Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Pa 52/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2024 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Maciej Flinik

Protokolant – starszy sekretarz sądowy Marta Walińska

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2024r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: P. P.

przeciwko: Przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. w B.

o odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanego Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w B.

od wyroku Sądu Rejonowego VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w B.

z dnia 23 stycznia 2024r.

sygn. akt VII P 444/23

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Sędzia Maciej Flinik

Sygn. akt VI Pa 52/24

UZASADNIENIE

Powódka P. P. wniosła o zasądzenie od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w B. kwoty 20000 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę oraz zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że została zatrudniona u pozwanej w dniu 16 listopada 2020r. na stanowisku kosztorysanta w pełnym wymiarze czasu pracy na okres próbny do dnia 31 stycznia 2021r. Następna umowa pomiędzy powódką a pozwanym na takim samym stanowisku oraz wymiarze czasu pracy została zawarta na czas określony do dnia 31 stycznia 2022r. w dniu 24 stycznia 2022r. została zawarta umowa na czas określony do 31 grudnia 2022r. Z dniem 16 grudnia 2022r. powódka otrzymała od pozwanej po raz kolejny umowę o pracę na czas określony do dnia 31 października 2023r. W dniu 27 czerwca 2023r. powódka otrzymała od pozwanego rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem. Pozwany jako przyczynę wypowiedzenia umowy wskazał: nieodpowiedni i niezadowalający rezultat wykonywanej pracy. Nie wskazując konkretnie w jaki sposób powódka nieodpowiednio i niezadowalająco realizowała wykonywaną pracę. Podczas rozmowy, w trakcie której wręczano powódce rozwiązanie umowy, usłyszała ona, że powodem rozwiązania umowy jest to, że „młodzi potrzebują zmian w życiu”. Powódka zarzuciła, że przyczyna wskazana w wypowiedzeniu umowy jest niekonkretna i nierzeczywista. Pozwany nigdy nie zgłaszał wobec powódki jakichkolwiek uwag co do realizowanych obowiązków. Powódka nie otrzymała upomnienia, nagany, brak było również ze strony pozwanej uwag co do powódki i wykonywanych przez nią obowiązków. Z uwagi na fakt, iż umowa zawarta z powódką miała charakter terminowy i do końca okresu obowiązywania umowy pozostały jeszcze 3 miesiące, powódka domaga się odszkodowania w kwocie 20000 zł stanowiącą równowartość kwoty wynagrodzenia za pozostały okres wraz z dodatkami.

Pozwane Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w B. złożyło odpowiedź na pozew wnosząc o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu. Pozwany podał, że prowadzi działalność gospodarczą w dziedzinie budownictwa. Do obowiązków powódki należała praca z dokumentacją budowlaną, przede wszystkim opracowywanie zakresów na zapytania ofertowe, przedmiarowanie inwestycji, zbieranie ofert od potencjalnych podwykonawców i dostawców materiałów, ich sprawdzanie i analiza, sprawdzanie kosztorysów ofertowych i podwykonawczych podwykonawców pozwanego. Powódka była zobligowana do tworzenia prawidłowych i bezbłędnych baz ofertowych i cen jednostkowych. Tymczasem zaangażowanie powódki sprowadzało się do zbierania ofert i kosztorysów, których nie analizowała pod względem kompletności i poprawności, a także korzystności jakości ofert i stosunku jakości do ceny, co należało do zakresu jej obowiązków. Zakres tych prac musiał być wykonywany przez innych pracowników. Powódka nie wykazywała zaangażowania, ani własnej inicjatywy. Powódka, mimo posiadania nominalnie kwalifikacji przez okres zatrudnienia u pozwanego, nie wykazywała postępu w rozwoju zawodowym. Pozwany od dłuższego czasu był niezadowolony z pracy powódki, dlatego nie oferował powódce umowy na czas niekreślony i poszukiwał odpowiedniej osoby na jej miejsce. Dopiero gdy to udało się, zdecydował się na wypowiedzenie powódce umowy o pracę. Pozwany podał, że trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia powódki wynosi 16247,40 zł.

Na posiedzeniu przygotowawczym w dniu 24 października 2023r. powódka ograniczyła roszczenie do kwoty 16247,40 zł.

Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2024r. sygn. akt VII P 444/23 Sąd Rejonowy w B. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 16247, 40 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę, umorzył postępowanie w pozostałym zakresie, zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 813 zł tytułem opłaty od pozwu, od uiszczenia której zwolniona była powódka.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka P. P. została zatrudniona w pozwanym (...) sp. z o.o. w B. w dniu 16 listopada 2020r. na stanowisku kosztorysanta w pełnym wymiarze czasu pracy na okres próbny do dnia 31 stycznia 2021r. Następna umowa pomiędzy powódką a pozwanym została zawarta na czas określony do dnia 31 stycznia 2022r. W dniu 24 stycznia 2022r. została zawarta umowa na czas określony do 31 grudnia 2022r. Dnia 16 grudnia 2022r. powódka zawarła z pozwanym po raz kolejny umowę o pracę na czas określony do dnia 31 października 2023r. Z zakresu czynności powódki wynika, że do jej obowiązków należała praca z dokumentacją budowlaną, przygotowywanie ofert, przygotowywanie kosztorysów ofertowych, powykonawczych, pomiary na budowach, przygotowywanie obmiarów, sprawdzanie kosztorysów podwykonawców, rozliczanie robót budowlanych z inwestorem. Powódka odpowiadała za prawidłowe, bez błędów i terminowe przygotowywanie zapytań ofertowych potrzebnych do wyceny, prawidłowe obliczanie ilości robót podanych w przedmiarze i obmiarze, prawidłowe, bezbłędne tworzenie bazy ofertowej i cen jednostkowych. Powódka podlegała dyrektorowi do spraw przygotowywania produkcji. Jej bezpośrednim przełożonym do kwietnia 2023 roku był R. K.- kierownik sekcji kosztorysowania i przetargów. W rzeczywistości bezpośredni przełożony powódki R. K. podzielił pracę w zespole kosztorysantów, w ten sposób, że do zadań powódki należało wysyłanie zapytań ofertowych, przedmiarowanie. Powódka nie potrafiła samodzielnie sporządzić kosztorysu i dlatego kierownik nie zlecał jej tych zadań. R. K. zdecydował, że powódka ma zostać przeszkolona w tym zakresie, co jednak nigdy nie nastąpiło. Zarząd oczekiwał, że powódka sama nauczy się kosztorysowania. Była sytuacja, że dyrektor J. A. polecił powódce skserować umowy, ale kierownik R. K. skierował powódkę do innych, jego zdaniem pilniejszych, zadań. Dyrektor J. A. nie zwrócił uwagi powódce, że praca nie została wykonana. Wiceprezes zarządu M. C. miał do powódki zastrzeżenia, że nie informuje podwykonawców o wyniku przetargu, w wyniku czego kontrahenci pozwanego są niezadowoleni. Nie rozmawiał o tym z powódką. Uwagi przekazywał dyrektorowi J. A.. Zdarzało się, że prezes zarządu spółki przychodził do działu kosztorysowania i w sposób ogólny mówił, aby przekazywać oferentom informacje zwrotne o wynikach przetargów. Ani prezes ani dyrektor nie mówili powódce i R. K., że ta uwaga jest wynikiem skarg oferentów na powódkę. Dyrektor A. rozmawiał z R. K. na temat tego, że powódka jeden raz nie wykonała jakiegoś polecenia. R. K. nie przekazywał powódce tej uwagi powódce uznając, że dyrektor rozmawiał z nim nieoficjalnie. Dyrektor J. A. co do zasady nie zwracał pracownikom uwag negatywnych. R. K. nie miał zastrzeżeń do pracy wykonywanej przez powódkę. Był zadowolony z rezultatów jej pracy. Nie dotarły do niego informacje, że oferenci są niezadowoleni ze współpracy. Przełożeni nie zwracali powódce uwagi na jakość jej pracy. Nie była informowana, że nie spełnia oczekiwań pracodawcy w zakresie samodzielnego sporządzania kosztorysów. Nikt nigdy nie zwrócił jej uwagi, że powinna poprawić swoją pracę lub pracować szybciej. Nie była karana karami porządkowymi. Ani ona ani R. K. nie wiedzieli, że zarząd szuka pracownika na miejsce powódki. Zarząd nie informował o tym powódki, ponieważ była obawa, że na skutek tej informacji powódka osłabi jakość pracy lub odejdzie. W dniu 27 czerwca 2023r. powódka otrzymała od pozwanego oświadczenie na piśmie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem. Decyzję podjął zarząd na wniosek dyrektora J. A.. Decyzja ta nie była konsultowana z R. K.. Nie był on poinformowany, że zarząd zamierza rozwiązać z powódką umowę o pracę. Pozwany jako przyczynę wypowiedzenia umowy wskazał: nieodpowiedni i niezadowalający rezultat wykonywanej pracy. Wypowiedzenie wręczał powódce dyrektor J. A. w obecności R. K. i kierowniczki działu spraw pracowniczych i płac B. K.. Powódka była w szoku w chwili otrzymania wypowiedzenia, ponieważ nie spodziewała się tego. Nie wiedziała. że pozwany nie jest zadowolony z jej pracy. Nie rozumiała przyczyny wypowiedzenia. Tego dnia w późniejszej rozmowie z dyrektorem J. A. jako uzasadnienie decyzji pracodawcy usłyszała od dyrektora, że młodym potrzebne są zmiany.

Przedstawiony stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dokumentów, których autentyczność nie budziła wątpliwości oraz w oparciu o zeznania świadków: J. A., B. K., R. K. oraz na podstawie zeznań powódki i przesłuchanego za pozwanego J. R.. Sąd dał wiarę zeznaniom R. K., ponieważ są spójne i wzajemnie zgodne. Sąd dał również wiarę świadkowi B. K. z wyjątkiem twierdzenia, że w trakcie wręczenia powódce wypowiedzenia dyrektor J. A. mówił powódce, że nie widać u niej progresu. Nie potwierdzili tego: J. A., R. K. ani powódka. Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka J. A., ponieważ są jasne i nie znajdują zaprzeczenia z zebranych dowodach.

