Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 186/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 lutego 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku Z. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o podleganie ubezpieczeniu społecznemu,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 19 lutego 2010 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 5 lutego 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 5 lutego 2009 r. oddalił apelację skarżącego Z.
S. od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w P. z 16
czerwca 2008 r., oddalającego jego odwołanie od decyzji pozwanego organu
ubezpieczeń społecznych z 23 marca 2007 r., którą objęto go obowiązkowymi
2
ubezpieczeniami społecznymi z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności
gospodarczej od 1 stycznia 1999 r. do 25 października 2005 r. oraz dobrowolnym
ubezpieczeniem chorobowym od 1 stycznia do 28 lutego 2003 r. i od 1 kwietnia do
31 maja 2003 r.
Sąd Okręgowy ustalił, że skarżący prowadził od 1995 r. działalność
gospodarczą Biuro Obrotu Nieruchomościami w P. Biuro znajdowało się w
wydzielonej części jego domu. W związku z wejściem w życie 1 stycznia 1999 r.
ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych skarżący zgłosił się do ubezpieczeń
społecznych obowiązkowych. Następnie składał pozwanemu wnioski o
wyrejestrowanie z ubezpieczeń społecznych, po których zgłaszał powrót do tych
ubezpieczeń. Wnioski obejmowały kolejno następujące okresy takich przerw w
ubezpieczeniu społecznym: od 3 lipca do 29 listopada 2000 r., od 3 grudnia 2000 r.
do 17 grudnia 2002 r., od 2 lipca do 1 sierpnia 2003 r., od 3 sierpnia do 2 września
2003 r., od 4 do 26 września 2003 r., od 1 do 29 listopada 2003 r., od 1 do 28
grudnia 2003 r., od 1 do 29 stycznia 2004 r., od 3 kwietnia do 1 maja 2004 r., od 4
maja do 1 czerwca 2004 r., od 3 czerwca do 11 grudnia 2004 r., od 17 grudnia
2004 r. do 4 kwietnia 2005 r., od 14 czerwca do 8 sierpnia 2005 r. W październiku
2005 r. skarżący wyrejestrował działalność gospodarczą. Przyczynami przerw w
działalności były problemy rodzinne, wyjazdy zagraniczne, urlopy wypoczynkowe,
remonty. Sąd Okręgowy stwierdził, że zawieszenie działalności gospodarczej jest
stanem faktycznym a nie prawnym. Skarżący nie wykazał, że którakolwiek z
wskazanych przyczyn miała charakter nadzwyczajny, losowy i długotrwale
uniemożliwiała mu prowadzenie działalności gospodarczej. Nie przedłożył
dokumentów potwierdzających wystąpienie chorób czy innych zdarzeń. W okresie
od 2003 do 2004 r. wielokrotnie wyrejestrowywał się z ubezpieczeń społecznych i
ponownie zgłaszał się do ubezpieczenia tylko na okres 2-3 dni by zachować
ciągłość ubezpieczenia chorobowego, a następnie wyrejestrowywał działalność na
okres nie przekraczający 30 dni. Jego zamiarem było kontynuowanie działalności
po okresach przerw. Działalność gospodarcza jest działalnością zorganizowaną,
prowadzoną w sposób ciągły na ryzyko przedsiębiorcy. Ubezpieczenie zależy od
sytuacji faktycznej i nie decyduje o nim wola odwołującego się czy organu
rentowego. Pozwany organ ubezpieczeń społecznych nie ma podstaw do
3
zwolnienia przedsiębiorcy z obowiązku opłacania składek. Zgłaszane przypadki
„zawieszenia" działalności mieszczą się w ryzyku związanym z jej prowadzeniem i
nie mogą być uważane za równoznaczne z zaprzestaniem prowadzenia
działalności gospodarczej, tym bardziej, że przez cały sporny okres skarżący nie
zgłaszał na zewnątrz, np. wobec organu rejestrowego zamiaru zaprzestania
działalności, czy też w inny sposób odstąpienia, chociażby czasowo od zamiaru
prowadzenia działalności.
