Sygnatura akt II Ca 2724/21
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 lipca 2024 roku
Sąd Okręgowy w Krakowie, II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Agata Maniecka – Kurotaki
Protokolant: Weronika Nalepka
po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2024 roku w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwa T. M.
przeciwko Skarbowi Państwa – Ministrowi Finansów
o zapłatę
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia
w Krakowie z 12 czerwca 2015 roku sygnatura akt VI C 674/11/S
1.
zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. w ten sposób, że ponad kwotę orzeczoną
w punkcie I. w wyroku z dnia 12 czerwca 2015 roku zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 56400 zł (pięćdziesiąt sześć tysięcy czterysta złotych)
i w pozostałej części powództwo oddala oraz poprzez zamianę znaku interpunkcyjnego kropki na końcu punktu II. wyroku z dnia 12 czerwca 2015 roku przecinkiem, a następnie dodanie do wyroku z dnia 12 czerwca 2015 roku punktu III. w brzmieniu: „III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 3078 zł (trzy tysiące siedemdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.”;
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 8181,32 zł (osiem tysięcy osiemdziesiąt jeden złotych trzydzieści dwa grosze) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego i postępowania kasacyjnego.
Sędzia Agata Maniecka – Kurotaki
Sygnatura akt II Ca 2724/21
Wyrokiem z dnia 12 czerwca 2015 r. sygn. akt VI C 674/11/S Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie w punkcie I. zasądził od strony pozwanej Skarbu Państwa – Ministra Skarbu Państwa na rzecz T. M. kwotę 2000 zł oraz w punkcie II oddalił powództwo w pozostałym zakresie.
Powód domagał się zasądzenia kwoty 75000 zł, w tym:
- kwoty 15000 zł z tytułu wartości utraconych (skonfiskowanych) książek, periodyków i pozostałych publikacji wyszczególnionych w protokole z dnia 23 kwietnia 1979 r. nr (...) oraz ujętych w protokole z dnia 16 sierpnia 1980 r. nr(...);
- kwoty 60000 zł z tytułu wartości skonfiskowanych przez Milicję Obywatelską Służby Bezpieczeństwa artykułów autorskich przygotowanych przez niego do publikacji w miesięczniku (...), wydanym przez Instytut (...) w P..
Pozwany Skarb Państwa zakwestionowała roszczenie co do zasady i co do wysokości. Argumentował, że przepis art. 10 ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, obejmuje swym zakresem zwrot mienia w naturze lub zwrot jego równowartości, natomiast nie dotyczy roszczenia o odszkodowanie i zadośćuczynienie, o których orzeka na podstawie art. 8 wymienionej ustawy sąd karny. Nadto strona pozwana zarzuciła, że powód nie wykazał aktualnego wartości skonfiskowanych książek.
Sąd Rejonowy ustalił, że w 1982 r. prowadzono przeciwko T. M. postępowanie karne w sprawie sporządzania, gromadzenia i przechowywania oraz przenoszenia w latach 1979-1980 w K. druków i publikacji zawierających fałszywe wiadomości mogące wyrządzić poważną szkodę interesom Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej celem ich późniejszego rozpowszechniania, a także rozpowszechniania takich wiadomości za pomocą druku, to jest o przestępstwo z art. 271 § 1 k.k. w zw. z art. 273 § 2 k.k. W dniach 23 kwietnia 1979 r. i 16 sierpnia 1980 r. Komenda Wojewódzka Milicji Obywatelskiej skonfiskowała u T. M. książki, czasopisma, periodyki, publikacje, broszury, ulotki, rękopisy i zapiski.
Postanowieniem z dnia 10 grudnia 1982 r. sygn. akt II Ko 514/82/S Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie orzekł przepadek zakwestionowanych i zabezpieczonych w toku przeszukań dowodów rzeczowych w postaci czasopism, broszur i wydawnictw bezdebitowych.