Przesłuchanie powódki i prezesa zarządu pozwanego Sąd uznał za wiarygodne, ponieważ nie zawierają istotnych sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd nie uwzględnił wniosku strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków na okoliczność skarg oferentów na brak informacji zwrotnej (k.64), ponieważ wniosek te nie został ujęty w planie rozprawy. W toku postępowania nie pojawiły się nowe okoliczności uzasadniające złożenie tego wniosku na tym etapie postępowania. Nadto nie stało nic na przeszkodzie, aby wniosek ten powołać najpóźniej w czasie posiedzenia przygotowawczego (art. 205 12 § 1 k.p.c.).

Przechodząc do rozważań prawnych wskazać należy, iż przepis art. 45 § 1 k.p. stanowi, iż w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony lub umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Zaznaczyć trzeba, że w kodeksie pracy istnieje rozróżnienie miedzy formalnym wskazaniem przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę (art. 30 § 4 kp) a jej zasadnością (art. 45 § 1 k.p). Sąd Najwyższy wyrażając taką opinię w wyroku z dnia 18 kwietnia 2001 r. (I PKN 370/2000; OSNPUS 2003, nr 3, poz. 65) zwrócił uwagę, że skuteczność wypowiedzenia zależy nie tylko od spełnienia formalnego warunku wskazania przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie, lecz również od tego, czy przyczyna ta jest prawdziwa, rzeczywista i uzasadniona w rozumieniu art. 45 k.p. Pojęcie wypowiedzenia nieuzasadnionego lub merytorycznej zasadności wypowiedzenia umowy zawartej na czas nieokreślony zostało wszechstronnie omówione w wielu orzeczeniach Sądu Najwyższego. Szczególne znaczenie należy przypisać uchwale pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 czerwca 1985 r. (III PZP 10/85, OSNCP 1985, nr 11 poz. 164), w której ustalono wytyczne dotyczące stosowania art. 45 kp. W uchwale tej przyjęto między innymi, że przyczyna wypowiedzenia powinna być prawdziwa i konkretna, a okoliczności uzasadniające wypowiedzenie powinny istnieć przed zawiadomieniem właściwego organu związku zawodowego o zamiarze wypowiedzenia (art. 38 § 1 kp), a gdy współdziałanie ze związkiem zawodowym nie jest wymagane lub możliwe - najpóźniej w dacie złożenia pracownikowi oświadczenia woli o wypowiedzeniu”. Zasadność wypowiedzenia powinna być oceniana w kontekście stwierdzenia, że wypowiedzenie jest zwykłym sposobem rozwiązania stosunku pracy. Stosownie do stanowiska Sądu Najwyższego, zajętego we wskazanych już wyżej wytycznych, podstawy (przyczyny) uzasadniające wypowiedzenie muszą być prawdziwe. Muszą być także konkretne, aby Sąd mógł zbadać, czy w rzeczywistości zaistniała przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie umowy o pracę. Konkretność przyczyny wymaga jej sprecyzowania. Przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę ma być zatem skonkretyzowana (formalnie). Ma być rzeczywista w przekonaniu pracodawcy i tylko ten fakt jest przedmiotem oceny wykonania obowiązku z art. 30 § 4 k.p. (wskazania przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie). W tym miejscu wyjaśnić należy, że konkretność przyczyny oznacza wskazanie jej w taki sposób, aby była zrozumiała dla pracownika. Art. 30 § 4 k.p. dopuszcza różne sposoby określenia przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę. Z oświadczenia pracodawcy powinno jednak wynikać w sposób nie budzący wątpliwości dla pracownika, co jest istotą zarzutu stawianego pracownikowi i usprawiedliwiającego rozwiązanie z nim stosunku pracy (por. wyrok SN z dnia 15 listopada 2006 r., sygn. akt I PK 112/06). Oświadczenie woli jest z reguły adresowane do pracownika, który nie ma wyksztalcenia prawniczego. Ocena przyczyny podanej w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę pod względem jej konkretyzacji – a także rzeczywistości – jest dokonywana z perspektywy adresata, czyli pracownika. To pracownik ma wiedzieć i rozumieć z jakiego powodu pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę. Sąd dokonując porównania przyczyny rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę z zebranym w sprawie materiałem dowodowym nie ma obowiązku kazuistycznej oceny każdego słowa użytego w piśmie pracodawcy. Sformułowania zawarte w oświadczeniach pracodawców o rozwiązaniu umów o pracę są częstokroć nieporadne, niepoprawne językowo, naruszające zasady logiki itd. Co nie oznacza, że dotyczą nierzeczywistych przyczyn wypowiedzenia. (zob. wyr. SN z dnia 9 września 2010 r., sygn. akt I PK 175/09). Przyczyna rozwiązania stosunku pracy z winy pracownika ma być zrozumiała dla pracownika a nie – po pierwszej lekturze – dla sądu orzekającego w sprawie. W sprawie w której przedmiotem jest ocena zgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę i jej skonkretyzowanie należy badać (uwzględniając całokształt materiału dowodowego sprawy i stan faktyczny, który doprowadził pracodawcę do złożenia oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy) czy pracownik rozumiał (powinien rozumieć) stawiane mu zarzuty i ich istotę, a nie ograniczać się do treści werbalnej tego oświadczenia, które w szczególnych okolicznościach może być krótkie a nawet lakoniczne, o ile strony sporu wiedziały co się za nim kryje (zob. wyrok SN z dnia 19 lipca 2012 r., sygn. akt II PK 312/11).

W niniejszej sprawie pozwany pracodawca jako przyczynę wypowiedzenia podał: nieodpowiedni i niezadowalający rezultat wykonywanej pracy. Zebrany materiał dowodowy pozwolił stwierdzić, że przyczyna ta była dla powódki niezrozumiała. Przypomnieć trzeba, że pracownik powinien mieć świadomość tego, że pracodawca może niezadowolony z jego pracy oraz znać powód tego stanu rzeczy. Dopiero wtedy może podjąć skuteczną obronę. W przedmiotowej sprawie powódka nie uzyskała wytłumaczenia przyczyny wskazanej w decyzji pracodawcy. Ani w trakcie wręczania wypowiedzenia ani wcześniej nikt jej nie poinformował, że nie spełnia oczekiwań pracodawcy. Zarówno bezpośredni przełożony jak i dalsi przełożeni nigdy wprost nie poinformowali powódki, że oczekują od niej innych rezultatów pracy. Jakiekolwiek uwagi kierowane były do całego zespołu, w którym powódka pracowała, a nie do niej indywidualnie. Powyższe było najprawdopodobniej celową taktyką pracodawcy, obawiającego się, że powódka może zrezygnować z pracy pod wpływem krytyki. Pozwany przyznał, że miał problemy ze znalezieniem pracownika na miejsce powódki i złożył jej wypowiedzenie dopiero gdy znalazł kandydata mogącego ją zastąpić. Konkretyzacja przyczyny znalazła się dopiero w odpowiedzi na pozew i w toku procesu. Zaznaczyć trzeba, iż u pozwanego nie następował skuteczny przepływ informacji o oczekiwaniach zarządu względem pracowników. Nie było ocen okresowych pracowników. Uwagi członków zarządu nie były powódce przekazywane. Dyrektor J. A. nie tylko nie informował powódki o niezadowoleniu zarządu z jej pracy, ale także nie przekazywał jej swoich negatywnych spostrzeżeń. Bezpośredni przełożony powódki R. K. również nie informował powódki o zastrzeżeniach dyrektora A.. Nadto sam deklarował, że był zadowolony z pracy powódki. Nie może umykać uwadze fakt, że to na podstawie decyzji R. K. powódka została zwolniona z obowiązku wykonywania kosztorysów otrzymując do realizacji inne zadania. R. K. nie wymagał od niej sporządzania kosztorysów. Za organizację pracy zespołu kosztorysantów odpowiadał R. K. i było to niezależne od powódki. Tym samym nieprawidłowe jest obciążanie powódki konsekwencjami decyzji jej przełożonego i zarzucanie jej na etapie procesu, że nie robiła kosztorysów, podczas gdy w czasie zatrudnienia przełożony nie dawał jej kosztorysów do wykonania. W dalszej kolejności zważyć trzeba, że strona pozwana nie udowodniła zarzutu, że powódka nie informowała podwykonawców o wynikach przetargu. Obowiązek dowodzenia w tym zakresie spoczywał na pozwanym, który temu nie sprostał (art. 6 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 50§ 3 k.p. Sąd zasądził na rzecz powódki odszkodowanie w wysokości bezspornej.

W punkcie 2 Sąd umorzył postępowanie w części żądania ponad ograniczone żądanie zgłoszone na posiedzeniu przygotowawczym, ponieważ cofnięcie nie zmierzało do obejścia prawa ani tego prawa nie naruszało, a także nie naruszało interesu powódki jako pracownika (art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 §4 k.p.c. i 469 k.p.c.).

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 2 wyroku na zasadzie stosunkowego rozdziału kosztów ustanowionej w art. 100 k.p.c. Uznając pozwanego za stronę, która przegrała proces w przeważającej części Sąd obciążył go obowiązkiem zwrotu koszów procesu na rzecz powódki. Na koszty procesu, które poniosła powódka składa się wynagrodzenie ustanowionego w sprawie pełnomocnika w kwocie 180 zł (§11 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).

Koszty sądowe obciążają pozwanego jako stronę, która przegrała proces na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. Opłata od pozwu została obliczona zgodnie z art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005r.

Apelację wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok w części w zakresie punktów 1, 3 i 4. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1)  Naruszenie prawa procesowego art. 233 S 1 kpc , które miało wpływ na "wynik sprawy poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego sprawy bez uwzględnienia całokształtu materiału dowodowego i sprzecznie z częścią tego materiału, pomimo przyznania wiarygodności i mocy dowodowej w całości zeznaniom świadków oraz przesłuchaniu stron ( z wyjątkiem jednego twierdzenia świadka B. K.) , z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego, przy czym Sąd uznając w całości za wiarygodne zeznania świadków jak i dowód z przesłuchania stron, stan faktyczny ustalił wybiórczo mimo sprzeczności w materiale dowodowym, bez wskazania czy, dlaczego i w jakim zakresie odmówił wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnym dowodom co stanowi naruszenie art. 327 1 1 kpc. Sąd dokonał także oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego .

W zakresie tego zarzutu należy podnieść :

a/ ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy faktu, że powódka nie rozumiała przyczyny wypowiedzenia, co Sąd ustalił wyłącznie na podstawie twierdzeń samej powódki na rozprawie i nieustalenie, ze przyczyna ta powinna być dla powódki zrozumiała, podczas gdy treść wypowiedzenia umowy o pracę powódce jest zrozumiała dla przeciętnego odbiorcy, zwłaszcza powódki legitymującej się studiami wyższymi niemal na ukończeniu, co wynika z zasad doświadczenia życiowego.

b/nieustalenie faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy - pominięcie w ustaleniach faktycznych, że powódka sama zrezygnowała z uzyskania dalszych "wyjaśnień co do przyczyny wypowiedzenia oferowanych jej przez stronę pozwaną, co "wynika z zeznań świadków J. A. ( protokół z 28.11.2023r. 01 nagranie 68:4370:20) i B. K. protokół z 28.11.2023r. 00:32:21, nagranie 33: 08-36:03), których zeznania Sąd uznał w w tym zakresie za wiarygodne.

c/ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że powódka usłyszała jak o uzasadnienie decyzji pracodawcy od dyrektora J. A., że młodym potrzebne są zmiany, podczas gdy wypowiedź ta nie była elementem uzasadnienia wypowiedzenia, ale próba pocieszenia powódki (zeznanie B. K. protokół z 28.11.2023r. nagranie 44:41 :45 :58, zeznanie J. A. protokół z 28.11.2023r. nagranie 69:19- 69:53).

d/ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy faktu, że do obowiązków powódki nie należało sporządzanie kosztorysów na tej podstawie, że nie wymagał tego świadek R. K., mimo iż fakt, ze należało to do obowiązków powódki znajduje potwierdzenie w treści umowy o pracę na stanowisku kosztorysanta, zakresie czynności, a nawet potwierdziła to sama powódki (przesłuchanie informacyjne protokół z 28.11.2023r. 00:06:59, nagranie oraz odpowiada to kwalifikacjom powódki.

e/ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy faktu, że pozwany pracodawca nie miał prawa oczekiwać od powódki sporządzania kosztorysów, ponieważ powódka tego nie umiała, a pracodawca jej nie przeszkolił, podczas gdy powódka posiadała odpowiednie kwalifikacje , wykonywała pracę w zespole i mogła po upływie 2 i pół roku zatrudnienia w dziale kosztorysowania i kontakcie z kosztorysami nabyć te umiejętności, ale nie tylko, że nie wykazywała w tym zakresie żadnej inicjatywy, ale zrezygnowała z możliwości zdobycia tej umiejętności na studiach uzyskując zaliczenie tego przedmiotu na podstawie Karty Praktyk Zawodowych wystawionej przez świadka R. K. potwierdzającej nieprawdziwie posiadanie umiejętności zawodowych przez powódkę ( przesłuchanie powódki protokół z 23.01.2024r. Nagranie

f/pominięcie przez Sąd w ustaleniach stanu faktycznego z naruszeniem art. 243 2 kpc dowodów z dokumentów w postaci Karty Praktyk Zawodowych i Ankiety dotyczącej studenckich praktyk zawodo xNych wypełnionych i podpisanych przez świadka R. K. bez wiedzy i zgody pozwanego pracodawcy. Nieustalenie faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, że powódka poprosiła świadka K. o wypełnienie i podpisanie dokumentów w postaci Karty Praktyk Zawodowych i Ankiety dotyczącej studenckich praktyk zawodowych potwierdzających nieprawdziwie posiadanie umiejętności zawodowych przez powódkę i że odbyło się to bez wiedzy i zgody Zarządu oraz pracownika kadr, poza normalną ścieżką służbową. Fakt, iż dokumenty te były wystawione bez zgody i wiedzy pracodawcy poza normalną ścieżką służbową potwierdza dowód z zeznań świadka B. K. (protokół z 28.11.2023r. Od 00:39:48 do 00:44:19 , nagranie 39:22- 44:27) oraz przesłuchania strony pozwanej ( protokół z 23.01.2024r. Ol :02:11, 01 :02:34 , nagranie , 62:07 — 63:27 ) przyznał to też świadek K. ( protokół z 23.01.2024r. Nagranie 15:20 — 16:00 , 16:20-18:40, 26:58-27:17 ). Przy tym Sąd naruszył art. 227 kpc poprzez uchylenie pytania do świadka K. ( 27:15- 27:50).

g/ nieustalenie faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, że powódka zrezygnowała z możliwości nauki kosztorysowania na studiach i przy pomocy świadka K., który wypełnił i podpisał jej dokumenty w postaci Karty Praktyk Zawodowych i Ankiety dotyczącej studenckich praktyk zawodowych uzyskała na uczelni zaliczenie tego przedmiotu, co wynika z zeznań samej powódki ( przesłuchanie powódki w dniu 23.01.2024r. Nagranie 45:50 - 46:20).

h/nieustalenie faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, pominięcie w ustaleniach stanu faktycznego faktu, że powódka mimo, iż robiła przedmiary na podstawie dokumentacji projektowej, wysyłała zapytania ofertowe i zbierała oferty, nie dokonywała analizy i sprawdzenia ofert i kosztorysów ofertowych podwykonawców, nie sprawdzała ich merytorycznie pod kątem poprawności , czynności te musieli wykonywać inni pracownicy w dziale. (zeznania świadka K. protokół z 23.01.2024r. 00:16:42 nagranie 16:20- 17:18 zeznania świadka J. A. protokół z 28.11.2023r. Ol nagranie 62:50-63:24 oraz protokół 01:17:40 nagranie 77:53- 78:05), co miało znaczący wpływ na ocenę jakości i efektów pracy powódki i wypowiedzenie jej umowy o pracę. (zeznania świadka J. A. protokół z 28.11.2023r. 01 :01:50- nagranie 62:49-63:24)

i/nieustalenie faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, pominięcie w procesie ustalania stanu faktycznego i oceny dowodów faktu, że powódka przez cały czas zatrudnienia wykonywała te same czynności (zeznania świadka K. protokół z 23.01.2024r. 00:28:22, nagranie 27:53- 28:28) ), nie wykazywała żadnego postępu, ani inicjatywy w kierunku podniesienia swoich kompetencji zawodowych, a nawet sama zrezygnowała z ich nabycia na studiach załatwiając sobie zaliczenie przedmiotu przy pomocy dokumentów podpisanych przez świadka R. K..

j/ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy faktu, że powódce nie zwracano uwagi na nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych polegające na braku przekazywania informacji zwrotnej dla wykonawców składających oferty, podczas gdy co innego wynika z przesłuchania strony pozwanej Prezesa J. R., który wielokrotnie bywał w dziale kosztorysowania pod obecność powódki i zwracał uwagę na konieczność informacji do oferentów zarówno po złożeniu oferty jak i po rozstrzygnięciu przetargu (protokół z 23.01.2024r. 00:48:51, 00:50:56 nagranie 47:35- 51 :06) oraz z zeznań świadka R. K., który przyznał że takie fakty miały miejsce ( protokół z 23.0.12023r. 00:22:42, nagranie 22:16-23:23) i nie zaprzeczyła temu sama powódka (protokół z 23.01.2023r. nagranie 41 - 42:12).

k/przyjęcie niezgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, że zwrócenie uwagi na uchybienia w pracy może nastąpić tylko w bezpośredniej rozmowie z pracownikiem. Sąd błędnie ocenił, że uwagi skierowane do całego zespołu pod obecność powódki na jej stanowisku pracy dotyczące braku informacji zwrotnej do oferentów, nie były uwagami skierowanymi do pracownika i ustalił że powódce nikt nie zwracał uwagi na uchybienia w pracy, podczas gdy powódka była niemal wyłącznie jedyną osobą, której pracy te uwagi mogły dotyczyć. To powódka bowiem niemal wyłącznie zajmowała się w dziale kosztorysowania tą materią, czego dowód stanowią: zeznanie świadka J. A. (protokół z 28.11.2023r. 01:17:31 nagranie 77:33 78:04), zeznania świadka R. K. (protokół z 23.01.2024r. 00:12:11 i 00:21; 19, nagranie 12:4313:05 oraz , przesłuchanie pozwanego J. R. protokół z 23.01.2024r nagranie

l/ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że pozwany nie udowodnił, iż powódka nie informowała podwykonawców o wynikach przetargu, przy czym pozwany zarzucał powódce, czego Sąd nie dostrzegł przy wyrokowaniu, iż odpowiedź dla podwykonawców ma być wysłana zarówno bezpośrednio po złożeniu oferty, jak i po rozstrzygnięciu przetargu, który z podwykonawców otrzyma zlecenie. Dowód przeciwny na fakt ze powódka jednak nie "wiązywała się należycie z tych obowiązków vnika z zeznań świadka J. A. (protokół z 28.11.2023r. 01 : 18:19 , nagranie 78:05- 79:06) oraz przesłuchania strony pozwanej J. R. (protokół z 23.01.2024r. 00:48:51, 00:50:56 nagranie 47:35- 51 :33), potwierdza to też przesłuchanie informacyjne M. C. ( protokół z 28.11.2023r. nagranie 18:07 - 20:12 oraz nagranie 22:22- 24:04). Skoro Sąd co do tego faktu przyjął za prawdziwe jedynie twierdzenia powódki, zobowiązany był wskazać dlaczego wskazanym wyżej dowodom odmówił w tym zakresie wiarygodności i mocy dowodowej.

m/błędne ustalenie, że dla oceny jakości pracy powódki i zasadności dokonanego wypowiedzenia rozstrzygające jest stanowisko bezpośredniego przełożonego w dziale kosztorysowania, świadka R. K., a nie stanowisko Zarządu spółki i dyrektora J. A.

n/ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że przyczyna wskazana w oświadczeniu pozwanego o rozwiązaniu umowy o pracę powódce była niekonkretna, nieprawdziwa albo nieuzasadniona, przy czym Sąd nie określił wprost w uzasadnieniu, dlaczego uwzględnił powództwo i czy ustalił, że przyczyna była niekonkretna, czy była nieuzasadniona, czy też była bagatelna i nieuzasadniająca wypowiedzenia umowy o pracę. Można jedynie domniemywać, że w ocenie Sądu przyczyna była co najmniej niekonkretna skoro stwierdził, iż była ona niezrozumiała dla pracownika. Powyższy brak w uzasadnieniu daje podstawę do postawienia zarzutu naruszenia także art. 327 S 1 kpc, gdyż niewątpliwie utrudnia pozwanemu sformułowanie zarzutów apelacji i utrudnia kontrolę instancyjną.

