Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SK 52/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 lipca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący)
SSN Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Maciej Pacuda
w sprawie z powództwa Telekomunikacji Polskiej Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.
przeciwko Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej
o nałożenie kary pieniężnej,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 7 lipca 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 9 kwietnia 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (Prezes Urzędu) decyzją z dnia
17 sierpnia 2007 r. nałożył - na podstawie art. 209 ust. 1 pkt 6 Prawa
telekomunikacyjnego - na Telekomunikację Polską S.A. (powód) karę pieniężną w
wysokości 33.000.000 zł za niewykonanie decyzji z dnia 5 października 2006 r.
(dalej jako decyzja RUO I) oraz decyzji z dnia 3 kwietnia 2007 r. (dalej jako decyzja
RUO II) poprzez zawarcie z operatorami umów o dostępie do lokalnej pętli
abonenckiej i związanych z nim udogodnieniach w zakresie dostępu pełnego i
współdzielonego na warunkach gorszych niż określone tymi decyzjami.
Powód zaskarżył powyższą decyzję odwołaniem, zarzucając naruszenie art.
210 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego w związku z art. 156 § pkt 2 k.p.a.; art. 209
ust. 1 pkt 6 Prawa telekomunikacyjnego, art. 201 Prawa telekomunikacyjnego; art.
206 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego w związku z art. 77 i 80 k.p.a., art. 210 ust.
2 Prawa telekomunikacyjnego.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 8 czerwca 2009 r., zmienił zaskarżoną
decyzję w ten sposób, że w miejsce przepisu art. 209 ust. 1 pkt 6 Prawa
telekomunikacyjnego, wskazanego w decyzji jako podstawa prawna ukarania
powoda, wstawił art. 209 ust. 1 pkt 5 Prawa telekomunikacyjnego, a w pozostałym
zakresie odwołanie oddalił oraz zasądził od powoda na rzecz Prezesa Urzędu
koszty zastępstwa procesowego.
Powód zaskarżył powyższy wyrok w całości apelacją. Zaskarżonemu
orzeczeniu zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, to jest art. 217, 235
§ 1 i 236 k.p.c.; art. 47964
§ 2 k.p.c. w związku z art. 201 ust. 1 i 3 w związku z art.
209 ust. 1 pkt 5 Prawa telekomunikacyjnego; art. 328 § 2 k.p.c., art. 47957
i 47964
§
1 i 2; oraz naruszenie przepisów prawa materialnego to jest art. 201 i 209 Prawa
telekomunikacyjnego w związku z art. 10 dyrektywy 2002/20 Parlamentu
Europejskiego i Rady w sprawie zezwoleń na udostępnienie sieci i usług łączności
elektronicznej (Dz. Urz. UE z 2002 r., L 108, s. 21, dalej jako dyrektywa 2002/20);
art. 210 ust. 2 Prawa telekomunikacyjnego. Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżył
również Prezes Urzędu w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie I
orzeczenia, w którym zmieniono podstawę prawną decyzji Prezesa Urzędu.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2010 r., w punkcie I zmienił
częściowo zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił w całości odwołanie powoda,
3
w punkcie II oddalił apelację powoda, a w punkcie III zasądził od powoda na rzecz
Prezesa Urzędu koszty postępowania.
Co do oddalenia apelacji powoda Sąd Apelacyjny wyjaśnił, że zaskarżoną
decyzją Prezes Urzędu nałożył na powoda karę pieniężną za niewykonanie decyzji
RUO I i RUO II polegające na zawieraniu z innymi operatorami umów o dostępie do
lokalnej pętli abonenckiej i związanych z nim udogodnień w zakresie dostępu
pełnego i współdzielonego na warunkach gorszych niż określone tymi decyzjami. Z
uzasadnienia decyzji Prezesa Urzędu wynika, że działania powoda, za które
nałożono karę pieniężną, polegały na zawarciu przez powoda umów o dostępie i
kolokacji z innymi operatorami (umowy z dnia 16 kwietnia 2007; 26 kwietnia 2007
r., 30 kwietnia 2007 r.), które to umowy zostały zawarte na warunkach gorszych,
aniżeli określone decyzjami ROU I i RUO II. Zdaniem Sądu Apelacyjnego powód
nie kwestionował powyższego założenia w odwołaniu.
Nie uwzględniając zarzutu naruszenia art. 201 i 209 Prawa
telekomunikacyjnego Sąd Apelacyjny uznał, że oba przepisy tworzą dwie odrębne i
osobne instytucje prawne. Brak jest podstaw do takiej wykładni obu przepisów,
zgodnie z którą nałożenie kary pieniężnej za delikt przewidziany w art. 209 Prawa
telekomunikacyjnego wymaga uprzedniego zastosowania procedury z art. 201
Prawa telekomunikacyjnego. Przeciwko takiej wykładni przemawiają względy
systemowe (art. 209 zamieszczony jest w dziale XI Prawa telekomunikacyjnego
odnoszącym się do kar pieniężnych), brak jakiegokolwiek odniesienia do art. 201 w
przepisach Działu XI Prawa telekomunikacyjnego natomiast jest wyczerpujące
unormowanie trybu nakładania kar pieniężnych w art. 210 Prawa
telekomunikacyjnego. Sąd Apelacyjny przyjął również, że uprzednie
przeprowadzenie przez Prezesa Urzędu kontroli w trybie art. 199 i n. Prawa
telekomunikacyjnego w zakresie dotyczącym wykonywania przez powoda oferty
ramowej określonej w decyzji RUO I, w okolicznościach sprawy, nie powodowało
konieczności zastosowania trybu przewidzianego w art. 201 Prawa
telekomunikacyjnego. Postępowanie kontrolne dotyczyło wykonywania przez
powoda decyzji RUO I. W jego wyniku ustalono, że do dnia 22 lutego 2007 r.
powód nie zawarł żadnej umowy o dostępie i umowy o kolokację. Natomiast
podstawę faktyczną nałożenia kary pieniężnej przez Prezesa Urzędu w niniejszej
4
sprawie stanowiło zawarcie przez powoda w kwietniu 2007 r. 4 umów o dostępie i
kolokacji na warunkach gorszych dla operatorów, aniżeli warunki wynikające z
decyzji RUO I i RUO II. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w rozpoznawanej sprawie nie
było prowadzone postępowanie kontrolne, zaś kara została wymierzona w
odrębnym postępowaniu, wszczętym po zakończeniu postępowania kontrolnego.
