UCHWAŁA SKŁADU SIEDMIU SĘDZIÓW
Z DNIA 30 CZERWCA 2008 R.
I KZP 11/08
W postępowaniu dyscyplinarnym, toczącym się na podstawie przepi-
sów ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych
(Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.), nie stosuje się art. 454 § 3 k.p.k.
Przewodniczący: Prezes SN L. Paprzycki.
Sędziowie SN: J. Grubba, P. Hofmański (sprawozdawca),
W. Kozielewicz, R. Sądej, J. Skwierawski, S. Zabłocki.
Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych:
sędzia SA P. Misiak.
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Grzegorza W. sędziego sądu rejonowego,
po rozpoznaniu, przedstawionego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. w zw. z
art. 128 u.s.p. postanowieniem Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarne-
go w składzie trzech sędziów z dnia 13 marca 2008 r., do rozstrzygnięcia
powiększonemu składowi Sądu Najwyższego, zagadnienia prawnego wy-
magającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy z uwagi na wynikający z art. 128 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo
o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 z późn. zm.) na-
kaz odpowiedniego jedynie stosowania, w postępowaniu dyscyplinarnym
przewidzianym w rozdziale 3 działu II tej ustawy w kwestiach tam nieuregu-
lowanych, przepisów kodeksu postępowania karnego oznacza, że niedo-
puszczalne jest, ze względu na wymóg odpowiedniego stosowania unor-
2
mowania zawartego w art. 454 § 3 k.p.k., orzekanie dopiero w instancji od-
woławczej najsurowszej kary dyscyplinarnej przewidzianej w art. 109 § 1
pkt 5 u.s.p., czyli usunięcia sędziego z urzędu.”
u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.
U Z A S A D N I E N I E
Przedstawione powiększonemu składowi Sądu Najwyższego zagad-
nienie prawne wyłoniło się na tle następującego układu procesowego. Wy-
rokiem Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 28 października
2007 r., sędzia sądu rejonowego Grzegorz W. został uznany za winnego
dwóch przewinień dyscyplinarnych zakwalifikowanych z art. 107 § 1 u.s.p.
Za pierwsze z nich wymierzono mu karę nagany, natomiast za drugie, po-
legające na tym, że w okresie od 2005 r. do maja 2006 r., będąc referen-
tem sprawy o sygn. (...) sądu rejonowego, rażąco uchybił godności urzędu
sędziego przez zaniechanie wyłączenia się od rozpoznania tej sprawy z
uwagi na istniejącą zażyłość z oskarżoną Renatą M. tego rodzaju, że mo-
gła ona osłabić zaufanie do jego bezstronności, orzeczono karę przenie-
sienia na inne miejsce służbowe. Na skutek odwołań od wyroku Sądu Ape-
lacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, wniesionych przez obwinionego, Kra-
jową Radę Sądownictwa oraz Ministra Sprawiedliwości, sprawę rozpozna-
wał w dniu 13 marca 2008 r. Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny. Posta-
nowieniem wydanym w tym dniu, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny wy-
łączył do odrębnego rozpoznania odwołania w zakresie, w jakim dotyczyły
one kary za drugie przewinienie, orzekając merytorycznie w przedmiocie
odwołań co do pierwszego przewinienia. Uznał jednocześnie, że przy roz-
3
poznaniu odwołań w zakresie drugiego z przewinień wyłoniło się zagadnie-
nie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy.
