Sygn. akt. I ACa 160/14
Dnia 26 czerwca 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodniczący |
SSA Dariusz Mazurek (spr.) |
Sędziowie: |
SA Anna Pelc SA Marek Klimczak |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Justyna Stępień |
po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2014 r. na rozprawie sprawy
z powództwa (...) Spółki Akcyjnej
z siedzibą w W.
(dawniej (...) Spółka z o.o. z/s w W.)
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością Spółce (...) z/s w W.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Gospodarczego w Rzeszowie
z dnia 13 stycznia 2014 r., sygn. akt VI GC 246/11
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
1. zasądza od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki (...) z/s w W. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 826.670,97zł (osiemset dwadzieścia sześć tysięcy sześćset siedemdziesiąt 97/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 24 listopada 2010r.,
2. oddala powództwo w pozostałej części,
3. zasądza od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki (...) z/s w W. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 108.017zł (sto osiem tysięcy siedemnaście zł) tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu,
II. zasądza od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki (...) z/s w W. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 5.400zł ( pięć tysięcy czterysta) tytułem kosztów postepowania apelacyjnego.
Powód (...) Spółka z o.o. w W. obecnie T. (...) S.A. w W. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki z o.o.” Spółki (...) kwoty 1 103 972 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 24 listopada 2010r. tytułem odszkodowania za szkody wyrządzone przez pozwanego powodowi na skutek nienależytego wykonania umowy najmu lokalu użytkowego położonego w R. w budynku przy ulicy (...).
Ponadto powód domagał się zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu.
Powód twierdził, że na skutek niewykonania przez pozwanego jako wynajmującego umowy, musiał przed zakończeniem umowy najmu opuścić przedmiot najmu i poniósł szkodę. polegającą na tym, że powód musiał wydatkować swoje środki pieniężne o 1248 dni wcześniej. Szkodę stanowią utracone korzyści, które powód mógł osiągnąć dysponując przez 1248 dni środkami pieniężnymi, które na skutek bezprawnego działania pozwanego powód zmuszony był przedwcześnie wydatkować, w okresie od dnia faktycznego poniesienia poszczególnych kosztów związanych z relokacją centrali, w tym budowę pawilonu, do którego przeniesiono centralę, do dnia hipotetycznego poniesienia tych kosztów. Powód podnosił, że w celu relokacji centrali telefonicznej powód wykorzystał wolne środki finansowe, którymi dysponował. Zgodnie z zasadami polityki finansowej prowadzonej przez powoda wolne środki finansowe zawsze lokowane były na rachunkach oszczędnościowych w określonych w uzasadnieniu pozwu bankach.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie wyrokiem z dnia 17 maja 2011r. oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Okręgowy powołując się na ustalenia faktyczne poczynione w sprawie wskazał, że powód już w 2005r. wiedział o planach pozwanego dotyczących modernizacji budynku. Większość wydatków związanych z zakupem nieruchomości i wybudowaniem nowego budynku centrali powód poniósł przed rozwiązaniem umowy najmu. W ocenie Sądu I instancji powód był uprawniony do dochodzenia odszkodowania od chwili gdy poniósł pierwszy wydatek związany z relokacja centrali t.j. 5 kwietnia 2006r. W ocenie Sądu w tej dacie po stronie dłużnika zaktualizowała się powinność określonego zachowania będącego przedmiotem roszczenia.
W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy w Rzeszowie rozważył, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu. Wskazał, że roszczenie odszkodowawcze powoda ma ścisły związek z prowadzeniem działalności gospodarczej i w związku z tym stosuje się do niego 3 letni termin przedawnienia określony w art. 118 k.c.
Wyrokiem z dnia 20 października 2011r. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie uchylił wyrok Sądu Okręgowego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.
W uzasadnieniu wyroku wskazał, że Sąd I instancji nie odniósł się w sposób merytoryczny do żądania powoda błędnie oceniając, że doszło do przedawnienia roszczenia. Wskazał, że aby ocenić czy doszło do przedawnieniu roszczenia należało najpierw ocenić, że powodowi przysługuje roszczenie odszkodowawcze. Dla oceny powstania roszczenia odszkodowawczego powoda w pierwszej kolejności znaczenie ma poczynienie ustaleń i dokonanie oceny prawnej, co do charakteru działań podjętych przez pozwanego, w kontekście zarzutu powoda o ich bezprawności. Było to konieczne już z tego względu, że według twierdzeń pozwanego strona powodowa opuściła lokal dobrowolnie, a pozwany nie podjął żadnych bezprawnych działań w stosunku do powoda. Ustalenia w tym zakresie będą również miały znaczenie dla prawidłowości rozważań dotyczących podstawy prawnej rozstrzygnięcia. Bez dokonania ze strony sądu jakiejkolwiek oceny tego podstawowego zagadnienia, nie może być mowy o rozstrzyganiu pozostałych zagadnień, w tym przedawnienia roszczenia. Wydaje się również konieczne przeprowadzenie analizy istnienia obiektywnego, normalnego związku przyczynowego pomiędzy działaniami podjętymi przez pozwanego a skutkiem w postaci nie uzyskania przez powoda odsetek od kapitału wykorzystanego na relokację centrali. Rozważając to zagadnienie należy mieć na uwadze, że z uwagi na skomplikowanie w niniejszej sprawie przez powoda zagadnienia charakteru szkody, może zachodzić konieczność oceny przez Sąd kilku współprzyczyn i ich wpływu na działania podjęte przez powoda.
Sąd Apelacyjny wskazał, że o ile w okolicznościach faktycznych przedstawionych przez powoda szkoda powstała, to nastąpiło to po opuszczeniu lokalu przez powoda, a podstawy do oceny faktu i zakresu szkody powód uzyskał dopiero 31 lipca 2010r. Dopiero w tej dacie powód mógł określić wysokość szkody i wezwać pozwanego do jej naprawienia.
Wyraził pogląd, że w przypadku wystąpienia szkody polegającej na utracie korzyści szkoda w postaci lucrum cessans nie powstaje równocześnie ze zdarzeniem wywołującym szkodę, lecz jest jego późniejszym następstwem /wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2008r. sygn. akt V CSK 18/08/.