Ustosunkowując się do zarzutu naruszenia dyrektywy 2002/20, Sąd
Apelacyjny zwrócił uwagę na jej zmianę wynikającą z dyrektywy Parlamentu
Europejskiego i Rady 2009/140 z dnia 25 listopada 2009 r. zmieniającej dyrektywy
2002/21/WE w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności
elektronicznej, 2002/19/WE w sprawie dostępu do sieci i usług łączności
elektronicznej oraz wzajemnych połączeń oraz 2002/20/WE w sprawie zezwoleń na
udostępnienie sieci i usług łączności elektronicznej (Dz. Urz. UE z 2009 L337, s.
37). Zmieniony art. 10 dyrektywy 2002/20 pozwala krajowemu organowi
regulacyjnemu na nałożenie kar pieniężnych w przypadku stwierdzenia naruszeń
obowiązków wynikających z przepisów zharmonizowanego prawa
telekomunikacyjnego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego przewidziana w art. 10 w
nowym brzmieniu procedura została zachowana, ponieważ Prezes Urzędu
wszczynając w dniu 27 lutego 2007 r. postępowanie w sprawie nałożenia kary
pieniężnej na powoda niezwłocznie zawiadomił go o tym, powód miał możliwość
wypowiedzenia się w toku postępowania w kwestii stawianych mu zarzutów oraz
mógł zgłaszać wnioski dowodowe, a wreszcie wnieść odwołanie od decyzji Prezesa
Urzędu.
Za niezasadny Sąd Apelacyjny uznał zarzut naruszenia art. 210 ust. 2 Prawa
telekomunikacyjnego, ponieważ nałożona na powoda kara pieniężna stanowi
równowartość 0,29% osiągniętego przychodu, co powoduje, że nie można uznać jej
za rażąco wygórowaną i nie uwzględniającą możliwości finansowych powoda. Kara
w takiej wysokości pozostaje zgodne z dyrektywami wymiaru kary wynikającymi z
art. 210 ust. 2 Prawa telekomunikacyjnego. Wszystkie umowy zawarte przez
powoda do czasu wydania decyzji Prezesa Urzędu zawarte zostały z naruszeniem
decyzji ROU I i RUO II, na warunkach gorszych aniżeli wynikające z tych decyzji.
Sąd Apelacyjny nie uwzględnił zarzutu naruszenia art. 47957
oraz art. 47964
§
1 i 2 k.p.c. poprzez nierozpoznanie wszystkich zarzutów oraz art. 328 § 2 k.p.c.
5
poprzez wadliwe sporządzenie uzasadnienia. Sąd Apelacyjny uznał, że zarzuty te
uzasadniane były nieustosunkowaniem się przez Sąd Okręgowy do argumentacji
powoda odnoszącej się do trybu procedowania przy wymierzaniu kary pieniężnej i
jego zgodności z art. 10 dyrektywy 2002/20. Kwesta ta została rozważona przez
Sąd Apelacyjny, który w tym zakresie uzupełnił wywody Sądu pierwszej instancji.
Pozostałe argumenty, za pomocą których powód uzasadniał naruszenie
powyższych przepisów zostały zaś rozważone przez Sąd Apelacyjny zgodnie z
postulatem realizacji podstawowego celu postępowania apelacyjnego, jakim jest
naprawienie wszystkich ewentualnych błędów popełnionych przez sąd pierwszej
instancji.
Za oczywiście niezasadny Sąd Apelacyjny uznał zarzut naruszenia art. 217,
235 § 1 i 236 k.p.c. poprzez oparcie rozstrzygnięcia na dowodach, które nie zostały
należycie przeprowadzone na rozprawie. Sąd drugiej instancji wyjaśnił, że zarzut
ten dotyczy przywołania przez sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu wyroku
dokumentów znajdujących się w dołączonych do akt sprawy aktach postępowania
administracyjnego. Zgodnie zaś z art. 224 § 2 k.p.c. nie jest konieczne
przeprowadzenie dowodu z akt organu administracji publicznej na rozprawie, a
ponadto dowód taki może być przeprowadzony po zamknięciu rozprawy.
Sąd Apelacyjny nie uwzględnił również zarzutu naruszenia art. 209 ust. 1 pkt
5 i 6 Prawa telekomunikacyjnego, opartego na założeniu zgodnie z którym
wprowadzenie do katalogu z art. 209 Prawa telekomunikacyjnego nowego deliktu
polegającego na niewypełnieniu lub nienależytym wypełnieniu obowiązków
opracowania i przedłożenia do zatwierdzenia przez Prezesa Urzędu oraz
stosowania oferty ramowej o dostępie telekomunikacyjnym (art. 209 ust. 1 pkt 31
Prawa telekomunikacyjnego) oznacza, że w dacie wydania w niniejszej sprawie
decyzji Prezesa Urzędu nie było podstawy prawnej do wymierzenia powodowi kary
pieniężnej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego zmiana legislacyjna dokonana w 2009 r.
miała jedynie na celu doprecyzowanie i uszczegółowienie katalogu czynów
zagrożonych karą pieniężną z art. 209 Prawa telekomunikacyjnego, zaś przepis art.
209 ust. 1 pkt 31 stanowi lex specialis wobec art. 209 ust. 1 pkt 6. Natomiast przed
wejściem w życie art. 209 ust. 1 pkt 31 możliwe było nałożenie kary pieniężnej za
6
opisane w nim zachowanie na podstawie art. 209 ust. 1 pkt 6 Prawa
telekomunikacyjnego.
