Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V AGa 292/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 kwietnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Lucjan Modrzyk

Sędziowie:

SA Jadwiga Galas

SA Tomasz Pidzik (spr.)

Protokolant:

Diana Pantuchowicz

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2019 r. w Katowicach

na rozprawie:

I.  sprawy z powództwa A. S.

przeciwko GminieZ.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli o przejęciu na własność odcinka kanalizacji deszczowej przy ul. (...) w Z.

II.  oraz sprawy z powództwa A. S.

przeciwko Gminie Z.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli o przejęciu na własność odcinka kanalizacji deszczowej przy ul. (...) w Z.

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 8 września 2017 r., sygn. akt X GC 173/17

I.  w sprawie z powództwa z powództwa A. S. przeciwko Gminie Z. o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli o przejęciu na własność odcinka kanalizacji deszczowej przy ul. (...) w Z.:

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

II.  w sprawie z powództwa z powództwa A. S. przeciwko Gminie Z. o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli o przejęciu na własność odcinka kanalizacji deszczowej przy ul. (...) w Z.:

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Jadwiga Galas

SSA Lucjan Modrzyk

SSA Tomasz Pidzik

Sygn. akt V AGa 292/18

UZASADNIENIE

Powód A. S. wniósł o zobowiązanie pozwanej Gminy Z. do złożenia oświadczenia woli o przejęciu na własność odcinka kanalizacji deszczowej o długości 194,86 m wykonanej przez powoda przy ul (...) w Z. za wynagrodzeniem w kwocie 124.286,84 zł. Nadto pozwem w sprawie pierwotnie zarejestrowanej pod sygn. X Gc 174/17 powód wniósł o zobowiązanie pozwanej Gminy Z. do złożenia oświadczenia woli o przejęciu na własność odcinka kanalizacji deszczowej o długości 291,86 m wykonanej przez powoda przy ul (...) w Z. za wynagrodzeniem w kwocie 147.990 zł. W tożsamych uzasadnieniach podał, że przy budowie obiektów wielorodzinnych wybudował z własnych środków oba odcinki kanalizacji deszczowej, które włączył do miejskiej sieci kanalizacji deszczowej. Pomimo wniosków powoda, pozwana odmówiła ich przejęcia na własność. Dlatego w oparciu o art. 49 § 2 k.c. powód żąda aby pozwana odpłatnie przejęła na własność oba odcinki kanalizacji deszczowej, zaprzeczając przy tym aby zawarł z pozwaną umowę w tym zakresie. Wysokość wynagrodzenia powód wyliczył w oparciu o sporządzone kosztorysy i koszty faktycznie poniesionych prac.

Postanowieniem z dnia 10 maja 2017 r. sprawy zostały połączone do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia pod sygn. X Gc 173/17.

W odpowiedzi na pozwy pozwana wniosła o ich oddalenie w całości oraz zasądzenie kosztów procesu kwestionując powództwa w zakresie zasady swej odpowiedzialności.

Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 8 września 2017 r. zobowiązał pozwaną do złożenia oświadczenia woli o przejęciu na własność od powoda odcinka sieci kanalizacji deszczowej o długości 194,86 m wykonanej przez powoda w Z. przy ul. (...) z rury PCV o średnicy 315 mm, 200 mm i 160 mm na terenie działek o nr (...),(...), (...), (...), (...), (...), (...) za zapłatą wynagrodzenia przez pozwaną na rzecz powoda w kwocie 124.286,84 zł i zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 11.632 zł oraz zobowiązał pozwaną do złożenia oświadczenia woli o przejęciu na własność od powoda odcinka sieci kanalizacji deszczowej o długości 291,86 m wykonanej przez powoda w Z. przy ul. (...) z rury PCV o średnicy 315 mm, 250 mm i 160 mm na terenie działek o nr (...), (...), (...) za zapłatą wynagrodzenia przez pozwaną na rzecz powoda w kwocie 147.990 zł i zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 12.817 zł (dwanaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu. Wyrok ten wydano w następująco ustalonym stanie faktycznym:

