Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X P 1007/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2013 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu, Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Agata Masłowska

Ławnicy: Beata Kominiak, Krystyna Karlińska

Protokolant: Iwona Markiewicz

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2013 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko Gimnazjum nr (...) we W.

o odszkodowanie z tytułu wypowiedzenia umowy o pracę i o ekwiwalent za urlop wypoczynkowy

I.  zasądza od strony pozwanej Gimnazjum nr (...)we W.na rzecz powódki M. P.kwotę 10.602,30 zł (słownie: dziesięć tysięcy sześćset dwa złote trzydzieści groszy), z ustawowymi odsetkami od 24 listopada 2012 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za wypowiedzenie umowy o pracę;

II.  umarza postępowanie w zakresie żądania zapłaty kwoty 1.851,80 zł z tytułu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy;

III.  dalej idące powództwo oddala;

IV.  wyrokowi w punkcie I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 3.534,10 zł;

V.  koszty postępowania między stronami znosi;

VI.  odstępuje od obciążania strony pozwanej nieuiszczonymi kosztami sądowymi i zalicza je na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Pozwem z 2 października 2012 r. (k.2-3), uzupełnionym pismem z 25 października 2012 r. (k.13-14) powódka M. P.wniosła o uznanie rozwiązania z nią umowy o pracę przez stronę pozwaną Gimnazjum nr (...) we W.za naruszające przepisy i zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz: kwoty 10.778,28 zł wraz z odsetkami od dnia następnego po dniu zakończenia okresu wypowiedzenia (k.96v), tytułem odszkodowania za wypowiedzenie umowy o pracę, oraz kwoty 2.694,57 zł z ustawowymi odsetkami od 1 września 2012 r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za pracę za wrzesień 2012 r., a ponadto kwot: 7.936,31 zł i 1.682,90 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy za 2011 r. i za 2012 r., należny powódce proporcjonalnie do przepracowanych miesięcy. Wniosła również o zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu żądania powódka wskazała, że w okresie od 14 sierpnia 2008 r. do 31 sierpnia 2012 r. była zatrudniona u strony pozwanej na stanowisku dyrektora i nauczyciela. Powódce udzielono urlopu dla poratowania zdrowia na okres od 17 lutego do 17 sierpnia 2012 r. W trakcie urlopu powódka otrzymała pismo informujące o zmianach organizacyjnych w zakładzie pracy wraz z propozycją ograniczenia jej zatrudnienia do 5 godzin języka polskiego. Powódka nie wyraziła na to zgody. Następnie została poinformowana pismem z 14 czerwca 2012 r., że nieprzyjęcie zaproponowanych jej warunków skutkuje rozwiązaniem umowy o pracę z dniem 31 sierpnia 2012 r. i sześciomiesięczną odprawą. Powódka nie otrzymała od strony pozwanej wypowiedzenia stosunku pracy, natomiast w dniu 6 września 2012 r. doręczono jej świadectwo pracy. Powódka złożyła wniosek o jego sprostowanie, jednocześnie zaś 27 września 2012 r. zasięgnęła porady prawnej i uzyskała informację, że wypowiedzenie nastąpiło z rażącym naruszeniem przepisów. Powódka wskazała, że nie traktowała pisma z 14 czerwca 2012 r. jako wypowiedzenia, gdyż nie zawierało ono niezbędnych elementów – nie ma w nim oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy, nie wskazano ani trybu, ani terminu rozwiązania umowy, nie zawiera informacji o okresie wypowiedzenia ani pouczenia o sposobie wniesienia odwołania. Na wypadek przyjęcia przez Sąd, że przedmiotowe pismo stanowiło skuteczne wypowiedzenie, powódka wniosła o przywrócenie jej terminu do wniesienia odwołania od niego. Powódka wskazała także, że nie otrzymała wynagrodzenia za pracę za wrzesień 2012 r., ani ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, którego nie wykorzystała przebywając na zwolnieniu lekarskim.

Pismem z 25 października 2012 r. (k.13-14) powódka cofnęła pozew w części dotyczącej żądania zapłaty kwoty 2.694,57 zł, wskazując, że strona pozwana wypłaciła jej tę należność. W związku z tym postanowieniem z 12 listopada 2012 r. (k.17) powództwo uległo częściowego umorzenia w zakresie, w jakim pozew został cofnięty.

W odpowiedzi na pozew (k.23-29) strona pozwana Gimnazjum nr(...) we W.uznała powództwo co do kwoty 1.851,80 zł, zaś w pozostałej części wniosła o oddalenie go. Wniosła również o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu. Podniosła, że wypowiedzenie umowy o pracę jest skuteczne i nastąpiło zgodnie z obowiązującymi przepisami, co wynika z korespondencji dotyczącej nieprzyjęcia przez powódkę obniżonego wymiaru pensum, a także z art. 20 i 22 Karty Nauczyciela. Do rozwiązania stosunku pracy doszło 31 sierpnia 2012 r., a powódce wypłacono należną odprawę. Wypłacono powódce również odszkodowanie za skrócenie okresu wypowiedzenia. Brak pouczenia o sposobie zaskarżenia nie powoduje obowiązku wypłaty odszkodowania, a jedynie stanowi przesłankę przywrócenia terminu do wniesienia odwołania. Jeśli chodzi o roszczenie o zapłatę ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, strona pozwana przyznała, że powódka nie korzystała z urlopu wypoczynkowego w okresie ferii letnich w dniach 12 lipca – 10 sierpnia 2011 r. Korzystała natomiast z urlopu wypoczynkowego w okresie ferii zimowych 2011 r. – przez 14 dni, a ponadto w pozostałej części ferii letnich, tj. do 1 do 11 lipca 2011 r. i od 11 do 31 sierpnia 2011 r. (łącznie 32 dni). W 2011 r. przebywała więc na urlopie wypoczynkowym 46 dni, a więc przysługuje jej dodatkowo 10 dni urlopu uzupełniającego, którego w 2011 r. nie wykorzystała, i z tego tytułu należny jest jej ekwiwalent, z tym że powódka błędnie go w swych pismach wylicza, gdyż powinien on wynieść 1.851,80 zł. Natomiast w 2012 r. powódka wykorzystała przysługujący jej proporcjonalnie urlop w całości. Była zatrudniona w 2012 r. przez 8 miesięcy, z czego tylko trzy uwzględniane są przy ustalaniu uprawnień urlopowych (styczeń, luty, sierpień). Powódka wykorzystała urlop w wymiarze 14 dni w czasie ferii zimowych oraz 14 dni w czasie ferii letnich, tj. łącznie 28 dni, mimo że proporcjonalnie należny jej urlop wynosił 15 dni.

Pismem z 18 stycznia 2012 r. (k.44-45) powódka zarzuciła, że gdyby nawet uznać pismo z 14 czerwca 2012 r. za skuteczne wypowiedzenie, zawiera ono błędne oznaczenie okresu wypowiedzenia, zaś strona pozwana nie mogła zastosować skróconego okresu wypowiedzenia, gdyż do tego konieczne jest złożenie oświadczenia o wypowiedzeniu w sposób prawidłowy tj. do 31 maja. Podniosła również, że pismo z 14 czerwca 2012 r. nie zawierało pouczenia powódki o możliwości złożenia wniosku o przeniesienie jej w stan nieczynny.

