Sygn. akt VII U 49/22
Dnia 10 lipca 2023 r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Monika Rosłan - Karasińska
Protokolant: sekr. sądowy Marta Jachacy
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 czerwca 2023 r. w W.
sprawy E. D.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.
z udziałem zainteresowanego (...) spółka jawna W. D. z siedzibą w W. (płatnika składek)
o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym
na skutek odwołania E. D.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.
z dnia 10 listopada 2021 r. nr (...)
oddala odwołanie,
zasądza od odwołującej się E. D. na rzecz organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. kwotę 180,00 zł (sto osiemdziesiąt) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sygn. akt VII U 49/22
E. D. w dniu 17 grudnia 2021 r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 10 listopada 2021 r. nr (...), zaskarżając ją w całości zarzuciła organowi rentowemu naruszenie art. 7, 7a, 77, 80 k.p.a. poprzez ocenę materiału dowodowego w oparciu o wyrywkowy korzystny dla organu rentowego materiał, a nie w oparciu o wszystkie dowody zgromadzone w prowadzonym postępowaniu, naruszenie art. 22 § 1 k.p. i art. 58 k.c. oraz art. 6 k.c. w zw. z art. 65 k.c. w zw. z art. 300 k.p. poprzez uznanie, że odwołująca nie świadczyła pracy na rzecz płatnika składek (...) spółka jawna W. D. z siedzibą w W., podczas gdy zgromadzone w postępowaniu przed organem rentowym dowody potwierdzają fakt wykonywania umowy o pracę i faktyczne realizowanie obowiązków na rzecz płatnika składek.
W oparciu o powyższe zarzuty odwołująca wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji i uznanie, że E. D. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 19 kwietnia 2021 r.
W uzasadnieniu swojego stanowiska odwołująca podniosła, że dokument zgłoszeniowy (...) do ubezpieczeń społecznych został złożony przez pracodawcę w obowiązującym terminie, zwłoka w przekazaniu tego zgłoszenia do ZUS wynikała z winy biura księgowego. Dalej odwołująca wskazała, że organ rentowy całkowicie pominął wyjaśnienia złożone przez płatnika składek, z których wynikały powody jej zatrudnienia. Zdaniem odwołującej sam fakt, że płatnik wcześniej nie zatrudniał osoby z wynagrodzeniem, które otrzymywała odwołująca nie może przesądzać o pozorności umowy o pracę. W 2015 r. odwołująca była zatrudniona na podstawie umowy o pracę w (...) na stanowisku project managera, a jej wynagrodzenie wynosiło 3600-4000 zł netto. Od tego czasu przeciętne wynagrodzenie w trzecim kwartale 2021 r. wynosiło 5.657,30 zł netto, a więc wzrosło o 46,76 % biorąc pod uwagę przeciętne wynagrodzenie w 2015 r. Odwołująca podkreśliła, że od 1 września 2018 r. prowadziła własną działalność gospodarczą i współpracowała w kontrahentami z całego świata, eksportując swoje produkty na rynki zagraniczne, przez te lata zdobyła doświadczenie, z którego chciał skorzystać pracodawca, wobec tego twierdzenie organu rentowego o nieadekwatnym wynagrodzeniu jest niezgodne z rzeczywistością. Organ rentowy nie wyjaśnił z pracodawcą kwestii nie zatrudnienia nowego pracownika na miejsce odwołującej. Z kolei z informacji uzyskanej od pracodawcy wynika, że oczekuje on na powrót odwołującej do pracy. Powyższe okoliczności zdaniem odwołującej wskazują, że organ rentowy dokonał częściowej interpretacji zgromadzonych dowodów, w sposób dowolny, a nie swobodny. Organ rentowy pominął, że ubezpieczona odbyła wstępne szkolenie BHP, została skierowana na badania lekarskie, po czym otrzymała orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do pracy. Ponadto przedstawiona dokumentacja przygotowana przez odwołującą w trakcie zatrudnienia (harmonogramy finansowe, oferty, wyceny) została pominięta (odwołanie, k. 3-8 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania oraz zasądzenie od ubezpieczonej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Uzasadniając swe stanowisko, organ rentowy wskazał, że ubezpieczona od dnia 19 kwietnia 2021 r. została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego przez płatnika składek z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Od dnia 21 czerwca 2021 r., a więc w krótkim czasie od zgłoszenia do ubezpieczeń ubezpieczona stała się niezdolna do pracy. Dokument (...) tj. zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych został złożony w dniu 4 maja 2021 r., a więc po terminie. W złożonych dokumentach rozliczeniowych ZUS RCA płatnik składek wykazał za E. D. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne: za (...) – 0,00 zł, za 05/2021 r. – 4.667,06 zł, za 06/2021 r. – 9.800,83 zł, za 07/2021 r. – 6.533,89 zł, od 08/2021 r. – 0,00 zł. Organ rentowy podniósł, że w toku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego strony nie przedstawiły dowodów świadczenia pracy przez ubezpieczoną. Zdaniem organu rentowego zgłoszenie E. D. do ubezpieczeń miało nie miało na celu faktycznej realizacji umowy o pracę. Płatnik składek nie zatrudnił nowego pracownika, który przejąłby obowiązki E. D., przed jej zatrudnieniem płatnik składek również nie zatrudniał takiej osoby, a obowiązki ubezpieczonej wykonywali właściciele spółki. Ponadto płatnik składek nigdy wcześniej nie zatrudniał pracownika z podstawą wymiaru składek w takiej wysokości, jak w przypadku ubezpieczonej. Również w historii zatrudnienia ubezpieczonej nie wynika, aby kiedykolwiek osiągała wynagrodzenie w takiej wysokości jak wynika to z umowy. Zdaniem organu rentowego w sprawie nie przedstawiono także okoliczności pozwalających na stwierdzenie, że zatrudnienie ubezpieczonej było ekonomicznie uzasadnione i znajdowało odzwierciedlenie w faktycznym zapotrzebowaniu na pracę u płatnika składek. Trudno uznać za prawdziwe twierdzenia płatnika składek, że potrzeba zatrudnienia ubezpieczonej istniała jedynie przez trzy miesiące. Powyższe, w ocenie organu rentowego, jednoznacznie wskazuje, że stron nie łączył stosunek o cechach stosunku pracy określonych w art. 22 § 1 k.p., a zgłoszenie do ubezpieczeń nastąpiło wyłącznie w calu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia chorobowego (odpowiedź na odwołanie, k. 14-17 a.s.).
Płatnik składek przyłączył się do stanowiska ubezpieczonej E. D. i wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji (protokół rozprawy z dnia 7 listopada 2022 r., k. 97 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
(...) spółka jawna W. D. z siedzibą w W. przy ul. (...), NIP (...), zajmuje się generalnym wykonawstwem usług budowlanych, kompleksową realizacją projektów, prowadzeniem prac wyburzeniowych, prowadzeniem budowy na zewnątrz i wewnątrz budynków, wykonywaniem prac wykończeniowych i aranżacji wnętrz. Głównym przedmiotem działalności spółki jest wykończenie lub renowacja apartamentów, powierzchni biurowych i użytkowych, budowa domów mieszkalnych, biurowców, wykonywanie prac remontowych, przebudową oraz pozostałe prace remontowe (opis ogłoszenia na portalu gumtree – akta ZUS).
W. D. od dnia 21 stycznia 2019 r. do dnia 27 kwietnia 2020 r. był wspólnikiem (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. nr KRS (...), wspólnikiem ww. spółki od dnia 21 stycznia 2019 r. M. K. (odpis KRS (...), k. 119-122 a.s.).
W dniu 12 kwietnia 2021 r. W. D. zamieścił na portalu gumtree ogłoszenie z ofertą pracy biurowej w W., w lokalizacji W.-W.. W ogłoszeniu znalazły się wymagania takie jak wykształcenie wyższe, wiedza z zakresu zarządzania projektem oraz procedur kontroli jakości, znajomości kosztorysowania i procesu inwestycyjnego, biegła znajomość pakietu (...) i (...), doświadczenie w kierowaniu zespołem, doskonała organizacja pracy, wysoka kultura osobista, znajomość j. angielskiego. Oferta obejmowała umowę o pracę w wymiarze pełnego etatu (ogłoszenie z 12 kwietnia 2021 r. – akta ZUS).
E. D. w dniu 12 kwietnia 2021 r. wysłała do W. D. pod adres e-mail praca.inplainvest@gmail.com wiadomość w nawiązaniu do zamieszczone na portalu gumtree ogłoszenia na stanowisko (...) Managera – zgłoszenie swojej kandydatury, w odpowiedzi na tą wiadomość W. D. zaprosił E. D. na rozmowę, która odbyła się tego samego dnia (wiadomości e-mail z 12 kwietnia 2021 r. - akta ZUS).
W dniu 16 kwietnia 2021 r. (...) spółka jawna W. D. z siedzibą przy ul. (...) w W. reprezentowana przez W. D., zawarła z E. D. umowę o pracę na czas nieokreślony od dnia 19 kwietnia 2021 r. w wymiarze pełnego etatu na stanowisku project managera za wynagrodzeniem w wysokości 9.800,83 zł brutto miesięcznie (umowa o pracę z 16 kwietnia 2021 r. - akta ZUS).
Przed podpisaniem umowy o pracę, w dniu 16 kwietnia 2021 r. E. D. uzyskała orzeczenie lekarskie nr(...), w którym lekarz stwierdził brak przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy na stanowisku project managera (orzeczenie lekarskie z dnia 16 kwietnia 2021 r. - akta ZUS).
