Sygn. akt II Ca 680/15
Dnia 26 października 2015 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Grzegorz Ślęzak |
Sędziowie: |
SSO Dariusz Mizera (spr.) SSR del. Dominika Lisiecka |
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Anna Owczarska |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 października 2015 roku
sprawy z wniosku J. F.
z udziałem (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w L. Oddział (...)
o ustanowienie służebności przesyłu
na skutek apelacji wnioskodawcy
od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 17 lipca 2015 roku, sygn. akt I Ns 401/15
postanawia: uchylić zaskarżone postanowienie.
SSO Grzegorz Ślęzak
SSO Dariusz Mizera SSR Dominika Lisiecka
Na oryginale właściwe podpisy
Sygn. akt II Ca 680/15
Postanowieniem wstępnym z dnia 17 lipca 2015r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim rozpoznając sprawę z wniosku S. K. z udziałem (...) Spółki Akcyjnej w L. o ustanowienie służebności przesyłu postanowił uwzględnić zgłoszony przez uczestnika (...) Spółkę Akcyjną w L. zarzut zasiedzenia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu.
Podstawą tego rozstrzygnięcia były przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.
Wnioskodawca jest właścicielem nieruchomości położonej w miejscowości G., w gminie G., w obrębie (...) G., stanowiącej działkę nr (...), o powierzchni 0,14 ha, dla której Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim prowadzi księgę wieczystą nr (...). Wnioskodawca stał się wyłącznym właścicielem tej działki na podstawie prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 25 czerwca 2009r., wydanego w sprawie I Ns 465/08 o dział spadku po jego ojcu W. F. (zmarłym w (...)) i matce K. F. (zmarłej w (...)).
Przez działkę wnioskodawcy przebiega infrastruktura elektrotechniczna uczestnika w postaci napowietrznej linii średniego napięcia 15 kV relacji B. - W. (B. - M.) i znajduje się tam również słup podtrzymujący tę linię, typu odporowego. Linia pracuje od 1953r. i jest w dyspozycji uczestnika. Jest i była cały czas czynna. Według dokumentacji powstała w 1953r. Zaopatruje w energię elektryczną pobliskie wsie. Linia była modernizowana w 1973r., na podstawie projektu z 1972r. Oględziny linii odbywają się nie rzadziej, niż raz na 5 lat, zgodnie z harmonogramem według kart oględzin i ewentualnej konieczności. Polegają na wizualnych spostrzeżeniach. Działka wnioskodawcy, na której jest położona infrastruktura przesyłowa nie jest ogrodzona. W przypadku działki wnioskodawcy same oględziny nie wymagają wejścia na teren jego działki. Słup znajduje się w rogu działki, a linia przebiega po skosie nad działką. Wnioskodawca ani inne osoby nie zgłaszały zastrzeżeń w stosunku do pracowników uczestnika w związku z istnieniem tej linii.
Przedmiotowa linia energetyczna relacji P. - W. (P. M.) pracuje od 1953r.
Przedmiotowa linia energetyczna była remontowana w 1973r., w skutek stwierdzenia konieczności jej remontu w 1972r., na podstawie wniosku Zakładów (...) przedsiębiorstwa państwowego Zakładu (...) - Województwo i decyzji z dnia 10 kwietnia 1973r. zatwierdzającej plan kapitalnego remonty linii 15 kV P. - W., który to projekt został w czerwcu 1973r. przyjęty do realizacji. Po kapitalnym remoncie została oddana do użytku w dniu 29 grudnia 1973r., zgodnie z protokołem odbioru technicznego i przekazania do eksploatacji.
Uczestnik postępowania jest następcą prawnym przedsiębiorstwa państwowego Zakład (...), następnie Zakładów (...), następnie Zakładu (...). Z kolei przedsiębiorstwo Zakład (...) przekształciło się na mocy aktu komercjalizacji w Zakład (...) S.A. Zaś w 201 Or. w ramach konsolidacji przedsiębiorstw energetycznych, Zakład (...) S.A. przekształciły się w (...) S.A. z siedzibą w Ł. i został przejęty przez (...) S.A. w L..
Archiwum Państwowe w P. nie posiada dokumentów dotyczących przedmiotowej linii.
Archiwum Państwowe w Ł. nie posiada dokumentów dotyczących przedmiotowej linii.
(...) Urząd Wojewódzki, Wydział Infrastruktury nie posiada dokumentacji dotyczącej przedmiotowej linii. Starostwo Powiatu (...) nie posiada dokumentów dotyczących przedmiotowej linii.
Mając takie ustalenia Sąd Rejonowy zważył, iż wobec podniesionego przez uczestnika zarzutu zasiedzenia i jednoczesnego wniosku wnioskodawcy o ograniczenie rozprawy do oceny zasadności tego zarzutu, wobec czego uczestnik nic oponował, przez wzgląd na ekonomikę postępowania i interesy stron, w tym konieczność angażowanie dużych środków finansowych w niezbędne w sprawie opinie biegłych zarówno z zakresu elektroenergetyki oraz ds. szacowania wynagrodzenia za ustanowienie wnioskowanej służebności, a być może także biegłego geodety (w przypadku sporu stron co do zakresu zajętego przez infrastrukturę przesyłową obszaru nieruchomości wnioskodawcy), na podstawie art. 220 kpc w zw. z art. 318 kpc i art. 13 § 2 kpc, Sąd ograniczył na obecny etapie postępowanie w sprawie do zagadnienia wstępnego, tj. oceny trafności sformułowanego przez uczestnika zarzutu zasiedzenia, i na podstawie tych przepisów stwierdził podstawy do wydania w sprawie postanowienia wstępnego właśnie co do oceny owego zarzutu.
Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne, dokonane na podstawie zaoferowanego w istocie li tylko przez uczestnika materiału dowodowego w postaci powołanych dowodów z dokumentów oraz zeznań przesłuchanego w sprawie - z inicjatywy uczestnika świadka T. K. (od 1996r. pracownika uczestnika, biorącego udział m. in. w czynnościach konserwacyjnych odcinka przedmiotowej linii przebiegających nad działką wnioskodawcy), korelujących co do zasady z treścią wskazanych dokumentów - Sąd uznał trafność sformułowanego przez uczestnika zarzutu, wydając w tym zakresie postanowienie wstępne, uwzględniające zgłoszony zarzut zasiedzenia.
Dokonując oceny zasadności zarzutu zasiedzenia Sąd miał jednak na względzie - że brew twierdzeniom uczestnika, na podstawie zaoferowanych przez uczestnika dokumentów, w tym także w wyniku podejmowanej przez uczestnika inicjatywy w tym zakresie za pośrednictwem Sądu, poprzez zwracanie się do poszczególnych instytucji o nadesłanie ewentualnej, znajdującej się w ich zasobach dokumentacji dotyczącej przedmiotowej linii nie było podstaw do jednoznacznego ustalenia precyzyjnej daty powstania tej linii, a szczególnie, że przedmiotowa linia istotnie została wzniesiona w 1953r. Potwierdza to jedynie protokół oględzin przedmiotowej linii z 1972r. (k. 46), z którego wynika, że „linia pracuje od 1953r., razem lat 19" co nie dowodzi jednak daty jej powstania. W tym stanie rzeczy, szczególnie wobec faktu modernizacji tej linii na co powołuje się sam uczestnik nie ulega wątpliwości, że przedmiotowa linia w kształcie do dziś istniejącym wobec braków informacji o jej późniejszej przebudowie, czy zmianie lokalizacji istniała i funkcjonowała nieprzerwanie od daty jej odbioru i oddania do eksploatacji po tej modernizacji, tj. od dnia 29 grudnia 1973r., którą to datę - jako początek biegu terminu zasiedzenia Sąd przyjął.
Za nieprzekonujące w tym względzie (co do wcześniejszej daty powstania tej linii) Sąd uznał także depozycje przesłuchanego w sprawie z inicjatywy uczestnika świadka T. K., gdyż jego wiedza opierała się - jak sam podał - jedynie na podstawie zgromadzonej dokumentacji (k. 151v), a ta - jak wyżej wskazano - nie pozwalała przyjąć z pewnością konkretnej, precyzyjnej daty powstania przedmiotowej linii.
Nadto przez wzgląd na skutki zasiedzenia dla praw i interesów wnioskodawcy Sąd uznał, że dopiero od daty 29 grudnia 1973r. można bez wątpienia liczyć bieg terminu zasiedzenia, bowiem skoro uczestnik mimo świadomości braku jednoznacznego tytułu prawnego do korzystania z objętej wnioskiem nieruchomości wnioskodawcy nie jest w stanie jednoznacznie wykazać daty powstania i eksploatacji przedmiotowej linii we wcześniejszym okresie, to ów najmniej korzystny - z punktu widzenia interesów uczestnika - termin należało przyjąć za datę początkową rozpoczęcia biegu terminu zasiedzenia.
Jedynie na marginesie należy w tym miejscu wyraźnie podnieść, że nawet, gdyby przyjąć - jak sugeruje uczestnik - bieg terminu zasiedzenia od daty 1953r., to według obowiązujących wówczas przepisów dekretu Prawo rzeczowe z 1946r. odpowiedni termin zasiedzenia posiadacza w zlej wierze (30-letni), nie upłynąłby przed datą wejścia w życie ustawy Kodeks cywilny, która weszła w życie z dniem 1 stycznia 1965r. Stosując zatem nawet przepisy wprowadzające Kodeksu cywilnego (XLI § 1 i 2), bieg terminu zasiedzenia wprawdzie relatywnie krótszy, bowiem w przypadku posiadania w złej wierze (wówczas odpowiednio 20-letni) należałoby liczyć dopiero od 1965r., a zatem odpowiednio do 1985r. W tym okresie obowiązywały jednak jeszcze przepisy (art. 128 kc) o jednolitej własności państwowej Skarbu Państwa, co powoduje, że ewentualny upływ takiego terminu byłby możliwy de facto dopiero po dniu 1 lutego 1989r., tj. dacie uchylenia tego przepisu ustawą z dnia 31 stycznia 1989r. zmieniającą Kodeks cywilny z dniem 1 lutego 1989r. Tym bardziej, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego ukształtowany jest też pogląd, w świetle którego istnieje możliwość doliczenia do okresu posiadania przez uczestnika prawa odpowiadającego treścią służebności przesyłu okresów posiadania tego prawa przez jej poprzedników prawnych w zakresie niezbędnym do upływu wymaganego dla nabycia w drodze zasiedzenia tego prawa odpowiednio terminu 20, bądź 30 lat. Z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2011r., wydanego w sprawie V CSK 502/11 (Lex 1096048) wynika bowiem, że posiadanie przez przedsiębiorstwo państwowe określonych urządzeń (energetycznych, przesyłowych) i cudzej nieruchomości, na której zostały one posadowione jest posiadaniem w rozumieniu art. 352 k.c. i może prowadzić do zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu. O ile bowiem osoba prawna, która przed dniem 1 lutego 1989r., mając status państwowej osoby prawnej, nie mogła nabyć własności nieruchomości, ani ograniczonych praw rzeczowych, o tyle nie ulega wątpliwości, że do okresu posiadania wykonywanego po dniu 1 lutego 1989r. może doliczyć okres posiadania Skarbu Państwa sprzed tej daty (wyrok SN z 25.01.2006r. I CSK 11/2005, MP 2006/24 str. 1341; wyrok z 10.04.2008r., IV CSK 21/2008, LexPolonica 1879481; wyrok z 17.12.2008r., I CSK 171/2008, OSNC 2010/1/5 i uchwała z 17.12.2010r., III CZP 108/2010, LexPolonica 2427699 oraz uchwała z 22.10.2009r., III CZP 70/09, OSNC 2010/5/64).
