Sygn. akt V CSK 483/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 października 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
SSN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
SSA Roman Dziczek
w sprawie z powództwa Gminy Miejskiej P.
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej w K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 13 października 2011 r.,
skargi kasacyjnej obu stron od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 8 czerwca 2010 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację
strony powodowej i orzekającej o kosztach postępowania
apelacyjnego (pkt 2) i w tym zakresie przekazuje sprawę
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego,
2) oddala skargę kasacyjną strony pozwanej.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 10 lutego 2010 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo Gminy
Miejskiej P. przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej w K. o zapłatę kwoty 790 174,27
zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 stycznia 2004 r. tytułem zwrotu świadczenia
nienależnego, spełnionego przez Gminę w dniu 5 lutego 2002 r. Na kwotę tę
według twierdzeń pozwu składały się należność główna w wysokości 429 398,85 zł
oraz odsetki od niej za okres od dnia 14 października 1998 r. do dnia 5 lutego 2002
r. w wysokości 360 775,42 zł. Należność ta i odsetki zostały zasądzone od Gminy
na rzecz Spółdzielni wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. (I C
1181/99), od którego apelację Gminy Sąd Apelacyjny oddalił wyrokiem z dnia 28
grudnia 2001 r. (I ACa 1140/01).
U podstaw wyroku Sądu Okręgowego oddalającego powództwo Gminy
wobec Spółdzielni o zapłatę kwoty 790 174,27 zł leżały następujące ustalenia.
W 1999 r. Spółdzielnia pozwała Gminę o zwrot równowartości wybudowanej
kosztem Spółdzielni sieci wodnokanalizacyjnej, przejętej przez Gminę.
W następstwie tego powództwa zapadły wymienione wyżej wyroki: Sądu
Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. (I C 1181/99) i Sądu Apelacyjnego z dnia
28 grudnia 2001 r. (I ACa 1140/01). Wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 28 grudnia
2001 r. Gmina zaskarżyła kasacją. Ponieważ wykonanie tego wyroku nie zostało
wstrzymane, Spółdzielnia po uzyskaniu tytułu wykonawczego wniosła w styczniu
2002 r. o wszczęcie egzekucji zasądzonego świadczenia.
W toku postępowania egzekucyjnego, w dniu 5 lutego 2002 r., strony zawarły
dwa pisemne porozumienia w sprawie uregulowania należności wynikającej z tytułu
wykonawczego stanowiącego podstawę wszczętej egzekucji. Porozumienia te
zmierzały do zapewnienie Gminie dogodnego sposobu spłaty, uniknięcia
poniesienia kosztów egzekucyjnych i zablokowania rachunku bankowego,
Spółdzielnia zaś miała w wyniku tych porozumień uzyskać zwolnienie z długów
wobec osób trzecich.
Zawierając pierwsze porozumienie, Gmina oświadczyła, że jest wobec
Spółdzielni zobowiązana do zapłaty kwoty 479 476,22 zł wynikającej z wyroku
3
Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. oraz wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia
28 grudnia 2001 r. i przekazała Spółdzielni tytułem zapłaty za wskazany dług
12 weksli własnych, obejmujących zobowiązanie do zapłaty długu wraz
z odsetkami ustawowymi oraz kosztami operacyjnymi; Spółdzielnia taki sposób
rozliczenia zaaprobowała.
Zawierając drugie porozumienie, Gmina oświadczyła, że jest względem
Spółdzielni zobowiązana do zapłaty kwoty 360 775,42 zł wynikającej z wyroku
Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. oraz wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia
28 grudnia 2001 r. i przekazała Spółdzielni tytułem zapłaty za wskazany dług
12 weksli własnych, obejmujących zobowiązanie do zapłaty długu wraz
z odsetkami ustawowymi oraz kosztami operacyjnymi; Spółdzielnia taki sposób
rozliczenia zaakceptowała.
Dwadzieścia cztery weksle wręczone Spółdzielni przez Gminę w dniu
5 lutego 2002 r. opiewały łącznie na kwotę 840 251,64 zł.
