Sygn. akt VIII U 891/23
Decyzją z dnia 21 marca 2023 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. stwierdził, że Ż. B. od 13 czerwca 2022 r. nie podlega ubezpieczeniom społecznym : emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik u płatnika składek P. W.. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał , że w dniu 13 czerwca 2022 r. pomiędzy ww. płatnikiem , a Ż. B. została zawarta umowa o pracę na okres próbny od 13 czerwca 2022 r. do 30 czerwca 2022 r. , która przewidywała zatrudnienie na stanowisku głównego projektanta w pełnym wymiarze czasu pracy i z miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 18 060,74 zł. W dniu 1 lipca 2022 r. płatnik zawarł z Ż. B. kolejną umowę o pracę, na czas nieokreślony od 1 lipca 2022 r. na stanowisku głównego projektanta w pełnym wymiarze czasu pracy i z miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 18 060,74 zł. Od dnia 22 listopada 2022 r. Ż. B. stała się niezdolna do pracy.
W ocenie organu rentowego po stronie płatnika nie było faktycznej potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku głównego specjalisty, a stanowisko to było stanowiskiem nowoutworzonym. Działania polegające na zgłoszeniu do ubezpieczeń Ż. B. w charakterze pracownika świadczą o chęci świadomego osiągnięcia korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych i skorzystanie ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z chorobą. Tym samym na podstawie art.83 § 1 Kodeksu cywilnego w związku z art.300 Kodeksu pracy Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że umowa o pracę zawarta między płatnikiem a Ż. B. , jako zawarta dla pozoru, jest nieważna i Ż. B. z tego tytułu nie podlega ubezpieczeniom społecznym.
/decyzja k.132 – 137 akt ZUS/
W dniu 24 kwietnia 2023 r. Ż. B. złożyła odwołanie od ww. decyzji. Skarżonej decyzji zarzuciła:
- naruszenie art. 68 ust. 1 pkt 1 lit a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez jej nieprawidłową wykładnię i przyjęcie, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych posiada kompetencje do stwierdzenia realnej potrzeby zatrudnienia pracownika przez osobę fizyczną prowadzącą jednoosobową działalność gospodarczą.
- naruszenie art. 22 § 1 KP poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie nie były realizowane faktyczne i rzeczywiste elementy charakterystyczne dla stosunku pracy w rozumieniu przedmiotowego artykułu kodeksu pracy.
- naruszenie art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego poprzez przyjęcie, że umowa o pracę łącząca Odwołującą z P. W. została zawarta dla pozoru i w konsekwencji przyjęcie, że umowa jest nieważna, a odwołująca nie podlega ubezpieczeniom społecznym od 13 czerwca 2022r.
Ż. B. wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji i ustalenie, że odwołująca jako pracownik podlega u ww. płatnika składek obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 13 czerwca 2022 r.
/odwołanie k.3 – 7/
W odpowiedzi na odwołanie pełnomocnik organu rentowego wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. W uzasadnieniu powołał tę samą argumentację, co w spornej decyzji.
/odpowiedź na odwołanie k.19 – 21 odwrót/
Na rozprawie w dniu 28 listopada 2023 r. strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie, a pełnomocnik wnioskodawczyni wniósł o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
/protokół rozprawy z dnia 28 listopada 2023 r. , płyta CD k.162/
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Wnioskodawczyni Ż. B. urodziła się (...) , legitymuje się wykształceniem wyższym , posiada tytuł zawodowy inżyniera na kierunku architektura wnętrz.
Od dnia 21 czerwca 2019 r. Ż. B. prowadziła własną działalność gospodarczą w zakresie projektowania specjalistycznego. W dniu 31 grudnia 2021 r. skarżąca zawiesiła prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą. Wnioskodawczyni od kilku lat leczy się z powodu dyskopatii. W dniu 24 czerwca 2022 r. Ż. B. otrzymała skierowanie na zabieg chirurgiczny z uwagi na przepuklinę dyskową.
/okoliczności bezsporne/
Zainteresowany płatnik składek P. W. od 2008 r. prowadzi działalność gospodarczą polegającą na projektowaniu obiektów budowlanych. P. W. z zawodu jest architektem. W ramach prowadzonej działalności płatnik współpracuje z firmami deweloperskimi i realizuje na ich rzecz zlecenia dotyczące projektowania obiektów budowlanych. W 2022 r. przychód firmy płatnika wyniósł 483 406,40 zł.
/okoliczności bezsporne , zestawienie przychodów płatnika k.44 akt ZUS/
W związku z realizacją zawartych umów, płatnik składek zatrudniał na stanowisku pomocnika architekta - kreślarza męża wnioskodawczyni. Ż. B. okazjonalnie pomagała swojemu mężowi przy wykonywaniu powierzonych mu obowiązków pracowniczych. Czasem robiła to w domu a czasem , gdy była nagła potrzeba pomagała mężowi w biurze płatnika.