Konkludując zatem w przypadku przyjęcia dobrej wiary posiadania przez uczestnika uprawnienia odpowiadającego treścią służebności przesyłu nabycie tego uprawnienia przez zasiedzenie nastąpiłoby z dniem 1 lutego 1989r., a zatem już po uchyleniu art. 128 kc, a jeszcze przed nowelizacją art. 172 kc, modyfikującą (wydłużającą) terminy nabycia prawa przez zasiedzenie (w analizowanym przypadku z 20 do 30 lat).
Zdaniem Sądu orzekającego w niniejszej sprawie, z uwagi jednak na fakt, że za datę początkową biegu terminu zasiedzenia przyjęto datę 29 grudnia 1973r., to 30-letni termin zasiedzenia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu (właściwy dla nabycia prawa przez zasiedzenie w złej wierze) upłynął odpowiednio dopiero w dniu 29 grudnia 2003r., a w istocie z uwagi na regulację art. 10 ustawy nowelizującej art. 172 kc, w istocie dopiero w dniu 29 grudnia 2005r. Z uwagi bowiem na nowelizację art. 172 określającego termin zasiedzenia w złej wierze (z 20 do 30 lat), jaka nastąpiła z dniem 1 października 1990r. mocą ustawy nowelizującej Kodeks cywilny z dnia 28 lipca 1990r., przed datą wejścia w życie tej nowelizacji nie upłynął jeszcze ówczesny (krótszy 20-letni) termin zasiedzenia, a zatem zgodnie z art. 9 i 10 powołanej ustawy nowelizującej, do analizowanego stanu faktycznego należało stosować nowy (dłuższy 30-letni termin zasiedzenia - art. 9 tej ustawy), tyle że zachodziła możliwość doliczenia do przepisanego terminu okresu, przez jaki istniał stan uprawniający do nabycia prawa przez zasiedzenie jeszcze sprzed owej nowelizacji, choć nie więcej niż o połowę (art. 10 powołanej ustawy explicite: jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę). Co w tym przypadku od 1973 do 1990r. w stosunku do daty 29 grudnia 2003r. stanowi więcej niż połowę (17 z dopuszczalnych maksymalnie 15 lat), dlatego do zasiedzenia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu mogło dojść dopiero z dniem 29 grudnia 2005r. Jest to jednak wciąż przed datą zainicjowania niniejszego postępowania, co powoduje, że termin ów zdołał w pełni upłynąć przed datą złożenia wniosku w niniejszej sprawie (25 luty 2015r.), przez co podniesiony zarzut zasiedzenia okazał się skuteczny.
Możliwość doliczenia przez uczestnika do wymaganego ustawowo terminu zasiedzenia okresu posiadania niniejszego uprawnienia przez poprzedników prawnych uczestnika nie budzi bowiem wątpliwości Sądu - wobec powołanych wyżej argumentów i zaprezentowanego orzecznictwa.
Natomiast uczestnik zdołał wykazać, niekwestionowanymi nawet przez wnioskodawcę, dokumentami następstwo prawne uczestnika w stosunku do wskazanych podmiotów, które uprzednio posiadały uprawnienie odpowiadające treścią służebności przesyłu, w ramach samoistnego władania przedmiotowa linią elektroenergetyczną.
W tym miejscu należy wyraźnie podkreślić, że zgodnie z treścią art. 3054 kc do służebności przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych. Natomiast zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego przed wprowadzeniem do polskiego systemu prawnego służebności przesyłu, tj. przed 3 sierpnia 2008r. dopuszczalne jest zasiedzenie służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu (uchwała SN z 27.06.2013r., III CZP 31/13, OSNC 2014/2/11 i uchwała SN z 7.10.2008r., III CZP 89/2008, LEX 458125).
