Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PZP 6/15
POSTANOWIENIE
Dnia 3 listopada 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jolanta Frańczak
SSN Beata Gudowska
Protokolant Grażyna Grabowska
w sprawie z powództwa E. K.
przeciwko Sądowi Okręgowemu
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 3 listopada 2015 r.,
zagadnienia prawnego przekazanego postanowieniem Sądu Okręgowego - Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 23 czerwca 2015 r.,
Czy art. 91a § 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju
sądów powszechnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 133 ze zmianami) należy
interpretować w ten sposób, że uzasadnia on uwzględnienie we
wskazanym w nim okresie pięcioletnim pracy na danym stanowisku
sędziowskim, niezbędnym do nabycia przez sędziego prawa do
wynagrodzenia zasadniczego w stawce bezpośrednio wyższej,
również okresu sprzed dnia 1 stycznia 2009 r.?
odmawia podjęcia uchwały.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 23 czerwca 2015 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia
zagadnienie prawne, które zostało sformułowane w sprawie z powództwa E. K.
2
przeciwko Sądowi Okręgowemu o zapłatę. Powódka wniosła pozew, w którym -
powołując się na art. 91a § 3 i 5 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju
sądów powszechnych (obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 133 ze zm.;
dalej jako: Prawo o u.s.p.) - domagała się: 1) ustalenia, że z dniem 27 sierpnia
2008 r. nabyła uprawnienie do wynagrodzenia zasadniczego w stawce siódmej oraz
2) zasądzenia od strony pozwanej kwoty 49.988,88 zł tytułem różnicy pomiędzy
wynagrodzeniem zasadniczym wraz z dodatkiem za wysługę lat należnym od
stycznia 2009 r. do maja 2013 r. a wynagrodzeniem faktycznie wypłaconym za ten
okres. Wyrokiem z dnia 19 maja 2014 r., …/13, Sąd Rejonowy - Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w G.: 1) zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki
kwotę 19.180,57 zł z ustawowymi odsetkami od poszczególnych kwot i dat
wymagalności; 2) oddalił powództwo w pozostałej części oraz 3) orzekł o kosztach
procesu i rygorze natychmiastowej wykonalności. Podstawę faktyczną
rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji stanowiły następujące ustalenia. Powódka
w dniu 22 listopada 1977 r. została mianowana asesorem sądowym a z dniem 15
lutego 1979 r. powołana na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w X. W dniu
27 sierpnia 2003 r. powódka została powołana na stanowisko sędziego Sądu
Okręgowego. Prezes pozwanego Sądu Okręgowego zawiadomił powódkę, że od
dnia 1 stycznia 2009 r. przysługuje jej wynagrodzenie zasadnicze w stawce piątej z
zastosowaniem mnożnika 2,50 (w kwocie 7.378,40 zł). Pismem z dnia 15 lutego
2013 r. powódka zwróciła się do Prezesa pozwanego Sądu z prośbą, aby wstecznie
od dnia 22 listopada 2008 r. przyznano jej wynagrodzenie zasadnicze w stawce
siódmej oraz wypłacono różnicę między wynagrodzeniem faktycznie pobranym a
należnym za ten okres. Z dniem 27 sierpnia 2013 r. Prezes Sądu Okręgowego
ustalił powódce miesięczne wynagrodzenie zasadnicze według stawki szóstej przy
mnożniku 2,65 na kwotę 9.266,57 zł. Sąd Rejonowy ustalił również, że w związku z
wejściem w życie w dniu 1 stycznia 2009 r. ustawy zmieniającej zasady
wynagradzania sędziów, pojawiły się liczne wątpliwości dotyczące sposobu
wyliczania wynagrodzeń sędziowskich, co było poruszane między innymi w
korespondencji między Prezesem Sądu Apelacyjnego a prezesami sądów
okręgowych działających na obszarze Apelacji […], a także w pismach Ministerstwa
Sprawiedliwości kierowanych do prezesów sądów powszechnych. Powódka
3
dopiero w ostatnim kwartale 2012 r. zorientowała się, że wynagrodzenie, które
otrzymywała od stycznia 2009 r., było - wedle jej oceny - naliczane wadliwie i
powiadomiła o swych wątpliwościach kierownictwo pozwanego Sądu. Po audycie
wynagrodzeń sędziowskich przeprowadzonym w pierwszej połowie 2013 r. w
Sądzie Okręgowym powódka została poinformowana, że jej wynagrodzenie było
naliczane prawidłowo.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy wywiódł, że spór dotyczy
określenia, według jakiej stawki należało powódce ustalić wysokość wynagrodzenia
zasadniczego od dnia 1 stycznia 2009 r. w związku z wejściem w życie nowelizacji
Prawa o ustroju sądów powszechnych wprowadzającej nowy sposób określania
wynagrodzeń sędziowskich (według przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego
w drugim kwartale poprzedniego roku). Sąd pierwszej instancji podkreślił w
szczególności, że w art. 10 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o zmianie ustawy -
Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 56,
poz. 459; dalej ustawa zmieniająca lub nowelizująca) określono zasady
przyporządkowania poszczególnych sędziów do konkretnych stawek
wynagrodzenia zasadniczego na dzień 1 stycznia 2009 r., z tym że przepis ten -
przy ustalaniu stawek wynagrodzenia zasadniczego sędziów sądów powszechnych
- nie zezwalał na kumulatywne uwzględnienie dwóch kryteriów stażowych (stażu
ogólnego oraz stanowiskowego). Dodatkowo miał on tylko „jednorazowe
zastosowanie” w celu określenia właściwych - na dzień 1 stycznia 2009 r. - stawek
wynagrodzenia zasadniczego dla wszystkich sędziów sądów powszechnych.