W dniu 19 kwietnia 2021 r. ubezpieczona przeszła instruktaż ogólny, przeprowadzony przez specjalistę ds. BHP oraz instruktaż stanowiskowy przeprowadzony przez W. D. (karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bhp – akta ZUS).
E. D. otrzymała w dniu 16 kwietnia 2021 r. zakres obowiązków, który obejmował: prowadzenie kontraktów realizowanych przez (...) spółka jawna, analiza dokumentów, pozyskanie niezbędnych pozwoleń administracyjno – budowlanych, czynne uczestnictwo w poszczególnych fazach przygotowania i realizacji projektu, ofertowanie i kontraktowanie podwykonawców, planowanie i realizacja strategii działań w ramach danego projektu, zarządzanie budżetem i harmonogramem inwestycji, odpowiedzialność za utrzymanie terminowości oddawanych etapów budowy oraz właściwą jakość wykonania, zbieranie ofert, wycena robót, okresowe raportowanie (zakres obowiązków - akta ZUS).
W. D. przesłał do biura księgowego dokumenty pracownicze E. D. w dniu 16 kwietnia 2021 r. Dokument (...) tj. zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych za E. D. został złożony do ZUS elektronicznie przez księgową J. S. w dniu 4 maja 2021 r., po terminie (zeznania świadka J. S., k. 53-55 a.s.).
Płatnik składek w każdym kolejnym miesiącu przelewem przekazywał na konto E. D. wynagrodzenie za pracę: za kwiecień 2021 r. – 3.378,75 zł, maj 2021 r. – 7.000 zł, czerwiec 2021 r. – 7.000 zł, lipiec 2021 r. 5.386,17 zł (potwierdzenia przelewów - akta ZUS).
W dacie, w której ubezpieczona podpisała umowę o pracę z W. D. była w ciąży. Ubezpieczona ostatnią miesiączkę miała w dniu 24 lutego 2021 r., dowiedziała się o ciąży najpóźniej w dniu 16 kwietnia 2021 r., w tym dniu wykonano u niej pierwsze USG ciąży, która wówczas miała 7 tygodni, termin porodu wg USG przewidziano na 29 listopada 2021 r. (karta ciąży, k. 103 a.s.).
E. D. od 21 czerwca 2021 r. do 7 listopada 2021 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z ciążą. W dniu 8 listopada 2021 r. przedwcześnie urodziła dziecko i do dnia 6 listopada (...). przebywała na urlopie macierzyńskim (karta ciąży, k. 103 a.s., wniosek o urlop macierzyński i rodzicielski z 22 listopada 2021 r., k. 118 a.s. zeznania świadka J. S., k. 53-55 a.s.).
M. K. jest ojcem dziecka, które E. D. urodziła w dniu 2 listopada 2021 r. (odpis skrócony aktu urodzenia, k. 117 a.s.).
W związku z zgłoszeniem E. D. do ubezpieczeń społecznych organ rentowy wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające celem ustalenia prawidłowości tego zgłoszenia i podstaw wymiaru składek na te ubezpieczenia (zawiadomienie o wszczęciu postępowania z 16 września 2021 r. - akta ZUS). W toku postępowania wyjaśniającego płatnik składek oraz ubezpieczona złożyli wyjaśnienia oraz przedłożyli dokumenty. W wyniku przeprowadzonego postępowania, w dniu 10 listopada 2021 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wydał decyzję nr (...), w której stwierdził, że E. D. jako pracownik u płatnika składek (...) spółka jawna W. D. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym od 19 kwietnia 2021 r. (decyzja ZUS z 10 listopada 2021 r. – akta ZUS).
Płatnik składek wcześniej przed zatrudnieniem ubezpieczonej nie zatrudniał nikogo na stanowisku project managera, w czasie nieobecności E. D. płatnik nie zatrudnił osoby na jej zastępstwo. Zdania przypisane do stanowiska project managera, które miała wykonywać E. D. wykonywali płatnik składek oraz jego małżonka (zeznania W. D., k.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dokumentów oraz częściowo w oparciu o zeznania świadka J. S. oraz stron - płatnika składek W. D. i ubezpieczonej E. D..