Postanowieniem Prokuratury Rejonowej Kraków – Śródmieście z dnia 20 stycznia 1995 r. sygn. akt 1Ds 79/95/S umorzono śledztwo w sprawie sporządzania, gromadzenia i przechowywania oraz przenoszenia w latach 1979-1980 w K. druków i publikacji zawierających fałszywe wiadomości mogące wyrządzić poważną szkodę interesom Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej celem ich późniejszego rozpowszechniania, a także rozpowszechniania takich wiadomości za pomocą druku, to jest o przestępstwo z art. 271 § 1 k.k. w zw. z art. 273 § 2 k.k. – wobec braku cech przestępstwa.
Sąd Wojewódzki w Krakowie Wydział IV Karny Odwoławczy postanowieniem z dnia 18 marca 1998 r. sygn.. akt IV Ko 62/98 wznowił postępowanie w sprawie II Ko 514/82/S oraz uchylił prawomocne postanowienie z dnia 10 grudnia 1982 r. i sprawę w objętym nim zakresie przekazał temu sądowi do ponownego rozpoznania.
Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie postanowieniem z dnia 21 maja 1998 r. sygn. akt II Ko 311/98/S umorzył postępowanie sądowe w przedmiocie orzeczenia przepadku dowodów rzeczowych. Przedmioty objęte orzeczeniem o przepadku zostały zniszczone.
Sąd Rejonowy ustalił, że aktualna wartość skonfiskowanych powodowi książek, czasopism, periodyków, publikacji, broszur, ulotek, rękopisów i zapisków wynosi 2000 zł.
Sąd Rejonowy ocenił, że w trybie art. 10 ustawy z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, która stanowi podstawę roszczenia powoda, dopuszczalne było wyłącznie orzekanie o zwrocie równowartości przedmiotów objętych przepadkiem. Wysokość świadczenia pieniężnego należnego powodowi wyznaczała więc aktualna wartość rynkowa rzeczy objętych orzeczeniem o przepadku. Nie uwzględnia ona eksponowanych przez powoda czynników natury historycznej oraz dotyczących ograniczenia działalności zarobkowej powoda, gdyż te czynniki mogłyby być rozpatrywane wyłącznie na gruncie sprawy o zadośćuczynienie lub odszkodowanie, a nie „zwrotu mienia i przedmiotów bądź ich równowartości”.
Apelację od punktu 2 powołanego wyroku wywiódł powód, zarzucając:
1. brak rozpoznania istoty sprawy wobec przyjęcia błędnej wykładni art. 10 ust. 1 ustawy z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego pomijającą definicję legalną pojęcia mienia podaną w art. 44 k.c., co doprowadziło do pominięcia ustalenia równowartości utraconego mienia w zakresie praw osobistych o charakterze majątkowym oraz praw majątkowych na dobrach niematerialnych w szczególności majątkowych praw autorskich związanych ze skonfiskowanym utworem,
2. błędną wykładnię art. 10 ust. 1 ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego poprzez przyjęcie zasądzonej kwoty za równowartość rzeczy, podług algorytmu ustalającego wartość „za jaką przedmiotowe rzeczy zostałyby sprzedane”, podczas gdy prawidłowo w zakresie zwrotu równowartości skonfiskowanych rzeczy (książek) przedstawionych w sprecyzowanym powództwie, ustawa nakazuje stosować wycenę według wartości, za jaką przedmiotowe rzeczy zostałyby kupione, a w zakresie przedstawionych artykułów autorskich (utworów) winny zostać wycenione jako wartość utraconego mienia o charakterze w jakim art. 44 k.c. określa tego typu utwory jako inne prawa majątkowe,
3. posłużenie się w zakresie szacowania artykułów autorskich dowodem z opinii biegłego o specjalizacji nieprzydatnej dla dokonania miarodajnych ustaleń oraz przyjęcie ustaleń z opinii biegłego nieodpowiadającej regułom ustalonym przez k.p.c. dla tego dowodu, a przez to przekroczenie swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego,
4. oddalenie zgłoszonych przez powoda wniosków dowodowych, mimo iż zmierzały do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, tj. zeznań świadka T. K. oraz biegłego ad hoc.
