Sygn. akt III SK 55/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 września 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Halina Kiryło (przewodniczący)
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
Protokolant Grażyna Grabowska
w sprawie z powództwa Telekomunikacji Polskiej Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.
przeciwko Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej
z udziałem T. Spółka Akcyjna w M.
o określenie warunków udostępnienia,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 20 września 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 29 kwietnia 2010 r.
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony pozwanej na
rzecz strony powodowej kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt ) zł
tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (dalej jako Prezes UKE) decyzją z
dnia 11 lutego 2008 r., działając na wniosek Telekomunikacji Polskiej S.A. (dalej
jako powódka) określił warunki udostępniania powódce niezbędnych danych
abonentów T. S.A. z siedzibą w M. (dalej jako zainteresowany) celem świadczenia
przez powódkę wszystkim użytkownikom publicznych sieci telefonicznych na
terytorium Rzeczpospolitej Polskiej usługi ogólnokrajowego spisu abonentów oraz
usługi ogólnokrajowej informacji o numerach telefonicznych.
Wyrokiem z dnia 13 października 2009 r., Sąd Okręgowy - Sąd Ochrony
Konkurencji i Konsumentów w W. zmienił zaskarżoną przez powódkę decyzję
Prezesa UKE w ten sposób, że umorzył postępowanie administracyjne oraz orzekł
o kosztach procesu. Zdaniem Sądu pierwszej instancji postępowanie w niniejszej
sprawie stało się bezprzedmiotowe, albowiem w toku postępowania sądowego
przedłożono zaświadczenie Prezesa UKE z dnia 13 sierpnia 2009 r. stwierdzające,
iż zainteresowany z dniem 27 lipca 2009 r. został wykreślony z rejestru
przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Skoro - zdaniem Sądu - zainteresowany
utracił w ten sposób status przedsiębiorcy telekomunikacyjnego nie może być w
dalszym ciągu adresatem ustalonego w decyzji obowiązku udostępniania powódce
danych abonentów. Przedmiotowy obowiązek można nałożyć jedynie na
przedsiębiorcę telekomunikacyjnego będącego dostawcą publicznie dostępnych
usług telefonicznych. Dodatkowo Sąd pierwszej instancji wskazał, że w okresie
kiedy zainteresowany posiadał status przedsiębiorcy telekomunikacyjnego (od 21
listopada 2005 r. do 27 lipca 2009 r.) nie świadczył usług telekomunikacyjnych w
zakresie transmisji głosowej na rzecz osób fizycznych, osób prawnych ani
jednostek organizacyjnych i nie posiadał bazy abonenckiej, a tym samym nie
posiadał informacji, których przekazanie powódce byłoby niezbędne do
świadczenia usług ogólnokrajowego spisu abonentów oraz usługi ogólnokrajowej
informacji o numerach telefonicznych. W tych okolicznościach zaskarżoną przez
powoda decyzję należało uznać za bezprzedmiotową, gdyż wskutek utraty statusu
przedsiębiorcy telekomunikacyjnego przez zainteresowanego odpadła podmiotowa
przesłanka ukształtowania stosunku materialnoprawnego objętego zaskarżoną
decyzją. Ewentualne uchylenie decyzji Prezesa UKE przez Sąd spowodowałoby
3
powrót sprawy do etapu postępowania administracyjnego, które już nie powinno się
toczyć. W tej sytuacji zaskarżoną decyzję należało zmienić i umorzyć postępowanie
administracyjne.
