeciwko Miejsko - Gminnemu Ośrodkowi (...) w D. reprezentowanemu przez Burmistrza D. oraz przeciwko Urzędowi Miejskiemu w D. wniosła o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach - w Miejsko- Gminnym Ośrodku (...) w D.. Nadto wniosła o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu podniosła, że pozwany wypowiadając umowę o pracę powódce postąpił wbrew nakazowi art. 30 § 4 k.p. nie wskazując przyczyny wypowiedzenia. Zarzucając to uchybienie wykazywała, że strony wiązała umowa o pracę, a zatem obowiązywały ją przepisy dotyczące wypowiedzenia.
Prawidłowe określenie strony pozwanej nastąpiło postanowieniem Sądu wydanym w trybie art. 477 k.p.c. w zw. z art. 194 k.p.c. poprzez wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Miejsko- Gminnego Ośrodka (...) w D. /k. 75/. Wobec powyższych zmian procesowych powódka poparła powództwo w dotychczasowym zakresie przeciwko Miejsko - Gminnemu Ośrodkowi (...) w D. /zwany niżej (...)/ (k. 85).
Pozwany (k. 21-23, 80-81) wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu w tym zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wskazał, że powódka została powołana na stanowisko dyrektora (...) wskutek decyzji zarządu Gminy w 1991 r. zarządzeniem burmistrza jako organu powołującego i odwołującego dyrektora. Analogicznie została odwołana ze stanowiska. Z chwilą odwołania nastąpiło rozwiązanie umowy o pracę z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Odwołanie nie wymaga wskazania przyczyny. Odwołanie wykracza poza strefę władczą (...), a leży w gestii burmistrza. W ocenie strony pozwanej odwołanie mieściło się w granicach prawa.
Sąd Rejonowy Sąd Pracy ustalił i zważył, co następuje:
Przebieg zatrudnienia powódki co do pełnionej funkcji i ram czasowych piastowania funkcji nie był sporny. W tym nie było sporne, że pismem zatytułowanym „Zarządzenie Burmistrza D. nr 70/2011 r. w sprawie odwołania dyrektora (...) odwołano powódkę ze stanowiska dyrektora ww. ośrodka (k. 6). Poza sporem znalazło się to, ze strony łączyła umowa o pracę z 4.11.1991 r., w myśl treści której burmistrz w imieniu pozwanego (...) zatrudnił powódkę na stanowisku dyrektora (k. 7). Osią sporu było zaś to, czy powódka zatrudniona została u pozwanego, co literalnie wynika z k. 7 - w oparciu o umowę o pracę, czy faktycznie mocą powołania – na dowód czego z kolei brak jest w aktach osobowych powódki pisemnego aktu powołania. W zależności od tego ustalenia rozstrzygnięciu ulegnie to, czy pozwany uchybił przepisom formalnym wypowiadając umowę o pracę, czy też w sposób prawidłowy dokonał odwołania ze stanowiska dyrektora. Jak bowiem wskazuje ustawodawca w art. 69 k.p. do stosunku pracy na podstawie powołania stosuje się przepisy dotyczące umowy o pracę na czas nie określony, z wyłączeniem przepisów regulujących:1) tryb postępowania przy rozwiązywaniu umów o pracę, 2)rozpatrywanie sporów ze stosunku pracy w części dotyczącej orzekania(…) c) o przywracaniu do pracy. Wyłączenie trybu z pkt 1) równoważne jest brakowi wymogu przyczyny jak w art. 30 § 4 k.p. Uznanie zatem, że powódka była powołana powoduje brak możliwości zarzucania odwołaniu uchybienia w postaci braku uzasadnienia, jak i brak możności ubiegania się o przywrócenie.
