Sygn. akt I ACa 1180/22
4 stycznia 2023 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSO (del.) Robert Bury
Protokolant: st. sekr. sąd. Beata Węgrowska-Płaza
po rozpoznaniu 15 grudnia 2022 roku w Szczecinie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. K. (1)
przeciwko M. K. (1)
o zapłatę
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z 14 marca 2022 roku w sprawie I C 554/17
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanej 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.
SSO (del.) Robert Bury
Sygnatura akt I ACa 1180/22
W pozwie z 18 maja 2017 roku (k. 2-5) powód J. K. (1) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej M. K. (1) kwoty 400 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 18 maja 2017 r. W uzasadnieniu wskazał, że 6 czerwca 2008 r. zawarł z matką pozwanej J. K. (2) przedwstępną umowę sprzedaży (...) nieruchomości za cenę 400 000 zł, którą przekazał zbywcy w całości.(...) J. K. (2) zmarła, a spadek po niej nabyła w całości pozwana M. K. (1). M. K. (1) wytoczyła powództwo o ustalenie nieważności m.in. tej umowy, które zostało uwzględnione. Świadczenie spełnione na rzecz J. K. (2) stało się świadczeniem nienależnym i podlega zwrotowi na rzecz powoda.
W odpowiedzi na pozew (k. 254-261) pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Zaprzeczyła, aby J. K. (2) otrzymała od powoda kwotę 400 000 zł. Na wypadek jeśli postępowanie dowodowe uzasadniałoby ustalenie, że powód spełnił świadczenie na rzecz J. K. (2), pozwana wskazała, że J. K. (2) korzyść tę utraciła w taki sposób, że nie była wzbogacona w dniu poprzedzającym otwarcie spadku. Pozwana powołała się także na regulację art. 5 k.c. oraz na brak legitymacji czynnej powoda.
Wyrokiem z dnia 14 marca 2022 roku, sygnatura akt I C 554/17 (k. 564) Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział I Cywilny oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 16.247 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że powód J. K. (1) od lat zajmował się obrotem nieruchomościami, które nabywał od osób nieporadnych życiowo, starszych, obarczonych problemami alkoholowymi lub zadłużonych. Osoby te udzielały mu pełnomocnictw i często nie miały nawet świadomości, że uczestniczą w różnych transakcjach zawieranych przez powoda w ich imieniu. W 2008 r. powód zainteresował się nieruchomościami J. K. (2). Na skutek podjętych przez niego czynności 6 czerwca 2008 r. została zawarta pomiędzy nim a J. K. (2) przedwstępna umowa sprzedaży, na podstawie której J. K. (2) zobowiązała się sprzedać powodowi działkę numer (...), zabudowaną budynkiem mieszkalnym o powierzchni 139 m ( 2) i budynkiem gospodarczym, o powierzchni zabudowy 18 m ( 2), dla której Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą nr (...) oraz udział wynoszący 2/3 części we współwłasności nieruchomości rolnej zabudowanej, składającej się z działek gruntu o numerach (...), położonej w W. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą nr (...). W umowie przewidziano, że do umowy przyrzeczonej może przystąpić zamiast powoda wskazana przez niego dowolna osoba trzecia. Cena sprzedaży obu nieruchomości została określona na łączną kwotę 400.000 złotych, z czego 200.000 zł to cena udziału wynoszącego 2/3 części we współwłasności nieruchomości rolnej w W.. W umowie zapisano, że powód wręcza J. K. (2) w dniu zawarcia umowy zadatek w kwocie 200.000 złotych, a J. K. (2) kwituje jego odbiór.
J. K. (2) we wskazanej umowie udzieliła powodowi nieodwołalnego i niegasnącego z chwilą śmierci pełnomocnictwa, między innymi do zawarcia umowy przyrzeczonej sprzedaży opisanych nieruchomości. W zakresie objętym pełnomocnictwem pełnomocnik upoważniony był do składania wszelkich niezbędnych oświadczeń, dokumentów, wniosków, podpisywania pism, dokumentów, umów, ustalania warunków umów, regulowania należności i opłat, składania pism urzędowych i potwierdzania ich odbioru, występowania w postępowaniu sądowym, w tym także w postępowaniu wieczysto księgowym, jak również dokonania wszelkich czynności zmierzających do realizacji udzielonego pełnomocnictwa. Pełnomocnictwo obejmowało umocowanie do dokonywania innych czynności faktycznych i prawnych nie wymienionych w treści pełnomocnictwa, a koniecznych do jego realizacji. Pełnomocnik mógł być także drugą stroną czynności cywilnoprawnych oraz dokonywać czynności z samym sobą.
W oświadczeniu pisemnym z 1 lipca 2008 roku, sporządzonym przez powoda i opatrzonym na końcu adnotacją „Kwituję odbiór pieniędzy” i podpisem J. K. (2) napisano „Ja niżej podpisana J. K. (2) /…/ oświadczam, że w dniu dzisiejszym 10 07.2008 nastąpiło całkowite rozliczenie finansowe z J. K. (1) /…/, dotyczące sprzedaży udziału 2/3 części zabudowanej nieruchomości położonej w obrębie D. przy ul. (...) oznakowanej jako działki (...) dla której prowadzona jest księga wieczysta KW (...) w S. oraz nieruchomości zabudowanej położonej w obrębie W. oznakowanej jako działka nr (...), dla której prowadzona jest księga(...) w P., w kwocie 400.000 zł (czterysta tysięcy złotych), z której to kwoty 200.000 zł (dwieście tysięcy złotych) zostało zapłacone w dniu 6.06.2008 przy zawarciu przedwstępnej umowy sprzedaży, natomiast zaległą kwotę 200.000 zł (dwieście tysięcy złotych) odbieram gotówką w dniu 01.07.2008r.” Zdanie „Kwituję odbiór pieniędzy” i podpis J. K. (2) są sporządzone innym charakterem pisma niż pozostała treść oświadczenia.
