Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 58/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2013 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Michał Bober

Sędziowie:

SSA Aleksandra Urban (spr.)

SSA Grażyna Czyżak

Protokolant:

sekr.sądowy Wioletta Blach

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2013 r. w Gdańsku

sprawy I. Z.

z udziałem J. O. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji I. Z.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29 października 2012 r., sygn. akt VII U 2072/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 58/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 24 kwietnia 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że I. Z. nie podlega ubezpieczeniom społecznym pracowników z tytułu zatrudnienia u płatnika składek O. B. J. W. (1) od dnia 9 czerwca 2011r. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż zawarta pomiędzy stronami umowa jest nieważna, gdyż została zawarta w celu zapewnienia I. Z. uzyskania prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła ubezpieczona I. Z. zaskarżając ją w całości i zarzucać jej błędne ustalenie stanu faktycznego i naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 6 ust 1 pkt 2, art. 9 ust. 2, art. 11 ust 2. art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 i art. 18 ust 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( Dz.U. z 2007r nr11 poz.74 ze zm. ) w zw. z art. 83§ 1 kodeksu cywilnego oraz art. 2 i 7 w zw. z art. 178 ust.1 w zw z art. 8 ust .2 Konstytucji RP poprzez ich wadliwą wykładnię prowadzącą do uznania, że zawarta umowa o pracę jest pozorna, zawarta wyłączenie w celu uzyskania tytułu do ubezpieczeń społecznych a następnie niewłaściwe zastosowanie powołanych przepisów powodujących uznanie, że zawarta umowa była pozorna, czego konsekwencją było nieuzasadnione zakwestionowanie istnienia obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, w sytuacji gdy brak podstaw by odmówić objęcia ubezpieczonej ubezpieczeniem społecznym w zakwestionowanym przez ZUS okresie. Ubezpieczona wskazała, iż przyjęcie stanowiska prezentowanego przez pozwanego powoduje naruszenie konstytucyjnych zasad praworządności, legalizmu działania władz publicznych zasady państwa prawa (art. 2, art. 7 konstytucji RP). Ubezpieczona wskazała także na naruszenie art. 83 § 1 kc poprzez błędną wykładnię i uznanie, iż umowa pomiędzy ubezpieczoną i zainteresowaną jest pozorna a tym samym nieważna a następnie poprzez ich niewłaściwe zastosowanie w sytuacji gdy strony łączyła umowa o pracę. Ubezpieczona wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji, orzeczenie, co istoty sprawy, uznanie, że jest ona pracownikiem u płatnika O. B. J. W. (1), podlega obowiązkowo od dnia 09.06.2011r. ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym chorobowemu i wypadkowemu stosowanie do art. 6 ust 1 pkt 1, art. 12 ust 1 , art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych tj. od dnia nawiązania stosunku pracy; zasądzenie na rzecz ubezpieczonej od organu rentowego zwrotu kosztów procesu; dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów oraz z przesłuchania świadków tj. J. W. (1), W. S., M. i E. P. oraz samej ubezpieczonej.

Pozwany organ ubezpieczeniowy w odpowiedzi na odwołania wniósł o ich oddalenie oraz o zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, powołując się na argumentację przedstawioną w zaskarżonej decyzji.

Postanowieniem z dnia 2 lipca 2012r. Sąd na mocy art. 477 11 § 1 i § 2 kpc wezwał do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanej J. O. B. z siedzibą w S., albowiem prawa i obowiązki ww. zależą od rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Wyrokiem z dnia 29 października 2012 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku - VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w pkt 1 oddalił odwołanie, w pkt 2. odstąpił od obciążania wnioskodawczyni kosztami zastępstwa procesowego pozwanego.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne. Zainteresowana J. W. (1) prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w S.. Działalność prowadzona jest w formie szlifierni bursztynu i produkcji biżuterii z bursztynu. Zainteresowana J. W. (1) w okresie od 2008r. do 2011r. zatrudniała pracowników w tym odpowiednio w: 2008r. – trzech pracowników; 2009r.- trzech pracowników; 2010r. – od I do II – trzech pracowników, od III do XII- dwóch pracowników; 2011r. w II-trzech pracowników, od III do VI – trzech pracowników, w VII do XI – trzech pracowników. Wynagrodzenie H. Ł. zatrudnionego od 2009r do 31.01.2011r. wynosiło 1386,00 zł (pracownik posiadał wykształcenie zawodowe), wynagrodzenie B. S. zatrudnionej w 2009r. wynosiło 1276,00 zł ( pracownica posiadał wykształcenie podstawowe), wynagrodzenie E. W. zatrudnionej od 01.01.2011r. wynosiło 2500,00 zł ( pracownica posiadała wykształcenie wyższe). E. W. zatrudniona u zainteresowanej od 01.01.2011r. na stanowisku specjalisty do spraw sprzedaży, reklamacji i obsługi klienta w okresie od 01.03.2011r. do 14.08.2011r. przebywała na zasiłku chorobowym , w dniu 15 sierpnia 2011r. nastąpił poród i z tym dniem pracodawca udzielił jej urlopu macierzyńskiego na okres 168 dni do dnia 29.01.2012r. Dziecko urodzone przez E. W. nosi nazwisko po ojcu M. W. (1). Dodatkowo J. W. (1) w sezonie letnim prowadzi pensjonat w M., który jest położony na terenie tej samej nieruchomości gruntowej, co dom w którym mieszka i prowadzi działalności gospodarczą. J. W. (1) nie zgłaszała zapotrzebowania na pracownika w Urzędzie Pracy. I. Z. została polecona J. W. (1) przez jej syna M. W. (2). I. Z. ukończyła Liceum Ogólnokształcące w 2008 lub 2009 roku, po ukończeniu liceum nie kontynuowała nauki, nigdzie nie pracowała, mieszkała z rodzicami w K.. Zainteresowana J. W. (1) zawierając umowę o pracę z I. Z. wiedziała, iż jest ona w ciąży i że ojcem dziecka jest jej syn M. W. (2) . W dniu 08 czerwca 2011r. J. W. (1) zawarła z ubezpieczoną I. Z. umowę o pracę na czas określony 12 miesięcy, począwszy od dnia 09 czerwca 2011r., zatrudniając ją na stanowisku specjalisty do spraw sprzedaży, marketingu za wynagrodzeniem 2.000,00 zł brutto, w pełnym wymiarze czasu pracy Jako dzień rozpoczęcia pracy wskazano 9 czerwca 2011 r. Ubiegając się o zatrudnienie I. Z. przedłożyła dokumentację w postaci podania o zatrudnienie, w którym wskazała, iż ma zdolności manualne i plastyczne, posiada umiejętności tworzenia nowych wzorów biżuterii i biegle obsługuje komputer i Internet, kwestionariusz osobowy oraz zaświadczenie lekarskie wystawione w dniu 09.06.2011. o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania przez nią pracy na stanowisku specjalisty ds. marketingu. W dniu 09 czerwca 2011 r. wnioskodawczyni odbyła szkolenie wstępne w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zapoznała się z instrukcjami: przeciwpożarową ogólną, alarmową w przypadku powstania pożaru, wykazem prac wzbronionych kobietom, pierwszej pomocy w nagłych wypadkach. Zgodnie z umową I. Z. miała ustalone godziny pracy od 7.00 do 15.00, od poniedziałku do piątku. W dniu 9 czerwca 2011r. (rozpoczęcia zatrudnienia) wnioskodawczyni była w 8 miesiącu ciąży. Z tytułu zawartej umowy o pracę I. Z. została prawidłowo zgłoszona do ubezpieczenia społecznego. W dniu 31 lipca 2011r. I. Z. urodziła dziecko - syna J. W. (2) i z tym dniem pracodawca udzielił wnioskodawczyni urlopu macierzyńskiego w wymiarze 154 dni tj. do dnia 31.12.2011r. W okresie od 01.01.2012r. do 23.01.2012r. wnioskodawczyni korzystała z urlopu wypoczynkowego a w dniu 21.01.2012r. złożyła wniosek o udzielenie urlopu wychowawczego na okres 3 lat od 21.01.2012r. do 20.01.2015r., na co pracodawca wyraził zgodę. I. Z. bywała w domu J. W. (3) w M., wykonywała dla niej prace zlecone: wybierała bursztyn z bębna polerskiego, segregowała bursztyn na kolory i kształty, składała elementy biżuterii, projektowała nowe wzory, robiła zdjęcia tej biżuterii, wysyłała maile, prowadziła rozmowy z pojedynczymi klientami firmy w zastępie J. W. (1), oferowała im materiały do wyrobu biżuterii. J. W. (1) nie zatrudniła nikogo na miejsce wnioskodawczyni. W wyniku przeprowadzonej przez organ rentowy kontroli w firmie (...) zakwestionowano dokonane przez płatnika składek zgłoszenie I. Z. do ubezpieczeń społecznych od dnia 9 czerwca 2011 r. Zaskarżoną w sprawie decyzją z dnia 24 kwietnia 2012r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że I. Z. z tytułu zatrudnienia wynikającego z umowy o pracę zawartej z firmą (...) nie podlega od dnia 09 czerwca 2011r. . ubezpieczeniom społecznym.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy zważył, iż odwołanie ubezpieczonej jest nie zasadne i jako takie nie zasługują na uwzględnienie. Sąd ten wskazał, że przedmiotem postępowania była odmienność w dokonaniu przez strony niniejszego postępowania subsumpcji okoliczności faktycznych sprawy pod przepisy ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) regulujących zagadnienie podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Kwestią sporną w niniejszej sprawie, poddaną ocenie Sądu Okręgowego, był cel zawartej pomiędzy stronami umowy o pracę oraz faktyczne świadczenie pracy przez I. Z. na rzecz J. W. (1) prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą O. B. z siedzibą w M.. Dlatego też przedmiotem rozpoznania Sądu w niniejszej sprawie było zweryfikowanie ustaleń faktycznych poczynionych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w trakcie kontroli zakończonej zaskarżoną decyzją z dnia 24 kwietnia 2012 r. stwierdzającej, że I. Z. jako pracownik nie podlega ubezpieczeniom społecznym od dnia 09 czerwca 2011 r. Przeprowadzone w tym kierunku postępowanie dowodowe, w szczególności oparte na nim wnioskowanie doprowadziło Sąd do przekonania, iż I. Z. w rzeczywistości nie podjęła pracy i nie była pracownikiem J. W. (1), a zawarta między nimi umowa o pracę nie miała na celu nawiązanie stosunku pracy, a wyłącznie umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, w szczególności z prawa do zasiłku macierzyńskiego. Mając na względzie specyfikę postępowania w sprawach ubezpieczeń społecznych oraz fakt, iż w przedmiotowej sprawie pomiędzy ubezpieczoną a organem ubezpieczeń społecznych powstał spór dotyczący obowiązku ubezpieczeń społecznych (na jaki wskazuje sam ustawodawca w art. 38 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych) – Sąd uznał, iż przy rozstrzygnięciu niniejszej sprawy zasadnicze znaczenie winna znaleźć zasada wyrażona w art. 6 k.c., zastosowana odpowiednio w postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych. Zgodnie bowiem z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przenosząc powyższą regułę na grunt niniejszej sprawy przyjąć należy, iż skarżąca decyzję ZUS, zaprzeczając twierdzeniom organu rentowego, który na podstawie przeprowadzonego postępowania kontrolnego dokonał niekorzystnych dla niej ustaleń, winna była w postępowaniu przed sądem nie tylko podważyć trafność poczynionych w ten sposób ustaleń dotyczących obowiązku ubezpieczeń społecznych, ale również, nie ograniczając się do polemiki z tymi ustaleniami, wskazać na okoliczności i fakty znajdujące oparcie w materiale dowodowym, z których możliwym byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń zgodnych z ich stanowiskiem reprezentowanym w odwołaniach od decyzji. Należy zauważyć, że w przedmiotowej sprawie wnioskodawczyni za pomocą w części tylko uznanych za wiarygodne zeznań zainteresowanej J. W. (1), zeznań powołanych w sprawie świadków: świadka E. P., świadka M. P. i świadka W. S., które Sąd ocenił jako posiłkowo przydatne dla poczynionych ustaleń a także własnych zeznań, które zostały ocenione przez Sąd z dużą ostrożnością a także przedkładając zaoferowane dowody z dokumentów nie zdoła obalić ustaleń dokonanych przez pozwanego sprowadzających się do przyjęcia, że umowa o pracę była zawarta dla pozoru i w celu obejścia prawa, dlatego też jest ona nieważna. W ocenie Sądu wnioskodawczyni nie zdoła skutecznie podważyć twierdzenia ZUS, zgodnie z którymi I. Z. nie podjęła rzeczywiście pracy, a umowa o pracę zawarta między nią a J. W. (1) miała wyłącznie na celu umożliwienie korzystania ze świadczeń ubezpieczeniowych – w szczególności uzyskanie prawa do zasiłku macierzyńskiego. Jak już wskazano powyżej, zakres podmiotowy przymusu ubezpieczeń emerytalnego i rentowego wyznaczają art. 6, 8 i 9 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Obowiązkowym ubezpieczeniom podlegają, między innymi, „osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami” (art. 6 ust. 1 pkt 1). Zauważyć należy, że zgodnie z cytowanym przepisem art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych – ubezpieczeniu społecznemu podlegają pracownicy. Stosownie zaś do zawartej w art. 2 k.p. definicji – pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie m.in. umowy o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem, a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy. Istotą tegoż stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Celem i zamiarem stron umowy o pracę winna być zatem faktyczna realizacja treści stosunku pracy, przy czym oba te elementy wyznaczają: ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego za pracę. Dla skuteczności umowy o pracę wystarczy zatem zgodna wola stron, wyrażona w umowie o pracę. Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Należy odróżnić przy tym nieważność spowodowaną pozornością czynności prawnej od nieważności czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Pojęcie obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. Ustalenie, czy umowa zmierza do obejścia prawa jest pozorna wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu jaki strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej (tak uchwała SN z dnia 8 marca 1995 r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 18/95, poz. 227, wyrok SN z dnia 23 września 1997 r., I PKN 276/97, OSNAPiUS13/98, poz. 397). W ocenie Sądu, skarżąca nie podważyła skutecznie twierdzenia ZUS, zgodnie z którym nie podjęła ona rzeczywiście pracy, a umowa o pracę zawarta między nią a J. W. (1) miała wyłącznie na celu umożliwienie korzystania ze świadczeń ubezpieczeniowych – w szczególności uzyskanie zasiłku macierzyńskiego, a nie nawiązanie stosunku pracy. Samo podpisanie dokumentu umowy, zawierającego formalne elementy umowy o pracę, nie oznacza bowiem ważności ukrytych w niej oświadczeń woli stron, jeżeli strony te podpisując dokument umowy mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy (tak w szczególności wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r. w sprawie II UK 321/04, opubl. w OSNP 2006/11 – 12/190). Sytuacja taka miała miejsce w niniejszej sprawie, co wynika z całokształtu okoliczności towarzyszących zawarciu przez skarżącą i zainteresowaną rzekomej umowy o pracę, przy braku dostatecznych dowodów na fakt wykonywania przez skarżącego pracy na rzecz zainteresowanej. W ocenie Sądu Okręgowego, ubezpieczona nie wykazała racjonalności i ekonomicznej potrzeby zatrudnienia jej przez J. W. (1) na wskazanym w umowie o pracę stanowisku oraz ze wskazanym przez strony w umowie wynagrodzeniem. Nielogicznym wydaje się, że zainteresowana J. W. (1) zamierzając odciążyć się od pracy w firmie, z uwagi na prowadzenie pensjonatu, zatrudnia pracownika na stanowisko specjalisty ds. sprzedaży i marketingu w branży jubilerskiej z wykształceniem średnim ogólnym, bez doświadczenia zawodowego, bez przeprowadzenia jakiejkolwiek kwalifikacji wstępnej, wyłącznie na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej a okres zatrudnienia ukształtowany przez strony wynosi 12 miesięcy. Zwrócić także należy, że osoba ta jest polecona przez syna J. W. (1), który jest ojcem jej jeszcze wówczas nienarodzonego dziecka. Podkreślenia także wymaga, iż rzekomo zatrudniony pracownik jest w widocznej, wysokiej ciąży, z planową datą porodu na lipiec/ sierpień 2011r. , który skorzysta z urlopu macierzyńskiego dokładnie w połowie sezonu i który już tylko z tego faktu nie odciąży zainteresowanej od pracy, z uwagi na nieobecność pracownika w pracy i z uwagi na konieczność sprawowania opieki nad dzieckiem. Podkreślenia wymaga także, iż po dacie 31.07.2011r. J. W. (1) nie zatrudniła nowego pracownika, pomimo, iż słuchana na okoliczność celowości zatrudnienia I. Z. wskazywała na potrzebę odciążenia siebie od pracy w okresie sezonu letniego. Nie ulega wątpliwości, iż ubezpieczona I. Z. posiadając wykształcenie średnie, ogólne, nie posiadała odpowiedniej kwalifikacje do zatrudnienia na stanowisku wskazanym w umowie o pracę z dnia 08.06.2011r. tj. specjalisty ds. sprzedaży i marketingu w firmie, której przedmiotem jest obróbka bursztynu. Nie miała także żadnego doświadczenia zawodowego w zakresie wykonywania biżuterii czy też obsługi klientów a jej praca świadczona okazjonalnie (co zostało dowiedzione w tym postępowaniu ) polegała na wybieraniu bursztyn z bębna polerskiego, segregowaniu bursztyn na kolory i kształty, składaniu elementów biżuterii, prowadzeniu rozmów z pojedynczymi klientami firmy w zastępie J. W. (1), oferowaniu im materiałów do wyrobu biżuterii. Czynności te, wbrew twierdzeniom odwołującej, nie były wykonywane były w ramach pracowniczego zatrudnienia , a mogły być świadczone w ramach pomocy wynikających z wzajemnych relacji, pomiędzy wnioskodawczynią a zainteresowaną, wynikających z tego faktu , iż ojcem dziecka wnioskodawczyni jest syn zainteresowanej. W ocenie Sądu zainteresowana w sposób logiczny i rzeczowy nie wyjaśniła również dlaczego nie zatrudniła nikogo na miejsce wnioskodawczyni, wskazując jedynie, iż w branży jubilerskiej w 2012r. wystąpił kryzys a wyjaśnienia te stoją w sprzeczności z zeznaniami, w których wskazuje na konieczność odciążenia jej z uwagi na sezon letni i pracę w prowadzonym przez siebie pensjonacie. Zważyć również należy, iż w świetle zasad doświadczenia życiowego także ustalone między stronami umowy o pracę wynagrodzenie uznać należy za wygórowane i mające na celu uzyskanie świadczeń z tytułu ubezpieczeń społecznych, w tym przede wszystkim zasiłku macierzyńskiego. Podkreślenia wymaga, że strony ustaliły wysokość wynagrodzenia na kwotę 2.000,00 zł, gdy z załączonego do akt sprawy zestawieniu wynagrodzeń innych pracowników (k. 38) wynika, iż było to wynagrodzenie najwyższe ( oprócz wynagrodzenia E. W. w kwocie 2500,00 zł). Nie uszło jednak uwadze Sądu, iż sprawa zatrudnienia i zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych E. W. także była przedmiotem kontroli przeprowadzonej przez organ rentowy u płatnika składek a sytuacja życiowa E. W. jest tożsama z sytuacją życiową I. Z. tj. ciąża, zatrudnienie u zainteresowanej, tożsamość w zakresie ojcostwa dzieci w odniesieniu do stopnia pokrewieństwa z zainteresowaną ( tzn. ojcami dzieci ubezpieczonych są synowie pracodawcy – J. W. (1)), uzyskanie prawa do urlopu macierzyńskiego. Niezależnie od powyższego dodać należy, iż moc dowodowa przedłożonego dokumentu prywatnego jakim jest umowa o pracę jest ograniczona a brak jest jakichkolwiek innych dowodów nie pochodzących od strony na wykonywanie przez skarżąca pracy, jako osoby zatrudnionej na stanowisku specjalisty ds. sprzedaży i marketingu. Sąd nie oparł się w tym zakresie także na zeznaniach powołanych w sprawie świadków a także samej wnioskodawczyni, gdyż jest osobą bezpośrednio zainteresowaną w wyniku sprawy, zwłaszcza, iż zeznania te nie zostały poparte żadnymi w tym pochodzącymi od innych osób dowodami w postaci zeznań czy dokumentów. Podkreślenia także wymaga, iż zeznania powołanych w sprawie świadków: E. P., M. P., W. S. i samej ubezpieczonej potwierdziły jedynie przebywanie w domu J. W. (1) i wykonywanie przez I. Z. drobnych prac zleconych. Wprawdzie nie uszło uwadze Sądu, że świadek E. P. zeznała” .. pani I. tam pracowała, bo obsługiwała mnie i męża” (k. 33) a świadek M. P. zeznał „… dla mnie oczywistym było, że ona pracuje” i dalej „ ja na 90% jestem pewien, że J. przedstawiła panią I. jako pracownika „ (k. 34) a świadek W. S. zeznała „… pani W. powiedziała, że I. jest dziewczyną jej syna, że ją zatrudnia , że pracuje przy bursztynie” (k. 34), jednakże w ocenie Sądu zeznania ta potwierdzają jedynie własne przekonania świadków oparte na własnym doświadczeniu związanym z prowadzoną działalnością gospodarczą ( państwo P. ), że osoba która wykonuje pracę w siedzibie firmy jest jej pracownikiem, przekonanie świadków znajduje także poparcie w sugestiach zainteresowanej J. W. (1) ( świadek W. S. i M. P. ). Sąd Okręgowy powtórzył raz jeszcze, iż to na stronie powodowej, w szczególności na skarżącym, spoczywał ciężar udowodnienia tej okoliczności jako, że to ona wywodziła z tego faktu korzystne dla siebie skutki procesowe. (...) dowodowa spoczywała więc przede wszystkim na skarżącej, która z niej nie skorzystała, nie składając dodatkowych, ponad wniosek o przeprowadzanie dowodu z dokumentów sporządzonych przez zainteresowaną i dowodu ze świadków innych wniosków dowodowych. Sąd Okręgowy wskazał nadto, iż z zeznań zainteresowanej nie wynika, czy zawarcie umowy o pracę z I. Z. było uzasadnione szczególnymi potrzebami leżącymi po stronie zainteresowanej jako pracodawcy. A obowiązki na stanowisku wskazanym w umowie o pracę nie były tymi, które opisywali świadkowie powołani przez stronę skarżącą. Sąd zwrócił uwagę, iż w umowie o pracę powołano stanowisko specjalisty ds. sprzedaży i marketingu a skarżąca wykonywała prace polegające na wybieraniu bursztynu z bębna polerskiego, segregowaniu bursztynu na kolory i kształty, składaniu elementów biżuterii, projektowaniu nowych wzorów, prowadziła rozmowy z pojedynczymi klientami firmy w zastępie J. W. (1) oferując im materiały do wyrobu biżuterii. Nie bez znaczenia jest przy tym fakt, iż podejmując pracę na podstawie umowy o pracę skarżąca była już w 8 miesiącu ciąży i pracowała na tej podstawie jedynie od 09.06.2011r. do 30.07.2011r. W ocenie Sądu Okręgowego, w świetle całokształtu wskazanych wyżej okoliczności stwierdzić należy, iż zatrudnienie I. Z. było pozorną czynnością mającą na celu obejście przepisów prawa. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Powyższe okoliczności miały miejsce w niniejszej sprawie. Należy podzielić stanowisko pozwanego, iż zamiarem stron umowy o pracę, wbrew jej postanowieniom, nie było świadczenie pracy, lecz uzyskanie przez skarżącą świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Sąd w tej mierze zbadał rzeczywistą wolę stron w odniesieniu do istotnych elementów stosunku pracy, jak osobiste wykonywanie pracy przez skarżącą, podporządkowanie pracownicze, wynagrodzenie stanowiące ekwiwalent wykonanej pracy. Podkreślić przy tym należy, że za pozorną umowę o pracę nie można uznać takiej umowy, która w rzeczywistości była wykonywana – tj. taką, w ramach której pracownik faktycznie świadczy na rzecz pracodawcy pracę dobrowolnie podporządkowaną. Na poparcie przedstawionej tu oceny prawnej wskazać należy wyrok z dnia 28 lutego 2001r. wydany w sprawie II UK 244/00, w którym Sąd Najwyższy podał, że o fikcyjności umowy o pracę świadczy zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego bez rzeczywistego wykonywania tej umowy (OSNAPiIS, wyrok SN z dnia 17 października 2006r., sygn. akt I UK 84/06, niepubl.). Podobnie w wyroku z dnia 13 czerwca 2006r. w sprawie II UK 202/05 Sąd Najwyższy wskazał, że nie jest istotne, czy strony zawierające umowę o pracę miały realny zamiar wzajemnego zobowiązania się przez pracownika do świadczenia pracy, a przez pracodawcę do zapewnienia pracy i wynagrodzenia za nią – lecz to, czy taki zamiar stron został w rzeczywistości zrealizowany. Postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie w sposób nie budzący wątpliwości wykazało, że skarżąca faktycznie nie świadczyła pracy w ramach umowy zawartej w dniu 08 czerwca 2011r. Reasumując powyższe stwierdzić należy, iż ani skarżąca ani zainteresowana nie wykazały, aby I. Z. rzeczywiście wykonywała pracę na rzecz pracodawcy oraz aby jej zatrudnienie było konieczne i uzasadnione, w szczególności w świetle jej stanu ciąży, o którym niewątpliwie zdawała sobie sprawę zainteresowana w momencie podpisywania umowy. Jednocześnie, niesporny fakt zawarcia przez strony umowy o pracę już po tym jak ubezpieczona była w ciąży prowadzi do wniosku, iż zawarcie tej umowy miało na celu korzystne dla niej uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego przy krótkim okresie pozostawania w zatrudnieniu i w związku z tym krótkotrwałego także obciążenia finansowego i organizacyjnego zainteresowanej jako pracodawcy. Z pewnością bowiem faktu zawarcia przez strony umowy o pracę nie uzasadnia ekwiwalentność świadczeń obu stron, która powinna mieć miejsce w stosunku pracy jako stosunku zobowiązaniowym – tj. wynagrodzenia i obciążeń z tytułu podatków oraz składek na ubezpieczenie społeczne, ponoszonych przez zainteresowaną jako pracodawcę oraz wyników pracy skarżącej jako pracownika. Ubezpieczona pracowała przez krótki okres czasu – z uwagi na stan ciąży a i jej praca, jak już wskazano powyżej, nie przyniosła żadnych wymiernych efektów. W konkluzji stwierdzić należy, iż skoro strony zawarły umowę o pracę w innym celu aniżeli świadczenie przez p I. Z. pracy, to czynność ta jako pozorna jest czynnością nieważną stosownie do regulacji art. 83 ust. 1 k.c. i jako taka nie może stanowić tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, w tym chorobowemu. Zasadnie zatem pozwany organ rentowy stwierdził w zaskarżonej decyzji, iż ubezpieczona od dnia 06 czerwca 2011r. nie podlega ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i chorobowemu z tytułu zatrudnienia przez zainteresowaną J. W. (1) w jej firmie (...) bursztynu. W związku z powyższym Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 ( 14) § 1 k.p.c. i cytowanych wyżej przepisów oddalił odwołanie ( pkt I ). Natomiast w punkcie II wyroku Sąd na podstawie art. 98 § 1 i § 3 w zw. art. 99 kpc w oparciu o zasadę słuszności wynikającą z art. 102 k.p.c. rozstrzygnął w przedmiocie kosztów postępowania, odstępując od obciążania wnioskodawczyni kosztami zastępstwa procesowego pozwanego.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła ubezpieczona, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie: 1. prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy - tj. art. 233 § 1 kpc, skutkujące wadliwością ustaleń faktycznych, a polegające na nierozważeniu przez Sąd Okręgowy w sposób bezstronny i wszechstronny przedstawionych w sprawie dowodów oraz na pominięciu wyjaśnienia i ustalenia istotnych dla sprawy okoliczności, czyli nieprzeprowadzeniu prawidłowego postępowania dowodowego, przy błędnym założeniu „z góry", że umowa o pracę zawarta pomiędzy Ubezpieczoną a Zainteresowaną nie mogła odnieść skutków w dziedzinie prawa ubezpieczeń, ponieważ została zawarta dla pozoru i nie może stanowić podstawy do objęcie Ubezpieczonej obowiązkiem ubezpieczeń społecznych, poprzez: a) błędne ustalenie, że, Ubezpieczona nie wykonywała faktycznie pracy na rzecz Pozwanej w ramach umowy zawartej w dniu 08 czerwca 2011 r., a wykonywane przez nią czynności nie wchodziły w zakres pracowniczego « zatrudnienia, a mogły być świadczone w ramach pomocy wynikających z » wzajemnych relacji, b) nieprawidłowe uznanie, że wysokość wynagrodzenia określonego przez strony w umowie o pracę jest czynnikiem determinującym wolę stron umowy co do celu umowy jako prowadzącej do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego „ustalone między stronami wynagrodzenie uznać należy za wygórowane i mające na celu uzyskanie świadczeń z tytułu ubezpieczeń społecznych w tym przede wszystkim zasiłku macierzyńskiego", w sytuacji gdy materiał dowodowy, w tym również niepochodzący od stron w postaci złożonych w sprawie zeznań świadków będących osobami obcymi wobec stron, niezainteresowanymi w jej rozstrzygnięciu, jednoznacznie wskazuje na faktyczne wykonywanie przez Ubezpieczoną pracy na rzecz Zainteresowanej w siedzibie jej przedsiębiorstwa, a ZUS nie przeprowadził żadnego dowodu przeciwnego, który obaliłby to twierdzenie; 2. prawa procesowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 232 kpc w zw. z art. 245 kpc. wobec uznania przez Sąd I instancji, że moc dowodowa przedłożonego dokumentu prywatnego, jakim jest umowa o pracę, jest ograniczona, a brak jest jakichkolwiek innych dowodów nie pochodzących od strony na wykonywanie przez skarżącą pracy, jako osoby zatrudnionej na stanowisku specjalisty do spraw sprzedaży i marketingu, w sytuacji, gdy to Jen (...), kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, a więc neguje żądania uprawnionego obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje" (vide: S. Dmowski, S. Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga pierwsza. Część ogólna, Warszawa 2005); 3. prawa materialnego oraz procesowego poprzez błędna wykładnie art. 6 k.c. w zw. z art. art. 232 kodeksu postępowania cywilnego z zw. z art. 300 Kodeksu pracy w zw. z art. 22 Kodeksu pracy, wobec nieprawidłowego przyjęcia przez Sąd I Instancji, że ciężar dowodu w niniejszej sprawie spoczywa na Ubezpieczonej I. Z., nie na ZUS, oraz że ubezpieczona zaprzeczając niekorzystnym dla niej ustaleniom w wydanej decyzji, w postępowaniu sądowym powinna podważyć trafność ustaleń ZUS co do obowiązku ubezpieczeń społecznych, według których Ubezpieczona nie podjęła rzeczywiście pracy, oraz wskazać na tę okoliczność odpowiednie dowody, w sytuacji, gdy to na ogranie rentowym, który przyjął zgłoszenie do ubezpieczenia pracowniczego i nie kwestionował tego zgłoszenia oraz przyjmował składki, spoczywa ciężar dowodu, że strony umowy o prace złożyły fikcyjne oświadczenia woli (vide: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2010 r, sygn. akt I UK 74/10, LEK nr 653664), a w przedmiotowej sprawie w dniu 14.06.2011 r. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego (ZUS ZUA) I. Z., z którego wynika, że obowiązek ubezpieczeń społecznych powstał od dnia 09.06.2011 r., zaś organ rentowy nie przedstawił wystarczającego materiału dowodowego na potwierdzenie, że umowa zawarta 8 czerwca 2011r. pomiędzy ubezpieczoną I. Z., a zainteresowaną J. W. (1) jest umową nieważną, zawartą dla pozoru i mającą na celu jedynie obejście prawa, głównie poprzez uzyskanie prawa do nienależnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego w szczególności w postaci zasiłku macierzyńskiego; 4. prawa materialnego oraz prawa ustrojowego art. 6 ust. 1 pkt 1. art. 11 ust. 1. art. 12 ust. 1. art. 13 pkt 1. i art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. Dz. U. z 2007, nr 11, poz. 74 ze zm.), w zw. z art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego oraz art. 2 i 7 w zw.z oraz 178 ust. 1 w zw. z art. 8 ust. 2 Konstytucji RP. poprzez w pierwszej kolejności ich wadliwą wykładnię prowadzącą do uznania przez Sąd I instancji, że zawarta umowa o pracę, wskutek tego, że miała być wykonywana przez okres od 9 czerwca 2011 r. do 30 lipca 2011 r., jest umową pozorną, zawartą wyłącznie w celu uzyskania tytułu do ubezpieczeń społecznych, gdy z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, iż Ubezpieczona faktycznie świadczyła pracę na rzecz Zainteresowanej w okresie od 9 czerwca 2011 r. do 30 lipca 2011 r. na stanowisku specjalisty do spraw sprzedaży, marketingu, w zakresie którego oprócz bieżącej obsługi klientów, rozsyłania ofert do klientów, projektowania nowej biżuterii i fotografowania jej, wykonywała bieżące prace wynikające z potrzeb pracodawcy - przez co nie można przypisać umowie pozorności, a następnie niewłaściwe zastosowanie powołanych przepisów powodujące uznanie, że zawarta umowa była pozorna, czego konsekwencją było nieuzasadnione zakwestionowanie istnienia obowiązkowych ubezpieczeń pracownika, w sytuacji gdy brak podstaw by odmówić objęcia Ubezpieczonej ubezpieczeniem społecznym za zakwestionowany przez ZUS okres, zaś przyjęcie takiego stanowiska powoduje naruszenie konstytucyjnych zasad praworządności; legalizmu działania władz publicznych i zasady państwa prawa (art. 2, art. 7 Konstytucji RP); 5. prawa materialnego - art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 22 § 1 Kodeksu pracy, poprzez w pierwszej kolejności ich błędną wykładnię, i uznanie, że umowa pomiędzy Ubezpieczonym i Zainteresowanym jest pozorna, a tym samym nieważna, przez co nie może być tytułem do podlegania ubezpieczeniom społecznym, a następnie poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, wobec przyjęcia przez Sąd I Instancji, że Ubezpieczona I. Z. nie podjęła w rzeczywistości pracy i nie była pracownikiem J. W. (1), w momencie, gdy przedłożona umowa o pracę, zeznania świadków oraz stron w trybie art. 299 kpc w sprawie jednoznacznie wskazują, że pomiędzy Ubezpieczoną I. Z. a zainteresowaną J. W. (1) istniał stosunek pracy, wyczerpujący przesłanki ustawowe istnienia stosunku pracy, jak wykonywanie pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę - tj. w niniejszej sprawie od poniedziałku do piątku w godzinach od 7 do 15, w miejscu prowadzenia przez Zainteresowaną działalności gospodarczej, a pracodawca zobowiązany był do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem, tj. za kwotę wynagrodzenia w wysokości 2000,00 zł; 6. prawa materialnego - art. 58 § 1 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 22 § 1 Kodeksu pracy w zw. z art. 300 Kodeksu pracy , poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i błędne uznanie, że zawarta umowa pomiędzy Ubezpieczonym i Zainteresowanym jest nieważna, jako mająca na celu obejście ustawy, z uwagi na realizowanie celu, którego osiągnięcie jest zdaniem Sądu I instancji zakazane przez ustawę oraz uznania przez Sąd I instancji, że zawarcie umowy o pracę w celu umożliwienia skorzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, w szczególności z prawa do zasiłku macierzyńskiego, jest celem sprzecznym z prawem, w sytuacji gdy uzyskanie prawa do ubezpieczeń społecznych nie jest celem prawnie zakazanym, a więc strony zmierzające do takiego celu nie dokonują czynności pozornej czy też mającej na celu obejście prawa, a „dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako cel podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, jeżeli umowa o pracę jest faktycznie realizowana" (vide: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2007 r., sygn. akt I UK 302/06, OSNP 2008/7-8/110, LEK nr 342285), oraz gdy wolą stron zawierających umowę było faktyczne nawiązanie stosunku pracy i doszło do świadczenia pracy za wynagrodzeniem, sama świadomość jednej ze stron umowy, a nawet obu stron, co do wystąpienia w przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie daje podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa (vide: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2007 r. I UK 207/06, LEK nr 470024), 7. prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 22 Kodeksu pracy w zw. z art. 6 ust. 1. pkt 1. art. 13 pkt 1. o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. Dz. U. z 2007, nr 11, poz. 74 ze zm.) wobec przyjęcia, że Ubezpieczona nie podlegała ubezpieczeniom społecznym, mimo zawarcia umowy o pracę, i fakt, iż Ubezpieczona faktycznie świadczyła pracę na rzecz Zainteresowanej w okresie od 9 czerwca 2011 r. do 30 lipca 2011 r. na stanowisku specjalisty do spraw sprzedaży, marketingu, w zakresie którego oprócz bieżącej obsługi klientów, rozsyłania ofert do klientów, projektowania nowej biżuterii i fotografowania jej, wykonywała bieżące prace wynikające z potrzeb pracodawcy; 8. prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 78 Kodeksu pracy w zw. z art. 13 Kodeksu pracy, wobec uznania przez Sąd I Instancji, że otrzymywane przez Ubezpieczoną wynagrodzenie w kwocie 2000,00 zł, jakie wypłacała zainteresowana, jest wygórowane oraz nieodpowiadające kwalifikacjom Ubezpieczonej, w momencie, gdy przysługujące Ubezpieczonej wynagrodzenie odpowiadało rodzajowi wykonywanej pracy, jej kwalifikacjom -wykształcenie średnie ogólne, biegła obsługa komputera, oraz uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy - świadczonej od poniedziałku do piątku, po 8 godzin dziennie, z należytą starannością, bez zastrzeżeń co do sposobu wykonywania pracy ze strony Zainteresowanej, nie było zatem kwotą wygórowaną, a stanowiło faktycznie ekwiwalent za wykonywaną pracy przez Ubezpieczoną; 9. naruszeniem prawa materialnego oraz ustrojowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 183a Kodeksu pracy w zw. z art. 2a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2007 r., Nr 11, poz. 74, ze zm.) w zw. z art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, wobec uznania przez Sąd I instancji, że zainteresowana powinna wziąć pod uwagę stan zaawansowanej ciąży Ubezpieczonej, która po urodzeniu dziecka może być nieobecna w pracy z uwagi na konieczność sprawowania opieki nad dzieckiem, w sytuacji gdy wolą stron zawierających umowę było faktyczne nawiązanie stosunku pracy i doszło do świadczenia pracy za wynagrodzeniem, zaś sama świadomość jednej ze stron umowy, a nawet obu stron, co do wystąpienia w przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie daje podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa (tak: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2007 r. I UK 207/06, LEX nr 470024), a „stan ciąży, ustalenie wysokiego wynagrodzenia za pracę ani krótki okres "przedzatrudnienia" przed zajściem określonego ryzyka chronionego normami prawa ubezpieczeń społecznych, ani "całokształt okoliczności dotyczących zawarcia umowy" same w sobie (eo ipso) nie mieszczą się w katalogu weryfikowalnych zasad współżycia społecznego, które usprawiedliwiałyby stwierdzenie nieważności umowy o pracę, która spełnia formalne i konstrukcyjne cechy zobowiązania pracowniczego oraz jest rzeczywiście realizowana przez strony stosunku pracy. Zwłaszcza podlegający konstytucyjnej i ustawowej wzmożonej ochronie prawnej stan ciąży nie może dyskryminować kobiety w uzyskaniu legalnej ochrony w stosunkach ubezpieczeń społecznych" (vide: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 2009, sygn. akt II UK 138/09, OSNP 2011/13-14/192, LEX nr 577844). Wskazując na powyższe skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego Wyroku w całości poprzez uwzględnienie odwołania w całości i ustalenie, że Ubezpieczona I. Z., z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z J. W. (1) w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej, prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...), podlega ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu w okresie od dnia 9 czerwca 2011 r. stosownie do art. 6 ust. 1 pkt. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 Ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, tj. od dnia nawiązania stosunku pracy, 2. zasądzenie od Organu Rentowego na rzecz Ubezpieczonej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. W uzasadnieniu skarżąca umotywowała podniesione zarzuty i wnioski, w szczególności kwestionując ustalenia faktyczne i ocenę prawną Sądu Okręgowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna i jako taka nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, że Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości przyjmuje za własne zarówno ustalenia faktyczne, jak i ocenę prawną Sądu Okręgowego, a tym samym nie zachodzi potrzeba powtarzania wyczerpującego i w całości trafnego wywodu prawnego. Mając na względzie, że celem postępowania apelacyjnego jest ponowne rozpoznanie sprawy pod względem faktycznym i prawnym, rozważania wymagają podniesione zarzuty naruszenia prawa procesowego i materialnego.

Przypomnieć można, że podstawę ustaleń faktycznych mających wpływ na rozstrzygnięcie sprawy winien stanowić materiał dowodowy zebrany w sprawie, który podlega swobodnej ocenie sądu orzekającego w granicach zakreślonych treścią art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten bowiem kreuje zasadę swobodnej oceny dowodów, która nie oznacza oceny dowolnej. Jej granice wyznaczają czynniki, faktyczny, logiczny, ustawowy i ideologiczny. Pierwszy ogólnie rzecz ujmując oznacza zgodność z treścią przeprowadzonego dowodu, drugi poprawność rozumowania - wyprowadzenia z materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, trzeci, że ocena dowodów musi odpowiadać warunkom określonym przez prawo procesowe, opierać się na dowodach przeprowadzonych prawidłowo z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz bezstronności i winna być dokonana po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego, zaś czwarty oznacza, że granice oceny dowodów warunkuje też poziom świadomości prawnej sędziego, dominujące poglądy na stosowanie prawa (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999 nr 7-8, poz. 124, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 1999 r., I CKN 51/98, OSNC 2000 nr 2, poz. 27, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000 nr 10, poz. 189). Zwalczenie swobodnej oceny dowodów nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej korzystnej dla skarżącego wersji zdarzeń /ustaleń stanu faktycznego/ opartej wyłącznie na własnej ocenie, lecz konieczne jest przy posłużeniu się argumentami jurydycznymi wykazywanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy.

Zasadność zarzutu apelacji zasadzającego się na obrazie art. 233 § 1 k.p.c. nie może się przeto sprowadzać wyłącznie do polemiki z dowodami którymi dysponował Sąd, a których mocy dowodowej nie podważono.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, pełnomocnik ubezpieczonej formułując zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, jak najbardziej prawidłowo wskazał, jak winna wyglądać swobodna ocena dowodów dokonana przez Sąd w oparciu o art. 233 k.p.c., jednakże kwestionując w ogólności prawidłowość wyciągniętych przez Sąd Okręgowy wniosków, nie odniósł tych wszystkich uwag do konkretnych dowodów i przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy oceny, popadając w gołosłowną polemikę. Jak bowiem wskazano wyżej, aby skutecznie podważyć ustalenia faktyczne Sądu nie wystarczy wskazać, że zgromadzony materiał dowodowy prowadzi do odmiennych wniosków, ale koniecznym jest wskazanie, w którym miejscu wnioskowanie Sądu obarczone jest błędem, czego apelujący nie czyni.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy przeprowadził wystarczające dla kategorycznego rozstrzygnięcia sprawy postępowanie dowodowe, a wynik tego postępowania, wbrew twierdzeniom apelującego, ocenił zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c., nie przekraczając granic swobodnej oceny dowodów, przepisem tym zakreślonym, a w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd I Instancji w sposób wszechstronny i wnikliwy wyjaśnił powody rozstrzygnięcia oraz przekonywująco wykazał, dlaczego odwołania należało oddalić. Podkreślić należy, iż przedmiotem oceny Sądu Okręgowego były dowody zaoferowane przez strony, zostały one wnikliwie przeanalizowane a następnie szeroko omówione w uzasadnieniu, co pozwala na ich instancyjną kontrolę i prowadzi do wniosku, że wszystkie one zostały ocenione w zgodzie w zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego.

W tym miejscu wskazać również wypada, że Sąd Okręgowy prawidłowo wskazał na rozkład ciężaru dowodu w przedmiotowej sprawie. Ubezpieczona zarzucając w szczególności naruszenie art. 6 k.c. zdaje się nie dostrzegać, że postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych inicjowane jest odwołaniem, które zastępuje pozew. Innymi słowy odwołujący traktowany jest jak strona powodowa, na której to, co do zasady spoczywa ciężar dowodu, o ile przepis szczególny zasady tej nie modyfikuje. W konsekwencji też zgodzić należy się z Sądem Okręgowym, iż to do odwołującej się należała inicjatywa dowodowa co do okoliczności wykonywania umowy o pracę, ze wszelkimi tego konsekwencjami. Sąd Apelacyjny dostrzega przy tym, że na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego ubezpieczona przynajmniej formalnie występowała bez pomocy profesjonalnego pełnomocnika, jednakże nie można tracić z pola widzenia, że przedmiotową apelację sformułował adwokat, a nie zawiera ona żadnego dalszego wniosku dowodowego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można również podzielić zarzutu naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. art. 245 k.p.c., gdyż zgodnie z treścią drugiego z przywołanych przepisów „ dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie”, co nie wyklucza dokonania ustalenia w oparciu o całokształt materiału dowodowego, że pomimo formalnie zawartej umowy o pracę, nie była ona wykonywana, a tym samym podważenia mocy dowodowej tego dokumentu, jak to uczynił Sąd Okręgowy.

Przechodząc do oceny zarzutów materialno prawnych, zwrócić należy uwagę, iż in gremio zarzuty naruszenia wskazanych przepisów odnoszą się do błędnego ich zastosowania w konsekwencji wadliwych ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego.

Polemiczny charakter zarzutów sformułowanych przez apelującego w zakresie dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny zgromadzonego materiału dowodowego i dokonanych na tej podstawie ustaleń faktycznych z istoty nie mógł prowadzić do ich wzruszenia, a tym samym również zarzuty naruszenia prawa materialnego uznać należy za chybione. Mając na uwadze, że uzasadnienie zaskarżonego wyrok zawiera prawidłową wykładnie i subsumcje znajdujących zastosowanie przepisów prawa, jak wskazano na wstępie, nie ma potrzeby wywodów tych powielać.

Wyjaśnić natomiast w tym miejscu należy, iż tak jak bezpodstawnym jest twierdzenia skarżącego o tym, że Sąd Okręgowy „ z góry” przyjął błędne założenie o pozorności umowy o pracę, tak też nieuprawnionym jest przypisanie Sądowi I instancji stanowiska, jakoby „ każda umowa o pracę zawarta z kobietą w ciąży stanowiła próbę wyłudzenia świadczeń należnych z ubezpieczeń społecznych”. Należy wyraźnie zaznaczyć, iż analiza postępowania nie pozostawia wątpliwości co do tego, że Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie w granicach zgłoszonych wniosków dowodowych, dokonał oceny zgromadzonego materiału dowodowego, a w ustaleniach faktycznych zarysował sytuację wyłącznie ubezpieczonej, co przeczy temu, aby kierował się z góry przyjętym założeniem, czy też popadł w jakiekolwiek uogólnienie. Innymi słowy oddalenie odwołania jest konsekwencją oceny konkretnych okoliczności mające uwiarygodniać realizację stosunku pracy przez ubezpieczoną, a nie wynikiem z góry przyjętego stanowiska.

Z uwagi na powyższe, jeszcze raz powtórzyć można, iż Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości przyjmuje za własne zarówno ustalenia faktyczne, jak i ocenę prawną Sądu Okręgowego, których nie wzruszają zarzuty podniesione w apelacji. W konsekwencji uznać należy, iż zaskarżony wyrok w całości odpowiada prawu.

W tym stanie rzeczy, na zasadzie art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.