Odnosząc się do oceny samoistnego posiadania służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu należy wskazać, że do prawa o treści odpowiadającej aktualnej służebności przesyłu przepisy o służebnościach, w tym art. 292 kc, muszą z istoty rzeczy mieć jedynie odpowiednie zastosowanie (wyrok SN z 31.05.2006r., IV CSK 149/2005, LEXPolonica 409449), właśnie przez wzgląd na specyfikę i przedmiot tych służebności oraz właściwości niezbędnych do wykorzystania tych nieruchomości urządzeń przesyłowych, o czym ustawodawca wprost przesądził w art. 3054 kc. „Widoczność" urządzeń przesyłowych musi być zatem interpretowana odpowiednio, tj. tak - jak w analizowanym przypadku - gdy z pola widzenia nie można tracić, że owa „trwałość", a przede wszystkim „widoczność" urządzania muszą być ujmowane w sposób funkcjonalny, uwzględniający przedmiot konkretnego prawa odpowiadającego treścią służebności przesyłu, w tym właściwości materii - substancji podlegających przesyłowi, a w konsekwencji również postaci i parametrów urządzeń przesyłowych wykorzystywanych do ich przesyłu, a zatem posiadania, wykorzystania obciążonego gruntu. Zatem owa „widoczność" urządzeń przesyłowych musi być adekwatna do przedmiotu samej służebności i sposobu jej realizacji. Przy czym posiadanie służebności nie musi tu być wykonywane w sposób ciągły, lecz stosownie do potrzeb - jak ma to miejsce właśnie w przypadku służebności przesyłu (wyrok SN z 31.05.2006r., IV CSK 149/2005, LEX Polonica 409449).
Wobec powyższego Sąd orzekający w niniejszej sprawie nie podzielił formułowanych przez pełnomocnika powoda w piśmie z k. 123 - 130 argumentów kwestionujących możliwość nabycia przez zasiedzenie służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu, w tym także możliwość doliczenia do okresu posiadania przez aktualnego uprawnionego okresów posiadania wykonywanych przez jego poprzedników prawnych. W tym miejscu należy podnieść, że choć istotnie przed laty posiadacze gruntów „zajętych" przez różnego rodzaju infrastrukturę przesyłową należącą do różnych podmiotów mogli nie mieć świadomości ewentualnych, negatywnych skutków swojej bierności wobec wykonywanego na ich gruntach „ograniczenia" ich praw własności, niemniej także wówczas przedsiębiorstwa przesyłowe nie mogły przewidywać ewentualności powstania i wprowadzenia instytucji „służebności przesyłu", jak i komercjalizacji na obecną skalę jak obecnie tego problemu. W tym kontekście tak, jak trudno stawiać zarzut bierności wnioskodawcy, w tym świadomości potencjalnych tego negatywnych skutków, tak nie sposób oczekiwać od przedsiębiorstw przesyłowych szczególnej emanacji w poprzednich okresach ich „animus" posiadania na swoją rzecz i w swoim imieniu uprawnień odpowiadających treścią służebności przesyłu, skoro wówczas prawo explicite takiej instytucji nie przewidywało. Tym bardziej, że w sposób naturalny przepisy o zasiedzeniu - co stanowi zresztą wprost art. 292 kc - znajdują w tym zakresie jedynie odpowiednie zastosowanie. Odnoszą się na natomiast do kwestii „przekazania posiadania" spornego uprawnienia między poszczególnymi podmiotami - kolejnymi następcami prawnymi uczestnika należy podnieść, że w przypadku istnienia i funkcjonowania przedmiotowej linii od co najmniej 29 grudnia 1973r. i dokonywania w stosunku do niej czynności konserwacyjnych fakt przekazania posiadania wykonywanego względem działki wnioskodawcy (wcześniej jego poprzedników) w związku z tą linią uprawnienia jest oczywisty, bez względu na dochowanie w tym zakresie wymogów formalno-prawnych, skoro linia ta cały czas znajduje się w dyspozycji poszczególnych podmiotów, co potwierdziły zeznania świadka (k. 151 v). Ostatecznie nie sposób za jedyny argument uzasadniający nieuwzględnienie podniesionego zarzutu zasiedzenia uwzględnić tylko brak możliwości uzyskania przez wnioskodawcę stosownej rekompensaty finansowej w związku z ograniczeniem jego prawa własności w związku z istniejącą i funkcjonująca na jego działce od lat infrastrukturą przesyłową.
W realiach analizowanego przypadku nie ulega wątpliwości, że skoro na gruncie objętym wnioskiem najpóźniej od dnia 29 grudnia 1973r. istniała dopuszczona do eksploatacji linia średniego napięcia 15 kV. nieprzerwanie użytkowana przez uczestnika i jego poprzedników prawnych, którzy wykonywali i wykonują w stosunku do niej niezbędne czynności konserwacyjne, czego zresztą nawet wnioskodawca nie kwestionuje i nie zgłasza! -jak podał przesłuchany świadek (k. 151v) - nawet w stosunku do pracowników uczestnika żadnych zastrzeżeń w związku z istniejącą infrastrukturą, tj. linią i betonowym słupem odporowym, to nie ulega wątpliwości, że uczestnik i jego poprzednicy prawni władali samoistnie objętą wnioskiem działką w odniesieniu do wykorzystania przedmiotowej linią elektroenergetycznej dla celów przesyłu energii w zakresie uprawnienia odpowiadającego treścią służebności przesyłu. Tym bardziej, że w przypadku napowietrznych linii energetycznych trwałość i widoczność infrastruktury nie nastręcza wątpliwości, jakie powstawały i były przedmiotem orzeczeń sądów powszechnych i Sądu Najwyższego na gruncie gazociągów, czy rurociągów, tj. infrastruktury podziemnej, ze swojej istoty niewidocznej prima facie. Szczególnie, że okoliczności istnienia przedmiotowej infrastruktury nie tylko wnioskodawca nie kwestionował, ale występując z przedmiotowym wnioskiem, w istocie przyznał i potwierdził fakt istnienia tej infrastruktury.
