Sygn. akt II PZ 28/13
POSTANOWIENIE
Dnia 5 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Gersdorf (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa K. U.
przeciwko I. R. Sp. z o.o. z siedzibą w W.
o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy ,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 5 listopada 2013 r.,
zażalenia powódki na wyrok Sądu Okręgowego w W.
z dnia 7 maja 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania zażaleniowego.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w W. wyrokiem z
dnia 17 września 2012 r. przywrócił powódkę K. U. do pracy w pozwanej I. R.
Spółce z o.o. i zasądził od pozwanej na rzecz powódki wynagrodzenie za cały czas
pozostawania bez pracy od dnia 1 czerwca 2012 r. w kwotach po 6.480 zł
miesięcznie.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że strony łączyła umowa o pracę na czas
nieokreślony od dnia 1 kwietnia 2005 r. Powódka jest radną dzielnicy […]. W
związku z tym pozwana, zamierzając wypowiedzieć powódce umowę o pracę,
zwróciła się do Rady Dzielnicy o wyrażenie zgody na rozwiązanie z powódką
2
umowy o pracę. Uchwałą z dnia 31 stycznia 2012 r. Rada takiej zgody nie wyraziła,
lecz pomimo to, strona pozwana wypowiedziała powódce umowę o pracę
oświadczeniem z dnia 28 lutego 2012 r. z powodu zmian organizacyjnych
powodujących redukcję etatów oraz likwidację stanowiska.
Oceniając ten stan faktyczny, Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 25
ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (jednolity tekst: Dz. U.
z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.), rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga
uprzedniej zgody rady gminy, której jest członkiem. Rada gminy odmówi zgody na
rozwiązanie stosunku pracy z radnym, jeżeli podstawą rozwiązania tego stosunku
są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu. Skoro strona
pozwana nie uzyskała zgody rady gminy (dzielnicy) na rozwiązanie stosunku pracy
z powódką, to wypowiedzenie jej umowy o pracę naruszało przepisy prawa pracy,
czego skutkiem była konieczność uwzględnienia roszczenia powódki o
przywrócenie do pracy po myśli art. 45 § 1 k.p., a także zasądzenie wynagrodzenia
za cały czas pozostawania bez pracy zgodnie z art. 47 k.p., bowiem stosunek pracy
powódki podlegał szczególnej ochronie w rozumieniu art. 45 § 3 k.p.
Rozpoznając sprawę na skutek apelacji strony pozwanej, Sąd Okręgowy –
Sąd Pracy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.
W ocenie Sądu odwoławczego, Sąd Rejonowy władny był zasądzić na rzecz
powódki odszkodowanie w miejsce żądanego przywrócenia do pracy po zbadaniu,
czy uwzględnienie tego ostatniego roszczenia jest możliwe. Skoro zaś Sąd ten
uchylił się od zbadania możliwości przywrócenia powódki do pracy, to w
konsekwencji doszło do nierozpoznania istoty sprawy, czego skutkiem jest
konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania stosownie do treści art. 386 § 4 k.p.c.
Sąd Okręgowy w szczególności wskazał, że podziela pogląd Sądu
Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 4 listopada 2010 r., II PK 111/10, że w
razie ustalenia, że wyłączną przyczyną rozwiązania stosunku pracy z pracownikiem
będącym radnym była rzeczywista likwidacja stanowiska pracy, która prowadzi do
niemożliwości i niewykonalności przywrócenia radnego do pracy na obiektywnie
nieistniejące, bo zlikwidowane stanowisko pracy i poprzednie warunki pracy lub
3
płacy, nie jest wykluczone wydanie alternatywnego orzeczenia o odszkodowaniu
także dlatego, że sposób korzystania radnego ze szczególnej ochrony trwałości
stosunku pracy nie usuwa się spod oddziaływania klauzul generalnych społeczno-
gospodarczego przeznaczenia prawa oraz zasad współżycia społecznego (art. 8
k.p.). W przypadku obiektywnej niemożliwości przywrócenia do pracy na
poprzednich warunkach pracy i płacy pracownika będącego radnym, z którym
rozwiązano stosunek pracy z wyłącznej i niezwiązanej z wykonywaniem mandatu
radnego przyczyny rzeczywistej likwidacji stanowiska pracy, sąd pracy może i
powinien rozważyć zasadność i racjonalność zasądzenia alternatywnego
odszkodowania w miejsce obiektywnie niemożliwego uwzględnienia żądania
przywrócenia do pracy radnego na nieistniejące (zlikwidowane) stanowisko pracy.
