Sygn. akt I C 1280/1 6
Dnia 13 kwietnia 2017 r.
Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Janusz Supiński
Protokolant: Katarzyna Kucharska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30.03.2017 r.
sprawy z powództwa Aeroklubu (...) w W.
przeciwko Aeroklubowi (...) w G.
o zapłatę
I. Zasądza od pozwanego Aeroklubu (...) w G. na rzecz powoda Aeroklubu (...) w W. kwotę 9.150,00 (dziewięć tysięcy sto pięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19.09.2016r. do dnia zapłaty.
II. Oddala powództwo w pozostałym zakresie.
III. Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 476 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt. I C 1280/16
Powód Aeroklub (...) w W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Aeroklubu (...) w G. kwoty 9.510 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztami procesu. W uzasadnieniu powód podniósł, że pozwany, jako członek powodowego związku, zobowiązany był do uiszczania składek członkowskich, określonych uchwałami Walnego Zgromadzenia Delegatów Aeroklubu (...), czego jednak nie czynił. Powód wskazał, że kwotę dochodzoną pozwem obejmują zaległe składki miesięczne w kwocie 125 zł/mc za okres od grudnia 2013r. do maja 2016r. oraz jednorazową składkę w wysokości 360 zł/członka pozwanego przy przyjęciu, że liczba członków pozwanego Aeroklubu wynosi 16 osób.
Pozwany Aeroklub (...) w G. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu pozwany potwierdził wprawdzie fakt nieuiszczenia składek członkowskich (ani comiesięcznych ani jednorazowej), ale jednocześnie zakwestionował możliwość dochodzenia przez powoda na drodze sądowej owych składek. Pozwany wskazał bowiem, że jedyną sankcją nieuiszczania składek członkowskich, przewidzianą w statucie powodowego Aeroklubu jest wykluczenie z grona członków, a żaden obowiązujący przepis nie wskazuje na istnienie bezwzględnego (powstającego z mocy prawa) obowiązku uiszczania składek i sankcji za naruszenie takiego obowiązku. Na poparcie swoich twierdzeń pozwany przywołał treść wyroku z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z 24.04.2014r. sygn. akt II Ca 740/13. Wreszcie pozwany podał, że odmowa płacenia składek członkowskich wynikała z protestu przeciwko działaniom zarządu powoda i chęci doprowadzenia władz statutowych powodowego związku do podjęcia działań w celu usunięcia pozwanego aeroklubu z listy członków Aeroklubu (...).
Sąd ustalił, co następuje:
Do dnia 29.06.2013r. pozwany Aeroklub (...) w G. pozostawał w strukturze powodowego Aeroklubu (...) w W. jako aeroklub regionalny. Nie był w związku z tym jednostką samodzielną. W dniu 29.06.2013r. XXXII Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Delegatów Aeroklubu (...), w wykonaniu przepisów ustawy z dnia 25.06.2010r. o sporcie (Dz.U. Nr 127, poz. 857 z późn. zm.) podjęło uchwałę nr 2, zgodnie z którą postanowiło usamodzielnić aerokluby regionalne, w tym pozwany Aeroklub (...) w G.. Jednocześnie uchwalono, że aerokluby regionalne stają się członkami zwyczajnymi Aeroklubu (...).
dowód: uchwała k 5, 37
odpis KRS k 7-8, 17-24
statut k 11-14
postanowienie k 38
W dniu 28.09.2013r. XXXIII Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Delegatów Aeroklubu (...) podjęło uchwałę nr 2, w której określiło, że członkowie powodowego związku sportowego tj. samodzielne stowarzyszenia takie jak pozwany, są obowiązani uiszczać składki członkowskie w formie miesięcznych rat do dnia 25 każdego miesiąca w wysokości uzależnionej od liczby własnych członków, a brak zapłaty powyższych składek członkowskich skutkować będzie naliczaniem odsetek ustawowych za zwłokę. W/W uchwałą ustalono też dodatkową, jednorazową składkę członkowską, przeznaczoną wyłącznie na spłatę istniejącego zadłużenia powodowego aeroklubu, określając wysokość tej dodatkowej składki na kwotę 360 zł od każdego członka zwyczajnego i wspierającego stowarzyszenia będącego członkiem powodowego aeroklubu
dowód: uchwała k 6
W dniu 21.04.2016r. pozwany Aeroklub (...) w G., działając jako członek powodowego Aeroklubu (...) w W. złożył wniosek w trybie statutowym o zwołanie Nadzwyczajnego Kongresu Aeroklubu (...).
