Sygn. akt XXV C 479/18
Dnia 25 stycznia 2021 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia del. Stanisław Zabłocki
po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2021 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa E. K. i M. K.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.
o zapłatę i ustalenie
I. zasądza od (...) Bank (...) S.A. w W. łącznie na rzecz E. K. i M. K. kwotę 48.912,92 (czterdzieści osiem tysięcy dziewięćset dwanaście 92/100) złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie okres od dnia 23 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 27.629,23 (dwadzieścia siedem tysięcy sześćset dwadzieścia dziewięć 23/100) CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie okres od dnia 23 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty;
II. ustala, że umowa kredytu (...) nr (...) z dnia 9 maja 2008 r. jest nieważna;
III. oddala powództwo główne w pozostałym zakresie;
IV. obciąża pozwanego kosztami procesu w całości, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.
Sygn. akt XXV C 479/18
Pozwem z 2 marca 2018 r. ( data prezentaty k. 3) skierowanym przeciwko Bankowi (...) S.A. (aktualnie: (...) Bank (...) S.A.) w W., powodowie E. K. i M. K. wnieśli:
a) o zasądzenie od pozwanego łącznie na ich rzecz kwoty 173.644,57 zł w związku z nieważnością umowy kredytu (...) nr (...) (tj. kwoty 173.505,41 zł tytułem rat kapitałowo-odsetkowych uiszczonych w okresie do grudnia 2017 r. oraz kwoty 139,16 zł pobranej tytułem składki na ubezpieczenie pomostowe),
ewentualnie
b) o zasądzenie na ich rzecz kwoty 72.366,56 zł z tytułu stosowania przez pozwanego niedozwolonych klauzul umownych (tzw. „nadpłaty” za okres do grudnia 2017 r.) oraz kwoty 139,16 zł pobranej tytułem składki na ubezpieczenie pomostowe.
Powodowie wnieśli także o zasądzenie od pozwanego łącznie na ich rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 34 zł.
Uzasadniając swoje żądania powodowie wskazali, że w 9 maja 2008 r. zawarli
z (...) Bank S.A. w L. (poprzednikiem prawnym pozwanego) umowę kredytu (...) nr (...). W ocenie powodów w umowie znalazły się abuzywne postanowienia, w wyniku zastosowania których umowę należy uznać za nieważną. Powodowie wskazali także, że przedmiotowa umowa nie zawierała wszelkich niezbędnych elementów przewidzianych przez prawo. Podnieśli m.in., że w umowie nie określono w sposób konkretny kwoty kredytu, co prowadzi do wniosku, że nie doszło do określenia w treści stosunku prawnego jego istotnego elementu i w konsekwencji doszło do nieważności umowy, na mocy art. 58 § 1 k.c. W ocenie powodów naruszona została również zasada walutowości, co stanowi naruszenie art. 358 § 1 k.c. Powodowie wskazali też, że mechanizm waloryzacji zastosowany w umowie jest mechanizmem niedopuszczalnym. W ocenie powodów na etapie zawierania umowy naruszone zostały również zasady współżycia społecznego, co również stanowi podstawę do uznania umowy za nieważną - powodowie nie zostali należycie poinformowani o ryzyku kursowym. W ocenie powodów, zasadne jest dochodzenie roszczenia o zapłatę, na podstawie art. 410 k.c.; bank pozostaje bezpodstawnie wzbogacony w wyniku wpłacania na jego rzecz przez powodów nienależnych rat. Na kwotę wskazaną w żądaniu głównym składaj się: sumę wpłat dokonanych na rzecz pozwanego z tytułu umowy łączącej strony do dnia wniesienia pozwu oraz kwota 139,16 zł uiszczona tytułem składaki na ubezpieczenie pomostowe (pozew-
3-29)
Pismem procesowym z 14 marca 2019 r. (k. 239), sprecyzowanym pismem z dnia 7 maja 2019 r. ( k. 268) powodowie dokonali modyfikacji powództwa wnosząc:
a) w przypadku uznania przedmiotowej umowy za nieważną: o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz (żądanie główne):
- kwoty 173.644,57 zł (tj. kwoty 173.505,41 zł tytułem rat kapitałowo-odsetkowych uiszczonych w okresie do dnia wniesienia pozwu oraz kwoty 139,16 zł pobranej tytułem składki na ubezpieczenie pomostowe), ewentualnie
- kwoty 69.443,79 zł (raty pobrane w okresie od czerwca 2008 r. do lipca 2012 r.) i kwoty 27.629,23 CHF (raty pobrane w okresie od sierpnia 2012 r. do grudnia 2017 r.) i kwoty 139,16 zł - wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;
ewentualnie,
b) kwoty 23.884,05 zł (suma tzw. „nadpłat” w okresie od czerwca 2008 r. do lipca 2012 r.) i 12.805,13 CHF (suma tzw. „nadpłat” w okresie od sierpnia 2012 r. do grudnia 2017 r.) i kwoty 139,16 zł - wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty (żądanie ewentualne) .
Pismem z 2 grudnia 2019 r. ( k. 286-288) powodowie dokonali kolejnej modyfikacji powództwa; zgłosili dodatkowe żądanie główne, wnosząc o ustalenie nieważności umowy kredytu (...) nr (...), podtrzymując pozostałe uprzednio zgłoszone żądania. Swoje roszczenie uzasadnili sprzecznością umowy z przepisami ustawy Prawo bankowe, sprzecznością z naturą stosunku prawnego i z zasadami współżycia społecznego.
W odpowiedzi na pozew ( k. 92-142) i dalszych pismach procesowych pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie solidarnie od powodów na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
Pozwany podniósł, że zgodnie z umową Kredytobiorcy otworzyli rachunek walutowy prowadzony w CHF, z którego następowało potrącenie przez Bank należnych mu kwot. Bank wskazał, że powodowie zasilali rachunek walutowy wpłatami własnymi lub przelewami bezpośrednio w CHF, a spłata rat następowana bezpośrednio w CHF z tego rachunku. Bank wskazał, że mechanizm przeliczania rat kredytu na PLN został przewidziany w umowie w sytuacji, gdy powodowie w dany miesiącu nie zapewnili na rachunku walutowym środków wystarczających na spłatę kredytu. Dopiero wówczas spłata raty kredytu, następowała przy zastosowaniu kursu ustalonego przez pozwanego. Bank zaprzeczył jakoby świadczenie z tytułu spornej umowy zostało wyrażone w złotych polskich. Kredyt od początku opiewał na walutę CHF. Powodowie nie mogą powoływać się na niekorzystne dla siebie skutki przewalutowania w sytuacji, gdy przewalutowanie następowało wyłącznie z inicjatywy samego Kredytobiorcy. Pozwany wskazał, że umowa zawarta między stronami zawiera wszelkie niezbędne postanowienia wynikające z art. 69 prawa bankowego
i na tym gruncie nie sposób uznać jej za nieważną. Jednocześnie nie narusza zasady walutowości. Pozwany wskazał na bezzasadność roszczeń opartych na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c., gdyż pozwany nie pozostaje bezpodstawnie wzbogacony. Dodatkowo pozwany podniósł zarzut przedawnienia, powołując się na art. 731 k.c., pobieranie środków na poczet należności wynikających z umowy rachunku bankowego ewentualnie 3 letni okres przedawnienia dla świadczeń. Pozwany podniósł również, że powodowie nie mają interesu prawnego w uzyskaniu orzeczenia ustalającego nieważność spornej umowy.