Na rozprawie w dniu 22 stycznia 2013 r. (k.53) powódka wskazała, że kwestionuje nie tylko formę oświadczenia pracodawcy, lecz także jego merytoryczną zasadność.

Pismem z 4 lutego 2013 r. (k.57-61) strona pozwana wyjaśniła, że w porównaniu do poprzedniego roku szkolnego wystąpił u niej spadek liczby oddziałów o 2, przy równoczesnym ograniczeniu liczby uczniów o ok. 60 osób. Ponadto od bieżącego roku szkolnego strona pozwana nie prowadzi naboru do tzw. klas rejonowych, a funkcje te przejęły Gimnazja nr (...)i (...). Specyfiką szkoły jest od 2003 r. prowadzenie klas z przysposobieniem do pracy w zawodach kucharz małej gastronomii i mechanik, które przyjmują uczniów do 15 roku życia, opóźnionych w realizacji obowiązku szkolnego, często też z licznymi trudnościami w nauce i problemami wychowawczymi. W bieżącym roku szkolnym nabór pozwolił na utworzenie tylko jednej pierwszej klasy tego typu. W tej sytuacji część nauczycieli wyrażała zgodę na ograniczenie liczby godzin. Na radzie pedagogicznej wskazane zostały kryteria decydujące o zaproponowaniu dalszego zatrudnienia w warunkach radykalnego ograniczenia etatów – miały być to: kwalifikacje do nauczania więcej niż jednego przedmiotu, działania na rzecz środowiska szkoły, kontynuacja wychowawstwa, realizowanie stażu na kolejne stopnie awansu zawodowego. Strona pozwana podkreśliła, że kryteria doboru kadry leżą w gestii dyrektora placówki. Strona pozwana w zakresie nauczania języka polskiego dokonała wyboru pomiędzy powódką a M. B.. M. B.ma przewidziane w arkuszu organizacyjnym 17 godzin języka polskiego oraz 1 godzinę wychowawstwa, która dotyczy kontynuacji wychowawstwa w trudnej klasie, która wymaga systematycznej pracy. Ma przygotowanie z oligofrenopedagogiki, odbywa staż na stopień nauczyciela mianowanego, jest tzw. tutorem, prowadzi z uczniami gazetkę szkolną, jest liderem programu (...). Powódka ma podobne kwalifikacje, jednak nie kontynuuje żadnych projektów i programów, jak również wychowawstwa klasy.

W piśmie z 3 kwietnia 2013 r. (k.83-85) powódka podniosła, że dysponuje kwalifikacjami do nauczania etyki oraz do pracy jako pedagog, otrzymała nagrodę literacką za swoją twórczość (co jest atutem w nauczaniu języka polskiego), jest autorką prac wychowawczo-pedagogicznych, które zostały wdrożone w życie i zrealizowane u strony pozwanej, opracowała program klasy autorskiej, ma najwyższy stopień awansu zawodowego, jest certyfikowanym egzaminatorem państwowym, ukończyła studia z zakresu zarządzania w oświacie, uczestniczyła w licznych szkoleniach i kursach, ma ponad 18-letnie doświadczenie zawodowe. Była opiekunem tutorów i była zaangażowana w organizację programu tutoringu, a także brała udział w tworzeniu prac naukowych na jego temat. Była również członkiem rady programowej programu (...)Była ponadto opiekunem programu mającego na celu przeciwdziałanie agresji w szkołach, dotyczącego grup prewencji wsparcia. Jeśli chodzi o kontynuację wychowawstwa, powódka wskazała, że było to jedyne kryterium którego nie mogła spełnić – z uwagi na to że była dyrektorem szkoły, a następnie przebywała na urlopie dla poratowania zdrowia.

Na rozprawie w dniu 8 kwietnia 2013 r. (k.96) powódka ograniczyła żądanie zapłaty ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy o wypłaconą jej kwotę 1.851,80 zł brutto.

Pismem z 15 kwietnia 2013 r. (k.98-103) strona pozwana wskazała, że program wychowawczy opracowany przez powódkę był realizowany na zajęciach socjoterapii, które aktualnie nie są kontynuowane. Jeśli chodzi kwalifikacje powódki do nauczania etyki, przedmiot ten obecnie również nie jest realizowany u strony pozwanej, z uwagi na małe zainteresowanie uczniów. Wskazała, że z punktu widzenia jej potrzeb istotne jest realizowanie przez nauczyciela funkcji tutora, czego powódka nie robiła.

Pismem z 19 kwietnia 2013 r. (k.113) swoją opinię w sprawie na podstawie art. 63 k.p.c. przedstawił Ogólnopolski Akademicki Związek Zawodowy. Podniósł, że żądanie powódki jest sprzeczne z art. 8 k.p., albowiem powódka dopuściła się szczególnie rażących naruszeń swych obowiązków pracowniczych, w tym dopuściła się nadużyć finansowo-gospodarczych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. P.była zatrudniona w Gimnazjum nr (...)we W.od 14 sierpnia 2008 r. na podstawie mianowania oraz umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, początkowo na stanowisku nauczyciela języka polskiego. Od 1 września 2008 r. powierzono jej pełnienie obowiązków dyrektora tego Gimnazjum, a od 15 października 2008 r. została powołana na to stanowisko. Z dniem 16 lutego 2012 r. powódka zrezygnowała z tej funkcji, z uwagi na zły stan zdrowia.

Dowody:

dokumenty w aktach osobowych powódki

W okresie od 12 lipca 2011 r. do 10 sierpnia 2011 r. powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim.

Dowody:

kopia świadectwa pracy z 31.08.2012 r. (k.8)

W dniu 15 lutego 2012 r. powódce udzielono urlopu dla poratowania zdrowia w okresie od 17 lutego 2012 r. do 17 sierpnia 2012 r., w związku z leczeniem onkologicznym.

Dowody:

pismo z 15.02.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.7)

przesłuchanie M. P. w charakterze powódki (k.96v-97)

Z uwagi na znaczne zmniejszenie liczby uczniów (ze 177 do 117) w Gimnazjum nr (...) w roku szkolnym 2012/2013 jest tylko 5 oddziałów (w poprzednim roku szkolnym było ich 7). Do podziału między nauczycieli pozostają 22 godziny nauczania języka polskiego (w poprzednim roku szkolnym było ich 32). Godziny te podzielono w ten sposób, że 17 godzin (w 4 klasach) przydzielono M. B., a pozostałe 5 godzin (1 klasa) miały być przydzielone powódce, a ostatecznie otrzymał je D. S.. Obaj nauczyciele maja ponadto przydzielone godziny nauczania indywidualnego, które z uwagi na sposób ich przyznawania nie są godzinami, które można nauczycielowi zagwarantować w całym roku szkolnym.