Apelację od wyroku Sądu pierwszej instancji wniósł Prezes UKE. Wyrokiem
z dnia 29 kwietnia 2010 r., Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Okręgowego jedynie
w ten sposób, że uchylił decyzję Prezesa UKE. Sąd Apelacyjny w całości podzielił
ocenę prawną Sądu pierwszej instancji w zakresie twierdzeń co do tego, że
postępowanie administracyjne w niniejszej sprawie jest bezprzedmiotowe. Przepis
art. 316 § 1 k.p.c. obligował Sąd Okręgowy do uwzględnienia przy orzekaniu w
niniejszej sprawie faktu wykreślenia zainteresowanego z rejestru przedsiębiorców
telekomunikacyjnych z dniem 27 lipca 2009 r. Tymczasem zaskarżona w niniejszej
sprawie decyzja Prezesa UKE została wydana w oparciu o przepisy art. 28 ust. 1 w
związku z art. 67 ust. 1 i 2 Prawa telekomunikacyjnego, które nakładały obowiązek
udostępniania danych na potrzeby świadczenia przez powódkę usług
ogólnokrajowego spisu abonentów oraz usługi ogólnokrajowej informacji o
numerach telefonicznych tylko na dostawcę publicznie dostępnych usług
telefonicznych. Z chwilą wykreślenia zainteresowanego z rejestru przedsiębiorców
telekomunikacyjnych przestał on być nawet potencjalnym dostawcą takich usług. Z
poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych wynikało również, że przed
wykreśleniem z rejestru zainteresowany w istocie nie świadczył usług
telekomunikacyjnych obligujących go do udostępnienia danych o swoich
abonentach na potrzeby świadczenia usług przez powódkę. Zainteresowany nie
posiadał zatem abonentów ani przed wydaniem zaskarżonej decyzji, ani po jej
wydaniu, co powoduje, że po wykreśleniu zainteresowanego z rejestru
przedsiębiorców telekomunikacyjnych postępowanie administracyjne w tej sprawie
stało się bezprzedmiotowe. Skoro decyzja Prezesa UKE zastępuje umowę między
stronami (przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi), to w sytuacji gdy jedna ze stron
postępowania administracyjnego traci zdolność do bycia podmiotem praw i
obowiązków określonych w decyzji administracyjnej `logicznym wydaje się
potrzeba unicestwienia także i bytu skarżonej Decyzji". Okoliczność nieposiadania
przez zainteresowanego stosownej bazy abonenckiej nie była w ogóle
kwestionowana przez Prezesa UKE ani w toku postępowania administracyjnego,
4
ani sądowego. W takim razie pozostawienie zaskarżonej decyzji w obrocie stało się
zbędne, gdyż obowiązek udostępniania stosownych danych w ogóle nie powstał,
ani też - wskutek wykreślenia zainteresowanego z rejestru przedsiębiorców
telekomunikacyjnych - nie powstanie. Utrzymywanie w mocy zaskarżonej decyzji na
wypadek ewentualnego wznowienia przez zainteresowanego działalności na rynku
telekomunikacyjnym jest niecelowe, gdyż godzi w jasność, pewność i stabilność
obrotu gospodarczego. W razie faktycznego wznowienia działalności
telekomunikacyjnej przez zainteresowanego Prezes UKE będzie mógł ponownie
uregulować zasady udostępniania powódce danych abonentów. W ocenie Sądu
odwoławczego zaskarżony apelacją wyrok Sądu pierwszej instancji należało
zmienić jedynie o tyle, iż zawarte w jego sentencji rozstrzygnięcie nie odpowiada
katalogowi zamieszczonemu w art. 47964
§ 2 k.p.c.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego Prezes UKE wniósł skargę kasacyjną, w
której zarzucił obrazę: 1) art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez
niedostateczne wyjaśnienie podstawy faktycznej wyroku, zaniechanie wskazania
faktów, które Sąd uznał za udowodnione i niewskazanie, na jakich dowodach się
oparł oraz dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych; 2) art. 386 §1 i 4 oraz art. 385
k.p.c. w związku z art. 316 § 1 i art. 227 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie apelacji,
mimo iż Prezes UKE argumentował, że Sąd pierwszej instancji oparł się przy
wydawaniu swojego wyroku na okolicznościach faktycznych, które powstały po
dacie wydania zaskarżonej decyzji; 3) art. 386 § 1 i 4 w związku z art. 47964
§ 2 i
art. 391 § 1 k.p.c. poprzez nieuchylenie wyroku Sądu pierwszej instancji
i nieprzekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w sytuacji, gdy Sąd Okręgowy
nie rozpoznał istoty sprawy oraz wydał orzeczenie niedopuszczalne w świetle
brzmienia art. 47964
§ 2 k.p.c.; 4) art. 386 § 1 i 4 w związku z art. 384 k.p.c. poprzez
zmianę zaskarżonego wyroku na niekorzyść strony wyłącznie wnoszącej apelację
w sytuacji, gdy Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy; 5) art. 386 § 1 i
4 k.p.c. w związku z art. 47964
§ 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 206 ust.