Przystępując do rozważań, w pierwszej kolejności należy odnieść się do kwestii oznaczenia strony pozwanej. Jak wynika z treści akt osobowych powódki jednostką organizacyjną, w której świadczyła pracę był (...). Wszelkie zaś decyzje pracownicze względem powódki podpisywał burmistrz gminy D.. Ustalenie pracodawcy winno odbyć się zgodnie z treścią art. 3 k.p., w oparciu o który pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej(…) jeżeli zatrudnia pracowników. W myśl art. 3 1 § 1 k.p. za pracodawcę będącego jednostką organizacyjną czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką albo inna wyznaczona do tego osoba. Z powyższego wynika, że pracodawcą formalnie był w przypadku powódki (...), zaś burmistrz był podmiotem wykonującym za jednostkę czynności z prawa pracy. Wobec treści statutu ww. ośrodka wykonującym zadania z zakresu prawa pracy jest właśnie burmistrz D. (§ 11 ust.3) /k. 48/, z kolei Regulamin pracy (I § 2) wskazuje, że pracodawcą jest (...) reprezentowany przez dyrektora. Zważywszy na to, że powódka dotychczas pełniła funkcję dyrektora (...) nie mogła jednocześnie występować w imieniu pracodawcy wobec własnej osoby. Role takiego reprezentanta pełnił burmistrz. Analogizując stanowisko judykatury wyrażone w przypadku szkoły publicznej, warto zważyć, że choć osobą zarządzającą co do zasady jest jej dyrektor, to w pewnych sytuacjach za „inną wyznaczoną osobę” należy w uznać reprezentanta organu prowadzącego szkołę (burmistrza gminy). Burmistrz jest uprawniony do wymierzania kary nagany dyrektorowi szkoły prowadzonej przez gminę (wyrok SN z dnia 7.04.1998 r., I PKN 70/98, OSNP 1999/7/236).
W konsekwencji, w sprawach dotyczących czynności prawnych podjętych przez burmistrza w imieniu pracodawcy w stosunku do pracownika, to właśnie burmistrz ma kompetencje do reprezentowania pracodawcy przed sądem i obrony swego stanowiska w sprawie. Jest to zresztą sytuacja pożądana, by zasadności i zgodności z prawem decyzji bronił organ, który ją podjął /vide zarządzenie o odwołaniu powódki/. W przeciwnym razie mogłoby dojść np. do takich sytuacji, że dyrektor, któremu wypowiedziano stanowisko, ale okres wypowiedzenia jeszcze się nie skończył, w sprawie ze swojego powództwa kwestionującego tą decyzję musiałby jednocześnie reprezentować drugą stronę, czyli pracodawcę.
Reasumując, w tej sytuacji powódka pozwać winna swojego pracodawcę, czyli ów ośrodek reprezentowany przez burmistrza.
Wniosek jak wyżej wynika wprost z utrwalonego orzecznictwa sądowego, wyjaśniającego wcześniejsze wątpliwości co tego kto powinien być pozwanym w sprawach z powództwa osoby kierującej jednostką organizacyjną będącą samodzielnym pracodawcą a podległą gminie (np. wyrok SN z dnia 20.10.1998 r., I PKN 390/98, OSNP 1999/23/744; wyrok SN z dnia 11.09.1998, II UKN 196/98, OSNP 1999/18/589; wyrok SN z dnia 13.09.2006 r., II PK 360/05, OSNP 2007/17-18/248). Pracodawcą dyrektora szkoły w sensie przedmiotowym (art. 3 k.p.) jest jednostka organizacyjna w której ten dyrektor jest zatrudniony, a więc szkoła (lub zespół szkół). Wobec powyższego - i uwzględniając orzecznictwo SN wskazujące, że oczywiście niedokładne (mylne) wniesienie odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę przeciwko organowi pozwanego pracodawcy /tutaj nie tyle przeciwko organowi, co innej jednostce gminy - przeciwko Urzędowi Miejskiemu w D./, zamiast przeciwko pracodawcy /czyli zamiast (...)/, może być usunięte przez sąd pracy (art. 130 § 1 k.p.c. zdanie drugie w związku z art. 467 k.p.c.), jeżeli pracownik potwierdził w zweryfikowany sposób oznaczenia strony pozwanej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2008 r., II PK 16/08, OSNP 2010/3-4/39), a w ramach wstępnego badania sprawy (art. 467 k.p.c.) sąd pracy powinien wyjaśnić, jakie są rzeczywiste intencje pracownika pozywającego podmiot niebędący pracodawcą a jedynie dokonujący na rzecz pracodawcy czynności z zakresu prawa pracy, co umożliwiłoby stronie sprostowanie omyłkowego oznaczenia pozwanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2010 r., I PK 177/09, OSNP 2011/15-16/206 ) - Sąd ustalił, że powódka reprezentowana przez fachowego pełnomocnika nie omyłkowo wskazała niewłaściwego pozwanego. W tej sytuacji Sąd musiał z urzędu wezwać do udziału w sprawie właściwego pozwanego na podstawie art. 477 k.p.c.