Według Sądu Rejonowego, literalna wykładnia art. 10 ustawy nowelizującej nie
wywołuje wątpliwości interpretacyjnych i zarazem nie narusza konstytucyjnej
zasady równości wobec prawa, bowiem w tym przypadku cechą istotną
(relewantną) umożliwiającą różnicowanie wynagrodzeń sędziowskich jest
stanowiskowy staż pracy. Właśnie ten staż jest kryterium podstawowym, według
którego na dzień 1 stycznia 2009 r. przyporządkowywano wszystkich sędziów do
poszczególnych stawek wynagrodzenia zasadniczego. Ogólny staż pracy był
kryterium pomocniczym pozwalającym na przyznanie wynagrodzenia tylko według
dwóch pierwszych stawek obowiązujących w sądzie okręgowym i apelacyjnym na
dzień 1 stycznia 2009 r., o ile było to korzystniejsze dla sędziego. Unormowanie
4
zawarte w art. 10 ust. 2 ustawy zmieniającej nie było sprzeczne z zasadą wyrażoną
w art. 91 § 1 Prawa o u.s.p., zgodnie z którą wynagrodzenie sędziów piastujących
równorzędne stanowiska może być różnicowane jedynie w oparciu o staż pracy i
zajmowane stanowiska. Wręcz przeciwnie, realizowało ono tę zasadę, skoro staż
pracy został potraktowany jako jedyne kryterium uzależniające
przyporządkowywanie sędziów zajmujących równorzędne stanowiska na dzień 1
stycznia 2009 r. do poszczególnych stawek wynagrodzenia zasadniczego. Sąd
Rejonowy zgodził się z powódką, że przysługujące jej wynagrodzenie zostało na
dzień 1 stycznia 2009 r. ustalone wadliwie, bo według stawki piątej. To jednak nie
oznacza, że od tej daty powódce powinno przysługiwać wynagrodzenie według
stawki siódmej, adekwatnej do jej ogólnego stażu pracy. Sąd Rejonowy stwierdził,
że w dniu 1 stycznia 2009 r. powódka osiągnęła ponadtrzydziestoletni ogólny staż
pracy i ponadpięcioletni staż pracy na stanowisku sędziego sądu okręgowego.
Jednak w myśl art. 10 ustawy zmieniającej ogólny staż pracy nie mógł stanowić
podstawy do ustalenia dla powódki wynagrodzenia w stawce szóstej i siódmej, bo
taka możliwość została wprost wyłączona przez ustawodawcę. Zważywszy na to,
że 1 stycznia 2009 r. powódka legitymowała się ponadpięcioletnim stażem
stanowiskowym, przy ustalaniu właściwej stawki należnego jej wynagrodzenia
strona pozwana niesłusznie pominęła jednak art. 91a § 3 Prawa o u.s.p., zgodnie z
którym wynagrodzenie zasadnicze sędziów określa się w stawce bezpośrednio
wyższej po upływie kolejnych pięciu lat pracy na danym stanowisku sędziowskim.
Zdaniem Sądu Rejonowego, w oparciu o tę regulację powódce należało na dzień 1
stycznia 2009 r. ustalić wynagrodzenie według stawki szóstej. Nie było natomiast
podstaw, aby powódce przyznać wynagrodzenie zasadnicze w stawce siódmej.
Wynikało to stąd, że ustawodawca wyłączył możliwość uwzględniania ogólnego
stażu pracy przy ustalaniu wynagrodzenia sędziowskiego według stawki szóstej i
siódmej, zaś powódka ze względu na stosunkowo krótki staż stanowiskowy w dniu
1 stycznia 2009 r. nie nabyła jeszcze prawa do wynagrodzenia według stawki
siódmej.
Od wyroku Sądu pierwszej instancji w części uwzględniającej powództwo
oraz rozstrzygającej o kosztach procesu i rygorze natychmiastowej wykonalności
strona pozwana wniosła apelację do Sądu Okręgowego, zarzucając naruszenie
5
art. 91a § 1, 3 i 5 Prawa o u.s.p. w związku z art. 10 ustawy nowelizującej. Zdaniem
strony apelującej, skoro w dniu 1 stycznia 2009 r. staż pracy powódki na
stanowisku sędziego sądu okręgowego wynosił 5 lat i ponad 4 miesiące, to
powódce należało się wynagrodzenie zasadnicze według stawki piątej. Mając to na
względzie, przy zastosowaniu art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. należy przyjąć, że
powódka nabyła uprawnienie do wynagrodzenia według stawki szóstej (jako
bezpośrednio wyższej) dopiero w dniu 27 sierpnia 2013 r. (czyli po 5 latach
liczonych od dnia 27 sierpnia 2008 r.). Na analogicznych zasadach powódka
nabędzie prawo do wynagrodzenia zasadniczego w stawce siódmej po 5 latach od
momentu uzyskania uprawnień do wynagrodzenia w stawce szóstej (czyli w dniu 27
sierpnia 2018 r.). W apelacji ponadto zasugerowano, że art. 91a § 3 Prawa o u.s.p.
ma zastosowanie do sytuacji prawnej powódki dopiero od dnia 1 stycznia 2009 r.