Przedstawiając zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia powiększo-
nemu składowi Sądu Najwyższego, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny
zwrócił uwagę na to, że kwestia odpowiedniego stosowania w postępowa-
niu dyscyplinarnym wobec sędziów reguły ne peius wynikającej z art. 454 §
3 k.p.k. nie była rozstrzygana jednolicie. O ile w szeregu wskazanych w
uzasadnieniu postanowienia z dnia 13 marca 2008 r. orzeczeniach Sąd
Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny, orzekający jako sąd odwoławczy, wymie-
rzał obwinionym karę złożenia sędziego z urzędu, pomimo że kary takiej
nie orzeczono w pierwszej instancji (wyroki Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 3 marca 2004 r., SNO 5/04, z dnia 15 września
2004 r., SNO 34/04 – OSNSD-R 2004, z. I i II, poz. 13 i 38, z dnia 9 czerw-
ca 2005 r., SNO 28/05, OSNSD-R 2005, poz. 14, z dnia 21 kwietnia 2006
r., SNO 12/06 i z dnia 24 sierpnia 2006 r., SNO 54/06, OSNSD-R 2006,
poz. 8 i 13), o tyle w innych orzeczeniach Sąd Najwyższy – Sąd Dyscypli-
narny, orzekając jako sąd odwoławczy, uchylał zaskarżone wyroki i prze-
kazywał sprawy do ponownego rozpoznania w częściach dotyczących roz-
strzygnięć w przedmiocie kary, przy czym w uzasadnieniach akcentował,
że powodem takiego rozstrzygnięcia jest związanie zakazem wynikającym
z art. 454 § 3 k.p.k., stosowanym odpowiednio w postępowaniu dyscypli-
narnym na podstawie art. 128 u.s.p. Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny,
przedstawiając do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, wskazał tylko jedno
takie orzeczenie, to jest wyrok Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego
z dnia 27 sierpnia 2007 r. (SNO 47/07, OSNKW 2007, z.11, poz. 83). W
dalszej części uzasadnienia postanowienia z dnia 13 marca 2008 r. Sąd
Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny odniósł się obszernie do argumentów wy-
wiedzionych w uzasadnieniu wspomnianego wyroku Sądu Najwyższego –
Sądu Dyscyplinarnego z dnia 27 sierpnia 2007 r., a także zaprezentował
4
szereg argumentów, które mają przemawiać – w jego ocenie – za koniecz-
nością zakwestionowania wywodu przedstawionego w tym wyroku. Przed-
stawia także własną analizę zagadnienia prawnego przedstawionego po-
większonemu składowi Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy w powiększonym składzie zważył, co następuje.
W pierwszej kolejności należy rozważyć prawidłowość wskazanej w
postanowieniu Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego podstawy
prawnej wystąpienia z zagadnieniem prawnym. Jako tę podstawę wskaza-
no w postanowieniu art. 441 § 1 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p., zgodnie z
którym w sprawach nieuregulowanych w rozdziale 3 ustawy – Prawo o
ustroju sądów powszechnych stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu
postępowania karnego. Należy jednak rozważyć, czy w sprawie zachodzi
potrzeba sięgania do odpowiedniego stosowania przepisów Kodeksu po-
stępowania karnego, skoro Sąd Najwyższy uprawniony jest do przedsta-
wiania zagadnień prawnych do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu w
składzie siedmiu sędziów lub innym odpowiednim składzie na podstawie
art. 59 ustawy o Sądzie Najwyższym, który dopuszcza to w postępowaniu
mającym za przedmiot rozpoznanie kasacji lub innego środka odwoław-
czego. Z pewnością, postępowanie zainicjowane odwołaniem od wyroku
Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego jest postępowaniem dyscypli-
narnym, co mogłoby przemawiać za stosowaniem – także w zakresie trybu
rozstrzygania wymagających wykładni zagadnień prawnych – ustawy Pra-
wo o ustroju sądów powszechnych, a w konsekwencji przepisów Kodeksu
postępowania karnego w zakresie w niej nieuregulowanym. Z takiego zało-
żenia wyszedł Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny, powołując jako pod-
stawę swojego wystąpienia art. 441 § 1 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. Nie
można jednak – zdaniem Sądu Najwyższego w powiększonym składzie –
nie dostrzec tego, że Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny jest także Są-
dem Najwyższym w rozumieniu art. 59 ustawy o Sądzie Najwyższym, roz-
5
poznanie odwołania przewidzianego w art. 121 § 1 u.s.p. jest rozpozna-
niem „innego środka odwoławczego” w rozumieniu tegoż art. 59 ustawy o
Sądzie Najwyższym, a przepis ten formułuje autonomiczną podstawę
przedstawienia zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia składowi siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego. Przyjmuje się, że przepis ten znajduje zasto-
sowanie także w sprawach karnych, a zatem art. 441 § 1 k.p.k. nie stanowi
wobec niego lex specialis. Skoro tak, to brak jest także podstaw do sięga-
nia po odpowiednie stosowanie art. 441 § 1 k.p.k. przez art. 128 u.s.p., gdy
zagadnienie prawne wyłoniło się przy rozpoznawaniu odwołania od wyroku
Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego. Z powyższego względu, Sąd
Najwyższy w powiększonym składzie przyjął, że podstawą prawną wystą-
pienia Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego nie był wskazany w po-
stanowieniu art. 441 § 1 k.p.k., lecz art. 59 ustawy o Sądzie Najwyższym.
