Sygn. akt VIII Pa 55/23
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 marca 2023 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie sygn. akt X P 24/22 z powództwa K. G. przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością Spółce komandytowej z siedzibą w Ł. o ustalenie istnienia stosunku pracy, przywrócenie do pracy, w pkt I ustalił dalsze istnienie stosunku pracy po dniu 20 października 2021 roku na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony pomiędzy (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością Spółką komandytową z siedzibą w Ł. – na skutek uchylenia się, przez K. G., od skutków prawnych oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron, w pkt II, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w pkt III oddalił wniosek K. G. o zobowiązanie do dalszego zatrudnienia do czasu prawomocnego zakończenia postępowania, w pkt IV zniósł wzajemnie koszty procesu, w pkt V nie obciążył (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej z siedzibą w Ł., kosztami sądowymi i przejął je na rachunek Skarbu Państwa.
Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:
K. G. była zatrudniona w Fundacji (...) z siedzibą w Ł., w pełnym wymiarze czasu pracy, od dnia 1 grudnia 2016 roku. Początkowo powódka zatrudniona była w powyższej Fundacji na podstawie kolejno zawieranych umów o pracę na czas określony na stanowisku pracownika biurowego, a od 1 stycznia 2019 roku powódka zatrudniona jest w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku specjalisty do spraw projektów.
Do obowiązków powódki wynikających z powyższej umowy należało koordynowanie projektów finansowanych z funduszy Unii Europejskiej, realizowanych głównie w Urzędzie Pracy. Powódka odpowiadała, przede wszystkim, za kontakt pomiędzy zespołem Fundacji (...) z siedzibą w Ł., a urzędami, które nadzorują wydatkowanie środków, przez Fundację.
Co do zasady pracownicy Fundacji (...) mieli obowiązek świadczenia pracy w godzinach 8:00 – 16:00 lub 9:00-17:00, czas pracy nie był jednak ewidencjonowany.
Przed pandemią C.-19 praca w Fundacji (...) wykonywana była w biurze, w rzadkich wypadkach możliwa była realizacja obowiązków z domu. Powódka świadczyła prace w biurze wynajmowanym przez Fundację (...) przy ul. (...).
Powódka nie informowała przełożonych o podjęciu zatrudnienia u innego pracodawcy.
W (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością Spółce komandytowej, powódka zatrudniona była od 2019 roku, na podstawie umowy zlecenia.
W ramach obowiązków, wynikających z powyższej umowy powódka zajmowała się koordynowaniem projektów unijnych. Na początku były to dwa projekty, a następnie ich liczba wzrosła do trzech. W ramach projektów prowadzone były zajęcia w przedszkolach oraz szkołach w K. oraz w S.. Powódka zbierała dokumenty informacyjne od danych podmiotów i wprowadzała dane do systemu rozliczeniowego. Dokumenty były weryfikowane przez dany podmiot, który następnie przesyłał listę kontrolną. Na podstawie listy należało wprowadzić korekty we wniosku rozliczeniowym. Powódka odpowiadała również za komunikację w trakcie realizacji projektu.
Pracownicy, w pozwanej spółce, pracowali w godzinach 8:00-15:00 lub 9:00-16:00, natomiast godziny te, nie były sztywno ustalone. Powódka nie miała obowiązku przepracowania pełnych 7 godzin. Pracę mogła świadczyć również z domu.
Na początku 2022 roku powódka, poinformowała swoich przełożonych w (...) Sp. z o. o. Sp. k. o zajściu w ciążę i wystąpiła z prośbą o zawarcie umowy o pracę w celu zgłoszenia jej do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych. Przełożeni wyrazili zgodę na zmianę formy zatrudnienia.
W związku z powyższym w dniu 1 marca 2020 roku pozwana zawarła z powódką umowę o pracę na czas nieokreślony, wskazując jako rodzaj pracy koordynatora projektów.
Od dnia 16 września 2020 roku do dnia 14 września 2021 roku powódka przebywała kolejno na urlopie macierzyńskim oraz urlopie rodzicielskim.
W związku z urlopem macierzyńskim oraz rodzicielskim powódki, projekty przez nią realizowane zostały przejęte przez A. G..
Powyższe projekty zostały zakończone przed powrotem powódki z urlopu w związku z czym powódka została poproszona przez przełożonych o wyrażenie zgodny na rozwiązanie umowy o pracę z dnia 1 marca 2020 roku za porozumieniem stron. Powódka miała powrócić do pracy na tych samych zasadach w momencie pojawienia się nowych projektów.
Powódka wyraziła zgodę na prośbę przełożonych, w związku z czym, w dniu 20 października 2021r., strony rozwiązały z powódką umowę o pracę z dnia 1 marca 2020 roku na mocy porozumienia stron.