W apelacji skarżący zarzucił niewyjaśnienie istotnych okoliczności oraz
błędną ocenę dowodów. W spornych okresach nie uzyskiwał żadnych dochodów z
działalności gospodarczej. Pozwany uznał za zgodne z przepisami zgłoszone w
lipcu 2000 r. dwie przerwy w działalności. Wszystkie okresy zawieszenia
działalności były za zgodą i aprobatą pozwanego. Sąd nie badał, czy faktycznie
prowadził działalność gospodarczą w spornych okresach. Wniósł o umorzenie
postępowania na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z 10 lipca 2008 r. o zmianie
ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz o zmianie niektórych innych
ustaw.
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia pierwszej instancji, oparte na „wnikliwym"
postępowaniu dowodowym. Stwierdził brak podstaw do umorzenia postępowania
sądowego na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z 10 lipca 2008 r., gdyż zgodnie z tym
przepisem obowiązek umorzenia postępowania dotyczy tylko będących w toku
postępowań administracyjnych prowadzonych przez Zakład Ubezpieczeń
Społecznych, w sprawach dotyczących wymiaru składek na ubezpieczenie
społeczne z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej związku ze zgłoszeniem
przez przedsiębiorcę zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej. Za
niezasadny uznał także zarzut zaniechania ustalenia czy w spornym okresie
odwołujący się faktycznie prowadził działalność gospodarczą. Stan prawny nie
przewidywał instytucji zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej, przy
tym faktycznie musiałoby to być całkowite wstrzymanie jakiejkolwiek aktywności w
sferze prowadzonej działalności. Dopiero ustawa z 10 lipca 2008 r. wprowadziła
instytucję zawieszenia działalności gospodarczej na okres od 1 do 24 miesięcy. To
unormowanie umożliwiło organom stosowanie jednolitej interpretacji przepisów
prawa, zwłaszcza, że informacja o zawieszeniu wykonywania działalności
4
gospodarczej oraz o jej wznowieniu podlega wpisowi do ewidencji działalności
gospodarczej. Określone w art. 14a ust. 1 ustawy o swobodzie działalności
gospodarczej ramy czasowe zawieszenia uwzględniają typowe sytuacje, które
wpływają na podjęcie decyzji o zawieszeniu wykonywania działalności przez
przedsiębiorców. Zawieszenie trwające dłużej niż 24 miesiące jest zatem „zdaniem
ustawodawcy", przesłanką do likwidacji działalności, natomiast zawieszenie przez
okres krótszy niż 1 miesiąc nie ma w praktyce ekonomicznego uzasadnienia. W
konsekwencji jako pozbawione ekonomicznego uzasadnienia należy ocenić
wszystkie okresy zawieszenia działalności gospodarczej przez odwołującego się,
trwające krócej niż 1 miesiąc. Skoro tak krótkie okresy zawieszenia zostały uznane
za pozbawione ekonomicznego uzasadnienia, to tym samym nie ma konieczności
badania, czy działalność w tych krótkich okresach była faktycznie wykonywana.
Jednocześnie okres przekraczający 24 miesiące stanowi podstawę do likwidacji tej
działalności a nie do jej zawieszenia - w przypadku odwołującego byłby to okres od
3 grudnia 2000 r. (wyrejestrowanie z ubezpieczenia) do 17 grudnia 2002 r.