Dowód: wniosek k 15
Pozwany nie uiścił na rzecz powoda w okresie objętym pozwem żadnych składek członkowskich.
dowód: bezsporne
Sąd zważył, co następuje:
Bezspornym w sprawie okazał się być ustalony wyżej stan faktyczny – wynika to nie tylko z niekwestionowanych przez strony dokumentów, ale przede wszystkim z twierdzeń samych stron.
W kontekście powyższego należy stwierdzić, że pozwany aeroklub pozostawał, w okresie objęty pozwem, członkiem powodowego aeroklubu, a źródłem owego członkostwa pozostawała uchwała nr 2 XXXII Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów Aeroklubu (...) z dnia 28.06.2013r. Pozwany Aeroklub (...) nigdy też – po uzyskaniu samodzielnego bytu prawnego oczywiście - nie złożył pisemnej rezygnacji z członka powodowego związku sportowego, do czego upoważnił zapis § 14 ust. 1 Statutu Aeroklubu (...) (vide k 12), a co jednoznacznie i nieodwołalnie wiązałoby się z utratą członkostwa w powodowym związku sportowym. W świetle ostatniej konstatacji stwierdzić należy, że twierdzenia pozwanego co do tego, że podjął on protest materialny wobec zarządu powoda, przejawiający się odmową płacenia składek i mający skutkować sankcją organizacyjną w postaci wykluczenia z członków powodowego związku, jawią się jako wyłącznie obliczone na pozytywny skutek procesowy w niniejszej sprawie, a nie jako rzeczywista postawa pozwanego. Logicznym bowiem działaniem pozostawała prosta rezygnacja z udziału w powodowym związku sportowym, w odróżnieniu od dość skomplikowanej i pokrętnej idei, by poprzez niepłacenie składek doprowadzić do odgórnego wydalenia pozwanego spośród grona członków. Co więcej – nielogicznym zdaje się działanie pozwanego, który z jednej strony odmawiał płacenia składek licząc na doprowadzenie do skreślenia go z listy członków powodowego związku sportowego, a z drugiej – korzystał z uprawnień przysługujących członkom i złożył wniosek o zwołanie nadzwyczajnego kongresu w celu zmiany władz powodowego związku i podjęcia reform tegoż związku. W efekcie powyższego Sąd doszedł do przekonania, że pozwany aeroklub pozostawał, w okresie objętym pozwem, zwykłym członkiem powodowego związku, korzystającym lub niekorzystającym (wedle swojej woli) z uprawnień, przysługujących członkom, a jednocześnie nie wywiązującym się z obowiązku regulowania składek członkowskich.
Podstawową i najistotniejszą kwestią sporną w niniejszej sprawie pozostawało uprawnienie powoda do sądowego dochodzenia od pozwanego nieuiszczonych przez tego ostatniego składek członkowskich. Strona pozwana podnosiła bowiem, że jedynym uprawnieniem powodowego związku wobec swoich członków, nie płacących składek, była możliwość skreślenia ich z listy członków. Na poparcie swoich twierdzeń pozwany przytaczał treść wyroku z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z 24.04.2014r. sygn. akt II Ca 740/13, który opowiedział się za taką właśnie interpretacją obowiązujących norm prawnych i statutowych powodowego związku.
Pochylając się nad wskazaną wyżej kwestią sporną Sąd dostrzegł przede wszystkim, że ustawa z 25.06.2010r. o sporcie (j.t. Dz.U. z 2016 poz. 176 z późn. zm.) normuje kwestie członkostwa w związku sportowym w ograniczonym zakresie, a mianowicie określa jedynie kto może być członkiem związku sportowego. We wszystkich sprawach nieuregulowanych (a zatem i członkostwa i majątku związku, i składek członkowskich) w/w akt normatywny odsyła do ustawy z 07.04.1989r. Prawo o stowarzyszeniach (j.t. Dz.U. z 2017 poz. 210).