Apelujący domagał się zmiany wyroku w części oddalającej powództwo i zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 73000 zł oraz zwrotu kosztów postępowania, ewentualnie wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Wyrokiem z dnia 15 lutego 2018 r. sygn. akt II Ca 1968/15 Sąd Okręgowy w Krakowie w punkcie 1. uchylił zaskarżony wyrok w punkcie II w części oddalającej powództwo o zapłatę kwoty 60000 zł tytułem odszkodowania i w tej części odrzucił pozew, w punkcie 2. zmienił wyrok w punkcie II w części oddalającej powództwo o zapłatę równowartości utraconego mienia, w ten sposób, że dodatkowo zasądził z tego tytułu od Skarbu Państwa – Ministra Finansów na rzecz powoda T. M. kwotę 2150 zł, a pozostałym zakresie powództwo oddalił, w punkcie 3. oddalił apelację w pozostałej części, w punkcie 4. oddalił wniosek strony pozwanej o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu, że pozew w części obejmującej żądanie zasądzenia na rzecz powoda kwoty 60000 zł z tytułu utracenia możliwości zarobkowania (utraconych honorariów), podlegał odrzuceniu na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. z uwagi na fakt, że w chwili sformułowania żądania zapłaty z tego tytułu to samo roszczenie było już przedmiotem orzeczenia w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Okręgowy w Krakowie pod sygn. akt III K 126/09. Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że powód dochodził przed sądem karnym określonych kwot z tytułu utraconych korzyści (tj. honorariów), a zatem wskazanym orzeczeniem rozstrzygnięto o wszelkich roszczeniach odszkodowawczych, a jedynie poza jego zakresem pozostało przekazanie do niniejszego postępowania roszczenia o zwrot równowartości objętych przepadkiem zabezpieczonych w mieszkaniu powoda przedmiotów jako dowodów rzeczowych. Ponadto art. 10 ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego nie daje podstaw do orzekania w ramach przewidzianego w nim trybu o roszczeniach odszkodowawczych. Roszczenia te mieszczą się w dyspozycji art. 8 przedmiotowej ustawy, która jednak dla ich rozpoznania wprowadza szczególny tryb. W związku z powyższym roszczenia to podlegałoby przekazaniu Wydziałowi Karnemu Sądu Okręgowego jako sądowi pierwszej instancji.
Powód wniósł skargę kasacyjną od powyższego wyroku, która została przyjęta do rozpoznania.
Wyrokiem z dnia 22 stycznia 2021 r. sygn. akt III CSK 3/21 Sąd Najwyższy I. uchylił zaskarżony wyrok w punkcie 1., tj. w części odnoszącej się do powództwa o zapłatę kwoty 60 000 zł oraz w punkcie 4., tj. co do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego, II. oddalił kasację w pozostałej części.
Sąd Najwyższy wywodził, że podniesiony przez Sąd Okręgowy argument, że roszczenie powoda o zapłatę kwoty 60000 zł jako odszkodowawcze podlegało rozpoznaniu i zostało rozpoznane w postępowaniu karnym, nie był uzasadniony z dwóch przyczyn. Po pierwsze – z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 27 września 2011 r. (III Ko 126/09) wynika, że roszczenie o odszkodowanie za zatrzymane dowody zostało przekazane na drogę procesu cywilnego po stwierdzeniu przez sąd karny swojej niewłaściwości w tym zakresie, co koresponduje z treścią postanowienia tego sądu wydanego na rozprawie w dniu 27 września 2011 r. Z uzasadnienia wyroku sądu karnego wynika ponadto, że przedmiotem jego rozstrzygnięcia było tylko roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdy związane z zatrzymaniami powoda. Zatem nie zachodziła wskazana przez Sąd Okręgowy podstawa odrzucenia pozwu, jako odnoszącego się do roszczenia osądzonego już prawomocnie w innym postępowaniu.
