Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 600/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska

Sędziowie:

SSA Anna Polak (spr.)

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2014 r. w Szczecinie

sprawy K. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 21 maja 2013 r. sygn. akt VII U 1301/12

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. na rzecz K. S. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt III AUa 600/13

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 8 lutego 2012 r. odmówił K. S. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ zgodnie z treścią orzeczenia Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 26 stycznia 2012 r. ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczony K. S. podniósł, że dokuczają mu bóle kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego oraz że w ostatnich dwóch latach został poddany operacjom wymiany obu stawów biodrowych i mimo zabiegów rehabilitacyjnych nie jest w stanie wrócić do pracy.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości.

Wyrokiem z dnia 21 maja 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu K. S. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 listopada 2011 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku, a dodatkowo przyznał ubezpieczonemu K. S. na okres sześciu miesięcy prawo do renty szkoleniowej i w pozostałym zakresie oddalił odwołanie.

Podstawę faktyczną rozstrzygnięcia stanowiły ustalenia, z których wynika, że K. S. urodził się (...) Ubezpieczony ma wykształcenie podstawowe, ukończył jedną klasę szkoły zawodowej w zawodzie ślusarz – spawacz. W toku aktywności zawodowej pracował jako pracownik fizyczny na stanowiskach murarza, tynkarza, dekarza i montera izolacji termicznych. W okresie od 22 października 2010 r. do 16 października 2011 r. ubezpieczony pobierał świadczenie rehabilitacyjne. Wniosek o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy złożył 15 listopada 2011 r. Aktualnie u odwołującego rozpoznaje się: zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z dyskopatią C5/C6 i L5/S1, bez istotnego upośledzenia funkcji i bez ubytków neurologicznych; stan po alloplastyce obu stawów biodrowych z powodu zmian zwyrodnieniowych – z dobrym wynikiem czynnościowym; stan po złamaniu żebra 9 i 10 po stronie lewej. Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony jest częściowo okresowo niezdolny do pracy od listopada 2011 r. (miesiąc złożenia wniosku o świadczenie) do zakończenia postępowania sądowego w jego sprawie, po którym istnieje celowość przekwalifikowania zawodowego. Badany jest niezdolny do pracy zgodnej z poziomem rzeczywistych kwalifikacji zawodowych - do ciężkiej pracy fizycznej, pracy na wysokości, w pozycji klęcznej i kucznej, tj. do pracy w wykonywanych dotychczas zawodach murarza, tynkarza, dekarza i montera izolacji termicznej. Stan zdrowia badanego jest trwały i nie rokuje zmiany w drodze leczenia czy dalszej rehabilitacji. Z uwagi na wiek K. S., celowe jest jego przekwalifikowanie lub przyuczenie do wykonywania pracy lekkiej.

W tych okolicznościach faktycznych i na podstawie przepisów z art. 57 ust. 1 i 2 w związku z art. 107, art. 60 ust. 1 i art. 12 oraz art. 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) Sąd pierwszej instancji uznał, że odwołanie ubezpieczonego jest częściowo uzasadnione.