Dalej Sąd dostrzegł ugruntowane już w orzecznictwie stanowisko co do cywilnoprawnego charakteru umowy łączącej stowarzyszenie ze swoimi członkami. „Skoro członkostwo w stowarzyszeniu jest dobrowolne i wymaga oświadczeń obydwu stron, zrównywanych z oświadczeniami woli w rozumieniu prawa cywilnego, zatem stosunek członkostwa stanowi stosunek cywilnoprawny (umowę)” [tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 27.05.2015r. I ACa 176/15]. „W piśmiennictwie prawniczym charakter prawny statutu budzi kontrowersje, w orzecznictwie jednak - jak trafnie przyjmuje skarżący - dominuje stanowisko, że jest on szczególnym rodzajem umowy. W konsekwencji jego postanowienia powinny być tłumaczone według dyrektyw wskazanych w art. 65 KC (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 1989 r., III CZP 34/89, (...)PiUS (...); wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 1999 r., I CKN 1088/97, OSNC 1999/11/193, i dnia z 25 lipca 2003 r., V CK 117/02, nie publ). Zgodnie z zasadą swobody umów, postanowienia statutu mogą być kształtowane dowolnie, z uwzględnieniem jednak granic swobody, określonych w art. 3531 KC (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2009 r., V CSK 86/09). Prawo do interpretowania statutu stowarzyszenia - jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 października 1995 r., I PRN 28/95 (OSNP 1996, nr 11, poz. 163) - służy przede wszystkim jego władzom i organom, zaś do kompetencji nadzorujących działania stowarzyszenia organów administracyjnych i sądów należy ocena, czy interpretacja przyjęta przez organy stowarzyszenia i praktyka stosowania przez nie postanowień statutu odpowiadają obowiązującemu prawu” [tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 09.04.2015r. II CSK 392/14].
Cywilnoprawny charakter umowy łączącej stowarzyszenie (tu związek sportowy) ze swoim członkiem obliguje strony tej umowy oraz Sąd orzekający w niniejszej sprawie do określenia szczegółowej treści owego porozumienia. Pomocnym do tego może być stanowisko Sądu Najwyższego, zaprezentowane w uzasadnieniu wyroku z dnia 08.04.2003r. IV CKN 39/01, w którym Sąd ten stwierdził: „Nie ulega wątpliwości, że statut czy regulamin przynależności klubowej (stowarzyszeniowej) jest rodzajem umowy cywilnoprawnej zawieranej pomiędzy stowarzyszeniem a jego członkami, a także między samymi członkami. Treść tej umowy jest wskazana w postanowieniach regulaminu, a w procesie sądowym jej ustalenie należy do sfery ustaleń faktycznych sądu”. Podążając za wyartykułowaną powyżej wskazówką należy stwierdzić, że statut powodowego Aeroklubu (...) określa w §7 szczegółowe cele działania przedmiotowego związku sportowego, zaś w § 8 - sposoby realizacji tych celów. Co więcej – tenże statut w § 12 przyznaje swoim członkom m.in. prawo do brania udziału w Walnym Zgromadzeniu, czynne prawo wyborcze, prawo do pomocy szkoleniowej, organizacyjnej, finansowej i prawnej od związku itp. uprawnienia. Innymi słowy ujmując – statut powodowego aeroklubu określa cele działania oraz zapewnia członkom prawo do udziału we wszelkich działaniach, zmierzających do realizacji owych celów oraz wszelkich działaniach wewnątrz-organizacyjnych związku. Przyznanie członkom stowarzyszenia uprawnień, z których mogą oni korzystać wedle swojej woli oznacza obciążenie samego stowarzyszenia (tu powodowego aeroklubu) obowiązkami, z czego podstawowym obowiązkiem jest zapewnienie członkom możliwości uczestnictwa w owych wszelkich działaniach. Z drugiej strony omawiany statut (jako umowa pomiędzy stowarzyszeniem a jego członkiem) nakłada na tego członka obowiązki (§ 13), z których jednym z podstawowych jest obowiązek opłacania składek członkowskich w ustalonej przez kongres wysokości. W omawianym zakresie zatem można mówić o ekwiwalentności wzajemnych zobowiązań stron umowy, jaką jest statut stowarzyszenia. To zaś prowadzi w prostej linii do wniosku, że przystępując do stowarzyszenia i akceptując treść statutu takiego związku członek zobowiązuje się do zapłaty na rzecz takiego związku składek członkowskich w ściśle określonych wysokościach. A to jest już zobowiązaniem materialnym, podlegającym dochodzeniu na drodze sądowej. „Postanowienia statutu spółdzielni, w kwestiach uregulowanych w nim na podstawie zawartego w przepisach prawa spółdzielczego odesłania, mogą być uznane za prawo materialne w rozumieniu art. 393[1] pkt 1 KPC” [tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 16.05.2003r. I CKN 377/01].
