Sygn. akt I C 31/15
Dnia 19 listopada 2015 r.
Sąd Rejonowy w Łęczycy, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSR Wojciech Wysoczyński
Protokolant: sekr. sąd. Joanna Kaczyńska
po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2015r., w Ł.
na rozprawie
sprawy z powództwa G. M.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz G. M. kwotę 16.875 / szesnaście tysięcy osiemset siedemdziesiąt pięć złotych / zł z ustawowymi odsetkami naliczanymi od kwot:
- 15.000 zł / piętnaście tysięcy złotych / od dnia 20 września 2012r. do dnia zapłaty;
- 1.875 zł / jeden tysiąc osiemset siedemdziesiąt pięć złotych/ od dnia 16 września 2015 roku do dnia zapłaty;
2. w pozostałej części oddala powództwo;
3. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz G. M. kwotę 3.664,17 zł / trzy tysiące sześćset sześćdziesiąt cztery złote 17/100/ tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazuje pobrać od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę 170 /sto siedemdziesiąt złotych / tytułem częściowego zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sygn. akt I C 31/15
W pozwie wniesionym do Sądu Rejonowego w Łęczycy w dniu 31 października 2012 roku, powódka G. M. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 15.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2012r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz zasądzenie kosztów postępowania sądowego w tym, kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 4.800zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17zł, ewentualnie zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania sądowego według spisu kosztów, który zostanie złożony na rozprawie./ pozew k. 2-8/.
W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 4.800zł wraz z opłatą od pełnomocnictwa.
Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powoda podnosząc, iż ewentualne naruszenie dobra osobistego w postaci zerwanych więzi rodzinnych, prawa do życia w rodzinie nie stanowi przestępstwa, a zatem roszczenie dochodzone przez powoda podlega 3-letniemu reżimowi przedawnienia. Ponadto podniósł zarzut przyczynienia się poszkodowanego do powstałej szkody / k. 31 – 37 – odpowiedź na pozew /.
W dniu 13 lutego 2015 roku, strona powodowa rozszerzyła powództwo w ten sposób, że w miejsce kwoty 15.000 złotych wniosła o zasądzenie od pozwanej kwoty 18.750 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2012 roku do dnia zapłaty / pismo k. 197/.
Odpis pisma pełnomocnika powoda z rozszerzeniem powództwa doręczono pełnomocnikowi pozwanego w dniu 16 września 2015 roku / zwrotne poświadczenie odbioru k. 216/.
W odpowiedzi na pismo pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości / pismo k.210/.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Łęczycy z dnia 18 grudnia 2008 roku, w sprawie II K 56/08 I. L. został skazany za to, że w dniu 6 stycznia 2008r., w miejscowości P., woj. (...), umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, iż kierując samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) z prędkością niedozwoloną, przekraczając ją co najmniej o 16 km/h oraz niedostosowaną do panujących warunków atmosferycznych i drogowych podczas wykonywania manewrów pokonywania łuki drogi oraz wychodzenia z niego utracił panowanie nad pojazdem w następstwie czego nieumyślnie spowodował u pasażera K. M. rozległe obrażenia wewnętrzne, w tym uraz czaszkowo-mózgowy skutkujący jego zgonem / wyrok k. 231 akt II K 56/08/.
W chwili zdarzenia, siedzący na prawym tylnym miejscu, pasażer samochodu osobowego marki O. (...), K. M. nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa /okoliczność bezsporna /.
Obrażenia ciała powstałe u K. M. w wyniku wypadku z dnia 6 stycznia 2008 roku nie wskazują jednoznacznie na brak zapiętego pasa bezpieczeństwa. Natomiast fakt wypadnięcia K. M. z samochodu w końcowej fazie zdarzenia ewidentnie świadczy o tym, że poszkodowany nie miał zapiętego pasa bezpieczeństwa.
Przyczyną śmierci K. M. był silny uraz głowy godzący w lewą okolicę ciemieniową, ze złamaniem z wgłobieniem kości pokrywy czaszki w tej okolicy, wewnątrzczaszkowymi wylewami krwi i rozległymi złamaniami kości pokrywy czaszki. Obraz tych obrażeń / w szczególności wgłobieniem kości ciemieniowej / przemawia za tym, że z największym prawdopodobieństwem uraz głowy powstał od uderzenia się o element samochodu, a nie od uderzenia się o powierzchnię lodu.