Kwestią sporną było ustalenie czy K. S. jest osobą zdolną czy też niezdolną do pracy oraz ocena stopnia i trwałości tej niezdolności. Niespornym było natomiast, że ubezpieczony spełnia pozostałe warunki formalne pobierania renty. Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego Sąd meriti poczynił w oparciu o analizę dostępnej dokumentacji dotyczącej ubezpieczonego oraz na podstawie przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodów z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów różnych specjalności, właściwych dla schorzeń ubezpieczonego. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu Okręgowego, przy czym w świetle ustaleń stanu faktycznego kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy Sąd przyznał opinii biegłej z zakresu medycyny pracy R. D. (w zakresie wniosków końcowych). Bez wpływu na wynik sprawy pozostały natomiast w ocenie Sądu pierwszej instancji wnioski opinii biegłych ortopedy, neurochirurga, neurologa, rehabilitanta oraz biegłego z medycyny pracy (J. A.) z 12 czerwca 2012 r., którzy wprawdzie wskazali, że przeciwwskazana w przypadku ubezpieczonego jest ciężka praca fizyczna, praca na wysokości, w pozycji kucznej i klęczącej, jednakże uznali, że jest on zdolny do pracy z ogólnego stanu zdrowia, bowiem może wykonywać prace pracownika gospodarczego, porządkowego, magazyniera, stróża-ochroniarza, portiera, szatniarza. Sąd pierwszej instancji zauważył bowiem, że choć wiarygodne są wydane w sprawie opinie biegłych sądowych specjalistów odnośnie rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń, albowiem rozpoznania te postawili biegli sądowi posiadający wieloletnią praktykę zawodową, cieszący się dużym autorytetem, po szczegółowym przeanalizowaniu dokumentacji medycznej dotyczącej ubezpieczonego oraz po przeprowadzonych badaniach ubezpieczonego, a rozpoznania te są co do zasady zbieżne z tymi, jakie na etapie postępowania przed organem rentowym postawili lekarze orzecznicy ZUS, to jednak oceniając trafność wyprowadzonych przez wskazanych biegłych wniosków co do zachowania przez ubezpieczonego zdolności do pracy, Sąd Okręgowy uznał je za nietrafne. Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, iż biegli sądowi lekarze specjaliści z zakresu ortopedii W. S., neurochirurgii W. J., neurologii M. . S.-M., rehabilitacji I. S. oraz biegły z medycyny pracy J. A. rozpoznali u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa bez objawów ubytkowych neurologicznych, stan po alloplastyce obu stawów biodrowych z powodu zmian zwyrodnieniowych. Biegli ci uznali przy tym, że rozpoznane schorzenia nie powodują niezdolności ubezpieczonego do pracy. Powołana w sprawie nowa biegła z zakresu medycyny pracy - R. D. choć podzieliła ustalenia ww. biegłych co do schorzeń rozpoznanych u K. S., to po prześledzeniu ścieżki zawodowej wnioskodawcy stwierdziła, że jest on częściowo, okresowo niezdolny do pracy od daty złożenia wniosku o rentę do zakończenia postępowania sądowego, a potem istnieje celowość przekwalifikowania zawodowego, z uwagi na młody wiek skarżącego. Biegła stanowczo zaznaczyła, że stwierdzone u ubezpieczonego schorzenia czynią go niezdolnym do wykonywanej dotychczas ciężkiej pracy fizycznej, pracy na wysokości, w pozycji kucznej i klęczącej. Sąd Okręgowy podzielając wnioski opinii biegłej z zakresu medycyny pracy miał przy tym na względzie, że ubezpieczony posiada staż pracy w zawodach murarz, tynkarz, dekarz oraz monter instalacji termicznej. Są to jedyne zawody, w których ubezpieczony pracował i tym samym nabył kwalifikacje do ich wykonywania. Stąd też Sąd meriti uznał, że ubezpieczony aktualnie posiada kwalifikacje o charakterze faktycznym tylko do wykonywania ww. zawodów. Bacząc zaś na specyfikę tych prac, przy uwzględnieniu prac przeciwwskazanych dla ubezpieczonego, tj. ciężkiej pracy fizycznej, pracy na wysokości, w pozycji kucznej i klęczącej przyjął za biegłą R. D., że ubezpieczony nie zachował zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Nabytych umiejętności i doświadczenia zawodowego w powyższym zawodzie ubezpieczony nie może bowiem obecnie wykorzystać w podobnej pracy. Sąd pierwszej instancji w pełni podzielił więc stanowisko zajęte przez biegłą z zakresu medycyny pracy R. D. uznając, że sporządzone przez nią opinie zawierają pełne uzasadnienie, w których biegła odnosząc się do opinii wydanej przez biegłych z pozostałych specjalizacji szczegółowo wskazała, z jakich przyczyn stan zdrowia wnioskodawcy uzasadnia orzeczenie częściowej okresowej niezdolności do pracy, a następnie celowość przekwalifikowania zawodowego. Poza tym bacząc na specjalizację biegłej R. D. (lekarz medycyny pracy) zdaniem Sądu Okręgowego należało uznać, że to właśnie ta biegła spośród wszystkich specjalistów powołanych przez Sąd jest najwłaściwszą do przeprowadzenia kompleksowej oceny tego, jak stan zdrowia K. S. wpływa na jego zdolność do pracy.