Możliwość dochodzenia przez związek sportowy na drodze sądowej realizacji obowiązku członka w zakresie płacenia składek członkowskich znajduje zresztą pośrednie potwierdzenie w orzecznictwie. Skoro bowiem dopuszcza się obecnie możliwość roszczenia o ochronę członkostwa w stowarzyszeniu, odrzucając wcześniejsze teorie co do tego, że samorządność stowarzyszeń wyklucza drogę sądową, to i w zakresie roszczeń o zapłatę składek członkowskich należy podążać współczesnym torem rozumowania. „W orzecznictwie i doktrynie powszechnie aprobuje się pogląd, że statuty stowarzyszeń, stanowiące źródło stosunku prawnego członkostwa łączącego daną organizację społeczną z jej członkami, mają charakter umowy cywilnoprawnej, rodzącej po obu stronach prawa i obowiązki, obejmującej oświadczenie woli członka, który wstępuje do stowarzyszenia oraz oświadczenie stowarzyszenia, które członka przyjmuje. Umowa taka zostaje zawarta przez założycieli stowarzyszenia. Pozostali członkowie przystępują do niej na mocy stosownych aktów przystąpienia do danej organizacji społecznej. Przystąpienie do stowarzyszenia następuje zatem na podstawie dwustronnego oświadczenia woli, a wystąpienie albo usunięcie - oświadczenia jednostronnego (członka lub stowarzyszenia), których skutkiem jest rozwiązanie uprzednio zawartej umowy. Konsekwencją przyjęcia teorii statutu, jako umowy i cywilnoprawnego charakteru stosunku członkostwa w organizacji społecznej (stowarzyszeniu) jest dopuszczenie możliwości zgłoszenia przez członka stowarzyszenia roszczenia o ochronę jego członkostwa na drodze sądowej, w trybie procesowym (uchwała Sądu Najwyższego z 6 stycznia 2005 r., III CZP 75/04, wyrok Sądu Najwyższego z 24 czerwca 2009 r., I CSK 535/08)” [tak SA w Szczecinie w wyroku z 30.04.2015r. I ACa 214/15]. Jeszcze szerzej kwestią tą zajmował się Sąd Najwyższy, który w uzasadnieniu uchwały z 06.01.2005r. (...) stwierdził: „Konstytucja zapewnia w art. 12 wolność zrzeszania się, w tym tworzenia m.in. stowarzyszeń. Do tego unormowania odwołuje się preambuła ustawy z dnia 7.4.1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach, wskazująca aksjologiczne podstawy (tradycję i dorobek stowarzyszeń) oraz cele działania tych organizacji, tj. umożliwienie czynnego uczestniczenia w życiu publicznym, wyrażania zróżnicowanych poglądów oraz realizację indywidualnych zainteresowań członków, którymi mogą być tylko osoby … Stowarzyszenie rejestrowane, o które chodzi w sprawie, jest również osobą (prawną), a przymiot ten nabywa, jako byt prawny trwały i samorządny (art. 17 ust. 1 prawa o stowarzyszeniach), uprawniony do prowadzenia działalności gospodarczej według ogólnych zasad (art. 34). Członkostwo w nim jest dobrowolne i wymaga oświadczeń obydwu stron, z wyjątkiem dotyczącym fazy zawiązywania. Oświadczenia te są w doktrynie zrównywane z oświadczeniami woli w rozumieniu prawa cywilnego. Jeżeli chodzi o statut, niezbędny do utworzenia stowarzyszenia rejestrowanego (art. 9) i określający jego właściwości, należy również podzielić poglądy o umownym charakterze tego aktu ... Sposób nawiązania członkostwa w stowarzyszeniu pozwala zatem uznać je za