(zgłoszenie do ubezpieczenia). Okresy zawieszenia ustalono prawidłowo i skarżący
ich nie kwestionował, wskazał, że zachodziły z powodu problemów rodzinnych,
wyjazdów zagranicznych, urlopów wypoczynkowych, choroby i remontów. Mimo
wielokrotnych wyrejestrowań z ubezpieczenia społecznego zamiarem skarżącego
było kontynuowanie działalności po okresach przerw. Skoro nie nastąpiło
wykreślenie z ewidencji działalności gospodarczej, to należy domniemywać, że
działalność była prowadzona i istniał obowiązek zapłaty składek na obowiązkowe
ubezpieczenia społeczne. Działalność gospodarcza prowadzona jest w sposób
ciągły, stąd nieuzasadnione jest twierdzenie, że wykonywana jest wyłącznie wtedy,
gdy przedsiębiorca świadczy konkretną usługę czy uzyskuje dochody. Prowadzenie
działalności gospodarczej polega także na tworzeniu odpowiednich warunków do
jej wykonywania, w tym np. składaniu ofert i oczekiwaniu na zamówienia. Sam brak
dochodów nie przesądza o uznaniu danego okresu, za okres, w którym działalność
gospodarcza nie jest wykonywana (wyroki Sąd Najwyższego: z 15 marca 2007 r., I
UK 300/06; z 16 maja 2006 r., I UK 289/05; z 4 stycznia 2008 r., I UK 208/07). Tak
długo jak osoba prowadząca działalność gospodarczą wyraża gotowość jej
prowadzenia i jednocześnie na zewnątrz nie daje wyrazu chęci zaprzestania tej
5
działalności (np. wobec organu ewidencyjnego), tak długo powinna być uważana za
osobę prowadzącą działalność gospodarczą ze wszystkimi uprawnieniami i
zobowiązaniami. W przypadku odwołującego, przyczyną zawieszenia działalności
gospodarczej były okoliczności zależne (jak wyjazdy czy sprawy rodzinne) i
krótkotrwałe niezależne (choroby), przy czym odwołujący nie wykazał, by sytuacja
zdrowotna zmuszała go do długotrwałego zaprzestania prowadzenia działalności. O
obowiązku ubezpieczenia przesądzają przepisy prawa, a nie wola ubezpieczonego
lub organu rentowego. Wskazane pisma pozwanego ZUS miały zasadniczo jedynie
charakter informacyjny, m.in. w zakresie rodzaju druków ubezpieczeniowych
składanych przy zarejestrowaniu (wyrejestrowaniu z ubezpieczenia) i nie mogły
mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, gdyż nie wynikała z nich zgoda i aprobata
na zawieszanie działalności przez skarżącego.
W skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie:
1) art. 13 ust. 1 ustawy z 10 lipca 2008 r. o zmianie ustawy o swobodzie
działalności gospodarczej oraz o zmianie innych ustaw poprzez błędną wykładnię
polegającą na przyjęciu, iż przepis ten nakłada obowiązek umorzenia tylko
postępowań będących w toku administracyjnym i prowadzonych przez Zakład
Ubezpieczeń Społecznych, przez co w niniejszej sprawie przepis ten nie może być
zastosowany;
2) art. 14a ust. 1 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej w
związku z art. 14 ustawy z 10 lipca 2008 r. poprzez niewłaściwe zastosowanie
polegające na przyjęciu, iż przedmiotowy przepis może mieć zastosowanie do
stanów faktycznych zaistniałych przed jego wejściem w życie, co stanowi
naruszenie konstytucyjnej zasady lex retro non agit;
3) art. 13 pkt 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych w brzmieniu obowiązującym do 20 września 2008 r. poprzez błędną
wykładnię polegającą na przyjęciu, iż dla zaprzestania prowadzenia działalności
gospodarczej konieczne jest zaistnienie przyczyn o charakterze nadzwyczajnym,
losowym i w sposób długotrwały uniemożliwiającym prowadzenie działalności
gospodarczej oraz na uznaniu, iż brak wykreślenia z ewidencji działalności
gospodarczej rodzi domniemanie, iż nie zaprzestano prowadzenia działalności;
6
4) art. 2 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej poprzez
błędną wykładnię i przyjęcie, że z zorganizowanego i ciągłego charakteru
działalności gospodarczej wynika, iż jest ona prowadzona nawet w okresie
faktycznego jej niewykonywania z powodu choroby, urlopu, wyjazdu
zagranicznego, problemów rodzinnych;
5) art. 378 § 1 k.p.c. poprzez nierozpatrzenie zarzutu apelacji dotyczącego
działania przez odwołującego się w zgodzie i w zaufaniu do otrzymanych instrukcji i
wskazówek pochodzących od organu rentowego oraz niemożności ponoszenia z
tego tytułu konsekwencji, co miało istotny wpływ na wynik postępowania.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania z uwzględnieniem kosztów ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku i orzeczenie do istoty sprawy poprzez zmianę decyzji
pozwanego i umorzenie postępowania administracyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga nie ma uzasadnionych podstaw i dlatego została oddalona.