Sąd skierował sprawę na posiedzenie niejawne celem wydania orzeczenia na podstawie art. 15 zzs 1 pkt 2 i art. 15 zzs 2 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone bowiem w całości, a ostateczne stanowiska stron postępowania zostały odebrane na piśmie ( por. pismo procesowe pozwanego – k. 370-372v, pismo procesowe powodów – k. 395-402).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W 2008 r. powodowie poszukiwali kredytu na potrzeby związane ze spłatą zobowiązań kredytowych zaciągniętych w innych bankach. W chwili składania wniosku
o kredyt hipoteczny w pozwanym banku, powodowie posiadali kredyt hipoteczny w banku (...), zaciągnięty na kwotę 203.748,98 zł, a pozostała kwota do spłaty wynosiła 205.895,52 zł. Nadto, powodowie posiadali też kredyt w banku (...), zaciągnięty na cele konsumpcyjne. W celu konsolidacji kredytów udali się do pozwanego celem uzyskania oferty kredytowej. Została im przedstawiona oferta kredytu w CHF jako najbardziej dla nich korzystna. Pracownik banku poinformował powodów, że frank szwajcarski jest najbardziej stabilną walutą (
zeznania powodów k. 263v-265v).
Przed zawarciem umowy powodowie złożyli wniosek o udzielenie kredytu (...). We wniosku powodowie wskazali, że wnioskują o przyznanie kredytu w walucie obcej – franku szwajcarskim ( wniosek kredytowy k. 161-162).
W dniu 9 maja 2008 r. między powodami a (...) Bank S.A. w L. (poprzednikiem prawnym pozwanego banku) została zawarta umowa kredytu (...) nr (...). Na podstawie przedmiotowej umowy, Bank udzielił Kredytobiorcom kredytu
w kwocie 118.316,58 CHF (§3 ust. 2), celem sfinansowania kredytu mieszkaniowego zaciągniętego
w innym banku, spłaty kredytów innych niż mieszkaniowe oraz finansowania opłat i prowizji banku. Przedmiot kredytowania został wskazany jako dom jednorodzinny przy
ul. (...). Według postanowień umownych, zasadnicze warunki Umowy przedstawiały się następująco:
prowizja za udzielenie kredytu wynosi 532,42 CHF,
marża: stała w całym okresie kredytowania – 0,89 pp. w stosunku rocznym, wysokość stawki referencyjnej LIBOR 3M CHF zmienna w dniu sporządzenia umowy 2,8000% w stosunku rocznym, wysokość oprocentowania zmienna (suma stawki referencyjnej
i marży),
rzeczywista roczna stopa oprocentowania – 3,8495% w stosunku rocznym, całkowity koszt kredytu – 63.622,79 CHF,
okres kredytowania – 300 miesięcy, w równych ratach kapitałowo – odsetkowych,
spłata kredytu oraz pozostałych zobowiązań wynikających z Umowy, następowała poprzez bezpośrednie pobranie przez Bank należnych kwot z rachunku technicznego przeznaczonego do obsługi kredytu nr (...) (§ 3 pkt 17), przedmiotowy rachunek był warunkiem walutowym prowadzonym w CHF. Miesięczne raty kredytu, wyrażone zostały w CHF,
zabezpieczeniem spłaty kredytu jest m.in. hipoteka zwykła umowna w kwocie 118.316,58 CHF, ustanowiona na ww. kredytowanej nieruchomości, a także hipoteka kaucyjna do kwoty 59.158,29 CHF.
Wypłata kredytu następowała w transzach, poprzez złożenie dyspozycji wypłaty przez kredytobiorców.
Zgodnie z § 6 ust. 5 Umowy wypłata kredytu udzielonego w walucie obcej następowała w PLN przy zastosowaniu kursu kupna dewiz obowiązującego w Banku w dniu wypłaty Kredytu lub poszczególnych transz. Spłata kredytu oraz pozostałych zobowiązań Kredytobiorcy, na podstawie § 7 ust. 4 umowy następowała poprzez bezpośrednie pobranie przez Bank należnych mu kwot z rachunku walutowego wskazanego w § 3 pkt 17 umowy
. Na podstawie § 7 ust. 8 umowy Kredytobiorca zobowiązał się do zapewnienia, w ustalonych terminach płatności środków pieniężnych na rachunku wskazanym w § 3 pkt 17 w kwotach zapewniających spłatę wymagalnych zobowiązań wynikających z Umowy wraz z kosztami obsługi spłaty tych zobowiązań.
Zgodnie z § 7 ust. 11 umowy, w przypadku kredytu udzielonego w walucie obcej, jeżeli zapłata następuje w PLN – równowartość w PLN kwoty waluty do spłaty w walucie obcej, przeliczana jest według kursu sprzedaży dewiz/pieniądza zgodnie z aktualną Tabelą kursów obowiązującą w Banku w dniu wpływu środków na rachunek przeznaczony do obsługi kredytu. Dodatkowo, na podstawie § 2 umowy, Tabela Kursów została zdefiniowana jako zestawienie kursów kupna i sprzedaży walut dla dewiz
i pieniądza stosowanych w Banku. Tabela kursów zawiera również kursy średnie (
umowa kredytu k. 45-55).
Wypłata kredytu nastąpiła w trzech transzach: 1) pierwsza 15 maja 2008 r. w kwocie 102.368,05 CHF, która po przeliczeniu po kursie 2,011326 dała kwotę 205.895,53 zł (przeznaczona na spłatę kredytu w (...) Bank); 2) druga 15 maja 2008 r.
w kwocie 7.403,88 CHF, która po przeliczeniu po kursie 2,011326 dała kwotę 14.891,61 zł (przeznaczona na spłatę zobowiązań w (...)); 3) trzecia 15 maja 2008 r. w kwocie 5.054,32 CHF, która po przeliczeniu po kursie 2,011326 dała kwotę 10.165,89 zł (przeznaczona na spłatę zobowiązań w (...)). Dodatkowo, bank wypłacił na rzecz powodów kwotę 532,42 CHF tytułem prowizji oraz 2.957,91 CHF tytułem składki na ubezpieczenie na życie. Łączna kwota wypłaconego kredytu wyniosła zatem 118.316,58 CHF (230.952,82 zł,
zaświadczenie banku k. 57).
Pismem z 6 grudnia 2017 r. powodowie złożyli reklamację, w której zakwestionowali ważność umowy kredytu. W odpowiedzi na powyższe, pismem z 11 stycznia 2018 r. pozwany bank wskazał, że nie podziela przedstawionych argumentów, i nie widzi podstaw do dokonania zmian w umowie ( reklamacja k. 66-69, odpowiedź na reklamację k. 70-73).
Powodowie począwszy od dnia uruchomienia kredytu do lipca 2012 r. uiszczali kwoty z tytułu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych w złotych polskich. Począwszy od sierpnia 2012 r. powodowie uiszczają należności we frankach szwajcarskich. Powodowie uiścili na rzecz pozwanego banku świadczenie w złotych polskich wynoszące łącznie 48.912,92 zł (od czerwca 2008 r. do lipca 2012 r., w tym kwotę 139,16 zł tytułem składki na ubezpieczenie pomostowe) oraz we frankach szwajcarskich nie mniejszą niż 27.629,23 CHF (od sierpnia 2012 r. do grudnia 2017 r., historia spłat k. 58-61, zestawienie k. 62-63v, opinia biegłego sądowego S. A. k. 295-328, zwł. k. 302-304).
Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie powołanych w treści uzasadnienia dokumentów prywatnych oraz zaświadczenia Banku dot. spłaty kredytu. Żadna ze stron nie wnosiła o okazanie oryginału bądź też odpisu dowodów złożonych w kopiach. Zważywszy, iż zasadniczy spór między stronami koncentrował się na kwestiach prawnych, a nie faktycznych, Sąd nie miał uzasadnionych podstaw do zakwestionowania wartości powyższych dowodów.