Nie wystąpiła też druga ze wskazanych przez Sąd Okręgowy podstaw odrzucenia pozwu tj. niedopuszczalności drogi postępowania cywilnego do rozpoznania roszczenia o zapłatę wskazanej kwoty, nawet gdyby uznać ją za roszczenie odszkodowawcze. Sąd Najwyższy opowiedział się za kompleksowym charakterem regulacji odpowiedzialności Skarbu Państwa zawartej w art. 10 ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego w tym znaczeniu, że wszelkie roszczenia związane z utratą mienia z przyczyn wskazanych w tym przepisie podlegają rozstrzygnięciu na drodze procesu cywilnego, o ile mają cywilnoprawny charakter. Również więc zakwalifikowanie roszczenia powoda o zapłatę kwoty 60000 zł jako roszczenia odszkodowawczego z tytułu utraty wynagrodzenia, jakie mógłby uzyskać w związku z przysługującymi mu majątkowymi prawami autorskimi do artykułów i esejów utrwalonych w zniszczonych maszynopisach i rękopisach wymagało rozstrzygnięcia merytorycznego o tym roszczeniu.
Sąd Okręgowy ustalił,
ponownie rozpoznając sprawę w zakresie wskazanym w wyroku Sądu Najwyższego, że konfiskacie w trakcie przeszukania mieszkania lub osoby powoda dokonywanych przez Służbę Bezpieczeństwa w okresie 1979 -1980 r. podlegały utwory własne i tłumaczenia w postaci: 1) maszynopisów: „O(...)” – autor A. B. (pseudonim T. M.) i „O (...)”,
2) rękopisów: - „brulion w różowych okładkach zapisany w części pismem odręcznym” (100 stron), - „(...)” (10 kart); -„tłumaczenie z języka niemieckiego” (4 strony), - „zapisek w języku niemieckim na papierze kartkowym” (1 karta), - rękopis zaczynający się od słów: Radio (...) (2 karty), - „O (...)” (46 kart), - „(...)” (5 kart), - „(...)” (14 kart), - „Felieton (...)” (3 karty), - rękopis zaczynający się od słów „A M.…” (3 karty), „(...)” (8 kart).
Dowód: wykaz dowodów rzeczowych nr 01/80/221 (k.245-248), wykaz dowodów rzeczowych nr 010/79/48 (k. 249-251).
Wartość honorariów za publikację w miesięczniku (...) materiałów skonfiskowanych i utraconych przez powoda, które mógłby uzyskać to kwota około 47000 zł. Autorom drukującym w wydawnictwach Instytutu (...) przysługiwały również tantiemy m.in. z tytułu wykorzystywania tekstów zamieszczonych w (...) w audycjach Rozgłośni (...)Radia (...) oraz (...), fotokopii, jeśli periodyk był prenumerowany przez odpowiednią liczbę bibliotek lub instytucji naukowych (inkaso), przedruków w innych mediach. Wartość szacunkowa tych praw to ok. 20% wartości honorariów (ok. 9400 zł).
Dowód: opinia biegłego ad hoc dr hab. M. S. (k. 944).