1. Art. 13 ust. 1 ustawy z 10 lipca 2008 r. o zmianie ustawy o swobodzie
działalności gospodarczej oraz o zmianie niektórych ustaw stanowi, że
postępowania prowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w sprawach
wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzonej działalności
gospodarczej, które w dniu wejścia w życie tej ustawy toczą się w związku ze
zgłoszeniem przez przedsiębiorcę czasowego zaprzestania wykonywania
działalności gospodarczej, ulegają umorzeniu.
Skarżący niezasadnie zarzuca, że na podstawie tego przepisu umorzeniu
podlega także postępowanie sądowe. Pominął przepis ust. 2 art. 13 ustawy,
zgodnie z którym, przepisu ust. 1 nie stosuje się, w sytuacji gdy przedsiębiorca,
który zgłosił czasowe zaprzestanie wykonywania działalności gospodarczej,
faktycznie ją wykonywał. Z tego drugiego przepisu wynikają dwa przeciwne
skarżącemu wnioski. Wskazana regulacja wymagająca umorzenia postępowania
ma zastosowanie do sytuacji czasowego zaprzestania wykonywania działalności
gospodarczej, a tego w tej sprawie nie ustalono i dla Sądu Najwyższego jest
wiążące (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Nie ma zatem podstaw do umorzenia postępowania
sądowego, nawet gdyby próbować akceptować wysoce jednak wątpliwe założenie
7
skarżącego, że umorzenie postępowania z art. 13 ust. 1 ustawy odnosi się także do
postępowań sądowych. Po wtóre, skoro przepis art. 13 ust. 1 nie ma zastosowania
w sytuacji określonej w ust. 2, czyli gdy przedsiębiorca, który zgłosił czasowe
zaprzestanie wykonywania działalności gospodarczej, faktycznie ją wykonywał, to
oznacza to, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie umarza postępowania na
podstawie art. 13 ust. 1, lecz ma obowiązek je prowadzić i zająć właśnie w decyzji
swoje stanowisko wobec przeciwnego stanowiska przedsiębiorcy, który może
wnieść odwołanie do sądu. W tej drugiej sytuacji nie ma więc już jakiejkolwiek
wątpliwości, że przewidziane w art. 13 ust. 1 umorzenie postępowania nie jest
obligatoryjne w związku ze zgłoszeniem przez przedsiębiorcę czasowego
zaprzestania wykonywania działalności gospodarczej, lecz każdorazowo może
podlegać ocenie. Samo zgłoszenie czasowego zaprzestania wykonywania
działalności przez przedsiębiorcę nie ma decydującego znaczenia, gdyż Zakład
Ubezpieczeń Społecznych może odmówić umorzenia postępowania lub wydać inną
odpowiednią decyzję, gdy stwierdzi faktyczne dalsze prowadzenie działalności
gospodarczej. Innymi słowy regulacja z art. 13 ust. 1 ustawy ma zastosowanie do
sytuacji, w których nie budzi wątpliwości (sporu) czy zgłoszenie przez
przedsiębiorcę czasowego zaprzestania wykonywania działalności gospodarczej
jest prawidłowe.
W tej sprawie decyzja została wydana 23 marca 2007 r. Odwołanie
skarżącego od tej decyzji oddalił Sąd pierwszej instancji wyrokiem z 16 czerwca
2008 r., czyli przed wejściem w życie ustawy z 10 lipca 2008 r. Procedura cywilna
pozwala na umorzenie postępowania tylko w ściśle określonych przypadkach, stąd
gdyby ustawodawca zaliczał do nich również sytuację z art. 13 ust. 1 ustawy z 10
lipca 2008 r., to jednoznacznie by to wyraził. Tymczasem przepis ten jest
jednoznaczny, gdyż umorzenie odnosi tylko do postępowań prowadzonych przez
Zakład Ubezpieczeń Społecznych, które toczą się w dniu wejścia tej ustawy.