Wskazał na konieczność dokonania niezbędnych ustaleń w oparciu o wnioski dowodowe stron, w szczególności wnioski powoda zmierzające do wykazania faktu powstania szkody i jej wysokości. W przypadku oceny przez Sąd I instancji, że powód nie poniósł szkody w okolicznościach przez siebie wskazanych ewentualnie podstawą rozstrzygnięcia powinna być ocena stwierdzająca bezzasadność powództwa.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sad Okręgowy w Rzeszowie wyrokiem z dnia 13 stycznia 2014r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 103 972 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 24 listopada 2010r. oraz 128 948 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu wyroku wskazał, że rozstrzygnął sprawę w oparciu o następujące okoliczności faktyczne ustalone w sprawie:
Powód zajmował pomieszczenia w budynku dawnego Hotelu (...) na podstawie umowy najmu zawartej z pozwanym. Zgodnie z umową czas trwania najmu strony określiły do 31 lipca 2010r. W pomieszczeniach będących przedmiotem umowy najmu powód umieścił urządzenia centrali telefonicznej obsługującej sieć telefonii komórkowej dla Polski południowo – wschodniej. W 2005r. powód dowiedział się, że pozwany ma zamiar przystąpić do rozbiórki budynku. Faktycznie w 2006r. pozwany przystąpił do rozbiórki budynku przy ulicy (...) w R.. Wówczas powód podjął decyzję o zakupie nieruchomości gruntowej i wybudowaniu budynku z przeznaczeniem na centralę telefoniczną.
W oparciu o wnioski zawarte w opinii biegłego A. S. (1) Sąd Okręgowy ustalił, że powód wybudował nowy obiekt przy ulicy (...) w R., którego jest właścicielem, a wszystkie wykazane przez powoda w załącznikach do pozwu koszty budowy były uzasadnione koniecznością wybudowania obiektu.
Na podstawie wniosków opinii biegłego S. M. Sąd Okręgowy ustalił, że powód utracił korzyści w postaci odsetek kapitałowych w wysokości 4,4% liczonych od poszczególnych kwoty przedwcześnie wydatkowanych na sfinansowanie budowy nowej lokalizacji dla centrali telefonicznej w R.. Łączna kwota utraconych korzyści według ustaleń sądu wynosiła 1 103 971 zł 33 gr.
W oparciu o takie ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy ocenił, że rozwiązanie umowy przed okresem na jaki strony umowę zawarły stanowiło nienależyte wykonanie przez pozwanego zobowiązania i uzasadniało odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego na podstawie art. 471 k.c. Wydatki na budowę nowej centrali były okolicznościami powodującymi szkodę, natomiast sama szkoda powstała w chwili kiedy upłynął okres na jaki zawarta została umowa najmu to jest 31 lipca 2010 roku. Począwszy od tej daty możliwe było ustalenie wysokości szkody i z tą datą powstało roszczenie powoda o naprawienie szkody.
Z takim rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego w nie zgodził się pozwany i zaskarżając wyrok w całości zarzucił:
Naruszenie prawa materialnego art. 361 § 2 w związku z art. 62 k.c., art. 361 § 1 w związku z art. 6 k.c., art. 65 k.c., art. 120 k.c. w związku z art. 118 k.c., na art. 362 k.c. o, art. 471 k.c. i 673 § 3 k.c.
Apelujący zarzucił również naruszenie przepisów postępowania art. 217 § 1,2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c., art. 233 k.p.c. oraz 233 § 1 w związku z 285 § 1 k.c., 278 § 1 k.p.c., 286 k.p.c., 328 k.p.c., 386 § 6 k.p.c. w związku z art. 328 k.p.c.
Wskazując na powyższa pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Dodatkowo wnosił o rozpoznanie postanowień Sądu Okręgowego w zakresie oddalenia zgłoszonych przez pozwanego wniosków dowodowych, wnosząc o ich uwzględnienie w postępowaniu apelacyjnym.
Pozwany argumentował, że Sąd Okręgowy przyjął bez zastrzeżeń, że powód poniósł szkodę pomimo, że wysokość szkody nie została udowodniona, a jedynie uprawdopodobniono tę okoliczność. Pozwany podnosił, że z okoliczności wykazanych przez powoda wynikało jedynie, iż powód utracił jedynie szansę uzyskania korzyści, która nie może być uważana za szkodę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. Ponadto podnosił, że w zaskarżonym wyroku nie uwzględniono korzyści odniesionych po stronie powódki na skutek przedwczesnego zakończenia stosunku najmu i nie obniżono odszkodowania o wysokość czynszu najmu, nie uwzględniono wzrostu wartości działki jak i całej wybór zabudowanej nieruchomości zakupionej kilka lat wcześniej, czy też wzrostu kosztów zakupu działki i budowy centrali gdyby powódka faktycznie dokonała budowy własnej centrali po upływie okresu na jaki została określona umowa najmu. Pozwany argumentował, że Sąd Okręgowy całkowicie pominął fakt, że związek przyczynowy pomiędzy działaniami pozwanej a stworzeniem nowej centrali powódki nie został udowodniony zgodnie z art. 6 k.c. Wskazywał, że na podstawie art. 361 § 1 k.c. pozwany ponosi odpowiedzialność jedynie za szkodę zgodnie z teorią adekwatnego związku przyczynowego. Pozwany podniósł, że przedmiotem umowy najmu lokal o powierzchni 197 metrów kwadratowych, za który czynsz wynosił około 6500 zł miesięcznie.
W ocenie pozwanego powód nie wykazał jaki związek istnieje pomiędzy tymi okolicznościami a faktem wybudowania nowej infrastruktury o wartości 8 017 173 zł. W ocenie pozwanego w normalnym następstwem zdarzenia byłoby wynajęcie innego lokalu a następnie żądanie odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów relokacji centrali. Naruszenia art. 65 k.c. pozwany upatrywał w błędnym przyjęciu że pozwana wypowiedziała umowę najmu pismem z dnia 15 grudnia 2006 r., a okoliczności sprawy wskazują że strony jedynie w tym zakresie prowadziły rozmowy. Pozwany twierdził, że w rzeczywistości 18 grudnia 2006 r złożył powodowi ofertę o rozwiązaniu umowy, a powód zaakceptował tę ofertę i do rozwiązania umowy doszło na podstawie porozumienia stron. Apelujący podnosił że zgodnie z art. 673 § 3 k.c. umowa najmu zawarta na czas oznaczony nie mogła ulec wypowiedzeniu poprzez jednostronne oświadczenie woli strony pozwanej. Apelujący zarzucił, że Sąd Okręgowy uznając, że roszczenie powódki stało się wymagalne dopiero 31 lipca 2010 r. błędnie zastosował przepis art. 120 k.c.. Pozwany zarzucił również, że Sąd Okręgowy błędnie zinterpretował art. 361 k.c. oceniając, że odsetki od kwoty przedwcześnie wykorzystanych, są normalnym następstwem rozwiązania umowy najmu. Wskazywały również na naruszenie art. 362 k.c. poprzez pominięcie przez Sąd Okręgowy faktu, że powód podejmując z rachunku pieniądze na zakup nowej nieruchomości i budowania nowej centrali przyczynił się do zwiększania hipotetycznej szkody, bowiem interes powoda mógł być zaspokojony poprzez wynajem innego lokalu.