W ramach projektowania inwestycji polegającej na budowie zespołu budynków wielorodzinnych przy ul. (...) w Z., powód wystąpił do pozwanej, będącej właścicielem miejskiej sieci kanalizacji deszczowej o uzgodnienie warunków przyłącza kanalizacji deszczowej. Uzgodnienia polegały na tym, że po złożeniu przez powoda projektu obu przyłączy kanalizacji deszczowej, pozwana pisemnie, bez możliwości wcześniejszej negocjacji jednostronnie zezwoliła na przyłączenie m.in. pod warunkiem, że: w przypadku kanalizacji przy ul. (...) do obowiązków inwestora będzie należało utrzymanie i eksploatacja kanalizacji, którą po wykonaniu prac należy nieodpłatnie przekazać na rzecz pozwanej; w przypadku kanalizacji przy ul. (...), będzie ona własnością inwestora i nie podlega przekazaniu na rzecz pozwanej, a uzgodnienia tracą ważność z upływem 2 lat i w przypadku samowolnego odstąpienia do nich.

Po dokonaniu uzgodnień powód uzyskał administracyjne pozwolenie na budowę kanalizacji deszczowej w dniu 18 stycznia 2016 r. Następnie w dniu 9 grudnia 2016 r. pracownicy pozwanej odebrali bez zastrzeżeń wykonane prace polegające na włączeniu kanalizacji do miejskiej sieci kanalizacji deszczowej. Koszty budowy odcinka kanalizacji deszczowej o długości 194,86 m wykonanej przez powoda przy ul. (...) w Z. wyniosły 124.286,84 zł a odcinka kanalizacji deszczowej o długości 291,86 m wykonanej przez powoda przy ul. (...) w Z. wyniosły 147.990 zł.

Czyniąc te ustalenia Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne i wskazał, że powód swoje roszczenia oparł na dyspozycji art. 49 § 2 k.c. słusznie wywodząc, że strony nie zawarły umowy w rozumieniu tego przepisu regulującej zasady wykonania, korzystania i ewentualnego częściowego nabycia przyłączy przez pozwaną, która wyłączałaby roszczenia powoda. Do zawarcia umowy konieczne jest, aby jedna strona oświadczyła drugiej wolę jej zawarcia określając co najmniej essentialia negotii przyszłej umowy, a druga strona ofertę zawarcia umowy na przedstawionych warunkach przyjęła. W sprawie powód pisemnie zwrócił się do pozwanej o uzgodnienie warunków przyłącza obu kanalizacji deszczowych w toku trwającego procesu budowlanego. Słusznie wskazał powód, że proces ten charakteryzuje się sformalizowanym charakterem, a organy państwowe podejmują w jego toku decyzje administracyjne o charakterze władczym, nie podlegające negocjacjom charakterystycznym dla cywilnoprawnych stosunków zobowiązaniowych. Wprawdzie pozwana jako właściciel miejskiej sieci kanalizacji deszczowej uzgadniając warunki przyłącza nie wydawała wprost decyzji administracyjnej, ale warunki te określała jednostronnie, wykorzystując swą pozycję dominującą na rynku w tym zakresie. Okoliczność ta wynikała wprost z zeznań świadka oraz powoda.

Zdaniem Sądu Okręgowego przy ocenie zarzutu pozwanej należało mieć również na uwadze to, że pozytywne uzgodnienie warunków przyłącza do kanalizacji deszczowej, było niezbędne powodowi do otrzymania decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę przyłączy, a te z kolei były niezbędne do zrealizowania całej inwestycji budowlanej.

Zarzut pozwanej jakoby powód mógł wykorzystać inny wariant odprowadzania deszczówki niż podłączenie do miejskiej sieci, był jedynie teoretyczny i nie mógł odnieść spodziewanego skutku. Nie wykazała pozwana, jaki konkretnie mógłby być to odmienny wariant, czy mógłby zostać faktycznie zrealizowany w ramach inwestycji powoda, czy pozwalały na to warunki techniczne na nieruchomości powoda, oraz czy w ogóle projektant brał pod uwagę inne warianty odprowadzania deszczówki w kontekście wskazanych uwarunkowań technicznych oraz stricte ekonomicznych.