Ustalenie to pozostaje nie bez znaczenia z uwagi na to, że w art. 59 usta-
wy o Sądzie Najwyższym ustawodawca odmiennie niż w art. 441 § 1 k.p.k.
ujął przesłanki przedstawienia zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia.
Należy zatem rozważyć, czy w sprawie ujawniła się poważna wątpli-
wość co do wykładni prawa w rozumieniu art. 59 ustawy o Sądzie Najwyż-
szym. Nie można bowiem nie dostrzec, że analiza, jaką zaprezentował Sąd
Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w postanowieniu z dnia 13 marca 2008 r.,
ukierunkowana jest na zakwestionowanie zapatrywania sformułowanego
w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 2007 r. i wskazanie racji
przemawiających za przyjęciem stanowiska przeciwnego. Co prawda, Sąd
Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny wskazał argumenty, które mogłyby prze-
mawiać za odpowiednim stosowaniem art. 454 § 3 k.p.k. w postępowaniu
dyscyplinarnym, to jednak w swoich wywodach dążył wyraźnie do ich zde-
zawuowania. W tej sytuacji powstaje pytanie, czy Sąd Najwyższy – Sąd
Dyscyplinarny w istocie powziął wątpliwość warunkującą wystąpienie z py-
taniem prawnym na podstawie art. 59 ustawy o Sądzie Najwyższym.
6
Nie można nie zauważyć, że przedstawiając powiększonemu skła-
dowi Sądu Najwyższego zagadnienie prawne, Sąd Najwyższy – Sąd Dys-
cyplinarny zastrzegł, iż czyni to z powodu rozbieżności występujących w
orzecznictwie. Rozbieżności takie rzeczywiście zachodzą. Wprawdzie,
ugruntowanej praktyce, u podstaw której leży niestosowanie w postępowa-
niu dyscyplinarnym art. 454 § 3 k.p.k. Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny
przeciwstawił jedno tylko orzeczenie Sądu Najwyższego, to jest wyrok z
dnia 27 sierpnia 2007 r., jednak, jak słusznie zauważono, orzeczenie to –
jako jedyne – zawiera obszerną analizę problemu. Okoliczność, że opubli-
kowano je w oficjalnym zbiorze orzecznictwa Sądu Najwyższego, może
ponadto utrwalać przekonanie, iż w gruncie rzeczy prowadzi ono do od-
wrócenia dotychczasowej linii orzecznictwa tego Sądu. Sąd Najwyższy –
Sąd Dyscyplinarny dostrzegł zatem potrzebę rozważenia problemu odpo-
wiedniego stosowania w postępowaniu dyscyplinarnym art. 454 § 3 k.p.k.
przez powiększony skład Sądu Najwyższego nie tyle z powodu wątpliwo-
ści, które sam żywi, ale z powodu wątpliwości, jakie mogą stać się udzia-
łem innych składów orzekających Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinar-
nego. Przyjmując, że w ten sposób w sprawie wypełnione zostały przesłan-
ki wystąpienia z pytaniem prawnym do powiększonego składu Sądu Naj-
wyższego, zauważyć należy dodatkowo, że Sąd Najwyższy, wypełniając
swoje ustawowe zadania (art. 1 ust. 1a ustawy o Sądzie Najwyższym), po-
winien nie tylko dbać o jednolitość orzecznictwa sądów powszechnych ale
także o jednolitość orzecznictwa Sądu Najwyższego.