Wskazując na naruszenie przepisów postępowania apelujący argumentował, że Sąd Okręgowy nie odniósł się do faktu, że w aktach sprawy znajdują się dokumenty złożone przez powoda wskazujące w sposób sprzeczny na wysokość poniesionych kosztów relokacji. Na sprzeczności takie w ocenie pozwanego wskazują również zeznania przesłuchanych świadków. W ocenie apelującego Sąd I instancji popełnił błąd oceniając, że wnioski dowodowe zgłoszone przez pozwanego są spóźnione i zmierzają jedynie do przedłużenia postępowania. Pozwany twierdził, że skutkowało to uwzględnieniem żądań powoda mimo braku podstaw faktycznych i prawnych. Podnosił konieczność przeprowadzenia takich dowodów została stwierdzono w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego. Powołując się na zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. pozwany podnosił, że Sąd Okręgowy błędnie ustalił, że pozwany dokonał jednostronnego wypowiedzenia umowy najmu oraz błędnie ocenił dokument sporządzony przez biegłego, niezasadnie przyjmując, że spełnia on wymogi opinii przez to sąd naruszył przepis art. 285 § 1 k.p.c. W ocenie pozwanego dokument sporządzony przez biegłego S. nie stanowił opinii z uwagi na brak uzasadnienia. Ponadto biegły nie odniósł się do treści zlecenia i nie zawarł we wnioskach sporządzonego opracowania odpowiedzi na pytania sądu. Pozwany zarzucił, że w jego ocenie biegły S. nie posiadał odpowiednich kwalifikacji do wydania opinii. Na koniec apelujący zarzucił, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Zarzucił, że Sąd Okręgowy nie odniósł się do wskazań zawartych w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 20 października 2011 roku.
W odpowiedzi na apelację pozwanego powód domagał się oddalenia apelacji i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie rozpoznając apelacje pozwanego zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego zasługuje na uwzględnienie, ale tylko w zakresie w jakim kwestionuje wysokość szkody poniesionej przez pozwanego, poprzez nie uwzględnienie w zaskarżonym wyroku korzyści jakie odniósł poszkodowany powód na skutek przedterminowego zakończenia umowy najmu. Ma również rację pozwany o ile zarzuca, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie odpowiada wymogom art. 328 § 2 k.p.c. Jednak mankament ten nie jest na tyle istotny aby uniemożliwił odniesienie się do wskazanej w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i oceny prawnej.
W zakresie w jakim apelujący powoływał się na brak przesłanek do uznania jego odpowiedzialności odszkodowawczej za szkodę wyrządzoną w sposób przedstawiony przez powoda, apelacja pozwanego jest nieuzasadniona.
Ze względu na mankamenty uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd Apelacyjny na podstawie art. 382 k.p.c. jako sąd merytoryczny uprawniony do własnej oceny i dokonania własnych ustaleń faktycznych, w oparciu o przeprowadzone przed Sądem I instancji postępowanie dowodowe, dokonał samodzielnie ustaleń faktycznych i oceny żądania powoda.
Sąd Apelacyjny odnosząc się przede wszystkim do zarzutów apelującego o poczynieniu błędnych ustaleń faktycznych polegających na przyjęciu przez Sąd Okręgowy wbrew wynikom postępowania dowodowego, że pozwany nie doprowadził własnym działaniem do zakończenia umowy najmu przed określonym w umowie terminem, a do opuszczenia budynku przez najemcę nie doszło na skutek działań podjętych przez pozwanego zmierzających do zburzenia przedmiotu najmu, ale na skutek porozumienia zawartego przez strony umowy najmu, ocenia, że te zarzuty pozwanego pozostają oderwane od okoliczności faktycznych sprawy , których pozwany nie kwestionował, a które stanowiły podstawę faktyczną zaskarżonego rozstrzygnięcia.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie budzi wątpliwości w świetle dowodów przeprowadzonych przed Sądem I instancji, że prowadzone przez strony negocjacje w sprawie opuszczenia przez najemcę przedmiotu najmu przed upływem określonego w umowie najmu terminu, nie zakończyły się zawarciem porozumienia. Konkluzja taka wynika jednoznacznie z treści korespondencji prowadzonej pomiędzy stronami w okresie od stycznia 2006 roku, aż do protokolarnego przekazania lokal w dniu 28 lutego 2007 roku (załączniki 6 do 22, karta 81 do 134). Z jej treści wynika, że po zmianie przez pozwanego koncepcji modernizacji istniejącego budynku na jego wyburzenie i wybudowanie nowego obiektu, najemca zwracał uwagę wynajmującemu, że strony wiąże umowa zgodnie z którą najemca ma prawo do korzystania z lokalu do 31 lipca 2010r. a ewentualne zmiany umowy mogą wynikać tylko z zawartych przez strony umów ( pismo pozwanego k. 86, pismo powoda k. 90). Swoje stanowisko powód konsekwentnie podtrzymał, po uzyskaniu informacji o podjęciu przez pozwanego decyzji o wyburzeniu budynku w drugiej połowie 2006r. ( pismo pozwanego k. 98, pismo powoda k.100). Z okoliczności udowodnionych przez powoda treścią dołączonej do pozwu korespondencji z pozwanym wynika, że pozwany nie przystąpił do negocjacji. Na przedstawione przez powoda propozycje zawarcia aneksu do umowy najmu, celem jej rozwiązania za zgodą obu stron pozwany nie odpowiedział. Ostatecznie pismem z dnia 15 grudnia 2006r., doręczonym powodowi 18 grudnia 2006r. wezwał powoda do opuszczenia przedmiotu najmu, powołując się na dokonane wypowiedzenie umowy, grożąc demontażem urządzeń powoda znajdujących się w przedmiocie najmu ( pismo pozwanego k. 102). W odpowiedzi powód nadal konsekwentnie zajmował stanowisko o bezprawności i bezskuteczności podjętych przez powoda działań i przysługującym powodowi prawie do korzystania z najmowanych pomieszczeń na podstawie zawartej umowy ( pismo powoda k. 105). Z okoliczności niespornych w sprawie wynika też, że decyzją z dnia 18 grudnia 2006r. Prezydent Miasta R. udzielił pozwanej Spółce pozwolenia na rozbiórkę Hotelu (...) przy ulicy (...), a Wojewoda (...) po rozpatrzeniu odwołania (...) Sp. z o.o. od tej decyzji umorzył postepowanie odwoławcze odmawiając odwołującemu się przymiotu strony postępowania oraz argumentując, że postepowanie w sprawie uzyskania zezwolenia budowlanego nie rozstrzyga o roszczeniach cywilnoprawnych pomiędzy najemcą a wynajmującym ( odpisy decyzji Prezydenta i Wojewody k. 652 – 655 ). Dopiero wówczas pozwany w piśmie skierowanym do powoda (k. 107) wspomniał o braku podstaw do prowadzenia negocjacji z powodem na temat rozwiązania umowy najmu za zgodą obu stron. W takich okolicznościach powód zdecydował się opuścić lokal i wezwał pozwanego do protokolarnego odbioru lokalu w związku z brakiem możliwości korzystania z niego, a to wobec przystąpienia przez pozwanego do faktycznego wyburzenia budynku ( pismo powoda z dnia 14 lutego 2007r. k. 125). Pismem z tej samej daty pozwany wezwał powoda do zwolnienia i wydania pozwanemu lokalu ( k. 129). W oparciu o powołane dowody należało ustalić, że powód dobrowolnie opuścił lokal i wydał go powodowi w dniu 28 lutego 2007r. (protokół k. 134), jednak nie nastąpiło to w wyniku porozumienia stron, ale wobec decyzji pozwanego o wyburzeniu obiektu i faktycznym przystąpieniu do prac rozbiórkowych oraz na wyraźne żądanie wynajmującego.