Oprócz wymienionych aspektów, Sąd Okręgowy miał także na uwadze art. 57 ust 1 pkt 6 Prawa budowlanego, który uzależnia pozyskanie przez inwestora, administracyjnego pozwolenia na użytkowanie obiektu od potwierdzenia odbioru wykonanych przyłączy, które w przypadku kanalizacji deszczowej wydawała pozwana. Wprawdzie nie w formie decyzji administracyjnej, ale oczywistym staje się, że powód chcąc zakończyć z powodzeniem inwestycję musiał podporządkować się narzuconym przez pozwaną warunkom przyłączenia, aby zostało ono przez pozwaną odebrane. Wskazane okoliczności zdaniem Sądu Okręgowego przesądzają, że między stronami nie istniała zasada swobody kontraktowania z art. 353 1 k.c., warunki przyłączenia nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodem, zatem pomiędzy stronami nie doszło do zawarcia umowy niweczącej roszczenie powoda z art. 49 § 2 k.c., która rzeczywiście regulowałaby tytuł prawny przedsiębiorcy przesyłowego do urządzeń.

Argument pozwanej, że do zawarcia umowy doszło w sposób dorozumiany lub przez przystąpienie powoda do przedstawionych warunków, z tych samych przyczyn nie mógł odnieść skutku. Ponadto przy obu sposobach zawarcia umów, konieczna jest wola stron będąca wyrazem akceptacji jej warunków. Pozwana natomiast wykorzystując przymusowe położenie powoda, warunki te narzuciła, a powód chcąc zrealizować inwestycję przyłącza faktycznie wykonał, choć warunków nie zaakceptował. Dał temu wyraz zarówno w toku spotkań z wiceprezydentem pozwanej (co wynikało z zeznań powoda) oraz pisemnie w 2017 roku już po zrealizowaniu inwestycji. Argument pozwanej jakoby powód miał zakwestionować warunki w toku odbioru przyłączy, jak już wskazano w świetle art. 57 ust 1 pkt 6 Prawa budowlanego, okazał się nietrafny i zwyczajnie nierealny.

Nie przekonały Sądu Okręgowego także pozostałe argumenty pozwanej osadzone na gruncie art. 5 k.c. sprowadzające się do zarzutu podwójnego zarobku przez powoda na wykonanej kanalizacji deszczowej. Zdaniem Sądu z jednej strony, art. 49 § 2 k.c. nie zawiera ograniczeń odnoszących się do okoliczności towarzyszących wybudowaniu urządzeń przesyłowych, a z drugiej pozwana nie wykazała swoich twierdzeń o nadmiernym, a przez to stanowiącym nadużycie prawa, wzbogaceniu powoda na skutek zbycia nieruchomości oraz uzyskania korzystnego rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie. Nie sposób bowiem odnieść się do tego zarzutu chociażby bez porównania cen, za które przedmiotowe nieruchomości zostały zbyte, z przeciętnymi cenami transakcyjnymi podobnych nieruchomości w rejonie ich położenia. Ciężar dowodowy spoczywał na pozwanej, wobec czego to pozwana musi ponieść negatywne konsekwencje niewykonania obowiązków z art. 6 k.c. Także argument pozwanej o nieodpłatnym odbieraniu deszczówki przez pozwaną pozostaje prawnie irrelewantny na gruncie roszczenia z art. 49 § 2 k.c. Co do tej kwestii Sąd Okręgowy dodał, że nieodpłatność obecnie, nie oznacza, że sytuacja ta nie ulegnie zmianie w przyszłości. Tym bardziej, że pozwana co istotne na gruncie oceny zarzutu z art. 5 k.c. także otrzymała korzyść w postaci włączenia do swego przedsiębiorstwa nowej sieci kanalizacyjnej, którą co bezsporne, w zakresie ul. (...) z własnej inicjatywy chciała przejąć ze względu na interes mieszkańców Z.. Nadto nabywcy mieszkań przy ul. (...), także stają się mieszkańcami Z., na równych prawach z pozostałymi. Ponadto pozwana przejmując przedmiotowe nowe kanalizacje, zaoszczędziła w ten sposób na wydatkach związanych z modernizacją sieci, jej konserwacją i utrzymaniem pozyskując dodatkowo kolejnego odbiorcę jej usług.