Za zasadną Sąd Apelacyjny uznał natomiast apelację Prezesa Urzędu w
zakresie w jakim Sąd Okręgowy zmienił podstawę prawną decyzji Prezesa Urzędu
z art. 209 ust. 1 pkt 5 na art. 209 ust. 1 pkt 6 Prawa telekomunikacyjnego.
Powód zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną w całości,
opierając ją na obu podstawach. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie
przepisów prawa procesowego, to jest 1) art. 217 § 1 i 235 § 1, art. 236 i 224 § 2
k.p.c. w związku z art. 385 poprzez niewłaściwe zastosowanie i oddalenie apelacji
powódki w oparciu o dowody, które nie zostały właściwie przeprowadzone; 2) art.
47959
§ 1 k.p.c. w związku z art. 236 k.p.c. oraz w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
poprzez błędną wykładnię i uznanie, że wynikający z tego przepisu obowiązek
przekazania przez organ administracyjny odwołania wraz z aktami sprawy
administracyjnej wyłącza obowiązek formalnego dopuszczenia dowodu z
dokumentów znajdujących się w tych aktach; art. 385 k.p.c. poprzez oddalenie
apelacji w sytuacji, gdy nie była ona bezzasadna.
W zakresie dotyczącym przepisów prawa materialnego, powód zarzucił
zaskarżonemu wyrokowi naruszenie 1) art. 201 ust. 1 i 3 Prawa
telekomunikacyjnego poprzez niezastosowanie i nie wydanie zaleceń
pokontrolnych przewidzianych w art. 201 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego,
pomimo zastosowania w niniejszej sprawie kontroli przewidzianej w art. 199 w
związku z art. 201 Prawa telekomunikacyjnego; 2) art. 209 ust. 1 pkt 6 Prawa
telekomunikacyjnego w związku z art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy 2002/20 poprzez
nieprawidłowe zastosowanie i nałożenie na powoda kary pieniężnej pomimo braku
wezwania do usunięcia stwierdzonych naruszeń; 3) art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy
2002/20 w brzmieniu obowiązującym w dniu wydania decyzji poprzez
niezastosowanie i nałożenie na powódkę kary pieniężnej bez zapewnienia jej
odpowiedniej możliwości uprzedniego usunięcia naruszeń w terminie
przewidzianym w dyrektywie 2002/20; 4) art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy 2002/20 w
brzmieniu nadanym dyrektywą 2009/140 poprzez niewłaściwe zastosowanie, gdyż
termin implementacji dyrektywy 2009/140 upływa w dniu 25 maja 2011 r.; 5) art.
209 ust. 1 pkt 6 poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że stanowi on
7
podstawę dla wydania zaskarżonej decyzji; 6) art. 210 ust. 2 Prawa
telekomunikacyjnego poprzez niezastosowanie i nałożenie na powoda rażąco
wygórowanej kary, niewspółmiernej do zakresu naruszenia oraz nieznajdującej
uzasadnienia w dotychczasowej działalności powódki. Powód wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości oraz zmianę poprzedzającego go wyroku Sądu
Okręgowego poprzez uchylenie decyzji Prezesa Urzędu, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Skarga kasacyjna powoda okazała się częściowo zasadna.
Zarzuty stanowiące procesową podstawę skargi kasacyjnej koncentrują się
na kwestii dopuszczalności uwzględnienia przez Sądy orzekające w sprawie z
odwołania od decyzji Prezesa Urzędu dokumentów, które znajdują się aktach
postępowania administracyjnego, bez wydania w tym zakresie postanowienia
dowodowego. W ramach tego zarzutu powód powołuje się na naruszenie art. 217 §
1, art. 235 § 1, art. 236 oraz art. 224 w związku z art. 385 k.p.c. oraz art. 47959
§ 1
w związku z art. 236 k.p.c. oraz art. 391 § 1 k.p.c. Rozpoznając zarzuty apelacyjne
dotyczące powyższych przepisów Sąd Apelacyjny przyjął, że nie jest konieczne
przeprowadzenie dowodu z akt organu administracji publicznej na rozprawie,
ponieważ dowód taki może być przeprowadzony już po zamknięciu rozprawy, gdyż
postępowanie administracyjne poprzedzające postępowania sądowe stanowi jego
niezbędny etap. Następnie odwołał się do obowiązku przekazania do sądu
odwołania wraz z aktami sprawy administracyjnej, co jak się wydaje przemawia za
przyjęciem założenia, zgodnie z którym sąd orzekający w sprawie z odwołania od
decyzji Prezesa Urzędu może przeprowadzać dowody z akt postępowania przed
organem administracji niezależnie od tego, czy strony postępowania sądowego
wniosły o przeprowadzenie stosownych dowodów lub dopuszczenie dowodu z
dokumentów znajdujących się w aktach postępowania administracyjnego, jak i
niezależnie od tego, czy strony wypowiedziały się w tej kwestii.
Sąd Najwyższy nie podziela powyższych zapatrywań. Wątpliwości nasuwa
także argumentacja przedstawiona w piśmie procesowym Prezesa Urzędu, zgodnie
8
z którą „sąd przy rozpoznawaniu spraw cywilnych z odwołań od decyzji Prezesa
UKE obowiązany jest uwzględnić przy rozpoznawaniu sprawy co najmniej
dokumenty zawarte w aktach sprawy administracyjnej przekazanej do sądu wraz ze
skarżoną decyzją”. Zasady sądowego postępowania dowodowego zostały
ukształtowane w taki sposób, by zapewnić stronom postępowania możliwość
wyrażania stanowiska odnośnie podstaw rekonstrukcji faktycznej podstawy
rozstrzygnięcia sprawy. Przeprowadzenie dowodów w kontradyktoryjnym procesie
cywilnym następuje w postępowaniu, którego niezbędny formalizm
podporządkowany jest zasadom i celowi procesu. Postanowienie dowodowe (art.