Sąd Apelacyjny na podstawie treści § 5 pkt 4 – 6 zawartej przez strony umowy najmu ustalił, że strony umowy postanowiły, że w sytuacjach określonych w umowie przysługiwać im będzie prawo zakończenia umowy najmu przed upływem terminu określonego w umowie. Przyczynami uzasadniającymi rozwiązanie umowy poprzez jej wypowiedzenie dla wynajmującego była zwłoka najemcy w zapłacie czynszu. Umowa nie przewidywała dla wynajmującego możliwości jej wypowiedzenia w innych przypadkach. Najemca miał prawo wypowiedzenia umowy w przypadku braku akceptacji przez wynajmującego projektu adaptacji najmowanych pomieszczeń oraz w przypadku zwłoki wynajmującego w wydaniu przedmiotu najmu. Okoliczności faktyczne z powodu których w ocenie pozwanego miało dojść do rozwiązania umowy najmu, zgodnie z treścią zawartej umowy nie stanowiły podstawy do jej rozwiązania przy zastosowaniu art. 673 § 3 k.c. Zatem brak było podstaw do uwzględnienia zarzutu pozwanego o naruszeniu art. 673 § 3 k.c.
W takiej sytuacji wynikający z umowy z dnia 31 lipca 2000r. (k. 24 – 28) najem mógł ulec rozwiązaniu z upływem wskazanej w umowie daty na jaki strony zawarły umowę. Dlatego należało ocenić, że składając oświadczenie o wypowiedzeniu umowy i żądając wydania lokalu pozwany naruszył postanowienia umowy i ponosi na podstawie art. 471 k.c. odpowiedzialność za ewentualne wynikające z tego szkody w mieniu najemcy. Uznając wypowiedzenie umowy za nieskuteczne powód miał prawo nie zastosować się do skierowanego do niego w dniu 14 lutego 2007r. żądania pozwanego wydanie lokalu, jednak nie było to możliwe w okolicznościach niniejszej sprawy, a to ze względu na charakter urządzeń umieszczonych w wynajmowanych pomieszczeniach i ich znaczenie z punktu widzenia prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej, oraz rodzaj zagrożeń dla powoda, z czego pozwany zdawał sobie sprawę, przystępując do wyburzenia budynku.
W sytuacji gdy pozwany przystąpił do realizacji decyzji administracyjnej zezwalającej na wyburzenie obiektu dalsze utrzymywanie przez powoda urządzeń w tym obiekcie pozostawało by w sprzeczności z elementarnymi zasadami dbałości o interesy spółki i jej kontrahentów. Dlatego podjęcie decyzji o opuszczeniu obiektu i relokacji centrali telefonicznej było uzasadnione, pomimo, że formalnie powód był uprawniony do zajmowania obiektu. Działania podjęte przez pozwanego mogą być oceniane tylko przez pryzmat odpowiedzialności kontraktowej na tle łączącej strony umowy najmu. Bowiem formalnie rzecz biorąc przystąpienie do wyburzenia obiektu przez pozwanego nie było działaniem bezprawnym w rozumieniu art. 415 k.c. Było bowiem usankcjonowane treścią ostatecznej decyzji administracyjnej. Naruszało jednak wynikające z zawartej umowy uprawnienia powoda. W konsekwencji zastosowanie w tych okolicznościach przez Sąd Okręgowy art. 471 k.c. jako podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego było uzasadnione.
Niezależnie od podstawy odpowiedzialności, przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej zostały określone w normie o charakterze ogólnej w art. 361 k.c. tak dla odpowiedzialności kontraktowej jak i deliktowej. Zasadnicze miejsce wśród tych przesłanek zajmuje związek przyczynowy. Kodeks cywilny pomimo, że wychodzi z ogólnego pojęcia przyczynowości, ogranicza odpowiedzialność odszkodowawczą tylko do następstw normalnych. Zgodnie z teorią adekwatności, następstwa zdarzeń podlegają ocenie według kryterium czy następstwo stanowi normalny skutek zdarzenia, czy też stanowi wobec tego zdarzenia następstwo niezwykłe, nadzwyczajne. Stosując tą ocenę w związku z art. 361 § 1 k.c. należy dokonać wykładni, że za następstwa normalne zdarzenia, z którego wynikła szkoda, uważać należy następstwa jakie tego rodzaju zdarzenie, w ogóle są zdolne wywoływać w zwyczajnym biegu rzeczy.
Zgodnie z art. 361 § 2 k.c. naprawienie szkody mieszczącej się w granicach normalnego związku przyczynowego obejmuje starty, które poszkodowany poniósł i korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono. Odszkodowanie ma zatem obejmować tylko wyrównanie uszczerbku majątkowego poszkodowanego.