W konsekwencji braku wcześniejszego, umownego uregulowania zasad przyłączenia obu odcinków kanalizacji deszczowej do sieci pozwanej, aktualizowały się roszczenia powoda w oparciu o art. 49 § 2 k.c. W sprawie poza sporem pozostawał fakt podłączenia do sieci pozwanej, długość i miejsce posadowienia obu odcinków kanalizacji deszczowej oraz ich parametry techniczne, odebrane wszak przez pozwaną bez zastrzeżeń. Dlatego wobec niekwestionowania przez pozwaną także wysokości wynagrodzeń za wykonanie obu odcinków kanalizacji, a znajdujących oparcie w przedłożonych przez powoda dowodach z dokumentów, Sąd Okręgowy w oparciu o art. 49 § 2 k.c. w zw. z art. 64 k.c. i 1047 k.p.c. uwzględnił oba powództwa zobowiązując pozwaną zastępczo do złożenia oświadczeń woli o odpłatnym nabyciu obu odcinków kanalizacji deszczowych.

O kosztach procesu w obu sprawach, jedynie technicznie połączonych do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia (art. 219 k.p.c.), orzekł Sąd odrębnie dla każdej z nich w oparciu o wynik spraw przy zastosowaniu art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od tegoż wyroku wniosła pozwana i zaskarżając go w całości zarzuciła:

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 49 § 2 k.c. poprzez wywiedzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego okoliczności z niego niewynikającej, a to rzekomego faktu, iż powód w chwili wytoczenia powództwa powód był właścicielem instalacji kanalizacyjnych objętych oboma pozwami, w sytuacji gdy ta okoliczność nie została udowodniona;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie wbrew zebranemu materiałowi dowodowemu, zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, że: powódka oraz pozwana nie zawarły umowy adhezyjnej wyłączającej możliwość przeniesienia na Gminę Z. kanalizacji deszczowej wybudowanej przy ul. (...) w Z., pomimo, iż pozwany zgodnie z treścią otrzymanego uzgodnienia z dnia 2 czerwca 2015 r. wystąpił o udzielenie mu pozwolenia na budowę, a także na żadnym etapie postępowania nie podnosił, iż zamierza przenieść na pozwaną prawo własności wybudowanej kanalizacji deszczowej, pozwana narzuciła powodowi w sposób jednostronny (wykorzystując swoją pozycję dominująca na rynku) warunki, na których mógł on wybudować sieć kanalizacyjną przy ul. (...) w Z., gdy w rzeczywistości powód miał wiele możliwości zagospodarowania wód opadowych na swojej nieruchomości, pozwana nie wskazała, w jaki inny sposób powód mógłby odprowadzać deszczówkę z terenu, na którym prowadzi on swoją inwestycję, gdy w rzeczywistości nie miała takiego obowiązku oraz poprzez wywiedzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego okoliczności z niego niewynikającej, a to rzekomego faktu, iż pozwana jest przedsiębiorcą w znaczeniu art. 49 § 2 k.c., a także poprzez wywiedzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego okoliczności z niego niewynikającej, a to rzekomego faktu, iż pozwana przejmując kanalizację deszczową przy ul. (...) i ul. (...) w Z. „zaoszczędziła na wydatkach związanych modernizacją sieci, jej konserwacją i utrzymaniem pozyskując dodatkowo kolejnego odbiorcę jej usług”, gdy w rzeczywistość taka sytuacja nie miała miejsca;

naruszenie art. 49 § 1 i 2 k.c. poprzez zastosowanie w sytuacji, w której nie było ku temu podstaw.

Wskazując na powyższe podstawy apelacji wniosła pozwana o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie roszczenia powoda względnie uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji celem przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego; zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja pozwanej nie jest zasadna.

W sprawie niniejszej Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o zebrany materiał dowodowy trafnie, w granicach zakreślonych art. 233 § 1 k.p.c., ocenionym. W prawidłowo ustalonym stanie faktycznym zasadnie Sąd pierwszej instancji przyjął, iż w sytuacji braku umownego uregulowania zasad przyłączenia dwóch odcinków kanalizacji deszczowej do sieci pozwanej powodowi przysługiwało roszczenie o zobowiązanie pozwanej do złożenia oświadczenia woli o odpłatnym nabyciu obu odcinków kanalizacji deszczowej w oparciu o art. 49 § 2 k.c. w zw. z art. 64 k.c. i art. 1047 k.p.c.