Z uwagi na to, że mąż wnioskodawczyni informował płatnika, że zamierza zrezygnować z pracy, która go nie satysfakcjonuje oraz posiadane przez wnioskodawczynię doświadczenie, znajomość programów komputerowych do projektowania takich jak A., S., R., P. czy Robot, znajomość przepisów, norm technicznych, płatnik składek zdecydował się zatrudnić wnioskodawczynię.
/zeznania zainteresowanego min.01:40:07 – 01:40:29 w związku z jego informacyjnymi wyjaśnieniami min.01:02:22 – 01:29:49 rozprawy z dnia 28 listopada 2023 r. , płyta CD k.162/
W dniu 13 czerwca 2022 r. płatnik składek zawarł z wnioskodawczynią umowę o pracę na okres próbny od 13 czerwca 2022 r. do 30 czerwca 2022 r. Ż. B. została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku głównego specjalisty z wynagrodzeniem wysokości 18 060,74 zł brutto.
/umowa o pracę k.19 akt ZUS/
Zgodnie z zakresem obowiązków, do powierzonych wnioskodawczyni zadań w szczególności należało:
- wykonywanie projektów, wizualizacji,
- wykonywanie kosztorysów,
- koordynacja prac przy realizacji projektu,
- utrzymywanie kontaktów z klientami.
/zakres obowiązków k.37 – 38 akt ZUS/
W chwili zawierania spornej umowy o pracę wnioskodawczyni nie posiadała tytułu do ubezpieczeń społecznych.
/okoliczność bezsporna/
W chwili zawierania spornej umowy o pracę zainteresowany wiedział o problemach zdrowotnych Ż. B., jak również o tym, że ma ona skierowanie na zabieg. Jednakże zdecydował się na jej zatrudnienie wierząc, że będzie ona mogła pracować przez dłuższy czas, gdyż skarżąca bała się zabiegu i nie chciała na niego pójść. Poza tym w S. nie było dużo osób z odpowiednim wykształceniem kierunkowym i praktyką, a do tego chętnych do podjęcia takiej pracy.
/okoliczność bezsporna; zeznania zainteresowanego min.01:40:07 – 01:40:29 w związku z jego informacyjnymi wyjaśnieniami min.01:02:22 – 01:29:49 rozprawy z dnia 28 listopada 2023 r. , płyta CD k.162/
W dniu 1 lipca 2022 r. płatnik składek zawarł z wnioskodawczynią umowę o pracę na czas nieokreślony do 1 lipca 2022 r. Ż. B. została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku głównego specjalisty z wynagrodzeniem wysokości 18 060,74 zł brutto. Wskazana w umowie kwota została ustalona w ten sposób, że skarżąca miała otrzymywać „na rękę” 12.000 zł, a zatem kwota wynikająca z umowy stanowiła ubruttowienie umówionego wynagrodzenia.
/bezsporne; umowa o pracę k.20 akt ZUS; zeznania wnioskodawczyni min.01:38:43 – 01:40:07 w związku z jej informacyjnymi wyjaśnieniami 00:01:36 – 01:02:22 rozprawy z dnia 28 listopada 2023 r. , płyta CD k.162 /
W dniu 1 lipca 2022 r. Ż. B. odbyła szkolenie wstępne w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy.
/karta szkolenia k.36 – 36 odwrót akt ZUS/
W dniu 4 lipca 2022 r. Ż. B. odbyła badania lekarskie, które nie wykazały przeciwwskazań do wykonywania powierzonych jej obowiązków pracowniczych.