Dokumenty w zakresie, w jakim Sąd oparł na nich poczynione ustalenia, są wiarygodne, z tym tylko zastrzeżeniem, że umowa o pracę, może jedynie formalnie stanowić potwierdzenie tego, że strony w umowie wskazane, taką właśnie umowę sporządziły, nie potwierdza zaś, że ją realizowały. Jeśli chodzi natomiast o listy obecności oraz wydruki wiadomości sms z 24 maja 2021 r. i wycen prac remontowych oraz pozostałych wycen, to Sąd – choć autentyczności tych dokumentów nie zakwestionował – to ocenił, że listy obecności zostały stworzone wyłącznie na potrzeby toczącego się sporu, zaś wydruki związane z wycenami, nie zostały stworzone przez ubezpieczoną. Brak jest bowiem jakichkolwiek dokumentów źródłowych (umów, cenników, ustaleń z poszczególnymi kontrahentami czy z podwykonawcami) na podstawie których wyceny zostały sporządzone, nie wiadomo również na czyje zlecenie wyceny zostały sporządzone, ponadto brak jest dat potwierdzających kiedy dokumenty zostały utworzone i przez kogo. Samo wpisanie imienia i nazwiska ubezpieczonej na ww. dokumentach nie pozwana uznać, że to ona jest ich autorką, oznacza to że ww. dokumenty równie dobrze mogły zostać sporządzone wcześniej przez płatnika składek lub później na potrzeby tego postępowania. Strony nie zaoferowały również żadnych świadków okoliczność potwierdzenia, że to E. D. jest autorką wspomnianych wycen. W odniesieniu do wiadomości sms z 24 maja 2021 r. Sąd miał na uwadze, że po pierwsze nie wiadomo z kim korespondowała E. D., a więc nie sposób ustalić czy informacji udzielała w prywatnej sprawie, czy służbowej, po drugie ostatnia wiadomość została wysłana przez E. D. o godzinie 20:12. W ocenie Sądu skoro odwołująca wskazywała jako godziny pracy 7:00-15:00, to nie sposób uznać, że korespondencja sms dotyczyła spraw związanych z pracą dla płatnika składek. Biorąc pod uwagę wskazane okoliczności Sąd ocenił, że zgromadzony materiał nie dostarczył wystarczających dowodów wskazujących na fakt wykonywania pracy przez E. D. w ww. zakresie.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadka J. S. w całości, a stronom tylko częściowo, w zakresie tych okoliczności, które zostały ustalone. Natomiast w pozostałej części to, co zeznali płatnik składek i ubezpieczona zostało ocenione jako niewiarygodne.
Jeśli chodzi o świadka J. S., to potwierdziła ona zgłoszenie ubezpieczonej do ZUS po terminie, jak również to, że stała się niezdolna do pracy w związku z ciążą, brak jest więc podstaw do nieuwzględnienia zeznań tego świadka. Zeznania płatnika składek W. D. i ubezpieczonej E. D. Sąd ocenił jako niewiarygodne w zakresie jakim twierdzili, że ubezpieczona miała blisko do pracy, a także w zakresie jakim wskazywali, że wykonywała prace zdalnie oraz w biurze płatnika składek, oddalonego od jej miejsca zamieszkania ponad 40 km. Z dokumentacji pracowniczej wynika bowiem, że E. D. mieszka przy ul. (...) w miejscowości S. D. i miała dojeżdżać do pracy pod adres biura ul. (...) w W.. Odległość dzielące te dwa miejsca wynosi około 40 km. Odwołująca nie wyjaśniła w jaki sposób dojeżdżała do pracy taką odległość oraz ile czasu jej to zajmowało. Z jednej strony twierdziła, że pracowała z dokumentami i fakturami, a więc musiałaby dojeżdżać do biura, nie mogła takich czynności wykonywać zdalnie, a z drugiej strony twierdziła, że pracowała zdalnie, jednak nie wskazała, które z wskazywanych przez nią czynności wykonywała zdalnie. Sąd nie dał wiary zeznaniom ubezpieczonej w zakresie jakim twierdziła, że pracowała na podobnym stanowisku project managera już wcześniej, ponieważ poza CV na powyższą okoliczność nie została złożona żadna dokumentacja potwierdzająca faktyczne okresy pracy, kwalifikacje, czy doświadczenie na podobnym stanowisku. Zeznania ubezpieczonej w zakresie jakim twierdziła, że wykonywała pracę zlecaną jej przez N. D. (żonę W. D.) zdalnie przed komputerem, również nie zostały ocenione jako wiarygodne, strony nie wskazały, czy ubezpieczona korzystała z komputera prywatnego, czy służbowego, nie przedstawiono w tym zakresie umowy o powierzeniu mienia, czy też protokołu zdawczo odbiorczego, płatnik nie wykazał, aby posiadał sprzęt komputerowy, na którym mogła pracować ubezpieczona. Sąd ocenił jako niewiarygodne twierdzenia płatnika składek W. D. w zakresie konieczności zatrudnienia osoby do koordynacji prac biurowych z uwagi na gorący okres i wygrane 4 przetargi, na tą okoliczność nie zostały przedstawione jakiekolwiek dowody takie jak zawarte z kontrahentami umowy, czy potwierdzenia wygranych przetargów, na które powoływał się płatnik składek.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie E. D. nie zasługiwało na uwzględnienie.