Przepis nie odnosi się do postępowań sądowych w dniu wejścia w życie ustawy,
lecz tylko do postępowań prowadzonych w tym dniu przez Zakład Ubezpieczeń
Społecznych. Z chwilą wydania decyzji i wniesienia odwołania pozwany nie
prowadzi dalej postępowania, lecz staje się stroną postępowania sądowego. Innymi
słowy już tylko gramatyczna wykładnia art. 13 ust. 1 ustawy nie pozwala
8
potwierdzać założenia skarżącego o umarzaniu na tej podstawie również
postępowań sądowych, w tym również gdy toczą się po wejścia w życie ustawy.
Gdy wykładnia gramatyczna jest wystarczająca, to nie ma potrzeby stosowania
innych metod wykładni, zwłaszcza gdy chodzi o procedurę, która służy realizacji
prawa materialnego, zatem także przewidzianych w niej praw i obowiązków stron,
a przede wszystkich organu rozstrzygającego. Innymi słowy nie ma miejsca na
wykładnię funkcjonalną, pomijając to, że nie sprawdza się w sytuacji takiej jak
wyżej, czyli w której kwestionuje się zaprzestanie wykonywania działalności i
pozwany wydaje decyzję przeciwną do intencji przedsiębiorcy, co dalej wymaga
kontroli sądowej w postępowaniu odwoławczym.
2. Nie można nie przyznać racji skarżącemu, że przepis art. 14a ust. 1
ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej wprowadzony
ustawą z 10 lipca 2008 r. o zmianie tej ustawy oraz niektórych innych ustaw nie
mógł być stosowany do spraw rozpoznawanych przed jego wejściem w życie (art.
14 ustawy z 10 lipca 2008 r.). Zgodnie z nim przedsiębiorca niezatrudniający
pracowników może zawiesić wykonywanie działalności gospodarczej na okres od 1
miesiąca do 24 miesięcy. Należy zauważyć, że choć Sąd Apelacyjny odwołuje się
do art. 14a ust. 1, to jednak nie w znaczeniu, jakie należy mu przypisywać. Wszak
zawieszenie wykonywania działalności gospodarczej jest tylko wtedy niewadliwe,
gdy przedsiębiorca nie wykonuje w okresie zawieszenia działalności gospodarczej i
nie osiąga z niej bieżących przychodów (art. 14a ust. 3 ustawy o swobodzie
działalności gospodarczej). Przepis art. 14a ust. 1 określa tylko długość okresu
niewadliwego zawieszenia wykonywania działalności. Zawieszenie jest wadliwe gdy
przedsiębiorca mimo to wykonuje działalność gospodarczą i nie ma wówczas
znaczenia na jaki okres działalność zostanie zawieszona. Oczywiście należy
jeszcze raz powtórzyć, że jest to instytucja nowa i nie mogła być stosowana do
oceny wcześniejszego okresu. Zawieszenie działalności gospodarczej jest
instytucją prawa materialnego, dokonał się tu wyłom w zasadzie prowadzenia
działalności w sposób ciągły i odpowiednio ciągłości ubezpieczenia społecznego od
rozpoczęcia do zaprzestania działalności. Innymi słowy dopiero od wejścia w życie
ustawy z 10 lipca 2008 r. przedsiębiorca może okresowo zawiesić wykonywanie
działalności (art. 14a ust. 1). Instytucję tę równolegle uwzględniła ustawa z 13
9
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych stanowiąc, że
obowiązkowy okres ubezpieczenia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność, to
okres od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania
wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie
działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności
gospodarczej (art. 13 pkt 4). Należy przyjąć, że Sąd Apelacyjny odwołuje się do art.
14a ust. 1 ustawy z 2 lipca 2004 r. nie dla uzasadnienia podstawy prawnej
podjętego rozstrzygnięcia, wszak wcale nie przyjął, że doszło do zawieszenia
wykonywania działalności, lecz dla uzasadnienia podstawy faktycznej sprawy.