Przy przyznaniu ubezpieczonemu prawa do renty szkoleniowej w ocenie Sądu pierwszej instancji nie można było pominąć tego, iż celowość przekwalifikowania zawodowego została ustalona dopiero w trakcie postępowania sądowego, toczącego się z odwołania ubezpieczonego od decyzji odmawiającej mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Z ustaleń stanu faktycznego wynika natomiast, że częściowa niezdolność ubezpieczonego do pracy w związku ze stanem narządu ruchu istniała już w dniu złożenia wniosku o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy. Zgodnie więc z art. 129 ustawy prawo do renty przyznano ubezpieczonemu od miesiąca, w którym złożył on stosowny wniosek. Mając dodatkowo na względzie cel renty szkoleniowej oraz to, że podstawowy okres, na jaki przyznawana jest renta szkoleniowa, to jedynie 6 miesięcy, Sąd Okręgowy uznał, iż oczywistym jest, że przyznanie prawa do renty wstecz, tj. za okres poprzedzający datę wyrokowania, nie spełniłoby swojej funkcji. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem było przyznanie prawa do renty szkoleniowej począwszy od dnia uprawomocnienia się wyroku.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy uznał, że do rozstrzygnięcia pozostała kwestia orzeczenia o okresie od listopada 2011 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku, albowiem K. S. był w tym czasie niewątpliwie osobą częściowo niezdolną do pracy. Z podanych wyżej przyczyn obiektywnych, orzeczenie o przyznaniu renty szkoleniowej na ten okres nie wchodziło w rachubę. W tej sytuacji, poza przyznaniem prawa do renty szkoleniowej od dnia uprawomocnienia wyroku, zasadne w ocenie Sądu pierwszej instancji okazało się także przyznanie ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 listopada 2011 r., tj. od miesiąca złożenia wniosku o świadczenie, do dnia uprawomocnienia się wyroku. Renta szkoleniowa jest bowiem tylko jednym z rodzajów rent i podobnie jak w przypadku „zwykłej” renty, warunkiem jej przyznania jest konieczność stwierdzenia istnienia niezdolności do pracy. Ubezpieczony jest niewątpliwie częściowo niezdolny do wykonywania pracy, na okres do kiedy nie uprawomocni się orzeczenie przyznające mu prawo do renty szkoleniowej, toteż koniecznym jest przyznanie mu świadczenia, które zrekompensuje mu niemożność wykonywania pracy zarobkowej zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Argumentując jak wyżej Sąd Okręgowy, na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał K. S. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 1 listopada 2011 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku, a dodatkowo na okres sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku prawo do renty szkoleniowej (pkt I), oddalając odwołanie w pozostałym zakresie (pkt II).

Apelację od powyższego wyroku złożył organ rentowy, zarzucając rozstrzygnięciu naruszenie art. 12 ust. 3 i art. 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez jego błędną wykładnię i zastosowanie oraz błąd w ustaleniach faktycznych polegające na przyjęciu, że ubezpieczony jest częściowo okresowo niezdolny do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji, podczas gdy z opinii biegłych sądowych lekarzy neurochirurga, ortopedy, neurologa i biegłego z zakresu rehabilitacji wynika, że schorzenia rozpoznane u ubezpieczonego nie czynią go osobą niezdolną do pracy.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie uchylnie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

Ubezpieczony domagał się oddalenia apelacji i zasądzenia na jego rzecz od organu rentowego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja organu rentowego okazała się nieuzasadniona.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się wadliwości postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Sąd Okręgowy starannie zebrał i rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nienaruszający swobodnej oceny dowodów. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Apelacyjny przyjmuje za własną, w pełni podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z tego też względu Sąd Apelacyjny nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczania zawartych w nim argumentów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776; z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, lex nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, lex nr 558303).