Przystępując do oceny prawnej przedmiotu sporu, w pierwszej kolejności wskazać należy, że dokonywana przez organ rentowy kontrola zgłoszeń do ubezpieczenia oraz prawidłowości i rzetelności obliczenia składki oznacza przyznanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencji do badania samego tytułu ubezpieczenia wynikającego z zawarcia umowy o pracę, a zatem badania również ważności takiej umowy (postanowienia Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 stycznia 2013 r., III AUa 1039/12 oraz z dnia 25 września 2012 r., III AUa 398/12).
Sporne w rozpatrywanej sprawie było to, czy E. D. od 19 kwietnia 2021 r. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek (...) spółka jawna W. D.. Na wstępie, odwołując się do przepisów ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2023r., poz. 1230), zwanej dalej ustawą systemową, należy podkreślić, że art. 6 ust. 1 pkt 1 wskazanej ustawy stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 13 pkt 1 ustawy następuje to od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. O tym jednak, czy dany stosunek prawny łączący dwa podmioty może być uznany za stosunek pracy, rozstrzygają przepisy prawa pracy.
Stosownie do treści definicji zawartej w art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy. Istotą tegoż stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Przy tym celem i zamiarem stron umowy o pracę winna być każdorazowo faktyczna realizacja treści stosunku pracy. Oba te elementy wyznaczają: ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego za pracę. Przesłankę nawiązania stosunku ubezpieczenia oraz wynikające z tego stosunku prawo do świadczeń stanowi jednak nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne zatrudnienie. Jak wynika bowiem z utrwalonego orzecznictwa, wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy, a nie samo zawarcie umowy uprawnia do świadczeń przewidzianych przepisami (m.in. do świadczeń chorobowych, świadczeń emerytalno-rentowych). Z tego wynika, że dokument w postaci umowy nie jest niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony, faktycznie złożyły niewadliwe oświadczenie woli o treści zapisanej w tym dokumencie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2010r., I UK 43/10).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych, stwierdzając w zaskarżonej decyzji, że E. D. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu, powołał się na cel zatrudnienia i dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Sąd rozważając, czy faktycznie doszło do nieważności umowy o pracę, analizował stan faktyczny sprawy w odniesieniu do przesłanek z art. 58 k.c. i art. 83 k.c., a więc tak z uwagi na obejście prawa i sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, jak i z uwagi na pozorność. D. z wymienionych przepisów stanowi w § 1, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Należy odróżnić przy tym nieważność spowodowaną pozornością czynności prawnej od nieważności czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Pojęcie obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. Ustalenie czy umowa zmierza do obejścia prawa, czy jest pozorna wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu jaki strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 18/95, poz. 227, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997r., I PKN 276/97, OSNAPiUS13/98, poz. 397). Czynność prawna może być również sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, przez które rozumie się na ogół obowiązujące w stosunkach między ludźmi reguły postępowania, które za podstawę mają uzasadnienie ocenne, a nie prawne. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, przyzwoitego, rzetelnego, lojalnego czy uczciwego zachowania. Zasady te obejmują nie tylko reguły moralne, lecz także obyczajowe (por. np. Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 240 i n.; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2008, s. 327).
W przedmiotowej sprawie w wyniku dokonanych ustaleń i przeprowadzonej oceny Sąd doszedł do wniosku, że E. D. i W. D., podpisując umowę o pracę, złożyli pozorne oświadczenia woli. Ich zamiarem nie było wykonywanie pracy, lecz uzyskanie przez E. D. tytułu do ubezpieczeń, a tym samym wyższych świadczeń związanych z chorobą i macierzyństwem. Świadczy o tym kilka okoliczności, z których każda samodzielnie nie dawałaby podstaw do zakwestionowania spornej umowy o pracę, łącznie jednak zostały ocenione jako uzasadniające decyzję wydaną przez ZUS. Są to fakt pozostawania ubezpieczonej w ciąży, o której w dacie podpisania umowy o pracę i zgłoszenia do ZUS wiedziała, znajomość płatnika składek i partnera ubezpieczonej, dzięki której ubezpieczona mogła podpisać z W. D. umowę o pracę, odległość miejsca świadczenia pracy w stosunku do miejsca zamieszkania ubezpieczonej, brak wiarygodnych dowodów świadczenia pracy przez ubezpieczoną, co zostało omówione w części obejmującej ocenę dowodów, brak zatrudnienia przez płatnika składek osoby wykonującej prace na stanowisku project managera w okresie przed zatrudnieniem ubezpieczonej, brak dowodów wskazujących na powstanie potrzeby zatrudnienia project managera, niezatrudnienie osoby wykonującej pracę project managera w okresie nieobecności E. D., choć już w dacie podpisania umowy o pracę wiadome było, że ubezpieczona za kilka miesięcy – nawet jeśli nie ze względu na niezdolność do pracy, to narodziny dziecka i urlop macierzyński – nie będzie mogła pracować przez dłuższy czas. Mimo tego płatnik składek ani nikogo na jej miejsce nie poszukiwał, ani nikogo nie zatrudnił, a zadania, które E. D. wykonywała przejęła N. D. i płatnik składek.