W uzasadnieniu postanowienia o przedstawieniu zagadnienia prawnego Sąd
drugiej instancji -rozpoznający apelację strony pozwanej - wywiódł, że spór
sprowadza się do rozważenia, czy w pięcioletnim okresie pracy na danym
stanowisku sędziowskim, niezbędnym do nabycia przez sędziego prawa do
wynagrodzenia zasadniczego w stawce bezpośrednio wyższej, o którym mowa w
art. 91a § 3 Prawa o u.s.p., można uwzględnić również okresy służby sędziowskiej
przypadające przed datą 1 stycznia 2009 r., kiedy to weszły w życie zmienione
zasady wynagradzania sędziów. Odpowiedź na takie pytanie jest kluczowa dla
rozstrzygnięcia sprawy, co wynika z założenia, że prawidłowe było przyznanie
sędziom znajdującym się w porównywalnych do powódki sytuacjach, kolejnej
stawki wynagrodzenia po 5 latach liczonych od daty powołania na stanowisko
sędziego sądu okręgowego, a nie od dnia 1 stycznia 2009 r. Takie założenie
nakazuje poszukiwać wykładni art. 91a Prawa o u.s.p. prowadzącej do rezultatu
zgodnego z treścią art. 91 § 1 tego Prawa, a więc w sytuacji, w której sędzia
wcześniej uzyskujący awans, również wcześniej nabywa uprawnienie do wyższej
stawki wynagrodzenia. Według Sądu Okręgowego, za przyjęciem, że okres
pięcioletni niezbędny do uzyskania wyższej stawki wynagrodzenia, należy ustalać
najwcześniej od dnia 1 stycznia 2009 r., przemawia szereg argumentów. Po
pierwsze, świadczy o tym rezultat wykładni językowej art. 91a Prawa o u.s.p., który
stanowi o następnej stawce („bezpośrednio wyższej”) w powiązaniu z upływem
6
kolejnych pięciu lat, w trakcie których przysługiwała poprzednia stawka, przy czym
te stawki jeszcze nie obowiązywały przed dniem 1 stycznia 2009 r. (w poprzednim
stanie prawnym przepisy regulujące zasady wynagradzania sędziów posługiwały
się pojęciem „stawka podstawowa” lub „stawka awansowa”). Tymczasem ani
art. 91a § 3 Prawa o u.s.p, ani przepisy ustawy zmieniającej nie pozwalają
jednoznacznie utożsamiać pojęcia „stawka” (funkcjonującego w obowiązującym
stanie prawnym) z pojęciami „stawka podstawowa” lub „stawka awansowa”. Przy
założeniu, że ustawodawca w treści art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. posłużył się
pojęciem stawki w rozumieniu obecnych zasad wynagradzania sędziów, rezultat
wykładni językowej tego przepisu wydaje się być jasny, przez co nie zachodzi
konieczność odwoływania się do innych metod wykładni. Po drugie, sytuację
płacową sędziów na dzień 1 stycznia 2009 r. regulowały przepisy przejściowe
(art. 10 ustawy zmieniającej i załącznik nr 3 do tej ustawy), co zdaje się
przemawiać za tym, że cały art. 91a Prawa o u.s.p., ma zastosowanie tylko do
przyszłych stanów faktycznych. Po trzecie, stwierdzenie, że zasady nabywania
kolejnych stawek wynagrodzenia przez sędziów, którzy pełnili urząd w dniu 1
stycznia 2009 r., dotyczą okresu liczonego od tej daty (czyli, że od tego dnia dla
wszystkich tych sędziów rozpoczyna się pierwszy okres pięcioletni, o którym mowa
w art. 91a § 3 Prawa o u.s.p.) prowadzi do uzyskania względnie spójnego systemu
wynagradzania sędziów. Sprowadza się to jednak tylko do tego, że sędzia później
awansujący, nie otrzyma wyższej stawki wynagrodzenia przed sędzią, który awans
uzyskał wcześniej. Przy takiej (niekorzystnej dla powódki) wykładni art. 91a § 3
Prawa o u.s.p., zarówno powódka (która awansowała do sądu okręgowego w dniu
27 sierpnia 2003 r.), jak i inny sędzia (który awansował do sądu okręgowego w dniu
23 czerwca 2004 r.) nabyliby prawo do piątej stawki wynagrodzenia w dniu 1
stycznia 2009 r., a do stawki szóstej w dniu 1 stycznia 2014 r. Uzyskanie prawa do
kolejnej stawki tego samego dnia przez sędziów, którzy awansowali w różnym
czasie, byłoby wynikiem swoistego zaokrąglenia. Po czwarte, nie można
rozpatrywać art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. w oderwaniu od art. 91a § 5 tego Prawa, w
którym także posłużono się pojęciem stawki wynagrodzenia „bezpośrednio
wyższej”.
Zdaniem Sądu Okręgowego, za przyjęciem stanowiska, że art. 91a § 3
7
Prawa o u.s.p. pozwala zaliczyć do wskazanego w nim okresu pięcioletniego
również okresy sprzed 1 stycznia 2009 r. przemawia po pierwsze to, że
ustawodawca w art. 10 ustawy zmieniającej nie zamieścił jasnej regulacji, iż
uzyskanie kolejnej stawki wynagrodzenia na tym samym stanowisku sędziowskim
po ustaleniu tego wynagrodzenia z dniem 1 stycznia 2009 r., nastąpi nie wcześniej
niż w dniu 1 stycznia 2014 r. Ustawodawca zdawał sobie sprawę z wagi tej daty i
możliwości jednoznacznego jej przywołania w przepisie, skoro odwołał się do niej
bezpośrednio w treści art. 10 ust. 5 ustawy zmieniającej. Po drugie, taki sposób
wykładni, pozbawiający możliwości uwzględnienia okresów sprzed 1 stycznia
2009 r. przy określaniu stażu niezbędnego do uzyskania przez sędziego kolejnej
stawki wynagrodzenia, jest sprzeczny z wykładnią prezentowaną przez Ministra
Sprawiedliwości (inicjatora zmiany zasad wynagradzania sędziów wprowadzonej 1
stycznia 2009 r.). W tym wypadku jednak nie można mówić o wykładni autentycznej
(nawet nieoficjalnej), skoro to nie Minister Sprawiedliwości, lecz ustawodawca