/zaświadczenie lekarskie k.14 akt ZUS/
W ramach powierzonych obowiązków Ż. B. zajmowała się wszelkimi kwestiami projektowymi. Sprawdzała czy na danej nieruchomości jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, czy trzeba wystąpić o warunki zabudowy. W przypadku gdy w na terenie planowanej inwestycji występował miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, to do obowiązków wnioskodawczyni należało przeczytanie go dokładnie i dostosowanie do niego realizowanego projektu. Plan zagospodarowania przestrzennego jest bardzo obszernym dokumentem i trzeba z niego wybrać to, co jest istotne dla danego projektu. Zgodnie z tymi informacjami i ustaleniami z inwestorem , wnioskodawczyni sporządzała projekt budynku w programie komputerowym - rysowała bryłę na rzucie otrzymanym od geodety, tak żeby klient rozumiał jak jego budynek będzie stał względem przestrzeni. Dodatkowo wnioskodawczyni wykonywała wizualizację tego budynku, czyli grafikę 3D. Po wykonaniu projektu wnioskodawczyni przedstawiała go zainteresowanemu, który rozmawiał z inwestorami. Po konsultacjach z inwestorem , zainteresowany przekazywał wnioskodawczyni uwagi co do poprawek, które następnie Ż. B. nanosiła. Po uzgodnieniu koncepcji zewnętrznej budynku , odwołująca przechodziła do projektowania wnętrza bryły budynku. Zwracała uwagę na warunki techniczne, prawo budowlane, przepisy przeciwpożarowe oraz potrzeby klienta. Ż. B. m.in. rozrysowywała klatki schodowe, windy, komórki lokatorskie, mieszkania, układ funkcjonalny w każdym mieszkaniu, okna, drzwi, garaż podziemny, stropy (decydowała jakiej grubości będzie strop, czy grubość ścian zewnętrznych – zgodnie z obowiązującymi parametrami). Potem planowała wszystkie techniczne rzeczy jak piony kanalizacyjne, wentylacyjne, węzły elektryczne, hydrauliczne. Ponadto wnioskodawczyni musiała sprawdzić, czy wszystkie mieszkania w budynku mają odpowiednią ilość światła, certyfikowała czy otoczenie budynku nie zacienia okien, albo czy nowo powstały budynek nie zacieni czyiś okien w budynku obok. Po sporządzeniu koncepcji wnioskodawczyni przedstawiała projekt do kolejnej konsultacji i ewentualnie nanosiła poprawki zaproponowane znowu przez inwestora. Po ostatecznym zaakceptowaniu projektu, wnioskodawczyni sporządzała opis projektu (wykonywała opis architektoniczny, czyli opisanie brył, ile jest mieszkań, miejsc garażowych, zestawienie stolarki itp.). Ostatnim opisem był wpływ budynku na środowisko. Taki projekt był następnie składany w urzędzie przez płatnika.
Powierzone obowiązki wnioskodawczyni wykonywała przez 8 godzin dziennie co do zasady, w sposób zdalny w swoim domu, a jedynie sporadycznie przyjeżdżała do siedziby płatnika mieszczącej się w S..
Ż. B. nie kontaktowała się bezpośrednio z inwestorami, gdyż nie miała na to czasu. Faktycznie wykonywała ona w ramach tych obowiązków pracę, którą normalnie wykonują 2-3 osoby. Przez chwilę płatnik miał nawet plan zatrudnienia pomocnika dla wnioskodawczyni, gdyż tak dużo pracy było do wykonania.
Wynagrodzenie było wypłacane odwołującej do ręki, a nie na konto z uwagi na to, że mąż wnioskodawczyni miał dostęp do ich wspólnego konta, a jednocześnie ma problemy z hazardem. Dlatego Ż. B. wolała , żeby wynagrodzenie nie było przelewane na konto.
/dokumentacja, maile k.81 – 127; k 119-124 akt ZUS, k 53-107 akt ZUS; zeznania wnioskodawczyni min.01:38:43 – 01:40:07 w związku z jej informacyjnymi wyjaśnieniami 00:01:36 – 01:02:22 rozprawy z dnia 28 listopada 2023 r. , płyta CD k.162 , zeznania zainteresowanego min.01:40:07 – 01:40:29 w związku z jego informacyjnymi wyjaśnieniami min.01:02:22 – 01:29:49 rozprawy z dnia 28 listopada 2023 r. , płyta CD k.162/
Wnioskodawczyni od kilku lat leczy się z powodu dyskopatii. W dniu 24 czerwca 2022 r. Ż. B. otrzymała skierowanie na zabieg chirurgiczny z uwagi na przepuklinę dyskową.
/okoliczności bezsporne/
Od dnia 22 listopada 2022 r. Ż. B. stała się niezdolna do pracy z uwagi na problemy z kręgosłupem . Wnioskodawczyni nie przeszła zabiegu operacyjnego.
/okoliczności bezsporne/
Podczas nieobecności wnioskodawczyni , płatnik składek nie zatrudnił pracownika na jej miejsce. Umowa o pracę z wnioskodawczynią została rozwiązana na mocy porozumienia stron w lipcu 2023 r., gdyż zainteresowanemu nie udało się podpisać kolejnych kontraktów z developerami budującymi całe osiedla czy budynki wielorodzinne. Jeden z developerów, z G., dla którego wnioskodawczyni opracowała projekty budynków, nawet nie złożył ich do urzędu, gdyż zaczął mieć problemy finansowe, nie było sprzedaży na rynku i nie chciał ryzykować robiąc inwestycje, a tym samym nie dokonał na rzecz zainteresowanego umówionej, pełnej zapłaty, gdyż nie zakończył inwestycji. Dokumenty do urzędu w tej sprawie płatnik złożył dopiero w wakacje 2023 r. i jest to procedowane. Inny, z którym negocjował zainteresowany, zrezygnował ze swojej inwestycji i nie podpisał umowy. Ze względu na problemy w tym dziale gospodarki zainteresowany otrzymuje obecnie jedynie prywatne zlecenia, dotyczące małych domów, które może realizować samodzielnie.