W kontekście ostatniej z wymienionych okoliczności zwraca uwagę orzecznictwo, z którego wynika, że w przypadku każdej umowy o pracę, podstawą jej zawarcia może być jedynie uzasadniona potrzeba o charakterze ekonomicznym, znajdująca oparcie w charakterze prowadzonej działalności. To potrzeba gospodarcza pracodawcy determinuje zatrudnienie. Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że przy ocenie ważności umowy o pracę, racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla tej oceny. Racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika dlatego, że potrzebuje w swoim zakładzie pracy siły roboczej. U źródła każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej przesłankami ekonomiczno - organizacyjnymi konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności gospodarczej pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. Przy ocenie pozorności umowy o pracę racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika, są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2002r., II UKN 359/99, OSNAPiUS Nr 13, poz. 447; wyrok Sądu Najwyższego z 17 marca 1997r., II UKN 568/97, OSNAPiUS z 1999r. Nr 5, poz. 18 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 4 lutego 2000r., II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001r. Nr 13, poz. 449).
W analizowanej sprawie strony spornego stosunku pracy nie wykazały, by istniała faktyczna potrzeba zatrudnienia pracownika na stanowisku project managera. Płatnik składek składając zeznania, podał jako okoliczności wykazujące taką potrzebę – wygranie czterech przetargów i dużą ilość obowiązków po stronie płatnika składek oraz jego małżonki, jednakże powody te wydają się być nielogiczne, biorąc pod uwagę, że po dwóch miesiącach pracy ubezpieczonej nie zatrudniono nikogo podczas jej absencji, pomimo tego, że z reguły działalność remontowa i budowlana jest zazwyczaj rozciągnięta w czasie, nie kończy się z dnia na dzień.
Odnosząc się jeszcze do twierdzeń płatnika składek, mających usprawiedliwiać niezatrudnienie nowego pracownika na miejsce ubezpieczonej, Sąd wskazuje na stanowisko przedstawione przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 9 lipca 2020r. (III UK 339/19, LEX nr 3029172), z którego wynika, że w przypadku spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych postępowanie sądowe toczy się na skutek odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która jest podejmowana na podstawie przepisów procedury administracyjnej, w określonym stanie faktycznym stwierdzanym przez Zakład. Z chwilą, gdy sprawa zawiśnie przed sądem, toczy się już w trybie procesu cywilnego, chociaż z uwzględnieniem proceduralnych odrębności przewidzianych dla rozstrzygania tej kategorii spraw. Organ i osoba odwołująca się od decyzji są równorzędnymi stronami, a sąd zobligowany jest w czasie prowadzonego postępowania uwzględniać reguły dowodowe przewidziane w procedurze cywilnej, wynikające z art. 213 § 1 k.p.c., art. 228 § 1 k.p.c., i art. 231 k.p.c. W takiej sprawie odwołanie zastępuje pozew, a zatem to na odwołującym spoczywa, zgodnie z art. 232 k.p.c., ciężar wykazania, że zaskarżona decyzja jest z pewnych względów wadliwa. Powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie toczy się od nowa, lecz stanowi kontynuację uprzedniego postępowania przed organem rentowym (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2008r., OSNP 2010 nr 11-12, poz. 146). W sporze sądowym reguły dowodowe są szersze niż zwykły obowiązek strony wskazania dowodów dla ustalenia faktów, z których wywodzi skutki prawne. Przykładowo każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych (art. 210 § 2 k.p.c.). Jeżeli więc organ rentowy na podstawie materiałów zgromadzonych w postępowaniu administracyjnym zarzucił fikcję umowy o pracę i brak zatrudnienia, to w postępowaniu sądowym skarżący jest zobowiązany co najmniej do odniesienia się do tych zarzutów (art. 221 k.p.c.), ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. W tym celu to odwołujący się musi zatem przedstawić dowody, które uzasadniają zarzut wadliwości decyzji. Oczywiście wadliwość decyzji może też wynikać z błędnej wykładni prawa materialnego, co nie będzie wymagało postępowania dowodowego. Niemniej w każdym przypadku, gdy adresat decyzji nie zgadza się z faktami stanowiącymi podstawę zastosowania konkretnej normy prawa musi przedstawić dowody okoliczności przeciwnych. Wymaga podkreślenia, że na gruncie procedury cywilnej obowiązuje zasada prawdy materialnej wynikająca z przywołanego wyżej k.p.c. Należy więc pamiętać, że sąd - a więc także sąd pracy i ubezpieczeń społecznych - nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy i do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych. Stąd ustawodawca do minimum ograniczył uprawnienia sądu do działania z urzędu, zatem szczególnego znaczenia nabiera aktywność stron w prezentowaniu dowodów oraz przytaczaniu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Oczywiście, o