Ponadto, kontynuując problematykę niewłaściwego wskazania pozwanego w pozwie, Sąd zważył, że jest ono istotne na tle wykładni art. 264 k.p. Przepis ten wskazuje w § 1, że odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do Sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Tymczasem dominująca linia SN wskazuje, że wniesienie powództwa o przywrócenie do pracy przeciwko podmiotowi niebędącemu pracodawcą /tutaj ww.urząd/ nie oznacza zachowania terminu określonego w art. 264 § 2 k.p. /§ 2 akurat traktuje o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia i o wygaśnięciu/ ( tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2006 r., I PK 271/05, OSNP 2007/11-12/157; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2009 r., I PK 109/09, LEX nr 884969; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego, z dnia 7 kwietnia 2010 r., II PK 287/09, LEX nr 602249 ). Bez wątpienia wystąpienie do Sądu powinno spełniać wymogi pozwu, a więc również wskazywać pozwanego.
Jakkolwiek pomimo, iż powyższe wskazuje, że uznać należałoby iż powództwo zostało złożone po terminie, to Sąd mając świadomość, że niewłaściwe oznaczenie strony pozwanej w pozwie nie zostało usunięte przez Sąd pracy przy wstępnym badaniu sprawy (art. 130 § 1. zdanie drugie k.p.c. w związku z art. 467 k.p.c.), lecz później - Sąd ten przystąpił do merytorycznego badania zasadności zaskarżonej decyzji pracodawcy, które końcowo i tak doprowadziło do oddalenia powództwa przeciwko właściwemu pozwanemu – (...).
Ze wszystkich względów jak wyżej w stosunku do pozwanego urzędu powództwo podlegało oddaleniu z uwagi na jego brak legitymacji biernej /nie powinien w ogóle występować w roli pozwanego/.
Po analizie materiału dowodowego, jak i przepisów dotyczących odwołania i wypowiedzenia Sąd doszedł do wniosku, iż zaskarżona decyzja pracodawcy w sposób celowy i świadomy, a przy tym zgodny z prawem miała postać odwołania.
Problematycznym na gruncie niniejszej sprawy jest fakt, iż poza spisaną umową o pracę brak jest w aktach osobowych powódki, tym samym aktach sprawy dokumentu powołania. Jednakże Sąd nie mógł w sposób li tylko formalny odnieść się do tego stanu rzeczy i uznać, że brak okazania dokumentu jest równoważny z brakiem faktycznego powołania i istnienia na datę uchwalenia uchwały o powołaniu. Czym innym bowiem jest nie spisanie aktu powołania, a czym innym jego zaginięcie. Okolicznością sygnalizującą dokonanie się powołania dyrektora (...) w D. był protokół nr (...) z 22.10.1991r. z posiedzenia zarządu miejskiego w D., z którego wynika, że doszło do spornego powołania (k. 26-29).
Mianowicie analiza protokołu nr (...) z posiedzenia z dnia 22.10.1991 r. w Urzędzie Miejskim w D. prowadzi do ustaleń, że punktem pierwszym porządku dziennego posiedzenia było „ powołanie” dyrektora (...) w D. . Burmistrz podczas posiedzenia wypowiadał się na temat kandydatury powódki na stanowisko dyrektora. Wskazał, że złożyła podanie i była zainteresowana takim stanowiskiem. Dotychczas ogłoszony konkurs nie przyniósł rezultatów, bo nikt się nań nie zgłosił. Członkowie zarządu wyrazili jednogłośnie zgodę na przyjęcie powódki na stanowisko dyrektora (...) (k. 26).
Na okoliczność protokołu z posiedzenia zarządu miejskiego z 22.10.1991r., oraz aby ustalić okoliczności zatrudniania powódki Sąd posłużył się osobowymi źródłami dowodowymi.
R. T., który przez dwie kadencje w latach 1991-1998 zasiadał w zarządzie gminy D. pamiętał fakt powoływania powódki w 1991r. na dyrektora Gminnego Ośrodka (...). Szczegółów dokładnie nie pamiętał, pamiętał że powódka złożyła podanie na przyjęcie ja na dyrektora (...), a zarząd je rozpatrzył i zgodnie przyjął. Podanie powódki pokazał burmistrz, świadek nie pamiętał poszczególnych etapów postępowania przy przyjęciu powódki (k. 59).
Świadek T. M. była bardziej szczegółowa w swojej relacji, według niej powódka była poproszona na posiedzenie zarządu w 1991r. z tego względu, że zarząd chciał powołać osobę na stanowisko dyrektora (...), ogłosił konkurs, ale nikt nie złożył podania. Powódka złożyła zaś podanie o zatrudnienie. Zarząd rozmawiał z powódką, a powódka prezentowała swoje umiejętności. Zarząd powoływał dyrektorów jednostek organizacyjnych, gdyby to była inna forma, wykonałby to burmistrz. Na tę okoliczność powinna być uchwała zarządu. Świadek była sekretarzem gminy od 7.08.1990r. do chwili obecnej, mając za sobą to doświadczenie stanowczo stwierdziła, że powódka była zatrudniona na podstawie powołania. Odnosząc się do znajdującej się w aktach osobowych powódki umowy o pracę z 4.11.1991r. wyjaśniła, że jest to następny dokument po powołaniu powódki. Potwierdziła, że była wydana uchwała zarządu, jednakże nie potrafiła znaleźć tej uchwały. Uchwała powinna być z tego dnia, z którego jest protokół. Jeśli chodzi o kontrole zewnętrzne podała, że kontrolującym wystarczać widocznie musiał protokół, który stwierdzał powołanie. Nadto świadek wywodziła, że zgodnie z zapisem statutu (...) w D. z 1990r. jest napisane, że dyrektora (...) powołuje i odwołuje organizator, czyli organ wykonawczy, wtedy zarząd miejski w D.. Zarząd mógł ogłosić konkurs przy powołaniu takiej osoby na stanowisko. Przed zatrudnieniem powódki był ogłoszony konkurs. Każda podejmowana decyzja na posiedzeniu zarządu była poddawana pod głosowanie. Głosowanie powinno być w formie uchwały. Protokół jest podpisany przez członków zarządu. Świadek pamiętała, że konsultowała telefoniczne z inną gminą, innymi gminami jaka jest forma przyjęcia takiego kierownika z takiej jednostki organizacyjnej. Dokument umowa o pracę był zaś potrzebny do księgowości i tak wtedy w 1991r. robiły wszystkie gminy (k. 60).
Relacja świadka jest w ocenie Sądu wiarygodna. Przy tym zestawienie dat – protokołu posiedzenia i daty umowy o pracę świadczy, że umowa została zawarta w kilkanaście dni po posiedzeniu. Daje to potwierdzenie następczości, o której zeznała świadek. Nadto o wiarygodności jej zeznań świadczy spójność z treścią protokołu, wspomnienie o konkursie i braku chętnych, jak i podaniu powódki. Odtworzone w pamięci zdarzenia z lat dziewięćdziesiątych znajdują zatem oparcie w innych dowodach. Co istotne również R. T. bez wątpliwości wskazał na powołanie powódki.
W ocenie Sądu zorganizowanie posiedzenia, z treści którego spisano protokół, zaznaczenie w nim, że jednym z celów jest rozpoznanie kwestii powołania dyrektora (...) i wskazanie na jednomyślność zarządu co do wyboru osoby na to stanowisko, stałoby w sprzeczności z niepodjęciem jednak takiej uchwały. Podjęcie uchwały w przedmiocie powołania musiało być naturalną konsekwencją zwołanego posiedzenia.
To, że powołanie miało być ww. naturalną konsekwencją decyzji zarządu wynika także z przepisów. Sąd nie tracił mianowicie z pola widzenia funkcji powódki i reguł dotyczących zatrudniania w jednostkach samorządowych.
Po pierwsze jak wynika ze statutu (...) z dnia 21.12.1990 r., a zatem obowiązującego na datę objęcia stanowiska przez powódkę zgodnie z § 12 ust.1 dyrektora powołuje organizator (k. 40). Z kolei organizację wewnętrzną określa regulamin organizacyjny. Statut podlegał zmianom i ostatnio zmieniony został w roku 2007 (k. 46). W nowym § 11 ust 1 znów wskazano o powołaniu dyrektora (...), z tym że przez burmistrza (k. 48). Z samych zatem wewnętrznych uregulowań wynika wprost, że dyrektor w (...) był i jest powoływany.
Ustalenia jak wyżej są istotne, także w tym względzie, że jak zeznała U. T. musiała poznać statut organizacyjny (...) w D., a ten z 2007r. nawet sama sporządziła (k. 61). Wprawdzie nie ustosunkowała się do wydarzeń utrwalonych protokołem posiedzenia zarządu miejskiego w D. z 22.10.1991r zasłaniając się niepamięcią, jednakże znajomość przepisów wewnętrznych powoduje, że nie sposób nie uznać, że miała świadomość, że dyrektor (...) jest powoływany.