wydał sporne regulacje. Po trzecie - w świetle niedoskonałości przepisów
przejściowych zawartych w ustawie zmieniającej - można posłużyć się wykładnią
funkcjonalną art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. Przepis ten niewątpliwie powinien
realizować wytyczne zawarte w art. 178 ust. 2 Konstytucji RP, zgodnie z którym
sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności
urzędu oraz zakresowi ich obowiązków. Z pewnością art. 91a Prawa o u.s.p. - z
uwagi na jego umiejscowienie w tekście ustawy - jest przepisem szczególnym
wobec art. 91 § 1 tego Prawa, a ten z kolei stanowi przejaw realizacji przywołanej
normy konstytucyjnej. Wykładnia funkcjonalna art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. pozwala
zniwelować niezgodne z art. 91 § 1 tego Prawa skutki „zaokrąglenia” stażu pracy
sędziów, którzy awansowali do sądu okręgowego w różnych momentach
przypadających po dniu 1 stycznia 2009 r. Takie „zaokrąglenie” (zaszeregowanie
sędziów w przedziałach pięcioletnich) prowadzi do zrównania wynagrodzeń grup
sędziów, którzy byli powoływani na stanowiska sędziowskie w różnych datach i
wobec tego legitymują się różnym stażem pracy. W skrajnym przypadku
zastosowane przez ustawodawcę „zaokrąglenie” - przy jednoczesnym przyjęciu
niekorzystnej dla powódki wykładni językowej art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. - prowadzi
do „wręcz rażącego braku zróżnicowania wynagrodzeń sędziów o znacząco
8
różnym stażu stanowiskowym”. Sąd drugiej instancji podniósł przykładowo, że w
przypadku dwóch sędziów o jednakowym stażu ogólnym, wynoszącym na dzień 1
stycznia 2009 r. niecałe 15 lat, z których jeden awansował do sądu okręgowego w
dniu 2 stycznia 2004 r. a drugi w dniu 31 grudnia 2008 r. (czyli niemal 5 lat później),
ustawodawca na dzień 1 stycznia 2009 r. przewidział dla obydwu sędziów czwartą
stawkę wynagrodzenia. Przyjęcie, że art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. pozwala na
wliczenie do pięcioletniego okresu uprawniającego do nabycia kolejnej stawki
płacowej tylko stażu sędziowskiego przypadającego od dnia 1 stycznia 2009 r.
powoduje, że obaj sędziowie (o znacznie odmiennym stażu stanowiskowym),
otrzymywaliby przez ten sam okres (do końca 2013 r.) wynagrodzenie w tej samej,
czwartej stawce płacowej. Takiego zrównania nie sposób zakwalifikować jako
realizacji normy wynikającej z art. 91 § 1 Prawa o u.s.p. Według Sądu Okręgowego,
zwłaszcza ostatnio przywołana argumentacja, oparta na wykładni funkcjonalnej art.
91a § 3 Prawa o u.s.p., prowadzi do wniosku, że przepis ten pozwala zaliczyć do
stażu pracy wymaganego dla nabycia kolejnej stawki wynagrodzenia, także
okresów służby sędziowskiej sprzed 1 stycznia 2009 r. W ocenie Sądu
Okręgowego, właśnie taka, korzystna dla powódki wykładnia spornego przepisu
powinna zostać przyjęta.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Przewidziana w art. 390 k.p.c. instytucja pytania prawnego stanowi
wyjątek od konstytucyjnej zasady niezawisłości sędziowskiej (art. 178 ust. 1
Konstytucji RP) i wynikającego z niej postulatu samodzielnego rozstrzygania
sprawy przez właściwy sąd. Z tej przyczyny przesłanka stosowania art. 390 § 1
k.p.c. w okolicznościach konkretnego przypadku musi być wykładana w sposób
ścisły (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z
dnia 30 marca 1999 r., III CZP 62/98, OSNC 1999 nr 10, poz. 166 oraz
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2009 r., II PZP 8/09, LEX nr
529760). To z kolei oznacza, że Sąd Najwyższy może udzielić odpowiedzi na
pytanie (podjąć uchwałę) tylko w granicach zagadnienia prawnego
przedstawionego do rozstrzygnięcia; natomiast nie może ani wychodzić poza jego
9
przedmiot (ponieważ naruszałoby to standardy samodzielnego rozstrzygania
sprawy przez właściwy sąd) ani dokonywać reinterpretacji przedstawionego mu
zagadnienia (ponieważ oznaczałoby to rozstrzyganie problemów prawnych, które
zauważa Sąd Najwyższy we własnym zakresie, a nie tych, które budzą wątpliwości
sądu drugiej instancji).
Inaczej mówiąc, Sąd Najwyższy udziela odpowiedzi tylko w zakresie
wyznaczonym przez treść pytania prawnego (które w związku z tym powinno być
sformułowane w sposób jasny, umożliwiający jednoznaczne rozstrzygnięcie
problemu jurydycznego postawionego w pytaniu prawnym) i dlatego nie może w
żaden sposób korygować sentencji postanowienia sądu drugiej instancji, wydanego
w trybie art. 390 § 1 k.p.c., w kierunku najpełniej odpowiadającym treści przepisu,
który ma związek z przedstawionym zagadnieniem (postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 7 maja 2015 r., III PZP 3/15, LEX nr 1771513). Z tej przyczyny
dopuszczalne (skuteczne w sensie procesowym) jest tylko przedstawianie pytań
„do rozstrzygnięcia”, a więc formułujących dwie alternatywne możliwe odpowiedzi;
natomiast kierowanie pytań otwartych („do uzupełnienia”), o nieokreślonych
możliwościach odpowiedzi, wyklucza możliwość podjęcia uchwały rozstrzygającej
zagadnienie prawne, która byłaby wiążąca w danej sprawie (postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2014 r., III CZP 44/14, LEX nr 1514749).