W listopadzie 2021 roku, po rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron, powódka dowiedziała się, że jest w kolejnej ciąży. Badanie USG zrobione w dniu 15 grudnia 2021 roku wykazało, iż wiek ciążowy datuje się na 11 tygodni i 5 dni.
W trakcie składania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron powódka nie była świadoma tego, że jest w ciąży.
Po powzięciu przez powódkę informacji, że jest w ciąży, powódka poprosiła przełożonych o możliwość cofnięcia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron. Przełożeni powódki nie wyrazili na to zgody.
W dniu 23 listopada powódka złożyła pisemne oświadczenie o wycofaniu decyzji odnośnie zwarcia porozumienia w sprawie rozwiązania stosunku pracy z dnia 20 października 2021 roku oraz wniosła o przywrócenie jej na stanowisko pracy na podstawie art. 177 k.p. W piśmie powódka wskazała, że w dniu rozwiązania umowy była w ciąży, o czym nie wiedziała więc podpisane porozumienie nie ma mocy prawnej. Do pisma z oświadczeniem powódka załączyła zaświadczenie lekarskie.
Od 30 czerwca 2022 roku powódka przebywa na urlopie macierzyńskim, w związku z urodzeniem kolejnego dziecka. Złożyła pozwanemu oświadczenie na piśmie, że urlop będzie trwał do 28 czerwca 2023 roku.
Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o powoływane dokumenty, których prawdziwość nie została zakwestionowana w toku postępowania, oraz na podstawie zeznań powódki, P. W. i A. G. reprezentujących pozwaną spółkę oraz świadka M. S., które były spójne i korespondowały ze sobą oraz z pozostałym materiałem dowodowym w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Okoliczności faktyczne sprawy w powyższym zakresie Sąd Rejonowy ocenił jako niesporne. Zdaniem Sądu Rejonowego kwestia sprowadzała się przede wszystkim do oceny prawnej i wskazania czy uchylenie się powódki od skutków złożonego przez nią w ciąży oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę było skuteczne ze względu na istnienie błędu polegającego na niewiedzy o ciąży.
Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlega częściowemu uwzględnieniu.
Formalną podstawą roszczenia strony powodowej był art. 189 k.p.c., który stanowi, że powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Powódka żądała bowiem ustalenia dalszego istnienia stosunku pracy po dniu 20 października 2021 roku na podstawie umowy o pracę zawartej od dnia 1 marca 2020 roku na czas nieokreślony pomiędzy nią a pozwaną.
Sąd Rejonowy uznał, że podstawową przesłanką konieczną do uwzględnienia, tak sformułowanego powództwa, jest istnienie interesu prawnego u powódki, co do przedmiotu podlegającego ustaleniu. Brak interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie stosunku prawnego lub prawa, wiąże się z możliwością bezpośredniego dochodzenia roszczeń ze stosunku prawnego lub prawa, które miałoby podlegać ustaleniu. Na gruncie niniejszej sprawy należy mieć na uwadze art. 29 pkt 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, zgodnie z którym zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która w okresie ubezpieczenia chorobowego albo w okresie urlopu wychowawczego urodziła dziecko. Zgodnie zaś z ustalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, co do zasady, pracownik ma interes prawny w ustaleniu istnienia stosunku pracy choćby z tego powodu, że ustalenie takie warunkuje prawo do niektórych bieżących i przyszłych świadczeń z ubezpieczeń społecznych, a także rzutuje, poprzez konstrukcję stażu ubezpieczenia, na ich wysokość (wyrok SN z dnia 2 czerwca 2006 roku w sprawie I PK 250/05, M.P.Pr. (...); wyrok SN z dnia 5 grudnia 2002 roku w sprawie I PKN 629/01, OSNP 2004/11/194; wyrok SN z dnia 29 marca 2001 roku w sprawie I PKN 333/00, OSNP 2003/1/12).
Wobec uznania interesu prawnego powódki, w wytoczeniu powództwa w niniejszej sprawie, konieczna jest jego dalsza analiza merytoryczna. Spór w sprawie, sprowadzał się do kwestii, czy powódka miała możliwość uchylenia się od skutków prawnych złożonego przez nią oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron z uwagi na błąd polegający na niewiedzy o ciąży.
Zgodnie z art. 177 § 1 k.p. pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę z pracownikiem w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownicy, a reprezentująca ją zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy o pracę.
Sąd Rejonowy podkreślił, że , w myśl art. 84 k.c. w zw. z art. 300 k.p. w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej.
Zgodnie z art. 300 k.p. w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.