Tego samego dnia, tj. 5 lutego 2002 r., Gmina zawarła porozumienie również
ze Z. S. Gmina występowała w tym porozumieniu jako dłużnik a Z. S. jako
wierzyciel. Wierzyciel oświadczył, że ma wobec dłużnika wierzytelność z tytułu
wystawionych przez niego na różne kwoty 24 płatnych w różnych terminach weksli,
które nabył w drodze indosu od Spółdzielni, a dłużnik zobowiązał się do zapłaty tej
wierzytelności przez wykup wskazanych weksli w wynikających z nich terminach.
W dniu 11 lutego 2002 r. Spółdzielnia, nawiązując do porozumień z dnia
5 lutego 2002 r., zawarła dwa porozumienia ze Z. S. Pierwsze dotyczyło ustąpienia
Z. S. przez Spółdzielnię 12 weksli wystawionych przez Gminę na rzecz Spółdzielni
na łączną sumę 479 476,22 zł, wynikającą z wyroku Sądu Okręgowego z dnia 3
lipca 2001 r. oraz wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 28 grudnia 2001 r., a drugie -
ustąpienia Z. S. przez Spółdzielnię 12 weksli wystawionych przez Gminę na rzecz
Spółdzielni na łączną sumę 360 775,42 zł, również wynikającą z wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. oraz wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia
28 grudnia 2001 r.
Z. S. spłacił określone w porozumieniach zobowiązania Spółdzielni wobec jej
wierzycieli. Stanowiło to zapłatę za nabyte przez niego od Spółdzielni weksle
4
wystawione przez Gminę. Następnie Gmina, zgodnie z wcześniejszym
porozumieniem, wykupiła te weksle od Z. S.
Pismem z dnia 13 maja 2002 Spółdzielnia zawiadomiła komornika
prowadzącego postępowanie egzekucyjne przeciwko Gminie o uregulowaniu przez
nią swych zobowiązań. Postanowieniem z dnia 17 lipca 2002 r. komornik zakończył
postępowanie egzekucyjne. Stwierdził, że cała egzekwowana należność Spółdzielni
została zaspokojona i zatrzymał tytuł egzekucyjny w aktach (art. 816 k.p.c.).
Spółdzielnia nie zaskarżyła tego postanowienia.
Po rozpoznaniu kasacji Gminy od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia
28 grudnia 2001 r. Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 25 lipca 2003 r. uchylił wyrok
Sądu Apelacyjnego z dnia 28 grudnia 2001 r. i przekazał sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. Następnie sprawa była jeszcze
dwukrotnie rozpoznawana przez Sąd Apelacyjny. Orzekając w sprawie po raz
trzeci, Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 30 maja 2007 r. zmienił wyrok Sądu
Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. w ten sposób, że zasądził od Gminy na rzecz
Spółdzielni kwotę 384 070,99 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 października
1998 r., a dalej idące powództwo oddalił; poza tym oddalił apelację Gminy
w pozostałej części oraz zasądził od Gminy na rzecz Spółdzielni kwotę 30 400 zł
tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego. Wyrok ten nie został
zaskarżony przez żadną ze stron.
W dniu 30 lipca 2007 r. Spółdzielnia uzyskała klauzulę wykonalności, a dnia
24 września 2007 r. skierowała wniosek do komornika o wyegzekwowanie od
Gminy należności głównej objętej zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia
3 lipca 2001 r., odsetek ustawowych i kosztów procesu. W dniu 17 października
2007 r. komornik wydał postanowienie końcowe, w którym stwierdził, że
wyegzekwował od Gminy i przekazał Spółdzielni kwotę 1 088 177,84 zł, obejmującą
należność główną w wysokości 384 070,99 zł, odsetki ustawowe od dnia
14 października 1998 r. w wysokości 609 899,48 zł, koszty procesu w wysokości
92 407,37 zł oraz koszty zastępstwa adwokackiego w wysokości 1 800 zł. Koszty
egzekucji wyniosły 61 802 zł.
5
Gmina w dniu 28 września 2007 r. po doręczeniu jej zawiadomienia
o wszczęciu egzekucji wytoczyła przeciwko Spółdzielni powództwo o pozbawienie
tytułu wykonawczego wykonalności, powołując się na zarzut wygaśnięcia
egzekwowanego świadczenia w wyniku jego dobrowolnego spełniania przez Gminę
w następstwie zawartych ze Spółdzielnią porozumień w lutym 2002 r. W toku
postępowania przeciwegzekucyjnego Gmina w związku z wyegzekwowaniem od
niej przez komornika całego świadczenia zmieniła żądanie pozwu: w miejsce
dotychczasowego żądania wniosła o zwrot wyegzekwowanej należności. Wyrokiem
z dnia 14 października 2008 r. Sąd Okręgowy umorzył postępowanie w zakresie
żądania pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności i zasądził od Spółdzielni
na rzecz Gminy kwotę 1 108 781,44 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami
procesu. Jednakże na skutek apelacji Spółdzielni Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
5 lutego 2009 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego z dnia 14 października 2008 r.
(w punktach II i IV) w ten sposób, że oddalił powództwo i zasądził od Gminy na
rzecz Spółdzielni kwotę 7 200 zł tytułem kosztów procesu. Wyrok Sądu
Apelacyjnego z dnia 5 lutego 2009 r. nie został zaskarżony przez Gminę.
Mając na względzie powyższe ustalenia, Sąd Okręgowy uznał w wyroku
z dnia 10 lutego 2010 r., że powództwo Gminy przeciwko Spółdzielni o zapłatę
kwoty 790 174,27 zł tytułem zwrotu nienależnego świadczenia nie zasługiwało na
uwzględnienie. W ocenie Sądu Okręgowego, uregulowane w całości przez Gminę
w wyniku realizacji porozumień z dnia 5 lutego 2002 r. należności, główna
i odsetkowa, wynikające z nieprawomocnego wyroku Sądu Okręgowego z dnia
3 lipca 2001 r., stały się ostatecznie, z chwilą prawomocnej zmiany wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. przez wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 30 maja
2007 r., świadczeniami należnymi. Również wyegzekwowana w październiku
2007 r. przez komornika na rzecz Spółdzielni należność wynikająca
z prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. w kształcie
nadanym mu wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 30 maja 2007 r. nie mogła być
uznana za świadczenie nienależne, ponieważ prawomocne orzeczenia sądu tworzą
tytuł prawny wyłączający nienależność spełnionego na ich podstawie świadczenia.
Sąd Apelacyjny na skutek apelacji Gminy wyrokiem z dnia 8 czerwca 2010 r.
zmienił wyrok Sądu Okręgowego z dnia 10 lutego 2010 r., oddalający powództwo
6
Gminy wobec Spółdzielni o zapłatę kwoty 790 174,27 zł, w ten sposób, że zasądził
od Spółdzielni na rzecz Gminy kwotę 83 536,25 zł z odsetkami ustawowymi od dnia
12 października 2009 r. (daty doręczenia odpisu pozwu); dalej idącą apelację
oddalił. W uzasadnieniu podzielając ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego
wyjaśnił, że ostateczny zakres zobowiązania Gminy wobec Spółdzielni określił
wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 30 maja 2007 r. Wyrokiem tym obniżono
zasądzoną wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. należność główną
z kwoty 429 398,85 zł do kwoty 384 070,99 zł (odsetki w obu wyrokach zasądzono
od dnia 14 października 1998 r.). Tym samym z chwilą wydania wyroku Sądu
Apelacyjnego z dnia 30 maja 2007 r. świadczenie spełnione przez Gminę w 2002 r.
stało się nienależne jedynie w zakresie kwoty 45 327,86 (o którą obniżono
należność główną) i kwoty 38 208,39 zł (stanowiącą różnicę między odsetkami
ustawowymi za okres od dnia 14 października 1998 r. do dnia 5 lutego 2002 r. od
kwoty 429 398,85 zł a odsetkami ustawowymi za okres od dnia 14 października
1998 r. do dnia 5 lutego 2002 r. od kwoty 384 070,99 zł). Dlatego Gminie łącznie
należała się tytułem zwrotu spełnionego nienależnie świadczenia w 2002 r. jedynie
kwota 83 536,25 zł.
W pozostałym zakresie żądanie Gminy nie miało, zdaniem Sądu
Apelacyjnego, uzasadnionych podstaw. W tym zakresie problem w sprawie polegał,
w ocenie Sądu Apelacyjnego, na podwójnym zaspokojeniu przez Gminę tej samej
wierzytelności Spółdzielni. Pierwszy raz przez dobrowolne, akceptowane przez
Spółdzielnię wykonanie porozumień zawartych w dniu 5 lutego 2002 r., a drugi raz
w wyniku przymusowego wyegzekwowania od Gminy przez komornika należności
objętej prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r.
w kształcie nadanym mu wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 30 maja 2007 r.
Wyegzekwowana przez komornika należność nie mogła być jednak uwzględniona
w rozliczeniach stron ze wyglądu na moc wiążącą wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 5 lutego 2009 r., którym prawomocnie oddalono powództwo Gminy o zwrot
wyegzekwowanego od niej świadczenia w 2007 r.
Wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 8 czerwca 2010 r. zaskarżyły obie strony.
Spółdzielnia skarżąc ten wyrok w części zasądzającej od niej kwotę 83 536,25 zł
przytoczyła jako podstawy kasacyjne naruszenie art. 410 § 2 k.c. w związku z pkt 1
7
i 2 porozumień z dnia 5 lutego 2002 r. i art. 65 § 2 k.c. Istotą skargi Spółdzielni jest
twierdzenie o braku podstaw do uznania dokonanego w 2002 r. na jej rzecz
przysporzenia w zakresie zasądzonej od niej kwoty 83 536,25 zł za świadczenie
nienależne. Według Spółdzielni, przysporzenie to miało podstawę
w towarzyszących przekazaniu weksli porozumieniach z dnia 5 lutego 2002 r., a do
ich podważenia nigdy nie doszło.
Gmina zaskarżyła natomiast wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 8 czerwca
2010 r. w części oddalającej jej apelację. Jako podstawy kasacyjne przytoczyła
naruszenie art. 410 § 2 i art. 405 k.c., naruszenie art. 187 § 1 w związku z art. 321 i
391 k.p.c., naruszenie art. 328 § 2 w związku z art. 378 § 1 k.p.c. oraz naruszenie
art. 328 § 2 w związku z art. 391 k.p.c. Podniosła w szczególności, że Sąd
Apelacyjny bezzasadnie ograniczył się do oceny sprawy jedynie w świetle
podstawy prawnej wskazanej w pozwie (art. 410 § 2 k.c.). Zgłoszone jednak
w pozwie żądanie i przytoczone na jego poparcie okoliczności faktyczne
uzasadniały rozpoznanie sprawy także w świetle art. 405 k.c. z pominięciem art.
410 §2 k.c., przysporzenie bowiem dokonane w 2002 r. na rzecz Spółdzielni
stanowiło przypadek bezpodstawnego wzbogacenia niemieszczący się
w kategoriach nienależnego świadczenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wskazany w skardze kasacyjnej przez Gminę podział w obrębie instytucji
bezpodstawnego wzbogacenia na nienależne świadczenie i inne przypadki
bezpodstawnego wzbogacenia ma niewątpliwie bardzo doniosłe konsekwencje.
W odróżnieniu od innych przypadków bezpodstawnego wzbogacenia, sytuacje
objęte art. 410 §2 k.c., czyli kwalifikowane jako nienależne świadczenie, zakładają
uzyskanie korzyści majątkowej w następstwie świadczenia, czyli zachowania
zmierzającego do wykonania oznaczonego zobowiązania. Jeżeli więc określone
przesunięcie majątkowe nie jest wynikiem świadczenia, nie może powstać
roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia (art. 410-411 k.c.), a jedynie
roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia na zasadach ogólnych,
tj. wynikających z art. 405-409 k.c. Przy ocenie, czy w ramach danego stosunku
miało miejsce świadczenie, rozstrzyga, zgodnie ze stanowiskiem przyjmowanym
8
zarówno w piśmiennictwie, jak orzecznictwie, punkt widzenia wierzyciela: czy mógł
on uważać na podstawie rozpoznawalnych okoliczności określone działanie za
świadczenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1997 r., III CKN 162/97,
OSNC 1998, nr 2, poz. 31).
Twierdzeń Gminy, że – inaczej niż przyjął Sąd Apelacyjny – uzyskana przez
Spółdzielnię korzyść w następstwie porozumień zawartych przez strony w dniu
5 lutego 2002 r. i innych związanych z nimi porozumień oraz działań nie jest
wynikiem spełnionego na jej rzecz świadczenia, nie można jednak podzielić.
W rezultacie tych porozumień i innych działań doszło do ukształtowania się
złożonego, wielopodmiotowego układu stosunków. Badając, czy oznaczone
przesunięcie majątkowe na tle takiego układu stosunków stanowi świadczenie,
należy mieć na względzie, że działanie określonej osoby w obrębie jednego
stosunku, zmierzające do jego wykonania, może być zaliczone także na poczet
innego stosunku, tj. jako stanowiące również wykonanie tego stosunku (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r. V CSK 253/06, OSNC 2007, nr 9,
poz. 141). Ponadto, gdy w ramach takiego układu stosunków dochodzi do użycia
weksli, należy mieć na uwadze jeszcze specyfikę czynności prawnych z zakresu
obrotu wekslowego.
Czynności prawne, będące źródłem zobowiązań wekslowych, same, inaczej
niż zdecydowana większość umów zobowiązujących (zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 3 października 2007 r., IV CSK 193/07, OSNC-ZD 2008, nr C,
poz. 78), nie określają celu gospodarczego lub społecznego, wynikającego z nich
przysporzenia. Określa go dopiero wyraźna lub dorozumiana umowa leżąca
u podstaw zaciągnięcia zobowiązania wekslowego, wskazująca tzw. stosunek
podstawowy (kauzalny) wobec tego zobowiązania. Na tle polskiego
ustawodawstwa czynności prawne będące źródłem zobowiązań wekslowych są
ujmowane jako czynności prawne abstrakcyjne, tj. jako czynności, których ważność
nie zależy od istnienia lub prawidłowości stosunku podstawowego. W razie
nieistnienia lub nieprawidłowości stosunku podstawowego dłużnikowi wekslowemu
przyznaje się wobec kontrahenta tylko zarzut nienależnego świadczenia, a gdy
sumę wekslową już zapłacił – roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia.
9
Podniesienie przez dłużnika zarzutu nienależnego świadczenia wobec kontrahenta
nie doznaje w świetle prawa wekslowego żadnych ograniczeń, przewidziane
bowiem w art. 17 Prawa wekslowego ograniczenia w możliwości podnoszenia
przez dłużnika zarzutów, dotyczące także zarzutów odwołujących się do stosunku
podstawowego, mają na względzie bezpieczeństwo obrotu prawnego, w związku
z czym odnoszą się jedynie do posiadacza weksla będącego osobą trzecią wobec
stosunku, z którego zarzut jest wywodzony (wyroki Sądu Najwyższego z dnia
21 października 1998 r., II CKN 10/98, OSNC 1999, nr 5, poz. 93, z dnia
27 kwietnia 2001 r., III CKN 341/00, OSNC 2002, nr 4, poz. 50, z dnia 16 września
2004 r., IV CK 712/03, OSNC 2005, nr 7-8, poz. 143 i z dnia 21 czerwca 2007 r.,
IV CSK 92/07, OSNC 2008, nr 10, poz. 117).
Zastrzeżenie w porozumieniach stron z dnia 5 lutego 2002 r., że zaciągnięcie
przez Gminę zobowiązań wekslowych w charakterze wystawcy weksli własnych
wręczonych w tym dniu Spółdzielni nastąpiło tytułem zapłaty za dług stwierdzony
wykonalnym nieprawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r.,
oznaczało, że dług ten stanowił stosunek podstawowy (kauzalny) wobec
zaciągniętych przez Gminę zobowiązań wekslowych. Teoretycznie możliwe było tu
dojście do skutku – jak założono w pozwie – odnowienia między stronami.
Wówczas dług stanowiący stosunek podstawowy względem zobowiązań
wekslowych wygasłby z chwilą wręczenia weksli, a zobowiązania te wstąpiłyby
w jego miejsce (art. 506 §1 k.c.). Mogłoby się tak stać jednak tylko w razie
niewątpliwego wyrażenia przez Gminę i Spółdzielnię woli umorzenia tego długu
z chwilą wręczenia weksli. Zgodnie bowiem z art. 506 §2 k.c., w razie wątpliwości
poczytuje się, że otrzymanie przez wierzyciela od dłużnika weksla nie stanowi
odnowienia. W typowej zatem sytuacji pozawekslowe zobowiązanie wystawcy
weksla własnego istnieje obok jego zobowiązania wekslowego i wygasa dopiero
wraz z zobowiązaniem wekslowym z chwilą zapłaty weksla. Wręczenie weksla
wierzycielowi nie stanowi tu więc „zapłaty” zobowiązania pozawekslowego – tak jak
wtedy, gdy łączy się z odnowieniem – lecz następuje jedynie „w celu zapłaty”
zobowiązania pozawekslowego przez wywiązanie się z zobowiązania wekslowego
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r. V CSK 253/06, z dnia
15 lutego 2007 r., II CSK 485/06, LEX nr 445211 i z dnia 17 października 2008 r.,
10
I CSK 100/08, OSNC-ZD 2009, nr C, poz. 63). Przy użyciu weksla w takiej funkcji
bez znaczenia jest, czy znalazł się on w obiegu i jego zapłata następuje już do rąk
nabywcy. Zapłata w takim razie weksla własnego przez wystawcę zwalnia
wystawcę z zobowiązania wekslowego wobec nabywcy weksla i jednocześnie
z zobowiązania pozawekslowego (kauzalnego) wobec poprzedniego posiadacza
weksla (skutkiem tej zapłaty jest także uwolnienie od odpowiedzialności wekslowej
przewidzianej w art. 15 Prawa wekslowego indosantów). Wbrew odmiennej opinii
Spółdzielni, z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że wręczenie
weksli Spółdzielni przez Gminę miało w ocenie Sądu Apelacyjnego skutek
przewidziany w art. 506 §2 k.c.
W tych okolicznościach wykupienie przez Gminę weksli przedłożonych przez
Z. S. miało niewątpliwie znamiona świadczenia, podlegającego zaliczeniu nie tylko
na poczet zobowiązań wekslowych Gminy wobec Z. S., ale i na poczet – objętego
sporem – kauzalnego względem tych zobowiązań długu Gminy w stosunku do
Spółdzielni, stwierdzonego wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. Taka
kwalifikacja wykupienia weksli przez Gminę była uzasadniona zarówno z punktu
widzenia odbiorcy tego świadczenia (wierzyciela) w ramach zobowiązań
wekslowych, jak i w ramach – zasadniczego w okolicznościach sprawy – stosunku
podstawowego wobec tych zobowiązań. Dlatego w sprawie nie było podstaw do
oceny żądania pozwu z pominięciem art. 410 § 2 k.c., tj. jedynie według ogólnych
reguł zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia wynikających z art. 405-409 k.c.
Podniesiony przez Gminę zarzut wydania zaskarżonego wyroku w części
oddalającej jej apelację z naruszeniem art. 405 k.c. jest więc nietrafny. Tak samo
należy ocenić zarzuty Gminy dotyczące naruszenia art. 187 § 1, art. 321, 378 § 1,
art. 328 § 2 i art. 391 k.p.c. przez nierozpoznanie sprawy jedynie w świetle art. 405
k.c., tj. z pominięciem art. 410 § 2 k.c., mimo iż przysporzenie dokonane w 2002 r.
na rzecz Spółdzielni stanowiło przypadek bezpodstawnego wzbogacenia
niemieszczący się w kategoriach nienależnego świadczenia.
Chybione są także przytoczone w skardze kasacyjnej Spółdzielni zarzuty
naruszenia art. 410 §2 k.c. w związku z pkt 1 i 2 porozumień stron z dnia 5 lutego
2002 r. i art. 65 §2 k.c. przez uznanie dokonanego w 2002 r. na jej rzecz
przysporzenia w zakresie zasądzonej od niej kwoty 83 536,25 zł za świadczenie
11
nienależne, mimo iż miało ono podstawę w nigdy nie podważonych,
towarzyszących przekazaniu weksli porozumieniach stron z dnia 5 lutego 2002 r.
Jak wynika z wcześniejszych uwag, same te porozumienia nie stanowiły podstawy
zaciągnięcia zobowiązań wekslowych Gminy wobec Spółdzielni, a jedynie określały
tę podstawę, wskazując, że wręczenie weksli Spółdzielni przez Gminę następuje
tytułem zapłaty za dług stwierdzony wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 3 lipca
2001 r. Tym samym istnienie podstawy omawianego przysporzenia warunkowało
istnienie określonego w porozumieniach stron stosunku podstawowego względem
zobowiązań wekslowych Gminy w stosunku do Spółdzielni. Jeżeli zatem w zakresie
obejmującym wskazaną kwotę stosunek ten od dnia 30 maja 2007 r. nie miał już
oparcia w deklaratoryjnym orzeczeniu sądowym, to z tą datą wcześniejsze
przysporzenie w granicach tej kwoty dokonane na podstawie takiego orzeczenia
przez Gminę na rzecz Spółdzielni utraciło już swą podstawę i Gminie przysługiwało
roszczenie o jego zwrot (condictio causa finita, omówione dokładniej niżej
w związku ze skargą Gminy). Wskazanej oceny nie może podważyć abstrakcyjny
charakter czynności prawnych z zakresu prawa wekslowego, gdyż jak wcześniej
wyjaśniono, brak lub nieprawidłowość przyczyny przysporzenia (causae), mimo iż
nie powoduje nieważności tych czynności, uzasadnia roszczenie o zwrot
spełnionego w ich wykonaniu świadczenia jako nienależnego.
Uzasadniony okazał się tylko podniesiony przez Gminę zarzut naruszenia
art. 410 §2 k.c. – z innych jednak powodów niż przez nią wskazane.
Zgodnie z art. 410 §2 k.c. świadczenie jest nienależne – i tym samym można
dochodzić jego zwrotu – m.in. wtedy, gdy podstawa świadczenia odpadła (condictio
causa finita). Do sytuacji, w których powstaje roszczenie o zwrot nienależnego
świadczenia z powodu odpadnięcia jego podstawy zalicza się według stanowiska
piśmiennictwa i orzecznictwa (zob. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia
24 marca 1967 r., III PZP 42/66, OSNC 1967, nr 7-8, poz. 124 oraz wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 23 maja 2003 r., III CKN 1211/00, LEX nr 156476 i z dnia
4 kwietnia 2008 r., I PK 247/07, OSNP 2009, nr 17-18, poz. 233) m.in. przypadki
uchylenia wykonanego już orzeczenia sądowego. Dotyczy to zarówno orzeczeń
konstytutywnych, jak i deklaratoryjnych, prawomocnych, jak i nieprawomocnych.
Przyjmuje się, że wykonane orzeczenie deklaratoryjne – a więc takie, o jakie chodzi
12
w sprawie – stanowi podstawę spełnienia określonego świadczenia niezależnie od
rzeczywistego stanu prawnego, a więc – podstawę niejako formalną; dopóki zatem
orzeczenie to nie zostanie podważone, spełnionego w jego wykonaniu świadczenia
nie można uznać za nienależne. Zestawienie powyższych uwag z okolicznościami
sprawy mogłoby skłaniać do oceny sprawy także w zakresie objętym zaskarżeniem
kasacyjnym Gminy – tak jak to zostało uczynione przez Sąd Apelacyjny –
w kategoriach condictio causa finita. Oznaczałoby to akceptację zaskarżonego
wyroku również w części oddalającej apelację Gminy, ponieważ w tym zakresie ze
względu na treść wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 30 maja 2007 r. nie można by
przyjąć, że świadczenie Gminy spełnione w 2002 r. na rzecz Spółdzielni utraciło
swą podstawę. Szczególne jednak okoliczności sprawy uzasadniają rozpoznanie jej
w tym zakresie w kategoriach innego rodzaju nienależnego świadczenia.
Według art. 410 §2 k.c. świadczenie podlega zwrotowi jako nienależne także
w razie nieosiągnięcia jego zamierzonego celu (condictio causa data causa non
secuta zwane także condictio ob rem albo condictio ob causam datorum).
Tradycyjnie roszczenie o zwrot świadczenia z powodu nieosiągnięcia
zamierzonego celu świadczenia łączy się przede wszystkim z przypadkami
przedświadczenia, np. ze spełnieniem świadczenia stanowiącego przedmiot umowy
przyrzeczonej w umowie przedwstępnej przed zawarciem umowy przyrzeczonej
(zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2007 r., III CZP
3/07, OSNC 2008, nr 2, poz. 15 i cytowane w nim orzeczenia), a także
z przypadkami świadczenia w celu skłonienia odbiorcy do określonego zachowania
się, np. ze świadczeniem zmierzającym do utrzymania pożycia stron
w nieformalnym związku (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia
2006 r., II CK 342/05, OSNC 2006, nr 10, poz. 170). Podkreśla się przy tym, że cel
świadczenia, którego nieosiągnięcie warunkuje rozpatrywane roszczenie, nie może
być utożsamiany z dążeniem do wykonania zobowiązania. Jeżeli bowiem nie
zostanie osiągnięty cel świadczenia polegający na wykonaniu zobowiązania, mogą
powstawać innego rodzaju roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia (condictio
indebiti lub condictio sine causa albo condictio causa finita). Pozostaje to w zgodzie
z zasadą, że zakresy zastosowania poszczególnych roszczeń o zwrot nienależnego
świadczenia nie mogą się pokrywać ani krzyżować.