/zeznania zainteresowanego min.01:40:07 – 01:40:29 w związku z jego informacyjnymi wyjaśnieniami min.01:02:22 – 01:29:49 rozprawy z dnia 28 listopada 2023 r. , płyta CD k.162/
Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie dowodów z ww. dokumentów, których strony nie kwestionowały.
Zeznania wnioskodawczyni oraz zainteresowanego, dotyczące wykonywania przez nią pracy na rzecz płatnika są spójne i logiczne. Co jednak istotne, zeznający określili nie tylko, na czym polegały obowiązki ubezpieczonej, ale wskazali również szczegółowo na sposób działania firmy płatnika oraz potrzebę zatrudnienia odwołującej. Sąd dał wiarę spójnym, niesprzecznym i wzajemnie się uzupełniającym zeznaniom. Znajdują one ponadto poparcie w materiale dowodowym z dokumentów. Zeznający wykazali się zgodną i spójną wiedzą, co do tego, na jakich warunkach i w jakim celu wnioskodawczyni została zatrudniona, czym się zajmowała w trakcie wykonywania pracy.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz.U. z 2022 r. poz. 1009 t.j.), obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym – podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami w okresie od nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.
Zgodnie z art. 9 ust. 4 w/w ustawy, osoby, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1, 3 i 2, mające ustalone prawo do emerytury lub renty podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.
W myśl art. 36 ust. 1 w/w ustawy, każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych.
Ustęp 2 stanowi, że obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych osób określonych w art. 6 ust. 1 pkt 1 (pracowników), należy do płatnika składek.
W myśl ustępu 11 w/w przepisu, każda osoba, w stosunku, do której wygasł tytuł do ubezpieczeń społecznych, podlega wyrejestrowaniu z tych ubezpieczeń. Zgłoszenie wyrejestrowania płatnik składek jest zobowiązany złożyć w terminie 7 dni od daty zaistnienia tego faktu.
Zgodnie z treścią art. 17 ust. 1, składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe oraz chorobowe za ubezpieczonych, o których mowa w art. 16 ust. 1 (za pracowników), obliczają, rozliczają i przekazują co miesiąc do Zakładu w całości płatnicy składek.
W niniejszej sprawie organ rentowy podważał skuteczność umowy o pracę zawartej między ubezpieczoną a płatnikiem składek wskazując na jej jedynie pozorny charakter.
Należy podkreślić, że organ rentowy ma prawo do badania, a także kwestionowania, podstaw ubezpieczenia w tym umów o pracę, ponieważ rodzą one skutki w dziedzinie ubezpieczeń społecznych. Jednak w takiej sytuacji to na organie rentowym spoczywa obowiązek udowodnienia pozorności umowy lub jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, w myśl art. 6 k.c. Stanowisko takie zajął także Sąd Najwyższy np. w wyroku z dnia 15 lutego 2007 r., I UK 269/06, OSNP 2008 nr 5-6, poz. 78 oraz w wyroku z dnia 24 sierpnia 2010 r. I UK 74/10, w którym stwierdził, iż:
„1. Na organie rentowym, który przyjął zgłoszenie do ubezpieczenia pracowniczego i nie kwestionował tytułu tego zgłoszenia oraz przyjmował składki, spoczywa ciężar dowodu, że strony umowy o pracę złożyły fikcyjne oświadczenia woli.
2. Podstawą ubezpieczenia społecznego jest rzeczywiste zatrudnienie, a nie sama umowa o pracę (art. 22 k.p., art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych). Umowa o pracę nie jest czynnością wyłącznie kauzalną, gdyż w zatrudnieniu pracowniczym chodzi o wykonywanie pracy. Brak pracy podważa umowę o pracę. Innymi słowy jej formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia.” (LEX nr 653664)
Zdaniem Sądu Okręgowego, organ rentowy w żaden sposób nie udowodnił, iż zakwestionowana przez niego umowa o pracę miała charakter pozorny, a strony zmierzały wyłącznie w celu nabycia prawa do wypłaty świadczeń z ubezpieczeń społecznych, co zarzucał stronom umowy o pracę. Pełnomocnik reprezentujący ZUS nie zgłosił, w toku procesu, żadnych wniosków dowodowych, za pomocą których wykazałby pozorność zawartej między stronami umowy.
Sąd ocenił zatem zasadność decyzji w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy, który okazał się wystarczający do wydania orzeczenia.
Wskazać należy również, że ingerencja sądu w kierunku przejęcia od strony inicjatywy dowodowej mogłaby się spotkać ze skutecznie podniesionym przez drugą stronę słusznym zarzutem naruszenia zasady bezstronności. Faktem jest, że postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych wiąże się z pewnymi odrębnościami również w tej sferze, jednakże Sąd nie może zastępować działaniem z urzędu strony procesowej tym bardziej wówczas, gdy jest ona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego- por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 21 marca 2013 r. III AUa 1011/12 LEX nr 1298879.
Strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał, a Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów – por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 lutego 2013 r. I ACa 613/12 LEX nr 1294695.
Definicja pracownika na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych została zawarta w przepisie art.8 ust.1 ww. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który stanowi, iż za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy. Pojęcie stosunku pracy, o jakim mowa w art.8 ust.1 ww. ustawy jest równoznaczne z pojęciem stosunku pracy definiowanego przez art. 22 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 roku, I UK 296/04, OSNP 2006/9-10/157).
Stosownie do treści art. 22§1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
Do cech pojęciowych pracy stanowiącej przedmiot zobowiązania pracownika w ramach stosunku pracy należą osobiste i odpłatne jej wykonywanie w warunkach podporządkowania. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec stosunku pracy i powstaje tylko wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany. Jeżeli stosunek pracy nie powstał bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia z dnia 17 stycznia 2006 roku III AUa 433/2005, Legalis nr 88987).
Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru.
Z czynnością prawną pozorną mamy do czynienia wówczas, gdy występują, łącznie, następujące warunki: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru, czyli być aktywnym uczestnikiem stanu pozorności. Pierwsza i zasadnicza cecha czynności pozornej wyraża się brakiem zamiaru wywołania skutków prawnych, jakie prawo łączy z tego typu i treścią złożonego oświadczenia. Jest to zatem z góry świadoma sprzeczność między oświadczonymi a prawdziwymi zamiarami stron, czyli upozorowanie stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana. Jednakże zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z 14 marca 2001 roku (sygn. akt III UKN 258/00, opubl. OSNAP 2002/21/527), nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Nie wyklucza to rozważenia, czy w konkretnym przypadku zawarcie umowy zmierzało do obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że podleganie pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu jest uwarunkowane nie tyle samym faktem zawarcia umowy o pracę i opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ale legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy. Sam bowiem fakt, że oświadczenia stron umowy o pracę zawierają określone w art.22 k.p. formalne elementy umowy o pracę nie oznacza, że umowa taka jest ważna. Jeżeli bowiem strony umowy o pracę przy składaniu oświadczeń woli mają świadomość tego, że osoba określona w umowie o pracę, jako pracownik pracy świadczyć nie będzie, a osoba wskazana, jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy i do podjęcia i wykonywania pracy nie doszło a jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to umowę taką uważa się za zawartą dla pozoru - art.83§1 k.c. Umowa taka nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2008 roku II UK 148/07, Lex nr 846577; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 roku II UK 321/04, OSNP 2006/11-12/190; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2001 roku II UKN 244/00, OSNP 2002/20/496; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 roku II UK 204/09, Lex nr 590241). Przy czym nie jest to jedyna postać pozorności umowy o pracę. Pozorność umowy o pracę ma miejsce nie tylko wówczas, gdy mimo jej zawarcia praca w ogóle nie jest świadczona, ale również wtedy, gdy jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę. W każdym przypadku decydujące znaczenie ma treść umowy i okoliczności faktyczne jej wykonywania.
W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2010 roku w sprawie o sygn. akt I UK 43/10 (Lex nr 619658) wskazano , że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru, a przez to nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli strony z góry zakładają, iż nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 205, poz. 1585 ze zm.) wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowych oraz wypadkowego i chorobowego, to podjęcie zatrudnienia w celu objęcia tymi ubezpieczeniami i ewentualnie korzystania z przewidzianych nimi świadczeń nie jest obejściem prawa.
O czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie jest natomiast obejściem prawa dokonanie czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością prawną. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego i wypadkowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia ubezpieczeniem i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie może być kwalifikowane jako obejście prawa.
Sąd podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 stycznia 2005 roku (II UK 141/04, OSNP 2005/15/235), w którym stwierdza się, iż stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy (art.58§1 k.c. w zw. z art.300 k.p.). Ocena taka nie odnosi się jednak do sytuacji, gdy podejmowane czynności w ramach zawartej umowy o pracę nie mają na celu rzeczywistej realizacji tej umowy, a jedynie uwiarygodnienie jej świadczenia – innymi słowy są czynnościami pozornymi, fikcyjnymi - pracownik udaje, że wykonuje jakieś czynności jedynie po to, aby stworzyć dowody jej świadczenia. Nawiązanie umowy o pracę może, bowiem wynikać z czynności faktycznych wyrażających się z jednej strony zobowiązaniem pracownika do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, z drugiej zobowiązaniem pracodawcy do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art.22§1 k.p.).
W sytuacji, gdy wolą stron zawierających umowę było faktyczne nawiązanie stosunku pracy i doszło do świadczenia pracy za wynagrodzeniem, sama świadomość jednej ze stron umowy, a nawet obu stron, co do wystąpienia w przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie daje podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa (wyrok SN z dnia 2 lipca 2008 roku, sygn. akt II UK 334/07, opubl. L.).
W rozpoznawanej sprawie organ rentowy zakwestionował ważność umowy o pracę zawartej pomiędzy Żonatą B. a płatnikiem składek P. W. stojąc na stanowisku, iż jej podpisanie oraz zgłoszenie wnioskodawczyni do ubezpieczeń społecznych było czynnościami pozornymi, dokonanymi jedynie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.
W ocenie Sądu Okręgowego, w świetle dokonanych ustaleń faktycznych, nie ma podstaw do uznania, że zawarta między wnioskodawczynią a płatnikiem składek umowa o pracę nie była realizowana.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego jako podstawowe cechy stosunku pracy odróżniające go od innych stosunków prawnych wymienione zostały: dobrowolność; osobiste świadczenie pracy w sposób ciągły, powtarzający się; podporządkowanie, wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy, w miejscu i czasie wyznaczonym przez niego; ryzyko pracodawcy; odpłatny charakter zatrudnienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2006 roku I PK 110/06 Lex nr 207175; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009 roku, III PK 39/09, Lex nr 578140). W wyroku z dnia 25 listopada 2005 roku (I UK 68/05, Lex nr 177165) Sąd Najwyższy stwierdził, iż wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy (pracy podporządkowanej) jest cechą o charakterze konstrukcyjnym dla istnienia stosunku pracy. Z kolei w uzasadnieniu do wyroku z dnia 7 marca 2006 roku (I PK 146/05 (Lex nr 234370) Sąd Najwyższy przypomniał, iż cechami charakterystycznymi dla stosunku pracy – wskazywanymi w orzecznictwie – są także: obowiązek osobistego wykonywania pracy, zakaz wyręczania się osobami trzecimi; bezwzględne obowiązywanie zasady odpłatności; pracowniczy obowiązek starannego działania, a nie osiągnięcia rezultatu, oraz obciążenie pracodawcy ryzykiem prowadzenia działalności; wykonywanie pracy skooperowanej, zespołowej; ciągłość świadczenia pracy; występowanie pewnych cech charakterystycznych dla stosunku pracy, np. wypłaty wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Sąd Najwyższy wskazał także, że o kwalifikacji stosunku prawnego jako stosunku pracy decyduje przede wszystkim sposób wykonywania zatrudnienia. Strony mogą więc złożyć wyraźne oświadczenia woli co do ukształtowania podstawy prawnej zatrudnienia. Jednak nawet bez wyraźnego wyrażenia woli przez strony (złożenia oświadczeń woli w tym zakresie) stosunek prawny może być kwalifikowany jako stosunek pracy, jeżeli strony wykonują go w sposób charakterystyczny dla tego stosunku prawnego.
W tej sytuacji do Sądu należało przeprowadzenie oceny, czy analizowany stosunek prawny nosił konstytutywne cechy stosunku pracy.
W tym celu Sąd zbadał, czy odwołująca się w spornym okresie osobiście świadczyła pracę podporządkowaną pracodawcy (pod kierownictwem pracodawcy) w sposób ciągły, odpłatny, na rzecz i ryzyko pracodawcy. Dokonanie powyższego ustalenia miało bowiem znaczenie dla objęcia wnioskodawczyni obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi: emerytalnym, rentowymi, chorobowym oraz wypadkowym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę.
Zdaniem Sądu analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że ubezpieczona osobiście w sposób stały, na rzecz płatnika składek w spornym okresie, wykonywała umówioną pracę, za co otrzymywała wynagrodzenie.