Dowody:

informacja o liczbie uczniów i oddziałów (k.65) oraz etatów (k.66) w roku szkolnym 2012/2013

informacja o godzinach spoza limitu w roku szkolnym 2012/2013 (k.67)

informacja o etatach i godzinach wykazanych w arkuszu w roku szkolnym 2012/2013 (k.68-69)

arkusz organizacyjny szkoły na rok szkolny 2012/2013 (k.70)

informacja o liczbie uczniów i oddziałów (k.71) oraz etatów (k.72) w roku szkolnym 2011/2012

informacja o godzinach spoza limitu w roku szkolnym 2011/2012 (k.73)

informacja o etatach i godzinach wykazanych w arkuszu w roku szkolnym 2011/2012 (k.74-75)

arkusz organizacyjny szkoły na rok szkolny 2011/2012 (k.76-79)

przesłuchanie H. B. w charakterze strony pozwanej (k.124v-125)

W czasie rady pedagogicznej w dniu 14 marca 2012 r. pełniąca obowiązki dyrektora Gimnazjum nr (...) H. B.poinformowała nauczycieli, że prawdopodobnie wszyscy nauczyciele otrzymają wypowiedzenie warunków pracy, bo nie ma możliwości zagwarantowania odpowiedniej liczby uczniów w nowym naborze. Poinformowała również, że o zatrudnieniu nauczyciela mogą decydować takie czynniki, jak posiadanie kwalifikacji do nauczania dwóch przedmiotów, czy kontynuacja działań szkoły w zakresie prowadzonych projektów i programów.

Dowody:

kopia protokołu z rady pedagogicznej z 14.03.2012 r. (k.62-63)

przesłuchanie H. B. w charakterze strony pozwanej (k.124v-125)

Pismem z 25 maja 2012 r. strona pozwana poinformowała powódkę, że w roku szkolnym 2012/2013 w związku ze zmianami organizacyjnymi, polegającymi na zmniejszeniu naboru i liczby oddziałów, ilość godzin języka polskiego w planie organizacyjnym ulega zmniejszeniu. W związku z tym istnieje możliwość przydziału powódce w roku szkolnym 2012/2013 5 godzin języka polskiego. Strona pozwana zwróciła się, powołując się na art. 22 ust. 2 Karty Nauczyciela, o pisemne wyrażenie zgody lub braku zgody na tę zmianę, na piśmie, w terminie 7 dni. Powódka została jednocześnie poinformowana, że obniżenie wymiaru pensum będzie skutkowało proporcjonalnym obniżeniem wynagrodzenia, a także, że brak zgody na pracę w zaproponowanym wymiarze czasu pracy będzie skutkował rozwiązaniem umowy na podstawie art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Pracodawca poinformował także powódkę, że pozostaje nadal zatrudniona na podstawie mianowania.

Dowody:

pismo z 25.05.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.6)

Pismem z 10 czerwca 2012 r. powódka oświadczyła, że nie wyraża zgody na powyższe warunki.

Dowody:

pismo z 10.06.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.33)

Pismem z 14 czerwca 2012 r. strona pozwana poinformowała powódkę, że nieprzyjęcie proponowanych powódce warunków skutkuje rozwiązaniem umowy o pracę z dniem 31 sierpnia 2012 r., z sześciomiesięczną odprawą, na podstawie art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Pismo nie zawierało informacji, że stanowi ono oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, ani też informacji o skróconym okresie wypowiedzenia. Nie zawierało ponadto pouczenia o sposobie i terminie wniesienia odwołania ani też o tym, że powódka może skorzystać z uprawnienia do przejścia w stan nieczynny.

Zgodnie z wolą strony pozwanej pismo to stanowiło oświadczenie o wypowiedzeniu stosunku pracy z zastosowaniem skróconego okresu wypowiedzenia.

Dowody:

pismo z 14.06.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.5)

przesłuchanie H. B. w charakterze strony pozwanej (k.124v-125)

W dniu 31 sierpnia 2012 r. strona pozwana wydała powódce świadectwo pracy, zgodnie z którym stosunek pracy powódki ustał 31 sierpnia 2012 r. z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy, tj. na podstawie art. 20 ust. 1 pkt 2 Karty Nauczyciela. W świadectwie pracy wskazano ponadto, że powódka wykorzystała urlop wypoczynkowy zgodnie z Kartą Nauczyciela.

Dowody:

kopia świadectwa pracy z 31.08.2012 r. (k.8)

Pismem z 10 września 2012 r. powódka zwróciła się do strony pozwanej o wydanie dokumentu będącego faktycznym wypowiedzeniem umowy o pracę.

Dowody:

pismo z 10.09.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.36)

Pismem z 10 września 2012 r. powódka zwróciła się do strony pozwanej o sprostowanie wydanego jej świadectwa pracy w punkcie 2 (gdyż nie wskazano wymiaru zatrudnienia), w w punkcie 4.1 (gdyż nie wykorzystała urlopu wypoczynkowego), w punkcie 4.6 (z uwagi na podanie nieprzewidzianej w przepisach podstawy prawnej, ponadto nie wskazano że zastosowany został skrócony okres wypowiedzenia), w punkcie 4.8 (z uwagi na brak zapisu o pracy nauczycielskiej oraz dodatku za klasach PP) oraz w punkcie 4.9 (gdyż nie określono szczegółowo zwolnień lekarskich i innych zwolnień, jeśli miały miejsce).

Dowody:

pismo z 10.09.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.39)

Pismem z 28 września 2012 r. strona pozwana powiadomiła powódkę, że rozwiązanie z nią umowy nastąpiło w związku z nieprzyjęciem przez nią warunków na rok szkolny 2012/2013. Strona pozwana powołała się na swoje pismo z 25 maja 2012 r. i pismo powódki z 10 czerwca 2012 r.

Dowody:

pismo z 28.09.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.37)

Pismem z 12 października 2012 r. strona pozwana powiadomiła powódkę, że prostuje jej świadectwo pracy poprzez wskazanie w nim, że zastosowano skrócony okres wypowiedzenia. Poinformowała jednocześnie powódkę, że zostanie jej wypłacone odszkodowanie z tego tytułu.

Dowody:

pismo z 12.10.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.15)

świadectwo pracy z 12.01.2012 r. (w aktach osobowych, kopia: k.40)

Powódka ma kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe, przede wszystkim na stanowisku dyrektora placówek oświatowych. Jej ostatnia ocena, przeprowadzona przez kuratora oświaty, zakończyła się uzyskaniem przez nią wyniku wyróżniającego. Powódka opracowała program wychowawczy (...)kształtujący postawy asertywne wśród dzieci i młodzieży. Ukończyła studia podyplomowe „Zarządzanie w oświacie”. Ma uprawnienia egzaminatora okręgowej komisji egzaminacyjnej z zakresu przedmiotów humanistycznych. W 2005 r. uzyskała stopień nauczyciela dyplomowanego. Posiada kwalifikacje do nauczania języka polskiej i etyki, jak również do pełnienia funkcji pedagoga szkolnego. U strony pozwanej były wdrażane programy autorskie powódki, w tym dotyczący klasy autorskiej. Należała do Rady Programowej programu (...)Jako dyrektor szkoły była opiekunem tutorów, a ponadto brała udział w przygotowaniu prac naukowych na temat instytucji tutoringu i prowadziła prezentacje dotyczące tej instytucji. Poza swą działalnością zawodową powódka zajmuje się twórczością poetycką i teatralną, była nagradzana za swe dokonania w tym zakresie. Ma uprawnienia młodzieżowego instruktora teatralnego. W poprzednim miejscu zatrudnienia była opiekunem szkolnego koła teatralnego.