zdarzenie cywilnoprawne prowadzące do powstania prawa podmiotowego, z którego wynikają szczegółowe uprawnienia członka ... Jeżeli chodzi o ochronę członkostwa, w dawnym orzecznictwie przeważał pogląd, że droga sądowa dla dochodzenia przez osobę skreśloną z listy członków stowarzyszenia przywrócenia jej tego członkostwa lub uprawnień ściśle i wyłącznie z tym członkostwem związanych jest niedopuszczalna, oparta na zapatrywaniu, że wzajemne stosunki między tymi podmiotami należą do sfery społeczno-organizacyjnej, która została przeciwstawiona cywilnoprawnej (np. wyrok SN z 21.2.1969 r., I CR 405/68, OSP 1969 nr 7, poz. 169; postanowienie SN z 29.12.1972 r., I CZ 149/72, nie publ.). Niektóre orzeczenia upatrywały nawet przyczynę wyłączania drogi sądowej w sprawie o członkostwo w samorządności stowarzyszeń (I CZ 76/75 z 28.5.1975 r., nie publ.), jednak wkrótce trafnie zauważono, iż z istoty samorządu wynika uprawnienie członków do decydowania o sprawach samej organizacji, a to rozstrzyga o ich cywilnoprawnym charakterze, dlatego ograniczenie drogi sądowej wymagałoby szczególnego unormowania (postanowienie SN z 7.7.1976 r., I CZ 39/76, OSNC 1977 nr 9, poz. 164) ... W pewnych wypadkach niedopuszczalność drogi sądowej uzasadniano potrzebą jednolitości postępowania w sprawie o ochronę naruszonego prawa oraz postępowania prewencyjnego. Dotyczyło to jednak szczególnego wypadku związanego z członkostwem w stowarzyszeniu (...), w którym orzekanie w przedmiocie uzyskania warunków do nabycia szczególnych uprawnień kombatantów następowało w trybie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego (postanowienie SN z 14.1.1987 r., IV CZ 6/87, OSNC 1988 nr 5, poz. 65) ... Przytaczając te przykłady, należy zauważyć również orzeczenia Sądu Najwyższego wydane w sprawach o świadczenia związane z członkostwem, dopuszczające drogę sądową, np. wyrok z 7.12.1979 r., I CR 371/79 (OSP 1981 nr 1, poz. 5) zawierający tezę, że spory wynikłe ze stosunków, jakie powstają w związku z członkostwem między Związkiem (...) o (...) a jego członkami, podlegają rozpoznaniu przez sąd; sąd jest także powołany do rozpoznawania roszczeń członków o naruszenie przez tę organizację w toku jej działalności ich dóbr osobistych. W wyroku z 21.12.1970 r., I CR 517/70 (OSPiKA 1973 nr 5, poz. 88), Sąd Najwyższy uznał dopuszczalność ochrony praw członka w zakresie świadczeń, ze względu na zasady współżycia społecznego. Jednak w sprawie zakończonej wyrokiem z 29.6.1973 r., I CR 301/73 (OSPiKA 1974 nr 10, poz. 200), wyłączono drogę sądową dla ochrony prawa do ogrodu działkowego, a w wyroku z 25.4.1989 r., I CR 143/89 (OSP 1990 nr 9, poz. 330), uznano, że przynależność powodów do zrzeszenia nie może być wprost chroniona na drodze sądowej. W tym okresie dostrzegano już konstytucyjny aspekt prawa osoby do zrzeszania się i Sąd Najwyższy poszukiwał rozwiązania tego problemu na drodze ewentualnej ochrony dóbr osobistych, naruszonych wraz z członkostwem ... Należy zwrócić uwagę, że przytoczone rozstrzygnięcia zapadły przed ratyfikacją konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284) zawierającej postanowienia art. 6, dotyczącego