W ocenie Sądu drugiej instancji, Sąd Rejonowy wadliwie zatem uznał, że istniała
bezwzględna konieczność, zdeterminowana przepisami ustawy, nakazująca
przywrócić powódkę do pracy w wypadku wadliwego (bez zgody rady
gminy/dzielnicy) rozwiązania z nią stosunku pracy. Tym samym nie przeprowadził
żadnego postępowania dowodowego celem ustalenia, czy przywrócenie powódki
do pracy było możliwe i zasadne, biorąc pod uwagę także konieczność ustalenia
rzeczywistych podstaw rozwiązania z powódką stosunku pracy, w tym, czy były one
związane z wykonywaniem mandatu radnego i czy nastąpiła likwidacja jej
stanowiska. Według Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji uchylił się zatem
od rozpoznania istoty sprawy, którą była „ocena zgodności z prawem dokonanego
wypowiedzenia nie tylko z tej przyczyny, że nastąpiło ono bez zgody rady gminy,
ale także ocena, czy przyczyny rozwiązania z nią umowy były związane z
wykonywaniem przez powódkę mandatu radnego, a także ocena możliwości
przywrócenia powódki do pracy na zajmowane dotychczas stanowisko”.
W zażaleniu na wyrok Sądu Okręgowego powódka zarzuciła naruszenie
art. 386 § 4 k.p.c., wskutek nieprawidłowego uznania, że Sąd Rejonowy nie
rozpoznał istoty sprawy, wnosząc o uchylenie tego wyroku w całości i przekazanie
sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach
postępowania zażaleniowego.
W uzasadnieniu zażalenia podniesiono, między innymi, że rozpoznanie istoty
sprawy jest pojęciem węższym niż samo rozpoznanie i rozstrzygnięcie sprawy w
4
ogóle. Oznacza ono zbadanie materialnej (istotnej) podstawy żądania pozwu. Istotą
niniejszej sprawy jest rozstrzygnięcie o zgodności z prawem wypowiedzenia umowy
o pracę powódce, czego Sąd Rejonowy dokonał prawidłowo, badając materialną
podstawę żądania i uznając, że roszczenie powódki, stosownie do art. 45 § 1 k.p. i
art. 47 k.p. zasługuje na uwzględnienie w całości. Sąd pierwszej instancji rozpoznał
też wszystkie zarzuty zgłoszone przez strony, w tym wszystkie zarzuty pozwanej
dotyczące kwestii prawnych rzutujących na zasadność roszczenia powódki, łącznie
z zarzutem naruszenia art. 8 k.p. W ocenie żalącej się, wbrew twierdzeniom Sądu
Okręgowego, zaniechanie zbadania okoliczności, czy możliwe jest przywrócenie
powódki do pracy nie tylko nie powoduje, że w sprawie doszło do nierozpoznania
jej istoty, ale jest również niezasadne. Niezależnie bowiem od tego, że Sąd
Okręgowy powinien samodzielnie tę kwestię rozstrzygnąć, czyniąc stosowne
ustalenia faktyczne, to Sąd Rejonowy faktycznie ją rozważał, przyjmując
niemożliwość zasądzenia odszkodowania z uwagi na to, że stosunek pracy
powódki podlegał szczególnej ochronie.
W odpowiedzi na zażalenie powódki strona pozwana wniosła o jego
oddalenie i zasądzenie od powódki kosztów postępowania zażaleniowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie jest uzasadnione.
Zgodnie z art. 3941
§ 11
k.p.c., zażalenie do Sądu Najwyższego przysługuje
także w razie uchylenia przez sąd drugiej instancji wyroku sądu pierwszej instancji i
przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Przepis ten został wprowadzony
ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania
cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 233, poz. 1381) i ma
zastosowanie do zaskarżania orzeczeń wydanych po dniu 3 maja 2012 r. (art. 9
ust. 6 powołanej ustawy).
Rozważając charakter wprowadzonego zażalenia, Sąd Najwyższy
podkreślał, że kontrola dokonywana w ramach tego środka powinna mieć charakter
formalny, skupiający się na przesłankach uchylenia orzeczenia sądu pierwszej
instancji, bez wkraczania w kompetencje sądu meriti. Zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c.,
5
poza wypadkami określonymi w § 2 i § 3, sąd drugiej instancji może uchylić
zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie
nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie
wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.