Przechodząc do przedstawionego powiększonemu składowi Sądu
Najwyższego zagadnienia prawnego zauważyć należy w pierwszej kolej-
ności, że w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych brak jest
przepisów, które regulowałyby kwestię granic dopuszczalności orzekania
na niekorzyść w postępowaniu odwoławczym. Jednocześnie należy przy-
jąć, że brak takich przepisów nie musi w sposób bezwzględny prowadzić
7
do odpowiedniego stosowania art. 454 § 3 k.p.k. na podstawie art. 128
u.s.p. Ten ostatni przepis statuuje odpowiednie stosowanie przepisów Ko-
deksu postępowania karnego in genere, bez wskazywania, których przepi-
sów takie bezpośrednie stosowanie dotyczy (odmiennie niż np. w przepi-
sach art. 16 § 1, 19 § 1, 38 § 1, 41 § 1 i innych k.p.w.). Oznacza to, że w
pierwszej kolejności należy zdekodować wolę ustawodawcy co do kwestii,
które z przepisów Kodeksu postępowania karnego podlegają odpowied-
niemu stosowaniu w postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów, a które
nie. Jest przy tym jasne, że w wypadku przepisów, bez odpowiedniego
stosowania których postępowanie dyscyplinarne w ogóle nie mogłoby się
toczyć, zadaniem interpretatora jest jedynie ustalenie, w jaki sposób nastę-
puje odpowiednie ich stosowanie. Są jednak także takie przepisy, co do
których kwestią wyjściową musi być zajęcie stanowiska co do tego, czy w
ogóle przepis podlega odpowiedniemu stosowaniu. Do takich z pewnością
należy art. 454 k.p.k., w związku z czym dopuszczenie odpowiedniego sto-
sowania reguł ne peius w postępowaniu dyscyplinarnym musi być poprze-
dzone wykazaniem, że istnieją argumenty przemawiające za takim rozwią-
zaniem, z jednoczesnym wykazaniem, że przeważają one nad argumen-
tami przeciwnymi. Trzeba zatem wyważyć wszelkie racje, które powinny
być wzięte pod uwagę przy rozstrzyganiu zagadnienia prawnego przed-
stawionego Sądowi Najwyższemu w powiększonym składzie.
Argumenty wymagające analizy można podzielić na trzy grupy.
Pierwszy rodzaj argumentów odnosi się do charakteru prawnego kary dys-
cyplinarnej złożenia sędziego z urzędu przewidzianej w art. 109 § 1 u.s.p.,
w konfrontacji z karą dożywotniego pozbawienia wolności, przewidzianą w
art. 32 pkt 5 k.k. Drugi rodzaj argumentów związany jest z gwarancyjnym
charakterem reguł ne peius w kontekście potrzeby zapewnienia odpowied-
niej ochrony prawnej sędziemu odpowiadającemu za przewinienie dyscy-
8
plinarne. W końcu argumenty należące do trzeciej grupy odwołują się do
względów natury pragmatycznej.
Dokonanie oceny, na czym może polegać w konkretnej sytuacji „od-
powiednie stosowanie” zawsze nastręcza pewne trudności z uwagi na to,
że mało przydatna jest metoda interpretacji językowej. W niniejszej sprawie
nie może ulegać wątpliwości, że reguła ne peius wyrażona w art. 454 § 3
k.p.k. literalnie dotyczy tylko zaostrzenia kary w instancji odwoławczej po-
przez wymierzenie kary dożywotniego pozbawienia wolności. Jest też
oczywiste, że ustawa – Prawo o ustroju sądów powszechnych nie przewi-
duje tego rodzaju kary. Jedyną zatem racją, dla której może być rozważane
zagadnienie odpowiedniego stosowania art. 454 § 3 k.p.k. w postępowaniu
dyscyplinarnym wobec sędziów jest okoliczność, że kara dożywotniego po-
zbawienia wolności przewidziana w art. 32 pkt 5 k.k., podobnie jak kara
złożenia sędziego z urzędu przewidziana w art. 109 § 1 ust. 5 u.s.p., są ka-
rami najsurowszymi spośród przewidzianych w obu ustawach. Na okolicz-
ność tę zwrócił uwagę Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w wyroku z
dnia 27 sierpnia 2007 r., w którym dostrzeżono „ewidentną relację (…) po-
między karami najsurowszymi na gruncie dwóch systemów odpowiedzial-
ności represyjnej”.