1 Prawa telekomunikacyjnego i art. 162 § 1 k.p.a. poprzez zmianę wyroku Sądu
pierwszej instancji i uchylenie decyzji z uwagi na jej bezprzedmiotowość
spowodowaną wykreśleniem zainteresowanego z rejestru przedsiębiorców
telekomunikacyjnych, gdy zachodziły co najwyżej przesłanki do stwierdzenia przez
5
Prezesa UKE wygaśnięcia decyzji w trybie art. 162 § 1 k.p.a.; 6) art. 67 ust. 1 i 2 w
związku z art. 2 pkt 27 i 30 Prawa telekomunikacyjnego w związku z art. 10 ust. 2
Prawa telekomunikacyjnego i art. 73 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie
działalności gospodarczej poprzez błędną wykładnię i uznanie, że wykreślenie
zainteresowanego z rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych oznacza utratę
statusu dostawcy publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych w chwili
składania wniosku, a w konsekwencji ustanie obowiązku udostępnienia
niezbędnych danych. W uzasadnieniu skargi Prezes UKE podniósł
w szczególności, że specyfika postępowania z zakresu telekomunikacji i poczty
przemawia za odstąpieniem od stosowania art. 316 § 1 k.p.c. Skoro przedmiotem
orzekania sądu w takich sprawach jest odwołanie przedsiębiorcy od decyzji organu
regulacyjnego, to sąd powinien orzekać według stanu rzeczy z chwili wydawania
decyzji administracyjnej, a nie - z chwili zamknięcia rozprawy. Okoliczności
powstałe po dacie wydania decyzji administracyjnej a skutkujące jej ewentualną
bezprzedmiotowością powinny być, z kolei, oceniane w odrębnym postępowaniu
administracyjnym dotyczącym stwierdzenia wygaśnięcia decyzji, a nie w
postępowaniu toczącym się przed sądem powszechnym. Skarżący wniósł
o uchylenie w całości wyroku Sądu drugiej instancji i przekazanie temu Sądowi
sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu
Apelacyjnego w całości i oddalenie odwołania w całości oraz o zasądzenie kosztów
procesu.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną powódka wniosła o odmowę przyjęcia
skargi do rozpoznania, ewentualnie o jej oddalenie i zasądzenie kosztów
postępowania kasacyjnego. W piśmie procesowym z dnia 19 września 2011 r.
powódka podtrzymała wszystkie wywody zawarte w odpowiedzi na skargę
kasacyjną, wnosząc o oddalenie skargi i zasądzenie na rzecz powódki kosztów
postępowania.
Na rozprawie kasacyjnej skarżący oraz powódka podtrzymali swe
stanowiska zaprezentowane w pismach procesowych.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
6
Skarga kasacyjna nie ma uzasadnionych podstaw, a wyrok Sądu
Apelacyjnego, mimo częściowo błędnego uzasadnienia, odpowiada prawu.
Zarzuty stanowiące procesową podstawę skargi kasacyjnej koncentrują się
na kwestii dopuszczalności uchylenia decyzji Prezesa UKE przez sądy orzekające
w sprawie z zakresu regulacji telekomunikacji w sytuacji, gdy podstawę faktyczną
wydania takiego rozstrzygnięcia stanowią okoliczności, które miały miejsce po
wydaniu przedmiotowej decyzji, na etapie sądowego postępowania odwoławczego.
Podstawowe znaczenie z punktu widzenia oceny trafności zarzutów stawianych w
skardze kasacyjnej ma zatem rozstrzygnięcie kwestii dotyczącej znaczenia
i zastosowania w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy przepisu art. 316 §
1 k.p.c., zgodnie z którym sąd wydaje wyrok biorąc za podstawę stan rzeczy
istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Przepis ten określa właściwy moment dla
oceny przez sąd - przy wydawaniu wyroku - stanu sprawy obejmującego
okoliczności faktyczne i przepisy prawa (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
8 lutego 2006 r., II CSK 153/05, LEX nr 192012 i z dnia 16 marca 2011 r., I UK
331/10, LEX nr 811826). W judykaturze Sądu Najwyższego spotykany jest pogląd,
że przepis art. 316 § 1 k.p.c. znajduje zastosowanie w sprawach z zakresu regulacji
telekomunikacji, aczkolwiek z pewnymi ograniczeniami wynikającymi ze specyfiki
spraw tego rodzaju (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2011 r., III SK
52/10, niepublikowany). Rozpoznając sprawę z odwołania od decyzji Prezesa UKE
sądy weryfikują prawidłowość decyzji pod względem merytorycznym, ale także
formalnym, z możliwością skorygowania niektórych uchybień Prezesa UKE
popełnionych w toku postępowania administracyjnego. Sądy orzekające
w sprawach z zakresu regulacji telekomunikacji są władne w szczególności
kontrolować, czy Prezes UKE w dacie wydawania zaskarżonej decyzji był
wyposażony w kompetencję do jej podjęcia oraz czy prawidłowo określił jej
adresata (adresatów). Stwierdzenie uchybień w tym zakresie skutkuje uchyleniem
zaskarżonej decyzji, albowiem są to wady o takim ciężarze gatunkowym, które
uniemożliwiają wydanie orzeczenia rozstrzygającego o prawach i obowiązkach
przedsiębiorcy wnoszącego odwołanie (por. przykładowo wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 5 stycznia 2011 r., III SK 34/10, LEX nr 852567).
7
Z poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, którymi Sąd
Najwyższy jest związany stosownie do art. 39813
§ 2 k.p.c., wynika, że w dacie
wydawania zaskarżonej decyzji Prezes UKE co do zasady powinien uregulować
zasady współpracy powódki i zainteresowanego w zakresie udostępniania przez
tego ostatniego powódce danych abonenckich, ponieważ zainteresowany w tym
czasie posiadał przymiot przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. Nieuprawniona jest
zatem konkluzja Sądu Apelacyjnego co do tego, iż postępowanie administracyjne,
jakie toczyło się w niniejszej sprawie przed Prezesem UKE było bezprzedmiotowe.
Postępowanie administracyjne służy realizacji prawa materialnego przy wydawaniu
indywidualnych rozstrzygnięć administracyjnych. Dopiero, gdy brakuje takiego
przełożenia między przepisami procesowymi a przepisami materialnymi,
postępowanie administracyjne jest bezprzedmiotowe, a jego prowadzenie nie służy
żadnemu celowi (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 lipca
2011 r., II FSK 1024/11, Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych -
http://orzeczenia.nsa.gov.pl). W niniejszej sprawie postępowanie administracyjne
zakończyło się wydaniem przez Prezesa UKE decyzji, która nie została zmieniona
przez organ w trybie tzw. samokontroli. Zmiany stanu faktycznego, jakie nastąpiły w
niniejszej sprawie na etapie postępowania sądowego nie mogły mieć zatem
jakiegokolwiek wpływu na samą dopuszczalność i celowość prowadzenia przez
Prezesa UKE postępowania administracyjnego zainicjowanego wnioskiem powódki.
Zarówno w dacie wszczęcia postępowania administracyjnego, jak i w dacie jego
zakończenia (wydania spornej decyzji) istniały podmioty oraz przedmiot tego
postępowania. Z tej przyczyny oczywiście błędnym jest założenie leżące u podstaw
zaskarżonego wyroku, zgodnie z którym wskutek zdarzeń mających miejsce na
etapie postępowania sądowego, poprzedzające je postępowanie administracyjne
zakończone wydaniem decyzji rozstrzygającej sprawę administracyjną co do istoty
`stało się" bezprzedmiotowe (i to ze skutkiem wstecznym). Zakwestionowanie tego
błędnego założenia nie ma jednak wpływu na ocenę prawidłowości zaskarżonego
orzeczenia. Ustalenie, że w toku postępowania sądowego zainteresowany utracił
przymiot przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, warunkujący możliwość wydania
decyzji określającej warunki udostępniania powódce danych abonentów
zainteresowanego, rzutuje na treść rozstrzygnięcia sądu w sprawie z odwołania od
8
decyzji Prezesa UKE co do przedmiotu obejmującego żądanie udzielenia powodowi
ochrony prawnej. Inicjując sądowy (odwoławczy) etap postępowania, powódka
kwestionowała sposób ukształtowania przez Prezesa UKE wzajemnych praw
i obowiązków powódki oraz zainteresowanego, natomiast nie podważała samej
kompetencji Prezesa UKE do wydania spornej decyzji, ani nie wytykała jej wad
wynikających z faktu ewentualnej bezprzedmiotowości postępowania
administracyjnego. Zawisły między powódką a Prezesem UKE spór dotyczy zatem
samych warunków udostępniania powódce niezbędnych danych abonentów
zainteresowanego. W sytuacji, gdy w toku postępowania sądowego zainteresowany
utracił status przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, odpadła zasadnicza przesłanka
warunkująca określenie przedmiotowych warunków tego udostępnienia. Jednakże
ani Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ani Sąd Apelacyjny nie były
uprawnione do tego, aby umorzyć postępowanie sądowe z uwagi na jego
bezprzedmiotowość, albowiem w dalszym ciągu istniała zaskarżona odwołaniem
powódki decyzja Prezesa UKE. Jednocześnie należy wskazać, że w razie uznania
przez Sądy wadliwości ustalenia przez Prezesa UKE praw i obowiązków powódki,
zmiana spornej decyzji byłaby niecelowa, ponieważ Sądy dokonałyby w istocie
modyfikacji praw i obowiązków podmiotu, który przestał podlegać regulacyjnej
kompetencji Prezesa UKE. Z kolei oddalenie odwołania miałoby ten skutek, że w
obrocie pozostałaby decyzja Prezesa UKE określająca warunki współpracy między
powódką a podmiotem, który wskutek wykreślenia z rejestru przedsiębiorców
telekomunikacyjnych nie mógł być adresatem decyzji Prezesa UKE. W tej sytuacji
jedynym możliwym rozstrzygnięciem z katalogu zawartego w art. 47964
§ 2 k.p.c.,
jakie Sąd Apelacyjny mógł podjąć, było uchylenie decyzji Prezesa UKE.
Rozstrzygnięcie tej treści jest neutralne z punktu widzenia działalności regulacyjnej
Prezesa UKE, gdyż z niespornych ustaleń faktycznych niniejszej sprawy wynika, że
do momentu wykreślenia z rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych
zainteresowany nie dysponował żadnymi danymi, które byłby zobowiązany
przekazać powódce. Decyzja Prezesa UKE nie wywołała zatem żadnych skutków
prawnych w okresie, w jakim podlegała wykonaniu. Z powołanych względów
nieuzasadnione okazały się zarzuty naruszenia art. 386 § 1 i 4 k.p.c. w związku z
art. 47964
§ 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 206 ust. 1 Prawa
9
telekomunikacyjnego oraz art. 386 § 1 i 4 k.p.c. i 385 k.p.c. w związku z art. 316 § 1
k.p.c. i 227 k.p.c.
Bezzasadny okazał się także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w związku
z art. 391 § 1 k.p.c. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego
zarzut taki może stanowić usprawiedliwioną podstawę kasacyjną tylko wtedy, gdy
uzasadnienie wyroku sądu drugiej instancji nie posiada wszystkich koniecznych
elementów lub gdy zawiera kardynalne braki, które uniemożliwiają kontrolę
kasacyjną. Chodzi o sytuację, gdy treść uzasadnienia orzeczenia uniemożliwia
całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania wyroku
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2006 r., I CSK 147/05, LEX nr
190753; z dnia 9 lipca 2008 r., I PK 2/08, LEX nr 497691 i z dnia 16 marca 2011 r.,
I UK 331/10, LEX nr 811826). W niniejszej sprawie uzasadnienie wyroku Sądu
Apelacyjnego pozwala w pełni odtworzyć tok rozumowania Sądu drugiej instancji.
Wyrok Sądu Okręgowego - przy pełnej akceptacji Sądu odwoławczego wobec
twierdzeń Sądu pierwszej instancji co do bezprzedmiotowości postępowania
administracyjnego i decyzji Prezesa UKE - został przez Sąd Apelacyjny zmieniony
nieznacznie, jedynie w ten sposób, że uchylono nim decyzję Prezesa UKE (zamiast
umorzenia postępowania administracyjnego - jak rozstrzygnął Sąd Okręgowy)
z tego względu, że przepis art. 47964
§ 2 k.p.c. pozwala sądowi jedynie uchylić
zaskarżone odwołaniem rozstrzygnięcie regulatora rynku.
Nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 384 k.p.c. poprzez wydanie
orzeczenia sprzecznego z zakazem reformationis in peius. Zaskarżonym wyrokiem
Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację Prezesa UKE i zmienił wyrok Sądu
Okręgowego umarzający postępowanie administracyjne w ten sposób, że uchylił
decyzję Prezesa UKE. Skutkiem rozstrzygnięcia wydanego przez Sąd pierwszej
instancji było definitywne zakończenie postępowania administracyjnego w sprawie
z wniosku powódki o określenie warunków współpracy pomiędzy nią,
a zainteresowanym w zakresie udostępniania powódce niezbędnych danych
abonentów zainteresowanego. Natomiast konsekwencją zaskarżonego wyroku
Sądu Apelacyjnego jest powrót sprawy do etapu postępowania administracyjnego
i związana z tym konieczność jego zakończenia przez Prezesa UKE. Jak trafnie
wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, apelację Prezesa UKE należało
10
uwzględnić w zakresie, w jakim kwestionowała umorzenie postępowania
administracyjnego przez Sąd Okręgowy. Sąd rozpoznający sprawę z odwołania od
decyzji Prezesa UKE jest bowiem władny zaskarżoną decyzję zmienić albo uchylić.
Nie ma natomiast kompetencji do zakończenia postępowania administracyjnego,
które toczyło się przed organem. Zmiana zaskarżonego apelacją wyroku Sądu
pierwszej instancji w pełni odpowiada prawu. Ponadto zmiana ta w istocie nie
pogorszyła sytuacji prawnej Prezesa UKE w porównaniu z sytuacją, jaka zaistniała
po wydaniu wyroku przez Sąd pierwszej instancji. W takich zaś okolicznościach
w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęło się uznawać zarzut naruszenia art.
384 k.p.c. za bezzasadny (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego
z dnia 29 stycznia 2008 r., IV CSK 432/07, LEX nr 492176; podobnie w odniesieniu
do postępowania z zakresu regulacji energetyki - wyrok Sądu Najwyższego z dnia
5 stycznia 2011 r., III SK 34/10, LEX nr 852567, w którym przyjęto, że przepis art.
384 k.p.c. nie stoi na przeszkodzie zmianie przez Sąd Apelacyjny wyroku Sądu
pierwszej instancji skutkującej uchyleniem zaskarżonej decyzji regulatora rynku
w całości nawet wtedy, gdy apelację od wyroku wniósł tylko ten organ, domagając
się częściowego uchylenia zaskarżonej decyzji).
Nieuzasadniony okazał się zarzut naruszenia art. 386 § 1 i 4 k.p.c. w
związku z art. 47964
§ 2 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. Z orzecznictwa Sądu
Najwyższego wynika bowiem, że wyrok Sądu drugiej instancji uchylający decyzję
regulatora rynku tylko z pozoru - w zakresie samej formuły "uchylenia decyzji" - jest
wyrokiem o charakterze kasatoryjnym. W rzeczywistości jest to rozstrzygnięcie co
do istoty sprawy w rozumieniu art. 47964
§ 2 k.p.c. (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 24 maja 2011 r., III SK 8/11, niepublikowane). Wydając
orzeczenie o takiej treści sąd udziela ochrony prawnej podmiotowi wnoszącemu
odwołanie od decyzji organu regulacyjnego. W niniejszej sprawie Sąd drugiej
instancji - podzielając w tym zakresie stanowisko Sądu pierwszej instancji - uznał,
że wobec wykreślenia zainteresowanego z rejestru przedsiębiorców
telekomunikacyjnych na etapie postępowania odwoławczego jedynym właściwym
środkiem zapewnienia tej ochrony jest uchylenie decyzji Prezesa UKE. W interesie
powódki jest bowiem usunięcie przedmiotowej decyzji z obrotu prawnego, gdyż
jeden z jej adresatów - w wyniku wykreślenia z rejestru przedsiębiorców
11
telekomunikacyjnych - przestał podlegać jurysdykcji Prezesa UKE. Uchylenie
spornej decyzji, co nastąpiło w zaskarżonym niniejszą skargą wyroku, znosi
ustalony w decyzji rozkład wzajemnych praw i obowiązków powódki
i zainteresowanego, kwestionowany przez powódkę w postępowaniu
odwoławczym. W ten sposób Sąd Apelacyjny nie tylko skorygował uchybienie
procesowe Sądu Okręgowego (uwzględniając tym samym jeden z zarzutów
apelacyjnych Prezesa UKE), ale jednocześnie rozstrzygnął istotę sprawy
w zakresie dotyczącym udzielenia powódce ochrony prawnej.
Na uwzględnienie nie zasługiwał wreszcie zarzut naruszenia przepisów
prawa materialnego (art. 67 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 pkt 27 i 30 i art. 10 ust. 2
Prawa telekomunikacyjnego i art. 73 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie
działalności gospodarczej). Wykreślenie zainteresowanego z rejestru
przedsiębiorców telekomunikacyjnych - co zresztą przyznał sam Prezes UKE
w uzasadnieniu spornej decyzji - spowodowało skutek prawny w postaci utraty
przez przedsiębiorcę statusu dostawcy publicznie dostępnych usług telefonicznych.
Wprawdzie ta okoliczność nie czyni postępowania administracyjnego - z automatu -
bezprzedmiotowym, to jednak powoduje, że przedsiębiorca będący adresatem
decyzji Prezesa UKE traci zdolność bycia podmiotem praw i obowiązków
przewidzianych w Prawie telekomunikacyjnym a uszczegółowionych decyzją
organu regulacyjnego zastępującą umowę zawieraną między przedsiębiorcami
telekomunikacyjnymi.
Z powołanych wyżej względów Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną na
podstawie art. 39814
k.p.c. i orzekł o kosztach postępowania na podstawie art. 98 §
1 k.p.c. i § 12 ust. 4 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz
ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę
prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).