Dowody:

dokumenty w aktach osobowych powódki

program „(...)” (k.86-92)

kopia świadectwa ukończenia studiów podyplomowych (k.93)

kopia zaświadczenia o wpisie do ewidencji egzaminatorów (k.94)

kopia aktu nadania stopnia awansu zawodowego nauczyciela (k.95)

przesłuchanie M. P. w charakterze powódki (k.96v-97)

M. B. ukończyła w 2007 r. studia magisterskie na kierunku filologia polska. Jako nauczyciel języka polskiego pracuje od listopada 2007 r. U strony pozwanej została początkowo zatrudniona na podstawie umowy o pracę na czas określony od 19 listopada 2007 r. do 31 stycznia 2008 r. , później na czas określony od 1 lutego do 31 sierpnia 2008 r., od 1 września 2008 r. do 31 sierpnia 2009 r., a od 1 września 2009 r. – na czas nieokreślony. W dniu 28 lipca 2009 r. uzyskała stopień awansu zawodowego nauczyciela kontraktowego.

M. B.uczestniczyła w szeregu szkoleń i warsztatów. Ma uprawnienia konsultanta w zakresie tutoringu (tj. pełnienia funkcji drugiego wychowawcy, wspierającego podstawowego wychowawcę w bieżącej pracy z uczniami). Ukończyła studia podyplomowe w zakresie dziennikarstwa i zarządzania informacją PR, o specjalności dziennikarstwo, a także z edukacji dla bezpieczeństwa. W roku szkolnym 2011/2012 uczestniczyła w kursie kwalifikacyjnym z oligofrenopedagogiki i uzyskała w czerwcu 2012 r. kwalifikacje z zakresu oligofrenopedagogiki. Jest opiekunem gazetki szkolnej i koła dziennikarskiego, kontynuuje wychowawstwo, pełni funkcję tutora, uczestniczy w programie (...)

Dowody:

dokumenty w aktach osobowych M. B.

kopia certyfikatu Kolegium T. (k.104)

kopia świadectwa ukończenia studiów podyplomowych (k.105, k.110)

kopia świadectwa ukończenia kursu z 16.06.2012 r. (k.109)

przesłuchanie H. B. w charakterze strony pozwanej (k.124v-125)

Średnie wynagrodzenie miesięczne powódki w okresie od 1 czerwca 2012 r. do 31 sierpnia 2012 r. wynosiło 3.534,10 zł brutto.

Dowody:

zaświadczenie z 23.11.2012 r. (k.31)

W dniu 17 stycznia 2013 r. wypłacono powódce ekwiwalent pieniężny za 10 dni urlopu wypoczynkowego za 2011 r. w kwocie 1.851,80 zł brutto (1.290,10 zł netto).

Dowody:

lista płac (k.80)

potwierdzenie przelewu (k.81)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było częściowo uzasadnione – a to w zakresie roszczenia o wypłatę odszkodowania z tytułu naruszającego przepisy wypowiedzenia stosunku pracy. W części dotyczącej natomiast ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy jako niewykazane podlegało oddaleniu.

Stan faktyczny w sprawie był zasadniczo niesporny i został ustalony w oparciu o akta osobowe powódki oraz drugiego nauczyciela języka polskiego, zatrudnianego przez stronę pozwaną, w oparciu o dokumentację dotyczącą organizacji szkoły w latach szkolnych 2011/2012 i 2012/2013, a także w oparciu o przesłuchanie stron i złożoną przez powódkę dokumentację dotyczącą jej kwalifikacji i osiągnięć zawodowych. Między przeprowadzonymi dowodami nie było większych rozbieżności, zaś różnice w relacjach obu stron dotyczyły kwestii o drugoplanowym znaczeniu oraz zagadnień ocennych, takich jak porównanie przydatności powódki oraz M. B. dla strony pozwanej.

Pierwsze z żądań powódki dotyczyło odszkodowania za wypowiedzenie umowy o pracę. Z uwagi na fakt, że powódka była zatrudniona w charakterze nauczyciela, w pierwszym rzędzie zasady rządzące nawiązanym z nią stosunkiem pracy wynikają z ustawy z 26.01.1982 r. Karta Nauczyciela (t. jedn. Dz.U. z 2006 r., nr 97, poz. 674 ze zm.). Zważywszy, że powódka jest nauczycielem dyplomowanym, zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, stosunek pracy w jej przypadku jest stosunkiem pracy na podstawie mianowania (art. 10 ust. 5 Karty Nauczyciela). Zgodnie z art. 5 k.p. w zw. z art. 76 k.p., stosuje się do niego przepisy Kodeksu pracy tylko w takim zakresie, w jakim brak jest regulacji w przepisach szczególnych dotyczących tej kategorii pracowników.

Ustawodawca wskazał w Karcie nauczyciela w sposób wyczerpujący przyczyny uzasadniające rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem. W szczególności, zgodnie z art. 20 ust. 1 pkt 2 tej ustawy, „dyrektor szkoły (…) w razie zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć rozwiązuje z nim stosunek pracy lub, na wniosek nauczyciela, przenosi go w stan nieczynny.” Kwestia roszczeń nauczyciela w związku z naruszającym przepisy lub bezzasadnym rozwiązaniem stosunku pracy nie została uregulowana w Karcie nauczyciela. Podstawę prawną żądań powódki zawierają zatem przepisy ogólne prawa pracy, a więc przede wszystkim art. 45 § 1 kodeksu pracy [dalej: k.p.], stanowiący iż „w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nie określony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu.” Wypowiedzenie umowy o pracę dokonane przez pracodawcę powinno być uzasadnione, a ponadto poprawne formalnie, w szczególności powinno być zgodne z art. 30 k.p. Z regulacją art. 45 § 1 k.p. koresponduje art. 30 § 4 k.p., w myśl którego „w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nie określony (…) powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy.” Pracodawca ma więc obowiązek wskazać w sposób konkretny, jasny i zrozumiały rzeczywistą przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę, a tym samym przedstawić uzasadnienie zwolnienia pracownika i umożliwić mu polemikę na drodze sądowej z decyzją pracodawcy. Wypowiedzenie będzie zasadne w rozumieniu art. 45 § 1 k.p., gdy wskazana w oświadczeniu pracodawcy przyczyna obiektywnie istnieje, a ponadto w okolicznościach sprawy może uzasadniać rozwiązanie stosunku pracy.

Wymogi formalne, jakie winno spełniać oświadczenie o wypowiedzeniu stosunku pracy, wynikają z art. 30 k.p., który stanowi, że powinno ono nastąpić na piśmie (§ 3), powinna być w nim wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie (§ 4) oraz powinno zawierać pouczenie o przysługującym pracownikowi prawie odwołania do sądu pracy (§ 5).