Czynił to zbytecznie, gdyż wpierw zaaprobował w pełni postępowanie dowodowe
pierwszej instancji, które uznał za „wnikliwe" i wszechstronnie ocenione. Dopiero
potem odwołał się do art. 14a ust. 1, który w ogóle nie dotyczy ustaleń faktycznych
w sprawie skarżącego, nie tylko temporalnie ale i ze względu na przedmiot
regulacji. Z przepisu tego nie wynikają też żadne reguły dowodowe, w
szczególności, iżby okres zawieszenia działalności krótszy niż 1 miesiąc w ogóle
nie wymagał ustaleń co do faktycznego jej zaprzestania, albo że nie wymaga
badania okres zawieszenia działalności dłuższy niż 24 miesiące, gdyż winien
prowadzić do likwidacji działalności. Te błędne założenia ostatecznie nie
zdecydowały o podstawie faktycznej rozstrzygnięcia, gdyż Sąd nie przyjął tego
przepisu za podstawę oddalenia apelacji, nie tylko ze względu na zasadę lex retro
non agit, ale dlatego, że nie ustalił zawieszenia przez skarżącego działalności
gospodarczej w sensie faktycznym w spornych okresach. Czyli Sąd odwoływał się
„niezasadnie" do art. 14a ust. 1, gdyż nie stanowił on podstawy materialnoprawnej
rozstrzygnięcia. Tę wszak stanowiły przepisy art. 13 pkt 4 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych i art. 2 ustawy o działalności gospodarczej bezpośrednio
dotyczące ubezpieczenia prowadzenia działalności gospodarczej od jej rozpoczęcia
do zaprzestania bez okresu jej zawieszenia wprowadzonego nową ustawą. Sąd
Apelacyjny wyraźnie zauważył, że „w dacie wydania zaskarżonego wyroku stan
prawny nie przewidywał instytucji zawieszenia wykonywania działalności
gospodarczej". Innymi słowy przepis art. 14a ust. 1 nie służył Sądowi Apelacyjnemu
do ostatecznej oceny czy skarżący prowadził działalność gospodarczą. Na jego
podstawie w istocie nie dokonał żadnych ustaleń w tym zakresie, uznając, zresztą
10
niezasadnie, że okresy krótsze niż 1 miesiąc nie mają „w praktyce ekonomicznego
uzasadnienia" a okres przekraczający 24 miesiące stanowi podstawę do likwidacji
działalności a nie do jej zawieszenia. Nie zakończyło to ustaleń stanu faktycznego,
gdyż Sąd Apelacyjny następnie oceniał okresy zawieszania działalności
gospodarczej przez skarżącego. Jednocześnie wymagał odpowiedzi na pytanie
jakie były ich przyczyny i ostatecznie poprzestał na przyczynach ogólnie
określonych przez skarżącego jako: „problemy rodzinne, wyjazdy zagraniczne,
urlopy wypoczynkowe, choroby i remonty". Dalsza relacja uzasadnienia
zaskarżonego wyroku w zakresie podstawy faktycznej wykracza poza potrzebę
argumentacji, gdyż skarga kasacyjna podlega rozpoznania tylko w granicach
zarzutów podstaw kasacyjnych (art. 39813
§ 1 k.p.c.), natomiast art. 14a ust. 1
ustawy jest przepisem prawa materialnego i nie mieści się w podstawie procesowej
skargi (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.).