2/Naruszenie prawa procesowego art. 233 I kpc w zakresie oceny wiarygodności i mocy dowodowej poprzez przyznanie w całości wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom powódki , podczas gdy za niewiarygodne należy uznać zeznania powódki co do tego, że nie rozumiała przyczyny wypowiedzenia i że się zapytała o przyczynę, na co miała uzyskać odpowiedź, że tam jest wszystko napisane. ( zeznania na rozprawie z 23.01.2023r., 00:35:30 nagranie 35:18-36:06) oraz na przesłuchaniu informacyjnym- protokół z 28.11.2023r. 00:06:59, nagranie 09:30- 09:52). Zeznania powódki są bowiem całkowicie sprzeczne ze spójnymi zeznaniami świadków J. A. ( protokół z 28.11.2023r.01 nagranie 68:46- 70:20) i B. K. protokół z 28.11.2023r. 00:32:21, nagranie 33:11-36:03), którym Sąd dał wiarę.

3/Naruszenie prawa procesowego art. 233 S 1 kpc w zakresie oceny wiarygodności i mocy dowodowej dowodów poprzez przyznanie w całości wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom świadka R. K..

Za niewiarygodne należy uznać zeznania świadka R. K., że nie dotarły do niego żadne informacje o zarzutach do pracy powódki, w tym skargach oferentów na pracę powódki ( tak protokół z 23.01.2024r. 00:12:11 nagranie 13:34-13:52 oraz 21:39-22:14)), jest to sprzeczne z zeznaniami świadka J. A. ( protokół z 28.11.2023r. 01 :50 - nagranie 63:27 -64:08 oraz protokół 01:18:19 — nagranie78:05-79:03) oraz przesłuchaniem strony pozwanej J. R. ( protokół z 23.01.2024r. 00:48:51, 00:50:56 - nagranie 47:3551:06). Świadek jako kierownik nadzorujący pracę działu i przydzielający zadania musiał rozumieć istotę i wagę zarzutów oraz kto jest jej adresatem, należy ocenić jego zeznania jako próbę obrony powódki albo siebie przed zarzutami ze strony pracodawcy, dlaczego tych uwag nie przekazywał powódce. Niewiarygodne są także zeznania świadka K., że tylko raz dyrektor J. zwrócił mu uwagę na nieodpowiednią pracę powódki niewykonanie jednego polecenia przez powódkę ( protokół z 23.01.2024r. 00:06:28 nagranie 06: 16 -07: 40) i pamięta tylko jedną maksymalnie dwie rozmowy z panem A. na temat pracy powódki (protokół 00:24:59, nagranie 24:36-25:07), podczas gdy co innego zeznał świadek J. A. , któremu Sąd nie odmówił wiarygodności (protokół z 28.11.2023r. 00:57 nagranie 57:28- 58:20 , nagranie 63:27 -64:08) .

4/Naruszenie art. 205 ind. 12 1 kpc w związku z art. 227 kpc poprzez oddalenie wniosku dowodowego pozwanego złożonego na rozprawie w dniu 28.11.2023r. o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków na fakt skarg oferentów na brak informacji zwrotnej od powódki, gdyż potrzeba takiego dowodu wynikła z zapytań pełnomocnika powódki i Sądu, a zatem nie był on spóźniony, a jego przeprowadzenie nie wpłynęłoby na przewlekłość postępowania z uwagi na niestawiennictwo na rozprawie świadka K. i konieczność odroczenia rozprawy. Przeprowadzenie tego dowodu mogło mieć wpływ na ocenę Sądu czy udowodniony został fakt, iż powódka nie przekazywała tych informacji.

5/Naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 50 S 3 kp do ustalenia wysokości odszkodowania powódce, podczas gdy przepis ten po nowelizacji kodeksu pracy dokonanej ustawą z dnia 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw ma zastosowanie wyłącznie do umów na okres próbny. „Komentowany artykuł, po nowelizacji obowiązującej od 26.04.2023 r. (Dz.U. poz. 641), którą usunięto przepisy dotyczące umowy na czas określony i przeniesiono je do art. 47 1 dotyczy tylko umowy na okres próbny.” K. Jaśkowski [w:] E. Maniewska, K. Jaśkowski, Kodeks pracy. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2024, art. 50. Podstawą orzekania w niniejszej sprawie w zakresie dotyczącym wysokości odszkodowania mógłby być zatem wyłącznie art. 47 1 kp

6/Naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 45 S 1 kp w związku z art. 30 S 4 kp i niedokonanie właściwej subsumpcji stanu faktycznego, jaki powinien być ustalony pod normę prawną, której wynikiem winno być ustalenie, że pozwany nie naruszył przepisów o wypowiadaniu umów o pracę, spełnił wymogi wskazania przyczyny "powiedzenia, przyczyna wskazana w wypowiedzeniu była konkretna, rzeczywista i uzasadniała wypowiedzenie umowy o pracę, zatem że wypowiedzenie było uzasadnione 7/Naruszenie powyższych przepisów prawa materialnego jest wynikiem błędnego ustalenia stanu faktycznego z naruszeniem przepisów procesowych, zgodnie z zarzutami procesowymi apelacji podniesionymi wyżej.

Ponadto Sąd stosując powyższe przepisy do oceny wypowiedzenia przyjął wadliwie, że pracownik przed wręczeniem "powiedzenia powinien mieć świadomość że pracodawca jest niezadowolony z jego pracy i znać powód tego stanu rzeczy co ma mu umożliwić podjęcie skutecznej obrony, a nadto że przyczyna wypowiedzenia musi być zawiniona przez pracownika (powódka wykonywała tylko niektóre czynności wymagane na stanowisku kosztorysanta, bo innych nie umiała mimo 3 letniego stażu pracy i kontynuowanych studiów "žszych) i nie może być nią brak efektów pracy wynikający z niskich umiejętności pracownika. Sąd równiež niesłusznie przyjął, że przyczyna ma być zrozumiała dla pracownika, a nie że powinna być zrozumiała dla pracownika, co "wynika z twierdzeń uzasadnienia Sądu na stronie 7 i 8 . Wskazując na powyższe , pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie w punktach 1, 3 i 4 wyroku poprzez oddalenie powództwa w zakresie nieobjętym częściowym cofnięciem pozwu to jest co do kwoty 16.247,40 zł oraz zmianę orzeczenia o kosztach i uchylenie punktów 3 i 4 "roku oraz wnoszę o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu w obu instancjach obejmujących koszty zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Nadto na podstawie art. 380 kpc skarżący wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji oddalającego wniosek pozwanego złożony na rozprawie w dniu 28.11.2023r. o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków T. K., M. B. i T. R. na fakt zgłaszanych skarg przez podwykonawców na pracę . Powódka dochodziła pozwem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę. Zaskarżonym wyrokiem Sąd zasądził na rzecz powódki odszkodowanie w wysokości bezspornej wskazując jako podstawę prawną art. 50 3 kp , nadto art. 45 S I kp i 30 4 kp (ten ostatni nie przywołując wprost, tylko cytując orzecznictwo sądowe), nie wskazując jednak w uzasadnieniu czy przyczyna była nierzeczywista czy niekonkretna czy też w ocenie Sądu bagatelna nieuzasadniająca wypowiedzenia umowy. Jedyną wskazówką jest stwierdzenie Sądu, że przyczyna wypowiedzenia była dla powódki niezrozumiała.