Jeśli chodzi o ocenę zasadności wypowiedzenia, to pamiętać należy, że ocena ta jest dokonywana przez Sąd jedynie w granicach podanych pracownikowi przez pracodawcę w piśmie rozwiązującym umowę o pracę (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10.11.1998 r., I PKN 434/98, OSNAPiUS 1999/21/688, albo z 21.10.1999 r., I PKN 319/99, OSNAPiUS 2011/5/152). Pracodawca pozbawiony jest więc możliwości powoływania się przed sądem pracy na inne, niż wskazane w wypowiedzeniu, przyczyny przemawiające za słusznością wypowiedzenia umowy o pracę (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z 1.10.1998 r., I PKN 315/97, OSNAPiUS 1998/14/427).

W pierwszej kolejności wskazać należy, że uprawnienie do wniesienia odwołania od wypowiedzenia stosunku pracy nie jest nieograniczone czasowo. Jak bowiem stanowi art. 264 § 1 k.p., odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Początek biegu tego terminu nie jest uzależniony od tego, czy pismo wypowiadające umowę o pracę zawierało pouczenie o sposobie wniesienia odwołania, czy też go nie zawierało (naruszając przy tym art. 30 § 5 k.p.). Termin przewidziany w art. 264 k.p. jest terminem prawa materialnego, a zatem decyduje o możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń, nie zaś o dopuszczalności prowadzenia procesu. Oznacza to, że uchybienie terminowi do wniesienia odwołania skutkuje oddaleniem przez Sąd powództwa (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 14.03.1986 r., III PZP 8/86, OSNC 1986/12/194). Bez znaczenia jest w tej sytuacji, czy rozwiązanie umowy o pracę było w rzeczywistości zgodne z prawem lub uzasadnione (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 27.07.2011 r., II PK 21/11, Lex nr 1103021).

Nie oznacza to jednak, że w każdym wypadku niewystąpienie przez pracownika w ustawowym terminie z powództwem oznacza utratę prawa skutecznego kwestionowania wypowiedzenia. Pracownik może w niektórych sytuacjach wystąpić o przywrócenie mu terminu do wniesienia odwołania. Wówczas, jeśli zdaniem Sądu zachodzą podstawy do przywrócenia terminu, przystępuje on do merytorycznego rozpoznania sprawy i rozstrzyga w przedmiocie prawidłowości wypowiedzenia. Nie jest konieczne wydawanie odrębnego postanowienia w przedmiocie przywrócenia terminu lub oddalenia wniosku o przywrócenie terminu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24.01.1997 r., I PKN 1/96, OSNP 1997/18/337), gdyż instytucja przywrócenia terminu przewidziana w kodeksie pracy nie jest tożsama z postępowaniem o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej, uregulowanym w art. 168-172 k.p.c. Ma ona charakter materialnoprawny, a zatem jej zastosowanie następuje dopiero na etapie wyrokowania, przy ocenie materialnoprawnej zasadności roszczeń pozwu.

Zgodnie z art. 265 § 1 k.p. jeżeli pracownik nie dokonał – bez swojej winy – w terminie czynności, o której mowa w art. 264 k.p., sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu. W § 2 ustawodawca wskazał, że wniosek o przywrócenie terminu wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu. Wynika stąd, że skuteczne zgłoszenie wniosku o przywrócenie terminu uzależnione jest od łącznego spełnienia dwóch przesłanek: po pierwsze od uprawdopodobnienia przez powoda, że nie wystąpił z odwołaniem w terminie bez swojej winy, a po drugie – od uprawdopodobnienia przez niego, że wniosek o przywrócenie terminu został zgłoszony w ciągu 7 dni od daty ustania przyczyny uchybienia terminowi.

W niniejszej sprawie powódka jako przyczynę uchybienia terminowi wskazała okoliczność, iż pismo z 14.06.2012 r., wypowiadające w intencji strony pozwanej stosunek pracy, nie zawierało pouczenia o sposobie i terminie wniesienia odwołania. Brak tego rodzaju pouczenia zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem może stanowić okoliczność usprawiedliwiającą przekroczenie terminu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 23.11.2000 r., I PKN 117/00, OSNP 2002/13/304), pod warunkiem oczywiście, że pracownik rzeczywiście nie ma wiedzy o tym, że w konkretnym przypadku może wnieść odwołanie. Sąd uznał, że taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie. Powódka nie wiedziała, że pismo z 14.06.2012 r. miało charakter wypowiedzenia stosunku pracy, a zatem że powinna korzystać z możliwości odwołania się od niego. Wobec tego Sąd uznał wniosek o przywrócenie terminu za uzasadniony. Co prawda powódka miała – pomimo braku pouczenia – ogólną wiedzę o tym, że od wypowiedzenia może się odwołać w terminie 7 dni. Jednakże zdaniem Sądu treść pisma z 14.06.2012 r. nie dawała powódce podstaw, aby uznać je za oświadczenie woli, gdyż sformułowane było jako powiadomienie o skutkach nieprzyjęcia przez nią oferowanych warunków zatrudnienia, nie zaś jak oświadczenie o wypowiedzeniu. Warto podkreślić, że powódka – jako wieloletni dyrektor placówek oświatowych – miała wiedzę odnośnie tego, jak pismo wypowiadające stosunek pracy powinno wyglądać i jakie są elementy wypowiedzenia, wobec czego w sytuacji gdy otrzymała pismo rażąco odbiegające od przyjętych konwencji i pozbawione koniecznych elementów, miała uzasadnione podstawy, aby mylnie je interpretować jako zapowiedź wypowiedzenia, a nie samo wypowiedzenie. W pełni zrozumiałe jest w tej sytuacji nieskorzystanie przez powódkę z możliwości wniesienia odwołania. Powódka bezzwłocznie po powzięciu wiedzy o tym, że pracodawca traktował pismo z 14.06.2012 r. jako skuteczne wypowiedzenie stosunku pracy, wniosła odwołanie do Sądu pracy wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego złożenia, zachowując tym samym termin do wystąpienia z wnioskiem, o którym mowa w art. 265 § 2 k.p.

Przechodząc do oceny dokonanego wypowiedzenia, Sąd stwierdził, że dotknięte jest ono szeregiem uchybień formalnych o zasadniczym znaczeniu. Sąd nie podzielił natomiast poglądu powódki, że pismo z 14.06.2012 r. w ogóle nie stanowiło oświadczenia o wypowiedzeniu stosunku pracy, gdyż przeciwny wniosek wypływa ze zgromadzonego materiału dowodowego – tak pisma kierowane do powódki, jak i dowód z przesłuchania strony pozwanej potwierdzają, że zgodnie z intencją pracodawcy w/w pismo obejmowało oświadczenie o wypowiedzeniu stosunku pracy. Świadczy o tym w szczególności treść wcześniejszej korespondencji stron, która wskazuje na to, że pracodawca zmierzał do rozwiązania z powódką stosunku pracy w razie nieprzyjęcia przez nią propozycji zatrudnienia w zmniejszonym wymiarze godzin.