Alternatywa rozłączna wskazuje na samodzielny charakter i wyraźne
przeciwstawienie obu podstaw wydania orzeczenia kasatoryjnego przez sąd
odwoławczy. Powstają w związku z tym istotne wątpliwości dotyczące tego, czy
Sąd Najwyższy powinien ograniczyć się do oceny prawidłowości zastosowania
wymienionego przepisu w zakresie podstawy uchylenia przyjętej przez Sąd meriti,
czy też może samodzielnie zakwalifikować ewentualne wady orzeczenia jako inną,
niewskazaną podstawę uchylenia, i poddać ją ocenie w aspekcie zarzutów
zażalenia. Mając na względzie wyjątkowy charakter norm zawartych zarówno w
art. 386 § 4 k.p.c., jako odstępstwa od zasady apelacji pełnej, jak i w art. 3941
§ 11
k.p.c., stanowiącego wyłom od zasady dwuinstancyjności, opowiedzieć się należy
za zawężeniem kontroli do podstawy kasatoryjnej wprost wskazanej przez Sąd
drugiej instancji. Przemawia za tym także powszechnie akceptowana w
orzecznictwie zasada niedopuszczająca rozszerzającej wykładni przepisów o
charakterze wyjątkowym (exceptiones non sunt extendendae). Za stanowiskiem, że
kontroli podlega jedynie prawidłowość zakwalifikowania przez sąd drugiej instancji
określonej sytuacji procesowej jako podstawy kasatoryjnej, opowiedział się już Sąd
Najwyższy, między innymi, w postanowieniu z dnia 7 listopada 2012 r., IV CZ
147/12 (niepublikowanym) i postanowieniu z dnia 9 listopada 2012 r., IV CZ 156/12
(niepublikowanym).
Ocena Sądu Najwyższego w przedmiotowej sprawie - wobec powołania
przez Sąd Okręgowy, jako podstawy wyroku kasatoryjnego, jedynie pierwszej ze
wskazanych przesłanek, tj. nierozpoznania istoty sprawy - ogranicza się zatem do
oceny prawidłowości wykładni powyższego pojęcia w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c.
i zastosowania wskazanego przepisu.
W judykaturze pojęcie „nierozpoznania istoty sprawy” jest rozumiane
jednolicie. W wyrokach: z dnia 9 stycznia 2001 r., I PKN 642/00 (OSNAPiUS 2002,
nr 17, poz. 409), z dnia 5 lutego 2002 r., I PKN 845/00 (OSNP 2004, nr 3, poz. 46),
z dnia 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00 (OSP, 2003 nr 3, poz. 36), z dnia 25
6
listopada 2003 r., II CK 293/02 (LexPolonica nr 405129), z dnia 24 marca 2004 r.,
I CK 505/03 (Monitor Spółdzielczy 2006, nr 6, s. 45) oraz z dnia 16 czerwca 2011 r.,
I UK 15/11 (OSNP 2012, nr 15-16, poz. 199) przyjęto, że do nierozpoznania istoty
sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi
się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy sąd zaniechał zbadania materialnej
podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie
przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca
roszczenie. Podobnie w wyroku z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 299/10 (LEX nr
784969) Sąd Najwyższy przyjął, że pojęcie „istoty sprawy”, o którym mowa w
art. 386 § 4 k.p.c., dotyczy jej aspektu materialnoprawnego i zachodzi w sytuacji,
gdy sąd nie zbadał podstawy materialnoprawnej dochodzonych roszczeń, jak też
skierowanych przeciwko nim zarzutów merytorycznych, tj. nie odniósł się do tego,
co jest przedmiotem sprawy uznając, że nie jest to konieczne z uwagi na istnienie
przesłanek materialnoprawnych, czy procesowych unicestwiających dochodzone
roszczenie. W wyroku z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 274/11 (LEX nr 1110971)
uznano, że nierozpoznanie istoty sprawy dotyczy niezbadania roszczenia będącego
podstawą powództwa, czy zarzutu przedawnienia, potrącenia, np. sąd oddala
powództwo z powodu przedawnienia roszczenia, które to stanowisko okazało się
nietrafne, a nie rozpoznał jego podstaw. W postanowieniu z dnia 3 czerwca 2011 r.,
III CSK 330/10 (LEX nr 885041) przyjęto natomiast, że w omawianym pojęciu nie
chodzi o niedokładności postępowania, polegające na tym, że sąd pierwszej
instancji nie wziął pod rozwagę wszystkich dowodów, które mogły służyć do
należytego rozpoznania sprawy lub nie rozważył wszystkich okoliczności. W
uzasadnieniu wyroku z dnia 12 listopada 2007 r., I PK 140/07 (OSNP 2009, nr 1-2,
poz. 2) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że do nierozpoznania istoty sprawy nie dochodzi
wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie opiera się na przesłance
procesowej lub materialnoprawnej unicestwiającej, lecz wynika z merytorycznej
oceny zasadności powództwa w świetle przepisów prawa materialnego. Natomiast
w wyroku z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/2002 (LexPolonica nr 405129)
przyjęto, że okoliczność, iż sąd nie rozważył wszystkich mogących wchodzić w grę
podstaw odpowiedzialności pozwanego, od którego powód domaga się
7
odszkodowania i nie ustalił wysokości szkody, nie stanowi nierozpoznania istoty
sprawy.