2. Pytanie, jakie przedstawił Sąd odwoławczy, tych warunków nie spełnia,
bowiem sposób, w jaki zostało zredagowane, uniemożliwia Sądowi Najwyższemu
udzielenie stanowczej (jednoznacznej) odpowiedzi na wątpliwości zgłaszane w toku
postępowania apelacyjnego. Sąd Okręgowy zapytał o to, czy zgodnie z prawidłową
wykładnią art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. okres przypadający przed 1 stycznia 2009 r.
podlega „uwzględnieniu” w pięcioletnim okresie pracy „na danym stanowisku
sędziowskim, niezbędnym do nabycia przez sędziego prawa do wynagrodzenia
zasadniczego w stawce bezpośrednio wyższej”. Powołany przepis stanowi, że
„wynagrodzenie zasadnicze sędziego określa się w stawce bezpośrednio wyższej
po upływie kolejnych pięciu lat pracy na danym stanowisku sędziowskim”. Ta
regulacja ma charakter uniwersalny w tym sensie, że odnosi się do sędziów, którzy
pełnią służbę we wszystkich sądach powszechnych (czyli w sądach szczebla
rejonowego, okręgowego i apelacyjnego). Tymczasem spór w rozpoznawanej
10
sprawie, dotyczy wysokości wynagrodzenia osoby piastującej od sierpnia 2003 r.
stanowisko sędziego sądu okręgowego, która wcześniej przez niemal ćwierć wieku
zajmowała stanowisko sędziego sądu rejonowego. Można więc powiedzieć, że
sformułowane przez Sąd pytający zagadnienie prawne w znacznej mierze
(przynajmniej w zakresie dotyczącym sędziów sądów rejonowych i apelacyjnych)
ma charakter abstrakcyjny (teoretyczny) i nie pozostaje w bezpośrednim związku
ze stanem faktycznym sprawy.
3. Nadto należy podnieść, że sformułowany w postanowieniu Sądu
Okręgowego problem prawny nie oddaje w pełni zagadnienia prawnego, którego
rozstrzygnięcie powinno mieć znaczenie dla rozpoznania sprawy w postępowaniu
apelacyjnym. Na podstawie analizy materiału procesowego zgromadzonego w
sprawie okazuje się, że kluczowe w jej rozstrzygnięciu są nie tylko kwestie
związane z tym, czy z punktu widzenia wykładni art. 91a § 3 Prawa o u.s.p.
relewantnymi są także okresy pełnienia służby sędziowskiej przypadające przed
dniem 1 stycznia 2009 r., ale także to, kiedy te okresy rozpoczęły bieg (czyli
wykładnia art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. nie może pozostawać w oderwaniu od
wykładni art. 91a § 5 tego Prawa). Trzeba też zauważyć, że odpowiedź Sądu
Najwyższego na przedstawione zagadnienie prawne, prowadziłaby do
rozstrzygnięcia sprawy. Tymczasem w takich sytuacjach podjęcie uchwały jest
wykluczone (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2015 r., III CZP
30/15, LEX nr 1747847), gdyż rolą Sądu Najwyższego w postępowaniu
zainicjowanym wniesieniem pytania prawnego w trybie art. 390 § 1 k.p.c. jest tylko
rozstrzyganie poważnych wątpliwości prawnych, a nie rozstrzyganie sprawy co do
jej meritum, bo to należy do wyłącznej kompetencji sądu powszechnego
(por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2011 r., II UZP 8/10, LEX nr
861473 i z dnia 18 stycznia 2013 r., II PZP 5/12, LEX nr 1298098).
4. Podstawowym powodem, dla którego w rozpoznawanym przypadku nie
można udzielić odpowiedzi na pytanie prawne jest stwierdzenie, że przedstawiony
przez Sąd drugiej instancji problem prawny został już rozstrzygnięty w
dotychczasowym orzecznictwie. Nie istnieje zaś potrzeba udzielenia odpowiedzi na
pytanie prawne wówczas, gdy wykładnia wskazanych w nim przepisów została
uprzednio dokonana przez Sąd Najwyższy, a sąd przedstawiający zagadnienie nie
11
powołuje się na możliwość odmiennej interpretacji i nie przytacza argumentów
przemawiających za koniecznością odstąpienia od przyjętego w judykaturze
sposobu wykładni (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2005 r.,
I UZP 3/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 253). Innymi słowy, poważne wątpliwości, o
których mowa w art. 390 § 1 k.p.c., nie występują, gdy sformułowane przez sąd
drugiej instancji zagadnienie prawne może być rozwiązane za pomocą reguł
wykładni, przy uwzględnieniu poglądów funkcjonujących już w orzecznictwie i
piśmiennictwie (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2015 r., III CZP
16/15, LEX nr 1749596).
5. Kwestia będąca przedmiotem rozpoznawanego pytania prawnego była
rozważana w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w szczególności w wyroku z dnia
27 marca 2014 r., III PK 87/13 (OSNP 2015 nr 7, poz. 90), w którym stwierdzono,
że zgodne z imperatywnymi przepisami o wynagradzaniu sędziów sądów
powszechnych ustalenie sędziemu określonej stawki i wysokości wynagrodzenia
zasadniczego nie oznacza naruszenia zakazu dyskryminacji lub zasady równego
traktowania sędziów danego sądu, przeto bezpodstawne jest roszczenie sędziego
o odszkodowanie z art. 183d
k.p. w związku z art. 5 k.p. W sprawie tej ustalono, że
w dniu 1 stycznia 2009 r. powódce przyznano piątą stawkę wynagrodzenia
zasadniczego po prawidłowym zastosowaniu art. 10 ust. 1-3 ustawy zmieniającej, w
sposób uwzględniający jej staż służby sędziowskiej na stanowisku sędziego sądu
okręgowego w przedziale „powyżej 5 do 10 lat” oraz ogólny staż pracy „powyżej 15
lat”. Podwyższenie powódce wynagrodzenia zasadniczego do szóstej stawki
nastąpiło po 10 latach służby na stanowisku sędziego sądu okręgowego od objęcia
tego stanowiska. Sąd Najwyższy uznał to za prawidłowe ustalenie powódce stawki
wynagrodzenia zasadniczego, „zgodnie z imperatywnymi przepisami o
wynagradzaniu sędziów sądów powszechnych”, a następnie przyjął, że „zgodne z
prawem ustalenie wysokości wynagrodzenia sędziowskiego nie oznacza ani nie
narusza zakazu dyskryminacji lub zasady równego traktowania sędziów danego
sądu, przeto bezpodstawne są roszczenia odszkodowawcze sędziego oparte na
podstawie art. 183d
k.p. w związku z art. 5 k.p.”. Sąd Najwyższy nie oceniał wobec
tego prawidłowości przyznania trzem sędziom pozwanego sądu okręgowego z
krótszym stażem służby w tym sądzie (którym w dniu 1 stycznia 2009 r. ustalono
12
wynagrodzenia sędziowskie w piątej stawce wynagrodzenia zasadniczego) już w
dniu 14 stycznia 2009 r. szóstej stawki wynagrodzenia zasadniczego na podstawie
art. 91a § 3 Prawa o u.s.p.