Jedynym ustaleniem kwestionowanym w apelacji jest dokonana przez Sąd Okręgowy ocena częściowej niezdolności do pracy ubezpieczonego K. S. od dnia 1 listopada 2011 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku Sądu pierwszej instancji oraz w dalszych sześciu miesiącach, na które to przyznano mu prawo do renty szkoleniowej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego zebrany w postępowaniu materiał dowodowy w postaci dokumentacji medycznej, opinii biegłych i wyjaśnień ubezpieczonego oraz szczegółowa analiza jego kariery zawodowej nie pozwalały na dokonanie oceny wskazanej wyżej kwestii spornej w kierunku postulowanym przez organ rentowy.

Wobec treści apelacji przede wszystkim przypomnieć trzeba, aprobowane przez Sąd odwoławczy stanowisko, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organizmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego czyniącego badanego obiektywnie niezdolnym do pracy. Treść orzeczenia lekarza orzecznika ZUS w przedmiocie braku tej niezdolności lub jej ponownego powstania, wydanego po przeprowadzeniu badania lekarskiego, powinna w równym stopniu wynikać zarówno z profesjonalnej (tj. uwzględniającej aktualny stan wiedzy medycznej) oceny stanu zdrowia badanego (wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2001 r., II UKN 181/00, OSNAPiUS 2002, nr 17, poz. 418), jak i odpowiedniego uwzględnienia (powiązania) biologicznego aspektu niezdolności do pracy z elementami ekonomicznymi, np. posiadanymi kwalifikacjami, możliwością przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwością wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy, celowością przekwalifikowania (art. 13 ust. 1 ustawy rentowej). Pominięcie albo błędna ocena – w decyzji organu rentowego wydanej na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, a od 1 stycznia 2005 r. również komisji lekarskiej (art. 14 ust. 3 ustawy rentowej) – któregokolwiek ze wskazanych wyżej elementów niezdolności do pracy stanowi dla ubezpieczonego podstawę do odwołania się do sądu ubezpieczeń społecznych o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z 10 czerwca 1999 r., II UKN 675/98, OSNAPiUS 2000, nr 16, poz. 624 i z 6 października 2000 r., II UKN 22/00, OSNAPiUS 2002, nr 10, poz. 247).
W postępowaniu sądowym ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy – weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, z zasady wymaga więc wiadomości specjalnych. W takiej sytuacji, sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych. Sąd Najwyższy wielokrotnie przy tym wypowiadał się, w jaki sposób powinna być dokonywana ocena częściowej niezdolności ubezpieczonego do pracy zarobkowej. W szczególności w wyroku z dnia 8 maja 2008 r., I UK 356/07 (LEX nr 490392) wskazał, że jakkolwiek ocena częściowej niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, wymaga z reguły wiadomości specjalnych, to jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy, musi uwzględniać także inne elementy i ma charakter prawny, stanowiąc subsumcję stanu faktycznego do norm prawnych, wobec czego może jej dokonać wyłącznie sąd, a nie biegły. Podobnie w wyroku z dnia 3 września 2009 r., III UK 30/09 (LEX nr 537018), Sąd Najwyższy przyjął, że skoro niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma znaczenie prawne, to o tym, czy taka niezdolność rzeczywiście istnieje decyduje sąd. Wskazać należy też na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2009 r., II UK 106/09 (LEX nr 558589), w którym przyjęto, że przy ocenie niezdolności do pracy decydujące znaczenie ma ocena prawna dokonana w oparciu o okoliczności natury medycznej i okoliczności innej natury, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne. Opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi oceny zebranego materiału, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Prawdą jest, że powinnością biegłego nie jest rozstrzyganie zagadnień prawnych, a jedynie naświetlenie wyjaśnianych okoliczności z punktu widzenia wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego i udostępnionego mu materiału sprawy. Jeżeli biegły, z przekroczeniem granic swoich kompetencji - obok wypowiedzi w kwestiach wymagających wiadomości specjalnych - zamieści w opinii także sugestie co do sposobu rozstrzygnięcia kwestii prawnych, sąd powinien je pominąć (wyrok Sądu Najwyższego z 4 marca 2008 r., IV CSK 496/07, LEX nr 465046). Nie dyskwalifikuje to jednak całości opinii biegłego (wyrok Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2010 r., II PK 300/09, niepubl.). Opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).