Podzielając zaprezentowany wyżej sposób rozumienia wskazanego pojęcia
należy uznać, że Sąd drugiej instancji dokonał błędnej oceny zaskarżonego
wyroku. Wbrew stanowisku tego Sądu, Sąd pierwszej instancji, rozpoznając
sprawę, rozważył również okoliczności dotyczące możliwości zasądzenia na rzecz
powódki odszkodowania w miejsce żądanego przywrócenia do pracy, dochodząc
do wniosku, że w świetle treści art. 45 § 3 k.p. jest to niedopuszczalne. Tak
zakwalifikowane żądanie rozpoznał stosownie do swojej oceny na tle dokonanych
ustaleń. Sąd Rejonowy zajął również stanowisko odnośnie do zarzutu strony
pozwanej nadużywania przez powódkę prawa podmiotowego, w takim kształcie, w
jakim był on podnoszony w toku postępowania przed tym Sądem. Jeżeli więc Sąd
drugiej instancji stanął na stanowisku, że dokonana przez Sąd pierwszej instancji
kwalifikacja prawna możliwości zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania w
miejsce żądanego przywrócenia do pracy jest błędna, nic nie stało na przeszkodzie,
aby dokonał odmiennej oceny w tym przedmiocie. W przyjętym w polskim modelu
apelacji (apelacja pełna) postępowanie apelacyjne stanowi kontynuację
postępowania przed sądem pierwszej instancji, a jego przedmiotem jest także
rozpoznanie zgłoszonego w pozwie żądania, nie zaś wyłącznie kontrola
zaskarżonego orzeczenia (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55).
Nierozpoznanie istoty sprawy nie może polegać na nieprawidłowym ustaleniu
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia będącej następstwem zaniechania
prowadzenia postępowania dowodowego w całości lub w części, uchybień
związanych z przeprowadzeniem tego postępowania bądź oceny dowodów (por.
zachowujące w tym zakresie aktualność wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca
1998 r., I CKN 804/97, niepublikowany, z dnia 28 września 2000 r., IV CKN 145/00,
niepublikowany, z dnia 2 października 2002 r., I PKN 482/01, niepublikowany).
Dopuszczenie do pośredniej oceny prawidłowości postępowania dowodowego
przez pierwszą przesłankę kasatoryjną, tj. nierozpoznanie istoty sprawy, zagraża
obejściem kolejnej, wyznaczonej koniecznością przeprowadzenia postępowania
dowodowego w całości, a nie w części. W obecnym stanie prawnym usunięcie
8
wadliwości lub uzupełnienie postępowania dowodowego, nawet w znacznym
zakresie, bez względu na ich znaczenie dla merytorycznego rozstrzygnięcia,
powinno nastąpić w drugoinstancyjnym - a nie ponowionym pierwszoinstancyjnym
postępowaniu, z tym, że z ograniczeniami wynikającymi z art. 381 k.p.c. lub
przepisów szczególnych (prekluzja procesowa).
Ze względu na zasadność zarzutu naruszenia art. 386 § 4 k.p.c. Sąd
Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 w związku z art. 3941
§ 3 k.p.c. uchylił
zaskarżony wyrok, przekazując mu sprawę do ponownego rozpoznania, a
orzeczenie o kosztach postępowania zażaleniowego pozostawił, zgodnie z art. 108
§ 2 w związku z art. 39821
i art. 3941
§ 3 k.p.c., Sądowi Okręgowemu.