Zdaniem Sądu Najwyższego w powiększonym składzie, nie znajduje
uzasadnienia teza, że w art. 454 § 3 k.p.k. sformułowano adresowany do
sądu odwoławczego zakaz zaostrzania kary przez wymierzenie kary najsu-
rowszej. Tylko taką zaś regułę można byłoby ewentualnie stosować odpo-
wiednio w postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów oraz w innych po-
stępowaniach, w których ustawa nakazuje odpowiednie stosowanie przepi-
sów Kodeksu postępowania karnego. W konsekwencji musielibyśmy na
przykład uznać, że ze względu na treść art. 113 § 1 k.k.s. w postępowaniu
w sprawach o przestępstwa skarbowe sąd odwoławczy nie może zaostrzyć
kary poprzez wymierzenie kary pozbawienia wolności, albowiem kara ta
9
jest najsurowszą spośród kar wymienionych w katalogu art. 22 § 1 k.k.s. W
postępowaniu w sprawach o wykroczenia skarbowe w ogóle nie byłoby zaś
dopuszczalne zaostrzanie kar, albowiem zgodnie z art. 47 § 1 k.k.s. kara
grzywny jest jedyną, a przez to i najsurowszą z kar wymierzanych za wy-
kroczenia skarbowe. Tych, nie dających się zaakceptować, rezultatów wy-
kładni można uniknąć jeśli przyjmie się, że zakaz ne peius wynikający z art.
454 § 3 k.p.k. obejmuje wymierzanie w instancji odwoławczej jedynie kary
wprost wymienionej w tym przepisie. W konsekwencji art. 454 § 3 k.p.k. nie
można odpowiednio stosować w żadnym postępowaniu, w którym wymie-
rzenia takiej kary nie przewiduje ustawa.
Niezależnie od powyższego wskazać należy, że przeciwko odpo-
wiedniemu stosowaniu w sędziowskim postępowaniu dyscyplinarnym art.
454 § 3 k.p.k. przemawia wynik porównania charakteru prawnego kar do-
żywotniego pozbawienia wolności i złożenia sędziego z urzędu. Także na
tę kwestię zwrócono uwagę w wyroku Sądu Najwyższego – Sądu Dyscy-
plinarnego z dnia 27 sierpnia 2007 r. Stwierdza się tam bowiem, że o ile
kara dożywotniego pozbawienia wolności trwale eliminuje skazanego z
kręgu ludzi wolnych, to kara złożenia sędziego z urzędu prowadzi do jego
eliminacji ze stanu sędziowskiego i stanowi wręcz rodzaj „śmierci zawodo-
wej”. Porównanie to uznać trzeba za nieuzasadnione. Nie może bowiem
umykać z pola wiedzenia okoliczność, że obie kary stanowią ingerencję w
sferę wykonywania jakościowo odmiennych praw podstawowych. O ile bo-
wiem kara pozbawienia wolności oznacza ingerencję w sferę wykonywania
konstytucyjnego prawa do wolności (art. 41 ust. 1 Konstytucji RP), to kara
złożenia sędziego z urzędu jest ingerencją w wolność wyboru i wykonywa-
nia zawodu zagwarantowaną przez art. 65 ust. 1 Konstytucji RP. Na ten
aspekt zagadnienia zwrócił uwagę Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w
postanowieniu z dnia 13 marca 2008 r. Dodać trzeba, że o ile kara doży-
wotniego pozbawienia wolności na zawsze pozbawia człowieka jednego z
10
najcenniejszych – obok prawa do życia – dóbr, jakim jest wolność osobista,
to kara złożenia z urzędu pozbawia ukaranego jedynie możliwości wyko-
nywania zawodu sędziego, nie uniemożliwia natomiast normalnego funk-
cjonowania w społeczeństwie ludzi wolnych, ani nawet wykonywania inne-
go niż sędziowski zawodu, zgodnego z posiadanym wykształceniem. Kara
złożenia z urzędu mogłaby być więc raczej porównywana z przewidzianym
w art. 39 pkt 2 k.k. środkiem karnym zakazu zajmowania określonego sta-
nowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej
działalności, jednak jest to z punktu widzenia odpowiedniego stosowania w
postępowaniu dyscyplinarnym art. 454 § 3 k.p.k. najzupełniej irrelewantne,
albowiem przepis ten nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu – przy wniesieniu
środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego – dopiero w instancji
odwoławczej środka karnego przewidzianego w art. 39 pkt 2 k.k. Z powyż-
szych względów przeciwko odpowiedniemu stosowaniu art. 454 § 3 k.p.k.
w postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów wypowiedziano się także
w piśmiennictwie, akcentując wyjątkowość kary dożywotniego pozbawienia
wolności w całym systemie prawnym, która prowadzi ustawodawcę do
ustanowienia szczególnych rygorów jej orzekania (W. Kozielewicz, P. Wy-
pych: Analiza orzecznictwa Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinar-
nych sędziów, którym wymierzono bądź żądano wymierzenia kary dyscy-
plinarnej złożenia sędziego z urzędu, Orzecznictwo Sądu Najwyższego –
Sądu Dyscyplinarnego, okres 1 październik 2001 – 31 grudzień 2004, z. II
z 2004 r., s. 367).
Przeciwko odpowiedniemu stosowaniu art. 454 § 3 k.p.k. w sędziow-
skim postępowaniu dyscyplinarnym przemawia funkcja, jaką przepis ten
pełni. Konstrukcja reguły ne peius przewidzianej w tym przepisie wcale nie
jest zdeterminowana tym, że kara, której reguła ta dotyczy, jest karą najsu-
rowszą. Decydujący jest bowiem właśnie rodzaj tej kary. Za trafnością tego
spostrzeżenia przemawia z pewnością wykładnia historyczna. Do chwili
11
wejścia w życie noweli z dnia 10 stycznia 2003 r. (Dz. U. Nr 117, poz. 155),
którą zmieniono treść art. 454 § 3 k.p.k., zakazywał on zaostrzenia kary w
instancji odwoławczej nie tylko przez wymierzenie kary dożywotniego po-
zbawienia wolności, ale także kary 25 lat pozbawienia wolności. Nie formu-
łowano jednak wówczas poglądu, że w takim razie w postępowaniu dyscy-
plinarnym, stosując odpowiednio art. 454 § 3 k.p.k., nie wolno orzec w in-
stancji odwoławczej nie tylko kary złożenia sędziego z urzędu, ale także
kary przeniesienia na inne miejsce służbowe, drugiej z rzędu pod wzglę-
dem surowości.
Przyjęcie, że reguła ne peius określona w art. 454 § 3 k.p.k. znajduje
zastosowanie w postępowaniu dyscyplinarnym prowadzonym na podstawie
ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, prowadzi do niespójności
systemowej. Nie może być bowiem najmniejszych wątpliwości co do tego,
że w sędziowskim postępowaniu dyscyplinarnym nie stosuje się reguły ne
peius, wynikającej z art. 454 § 2 k.p.k. Zauważa to trafnie Sąd Najwyższy –
Sąd Dyscyplinarny w postanowieniu, w którym przedstawiono powiększo-
nemu składowi Sądu Najwyższego zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia,
jak i w wielokrotnie powoływanym tu wyroku z dnia 27 sierpnia 2007 r. Wy-
nika to z tego, że nie da się ustalić, która z przewidzianych w art. 109 § 1
u.s.p. kar dyscyplinarnych mogłaby być uznana za odpowiednik terminowej
kary pozbawienia wolności, o której mowa w art. 454 § 2 k.p.k. Wątpliwości
nie budzi natomiast odpowiednie stosowanie w postępowaniu dyscyplinar-
nym art. 454 § 1 k.p.k., albowiem zakaz wynikający z tego przepisu daje
się bez trudności implementować do postępowania dyscyplinarnego przy
założeniu, że „oskarżonemu” odpowiada tam „obwiniony”, natomiast kwe-
stia warunkowego umorzenia postępowania jest nieaktualna z powodu
braku takiej instytucji w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych
(podobne rozwiązanie przyjęto w odniesieniu do postępowania lustracyjne-
go w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2000 r., I KZP 51/00,
12
OSNKW 2000, z. 3-4, poz. 30, według której sąd odwoławczy nie może