Sąd Odwoławczy zważa, iż jak przyjmuje się w sposób jednolity i niekwestionowany w literaturze prawniczej i orzecznictwie odnośnie kryteriów sądowej oceny dowodu z opinii biegłego, to problematyka oceny opinii biegłego jest o tyle specyficzna, że jest to dowód o charakterze nietypowym, bowiem jego celem nie jest wykazywanie stanu faktycznego, lecz udzielenie sądowi pomocy w czynieniu ustaleń w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych. Jakkolwiek więc „w naszym systemie procesowym obowiązuje zasada równości dowodów (środków dowodowych) rozumiana w ten sposób, że ustawodawca nie tworzy kategorii dowodów uprzywilejowanych, którym nadawałby z urzędu szczególną moc dowodową. [...] (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2014 r., V CSK 584/13, LEX nr 1540644), niemniej specyfika tego dowodu sprawia, że nie jest on oceniany pod kątem wiarygodności, rozumianej jako zgodność z rzeczywistością, lecz pod kątem logiczności i rzetelności wnioskowań. Ocena ta dokonywana jest zarazem w świetle zasady zaufania sądu do merytorycznej wiedzy biegłego; sąd nie może bowiem konfrontować wniosków opartych na wiadomościach specjalnych, z własną wiedzą, nie mającą takiego charakteru. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 22 lutego 2018 r., III AUa 82/17, LEX nr 2504677: sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest w zasadzie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Tak samo wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 19 lutego 2018 r., III AUa 143/17, LEX nr 2476126: opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej oraz w wyroku z dnia 2 lutego 2018 r., I ACa 731/17, LEX nr 2457624: zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c. w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd zasięga opinii biegłego. Oznacza to, że sąd musi w zakresie wymagającym wiedzy specjalnej posłużyć się specyficznym dowodem jakim jest opinia biegłego. Nie może w tym zakresie korzystać z innych środków dowodowych, a zwłaszcza dokonywać oceny według własnej wiedzy. Sąd oczywiście dokonuje oceny opinii biegłego w ramach oceny dowodów. Jednak ze względu na specyficzny charakter tego dowodu ocena ta jest o tyle ograniczona, że nie może wkraczać w zakres wymagający wiedzy specjalnej. Sąd może oceniać opinię biegłego pod względem rzetelności czy logiki wywodu. Może pomijać oczywiste omyłki czy błędy rachunkowe. Nie może jednak w miejsce fachowych poglądów biegłego wprowadzać własnych stwierdzeń. Przydatnym dla oceny opinii biegłego S. może być także pogląd prawny wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 marca 2017 r., I ACa 86/16, LEX nr 2317785: opinia biegłego podlega ocenie pod względem fachowości, rzetelności i logiczności. Oceniając opinię biegłego sąd powinien uwzględniać także takie kryteria jak: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego stanowiska, stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Rozważając dalej, wszak, skoro z wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 20 maja 2015 r., I ACa 1500/14, LEX nr 1771325 wynika, że ocena dowodu z opinii biegłego nie jest dokonywana według kryterium wiarygodności w tym znaczeniu, że nie można "nie dać wiary biegłemu", odwołując się do wewnętrznego przekonania sędziego, czy też zasad doświadczenia, a z wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 maja 2014 r., I ACa 1558/13, LEX nr 1469357 wynika, że opinia biegłego tak jak inne dowody podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c., chociaż na podstawie właściwych jedynie dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków i z kolejnego wyroku tegoż Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 czerwca 2013 r., I ACa 136/13, LEX nr 1349949 wynika, że dla oceny opinii biegłego sądowego istotne znaczenie ma to, czy w sposób rzetelny i jednoznaczny zarazem udziela ona odpowiedzi na zadane przez sąd pytanie, dotyczące istotnej z punktu widzenia rozstrzygnięcia w danej sprawie kwestii, która wymaga pozaprawnej specjalistycznej wiedzy fachowej, to jednoznacznie należy zważyć, iż opinia biegłego S. jest sporządzona na wysokim poziomie merytorycznym - pierwszorzędnym znaczeniem przy ocenie dowodu opinii biegłego powinno być kryterium poziomu wiedzy biegłego (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 23 października 2012 r., III AUa 1924/09, LEX nr 1236180). Opinia tego biegłego spełnia także kryterium przystępności. Jak bowiem wskazał w swym wyroku z dnia 14 sierpnia 2012 r., I ACa 372/12, LEX nr 1220678 Sąd Apelacyjny w Warszawie: dowód z opinii biegłego jest prawidłowo przeprowadzony wówczas, gdy opinia zawiera uzasadnienie ostatecznych wniosków, sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych. Skoro zaś przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych) to nie podlega ona zatem weryfikacji jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu.
Sąd Okręgowy zważył:
Apelację należało częściowo uwzględnić.