tzw. prawa do sądu i - oczywiście - przed wejściem w życie Konstytucji z 1997 r., stanowiącej w art. 45 ust. 1, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Wyrażone w ten sposób prawo do sądu zawiera m.in. prawo dostępu do sądu jako wstępny warunek rozpoznania sprawy. W piśmiennictwie można spotkać zapatrywanie o wypływającym z art. 45 ust. 1 Konstytucji domniemaniu prawa do sądu ... Sąd Najwyższy wypowiadając się w kwestii tego prawa podkreślił jego autonomiczny charakter, obejmujący również sprawy, które nie są sprawami cywilnymi, sądowo-administracyjnymi lub karnymi, a podlegają rozpoznaniu przez sąd powszechny w postępowaniu cywilnym (postanowienie SN z 19.12.2003 r., III CK 319/03, "Monitor Prawniczy" 2004 nr 16, poz. 751). W innym orzeczeniu podkreślono, że prawo do sądu jest podmiotowym prawem, dającym podstawę roszczenia jednostki, a ze względu na art. 8 ust. 2 Konstytucji może być samodzielną podstawą prawną odpowiedniego roszczenia. Przysługując każdemu, niezależnie od istnienia i treści stosunku materialnoprawnego, sprawia, że jednostka może zobowiązać właściwe organy państwowe (sądy) do podjęcia przewidzianych w ustawie działań, potrzebnych do wydania orzeczenia w sprawie, która nie została mocą ustawy wyłączona z drogi sądowej ... Poglądy te mogą być uzupełnione uwagą, że art. 45 ust. 1 nie zawiera pełnej normy (samowystarczalnej), w związku z czym abstrakcyjne podkreślanie autonomiczności prawa do sądu wymaga rozszerzenia pojęcia sprawy, utożsamiającego je z żądaniem strony skierowanym do sądu wymagającym rozstrzygnięcia bez względu na to, czy istnieje stosunek materialnoprawny usprawiedliwiający to żądanie ... W rozpoznawanej sprawie chodzi o stosunek członkostwa w stowarzyszeniu, żądanie dotyczy zatem wewnętrznej struktury osoby prawnej; stowarzyszenie może bowiem istnieć tylko przez członkostwo innych osób, które z kolei tylko przez tę osobę prawną mogą realizować swe zainteresowania lub uczestniczyć w życiu społecznym. Wyżej wskazano, że stosunek członkostwa oparty jest na dobrowolności, powstaje przez złożenie oświadczeń woli podmiotów wolnych oraz równych i trwa dzięki wypełnianiu przez obie strony swych zobowiązań. Wykazuje zatem dostateczne cechy pozwalające uznać, że jest stosunkiem z zakresu prawa cywilnego w rozumieniu art. 1 KPC ... Przyjęcie szerszego niż dotychczas zakresu pojęcia stosunków z zakresu prawa cywilnego usprawiedliwia potrzeba wykładni ustaw w zgodzie z Konstytucją, ponieważ jej wprowadzenie nie wiązało się ze zburzeniem istniejącego porządku prawnego, a przeciwnie - usprawiedliwia domniemanie zgodności przepisów ustawy z Konstytucją. Wymaga to jednak - również w rozpoznawanej sprawie - zbadania przez sąd stosujący ustawę, czy stosowane metody wykładni mogą doprowadzić do odkrycia w niej normy zgodnej z ustawą zasadniczą. Wyżej wykazano, że żądanie przed sądem powszechnym ochrony członkostwa w stowarzyszeniu może być uznane za sprawę cywilną. Odstąpienie od przeciwnej linii orzecznictwa usprawiedliwione jest również ze względu na wymaganie - w razie odrzucenia pozwu - wskazywania sądu, do którego właściwości rozpoznanie