Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 1231/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lipca 2023 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie, III Wydział Cywilny, w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Alicja Przybylska

Protokolant:

Sekretarz sądowy Katarzyna Zielińska

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2023 r. w Szczecinie

na rozprawie sprawy

z powództwa P. Ł.

przeciwko Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W.

o zapłatę



zasądza od pozwanego Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. na rzecz P. Ł. kwotę 27.800 zł (dwadzieścia siedem tysięcy osiemset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi z opóźnienie liczonymi:

- od kwoty 10.800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) od dnia 1 grudnia 2020 roku do dnia zapłaty,

- od kwoty 17.000 zł (siedemnaście tysięcy złotych) od dnia 7 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty;

oddala powództwo w pozostałym zakresie;

zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.807 zł (pięć tysięcy osiemset siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty;

nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 1.130,01 zł (jeden tysiąc sto trzydzieści złotych jeden grosz) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.



Sygn. akt III C 1231/20


UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 września 2020 r. powód P. Ł., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. (dalej (...) w W.) kwoty 10.800 zł, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia 17 listopada 2018 do dnia zapłaty. Ponadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu wskazano, że w dniu 24 kwietnia 2018 r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego poszkodowany został P. Ł.. Sprawca szkody legitymował się ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartym z zagranicznym ubezpieczycielem, którego korespondentem na terenie Polski jest (...) sp. z o.o. w W.. Na skutek wypadku powód doznał urazu głowy, klatki piersiowej i kręgosłupa. Powód był hospitalizowany, a następnie odbywał wizyty kontrolne zgodnie z zaleceniami i odbył rehabilitację. Skutkiem wypadku jest również dyskopatia. Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim do dnia 1 czerwca 2018 r. Zaczął również odczuwać lęk przez podróżą samochodem. Powód jest żołnierzem zawodowym i przed wypadkiem był w pełni zdrowy. Korespondent ubezpieczyciela uznał swoją odpowiedzialność, a następnie przyznał i wypłacił powodowi kwotę 2.200 zł tytułem zadośćuczynienia, która to kwota nie rekompensuje jego krzywdy.


Pozwany (...) w W., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany przyznał swojej odpowiedzialności za zdarzenie. Zarzucił przy tym, że żądana kwota zadośćuczynienia jest zawyżona, a dotychczas wypłacona na rzecz powoda suma w pełni rekompensuje doznaną krzywdę. W jego ocenie na stan zdrowia powoda wpływ mają zmiany dyskopatyczne i zwyrodnieniowe kręgosłupa, które występowały u powoda jeszcze przed zdarzeniem. Pozwany zakwestionował także początkową datę naliczania odsetek wskazując, że powód nie wykazał w jakiej dacie dokonał zgłoszenia szkody korespondentowi.


Pismem z dnia 22 marca 2023 r. powód rozszerzył powództwo o dalszą kwotę 17.000 zł żądaną tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 17 listopada 2018 r. do dnia zapłaty. Wskazał, iż po rozszerzeniu powództwa żąda zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 27.800 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 17 listopada 2018 roku do dnia zapłaty i podtrzymał wniosek o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pisma wskazał, że opinia sądowa biegłych wskazuje na znaczne obrażenia doznane wskutek wypadku z dnia 24 kwietnia 2018 roku. Co więcej biegli wskazali, że powód nadal odczuwa dolegliwości bólowe kręgosłupa i głowy i określili długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 11%. Należy mieć na uwadze długotrwałość występowania następstw wypadku w życiu powoda i duży wpływ na wykonywaną przez niego pracę. Wobec powyższego zasadnym jest uznanie, iż należne jest powodowi zadośćuczynienie w kwocie nie niższej niż 30.000 zł. Zważywszy, iż na etapie postępowania likwidacyjnego powodowi wypłacono kwotę 2.200 zł, powód dochodzi dodatkowej kwoty zadośćuczynienia w wysokości 27.800 zł.

W odpowiedzi na rozszerzenie żądania pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, także co do kwoty, o którą powód rozszerzył powództwo i zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powoda – w zakresie roszczeń, o które powód rozszerzył powództwo. Do zdarzenia szkodowego doszło w dniu 24 kwietnia 2018 roku, leczenie powoda zakończyło się w tym samym roku, co oznacza że stan zdrowia powoda był już znany z końcem 2018 roku. Zdarzenie, którego dotyczyło niniejsze postepowanie nie zostało zakwalifikowane jako przestępstwo, stąd zastosowanie znajdzie 3-letni termin przedawnienia roszczenia. Ponadto wskazano, że powód nie jest uprawniony do modyfikacji powództwa, albowiem w sprawie znalazły zastosowanie przepisy o postępowaniu uproszczonym.


W dalszym toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie.


Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:


W dniu 24 kwietnia 2018 r. doszło do zdarzenia drogowego, którego sprawcą był kierujący samochodem osobowym E. B.. Kierujący pojazdem osobowym posiadał w dniu zdarzenia ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w zagranicznym zakładzie ubezpieczeń.

W wyniku zderzenia poszkodowany został P. Ł., który stracił przytomność.

Korespondentem zagranicznego ubezpieczyciela w Polsce była (...) sp. z o.o. w W..


Dowód:

- notatka urzędowa – k. 11-11v,

- karta medycznych czynności ratunkowych – k. 118-119,

- zeznania A. Ł. – 00:04:14 – 00:32:29 – k. 72-72v – płyta CD k. 74,

- zeznania P. Ł. – 00:33:32 – 01:04:18 – k. 72v – płyta CD k. 74.


P. Ł. odzyskał przytomność w karetce pogotowia. Po zdarzeniu został zabrany do (...) nr 2 PUM w S., z rozpoznaniem stanu po wypadku komunikacyjnym z urazem głowy i odcinka szyjnego kręgosłupa oraz raną skóry głowy okolicy ciemieniowo – skroniowej. Poszkodowany przeszedł konsultację neurologiczną i chirurgiczną. Rana głowy została zszyta. Hospitalizacja trwała do dnia 25 kwietnia 2018 r.

Pacjenta wypisano do domu z zaleceniami kontroli w poradniach: neurologicznej, ortopedycznej i chirurgicznej. Zalecono także noszenie kołnierza ortopedycznego, oszczędny tryb życia i polegiwanie oraz leki przeciwbólowe i uspokajające.

P. Ł. stosował się do zaleceń lekarskich i odbywał wizyty w poradniach neurologicznej, ortopedycznej i chirurgicznej. Był leczony farmakologicznie oraz rehabilitacyjnie. Nosił kołnierz ortopedyczny przez około 2 tygodnie.


Dowód:

- karta informacyjna leczenia szpitalnego – k. 12-12v,

- dokumentacja medyczna z (...) sp. z o.o. w S. – k. 13-18,

- skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne – k. 19, 20,

- karta zabiegów – k. 19v, 20v,

- skierowanie do poradni chirurgicznej – k. 21,

- dokumentacja medyczna z 109 Szpitala (...) z Przychodnią SP ZOZ w S. – k. 22,

- dokumentacja medyczna z (...) w S. – k. 24-27,

- pismo NFZ z 19 kwietnia 2021 r. – k. 66-68v,

- zeznania A. Ł. – 00:04:14 – 00:32:29 – k. 72-72v – płyta CD k. 74,

- zeznania P. Ł. – 00:33:32 – 01:04:18 – k. 72v – płyta CD k. 74.


W wyniku wypadku P. Ł. doznał stłuczenia głowy z chwilową utratą przytomności, rany skóry głowy okolicy ciemieniowo – skroniowej lewej, skręcenia kręgosłupa szyjnego oraz urazu klatki piersiowej.

Dolegliwości bólowe o znacznym nasileniu utrzymywały się do 4 tygodni od wypadku. Poszkodowany zażywał wówczas leki przeciwbólowe. Późniejsze dolegliwości bólowe wymagały leczenia w poradni neurologicznej i ortopedycznej. Leczenie to trwało do października 2018 r. Aktualnie nadal okresowo pojawiają się dolegliwości bólowe, szczególnie przy nagłym lub znacznym skręceniu głowy. Poszkodowany nie zażywa już środków przeciwbólowych.

Dolegliwości te utrudniały wykonywanie prac ciężkich, prac wymagających pochylania się oraz uniemożliwiały uprawianie sportu.

Uraz nie wymagał pomocy osób trzecich w czynnościach codziennych i samoobsłudze.

Przed wypadkiem P. Ł. cierpiał na samoistne zmiany zwyrodnieniowo – dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego. Nie mają one związku z wypadkiem, ale będą się pogłębiać i powodować okresowe zespoły bólowe.

Doznany uraz nie doprowadzi do powstania dalszych, negatywnych następstw w przyszłości.

C. pourazowa po stłuczeniu głowy z chwilową utratą przytomności wyraża się 4% uszczerbkiem na zdrowiu, zespół bólowy kręgosłupa wyraża się 7% uszczerbkiem na zdrowiu. Rana skóry głowy oraz uraz klatki piersiowej nie spowodowały długotrwałych lub trwałych następstw.


Dowód:

- dokumentacja medyczna z (...) w S. – k. 87,

- dokumentacja medyczna z (...) sp. z o.o. w S. – k.89-95,

- dokumentacja medyczna z 109 Szpitala (...) z Przychodnią (...) w S. – k.103-106,

- dokumentacja medyczna z (...) 2 w S. – k.111-117, 120-132,

- dokumentacja medyczna z (...) sp. z o.o. w W. – k.140-142,

- dokumentacja medyczna z (...) 1 w S. – k.145-151,

- dokumentacja medyczna z (...) – k.165-167,

- opinia biegłych sądowych z zakresu neurologii i ortopedii – k. 193-204,

- uzupełniająca opinia biegłych sądowych z zakresu neurologii i ortopedii – k. 235,

- zeznania P. Ł. – 00:33:32 – 01:04:18 – k. 72v – płyta CD k. 74.


Skutki wypadku wiązały się również z ograniczeniami w życiu codziennym. P. Ł. dużo odpoczywał, był obolały, nie mógł podejmować aktywności. W pierwszych dniach opiekę nad nim sprawowała A. Ł. w zakresie przygotowywania posiłków i zajmowania się ich synem. P. Ł. nie był w stanie wykonywać obowiązków domowych. Stan ten trwał około 3 tygodnie. P. Ł. i A. Ł. musieli także zmienić plany wakacyjne w 2018 r. na mniej aktywne.

P. Ł. stał się bardziej nerwowy szczególnie podczas jazdy samochodem, co odbijało się negatywnie na relacjach rodzinnych. Do normlanego prowadzenia samochodu wrócił w sierpniu 2018 r., wcześniej jeździł jedynie w konieczne miejsca – do lekarzy i pracy, ale tylko wtedy, gdy nie mogła go zawieść A. Ł.. Poszkodowany bał się prowadzić samochód. Stał się również mniej aktywny. Trudniej mu aktywnie spędzać czas z synem.

Dowód:

- zeznania A. Ł. – 00:04:14 – 00:32:29 – k. 72-72v – płyta CD k. 74,

- zeznania P. Ł. – 00:33:32 – 01:04:18 – k. 72v – płyta CD k. 74.


P. Ł. jest żołnierzem zawodowym.

Na skutek wypadku przebywał na zwolnieniu lekarskim do dnia 1 czerwca 2018 r. W okresie tym obawiał się uraty pracy.

Rejonowa Wojskowa Komisja Lekarska w S. uznała, że jego uraz wyraża się 7% uszczerbkiem na zdrowiu.

Aktualnie trudniej mu przechodzić testy sprawnościowe wymagane w wojsku. Zrezygnował również z gry w piłkę z kolegami z pracy.


Dowód:

- zwolnienie lekarskie – k. 23,

- skierowanie na badania lekarskie – k. 28-29,

- orzeczenie Rejonowej Komisji Lekarskiej – k.192

- zeznania A. Ł. – 00:04:14 – 00:32:29 – k. 72-72v – płyta CD k. 74,

- zeznania P. Ł. – 00:33:32 – 01:04:18 – k. 72v – płyta CD k. 74.


P. Ł. zgłosił szkodę korespondentowi zagranicznego ubezpieczyciela, który uznał swoją odpowiedzialność i przyznał poszkodowanemu zadośćuczynienie w wysokości 2.200 zł. Pomimo pisemnych odwołań ubezpieczyciel nie zmienił swojego stanowiska. Decyzją z dnia 21 lutego 2019 r. ubezpieczyciel przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 56 zł.


Dowód:

- decyzja z 16 listopada 2018 r. – k. 30,

- odwołanie z 21 stycznia 2019 r. – k. 31-31v,

- odwołanie z 22 stycznia 2019 r. – k. 32,

- decyzja z 21 lutego 2018 r. – k. 33-33v,

- odwołanie z 22 marca 2019 r. – k. 34-34v.


Sąd Rejonowy zważył, co następuje:


Powództwo P. Ł. przeciwko Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. okazało się uzasadnione.


W przedmiotowej sprawie powód domagał się, po ostatecznym ukształtowaniu żądania, zapłaty kwoty 27.800 zł, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 17 listopada 2018 r. do dnia zapłaty.

Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, opinie biegłych sądowych, przesłuchanie świadka oraz stron z ograniczeniem do strony powodowej.

Przedłożone przez strony dokumenty nie wzbudziły wątpliwości Sądu co do swojej wiarygodności, ich prawdziwość nie była kwestionowana przez którąkolwiek ze stron sporu, co w całości czyniło je przydatnymi do rozstrzygnięcia w sprawie.

Osobowe źródła dowodowe – zeznania świadka i powoda były dla Sądu wiarygodne w całości. Zarówno zeznania świadka jak i samego powoda były dokładne, spójne, konsekwentne oraz zgodne z pozostałym materiałem dowodowym. Nie ujawniły się jakiekolwiek okoliczności poddające w wątpliwość wiarygodność ww. osób lub dowodzące odmiennych okoliczności.


W przedmiotowej sprawie niesporna była sama odpowiedzialność pozwanego za szkodę na osobie powoda powstałą w wyniku wypadku z dnia 24 kwietnia 2018 r. Pozwany nie kwestionował tego, że ponosi odpowiedzialność za sprawcę szkody, a także, że powód otrzymał zadośćuczynienie na etapie postępowania likwidacyjnego. Powództwo było zatem, co do swej zasady, podstawy i legitymacji stron niesporne.

Spornymi, podlegającymi rozstrzygnięciu Sądu, okolicznościami były: rozmiar szkody powoda przekładający się na odpowiednią sumę zadośćuczynienia oraz data początkowa naliczania odsetek za opóźnienie. Pozwany w odniesieniu do rozszerzonego żądania sformułował również zarzuty przedawnienia się roszczeń powoda i wadliwego rozszerzenia pozwu. Oś sporu koncentrowała się wokół należnego powodowi zadośćuczynienia.

Dlatego też dla ustalenia skutków wypadku na zdrowiu i życiu powoda Sąd przeprowadził dowody z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii. Opinie te były dla Sądu w całości wiarygodne i przekonujące, a zarzuty strony pozwanej nietrafne. Wnioski płynące z opinii – ustalenie skutków wypadku na zdrowiu powoda, a przekładające się na przyznane zadośćuczynienie zostaną przedstawione w dalszej części uzasadnienia.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowią przepisy art. 822 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 19, 123 i 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (teks jednolity: Dz. U. z 2013 roku, poz. 392 ze zmianami) oraz art. 444 §1 k.c. i 445 §1 k.c.

Przepis art. 822 §1 i §2 k.c. stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (§1). Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2).

Zgodnie natomiast z przepisem art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Przepis art. 19 ust. 3 stanowi zaś, że poszkodowany może dochodzić roszczeń bezpośrednio od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w przypadkach, o których mowa w art. 123. Stosownie zaś do treści art. 123 ww. ustawy Biuro odpowiada za szkody będące następstwem wypadków, które miały miejsce na terytorium:

1) Rzeczypospolitej Polskiej i powstały w związku z ruchem pojazdów mechanicznych, zarejestrowanych w państwach, których biura narodowe są sygnatariuszami Porozumienia Wielostronnego;

2) Rzeczypospolitej Polskiej i powstały w związku z ruchem pojazdów mechanicznych, zarejestrowanych w państwach, których biura narodowe podpisały z Biurem umowy o wzajemnym uznawaniu dokumentów ubezpieczeniowych i zaspokajaniu roszczeń, pod warunkiem istnienia ważnej Zielonej Karty wystawionej przez zagraniczne biuro narodowe;

3) państw, których biura narodowe podpisały z Biurem umowy o wzajemnym uznawaniu dokumentów ubezpieczeniowych i likwidacji szkód, jeżeli poszkodowanym jest osoba mająca miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a sprawca posiadał Zieloną Kartę wystawioną przez członka Biura, którego upadłość ogłoszono lub który uległ likwidacji;

4) państw, których biura narodowe są sygnatariuszami Porozumienia Wielostronnego, jeżeli poszkodowanym jest osoba mająca miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a sprawca zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych z członkiem Biura, którego upadłość ogłoszono lub który uległ likwidacji.

Przepis art. 444 §1 k.c. stanowi natomiast, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Zgodnie zaś z przepisem art. 445 §1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Ponadto zgodnie z przepisem art. 361 §1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.


Mając na uwadze ustalony stan faktyczny, stanowiska stron (okoliczności sporne i niesporne) oraz podstawę prawną żądań pozwu zadaniem Sądu było rozstrzygnięcie, czy i jakich obrażeń doznał powód na skutek zdarzenia z dnia 24 kwietnia 2018 r., z jakimi cierpieniami fizycznymi i psychicznymi wiązały się te obrażenia, jaki miały wpływ na życie powoda oraz jakie są następstwa wypadku w życiu powoda, w tym czy doszło do uszczerbku na zdrowiu. Następnie w zależności od poczynionych ustaleń należało rozstrzygnąć, czy i w jakiej wysokości zadośćuczynienie powinno zostać przyznane powodowi oraz dokonać ustalenia, w którym momencie pozwany opóźniał się z zapłatą, a także rozstrzygnąć zarzuty pozwanego do rozszerzonego pozwu.

Zadośćuczynienie, o którym stanowi przepis 445 k.c. przyznawane jest za krzywdę wywołaną uszkodzeniami ciała lub rozstrojem zdrowia. Jego istota jest tożsama z odszkodowaniem, w przeciwieństwie jednak do tej instytucji nie jest przyznawana za szkodę majątkową. Ma stanowić rekompensatę negatywnych doznań psychicznych i fizycznych w postaci krzywd i cierpień wywołanych czynem niedozwolonym i jest przyznawane jednorazowo. Przesłankami zasądzenia zadośćuczynienia są: krzywda, wyrządzenie czynu niedozwolonego oraz adekwatny wiązek przyczynowy pomiędzy powyższymi. Krzywda może mieć charakter cierpienia fizycznego, a więc bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychicznego, czyli negatywnych uczuć przeżywanych w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2000 r., sygn. akt I CKN 969/98, Legalis 3500602). Czyn niedozwolony stanowi naruszenie (przez działanie lub zaniechanie) określonego przepisu prawa. Związek przyczynowy pomiędzy powyższymi winien być oceniany stosowanie do przepisu art. 361 §1 k.c. Należy mieć również na uwadze ewentualne przyczynienie się poszkodowanego do szkody. Przepis ten należy stosować odpowiednio do instytucji zadośćuczynienia (vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 4 maja 2016 r., sygn. akt IV CSK 270/15, Legalis 1442888). Uwzględniając ogólną zasadę rozkładu ciężaru dowodu z art. 6 k.c., to na powodzie spoczywa co do zasady obowiązek wykazania powyższych przesłanek.

Jak już wskazano w niniejszej sprawie pozwany nie kwestionował wyrządzenia czynu niedozwolonego przez sprawcę szkody i swojej odpowiedzialności za niego. Kwestionował natomiast rozmiar krzywdy i wysokość żądanego zadośćuczynienia.

W kwestii żądanego świadczenia wskazać należy, że na podstawie art. 444 k.c. nie można zrekonstruować pełnej normy prawnej, ponieważ komentowany przepis nie wskazuje przesłanek odpowiedzialności. W celu zdekodowania normy prawnej komentowany artykuł musi być odczytywany łącznie z przepisami regulującymi przesłanki powstania odpowiedzialności cywilnej. Artykuł 444 k.c. znajdzie zastosowanie dopiero po powstaniu na podstawie innych przepisów odpowiedzialności odszkodowawczej. Aktualny pozostaje przy tym rozkład ciężaru dowodu oraz ograniczenie odpowiedzialności pozwanego z art. 361 §1 k.c. i 362 k.c.

Dla stwierdzenia w określonym stanie faktycznym istnienia związku przyczynowego należy ustalić, czy zdarzenie stanowi warunek konieczny wystąpienia szkody (test conditio sine qua non) i czy szkoda jest normalnym następstwem tego zdarzenia. Przyjmuje się, iż taki związek przyczynowy zachodzi wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez szczególnego zbiegu okoliczności, szkoda jest normalnym następstwem tego rodzaju zdarzeń – przy czym ocena, czy skutek jest normalny, winna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego, zasad wiedzy naukowej i specjalnej (vide Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 18 maja 2016 r., sygn. akt I ACa 25/16, Legalis 1505006).

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że na skutek zdarzenia powód doznał obrażeń ciała, które przełożyły się również na uraz psychiczny.

W pierwszej kolejności pochylić należy się jednak nad obrażeniami fizycznymi powoda. Jak wynika z opinii biegłych sądowych powód doznał stłuczenia głowy z chwilową utratą przytomności, rany skóry głowy okolicy ciemieniowo – skroniowej lewej, skręcenia kręgosłupa szyjnego oraz urazu klatki piersiowej. Dolegliwości bólowe o znacznym nasileniu utrzymywały się do 4 tygodni od wypadku. Poszkodowany zażywał wówczas leki przeciwbólowe. Późniejsze dolegliwości bólowe wymagały leczenia w poradni neurologicznej i ortopedycznej. Leczenie to trwało do października 2018 r. Aktualnie nadal okresowo pojawiają się dolegliwości bólowe, szczególnie przy nagłym lub znacznym skręceniu głowy. Nie zażywa już środków przeciwbólowych. Dolegliwości te utrudniały wykonywanie prac ciężkich, prac wymagających pochylania się oraz uniemożliwiały uprawianie sportu. Przed wypadkiem P. Ł. cierpiał na samoistne zmiany zwyrodnieniowo – dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego, nie mają one związku z wypadkiem, ale będą się pogłębiać i powodować okresowe zespoły bólowe. Doznany uraz nie doprowadzi do powstania dalszych, negatywnych następstw w przyszłości. Uraz związany ze stłuczeniem głowy P. Ł. wyraża się 4% uszczerbkiem na zdrowiu, zespół bólowy kręgosłupa wyraża się 7% uszczerbkiem na zdrowiu. Rana skóry głowy oraz uraz klatki piersiowej nie spowodowały długotrwałych lub trwałych następstw.

Strona pozwana nie zdołała skutecznie podważyć opinii biegłych sądowych.

Opinia biegłego podlega ocenie jak każdy środek dowodowy, jednak w oparciu o właściwe dla jej oceny na płaszczyźnie merytorycznej kryteria, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego stanowiska, stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Dowód z opinii biegłych podlega przy tym ocenie Sądu, według mierników właściwych dla przedmiotu konkretnej opinii, a więc z punktu widzenia zgodności z zasadami logicznego rozumowania, wiedzy powszechnej, podstaw teoretycznych opinii wskazujących na wiedzę biegłego, sposobu formułowania opinii i jej wniosków, także ze względu na ich jednoznaczność i zgodność z postawionymi biegłym pytaniami, jednakże bez wnikania w ten zakres materii opinii, która wynika z wiedzy specjalistycznej biegłych. Jakkolwiek opinia biegłych jest oparta na wiadomościach specjalnych, to podlega ona ocenie Sądu na podstawie całego zebranego w sprawie materiału, a zatem, na tle tego materiału, konieczne jest stwierdzenie, czy ustosunkowała się ona do wynikających z innych dowodów faktów mogących stanowić podstawę ocen w opinii zawartych oraz czy opierając się na tym materiale w sposób logiczny i jasny, przedstawia tok rozumowania prowadzący do sformułowanych w niej wniosków. Dowód z opinii biegłego ma charakter szczególny, jego specyfika wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd do tych kryteriów oceny stanowi wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii za rzetelną. Oznacza to również i to, że Sąd nie ma kompetencji do czynienia ustaleń pozostających w sprzeczności ze stanowiskiem specjalistów, zwłaszcza w sytuacji gdy opinia jest jednoznaczna, przekonująca i odpowiednio umotywowana. Wskazać nadto należy, że opinia biegłych nie podlega, jak dowód na stwierdzenie faktów, weryfikacji w oparciu o kryterium prawdy i fałszu, lecz poprzez pozytywne lub negatywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opinii. Jeśli więc opinia biegłego nie zawiera niejasności, wewnętrznych sprzeczności ani luk, oparta została na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, biegły w sposób należyty uzasadnił swoje wnioski (tj. w szczególności przedstawił tok swego rozumowania w sposób poddający się kontroli pod względem logiki), a konkluzje opinii są konkretne i przekonujące oraz wynikają z przeprowadzonych przez biegłego czynności (np. badań) oraz toku rozumowania, to brak jest podstaw do uznania takiej opinii za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia sprawy i przeprowadzania na podstawie art. 286 k.p.c. dodatkowego dowodu z opinii innych biegłych lub uzupełniającej opinii przez tego samego biegłego tylko z tej przyczyny, że strona postępowania nie zgadza się z treścią opinii. Innymi słowy wnioski środka dowodowego w postaci opinii biegłego mają być jasne, kategoryczne i przekonujące dla sądu, jako bezstronnego arbitra w sprawie. Gdy opinia biegłego czyni zadość tym wymogom, a nadto biegły w istocie ustosunkował się do zgłoszonych zastrzeżeń, wyjaśniając znaczące dla istoty sprawy okoliczności, to nie zachodzi potrzeba dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych. Jeżeli zatem w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy Sąd zasięgnął opinii biegłych, to ewentualne powołanie jeszcze innych biegłych można by uznać za powinność Sądu tylko wtedy, gdy pierwotna opinia budzi istotne i nie dające się usunąć wątpliwości. W szczególności Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszej opinii biegłego, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy, gdy opinia, którą dysponuje zawiera istotne luki, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2018 roku, IV CSK 599/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 13 kwietnia 2017 roku, I ACa 642/16). Opinia biegłego jest niejasna wtedy, gdy jej wnioski końcowe są nielogiczne, nieścisłe lub obwarowane takimi zastrzeżeniami, iż nie można ustalić, jaki ostatecznie pogląd przyjmuje biegły, a także wówczas, gdy sformułowana jest w sposób tak zawiły, że jest niezrozumiała lub gdy jej wnioski końcowe nie znajdują oparcia w badaniach opisanych przez biegłego. Za opinię niepełną natomiast uznać należy taką opinię, która nie uwzględnia lub pomija niezbędne czynności badawcze, co ma wpływ na jej końcowe wnioski lub też nie odpowiada na wszystkie pytania lub zagadnienia wskazane przez sąd w tezie dowodowej. Wielokrotnie też Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co strona (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 sierpnia 1999 r., I PKN 20/99; z dnia 14 maja 1997 r., II UKN 108/97; z dnia 18 września 1997 r., II UKN 260/97; z dnia 10 grudnia 1997 r., II UKN 391/97; z dnia 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00). Żądanie ponowienia lub uzupełnienia dowodu z opinii biegłych jest zatem bezpodstawne, jeżeli sądy uzyskały od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania. Sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 stycznia 2012 r., I UK 200/11; z dnia 20 października 1999 r., II UKN 158/99; z dnia 19 marca 1997 r., III CKN 211/97).

Samo zatem niezadowolenie strony z oceny przedstawionej przez biegłych oraz jej przeświadczenie, że dalsze opinie pozwolą na udowodnienie korzystnej dla strony tezy nie uzasadnia potrzeby dopuszczenia przez Sąd dowodu z opinii innych biegłych. Wskazać nadto należy, że wykazywanie okoliczności, uzasadniających powołanie kolejnego biegłego pozostaje w gestii strony. To strona powinna wykazać się niezbędną aktywnością i wykazać błędy, sprzeczności lub inne wady w opiniach biegłych, które dyskwalifikują istniejące opinie ewentualnie uzasadniają powołanie dodatkowych opinii. W konsekwencji należy uznać, że Sąd nie ma obowiązku dopuszczenia dowodu z opinii kolejnych biegłych czy też z opinii instytutu w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony, ale ma obowiązek dopuszczenia takiego dowodu wówczas, gdy zachodzi tego potrzeba, w szczególności, gdy w sprawie zostały wydane sprzeczne opinie biegłych. Jednocześnie wskazać należy, że Sąd nie jest obowiązany dążyć do takiego stanu, żeby strony zgadzały się ze złożoną opinią. Wystarczy, że opinia jest przekonująca dla sądu, który ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 1 września 2009 r., I PK 83/09; 16 września 2009 r., I UK 102/09; 6 października 2009 r., II UK 47/09 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 18 marca 2016 r., I ACa 1381/15).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że biegli sporządzili opinię zgodnie z treścią postanowienia dowodowego w tym przedmiocie, a opinia ta, w ocenie Sądu, nie zawiera braków ani sprzeczności. Podniesione zaś przez pozwanego zarzuty do opinii zostały przez biegłych wyjaśnione w stopniu pozwalającym na przyjęcie, że sporządzona przez niego opinia jest jasna i nie zawiera twierdzeń i wniosków, które nie znajdowałyby oparcia w materiale dowodowym sprawy, w wiedzy i doświadczeniu zawodowym biegłego oraz zasadach logiki. Zawarte w jej treści wywody i wnioski, pozwalają na prześledzenie toku rozumowania biegłych i ustalenie, że wyciągnięte wnioski są logicznie poprawne. Pozwany nie przedstawił żadnych merytorycznych argumentów mogących podważyć stanowisko biegłych. Wobec jednoznacznego stanowiska biegłych, nie było zatem podstaw, by nie podzielić wniosków zawartych w wydanej w sprawie opinii. Konkluzja biegłych jest stanowcza i odpowiednio umotywowana. Nie ma zatem podstaw do przyjęcia, że opinia nie jest przydatna dla rozstrzygnięcia sprawy i że nie mogła stanowić podstawy ustaleń faktycznych. Stąd też, Sąd mając na uwadze, że opinia została sporządzona zgodnie ze zleceniem, a także że jej treść wskazuje, że twierdzenia i wnioski biegłych znajdują oparcie w materiale dowodowym sprawy i nie stoją w sprzeczności z zasadami logiki, jak i wyjaśnia wątpliwości pozwanego formułowane w stawianych zarzutach, uznał opinię za przydatną do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

Jak wynika z opinii uzupełniającej biegli nie tylko uwzględnili przy ocenie procentu uszczerbku na zdrowiu w zakresie kręgosłupa, że powód cierpi na zmiany zwyrodnieniowo – dyskopatyczne, ale i obniżyli procent uszczerbku. Pozwany nie przedstawił zaś argumentów ani dowodów świadczących, że to obniżenie jest niewystarczające. Analogicznie nie przedstawił argumentów ani dowodów, że te zmiany zwyrodnieniowe mogą wpływać na bóle głowy, co stanowczo wykluczyli biegli. Nietrafne są zarzuty, że opinia nie zawiera uzasadnienia. Opinia podstawowa i uzupełniająca stanowią całość. Zasadnicza opinia zawiera wszystkie wymagane elementy, zaś uzupełniająca stanowi odpowiedź na konkretne pytania strony pozwanej. W konsekwencji zarzuty o nieprzydatności opinii są nietrafne. Opinia ta jest przekonująca i logiczna, oparta o materiał dowody sprawy oraz wiedzę biegłych. Samo zaś niezadowolenie pozwanego z wniosków biegłych w sposób oczywisty nie może prowadzić do jej pominięcia. Z tego też powodu powoływanie nowego zespołu biegłych było zbędne, prowadziłoby jedynie do wygenerowania kosztów i przedłużenia postępowania, szczególnie gdy pozwany domagał się biegłych z 4 różnych specjalności, w tym rzadkiej balneologii.

Kwestia zaś trwałości lub długotrwałości uszczerbku nie była kierowana do biegłych, a do Sądu przy ocenie należnego zadośćuczynienia.

Należy mieć również na uwadze, że powód zdecydował się na leczenie, stosował się do zaleceń lekarskich, czym zapobiegł zwiększeniu się szkody.

W zakresie urazu psychicznego powód nie wnosił o przeprowadzenie dowodu z opinii psychiatry lub psychologa. Niemniej materiał dowody sprawa pozwala ustalić, że powód poniósł również szkodę w zdrowiu psychicznym. Jest to zarazem zgodne z doświadczeniem życiowym i zawodowym Sądu. Powód był dotychczas całkowicie sprawny, a wypadek na pewien czas wyeliminował go z życia zawodowego i rodzinnego, co wywołało zrozumiałą dla Sądu frustrację.


Mając na uwadze powyższe, Sąd doszedł do przekonania, że powodowi łącznie za cierpienia fizyczne i psychiczne związane z wypadkiem należy się tytułem zadośćuczynienia kwota 30.000 zł. Zdaniem Sądu, taka kwota będzie niewątpliwie dla powoda wartością ekonomiczną i jednocześnie jest kwotą umiarkowaną, rozsądną, odpowiadającą jego aktualnym dochodom i adekwatną do zakresu doznanej krzywdy. Uwzględniając aktualne realia życia społeczeństwa oraz wysokość przeciętnego średniego wynagrodzenia, nie sposób uznać, by była to kwota niewspółmierna i nadmiernie wygórowana.

Przy ustalaniu należnego zadośćuczynienia Sąd kierował się ugruntowanymi kryteriami wypracowanymi w orzecznictwie Sądu Najwyższego.

Zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. pełni funkcję kompensacyjną, przyznana suma pieniężna ma stanowić bowiem przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Podstawowym kryterium określającym rozmiar należnego zadośćuczynienia jest rozmiar doznanej krzywdy tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych, ich intensywność i nieodwracalność ich skutków. Ocenie podlegają również cierpienia psychiczne związane zarówno z ich przebiegiem, jak i w razie ich nieodwracalności ze skutkami, jakie wywołują w sferze życia prywatnego i zawodowego. Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną czynem niedozwolonym jest świadczeniem przyznawanym jednorazowo, ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę za wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno te, których poszkodowany już doznał, jak i te które zapewne w związku z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, wystąpią u niego w przyszłości, jako możliwe do przewidzenia następstwa czynu niedozwolonego. W tych drugich sytuacjach analiza skutków musi być szczególnie wnikliwa, skoro poszkodowany będzie mógł w przyszłości się ubiegać o zadośćuczynienie tylko w zakresie takich następstw czynu niedozwolonego, które w dacie orzekania były nieprzewidywalne. Na rozmiar zadośćuczynienia może mieć także wpływ wiek poszkodowanego, utrata szans na normalne życie, rozwój zainteresowań i osiągnięcie zamierzonych celów, poczucie bezradności, czy utrata zdolności do pracy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 14 października 2015 r. sygn. akt V CSK 730/14, Legalis 1358760, tożsame stanowiska w wyrokach z 9 września 2015 r., sygn. akt IV CSK 624/14, Legalis 1341829, z 16 kwietnia 2015 r., sygn. akt I CSK 434/14, Legalis 1260024). Przy ocenie odpowiedniej sumy zadośćuczynienia należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2000 r. sygn. akt I CKN 969/98, Legalis 35060). W przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy wziąć pod uwagę między innymi rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych lub psychicznych, czas ich trwania, nieodwracalność skutków urazu oraz wpływ skutków wypadku na dotychczasowy styl życia pokrzywdzonego (vice wyrok Sądu Najwyższego z 26 marca 2015 r., sygn. akt. V CSK 317/14, Legalis 1231837). Należy mieć przy tym na uwadze, jak już zostało wskazane, że odczucie bólu jest objawem subiektywnym, charakterystycznym dla każdego człowieka i niemierzalnym. Odczucia związane z poniesionym bólem i krzywdą są subiektywne, brak jest uniwersalnych kryteriów ich wymiaru, co przenosi się na zindywidualizowany charakter wysokości zadośćuczynienia. Jak jednak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 2008 r. (I PK 256/07, LEX nr 465982) nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu wymaga zrekompensowania krzywdy nim wywołanej. Stosowne zadośćuczynienie będzie wtedy niewielkie (…) dolegliwości fizyczne i psychiczne mają charakter subiektywny i tylko sam zainteresowany może je zrelacjonować. Podlegają one, oczywiście, weryfikacji z uwzględnieniem wiedzy medycznej i zasad doświadczenia życiowego, nie można jednak ich deprecjonować tylko dlatego, że są one wynikiem subiektywnego poczucia krzywdy.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że funkcję kompensacyjną zadośćuczynienia spełni dalsza kwota 27.800 zł. Należało bowiem uwzględnić kwotę z postępowania likwidacyjnego. Niewątpliwie wypadek wiązał się dla powoda z szeregiem ujemnych przeżyć, każde bowiem takie zdarzenie powoduje szereg dolegliwości natury psychicznej, a w przypadku powoda, z uwagi na uraz odcinka szyjnego kręgosłupa i związane z nim dolegliwości bólowe, również cierpienie fizyczne. Gdyby nie krytyczne zdarzenie, powód powyższych dolegliwości by nie doświadczył. Zatem ujemne następstwa przedmiotowego zdarzenia winny zostać powodowi zrekompensowane wypłatą zadośćuczynienia.

O odsetkach należnych powodowi od uznanych za zasadne należności Sąd rozstrzygnął w oparciu o przepis art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którymi jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe (za opóźnienie). Dłużnik popada w opóźnienie jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2003 r., sygn. II CK 146/02, Legalis 70439). Ubezpieczyciel, stosownie do treści przepisu art. 817 § 1 k.c., obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, a jeśli tego nie czyni, popada w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek ustawowych od należnej wierzycielowi sumy. Stosownie natomiast do treści § 2 tego przepisu gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1.

W odniesieniu do wymagalności żądania zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskazać należy, że terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie z tego tytułu może być, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania. Domaganie się odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia od daty wezwania do zapłaty jest usprawiedliwione jedynie we wszystkich tych sytuacjach, w których krzywda pokrzywdzonego istniała i była już znana w tej właśnie chwili. Istotne jest przy tym nie tylko to, czy dłużnik znał wysokość żądania uprawnionego, ale także to, czy znał lub powinien znać okoliczności decydujące o rozmiarze należnego od niego zadośćuczynienia. Uwzględniając powyższe o terminie, od którego należy naliczać odsetki decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar są ewidentne i nie budzą większych wątpliwości, trzeba przyjąć, że odsetki powinny być naliczane od dnia wezwania do zapłaty od kwoty, która była wówczas usprawiedliwiona (por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 28 marca 2017 roku, I ACa 883/16, Legalis 1636723). Jeżeli zatem powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od konkretnej daty – poprzedzającej dzień wyrokowania – to odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia, że roszczenie takie zostało pozwanemu zgłoszone i istniała wówczas obiektywna możliwość ustalenia okoliczności koniecznych do ustalenia odszkodowania (por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 7 lipca 2016 r. I ACa 411/16, Legalis 1522773). Innymi słowy odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego z tego tytułu od dnia wezwania do zapłaty należą się powodowi jedynie wtedy, kiedy odszkodowanie lub zadośćuczynienie ustalane jest na podstawie istniejących w dacie zgłoszenia roszczenia znanych lub dających się ustalić okoliczności mających wpływ na jego wysokość, stan opóźnienia powstaje od daty, kiedy świadczenie powinno być spełnione (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2016 roku, I ACa 1103/15, Legalis 1487537.

Powód domagał się odsetek od żądanej kwoty zadośćuczynienia od dnia 17 listopada 2018 r.

Sąd uznał, że pozwany popadł w opóźnienie dopiero od doręczenia mu odpisu pozwu, co do żądania pierwotnego, a w zakresie rozszerzonego żądania – od doręczenia pisma powoda zawierającego żądanie w tym przedmiocie. Wcześniej nie znał bowiem pełnych roszczeń powoda, ani nie dysponował wszystkimi okolicznościami faktycznymi wynikającymi z pozwu i dołączonych do niego dokumentów, które umożliwiały ustalenie właściwej kwoty zadośćuczynienia.

Mając na uwadze powyższe Sąd w punkcie I. wyroku zasądził od pozwanego Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. na rzecz powoda P. Ł. kwotę 27.800 zł wraz z odsetkami ustawowymi z opóźnienie liczonymi: od kwoty 10.800 zł od dnia 1 grudnia 2020 roku do dnia zapłaty, od kwoty 17.000 zł od dnia 7 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty, a w pozostałej części powództwo w punkcie II oddalił.


Sąd nie podzielił zarzutu pozwanego, że żądanie zapłaty kwoty 17.000 zł uległo przedawnieniu.

Zgodnie z art. 442 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę (§ 1). Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (§ 2). W razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (§ 3). Przedawnienie roszczeń osoby małoletniej o naprawienie szkody na osobie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat dwóch od uzyskania przez nią pełnoletności (§ 4).

W ocenie Sądu bez znaczenia pozostaje okoliczność, że uprzednio nie dokonano kwalifikacji czynu sprawcy szkody jako noszącego znamiona czynu zabronionego. Sąd w postępowaniu cywilnym jest bowiem władnym do samodzielnego dokonywania badania w tym zakresie i ustalenia pod kątem przepisów regulujących terminy przedawnienia roszczeń, czy zachowaniem swym sprawca szkody nie wypełnił znamion występku. Jak wynikało z materiałów zgromadzonych w sprawie zdarzenie z dnia 24 kwietnia 2018 roku miało charakter zdarzenia drogowego. Kierujący wówczas pojazdem m-ki F. (...) nr rej. (...) E. B. jadąc lewym pasem ruchy do jazdy na wprost ul. (...) od ul. (...) na skrzyżowaniu z pl. (...) nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu w związku z sygnalizatorem ulicznym S-3, który nadawał światło czerwone dla jego kierunku ruchu i zderzył się z kierującym samochodem osobowym m-ki C. (...) nr rej. (...) P. Ł.. Jak wynika z notatki urzędowej funkcjonariuszy Policji z dnia 24 kwietnia 2018 roku kierujący samochodem m-ki F. nie negował swojej winy, nie widział czerwonego światła, zapatrzył się w nawigację w pojeździe. Zgodnie z art. 177 § 1 Kodeksu karnego kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. W ocenie Sądu w/w okoliczności faktyczne wpisywały się w treść art. 177 § 1 k.k., a fakt uszczerbku na zdrowi powoda powyżej 7 dni wynikał z dokumentacji medycznej zawartej w aktach sprawy, przebywania przez powoda na zwolnieniu lekarskim do dnia 1 czerwca 2018 roku, a przede wszystkim z opinii biegłych, którzy określili długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda na poziomie 11 %.

Mając powyższe na uwadze uznać należało, że w sprawie miał zastosowanie 20-letni termin przedawnienia roszczenia na podstawie art. 442 1 § 2 k.c. (jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia).


W ocenie Sądu jako nietrafny ocenić należało także zarzut dotyczący wadliwego rozszerzenia żądania pozwu.

Zgodnie z art. 505 1 § 1 k.p.c. w postępowaniu uproszczonym rozpoznaje się sprawy o świadczenie, jeżeli wartość przedmiotu sporu nie przekracza dwudziestu tysięcy złotych, a w sprawach o roszczenia z rękojmi lub gwarancji – jeżeli wartość przedmiotu umowy nie przekracza tej kwoty. W myśl art. 505 4 § 1 k.p.c. zmiana powództwa jest niedopuszczalna. Przepisów art. 75-85 oraz art. 194-196 i art. 198 nie stosuje się. Przy czym na podstawie art. 505 1 § 3 k.p.c. Sąd może rozpoznać sprawę z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym, jeżeli może to przyczynić się do sprawniejszego rozwiązania sporu. Mając powyższe na uwadze Sąd po rozszerzeniu żądania pozwu rozpoznał sprawę z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym. Jakkolwiek nie zostało wydane wyraźne postanowienie w tym przedmiocie to samo doręczenie odpisu pisma rozszerzającego żądanie pozwu – rodzącego skutki tożsame z doręczeniem odpisu pozwu, uznać należało za dorozumiane pominięcia przepisów o postępowaniu uproszczonym. W ocenie Sądu rozpoznanie całego zgłoszonego w niniejszym postepowaniu żądania powoda prowadzi do sprawniejszego rozwiązania sporu jaki zaistniał między stronami co do wysokości należnego zadośćuczynienia, bez potrzeby inicjowania kolejnego procesu.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w pkt III. wyroku zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu zawartą w przepisie art. 98 §1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i przepisem art. 108 §1 k.p.c., zgodnie z którym sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (art. 98 §3 k.p.c.).

Podstawę prawną kosztów powoda stanowią: w zakresie 750 zł i 640 z tytułu opłaty sądowej od pozwu – art. 13 ust. 1 pkt 6 i ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), w zakresie 3.600 zł z tytułu wynagrodzenia radcy prawnego – § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 ze zm.), w zakresie 17 złotych z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa - art. 1 ust. 1 pkt 2 oraz część IV załącznika ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. 2006 Nr 225 poz. 1635 z późn. zm.), w zakresie wynagrodzenia biegłych 800 zł – art. 2 ust. 1 i art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 98 §2 k.p.c. Łącznie jest to 5.807 zł.

Powód wygrał z pozwanym w całości co uzasadnia rozstrzygnięcie zawarte w punkcie III. wyroku.


O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Przepis art. 113 ust. 1 stanowi, że kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Na nieuiszczone koszty sądowe w niniejszej sprawie złożyły się koszty związane ze sporządzeniem opinii biegłych oraz pozyskania dokumentacji medycznej – łącznie 1.930,01 zł, pomniejszone o zaliczkę powoda w wysokości 800 zł, czyli 1.130,01 zł.

Mając powyższe na uwadze, skoro pozwany przegrał spór całości, Sąd w punkcie IV. wyroku nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie ww. kwotę, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Tak argumentując Sąd orzekł jak w wyroku.