Za podstawę ustaleń Sąd przyjął również wiarygodne zeznania powodów E. K.
i M. K. złożone w charakterze strony, w których przekazali informacje co do celu zaciągnięcia przez nich przedmiotowego kredytu, okoliczności zawierania umowy kredytu, braku negocjowania szczegółowych warunków umowy, w tym zwłaszcza co do postanowień określających zasady indeksacji, oraz zawarcia umowy przy wykorzystaniu wzorca stosowanego przez bank. Zeznania powodów były zgodne z dowodami z dokumentów lub
z doświadczeniem życiowym (co do braku możliwości negocjacji tego rodzaju umów
z bankiem), a nie zostały przedstawione dowody wykazujące odmienny stan faktyczny w tym zakresie.
W ocenie Sądu opinia biegłego sądowego z zakresu bankowości i finansów S. A. została sporządzona w sposób rzeczowy, rzetelny oraz przekonywujący,
w oparciu o wiedzę fachową. Powołany biegły sądowy to kompetentna osoba, posiadająca odpowiednie w tym kierunku specjalistyczne wykształcenie i wieloletnie doświadczenie zawodowe. Sposób badań zaprezentowany przez biegłego wskazuje na prawidłowy tok podejmowania kolejnych czynności analitycznych. W przedmiotowej opinii biegły dokonał m.in. wyliczenia dotychczas uiszczonego przez powodów świadczenia z tytułu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych kredytu. Opinia biegłego co prawda nie uwzględniała
w ostatecznych podsumowaniach kwotowych rozróżnienia na spłatę przez powodów złotych polskich i franków szwajcarskich, jednakże sporządzona przez biegłego zbiorcza tabela znacznie ułatwiła Sądowi dokonanie stosownych matematycznych rozliczeń w tym zakresie. Opinia została sporządzona w sposób charakterystyczny dla tego typu dokumentów. Biegły
w opinii szczegółowo uzasadnił podstawy dokonanych analiz i wyliczeń, z odwołaniem do dokumentów stanowiących materiał dowodowy sprawy. Wszystko to pozwala ocenić opinię jako rzetelną, niebudzącą wątpliwości co do wiedzy i fachowości jej autora. Z tego względu Sąd przyjął ww. opinię za bezstronny i wiarygodny dowód w sprawie.
Sąd na podstawie art. 235
2 § 1 pkt 2 k.p.c. pominął wniosek strony pozwanego
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości oraz wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego. Sąd uznał, że sporządzona przez biegłego opinia jest rzetelna i nie wymaga dalszej konfrontacji, co zostało już podkreślone powyżej.
Sąd zważył, co następuje:
Mając na uwadze całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz po dokonaniu oceny prawnej umowy zawartej pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego Banku w ocenie Sądu na uwzględnienie zasługiwało zarówno powództwo
o ustalenie nieważności umowy kredytu w całości jak i powództwo o zapłatę w przeważającej części. W świetle powyższego w pierwszej kolejności zostanie przedstawiona ocena roszczenia o ustalenie nieważności umowy w całości, odnośnie którego pierwszorzędną kwestią było ustalenie, czy powodowie występując z tymże żądaniem, posiadali interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. W ocenie Sądu odpowiedź na to pytanie jest pozytywna.
Jedną z przesłanek badanych przy rozważaniu celowości skorzystania z powództwa
o ustalenie jest znaczenie, jakie wyrok ustalający wywarłby na sytuację prawną zainteresowanego takim rozstrzygnięciem. O występowaniu interesu prawnego świadczy możliwość stanowczego zakończenia na tej drodze sporu, natomiast przeciwko jego istnieniu - możliwość uzyskania pełniejszej ochrony praw w drodze innego powództwa
(zob. m.in. wyrok SN z 15 października 2002 r. II CKN 833/00, Lex nr 483288; wyrok SN z 30 listopada 2005 r. III CK 277/05, Lex nr 346213; wyrok SN z 02 lutego 2006 r. II CK 395/05, Lex nr 192028; wyrok SN z 29 marca 2012 r., I CSK 325/11, Lex nr 1171285; wyrok SN z 05 września 2012 r., IV CSK 589/11, Lex nr 1232242).
Innymi słowy interes prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni stronie powodowej ochronę jej prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Postępowanie cywilne oparte jest bowiem na założeniu, że realizacja praw na drodze sądowej powinna być celowa i możliwie prosta, udzielana bez mnożenia postępowań. Założenie to realizuje wymaganie wykazania interesu prawnego w wypadku żądania ustalenia istnienia (nieistnienia) stosunku prawnego lub prawa i przyjęcie jako zasady, że możliwość uzyskania skuteczniejszej ochrony w drodze innego powództwa podważa interes prawny w żądaniu ustalenia.
Powyższa zasada nie powinna być oczywiście pojmowana abstrakcyjnie, w celu zawężającej interpretacji tej przesłanki do wytoczenia powództwa o ustalenie, lecz ze względu na konstytucyjnie gwarantowane prawo do sądu zawsze konieczna jest ocena istnienia interesu prawnego do wytoczenia tego powództwa na tle okoliczności faktycznych konkretnych spraw. Wobec tego przyjmuje się istnienie interesu prawnego zawsze, gdy istnieje niepewność stanu prawnego lub gdy stronie nie stoi otworem droga procesu
o świadczenie, a strona przeciwna kwestionuje jej prawo lub stosunek prawny
(por. wyrok SA w Warszawie z 25 września 2013r., I ACa 773/13, Lex nr 1392106).
Okoliczności faktyczne niniejszego przypadku wymagają zdaniem Sądu głębszej analizy. Zauważyć bowiem należy, iż powództwo o świadczenie, a zatem powództwo dalej idące w rozumieniu przywołanego orzecznictwa, może dotyczyć wyłącznie świadczeń już spełnionych przez powodów. Nawet w przypadku uwzględnienia powództwa o świadczenie z uwagi na przesłankową nieważność Umowy, powodów w dalszym ciągu wiązałaby sporna Umowa kredytowa. Powództwo o zapłatę obejmować może wyłącznie wniesione już przez powodów raty kredytowe, nie dotyczy to kolejnych (przyszłych) zobowiązań okresowych, które „Kredytobiorca” obowiązany jest uiszczać na rzecz „Kredytodawcy”. Trzeba zwrócić uwagę, że zasadniczym, obiektywnie dostrzegalnym celem dla którego powodowie zdecydowali się na wystąpienie o ochronę swych materialnoprawnych roszczeń do sądu, jest podważenie ważności przedmiotowej Umowy, a tym samym podstaw prawnych zarówno dla wniesionych już świadczeń tytułem spłaty rat kredytowych jak i rat których termin wymagalności jeszcze nie nastąpił. Inaczej rzecz ujmując, w ocenie Sądu, wyrok w sprawie o zapłatę, nie zakończy definitywnie sporu powstałego między stronami Umowy kredytu.
Asumpt do postawienia powyższej tezy stanowi dyspozycja art. 365 § 1 k.p.c.
Z przepisu tego wynika moc wiążąca prawomocnego orzeczenia w stosunku do sądu
i stron. Omawiany przepis nie reguluje wprost przedmiotowych granic mocy wiążącej orzeczenia, co wywołuje wątpliwości co do zakresu tego związania. Wyznaczając te granice należy mieć przede wszystkim na względzie, że wyrok jest rozstrzygnięciem o konkretnym przedmiocie procesu, którym jest określone świadczenie, jakie ma spełnić pozwany na rzecz powoda. Sentencją wyroku objęte jest rozstrzygnięcie o żądaniach stron (art. 325 k.p.c.), którego faktyczne i prawne podstawy zawiera uzasadnienie (art. 328 § 2 k.p.c.).
Z mocy wiążącej wyroku o świadczenie korzysta jednakże wyłącznie rozstrzygnięcie, nie rozciąga się ona na kwestie pozostające poza sentencją, w tym ustalenia i oceny dotyczące stosunku prawnego stanowiącego podstawę żądania, o którym orzeczono. Moc wiążąca
w zakresie ustanowionym w art. 365 k.p.c. odnosi się tylko do „skutku prawnego”, który stanowił przedmiot orzekania i nie oznacza związania sądu (i stron) ustaleniami zawartymi
w uzasadnieniu orzeczenia.