Dokonanie przez Sąd Apelacyjny zawartych wyżej rozważań natury ogólnej było konieczne, ze względu na treść zarzutów zawartych w apelacji pozwanego i brak jakichkolwiek rozważań odnoszących się do kwestii istnienia związku przyczynowego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Po przypomnieniu podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej należało dokonać oceny wynikających z art. 362 k.c. przesłanek tej odpowiedzialności w odniesieniu do okoliczności niniejszej sprawy. Dokonując tej oceny z punktu widzenia adekwatności następstw działań podjętych przez pozwanego, a zmierzających do zakończenia umowy najmu przed upływem terminu na jaki umowa została zawarta, należało przede wszystkim mieć na uwadze, że oba podmioty zawierając umowę, współdziałając przy jej wykonaniu, a następnie pozostając w sporze w kwestii dotyczącej możliwości jej rozwiązania podejmowały działania w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, dążąc do osiągnięcia korzystnego ze swojego punktu widzenia celu gospodarczego. Oceniając zatem skutki działań podejmowanych przez strony, a głównie przez pozwanego, należało stosować mierniki staranności i oceny następstw podjętych działań obowiązujące w obrocie gospodarczym wśród profesjonalistów. Jak już podkreślono wyżej w oparciu o dokonaną przez Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny ocenę dowodów pozwany dążąc do osiągnięcia własnego celu gospodarczego, zdecydował się na ryzyko zakończenia stosunku wynikającego z zawartej z pozwanym umowy wbrew jej postanowieniom. Należało zatem wziąć pod uwagę, przy ocenie adekwatności następstw takiej decyzji i działań podjętych przez pozwanego, zakres i charakter działalności prowadzonej przez powoda.
Jak wynika to z dowodów przedstawionych przez powoda w postaci przyjętej przez Zarząd (...) Sp. z o.o. strategii inwestycyjnej w latach 2006 – 2010 w spółce obowiązywała zasada lokowania wszystkich wolnych środków w lokaty bankowe, oprocentowane rachunki bankowe i inne produkty służące inwestycji wolnych środków oferowane przez banki (strategia inwestycyjna w (...) Sp. z o.o. w latach 2006 – 2010 załącznik nr 26 k. 164 – 298, zaświadczenia banków o korzystaniu z usług bankowych przez (...) i o średniej stopie zwrotu załącznik nr 27 k. 299 – 307, zeznania świadków A. S. (2) k. 1009, I. G. k. 1010).
Taki sposób zarządzania kapitałem spółki jest oczywisty biorąc pod uwagę zakres prowadzonej działalności, wysokość obrotów, i kapitał zakładowym spółki wynoszący ponad 457 milionów złotych ( wypis z rejestru nr KRS (...) k. 321).
Z przedstawionych przez powoda wiarygodnych dowodów w postaci treści korespondencji i dokumentów sporządzonych przy udziale obu stron wynika, że pozwany informował (...) Spółkę z o.o. o możliwości prowadzenia robót budowlanych polegających na modernizacji obiektu od początku 2005r. ( pismo pozwanego k. 81, notatka z 6 lipca 2005r. k. 83-84, zeznania świadków M. S. k. 1004, D. O. k. 1006, M. W. k. 1007, P. G. k. 1008, B. Z. k. 1011, K. S. k. 1039, D. Ś. k. 1041).
W październiku 2005r. poinformował o możliwości zmiany koncepcji modernizacji obiektu uprzedzając o możliwości jego wyburzenia
( pismo pozwanego z dnia 17 października 2005r. k. 86).
Wówczas zarząd Spółki podjął decyzję o poszukiwaniu nowej lokalizacji. Oceniono, że z perspektywy wysokości kosztów bardziej opłacalne będzie kupienie nieruchomości z przeznaczeniem na budowę nowej centrali ( zeznania D. O., P. G., B. Z.).
Dnia 15 lutego 2006r. (...) Sp. z o.o. zakupiła prawo użytkowania wieczystego z rozpoczętą budową pawilonu handlowego z przeznaczeniem na nową centralę telefoniczną (odpis aktu notarialnego k. 347 – 349 wraz z dowodem dokonania przelewu ceny zakupu).
Z posiadanych wolnych środków zainwestowanych w lokaty i inne produkty oferowane przez banki obsługujące (...) Sp. z o.o. finansowała budowę i centrali i relokację centrali z pomieszczeń budynku przy ulicy (...), do którego rozbiórki przystąpił pozwany. Wartość nakładów (...) Sp. z o.o. na budowę i relokację centrali wykazany został w załącznikach nr 1 k. 22, załącznik nr 18 pkt 1 – 73 k. 327 – 621.
W okresie objętym żądaniem minimalna stopa zwrotu uzyskana przez (...) Sp. z o.o. z inwestowania wolnych środków wynosiła 4,04 % ( opinia biegłego S. M., zaświadczenia banków załącznik nr 27 k. 300 – 307, zeznania świadków A. S. (2), I. G.).
Wykazane przez powoda w załączniku nr 1 wydatki w wysokości 8 017 173, 47 zł były technicznie uzasadnione dla wybudowania i przeniesienia centrali telefonicznej z budynku przy ulicy (...) ( opinia biegłego A. S. (1) k. 1102 - 1103 , 1127 – 1128).
Na tej podstawie możliwe było ustalenie przez Sąd Okręgowy jak i Sąd Apelacyjny w oparciu o powołane dowody, że odsetki od wykorzystanych na budowę i relokację centrali telefoniczne wydatków poczynionych przez powoda, z uwzględnieniem daty każdego z wydatków i przy założeniu, że powód dokonał by wydatku o 1248 dni później, przy ustalonej stopie zwrotu zainwestowanych wolnych środków 4,04% wyniosłyby kwotę 1 103 972 zł.
Konieczność uzupełnienia rozstrzygnięcia o poczynione wyżej ustalenia faktyczne była oczywista wobec marginalnego odniesienia się do tych ustaleń przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Przeprowadzone przed Sądem I instancji postępowanie dowodowe dawało podstawy Sądowi Apelacyjnemu do uzupełnienia w oparciu o te dowody stanu faktycznego.
Sąd drugiej instancji bowiem rozpatruje sprawę ponownie, prowadząc w tym celu odpowiednie postępowanie dowodowe i dokonując odpowiednich ustaleń faktycznych. Ustalenia sądu pierwszej instancji nie są dla sądu drugiej instancji wiążące, toteż sąd ten powinien poczynić zawsze własne ustalenia i to niezależnie od tego, czy strona wnosząca apelację podniosła w ogóle zarzut dokonania wadliwych ustaleń lub ich braku. Dokonanie własnych ustaleń faktycznych pozwala sądowi drugiej instancji na określenie właściwej podstawy prawnej rozstrzygnięcia, tj. wybór właściwego przepisu prawa materialnego, jego wykładnię i dokonanie subsumcji. Bez względu na stanowisko stron i zakres podniesionych zarzutów, sąd apelacyjny powinien zastosować właściwe przepisy prawa materialnego i usunąć ewentualne błędy prawne sądu pierwszej instancji, niezależnie od tego, czy zostały one wytknięte w apelacji ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2013r. I CSK 509/12 LEX nr 1353054).
Zatem w oparciu o tak ustalony stan faktyczny pozostawało do rozważenia czy zachodzi związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. pomiędzy nieprawidłowym wykonaniem przez pozwanego umowy najmu i koniecznością przedwczesnego opuszczenia przez powoda wynajmowanych pomieszczeń, a nie uzyskaniem przez powoda odsetek od kapitału w kwocie dochodzonej pozwem.
Mając na uwadze to co już zostało powiedziane na temat normalnego związku przyczynowego i odnosząc te rozważania do okoliczności stanu faktycznego ustalonego w sprawie Sąd Apelacyjny stwierdza, że konieczność przedwczesnego uruchomienia środków finansowych na relokację centrali spowodowała, że majątek powoda został uszczuplony o kwotę odsetek, należnych powodowi za inwestowanie wolnych środków w produkty oferowane przez banki. Biorąc pod uwagę stopień pewności z jakim na podstawie zgromadzonego materiału kwota odsetek weszła by do mienia powoda, należało ocenić, że powód doznał szkody w postaci nie uzyskania zysku, czy też pożytków od sum które zmuszony był przedwcześnie przeznaczyć na relokację centrali telefonicznej. Stanowi to szkodę w postaci utraconych korzyści (lucrum cessans).
Wbrew twierdzeniom pozwanego, Sąd Apelacyjny w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy stwierdza, że nie uzyskanie przez powoda odsetek od kapitału jest zdarzeniem w sposób oczywisty powiązanym z koniecznością przedwczesnego uruchomienia wolnych środków pieniężnych, a to z kolei z naruszeniem przez pozwanego postanowień zawartej umowy i koniecznością przeniesienia przez powoda centrali telefonicznej do nowej lokalizacji. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 czerwca 2011r. I CSK 598/10 należy wyraźnie ograniczyć szkodę w postaci utraconego zysku, od sytuacji, w której dochodzi jedynie do utraty samej szansy uzyskania określonej korzyści majątkowej. O wystąpieniu szkody w postaci lucrum cessans decyduje wysoki, graniczący z pewnością stopień prawdopodobieństwa uzyskania określonych korzyści, gdyby nie wystąpiło zdarzenie uznane za przyczynę szkody.
Właśnie przekonanie o pewnym uzyskaniu przez powoda dochodzonej pozwem kwoty jako odsetek od zainwestowanego kapitału dawała podstawę do ustalenia istnienia związku przyczynowego pomiędzy ciągiem zdarzeń, które doprowadziły do powstania szkody. Jeszcze na tle przepisów kodeksu zobowiązań przyjmowano, że dla odpowiedzialności odszkodowawczej nie jest wymagane istnienie bezpośredniego związku przyczynowego. Związek przyczynowy może być wieloczłonowy i składać się z wielu ogniw pozostających ze sobą w stosunku, jaki zachodzi pomiędzy przyczyną a skutkiem. Również obecnie art. 361 § 1 k.c. nie stawia takiego wymogu. Dla zaistnienia adekwatnego związku przyczynowego wystarczające jest ustalenie ciągu zdarzeń z których jedno jest konieczną przyczyną drugiego i aby zdarzenia powiązane były normalnymi następstwami ( vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 1978r. III CZP 19/78 – OSNC 1978, nr 12, poz. 219, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2012r. II CSK 429/11).
Zasługującym na częściowe uwzględnienie jest natomiast zawarty w apelacji pozwanego zarzut nie uwzględnienia zaskarżonym wyrokiem korzyści jakie odniósł powód na skutek przedwczesnego zakończenia najmu. Co prawda powód twierdził, że korelatem wydatków z tytułu umowy najmu były koszty nabycia nieruchomości, budowy nowego obiektu i utrzymania pawilonu (pismo powoda k. 683), jednak pogląd ten nie zasługuje w całości na podzielenie.
Pozwany podnosił, że powód uzyskał oszczędności wynikające z kosztów zużycia energii, różnicy we wzroście cen zakupu nieruchomości i budowy centrali pomiędzy 2007r. a 2010r., nie poniósł wydatków na opłatę czynszu.
Sąd Apelacyjny ustalił na podstawie uiszczonych do akt sprawy dowodów wpłat z tytułu czynszu dokonywanych przez powoda, ze ostatnią wpłatą z tego tytułu była wpłata kwoty 6 542, 95 zł za luty 2007r. ( k. 44 załącznik do pozwu nr 5). Okoliczność ta została przez strony wzajemnie przyznana ( oświadczenia pełnomocników stron na rozprawie w dniu 18 czerwca 2014r.).
Zgodnie z treścią umowy przy jej zawieraniu powód uiścił kwotę 5 768 zł, która zaliczona miała być jako czynsz na poczet ostatniego miesiąca umowy najmu i nie podlegała waloryzacji ( § 5 ust. 3 umowy).
Zatem po opuszczeniu wynajmowany lokal w dniu 27 lutego 2007r. (...) Sp. z o.o. nie płaciła czynszu począwszy od marca 2007r., bowiem bezsporne jestże przeniosła centralę do budynku, którego była właścicielem. Gdyby umowa najmu trwała do dnia określonego umową czynsz był by uiszczany za okres do 31 lipca 2010r. w wysokości określonej w § 5 ust. 1, 3, 5 umowy. Jak wyjaśnili pełnomocnicy stron na rozprawie w dniu 18 czerwca 2014r. kwota czynszu była waloryzowana średniorocznym wskaźnikiem wzrostu cen, towarów i usług konsumpcyjnych ogłaszanych przez Prezesa GUS, co zgodnie z umowa następowało 1 sierpnia każdego roku. Za omawiany okres Prezes GUS dokonywał ogłoszeń tych wskaźników w Monitorze Polskim. W oparciu o te dane ustalono, że średnioroczny wskaźnik inflacji za rok 2007 wynosił 2,5% (M.P. 2008 nr 5 poz. 65), za rok 2008 wynosił 4,2% (M.P. 2009 nr 5 poz. 58), za rok 2009 wynosił 3,5% (M.P. 2010 nr 4 poz. 43, za rok 2010 wynosił 2,6% ( M.P. 2011 nr 6 poz. 6). Kwota czynszu w poszczególnych okresach umowy wynosiłaby:
- do 31 lipca 2007r. 6542,92 zł - okres 4 miesięcy, z zaliczeniem 5768 zł uiszczonej jako czynsz za ostatni nieopłacony miesiąc trwania umowy;
- od 1 08 2007r. do 31 07 2008r. 6706,49 zł;
- od 1 08 2008r. do 31 07 2009r. 6988,18 zł;
- od 1 08 2009r. do 31 07 2010r. 7232,74 zł.
Zatem kwota czynszu jaki uiścił by najemca gdyby umowa trwała do dnia 31 lipca 2010r. wynosiłaby 277 300, 36 zł.
Sąd Apelacyjny zauważa, że (...) Sp. z o.o. jako właściciel centrali telefonicznej w każdym wypadku ponieść musiała wydatki związane z eksploatacją urządzenia
( n.p. koszty energii elektrycznej, zaopatrzenia wodę, wywóz śmieci, wynagrodzenia pracowników). Dlatego wbrew poglądowi pozwanego należało ocenić, że przenosząc centralę (...) Sp. z o.o. nie odniosła z tytułu kosztów eksploatacji urządzenia żadnych korzyści majątkowych. Nie można też zgodzić się z pozwanym, że pomiędzy latami 2006 w którym nastąpiło faktyczne nabycie nieruchomości a rokiem 2007 lub 2008 w którym prawdopodobnie doszłoby do nabycia nieruchomości w związku zakończeniem umowy najmu 31 lipca 2010r. wystąpiły znaczne różnice w cenach nieruchomości. Pozwany nie uprawdopodobnił nawet tej okoliczności, a doświadczenie życiowe wskazuje, że w okresie tym nie obserwowano znacznego popytu i wahania cen na rynku nieruchomości. Zatem zgłoszenie przez pozwanego na tę okoliczność dowodu z opinii biegłego należało traktować jako próbę poszukiwania przez pozwanego dowodów na poparcie swoich twierdzeń. Dlatego prawidłowo postąpił Sąd Okręgowy nie uwzględniając wniosku dowodowego pozwanego o takiej treści. Nie było tez podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanego w postępowaniu apelacyjnym.
Z punktu widzenia takiej oceny Sądu Apelacyjnego jako nieuzasadniony należało ocenić zarzut pozwanego naruszenia art. 286 k.p.c.
Biorąc jednak pod uwagę ustalenia dotyczące oszczędności jakie ewidentnie uzyskał powód na skutek nie opłacania czynszu i wobec nie wykazania przez powoda aby ponosił podobnego rodzaju ciężary po relokacji centrali, Sąd Apelacyjny ocenił, że słusznie zarzucił pozwany w apelacji, że w tym zakresie zaskarżony wyrok narusza zasadę wynikająca z art. 361 § 1 k.c.
Według przyjmowanej na gruncie polskiego prawa cywilnego "teorii różnicy" (zob. w szczególności orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1957 r., II CR 304/55, OSNCK 1958, nr III, poz. 76, z dnia 14 stycznia 2005 r., III CK 193/04, OSP 2006, z. 7-8, poz. 89, i z dnia 12 marca 2010, III CZP 7/10, niepubl.), rozmiar szkody majątkowej podlegającej zgodnie z art. 361 § 2 k.c. naprawieniu ustala się przez porównanie dwóch stanów majątkowych: tego, w jakim poszkodowany rzeczywiście się znajduje wskutek wystąpienia zdarzenia szkodzącego, z tym, w jakim by się znajdował, gdyby zdarzenie szkodzące nie nastąpiło. Warto przy tym zaznaczyć, że mimo, iż w kodeksie cywilnym nie ma odpowiednika art. 158 § 1 kodeksu zobowiązań, nakazującego ustalenie odszkodowania z uwzględnieniem wszelkich zachodzących okoliczności, również obecnie nie ulega wątpliwości obowiązywanie normy tej treści. W odniesieniu do szkody majątkowej można ją wywieść z art. 361 § 2 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2005 r., I CK 185/05, OSNC 2006, nr 7-8, poz. 133, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2010 r. II CSK 544/09). Postulat compensatio lucri cum damno wynika z przyjętej w art. 361 § 1 i 363 k.c. zasady pełnego odszkodowania i zaznaczenia jego funkcji społeczno gospodarczej wyrażającej się w wyrównaniu uszczerbku majątkowego, a nie doprowadzenia do lepszej sytuacji poszkodowanego niż przed wyrządzeniem szkody. Konsekwencją zastosowania tej zasady jest odliczenie przez Sad Apelacyjny od kwoty należnego powodowi odszkodowania kwoty uzyskanych korzyści t.j. kwoty 277 300,36 zł.
W tym zakresie apelacja pozwanego musiała odnieść skutek w postaci jej uwzględnienia i częściowej zmiany zaskarżonego wyroku przez Sąd Apelacyjny, dokonanej na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
Sąd Apelacyjny nie podziela poglądu prezentowanego w apelacji pozwanego, co do braku mocy dowodowej wydanych w sprawie opinii, zwłaszcza opinii biegłego S..
Zadaniem Biegłego zgodnie ze zleceniem Sądu Okręgowego była ocena czy wykazane w załącznikach przez powoda wydatki powód poniósł w związku z zainwestowaniem wolnych środków na budowę nowej centrali telefonicznej w związku ze zbliżającym się , a wyznaczonym przez pozwanego terminem zburzenia obiektu, w której znajdowała się dotychczasowa centrala. Zadaniem biegłego nie było zatem porównywanie parametrów technicznych obu centrali, ale stwierdzenie w oparciu o analizę procesu inwestycyjnego, czy dokonane przez powoda wydatki były konieczne do zrealizowania takiego celu. Biegły realizując opinię miał ograniczone możliwości ustalenia czy wymienione w przedstawionych przez powoda załącznikach elementy zostały faktycznie wbudowane w nowy obiekt.
Sąd Apelacyjny zauważa, że ze względu na konstrukcję szkody w oparciu o którą powód dochodzi odszkodowania podnoszone przez pozwanego okoliczności nie były istotne. Z zajętego przez powoda stanowiska jednoznacznie wynika, że miał w swoich planach nową inwestycję, ale jej realizacja miała nastąpić w czasie odpowiednim dla przeniesienia centrali po zakończeniu umowy najmu w terminie określonym umową zawarta z pozwanym. Istotą szkody poniesionej przez powoda jest zatem to, że według twierdzeń powoda, potwierdzonych zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, na skutek podjętych sprzecznie z umową działań pozwanego, powód musiał uruchomić wolne środki zainwestowane przez powoda w produkty oferowane przez banki, na skutek czego nie uzyskał pożytków w postaci odsetek, w okresie w jakim zmuszony był do wcześniejszego skorzystania z tych środków. Dlatego zadaniem biegłego S. była weryfikacja przedstawionych przez powoda wydatków, ale tylko w zakresie przeznaczenia konkretnych środków na inwestycję związaną z budową nowej centrali i relokacją centrali z budynku przy ulicy (...). Z punktu widzenia zasad działania centrali telefonicznej obsługującej sieci komórkowe jest dla Sądu Apelacyjnego oczywiste, że istniała konieczność prowadzenia przez powoda równolegle działań do wybudowania i uruchomienia nowej centrali, z jednoczesnym utrzymaniem pracy urządzeń starej centrali telefonicznej, której demontaż był możliwy po uruchomieniu nowych urządzeń. W tym kontekście prowadzenie jakichkolwiek porównań było zbyteczne i wiązało się z koniecznymi do rozstrzygnięcia sprawy elementami stanu faktycznego.
Można zgodzić się z pozwanym, że zasadnicza opinia biegłego S. nie zawiera wyczerpującego uzasadnienia. Jednak brak ten został przez biegłego usunięty w opinii uzupełniającej, stanowiącej odpowiedź na zarzutu pozwanego ( k. 1127). Gdy opinia jest oczywista, nie zawiera skomplikowanych ocen ani rozważań na wysokim stopniu abstrakcji, zwięzłość uzasadnienia nie jest jej wadą. Sąd, w ramach zastrzeżonej dla niego swobody, decyduje, czy ma możliwość oceny dowodu w sposób pełny i wszechstronny, czy jest w stanie prześledzić jego wyniki oraz - mimo braku wiadomości specjalnych - ocenić rozumowanie, które doprowadziło biegłego do wydania opinii (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach I ACa 828/13, wyrok Sadu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 października 2013r. I ACa 577/13).
Jeżeli opinia biegłego jest tak przekonywująca, że sąd określoną okoliczność uznaje za wyjaśnioną, to nie ma obowiązku dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 października 1999r. II CKN 533/98). W okolicznościach niniejszej sprawy biegły w oparciu o dostępne dokumenty w sposób przekonywujący i jednoznacznie stwierdził, że dokonane przez powoda wydatki zostały przeznaczone na wybudowanie budynku nowej centrali i jej relokację. Dlatego wbrew stanowisku pozwanego Sąd Apelacyjny ocenił, że opinia ta odpowiada wymogom z art. 285 k.p.c. i ma moc dowodową
Ze wskazanych względów nie można podzielić podnoszonego przez apelującego zarzutu o naruszeniu art. 286 k.p.c. Co do kwalifikacji biegłego S. to w ocenie Sądu Apelacyjnego kwestia ta została wyjaśniona przez biegłego w sposób wyczerpujący w piśmie biegłego (k. 1127).
W ocenie Sądu Apelacyjnego apelujący niczym nie uzasadnił zarzutu przyczynienia się powoda do zwiększenia szkody. Twierdzenia pozwanego, że wynajęcie nowego pomieszczenia załatwiło by sprawę przeniesienia centrali do wynajętego obiektu są pozbawione racjonalnego uzasadnienia o ile weźmie się pod uwagę, że pomieszczenia takie, niezależnie od tego czy stanowiły, czy też nie własności powoda wymagały odpowiedniej infrastruktury ( linie światłowodowe, odpowiednie zasilanie), a zatem wymagały nakładów na przeniesienie centrali. Dlatego naruszenia zaskarżonym wyrokiem art. 362 k.c. nie da się wywieść w oparciu o dokonane w sprawie ustalenia i ocenę prawną.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 120 i 118 k.c. Sąd Apelacyjny zauważa, że pojęcie wymagalności roszczenia nie zostało zdefiniowane przez żaden przepis kodeksu cywilnego. W literaturze przedmiotu przyjmuje się, "że w świetle art. 120 k.c. przez wymagalność roszczenia powinno się rozumieć dzień, w którym dłużnik może spełnić świadczenie w sposób zgodny z treścią zobowiązania" (tak B. Kordasiewicz (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 574; odmiennie T. Pałdyna, Przedawnienie..., op. cit., s. 151). Definicja ta w sposób precyzyjny pozwala ustalić początek biegu terminu przedawnienia. Jest ona skonstruowana z punktu widzenia zachowania się dłużnika. Dlatego zachowuje aktualność wyrażony już przez Sąd Apelacyjny przy okazji rozpoznawania niniejszej sprawy pogląd, że jak dowodzą okoliczności niniejszej sprawy w przypadku wystąpienia szkody w postaci lucrum cessans, szkoda nie powstaje równocześnie ze zdarzeniem wywołującym szkodę, lecz jest jego późniejszym następstwem. Należało zatem podzielić argumentacje przedstawioną przez powoda w uzasadnieniu apelacji od wyroku Sadu Okręgowego w Rzeszowie z dnia 17 maja 2011r. (k. 870 – 873) co do braku podstaw uwzględnienia zarzutu pozwanego o przedawnieniu roszczenia, przy założeniu, że źródłem szkody jest każdy wydatek powoda poniesiony o 1248 dni wcześniej, a zatem podstawy do ustalenia faktu poniesienia szkody i jej wysokości zrealizowały się w czasie gdy powód, faktycznie poniósłby wydatki o ile umowa zakończyła by się w ustalonym w umowie terminie.
Nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji w szerszym zakresie niż to wynika z niniejszego uzasadnienia Sąd Apelacyjny w pozostałym zakresie oddalił apelację pozwanego na podstawie art. 385 k.p.c. jako nieuzasadnioną.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. Przy uwzględnieniu, że powód wygrał co do zasady, po rozdzieleniu kosztów procesu zasądzono na rzecz powoda opłatę sądową od pozwu i apelacji w wysokości odpowiadającej uwzględnionej części powództwa w wysokości 41 334 zł, poniesione przez powoda wydatki na wynagrodzenie biegłych ( 4949,54 + 7800) oraz wynagrodzenie radcy prawnego za reprezentowanie powoda przed sądem I i II instancji (7 200 + 5 400)
Orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c. w związku z 391 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę, że pomimo częściowego uwzględnienia apelacji w ostatecznym rozrachunku żądanie powoda zostało uwzględnione co do zasady i w znacznej części (około ¾).
Na zasądzoną na rzecz powoda kwotę składa się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w wysokości wynikającej z § 12 ust. 1 pkt 2 i § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie wysokości opłat za czynności radców prawnych.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji wyroku.