W ramach powierzonych obowiązków Ż. B. zajmowała się wszelkimi kwestiami projektowymi. Sprawdzała czy na danej nieruchomości jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, czy trzeba wystąpić o warunki zabudowy. W przypadku gdy w na terenie planowanej inwestycji występował miejscowy plan , to do obowiązków wnioskodawczyni należało przeczytanie go dokładnie i dostosowania do niego realizowanego projektu. Zgodnie z tymi informacjami i ustaleniami z inwestorem , wnioskodawczyni sporządzała projekt budynku w programie komputerowym - rysowała bryłę na rzucie otrzymanym od geodety, tak żeby klient rozumiał jak jego budynek będzie stał względem przestrzeni. Dodatkowo wnioskodawczyni wykonywała wizualizację tego budynku, czyli grafikę 3D. Po wykonaniu projektu wnioskodawczyni przedstawiało go zainteresowanemu. Po konsultacjach z inwestorem , zainteresowany przekazywał wnioskodawczyni uwagi , co do poprawek , które następnie nanosiła wnioskodawczyni. Po uzgodnieniu koncepcji zewnętrznej budynku , wnioskodawczyni przechodziła do projektowania wnętrza bryły budynku. Zwracała uwagę na warunki techniczne, prawo budowlane, przepisy przeciwpożarowe oraz potrzeby klienta. Wnioskodawczyni m.in. rozrysowywała klatki schodowe, windy, komórki lokatorskie, mieszkania, układ funkcjonalny w każdym mieszkaniu, okna, drzwi, garaż podziemny, stropy (decydowała jakiej grubości będzie strop, czy grubość ścian zewnętrznych – zgodnie z obowiązującymi parametrami). Ponadto wnioskodawczyni musiała sprawdzić , czy wszystkie mieszkania w budynku mają odpowiednią ilość światła, certyfikowała czy otoczenie budynku nie zacienia okien, albo czy nowo powstały budynek nie zacieni czyiś okien w budynku obok. Po sporządzeniu koncepcji wnioskodawczyni przedstawiała projekt do kolejnej konsultacji i ewentualnie nanosiła poprawki zaproponowane przez inwestora. Po ostatecznym zaakceptowaniu projektu , wnioskodawczyni sporządzała opis projektu (wykonywała opis architektoniczny czyli opisanie brył, ile jest mieszkań, miejsc garażowych, zestawienie stolarki itp.). Ostatnim opisem był wpływ budynku na środowisko. Taki projekt był następnie składany w urzędzie przez płatnika.
Powierzone obowiązki wnioskodawczyni wykonywała przez 8 godzin dziennie , co do zasady , w sposób zdalny w swoim domu , a jedynie sporadycznie przyjeżdżała do siedziby płatnik mieszczącej się w S..
Całokształt materiału dowodowego, a w szczególności ustalenie, na czym polegały obowiązki pracownicze wnioskodawczyni wskazują jednoznacznie na rzeczywistość zawartej umowy o pracę.
Strony też w sposób logiczny wyjaśniły potrzebę zatrudnienia odwołującej. Zainteresowany przed podpisaniem z nią umowy o pracę zatrudniał męża Ż. B., który pracował u niego w pełnym wymiarze czasu pracy. Jednakże ten uznał, że nie chce już dalej wykonywać takiej pracy i będzie z niej rezygnował. Ż. B. jeszcze w czasie, kiedy czynności wykonywał na rzecz zainteresowanego jej mąż, sporadycznie pomagała mu w pracy wówczas, gdy było duże obciążenie albo koniecznym było dotrzymanie terminów. A zatem już wtedy zainteresowany mógł poznać umiejętności skarżącej. Poza tym posiadała ona odpowiednie wykształcenie, doświadczenie, a nadto ukończyła szereg dodatkowych kursów. P. W. wiedział również, że skarżąca posiada znajomość obsługi skomplikowanych programów komputerowych do projektowania, których znajomość była niezbędna do wykonywania pracy w tym czasie, w związku z zawartymi przez zainteresowanego umowami z dużymi developerami. Nadto, co należy podkreślić, w S. – miejscu prowadzenia działalności przez zainteresowanego, trudno było znaleźć osoby z odpowiednim wykształceniem, praktyką, wyrażające gotowość wykonywania takiej pracy. Tym samym logicznym jawi się chęć zainteresowanego nawiązania współpracy z Ż. B..
Fakt, iż zainteresowany wiedział o problemach z kręgosłupem skarżącej nie może wpływać na ocenę potrzeby zatrudnienia takiego pracownika. Jak strony wskazały, ubezpieczona dostała skierowanie na operację (na którą ostatecznie się nie zdecydowała) 24 czerwca 2022 r., a zatem już po podpisaniu pierwszej umowy. Nadto zarówno ona, jak i zainteresowany liczyli na to, że będzie ona mogła pracować przez długi czas, nawet korzystając z rehabilitacji. Jak zeznała odwołująca nie raz wcześniej było tak, że bolał ją kręgosłup, ale ostatecznie ból przechodził i nie była potrzebna żadna interwencja czy długotrwałe zwolnienie.
Wnioskodawczyni wyjaśniła również logicznie z jakich przyczyn zdecydowała się na otrzymywanie wynagrodzenia „do ręki”, a nie przelewanie na konto. Podała, że mają wspólne konto z mężem, który już od jakiegoś czasu miał problemy z hazardem. Tym samym bezpieczniejsze dla niej było otrzymywanie wynagrodzenia „do ręki”.