Ponadto takie wewnętrzne uregulowania /statut i regulamin/ są w pełni spójne z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz.U.2001.13.123 j.t.), stanowiącą o sposobie powoływania i odwoływania kierowników i jednostek instytucji kultury, której również powódka znała treść (jej zeznanie k. 61). De facto są powtórzeniem rozwiązań ustawowych. Mianowicie Art. 15 w ust. 1 stanowi jednoznacznie, że dyrektora instytucji kultury powołuje organizator na czas określony, z zastrzeżeniem ust. 3, po zasięgnięciu opinii związków zawodowych działających w tej instytucji kultury oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych właściwych ze względu na rodzaj działalności prowadzonej przez instytucję. Odwołanie dyrektora następuje w tym samym trybie. Zasięganie opinii związków zawodowych oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych nie jest konieczne w przypadku wyłonienia kandydata na dyrektora w drodze konkursu, o którym mowa w art. 16.; 2. Dyrektora instytucji artystycznej powołuje się na okres od trzech do pięciu sezonów artystycznych, o których mowa w art. 11a ust. 2. Dyrektora instytucji kultury innej niż instytucja artystyczna powołuje się na okres od trzech do siedmiu lat.; 3. Organizator powołuje i odwołuje dyrektora państwowej instytucji kultury po uzyskaniu zgody ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. W przypadku powoływania tej samej osoby na stanowisko dyrektora państwowej instytucji kultury na kolejny okres, organizator zasięga opinii ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.; 4. Organizator odwołuje dyrektora samorządowej instytucji kultury, o której mowa w art. 16 ust. 2, po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.; 5. Organizator przed powołaniem dyrektora zawiera z nim odrębną umowę w formie pisemnej, w której strony określają warunki organizacyjno-finansowe działalności instytucji kultury oraz program jej działania. Umowa wchodzi w życie z dniem powołania dyrektora. Odmowa zawarcia umowy przez kandydata na stanowisko dyrektora powoduje jego niepowołanie na to stanowisko.; 6. Dyrektor instytucji kultury powołany na czas określony może być odwołany przed upływem tego okresu: 1) na własną prośbę, 2) z powodu choroby trwale uniemożliwiającej wykonywanie obowiązków, 3) z powodu naruszenia przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem, 4) w przypadku odstąpienia od realizacji umowy, o której mowa w ust. 5, 5) w przypadku przekazania państwowej instytucji kultury w trybie art. 21a ust. 2-6. 7. W sprawach dotyczących powoływania i odwoływania dyrektora instytucji kultury w zakresie nieuregulowanym w ustawie mają zastosowanie przepisy art. 68-72 Kodeksu pracy.; 8. Statut instytucji kultury może przewidywać utworzenie stanowiska zastępcy dyrektora lub stanowisk zastępców dyrektora. W takim przypadku statut określa liczbę stanowisk zastępców dyrektora oraz tryb ich powoływania i odwoływania.
Zważywszy na odniesienie do związków zawodowych – powódka sama wskazała, że u pozwanego nie ma związków zawodowych ani stowarzyszeń zawodowych i twórczych (k. 61).
Ponadto o szczególnym statusie powódki świadczy fakt, że co roku składała oświadczenia majątkowe przełożonemu do Urzędu Miejskiego (k. 61). Powyższe jest typowe dla przedstawicieli samorządów, co do których stosuje się nieco inne rozwiązania, które pozwalają na swoistą obywatelską kontrolę swoich przedstawicieli.
Ustawowe rozwiązanie o „powołaniu” jest jednoznaczne i ustawodawca nie pozostawia jakiejkolwiek alternatywy sposobu ustanowienia dyrektora instytucji kultury. Takie ustawowe wskazanie, powoduje, że zastosowanie powołania powinno mieć miejsce z nakazu ustawy. De facto nie można dokonać innego sposobu nawiązania stosunku pracy.