Ustawa z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. z 1991 r. Nr 34, poz. 149 z późn. zm.) przyznała osobom, wobec których stwierdzono nieważność orzeczenia (w razie ich śmierci - małżonkowi, dzieciom i rodzicom), uprawnienie do żądania od Skarbu Państwa odszkodowania za poniesioną szkodę i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wynikłe z wydania takiego orzeczenia (por. art. 8 ust. 1 ustawy). Uprawnienie to powód zrealizował w postępowaniu zakończonym postanowieniem Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 27 września 2011 r. (III Ko 126/09), którym zasądzona została na jego rzecz kwota 10000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia prawomocności wyroku z tytułu zadośćuczynienia.
Ustawa dopuściła nadto możliwość żądania na podstawie z art. 10 ust. 1 zwrotu mienia, którego przepadek lub konfiskatę orzeczono na rzecz Skarbu Państwa oraz przedmiotów zatrzymanych w toku postępowania (z wyjątkiem przedmiotów, których posiadanie jest zakazane lub wymaga zezwolenia), a w razie niemożności - ich równowartości. Zakres przedmiotowy ustawy został wyraźnie ograniczony wyłącznie do konkretnych zdarzeń, z którymi ustawodawca wiąże odpowiedzialność cywilną Skarbu Państwa. Analizując omawiany przepis stwierdzić należy, że opisane w nim roszczenie o zwrot mienia lub jego równowartości, oparte jest na uprawnieniu wynikającym z prawa własności rzeczy, jak również innych praw majątkowych, w tym w szczególności praw autorskich, przy czym powstaje ono dopiero w następstwie stwierdzenia nieważności orzeczenia karnego, w tym także nieważności konfiskaty, przepadku czy zatrzymania określonej rzeczy. Celem przepisu jest stworzenie przede wszystkim podstawy do odzyskania przez osobę uprawnioną mienia oraz przedmiotów utraconych w toku postępowania zakończonego orzeczeniem, którego nieważność później uznano, a gdyby okazało się to niemożliwe - otrzymania ich równowartości (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 1998 r. II CKN 741/97 OSNC 1999/2 poz. 27).
Na obecnym etapie postępowania przedmiotem rozpoznania Sądu Okręgowego pozostawała kwestia roszczeń majątkowych związanych z prawami autorskimi, których realizacji powód został pozbawiony na skutek działań organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości – jako elementu równowartości mienia, którego konfiskatę i przepadek orzeczono względem powoda na podstawie art. 10 powołanej powyżej ustawy. Za ugruntowane uznać należy stanowisko – wyrażone w uchwale 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 1992 roku – zgodnie z którym: „Do dochodzenia zwrotu mienia i przedmiotów bądź ich równowartości, przewidzianego w art. 10 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149), właściwa jest - jeżeli świadczenie nie zostanie spełnione dobrowolnie - droga procesu cywilnego.” (Uchwała SN(7) z 2.07.1992 r., I KZP 15/92, OSNKW 1992, nr 9-10, poz. 60).
Powód domagał się kwoty 60000 zł z tytułu skonfiskowanych przez Milicję Obywatelską i Służby Bezpieczeństwa artykułów autorskich przygotowanych przez siebie do publikacji w miesięczniku (...). Sąd Okręgowy podzielił stanowisko powoda konsekwentnie prezentowane w toku całego postępowania, że wartość skonfiskowanych rękopisów i maszynopisów stanowiących dzieło autora należało ocenić z uwzględnieniem możliwych do uzyskania honorariów i innych świadczeń w związku z planowaną publikacją na podstawie art. 44 k.c.
Dla ustalenia wysokości honorariów oraz innych majątkowych praw autorskich Sąd Okręgowy powołał biegłego ad hoc profesora Uniwersytetu im. (...) w T.dr hab. M. S., będącego specjalistą w dziedzinie współpracy emigracji z podziemnym ruchem wydawniczym w Polsce. Ekspertyza biegłego dotyczyła maszynopisów i rękopisów autorstwa powoda, zniszczonych i bezpowrotnie utraconych w wyniku ich konfiskaty przez organy ścigania PRL. Biegły na podstawie analizy dostępnych materiałów źródłowych i opracowań ustalił orientacyjną wartość honorariów autorskich za publikację w (...) w zależności od rozmiarów tekstu, odnosząc je do przygotowanych do publikacji maszynopisów autorstwa powoda, które zostały u niego skonfiskowane (liczba stron). Wysokość honorarium ustalano we frankach francuskich, jednak wypłacano w dolarach amerykańskich, która to waluta była łatwiej wymienialna w Polsce w tamtym czasie. Biegły odniósł kurs dolara do ówczesnej średniej pensji, a następnie tak ustalone honorarium przedstawił biorąc pod uwagę obecne realia. Przyjęta przez biegłego metodologia nie została zakwestionowana przez żadną ze stron i nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego.