3 lipca 2008 roku J. K. (2) trafiła do szpitala z powodu pogorszenia się stanu zdrowia, gdzie w dniu (...) roku zmarła. Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 30 lipca 2008 roku spadek po J. K. (2) nabyła w całości jej córka – pozwana M. K. (1).
O fakcie podpisania umowy z dnia 6 czerwca 2008 r. członkowie rodziny J. K. (2), w tym siostra D. K. i pozwana, dowiedzieli się dopiero po jej śmierci. Informacją o podpisaniu umowy sprzedaży i pokwitowaniu odbioru pieniędzy przekazanych tytułem zadatku i ceny byli bardzo zaskoczeni. Podobnie partner J. K. (2), z którym za życia mieszkała. J. K. (2) do chwili swojej śmierci prowadziła taki sam tryb życia jak przed zawarciem przedwstępnej umowy sprzedaży. Ubierała się skromnie, w sklepie spożywczym w W., w którym regularnie robiła zakupy, jej wydatki nie uległy istotnej zmianie. W dalszym ciągu brakowało jej środków na podstawowe potrzeby i z tego powodu zwracała się do ośrodka pomocy społecznej o wsparcie rzeczowe i pożyczała drobne kwoty pieniędzy. W załatwieniu formalności związanych z uzyskaniem świadczeń socjalnych pomagała jej sołtys W. - L. R.. W czerwcu 2008 roku J. K. (2) otrzymała, podobnie jak w poprzednich miesiącach, zasiłek okresowy 238,50 zł.
Partner J. K. (2) zmarł jesienią 2009r. Do czasu swojej śmierci mieszkał w domu przy ulicy (...) w W..
Jeszcze latem 2008 roku rozpoczęte zostały na zlecenie powoda prace remontowe w domu przy ul. (...) w W..
Od 29 lipca 2008 r. powód korzystając z udzielonych jemu pełnomocnictw zawarł w imieniu pozwanej i innych osób szereg umów dotyczących opisanych nieruchomości.
Powód został oskarżony o to, że:
1. w dniu 10 stycznia 2008 roku w S. działając bez uprawnienia uzyskał informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo – zawiadomienie o dokonaniu zmiany w księdze wieczystej nr KW(...) przesłane z Sądu Rejonowego w Szczecinie XII Wydziału Ksiąg Wieczystych adresowane do M. B. w ten sposób, że we wniosku z dnia 10 stycznia 2008 roku o wpis w księdze wieczystej nr KW(...) wskazał swój adres, jako adres dla doręczeń M. B., nie mając uprawnień, aby zapoznać się z jego treścią, tj. o czyn z art. 267 k.k.;
2. w bliżej nieokreślonym okresie czasu, od dnia 10 marca 2008 roku do marca 2009 roku w S. ukrył przed M. B. dokument w postaci zawiadomienia o dokonaniu zmiany w księdze wieczystej nr KW(...) przesłanej z Sądu Rejonowego w Szczecinie XII Wydziału Ksiąg Wieczystych, którym nie miał on prawa wyłącznie rozporządzań w ten sposób, że dokumentu tego nie przekazał M. B., tj. o czyn z art. 276 k.k.
Wyrokiem zaocznym z dnia 22 stycznia 2010 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie IV Wydział Karny uznał powoda za winnego popełnienia ww. czynów i za to wymierzył mu karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności.
Pozwana złożyła do Sądu Okręgowego w Szczecinie pozew z dnia 16 czerwca 2011 r. przeciwko pozwanym: R. B., J. K. (1), M. N. oraz D. B., w którym wniosła o stwierdzenie nieważności:
przedwstępnej umowy sprzedaży nieruchomości położonych w W. i W., oświadczenia o poddaniu się egzekucji i pełnomocnictwa, objętych aktem notarialnym z dnia 6 czerwca 2008r., której stronami byli J. K. (2) i J. K. (1),
warunkowej umowy sprzedaży udziału 6/12 we współwłasności nieruchomości położonej w W., zawartej w dniu 29 lipca 2008r. przed notariuszem J. S. oraz umowy przenoszącej własność tego udziału, zawartej przed tym samym notariuszem w dniu 8 sierpnia 2008 r., której stronami byli J. K. (2) i D. B.,
warunkowej umowy sprzedaży udziału 6/12 części we współwłasności nieruchomości położonej w W., zawartej dnia 23 września 2008 r. przed notariuszem L. B. oraz umowy przenoszącej ten udział, zawartej przed notariuszem J. S. w dniu 1 października 2008 r., której stronami byli D. B. i R. B.,
warunkowej umowy sprzedaży nieruchomości położonej w W. oraz udziału 2/12 we współwłasności nieruchomości rolnej położonej w W., zawartej dnia 9 lutego 2009 r. przed notariuszem J. S. oraz umowy przenoszącej własność opisanych wyżej nieruchomości i udziału, zawartej dnia 27 lutego 2009 r. przed notariuszem J. S., sprostowanej oświadczeniem sporządzonym w dniu 18 czerwca 2009 r., której stronami byli: J. K. (2) oraz M. N.,
warunkowej umowy sprzedaży nieruchomości położonej w W. oraz udziału 2/12 części we współwłasności nieruchomości położonej w W., zawartej dnia 27 lutego 2009 r. przed notariuszem J. S. oraz umowy przenoszącej własność opisanych wyżej nieruchomości, zawartej przed tym samym notariuszem w dniu 6 marca 2009 r., której stronami byli: R. B., w imieniu którego działał M. N. oraz J. K. (1).
Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2014 r. Sąd oddalił powództwo. Na skutek apelacji powódki Sąd Apelacyjny w Szczecinie wydał w dniu 12 stycznia 2017 roku wyrok, w którym zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że stwierdził nieważność wszystkich ww. umów.
W ocenie Sądu Okręgowego zebrane w sprawie dowody nie dają wystarczającej podstawy do przyjęcia, że J. K. (2) otrzymała od powoda kwotę 400.000 zł. Sąd Okręgowy wskazał, że w związku z treścią art. 365 k.p.c. był związany nie tylko sentencją, ale również ustaleniami faktycznymi stanowiącymi bezpośrednio podstawę wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie ustalającego nieważność umowy zawartej między powodem a poprzedniczką prawną pozwanej. Chodzi tu w szczególności o ustalenie, że przedwstępna umowa sprzedaży z dnia 6 czerwca 2008r. i udzielenie pełnomocnictwa są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, ponieważ J. K. (1) wykorzystał to, że J. K. (2) nie miała świadomości skutków sprzedaży nieruchomości i nie potrafiła racjonalnie ocenić zakresu udzielonego pełnomocnictwa. W konsekwencji, wątpliwym jest by J. K. (2) przyjęła pieniądze tytułem zadatku i ceny sprzedaży.
Wyrok Sądu Okręgowego w całości zaskarżył powód (apelacja k. 586-589), zarzucając:
I. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego, polegającej na:
1) odmowie przyznania wiarygodności zeznaniom świadków M. K. (2), Z. Z. i P. Z. w zakresie, w jakim świadkowie wskazywali, że J. K. (2) miała zamiar wyprowadzenia się z domu w W., podczas gdy zeznania wskazanych świadków były spójne i korespondowały z zeznaniami powoda,
2) przyznaniu wiarygodności świadkom D. K., M. S. i D. B. w zakresie, w jakim świadkowie wskazywali, że J. K. (2) nie miała zamiaru opuszczenia nieruchomości w W., podczas gdy wskazani świadkowie mieli oczywisty interes w tym, aby zeznawać na niekorzyść powoda, ponieważ jako potencjalni spadkobiercy mogli liczyć na nabycie majątku J. K. (2) w drodze spadku,
3) przyznaniu wiarygodności zeznaniom świadka D. K. w zakresie, w jakim świadek zeznał, że nie doszło do transakcji pomiędzy J. K. (2) a powodem, podczas gdy świadek był obecny u notariusza w czasie, kiedy J. K. (2) podpisywała umowę z powodem, a po czynności został odwieziony wraz z J. K. (2) do domu przez powoda, o czym powód zeznał w trakcie uzupełniającego przesłuchania w dniu 14 września 2021 r.,
4) przyznaniu wiarygodności zeznaniom pozwanej, podczas gdy pozwana nie utrzymywała kontaktu z matką i z tego względu nie mogła znać zamiarów zmarłej, jak również nie mogła znać stanu zdrowia matki oraz stanu jej świadomości w czasie podpisywania umów,
5) odmowie wiarygodności zeznaniom świadka M. N. w zakresie, w jakim świadek zeznał, że przekazał faktycznie powodowi gotówkę, podczas gdy świadek nie miał interesu w zeznawaniu na korzyść powoda, a jego zeznania były logiczne,
6) uznaniu, że J. K. (2) znajdowała się w trudnej sytuacji finansowej, podczas gdy z zeznań świadka Z. B. wynika, że zmarła miała u niego zdeponowane środki, które mogła w każdym czasie pobrać i przeznaczyć na własne potrzeby,
7) uznaniu, że nie można wykluczyć, że J. K. (2) najpierw złożyła podpis na papierze, a dopiero później powód naniósł treść oświadczenia, którego przedmiotem było pokwitowanie odbioru pieniędzy przez J. K. (2), podczas gdy w sprawie nie ma dowodu na to, aby faktycznie podpis na dokumencie został naniesiony wcześniej, zaś z zeznań powoda wynika, że J. K. (2) złożyła podpis dopiero po zapoznaniu się z oświadczeniem,
8) uznaniu, że nikt poza powodem nie był zainteresowany składaniem w imieniu J. K. (2) oświadczeń do Wydziału Ksiąg Wieczystych, podczas gdy powód w dniu 07 lipca 2008 r. posiadał ważne i nieodwołalne z chwilą śmierci pełnomocnictwo J. K. (2), na podstawie którego mógł w swoim imieniu, ale na rzecz zmarłej złożyć wniosek do Sądu, bez potrzeby podrabiania podpisu zmarłej, ponadto w żadnej sprawie nie wykazano, że podpis na wniosku z dnia 07 lipca 2008 r. został złożony przez powoda,
9) uznaniu, że zapłata całej umówionej ceny na długo przed określonym w umowie terminem płatności nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia i jest wbrew oczywistym interesom powoda jako dokonującego płatności, podczas gdy powód miał możliwość wykonania zobowiązania przed terminem, a takie zachowanie nie naruszało jego interesów, ponieważ wcześniejsza zapłata wiązała się z wcześniejszym udostępnieniem lokalu przez J. K. (2),
10) uznaniu, że pisemne oświadczenie o otrzymaniu przez J. K. (2) gotówki na łączną kwotę 400.000 zł oraz zeznania powoda nie mogą stanowić wystarczającej podstawy do przyjęcia, że J. K. (2) otrzymała taką kwotę, podczas gdy dowody te, z uwagi na to, że J. K. (2) - strona umowy, nie żyje, są jedynym wiarygodnym dowodem w sprawie i powinny przemawiać za uwzględnieniem powództwa;
II. błąd w ustaleniach faktycznych, który doprowadził do wadliwego rozstrzygnięcia przez Sąd problemów faktycznych, polegający na uznaniu, że powód nabywał nieruchomości od osób nieporadnych życiowo, starszych, obarczonych problemami alkoholowymi lub zadłużonymi, podczas gdy żadna z osób dokonujących czynności z powodem nie była ubezwłasnowolniona i samodzielnie podejmowała decyzje dotyczące rozporządzania własnym majątkiem, nie było więc podstaw do uznania, że osoby te są nieporadne i nie rozumieją znaczenia swoich czynności.
W oparciu o przedstawione zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 400.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia 18 maja 2017 r. do dnia zapłaty;
Pismem z dnia 21 września 2022 roku (k. 598-598v) powód złożył wnioski dowodowe. Na rozprawie apelacyjnej w dniu 15 grudnia 2022 roku pismo to zostało zwrócone z uwagi na brak informacji o jego doręczeniu pełnomocnikowi pozwanego (k. 641, 00:02:49). Pełnomocnik powoda podtrzymał wnioski dowodowe i zarzuty zawarte w powyższym piśmie, lecz Sąd apelacyjny pominął je na podstawie art. 381 k.p.c. (k. 641v, 00:17:09).
W odpowiedzi na apelację (k. 623-628) pozwany wniósł o jej oddalenie.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
1. Zagadnienie mocy wiążącej orzeczeń (art. 365 k.p.c.) powinno być powiązane z powagą rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.) już nie tylko z racji najczęściej w piśmiennictwie przyjmowanej wspólnoty terminologicznej, wyrażanej się wspólnym mianem prawomocności materialnej, z rozróżnieniem aspektu pozytywnego i negatywnego. Istotność mocy wiążącej orzeczenia ujawnia się przede wszystkim w innym postępowaniu kształtując rozstrzygnięcie, a powaga rzeczy osądzonej wyklucza ponowne badanie tej samej kwestii materialnoprawnej i prowadząc do odrzucenia pozwu chroni w ten sposób ostateczność i stabilność rozerznięcia ( bis de eadem re ne sit actio). Prawomocność materialna w aspekcie negatywnym zakłada tożsamość stron i przedmiotu procesu, a w aspekcie pozytywnym tożsamość stron i odmienny przedmiot postępowania. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie powtarzano, że ocena sądu nieskuteczności zarzutów materialnoprawnych prowadząca do uwzględnienia powództwa nie jest objęta powagą rzeczy osądzonej (np.: wyrok SN z 6.08.1971 r., II CR 287/71, postanowienie SN z 25.03.2015 r., II CSK 226/14, wyrok SN z 15.01.2015 r., IV CSK 181/14) przyjmując, że ocena ta, kwalifikowana nawet jako rozstrzygnięcie kwestii wstępnej, wynika z uzasadnienia orzeczenia, a nie z jego sentencji. Przedmiotem prawomocności materialnej jest ostateczny rezultat rozstrzygnięcia, a nie przesłanki, które do niego doprowadziły i sąd nie jest związany zarówno ustaleniami faktycznymi poczynionymi w innej sprawie, jak i poglądami prawnymi wyrażonymi w uzasadnieniu zapadłego w niej wyroku. Wąskie ujęcie zakresu mocy wiążącej prawomocnego wyroku przeważa w nowszym piśmiennictwie i zdecydowanie dominuje w orzecznictwie. W wyroku Sądu Najwyższego z 15.01.2015 r., IV CSK 181/14, przyjęto, że wynikająca z art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku dotyczy związania sentencją, a nie uzasadnieniem wyroku innego sądu, czyli przesłankami faktycznymi i prawnymi przyjętymi za jego podstawę, gdyż zakresem prawomocności materialnej jest objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia, a nie jego przesłanki (por. także szeroko cytowane tam orzecznictwo). W wyroku Sądu Najwyższego z 13.05.2021 r. (V CSKP 73/21) przyjęto, że wynikająca z art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku nie tworzy stanu związania innych sądów ustaleniami faktycznymi lub ocenami prawnymi, które legły u podstaw wydanego wcześniej orzeczenia dotyczącego tego samego stosunku prawnego. Przywołany przepis dotyczy wyłącznie ściśle rozumianego przedmiotu rozstrzygnięcia, wyrażonego w sentencji zapadłego w sprawie orzeczenia. W postanowieniu z 12.05.2022 r. (I CSK 489/22) stwierdzono, że moc wiążąca orzeczenia nie rozciąga się na kwestie prejudycjalne, które sąd przesądził, dążąc do rozstrzygnięcia o żądaniu. Nie jest pożądana sytuacja, w której analogiczne stany faktyczne zostaną odmiennie ocenione przez różne sądy, ale ograniczenie swobody jurysdykcyjnej sądu oraz odstąpienie od zasady bezpośredniości i swobodnej oceny dowodów, nie znajduje dostatecznych podstaw w art. 365 § 1 k.p.c., który dopuszcza rozbieżność ocen między sądami, w rozstrzyganiu kwestii wstępnych poza związaniem sentencją (por. postanowienie SN z 11.03.2022 r., III CZ 128/22 i orzecznictwo szeroko tam cytowane). W niektórych przypadkach ze względu na ogólność rozstrzygnięcia wyrażonego w sentencji orzeczenia okoliczności objęte uzasadnieniem mogą służyć do sprecyzowania zakresu mocy wiążącej tego rozstrzygnięcia, czyli granic jego prawomocności materialnej (por. np.: wyrok SN z 15.02.2007 r., II CSK 452/06, z 13.10.2005 r., I CK 217/05).
2. Wąskie rozumienie prawomocności materialnej nakazuje przyjąć, że Sąd pierwszej instancji błędnie odwoływał się do mocy wiążącej ustaleń faktycznych Sądu Apelacyjnego „stanowiących bezpośrednio podstawę rozstrzygnięcia”. Wskazywane „ustalenie, że przedwstępna umowa sprzedaży z dnia 6 czerwca 2008r. i udzielenie pełnomocnictwa są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego” jest ocena prawną Sądu odwoławczego nie ma znaczenia dla rozpoznawanej sprawy. Podobnie obecnie Sąd odwoławczy nie jest związany ustaleniami faktycznymi wynikającymi z wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 12 stycznia 2017 r. Moc wiążąca wyroku nie rozciąga się na motywy orzeczenia, a jedynie na jego sentencję i jest rozumiana ściśle. Sąd Okręgowy, mimo wskazanego błędnego odwołania do mocy wiążącej wyroku, rozpoznawał sprawę dokonując pogłębionej, logicznej oceny materiału dowodowego. Ponownie oceniając ten sam materiał dowodowy Sąd Apelacyjny wyprowadził takie same wnioski, jak wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
3. Postępowanie apelacyjne jest kontynuacją rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.), zatem dokonuje własnych ustaleń faktycznych, poprzestaje na materiale zebranym w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, prowadzi postępowanie dowodowe lub ponawia przeprowadzenie dowodów. Podstawa prawna orzeczenia ustalana jest niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji. Postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny, a nie tylko kontrolny, ograniczony zarzutami apelacyjnymi. Sąd drugiej instancji związany jest zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (uchwała SN (7) z 31.01.2008 r., III CZP 49/07). Osią ponownego rozstrzygania w sprawie są zarzuty apelacji, które określają zakres zaskarżenia.
4. Wstępnie należy wskazać, że z obowiązku ustanowionego w art. 378 § 1 k.p.c. nie wynika konieczność osobnego omówienia w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, ale wystarczające jest odniesienie się do nich w sposób wskazujący, że zostały przez sąd drugiej instancji rozważone (wyroki SN z 24.03.2010 r., V CSK 296/09, z 26.04.2012 r., III CSK 300/11, z 4.09.2014 r., II CSK 478/13, 22.08.2018 r., III UK 119/17). Sąd drugiej instancji jest obowiązany zamieścić w uzasadnieniu wyłącznie takie elementy, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, ale nie ma zarazem obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, jeżeli nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (postanowienie SN z 16.03.2012 r., IV CSK 373/11, wyrok SN z 29.10.1998 r., II UKN 282/98). Uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły (art. 327 1 § 2 k.p.c.).
5. Interpretacja art. 233 § 1 k.p.c., wsparta bogatym orzecznictwem i literaturą, prowadzi do sformułowania warunków, jakie skarżący musi spełnić, aby skutecznie zakwestionować ocenę dowodów (a co za tym idzie, ustalenia faktyczne) sądu a quo. Apelujący nie może poprzestać na przedstawieniu alternatywnej (konkurencyjnej w stosunku do przyjętej w zaskarżonym wyroku) wersji stanu faktycznego. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Skarżący może jedynie wskazywać (posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi), że sąd rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Tym samym, dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest podanie i uzasadnienie przyczyn wykazujących to, że sąd nie zachował opisanego wzorca oceny. Skarżący powinien zatem wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (wyroki Sądu Najwyższego z 23.01.2001 r., IV CKN 970/00; z 12.04.2001 r., II CKN 588/99; z 10.01.2002 r., II CKN 572/99). Innymi słowy, ocena dowodów przez sąd I instancji nie może być zmieniona tylko dlatego, że nie jest jedyną możliwą, ponieważ na podstawie tych samych dowodów można by inaczej ustalić przebieg zdarzeń. Skarżący nie może oprzeć apelacji wyłącznie na swoim przekonaniu, że ustalenia sądu I instancji powinny być inne. Gdyby przyjąć odmienną wykładnię, ostateczne ustalenie stanu faktycznego w przytłaczającej większości postępowań stałoby się niemożliwe.
6. Rozstrzygniecie sprawy uzależnione jest jedynie od ustalenia faktycznego, czy powód wręczył J. K. (2) 400.000 zł. Jeśli ustalenie tego rodzaju wskutek czynności dowodowych powoda byłoby możliwe, pozwana, będąc spadkobierczynią J. K. (2) odpowiedzialną za długi (art. 922 k.c.), stałaby się zobowiązana do zwrotu nienależnego świadczenia (art. 450 i 410 k.c.). Kwestię dostrzegł apelujący formułując zarzut apelacyjny naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Nieprawidłowe ustalenie stanu faktycznego nie jest błędem samym w sobie, lecz zawsze stanowi wynik naruszenia przez sąd konkretnego przepisu normującego postępowanie dowodowe, najczęściej dyrektyw oceny materiału dowodowego zawartych w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny, wskazując podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, przyjmuje za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.) oraz jego oceny prawne (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.). Ocena dowodów, w ramach merytorycznego rozpoznawania sprawy i w niezbędnym zakresie, zostanie uzupełniona przez Sąd Apelacyjny.
7. Wstępnie należy także wskazać, że zasada bezpośredniości uniemożliwia czynnie ustaleń na podstawie zeznań świadków albo innych uczestników postępowań cywilnych albo karnych, nie jest jednak wyłączone dokonywanie ustaleń na podstawie protokołów zeznań z innego postępowania. Protokoły zeznań albo wyjaśnień stanowią dokument urzędowy korzystający z domniemania prawdziwości jednak jedynie faktu, że złożono zeznania tej treści (np. wyrok SN z 30.05.2008 r., III CSK 344/07). Nie jest to dowód faktów wynikających z tych zeznań, nie oznacza to, że protokoły przesłuchania są pozbawione mocy dowodowej i wiarygodności. Mogą stanowić element pomocny przy ocenie materiału dowodowego, nie można pozostawić bez znaczenia dowodowego faktu, że w innym postepowaniu, po pouczeniu o odpowiedzialności karnej, odebrano zeznania wynikające z protokołów przesłuchania. W razie, gdy w sprawie przeprowadzono zarówno dowód bezpośredni, jak i dowód pośredni, względnie różne dowody, z których jeden jest mniej, a drugi bardziej pośredni, sąd może wziąć to pod uwagę dokonując oceny tych dowodów (art. 233 § 1 k.p.c., por. wyrok SN z 12.04.2018 r., II CSK 399/17, OSNC 2019, nr 2, poz. 21, Postanowienie SN z 14.06.2018 r., V CSK 349/17). Konieczność sięgnięcia po materiał dowody zgromadzony w innych postępowaniach, jako pomocny dla oceny materiału dowodowego w tej sprawie, jest tym bardziej uzasadnione, że J. K. (2) i jej partner nie żyją, a ich zeznania miałaby charakter decydujący o ustaleniach faktycznych.