6. Problem ten został rozważony w wydanych w ostatnim czasie wyrokach z
dnia 7 października 2015 r., II PK 236/14 i z dnia 20 października 2015 r., III PK
107/14, w których rozstrzygnięto w rzeczywistości rozpoznawane zagadnienie
prawne. Co prawda wymienione orzeczenia w momencie, w którym Sąd Okręgowy
zadecydował o przedstawieniu zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia
(23 czerwca 2015 r.) jeszcze nie były znane (z tej przyczyny Sąd Okręgowy mógł
przypuszczać, że sporny problem nie był dotąd rozważany w orzecznictwie), tym
niemniej oznacza to, że w sprawie nie zachodzi konieczność podjęcia uchwały co
do wątpliwości w zakresie wykładni art. 91a § 3 Prawa o u.s.p.
W wyroku z dnia 7 października 2015 r., II PK 236/14 (dotychczas
niepublikowany) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że wcześniejsze uzyskanie
wyższej stawki wynagrodzenia zasadniczego na podstawie przejściowych
przepisów art. 11 ust. 1 i art. 10 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o zmianie
ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw
(Dz.U. Nr 56, poz. 459) nie upoważnia „pracodawcy służbowego” do przyznania
kolejnej stawki po upływie 5 lat od objęcia danego stanowiska a przed upływem
kolejnych 5 lat pracy na tym stanowisku. Sprawa ta dotyczyła wprawdzie
wynagrodzeń prokuratorów prokuratury okręgowej, ale wobec analogicznych
regulacji ustawy z dnia 20 marca 2009 r., odnoszących się do sędziów i
prokuratorów, trzeba przyjąć, że problem prawny, który ujawnił się w stanie
faktycznym sprawy II PK 236/14 (i został w niej rozstrzygnięty) jest tożsamy z
problemem dotyczącym ustalania wysokości wynagrodzeń sędziowskich według
zasad obowiązujących od 1 stycznia 2009 r. Tym samym pogląd wyrażony w tej
sprawie jednoznacznie odnosi się też do wykładni art. 91a § 3 Prawa o u.s.p.
W stanie faktycznym ustalonym w sprawie II PK 236/14, powodowie
(prokuratorzy prokuratury okręgowej) domagali się wyrównania wynagrodzeń za
okresy wsteczne, powołując się na przyznanie im szóstej stawki wynagrodzenia
zasadniczego dopiero po przepracowaniu pełnych 10 lat w tej prokuraturze,
podczas gdy innym prokuratorom z tej samej jednostki przyznano tę stawkę
13
wcześniej. Wszyscy powodowie na dzień 1 stycznia 2009 r. legitymowali się stażem
ogólnym w wymiarze przekraczającym 15 lat i stażem stanowiskowym
(na stanowisku prokuratora prokuratury okręgowej) dłuższym niż 5 lat. W dniu 1
stycznia 2009 r. powodowie - z tytułu stażu stanowiskowego wynoszącego więcej
niż 5 i mniej niż 10 lat - uzyskali wynagrodzenie w stawce piątej, zaś kolejną stawkę
(szóstą) przyznano im dopiero po 10 latach pracy na stanowisku prokuratora
prokuratury okręgowej. Z kolei dwaj prokuratorzy, do których porównywali się
powodowie, w dniu 1 stycznia 2009 r. posiadali staż stanowiskowy (na stanowisku
prokuratora prokuratury okręgowej) krótszy niż 5 lat i w tym dniu uzyskali
wynagrodzenie w piątej stawce (ze względu na staż ogólny dłuższy niż 15 lat), a po
5 latach pracy na stanowisku prokuratora prokuratury okręgowej otrzymali szóstą
stawkę wynagrodzenia zasadniczego.