3. Wskazanie wyżej na brak odpowiedniego zarzutu procesowego ma
znaczenie w ocenie kolejnego zarzutu skargi odnoszonego do art. 13 pkt 4 ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych, gdyż Sąd Najwyższy w ocenie naruszenia
prawa materialnego związany jest ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę
zaskarżonego orzeczenia (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Jeżeli więc art. 13 pkt 4 miałby być
naruszony to tylko wtedy, gdyby ustalono, że skarżący nie prowadził działalność
gospodarczej. Nie ma jednak takiego ustalenia w zaskarżonym wyroku. Sądy
oparły się na domniemaniu prowadzenia działalności gospodarczej wynikającym z
niewykreślenia jej z ewidencji. W orzecznictwie zasadnie przyjmuje się, iż wpis do
ewidencji uzasadnia domniemanie prawne, że osoba, które nie zgłosiła
zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności, jest traktowana jako
prowadząca działalność (por. wyroki Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2005 r., I UK
105/04, OSNP 2005 nr 13, poz. 198; z 25 listopada 2005 r., I UK 80/05, OSNP
2006 nr 19-20, poz. 309; z 30 listopada 2005 r., I UK 95/05, OSNP 2006 nr 19-20,
poz. 311). Domniemanie to może być obalone wykazaniem, że okresowe
wyrejestrowanie z ubezpieczenia społecznego łączyło się z rzeczywistym
zaprzestaniem prowadzenia działalności gospodarczej. Indywidualna działalność
gospodarcza nie zachodzi tylko wtedy, gdy przedsiębiorca świadczy konkretną
11
usługę czy uzyskuje dochody. Natomiast przerwy w działalności mogą zwalniać z
ubezpieczenia (składek) gdy są należycie usprawiedliwione i udokumentowane.
W tej sprawie Sąd zauważył, że skarżący nie wykazał, iżby którakolwiek z
podanych przezeń przyczyn, w tym sytuacja zdrowotna, zmuszały go do
długotrwałego zaprzestana prowadzenia działalności.
Zarzut skargi wydaje się być oparty na nieprawidłowym założeniu, że to
organ rentowy winien ustalić czy rzeczywiście doszło do faktycznej przerwy w
wykonywaniu działalności gospodarczej i bez znaczenia powinna być przyczyna
okresowego zaprzestana działalności. Nie można nie zgodzić się z tezą, że nie ma
ubezpieczenia społecznego bez działalności gospodarczej jako jego podstawy. W
tej jednak sprawie znaczenie procesowe miało to - co wychodzi poza podstawę
zarzutu - kto miał wykazać brak działalności gospodarczej. Łącznie z takim
ciężarem dowodu ważne było wykazanie przyczyn zawieszenia, które dalej
pozwalałyby zweryfikować czy działalność była faktycznie zawieszona. Pytanie o
wyjątkowy charakter przyczyny miało uzasadnienie w tym, że skarżący zawieszał
działalność kilka razy na niekrótkie okresy, lecz nie udowodnił (nie wykazał) co
stanowiło przyczynę takich przerw w działalności. Na tle poprzedniego stanu
prawnego (czyli przed obecną regulacją wynikającą z art. 14a ustawy o swobodzie
działalności gospodarczej i art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych) uprawniona jest teza, iż w sprawie o podleganie obowiązkowi
ubezpieczenia społecznego ciężar dowodu wykazania istnienia rzeczywistej
przerwy w prowadzeniu działalności gospodarczej (art. 6 k.c.) spoczywa na
ubezpieczonym (por. wyroki Sądu Najwyższego z 19 marca 2007 r., III UK 133/06,
OSNP 2008 nr 7-8, poz. 114; z 4 kwietnia 2008 r., I UK 293/07, M.P.Pr. 2008 nr 9,
poz. 495).
4. Wymagany powyżej ciężar dowodu okoliczności znaczących w sprawie
przenosi się do oceny zarzutu naruszenia art. 2 ustawy o swobodzie działalności
gospodarczej. Chodzi o to, że w sprawie nie ustalono nawet kiedy i jak długo
skarżący chorował i czy choćby z tej przyczyny nie był zdolny do prowadzenia
działalności gospodarczej i musiał ją przerwać lub zawiesić. Podobnie nie ustalono
kiedy skarżący wyjechał za granicę, gdzie i na jak długo i czy stanowiło to
przyczynę przerwy albo zawieszenia działalności gospodarczej. Nie ustalono
12
również innych podawanych przez skarżącego okoliczności. Dopiero ich
wykazanie, co nie powinno być trudne, zwłaszcza że miały na niekrótkie okresy
powodować zaniechanie działalności przez skarżącego. Żadna z powołanych
przyczyn nie została wykazana i przez to nie mogła być zweryfikowana.