8. Moc dowodowa jest siłą przekonania, jaką uzyskał sąd o istnieniu lub nieistnieniu faktu wskutek przeprowadzenia określonych dowodów. Wiarygodność, decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Moc dowodowa przedstawionych przez powoda pokwitowań wskazujących na wręczenie J. K. (2) 400.000 oraz wiarygodność zeznań świadków i powoda powinna być weryfikowana prawdopodobieństwem wystąpienia wszystkich faktów podawanych przez powoda. Jeśli powód podając okoliczności towarzyszące transakcji albo wręczeniu pieniędzy podaje fakty wątpliwe, niemożliwe do ustalenia, których istnienie należałoby uznać za nieprawdopodobne, sprzeczne z doświadczeniem życiowym także fakt wręczenia 400.00 zł J. K. (2) należy uznać za nieprawdopodobny, więc niemogący stanowić podstawy faktycznej orzeczenia sądu. Ustalenia faktyczne zgodne z twierdzeniami powoda są możliwe, kiedy możliwe jest ustalenie prawdopodobieństwa jego czynności i intencji dokonane przez pryzmat racjonalności, a kryterium oceny stanowi przeciętna miara charakteryzująca potencjalnego uczestnika obrotu cywilnoprawnego. Jeśli wyjaśnienia powoda dotyczące celu i przebiegu transakcji są niewiarygodne, niewiarygodne jest także wręczenie J. K. (2) 400.000 zł. Nie oznacza to pominięcia rozważenia istnienia konkretnego faktu - wręczenia J. K. (2) 400.000 zł, lecz odwołanie się do wszechstronnego rozważenia całości materiału dowodowego sprawy, który jest jednym z elementów swobodnej oceny dowodów.
9. Istotne w kontekście rozważenia istnienia dowodu wiarygodnego i o mocy dowodowej pozwalającej na ustalenia zgodne z twierdzeniami powoda wręczenia sumy 400.000 zł jest zgodność z doświadczeniem życiowym motywacji powoda i osób zaangażowanych w transakcje. Chodzi o ustalenie, czy rzeczywiście osobom uwikłanym w opisywane zdarzenia przyświecała taka motywacja, którą opisuje powód. Badanie tej kwestii nie może abstrahować od właściwości osobistych tych osób, dotychczasowego sposobu życia i zamiarów. Dotyczy to w szczególności J. K. (2).
10. Akt notarialny inkorporujący umowę przedwstępną zawartą między powodem a J. K. (2) jest oczywiście dokumentem wiarygodnym, nie korzysta jednak z domniemania prawdziwości zapis o wręczeniu J. K. (2) 200.000 zł. Notariusz, kiedy miały być wręczone pieniądze, wyszedł z pomieszczenia, co wynika z zeznań powoda i odpowiada spotykanej praktyce. Z zeznań powoda wynika także, że siostra J. K. (2) miała być obecna w kancelarii notarialnej, na korytarzu, podczas zawierania umowy. Z zezna D. K. w postępowaniu przygotowawczym wynika, że nie była obecną w kancelarii notarialnej (k. 484). J. K. (2) była uzależnioną od alkoholu, niewykształconą osobą i istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nie była świadoma znaczenia podpisywanego dokumentu w szczególności w zakresie, z którego wynika wręczenie jej 200.000 zł. Z doświadczenia życiowego, ogólnie znanych i obserwowanych zjawisk życia codziennego wynika, że kwoty tego rodzaju nie przekazuje się w gotówce. Zeznania powoda, z których wynika, że wręczenie gotówki było związane z długami J. K. (2) wobec sprzedawcy energii elektrycznej, spółki (...), są niewiarygodne, ponieważ niezapłacone długi odbiorcy powodują zaprzestanie dostawy energii elektrycznej, co nie miało miejsca. W normalnym toku rzeczy, czyli zwykle spotykanym, powód nie dysponowałby gotówką o tak znacznej wysokości, a nie przedstawiono dowodów wypłaty przez powoda kwoty 200.000 zł z rachunku bankowego. Po rzekomym otrzymaniu pieniędzy J. K. (2) dalej zaciągała zobowiązania i nie płaciła długów, nie jest dostrzegalna zmiana w jej życiu (zeznania świadków L. R., Z. B., J. L., A. S. i protokół przesłuchania świadka w sprawie I C 669/11 M. P.). Moc dowodowa dokumentu – aktu notarialnego jest niewystarczająca, aby na jego podstawie dokonać ustalenia faktycznego zgodnego z twierdzeniami powoda.
11. Nie można racjonalnie utrzymywać, że podpisując akt notarialny J. K. (2) była w pełni świadoma, że powinna się wyprowadzić z nieruchomości w terminie 5 dni od podpisania umowy przedwstępnej, co wynika z jej treści albo w terminie miesiąca, co wynika z zeznań powoda. Nie jest zupełnie prawdopodobne założenie, że J. K. (2) była osobą na tyle operatywną, że mogła znaleźć mieszkanie w ciągu kilku dni, nawet w ciągu miesiąca. Brak świadomości konieczności niemal natychmiastowego opuszczenia nieruchomości uprawdopodabnia wniosek, że J. K. (2) nie obejmowała świadomością także zapisu wskazującego na pokwitowanie wręczenia jej pieniędzy.
12. Nie są znane przyczyny, z powodu których J. K. (2) podjęła decyzję o sprzedaży nieruchomości i zmianie miejsca zamieszkania. J. K. (2) nie uwidoczniła tego zamiaru partnerowi i sąsiadom, choć jest naturalne, że nie powiedziała o tym córce, pozwanej, z którą nie łączyły ja na tyle bliskie i dobre relacje. D. K., siostra J. K. (2), zeznała w postępowaniu przygotowawczym, że nie wiedziała nic o zamiarze sprzedaży nieruchomości. Podobnie partner D. K.- M. S. dowiedział się o tym dopiero po jej śmierci, co również wynika z protokołów zeznań w postępowaniu przygotowawczym (k. 273-275) i łącznie wzmacnia trafność ustalenia braku zamiaru sprzedaży nieruchomości.
13. Sąd Okręgowy trafnie jako niewiarygodne ocenił zeznania świadka M. K. (2) z których miało wynikać, że pozwana przygotowywała się do zmiany mieszkania. Fakt, że pozwana nie miała w zamiarze przeprowadzki wynika z argumentacji przedstawionej wyżej, co jednocześnie czyni omawiane zeznania niewiarygodnymi. Prawidłowo w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji wskazano, że z zeznań świadka wynika, że zamierzał kupić dom od powoda, jak już stanie się jego właścicielem, nie jest jednak zupełnie racjonalna przyczyna wizyty w tym domu określona jako chęć zapoznania się z aktem notarialnym, skoro powód był również w posiadaniu tego aktu i mógł mu go okazać. Zamiar kupna nieruchomości wskazywany jako przyczyna wizyty nie jest potwierdzony towarzyszącymi okolicznościami, nie wiadomo z jakiej przyczyny M. K. (2) chciał nagle kupić dom w W.. Jest mało prawdopodobne, aby kierowany był chęcią zmiany miejsca zamieszkania, ponieważ nie wynika to z jego zeznań ani z innych dowodów. M. K. (2) po prostu oświadczył, że zamierza kupić dom w W. bez istotnej przyczyny, od pośrednika, mimo osobistego kontaktu z właścicielką, co musi czynić tego rodzaju oświadczenie niewiarygodnym. Zamiaru M. K. (2) nie można zupełnie logicznie powiązać z rzekomym rozpoczęciem remontu przez powoda w nieruchomości niestanowiącej jeszcze jego własność i którą w imieniu J. K. (2) chciał sprzedać i zawarł 8 sierpnia 2008 r. warunkową umowę sprzedaży. Zamiar sprzedaży nieruchomości M. K. (2) był na tyle ważną informacją, że można z dużą dozą prawdopodobieństwa sądzić, że powód przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym zeznałby, że tak właśnie było. Z protokołu jego przesłuchania (karta 488-489) jednak okoliczność ta nie wynika. Słusznie Sąd pierwszej instancji wskazał, że niewiarygodne są zeznania M. K. (2), że przez cały następny rok kontaktował się z powodem w sprawie kupna domu w W. i prac remontowych, które miały być w nim przeprowadzone; powód przecież 8 sierpnia 2008 r. zawarł warunkową umowę sprzedaży nieruchomości. Dokonana ocena dowodów wymagała wyeksponowania wskazach okoliczności, w pozostały zakresie Sąd Apelacyjny przyjmuje za własną ocenę zeznań świadka M. K. (2) dokonaną również w oparciu o protokoły zeznań świadków z postępowania przygotowawczego.
14. Trafnie Sąd Okręgowy uznał za niewiarygodne zeznania świadków Z. Z. i P. Z. w zakresie, w jakim świadkowie wskazywali na zamiar J. K. (2) wyprowadzenia się z domu w W.. Sąd Apelacyjny odwołuje się w całości do oceny sądu pierwszej instancji, eksponując sprzeczność zeznań P. Z. z faktami wynikającymi z protokołu zeznań pozwanej, świadka L. R. oraz zeznań świadka M. P. złożonych w sprawie IC 669/11 z których wynika, że w domu w W. partner J. K. (2) zamieszkiwał jeszcze przez blisko rok, a zeznania świadka P. Z. sugerują, że zarówno partner J. K. (2) przestał mieszkać w domu w W. po jej. Z zeznań świadka Z. Z. wynika natomiast, partner J. K. (2) mieszkał w domu w W. co najmniej 2,5 miesiąca, w czasie remontu.
15. Z materiału dowodowego wynika, że powód kupował nieruchomości w imieniu osób, które nie miały takiego zamiaru, dysponując pełnomocnictwami udzielonymi przez nich często przez wieloma laty. Powód miał zatem uiścić cenę za nieruchomość, nie stać się jej właścicielem, a wytłumaczenie takiego motywu działania jedynie przysługiwaniem prawa najmu lokalu mieszkalnego jest zupełnie niewiarygodne. Istnieje zbyt duże ryzyko utraty pieniędzy albo nieuzyskania własności nieruchomości. Nie można odkodować wiarygodnych motywów działania powoda odwołując się do jego twierdzeń. M. N. był jedną z osób udzielających pełnomocnictwa, z jego zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym wynika, że 7 lat był bezrobotny, posiadał 250.000 zł, pieniądze wręczał powodowi w gotówce na palcu (...), dom „kupił Pan J.”, „nigdy tam nie byłem i nie widziałem nieruchomości”. Jedynie już zestawienie tych twierdzeń wskazuje na ich oczywistą niewiarygodność.