Takie wąskie ujęcie zakresu mocy wiążącej prawomocnego wyroku przeważa
w piśmiennictwie i dominuje w orzecznictwie. Stanowisko to można ująć syntetycznie
w tezie, że wynikająca z art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku dotyczy związania sentencją, a nie uzasadnieniem wyroku sądu, czyli przesłankami faktycznymi i prawnymi przyjętymi za jego podstawę, gdyż zakresem prawomocności materialnej jest objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia a nie jego przesłanki
(por. orzeczenia SN: z 13 stycznia 2000 r. II CKN 655/98, Lex nr 51062; z 23 maja 2002 r. IV CKN 1073/00, LEX nr 55501; z 08 czerwca 2005 r. V CK 702/04, Lex nr 402284; z 03 października 2012 r. II CSK 312/12, Lex nr 1250563). Jednostkowe orzeczenia, w których przyjęto szerszy zakres związania, obrazują pewne wahania występujące przy wykładni art. 365 § 1 k.p.c., lecz pozostają na uboczu głównego, dominującego nurtu orzecznictwa
(zob. m.in. wyrok SN z 19 października 2012 r. V CSK 485/11, Lex nr 1243099), czego wyrazem jest również stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy w uchwale z 8 listopada 2019 r. sygn. akt III CZP 27/19.
W tym stanie rzeczy, fakt niepewności stanu prawnego, powodujący potrzebę uzyskania ochrony prawnej w niniejszej sprawie, uznać należy za niewątpliwy oraz obiektywny. Umowa kredytu zawiera postanowienia, które po pierwsze stanowią naruszenie przepisów bezwzględnie obowiązujących, istoty prawa zobowiązań, a także klauzule abuzywne, których wyłączenie z treści stosunku prawnego, powoduje, że Umowa nie nadaje się do wykonania. W tym stanie rzeczy, zdaniem Sądu powstaje uzasadniona obiektywnie wątpliwość, co do związania takim stosunkiem prawnym. Zawisły między stronami spór na tym tle, może ostatecznie rozstrzygnąć wyłącznie wyrok odnoszący się wprost w sentencji do przeciwstawnych stanowisk stron o ważności bądź nieważności Umowy. Inaczej rzecz ujmując, powodowie w granicach żądań określonych w petitum pozwu (art. 187 k.p.c.
w zw. z art. 321 k.p.c.) mają prawo do uzyskania odpowiedzi na pytanie czy Umowa kredytowa ich wiąże, a jeśli tak to w jakim zakresie i na jakich warunkach powinni ją ewentualnie wykonywać. Najlepszą drogą prawną uzyskania odpowiedzi na te pytania, rozwiania istniejących wątpliwości, jest powództwo o ustalenie.
Przechodząc już do rozważań w zakresie argumentacji, którą Sąd kierował się uwzględniając powództwo o ustalenie nieważności umowy wskazać należy, iż powodowie od początku stali na stanowisku, iż świadczenie pozwanego - z uwagi na treść §3 ust. 2 i §6 ust. 5 umowy - nie zostało określone jednoznacznie; brak zatem precyzyjnego wskazania elementów stanowiących essentialia negotii umowy kredytu w rozumieniu art. 69 Prawa bankowego, tj. kwoty i waluty kredytu, których powodowie sami też nie potrafili w żaden sposób określić po dokonaniu wypłaty kredytu. Pozwany kwestionując powyższe wskazywał na jednoznaczny walutowy charakter umowy, w której świadczenie zostało wyrażone w walucie obcej oraz na dopuszczalność wypłaty w innej walucie niż waluta świadczenia; jednocześnie podkreślał, że wszelkie przeliczenia (przewalutowania) były uzasadnione na wyraźny wniosek powodów gdyż podstawą formą wypłaty kredytu i jego spłaty były franki szwajcarskie.
Aby dokonać prawidłowej oceny spornej Umowy, pod kątem kryteriów wyrażonych
w art. 58 § 1 k.c. należy wyjaśnić, co należy rozumieć przez pojęcia „sprzeczności
z prawem”, „czynności zmierzającej do obejścia prawa”.
Sprzeczność czynności prawnej z ustawą polega (w najogólniejszym ujęciu) na tym, że indywidualna i konkretna „norma" postępowania wynikająca z czynności prawnej koliduje
z normą generalną i abstrakcyjną wynikającą z ustawy. Sprzeczność taka występuje przede wszystkim wtedy, gdy czynność nie respektuje zakazu ustawowego oraz gdy nie zawiera treści lub innych elementów objętych nakazem wynikającym z normy prawnej. Przez czynność prawną mającą na celu obejście ustawy należy natomiast rozumieć czynność wprawdzie nieobjętą zakazem ustawowym, ale przedsięwziętą w celu osiągnięcia skutku zakazanego przez ustawodawcę. Czynność mająca na celu obejście ustawy zawiera pozór zgodności z ustawą, ponieważ jej treść nie zawiera elementów wprost sprzecznych z ustawą, ale skutki, które wywołuje i które objęte są zamiarem stron naruszają zakazy lub nakazy ustawowe
(zob. wyrok SN z 23 lutego 2006 r., II CSK 101/05, LEX nr 180197). Jako podstawowy wyróżnik obejścia prawa należy więc przyjąć zaistnienie okoliczności, które prowadzą, za pomocą legalnych działań, do sytuacji prawnej sprzecznej z obowiązującymi przepisami, a także należałoby znaleźć normę prawną, która wynikałaby z przepisów prawa
i była wskutek powyższych działań naruszona.
Przed przystąpieniem do oceny zarzutów podnoszonych przez powodów, wskazujących na nieważność Umowy, zaznaczenia wymaga, iż ocena pod kątem wymagań ustawowych stawianym umowie kredytu, dokonywana była przez Sąd według stanu prawnego obowiązującego na dzień zawarcia Umowy, tj. 9 maja 2008 r. Zwrócić należy bowiem uwagę, iż „Kredytobiorca” dowodził nieważności Umowy
ex tunc od chwili jej zawarcia. W związku z tak ukształtowaną podstawą faktyczną, ocena podnoszonych przez powodów zarzutów nie mogła obejmować brzmienia art. 69 prawa bankowego nadanego ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw. Przedmiotowa zmiana jak wynika z art. 4 ustawy nowelizującej,
w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b ustawy prawo bankowe, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia.
W polskim systemie prawnym o nieważności umowy kredytu bankowego można mówić przede wszystkim wtedy, gdy nie zostały w niej uzgodnione minimalne, konieczne elementy umowy odzwierciedlające essentialia negotii umowy kredytu bankowego do której to kategorii (w świetle ustawy Prawo bankowe - art. 69 ust. 1 - według brzmienia na dzień zawarcia Umowy) należy zaliczyć: Po stronie kredytodawcy: 1) oddanie do dyspozycji kredytobiorcy kwoty środków pieniężnych - określonych jako kwota kredytu, 2) cel udzielenia kredytu. Po stronie kredytobiorcy: 1) zobowiązanie do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie (tj. zgodnie z celem kredytowania), 2) zwrot wykorzystanego kredytu, 3) zapłatę wynagrodzenia na rzecz banku w zamian za korzystanie ze środków kredytu, w formie odsetek lub prowizji od udzielonego kredytu.
Artykuł 353 § 1 k.c. definiuje zobowiązanie jako stosunek prawny polegający na tym, że jedna osoba (wierzyciel) jest uprawniona do żądania spełnienia świadczenia, natomiast druga (dłużnik) jest obowiązana świadczenie spełnić. Świadczeniem jest takie zachowanie dłużnika, które jest zgodne z treścią zobowiązania. Dłużnik ma wykonać zobowiązanie nie tylko zgodnie z jego treścią ale jednocześnie w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeśli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje, w sposób odpowiadający tym zwyczajom (art. 354 § 1 k.c.).
Pośród wymienionych kryteriów określających powinność dłużnika jak i uprawnienia wierzyciela, zasadnicze znaczenie ma więc treść zobowiązania, którą określa źródło powstania zobowiązania, a więc w przypadku zobowiązań umownych - umowa, w razie potrzeby dookreślana przez przepisy Kodeksu cywilnego albo innych ustaw.
W związku z tak pojmowanym świadczeniem w stosunkach zobowiązaniowych, kluczowym elementem jest to aby świadczenie w momencie powstania zobowiązania było oznaczone lub chociażby oznaczalne. W tym drugim wypadku muszą być wskazane obiektywnie dostrzegalne oraz weryfikowalne kryteria (parametry), niezależne od woli stron stosunku prawnego, wedle których ustalane będzie umówione świadczenie w przypadkach określonych w treści danego zobowiązania.
Przepisem, który ogranicza swobodę umów stron jest art. 353 1 k.c., który pozostawia stronom swobodę ułożenia stosunku umownego, co do kwestii regulowanych w przepisach dyspozytywnych. Naruszenie jednak któregokolwiek z wymienionych w nim kryteriów, powoduje nieważność czynności prawnej, która zgodnie z art. 58 k.c. zostanie uznana za sprzeczną z prawem, zmierzającą do obejścia prawa bądź sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.
Oddanie do dyspozycji kredytobiorcy oznaczonej kwoty środków pieniężnych jest głównym świadczeniem banku z tytułu umowy kredytu i stanowi essentialia negotii tej umowy. Umowa kredytu, w której nie określono kwoty środków pieniężnych oddawanej do dyspozycji kredytobiorcy, nie jest umową ważnie zawartą z uwagi na nieustalenie głównego świadczenia banku. Umowa taka nie może obowiązywać, bo, nie określając świadczeń stron, nie nadaje się do wykonywania (por. orzecznictwo na gruncie umowy sprzedaży, w której nie określono ceny: wyroki Sądu Najwyższego z 5 lutego 2002 r., II CKN 726/00, niepubl., z 2 grudnia 2004 r., V CK 291/04, MoP 2005 z. 1, s. 10, z 28 kwietnia 1988 r., IV CR 96/88, OSPiKA 1989 z. 7, poz. 342, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 4 lipca 2013 r., I ACa 49/13, niepubl.; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 7 maja 1991 r., I ACr 127/91, OSAKat 1991 z. 2, s. 12).
Ponadto umowa, w świetle której to jedna ze stron ma prawo jednostronnie określić wysokość swojego świadczenia albo wierzytelności, jest sprzeczna z właściwością (naturą) stosunku zobowiązaniowego i z tego również względu nieważna. Jeśli bowiem dłużnik ma prawo jednostronnie określić wysokość swojego zobowiązania, to w istocie nie jest on zobowiązany. Natomiast sytuacja, w której wierzyciel określa jednostronnie zobowiązanie dłużnika, stanowi rażące naruszenie równowagi kontraktowej i tym samym pogwałcenie natury stosunków zobowiązaniowych ( por. uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z 22 maja 1991 r., III CZP 15/92, OSNC 1992 z. 1, poz. 1 i z 6 marca 1992 r., III CZP 141/91, OSNC 1992 z. 6, poz. 90).
Odnosząc powyższe rozważania do umowy zawartej między stronami, wskazać należy, że w umowie tej kwota oddana przez bank do dyspozycji kredytobiorców nie została jednoznacznie określona. Strony oznaczyły kwotę kredytu jako 118.316,58 CHF. Jak wynika z dyspozycji wypłaty złożonej przez powodów, kwota im wypłacona została wyrażona
w złotych polskich w wysokości 230.952,82 zł. Przedmiotowa kwota nie stanowiła jednakże kwoty udzielonego kredytu.
Przytoczone powyżej zestawienia kwoty faktycznie wypłaconej oraz kwoty wyrażonej w CHF przyjętej ostatecznie do dalszego rozliczenia umowy kredytu jednoznacznie wskazują, iż w rzeczywistości w umowie nie została w sposób jednoznaczny określona kwota udzielonego kredytu, albowiem kwota wynikająca z umowy została ograniczona do kwoty, która mogła zostać wypłacona ale w walucie PLN.. Przedstawiona analiza zapisów jednoznacznie wskazuje, iż w momencie zawarcia umowy kredytu stronie nie ustaliły konkretnej kwoty zobowiązania, która miała zostać udzielona w PLN. W każdym bowiem wypadku była ona uzależniona od kursu waluty obowiązującego w dniu uruchomienia kredytu. Odnosząc się od razu w tym miejscu do kwestii przeliczenia podkreślić wypada, iż strony w umowie w żaden sposób nie określiły jak faktycznie ma nastąpić przewalutowanie. Jest to szczególnie istotne skoro jak twierdzą powodowie (brak dowodów przeciwnych), iż pomimo oznaczenia kredytu w CHF mogli ubiegać się wyłącznie o wypłatę środków w PLN. Powyższe w pełni koresponduje z zapisanym w umowie celem udzielonego kredytu.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że w świetle zawartej między stronami umowy rozmiar świadczenia banku (kwoty, która faktycznie miała zostać wypłacona powodom) zależał od ustalanego jednostronnie przez tenże bank kursu CHF/PLN; sformułowanie umowy [tj. § 3 ust. 2] w taki sposób, że w pierwszym jej merytorycznym postanowieniu Bank kredytujący umieścił kwotę kredytu w CHF, wobec całej pozostałej treści umowy jest tylko niezasługującym na ochronę kamuflażem rzeczywistych intencji tego Banku.
Umowa kredytu, która nie określa kwoty kredytu w sposób oznaczony (ewentualnie oznaczalny), jest nieważna.
Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że umowa kredytu nie została ważnie zawarta wskutek nieustalenia w niej
essentialia negotii w postaci głównego świadczenia banku - oddania do dyspozycji kredytobiorców środków pieniężnych. Umowa taka jest niezgodna
z prawem (art. 69 ust. 1 w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 2 pr. bank.), a także z naturą stosunku zobowiązaniowego, pozwalając pozwanemu dowolnie kształtować wysokość swojego zobowiązania i w konsekwencji wierzytelności banku względem powodów.
W związku z powyższym Sąd ustalił, że umowa kredytu(...) nr (...) z 9 maja 2008 r. zawarta pomiędzy poprzednikiem prawnym pozwanego banku a powodami jest nieważna, o czym orzekł w punkcie II sentencji wyroku.
Powodowie w celu wykazania zasadności wywiedzionych roszczeń wskazywali również na sprzeczność Umowy z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.).
Przed przystąpieniem do oceny kwestionowanej Umowy pod kątem klauzuli generalnej zawartej w art. 58 § 2 k.c. należy nadmienić, że zarzuty odnoszące się do sprzeczności konstrukcji Umowy w ogólności jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego trzeba oddzielić od zarzutów mogących wypełniać dyspozycję art. 385
1 i nast. k.c. W przeważającym zakresie judykatura oraz doktryna opowiedziała się za tym, aby
w sytuacji kolizji art. 58 k.c. i 385
1 k.c. dać pierwszeństwo drugiemu z rzeczonych przepisów traktując go jako
lex specialis w zakresie ochrony konsumenckiej, względem ogólnych regulacji kodeksowych. W ocenie Sądu pogląd ten należy uznać za słuszny tak
w rozpoznawanym przypadku jak i w ogólności. Za trafnością przedstawionej tezy przemawia przede wszystkim fakt, że wynikająca z art. 385
1 § 1 k.c. sankcja bezskuteczności klauzuli ma działanie ochronne dla konsumenta i jest dla niego obiektywnie korzystniejsza aniżeli sankcja nieważności wynikająca z art. 58 k.c. Szczególna regulacja dla umów konsumenckich, w odróżnieniu od reguł ogólnych, nie przewiduje bowiem możliwości oceny, czy przedsiębiorca bez niedozwolonych postanowień zawarłby daną umowę
z konsumentem. W ten sposób nieuczciwy przedsiębiorca pozbawiany jest jednego z koronnych argumentów, którym mógłby się posłużyć w przypadku zastosowania pierwszeństwa reguł ogólnych wynikających z art. 58 § 3 k.c., co podważałoby sens wprowadzenia do porządku prawnego ochrony konsumenckiej. Bezskuteczność klauzuli umownej oznacza bowiem, że przedsiębiorca ma obowiązek wykonania kontraktu pomimo tego, że została z niego „usunięta” niedozwolona klauzula. W ten sposób konsument jest chroniony przed upadkiem całej umowy a przedsiębiorca ponosi ryzyko stosowania we wzorcu niedozwolonych postanowień.
W kontekście badania pierwszeństwa stosowania powyższych przepisów, zwrócić trzeba również uwagę na cel wprowadzenia do polskiego porządku prawnego, przepisów chroniących konsumentów (implementacja dyrektywy WE nr 93/13). Dyrektywa 93/13 zawiera wskazania wymaganego od Państw Członkowskich minimalnego poziomu ochrony interesów konsumentów przed rynkowymi praktykami profesjonalistów polegającymi na stosowaniu wzorców umów z postanowieniami naruszającymi tzw. słuszność kontraktową.
W myśl tej dyrektywy „klauzulę niedozwoloną” stanowi takie postanowienie, którego wprowadzenie do umowy powoduje sprzeczne z wymaganiami dobrej wiary (zaufania), niekorzystne dla konsumentów, istotne naruszenie równowagi między wynikającymi
z umowy prawami i obowiązkami stron. Przepis art. 385
1 k.c. w szerszym zakresie aniżeli reguły ogólne umożliwia realizację celów dyrektywy, pełniąc dodatkowo funkcję prewencyjną oraz wychowawczą, przyczyniając się nie tylko do ochrony jednostkowego konsumenta, ale także ogółu podmiotów, którym przyznano status konsumenta, zabezpieczając ich prawa na przyszłość.
Na gruncie art. 58 § 2 k.c., „zasadami współżycia społecznego” określane są najogólniej rzecz ujmując obowiązujące między ludźmi reguły postępowania, które są oceniane, aksjologicznie, a nie wyłącznie prawnie. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub też w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, uczciwego zachowania. W płaszczyźnie stosunków kontraktowych zasady te wyrażają się istnieniem powszechnie akceptowanych reguł prawidłowego zachowania się wobec klienta. Przedmiotową klauzulę należy utożsamiać z dobrymi obyczajami, uczciwością, która w branży usług bankowych winna przejawiać się w zaufaniu klientów do takich instytucji i rzetelnym ich informowaniu o treści, prawdopodobnych skutkach zawieranych umów.
Powodowie w ramach omawianego zarzutu powoływali się najogólniej rzecz ujmując, na czerpanie przez pozwanego nadmiernych korzyści z Umowy, brak ekwiwalentności świadczeń poprzez wbudowanie do umowy kredytowej mechanizmu przewalutowania. Sąd podziela to stanowisko. Ponadto powodowie nie zostali należycie poinformowani przez pozwanego o ryzyku kursowym.
W ocenie Sądu sporny przedmiotowy stosunek prawny nie mógł zostać utrzymany w obrocie także ze względu na abuzywność zastosowanych klauzul przeliczeniowych (por. zwł. §6 ust. 5 oraz §7 ust. 11 umowy). Uznanie ich bezskuteczności względem powodów powodowałoby to, iż sporna Umowa nie nadawałaby się do wykonania. Brak jest jednocześnie przepisu dyspozytywnego, który mógłby zastąpić bezskuteczne klauzule przeliczeniowe, pozwalającego na utrzymanie Umowy w mocy. Zgodnie z dyspozycją art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Zgodnie zaś z dyspozycją art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
W niniejszej sprawie nie było wątpliwości, iż stronami umowy kredytowej jest przedsiębiorca - Bank oraz konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. - powodowie - co potwierdza cel zaciągnięcia kredytu. Przedmiotowy kredyt nie pozostaje w związku z żadną, stałą i zorganizowaną działalnością gospodarczą.
Bez wątpienia kwestionowane klauzule zawarte zostały we wzorcu umowy sporządzonym przez pozwanego. Ciężar wykazania, iż ww. klauzule (ich treść) były indywidualnie uzgodniona z powodami spoczywał na stronie pozwanej, jako wywodzącej
z tego twierdzenia skutki prawne (art. 385
1 § 4 k.c.). Strona pozwana w tym zakresie żadnego dowodu nie przeprowadziła. Sam fakt wyboru jednego spośród gotowych wzorców umów kredytowych nie stanowi jeszcze o możliwości przyjęcia, iż umowa była indywidualnie negocjowana (na gruncie oceny abuzywności wzorca, należy odróżnić świadomość strony zawarcia w umowie określonego postanowienia, od samej możliwości negocjowania jego treści). Fakt negocjacji kwestionowanych zapisów nie może zostać również wyprowadzony
z załączonych przez pozwanego maili dotyczących negocjacji prowadzonych w zakresie marży. Co istotne przedmiotowy element zmierzał do pozyskania klienta na rynku bankowym i w żaden sposób nie może być interpretowany rozszerzająco poprzez przyjęcie, iż jego zakresem były objęte postanowienia odnoszące się do kwestii przeliczeniowych.
Zdaniem Sądu przywołane przez powodów klauzule umowne z uwagi na sposób sformułowania miały wpływ na określenie głównego świadczenia stron. Z uwagi jednak na ich niejednoznaczny charakter (art. 385 1 §1 zd. 2 k.c. a contrario), podlegały ocenie pod kątem abuzywności. Określenie wysokości kwoty środków pieniężnych w CHF, które miało stanowić saldo kredytu następowało bowiem dopiero w dniu uruchomienia/zaksięgowania wypłaty środków kredytu.
Mając na uwadze powyższe, należało przejść do incydentalnej kontroli abuzywności kwestionowanych klauzul, tj. ustalenia czy są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i czy rażąco naruszają interesy konsumenta.
W orzecznictwie i doktrynie uważa się, iż w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają interesy konsumenta postanowienia umowne godzące w równowagę kontraktową stron, a także te, które zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie i brak specjalistycznej wiedzy (W. Popiołek, Objaśnienia do art. 3851 [w:] K. Pietrzykowski, Kodeks cywilny. Komentarz. T. 1, Warszawa 2005; K. Zagrobelny, Objaśnienia do art. 385 1 [w:] E. Gniewek, Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2008). Postanowienia umowy rażąco naruszają interes konsumenta, jeżeli poważnie i znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron. Między innymi o takiej sytuacji można mówić w razie nadmiernego naruszenia równowagi interesów stron poprzez wykorzystanie przez jedną z nich swojej przewagi przy układaniu wzorca umowy (zob. wyrok SA w Warszawie z 08 maja 2009 r., VI ACa 1395/08, Lex nr 1120219). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku (wyrok SN z 13 lipca 2005r., I CK 832/04, Lex nr 159111). Sprzeczne z dobrymi obyczajami są te postanowienia wzorca umownego, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację takich wartości jak szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność (zob. wyrok SA w Warszawie z 17 kwietnia 2013 r., VI ACa 1096/12, Lex nr 1335762).
Przyjmuje się, że klauzula dobrych obyczajów, podobnie jak klauzula zasad współżycia społecznego, nakazuje dokonać oceny w świetle norm pozaprawnych, przy czym chodzi o normy moralne i obyczajowe, powszechnie akceptowane albo znajdujące szczególne uznanie w określonej sferze działań, na przykład w obrocie profesjonalnym, w określonej branży, w stosunkach z konsumentem itp. Przez "dobre obyczaje" w rozumieniu art. 385
1 § 1 k.c. należy rozumieć pozaprawne reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością
i aprobowanymi społecznie obyczajami
(G. Bieniek, H. Ciepła, St. Dmowski, J. Gudowski, K. Kołakowski, M. Sychowicz, T. Wiśniewski, Cz. Żuławska, Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, tom 1, Wielkie Komentarze, Lexis Nexis 2009). Sprzeczne
z dobrymi obyczajami będą działania wykorzystujące niewiedzę, brak doświadczenia konsumenta, naruszenie równorzędności stron umowy, działania zmierzające do dezinformacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Chodzi więc o działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające
in minus od przyjętych standardów postępowania
(tak SA w Warszawie w wyroku z 27 stycznia 2011 r., VI ACa 771/10, Lex nr 824347).
W ocenie Sądu abuzywność wskazywanych przez powodów postanowień umownych (zwł. §6 ust. 5 oraz §7 ust. 11 umowy), przejawia się po pierwsze w tym, że klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz pozwalały w rzeczywistości pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swej woli w zakresie wysokości spreadu walutowego przez Zarząd pozwanego Banku, ale również w tym, co już było przedmiotem analizy powyżej, że nie określały jednoznacznie do którego rodzaju transakcji, który rodzaj kursu ma zastosowanie. Kredytobiorcom nie wyjaśniono nie tylko jaki rodzaj kursu będzie stosowany ale również dlaczego Bank stosował różnorodzajowe kursy waluty.
Podnieść należy, iż klauzula przeliczeniowa może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego dokonywane jest przeliczenie ustalany jest
w sposób obiektywny, a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek stron umowy. Umowa kredytu, ani Regulamin nie przedstawiały w sposób przejrzysty konkretnych działań mechanizmu wymiany waluty obcej, tak by powodowie byli w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla nich z Umowy konsekwencje ekonomiczne. Powodowie nie znali sposobu, w jaki Bank kształtował kurs CHF, zwiększając go bądź zmniejszając, w zależności od wysokości przyjętego
spreadu oraz kursu na rynku międzybankowym. Umowa nie dawała powodom żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami Banku w zakresie wyznaczanego kursu CHF, czy też weryfikować jego wysokość.
Pomiędzy stronami przedmiotowej umowy zakłócona została w ten sposób równowaga kontraktowa, albowiem treść kwestionowanych postanowień umożliwiała Bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec Banku. Powyższe oznacza zatem, że pozwanemu pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których salda kredytu powiązane zostały z przeliczeniem kwoty PLN na CHF. Celem klauzul waloryzacyjnych nie jest przysparzanie dochodów jednej ze stron kontraktu.
Przechodząc do oceny skutków stwierdzenia abuzywności ww. klauzul, na byt danej umowy (jej ważność, możliwość wykonania) trzeba zastrzec, iż według zasady ogólnej, postanowienia abuzywne nie wiążą konsumenta ex tunc i ex lege, strony są jednakże związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 ( 1) § 2 in fine k.c.). Na marginesie rozważań wskazać należy, że nie ma podstaw do przyznawania decydującego znaczenia rozróżnieniu kredytów "frankowych" na denominowane i indeksowane, albowiem są to kredyty o zbliżonej konstrukcji, w których istotą jest okoliczność udzielenia kredytu w PLN (wypłata), natomiast w obu kredytach następuje waloryzacja CHF, przy czym okoliczność czy w umowie są zapisane PLN czy CHF ma charakter czysto techniczny.
W praktyce, w judykaturze krajowej jak i europejskiej (na gruncie wykładni wspomnianej dyrektywy UE nr 93/13 przez TSUE) można zaobserwować rozbieżne poglądy w tej materii, sprowadzające się do trzech różnych grup zapatrywań:
I. przewidujące bezskuteczność abuzywnego postanowienia umownego, związanie umową w pozostałym zakresie,
II. przewidujące, iż w miejsce postanowień uznanych za abuzywne wchodzą przepisy dyspozytywne,
III.
przewidujące nieważność całej umowy kredytu
ex tunc i
ex lege (na wyraźne
i uzasadnione żądanie konsumenta).
Co do zasady, zgodnie z art. 385
1 § 2 k.c. umowa powinna wiązać w pozostałym zakresie, jednakże stać się tak może jedynie w razie możności utrzymania takiej umowy
w mocy po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień umownych (wyrok TSUE
z 3 października 2019 r., C-260/18, D., pkt. 39, 40, 43, 47).
Zwrócić również należy uwagę, iż w polskim porządku prawnym o nieważności umowy kredytu bankowego można mówić wyłącznie wtedy, gdy nie zostały w niej uzgodnione minimalne, konieczne elementy umowy odzwierciedlające essentialia negotii umowy kredytu bankowego (art. 69 ust. 1 Prawa bankowego).
Jak już zaznaczono powyższa sytuacja zachodzi w niniejszym przypadku. Wyeliminowanie kwestionowanych klauzul (zwł. §6 ust. 5 oraz §7 ust. 11 umowy) w realiach niniejszej sprawy prowadziłoby do sytuacji, w której treść umowy nie pozwalałaby ani na ustalenie kwoty oddanej do dyspozycji powodom (co wyjaśniono w rozważaniach powyżej), ani na ustalenie zadłużenia powodów, a w konsekwencji, należnych od powodów rat spłat, skoro kredyt powinien być wypłacony w złotych polskich (co również uzasadniono wyżej). Umowa taka nie mogłaby obowiązywać, co wykluczałoby pozostawienie jej w mocy i pozwalało - na wyraźne żądanie konsumentów - albo pozostawić ją w mocy bez eliminacji klauzul abuzywnych, albo jej uzupełnienia przepisami dyspozytywnymi, albo stwierdzenia jej nieważności (wyrok TSUE z 3 października 2019 r., C-260/18, D., pkt. 53-55, 66). Jednakże w polskim systemie prawa brak jest przepisów o charakterze dyspozytywnym, które mogłyby uzupełnić zawartą przez strony umowę, utrzymując ją w mocy. W szczególności przepisem takim nie jest art. 358 k.c., ponieważ w obecnym brzmieniu nie obowiązywał on w chwili zawierania przez strony umowy kredytu, a ponadto dotyczy on sytuacji, gdy świadczenie wyrażone jest w walucie obcej, tymczasem mimo ustalenia wartości zobowiązania kredytowego we frankach szwajcarskich, strony wyraźnie zastrzegły w umowie spełnienie świadczenia banku (wypłaty kredytu) w walucie polskiej na rachunek zbywcy nieruchomości za cenę w PLN.
Ponadto uzupełnianie treści umów po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych przez zastosowanie przepisów odwołujących się do klauzul generalnych jednoznacznie wykluczył TSUE, orzekając, że byłoby to sprzeczne z prawem unijnym ( wyrok TSUE z 3 października 2019 r., C-260/18, D., pkt. 61-62).
Przeprowadzone rozważania prowadziłyby do wniosku, że w świetle prawa unijnego
w grę mogłyby wchodzić dla Sądu dwie możliwości - albo pozostawienie umowy w mocy
z klauzulami abuzywnymi, albo stwierdzenie jej nieważności, przy czym rozstrzygająca byłaby w tym zakresie wola konsumenta (wyrok TSUE z 3 października 2019 r., C-260/18, D., pkt. 51, 56, 67-68). Powodowie, żądając ustalenia nieważności spornej umowy, jednoznacznie wyrazili swoją wolę, co obligowało Sąd do ustalenia nieważności umowy w całości - również w razie niestwierdzenia jej niezgodności z prawem i z właściwością (naturą) stosunku zobowiązaniowego, na podstawie przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych.
Pogląd o braku możliwości wykonywania stosunku obligacyjnego przy tego rodzaju jego wadliwości, powszechnie obecnie prezentowany jest w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W tym zakresie ponownie należało odwołać się do wyroku z dnia 3 października 2019 r. (sygn. C-260/18), w którym wskazano również, iż Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Brak możliwości utrzymania stosunku obligacyjnego w przypadku zniesienia, wskutek uznania klauzul za abuzywne, mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, jak również wynikającego z braku tych mechanizmów zaniknięcia ryzyka kursowego, prezentowany jest obecnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego - w uzasadnieniu przytaczanego już wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie o sygn. V CSK 382/18. Co więcej Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tym wskazał również, iż wyeliminowanie ryzyka kursowego (…) jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu o inny podtyp, czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul (jak §6 ust. 5 oraz §7 ust. 11 spornej umowy) utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).
Nieważność spornej umowy (niezależnie, czy to na skutek pozostawania postanowień spornej umowy w sprzeczności z przepisami bezwzględnie wiążącymi, czy też na skutek wyeliminowania w/w klauzul abuzywnych) powoduje, iż wszelkie świadczenia uiszczone przez stronę powodową na rzecz pozwanego były świadczeniami nienależnymi; „[s]tronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu” (por. uchwała SN z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20)
Zdaniem Sądu, brak było przy tym podstaw prawnych do dokonania jakiejkolwiek kompensaty świadczenia należnego powodom w wykonaniu nieważnej czynności prawnej ze świadczeniem ewentualnie przysługującym stronie pozwanej. Jeśli w wyniku zawarcia umowy każda ze stron spełniła świadczenie na rzecz drugiej strony, to w przypadku nieważności umowy, bądź też w przypadku przyjęcia jej upadku wobec braku możliwości jej utrzymania po wyeliminowaniu postanowień abuzywnych, każda z nich ma własne roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia – bank o zwrot kwoty przekazanego kredytu, a kredytobiorca o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz banku w wykonaniu umowy kredytowej.
Nie sposób jednocześnie twierdzić, by pozwany nie był wzbogacony kosztem powodów lub by zaistniały przesłanki wymienione w art. 409 k.c. Nie sposób postawić bowiem znaku równości między zużyciem czy utratą wzbogacenia w rozumieniu tego przepisu a obowiązkiem zwrotu świadczenia przez powodów na rzecz pozwanego spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy. Przypadki zużycia lub utraty wzbogacenia w świetle art. 409 k.c., powodujące odpadnięcie wzbogacenia, muszą ograniczyć się zatem do tych tylko sytuacji, kiedy nastąpiło to bezproduktywnie, a więc bez uzyskania jakiegokolwiek ekwiwalentu, czy też innej korzyści dla majątku wzbogaconego (por. wyrok SN z 4.4.2008 r., I PK 247/07, OSN 2009, Nr 17–18, poz. 223)
W okolicznościach niniejszej sprawy brak było jakiegokolwiek dowodu na okoliczność, że pozwany uzyskaną korzyść zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.
Nieskuteczne byłoby również powołanie się przez pozwanego na art. 411 pkt 1 k.c. bowiem wprost z dyspozycji wskazanego przepisu wynika, że brak możliwości żądania zwrotu świadczenia nienależnego nie obejmuje sytuacji, gdy jego spełnienie nastąpiło
w wykonaniu nieważnej umowy.
Bazując na dokonanych ustaleniach faktycznych (powodowie uiścili na rzecz pozwanego w spornym okresie łącznie kwotę 48.912,92 zł [w tym kwotę 139,16 zł tytułem składki na ubezpieczenie pomostowe] oraz we frankach szwajcarskich kwotę nie mniejszą niż 27.629,23 CHF), Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów znaczną część kwot dochodzonych po sprecyzowaniu powództwa; z ustaleń dokonanych przez Sąd wynika wprawdzie (por. k. 302-304 – tabelka z wyliczeniami przedstawionymi przez biegłego), że powodowie w przedmiotowym okresie uiścili – tytułem spłat dokonanych w walucie CHF – więcej aniżeli 27.629,23 CHF, ale nie mogło to znaleźć odzwierciedlenia w kwotach zasądzonych na rzecz powodów (por. postanowienie SN z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18; wyrok SA w Białymstoku z 18 września 2019 r., I ACa 278/19) - jeżeli świadczenie zostało spełnione w walucie CHF brak było podstaw do dochodzenia zapłaty w PLN, a sąd nie mógł orzec ponad zgłoszone żądanie wyrażone w walucie CHF (por. art. 321 §1 k.p.c.).
W związku z powyższym Sąd zasądził od pozwanego łącznie na rzecz powodów kwotę 48.912,92 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie okres od dnia 23 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 27.629,23 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie okres od dnia 23 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo główne w pozostałym zakresie (punkt I i III wyroku)
Sąd za niezasadny uznał tym samy zarzut przedawnienia; brak było podstaw do stwierdzenia, by do roszczenia strony powodowej o zwrot nienależnego świadczenia
w postaci spłaconych rat kapitałowo-odsetkowych, zastosowanie miał 3 letni okres przedawnienia zgodnie z art. 118 k.c. W ocenie Sądu roszczenie powodów stanowiące przedmiot niniejszego sporu nie ma charakteru okresowego, jest to bowiem roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, więc zasadne było zastosowanie 10-letniego okresu przedawnienia, zaś powództwo zostało wniesione przed upływem 10 lat od dokonania pierwszych wpłat przez powodów na rzecz banku.
Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Zgodnie
z regulacją art. 455 k.c., jeśli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Odpis pozwu został doręczony pozwanemu 6 kwietnia 2018 r. (por. twierdzenie pozwanego, k. 93). W okolicznościach sprawy za „niezwłoczny” termin, na spełnienie słusznych żądań powodów w odniesieniu do zasądzonych kwot, należało uznać termin 14 dni. Mając na względzie powyższe należało zasądzić odsetki w wysokości ustawowej za opóźnienie od zasądzonych kwot za okres od 23 kwietnia 2018 r. (pierwszy dzień roboczy po upływie w/w 14-dniowego terminu) do dnia zapłaty.
Zgodnie wyrokiem TSUE w sprawie C-224/19, zasadę skuteczności należy interpretować w ten sposób, że przepisy dyrektywy 93/13 stoją na przeszkodzie uregulowaniom pozwalającym na nałożenie na konsumenta obowiązku zwrotu kosztów procesu, choćby w części, przy potwierdzeniu abuzywności postanowień wskazanych w pozwie, gdyż utrudniałoby to dochodzenie roszczeń konsumentowi i de facto powodowało swego rodzaju "efekt mrożący", wpływający na powstrzymywanie się konsumentów przed wytoczeniem powództwa. To zaś przekreślałoby długoterminowy efekt dyrektywy 93/13, która zmierza wyeliminowania postanowień abuzywnych z obrotu i zaniechanie ich stosowania w przyszłości.
Biorąc zatem pod uwagę, iż roszczenia główne zostały uwzględnione niemal w całości, a sąd w toku postępowania stwierdził abuzywność postanowień umownych wskazanych w pozwie, skutkującą nieważnością spornej umowy, Sąd postanowił obciążyć pozwanego kosztami procesu w całości. Na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. szczegółowe rozliczenie kosztów procesu Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu.
Mając na uwadze całokształt przedstawionych powyżej rozważań, orzeczono jak w sentencji wyroku.
1. (...)
2. (...)
3. (...)