Z poszanowaniem powyższego Sąd pierwszej instancji przeprowadził pełne postępowanie dowodowe, w tym dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych – lekarza specjalisty neurologa, ortopedy, neurochirurga, rehabilitanta i dwóch lekarzy z zakresu medycyny pracy. Oceniając materiał zebrany w sprawie, Sąd Okręgowy szczegółowo uzasadnił dlaczego i w jakim zakresie uznał opinie biegłych za wiarygodny dowód na okoliczność ustalenia częściowej niezdolności K. S. do pracy. W ocenie Sądu Apelacyjnego, postępowanie Sądu pierwszej instancji było właściwe i na jego podstawie Sąd ten wysnuł prawidłowe wnioski, opierając się na własnym przekonaniu i wszechstronnym rozważeniu zabranego materiału, bez przekraczania granic swobodnej oceny zakreślonej w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zarazem podkreślić, co wielokrotnie znalazło już wyraz w judykaturze Sądu Najwyższego, że ze względu na w zasadzie pełną autonomię sądów orzekających w zakresie oceny dowodów, można ją podważyć wyjątkowo, tylko wówczas, gdy pozostaje w rażącej sprzeczności z wynikami postępowania dowodowego lub zasadami logiki albo życiowego doświadczenia. O takiej sprzeczności w rozpoznawanej sprawie nie może być mowy.

Treść opinii biegłych sądowych powołanych w sprawie w przedmiocie rozpoznania schorzeń, na jakie cierpi ubezpieczony była zasadniczo zbieżna z orzecznictwem lekarzy ZUS. Wynika z tego, że u ubezpieczonego rozpoznaje się zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z dyskopatią C5/C6 i L5/S1 bez istotnego upośledzenia funkcji i bez ubytków neurologicznych, stan po alloplastyce obu stawów biodrowych z powodu zmian zwyrodnieniowych z dobrym wynikiem czynnościowym. Biegli z pierwszego zespołu, co zdaje się pomijać skarżący, w zasadzie zgodnie z opinią biegłej z zakresu medycyny pracy R. D., wyrazili przy tym pogląd, że ze względu na rozpoznane schorzenia w przypadku ubezpieczonego przeciwwskazana jest ciężka praca fizyczna, na wysokości, w pozycji kucznej i klęcznej, stwierdzając również o niezdolności ubezpieczonego do pracy jako tynkarz, izolowacz na statkach, ze wskazaniem, że może wykonywać prace na stanowisku pracownika gospodarczego, porządkowego, magazyniera i stróża – ochroniarza, portiera, szatniarza. Analiza przedłożonej do akt dokumentacji medycznej, także w kontekście orzeczeń lekarzy orzeczników ZUS i zastrzeżeń zgłoszonych przez ubezpieczonego, istotnie nie pozwala na podważenie opinii pierwszego zespołu biegłych co do postawionego przez nich rozpoznania medycznego. Aspekt biologiczny, jak zauważono już na wstępie rozważań, nie jest jednak wyłącznym i jedynym elementem definicji niezdolności do pracy w rozumieniu przepisów ubezpieczeniowych. Mając zatem na względzie przytoczoną treść opinii biegłych co do pracy przeciwwskazanej w przypadku ubezpieczonego weryfikowaną przez pryzmat jego wieku, wykształcenia i doświadczenia zawodowego, trafnie Sąd pierwszej instancji powziął wątpliwość co do adekwatności treści tej opinii do jej wniosku o braku niezdolności do pracy K. S. (a więc co do drugiego składnika pojęcia niezdolności do pracy, tzw. elementu ekonomicznego). Trzeba bowiem dostrzec, że ubezpieczony w dacie zaskarżonej decyzji miał 49 lat, wykształcenie podstawowe, ukończył tylko jedną klasę szkoły zawodowej, w zawodzie ślusarz-spawacz i przez blisko 25 lat pracował na stanowiskach blacharza, dekarza, robotnika drogowego, robotnika budowlanego, murarza – tynkarza, montera izolacji termicznych, montera ścianek gipsowych, montera izolacji i okładzin z blach, w tym prowadził jednoosobową działalność gospodarczą w zakresie montażu izolacji termicznych i spawania na statkach. Już konfrontacja wynikających z tego rzeczywistych kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego istotnie podważa zatem wniosek zawarty w opinii biegłych sądowych z dnia 12 czerwca 2012 r., tym bardziej że opiniujący wykluczyli przecież zdolność ubezpieczonego właśnie do pracy na stanowisku murarza – tynkarza, ciężkiej pracy fizycznej, pracy na wysokościach, w pozycji kucznej i klęcznej, jak i do pracy izolowacza na statkach. Jednocześnie też podkreślenia wymaga, że ubezpieczony nie został przyuczony ani też dotychczas nie wykonywał pracy na żadnym ze stanowisk pracy wskazanych w opinii biegłych, które mógłby wykonywać ze względu na swój stan zdrowia. Skoro zatem zdobyte przez niego wykształcenie podstawowe i 25 letnie doświadczenie zawodowe pozwalają na uznanie go za wykwalifikowanego pracownika fizycznego przy ciężkich pracach fizycznych, to trudno uznać, że tym samym zachował on zdolność i umiejętność do wykonywania lekkich prac fizycznych i w związku z tym nie jest choćby częściowo niezdolny do pracy. Twierdzenia biegłych ujawniły zatem, że pomimo prawidłowego rozpoznania medycznego, opiniujący faktycznie nie mieli rozeznania o warunkach pracy, do której kwalifikacje posiadał ubezpieczony, skoro stwierdzili, że K. S. jest zdolny do pracy. Ponieważ o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (patrz. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 01.12.2000 r., II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343), stan zdrowia ubezpieczonego musiał być oceniany w kontekście jego predyspozycji zawodowych – posiadanych kwalifikacji i doświadczenia zawodowego.