stwierdzić tzw. kłamstwa lustracyjnego, jeżeli sąd pierwszej instancji uznał,
że złożone oświadczenie lustracyjne jest prawdziwe). Okazuje się zatem,
że o ile nie może być wątpliwości co do konieczności stosowania w postę-
powaniu dyscyplinarnym zakazu reformationis in peius (art. 434 § 1 k.p.k),
a także zakazu ne peius wynikającego z art. 454 § 1 k.p.k., to już stosowa-
nie reguł ne peius przewidzianych w art. 454 § 2 i 3 k.p.k. nasuwa zasad-
nicze zastrzeżenia, w obu wypadkach wynikające z tego, że wśród kar
przewidzianych za sędziowskie przewinienia dyscyplinarne nie przewidzia-
no kary pozbawienia wolności, czy choćby innej kary o charakterze izola-
cyjnym. Słusznie wskazuje się natomiast, że właśnie charakter kary po-
zbawienia wolności decyduje o tym, iż ustawodawca zdecydował się na
uregulowanie kwestii orzekania ich w postępowaniu odwoławczym ze
szczególną ostrożnością. Skoro tak, to nie do zaakceptowania byłoby sta-
nowisko, z jednej strony negujące stosowanie w postępowaniu dyscypli-
narnym reguły ne peius przewidzianej w art. 454 § 2 k.p.k., z drugiej zaś
akceptujące stosowanie reguły ne peius wynikającej z art. 454 § 3 k.p.k.
Za odpowiednim stosowaniem w sędziowskim postępowaniu dyscy-
plinarnym art. 454 § 3 k.p.k. miałyby przemawiać względy gwarancyjne.
Argument ten odwołuje się do zasad rzetelnego procesu sądowego i prawa
do osądzenia w dwóch instancjach [tak postrzega funkcję reguł ne peius K.
Marszał: Reguły ne peius w postępowaniu apelacyjnym w sprawach kar-
nych (w:) W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona pa-
mięci Profesora Andrzeja Wąska, Lublin 2005, s. 663 i nast.; por. także, W.
Grzeszczyk: Reguły ne peius w postępowaniu karnym (art. 454 k.p.k.),
Prokuratura i Prawo 2008, nr 2, s. 39]. Oczywiście, wymierzenie dopiero w
drugiej instancji kary dyscyplinarnej złożenia sędziego z urzędu nie naru-
szałoby w sensie formalnym zasady dwuinstancyjności, nie ulega jednak
wątpliwości, że argumenty, które przesądziły o wymierzeniu kary dyscypli-
13
narnej złożenia sędziego z urzędu nie zostałyby poddane kontroli instan-
cyjnej. Argument ten ulega jednak znacznemu osłabieniu, jeżeli uwzględni
się wyniki analizy odnoszącej się do charakteru prawnego kary dyscypli-
narnej złożenia sędziego z urzędu. Nie wiadomo bowiem, dlaczego właśnie
w przypadku kary złożenia sędziego z urzędu zablokowana miałaby być
możliwość orzeczenia jej po raz pierwszy w postępowaniu odwoławczym,
natomiast miałoby to być możliwe w odniesieniu do wszystkich innych kar
dyscyplinarnych. Argument, że jest to najsurowsza spośród kar zamiesz-
czonych w katalogu art. 109 § 1 u.s.p., jest także tutaj niewystarczający.
Sąd Najwyższy w powiększonym składzie zauważa nadto, że odwo-
ływanie się do mniej lub bardziej gwarancyjnego sposobu dokonywania
wykładni może mieć jedynie subsydiarne znaczenie. In concreto, sięgnięcie
po tego rodzaju argumentację uzasadnione byłoby jedynie wówczas, gdyby
przy uwzględnieniu argumentów o charakterze systemowym, związanych z
charakterem prawnym kary złożenia sędziego z urzędu i porównania jej z
karą dożywotniego pozbawienia wolności, nie byłoby możliwe wybranie
prawidłowego kierunku interpretacji.