W odniesieniu do tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Najwyższy
stwierdził, że z dniem 1 stycznia 2009 r. ustawodawca wprowadził nowy system
awansu płacowego w odniesieniu do prokuratorów (przez zmianę art. 62 ustawy o
prokuraturze) i sędziów (przez wprowadzenie nowego przepisu art. 91a Prawa o
u.s.p.). Wprowadzenie tej zmiany, a więc przejście z poprzedniego systemu
płacowego (obowiązującego do 31 grudnia 2008 r. włącznie) do systemu nowego,
nastąpiło - w odniesieniu do prokuratorów - zgodnie z art. 11 w związku z art. 10
ust. 2-5 ustawy zmieniającej z dnia 20 marca 2009 r. Przepisy ustawy
nowelizującej, w odróżnieniu od przepisów zmienianych (w tym art. 62 ustawy o
prokuraturze), miały charakter „jednorazowy” w tym sensie, że ich celem było
przyporządkowanie poszczególnych prokuratorów do konkretnych stawek
wynagrodzenia zasadniczego na dzień 1 stycznia 2009 r. (z wyjątkiem
unormowania zawartego w art. 10 ust. 5 tej ustawy). Analogiczny cel w stosunku do
sędziów realizował art. 10 ustawy zmieniającej. Z tego wynika, że przepisy ustawy
zmieniającej nie obejmują problematyki awansów płacowych prokuratorów
(sędziów) po dniu 1 stycznia 2009 r. Zdaniem Sądu Najwyższego, ocena zgodności
z prawem zaszeregowania prokuratorów (sędziów) musi więc uwzględniać dwa
momenty czasowe, z których pierwszym jest dzień 1 stycznia 2009 r. (data
początkowego zaszeregowania prokuratora według nowego systemu płacowego),
a drugim data zaszeregowania prokuratora do kolejnej stawki płacowej. Sposób
14
początkowego zaszeregowania prokuratorów określają przepisy ustawy
zmieniającej (art. 11 ust. 1 w związku z art. 10 ust. 2-5 oraz załączniki do tej
ustawy), zgodnie z którymi wynagrodzenia zasadnicze prokuratorów prokuratur
okręgowych z dniem 1 stycznia 2009 r. określa się w stawkach od czwartej do
siódmej (art. 11 ust. 1). Stawkę wynagrodzenia zasadniczego prokuratora ustala
się, uwzględniając jego staż pracy na stanowisku zajmowanym 1 stycznia 2009 r.,
a jeżeli jest to korzystniejsze - staż pracy prokuratora na wszystkich dotychczas
zajmowanych stanowiskach sędziowskich lub prokuratorskich (ogólny staż pracy).
Uwzględnienie ogólnego stażu pracy nie może jednak stanowić podstawy ustalenia
wynagrodzenia zasadniczego prokuratora prokuratury okręgowej w stawce szóstej i
siódmej. W świetle tych przepisów powodowie z dniem 1 stycznia 2009 r. zostali
prawidłowo zaszeregowani do piątej stawki wynagrodzenia podstawowego, bo
wszyscy mieścili się w przedziale stażu „stanowiskowego” powyżej 5 i poniżej 10
lat. W ich wypadku nie zachodziła konieczność zaszeregowania w oparciu o
(pomocnicze) kryterium ogólnego stażu pracy. Według Sądu Najwyższego, również
prawidłowo zostali zaszeregowani do piątej stawki dwaj prokuratorzy porównywani
z powodami.
Natomiast sposób zaszeregowania prokuratorów do kolejnych stawek
wynagrodzenia zasadniczego określają znowelizowane przepisy ustawy o
prokuraturze (art. 62). W świetle tych unormowań wynagrodzenie zasadnicze
prokuratorów zajmujących równorzędne stanowiska prokuratorskie jest - z
założenia - równe a jego wysokość różnicuje staż pracy lub pełnione funkcje.
Wynagrodzenie zasadnicze prokuratora określa się w stawce bezpośrednio
wyższej po upływie kolejnych pięciu lat pracy na danym stanowisku prokuratorskim
(art. 62 ust. 1eb). Zgodnie z tymi przepisami, powodowie zostali prawidłowo
zaszeregowani do szóstej stawki wynagrodzenia, bo każdy z nich uzyskał tę stawkę
po przepracowaniu kolejnych 5 lat na stanowisku prokuratora prokuratury
okręgowej. Natomiast sprzecznie ze znowelizowanym art. 62 ustawy o prokuraturze
(bo zbyt wcześnie) zostali zaszeregowani do stawki szóstej prokuratorzy
porównywani z powodami. Ci prokuratorzy niesłusznie uzyskali awans płacowy do
tej stawki już w 2010 r. Skoro w 2005 r. rozpoczęli pracę na stanowisku prokuratora
prokuratury okręgowej, to prawo do kolejnej stawki płacowej (zgodnie z art. 62 ust.
15
1eb ustawy o prokuraturze) mogli uzyskać dopiero w 2015 r., a więc po upływie
kolejnych 5 lat (po pierwszych 5 latach) pracy na stanowisku prokuratora
prokuratury okręgowej. W tych okolicznościach Sąd Najwyższy uznał, że pozwana
prokuratura okręgowa, błędnie przyjęła, że skoro 1 września 2009 r. prokuratorzy
porównywani uzyskali stawkę piątą, to z upływem 5 lat pracy na stanowisku
prokuratora prokuratury okręgowej uzyskali prawo do stawki szóstej. Prokuratura
nie wzięła pod uwagę, że nie było to „kolejne 5 lat pracy na tym stanowisku” (jak
tego wymaga art. 62 ust. 1eb ustawy o prokuraturze) ani że wcześniejsze
przyznanie im stawki piątej było tylko jednorazowym uhonorowaniem ich
długoletniego stażu ogólnego. W konkluzji Sąd Najwyższy przyjął, że w oparciu o
art. 62 ust. 1eb ustawy o prokuraturze, wynagrodzenie zasadnicze prokuratora
określa się w stawce bezpośrednio wyższej dopiero po upływie kolejnych 5 lat
nienagannej pracy na danym stanowisku prokuratorskim. Wcześniejsze uzyskanie
wyższej stawki wynagrodzenia zasadniczego na podstawie przejściowych
przepisów art. 11 ust. 1 i art. 10 ust. 2 i 3 ustawy zmieniającej, nie uzasadnia
przyznania prokuratorowi zatrudnionemu w tej prokuraturze kolejnej stawki
płacowej po upływie 5 lat od objęcia tego stanowiska a przed upływem kolejnych 5
lat pracy na tym stanowisku (przyspieszenie awansu płacowego). Jest tak dlatego,
że prokuratorowi (sędziemu) nie można przyznać korzystniejszych warunków
wynagradzania niż te, które wynikają z bezwzględnie obowiązujących przepisów o
wynagradzaniu prokuratorów i sędziów. Poza awansem do wyższego sądu (art. 91a
§ 1 Prawa o u.s.p.) lub wyższej jednostki prokuratury (art. 62 ust. 1ba ustawy o
prokuraturze) nie istnieje zatem możliwość przyspieszenia uzyskania wyższej
stawki wynagrodzenia zasadniczego, polegająca na skróceniu okresu kolejnych
pięciu lat nienagannej pracy na danym stanowisku sędziowskim lub prokuratorskim
(art. 91a § 3 Prawa o u.s.p. i art. 62 ust. 1eb ustawy o prokuraturze).
7. Niemal identyczna wykładnia w odniesieniu do sytuacji prawnej sędziów
sądu okręgowego została sformułowana w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20
października 2015 r., III PK 107/14 (dotychczas niepublikowany). Sąd Najwyższy
stwierdził w nim, że na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy nowelizującej z dnia 20
marca 2009 r., sędzia sądu okręgowego niemający 5 lat pracy na tym stanowisku,
ale posiadający ogólny staż pracy powyżej 15 lat, uzyskiwał w dniu 1 stycznia
16
2009 r. jedynie szybciej piątą stawkę wynagrodzenia zasadniczego. Natomiast
prawo do szóstej stawki nabywał z upływem 10 lat pracy na tym stanowisku
(art. 91a § 3 Prawa o u.s.p.). Tym samym - w ocenie Sądu Najwyższego - nie jest
uprawniona wykładnia, zgodnie z którą sędzia po zastosowaniu art. 10 ust. 2
ustawy nowelizującej, mógł uzyskać kolejny wzrost stawki płacowej na podstawie
art. 91a § 3 Prawa o u.s.p., bez spełnienia warunku przepracowania kolejnych 5 lat
na danym stanowisku sędziowskim. Obie przedstawione regulacje (zawarte w
ustawach nowelizującej i nowelizowanej) realizują zasadę przyznawania sędziemu
stawki płacowej bezpośrednio wyższej w stosunku do aktualnej po upływie
kolejnych 5 lat pracy na danym stanowisku, z tym że jedynym wyjątkiem od tej
reguły jest przyśpieszenie uzyskania stawki piątej, mimo braku 5 lat pracy na
stanowisku sędziego sądu okręgowego. Z tej przyczyny nie jest zasadne żądanie
zapłaty wynagrodzenia sędziowskiego według wyższych stawek, oparte na
kumulacji (zbiegu) stosowania art. 10 ust. 2 ustawy nowelizującej i art. 91a § 3
Prawa o u.s.p., bo pierwszy z tych przepisów jedynie modyfikuje zasadę koniecznej
sekwencji upływu kolejnych pięciu lat pracy jako warunku uzyskania uprawnień do
wyższej (kolejnej) stawki wynagrodzenia zasadniczego.
8. Sąd Najwyższy w pełni aprobuje wykładnię i rozstrzygnięcia
przedstawione w uzasadnieniach przywołanych orzeczeń, co skłania do
sformułowania następujących wniosków końcowych. Upływ kolejnych lat stażu
służby sędziowskiej, o którym stanowi art. 91a § 3 Prawa o u.s.p., należy liczyć nie
od dnia 1 stycznia 2009 r., lecz od daty objęcia przez sędziego stanowiska w
danym sądzie. Zatem sędzia, który pełnił urząd (pozostawał w służbie) w dniu 1
stycznia 2009 r., mógł uzyskać stawkę awansu płacowego bezpośrednio wyższą
niż wynikająca z art. 10 ustawy nowelizującej nie wcześniej niż po upływie 10 lat
pracy na stanowisku sędziowskim, które zajmował tego dnia. Kolejny awans
płacowy w jego przypadku mógł mieć miejsce dopiero po upływie następnych
(kolejnych) 5 lat służby. Ta reguła zachowuje aktualność aż do czasu, gdy sędzia
pełniący służbę na tym samym stanowisku (np. sędziego sądu okręgowego) uzyska
prawo do wynagrodzenia w maksymalnej stawce przewidzianej dla danego
stanowiska sędziowskiego (w przypadku sędziego sądu okręgowego jest to stawka
ósma). To stwierdzenie jest logiczną konsekwencją zasady, w myśl której sędzia
17
legitymujący się dłuższym stażem na stanowisku sędziego sądu okręgowego nie
może otrzymywać wynagrodzenia zasadniczego w wysokości niższej niż sędzia
tego samego sądu posiadający krótszy staż stanowiskowy.
9. Określenie wysokości wynagrodzenia sędziów w oparciu o powyższe
reguły, które wynikają z bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, jest
prawidłowe i dlatego - w zestawieniu z ewentualnie niesłusznie „zawyżonymi”
wynagrodzeniami sędziów legitymujących się krótszym stażem stanowiskowym -
nie stanowi przejawu dyskryminacji płacowej ani naruszenia zasady równego
traktowania sędziów w danym sądzie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27
marca 2014 r., III PK 87/13, OSNP 2015 nr 7, poz. 90 oraz wyrok Sądu
Okręgowego w Gdańsku z dnia 6 września 2013 r., VIII Pa 23/13, LEX nr 1718970).
Dodać przy tym można, że w sytuacji, gdy prawidłowe (tzn. zgodne z regułami
Prawa o u.s.p.) różnicowanie sędziowskich wynagrodzeń zasadniczych - w
przypadku sędziów sprawujących urząd w sądach tego samego szczebla - nie
zostało oparte (wyłącznie) na kryterium wieku (nie odbywa się według zasady „im
starszy wiekiem sędzia, tym wyższa płaca zasadnicza”), to takie zasady
wynagradzania sędziów nie naruszają prawa unijnego, a w szczególności art. 2 i
art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 2000/78/WE z dnia 27 listopada 2000 r. ustanawiającej
ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy
(por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 9 września 2015 r. w
sprawie C-20/13, Daniel Unland przeciwko Landowi Berlin, LEX nr 1785716).
Z tych względów Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały.
eb