W tym stanie rzeczy zasadnie zatem Sąd pierwszej instancji zmierzając do pełnego i wyczerpującego rozstrzygnięcia kwestii spornej postanowił o dopuszczeniu w sprawie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu medycyny pracy – lekarza medycyny pracy R. D.. Jak wynika z opinii wskazanej biegłej, a wbrew stanowisku apelacji, opiniująca zapoznała się z aktami sprawy, w tym z całością dokumentacji medycznej oraz opinią biegłych sądowych z dnia 12 czerwca 2012 r., oraz uwzględniła treść zeznań ubezpieczonego i opinie komisji lekarskiej ZUS. Biegła ta, zgodnie z opiniującym poprzednio zespołem biegłych uznała, że badany jest niezdolny do pracy ciężkiej fizycznej, pracy na wysokości, w pozycji klęcznej i kucznej. Uwzględniając rzeczywiste kwalifikacje ubezpieczonego, jako pracownika wykwalifikowanego przy ciężkich pracach fizycznych, opiniująca ostatecznie uznała, że K. S. jest częściowo niezdolny do pracy, dostrzegając przy tym celowość przekwalifikowania lub przyuczenia ubezpieczonego do wykonywania prac lekkich.

W ocenie Sądu Odwoławczego stwierdzenia opinii biegłych jako spójne, pełne i logiczne w zakresie prac przeciwwskazanych ze względu na choroby rozpoznane u ubezpieczonego w konfrontacji z jego rzeczywistymi kwalifikacjami są przekonujące. Na tej zaś podstawie prawidłowe jest ustalenie Sądu Okręgowego, że ubezpieczony jest osobą częściowo niezdolną do pracy.