ile decyzja organu opiera się na wątpliwych podstawach faktycznych odwołujący się, będący adresatem decyzji nie będzie miał problemu proceduralnego z podważeniem zasadności decyzji. Natomiast jeżeli organ oparł decyzję na faktach miarodajnych, kwestionujący decyzję musi przedstawić dowody podważające te fakty. Przepisy procedury cywilnej nie ustanawiają przy tym zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść odwołującego się od decyzji. Przyjęcie takiej zasady przeczyłoby treści art. 3 k.p.c., który na stronę postępowania nakłada obowiązek dawania wyjaśnień co do okoliczności sprawy oraz przestawiania dowodów; jak też treści art. 6 § 2 k.p.c., który stanowi, że strony obowiązane są przytaczać wszelki okoliczności faktyczne i dowody bez zbędnej zwłoki. Obowiązkiem strony i w jej interesie procesowym jest przedstawienie dowodów, które pozostawione są osądowi sędziowskiemu dokonywanemu w granicach zakreślonych treścią normy zawartej w art. 233 § 1 k.p.c.
W przedmiotowej sprawie ani odwołująca się od decyzji ZUS E. D., ani płatnik składek nie przedstawili wiarygodnych dowodów, które potwierdziłyby, że po dwóch miesiącach pracy ubezpieczonej przestała istnieć potrzeba zatrudnienia osoby na jej stanowisku. Zeznania płatnika składek nie znalazły w tym zakresie potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Nie wiadomo jakie przetargi i na jakim etapie realizował w spornym okresie płatnik składek, a więc nie było możliwe przyznanie wiarygodności twierdzeniom płatnika składek, w zakresie jakim twierdził, że nie było konieczności zatrudnienia innej osoby na zastępstwo ubezpieczonej. Poza tym płatnik składek nie przedstawił jakichkolwiek dowodów, z których wynikałoby, że posiadał ekonomiczną potrzebę zatrudnienia w kwietniu 2021 r. osoby na stanowisko, które obecnie nie istnieje, a więc wówczas, kiedy E. D. była w ciąży i potrzebowała tytułu do ubezpieczeń społecznych, bez którego nie miałaby prawa do świadczeń związanych z chorobą i macierzyństwem.
Zdaniem Sądu, powyższe wskazuje, że zatrudnienie ubezpieczonej wyniknęło tylko z tego, że ubezpieczona była w ciąży i poszukiwała dodatkowego tytułu do ubezpieczenia, a była osobą rekomendowaną do zatrudnienia, z uwagi na znajomość płatnika składek z jej partnerem i ojcem dziecka. Sąd w oparciu o zgromadzony materiał i analizę okoliczności, jakie w sprawie wystąpiły, przyjął więc, że zatrudnienie ubezpieczonej nie było związane z faktyczną potrzebą zatrudnienia pracownika zaistniało w związku z potrzebą, jaka pojawiła się po stronie ubezpieczonej, będącej w owym czasie w ciąży i poszukującej możliwości uzyskania środków finansowych w związku ze spodziewaną niezdolnością do pracy, a przede wszystkim macierzyństwem. Oczywiście spodziewane macierzyństwo i sama ciąża nie stanowią przeszkody do podjęcia pracy, co wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie, ale w analizowanym przypadku stanowiła dominujący, a nawet jedyny czynnik wpływający na decyzję stron stosunku pracy o zawarciu umowy o pracę i w powiązaniu z całokształtem już omówionych okoliczności, dała asumpt do tego, by podzielić stanowisko Zakładu, wykluczającego E. D. z ubezpieczeń społecznych. W orzecznictwie akcentuje się bowiem, że o ile samego celu w postaci chęci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego orzecznictwo nie traktuje jako sprzecznego z ustawą, o tyle na akceptację nie może zasługiwać naganne i nieobojętne społecznie zachowanie oraz korzystanie ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia i przy zadeklarowaniu wysokiej podstawy składek w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Taka umowa (niezależnie od jej pozorności) jest nieważna (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2005r., II UK 43/05). Wynika to z tego, że postanowienia umowne stron stosunku pracy podlegają ocenie z perspektywy zgodności z prawem, zasadami współżycia społecznego oraz w kontekście obejścia prawa (art. 58 k.c.). Przy ustalaniu kształtu stosunku prawnego z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych, poza kryteriami definiującymi naturę stosunku pracy, należy również wziąć pod uwagę pierwiastek publiczny i alimentacyjny charakter świadczeń pobieranych z tytułu podlegania temu ubezpieczeniu oraz zasadę solidaryzmu wobec innych osób ubezpieczonych, która stanowi gwarancję harmonii i zachowania poczucia sprawiedliwości w korzystaniu ze świadczeń z ubezpieczenia wypłacanych z zasobów ogólnospołecznych. Postanowienia umowne mogą być w konkretnych okolicznościach uznane za nieważne, jeżeli dokonane są z naruszeniem zasad współżycia społecznego oraz łączącej się z nimi zasady solidarności systemu ubezpieczeń społecznych, z którymi sprzeczny jest zamiar osiągnięcia nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem tego systemu oraz "pokrzywdzenia" innych rzetelnych i uczciwych ubezpieczonych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 września 2022r., III AUa 1019/21, Legalis nr 2845196).