Zaskarżony wyrok wydany został z naruszeniem prawa procesowego oraz materialnego, szczegółowe zarzuty wraz z ich zwięzłym uzasadnieniem wskazane zostały w petitum apelacji. W ocenie pozwanego rzeczywisty stan faktyczny wynikający z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wskazuje na to, iż przyczyna była konkretna, zrozumiała dla pracownika, prawdziwa i uzasadniająca rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem w normalnym trybie wypowiedzenia. Fakt, że przyczyna była dla powódki niezrozumiała został ustalony przez Sąd z naruszeniem przepisu art. 233 S 1 kpc niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy. Jedyny dowód tego że powódka nie rozumiała przyczyny wypowiedzenia stanowi twierdzenie samej powódki złożone na rozprawie , które to twierdzenie powódki należy ocenić jako złożone wyłącznie na użytek procesowy. Natomiast skoro powódka nie rozumiała przyczyny wypowiedzenia, powinna była zażądać wyjaśnień od pracodawcy, który te wyjaśnienia powódce w momencie wręczenia "powiedzenia oferował. Tymczasem powódka wprost odmówiła wysłuchania wyjaśnień, czego Sąd w ogóle nie uwzględnił w ustaleniach stanu faktycznego. ( Zarzuty pkt. 1 lit. a) i b) Świadek J. A. zeznał, że „wręczając wypowiedzenie zapytałem powódki czy wymaga jakichś wyjaśnień. Powódka powiedziała, że nie wymaga.” i dalej „Nie tłumaczyłem przyczyny wypowiedzenia bo nie było takiej potrzeby, bo powódka powiedziała, ze nie potrzebuje.” (protokół z 28.11.2023r. 01:08:48, nagranie 68:46- 70:20). Fakt ten, iż po odczytaniu wypowiedzenia dyrektor pytał czy potrzebuje wyjaśnień i powódka odpowiedziała, że nie oczekuje, znalazł potwierdzenie także w zeznaniach świadka B. K. ( protokół z 28.11.2023r. 00:32:21, nagranie 33:08-36:03).Wobec tego za niewiarygodne należało uznać twierdzenia samej powódki na przesłuchaniu informacyjnym: „ Jak spytałam o powody wypowiedzenia, to powiedzieli mi, że wszystko jest napisane w wypowiedzeniu” ( protokół z 28.11.2023r. 00:06:59, nagranie 09:30- 09:52 ) oraz podobnie na przesłuchaniu na rozprawie w dniu 23 stycznia 2024r. Protokół 00:35:30 nagranie 35:18-36:06). (zarzut pkt. 2) . Nie można czynić zarzutu pracodawcy, że nie wyjaśnia szczegółowo przyczyny wypowiedzenia, skoro z tego rezygnuje sam pracownik. Faktu rezygnacji z wyjaśnień nie tłumaczy zdenerwowanie czy szok powódki, należy bowiem zważyć , że wypowiedziana została umowa na czas określony, która "gasłaby za 4 miesiące i w wyniku wypowiedzenia stosunek pracy uległ skróceniu jedynie 0 3 miesiące Nie wynika natomiast z materiału dowodowego, ze pracodawca proponował powódce kontynuację zatrudnienia, powódka musiała się zatem liczyć z rozstaniem z pracodawcą. Należy wreszcie podnieść, że istotny jest sposób sformułowania przyczyny wypowiedzenia w oświadczeniu pracodawcy, jest on oczywisty i klarowny dla przeciętnego odbiorcy , oznacza niską ocenę pracy pracownika i niezadowolenie pracodawcy z efektów jego pracy, które to niezadowolenie i niska ocena były uzasadnione. W pozwie powódka wskazała ,że „pozwana nigdy nie zgłaszała wobec niej jakichkolwiek uwag co do realizowanych obowiązków. Powódka przez cały czas zatrudnienia u pozwanej nie otrzymała jakiegokolwiek upomnienia, nagany .” Oświadczenie powódki, że nie wie co ma rozumieć przez nieodpowiedni i niezadowalający rezultat pracy zostało złożone dopiero na rozprawie już z udziałem pełnomocnika powódki, w odpowiedzi na pytanie Sądu. Powódka zatem rozumiała przyczynę wypowiedzenia, że pracodawca nisko ocenia jej pracę, tylko się z nią nie zgadzała, w ocenie swojej pracy była bowiem bezkrytyczna, mimo iż będąc zatrudniona przez 2 i 5 lat na stanowisku kosztorysanta i równolegle studiując na kierunku zgodnym z zajmowanym stanowiskiem, nie nauczyła się kosztorysowania i nie wykonywała nawet analizy zbieranych ofert. Czynności te musieli wykonywać inni pracownicy .(zeznania świadka K. protokół z 23.01.2024r. 00:16:42 nagranie 16:20- 17:18 zeznania świadka J. A. protokół z 28.11.2023r. 01 nagranie 62:50-63:24 oraz protokół 01:17:40 nagranie 77:53- 78:05). Świadek R. K. niejako wziął na siebie odpowiedzialność za niewykonywanie kosztorysów i nieanalizowanie ofert przez powódkę, twierdząc, iż tak podzielił pracę w zespole, żeby powódka nie musiała tych czynności wykonywać, ponieważ nie umiała. Świadek przyznał, że przez cały czas zatrudnienia u pozwanego powódka wykonywała te same czynności (zeznania świadka K. protokół z 23.01.2024r. 00:28:22, nagranie 27:53- 28;28). Powódka robiła przedmiary na podstawie dokumentacji i kierowała zapytania ofertowe do potencjalnych podwykonawców i zbierała oferty, ale ich nie analizowała, czy są prawidłowe, nie wartościowała. Jak zeznał R. K. analizę i ocenę robił on sam z drugim kolegą (protokół z 23.01.2024r. 00:16:42 nagranie 16:20- 17:18). (zarzuty pkt. 1 lit. ). Wynika z tego, że powódka była po prostu miernym pracownikiem, o ile na początku zatrudnienia mogło być normalne, że powódka nie wszystko potrafiła, to w roku 2023 pracodawca miał prawo oczekiwać większego zaangażowania powódki i rozszerzenia przez nią zakresu swoich umiejętności, a przynajmniej podjęcia w tym kierunku jakiegoś wysiłku. Pozwany J. R. zeznał, że pracodawca jest otwarty ma umożliwienie pracownikom doszkalania się, ale powódka nie zgłaszała takiej potrzeby (protokół z 23/01/2024r. 01 :04:43, nagranie 01:04:49-01 :05:37 ). Nie jest też prawidłowe ustalenie przez Sąd, że powódka nie wiedziała, że pracodawca oczekuje od niej, żeby w końcu zaczęła sporządzać kosztorysy i analizować oferty. Sama przyznała, że należało to do zakresu jej obowiązków (przesłuchanie informacyjne protokół z 28.11.2023r. 00:06:59, nagranie 07:30-07:51), ale nie miała czasu się nauczyć. Nie podjęła jednak w tym kierunku żadnych starań, a wręcz przeciwnie, zorganizowała sobie w porozumieniu z kierownikiem K. zaliczenie kosztorysowania na studiach poza i wiedzą i zgodą Zarządu, unikając konieczności faktycznej nauki. Wobec tego pracodawca miał prawo oczekiwać, że powódka jako studentka na kierunku budownictwo, we własnym zakresie nabędzie umiejętności analizy kosztorysów ofertowych, jak i tworzenia kosztorysu. (zarzut pkt. 1 lit. d) i e)). Przy tym powódka sama wylegitymowała się przed uczelnią, na której studiuje przy pomocy karty praktyk zawodowych sporządzonej w porozumieniu z powódką przez świadka R. K., że umiejętności takie posiada, co jak wynika z jej własnych zeznań i zeznań świadków nie było prawdą ( zeznanie świadka J. A. — protokół z 28.11.2023r. 00:59:49, nagranie 59:46-60:12, protokół 00:13:04 , nagranie 73:02 — 75:17, zeznanie świadka R. K. — protokół z 23.01.2024r. 00:08:39 — nagranie 08:35 — 09:20) i umiejętności tej nie nabyła mimo dwóch i pół roku pracy u pozwanego i kontynuacji studiów na kierunku budownictwo, nie podjęła też żadnych starań aby umiejętności te nabyć. Sąd zresztą prawidłowo ustalił, że powódka nie umiała kosztorysować. Sąd pominął z naruszeniem prawa procesowego dowód z dokumentów przedstawionych przez powódkę w postaci Karty Praktyk Zawodowych i Ankiety dotyczącej studenckich praktyk zawodowych mających w jej zamierzeniu stanowić dowód rozwoju zawodowego, zarazem pominął fakt wystawienia takich dokumentów na prośbę powódki przez świadka R. K. bez wiedzy i zgody Zarządu oraz to, iż dokumenty te stwierdzały nieprawdę co do rzeczywistych umiejętności powódki. Sąd pominął fakt, że dokumenty Karty praktyk zawodowych i Ankieta były powódce potrzebne do zaliczenia przedmiotu kosztorysowania na studiach, dla uniknięcia wysiłku rzeczywistego nabycia wiedzy i umiejętności w tym zakresie. ( przesłuchanie powódki w dniu 23.01.2024r. Nagranie 45:50 46:20). (zarzut pkt. I lit. f)). Dowody te i fakty mają istotne znaczenie po pierwsze w zakresie oceny wiarygodności świadka R. K., jak i samej powódki, a po drugie świadczą one o lekceważącym stosunku powódki do pracy i konieczności przyuczania się oraz podnoszenia swoich kompetencji zawodowych. Jak wynika z ustaleń samego Sądu powódka nie umiała kosztorysować, nie robiła także analizy ofert i kosztorysów ofertowych zbieranych przez nią od podwykonawców, wykazywała zatem niski poziom wiedzy merytorycznej i kompetencji jak na stanowisko kosztorysanta i pracownika dokształcającego się na studiach wyższych na kierunku budownictwo, w okresie swojego zatrudnienia nie poczyniła żadnego rozwoju zawodowego, za co trudno winić wyłącznie pracodawcę jak zdaje się czynić to Sąd w zaskarżonym wyroku. Nie tylko to czego powódka nie robiła, a co powinna była vkonywać stanowiło podstawę oceny nieodpowiedniego i niezadowalającego efektu wykonywanej pracy. Złożyły się na to także zaniedbania powódki w zakresie kontaktu z podwykonawcami, od których zbierała oferty. Przy tym Sąd w uzasadnieniu nie dostrzegł, że pozwany zarzucał powódce brak informacji zwrotnej do oferentów nie tylko po rozstrzygnięciu przetargu, ale że nie kontaktuje się z podwykonawcami po odebraniu ofert, nie dziękuje za przesłane oferty, nie informuje co będzie z tą realizacją i że każdy z podwykonawców, którzy złożyli ofertę ma otrzymać informację zwrotną. Sąd wbrew zebranemu materiałowi dowodowemu ustalił, że pozwany nie udowodnił, iż powódka nie informowała o podwykonawców o wynikach przetargu. (zarzut pkt. 1 lit. k). Dowód taki na fakt nienależytego "wykonywania tego obowiązku stanowią zeznania świadka J. A. (protokół z 28.11.2023r. 01:18:19 - nagranie 78:05- 79:06), przesłuchanie strony pozwanej J. R. (protokół z 23.01.2024r. 00:48:51, 00:50:56 nagranie 47:35- 51 :33), przesłuchanie informacyjne M. C.. ( protokół z 28.11.2023r. nagranie 18:07 - 20:12 oraz 00:22:58 - nagranie 22:22- 24:04). Wykonanie tego obowiązku nie wymagało przy tym specjalnych umiejętności, a jedynie staranności i sumienności w "wykonywaniu pracy przez powódkę. Waga zaniedbań tego obowiązku była przy tym ważka, , co Sąd zupełnie zignorował. Zarówno M. C., jak i J. R. zwracali uwagę na to, iż powodowało to skargi podwykonawców i groziło trudnościami w pozyskiwaniu dobrych podwykonawców do kolejnych inwestycji i utratą konkurencyjności na rynku. ( przesłuchanie J. R. protokół z 23.01.2024r. Nagranie 47:35- 49:18 , przesłuchanie informacyjne M. C. protokół z 28.11.2023r. 00:19:38 nagranie 19:40 -20:15 ). Dlatego Prezes osobiście wielokrotnie przychodził do działu napominać pracowników, a ponieważ zajmowała się tym w 90 % powódka, nielogiczne jest że nie wiedziała, że chodzi o jej pracę i że musi się poprawić. Powódka wprawdzie twierdziła, że informowała o wynikach przetargu, przyznała jednak, że nie zawsze dziękowała oferentowi za przysłanie oferty bo rzekomo nie było na to czasu ( protokół z 23.01.2024r. 00:42:24) . Tłumaczenie powódki, że nie zawsze dziękowała podwykonawcom, bo nie .miała czasu, nie zasługuje na uwzględnienie, skoro powódka nie złożyła w tym zakresie wyjaśnień czy skargi w trakcie pracy u pracodawcy, na przykład nie powiedziała tego wprost Prezesowi, jak przychodził do pokoju. Niezgodne ze stanem rzeczywistym jest zatem ustalenie przez Sąd, że pracodawca nie zwracał uwagi powódce na uchybienia w pracy, gdyż Sad najwyraźniej przyjął niewłaściwie i tak kierował pytania, że uwagi te muszą być wyrażone wprost tylko w bezpośredniej rozmowie z pracownikiem. W istocie powódka uwagi Prezesa Zarządu o braku informacji zwrotnej dla oferentów wygłaszane wielokrotnie w jej obecności ignorowała, mimo iż spośród czterech osób zatrudnionych w dziale, to właśnie powódka niemal wyłącznie zajmowała się zbieraniem ofert i kontaktem z oferentami i właściwie nic innego nie robiła. Sprzeczne zatem z logiką jes ustalenie przez Sąd, że powódka nie wiedziała o uwagach dotyczących jej pracy. (zarzuty pkt. I lit. i) i j). W wyroku z 4.12.1997 r., 1 PKN 419/97, OSNAPiUS 1998/20, poz. 598, stwierdzono, że przyczyna wypowiedzenia nie musi mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości, skoro wypowiedzenie jest zwykłym sposobem rozwiązania bezterminowego stosunku pracy. Brak oczekiwanej przez pracodawcę dbałości, staranności i uwagi w wykonywaniu obowiązków uzasadnia wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę. W utrwalonym już orzecznictwie przyjęło się, że rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem jest podstawowym sposobem zakończenia stosunku pracy, a przyczyna wypowiedzenia nie musi mieć nadzwyczajnej doniosłości ani wagi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 1979 r., sygn. akt I PRN 32/79, LEX nr 14491; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 1996 r., sygn. akt I PRN 69/96, OSNAPiUS 1997, Nr 10, poz. 163; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1997 r., sygn. akt I PKN 419/97, LEX nr 33895). Zwykłość rozwiązania umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia wyraża się i w tym, że wypowiedzenie stanowi w istocie rzeczy instrument polityki personalnej w zakładzie pracy, służący prawidłowemu doborowi pracowników do zadań zakładu. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., sygn. akt III PZP 6/11, OSNP 2012, Nr 17 - 18, poz. 211). Pracownik powinien więc liczyć się z tym, że z przyczyn dotyczących pracodawcy lub leżących po stronie pracownika pracodawca może w każdym czasie, poza okresami objętymi ochroną, z tego instrumentu skorzystać. Zwykłość wypowiedzenia umowy o pracę przejawia się również w fakcie, że dla zastosowania tego środka nie muszą wystąpić żadne nadzwyczajne okoliczności. „Przyczynami dotyczącymi pracownika są, na przykład, okoliczności związane ze sposobem wykonywania przez niego pracy oraz z jego osobą (psychiczną i fizyczną możliwością świadczenia pracy, także formalnymi kwalifikacjami i rzeczywistymi umiejętnościami). Przyczyny dotyczące pracownika mogą być niezawinione przez niego (tak jest na ogół w przypadku stanu zdrowia uniemożliwiającego zatrudnienie na określonym stanowisku) (vide: wyrok SN z dnia 6 stycznia 2009 r. sygn. akt II PK 108/08 LEX nr 738347). Z punktu widzenia pracodawcy, zatrudnienie pracownika wynika z potrzeby realizacji celów stawianych przez pracodawcę pracownikowi. Pracodawca może wypowiedzieć umowę o pracę pracownikowi, który nie osiąga wyników pracy porównywalnych z wynikami pracy innych pracowników zatrudnionych na tych samych stanowiskach, choćby nie było w tym zawinienia, niestaranności lub niesumienności pracowniczej.” Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 28.09.2018 r., VIII Pa 40/18, LEX nr 2609321. Sąd Najwyższy wskazał też, że „Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem z nieprzydatnymi zawodowo lub nieporadnymi pracownikami, którzy z przyczyn niezawinionych nie mogą sprostać obowiązkom pracowniczym jest uzasadnione.” Wyrok SN z 1.10.1998 r., 1 PKN 363/98, OSNP 1999, nr 21, poz. 683. Przyczyną wypowiedzenia może być negatywna ocena wyników pracy pracownika przez pracodawcę, niedostateczna wiedza merytoryczna, brak postępów w przyswajaniu wiedzy i nabywaniu doświadczenia zawodowego. (zob. np. wyrok Sądu Okręgowego WarszawaPraga w Warszawie z 17.08.2022r. VII Pa 101/21). Taka sytuacja miała właśnie miejsce w dziale kosztorysowania, pozwany rozwiązał umowę o pracę z powódką, gdyż rezultat jej pracy odbiegał od efektów pracy pozostałych pracowników i dyrektor J. A. nie był zadowolony z jej pracy, z czym zgodził się Prezes Zarządu J. R.. Bez znaczenia jest ocena pracy powódki dokonana przez świadka R. K., który zeznał, że był raczej zadowolony z jej pracy, nie on bowiem odpowiada za politykę zatrudnienia u pozwanego pracodawcy i nie jest w tym zakresie osobą decyzyjną. (zarzut pkt. I lit. l) Nadto zeznania świadka K. w części wskazanej w zarzutach apelacji budzą wątpliwość co do ich wiarygodności. Zeznania świadka K. budzą wątpliwości co do ich wiarygodności zważywszy na sprzeczność z zeznaniami świadka J. A. oraz strony pozwanej z jednej strony, a z drugiej strony z uwagi na kontakty towarzyskie z powódką (zeznania świadka R. K. protokół z 23.01.2024r. 00:25:27 nagranie 25:19-25:36) oraz poświadczenie przez świadka bez wiedzy i zgody Zarządu pozwanej spółki (...) praktyk zawodowych i Ankiety kierowanych do Wyższej Szkoły (...) w B. na korzyść powódki i niezgodnie z oceną umiejętności powódki dokonaną przez samego świadka na rozprawie. (zarzut pkt.3). Powołane okoliczności, jakie wynikają z dowodów przeprowadzonych w sprawie, przy prawidłowym ustaleniu stanu faktycznego uzasadniają niską ocenę efektów pracy powódki po stronie pracodawcy. Stagnacja w rozwoju zawodowym, nieumiejętność wykonywania podstawowego obowiązku każdego kosztorysanta jakim jest sporządzanie i analiza kosztorysów, nawet jeśli są niezawinione przez pracownika stanowią wystarczające powody rozwiązania z nim stosunku pracy w zwykłym trybie za wypowiedzeniem. Do tego dochodzi niedbałe wykonywanie pracy poprzez niewywiązywanie się z wymagania przekazywania w każdym przypadku informacji zwrotnych dla oferentów. Wobec powyższego należy stwierdzić, iż pozwany sprostał zadaniu udowodnienia, że przyczyna wskazana w wypowiedzeniu umowy o pracę powódce była prawdziwa, konkretna i mogła stanowić uzasadniony powód rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem w rozumieniu przepisów art. 45 S 1 kp w związku z art. 30 4 kp. Sąd I instancji nieprawidłowo zastosował powyższe przepisy prawa materialnego, zgromadzony materiał dowodowy i stan faktyczny, jaki z niego wynika i jaki powinien zostać ustalony wziąwszy pod uwagę zarzuty prawa procesowego apelacji nie pozwalały na dokonanie oceny, że wypowiedzenie było nieuzasadnione. Zgodnie z ugruntowanymi poglądami, wyrażanymi wielokrotnie w orzecznictwie sądów pracy, "powiedzenie umowy o pracę w rozumieniu art. 45 1 k.p. w zw. z art. 30 S 4 kodeksu pracy jest nieuzasadnione zarówno wtedy, gdy wskazana w nim przez pracodawcę przyczyna okazała się pozorna (fikcyjna, nierzeczywista, nieprawdziwa, nieistniejąca), jak i wówczas, gdy przyczyna ta faktycznie zaistniała i w ocenie pracodawcy uzasadniała wypowiedzenie, lecz - ze względu na jej wagę lub charakter - była niewystarczająca dla rozwiązania stosunku pracy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2012 r., sygn. akt II PK 102/11). Sąd rozpatrujący odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę ma za zadanie ustalenie, czy przyczyny podane przez pracodawcę rzeczywiście miały miejsce i czy można je ocenić jako wystarczaj ące uzasadnienie wypowiedzenia. Powódka odbiegała poziomem umiejętności od pozostałych pracowników w dziale, powierzano jej wąski zakres spraw, gdyż tylko takie czynności umiała wykonywać, nie umiała kosztorysować, ale załatwiła sobie zaliczenie tego przedmiotu na uczelni, jednocześnie nie podjęła żądnych starań by umiejętności te zdobyć. Kierownik nie zlecał jej analizy ofert i kosztorysów ofertowych, bo najwyraźniej nie miał przekonania, że powódka zrobi to dobrze . Przez cały okres zatrudnienia powódka nie poczyniła żadnych postępów w pracy. Także nie "wykonywała należycie obowiązku przekazywania informacji zwrotnych do podwykonawców, co miało niebagatelne znaczenie dla interesów pracodawcy. Na miejsce powódki została zatrudniona inna osoba, która spełniła oczekiwania pracodawcy co jakości pracy. Przy tym należy wziąć pod uwagę, że powódka nie była zatrudniona w celu przygotowania zawodowego i że do obowiązków pracodawcy należy ułatwianie podnoszenia kwalifikacji zawodowych, a nie nauczanie pracowników. Pracodawcy niejednokrotnie biorą na siebie ciężar douczania pracowników, ale czynią tak we własnym interesie, gdy nie mogą znaleźć odpowiednio przygotowanych pracowników na rynku pracy i gdy widzą sens w inwestowanie takiego pracownika. Sąd w zaskarżonym wyroku nie wziął pod uwagę interesów pozwanego pracodawcy i postawy powódki. Nie można bowiem wymagać od zakładu pracy, by zatrudniał pracownika, który nienależycie wykonuje obowiązki pracownicze z powodu braku wymaganych na zajmowanym przez niego stanowisku umiejętności, czy uzdolnień lub niemożności podołania przyjętym na siebie obowiązkom wobec braku doświadczenia czy złego stanu zdrowia, chyba że przyczyna ta ma charakter przejściowy i krótkotrwały oraz nie powoduje dezorganizacji w prawidłowym funkcjonowaniu zakładu pracy ( uchwała Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1985 r., 111 CZP 10/85).Jak wielokrotnie wyjaśniał to w swym orzecznictwie Sąd Najwyższy, ocena zasadności wypowiedzenia w ramach art. 45 k.p. powinna być dokonywana z uwzględnieniem słusznych interesów pracodawcy oraz przymiotów pracownika związanych ze stosunkiem pracy, w powiązaniu z celem i istotą stosunku pracy. „Jako kryteria oceny zasadności wypowiedzenia umowy o pracę należy zatem przyjmować, z jednej strony prawo pracodawcy do prowadzenia polityki racjonalnego zatrudnienia i odpowiedniego doboru pracowników w sposób odpowiadający jego potrzebom, z drugiej zaś - stopień wywiązywania się pracownika ze spoczywających na nim obowiązków i jego pracowniczą postawę przy ich wypełnianiu.”( wyrok SO z 14.11.2022r. w Bydgoszczy sygn. VI Pa 49/22). Należy też wziąć pod uwagę, iż ukształtowane orzecznictwo dotyczy wypowiadania umów o pracę na czas nieokreślony, albowiem przepis nakazujący wskazywanie przyczyny wypowiedzenia umowy na czas określony obowiązuje dopiero od kwietnia ubiegłego roku i nieznana jest jeszcze praktyka orzecznicza. Niemniej uzasadnione jest w ocenie apelującego liberalniejsze podejście do oceny przyczyn wypowiedzenia, zwłaszcza gdy, tak jak w niniejszej sprawie, skróciło ono okres zatrudnienia powódki zaledwie o 3 miesiące, pracodawca zaś podejmując decyzję o zawarciu ostatniej umowy na czas określony z powódką nie wiedział , że takie przepisy wejdą w życie.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, iż sąd I instancji przedstawił klarowne odniesienie do dowodów zebranych w sprawie. Jednocześnie wskazał, na jakich dowodach się oparł i w jakim zakresie , ponadto wskazał, jakim dowodom odmówił wiarygodności wraz z odpowiedzią dlaczego. Każda ocena , w tym w szczególności wyników postepowania dowodowego wyrażona w warunkach rozbieżnych twierdzeń stron i świadków , usprawiedliwia wniosek, że apelujący eksponując rozbieżność w materiale dowodowym , zmierza do narzucenia sądowi własnej oceny . Ocena ta jest odzwierciedleniem stanowiska procesowego pozwanej i oczekiwanego przez nią rozstrzygnięcia sporu. Wszystkie podniesione zarzuty apelacyjne należy uznać za chybione . Podzielić należy pogląd wyrażony w uzasadnieniu wyroku, że w postępowaniu nie pojawiły się nowe okoliczności uzasadniające złożenie wniosku o przesłuchanie kolejnych świadków, na tym etapie postępowania. Pozwana nie uprawdopodobniła ponadto ,że powołanie wskazanych świadków nie było wcześniej możliwe lub też, że potrzeba ich powołania wynikła później. W zakresie zarzutu dotyczącego naruszenia art. 50 § 3 wysokość odszkodowania należna powódce została ustalona przez sąd I instancji w sposób prawidłowy. W korelacji daty wypowiedzenia umowy do daty zakończenia stosunku pracy na podstawie umowy o pracę, powódce przysługuje odszkodowanie w wysokości za czas do upływu którego umowa miała trwać , nie dłużej jednak niż za 3 miesiące . Wreszcie , odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 45 i 30 k.p. pozwana naruszyła przepisy o wypowiedzeniu umowy o prace , nie spełniła wymogu wskazania precyzyjnej przyczyny . W świetle powyższego wniosek o oddalenie apelacji jest zasadny .