tej sprawy zostało ustawowo zastrzeżone, ze względu na przepisy art. 45 ust. 1 i art. 177 Konstytucji (postanowienie z 21.5.2002 r., III CK 53/02, OSNC 2003 nr 2, poz. 31 oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 2.3.2003 r., III CZP 85/02, OSNC 2003 nr 10, poz. 129). Ponieważ sprawy z powództwa o ochronę członkostwa w stowarzyszeniu nie są rozpoznawane według przepisów Kodeksu postępowania karnego albo Kodeksu postępowania administracyjnego, zgodnie z domniemaniem, wyprowadzanym z art. 177 Konstytucji, powinny być rozpoznawane przez sąd powszechny ... Dopuszczalność drogi sądowej w sprawie z powództwa członka stowarzyszenia o ochronę jego członkostwa nie pozostaje w sprzeczności z uprawnieniami organu nadzoru do wszczęcia postępowania o uchylenie przez sąd niezgodnej z prawem lub statutem uchwały stowarzyszenia, na podstawie art. 29 Prawa o stowarzyszeniach. W praktyce zakres przedmiotowy wniosków składanych na podstawie art. 29 ust. 1 pkt 2 będzie obejmował wypadki naruszenia interesu publicznego, a powództwa wytoczonego przez prokuratora na podstawie 55 KPC - głównie interesu indywidualnego członka stowarzyszenia. Sformułowania art. 29 oraz art. 2, art. 31 i 32, w których mowa o wniosku i postanowieniach, wskazują, że sprawy z zakresu nadzoru są rozpoznawane w trybie nieprocesowym przez sąd rejonowy (uchwała z dnia 3.12.2003 r., III CZP 93/03, Prok. i Pr. 2004 nr 6, poz. 35). Wiąże się z tym zagadnienie właściwości funkcjonalnej sądu, ponieważ niektóre sankcje naruszania prawa przez stowarzyszenie wyraźnie dotyczą jego istnienia jako podmiotu prawnego i wpisu w rejestrze. Dlatego w piśmiennictwie podniesiono, że sąd w znaczeniu nadanym w Prawie o stowarzyszeniach oznacza w ogóle sąd rejestrowy. Przyjęcie w praktyce tego zapatrywania pozwoliłoby uniknąć rażącej niekonsekwencji polegającej na stosowaniu odmiennego trybu rozpoznania niektórych spraw z zakresu Prawa o stowarzyszeniach, w zależności od nieostrego kryterium przewagi interesu publicznego lub indywidualnego”.
W kontekście powyższych rozważań Sąd I instancji doszedł do przekonania, że powodowemu związkowi sportowemu przysługuje droga sądowa do dochodzenia roszczeń wobec pozwanego aeroklubu, upatrując podstawy owych roszczeń w treści art. 353 1 kc, § 13 statut (k 12) i § 2 – 6 oraz § 9- 11 uchwały nr 2 XXXIII Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów Aeroklubu (...) z dnia 28.09.2013r. Tym samym Sąd orzekający w niniejszej sprawie odrzucił pogląd, prezentowany przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w sprawie II Ca 740/13, a głoszący, że brak w statucie stowarzyszenia unormowania, uprawniającego dochodzenie na drodze sądowej roszczeń wobec członków o zapłatę zaległych składek zamyka możliwość rozstrzygania tych zagadnień przez sądy powszechne. Na marginesie jedynie można wspomnieć, że umowy kupna-sprzedaży z odroczonym terminem zapłaty ceny nabycia również nie zawierają unormowań co do prawa sprzedającego do dochodzenia swoich roszczeń na drodze sądowej, w przypadku braku zapłaty ceny nabycia w terminie, a nie oznacza to, że sprzedający nie może skorzystać z ochrony sądowej.