Za stanowiskiem orzecznictwa należy wskazać, że art. 48 k.c., który stanowi: „Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili zasadzenia lub zasiania”. Zgodnie zaś z art. 49 k.c. urządzenia służące do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej oraz inne urządzenia podobne nie należą do części składowych nieruchomości, jeżeli wchodzą w skład przedsiębiorstwa (§ 1). Osoba, która poniosła koszty budowy urządzeń, o których mowa w § 1, i jest ich właścicielem może żądać, aby przedsiębiorca, który przyłączył urządzenia do swojej sieci, nabył ich własność za odpowiednim wynagrodzeniem, chyba że w umowie strony postanowiły inaczej. Z żądaniem przeniesienia własności tych urządzeń może wystąpić także przedsiębiorca (§ 2). Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 22 stycznia 2010 r., V CSK 195/09 (OSNC 2010, nr 7-8, poz. 116) i z dnia 22 stycznia 2010 r., V CSK 206/09, (nie publikowane), podtrzymując stanowisko, że od chwili wejścia w skład przedsiębiorstwa, własność wymienionych w art. 49 k.c. urządzeń nie jest już pochłaniana przez własność nieruchomości, uznał, iż założenia przyjęte w znowelizowanym art. 49 k.c. wykluczają przyjmowaną dotychczas konstrukcję nabycia własności urządzeń przez połączenie z instalacją przedsiębiorstwa w taki sposób, że stają się one jej częścią składową. Urządzenia wskazane w art. 49 § 1 k.c. z chwilą, gdy przez fizyczne połączenie z siecią przestają być częścią składową nieruchomości, stają się samoistnymi rzeczami ruchomymi, mogącymi być przedmiotem odrębnej własności i obrotu prawnego.

W świetle art. 49 § 2 k.c. sfinansowanie kosztów budowy urządzeń ma, zatem zasadnicze znaczenie dla określenia, kto jest ich właścicielem po wejściu w skład przedsiębiorstwa, o czym przesądza ich status prawny samoistnych rzeczy ruchomych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia z dnia 13 kwietnia 2011 r., V CSK 309/10, nie publikowane; z dnia 10 kwietnia 2014 r., IV CSK 521/13; nie publikowane; z dnia 7 marca 2014 r., IV CSK 442/13, nie publikowane; z dnia 19 listopada 2014 r., II CSK 169/14, nie publikowane).

W sprawie niniejszej nie budzi wątpliwości to, że powód sfinansował budowę spornych odcinków kanalizacji deszczowej, a także to, że sporne odcinki zostały przyłączone do gminnej sieci odprowadzającej deszczówkę. W konsekwencji więc nie sposób podzielić zarzutów apelacji pozwanej dotyczących braku legitymacji czynnej powoda skoro powód poniósł koszty budowy urządzeń i jest ich właścicielem jako rzeczy ruchomych po ich wejściu w skład przedsiębiorstwa. Bez znaczenia jest bowiem kwestia podnoszona w apelacji dotycząca sprzedaży części nieruchomości na których posadowiono te urządzenia skoro są one samoistnymi rzeczami ruchomymi.

Odnosząc do pozostałych zarzutów apelacji pozwanej nie sposób zgodzić się z pozwaną, iż strony zawarły umowę adhezyjną co do przedmiotowych urządzeń, a to na skutek wskazania w uzgodnieniach, na ich przekazanie gminie nieodpłatnie. Podzielając w całości stanowisko Sądu pierwszej instancji co do tejże kwestii dodać należy, iż umowa adhezyjna wbrew stanowisku pozwanej nie może mieć zastosowania do umów o nabycie urządzeń o których mowa w art. 49 k.c. Fakt wskazania w uzgodnieniach na nieodpłatne przekazanie tych urządzeń trudno uznać za określenie warunków umowy nieodpłatnego ich przekazania przez sam fakt przystąpienia do realizacji inwestycji i jej zrealizowanie. Trudno bowiem przyjąć, iż w istocie w sprawie strony zawarły umowę darowizny. Podkreślić należy, iż uzgodnienia o nieodpłatnym przekazaniu urządzeń pozwanej przez powoda w pismach z 14 stycznia 2012 r. (k: 14-15 akt sprawy X GC 173/17) i 2 czerwca 2015 r. (k: 16-17 akt sprawy X GC 174/17) dotyczyły zajęcia pasa drogowego i uzgodnień projektowych zostały więc wydane w ramach realizacji inwestycji budowlanej. Skoro uzgodnienia te dotyczyły kwestii związanych z procesem inwestycyjnym na co zasadnie wskazał Sąd pierwszej instancji to działające w imieniu Prezydenta Miasta osoby działały tylko i wyłącznie jako organ administracji, a nie kreowały stosunków cywilnoprawnych pomiędzy gminą a podwodem jako inwestorem.

Za niezrozumiałe uznać należy zarzuty dotyczące twierdzenia, że skoro pozwana nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu art. 43 1 k.c. i art. 49 § 2 k.c. i nie pobiera opłat za odprowadzanie wód opadowych przez miejską sieć kanalizacji deszczowej realizując nałożone na nią zadanie to względem niej art. 49 § 2 k.c. nie może być stosowany.

W uchwale z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 26/11 Sąd Najwyższy wskazał, że art. 31 ust. 1 cyt. ustawy nie jest przepisem szczególnym wobec art. 49 § 2 k.c., który z tego względu – jako późniejszy - wyłącza stosowanie art. 31 ust. 1 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzania ścieków. Sąd Najwyższy z uchwale podkreślił także, celem tej regulacji było uporządkowanie stanu prawnego związanego z podłączaniem wymienionych w tym przepisie urządzeń do sieci przedsiębiorstwa (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2010 r., V CSK 185/09, z dnia 22 stycznia 2010 r., V CSK 206/09, z dnia 2 marca 2006 r., I CSK 83/05, z dnia 23 lipca 2003 r., II CKN 346/01, i z dnia 26 lutego 2003 r., II CK 40/02, BSN 2003, Nr 8, poz. 7 ). W orzecznictwie wskazuje się, że gmina jest objęta hipotezą art. 49 § 2 k.c., gdy sama prowadzi działalność gospodarczą w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę lub zbiorowego odprowadzania ścieków i zajmuje się tym jej jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej. Natomiast w sytuacji gdy gospodarkę wodną prowadzi Spółka, która włada wodociągami i przyłącza sfinansowaną przez podmiot trzeci jego część do eksploatowanej przez siebie sieci, to ona jest podmiotem legitymowanym w sprawie dotyczącej podpisania umowy o przekazanie wybudowanego odcinka sieci (co do tej kwestii szerzej Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 30 maja 2017 r., I ACa 1476/16, nie publikowany). Podnosząc powyższe brak podstaw do uznania, iż pozwana nie jest objęta hipotezą art. 49 § 2 k.c.

Za nieuzasadniony uznać należy również zarzut dotyczący rzekomego zaoszczędzenia na wydatkach na modernizacji sieci kanalizacji, pozyskanie dodatkowych odbiorców usług, skoro ponosi pozwana wydatki na koszt odkupienia sieci i jej eksploatację, a odprowadzanie wód opadowych odbywa się po tytułem darmym. Odnosząc się do tej kwestii należy zauważyć, iż obowiązek nabycia urządzeń o których mowa w art. 49 k.c. nie jest uzależniony od tego czy przejęcie urządzeń przynosi zysk. Rzeczą zaś pozwanej, jako gminy, jest to czy decyduje się w ramach nałożonego na nią obowiązku realizowania zadania uczynienie tego nieodpłatnie, czy też odpłatnie na co zezwalają jej obowiązujące przepisy.

Reasumując nie sposób podzielić zarzutów apelacji pozwanej, iż w sprawach niniejszych art. 49 § 1 i 2 k.c. nie ma zastosowania.

Mając powyższe na uwadze należało oddalić apelację pozwanej jako nie zasadną na mocy art. 385 k.p.c. co do obu połączonych do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia spraw.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c. zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę po 4.050 zł co do obu połączonych spraw, na które to kwoty składa się wynagrodzenie pełnomocnika powoda w stawce minimalnej.

SSA Jadwiga Galas

SSA Lucjan Modrzyk

SSA Tomasz Pidzik