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja okazała się bezzasadna. W ocenie Sądu Okręgowego, sąd I instancji, w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w stopniu dostatecznym ustalił stan faktyczny i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie przedstawiając logiczną argumentację prawną. Ustalenia sądu I instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w niniejszej sprawie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 1997 r., sygn. akt II UKN 61/97 - OSNAP 1998 r. nr 3, poz. 104; wyrok Sądu Najwyższego z 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97 - OSNC 1999 r., z. 3, poz. 60; wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1999 r., sygn. akt I PKN 21/98 - OSNAP 2000, nr 4, poz. 143).

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów apelacji chybionym jest ten dotyczący rzekomego naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów - art.233 § 1 k.p.c.. Należy wskazać, iż zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w przywołanym wyżej przepisie sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału" ( a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności - por. wyrok SN z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5-6, poz. 21; uzasadnienie wyroku SN z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 11 lipca 2002r.; IV CKN 1218/00, LEK nr 00266, uzasadnienie postanowienia SN z dnia 18 lipca 2002r., IV CKN 1256/00, LEX nr 80267; wyrok SA w Poznaniu z dnia 12 czerwca 2013 r. III AUa 51/13, LEX nr 1356634). Jak twierdzi się w literaturze, moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiarygodność zaś decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę (zob. wyrok SA w Poznaniu z dnia 21 marca 2013 r., III AUa 1431/12, LEX nr 1322011; wyrok SA w Łodzi z dnia 5 czerwca 2013 r., I ACa 50/13, LEX nr 1345548; wyrok SA w Łodzi z dnia 23 lipca 2013 r., I ACa 90/13, LEX nr 1356578). Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; uzasadnienie wyroku SN z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; uzasadnienie wyroku SN z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEK nr 52589; uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; wyrok SN z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku SN z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Poprawność rozumowania sądu (sędziego) powinna być możliwa do skontrolowania (por. m.in. wyrok SN z dnia 8 sierpnia 1967 r., I CR 58/67, LEX nr 6204). Wiąże się z tym obowiązek sądu w zakresie prawidłowego uzasadniania orzeczeń (zob. art. 328 § 2). Por. m.in. wyrok SN z dnia 18 lutego 1971 r., I CR 656/70, LEK nr 6874; wyrok SN z dnia 4 kwietnia 1974 r., I CR 117/74, LEX nr 7451; uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 grudnia 2000 r., II UKN 152/00, OSNP 2002, nr 16, poz. 393. Powyższe uwagi natury ogólnej odnoszone do argumentacji przedstawionej przez sąd pierwszej instancji w motywach zaskarżonego apelacją rozstrzygnięcia prowadzą do wniosku, iż wyżej wskazane kryteria weryfikacji oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego zostały przez ten sąd w pełni zachowane. Argumentacja sądu pierwszej instancji odpowiada zasadom logicznego rozumowania, nie zawiera sprzeczności, jednocześnie zaś wskazuje na bezstronny, racjonalny i wszechstronny sposób rozważenia materiału dowodowego. Sformułowane w apelacji zarzuty opierają się na zwykłej polemice z oceną materiału dowodowego dokonaną przez Sąd Rejonowy. Tymczasem dla podważenia dokonanej przez sąd pierwszej instancji oceny dowodów oraz poczynionych w oparciu o nią ustaleń nie jest wystarczające wskazanie, że zgromadzone dowody pozwalają na wyciągnięcie odmiennych wniosków, co do okoliczności faktycznych danej sprawy. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, można było wysnuć wnioski odmienne (post. SN z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, niepubl.; wyr. SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, lex). Wbrew twierdzeniom skarżącej , powódka nie tylko, że nie rozumiała przyczyny wypowiedzenia, gdyż pracodawca nie sygnalizował wcześniej zastrzeżeń do jej pracy , ale nie miała w istocie szansy przy takim stopniu ogólnikowości wskazanej w wypowiedzeniu przyczyny, zrozumieć powodów takiej decyzji. Pod użytym przez pozwanego pojęciem nie osiągania przez nią oczekiwanych przez pracodawcę rezultatów pracy mogła się bowiem mieścić niezliczona ilość ewentualnych nieodciągnięć w wykonywaniu powierzonego powódce wachlarza obowiązków. Do powódki jako pracownika zwalnianego nie należało domyślanie się, co legło u podstaw wypowiedzenia jej umowy o pracę , bowiem to na pracodawcy spoczywał obowiązek wykazania zasadności zakończenia współpracy w trybie wypowiedzenia .

Okoliczność czy powódka sama zrezygnowała z uzyskania dalszych wyjaśnień, czy też odesłano ją do zapisu umieszczonego w wypowiedzeniu nie ma znaczenia , jeżeli się zważy ( nawet przy założeniu , że prawdziwą wersję w tym zakresie przedstawia strona pozwana ) , iż to ni mniej ni więcej jak właśnie pełne zaskoczenie powódki wypowiedzeniem umowy ( którego się nie spodziewała , albowiem przełożeni nie artykułowali uwag do jej pracy , a jej bezpośredni przełożony był wręcz zadowolony z powódki jako pracownika ) mogło spowodować, że zaniechała ona dociekania , co stanowi rzeczywistą przyczynę rozwiązania umowy o pracę. Co więcej , ponownie należy podkreślić, iż to nie na niej spoczywał obowiązek dopytywania się pracodawcy, z jakich powodów kończy z nią współpracę, tylko do fundamentalnych ( podstawowych ) obowiązków tegoż pracodawcy należało wyjaśnienie jej powodów wypowiedzenia ( tym bardziej w sytuacji, w której użyta w nim skrajnie ogólnikowa formuła oraz nieinformowanie powódki o ewentualnych zastrzeżeniach do jej pracy nie pozwalała na ich odkodowanie ).

To czy dyrektor pozwanej powiedział powódce , że „ młodym są potrzebne zmiany” i czy była to forma jej pocieszenia ( jak utrzymuje obecnie strona pozwana ), czy też były należy traktować stwierdzenie jako faktyczny powód wypowiedzenia umowy o pracę , również pozostaje bez jakiegokolwiek znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Przedmiotem analizy jest bowiem sformułowanie zawarte w pisemnym oświadczeniu pozwanego pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, które nie spełnia jakichkolwiek standardów w tym zakresie, a nie ewentualne dodatkowe wypowiedzi jednej lub drugiej strony towarzyszące złożeniu przez pracodawcę i przyjęciu przez pracownika oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę.

Podobnie bez wpływu na oceną zgodności przedmiotowego wypowiedzenia z prawem ma okoliczność, czy do obowiązków powódki należało sporządzanie kosztorysów. Materiał dowodowy jednoznacznie bowiem potwierdził, iż z tej części powierzonych formalnie powódce obowiązków na mocy decyzji jej bezpośredniego przełożonego R. K. została ona zwolniona . Temat stopniowego wdrażania się powódki w kosztorysowanie miał powrócić, natomiast natenczas kierownik ( jej przełożony ) mając świadomość, że powódka nie potrafi kosztorysować , dokonał określonego podziału obowiązków w zespole kosztorysantów, przekazując ten zakres zadań działu innym jego pracownikom. Z tego tytułu nie było jakichkolwiek pretensji z jego strony do podwładnej , tym samym nie miała ona powodów do zmiany czegokolwiek w tym zakresie. Z tych samych powodów za niezrozumiałe należy uznać zarzuty pod adresem powódki, iż w karcie praktyk potwierdzono kosztorysowanie – ewentualne zastrzeżenia w tym zakresie i to ze strony uczelni , a nie pozwanego należałoby ewentualnie kierować pod adresem kierownika powódki, a nie jej samej. Okoliczności te nie były podstawą wypowiedzenia jej umowy o pracę, tym samym nie mogą obecnie być skutecznie podnoszone dla celów uzasadnienia jego zasadności.

Uwagi czy to prezesa spółki, czy to dyrektora J. A. dotyczące braku odpowiedzi na kierowane oferty były adresowane do całego zespołu zajmującego się kosztorysowaniem, a nie personalnie do powódki. W sytuacji, w której jej bezpośredni przełożony nie zwracał na powyższe uwagi ( czy ignorował przedmiotowe zastrzeżenia ) i nie przekazywał ich powódce , ta nie miała świadomości ani wagi ( z punktu widzenia pracodawcy ) tych uchybień , ale przed wszystkim tego , że są one kierowane głównie pod jej adresem. Innymi słowy pozostawała w uzasadnionym ( brakiem uwag do jej pracy ) przekonaniu, iż właściwie wywiązuje się z powierzonych jej obowiązków .

Nikt ze strony pozwanego nie wyznaczył powódce określonej ścieżki rozwoju zawodowego ani nie określił wymagań co od pogłębiania kwalifikacji, tym samym zarzut wykonywania przez powódkę tych samych czynności w ciągu całego okresu zatrudnienia ( zwłaszcza w kontekście zadowolenia z jej pracy ze strony bezpośredniego przełożonego ) nie może się ostać.

Wreszcie zupełnie nietrafionymi są zarzuty dotyczące przydania największego znaczenia ocenie pracy powódki ze strony bezpośredniego przełożonego, a pominięcie opinii w tym przedmiocie kierownictwa spółki. Gdyby zastrzeżenia pod adresem powódki były kierowane bezpośrednio do niej , tudzież do R. K. , ale z jednoczesnym zobowiązaniem go do przekazania ich powódce i podjęcia próby wyegzekwowania ewentualnej poprawy, taką argumentację można byłoby uznać za przekonującą. W sytuacji natomiast , w której inicjator zwolnienia powódki nie potrafił powiedzieć , czy jego uwagi do zespołu kosztorysantów jakimi dzielił się z bezpośrednim przełożonym powódki były przekazywane jej osobiście ( a zatem należy wnosić, że nie stawiał takiego wymogu R. K. ) , w istocie pozwany pracodawca uniemożliwił powódce naprawę ewentualnych uchybień ( nie miała ona świadomości, że oczekuje się od niej kosztorysowania, czy też, że na jej opieszałość skarżą się oferenci ) .

Przechodząc zatem do kwestii zgodności wypowiedzenia powódce umowy o pracę z przepisami należy ponownie wskazać, że dyrektor J. A. przyznał , iż nigdy nie zwracał powódce uwagi , że określone czynności wykonuje nieprawidłowo bądź że nie wykonuje czynności, które winna wykonywać, gdyż należą do jej obowiązków. Jak zeznał, wszelkie ewentualne uwagi do pracy powódki zgłaszał jej bezpośredniemu przełożonemu R. K. , nie miał jednak pewności , czy ten przekazywał je ich adresatce. Stwierdził jedynie, że wydaje mu się, że tenże bezpośredni przełożony powinien informować powódkę o uwagach do jej pracy . W takiej sytuacji ( bez sprawdzenia, czy powódka ma świadomość popełnianych uchybień czy też nie spełniania oczekiwań pracodawcy ) niedopuszczalnym było już nawet nie tyle ogólnikowe , co szablonowe ( można by rzecz uniwersalne w znaczeniu zastosowania do wszystkich przypadków wypowiedzenia umowy o pracę bez względu na przyczyny ) wskazanie powodów wypowiedzenia umowy o pracę powódce, a następnie zaniechanie wyjaśnienia faktycznych przyczyn jej zwolnienia po stwierdzeniu całkowicie zaskoczonego pracownika , że nie potrzebuje wyjaśnień. W/w- ny nie mógł bowiem zakładać ( skoro nigdy sam nie komunikował swoich zastrzeżeń powódce , nie żądał również przekazania swoich uwag powódce przez jej bezpośredniego przełożonego i nie potrafił potwierdzić,, iż były one jej przekazywane przez tegoż R. K. ) , że powódka ma świadomość tego co się jej zarzuca. Tym samym jest oczywistym, iż zarzut niezadawalających rezultatów pracy nie pozwalał powódce jako pracownikowi zorientować się jakie były faktyczne przyczyny wypowiedzenia stosunku pracy .

Podnoszony w apelacji zarzut pod adresem uzasadnienia zaskarżonego wyroku jakoby sąd I instancji nie wskazał, czy przyczyna wypowiedzenia jest niekonkretna, nieprawdziwa , czy nie uzasadniała zakończenia stosunku pracy pomiędzy stronami, abstrahując od tego, że z uzasadnienia jednoznacznie wynika , że sąd uznał przedmiotowe wypowiedzenie za niezgodne z przepisami , jest chybiony. Wskazana przez stronę pozwaną przyczyna wypowiedzenia zawierała w sobie wady dyskwalifikujące przedmiotowe rozwiązanie umowy o prace jako zgodne z przepisami – po pierwsze była niekonkretna ( ogólnikowość nie pozwoliła zaskoczonej nią powódce wejść w jakąkolwiek polemikę , gdyż nie miała świadomości jakie uchybienia się jej zarzuca ) , po drugie była bezzasadna ( podnoszone uchybienia powódki nie przeszkadzały w jej kilkuletnim zatrudnieniu, a bezpośredni przełożony był zadowolony z jej pracy ). Trudno przyjąć, iż pracownik , od którego nie wymaga się wykonywania kosztorysów, czego wyrazem jest określony podział obowiązków w zespole kosztorysantów dokonany przez bezpośredniego przełożonego powódki ( w istocie akceptuje się brak tej umiejętności ) nie spełnia oczekiwań pracodawcy. „Emanacją „ pracodawcy w stosunku do powódki był bowiem jej bezpośredni przełożony R. K., który faktycznie ( w praktyce ) jako jedyny występował wobec niej w relacji pracodawca – pracownik.

O ile słusznie strona pozwana zauważyła błędnie wskazaną podstawę prawną zasądzonego odszkodowania - art. 50 § 3 k.p. , który nie znajdował zastosowania w niniejszej sprawie ( albowiem przepis ten mógł być stosowany jedynie do odwołania od wypowiedzenia, które nastąpiło przed wejściem ustawy go uchylającej w życie czyli przed 26 kwietnia 2023r. ) , o tyle nie zmienia to faktu, że zostało ono zasądzone w przewidzianej art. 47 1 k.p. wysokości ( trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia ) . Skarżący nie wskazał przy tym jakie względy miałyby przemawiać za miarkowaniem tegoż odszkodowania ( obniżeniem go przy zachowaniu minimalnej wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia powódki ) . Zresztą stałoby temu na przeszkodzie zdanie drugie tego przepisu w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 9 marca 2023r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw , zgodnie z którym w przypadku wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony , której termin, do którego ta miała trwać określony w umowie upłynął przed wydaniem orzeczenia przez sąd pracy lub gdy przywrócenie do pracy byłoby niewskazane ze względu na krótki okres , jaki pozostał do upływu tego terminu , odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do upływu którego umowa miała trwać , nie więcej niż za okres 3 miesięcy. Nie ulega wątpliwości , że termin umowy o pracę powódki do którego miała ona trwać upłynął przed wydaniem orzeczenia ( co miało miejsce w styczniu 2024 r. ) , gdyż nastąpiło to 31 października 2023r. A zatem należne powódce odszkodowanie przysługiwało w wysokości wynagrodzenia, za czas do którego umowa miała trwać – za kolejne 3 miesiące liczone od sierpnia do października.

W świetle powyższego , wobec bezzasadności apelacji ( która stanowiła nieskuteczną polemikę z prawidłowymi ustaleniami i wnioskami sądu I instancji ) Sąd Okręgowy na podstawie art.385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu.

O kosztach zastępstwa prawnego za II instancję orzeczono w oparciu o przepis art. 98 k.p.c. w zw. z § 10 ust.1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych / Dz. U. 2015.1804 / zasądzając je od pozwanego pracodawcy jako przegrywającego proces na rzecz powódki jako proces wygrywającej .

Sędzia Maciej Flinik