Przy rozstrzyganiu niniejszego sporu Sąd miał na uwadze pogląd Sądu Najwyższego, o tym, że wystarcza sama norma przewidująca obsadzenie danego stanowiska przez powołanie (tak uchwała z dnia 11 stycznia 2005 r., I PZP 11/04, OSNP 2005, nr 9, poz. 123, odnosząca się do dyrektora instytucji kultury, i wyrok z dnia 6 października 2005 r., II PK 59/05, niepubl., dotyczący kierownika domu pomocy społecznej). Sąd w uchwale I PZP 11/04 stwierdził, że powołanie dokonane na podstawie art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. Nr 114, poz. 493 ze zm.) stanowi podstawę nawiązania stosunku pracy w rozumieniu art. 68 k.p. z dyrektorami instytucji kultury. Niezależnie jednak od tego stanowiska, które podlegało zmianom, istotnym pozostaje, że na gruncie przedmiotowej sprawy ustalono, że doszło do powołania. Czym innym zaś jest techniczny brak dokumentu uchwały. Fizyczny brak uchwały przy dowodach na jej podjęcie nie może w sposób kazuistyczny prowadzić do wniosku o niepowołaniu powódki. Nie chodzi zatem o to, że ustawa zastąpiła sporną uchwałę, lecz o to, że de facto uchwała została podjęta, że pozwany nie miał innej możliwości postąpienia, z tym że strona pozwana nie okazała jej wobec nie odnalezienia w kadrach pozwanego.
Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że w myśl poglądów doktryny podjęcie pracy na stanowisku obsadzanym na podstawie powołania, bez formalnego powierzenia tego stanowiska aktem powołania, może być potraktowane jako zawarcie przez strony umowy o pracę o pełnienie obowiązków związanych z tym stanowiskiem przez osobę nieposiadającą statusu pracownika powołanego na to stanowisko. Osoby takie są p.o. dyrektorami, kierownikami itp. [P. Ł. Komentarz do art. 68(2) Kodeksu pracy komentarz LEX 2012]. Tymczasem nie ma wątpliwości, że powódka pełniła funkcję dyrektora, a nie p.o., ponadto w stanie faktycznych komentator odnosi się do sytuacji nie powierzenia stanowiska aktem powołania. Tymczasem postępowanie dowodowe wskazało na dokonanie aktu powołania, jakkolwiek nie odnaleziono jego pisemnego potwierdzenia w postaci uchwały.
Dodatkowo godzi się wskazać, że powołanie bez zachowania formy pisemnej jest ważne, a pracodawca (lub organ uprawniony do powołania) jest obowiązany do jego potwierdzania na piśmie zgodnie z art. 29 § 2 k.p. J. K. Komentarz do art. 68(2) Kodeksu pracy komentarz LEX 2012 stan prawny: 2011-11-01]
Reasumując Sad uznał, że dnia 22.10.1991 r. /data posiedzenia zarządu/ doszło do powołania powódki na stanowisko dyrektora (...) mocą stosownej uchwały. Zawarcie zaś umowy o pracę miało li tylko charakter techniczny na potrzeby pozwanego. Istotny nadto jest kontekst historyczny. Lata 90-te nastały po przemianach wprowadzonych rokiem 1989, instytucje kształtowały się, a w nich kształtowały nowe rozwiązania. Świadczą o tym choćby zeznania T. M., która zasięgała informacji u innych gmin celem prawidłowego dokonania czynności towarzyszących obsadzeniu stanowiska dyrektora.
Ze względów jak wyżej, zarzut o uchybieniu przepisom o wypowiadaniu umów podniesiony przez powódkę jest nietrafny, co ściśle wiąże się z faktem jej powołania. Instytucja odwołania będąca konsekwencją uprzedniego powołania nie wymaga uzasadnienia, tak jak wypowiedzenie umowy o pracę.
Reasumując, jako że odwołanie było uprawnione, a przy tym wolne od wad formalnych powództwo o przywrócenie do pracy podlegało oddaleniu, wobec prawidłowego pracodawcy tj. Miejsko- Gminnemu Ośrodkowi (...) w D. Należało przy tym podkreślić ,że kodeks pracy nie pozwala na przywrócenie osoby odwołanej /art. 69 pkt 2) ppkt c)/.
Podlegało też oddaleniu powództwo przeciwko Urzędowi Miejskiemu w D. , jako nie posiadającemu legitymacji biernej w sprawie , wobec wyżej przedstawionej argumentacji .
O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik procesu obciążając powódkę kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez każdego z pozwanych. Wysokość tych kosztów ustalono w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 1) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2002 r. Nr 163 poz. 1348 ze zm), tj. na kwoty po 60 zł na rzecz każdego z pozwanych.