16. Z treści aktu notarialnego i pokwitowania z 1 lipca 2008 r. wynika, że J. K. (2) do tego dnia otrzymała całość ceny za nieruchomości objęte umową z 6 czerwca 2008 r., do zawarcia umowy przyrzeczonej miało dojść w terminie do dnia 6 czerwca 2010 r., a do zapłaty reszty ceny w kwocie 200.000 zł w 67 ratach, począwszy od lipca 2008 r. Zupełnie nie jest wiarygodne, że zapłata całej umówionej ceny, czyli brakujących 200.000 zł następuje na długo przed określonym w umowie terminem płatności. Odwołując się do elementarnych zasad doświadczenia życiowego, powodowi musi być znana zależność pieniądza od czasu, więc jego spadek wartości albo możliwość uzyskania zysku przez jego obrót. Z tych przyczyn, pieniądze którymi można dysponować wcześniej są więcej warte niż te, którymi dysponuje się później. Przełamanie tej oczywistej zasady nie jest racjonalnie wytłumaczone przez powoda. Ponadto powód w ogóle nie tłumaczy faktu posiadania gotówki 200.000 zł; w zeznaniach twierdzi, że „spięła się transakcja” miałem przypływ gotówki”. Dokonywanie gotówką transakcji przynoszącej kwotę 200.000 zł (zysk lub przychód), kiedy rozpowszechniony jest obrót bezgotówkowy, jest mało prawdopodobne, choć nie niemożliwe, jednak wymagałoby czynności dowodowych powoda. Z zeznań powoda i okoliczności wynika, że powód uzyskiwał zysk z transakcji i czynił to stale, dla celów zarobkowych, uczestniczył w obrocie gospodarczym, bez jej zarejestrowania. Twierdzenia o zysku nie są poparte wyciągami z rachunku bankowego i zapłaconymi podatkami.
17. Trafnie Sąd Okręgowy wskazał, że wersja wydarzeń, kiedy podpis J. K. (2) został złożony na dokumencie pokwitowania in blanco, bez części wstępnej tekstu jest tak samo prawdopodobna jak ta, kiedy podpis ten pojawił się pod istniejącym już tekstem. Rozstrzygnięcie wątpliwości należało do powoda przez powołanie także innych dowodów, czyniących prawdopodobnym wręczenie J. K. (2) pieniędzy.
18. O niewiarygodności zeznań i twierdzeń powoda świadczą zapisy w innych aktach notarialnych, Wynika z nich, że żaden z nabywców nie przekazał pieniędzy tytułem ceny, chociaż tak jest zapisane w aktach notarialnych.
19. Nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy ustalenia Sądu pierwszej instancji, że do Wydziału Ksiąg Wieczystych złożono po śmierci J. K. (2) wnioski podpisane jej nazwiskiem oraz że powód nabywał nieruchomości od osób nieporadnych życiowo, starszych, obarczonych problemem alkoholowym lub zadłużonych. Okoliczności te nie stanowiły przed Sądem pierwszej i drugiej instancji podstawy oceny wiarygodności innych dowodów ani nie są istotne z punktu widzenia prawa materialnego (art. 227 k.p.c.).
20. W postępowaniu apelacyjnym powód wniósł o przeprowadzeniem dowodu z dokumentów, jednak nie wykazując, że potrzeba albo możliwość ich powołania powstała dopiera po zamknięciu rozprawy przed sądem pierwszej instancji. Usiłowanie udowodnienia, że powód dysponował gotówką, którą mógł przekazać J. K. (2) na etapie postępowania apelacyjnego jest oczywiście spóźnione, a do wykazanie tego faktu zmierzały przedstawione wnioski dowodowe. Potrzeby powołania nowości w postępowaniu apelacyjnym nie uzasadnia w rozpoznanej sprawie stanowisko sądu pierwszej instancji wyrażone w uzasadnieniu zaskarżanego wyroku. Przyjęciem, że jedynie oddalenie powództwa decyduje o potrzebie nowości w postępowaniu apelacyjnym pozbawiałoby znaczenia regulacje art. 381 k.p.c. i w rezultacie w rezultacie moment koncentracji materiału procesowego wyznaczony zamknięciem rozprawy przed Sądem pierwszej instancji. Dotyczy to także oświadczeń M. N. i P. H., abstrahując, że są to dokumenty prywatne i stanowią jedynie złożenia oświadczenia a nie faktów z nich wynikających.
21. W pozostałym zakresie oceny dowodów i okoliczności faktycznych Sąd Apelacyjny odwołuje się do ocen i ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji (art. 387 § 2 1 k.p.c.). Wszystkie wymienione wyżej okoliczności stanowią podstawę do negatywnej weryfikacji mocy dowodowej pokwitowania przez J. K. (2) otrzymania kwoty w czasie zawierania umowy w formie katu notarialnego oraz 1 lipca 2008 roku. Wskazane wyżej fakty decydują o nieracjonalnej motywacji i czynnościach powoda, braku świadomości J. K. (2) znaczenia zapisu w akcie notarialnym o rzekomym otrzymaniu 200.000 zł i pokwitowaniu rzekomego otrzymania kwoty 200.000 zł (jeśli je podpis znalazł się po napisaniu tekstu pokwitowania), nieprawdopodobieństwo tego faktu, brak zamiaru J. K. (2) wyprowadzenia się z nieruchomości w W., decydują o przyjęciu że nie istnieje dowód wiarygodny i jednocześnie wyposażony w moc dowodową pozwalającą na ustalenie przez Sąd, że J. K. (2) otrzymała 400.000 zł, co wyłącza odpowiedzialność pozwanej za długi spadkowe, czyni powództwo bezzasadnym. Nie istnieje takie przekonanie sądu, które umożliwiałoby ustalenie, że kwota 400.000 zł została rzeczywiście przekazana J. K. (2). Apelacja podlegała więc oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
22. Powód przegrał sprawę w całości i jest zobowiązany do zwrotu pozwanej kosztów procesu (art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.), wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości określonej § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
SSO del. Robert Bury