Nie można jednoznacznie ustalić jakich obrażeń ciała doznałby K. M. w przypadku zapięcia przez niego pasów bezpieczeństwa. Przy takim przebiegu wypadku /koziołkowanie samochodu poruszającego się z prędkością ok. 100 km/h/ pasażer siedzący na tylnej kanapie i zapięty pasem bezpieczeństwa mógłby doznać jedynie lekkich lub średnich obrażeń ciała, ale mógłby doznać także śmiertelnych obrażeń związanych najczęściej z uderzeniem głową o twarde elementy wnętrza pojazdu.
Nie można stwierdzić, że istnieje adekwatny związek przyczynowy pomiędzy brakiem zapiętego pasa bezpieczeństwa przez poszkodowanego a śmiercią poszkodowanego.
Trudno jest obiektywnie ustalić jakie szanse na przeżycie miałby poszkodowany K. M., gdyby w momencie wypadku miał zapięty pas bezpieczeństwa. Można jedynie stwierdzić, że zapięcie pasa bezpieczeństwa zwiększałoby szanse na przeżycie poszkodowanego. Wiadomym jest, że zapięty pas bezpieczeństwa zapobiega przemieszczaniu się ciała głównie przy uderzeniach przednich bądź tylnych, natomiast przy uderzeniach bocznych jedynie ogranicza przemieszczenie się ciała – ale nie zapobiega mu.
W niniejszym przypadku – przy koziołkowaniu samochodu – działały głównie siły powodujące boczne przemieszczanie się ciała pasażera. Dane z piśmiennictwa wskazują, że ponad 70% osób ginących podczas dochowania samochodu nie miało zapiętego pasa bezpieczeństwa / opinia biegłego medyka k. 153-155/.
W dacie wypadku powódka G. M. miała 41 lat. Przebywała w Wielkiej Brytanii, gdzie zamieszkiwała i pracowała. W Wielkiej Brytanii mieszkał i pracował również jej zmarły brat K. M.. Z uwagi na to, że rodzeństwo zamieszkiwało od siebie w odległości około 170 km często - co najmniej dwa razy w miesiącu siostra z bratem wzajemnie odwiedzali. Rodzeństwo wszystkie uroczystości rodzinne spędzało wspólnie. Dodatkowo powódka rozmawiała codziennie z bratem telefonicznie. Zmarły brat wspierał powódkę w życiu codziennym. Taka sytuacja miała miejsce również na wcześniejszych etapach życia powódki i poszkodowanego. Rodzeństwo wspólnie się wychowało, dzieląc wspólny pokój, a starszy o cztery lata brat był dla powódki istotnym wsparciem.
O śmierci brata powódka dowidział się telefonicznie, przebywając w Wielkiej Brytanii. W dniu następnym powódka przyleciała do Polski. Więcej nie powróciła do Anglii. Powódka zamieszkała wspólnie z rodzicami, albowiem po śmierci syna stan zdrowia rodziców powódki znacznie pogorszył się.
Po wypadku powódka nie podjęła leczenia psychiatrycznego ani psychologicznego.
Powódka silnie przeżyła śmierć brata. Miała trudności ze snem, często płakała. Z uwagi na to, że jest z zawodu pielęgniarką miała dostęp do lekarstw. Przyjmowała neospazminę i hydroksyzynę.
Powódka oprócz zmarłego brata posiada jeszcze czworo rodzeństwa – dwóch braci i dwie siostry / zeznania powódki k. 222v/.
Śmierć brata wpłynęła u powódki na zaburzenia emocjonalne. Aktualnie cierpi ona na depresję kliniczną z tego powodu. Stwierdza się 5 objawów głównych: zauważalnych prawie codziennie przez co najmniej 5 tygodni: odczuwanie smutku, ograniczone odczuwanie przyjemności w sytuacjach, które kiedyś były przyjemne, spowolnienie lub pobudzenie, spadek energii, trudności ze spaniem. Adaptacja obniżona. Objawy w/w były zauważalne u pacjentki prawie codziennie. Utrzymywały się i utrzymują nadal. Biegła nie stwierdziła stresu pourazowego u powódki. Powódka wycofuje się z kontaktów z innymi ludźmi, żyje w izolacji. Pracowała za granicą 2,5 roku, teraz opiekuje się chorą matką, czuje w pewnym sensie wypalenie zawodowe. Ma trudności z koncentracją, występuje u niej brak energii.
Zaburzenia dotyczące śmierci brata – depresja kliniczna, trwały i trwają nadal. Powódka przeżywa poważny kryzys życiowy, określany skalą Holmesa na 79% zachorowania.
Zaburzenia które pojawiły się u powódki po śmierci brata wymagały, wymagają i wymagać będą wsparcia psychologicznego, łącznie z kontrolą u lekarza psychiatry, ze względu na fakt, nie korzystania przez powódkę z wizyt u lekarzy tych specjalności. Leczenie psychiatryczne powódki nie jest wymagane.
Zaburzenia emocjonalne u powódki spowodowały długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Powódka dokonuje perseweracji zdarzeń opartej na drobiazgowej analizie zdarzeń, wielokrotnym wracaniu do minionych już faktów życiowych, długotrwałego ich przeżywania emocjonalnego i nadmiernej koncentracji na przeszłości / a także na własnych stanach i problemach / opinia podstawowa biegłego psychologa k. 69-76/.
U powódki do chwili obecnej występuje subiektywne poczucie depresji, spowolnienie psychoruchowe. U powódki biegły psycholog stwierdził wysoki poziom subiektywnej depresji i dużą na nią podatność. Śmierć brata wpłynęła na u powódki na zaburzenia emocjonalne w stopniu wysokim. Do chwili obecnej powódka odczuwa w swojej psychice skutki zdarzenia jakim była śmierć brata. Powódka winna podjąć terapię psychologiczną.
Powódka ma dużą wrażliwość, przez co odczuwa emocjonalnie pewne rzeczy bardziej niż przeciętny człowiek. Powódka nie doznała stresu pourazowego. W czasie wypadku powódka przebywała poza granicami Polski co spowodowało gorszy odbiór tragicznej sytuacji / opinia uzupełniająca k.99v-100/.
W dacie zdarzenia I. L., kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej (...), posiadał wykupioną polisę OC w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. / okoliczność bezsporna /.
Powód działając przez (...) S.A. pismem z dnia 23 lipca 2012r., zgłosił (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. żądanie zapłaty, tytułem zadośćuczynienia kwoty 25.000 złotych.
Pismem z dnia 19 września 2012r. pozwany odmówił powodowi wypłaty zadośćuczynienia podnosząc brak podstawy prawnej dla zgłoszonego roszczenia / bezsporne/.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w III kwartale 2015 roku wyniosło 3.895,33 zł. brutto (Komunikat Prezesa GUS z 10 listopada 2015 r.), zaś minimalne wynagrodzenie w 2015 roku wynosi 1.750 zł brutto (Dz. U. z 2011 roku nr 192, poz. 1141) (okoliczność znana Sądowi z urzędu art. 228 § 2 k.p.c.).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanego powyżej materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów, opinie biegłego z zakresu psychologii U. G., opinię biegłego sądowego z zakresu medycyny sądowej W. K., zeznań świadków I. L. i S. T. oraz zeznań powódki.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo jest zasadne w przeważającej części.
W niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności pozwanego oparta jest na umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej - art. 822§1 k.c., przepisie art. 436§1 k.c. i przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych / Dz. U. Nr 124, póz. 1152 ze zm. /.
Art. 436§1 k.c. stanowi, iż samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego pojazdu.
Stosownie do treści art. 822§1 k.c. w wyniku zawarcia ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz, której została zawarta umowa ubezpieczenia.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. Zarzut powyższy, w ocenie Sądu, jest bezzasadny i nie zasługuje na uwzględnienie.
Stosownie do treści art. 442 1§1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jednakże, jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, to zgodnie z art. 442 1§2 k.c. roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Zgon K. M. nastąpił wskutek przestępstwa. Czyn zabroniony, którego dopuścił się I. L., w dniu 6 stycznia 2008r., spełnia znamiona przestępstwa opisanego w art. 177§2 k.k., tj. spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Za to przestępstwo I. L. skazany został prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Łęczycy z dnia 18 grudnia 2008r., sygn. akt II K 56/08.
Zgodnie z art. 442 1§ 2 k.c., jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Powódka wniosła powództwo do Sądu, w dniu 31 października 2012r., przed upływem okresu przedawnienia, które w rozpoznawanej sprawie, upływa w dniu 6 stycznia 2028r.
Mając na uwadze przedstawione powyżej okoliczności, podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia należało uznać za nieuzasadniony.
Powódka domagając się zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznał na skutek śmierci brata spowodowanej czynem niedozwolonym sprawcy wypadku, jako podstawę prawną swojego roszczenia powoływała przepisy art. 448 k.c. w zw. z art. 24§1 k.c.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych w odpowiedzi na pozew podnieść należy co następuje;
Powstało wywołujące kontrowersje w judykaturze i doktrynie zagadnienie, czy w razie popełnienia czynu niedozwolonego prowadzącego do śmierci człowieka, najbliższym członkom rodziny zmarłego przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie w związku z doznaną przez nich krzywdą, także wtedy, gdy jeżeli delikt popełniono przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Zagadnienie to zostało rozstrzygnięte uchwałą Sądu Najwyższego z 22 października 2010 r., III CZP 76/10, w której przyjęto, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną przed 3 sierpnia 2008 r. krzywdę, w następstwie naruszenia deliktem dobra osobistego, w postaci szczególnej więzi rodzinnej łączącej ją ze zmarłym. Sąd Najwyższy wskazał, że wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. jest nie tylko wyrazem woli ustawodawcy potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie przepisów obowiązujących przed wprowadzeniem tego przepisu, ale także dokonania zmiany w ogólnej regule wynikającej z art. 448 k.c. przez zwężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Gdyby nie wprowadzono art. 446 § 4 k.c. roszczenia tego mógłby dochodzić każdy, a nie tylko najbliższy członek rodziny. Uchwała spotkała się w doktrynie zarówno z aprobatą jak i z krytyką, ale zainicjowany w niej kierunek wykładni znalazł kontynuację w późniejszych orzeczeniach Sądu Najwyższego (por.np. wyroki z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10 i z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10). Wydanie uchwały z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, nie usunęło rozbieżność w orzecznictwie sądów powszechnych. Uchwałę zanegowała w praktyce część ubezpieczycieli odmawiająca wypłaty zadośćuczynienia członkom rodziny osób zmarłych w następstwie wypadków komunikacyjnych, w związku z czym doszło do podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, podtrzymującej stanowisko zajęte uprzednio. Orzecznictwo Sądu Najwyższego z okresu po podjęciu uchwały z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, konsekwentnie i jednolicie podtrzymało zajęte w niej stanowisko (por. np. wyroki z dnia 26 lipca 2012 r., I PK 18/12, nie publ., z dnia 11 lipca 2012 r. II CSK 677/11, nie publ., z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11 i z dnia 5 października 2011 r., IV CSK 10/11, OSNC - ZD 2012 r., nr C, poz. 55, oraz uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2012 r., III CZP 67/12, z dnia 20 grudnia 2012 r., III CZP 93/12, uchwała z dnia 12 grudnia 2013 r. III CZP 74/13, (...) 2013, nr 12, s. 14). Wskazać trzeba ponadto na postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2013 r., IV CSK 377/11 (nie publ.) i z dnia 22 sierpnia 2013 r., IV CSK 200/13 (nie publ.) odmawiające przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej, w której wniosek o przyjęcie jej do rozpoznania uzasadniano istnieniem istotnego zagadnienia prawnego dotyczącego dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia w razie śmierci osoby bliskiej, jeśli doszło do niej przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c. Sąd Najwyższy stwierdził, że kwestia ta została już jednoznacznie rozstrzygnięta w orzecznictwie Sądu Najwyższego i przestała budzić wątpliwości.
Istniejącą w tym zakresie linię orzecznictwa dobitnie potwierdza postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2014 r. sygn. akt III CZP 2/14.
Analogicznie przedstawia się sytuacja w odniesieniu do zagadnienia, dotyczącego odpowiedzialności ubezpieczyciela sprawcy wypadku komunikacyjnego za wypłatę zadośćuczynienia osobie najbliższej, na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Powstające na tym tle wątpliwości rozstrzygnął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 listopada 2012 r., III CZP 67/12 (OSNC 2013, nr 4, poz. 45), przyjmując, że § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c. Punktem wyjścia dla sformułowanej tezy było zaakceptowanie jednolicie ukształtowanego i utrwalonego w judykaturze Sądu Najwyższego stanowiska, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło stanowić naruszenie dobra osobistego członków rodziny zmarłego w postaci szczególnej więzi rodzinnej i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c., jeżeli śmierć nastąpiła przed 3 sierpnia 2008 r. Sąd Najwyższy wskazał, że zasady i granice odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym wyznacza odpowiedzialność ubezpieczonego, co oznacza, że obowiązek ubezpieczonego zapłaty zadośćuczynienia osobom bliskim zmarłego na podstawie art. 448 k.c. zostaje przejęty przez ubezpieczyciela. Uznanie, że w takim przypadku zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela nie pokrywa się z zakresem odpowiedzialności ubezpieczonego musiałoby znajdować oparcie w konkretnej podstawie prawnej wyłączającej odpowiedzialność ubezpieczyciela, której rozporządzenie z dnia 24 marca 2000 r. nie zawiera. Nie może jej stanowić § 10, z którego wynika, że ubezpieczyciel jest z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zobowiązany do naprawienia szkody komunikacyjnej polegającej na śmierci, uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia (szkody majątkowej i niemajątkowej) oraz szkody w mieniu (majątkowej). Sąd Najwyższy wskazał przy tym, że zajęte w uchwale stanowisko jest aktualne także na gruncie art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który zastąpił mający identyczną treść § 10 rozporządzenia z dnia 24 marca 2000 r. Sąd Najwyższy odniósł się również do identyfikacji dobra osobistego naruszonego w razie śmierci osoby najbliższej wskutek czynu niedozwolonego. Uznał, że tym dobrem jest szczególna emocjonalna więź rodzinna między najbliższymi, a ponieważ dochodzi do naruszenia własnego dobra osobistego osób bliskich zmarłego, to są oni bezpośrednio poszkodowani czynem sprawcy. Przedstawione stanowisko zaakceptował Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 grudnia 2012 r., III CZP 93/12 (OSNC 2013, nr 7-8, poz. 84), podzielając ocenę o jego aktualności na gruncie art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Podlegające ochronie dobro osobiste, do którego naruszenia dochodzi w razie śmierci osoby bliskiej, określił jako szczególną emocjonalna więź rodzinną między najbliższymi. Podjęcie przez Sąd Najwyższy w pełni zgodnych uchwał z dnia 7 listopada 2012 r., III CZP 67/12 i z dnia 20 grudnia 2012 r., III CZP 93/12, w których jednoznacznie przyjęto, że żadne unormowania nie wyłączały z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c., usunęło nasuwające się na tym tle wątpliwości interpretacyjne.
Nie ma podstaw do odstąpienia od tej linii orzecznictwa, dominującej także w orzecznictwie sądów powszechnych.
Przepis art. 448 k.c. stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę na wskazany cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.
Katalog dóbr osobistych określonych w treści art. 23 k.c. ma charakter otwarty. Przesądza o tym treść art. 23 k.c. a zwłaszcza użyty przez ustawodawcę zwrot „w szczególności”.
Jak uprzednio zaznaczono istniejąca linia orzecznictwa SN potwierdziła, iż więź rodzinna jest dobrem osobistym, którego naruszenie może skutkować zasądzeniem zadośćuczynienia za doznana krzywdę. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10), a także prawo wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 grudnia 2007 r., I ACa 1137/07).
Dobro rodziny jest nie tylko wartością powszechnie akceptowaną społecznie, ale także uznaną za dobro podlegające ochronie konstytucyjnej. Artykuł 71 Konstytucji RP stanowi, że Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniania dobra rodziny. Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie, obejmujące sferę materialną i niematerialną.
Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. W konkretnym stanie faktycznym spowodowanie śmierci osoby bliskiej może zatem stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Za taką oceną przemawia dodatkowo art. 446 § 4 k.c., który zezwala obecnie na uzyskanie zadośćuczynienia od osoby odpowiedzialnej za śmierć osoby bliskiej bez potrzeby wykazywania jakichkolwiek dodatkowych przesłanek, poza wymienionymi w tym przepisie.
Mając na uwadze przedstawione powyżej rozważania, uznać należy, że strona pozwana, jako ubezpieczyciel odpowiada także za naruszenie dóbr osobistych powódki spowodowane śmiercią brata osoby dla powódki najbliższej, będącą wynikiem deliktu.
Zgodnie z art. 448 k.c. zadośćuczynienie winien sąd przyznać w odpowiedniej wysokości.
Ustawodawca poza wskazaniem, iż kwota przyznana tytułem zadośćuczynienia winna być „odpowiednia” nie wskazuje innych zasad ustalenia jej wysokości (posiłkować w tym zakresie należy się orzecznictwem i poglądami wypracowanymi na tle stosowania art. 445, 448, 23 i 24 k.c.). Orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie wskazuje natomiast, iż przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze całokształt okoliczności sprawy nie wyłączając takich czynników jak: wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, stopień cierpień psychicznych, ich intensywność, czas trwania, długotrwałość. Kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Rolą zadośćuczynienia jest bowiem złagodzenie doznanej niewymiernej krzywdy poprzez wypłacenie nie nadmiernej lecz odpowiedniej sumy, w stosunku do doznanej krzywdy. Ustalenie jej wysokości powinno być jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa przy uwzględnieniu, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.
Uwzględniając stopień cierpień powódki, które jak wynika z treści jej zeznań mają nadal wpływ na jej życie, nieodwracalność skutków powstałych wskutek śmierci brata, zmiany w sferze psychicznej jakie zaszły u powódki po wypadku, uzasadniają zdaniem Sądu, zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty zadośćuczynienia w kwocie 18.750 złotych. Skutki śmierci brata rozciągają się wszak na całe życie powódki.
Zauważyć należy, że śmierć brata spowodowała u G. M. zaburzenia emocjonalne o dużym nasileniu. Powódka aktualnie cierpi na depresję z tego powodu. Powódka wycofuje się z kontaktów z innymi ludźmi, żyje w izolacji. Ma trudności z koncentracją, występuje u niej brak energii. Zaburzenia dotyczące śmierci brata – depresja kliniczna, trwały i trwają nadal. Powódka przeżywa poważny kryzys życiowy, określany skalą Holmesa na 79% zachorowania.
Zaburzenia które pojawiły się u powódki po śmierci brata wymagały, wymagają i wymagać będą wsparcia psychologicznego, łącznie z kontrolą u lekarza psychiatry, ze względu na fakt, nie korzystania przez powódkę z wizyt u lekarzy tych specjalności. Zaburzenia emocjonalne u powódki spowodowały długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Do chwili obecnej powódka odczuwa w swojej psychice skutki zdarzenia jakim była śmierć brata. Powódka winna podjąć terapię psychologiczną.
W ocenie Sądu w kwota 18.750 złotych odpowiada aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa. Zdaniem Sądu zważywszy na wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia oraz wysokość innych świadczeń socjalnych tak określone zadośćuczynienie stanowi odczuwalną wartość.
W toku postępowania strona pozwana podniosła zarzut przyczynienia się poszkodowanego do wypadku. Zarzut ten okazał się częściowo zasadny.
Zgodnie z treścią art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Przepis ten nie wyłącza spod swojego zastosowania żadnego rodzaju szkód, ani nie uzasadnia odmiennego traktowania obowiązku naprawienia szkody z uwagi na rodzaj szkody / por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 marca 2010r., sygn. akt I ACa 7/10, LEX nr 1120384 /.
W tym miejscu wskazać należy, że samo ustalenie przyczynienia się poszkodowanego nie nakłada na sąd obowiązku zmniejszenia odszkodowania, ani nie przesądza o stopniu tego zmniejszenia. Ustalenie przyczynienia jest warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania, i warunkiem koniecznym, lecz niewystarczającym, gdyż samo przyczynienie nie przesądza zmniejszenia obowiązku szkody, a ponadto – stopień przyczynienia nie jest bezpośrednim wyznacznikiem zakresu tego zmniejszenia. O tym, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć ze względu na przyczynienie się, a jeżeli tak, – w jakim stopniu należy to uczynić, decyduje sąd w procesie sędziowskiego wymiaru odszkodowania w granicach wyznaczonych przez art. 362 k.c.
Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest uprawnieniem sądu, a rozważenie wszystkich okoliczności in casu, w wyniku oceny konkretnej i zindywidualizowanej – jest jego powinnością. Z kolei jak podkreśla się w orzecznictwie takie czynniki jak podstawa odpowiedzialności sprawcy szkody, stopień winy obu stron, wina lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, stanowią przesłanki oceny, czy i w jakim stopniu uzasadnione jest zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody / por. wyrok Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 29 października 2008 r., sygn. IV CSK 228/08, OSNC-ZD 2009/3/66 /.
Niewątpliwie K. M. przyczynił się do powstania szkody podróżując bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, naruszając tym przepis art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. prawo o ruchu drogowym / tj. Dz. U. z 2012r., poz. 1137 ze zm. /. Okoliczność ta stanowi obiektywnie naganne i sprzeczne z porządkiem prawnym zachowanie poszkodowanego będące naruszeniem ustawowego obowiązku.
Nie można jednoznacznie ustalić jakich obrażeń ciała doznałby K. M. w przypadku zapięcia przez niego pasów bezpieczeństwa. Przy takim przebiegu wypadku /koziołkowanie samochodu poruszającego się z prędkością ok. 100 km/h/ pasażer siedzący na tylnej kanapie i zapięty pasem bezpieczeństwa mógłby doznać jedynie lekkich lub średnich obrażeń ciała, ale mógłby doznać także śmiertelnych obrażeń związanych najczęściej z uderzeniem głową o twarde elementy wnętrza pojazdu.
Trudno jest obiektywnie ustalić jakie szanse na przeżycie miałby poszkodowany K. M., gdyby w momencie wypadku miał zapięty pas bezpieczeństwa. Można jedynie stwierdzić, że zapięcie pasa bezpieczeństwa zwiększałoby szanse na przeżycie poszkodowanego.
Z powyższych względów, Sąd uznał, iż poszkodowany K. M. w 10% przyczynił się do powstania szkody i obniżył o ten odsetek należne powódce świadczenie /18.750 zł x 90%= 16.875 zł/.
Powyższe skutkowało zasądzeniem od pozwanego na rzecz powódki kwoty 16.875 zł z tytułu zadośćuczynienia i oddaleniem powództwa w pozostałym zakresie, co skutkuje orzeczeniem jak w pkt. 1 i 2 wyroku.
Żądnie zasądzenia odsetek ustawowych znajduje oparcie w treści przepisu art. 359 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust.1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz.U.2013.392 j.t). Jak ustalono w piśmie datowanym na dzień 23 lipca 2012 roku Spółka (...) S.A., w imieniu powódki zgłosiła roszczenie, wnosząc o wypłatę na jej rzecz zadośćuczynienia. Mając powyższe na uwadze, uwzględniając treść art. 321 k.p.c. termin początkowy naliczania odsetek ustawowych od kwoty 15.000 zł ustalono na dzień 20 września 2012 roku zgodnie z żądaniem pozwu. Na marginesie zauważyć należy, że w toku postępowania daty początkowego terminu naliczania odsetek ustawowych strona pozwana nie kwestionowała.
Natomiast co do żądania odsetek od pozostałej kwoty, ustalono, że w dniu 13 lutego 2015 roku, powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego dalszej kwoty tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami jak w pozwie. Odpis pisma pełnomocnika powódki z rozszerzeniem powództwa Sąd doręczył pełnomocnikowi pozwanego w dniu 16 września 2015 roku / k. 216/.
Mając na uwadze przywołane powyżej przepisy, oraz treść art. 193 § 3 k.p.c. pozwany pozostawał w zwłoce ze spełnieniem świadczenia począwszy od dnia doręczenia przez Sąd pełnomocnikowi pozwanego odpisu pisma z dnia 13 lutego 2015 roku, tj. od dnia 16 września 2015 roku. Mając na uwadze powyższe odsetki od kwoty wskazanej w pkt. 1 ust. 2 orzeczono od dnia 16 września 2015 roku wyroku oddalając powództwo co do odsetek w pozostałej części o czym orzeczono w punkcie 2 wyroku.
W przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł jak w punkcie trzecim sentencji wyroku, działając na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. Powódka ze swoim roszczeniem utrzymała się w 90 %. Na zasądzoną kwotę składają się: 750 zł opłata sądowa od pozwu, 2.400 zł koszty zastępstwa procesowego, 34 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 480,17 zł wydatki związane z dowodami z opinii biegłego psychologa.
Sąd na postawie na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. j. Dz. U. z 2010r., nr 90, poz. 594 z późn. zm.) w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c. obciążył pozwaną nieuiszczonymi kosztami sądowymi, które wyniosły łącznie170 złote i nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa powyższą kwotę jak punkcie 4 wyroku.