Zgodnie z powyższym nie można także podzielić zarzutu naruszenia prawa materialnego. Nie dostrzegając potrzeby powielania treści właściwie zastosowanych przez Sąd Okręgowy przepisów art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, Sąd Apelacyjny zaznacza, że jeżeli chodzi o „poziom posiadanych kwalifikacji” (art. 12 ust. 3 ustawy o emeryturach rentach z FUS), to w piśmiennictwie (por. U. Jackowiak: Zmiana kryteriów i trybu orzekania niezdolności do pracy dla celów rentowych, Gdańskie Studia Prawnicze 2000 nr 1, s. 149) trafnie stwierdza się, że termin ten może być różnie rozumiany ze względu na dwoistość pojmowania kwalifikacji. Z jednej strony w tym pojęciu można wyróżnić płaszczyznę formalną, która ma odzwierciedlać zakres i rodzaj przygotowania zawodowego, a z drugiej strony – kwalifikacje rzeczywiste (wiedza i umiejętności faktyczne posiadane przez daną osobę). Na płaszczyźnie formalnej ustalenie poziomu kwalifikacji nie jest trudne, bowiem są one dokumentowane odpowiednimi świadectwami, dyplomami i zaświadczeniami. Jednak przy ocenie niezdolności do pracy dla celów rentowych chodzi o rzeczywiste kwalifikacje ubezpieczonego, bowiem istota problemu sprowadza się do stwierdzenia, w jakim stopniu wiedzę i umiejętności, którymi dysponuje dana osoba, można wykorzystać w pracy, mimo zaistniałych ograniczeń sprawności organizmu. Chociaż nie wynika to wprost z art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, to można założyć, że „inna praca” w rozumieniu tego przepisu powinna mieścić się w granicach zachowanej sprawności organizmu oraz w przygotowaniu zawodowym danej osoby. Jako miernik kwalifikacji najczęściej brane są pod uwagę wykształcenie i staż pracy, czyli umiejętność wykonywania pracy zdobyta w praktyce (por. M. Szydziak: Zmiana zawodu ze względu na niezdolność do pracy, PiZS 2003 nr 2, s. 32). Podobne stanowisko co do rozumienia pojęcia „praca zgodna z poziomem posiadanych kwalifikacji” wyrażane jest w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 15 września 2006 r., I UK 103/06 (OSNP 2007 nr 17-18, poz. 261; OSP 2008 nr 4, poz. 48, z glosą U. Jackowiak) przyjęto, że ubezpieczony może być uznany za częściowo niezdolnego do pracy, gdy zachował zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (np. wymagającej niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji), lecz jednocześnie utracił w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje. Ryzyko socjalne w zakresie renty z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy obejmuje utratę – na skutek dysfunkcji organizmu – możliwości zarobkowania przy wykonywaniu pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji, a więc nie obejmuje niemożności zarobkowania przy wykonywaniu pracy w zawodzie, w którym ubezpieczony pracował krótko i na długi czas przed pogorszeniem stanu zdrowia (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 stycznia 2008 r., I UK 191/07, Monitor Prawa Pracy 2008 nr 7, s. 382). Z drugiej strony podkreśla się jednak, że brak możliwości wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczający do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jest możliwe podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie bez przekwalifikowania lub przy pozytywnym rokowaniu co do możliwości przekwalifikowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2000 r., II UKN 99/00, OSNAPiUS 2002 nr 14, poz. 340 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 sierpnia 2007 r., III AUa 1300/06, LEX nr 339737).

Pisemne motywy zaskarżonego rozstrzygnięcia wskazują, że Sąd Okręgowy przy analizie przesłanki niezdolności do pracy miał na uwadze wskazane wyżej wytyczne. Apelujący zdaje się bowiem pomijać ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, z których wynika wiek, wykształcenie i przebieg kariery zawodowej ubezpieczonego. Przez pryzmat tych okoliczności trudno zatem podzielić stanowisko organu rentowego, jakoby Sąd Okręgowy oceny niezdolności do pracy ubezpieczonego dokonał wbrew opinii biegłych sądowych lub też oderwaniu od faktycznych kwalifikacji zawodowych, wieku i wykształcenia ubezpieczonego.

Aprobując zatem treść opiniujących w sprawie biegłych pierwszego zespołu w zakresie rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń i przeciwwskazanej w związku z nimi pracy oraz zgodne z tym uzasadnienie i wnioski opinii biegłej z zakresu medycyny pracy R. D. o częściowej niezdolności K. S. do pracy zgodnej z kwalifikacjami, Sąd Okręgowy ostatecznie trafnie przyjął, że odwołujący spełnił wszystkie przesłanki warunkujące nabycie prawa do renty, przyznanej mu w zaskarżonym wyroku.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego za prawidłowe i w oparciu o dyspozycję art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego jako nieuzasadnioną.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego oparte zostało na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu wynagrodzenia adwokackiego w wysokości wynikającej z treści § 2 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163 poz. 1348 ze zm.).

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak