Sygnatura akt I ACa 609/21
Dnia 29 października 2021 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
w składzie:
Sędzia Leon Miroszewski (przewodniczący)
po rozpoznaniu w dniu 29 października 2021 w Szczecinie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) Bank (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W.
przeciwko A. M.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 31 maja 2021 roku, sygnatura akt I C 1317/19
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
1. umarza postępowanie w zakresie żądania kwoty 42.518,59 (czterdzieści dwa tysiące pięćset osiemnaście 59/100) złotych;
2. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 99.083,14 (dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy osiemdziesiąt trzy 14/100) złotych z odsetkami maksymalnymi za opóźnienie od dnia 9 maja 2021 roku, przy czym kwotę tą, powiększoną o odsetki maksymalne za opóźnienie, które na dzień 29 października 2021 wynoszą 5.340,17 (pięć tysięcy trzysta czterdzieści 17/100), a więc sumę 104.423,31 (sto cztery tysiące czterysta dwadzieścia trzy 31/100) złotych, rozkłada na 50 rat, z których pierwsza, wynosząca 16.793,18 (szesnaście tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt trzy 18/100) złotych, ma być płatna w terminie do dnia 20 grudnia 2021 roku, natomiast kolejne 49 rat, w kwotach po 1.788,37 (tysiąc siedemset osiemdziesiąt osiem 37/100) złotych, mają być płatne do dnia 20-go każdego kolejnego miesiąca, począwszy od stycznia 2022 roku do stycznia 2026 roku, zastrzegając, że brak płatności którejkolwiek z rat powodować będzie wymagalność całej pozostałej do spłaty kwoty, z odsetkami maksymalnymi za opóźnienie od dnia następującego po terminie niespłaconej raty, do dnia zapłaty;
3. oddala powództwo w pozostałej części;
4. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.343,50 (trzy tysiące trzysta czterdzieści trzy 50/100) złotych tytułem kosztów procesu;
II. oddala apelację w pozostałej części;
III. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.475,44 (cztery tysiące czterysta siedemdziesiąt pięć 44/100) złotych tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.
Leon Miroszewski
Sygnatura akt I ACa 609/21
Powód (...) Bank (...) S.A. we W. pozwem złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 22 maja 2019 roku (k. 2 – 4) wniósł o zasądzenie od pozwanej A. M. na jego rzecz:
1. kwoty 136 564,39 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 19 marca 2019 r. do dnia zapłaty,
2. kwoty 5.037,34 zł,
3. zwrotu kosztów sądowych w wysokości 1.771,00 zł.
W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 22 czerwca 2017 r. powód udzielił pozwanej pożyczki konsolidacyjnej w łącznej wysokości 168.168,00 zł. Pomimo wezwań i monitów pozwana nie uregulowała zaległych należności, całość stała się wymagalna 9 marca 2019 r. Powód podniósł, że dochodzi należności wskazanych w wyciągu z ksiąg banku z dnia 18 marca 2019 r., na które składa się 136.564,39 zł tytułem należności głównej i 5.037,34 zł tytułem odsetek. Wskazana kwota odsetek stanowi różnicę pomiędzy sumą odsetek umownych w kwocie 13.564,49 zł, naliczonych od dnia zawarcia umowy, tj. 22 czerwca 2017 r. i odsetek karnych w kwocie 681,86 zł naliczonych od dnia 11 lipca 2018 r. a sumą odsetek zapłaconych przez pozwanego w kwocie 9.209,01 zł. Dalsze odsetki naliczane są zgodnie ze wskazanym sposobem naliczania odsetek w złożonym pozwie od dnia następnego po dniu wystawienia wyciągu z ksiąg banku do dnia zapłaty.
W piśmie z dnia 18 września 2019 r. (k. 8 – 9) powód wniósł dodatkowo o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda całości poniesionych kosztów postępowania w łącznej kwocie 7.101.69zł. Powód wskazał również, że roszczenie stało się wymagalne w dniu 9 marca 2019 r. Powód wskazał także, że nie dokonuje kapitalizacji odsetek – kwota należności głównej wskazana w pozwie, a będącą podstawą naliczania w sprawie odsetek karnych, stanowi kwotę kapitału pozostałego do spłaty. Szczegółowe wyliczenie odsetek znajduje się w Wyciągu z Ksiąg Banku załączonym do sprawy. Bank nalicza odsetki od zadłużenia przeterminowanego w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie.
Nakazem spłaty z dnia 24 września 2019 r., sygn. akt I Nc 383/19 (k. 45) referendarz sądowy w Sądzie Okręgowym w Szczecinie I Wydział Cywilny uwzględnił w całości żądanie pozwu oraz orzekł o kosztach postępowania.
W sprzeciwie z dnia 20 listopada 2019 r. od nakazu zapłaty (k. 53 – 56) pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz od powoda wszelkich poniesionych kosztów
W odpowiedzi z dnia 7 stycznia 2020 r. na sprzeciw (k. 92 – 92v) powód podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie. Wskazał, że od 20 marca 2019 r. do 11 października 2019 r. pozwana dokonała wpłat w wysokości 42.518,59 zł, wobec czego powód cofnął powództwo oraz zrzekł się roszczenia w tym zakresie. Powód wniósł tym samym o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 118.115,25 zł wraz dalszymi odsetkami od dnia 8 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty od kwoty 110.059,57 zł w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie wynikające z art. 481 § 2[1] k.c. Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania.
Na rozprawie w dniu 9 września 2020 r. (k. 123) pozwana wniosła o niezasądzanie od niej kosztów procesu na rzecz powoda.
W piśmie z dnia 2 października 2020 r. (k. 129 – 130) powód wskazał, że z uwagi na to, że obok roszczenia głównego powód dochodzi dalszych odsetek od niespłaconego kapitału od dnia 19 marca 2019 r. do dnia zapłaty w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie, to do aktualnej kwoty roszczenia doliczył dalsze odsetki. Z tego względu powód wniósł o zasądzenie aktualnej kwoty roszczenia w wysokości 112.750,14 zł wraz z dalszymi odsetkami, naliczonymi od kwoty kapitału 110.059,57 zł od dnia 30 września 2020 r. do dnia zapłaty w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie.
W piśmie procesowym z dnia 23 września 2020 r. (k. 168 – 170) pozwana z ostrożności wniosła na podstawie art. 329 k.p.c. o rozłożenie zasądzonego roszczenia na raty zgodnie z harmonogramem roszczenia wskazanym przez powoda.
Wyrokiem z dnia 31 maja 2021 roku, sygn. akt I C 1317/19 (k. 179) Sąd Okręgowy w Szczecinie I Wydział Cywilny:
I. oddalił powództwo,
II. zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 5 417 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na podanych niżej ustaleniach faktycznych.
W dniu 22 czerwca 2017 roku pomiędzy pozwaną A. M. jako pożyczkobiorcą a (...) Bank (...) S.A. we W. doszło do zawarcia umowy pożyczki gotówkowej nr (...). Zgodnie z § 1 umowy pożyczka udzielona została na cele konsumpcyjne, a klient zobowiązał się do terminowej spłaty pożyczki wraz z odsetkami. Z kolei stosownie do § 2 całkowita kwota pożyczki (kwota do wypłaty) wyniosła 147.000,00 zł, kwota udzielonej pożyczki (całkowita kwota pożyczki powiększona o prowizję i składkę ubezpieczeniową) 168.168,00 zł. Okres trwania umowy oznaczono od 22 czerwca 2017 r. do 11 lipca 2027 r. Oprocentowanie pożyczki było stałe, 5,00% w skali roku, rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) – 8,24%, kwota raty wyniosła 1.788,37 zł, a kwota ostatniej raty – 1.788,36 zł. Liczba rat wyniosła 120. Dzień spłaty przypadał na 11. dzień każdego miesiąca. Całkowita kwota do zapłaty (suma całkowitej kwoty pożyczki i całkowitego kosztu pożyczki, w tym składki ubezpieczeniowej) wyniosła 214.604,39 zł. Zgodnie z § 23, jeżeli klient miał się spóźnić ze spłatą, bank naliczał odsetki karne (oprocentowanie zadłużenia przeterminowanego). Odsetki karne były naliczane od kapitału pożyczki według zmiennej stopy procentowej równe wysokości maksymalnych odsetek za opóźnienie, określonych w art. 481 k.c., które na dzień zawarcia umowy wyniosły 14,00% w skali roku. Bank mógł pisemnie wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, jeśli klient opóźniał się w spłacie co najmniej dwóch pełnych rat (§ 38). Po upływie okresu wypowiedzenia pożyczka stawała się wymagalna, a klient powinien spłacić całość zadłużenia (§ 39).