W związku z powyższymi ustaleniami Sąd Okręgowy zważył, że wartość przedmiotów skonfiskowanych u powoda, uwzględniającą wartość majątkowych praw autorskich do objętych przepadkiem rękopisów i maszynopisów objętych przepadkiem, należało ustalić na kwotę 56400 zł i zasądzić ją na podstawie art. 361 § 2 k.c. Sąd Odwoławczy nie podzielił wniosku powoda o ustalenie wysokości szkody na podstawie przepisu art. 322 k.p.c. – na okoliczność wyliczenia wysokości szkody został przeprowadzony dowód z opinii biegłego, której wnioski zostały podzielone przez Sąd Okręgowy i stały się podstawą ustalenia stanu faktycznego. Brak jest podstaw do przyjęcia z definicji powyższego przepisu, iż ścisłe udowodnienie wysokości szkody było niemożliwe, nader utrudnione, albo oczywiście niecelowe. Jak bowiem wynika m. in. z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 2009 roku, II CSK 249/09, LEX nr 737261, sięganie do art. 322 k.p.c. znajduje usprawiedliwienie wtedy, gdy ścisłe udowodnienie szkody jest obiektywnie niemożliwe, nie zaś wtedy, gdy nie da się jej dokładnie ustalić na podstawie materiału dowodowego, który został przedstawiony do oceny sądu przez powoda.
Artykuł 322 k.p.c. obejmuje tylko taki stan rzeczy, w którym powód wyczerpał dostępne i znane mu środki dowodowe, a pomimo tego wysokość szkody pozostaje nieudowodniona. Nie można przyjąć, że jedynym kryterium zastosowania art. 322 k.p.c. jest fakt, ze szkoda jest niewątpliwa (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 grudnia 2023 roku, II CSK 179/13, LEX nr 1436069).
Wobec uwzględnienia apelacji w dalszej części zgodnie z art. 386 § 1 k.p.c. należało zmienić zaskarżone orzeczenie i kwotę 56400 złotych zasądzić dodatkowo na rzecz powoda.
Powód nie zgłosił żądania zasądzenia odsetek ustawowych w postępowaniu przed sądem I instancji, a zgodnie z art. 383 zd. 1 k.p.c. w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować z nowymi roszczeniami.
O kosztach procesu:
- przed Sądem Rejonowym – w tym zakresie nastąpiła zmiana wyroku Sądu Rejonowego na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w punkcie 1 wyroku Sądu Okręgowego z dnia 15 lipca 2024 roku poprzez dodanie punktu III. w wyroku Sądu Rejonowego z dnia 12 czerwca 2015 roku,
- dwukrotnie przed Sądem Okręgowym
oraz w postępowaniu ze skargi kasacyjnej przed Sądem Najwyższym orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 in fine k.p.c. (także w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.) dokonując ich stosunkowego rozdzielenia.
Odnośnie żadnego z tych postępowań nie znalazł zastosowania przepis art. 98 § 1 (1) k.p.c. przyznający ustawowe odsetki od zasądzonych kosztów procesu. Przepis ten obowiązuje od dnia 7 listopada 2019 roku, jednak z art. 9 ust. 6.ustawy z dnia 4 lipca 2019 roku o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw wynika, że przepis ten stosuje się w postępowaniach wszczętych po dniu wejścia w życie tej ustawy czyli po 7 listopada 2019 roku. Niniejsza sprawa rozpoczęła się znacznie wcześniej, bo 1 grudnia 2011 roku.