Część uchybień, które wystąpiły w piśmie z 14.06.2012 r., nie rodziła obowiązku odszkodowawczego strony pozwanej. Brak pouczenia o sposobie wniesienia odwołania, zgodnie z poglądem ugruntowanym w orzecznictwie, skutkuje powstaniem uprawnienia do domagania się przywrócenia terminu do wniesienia odwołania, nie zaś powstaniem roszczenia o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie. Także brak informacji o zastosowaniu skróconego okresu wypowiedzenia nie przesądza o zasadności roszczenia z art. 45 k.p. – zasadniczo bowiem skutkiem nieprawidłowego pouczenia o okresie wypowiedzenia jest rozwiązanie stosunku pracy w terminie zakreślonym ustawą lub umową o pracę, niezależnie od faktycznej treści pouczenia. W przypadku powódki sytuacja była o tyle klarowna, że wprost z art. 20 ust. 3 Karty Nauczyciela wynika, że stosunek pracy powódki musiał ustać z dniem 31.08.2012 r., a zatem że pracodawca zastosował skrócony okres wypowiedzenia. Przepis ten stanowi, że „rozwiązanie stosunku pracy z przyczyn określonych w [art. 20] ust. 1 następuje z końcem roku szkolnego po uprzednim trzymiesięcznym wypowiedzeniu (…)”. Ustawa nie dopuszcza możliwości rozwiązania stosunku pracy z inną datą, niż koniec roku szkolnego (poza jednostkami wskazanymi w art. 20 ust. 4), zatem nie było możliwe, aby – jak twierdzi powódka – jej zatrudnienie uległo przedłużeniu do końca września 2012 r. W sytuacji, gdy pracodawca spóźni się ze złożeniem oświadczenia o wypowiedzeniu stosunku pracy z przyczyn określonych art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela (tj. nie złoży go do 31 maja), dochodzi do skrócenia okresu wypowiedzenia na podstawie art. 20 ust. 5 zd. 1 tej ustawy, zgodnie z którym „okres wypowiedzenia może być skrócony do 1 miesiąca, z tym że w takim wypadku nauczycielowi przysługuje odszkodowanie za pozostałą część okresu wypowiedzenia w wysokości wynagrodzenia liczonego jak za okres urlopu wypoczynkowego.” Z uwagi na to, że w art. 20 ust. 3 określono jedyną dopuszczalną datę rozwiązania stosunku pracy (koniec roku szkolnego), w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że skrócenie okresu wypowiedzenia na podstawie art. 20 ust. 5 w tzw. jednostce feryjnej polega na późniejszym wręczeniu wypowiedzenia (po 31 maja), a nie na wcześniejszym rozwiązaniu stosunku pracy (gdyż data rozwiązania stosunku pracy wynika z art. 20 ust 3 Karty Nauczyciela i jego to zawsze 31 sierpnia).

Niemniej jednak pozostałe uchybienia pisma z 14.06.2012 r. dyskwalifikują je jako prawidłowe, zgodne z przepisami oświadczenie o wypowiedzeniu stosunku pracy. Przede wszystkim, nie wynika z niego w sposób czytelny czy zgodnie z intencją pracodawcy jest to oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy, czy informacja o tym, że zamierza rozwiązać stosunek pracy, czy wreszcie pouczenie, że do rozwiązania stosunku pracy dojdzie „automatycznie”, z mocy obowiązujących przepisów. Ponadto nie wynika z niego, w jakim trybie dochodzi do rozwiązania stosunku pracy – czy za wypowiedzeniem, czy w inny sposób. Można tylko domniemywać, że skoro pracodawca powołał się na końcową datę stosunku pracy – tj. 31.08.2012 r. – to doszło do wypowiedzenia stosunku pracy. Zdaniem Sądu okoliczności takie powinny w sposób jasny i nie budzący wątpliwości wynikać wprost z oświadczenia pracodawcy i pracownik nie może być skazany wyłącznie na swoje domniemania czy domysły co do sensu i charakteru oświadczenia pracodawcy.

Oświadczenie nie zawiera ponadto poprawnie oznaczonej przyczyny wypowiedzenia. Pracodawca powołał się na art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela, jednakże przepis ten przewiduje kilka różnych przyczyn rozwiązania stosunku pracy („całkowitą likwidację szkoły”, „częściową likwidację szkoły”, „zmiany organizacyjne powodujące zmniejszenie liczby oddziałów w szkole”, „zmiany planu nauczania”), zatem wymóg konkretności nie został zachowany.

Oświadczenie nie zawiera ponadto pouczenia o uprawnieniu do złożenia wniosku o przeniesienie w stan nieczynny. Jak wynika z art. 20 ust. 1 pkt 1 Karty Nauczyciela dyrektor szkoły w razie częściowej likwidacji szkoły albo w razie zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć rozwiązuje z nim stosunek pracy lub, na wniosek nauczyciela, przenosi go w stan nieczynny. Z kolei w myśl art. 20 ust 5c tej ustawy, wypowiedzenie jest bezskuteczne w przypadku złożenia przez nauczyciela, w terminie do 30 dni od dnia doręczenia wypowiedzenia stosunku pracy z przyczyn określonych w ust. 1 pkt 2, pisemnego wniosku o przeniesienie w stan nieczynny. Aby nauczyciel miał możliwość skorzystania z tego uprawnienia, konieczne jest pouczenie go o nim. Obowiązkowe pouczenie może być zawarte w treści wypowiedzenia, jak również może być skierowane do nauczyciela wcześniej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5.07.2011 r., I PK 28/11, OSNP 2012/15-16/196). Jakkolwiek obowiązek taki nie wynika wprost z ustawy, w orzecznictwie słusznie podnosi się, że ze względów funkcjonalnych oraz celowościowych trzeba przyjąć, że nauczycielowi należy stworzyć realną możliwość dokonania wyboru między rozwiązaniem stosunku pracy a kontynuowaniem zatrudnienia na zmienionych warunkach (po przeniesieniu w stan nieczynny), możliwość taką daje zaś jedynie wiedza o istnieniu takiego uprawnienia. Wskazał na to m.in. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 18.12.2002 r. (I PK 15/02, OSNP 2004/12/207), wywodząc, że „biorąc pod uwagę prawo pracownika do informacji o jego sytuacji formalnej, trzeba uznać, że dyrektor szkoły powinien (ma obowiązek) poinformować nauczyciela o zamiarze rozwiązania z nim stosunku pracy i o tym, że alternatywą czynności rozwiązującej (wypowiedzenia) jest przeniesienie go w stan nieczynny, pod warunkiem, że złoży on stosowny wniosek.” W niniejszej sprawie poza sporem pozostawało, że pracodawca takiego pouczenia nigdy do powódki nie skierował.

Niezależnie od powyższych uchybień formalnych wskazać należy na szereg wątpliwości co do merytorycznej zasadności doboru powódki do zwolnienia. Jak wynika z oświadczenia pracodawcy, w praktyce jego wybór ograniczał się do powódki i M. B.. Wbrew temu, co podniosła strona pozwana, nie ma podstaw, aby uznać, że wyczerpujący katalog kryteriów doboru do zwolnienia wynikał z protokołu rady pedagogicznej z 14.03.2012 r. (k.62-63). Jak wynika z tego dokumentu, na radzie poinformowano, że o zatrudnieniu nauczyciela mogą decydować (nie zaś – zadecydują) takie czynniki, jak posiadanie kwalifikacji do nauczania dwóch przedmiotów, czy kontynuacja działań szkoły w zakresie prowadzonych projektów i programów. Były to zatem przykładowe, a nie jedyne kryteria. Kryteria te, zastosowane do powódki i M. B. nie przemawiają w stanowczy sposób za wyborem jednej z ich do zwolnienia. Obie nauczycielki mają kwalifikacje do nauczania dodatkowego przedmiotu – i w przypadku obu nie ma realnej możliwości powierzenia im nauczania go w najbliższej przyszłości. Każda z nich w okresie poprzedzającym wypowiedzenie zajmowała się realizowaniem pewnych projektów bądź programów i miała możliwość kontynuowania ich w razie przedłużenia zatrudnienia. Wbrew temu, co podnosi strona pozwana, na radzie pedagogicznej nie informowano o tym, że decydujące znaczenie będzie miała kontynuacja wychowawstwa. Biorąc zaś pod uwagę znaczne doświadczenie wychowawcze i pedagogiczne powódki nie jest tak oczywiste, jak podnosi strona pozwana, że powierzenie jej wychowawstwa odbyłoby się ze szkodą dla procesu wychowawczego.

Jeśli chodzi o porównanie pozostałych czynników stanowiących typowe, powszechnie przyjmowane kryteria oceny nauczycieli, również nie można doszukać się okoliczności przemawiających za wytypowaniem powódki do zwolnienia. Powódka ma zdecydowanie większy staż pracy, niż M. B. – jest nauczycielem od ok. 18 lat, natomiast M. B. pracuje w tym zawodzie dopiero od końca 2007 r. (miała przy tym dłuższą przerwę wynikającą z jej macierzyństwa), zatem jej doświadczenie zawodowe jest nieporównywalnie mniejsze, niż doświadczenie zawodowe powódki. Także stopień awansu zawodowego (a zatem skonstruowane przez samego ustawodawcę kryterium obiektywnej oceny kwalifikacji nauczyciela) przemawia na korzyść powódki. Jest ona bowiem nauczycielem dyplomowanym (tj. ma najwyższy przewidziany przepisami stopień awansu zawodowego), zaś M. B. miała w czerwcu 2012 r. stopień niższy, tj. stopień nauczyciela kontraktowego. Analiza akt osobowych nie wskazuje na to, by M. B. miała wyraźnie wyższe kwalifikacje od powódki albo by jej praca była lepiej oceniana. Ma co prawda dodatkowe kwalifikacje związane z podyplomowymi studiami w zakresie dziennikarstwa, a ponadto opiekuje się kołem dziennikarskim, ale zauważyć należy, że z kolei powódka jest aktywna twórczo (publikuje poezję, scenariusze teatralne), co ma niebagatelne znaczenie z punktu widzenia nauczanego przez nią przedmiotu (język polski). Ponadto powódka również ma doświadczenie w pracy w ramach koła zainteresowań, gdyż u poprzedniego pracodawcy prowadziła koło teatralne.

Uwzględniają wskazane powyżej okoliczności, Sąd uznał, że wypowiedzenie powódce stosunku pracy nawiązanego na podstawie mianowania było sprzeczne z przepisami oraz niezasadne i tym samym naruszało art. 20 ust. 1 pkt 2 Karty Nauczyciela.

Jeśli chodzi o uprawnienia powódki z tego tytułu, w szczególności zaś wysokość należnego odszkodowania, zastosować należało przepisy ogólne prawa pracy. Jak już wcześniej zaznaczono, rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem mianowanym zostało uregulowane w Karcie Nauczyciela w sposób całościowy i wyczerpujący. Nie zostały natomiast uregulowane konsekwencje rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy z nauczycielem z naruszeniem prawa. Dlatego jedynie na podstawie przepisów kodeksu pracy można skonstruować konsekwencje niezgodnego z prawem działania pracodawcy, które doprowadziło do rozwiązania nauczycielskiego stosunku pracy z mianowania (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z 16.04.2003 r., I PK 91/02, Pr.Pracy 2003/12/35). Zgodnie z art. 47 1 k.p. odszkodowanie, o którym mowa w art. 45 k.p., przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Ustawowy okres wypowiedzenia stosunku pracy wynosił w przypadku powódki 3 miesiące (por. art. 36 § 1 pkt 3 k.p. oraz art. 20 ust. 3 Karty Nauczyciela). Kwota trzymiesięcznego wynagrodzenia brutto powódki wynosiła 10.602,30 zł (co wynika z zaświadczenia na k.31, wskazującego, że wynagrodzenie miesięczne brutto powódki, liczone jak na potrzeby ustalania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, wynosiło 3.534,10 zł). Wobec tego powództwo podlegało uwzględnieniu w zakresie tej kwoty (punkt I wyroku), dalej zaś idące powództwo zostało oddalone (punkt III wyroku).

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o art. 481 k.c. i art. 455 k.c. w zw. z art. 300 k.p., przyjmując, że w okolicznościach sprawy odszkodowanie powinno zostać wypłacone niezwłocznie po wezwaniu do zapłaty, z uwagi na to, że wadliwość wypowiedzenia była oczywista i znana stronie pozwanej, zaś wysokość odszkodowania jednoznacznie wynikała z obowiązujących przepisów (tj. nie mogła być ani wyższa, ani niższa niż trzymiesięczne wynagrodzenie powódki). Funkcję wezwania do zapłaty w niniejszej sprawie spełniło doręczenie odpisu pozwu (co nastąpiło 16.11.2012 r., k.52), przyjmując zatem zwyczajowy termin 1 tygodnia na spełnienie żądania, odszkodowanie powinno być wypłacone do 23.11.2012 r. Od 24.11.2012 r. strona pozwana pozostawała w opóźnieniu, zatem od tej daty przyznano powódce odsetki (punkt I wyroku). Z uwagi na to, że powódka ostateczne domagała się odsetek od dnia następnego po dniu zakończenia okresu wypowiedzenia (k.96v), dalej idące powództwo o zapłatę odsetek podlegało oddaleniu (punkt III wyroku).

Rozstrzygnięcie w przedmiocie rygoru natychmiastowej wysokości (punkt IV) znajduje oparcie w art. 477 2 § 1 k.p.c., zgodnie z którym zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy, sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika. Sąd nadając rygor natychmiastowej wykonalności przyjął wartość jednomiesięcznego wynagrodzenia w oparciu o zaświadczenie wystawione przez pracodawcę (k.31).

Jeśli chodzi o roszczenie o zapłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, było ono częściowo uzasadnione, a to w zakresie kwoty 1.851,80 zł należnej jako ekwiwalent za urlop za 2011 r. Kwota ta została powódce dobrowolnie wypłacona i za zgodą strony pozwanej powódka ograniczyła w tej części swoje żądanie, co skutkowało częściowym umorzeniem postępowania na podstawie art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 k.p.c. i art. 469 k.p.c. (punkt II wyroku).