Jak z przedstawionych poglądów wynika, w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych główną zasadą współżycia społecznego, na którą trzeba zwrócić uwagę, jest zasada równego traktowania wszystkich ubezpieczonych w solidarnym systemie ubezpieczeń społecznych (art. 2a ustawy systemowej), z którego przysługują świadczenia proporcjonalne do wymaganego okresu oraz wysokości opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne. W związku z tym za umowę sprzeczną z zasadami współżycia społecznego uznaje się umowę, której celem jest intencjonalne uzyskanie zawyżonych świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z deklarowaniem i opłaceniem wysokich składek przed okresami zamierzonego lub definitywnego korzystania z długookresowych świadczeń z ubezpieczenia społecznego (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 listopada 2018r., II UK 350/17).
W analizowanej sprawie nawet, gdyby nie zgodzić się z argumentacją, która została przedstawiona, to trzeba byłoby i tak przyjąć pozorność oświadczeń woli stron spornego stosunku pracy, gdyż umowa zawarta przez strony – przyjmując, że była realizowana – wbrew treści dokumentu, który strony podpisały, nie nosiła cech stosunku pracy. Do takiej oceny skłania analiza zeznań stron, które wskazały na zadania ubezpieczonej i sposób świadczenia przez nią pracy, którego nie cechowało podporządkowanie pracodawcy. Co prawda pracodawca przyuczył E. D. do pracy, ale przyuczenie czy też wprowadzenie w zakres zadań albo pokazanie sposobu, w jakie powinny być one realizowane występuje także w przypadku choćby umowy zlecenia czy umowy o świadczenie usług. Płatnik składek nie wskazał w jaki sposób czas pracy ubezpieczonej był przez pracodawcę narzucony czy kontrolowany, poza stworzoną na potrzeby postępowania listą obecności, strony nie przedstawiły innych wiarygodnych dowodów na tą okoliczność. Płatnik składek nie wskazywał, aby w konkretne dni zlecał ubezpieczonej pracę w biurze, a w inne pracę zdalną, należy przez to rozumieć, że ubezpieczona miała w tym zakresie dowolność. Ubezpieczona, choć wprost na to nie wskazała, sama o tym decydowała, biorąc też pod uwagę dość dużą odległość miejsca świadczenia pracy od miejsca jej zamieszkania, która wynosiła około 40 km w jedną stronę. Poza tym W. D. nie wskazywał, by polecał ubezpieczonej wykonanie określonych zadań – by określał zakres prac jaki ma wykonać w ramach sporządzania wycen, bądź faktur, którymi ma się zajmować. Poza tym strony nie wskazywały aby ubezpieczona wykonywała jakiekolwiek inne czynności, które zostały jej powierzone w ramach pisemnego zakresu obowiązków. Jeśli chodzi zaś o listy obecności, które są charakterystyczne dla stosunku pracy, to Sąd ocenił już wcześniej, że zostały stworzone na potrzeby toczącego się sporu.
Podsumowując, Sąd ocenił, że słuszne jest stanowisko organu rentowego, w przedmiotowej sprawie zaistniał bowiem ciąg wzajemnie powiązanych okoliczności, wprost wskazujący na to, że strony zawarły umowę o pracę, nie z zamiarem długotrwałej realizacji tej umowy, lecz jedynie po to, aby stworzyć ubezpieczonej tytuł ubezpieczenia społecznego tak, by w przewidywalnej i bliskiej przyszłości mogła uzyskać świadczenia, których w przypadku braku takiej umowy, nie uzyskałaby.
Wobec powyższego, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., odwołanie od decyzji z dnia 10 listopada 2021 r., jako bezzasadne, podlegało oddaleniu.
O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 1 1 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2018r., poz. 265), zasądzając od ubezpieczonej na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddziału w W. kwotę 180 zł.