Należy wskazać, ochrona pracy kobiet w ciąży wynikająca z art. 177 k.p. nie rozciąga się ani na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron na które pracownica wyraziła świadomie zgodę, ani na zmianę warunków pracy i płacy w drodze takiego porozumienia, ale dotyczy zakazu wypowiadania/rozwiązania umowy o pracę oraz zakazu dokonywania wypowiedzenia zmieniającego (przez pracodawcę). Nie ma więc mowy o wykładni rozszerzającej tego przepisu w kierunku objęcia zakazem rozwiązywania umowy o pracę czy modyfikowania jej warunków na podstawie porozumienia stron. Natomiast ponieważ zakazy te wynikają z jednej z podstawowych zasad prawa pracy - ochrony pracy kobiet w ciąży, to muszą być one uwzględniane przy odpowiednim stosowaniu art. 84 § 1 k.c., bo taki obowiązek wynika z 177 § 1 k.p. Odpowiednie stosowanie przepisu Kodeksu cywilnego polega także na jego częściowej zmianie (modyfikacji), uwzględniającej charakter stosunku pracy oraz regulacje prawa pracy. Skoro k.p. statuuje klauzulę odpowiedniości, czyli stosowania z uwzględnieniem różnic wynikających z charakteru stosunków cywilnoprawnych i stosunku pracy, to pracownica, która w drodze porozumienia stron zgodziła się na pogorszenie warunków pracy i/lub płacy, nie wiedząc, że jest w ciąży, może się uchylić od skutków oświadczenia woli (art. 84 § 1 k.c.) niezależnie od tego, czy błąd (polegający na mylnym wyobrażeniu o istniejącym stanie rzeczy) został wywołany przez pracodawcę oraz czy wiedział on o błędzie lub mógł go z łatwością zauważyć. (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 października 2020 roku w sprawie o sygn. akt II PK 78/19, OSNP 2021, nr 6, poz. 63, podobnie: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 2002 roku w sprawie o sygn. akt I PKN 156/01 OSNP 2004, nr 5, poz. 78; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 czerwca 2003 roku w sprawie o sygn. akt I PK 206/02, OSNP 2004, nr 16, poz. 278).
Z wyroku z 19.03.2002 r., I PKN 156/01, OSNP 2004/5, poz. 78, wynika, że SN rozszerzył możliwość uchylenia się od skutków złożonego oświadczenia woli jako złożonego przez pracownicę pod wpływem błędu także na sytuację, w której wniosek o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron złożyła pracownica. Sąd przyjął, iż pracownica, która nie wiedząc, że jest w ciąży, złożyła oświadczenie woli zmierzające do rozwiązania umowy o pracę, może się uchylić od skutków tego oświadczenia niezależnie od tego, czy błąd został wywołany przez pracodawcę, czy wiedział on o błędzie lub mógł go z łatwością zauważyć .
Sąd Rejonowy ustalił , że, w dniu 1 marca 2020 roku, powódka zawarła z pozwaną umowę o pracę na czas nieokreślony, na podstawie której od dnia 1 maja 2020 roku świadczyła pracę w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku koordynatora projektów. Z inicjatywy pracodawcy związanej z brakiem projektów, w których realizacji powódka mogłaby uczestniczyć, strony w dniu 20 października 2021 roku zgodziły się na oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron. Pod koniec września 2021 roku powódka zaszła w ciążę, o czym dowiedziała się w listopadzie 2021 roku. W związku z powyższym powódka zadzwoniła do przełożonej z żądaniem wycofania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Z uwagi na odmowę przełożonych, powódka w dniu 23 listopada 2021 złożyła na piśmie oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, za jakie uznała rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron z dnia 20 października 2021 roku. Oświadczenie woli powódka oparła w sposób dorozumiany na art. 84 k.c. w związku z art. 177 k.p. w związku z brakiem świadomości o stanie ciąży. Do przedmiotowego oświadczenia powódka dołączyła zaświadczenie lekarskie stwierdzające stan ciąży.
W świetle powyższych okoliczności, Sad I Instancji, uznał, że powódka skutecznie uchyliła się od skutków prawnych oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron i skorzystała z ochrony pranej przewidzianej w art. 177 § 1 kp.
W związku z powyższym, Sąd Rejonowy - orzekł jak w puncie I. wyroku. Stosunek pracy powódki po dniu 20 października 2021 roku nie został przez strony rozwiązany i istnieje nadal. Kwestia zatrudnienia powódki w pełnym wymiarze u innego pracodawcy i na tej podstawie rzekomej fikcyjności stosunku pracy po 20 października 2021 roku w przypadku jego ustalenia, nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia prawnego w tej sprawie. Powódka mogła mieć tyle zawartych stosunków pracy w tym samym okresie czasu – na ile zgodzili się poszczególni pracodawcy. Sąd z ostrożności ustalił w stanie faktycznym sposób świadczenia pracy przez powódkę w ramach zatrudnienia (możliwość świadczenia pracy z domu), ale podkreśla, że o rozstrzygnięciu decyduje przytoczone prawo i skuteczne uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli przez powódkę. Skoro pozwany zdecydował się jako pracodawca podpisać z powódką umowę o pracę (choć nie musiał), to obecnie ustalenie dalszego istnienia tego stosunku pracy jest konsekwencją tamtej decyzji strony pozwanej.