Uniemożliwiało to dalej ustalenie, czy wyłączała prowadzenie działalności
gospodarczej. Inaczej ujmując nie było ustaleń, które pozwalałyby obalić
zastosowane w sprawie domniemania prawne i faktyczne wynikające z braku
wyrejestrowania działalności z ewidencji. Zatem nie jest uprawniony zarzut
naruszenia art. 2 tej ustawy, gdyż Sąd nie rozważał cechy ciągłości działalności
gospodarczej w odniesieniu do konkretnie i pewnie ustalonego zdarzenia, czyli
choroby, wyjazdu, remontu i innych podanych przez skarżącego, lecz na tle tych
ogólnych jego twierdzeń dokonał uprawnionej oceny, zresztą mającej potwierdzenie
w orzecznictwie, że działalność gospodarcza obejmuje również okresy faktycznego
przestoju w jej wykonywaniu, nawet z powodu braku płynności finansowej czy
choroby (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 17 lipca 2003 r., II UK 111/03,
M.P.Pr. -wkł. 2004 nr 7, poz. 16, LEX nr 79921; wyrok Sądu Najwyższego z 16
maja 2006 r., I UK 289/05, OSNP 2007 nr 11-12, poz. 168).
5. Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny
odniósł się wszak do zarzutów apelacji i stwierdził, że bez znaczenia było to, że
pozwany nie kwestionował zgłaszanych przerw, gdyż o obowiązku ubezpieczenia
przesądzają przepisy prawa, a nie wola ubezpieczonego lub organu rentowego.
Ponadto dodał, iż wskazywane przez skarżącego pisma ZUS-u miały zasadniczo
charakter jedynie informacyjny, m.in. w zakresie rodzaju druków
ubezpieczeniowych i także nie mogły mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.
Pozwany nie prowadził żadnego postępowania, po którym miałby wydać decyzję,
stąd zarzuty naruszenia ogólnych zasad postępowania z art. 8 i 9 k.p.a. tracą na
znaczeniu. Zwłaszcza, iż obecne postępowanie nie pozwoliło ustalić zdarzeń, które
uniemożliwiałby prowadzenie zarejestrowanej działalności gospodarczej. Działanie
na podstawie prawa i w granicach prawa umożliwia a nawet wymaga od
pozwanego organu rentowego podejmowania decyzji w sprawach dotyczących
podlegania ubezpieczeniu społecznemu. Wcześniej nie była wydana decyzja, stąd
tym bardziej pozwany był uprawniony do jej wydania. Postępowanie sądowe
13
potwierdziło, że była prawidłowa. Skarga kasacyjna przysługuje od wyroku drugiej
instancji (art. 3981
§ 1 k.p.c.), stąd przy braku innych zarzutów nie obejmuje etapu
postępowania administracyjnego. Jeżeli skarżący nie zgadza się z tą oceną, to nie
oznacza to, że naruszono art. 378 § 1 k.p.c. Obowiązek ubezpieczenia osoby
prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą wynika z faktycznego
prowadzenia tej działalności, a zatem o zaprzestaniu prowadzenia działalności
gospodarczej, powodującej wyłączenie z tego ubezpieczenia decyduje faktyczne
zaprzestanie tej działalności. Natomiast kwestie związane z formalnym
zarejestrowaniem, wyrejestrowaniem, czy zgłaszaniem przerw w tej działalności
mają ewentualnie znaczenie w sferze dowodowej, nie przesądzają same w sobie o
podleganiu obowiązkowi ubezpieczenia społecznego (por. wyroki Sąd
Najwyższego: z 14 września 2007 r., III UK 35/07, LEX nr 483284; wskazany wyżej
wyrok z 19 marca 2007r., III UK 133/06; z 15 marca 2007 r., I UK 300/06, LEX nr
338807; z 27 czerwca 2006 r., I UK 340/05, LEX nr 376431; z 30 listopada 2005 r.,
I UK 95/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 311; z 11 stycznia 2005 r., I UK 105/04,
OSNP 2005 nr 13, poz. 198).
Z tych motywów orzeczono jak w sentencji, stosownie do art. 39814
k.p.c.