13
Odnotować jednak należy także tendencję do szerszego, wykraczającego
poza przypadki nieotrzymania przewidywanego ekwiwalentu, ujmowania zakresu
roszczenia o zwrot świadczenia z powodu nieosiągnięcia jego zamierzonego celu.
Według zwolenników tej tendencji, omawiane roszczenie należy dopuścić wszędzie
tam, gdzie świadczenie zostało spełnione w celu osiągnięcia określonego skutku
prawnego lub gospodarczego, a skutek ten wbrew oczekiwaniom świadczącego nie
nastąpił.
Z ustaleń faktycznych w sprawie wynika, że Gmina w zakresie objętym
wniesioną przez nią skargą kasacyjną dokonała w 2002 r. przysporzenia na rzecz
Spółdzielni przede wszystkim – praktycznie rzecz biorąc – po to, żeby przez
uczynienie zadość zobowiązaniu stwierdzonemu w wykonalnym wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. wykluczyć prowadzenie przeciwko niej egzekucji
tego zobowiązania. W okolicznościach sprawy cel ten, objęty porozumieniem stron,
nie został jednak osiągnięty. Na podstawie prawomocnego wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 3 lipca 2001 r. w kształcie nadanym mu wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 30 maja 2007 r. komornik w 2007 r. wyegzekwował od Gminy
w zakresie objętym jej skargą kasacyjną należność przez nią już dobrowolnie
spełnioną w 2002 r. W rezultacie, co przyznał Sąd Apelacyjny w zaskarżonym
wyroku, doszło do podwójnego zaspokojenia przez Gminę tej samej wierzytelności
Spółdzielni. Nie ma przy tym już obecnie, ze względu na wyrok Sądu Apelacyjnego
z dnia 5 lutego 2009 r., możliwości dochodzenia przez Gminę od Spółdzielni zwrotu
należności wyegzekwowanej przez komornika w 2007 r. W tej sytuacji przy ocenie
żądania Gminy w zakresie objętym jej skargą kasacyjną należy się oprzeć nie na
tym przepisie art. 410 § 2 k.c., który dotyczy roszczenia o zwrot świadczenia
z powodu odpadnięcia jego podstawy prawnej, lecz na tym przepisie art. 410 § 2
k.c., który dotyczy roszczenia o zwrot świadczenia z powodu nieosiągnięcia jego
zamierzonego celu. Rozstrzygnięcie to odpowiada tendencji do szerszego
ujmowania zakresu zastosowania roszczenia o zwrot świadczenia z powodu
nieosiągnięcia jego zamierzonego celu. Uwzględnia pierwszoplanowy cel
świadczenia spełnionego przez Gminę w 2002 r. i pozostaje w zgodzie z funkcją
roszczenia o zwrot świadczenia z powodu nieosiągnięcia zamierzonego celu
świadczenia. Roszczenie to dopełnia pozostałe kondycje. Wypełnia luki nieobjęte
14
ich działaniem. Chroni słuszne interesy świadczącego, pozwalając mu żądać
zwrotu świadczenia, w przypadkach, w których nie umożliwiają tego pozostałe
kondycje. Warto w tym miejscu przytoczyć znaną wypowiedź, że roszczenia o zwrot
bezpodstawnego wzbogacenia, którego szczególnym przypadkiem jest nienależne
świadczenie, „powinny goić także te rany, które niesłusznie zadało stosowanie
przepisów ustawy”.
Podsumowując, skargę kasacyjną Spółdzielni należało ze względu na
całkowitą bezzasadność jej podstaw oddalić (art. 39814
k.p.c.), a skargę kasacyjną
Gminy ze względu na zasadność podniesionego w niej zarzutu naruszenia art. 410
§ 2 k.c. uwzględnić, uchylając wyrok w zaskarżonej nią części i przekazując sprawę
w tym zakresie do ponownego rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c.).