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo o zapłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Podstawę prawną żądania powódki stanowił art. 171 § 1 k.p., który stanowi, że w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny. W sprawie poza sporem pozostawało, że powódka nie wykorzystała części urlopu wypoczynkowego w 2011 r. z uwagi na zwolnienie chorobowe w czasie ferii letnich. Przysługiwał jej w związku z tym urlop uzupełniający w wymiarze 10 dni (powódka wykorzystała bowiem urlop w czasie ferii zimowych - 14 dni, oraz częściowo w czasie ferii letnich - 32 dni, tj. łącznie 46 dni, zaś w myśl art. 66 ust. 1 Karty Nauczyciela wymiar urlopu w jej przypadku wynosił maksymalnie 8 tygodni, tj. 56 dni). Zasady naliczania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy w przypadku nauczycieli wynikają z rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z 26.06.2001 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania wynagrodzenia oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy nauczycieli (Dz.U. z 2001 r., nr 71, poz.737 ze zm.). Jak wynika z jego § 5 ust. 1, w przypadku tzw. jednostek feryjnych wynagrodzenie za jeden dzień urlopu nauczyciela ustala się, dzieląc miesięczne wynagrodzenie obliczone według zasad określonych w § 1-4 rozporządzenia przez liczbę 30. Skoro wynagrodzenie powódki liczone jak do ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy wynosiło w 2011 r. zgodnie z jej oświadczeniem 5.555,42 zł, to ekwiwalent za 1 dzień wynosił 185,18 zł, a za 10 dni – 1.851,80 zł brutto. Wyliczenia przedstawione przez powódkę są błędne, z uwagi na zastosowanie nieprawidłowego współczynnika ekwiwalentu (21).

Jeśli natomiast chodzi o urlop wypoczynkowy za 2011 r., Sąd nie miał podstaw, aby podzielić pogląd powódki, że nie wykorzystała przysługującego jej urlopu wypoczynkowego w czasie ferii zimowych. W sprawie poza sporem pozostawało, że powódka była zatrudniona w tzw. jednostce feryjnej. Zgodnie zaś z art. 64 ust. 1 Karty Nauczyciela nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania. Z uwagi na ustawowe uregulowanie okresu trwania urlopu nauczyciela istnieje domniemanie, że nauczyciel korzystał z urlopu w czasie ferii, a zatem jeśli z jakichś powodów go wówczas nie wykorzystał, powinien to wykazać. Wobec tego to na powódce spoczywał ciężar dowodu, że w czasie ferii zimowych w 2012 r. mimo ustawowego wyznaczenia jej w tym okresie terminu urlopu wypoczynkowego, nie korzystała z niego. Dodatkowo wskazać należy na regulację zawartą w art. 66 ust. 1 Karty Nauczyciela, dotyczącą urlopu uzupełniającego, należnego w razie niewykorzystania urlopu w czasie ferii. Wynika z niej, że w razie niewykorzystania urlopu wypoczynkowego w całości lub części w okresie ferii szkolnych z powodu niezdolności do pracy wywołanej chorobą lub odosobnieniem w związku z chorobą zakaźną, urlopu macierzyńskiego, odbywania ćwiczeń wojskowych albo krótkotrwałego przeszkolenia wojskowego - nauczycielowi przysługuje urlop w ciągu roku szkolnego, w wymiarze uzupełniającym do 8 tygodni. Urlop uzupełniający w ciągu roku szkolnego przysługuje również dyrektorowi i wicedyrektorowi szkoły, którzy na polecenie lub za zgodą organu prowadzącego szkołę nie wykorzystali urlopu w czasie ferii szkolnych z powodu wykonywania zadań zleconych przez ten organ lub prowadzenia w szkole inwestycji albo kapitalnych remontów. Powódka podnosiła, że w czasie ferii zimowych w 2012 r., w związku ze skargami J. B. i wywołanymi przez nie kontrolami, nie mogła wykorzystać urlopu, gdyż musiała wykonywać swoje obowiązki dyrektora. Powódka winna w związku z tym wykazać, że rezygnując z wykorzystania urlopu wypoczynkowego w tym czasie działała na polecenie lub za zgodą organu prowadzącego szkołę. Dowodów takich powódka nie wskazała i jak wynika z oświadczenia strony pozwanej pracodawca nie dysponuje żadnymi dokumentami potwierdzającymi, że powódka takie polecenie (zgodę) uzyskała i że wynikało to z wykonywania zadań zleconych przez organ prowadzący szkołę. W tej sytuacji powództwo o zapłatę ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy za 2012 r. podlegało oddaleniu, w sprawie brak bowiem dowodów potwierdzających, że powódce służył urlop uzupełniający za urlop niewykorzystany w czasie ferii zimowych w 2012 r. Skoro zaś w czasie ferii zimowych mogła i zgodnie z ustawą powinna wykorzystać urlop wypoczynkowy, to słusznie strona pozwana podnosi, że wymiar urlopu wykorzystanego przez powódkę w 2012 r. (14 dni w czasie ferii zimowych – od 16.01.2012 r. do 29.01.2012 r., oraz 14 dni w czasie ferii letnich – od 17.08.2012 r. do 31.08.2012 r.) przekracza wymiar przysługującego jej proporcjonalnie urlopu w tym roku.

Z uwagi na powyższe powództwo o zapłatę ekwiwalentu ponad kwotę wypłaconą już powódce podlegało oddaleniu (punkt III wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. znosząc je między stronami wzajemnie, z uwagi na to, że strony w podobnym zakresie wygrały spór: powódka wygrała co do odszkodowania oraz częściowo co do ekwiwalentu, wypłaconego jej już w toku postępowania, natomiast pozwana co do reszty ekwiwalentu oraz co do kwoty wskazanej w postanowieniu z 12.11.2012 r. (k.17), co do której umorzono postępowanie wobec cofnięcia pozwu, zanim jeszcze doręczono stronie pozwanej jego odpis.

O kosztach sądowych, których powódka nie miała obowiązku ponieść i które co do zasady powinien pokryć jej przeciwnik procesowy (zgodnie z ogólną regułą zawartą w art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 98 k.p.c.), Sąd orzekł mając na względzie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 102 k.p.c. Sąd uznał, że za odstąpieniem od obciążenia strony pozwanej kosztami sądowymi przemawiał jej szczególny charakter – pozwana jest placówką finansowaną przede wszystkim ze środków publicznych i ma ograniczoną możliwość pokrywania dodatkowych kosztów, zaś niesprzyjająca sytuacja finansowa szkół jest okolicznością powszechnie znaną (problemy budżetowe pozwanej szkoły wynikały zresztą i z przesłuchania jej dyrektora). Strona pozwana jest przy tym publiczną placówką oświatową, przez co pełni wyjątkowo istotną funkcję społeczną. Obciążenie w tej sytuacji strony pozwanej kosztami – zwłaszcza zaś na rzecz Skarbu Państwa – było niecelowe.

Zarządzenie:

1.  odnotować (urlop wypoczynkowy sędziego ref.: 29.04.2013 r. – 17.05.2013 r.);

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć:

-

pełnomocnikowi strony pozwanej – r.pr. E. G.

3.  kal. 2 tyg.

4.  po prawomocności wyłączyć akta osobowe oraz M. B. i zwrócić je pełnomocnikowi strony pozwanej