236 k.p.c.) umożliwia określenie wobec stron zakresu poddanych w sprawie
wyjaśnieniu faktów i środków, które będą wzięte pod uwagę. Z kolei zapewnienie
stronom możliwości przedstawienia stanowiska odnośnie każdego z
przeprowadzonych dowodów, jest nieodzownie konieczne dla wyrobienia sobie
przez sąd, przekonania, że określone istotne fakty zostają stwierdzone w sposób
wiarygodny (wyrok SN z dnia 19 listopada 2008 r., sygn. akt III CSK 67/08, Lex
511982). Powyższe aspekty postępowania dowodowego uzyskują jeszcze
intensywniejsze znaczenie w sprawach, takich jak niniejsza, w których chodzi o
weryfikację podstaw do nałożenia na przedsiębiorcę kary pieniężnej, gdyż ukarany
w postępowaniu administracyjnym powinien mieć zapewnione efektywne środki
„wysłuchania”. W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego dokonanie przez sąd
ustaleń faktycznych na podstawie dowodów, które nie zostały w formalny sposób
dopuszczone i przeprowadzone na rozprawie, narusza ogólne reguły postępowania
w zakresie bezpośredniości, jawności, równości stron i kontradyktoryjności.
Podstawą ustaleń faktycznych mogą być tylko dowody prawidłowo przeprowadzone
(wyrok SN z dnia 20 października 2010 r., sygn. akt II CSK 323/09, Lex 602680;
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2001 r., I PKN 571/00, OSNP 2003, nr
14, poz. 33; wyrok SN z dnia 19 listopada 2008 r., sygn. akt III CSK 67/08; wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2006 r., III CSK 128/05, OSNC 2006, nr 11,
poz. 191).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednak, że
przeprowadzenie dowodu bez wydania postanowienia przewidzianego w art. 236
k.p.c. nie jest z reguły uchybieniem mogącym mieć wpływ na wynik sprawy, jeżeli –
9
pomimo braku postanowienia dowodowego – okoliczności postępowania pozwalają
na przyjęcie w dostatecznie pewny sposób, że zebrany i rozpatrzony materiał
dowodowy będący podstawą merytorycznego orzekania podlegał regułom
kontradyktoryjności procesu (wyrok SN z dnia 12 maja 2005 r., sygn. akt III CK
613/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 30 października 2008 r., sygn. akt II CSK 254/08,
Lex 511999; wyrok SN z dnia 19 stycznia 2007 r., sygn. akt III CSK 368/06, niepubl.).
Jedynie w przypadku kwalifikowanych naruszeń art. 235 i 236 k.p.c. zakłada się, że
miały one istotny wpływ na wynik postępowania (zob. np. wyrok SN z dnia 12 maja
2005 r., sygn. akt III CK 613/04; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2006 r.,
III CSK 128/05, OSNC 2006, nr 11, poz. 191; wyrok SN z dnia 19 listopada 2008 r.,
sygn. akt III CSK 67/08). Przykładowo w powołanym przez powoda wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2001 r., I PKN 571/00 teza ta została
sformułowana w następujących okolicznościach: sąd drugiej instancji dokonał
ustaleń na podstawie dowodów z dokumentów dołączonych do pisma procesowego
złożonego w toku postępowania apelacyjnego, które to pismo nie zostało
doręczone stronie przeciwnej, a ponieważ na rozprawie poprzedzającej wydanie
wyroku sąd drugiej instancji nie przeprowadził dowodu z przedstawionych
dokumentów, strona przeciwna powzięła o nich wiadomość dopiero z uzasadnienia
wyroku.
W rozpatrywanej sprawie Sąd pierwszej instancji wziął pod uwagę
dokumenty, których treść była powodowi znana, stanowiły one bowiem podstawę
decyzji wydanej w sprawie administracyjnej poddanej regułom postępowania
administracyjnego w tym obowiązkowi zapewnienia stronie czynnego udziału i
prawa do wypowiedzenie się co do zebranych dowodów (art. 10 k.p.a.). Nie można
zatem z góry przyjąć, że uchybienia proceduralne tego rodzaju, jak podniesione
przez powoda mogły mieć ze swej istoty wpływ na treść orzeczenia bowiem
dotyczyły tych norm postępowania, które regulują dochodzenie do ustalenia
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia (postanowienie SN z dnia 15 czerwca 2010 r.,
sygn. akt II CSK 37/10, niepubl.). Pomimo zatem naruszenia przez Sąd Apelacyjny
powołanych powyżej przepisów postępowania, warunkiem uznania za zasadne
odnoszących się do tych przepisów zarzutów skargi kasacyjnej jest wykazanie, że
naruszenie to mogło mieć istotny wpływ na wynik postępowania w sprawie. Powód
10
nie przytoczył jednak przekonujących argumentów, mogących świadczyć o tym, że
omawiane uchybienie Sądu pierwszej instancji, przez Sąd drugiej instancji
niezweryfikowane mogło istotnie wpłynąć na wynik sprawy. Powód ograniczył się
jedynie do przedstawienia założenia, zgodnie z którym „jednym z podstawowych
elementów niezbędnych do oceny zasadności nałożenia na powódkę kary
pieniężnej była m.in. ocena porównania warunków zawartych w umowach
łączących TP z operatorami alternatywnymi z warunkami zawartymi w Ofercie
ramowej wprowadzonej decyzjami RUO I i RUO II. Stwierdzenie bowiem, że
warunki zawarte w przedmiotowych umowach są warunkami gorszymi niż
przewidzianymi w Ofercie ramowej może dopiero prowadzić do wniosku, że Oferty
ramowe nie były wykonywane, co zaś było przyczyną nałożenia przez prezesa UKE
na powódkę kary finansowej. Nawet gdyby uznać, że Sąd Okręgowy (co potwierdził
Sąd Apelacyjny) w sposób prawidłowy przeprowadził dowód z treści tychże umów –
znajdujących się w aktach administracyjnych – to zaniechanie przeprowadzenia
odpowiedniego dowodu z dokumentów ofert ramowych wyklucza możliwość
dokonania odpowiedniego porównania niezbędnego do stwierdzenia rozbieżności
pomiędzy umowami a ofertą”. Powyższy wywód byłby adekwatny dla zarzutu
odnoszącego się do niepoczynienia przez Sąd Apelacyjny stosownych ustaleń
faktycznych warunkujących możliwość prawidłowego zastosowania przepisów
prawa materialnego. Nie prowadzi on jednak do zrekonstruowania prawidłowo
ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w sposób
odmienny niż uczynił to Sąd Apelacyjny. Powód ograniczył się bowiem do przyjęcia
spekulatywnego – z uwagi na brak rozwiniętej argumentacji – założenia o istotnym
wpływie na wynik postępowania uwzględnienia wadliwie uwzględnionych przez Sąd
Okręgowy dokumentów (wymienionych w pkt 38 skargi) z akt postępowania
administracyjnego.
Z analogicznych względów Sąd Najwyższy nie uznaje za uzasadniony
zarzutu naruszenia art. 47959
§ 1 k.p.c. w związku z art. 236 k.p.c. w związku z art.
391 § 1 k.p.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że wynikający z tego przepisu
obowiązek przekazania przez organ administracji odwołania wraz z aktami sprawy
administracyjnej wyłącza obowiązek formalnego dopuszczenia dowodu z
dokumentów znajdujących się w tych aktach. Powód trafnie wywodzi, że Sąd
11
Apelacyjny błędnie zinterpretował art. 47959
§ 1 k.p.c. oraz określił skutki
procesowe przekazania akt postępowania administracyjnego do sądu wraz z
odwołaniem. Przekazanie akt sprawy administracyjnej ma bowiem jedynie ten
skutek, że sąd rozpoznający sprawę z odwołania może na ich podstawie
przeprowadzić weryfikację sposobu rozumowania Prezesa Urzędu, uzupełniając w
razie potrzeby postępowanie dowodowe o dokumenty odnoszące się do
okoliczności faktycznych wymagających ustalenia przed rozstrzygnięciem o
zasadności odwołania, na które to dokumenty nie powołano się w odwołaniu lub
odpowiedzi na odwołanie. Przepis art. 47959
§ 1 k.p.c. nie wyłącza zastosowania
ogólnych zasad postępowania dowodowego przed sądem procedującym na
podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Jednakże w niniejszej
sprawie zarzut naruszenia art. 47959
§ 1 k.p.c. został funkcjonalnie połączony z art.
236 k.p.c. Tymczasem brak związków między art. 47959
§ 1 k.p.c. a art. 236 k.p.c.,
ponieważ przepis art. 47959
k.p.c. został zinterpretowany przez Sąd Apelacyjny w
związku z art. 224 § 2, a nie art. 236 k.p.c. Za chybiony należy zaś uznać zarzut
błędnej wykładni przepisu o przekazaniu akt postępowania w związku z przepisem
o treści postanowienia dowodowego, polegający na tym, że Sąd odwoławczy
wadliwie wyłożył oba przepisy uznając, że dopuszczenie dowodu z dokumentów
znajdujących się w aktach postępowania administracyjnego nie jest konieczne ze
względu na wynikający z art. 47950
obowiązek przekazania akt. Przedmiot
normowania art. 236 k.p.c. jest bowiem zupełnie inny, gdyż przepis ten dotyczy
treści postanowienia dowodowego. Ponadto, w odniesieniu do tego zarzutu powód
także nie wykazał istotnego wpływu na wynik sprawy, przemilczając jakiego rodzaju
dokumenty, mimo nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego, zostały
uwzględnione w toku postępowania ze skutkiem negatywnym dla powoda oraz nie
przedstawiając argumentacji zmierzającej do wykazania, że w przypadku nie
wykorzystania przedmiotowych dokumentów Sąd wydałby rozstrzygnięcie
korzystne dla powoda.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 230 k.p.c. w związku z art. 6 k.c.
Sąd Najwyższy podziela argumentację powoda, zgodnie z którą ciężar wykazania
naruszenia przepisów Prawa telekomunikacyjnego spoczywa - także na etapie
postępowania sądowego - na Prezesie Urzędu. Założenie to jest zgodne z
12
utrwalonym już orzecznictwem Sądu Najwyższego (zob. w sprawach z zakresu
ochrony konkurencji wyrok SN z dnia 19 sierpnia 2009 r., sygn. akt III SK 5/09,
OSNP z 2011 r., Nr 9-10, poz. 144; wyrok SN z dnia 17 marca 2010 r., sygn. akt III
SK 40/09, Lex 585839; w sprawach z zakresu regulacji energetyki wyrok SN z dnia
21 września 2010 r., sygn. akt III SK 12/10, niepubl.). Powyższe założenie nie
zwalnia jednak powoda z konieczności podejmowania czynności procesowych
ukierunkowanych na obronę przed zarzutami stawianymi mu przez Prezesa Urzędu
w zaskarżonej decyzji oraz ich uzasadnieniu zawartemu zarówno w samej decyzji,
jak w składanych w toku postępowania pismach procesowych. Z przytoczonego w
uzasadnieniu powyższego zarzutu fragmentu uzasadnienia wyroku Sądu
Apelacyjnego nie wynika jednak, by Sąd – jak wywodzi powód - przerzucił na niego
ciężar dowodu w zakresie wykazania przestrzegania prawa. Sąd Apelacyjny przyjął
bowiem, że z zachowania powoda wynika, iż nie kwestionuje on tego, że zawarte w
kwietniu 2007 r. umowy nie odpowiadały w swej treści wymogom wynikającym z
decyzji RUO I i RUO II. Tymczasem za pomocą przedstawionej argumentacji
powód stara się wykazać, że zawarte przez niego umowy nie odpowiadały co
prawda wymogom wynikającym z decyzji RUO I i RUO II („TP wprowadziła wzór
umowy zgodny z przepisami prawa oraz w zasadzie z warunkami oferty ramowej”),
ale nie zawierały warunków gorszych od wynikających z powołanych decyzji,
pomimo odmiennego sformułowania ich poszczególnych postanowień.
Zasadny okazał się natomiast zasadniczy zarzut skargi kasacyjnej dotyczący
naruszenia art. 201 ust. 1 i 3 Prawa telekomunikacyjnego; art. 209 ust. 1 pkt 6
Prawa telekomunikacyjnego w związku z art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy 2002/20 w
brzmieniu obowiązującym w dniu wydania decyzji poprzez nałożenie na powódkę
kary pieniężnej bez zapewnienia jej odpowiedniej możliwości uprzedniego
usunięcia naruszeń w terminie przewidzianym w dyrektywie 2002/20.
Na wstępie należy przypomnieć, że stosownie do stanowiska przyjętego w
wyroku SN z 16 marca 2009 r., sygn. akt III SK 35/08 (OSNP z 2010 r., Nr 17-18,
poz. 223), systematyka ustawy Prawa telekomunikacyjnego prowadzi do konkluzji,
że art. 209 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego, zawarty w dziale XI ustawy
„Przepisy karne i kary pieniężne", sankcjonuje każde zachowanie przedsiębiorcy
telekomunikacyjnego objęte dyspozycją unormowań wynikających z kolejnych
13
jednostek redakcyjnego tego przepisu. Natomiast określona w art. 201 ust. 3 Prawa
telekomunikacyjnego możliwość nałożenia kary pieniężnej jest szczególnym
środkiem przymusu, który organ regulacyjny jest władny zastosować wobec
przedsiębiorcy uchylającego się od wykonania powinności nałożonych na niego w
zaleceniach pokontrolnych. W świetle stanowiska wyrażonego w powyższym
orzeczeniu, w sprawie o nałożenie kary pieniężnej z tytułu niewypełnienia
obowiązku udzielania informacji lub dostarczenia dokumentów przewidzianych
ustawą, do nałożenia kary pieniężnej na podstawie art. 209 Prawa
telekomunikacyjnego nie zawsze konieczne jest uprzednie przeprowadzenie
postępowania kontrolnego, o którym mowa w art. 199 Prawa telekomunikacyjnego.
Natomiast w wyroku SN z dnia 21 września 2010 r., sygn. akt III SK 8/10 (Lex
646358) uznano, że w sytuacji gdy Prezes Urzędu przeprowadził uprzednio
postępowanie kontrolne, które wykazało fakt naruszenia przez przedsiębiorcę
telekomunikacyjnego przepisów Prawa telekomunikacyjnego, nie może bez
wyczerpania trybu postępowania, o którym mowa w art. 201 Prawa
telekomunikacyjnego nałożyć kary pieniężnej w wyniku przeprowadzenia
samoistnego postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej na podstawie art.
209 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego za naruszenie, którego dotyczyło
postępowanie kontrolne.
Rozwijając powyższe założenie interpretacyjne należy zważyć, że przepis
art. 10 dyrektywy 2002/20 w oryginalnym brzmieniu przewidywał, że krajowy organ
regulacyjny może weryfikować, czy przedsiębiorcy telekomunikacyjni spełniają
obowiązki wynikające z Prawa telekomunikacyjnego lub wydanych decyzji (art. 10
ust. 1 dyrektywy 2002/20). Jeżeli jednak organ stwierdził uchybienia, to zgodnie z
art. 10 ust. 2 dyrektywy 2002/20, powinien powiadomić o tym przedsiębiorcę i
zapewnić mu możliwość ustosunkowania się do stawianych zarzutów lub zapewnić
możliwość usunięcia naruszenia w stosownym terminie. Dopiero w przypadku
nieusunięcia naruszeń w wyznaczonym terminie możliwe było nałożenie kar
pieniężnych (art. 10 ust. 3 dyrektywy 2002/20) za zachowania wymienione w art. 10
ust. 2 dyrektywy 2002/20 (to jest niespełnienie wymogów określonych w ogólnym
zezwoleniu, prawach użytkowania lub w szczegółowych obowiązkach, o których
mowa w art. 6 ust. 2 dyrektywy 2002/20). Sąd Najwyższy nie podziela argumentacji
14
Prezesa Urzędu, zgodnie z którą użycie w art. 10 ust. 2 dyrektywy 2002/20 spójnika
„lub” (w sformułowaniu „powiadomi on o tym przedsiębiorstwo i zapewni mu
odpowiednią możliwość wypowiedzenia się w tej kwestii lub usunięcia naruszenia w
terminie”) oznacza, że ustawodawca krajowy wdrażając postanowienia dyrektywy
2002/20 zachowuje możliwość wyboru między dwoma systemami egzekwowania
obowiązków nałożonych na przedsiębiorców telekomunikacyjnych: systemem
pozwalającym na nałożenie kary pieniężnej w przypadku stwierdzenia naruszenia,
a systemem, w którym nałożenie kary musi poprzedzać wezwanie do usunięcia
stwierdzonych naruszeń. Taka wykładnia przepisu art. 10 ust. 2 dyrektywy 2002/20
jest nie do pogodzenia z jednoznacznym brzmieniem art. 10 ust. 3 dyrektywy
2002/20, który wyraźnie stanowi o możliwości nakładania kar pieniężnych przez
krajowe organy regulacyjne dopiero po bezskutecznym upływie terminu na
usunięcie naruszeń, wyznaczanego stosownie do wymogów określonych w art. 10
ust. 2 dyrektywy 2002/20 („jeżeli przedsiębiorstwo nie usunie naruszeń w terminie
określonym w ustępie 2, właściwe organy [...] podejmą odpowiednie i
proporcjonalne środki [...]. W tym celu Państwa Członkowskie będą mogły
upoważnić właściwe organy władzy państwowej do nakładania kar finansowych”).
Za przyjętą w niniejszej sprawie wykładnią art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy
2002/20 w pierwotnym brzemieniu przemawia dodatkowo akapit 51 preambuły do
dyrektywy 2009/140. Wynika z niego, że głównym motywem zmiany
dotychczasowego brzmienia art. 10 dyrektywy 2002/20 była nieadekwatność
dotychczasowych unormowań uprawniających krajowe organy regulacyjne do
nakładania kar pieniężnych na przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Sąd
Najwyższy zauważa, że na problem ten zwracano uwagę znacznie wcześniej.
Przykładowo w załączniku do komunikatu Komisji w sprawie europejskiej regulacji
rynków komunikacji elektronicznej z 2006 r. (tzw. 12 raport, COM (2007) 155),
wskazano na potrzebę zapewnienia skutecznych sankcji finansowych
odstraszających dużych operatorów od naruszania wymogów wynikających z
ustawy lub decyzji, jak również na nadmierne skomplikowanie procedur służących
egzekwowaniu powyższych obowiązków (12 raport, s. 43-44). Gdyby zaś, jak
przyjął Sąd Apelacyjny oraz jak wywodzi Prezes Urzędu, w sprawach takich jak
niniejsza możliwe było już pod rządami art. 209 Prawa telekomunikacyjnego w
15
związku z art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy 2002/20 w pierwotnym brzmieniu nakładanie
kar pieniężnych bez uprzedniego prowadzenia postępowania kontrolnego i wydania
stosownych zaleceń, zmiana art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy 2002/20 na mocy
dyrektywy 2009/140 byłaby zbędna. Ponadto, dyrektywy 2002/20 nie zawiera w
relewantnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy zakresie żadnej klauzuli
derogującej, pozwalającej państwom członkowskim na wprowadzenie innego
standardu i trybu postępowania, od przewidzianego w jej art. 10. Mając zaś na
względzie stanowisko Trybunału Sprawiedliwości wyrażone w uzasadnieniu wyroku
z 3 maja 2011 r. w sprawie C-375/09 Tele2, odnośnie konsekwencji unormowania
w aktach unijnego prawa pochodnego zagadnień proceduralnych dla autonomii
proceduralnej państw członkowskich, Sąd Najwyższy przyjmuje, że nie jest możliwe
uznanie, że na podstawie art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy 2002/20 dopuszczalne jest
zastosowanie art. 209 Prawa telekomunikacyjnego w okolicznościach niniejszej
sprawy. Należy zwrócić uwagę, że postępowanie zakończone wydaniem decyzji w
niniejszej sprawie wszczęto w dniu 27 lutego 2007 r.; jej przedmiotem było
nałożenie kary pieniężnej w związku z niewykonaniem decyzji RUO I. Do
postępowania tego włączono w charakterze dowodów szereg dokumentów (karta
167 akt administracyjnych), w tym protokół z kontroli wykonywania przez powoda
decyzji RUO I (karta 147 akt administracyjnych). Z protokołu kontroli wynika, że
dotyczyła ona wykonywania przez powoda oferty określającej ramowe warunki
umów o dostępie do lokalnej pętli abonenckiej i związanych z nim udogodnień w
zakresie dostępu pełnego i współdzielonego. W toku kontroli ustalono, że do dnia
jej zakończenia powód nie zawarł z żadnym z operatorów stosownej umowy
(umowa o dostępie albo umowa kolokacji) oraz że żaden z operatorów nie złożył
wniosku o realizację wywiadu technicznego. W protokole kontroli porównano
również treść decyzji RUO I z treścią projektu umowy powoda i wykazano różnice
(karta 150 i n. akt administracyjnych). Postępowanie w sprawie nałożenia kary
pieniężnej wszczęto bezpośrednio po zakończeniu kontroli przeprowadzonej w
dniach od 22 stycznia do 22 lutego 2007 r. Protokół z kontroli sporządzono dopiero
w dniu 22 marca 2007 r. (karta 148 akt administracyjnych). Z akt postępowania nie
wynika, by wydane zostały zalecenia pokontrolne. Podkreślenia wymaga, że już w
toku postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej za niewykonanie decyzji
16
RUO I, wydano decyzję RUO II (3 kwietnia 2007 r.). Następnie zaś decyzją z dnia
17 sierpnia 2007 r. Prezes Urzędu nałożył karę pieniężną za niewykonywanie
decyzji RUO I i RUO II poprzez zawarcie z operatorami umów na warunkach
gorszych niż określone w decyzjach RUO I i RUO II. Jak wynika z przedstawionego
– w podstawowym zarysie – przebiegu postępowania w niniejszej sprawie na etapie
postępowania administracyjnego, krajowy organ regulacyjny przed nałożeniem kary
pieniężnej powiadomił przedsiębiorstwo o stwierdzonych naruszeniach, zapewnił
mu możliwość wypowiedzenie się w tej kwestii ale nie wyznaczył terminu na
usunięcie naruszeń, postępując w ten sposób nie tylko wbrew dyspozycji art. 201
Prawa telekomunikacyjnego, ale także art. 10 ust. 2 dyrektywy 2002/20 w
pierwotnym brzmieniu.
Zasadny jest także zarzut naruszenia art. 316 § 1 k.p.c., który w skardze
kasacyjnej został połączony z zarzutem naruszenia przepisu prawa materialnego,
to jest art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy 2002/20 oraz przepisu prawa procesowego, to
jest art. 316 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy podziela argumentację powoda, zgodnie z
którą w sprawie z odwołania od decyzji Prezesa Urzędu nakładającej karę
pieniężną przepis art. 316 k.p.c. w zakresie zmian stanu prawnego należy stosować
ze szczególną ostrożnością. Zgodnie z ogólnymi zasadami systemu prawnego,
ewentualna zmiana stanu prawnego nie może prowadzić do pogorszenia sytuacji
prawnej przedsiębiorcy wnoszącego odwołanie od decyzji Prezesa Urzędu
nakładającej karę pieniężną (zob. w odniesieniu do decyzji Prezesa Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów nakładających kary pieniężne wyrok SN z 2
października 2008 r., sygn. akt III SK 3/08, OSNP z 2010 r., nr 9-10, poz. 129).
Wydanie przez Prezesa Urzędu decyzji na podstawie art. 209 Prawa
telekomunikacyjnego petryfikuje stan prawny, według którego należy rozpoznać
sprawę. Konsekwencją przyjętego powyżej rozumienia znaczenia art. 10 dyrektywy
2002/20 w pierwotnym brzmieniu, zgodnie z którym niedopuszczalne było
nałożenie kary pieniężnej bez uprzedniego wezwania do usunięcia stwierdzonych
naruszeń, jest zatem niedopuszczalność wywiedzenia tezy o zgodności trybu
procedowania przyjętego przez Prezesa Urzędu w niniejszej sprawie z nowego
brzmienia art. 10 dyrektywy 2002/20. Sąd Najwyższy odnotowuje z orzecznictwa
Trybunału Sprawiedliwości wskazanie, zgodnie z którym od momentu wejścia w
17
życie dyrektywy sądy krajowe powinny powstrzymać się przed interpretowaniem
przepisów prawa krajowego w sposób, który „poważnie zagrażałby − po upływie
terminu dla jej transpozycji − osiągnięciu wskazanego w niej rezultatu” (wyrok TS z
4 lipca 2006 r., w sprawie C-212/04 Adeneler, Zb. Orz. 2006, s. I-6057, pkt 123).
Jednakże obowiązek prounijnej wykładni przepisów prawa krajowego, a także
zapewnienia skuteczności prawu Unii Europejskiej (leżące u podstaw założenia o
potrzebie uwzględniania przepisów dyrektywy jeszcze przed upływem terminu na
jej implementację) doznają szeregu ograniczeń. W niniejszej sprawie nie chodzi o
wynikającą z utrwalonego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości zasadę,
zgodnie z którą prounijna wykładnia oraz zasada skuteczności nie mogą prowadzić
do nałożenia na jednostkę sankcji o charakterze karnym, które nie zostały
przewidziane w przepisach prawa krajowego (wyroki TS z dnia 8 października
1987 r. w sprawie 80/86 Kolpinghuis Nijmegen, Rec. 1987, s. 3969, pkt 13 i z dnia
7 stycznia 2004 r. w sprawie C-60/02 X, Rec. 2004, s. I-651, pkt 61). Zasada ta nie
pozwala bowiem organom państwa członkowskiego powołać się na samą
dyrektywę celem pociągnięcia jednostki do odpowiedzialności karnej lub
zaostrzenia sankcji z tytułu naruszenia przepisów dyrektywy (wyrok TS z 3 maja
2005 r., w sprawie C-387/02 Berlusconi, Zb. Orz. 2005, s. I-3565, pkt 74).
Natomiast w niniejszej sprawie chodzi o zastosowanie przepisów prawa krajowego
wdrażających art. 10 dyrektywy 2002/20. Ograniczenia dla dokonania prounijnej
wykładni przepisów Prawa telekomunikacyjnego w niniejszej sprawie, w okresie
między wejściem w życie dyrektywy a upływem terminu jej implementacji, Sąd
Najwyższy upatruje jednak przede wszystkim w zasadzie ogólnej prawa unijnego,
jaką jest ochrona praw podstawowych oraz w art. 47 Karty praw podstawowych Unii
Europejskiej. Do przepisu tego oraz powołanej zasady sądy unijne odwołują się zaś
w sprawach dotyczących, tak jak sprawa niniejsza, dolegliwych kar pieniężnych
nakładanych na przedsiębiorstwa z tytułu naruszenia reguł konkurencji (zob. wyroki
TS z dnia 8 lipca 1999 r. w sprawie C-199/92 Hüls przeciwko Komisji, Rec. 1999, s.
I-4287, pkt 149 i 150; z 8 lipca 1999 r. w sprawie C-235/92 Montecatini przeciwko
Komisji, Rec. 1999, s. I 4539, pkt 175 i 176; wyroki Sądu Pierwszej Instancji z 8
lipca 2004 r. w sprawach połączonych T-67/00, T-71/00 i T-78/00 JFE Engineering
Corp. i in. przeciwko Komisji, Zb. Orz. 2004, s. II-2501, pkt 178 oraz z 5 kwietnia
18
2006 r. w sprawie T-279/02 Degussa przeciwko Komisji, Zb. Orz. 2006, s. II-897,
pkt 115). Mając na względzie, że w świetle dotychczasowego orzecznictwa
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, współkształtującego treść unijnej zasady
ochrony praw podstawowych oraz wyznaczającego, stosownie do art. 53 Karty
Praw Podstawowych, minimalny standard ochrony przedmiotowych praw, dolegliwe
kary pieniężne nakładane na przedsiębiorców przez organy administracji mają
charakter sankcji karnych w rozumieniu przepisów Europejskiej Konwencji o
Ochronie Praw Człowieka (wyrok ETPC z 24 września 1997 r. w sprawie 18996/91
Garyfallou ABBE p. Grecji, LEX nr 79585; decyzja ETPC z 23 marca 2000 r. w
sprawie 36706/97 Ioannis Haralambidis, Y. Haralambidis-Liberpa Ltd p. Grecji, LEX
nr 520369), niewłaściwe jest odwołanie się do przepisów dyrektywy 2002/20 w
znowelizowanym brzmieniu, które weszły w życie po wydaniu przez krajowy organ
regulacyjny decyzji o nałożeniu kary pieniężnej, celem wykazania że zastosowane
w sprawie przepisy prawa krajowego implementujące art. 10 dyrektywy 2002/20 w
pierwotnym brzmieniu są zgodne z art. 10 ust. 2 i 3 dyrektywy w nowym brzmieniu,
w sytuacji, gdy ich treść lub praktyka zastosowania były sprzeczne z tymi
przepisami w ich pierwotnym brzmieniu.
Z uwagi na uwzględnienie podstawowego zarzutu skargi kasacyjnej,
dotyczącego nałożenia na powoda kary pieniężnej na podstawie art. 209 Prawa
telekomunikacyjnego bez uprzedniego wezwania do usunięcia stwierdzonych
naruszeń oraz wyznaczenia stosownego terminu, przedwczesne jest na obecnym
etapie postępowania analizowanie zasadności zarzutu naruszenia przez Sąd
Apelacyjny przepisu art. 209 ust. 1 pkt 6 oraz art. 210 ust. 2 Prawa
telekomunikacyjnego.
Mając powyższe na względzie, Sąd Najwyższy uznając, że rozpatrywana
skarga kasacyjna ma częściowo uzasadnione podstawy, orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39815
k.p.c.