Wspomniane powyżej argumenty o charakterze pragmatycznym,
wiążą się z zagadnieniem sposobu uregulowania przedawnienia w Kodek-
sie karnym oraz w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Na
kwestię tę zwrócił uwagę Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w postano-
wieniu z dnia 13 marca 2008 r. Zdaniem tego Sądu, potrzeba rozważenia
tego zagadnienia wynika z nakazu całościowego uwzględnienia uregulo-
wań materialnoprawnych ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. I
tak, stwierdza Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny, że wyraźnie krótsze
okresy przedawnienia przewinień dyscyplinarnych przewidziane w art. 108
u.s.p. w stosunku do tych, które dotyczą przestępstw zagrożonych karą do-
żywotniego pozbawienia wolności, przemawiają za przyjęciem, że zupełnie
inny może być rezultat związania regułą ne peius wynikającą z art. 454 § 3
14
k.p.k. w postępowaniu karnym, inny natomiast w sędziowskim postępowa-
niu dyscyplinarnym. Jeżeli bowiem sąd związany zakazem ne peius, do-
strzegając potrzebę wymierzenia sprawcy kary najsurowszej, uchyli za-
skarżone orzeczenie i przekaże sprawę do ponownego rozpoznania sądo-
wi pierwszej instancji, to w postępowaniu karnym ryzyko przedawnienia ka-
ralności jest niewielkie, jeżeli się zważy, że zbrodnie zagrożone karą doży-
wotniego pozbawienia wolności przedawniają się, zgodnie z art. 101 §1 pkt
1 i 2 k.k., po upływie 20 lub 30 lat (a okres ten ulega przedłużeniu o dalsze
10 lat w wypadku wszczęcia przed upływem okresu określonego w tych
przepisach postępowania karnego – art. 102 k.k.). W postępowaniu dys-
cyplinarnym wobec sędziów ryzyko takie zwiększa się wielokrotnie, albo-
wiem zgodnie z art. 108 § 1 u.s.p. przewinienia dyscyplinarne przedawniają
się z upływem trzech lat od chwili ich popełnienia, a w przedłużonym okre-
sie przedawnienia na podstawie art. 108 § w zd. 1 u.s.p. do lat pięciu ist-
nieje wprawdzie możliwość orzeczenia o popełnieniu przewinienia dyscy-
plinarnego, jednak postępowanie podlega umorzeniu na podstawie art. 108
§ 2 zd. 2 u.s.p. w zakresie wymierzenia kary dyscyplinarnej. Ryzyko, że na
skutek konieczności uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania dojdzie w sprawie do przedawnienia lub przynajmniej do wy-
kluczenia możliwości wymierzenia kary jest zatem relatywnie duże i – co
podkreślić trzeba wyraźnie – dotyczy to spraw o najpoważniejsze przewi-
nienia dyscyplinarne, za które rozważana jest potrzeba wymierzenia kary
dyscyplinarnej złożenia sędziego z urzędu.
Zdaniem Sądu Najwyższego orzekającego w powiększonym skła-
dzie, argument odwołujący się do kwestii zwiększonego ryzyka przedaw-
nienia karalności przewinienia dyscyplinarnego nie może mieć charakteru
przesądzającego, w szczególności gdy przeciwstawiany jest argumentom o
charakterze gwarancyjnym. Ponieważ jednak, jak wykazano powyżej, pod-
noszona w sprawie argumentacja odwołująca się do potrzeby zapewnienia
15
obwinionemu sędziemu gwarancji dwuinstancyjności, nie ma wystarczają-
cego uzasadnienia, także pragmatyczny argument związany ze zwiększo-
nym ryzykiem przedawnienia musi być uznany za istotny. Argument ten
ściśle związany jest bowiem z celowościowym aspektem analizowanego
zagadnienia interpretacyjnego. Nie sposób bowiem przyjąć, że ustawo-
dawca, właśnie w sprawach o najcięższe przewinienia dyscyplinarne, za-
mierzał ukształtować procedurę odwoławczą w taki sposób, by wykreować
relatywnie wysokie ryzyko pozostawienia na urzędzie sędziego, który z
uwagi na popełnione przewinienie dyscyplinarne powinien właśnie być z
tego urzędu złożony.
Biorąc pod uwagę powyższe, orzeczono jak w uchwale.