Od października 2016 r. pozwana pracowała w Zespole Szkół (...) w S. jako nauczyciel języka angielskiego. Od 15 maja 2017 r. jej wymiar czasu pracy wyniósł ¼ (okres próbny), a od 1 lipca 2017 r. – pełen etat (umowa na czas nieokreślony). Od 1 lipca pozwana zatrudniona była jednocześnie na stanowisku Dyrektora Szkoły oraz doradcy zawodowego. Jej wynagrodzenie zasadnicze wyniosło ok. 6.363,00 zł. Zarobki pozwanej pozwalały jej na utrzymanie oraz terminową spłatę wymagalnych zobowiązań. Pozwana utrzymywała także dwójkę małoletnich dzieci – miała przyznane na nie świadczenia alimentacyjne w kwocie po 750,00 zł każde na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 12 kwietnia 2013 r., sygn. akt III RC 1040/12.
Do dnia 31 sierpnia 2019 r. pozwana regularnie spłacała pożyczkę w równych ratach comiesięcznych. Pozwana dokonywała wpłat w ramach przedmiotowej umowy w następujących dniach:
1. 11.08.2017 – w kwocie 1.788,37 zł;
2. 11.09.2017 r. – w kwocie 0,49 zł oraz 1.788,37 zł;
3. 11.10.2017 r. – w kwocie 0,98 zł oraz 1.788,37 zł;
4. 11.11.2017 r. – 1,47 zł oraz 1.788,37 zł;
5. 11.12.2017 r. – 1,96 zł oraz 1.788,37 zł;
6. 11.01.2018 r. – 2,45 zł oraz 1.788,37 zł;
7. 11.02.2018 r. – 2,94 zł oraz 1.788,37 zł;
8. 11.03.2018 r. – 3,43 zł oraz 1.788,37 zł;
9. 11.04.2018 r. – 3,92 zł oraz 1.788,37 zł;
10. 11.05.2018 r. – 4,41 zł oraz 1.788,37 zł;
11. 11.06.2018 r. – 4,90 zł oraz 1.788,37 zł;
12. 11.07.2018 r. – 5,39 zł;
13. 30.07.2018 r. – 1.787,88 zł;
14. 31.08.2018 r. – 1.787,88 zł;
15. 15.03.2019 r. – 2.927,46 zł oraz 14.637,33 zł;
16. 20.03.2019 r. – 30.000,00 zł;
17. 11.04.2019 r. – 1.788,37 zł;
18. 11.05.2019 r. – 1.788,37 zł;
19. 11.06.2019 r. – 1.788,37 zł;
20. 11.07.2019 r. – 1.788,37 zł;
21. 11.08.2019 r. – 1.788,37 zł;
22. 11.09.2019 r. – 1.788,37 zł;
23. 11.10.2019 r. – 1.788,37 zł;
24. 11.01.2020 r. – 1.788,37 zł;
25. 11.02.2020 r. – 1.788,37 zł;
26. 11.03.2020 r. – 1.788,37 zł.
W piśmie z dnia 7 listopada 2018 r. powód wezwał pozwaną do uregulowania, w terminie 14 dni od dnia doręczenia pisma, niespłaconych w terminie zapadłych należności banku z tytułu umowy nr (...) z dnia 22 czerwca 2017 r. Wymagalne należności na dzień 7 listopada 2018 r. wyniosły 3.625,00 zł, w tym z tytułu zapadłych, niespłaconych rat kapitałowych – 2.307,60 zł. W piśmie wskazano możliwość złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia, która obejmować będzie pozostałą do spłaty kwotę kredytu. Powyższe pismo zostało pozwanej doręczone w dniu 17 listopada 2018 r.
W piśmie z dnia 20 grudnia 2018 r., w odpowiedzi na pismo pozwanej, powód poinformował, że nie zgadza się na zmianę warunków jej umowy. Według kryteriów banku sytuacja finansowo-gospodarcza nie pozwalała na zawarcie aneksu do umowy zgodnie z prośbą pozwanej. Kwota zaległości wyniosła 7.250,53 zł + odsetki karne z terminem zapłaty do 3 stycznia 2019 r.
Korespondencja kierowana była do pozwanej na adres ul. (...) S.. Ten adres pozwana podała powodowi w trakcie zawarcia umowy pożyczki i nie dokonała późniejszej aktualizacji adresu.
W piśmie z dnia 3 stycznia 2019 r., w związku z zagrożeniem terminowej spłaty, na podstawie postanowień umowy o pożyczkę gotówkową o nr (...) z dnia 22 czerwca 2017 r., powód wypowiedział umowę pożyczki, z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Jednocześnie poinformował, że po upływie okresu wypowiedzenia cała należność z tytułu udzielonego kredytu stała się wymagalna i miały od niej być naliczane odsetki karne wg oprocentowania dla należności przeterminowanych, które na dzień pisma wyniosły 14,00% w stosunku rocznym. Należności banku wyliczone na dzień 3 stycznia 2019 r. wyniosły 157.274,10 zł, w tym z tytułu kapitału 154.129,18 zł.
W piśmie z dnia 15 marca 2019 r. pozwana poinformowana została przez powoda o zwrocie niewykorzystanej składki z tytułu niewykorzystanej ochrony ubezpieczeniowej w wysokości 17.564,79 zł w związku z wypowiedzeniem umowy pożyczki.
Od lipca 2018 r. pozwana miała problemy zdrowotne, które uniemożliwiły jej terminową spłatę zobowiązań. Informowała ona powoda o swojej trudnej sytuacji finansowej. W rozmowach, również telefonicznych, z pracownikami powoda (Dział Windykacji), wskazywała na trudności w przedłużeniu łączącej ją umowy z Zespołem Szkół (...) oraz toczącym się postępowaniu przed sądem pracy w sprawie przekształcenia umowy na umowę o pracę na czas nieokreślony. Od 20 maja 2018 r. do 31 sierpnia 2018 r. pozwana przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z czym otrzymywała niższe wynagrodzenie. Do tego pracodawca pozwanej przekazał do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych błędny numer konta do wypłaty wynagrodzenia, przez co pozwana nie mogła otrzymać wynagrodzenia w terminie. W rozmowach z powodem pozwana wskazywała, że od września 2018 r. zamieszkuje w innym mieście. Nie podjęła pisma dotyczącego wypowiedzenia umowy pożyczki, przez co nie miała świadomości tego faktu. Pozwana dokonała częściowej spłaty zadłużenia (m.in. 30.000,00 zł jednorazowo). Pozwana została poinformowana, że nadal będą pobierane z konta raty pożyczki kredytowej w wysokości 1.788,37 zł celem spłat bieżących kredytu. Pozwana od dnia 11 kwietnia 2019 r. zabezpieczała środki finansowe na spłatę kredytu według umowy pożyczki i harmonogramu spłat uznając, że powód wstrzymał wszelkie działania związane z wypowiedzeniem umowy, ponieważ automatycznie z konta pozwanej pobierał raty kredytu.
W piśmie z dnia 18 marca 2019 r. kierowanym do powodowego banku pozwana, w związku z wypowiedzeniem umowy kredytowej nr (...), zwróciła się o niepodejmowanie egzekucji komorniczej w jej sprawie. Wskazała, że dobrowolnie podejmie się spłaty zaległości w związku z czym wniosła o wyrażenie zgody na spłatę zaległości w równych comiesięcznych ratach odpowiadających wysokości raty kredytowej, tj. 1.800,00 zł. Pozwana podniosła również, że spłata kredytu nie wystąpiła z powodu jej złej woli, lecz sytuacji, która miała związek z nieprzedłużeniem przez ówczesnego pracodawcę umowy o pracę, która to warunkowała regularne spłaty. Pozwana wskazała, że w chwili obecnej zatrudniona jest na stanowisku nauczyciela w Zespole Szkół (...) w G. na czas nieokreślony, a jej stałe miesięczne dochody wynoszą 3.000,00 zł netto oraz średnio 500,00 zł jako nadgodziny. Poza tym prowadzi dodatkowe zajęcia w ramach Funduszu Unijnego, z których dochód opiewa na ok. 800,00 zł miesięcznie. Nadto na dwoje uczących się dzieci otrzymuje alimenty w wysokości 1.850,00 zł, a od miesiąca lipca 2019 r. otrzymywać będzie 500,00 zł na pierwsze dziecko z programu 500+. Stałe miesięczne wydatki to ok. 700,00 zł oraz wyżywienie, odzież i środki czystości – 1.500,00 zł, co pozwalać będzie na regularne spłaty zaległości kredytowej.
W dniu 18 marca 2019 r. powód wystawił wyciąg z ksiąg banku, w którym wskazał, że należności w związku z umową gotówki konsolidacyjnej nr (...) z dnia 22 czerwca 2017 r. wynoszą na dzień wystawienia wyciągu 141.601,74 zł, na co składała się kwota 136.564,39 zł tytułem należności głównej; 5.037,34 zł tytułem odsetek za okres od dnia 22 czerwca 2017 r. do dnia wystawienia wyciągu. Dalsze odsetki, które obciążały dłużnika do dnia następnego po dniu wystawienia wyciągu do dnia spłaty, obliczone od kwoty 136.564,39 zł, naliczane miały być w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie. Wysokość odsetek na dzień wystawienia wyciągu wyniosła 14,00% w stosunku rocznym.
W piśmie z dnia 10 kwietnia 2019 r. powód poinformował pozwaną, że rozumie, że jej obecna sytuacja może być trudniejsza. Oświadczył, że niestety nie może przychylić się do jej prośby. Deklarowane wpłaty po 1.800,00 zł będą zbyt niskie i nie pozwolą na wstrzymanie dalszych czynności związanych z odzyskaniem należności. Pozwany wskazał, że umowa jest prawomocnie wypowiedziana i sprawa pozwanej zakwalifikowana została do skierowania na drogę sądową. Na dzień 10 kwietnia 2019 r. zadłużenie wyniosło 112.535,55 zł i powiększało się o odsetki karne.
W piśmie z dnia 20 sierpnia 2018 r. bank poinformował pozwaną, że na podstawie powołanych przez pozwaną okoliczności świadczących, że nie posiada ona w chwili obecnej gwarancji posiadania stałego zatrudnienia, została podjęta decyzja o braku możliwości przeprowadzenia restrukturyzacji umowy z uwagi na brak posiadania przez pozwaną zdolności kredytowej. Złożony wniosek zostaje negatywnie rozpatrzony.
W piśmie z dnia 12 listopada 2019 r. pozwana zwróciła się do powoda, w związku z otrzymaniem nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym dotyczącym umowy kredytowej nr (...), o możliwość spłaty zadłużenia w kwotach indywidualnych, pozwalających na realną i możliwą spłatę zadłużenia. Pozwana podniosła również, że 20 marca 2019 r. dokonała wpłat 30.000,00 zł na poczet spłaty zadłużenia z tamtego okresu i jednocześnie spłaty części kredytu po telefonicznym uzgodnieniu z Centrum Windykacji (...). Od kwietnia 2019 r. co miesiąc zabezpiecza na swoim koncie kwoty spłat ratalnych, które były automatycznie pobierane z konta przez bank i opiewały na kwotę 1.787,88 zł.
W piśmie z dnia 17 grudnia 2019 r. powód poinformował pozwaną, że przeanalizował sytuację na rachunku umowy, dotychczasowe wnioski pozwanej oraz obecną prośbę w zakresie zawarcia ugody w spłacie. Powód wyraził zgodę na spłatę zadłużenia w ratach po 1.788,37 zł, jak i na wstrzymanie naliczania dalszych odsetek karnych. W zamian wstrzyma on skierowanie sprawy na drogę egzekucji komorniczej, jednakże nie wycofa sprawy z sądu. Powód przedstawił pozwanej nowy harmonogram spłaty obejmujący okres od 11 stycznia 2020 r. do 11 grudnia 2020 r., przy czym każda z rat opiewać miała na kwotę 1.788,37 zł. Zadłużenie pozwanej wyniosło 117.701,05 zł. Ustalenia te powód potraktował jako porozumienie polubowne, niewymagające zawarcia aneksu do umowy.
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o dokumenty złożone do akt sprawy, w szczególności na podstawie umowy pożyczki, wyciągu z ksiąg banku, dowodów przelewu i korespondencji stron, które w oparciu o przepis art. 243[2] k.p.c. stanowiły dowody bez wydania odrębnego postanowienia. Sąd Okręgowy nie dostrzegł żadnych przeszkód do uznania ich wiarygodności i autentyczności, przy uwzględnieniu treści rozstrzygnięcia, które przesądziło o niezasadności dochodzonego przez powoda roszczenia. Podstawą dokonanych ustaleń faktycznych były również zeznania pozwanej, które pozwoliły na ustalenie przyczyn, dla których pozwana uchyliła terminowi spłaty niektórych rat pożyczki, aktywności w zakresie kontaktu z powodem w przedmiocie restrukturyzacji zadłużenia i polubownego rozwiązania sporu, a nadto sprzeczności działania pozwanego mającego na celu wypowiedzenie umowy pożyczki z zasadami współżycia społecznego.
Dokonując oceny prawnej tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy uznał powództwo za niezasługujące na uwzględnienie. Wskazał, że podstawą roszczenia wskazanego w pozwie była umowa pożyczki gotówkowej z dnia 22 czerwca 2017 r. zawarta z pozwaną, która – pomimo wskazanej nazwy umowy – była w istocie umową kredytu, do której miał zastosowanie art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe. Wpływ na taką ocenę łączącej strony umowy jako umowy kredytu, a nie typowej umowy pożyczki z art. 720 § 1 k.c., miał nie tylko charakter instytucji udzielającej pozwanej kredytu, ale przede wszystkim określenie w umowie wszelkich elementów kredytu wymienionych w art. 69 ust. 1. Powód w treści pozwu, jak i dalszych pismach procesowych dokładnie wskazał, jakiej kwoty dochodzi wobec dynamicznie kształtującego się w trakcie procesu zobowiązania strony pozwanej. W piśmie z dnia 7 stycznia 2020 r. powód dokonał częściowego cofnięcia powództwa, zaś w piśmie z dnia 2 października 2020 r. dodatkowo sprecyzował swoje roszczenie.
W kontekście twierdzeń i zarzutów sformułowanych przez pozwaną zarówno w sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 20 listopada 2019 r., jak i dalszych pismach procesowych, za konieczne Sąd Okręgowy uznał ustalenie, czy wypowiedzenie umowy kierowane do pozwanej jest skuteczne. Strony w umowie ustaliły, że powód może wypowiedzieć przedmiotową umowę jeśli pozwany zalegać będzie ze spłatą co najmniej dwóch rat pożyczki. Zdaniem pozwanej takie wypowiedzenie pozostawało bezskuteczne z uwagi na to, że bank zastosował niewłaściwy tok postępowania w zakresie realizowania obowiązku nałożonego umową kredytową. Powód zignorował zupełnie fakt woli pozwanej do umownego i regularnego spłacania rat oraz wszelkie wyjaśnienia odnośnie bieżącej sytuacji finansowej. Trudno sobie również wyobrazić, zdaniem Sądu Okręgowego, zasadność zawarcia z pozwaną ugody, na mocy której pozwana miałaby spłacać raty kredytu, przy jednoczesnym utrzymywaniu powództwa o zapłatę całości wartości pozostałego do spłaty kredytu. Powód musiałby do końca procesu cofać powództwo w zakresie każdej ze spłaconych rat.
Mając na względzie ogólną regułę rozkładu ciężaru dowodu, wykazanie faktu skutecznego wypowiedzenia umowy pożyczki gotówkowej z dnia 22 czerwca 2017 r., które stanowiło podstawą dochodzenia przez powody bank należności w rozpoznawanej sprawie, obciążało zdaniem Sądu I instancji stronę powodową, jako domagającą się od pozwanej zapłaty wymienionej w pozwie kwoty. W przekonaniu tego Sądu nawet gdyby uznać w niniejszej sprawie, że pozwana pozostawała w opóźnieniu w spłacie co najmniej dwóch pełnych rat pożyczki, przez co bank mógł pisemnie wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia (ma w takim przypadku zastosowanie § 38 umowy pożyczki; po upływie okresu wypowiedzenia pożyczka stawała się wymagalna, a klient powinien spłacić całość zadłużenia - § 39), uwzględnieniu powództwa sprzeciwiałyby się względy moralne oceniane przez pryzmat przesłanek z art. 5 k.c. Sąd Okręgowy zgodził się z pozwaną, że wykonanie przez bank uprawnienia kształtującego w postaci wypowiedzenia umowy kredytowej stanowiło nadużycie prawa.
Dalej Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwana do sierpnia 2019 r. spłacała swoje zobowiązania względem powoda na podstawie umowy z dnia 22 czerwca 2017 r. w sposób regularny. Jednakże od tego momentu spłata zaległości została zakłócona przez wystąpienie okoliczności, które pozostawały niezależnie od pozwanej. Nie kwestionowała ona, że w terminie wymagalności poszczególnych rat pożyczki nie regulowała zobowiązań w sposób ściśle terminowy. Za okoliczność wpływającą na ocenę zachowania powodowego banku jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, a tym samym skutkującym oddaleniem powództwa w sprawie, Sąd Okręgowy uznał przede wszystkim ówczesną sytuację życiowo-zawodową pozwanej, która spowodowała brak możliwości spłaty kredytu w lipcu 2018 r. Sąd ten miał na uwadze, że od października 2016 r. pozwana pracowała w Zespole Szkół (...)w S., przy czym status jej zatrudnienia pozostawał zmienny. Od 15 maja 2017 r. jej wymiar czasu pracy wyniósł ¼ (okres próbny), a od 1 lipca 2017 r. – pełen etat (umowa na czas nieokreślony). Od 1 lipca pozwana zatrudniona była jednocześnie na stanowisku Dyrektora Szkoły oraz doradcy zawodowego. Pozwana ówcześnie otrzymywała wynagrodzenie, które pozwalało na zabezpieczenie środków pieniężnych na spłatę zobowiązań. W oparciu o całokształt okoliczności sprawy, zwłaszcza zeznania pozwanej oraz korespondencję pozasądową stron, Sąd Okręgowy dał wiarę temu, że problemy finansowe pozwanej skutkujące nieregulowaniem zobowiązania względem powoda wynikały z choroby pozwanej, w związku z czym pozostawała ona na zwolnieniu lekarskim od 20 maja 2018 r. do 31 sierpnia 2018 r. (zgodnie z jej twierdzeniami miało mieć to związek z pojawiającymi się stanami depresyjnymi). Stan ten bezpośrednio wpłynął na to, iż dotychczasowy pracodawca pozwanej nie chciał przedłużyć obowiązywania łączącej ich umowy. Sam status umowy pozostawał również sporny, gdyż pozwana pierwotnie zatrudniona była na umowę zlecenia, jednakże po interwencji Państwowej Inspekcji Pracy nakazano zmianę umowy na umowę o pracę na czas nieokreślony (z tego względu toczyło się postępowanie sądowe w Sądzie Rejonowym w S., o sygn. akt IV P 119/17, o czym pozwana informowała powoda). Sąd Okręgowy dał wiarę także temu, że ze względu na błąd pracodawcy związany z przekazaniem do ZUS błędnego numer konta bankowego pozbawiona była czasowo wynagrodzenia (później zaś utrzymała wyrównanie), co zasadniczo powołało utratę płynności finansowej.
Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że pozwana nie pozostawała bierna i informowała powoda (w szczególności Dział Windykacji wobec kierowanych do niej wezwań do zapłaty), wskazując na trudności w przedłożeniu umowy z Zespołem Szkół (...). Od początku powstawania zaległości pozwana pozostawała w kontakcie z powodowym bankiem, szeroko argumentowała swoją sytuacją finansową, licząc na zrozumienie i akceptację swoistego rodzaju planu naprawczego ze strony powodowa. Pozwana kontaktowała się powodem wnosząc o polubowne rozstrzygnięcie sporu. Pozwana zwracała się też do powoda z prośbami o zmianę warunków umowy.
W przekonaniu Sądu Okręgowego pomiędzy stronami doszło do zawarcia porozumienia, które zakładało kontynowanie pobierania z konta pozwanej rat pożyczki w wysokości 1.788,37 zł celem spłaty bieżących kredytu. W tym celu pozwana od dnia 11 kwietnia 2019 r. zabezpieczała środki finansowe na spłatę kredytu według umowy pożyczki i harmonogramu spłat uznając, że powód wstrzymał wszelkie działania związane z wypowiedzeniem umowy, ponieważ automatycznie z konta pozwanej pobierał raty kredytu. Powód sam przyznał, że w związku z pismami pozwanej, wyraził zgodę na spłatę zobowiązania w miesięcznych ratach nie mniejszych niż 1.788,37 zł każda z płatnością do każdego 11-go dnia miesiąca, począwszy od 11 stycznia 2020 r., aż do całkowitego zaspokojenia roszczenia, z tym jednak zastrzeżeniem, że uchybienie w płatności którejkolwiek z rat skutkuje uchyleniem ratalnego sposobu regulowania należności i natychmiastową wymagalnością pozostałego roszczenia. Powyższe potwierdza znajdujące się w aktach sprawy pismo z dnia 17 grudnia 2019 r.
Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy uznał, że pozwana nie uchylała się celowo od regulowania zobowiązania. Po uregulowaniu spraw finansowych czyniła starania w celu kontynuowania umowy łączącej ją z powodem. Pozwana pozostawała w opóźnieniu przez dość nieznaczny okres, przede wszystkim ze względu na pojawienie się okoliczności losowych, na które nie miała realnego wpływu. Nadto pożyczka gotówkowa została udzielona na 120 miesięcy (10 lat), a istniejąca w chwili składania oświadczenia o wypowiedzeniu umowy zaległość pozwanej w stosunku tak do kwoty udzielonego kredytu, jak i kwoty już spłaconej, była zdaniem Sądu Okręgowego niska. W rezultacie Sąd Okręgowy podzielił stanowisko pozwanej, że działanie powoda odnoszące się do windykacji zaległości w niniejszej sprawie pozostaje sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a także sprzeczne z porozumieniem stron. Pozwana dokonała spłat regularnych i wykazała się dobrą wolą dokonując spłaty zadłużenia oraz dokonała nadpłaty w łącznej wysokości 30.000,00 zł w dniu 20 marca 2019 r. Postawa pozwanej nie wskazywała, by rażąco naruszyła ona obowiązki wynikające z umowy pożyczki, jak również zasad współżycia społecznego, w szczególności zasady lojalności oraz zasady pacta sunt servanda. Z kolei ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby powodowy bank podjął przed wypowiedzeniem umowy kredytu jakiekolwiek działania sprawdzające, czy pojawienie się stwierdzonej zaległości zagraża realnie spłacie kredytu, czy też ma jedynie charakter przejściowy.
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265). Zwrotowi na rzecz pozwanej podlegała także uiszczona opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.
Powód wniósł apelację od tego wyroku zaskarżając go w całości. Zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego tj. wyrażonej w art. 232 k.p.c. zasady kontradyktoryjności polegające na zakwestionowaniu twierdzeń powoda zawartych w szczególności w umowie oraz dokumentach przedłożonych do akt sprawy, mimo że twierdzeniom tym pozwana skutecznie nie zaprzeczyła,
2. naruszenie prawa procesowego, tj. tym art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną ocenę dowodów polegającą na nieuwzględnieniu roszczenia w zakresie należnych powodowi kwot z tytułu udzielonej pożyczki
3. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 232 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wypowiedzenia umowy dokonanego skutecznie przez powoda,
4. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 5 k.c. poprzez uznanie, iż doszło do nadużycia prawa przy wypowiedzeniu umowy.
Z uwagi na powyższe zarzuty, powód wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 112 750,14 zł wraz z odsetkami umownymi naliczonymi od kwoty 110 059,57 zł od dnia 09.05.2021r. do dnia zapłaty, w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie.
2. zasądzenie od pozwanej zwrotu kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.
W odpowiedzi z dnia 15 września 2021 roku na apelację (k. 218-220) pozwana wniosła o:
1. oddalenie apelacji w całości,
2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje
Apelacja wywiedziona przez powoda okazała się częściowo uzasadniona, skutkując w tym zakresie zmianą zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. W pozostałej części apelacja jako bezzasadna zgodnie z art. 385 k.p.c. została oddalona.
W postępowaniu cywilnym obowiązuje model apelacji pełnej. Postępowanie apelacyjne ma charakter rozpoznawczy (merytoryczny), a z punktu widzenia metodologicznego stanowi dalszy ciąg postępowania przeprowadzonego w pierwszej instancji (tak SN w wyroku z 10.03.2016 r., III CSK 183/15). Sąd drugiej instancji powinien z urzędu, niezależnie od zarzutów apelacji naprawić wszystkie zauważone naruszenia prawa materialnego przez sąd pierwszoinstancyjny, o ile mieszczą się one w granicach zaskarżenia (por. wyrok SN z 29.07.2020 r., I NSK 8/19). Z kolei uchybienia procesowe sąd apelacyjny może wziąć pod uwagę tylko na podniesiony w apelacji zarzut. Bez zarzutu naruszeń takich rozważać nie można, choćby w ocenie sadu II instancji miały one wpływ na wynik sprawy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, III CZP 49/07, OSNC 2008, nr.6, poz. 55; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 11.03.2016 r., I ACa 1062/15; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 21 maja 2019 roku, III AUa 944/18). Wyjątkiem od tej ostatniej zasady jest obowiązek badania w zakresie nieważności postępowania, którą sąd odwoławczy w granicach zaskarżenia bierze pod uwagę z urzędu.
W niniejszej sprawie nie było podstaw do stwierdzenia takiej nieważności. Powód podniósł wprawdzie, że pozwana jest mediatorem sądowym przy Sądzie Okręgowym w Szczecinie, jednakże w świetle art. 379 pkt 5 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi, jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy. Fakt pełnienia przez pozwaną funkcji mediatora nie mieści się w żadnej z przewidzianych w art. 48 k.p.c. przesłanek wyłączenia sędziego z mocy ustawy. Mógłby on co najwyżej stanowić podstawę wyłączenia na wniosek w trybie art. 49 k.p.c., jednakże powód musiałby powołać się na konkretne i uzasadnione wątpliwości co do bezstronności sędziego, czego nie uczynił. Należy odróżnić kontakty urzędowe łączące sędziów z innymi osobami w związku z wykonywaniem przez te osoby obowiązków zawodowych, od stosunków osobistych natury emocjonalnej lub gospodarczej. Tylko te drugie mają charakter stosunków, o których mowa w art. 49 k.p.c., a więc mogących wywołać wątpliwości co do bezstronności sędziego (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 15.03.2007 r., II CZ 13/07; z 18.03.1985 r., II CZ 34/85; z 25.08.1971 r., I CZ 121/71 i z 25.08.1971 r., I CZ 212/71, OSNC 1972, nr 3, poz. 55).
Przechodząc do dalszych rozważań najpierw należy przypomnieć, że z dniem 7 listopada 2019 roku weszły w życie (w przeważającej części) liczne zmiany Kodeksu postępowania cywilnego, dokonane ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019 r., poz. 1469 z późn. zm.). Zgodnie z zasadą ogólną wynikającą z art. 9 ust. 2 ustawy nowelizującej, do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia nowelizacji w życie stosuje się przepisy k.p.c. w brzmieniu nadanym nowelizacją. Od zasady tej przewidziano wyjątki. I tak, zgodnie z art. 11 ust. 1 pkt ustawy nowelizującej, sprawy w których przed dniem wejścia nowelizacji w życie wydano nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, do czasu zakończenia postępowania w danej instancji podlegają rozpoznaniu zgodnie z przepisami w brzmieniu dotychczasowym. W niniejszej sprawie nakaz zapłaty został wydany w dniu 24 września 2019 roku (k. 45). W konsekwencji, Sąd Okręgowy obowiązany był stosować przepisy k.p.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji.
W myśl art. 368 § 1 pkt 2 k.p.c. apelacja powinna czynić zadość wymaganiom przewidzianym dla pisma procesowego, a ponadto zawierać między innymi zwięzłe przedstawienie zarzutów. Zarzutem w rozumieniu przytoczonego przepisu jest określone twierdzenie apelującego, że zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji jest w pewnym aspekcie wadliwy i z tego powodu wymaga uchylenia (zob. wyrok SN z 14.02.2008 r., II CSK 532/07). Zarzuty apelacyjne mogą być formułowane w sposób dowolny, w tym także ogólny, toteż nie muszą ściśle określać dostrzeżonych uchybień ze wskazaniem konkretnych przepisów, ocenianych jako naruszone. Niewykluczone są zarzuty odbiegające od argumentacji jurydycznej, nieodnoszące się do konkretnych przepisów, nieposługujące się językiem prawniczym, pojęciami prawno-technicznymi, itp. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18.06.2010 r., V CSK 448/09 i powołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo). Wystarcza nawet, gdy zarzut skarżącego wynika pośrednio z treści apelacji (zob. postanowienie SN z 17.06.2020 r., II CZ 27/20).
Zarzuty odnoszone do prawa materialnego mogą być właściwie ocenione i rozważone tylko na tle niewątpliwie ustalonego stanu faktycznego. Nie sposób w zasadzie dowodzić błędu w subsumpcji przez kwestionowanie prawidłowości dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych. Wobec tego skuteczne zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny nie budzi zastrzeżeń (tak: wyrok SN z dnia 26 marca 1997 r., II CKN 60/97, OSNC 1997/9/128; wyrok SN z dnia 24 czerwca 2020 r., IV CSK 607/18).
Z tych względów odnieść się należy w pierwszej kolejności do zarzutów zmierzających do podważenia ustalonego przez Sąd I instancji stanu faktycznego. Zarzuty te zostały sformułowane lapidarnie, a analiza uzasadnienia apelacji (k. 206v-207v) prowadzi do wniosku, że powód zasadniczo nie zmierzał do podważenia żadnych ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego. Za wyjątek można uznać zarzut nieuzasadnionego ustalenia co do miejsca pobytu pozwanej (k. 206v.). Faktycznie, Sąd Okręgowy nieprawidłowo ustalił (s. 7-8 uzasadnienia, k. 192-193), że w rozmowach z powodem pozwana wskazała, że od września 2018 r. zamieszkuje w innym mieście. Z przesłuchania pozwanej (protokół elektroniczny rozprawy z dnia 14 kwietnia 2021 roku 00:24:40-00:25:27, s. 3 protokołu pisemnego k. 163) wynika że pod dotychczasowym adresem pozwana mieszkała aż do kwietnia 2020 roku. Tym samym nie można przyjąć, że doręczenie pozwanej wypowiedzenia nastąpiło na nieaktualny adres, czy też inny, niż wskazany przez pozwaną, a przed tym zdarzeniem nie zmieniony.
Oświadczenie z dnia 3 stycznia 2019 roku o wypowiedzeniu umowy (k. 39) zostało nadane przesyłką poleconą w dniu 10 stycznia 2019 roku i dwukrotnie awizowane (w dniach 16 oraz 24 stycznia 2019 roku), zanim w dniu 31 stycznia 2019 roku podjęto decyzję o jej zwrocie (wydruk z systemu śledzenia przesyłek k. 40v). Dopuszczalne jest dowodzenie daty odbioru przesyłki na podstawie elektronicznego śledzenia przesyłek i wydruków obrazujących to śledzenie. Dowód tego typu nie jest dokumentem urzędowym, podlega jednak ocenie zgodnie z regułami z art. 233 § 1 k.p.c. (tak wyrok SA w Białymstoku z 12.03.2020 r., I ACa 729/19). Adres wskazany w oświadczeniu – ul. (...) S. – jest tożsamy z tym, który pozwana podała zaledwie półtora miesiąca wcześniej. Bank miał zatem prawo uznawać go za prawidłowy i aktualny. W piśmie z dnia 18 marca 2019 roku (k. 153) pozwana potwierdziła zresztą, iż fakt wypowiedzenia umowy kredytowej jest jej znany. Jak stanowi art. 61 § 1 zdanie pierwsze k.c., oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Możliwość zapoznania się z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej i przesłanej listem poleconym wiązać należy z upływem terminu do jej odbioru (okresu awizacji) (zob. wyrok SA w Szczecinie z 24.05.2017 r., I ACa 1018/16).
W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego zgodnie z art. 387 § 2[1] pkt 1 k.p.c. przyjmuje za własne, nie znajdując potrzeby ich ponownego szczegółowego przytaczania. Już tylko na marginesie – gdyż nie powoduje to, jak wyżej wskazano, bezskuteczności zarzutów – zauważyć można, że twierdzenia apelacji nie korespondują z zakresem zastosowania przepisów powołanych jako naruszone. Artykuł 232 zdanie pierwsze k.p.c. jest adresowany do stron, a nie do sądu. Nie można skutecznie zarzucić sądowi wydania wyroku z naruszeniem tego przepisu (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 6.03.2019 r., II UK 51/18). Skarżący nie wskazał też na potrzebę dopuszczenia przez Sąd dowodów z urzędu (art. 232 zdanie drugie k.p.c.). Przy zarzucie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie powołał się też skarżący na błędy, którymi miałaby być obarczona ocena dowodów, a tylko one pozwalają na jej skuteczne podważenie (por. np. wyrok SA w Warszawie z 30.03.2021 r., V ACa 73/21; wyrok SA w Lublinie z 10.02.2021 r., III AUa 635/20; wyrok SA w Szczecinie z 29.10.2020 r., I AGa 91/19).
Uzasadniony okazał się natomiast zawarty w uzasadnieniu apelacji zarzut nieuwzględnienia cofnięcia pozwu przez oddalenia powództwa w całości, w sytuacji gdy powód w odpowiedzi z dnia 7 stycznia 2020 roku na sprzeciw cofnął powództwo w części, zrzekając się jednocześnie roszczenia (k. 92). Stosownie do art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku. Cofnięcie pozwu ze skutkiem prawnym zgodnie z art. 355 (przed dniem 21 sierpnia 2019 roku art. 355 § 1 k.p.c.) obliguje sąd do umorzenia postępowania. Dlatego też Sąd Apelacyjny w pkt I ppkt 1 wyroku umorzył postępowanie w zakresie żądania kwoty 42 518,59 złotych.
Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego oraz realizując obowiązek dokonania przez Sąd odwoławczy kontroli z urzędu w zakresie prawidłowości subsumpcji materialnoprawnej przez Sąd I instancji, należy zacząć od tego, że Sąd Okręgowy prawidłowo zakwalifikował umowę stron. Umowa z dnia 22 czerwca 2017 roku zawierała wszystkie elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu, jako umowy nazwanej. W art. 69 ust. 2 Prawa bankowego wskazano, jakie niezbędne (obligatoryjne) postanowienia powinny być ujawnione w tej umowie. Jej istotą jest zobowiązaniu banku do wydania określonej sumy pieniężnej, a kredytobiorcy - do zwrotu wykorzystanej sumy kredytu i zapłacenia odsetek kapitałowych (tak wyrok SA w Warszawie z 26.11.2019 r., I ACa 722/18; wyrok SN z 22.01.2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134). W niniejszej sprawie prowizja wyniosła wprawdzie 0 zł (s. 2 umowy, k. 15v), opłata prowizyjna za udzielenie kredytu nie należy jednak do istoty umowy kredytu. Zastrzeżenie prowizji w umowie kredytu nie jest jej konstytutywnym i doniosłym elementem przedmiotowym, ponieważ typowym wynagrodzeniem dla banku z tytułu korzystania z jego kapitału przez kredytobiorcę są odsetki, nie zaś prowizja, będąca niczym innym jak odzwierciedleniem kosztów zawarcia samej umowy – zob. wyrok SA w Szczecinie z 3.09.2020 r., I ACa 295/20. Wreszcie, art. 720-724 k.c. nie zawierają regulacji w przedmiocie wypowiedzenia umowy pożyczki na wzór art. 75 Prawa bankowego.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo w całości przyjmując, że oświadczenie powoda o wypowiedzeniu umowy kredytu stanowiło nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 k.c.). Sąd Apelacyjny zapatrywania tego nie podzielił. Słusznie Sąd Okręgowy spostrzegł, że ocena, czy w konkretnym przypadku ma zastosowanie norma art. 5 k.c., mieści się w granicach swobodnego uznania sędziowskiego (por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18.12.2018 r., V ACa 686/18 i z 23.06.2017 r., I ACa 1805/15). Nie oznacza to jednak, że ocena sądu a quo nie podlega kontroli instancyjnej. Zarzut naruszenia art. 5 k.c. może być podstawą apelacji, z tym że jego skuteczność jest uzależniona od tego, czy dokonanej przez sąd I instancji ocenie można przypisać cechy dowolności (zob. per analogiam odnoszące się do sądu II instancji wyrok SN z 20.04.2021 r., V CSKP 34/21 i postanowienie SN z 8.12.2020 r., II CNP 20/20). Sam Sąd Okręgowy zauważył, art. 5 k.c., jako przepis o charakterze wyjątkowym, którego zastosowanie prowadzi do ograniczenia praw, musi być wykładany ściśle oraz stosowany ostrożnie i w wyjątkowych wypadkach (por. wyroki: SA w Szczecinie z 30.10.2020 r., I ACa 331/20; SA w Gdańsku z 27.07.2017 r., I ACa 1113/16 oraz SA w Warszawie z 5.07.2017 r., I ACa 82/16). W polskim systemie prawnym obowiązuje domniemanie korzystania z prawa w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego i ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa (zob. wyroki SA w Poznaniu z 29.01.2020 r., I ACa 255/19, SA w Szczecinie z 27.11.2019 r., I ACa 405/19 czy SA w Łodzi z 24.10.2019 r., I ACa 1533/18).
Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się okoliczności, które uzasadniałyby obalenie powyższego domniemania w niniejszej sprawie. Nie podziela w związku z tym Sąd odwoławczy przyjęcia Sądu Okręgowego , że istniejąca w chwili składania oświadczenia o wypowiedzeniu umowy zaległość pozwanej była niska, w stosunku tak do kwoty udzielonego kredytu, jak i kwoty już spłaconej. Oświadczenie o wypowiedzeniu zostało skutecznie złożone w dniu 31 stycznia 2019 roku (o czym już była mowa). Do tej daty pozwana powinna była wpłacić 18 rat po 1 788,37 zł (por. s. 1 umowy, k. 14), czyli 32 190,66 zł. Wpłaciła tymczasem 23 280,17 zł (s. 6 uzasadnienia zaskarżonego wyroku, k. 191, poz. 1-14 wyliczenia). Po odliczeniu 16,77 zł, które z powyższych wpłat zaliczono na odsetki karne (tak rozksięgowanie wpłat zawarte w piśmie powoda z dnia 2 października 2020 roku, k. 129-130, 8,17 zł + 8,60 zł) daje to kwotę 23 263,40 zł. Według stanu na 31 stycznia 2019 roku pozwana wpłaciła zatem jedynie nieco ponad 72% kwoty, do której uiszczenia była zobowiązana. Jej zaległość wynosiła 8 927,26 zł, czyli niemal 5-krotność miesięcznej raty 1 788,37 zł, tymczasem zgodnie z pkt 38 umowy (k. 16v) do wypowiedzenia umowy wystarczyło opóźnienie w spłacie 2 pełnych rat. Zaległość pozwanej stanowiła ponad 4% całkowitej kwoty do spłaty, wynoszącej 214 604,39 zł (s. 2 umowy, k. 15v). Sąd Apelacyjny ocenia tę kwotę jako istotną, zwłaszcza zważywszy że w powyższej dacie upłynęło zaledwie 15% czasu realizacji umowy kredytu (minął termin płatności 18 ze 120 rat).
W tym stanie rzeczy oddalenie powództwa w oparciu o treść art. 5 k.c. było rozstrzygnięciem prowadzącym do nieuprawnionego uprzywilejowania pozwanej. Dostrzegając problemy zdrowotne i zawodowe pozwanej, obiektywnie utrudniające jej spełnienie zobowiązania w stosunku do powoda, Sąd odwoławczy uznał, że adekwatnym do nich rozstrzygnięciem będzie rozłożenie należności pozwanej na raty, zgodnie z art. 320 k.p.c. (o czym mowa będzie w dalszej części uzasadnienia). Na marginesie można zauważyć – co słusznie podkreślał skarżący w apelacji – że zgodnie z ustaleniami Sądu Okręgowego (s. 6 uzasadnienia zaskarżonego wyroku, k. 191) ostatniej wpłaty pozwana dokonała w marcu 2020 roku. Od tej daty do dnia wydania wyroku przez Sąd I instancji upłynęło ponad 14 miesięcy. Okoliczność ta dodatkowo przemawia na niezasadnością zastosowania do oceny zobowiązania powódki art. 5 k.c., z przyjęciem na tej podstawie niedopuszczalności roszczenia powoda.
Art. 75 ust. 1 Prawa bankowego stanowi, że w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo w przypadku utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej bank może obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć umowę kredytu, o ile ustawa z dnia 15 maja 2015 roku Prawo restrukturyzacyjne nie stanowi inaczej. „/…/ pojęcie „niedotrzymanie przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu” jest tak pojemne, że w praktyce każde naruszenie zobowiązania wynikającego z umowy kredytu może być uznane za niedotrzymanie warunków udzielenia kredytu i w konsekwencji mające wpływ na jego spłatę” – tak B. Bajor [w:] L. Kociucki, J. M. Kondek, K. Królikowska, B. Bajor, Prawo bankowe. Komentarz do przepisów cywilnoprawnych, Warszawa 2020, teza 2 do art. 75. Wypowiedzenie umowy kredytu przez bank wymaga podjęcia dwóch odrębnych czynności: pierwszej, polegającej na sporządzeniu wezwania do zapłaty zaległej płatności pod rygorem wypowiedzenia umowy, a w przypadku bezskuteczności wezwania - drugiej polegającej na wypowiedzeniu umowy. Żaden bank nie może swobodnie wypowiedzieć umowy kredytowej, gdy kredytobiorca popadł w opóźnienie ze spłatą kredytu. Musi wdrożyć najpierw tzw. działania upominawcze, gdyż wypowiedzenie umowy kredytu nie może nigdy przyjąć działania nagłego, zaskakującego dla kredytobiorcy i to nawet wtedy, gdy istnieją faktyczne podstawy do podjęcia takich działań zgodnie z treścią samej umowy (por. wyrok SA w Lublinie z 4.11.2020 r., I ACa 705/19).
Mając powyższe spostrzeżenia na uwadze, Sąd Apelacyjny procedurę wypowiedzenia umowy przez powoda ocenił jako prawidłową. Wezwanie z dnia 7 listopada 2018 roku czyni wymogom art. 75c Prawa bankowego. Zawiera ono termin zapłaty nie krótszy niż 14 dni roboczych (art. 75c ust. 1) oraz informację o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia (art. 75c ust. 2). Wezwanie to zostało doręczone pozwanej w dniu 17 listopada 2018 roku (wydruk z systemu śledzenia przesyłek k. 41v). Termin 14 dni roboczych upłynął tym samym z końcem dnia 6 grudnia 2018 roku. Wniosek pozwanej o restrukturyzację zadłużenia nie został uwzględniony. Art. 75c Prawa bankowego nie nakłada jednak na bank bezwzględnego obowiązku restrukturyzacji zadłużenia, o czym przekonuje ustęp 3 tego artykułu, który uprawnia bank do uprzedniego dokonania oceny sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy (tak wyrok SN z 27.11.2019 r., II CSK 723/18). Przyczyny odrzucenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia bank zgodnie z art. 75c ust. 5 Prawa bankowego zawarł w piśmie z dnia 20 grudnia 2018 roku (k. 66-67). Oświadczenie z dnia 3 stycznia 2019 roku (k. 39) zawiera 30-dniowy termin wypowiedzenia, zgodny z art. 75 ust. 2 Prawa bankowego. Zostało także wysłane już po upływie dodatkowego terminu, wyznaczonego w piśmie z dnia 20 grudnia 2018 roku, tj. po 3 stycznia 2019 roku.
Nie mogła spowodować utrzymania umowy kredytowej w mocy dobrowolna wpłata kwoty 30 000 złotych przez pozwaną. Kwotę tę pozwana wpłaciła w dniu 20 marca 2019 roku, a zatem już po wypowiedzeniu umowy. Pozwana nie udowodniła, że doszło do odnowienia zobowiązania w rozumieniu art. 506 k.c. Do odmiennych wniosków nie prowadzi także treść pisma powoda z dnia 17 grudnia 2019 roku (k. 159-159v). W piśmie tym wprost wskazano, że pozwany Bank zrezygnuje z naliczania dalszych odsetek karnych i skierowania sprawy do egzekucji, ale nie z postępowania sądowego. Do porozumienia pomiędzy stronami, które pozwoliłoby na zmianę sytuacji prawnej zaistniałej na skutek wypowiedzenia umowy przez powoda, nie doszło.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny w punkcie I ppkt 2 wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 99 083,14 zł z odsetkami maksymalnymi za opóźnienie od dnia 9 maja 2021 roku. Sumę tę Sąd Apelacyjny obliczył, odejmując od wskazanych w pozwie (k. 3) 141 601,73 zł kwotę 42 518,59 zł, o które powód ograniczył żądanie w odpowiedzi z dnia 7 stycznia 2020 roku na sprzeciw (k. 92). Początkowa data, od której powód domagał się naliczania odsetek maksymalnych za opóźnienie, znalazła odzwierciedlenie w piśmie z dnia 10 maja 2021 roku (k. 174) oraz w apelacji (k. 206).
W tym miejscu trzeba zauważyć, że powód nie przedstawił faktów, które wskazywałyby na inną kwotę roszczenia, niż wskazana w pozwie. W piśmie z dnia 7 stycznia 2020 roku powód cofnął pozew w zakresie kwoty 42.518,59 złotych oraz wskazał kwotę żądania, bez nawiązania do roszczenia pozwu, a więc bez oświadczenia o rozszerzeniu powództwa, a także bez wskazania jakichkolwiek faktów, które wskazywałyby na to, że podanie innej kwoty, niż wynikająca z różnicy pomiędzy kwotą żądaną w pozwie, a kwotą cofnięcia, jest takim rozszerzeniem. Świadczy o tym postępowanie Sądu I instancji, który nie potraktował owego sprecyzowania żądania jako rozszerzenia pozwu, nie nadając temu biegu, co zresztą nie spotkało się z jakąkolwiek reakcją powoda. Również w apelacji powód wskazał na żądanie wykraczające ponad kwotę żądania pozwu. Przyjęcie, że doszło do rozszerzenia powództwa, nie mogłoby skutkować zasądzeniem dodatkowej kwoty, bowiem jej wskazanie, jako żądania zasądzenia, nie wiązało się z przedstawieniem jakichkolwiek nowych faktów, które uzasadniałyby przyjęcie zadłużenia pozwanej w innej kwocie, niż wskazana w pozwie, pomniejszonej o wpłaty dokonane przez pozwaną, na skutek których powód częściowo cofnął skutecznie pozew. Granice sporu, którymi sąd jest merytorycznie związany, wyznacza nie tylko treść żądania pozwu (petitum) ale i podstawa faktyczna powództwa (causa petendi), rozumiana jako okoliczności faktyczne powoływane przez powoda dla uzasadnienia wydania wyroku określonej treści – zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 2.07.2021 r., III CZP 39/20. W ocenie Sądu Apelacyjnego powód nie przytoczył takich okoliczności faktycznych, które uzasadniałyby zasądzenie kwoty wyższej niż różnica pomiędzy sumą wskazaną w pozwie a objętą cofnięciem. Tym samym nie można mówić o wykazaniu żądania w zakresie przewyższenia ponad kwotę żądania pozwu, po potrąceniu wpłat dokonanych przez pozwaną, ujętych w oświadczeniu o cofnięciu pozwu.
Powyższe uwagi odnoszą się zarówno do oddalenia powództwa w omawianym zakresie, jak i do oddalenia apelacji w pozostałej części w oparciu o art. 385 k.p.c.
Zasądzając kwotę 99.083,24 Sąd Apelacyjny zasądzoną sumę tej kwoty oraz kwoty zliczonych odsetek maksymalnych za opóźnienie za okres od dnia 9 maja 2021 roku do dnia 29 października 2021 roku, rozłożył na 50 rat, płatnych od dnia 20 grudnia 2021 roku do dnia 20 stycznia 2026 roku, zastrzegając, że brak płatności którejkolwiek z rat powodować będzie wymagalność całej pozostałej do spłaty kwoty. Podstawę prawną tego rozstrzygnięcia stanowił art. 320 k.p.c., zgodnie z którym w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć zasądzone świadczenie na raty. Uprawnienie to przysługuje sądowi w szczególnie uzasadnionych wypadkach, a więc w sytuacjach, w których ze względu na stan majątkowy, rodzinny czy zdrowotny, spełnienie zasądzonego świadczenia byłoby dla pozwanego niemożliwe do wykonania lub w każdym razie bardzo utrudnione i narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody. Rozłożenie świadczenia na raty ma w szczególności na celu uchronienie pozwanego od postępowania egzekucyjnego poprzez umożliwienie mu wykonania wyroku w sposób dobrowolny. Chodzi tu o wypadki szczególnie uzasadnione, czyli takie, które w sposób ponadprzeciętny lub nadzwyczajny uzasadniają albo nawet nakazują zmodyfikowanie skutków wymagalności dochodzonego roszczenia (zob. wyrok SA w Szczecinie z 29.10.2020 r., I ACa 394/19). Podstawę zastosowania omawianego przepisu może stanowić trudna sytuacja materialna (życiowa) kredytobiorcy, powstała już po zaciągnięciu zobowiązania kredytowego. Może tu wchodzić w grę choroba, niezawiniona utrata pracy bądź inne zdarzenia niezależne od dłużnika, zmniejszające z przyczyn obiektywnych jego możliwości płatnicze, ale pozwalające z wywiązywania się z umowy na bardziej korzystnych dla niego zasadach (tak wyrok SA w Poznaniu z 23.04.2021 r., I ACa 153/20). Rozkładając świadczenie na raty, sąd może jednak zastrzec, że w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat całe zasądzone świadczenie staje się natychmiast wymagalne wraz z należnymi odsetkami (por. M. Manowska [w:] A. Adamczuk, P. Pruś, M. Radwan, M. Sieńko, E. Stefańska, M. Manowska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Art. 1-477(16), wyd. IV, Warszawa 2021, teza 2 do art. 320).
W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę, że zadłużenie kredytowe powstało po stronie pozwanej przede wszystkim z przyczyn, za które pozwana nie odpowiada, tj. problemów zdrowotnych oraz utraty zatrudnienia. Zasądzenie dochodzonego świadczenia bez rozłożenia go na raty uniemożliwiłoby pozwanej wykonanie wyroku w sposób dobrowolny, mimo wyrażonej przez nią gotowości takiego właśnie wykonania, narażając ją na wszczęcie postępowania egzekucyjnego ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami.
O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powód w pozwie domagał się kwoty 141 601,73 zł, a Sąd Apelacyjny zasądził na jego rzecz 99 083,14 zł. Tym samym powód wygrał postępowanie w około 70%. W odpowiedzi z dnia 7 stycznia 2020 roku na sprzeciw powód cofnął powództwo co do kwoty 42 518,59 złotych, wskazując, że pozwana dokonała wpłat na taką właśnie kwotę w okresie od dnia 20 marca do dnia 11 października 2019 roku (k. 92). W tym też zakresie Sąd Apelacyjny umorzył postępowanie. Cofnięcie pozwu ze zrzeczeniem się roszczenia skutkuje co do zasady, że powód uznawany jest za przegrywającego sprawę, a to skutkuje w płaszczyźnie kosztów postępowania. W niniejszej sprawie nie było podstaw do odejścia od tej zasady. Koszty postępowania wyniosły: po stronie powoda 7 081 zł opłaty od pozwu (1 771 + 5 310) i 17 zł opłaty od pełnomocnictwa, razem 7 098 zł; po stronie pozwanej 5 400 zł wynagrodzenia pełnomocnika (§ 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych) i 17 zł opłaty od pełnomocnictwa, razem 5 417 zł. Łącznie koszty postępowania pierwszoinstancyjnego wyniosły zatem 12 515 zł. Powód powinien je ponieść w 30%, tj. w wysokości 3 754,50 zł, zapłacił zaś 7 098 zł. Dlatego też należało zasądzić na jego rzecz różnicę w kwocie 3 343,50 zł.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. Powód w apelacji domagał 112 750,14 zł, a Sąd Apelacyjny zasądził na jego rzecz 99 083,14 zł. Tym samym powód wygrał postępowanie w około 88%. Koszty postępowania apelacyjnego wyniosły: po stronie powoda 5 638 zł opłaty od apelacji; po stronie pozwanej 4 050 zł wynagrodzenia pełnomocnika (§ 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych). Łącznie koszty postępowania apelacyjnego wyniosły zatem 9 688 złotych. Powód powinien je ponieść w 12%, tj. w wysokości 1 162,56 zł, zapłacił zaś 5 638 zł. Dlatego też należało zasądzić na jego rzecz różnicę w kwocie 4 475,44 zł.
Zgodnie z art. 15zzs[1] pkt 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, w brzmieniu od dnia 3 lipca 2021 roku, w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w sprawach rozpoznawanych według przepisów k.p.c. w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego; prezes sądu może zarządzić rozpoznanie sprawy w składzie trzech sędziów, jeżeli uzna to za wskazane ze względu na szczególną zawiłość lub precedensowy charakter sprawy. Przepis ten, stosownie do art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 28 maja 2021 roku o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, stosuje się również do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia tej ustawy w życie. W niniejszej sprawie Prezes Sądu Apelacyjnego w Szczecinie nie skorzystał z przyznanej mu kompetencji.
W świetle powyższego orzeczono jak w sentencji.
Leon Miroszewski
Leon Miroszewski |
||
.