Strony też szczegółowo wskazały dlaczego umowa o pracę została rozwiązana na mocy porozumienia stron w lipcu 2023r. Z jednej strony wnioskodawczyni, która ma poważne problemy z kręgosłupem, nie czuła się jeszcze na tyle sprawna, żeby podjąć się wykonywania pracy przez tyle godzin przy komputerze, a z drugiej strony zainteresowanemu nie udało się nawiązać współpracy z kolejnymi developerami, choć na to liczył, z uwagi na trudności na rynku budownictwa wielorodzinnego. Jeden z developerów, dla którego wnioskodawczyni opracowała projekty budynku, nawet nie złożył ich do urzędu, gdyż zaczął mieć problemy finansowe, a tym samym nie dokonał na rzecz zainteresowanego umówionej, pełnej zapłaty, gdyż nie kończy inwestycji. Inny, z którym negocjował zainteresowany, zrezygnował ze swojej inwestycji i nie podpisał umowy. Tym samym zainteresowany nie ma już takich dużych projektów, jak w momencie zatrudniania Ż. B. i wykonuje jedynie małe projekty, najczęściej domków jednorodzinnych, które nie wymagają współpracy innych osób .
Również wynagrodzenie, na które opiewała umowa nie wydaje się być zawyżone, biorąc pod uwagę zakres obowiązków odwołującej. Skarżąca, na co wskazywano powyżej, de facto zajmowała się zarówno całym procesem powstawania projektu, dokonywała wszelkich zmian, opisywała projekt, jak i uczestniczyła później w realizacji tego projektu na bieżąco go monitorując. Zazwyczaj do tak szerokiego zakresu prac zatrudniane są 2-3 osoby, zaś wnioskodawczyni robiła to wszystko sama, nie mając żadnego pomocnika.
Reasumując, należy jednoznacznie stwierdzić, że skarżąca w toku niniejszego postępowania wykazała, iż w spornym okresie świadczyła ona pracę w oparciu o umowę o pracę. Łączący strony stosunek prawny spełniał bowiem wszystkie elementy z art. 22 kp. Odwołująca zobowiązała się do wykonywania pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy, wykonywała te czynności pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca wypłacał jej z tego tytułu wynagrodzenie. Jednocześnie pracę tę wykonywała osobiście, co potwierdził zebrany w sprawie materiał dowodowy.
Z powyższych względów, Sąd Okręgowy uznał, że strony były związane umową o pracę, gdyż sporny stosunek prawny nosił konstytutywne cechy umowy o pracę, wynikające z art. 22 § 1 k.p.
Oczywistym jest, że z uzyskaniem przez odwołującą statusu pracownika wiązał się skutek w postaci nabycia przez nią uprawnień do świadczeń ubezpieczenia społecznego. Skutek ten nie został wywołany działaniem niezgodnym z przepisami obowiązującego prawa, ale wynika z obowiązującego systemu prawnego. W ocenie Sądu, z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż umowa o pracę zawarta przez płatnika z ubezpieczoną była w spornym okresie realizowana. Na pracę wnioskodawczyni istniało realne zapotrzebowanie. Podkreślić należy, że z żadnego z dowodów nie wynika, że zamiarem wnioskodawczyni nie było świadczenie pracy, a jedynie stworzenie pozorów jej wykonywania, w celu uzyskania w przyszłości świadczeń z ubezpieczenia społecznego w postaci zasiłku chorobowego. Fakt, że skarżąca w skutek choroby kręgosłupa stała się dopiero w listopadzie 2022 r. niezdolna do jej wykonywania - sam w sobie nie może stanowić podstawy uznania zatrudnienia za pozorne, jeżeli umowa o pracę jest faktycznie realizowana, a tak w świetle zgromadzonego w procesie materiału dowodowego, było w rozpatrywanej sprawie. Nieistotne jest także, że strony po upływie okresu na jaki umowę zawarto nie zdecydowały się jej przedłużyć. Byt umowy o pracę zależy od woli stron i sposobu w jaki łączący je stosunek prawny realizują. To, że strony z uwagi obiektywne okoliczności nie chciały dalej współpracować nie zmienia faktu, że wcześniej realizowały wzajemne zobowiązania na warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p.
Jedynie na marginesie należy podkreślić, że nawet gdyby przyjąć, iż rzeczywistym celem zawartej umowy o pracę była wyłącznie chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jako cel podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, jeżeli umowa o pracę jest faktycznie realizowana, a tak było w przypadku wnioskodawczyni. Chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jako motywacja do podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, a dążenie do uzyskania przez zawarcie umowy o pracę, ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może być uznane za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem albo mającej na celu jego obejście, jeżeli umowa ta prowadzi do faktycznej realizacji zatrudnienia spełniającego cechy stosunku pracy, a zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala stwierdzić.
Mając powyższe na uwadze Sąd, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zaskarżoną decyzję ZUS zmienił i stwierdził, że Ż. B. jako pracownik u płatnika składek P. W. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od dnia 13 czerwca 2022 r.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art.98 k.p.c. zasądzając od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. na rzecz Ż. B. kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika Sąd ustalił zgodnie z § 9 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).
Co do odsetek od kosztów procesu, Sąd orzekł zgodnie z dyspozycją art. 98 1 k.p.c., zgodnie z którym od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. O obowiązku zapłaty odsetek sąd orzeka z urzędu.