Sygnatura akt I C 2530/23
Ś., dnia 17 czerwca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Świdnicy I Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący: Sędzia Maja Sawicz
Protokolant: Zofia Wąsowska
po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2024 r. w Świdnicy
sprawy z powództwa I. G., M. G.
przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. w W.
- o zapłatę i ustalenie
I. ustala za nieważną umowę kredytu mieszkaniowego (...) (...) zawartą przez strony w dniu 12 maja 2005 roku;
II. zasądza od strony pozwanej (...) Bank (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz powodów kwotę 393.724,48 (trzysta dziewięćdziesiąt trzy tysiące siedemset dwadzieścia cztery złote czterdzieści osiem groszy) oraz kwotę 700,78 CHF (siedemset franków szwajcarskich siedemdziesiąt osiem centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 28 grudnia 2023 roku do dnia zapłaty;
III. zasądza od strony pozwanej solidarnie na rzecz koszty procesu w łącznej kwocie 11 834 zł.
Sygn. akt I C 2530/23
Powodowie I. G. i M. G. wnieśli o ustalenie, że Umowa kredytu Kredyt mieszkaniowy (...) (...) z dnia 12.05.2005 r., zawarta pomiędzy nimi i pozwanym, jest nieważna. Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego Banku na ich rzecz łącznie ( lub ewentualnie po połowie) kwoty 393 724, 48 zł i 700, 78 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od następnego dnia od doręczenia odpisu pozwu.
Jako ewentualne zgłosili żądanie o zasądzenie łącznie na ich rzecz od strony pozwanej kwoty 72 133, 10 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od następnego od doręczenia pozwu do dnia zapłaty na skutek ustalenia, iż postanowienia zawarte w § 5 ust.3 i 4, §10 ust.1 i §13 ust.7 Umowy kredytu Kredyt mieszkaniowy (...) (...) z dnia 12.05.2005 r. stanowią niedozwolone klauzule umowne i bezskuteczne wobec powodów.
Powodowie wnieśli także o zasądzenie od strony pozwanej na ich rzecz kosztów zastępstwa procesowego na rzecz powodów wgj norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia oraz kwoty 34,00 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej uiszczonej od udzielonego pełnomocnictwa.
Strona pozwana (...) Bank (...) S. A.
w W. w odpowiedzi na pozew (k.74 i n.) wniosła o oddalenie powództwa w całości wobec braku podstaw do stwierdzenia nieważności umowy kredytowej jak również abuzywności kwestionowanych przez powodów zapisów umownych i kwestionując roszczenia powodów co do zasady, jak i co do wysokości. Strona pozwana podniosła zarzut niedopuszczalności powództwa o ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu zarzucając brak interesu prawnego po stronie powodów do jego wniesienia. W zakresie żądania powodów o ustalenie bezskuteczności kwestionowanych przez nich poszczególnych zapisów umowy kredytu strona pozwana zarzucał, że powodowie również w tym zakresie nie posiada interesu prawnego.
Strona pozwana wniosła także o zasądzenie od Powodów na jej rzecz solidarnie zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
Strona pozwana podniosła również zarzut przedawnienia, a w piśmie z dnia 26.02.2024 r. zarzut zatrzymania do kwoty 276 752, 25 zł (k. 156).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Celem uzyskania przez powodów kredytu mieszkaniowego było nabycie domu jednorodzinnego na rynku wtórnym, gdyż spodziewali się drugiego dziecka. Posiadali na ten cel 280 000 zł. Powodom zależało na uzyskaniu kredytu w walucie polskiej w wysokości 285 000 zł.
W dniu 12.05.2005 r. strony zawarły umowę kredytu mieszkaniowego (...) (...) (spłacanego w ratach malejących, udzielonego w walucie wymienialnej). Zgodnie z §2 ust. 1 kwota udzielonego kredytu wynosiła 107 260 CHF i została przeznaczona na nabycie nieruchomości składającej się z działek nr (...), zabudowanej domem mieszkalnym położonym w W. przy ul. (...).
Zgodnie z § 5 ust. 3 i 4 części ogólnej umowy, kredyt wypłacano:
1) w walucie wymienialnej – na finansowanie zobowiązań kredytobiorcy poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej oraz w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego,
2) w walucie polskiej – na finansowanie zobowiązań w kraju.
Zgodnie z § 5 ust. 4, w przypadku wypłaty kredytu w walucie polskiej, stosuje się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) S. A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego wg aktualnej Tabeli kursów. Z kolei zgodnie z § 5 ust. 5, w przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie wymienialnej stosuje się kursy kupna/sprzedaży dla dewiz obowiązujące w (...) S. A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego, wg aktualnej Tabeli kursów. Umowa została zawarta na 30 lat (§ 5ust.2)
Zgodnie z § 13 spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek następuje w drodze potrącenia przez (...) SA swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku (...) kredytobiorców... prowadzonego przez (...) SA Oddział 1 w W. (ust.1). Pozwany Bank zobowiązał się do wysyłania raz na 3 miesiące zawiadomienie o wysokości należnych spłat na co najmniej 10 dni przed terminem spłaty (ust. 5). Potrącenie środków z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego w walucie polskiej następuje w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, wg obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz ( aktualna Tabela kursów).
dowód:
umowa kredytu, k. 27 do 33;
przesłuchanie powodów k. 222 odwrót i 223.
Środki z kredytu zostały wypłacone powodom w dniu 28.06.2005 r. w wysokości 107 260 CHF, co stanowiło równowartość 276 752, 25 PLN wg kursu 2, (...).
dowód:
zaświadczenie strony pozwanej z dnia 29.08.2023 k.24 do 38.
Umowa została przedstawiona powodom do podpisu na sporządzonym formularzu. Bank skorzystał przy zawieraniu z powodami spornej umowy kredytu z wzorca umowy, a treść podpisanej przez powodów umowy nie została z nimi indywidualnie uzgodniona. Powodowie nie zostali poinformowani o tym, że ryzyko związane z zawarciem oferowanej umowy może być dużo większe niż przedstawione
w symulacji kredytowej. Przy zawieraniu umowy powodowie nie negocjowali żadnego z zawartych w niej postanowień. Nie wyjaśniono powodom w jaki sposób tworzone są tzw. aktualne tabele kursów. Pracownik banku zapewniał powodów, że przedstawiona jej oferta jest rozwiązaniem najbardziej korzystnym dla niej oraz, że umowa kredytu jest umową standardową, zaś pracownicy banku nie mają wpływu na zawarte tam postanowienia. Przy zawarciu umowy bank nie poinformował powodów o tym, iż w przypadku wzrostu kursu (...) wzrośnie nie tylko rata kredytu, ale także wysokość całego jej zobowiązania kredytowego.
dowód:
przesłuchanie powodów k. k. 222 odwrót i 223.
Aneksem nr (...) z dnia 17.05.2019 r. do umowy kredytu Kredyt mieszkaniowy (...) (...) z dnia 12.05.2005 r. strony postanowiły, że dla celów związanych z obsługą kredytu (...) SA otwiera dla kredytobiorców dodatkowy płatny oprocentowany rachunek prowadzony w walucie kredytu. Stąd spłaty kredytu będą dokonywany na rachunek prowadzony w walucie kredytu i drugi – rachunek w walucie polaskiej.
dowód:
aneks nr (...) z dnia 17.05.2019 r. do umowy kredytu Kredyt mieszkaniowy (...) (...) z dnia 12.05.2005 r. k. 33.
Powodowie w okresie od 01.08.2005 do 01.08.2023 r. dokonali spłaty kredytu w wysokości 318 275, 54 zł i 700, , 78 CHF z tytułu kapitału oraz 73 299, 07 zł z tytułu odsetek, a nadto uiścili składki ubezpieczenia do czasu ustanowienia hipoteki w łącznej kwocie - 384,52 zł oraz prowizję za udzielnie kredytu w kwocie 1765, 15 zł, co daje łącznie 393 724, 48 zł.
dowód:
zaświadczenie strony pozwanej z dnia 29.08.2023 k.24 do 38.
Sąd ustalił fakty na podstawie spójnego, wiarygodnego materiału dowodowego: dokumentów złożonych przez obie strony (wzajemnie niekwestionowanych) oraz przesłuchania powodów. Sąd pominął dowód z przesłuchania strony pozwanej, o co strony zgodnie wnosiły i jednocześnie oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii, finansów i bankowości jako zbędne do wydania rozstrzygnięcia wobec złożonych dokumentów wzajemnie przez strony niekwestionowanych i zaświadczenia strony pozwanej z dnia 29.08.2023 stanowiący dowód wypłaty kredytu i realizacji umowy przez strony.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnieniu.
Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.
W obecnym stanie prawnym interes prawny należy rozumieć szeroko, tzn. nie tylko w sposób wynikający z treści określonych przepisów prawa przedmiotowego, lecz także w sposób uwzględniający ogólną sytuację prawną powodów. Ta podstawowa materialnoprawna przesłanka przepisu art. 189 k.p.c. powinna być obecnie interpretowana z uwzględnieniem szeroko pojmowanego dostępu do sądów w celu zapewnienia ochrony prawnej w konstytucyjnie określonym zakresie (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Wykładnia art. 189 k.p.c., a zwłaszcza użytego w nim pojęcia "interes prawny", musi więc uwzględniać te postanowienia. Udzielenie ochrony przez sąd następuje zawsze ze względu na istniejącą potrzebę uzyskania poprawy w sytuacji prawnej, m.in. przez uzyskanie stanu klarowności i stabilności tej sytuacji. W nowszym piśmiennictwie trafnie podkreślono, że interesu prawnego w żądaniu omawianego ustalenia nie można zakwestionować, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych, jak i przyszłych (możliwych), ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw (sytuacji prawnej) podmiotu występującego z żądaniem ustalenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2006 r. II CK 395/05, LEX nr 192028).
Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.
W obecnym stanie prawnym interes prawny należy rozumieć szeroko, tzn. nie tylko w sposób wynikający z treści określonych przepisów prawa przedmiotowego, lecz także w sposób uwzględniający ogólną sytuację prawną powodów. Ta podstawowa materialnoprawna przesłanka przepisu art. 189 k.p.c. powinna być obecnie interpretowana z uwzględnieniem szeroko pojmowanego dostępu do sądów w celu zapewnienia ochrony prawnej w konstytucyjnie określonym zakresie (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Wykładnia art. 189 k.p.c., a zwłaszcza użytego w nim pojęcia "interes prawny", musi więc uwzględniać te postanowienia. Udzielenie ochrony przez sąd następuje zawsze ze względu na istniejącą potrzebę uzyskania poprawy w sytuacji prawnej, m.in. przez uzyskanie stanu klarowności i stabilności tej sytuacji. W nowszym piśmiennictwie trafnie podkreślono, że interesu prawnego w żądaniu omawianego ustalenia nie można zakwestionować, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych, jak i przyszłych (możliwych), ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw (sytuacji prawnej) podmiotu występującego z żądaniem ustalenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2006 r. II CK 395/05, LEX nr 192028).
Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie powodowie posiadają interes prawny w ustaleniu nieistnienia (nieważności) umowy, albowiem umowa kredytu została zawarta na wieloletni okres. Zawiera postanowienia niejasne, niejednoznaczne, mające wpływ na wysokość zobowiązania finansowego i tym samym wysokość świadczeń powodów wobec kredytodawcy. Dlatego zachodzi u kredytobiorców stan niepewności co do tego, czy wada umowy nie spowodowała konieczności spłacenia przez nich kwoty wyższej, niż byliby zobowiązani, gdyby umowa była ważna. Kredytobiorcy mają zatem interes prawny w ustaleniu w sposób jednoznaczny i definitywny na przyszłość czy umowa wiąże strony i czy są oni nadal zobowiązani do uiszczania rat kredytu.
Zgodnie z art. 69 art. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (Dz.U. z 2020, poz. 1896 t.j. ze zm.), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy (ust. 2).
Umowa kredytu łącząca strony została zawarta w takiej postaci, że kredyt został udzielony/wypłacony w walucie polskiej, zaś odwołanie się do waluty franka szwajcarskiego stanowiło jedynie tzw. klauzulę waloryzacyjną.
W myśl art. 385 1 § 1 k.c., za niedozwolone postanowienia umowne uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Z przytoczonego sformułowania wynika zatem, że możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z praktyki stosowania zależna jest od spełnienia następujących przesłanek:
1) postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, a więc nie podlegało negocjacjom,
2) ukształtowane w ten sposób prawa i obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami,
3) ukształtowane we wskazany sposób prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta,
4) postanowienie umowy nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia.
Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie, brak jednej z nich skutkuje, że sąd nie dokonuje oceny danego postanowienia pod kątem abuzywności.
Podstawową kwestią było rozstrzygnięcie, czy konsumenci (powodowie) mieli wpływ na treść zakwestionowanej klauzuli, a zatem czy była ona z nimi uzgadniana indywidualnie. Nieuzgodnione indywidualnie są bowiem te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Z art. 385 1 § 3 k.c. wynika domniemanie, że jeżeli przedsiębiorca posługuje się wzorcem umowy, z którego przejmuje postanowienia, te postanowienia nie zostają indywidualnie z konsumentem. Co istotne, zgodnie z § 4 tego artykułu ciężar dowodu obalenia domniemania w niniejszej sprawie spoczywa na przedsiębiorcy posługującym się konkretnym wzorcem. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.), a więc w praktyce na przedsiębiorcy, który dąży do wyłączenia postanowienia spod kontroli przewidzianej w art. 385 1 k.c.
Zdaniem Sądu, oczywistym w świetle poczynionych ustaleń faktycznych pozostawało, że postanowienia umowy kredytowej stanowiły wzorzec umowy i nie były ustalane indywidualnie z powodami. Fakt, że powodowie mogli zapoznać się z treścią umowy, a decyzję o jej zawarciu podjęli samodzielnie, kierując się chęcią uzyskania kredytu nie uzasadnia tezy o indywidualnym uzgodnieniu jej postanowień. Nie ulega wątpliwości, że bank nie sprostał obowiązkowi wykazania, że postanowienia zostały uzgodnione indywidualnie. Przeciwnie, powodowie wystąpili z wnioskiem kredytowym, który został sporządzony na formularzu urzędowym sporządzonym przez pozwany Bank, a Bank przedstawił wcześniej przygotowany wzór (wzorzec) umowy, pozostawiając kredytobiorcy jedynie decyzję, czy zawrze z bankiem umowę w przedstawionym kształcie. Kredytobiorcy nie mieli więc realnej możliwości zweryfikowania/skorygowania kryteriów przyjętych przez bank do ustalenia m.in. wysokości świadczenia. Wobec tego, Sąd przyjął, że klauzule umowne nie były uzgadniane indywidualnie z powodami.
Dla oceny abuzywności należy przeanalizować czy kwestionowane postanowienia umowne kształtują prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jej interesy.
„Dobre obyczaje” to reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać także działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc o działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania. Pojęcie „interesów konsumenta” należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale mogą tu wejść w grę także inne aspekty: zdrowia konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku życia, przykrości, zawodu itp. Naruszenie interesów konsumenta wynikające z niedozwolonego postanowienia musi być rażące, a więc szczególnie doniosłe. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC-ZD 2017/A/9).
Sąd podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z 22 stycznia 2016r., że mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wszak w istocie tak niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank. W szczególności, że o poziomie podlegającego wypłacie kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego) konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego (tak wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134).
Zdaniem Sądu powodowie zasadnie podnoszą, że odesłanie zawarte w umowie kredytu do Tabeli Kursów dawało bankowi możliwość "ustalania w sposób dowolny" wysokości stosowanego przez siebie kursu waluty, co stanowi naruszenie dobrych obyczajów.
Następnie należało rozważyć, czy kwestionowane przez powodów postanowienie indeksacyjne dotyczyły głównych świadczeń stron.
Możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne, nieuczciwe) wymaga bowiem zakwalifikowania ich albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określanych główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Oceniając czy sporne postanowienia umowne określają główne świadczenia stron, należy mieć na uwadze, że rozumienie tego pojęcia pozostaje sporne w doktrynie. Zgodnie z jednym z prezentowanych poglądów, przez główne świadczenia stron należy rozumieć postanowienia o charakterze konstytutywnym dla danego typu czynności prawnych, a więc w przypadku umów nazwanych – dotyczące essentialianegotii umowy, postanowień przedmiotowo istotnych. Jako elementy konstrukcyjne umowy muszą być one przedmiotem uzgodnień stron, gdyż w przeciwnym razie nie doszłoby do zawarcia umowy. Zgodnie z drugim z poglądów – termin ten należy rozumieć niezależnie od pojęcia przedmiotowo istotnych postanowień umowy. Dotyczyć miałby klauzuli regulujących świadczenia typowe dla danego stosunku prawnego, a niekoniecznie tych, które z punktu widzenia nauki o czynnościach prawnych trzeba by określać jako przedmiotowo istotne (por. M. Bednarek, [w:] System Prawa Prywatnego, Tom 5 Prawo zobowiązań – część ogólna, 2013).
Przeważający pogląd w polskiej doktrynie i orzecznictwie kojarzy pojęcie postanowień określających główne świadczenia stron właśnie ze świadczeniami charakteryzującymi daną umowę, określającymi jej istotę, czyli tzw. essentialianegotii, rozumiane jako cechy, według których dokonuje się kwalifikacji konkretnej czynności prawnej do ustawowo wyróżnionych typów czynności (tak na przykład Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 czerwca 2004 roku, sygn. akt I CK 635/03).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono sprzeczne poglądy, co do tego, czy klauzula indeksacyjna zawarta w umowie kredytowej powinna być uznana za określającą główne świadczenie stron. Zdaniem Sądu, nie można uznać, że klauzule te kształtują jedynie dodatkowy, umowny mechanizm indeksacyjny głównych świadczeń – przeciwnie, na aprobatę zasługuje alternatywny do powyższego pogląd wyrażony w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r. (III CSK 159/17) i dnia 9 maja 2019 r. (I CSK 242/18). Klauzula indeksacyjna zawarta w umowie stanowiła element określający wysokość świadczeń kredytobiorców. Jeśli zważyć, że stosownie do art. 69 ust. 1 Prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu, wówczas nie powinno budzić wątpliwości, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Skoro tak, trudno podzielić stanowisko, że klauzula indeksacyjna nie odnosiła się bezpośrednio do elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu bankowego, a zatem do oddania i zwrotu sumy kredytowej, skoro kształtowała wysokość tej sumy i miała wpływ na kształt zobowiązania powodów
Stąd Sąd przyjął, że analizowane w niniejszym postępowaniu klauzule indeksacyjne zawarte w umowie kredytu określają główne świadczenia stron. Aby dokonać dalszej oceny abuzywności tych klauzul, konieczne było również ustalenie, czy zostały wyrażone w sposób jednoznaczny.
Oczywistym jest bowiem jest, że klauzula przewalutowania nie kształtowała uprawnień i obowiązków stron w sposób jasny i klarowny. Powodowie nie byli w stanie na jej podstawie oszacować kwoty, którą będą musieli świadczyć w przyszłości. Wprawdzie, umowa wskazuje, że do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytu stosuje się kursy według tabeli kursowej banku, to w żadnym postanowieniu umowy jednak nie sprecyzowano, w jaki sposób ustalana jest wysokość raty i co ma wpływ na kurs waluty przyjmowanej przez bank. Wartość ta była zależna wyłącznie od woli banku.
Strona pozwana nie określiła w umowie ostatecznej wysokości kredytu we frankach szwajcarskich ani sposobu przeliczenia kwoty wyrażonej w złotych polskich na (...), nie zawierała żadnego zapisu kursu wg którego zostanie przeliczona kwota kredytu, a wskazane przez powodów jako abuzywne postanowienia umowy nie zawierają nawet górnego limitu w ustaleniu kursu/marży. Zatem tylko bank wiedział jakie kryteria przyjmuje do ustalania kursów, a powodowie mogli się o nim dowiedzieć dopiero po zwróceniu się do banku o przedstawienie tej wysokości. Nie znając powyższych kryteriów, współczynnika który stosował bank, nie byli w stanie samodzielnie ustalić w jakiej wysokości wynosi ich zobowiązanie kredytowe ani czy bank dokonuje prawidłowych wyliczeń i zasadnie dochodzi zapłaty raty w takiej, a nie innej wysokości. Powyższe skutkowało tym, że to na powodów (konsumentów) przerzucono konsekwencje wzrostu kursu waluty franka szwajcarskiego.
Natomiast w zakresie obowiązku informacyjnego banku – Sąd przyjął za niewystarczające podpisanie przez kredytobiorców oświadczenia, że ponoszą oni ryzyko związane ze zmianą kursu waluty. Powodowie z uwagi na niejasne postanowienia umowne, nie mieli możliwości ustalenia jak zmiana kursu będzie przekładała się na zmianę wysokości rat. Nie zostali w jasny i przejrzysty sposób poinformowani, jakie elementy składają się na wysokość raty kredytu. Co do zasady wiedzieli, że będą ponosić ryzyko zmiany kursu waluty, jednak przy tak skonstruowanej umowie, ciężar wzrostu kursu obciążał tylko kredytobiorców.
Konkludując, zagwarantowane przez bank prawo do samodzielnego ustalania kursu zakupu i sprzedaży waluty kredytu na podstawie bliżej nieokreślonych przesłanek, których w żaden obiektywny sposób nie można zweryfikować, w szczególności nie może tego uczynić kredytobiorca, który jest konsumentem, przesądza o tym, że klauzule indeksacyjne nie zostały wyrażone w sposób jednoznaczny.
W razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) (...) Z.., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu waloryzowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) – por. wyrok SN z 11.12.2019r., sygn. V CSK 382/18, L..
W świetle powyższych rozważań, Sąd uznał, że pozostałe (poza niedozwolonymi klauzulami umownymi) postanowienia umowy kredytu nie dadzą się pogodzić z celem kredytu złotowego i jego konstrukcją i doszło do nieważności umowy kredytowej łączącej strony w całości w rozumieniu art. 58 kc.
Wobec powyższego Sąd ustalił za nieważną umowę kredytu mieszkaniowego (...) (...) z dnia 12.05.2005 r. za nieważną (pkt I wyroku) – w oparciu o art. 385 1 § 1 i 2 k.c. i art. 58 §1 k.c. – z uwagi na bezskuteczność abuzywnych klauzul waloryzacyjnych zawartych w umowie oraz braku możliwości wypełnienia luk w umowie powstałych po ich eliminacji.
W konsekwencji powodowie zasadnie żądają zwrotu świadczeń dokonanych na przez pozwanego B., albowiem zastosowanie przez Bank w umowie kredytu klauzul indeksacyjnych doprowadziło do uznania umowy kredytu za nieważną. Stąd Bank jest zobowiązany do zwrócenia kredytobiorcom równowartości wszystkich środków tytułem spłaty rat kredytu. Powodom przysługuje zatem prawo do żądania ich zwrotu w oparciu o art. 405 w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c.
Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 kc) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu (uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 16 lutego 2021 r., sygn. III CZP 11/20, L.).
Sąd w tym składzie stoi na stanowisku, że jeśli w wyniku zawarcia umowy każda ze stron spełniła świadczenie na rzecz drugiej strony, to w przypadku nieważności umowy, bądź też w przypadku przyjęcia jej upadku wobec braku możliwości jej utrzymania po wyeliminowaniu postanowień abuzywnych, każda z nich ma własne roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia – bank o zwrot kwoty przekazanego kredytu, a kredytobiorca o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz banku w wykonaniu umowy kredytowej.
Zgodnie bowiem z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c.). Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
Na skutek powyższego ustalenia umowy za nieważną i żądania powodów o zapłatę, Sąd zasądził od strony pozwanej solidarnie ( art. 405 kc w zw. z art. 367 kc) kwotę 393 724, 48 zł i kwotę 700, 78 CHF, co wynikało z zaświadczenia pozwanego Banku z dnia 29.08.2023 r.( k.24 do 38) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28.12.2023 r. ( data następna po doręczeniu odpisu pozwu) do dnia zapłaty jako zwrot wszystkich środków ( kapitał, odsetki, ubezpieczenie prowizja), które kredytobiorcy uiścili na rzecz banku z tytułu umowy kredytowej. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c.
Sąd uznał za nietrafny podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia, albowiem jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (por. wyrok SN z 16.02.2021r., IIICZP 11/20, L.), przedawnienie roszczenia restytucyjnego konsumenta nie może rozpocząć biegu zanim konsument dowiedział się lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Bieg przedawnienia w niniejszej sprawie rozpoczął bieg nie wcześniej niż w 2019 r. Wtedy to bowiem zapadł wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 03 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), w którym przesądzono jakie konsekwencje rodzi dla bytu umowy i świadczeń stron, zawarcie w umowie kredytowej przez bank klauzul niedozwolonych.Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony i nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Roszczenie powodów o zapłatę nie ma charakteru okresowego, a jest zobowiązaniem bezterminowym, obejmującym zwrot nienależnie spełnionego świadczenia (art. 410 § 1 k.c.) i staje się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 zd. 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c.).
Sąd podziela przy tym stanowisko Sądu Najwyższego, że przy ocenie przedawnienia roszczeń z tytułu zwrotu świadczenia wzajemnego wynikającego z umowy uznanej za nieważną należy uwzględnić zachowanie stron zmierzające do wykonania zobowiązań wzajemnych i dopóki ten stan respektują trudnomówić o wymagalności roszczeń. Brak było podstaw do uznania, że roszczenie powodów o zwrot nienależnego świadczenia było przedawnione, skoro stało się wymagalne najwcześniej po sformułowaniu przez powodów żądań o zwrot tych świadczeń. Powodowie zasadnie twierdzą, że świadczenia spełnione na podstawie umowy kredytu (zawierającej klauzule abuzywne), podlegają zwrotowi stosownie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia, co dotyczy także reguł przedawnienia wynikających zeń roszczeń. Co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę- konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym zakresie. Dopiero bowiem wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (na pewne podobieństwo przypadku do condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (por. art. 120 § zd.1. k.c.).Dlatego zarzut przedawnienia roszczeń powodów należy uznać za niezasadny.
Sąd uznał także, że stronie pozwanej nie przysługuje prawo zatrzymania określone w art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., gdyż umowa kredytu jest umową dwustronnie zobowiązującą, ale nie wzajemną, czyli obie strony umowy są zobowiązane (bank do udzielenia kredytu, a konsument do jego zwrotu), jednakże zwrot udzielonej kwoty nie jest ekwiwalentem jego otrzymania. W takiej sytuacji każdej stronie umowy kredytu przysługuje odrębne roszczenie o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy zgodnie z art. 410 §1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. (teoria dwóch kondykcji). Jako że nie mamy do czynienia z umową wzajemną, stronom umowy zasadniczo nie przysługuje prawo zatrzymania określone w art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. (por. wniosek Rzecznika (...) z dnia 4 lipca 2022 r. do Sądu Najwyższego, III CZP 126/22). Pogląd o tym, że umowa kredytu jest czynnością prawną konsensualną, dwustronnie zobowiązującą, odpłatną, ale nie wzajemną jest szeroko prezentowany w orzecznictwie. W ramach takiej umowy nie dochodzi do przeniesienia (ani konsensualnego, ani faktycznego) własności środków pieniężnych przez Bank na rzecz kredytobiorcy. Licznie w judykaturze prezentowane jest stanowisko, zgodnie z którym z umowy kredytu wynika zobowiązanie banku polegające na oddaniu do dyspozycji kredytobiorcy określonej kwoty środków pieniężnych. Bank, zgodnie z zawartą umową, zobowiązany jest dokonać stosownych czynności faktycznych umożliwiających kredytobiorcy korzystanie z udzielonego mu kredytu. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 30 grudnia 2019 r. w sprawie
I ACa 697/18 wskazał, że umowa kredytu nie jest umową wzajemną. Umowy wzajemne wyodrębnia się nie tylko z uwagi na to, że każda ze stron takiej umowy jest jednocześnie dłużnikiem i wierzycielem strony przeciwnej, lecz z uwagi na istnienie dwóch rodzajowo różnych, ale co do zasady wzajemnie ekwiwalentnych świadczeń. Podobnie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 23 lutego 2022 r. w sprawie I ACa 31/21 uznał, że prawo zatrzymania może mieć zastosowanie przy umowach wzajemnych, a taką nie jest umowa kredytu w rozumieniu przepisu art. 487 k.c. Rzecznik (...) we wskazanym wyżej wniosku z dnia 4 lipca 2022 r. prezentuje stanowisko, że umowa kredytu uregulowana w art. 69 ust. 1 prawa bankowego stanowi umowę dwustronnie zobowiązującą i odpłatą, ale nie wzajemną, gdyż nie spełnia kryteriów wskazanych w art. 487§2 k.c. Rzecznik (...) podzielił w tym zakresie stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 4 grudnia 2019 r. w sprawie I ACa 442/18, że różnorodność obu świadczeń jest esencją, istotą umowy wzajemnej, a umowa wskazująca na tożsame świadczenia nie miałaby ekonomicznego uzasadnienia.
Zatem zwrot przedmiotu umowy o kredyt bankowy po upływie umówionego okresu nie jest ekwiwalentem świadczenia kredytodawcy, podobnie – zastrzeżone oprocentowanie nie nadaje umowie o kredyt bankowy charakteru umowy wzajemnej. Istotą umowy wzajemnej jest różnorodność świadczeń, z czym nie mamy do czynienia w umowie o kredyt bankowy.
Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W oparciu o powyższy przepis w zw. z art. 105 kpc Sąd zasądził solidarnie od strony pozwanej jako przegrywającego proces na rzecz powodów kwotę 11 834 zł (pkt III) wyroku, przyjmując, że żądanie ustalenia za nieważną umowy kredytu ma charakter jednolity, a umowa ta w jednakowym stopniu kształtowała obowiązki obydwojga powodów.