Stosując 30-letni - właściwy dla nabycia przez zasiedzenie w złej wierze prawa odpowiadającego treścią służebności przesyłu - Sąd orzekający w sprawie miał na względzie, że mimo formułowanych w tym zakresie argumentów przez uczestnika, na czele z powoływaniem się na ujęte w art. 7 kc domniemanie dobrej wiary, w sprawie nie przedstawiono jednak żadnej konkretnej decyzji (choćby wydanej na podstawie o bo wiązującej ówcześnie ustawy o wywłaszczeniu z 1958r.), czy innego tytułu prawnego, na mocy której poprzednicy prawni uczestnika weszli w posiadanie nieruchomości objętej wnioskiem w zakresie odpowiadającym treści służebności przesyłu, względnie mogli uważać się za posiadacza w dobrej wierze, tzn. że w świetle konkretnych okoliczności przysługiwało im uzasadnione tymi okolicznościami przekonanie, że posiadają uprawnienie, którym faktycznie dysponują. Jedynie w tym zakresie Sąd podzielił argumenty formułowane w powołanym piśmie pełnomocnika wnioskodawcy (k. 123 - 130). Zwłaszcza, że wszelkie wskazane przez uczestnika dokumenty (w tym udostępnione przez instytucje, o zwrócenie się do których uczestnik wnosił za pośrednictwem Sądu) dotyczą tylko przeglądów, modernizacji, czy funkcjonowania przedmiotowej linii, jednak nie wskazują jednoznacznie na źródło, z jakiego uczestnik, czy jego poprzednicy prawni wywodzili swoje uprawnienie, czy choćby usprawiedliwione okolicznościami przekonanie o jego posiadaniu. W tym względzie zdaniem Sądu nie sposób li tylko odwołać się do ówczesnej praktyki i powszechnie znanego braku przywiązywania wagi do kwestii natury formalno-prawnej, czy też oceniać charakter działania poprzedników prawnych uczestnika jedynie przez wzgląd na społeczny cel działania, w tym elektryfikacje miast i wsi. Tym bardziej, że uczestnik nie wykazał, żeby podejmował jakiekolwiek kroki w celu wyjaśnienia tego stanu rzeczy już choćby po zmianie warunków społeczno-gospodarczych, czy też podejmował próby porozumienia w tej kwestii z wnioskodawcą, czy jego poprzednikami, jak również nie podejmował żadnych kroków w celu ujawnienia posiadanego uprawnienia choćby w księdze wieczystej tej nieruchomości.
Argumenty te - z uwagi na upływ 30-letniego terminu zasiedzenia - nie miały jednak ostatecznie wpływu na treść orzeczenia wstępnego, podobnie jak trudności w uzyskaniu odpowiedniej dokumentacji dowodowej, popierającej twierdzenia uczestnika w zakresie dobrej wiary posiadania służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu, za co istotnie uczestnik nie ponosi winy, niemniej „mankamenty" te nie mogą przecież także obciążać wnioskodawcy, czy rzutować negatywnie na jego interesy. Stąd zastosowanie maksymalnego terminu zasiedzenia w analizowanym przypadku było w ocenie Sądu uzasadnione, bez narażania się na zarzut „preferencji" którejkolwiek ze stron, tj. w istocie interpretacji znajdujących w sprawie przepisów z korzyścią dla którejkolwiek ze stron.
Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji, tzn. uznał trafność zgłoszonego przez uczestnika zarzutu zasiedzenia uprawnienia odpowiadającego treścią służebności przesyłu z dniem 29 grudnia 2005r.
Apelację od w/w postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim, w imieniu wnioskodawcy wywiódł jego pełnomocnik zaskarżając to postanowienie w całości.
Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił:
1. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy, tj.:
a) art. 318 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez wydanie postanowienia wstępnego o treści niezgodnej z powołanym przepisem, podczas gdy w niniejszej sprawie postanowienie wstępne mogłoby zostać wydane wyłącznie o treści uznającej żądanie Wnioskodawcy o ustanowienie służebności przesyłu za usprawiedliwione co do zasady;
b) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na wyprowadzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności z protokołu przeglądowego z maja 1972 r., projektu techniczno-roboczego, mapy oraz decyzji nr (...), wniosków z niego niewynikających, tj. że dotyczą one linii energetycznej przebiegającej przez nieruchomość Wnioskodawcy, co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na przyjęciu, iż termin zasiedzenia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu rozpoczął swój bieg w dniu 29 grudnia 1973 r.;
c) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na wyprowadzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności z faktu niekwestionowania przez Wnioskodawcę istnienia urządzeń przesyłowych na jego nieruchomości oraz z zarządzenia Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 r. w sprawie utworzenia przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Zakład (...) w Ł., wniosków z niego niewynikających tj., że Uczestnik udowodnił w niniejszym postępowaniu, iż był uprawniony do doliczenia do swojego okresu posiadania urządzeń przesyłowych okresu posiadania wykonywanego przez Skarb Państwa;
d) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na dokonaniu, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, sprzecznych ze sobą ustaleń, iż Uczestnik mógł wykonywać posiadanie służebności odpowiadającej swą treścią służebności przesyłu przed wprowadzeniem instytucji służebności przesyłu do kodeksu cywilnego, przy jednoczesnym ustaleniu, iż w tym okresie prawo nie przewidywało takiej instytucji, co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na przyjęciu, iż poprzednik prawny miał świadomość posiadania służebności o treści odpowiadającej treści służebności przesyłu i mógł skutecznie podnieść zarzut jej zasiedzenia.
e) art. 6 § 2 k.p.c. poprzez uznanie, iż Uczestnik podołał obowiązkowi udowodnienia przeniesienia posiadania pomiędzy Skarbem Państwa a przedsiębiorstwem państwowym będącym poprzednikiem prawnym Uczestnika, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności z zarządzenia Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 r. w sprawie utworzenia przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Zakład (...) w Ł. nie wynika, by w niniejszej sprawie doszło do przekazania posiadania urządzeń przesyłowych zlokalizowanych na nieruchomości Wnioskodawcy w sposób wymagany przepisem art. 176 § 1 k.c.
2. naruszenie prawa materialnego, tj.:
a) art. 338 k.c. w zw. z art. 352 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż zarząd operatywny mieniem państwowym wykonywane przez przedsiębiorstwo państwowe przed dniem 1 lutego 1989 r. w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa nie jest „dzierżeniem prawa" w rozumieniu powołanego przepisu, lecz posiadaniem samoistnym służebności;
b) art. 176 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 292 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż Uczestnik udowodnił w niniejszym postępowaniu, iż uprawniony był do doliczenia do swojego okresu posiadania urządzeń przesyłowych okresu posiadania wykonywanego przez Skarb Państwa;
c) art. 351 k.c. w zw. z art. 352 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, iż przekształcenia podmiotowe po stronie Uczestnika są wystarczające do uznania, iż doszło do przeniesienia posiadania urządzeń przesyłowych, zlokalizowanych na nieruchomości Wnioskodawcy, pomiędzy Skarbem Państwa a przedsiębiorstwem państwowym będącym poprzednikiem prawnym Uczestnika;
d) art. 351 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż Uczestnik nie musiał udowodnić przeniesienia posiadania pomiędzy Skarbem Państwa a przedsiębiorstwem państwowym będącym poprzednikiem prawnym Uczestnika;
e) art. 352 § 2 k.c. w zw. z art. 285 § 1 k.c. w zw. z art. 3051 k.c. w zw. art. 176 § 1 k.c. i 292 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż przed dniem 3 sierpnia 2008 r. możliwe było posiadanie przez Uczestnika i jego poprzedników prawnych służebności gruntowej o treści służebności przesyłu oraz, że treść służebności gruntowej posiadanej przez Uczestnika i jego poprzedników prawnych przed dniem 3 sierpnia 2008 r. jest tożsama z treścią służebności przesyłu o ustanowienie której Wnioskodawca wystąpił, co w konsekwencji prowadziło do uwzględnienia zarzutu zasiedzenia.
Powołując się na powyższe zarzuty skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego postanowienia wstępnego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja jest o tyle zasadna, że skutkuje uchyleniem zaskarżonego postanowienia.
Sąd Okręgowy w całości podziela stanowisko apelującego wskazujące, iż w sprawie nie zachodziły podstawy do wydania postanowienia wstępnego w zakresie podniesionego przez uczestnika postępowania zarzutu zasiedzenia służebności przesyłu, gdyż nie pozwalał na to ani przepis art. 220 kpc, który to Sąd I instancji niewłaściwie zastosował, ani też przepis art. 318 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc.
Problem dopuszczalności w postępowaniu nieprocesowym postanowień wstępnych w przypadkach innych niż wyraźnie przewidziane w tytule II księgi II kodeksu postępowania cywilnego był już przedmiotem orzecznictwa Sądu Najwyższego, który to zwrócił uwagę na specyfikę tego postępowania oraz ograniczoną możliwość i dopuszczalność stosowania w nim przepisu art. 318 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc .
Szczególny bowiem charakter postanowień wstępnych, o jakich mowa w art. 567, 618 i 685 kpc różni je od wyroków wstępnych w rozumieniu art. 318 § 1 kpc, rozstrzygają one bowiem samodzielnie zagadnienia sporne, mające dla sprawy głównej znaczenie prejudycjalne, bez odsyłania stron na drogę procesu. W literaturze oraz w judykaturze zarysowała się rozbieżność stanowisk co do tego, czy Sąd może wydać w postępowaniu nieprocesowym postanowienie wstępne również w innych wypadkach ( art. 318 § 1 w zw. z art. 13 § 2 kpc ) poza tymi szczegółowo wymienionymi w tytule II księgi II kodeksu postępowania cywilnego a także w art.11 ust. 2 ust.o wł.lok.