Zgodnie z art. 13 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego koszty postępowania ponosi Skarb Państwa.
Wysokość kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem Rejonowym i dwukrotnie przed Sądem Okręgowym wynika z przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (…) albo analogicznych przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…).
Decyduje o tym przepis § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, który stanowi, że do spraw wszczętych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia i niezakończonych przed tym dniem (1 stycznia 2016 roku) stosuje się przepisy dotychczasowe (a więc przepisy rozporządzenia z 2002 roku) do czasu zakończenia postępowania w danej instancji oraz przepis § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, który stanowi, że do spraw wszczętych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia i niezakończonych przed tym dniem (1 stycznia 2016 roku) stosuje się przepisy dotychczasowe (a więc przepisy rozporządzenia z 2002 roku) do czasu zakończenia postępowania w danej instancji.
W sprawie zastosowania wymagają obydwa akty prawne, bowiem powód reprezentowany był przez pełnomocników w osobach zarówno adwokatów jak i radców prawnych.
Niniejsza sprawa rozpoczęła się przed Sądem Rejonowym 1 grudnia 2011 roku i wskutek zaskarżenia zakończyła się prawomocnie w dniu 15 lipca 2024 roku.
Apelacja została wniesiona przez powoda w dniu 31 lipca 2015 r. i postępowanie przed Sądem Okręgowym zakończyło się w dniu 15 lipca 2024 roku.
Odnośnie zaś kosztów postępowania przed Sądem Najwyższym w postępowaniu ze skargi kasacyjnej powoda z dnia 4 czerwca 2018 roku, to tutaj zastosowanie mają przepisy obecnie obowiązującego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie.
W postępowaniu przed Sądem Rejonowym powód żądał kwoty 75000 zł, a ostatecznie w wyniku dwukrotnych zmian wyroku tego sądu utrzymał się ze swym żądaniem w 85,50 %. Stawka wynagrodzenia pełnomocnika w osobie adwokata lub radcy prawnego na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzenia z 28 września 2002 roku wynosił 3600 zł, a na podstawie art. 100 zd. 1 in fine k.p.c. biorąc pod uwagę stopień wygranej powoda powinien on otrzymać od strony pozwanej kwotę 3078 zł kosztów procesu przed Sądem I instancji.
Postępowanie przez Sądem Okręgowym toczyło się dwukrotnie.
Po raz pierwszy przy wartości przedmiotu zaskarżenia 73000 zł, ostatecznie w instancji odwoławczej powód wygrał postępowanie w 80,20 % (2150 zł plus 56400 zł). Stawka wynagrodzenie pełnomocnika obliczona na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia z 28 września 2002 roku wynosi 1800 zł, ale powodowi należy się wobec częściowego przegrania apelacji 80,20 % tej kwoty czyli 1443,60 zł.
Następnie w postępowaniu ze skargi kasacyjnej powoda reprezentował inny pełnomocnik. Wartość przedmiotu zaskarżenia wynosiła 70850 zł, a to postępowanie powód wygrał w 84,68 % (uchylenie orzeczenia nastąpiło bowiem co do kwoty 60000 zł). Stawka wynagrodzenia pełnomocnika w tym postępowaniu to kwota 5400 zł (§ 2 ust. 6 i § 10 ust. 4 pkt 1 – 100 % stawki minimalnej - rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie), powodowi należna jest kwota 4572,72 zł jako 84,68 % z tej kwoty.
Po raz drugi w postępowaniu apelacyjnym (wartość przedmiotu zaskarżenia 60000 zł) reprezentował powoda także inny, kolejny pełnomocnik, stawka wynagrodzenia pełnomocnika to 2700 zł (75 % z 3600 zł), należne wynagrodzenie wobec wygrania przez powoda apelacji w 80,20 % to kwota 2165 zł.
Łączne koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym i przed Sądem Najwyższym wynoszą więc 8181,32 złote – punkt 2 wyroku.
SSO Agata Maniecka-Kurotaki