W tym miejscu warto jeszcze raz przytoczyć pogląd Sądu Najwyższego, zaprezentowany w uzasadnieniu wyroku z 08.04.2003r. w sprawie IV CKN 39/01, tym razem w przedmiocie podstawy odpowiedzialności członka stowarzyszenia wobec samego stowarzyszenia. Wprawdzie bowiem Sąd orzekający w niniejszej sprawie stanął na stanowisku, iż samo niepłacenie składek członkowskich stanowi wystarczającą podstawę dochodzenia na drodze sądowej roszczeń z tego tytułu, bez konieczności wykazywania jakichś dodatkowych okoliczności, ale należy odnotować też zdanie Sądu Najwyższego. „Niewątpliwie przystąpienie klubów sportowych do jednego stowarzyszenia sportowego stanowi zawarcie umowy na warunkach ustalonych w statucie i regulaminie tego stowarzyszenia i ewentualne naruszenie przez jednego z nich postanowień regulaminu może rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą przewidzianą w art. 471 KC. Roszczenie takie wymagałoby udowodnienia, że naruszenie przez jeden klub postanowień umowy stowarzyszeniowej wyrządziło szkodę drugiemu klubowi”. Przyjęcie zaprezentowanego poglądu prowadzi w realiach niniejszej sprawy do konieczności ustalenia wysokości poniesionej przez powoda szkody wskutek nieopłacenia składek członkowskich przez pozwanego. W świetle omówionego wyżej charakteru statutu stowarzyszenia jako umowy cywilnoprawnej, łączącej związek z członkiem oraz obowiązków stron tej umowy i wreszcie ekwiwalentności samego porozumienia, należy stwierdzić, że szkodą jest właśnie wysokość niezapłaconych składek. Zgodnie z art. 33 ust. 1 ustawy Prawo o stowarzyszeniach majątek stowarzyszenia powstaje ze składek członkowskich, darowizn, spadków, zapisów, dochodów z własnej działalności, dochodów z majątku stowarzyszenia oraz z ofiarności publicznej. „Jednym ze źródeł finansowania działalności stowarzyszenia są składki członkowskie, czyli obowiązkowe wpłaty członków na rzecz stowarzyszenia. Te źródła majątku stowarzyszenia ustawodawca w art. 33 PrStow wymienia jako pierwsze, co ma na celu podkreślenie niezarobkowego charakteru stowarzyszenia” [tak E. H., Prawo o stowarzyszeniach. Komentarz 2016, wyd.1]. Innymi słowy – możliwość realizacji celów statutowych stowarzyszenia uzależniona jest od posiadanych środków finansowych, a te pochodzą (przynajmniej w części) ze składek członkowskich. Co więcej – realizując cele statutowe stowarzyszenie musi uwzględniać wszystkich swoich członków, a to rodzi określone konsekwencje finansowe. Nie ma przy tym znaczenia, czy wskutek suwerennych decyzji samych członków będą oni ostatecznie uczestniczyli w obradach kongresu, zjazdach, działaniach promocyjnych itp. Stowarzyszenie w każdym przypadku musi uwzględniać wszystkich członków, a to prowadzi do konstatacji, iż brak składek poszczególnych członków uniemożliwia realizację celów statutowych związku, co stanowi ewidentną szkodę w rozumieniu art. 471 § 1 kc.
Sumując – Sąd uznał roszczenia powoda za uzasadnione co do zasady oraz w przeważającej części co do wysokości. Odnośnie tej ostatniej kwestii Sąd przyjął, za powodem, iż brak składek pozwanego za okres od grudnia 2013r. do maja 2016 to kwota 3.750 zł (30 m-cy x 125 zł/mc = 3.750 zł). Nadto Sąd przyjął, że – zgodnie z ustawą Prawo o stowarzyszeniach w brzmieniu obowiązującym w okresie objętym pozwem - minimalna liczba członków stowarzyszenia wynosiła 15 osób (zwrot co najmniej 15 członków oznacza minimum 15 osób, a nie 16 jak twierdził powód). Dokonując zatem obliczenia należnej powodowi jednorazowej składki w wysokości 360 zł od każdego zwykłego członka pozwanego stowarzyszenia należało przemnożyć 15 x 360 zł i uzyskać wynik 5.400 zł. Suma powyższych składników doprowadziła Sąd do wydania orzeczenia jak w pkt I wyroku oraz – uwzględniając roszczenia powoda z pozwu – jak w pkt II wyroku. O odsetkach w pkt I wyroku należało orzec po myśli art. 481 § 1 kc, uwzględniając z jednej strony termin płatności poszczególnych składek członkowskich, wynikający z treści uchwały z 28.09.2013r., a z drugiej – treść żądania pozwu w omawianej materii.
O kosztach Sąd orzekł po myśli art. 100 kpc, stanowiącego, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Mając na uwadze, że powództwo zostało uwzględnione w 96 % należało obciążyć stronę pozwaną całością kosztów procesu, czyli kwotą 476 zł (rzeczywista wysokość opłaty od pozwu).