Sąd Najwyższy opowiada się za dopuszczalnością wydania postanowienia wstępnego w postępowaniu nieprocesowym także w innych niż wymienione powyżej sprawach lub w tych sprawach wymienionych, lecz w innej sytuacji, w której zachodzi możliwość i celowość orzeczenia wstępnego „ co do samej zasady ’’( por. np.: uchw. SN a dnia 09.05.1967 r. – III CZP 37/67- OSNCP 1967/11/198, post. SN a dnia 21.10.1999 r. – I CKN 169/98 – OSNC 2000/5/86, wyrok SN z dnia 04.02.1999 r – II CKN 738/98 – OSNC 2000/7-8/146, post. SN z 22.10.2009 r – III CSK 21/09 – OSNC 2010/4/61 czy post. SN z dnia 08.11.2013 r. – I CSK 732/12 ). Jest to jednak możliwe w warunkach, jakie odpowiadają wyrokowi wstępnemu, tj. jeżeli przedmiotem postępowania jest zasądzenie świadczenia lub ustalenie, a dochodzone świadczenie jest sporne tak co do zasady, jak i co do wysokości.
W sprawie niniejszej nie jest jednak spełniony powyższy warunek wydania postanowienia wstępnego na podstawie art. 318 § 1 kpc.
Jako klasyczny przykład dopuszczalności wydania postanowienia wstępnego w postępowaniu nieprocesowym wskazać tu można sprawę o dział spadku czy zniesienie współwłasności, w której Sąd – rozstrzygając także spór o własność – uprawniony jest do wydania postanowienia wstępnego w przedmiocie zarzutu zasiedzenia przedmiotu działu, którym to postanowieniem może wniosek o zasiedzenie oddalić ( gdy uzna go za niezasadny ) albo stwierdzić zasiedzenie bez potrzeby odsyłania stron na drogę odrębnego postępowania o zasiedzenie ( gdy wniosek taki uzna za uzasadniony ).
Można sobie też wyobrazić wydanie postanowienia wstępnego także w sprawie o ustanowienie służebności w sytuacji gdyby Sąd uznał wniosek o ustanowienie służebności za usprawiedliwiony co do zasady.
Odmienna natomiast sytuacja jest w sprawie niniejszej z wniosku o ustanowienie służebności przesyłu, w której to podniesiony przez uczestnika zarzut zasiedzenia przedmiotowych służebności stanowi zagadnienie rzeczywiście kluczowe dla rozstrzygnięcia sprawy ale jest ściśle związane z rozstrzygnięciem w zakresie głównego żądania wniosku i stanowi przesłankę orzeczenia końcowego w zakresie istoty sprawy, którą jest ustanowienie służebności przesyłu na podstawie art. 305 1 i nast. k.c.
W niniejszej sprawie Sąd doszedł do przekonania, iż zarzut zasiedzenia jest uzasadniony i wydał w tym zakresie postanowienie wstępne. Takie stanowisko Sądu jest błędne o ile bowiem Sąd ustalił, iż zachodzą przesłanki do stwierdzenia zasiedzenia służebności to winien to ustalić przesłankowo i z tego powodu oddalić wniosek o ustanowienie służebności postanowieniem kończącym całą sprawę.
Reasumując wydanie zatem przez Sąd Rejonowy zaskarżonego postanowienia wstępnego – abstrahując w tym miejscu od jego zasadności merytorycznej – nie powinno mieć miejsca i już tylko ze względów formalnych wcześniej wskazanych musi ono być skasowane, gdyż w sprawie niniejszej powinno dojść do wydania jedynie postanowienia końcowego.
Sąd II instancji nie jest władny na tym etapie postępowania dokonać oceny materiału dowodowego, która prowadziłaby do wydania orzeczenia końcowego i orzekać co do istoty sprawy, gdyż rozpoznaje sprawę w granicach zaskarżenia apelacją, a ta skarży postanowienie wstępne, które – jak wcześniej wskazano – zapaść nie powinno.
Jedynie na marginesie odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji wskazać należy na następujące okoliczności.
Po pierwsze pełnomocnik wnioskodawców zakwestionował jakoby dokumentacja złożona do akt sprawy dotyczyła przedmiotowej linii. Zadaniem Sądu będzie zatem odniesienie się do tego zarzutu w świetle całokształtu okoliczności sprawy. Kwestia ta wydaje się być istotna bowiem z dokumentów wynika, iż kapitalny remont linii był przeprowadzony w końcu 1973 roku co odpowiednio determinuje czasokres zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu.
Po drugie o ile by okazało się, że linia na nieruchomości wnioskodawcy została istotnie posadowiona w 1973 roku to należy uwzględnić najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego zgodnie, z którym nie ma podstaw do przyjęcia, że posiadanie służebności przesyłowej (służebności gruntowej o treści zbliżonej do służebności przesyłu) przez przedsiębiorstwa państwowe przed uchyleniem art. 128 k.c. nie było posiadaniem i nie mogło prowadzić do zasiedzenia (por. postanowienie SN z 21 maja 2015r. IV CSK 468/14, baza Legalis, postanowienie SN z 12 lutego 2015r. IV CSK 293/14, baza Legalis, postanowienie SN z 20 stycznia 2015r. V CSK 106/14 baza Legalis, postanowienie SN z 20 stycznia 2015r. V CSK 26/14 baza Legalis, postanowienie SN z 9 października 2015r. IV CSK 32/14 baza Legalis, orzeczenie SN z 12 stycznia 2012r. IV CSK 183/11, baza Legalis) , a co za tym idzie przyjmuje się, że sam fakt, iż w okresie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej przedsiębiorstwo państwowe nie mogło nabywać na swoją rzecz własności i innych praw rzeczowych nie przesądza czy w okresie obowiązywania tych przepisów podmioty te nie mogły posiadać np. służebności.
Za fakty notoryjnie znane bez konieczności ich udowadniania uznać należy zarówno zakres jak i sposób dokonywania i następstwa zmian strukturalnych przedsiębiorstw energetycznych wynikające z ustawy z dnia 5 lutego 1993r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki Państwa.( Dz.U. nr 16 poz. 69 ze zm.) oraz z ustawy z 13 lipca 1990r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych ( Dz.U. nr 51 poz.298 ze zm.). Ustawy te określały zakres następstwa prawnego spółek akcyjnych powstałych w wyniku przekształcenia przedsiębiorstw państwowych. Nie ulega wątpliwości, iż następstwem prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw energetycznych dokonywanej w oparciu o obowiązujące ówcześnie akty prawne, a polegającej na powstaniu w miejsce przedsiębiorstw państwowych jednoosobowych spółek Skarbu Państwa, które wstępowały w ich prawa i obowiązki, wszelkie prawa majątkowe i niemajątkowe była sukcesja uniwersalna częściowa (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1992 r., III CZP 49/92, OSNC 1992 nr 11, poz. 200, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2000 r., I CKN 324/00, OSNC 2001 nr 6, poz. 96). W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że skutek ten dotyczył wszystkich praw składających się na przedsiębiorstwo, choćby nie były wskazane w czynności (akcie administracyjnym) jako jego składniki, także jeżeli strony nie uświadamiały sobie ich istnienia czy przynależności do przedsiębiorstwa. Skutek ten dotyczył także bez wątpienia służebności gruntowych czy też służebności zbliżonych do służebności przesyłu. Względy związane z charakterem tego rodzaju służebności, ich funkcjonalnym powiązaniem z działalnością przesyłową oznaczają, że dla ich przeniesienia (a także przeniesienia ich posiadania) wystarczające jest wykazanie przez nabywcę przymiotu przedsiębiorstwa przesyłowego i przejęcia całego lub zorganizowanej części dotychczasowego przedsiębiorstwa, przy czym czynności takie nie muszą indywidualnie oznaczać przenoszonych służebności względem których przedsiębiorstwo jest podmiotem władnącym. (por. postanowienie SN z 30 stycznia 2014r. IV CSK 252/13, wyrok SN z 7 sierpnia 2014r. II CSK 610/13 www.sn.pl).
Dla porządku należy przytoczyć treść art. 8 ustawy z 13 lipca 1990r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych ( Dz.U. nr 51 poz.298 ze zm.) zgodnie z którym spółka powstała w wyniku przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego pozostaje jednoosobową spółką Skarbu Państwa do chwili udostępnienia akcji osobom trzecim, wstępuje ona we wszystkie prawa i obowiązki przekształconego przedsiębiorstwa, a nadto na spółkę przechodzą, z mocy ustawy, uprawnienia i obowiązki przekształconego przedsiębiorstwa wynikające z decyzji administracyjnych. Skoro zatem Zakład (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. jako następca prawny przedsiębiorstwa państwowego wszedł w jego sytuację prawną to kontynuował posiadanie służebności o treści zbliżonej do służebności przesyłu na zasadzie przeniesienia posiadania umożliwiającego doliczenie okresu posiadania poprzednika. ( art. 176 k.c. w zw. z art. 292 k.c.).
Następnie na mocy postanowienia Sadu rejestrowego z 15 grudnia 2008r. została zmieniona nazwa z dotychczasowej Zakład (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł.” na (...) Spółka Akcyjna w Ł.” Także dalsze przeniesienie posiadania i prawa do służebności wynikające z połączenia się dwóch podmiotów to jest (...) SA w (...) S.A. w L. należy uznać za wykazane. Skoro bowiem doszło do połączenia spółek, a (...) S.A. z siedzibą w L. była spółką przejmującą to w myśl art. 494§ 1 k.s.h. spółka przejmująca wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki spółki przejmowanej czyli także przejęła w posiadanie infrastrukturę przesyłową.
Mając to wszystko na uwadze na podstawie art. 386§ 1 k.p.c. należało orzec jak w postanowieniu.
Po uchyleniu postanowienia wstępnego Sąd Rejonowy ponownie rozważy cały materiał dowodowy w kontekście podnoszonych przez strony zarzutów i o ile stwierdzi przestankowo, iż uczestnik nabył służebność o treści zbliżonej do służebności przesyłu przed złożeniem wniosku w niniejszej sprawie to oddali wniosek o ustanowienie służebności przesyłu w przeciwnym wypadku przeprowadzi postępowanie dowodowe na okoliczność wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności.
Na oryginale właściwe podpisy