W zakresie żądania o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach, wskazać należy, że tego typu roszczenie jest roszczeniem przysługującym ex post – po rozwiązaniu stosunku pracy. W niniejszej sprawie ustalono, iż stosunek pracy pomiędzy powódką a pozwaną po dniu 20 października 2021 roku, tj. po dniu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron, istniał dalej na skutek uchylenia się powódki od skutków prawnych powyższego oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, polegającego na braku świadomości o stanie ciąży. Biorąc powyższe pod uwagę, roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach było bezzasadne, bowiem nie doszło do ustania stosunku pracy pomiędzy stronami.
W trakcie postępowania w przed Sądem I instancji, , pełnomocnik powódki w piśmie procesowym z dnia 16 lutego 2022 roku doprecyzowywał, iż strona powodowa błędnie sformułowała powyższe roszczenie, tj. zamiast wniesienia „o przywrócenie do pracy”, jej intencją było w rzeczywistości żądanie „dopuszczenia do pracy”. Chociaż strona powodowa nie zmodyfikowała powództwa skutecznie, to na marginesie należy zaznaczyć, iż tego typu roszczenie również podlegałoby oddaleniu. Roszczenie o dopuszczenie do pracy uzasadnia bowiem dopiero fizyczne uniemożliwienie pracownikowi przez pracodawcę wykonywania pracy. W niniejszej sprawie tego typu roszczenie jest bezzasadne, gdyż powódka jest obecnie na urlopie macierzyńskim, który będzie trwał do 28 czerwca 2023 roku. Powódka mogłaby wystąpić z tego rodzaju roszczeniem, dopiero po ustaniu urlopu macierzyńskiego, w przypadku podjętych przez pracodawcę działań uniemożliwiających lub utrudniających podjęcie i wykonywanie podstawowego obowiązku świadczenia pracy.
Mając na względzie powyższe, Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie II. wyroku.
Powódka wnosiła, ponadto o nałożenie na pozwaną obowiązku dalszego zatrudnienia powódki do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.
Zgodnie z art. 477 2 § 2 uznając wypowiedzenie umowy o pracę za bezskuteczne albo przywracając do pracy, sąd na wniosek pracownika może w wyroku nałożyć na pracodawcę obowiązek dalszego zatrudnienia pracownika do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.
W przedmiotowej sprawie nie jest możliwe nałożenie takiego obowiązku na pozwanego, gdyż Sąd ustalił dalsze istnienie stosunku pracy, wynikającego z umowy o pracę zawartej w dniu 1 marca 2020 roku, na skutek uchylenia się powódki od skutków prawnych oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem z dnia 20 października 2021 roku, złożonego pod wpływem błędu, polegającego na braku świadomości o stanie ciąży. Tego typu obowiązek mógłby zostać nałożony na pozwaną gdyby stosunek pracy wynikający z wyżej wskazanej umowy o pracę został rozwiązany a powódka przywrócona do pracy. Z uwagi na fakt dalszego istnienia stosunku pracy, pomiędzy powódką a pozwaną, nałożenie obowiązku dalszego zatrudnienia powódki do czasu prawomocnego zakończenia postępowania nie jest możliwe.
Z uwagi na powyższe, Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie III. wyroku.
Biorąc pod uwagę, iż żądania powódki o przywrócenie do pracy i subsydiarne o nałożenie na pozwaną obowiązku dalszego zatrudnienia do czasu prawomocnego zakończenia postępowania zostały oddalone, a jednocześnie powództwo w zakresie ustalenia dalszego istnienia stosunku pracy po dniu 20 października 2021 roku na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony pomiędzy powódką a pozwaną – na skutek uchylenia się przez powódkę od skutków prawnych oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron zostało uwzględnione, Sąd Rejonowy zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu, na podstawie art. 100 k.p.c.
Z uwagi na charakter działalności (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej z siedzibą w Ł. służący interesowi społecznemu, Sąd Rejonowy na podstawie art. 102 k.p.c. nie obciążył pozwanej kosztami sądowymi i przejął je na rachunek Skarbu Państwa.
Apelację od w/w wyroku w zakresie pkt I, IV wniosła pozwana reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika wnosząc o jego zmianę i oddalenie powództwa w całości, orzeczenie o obowiązku zapłaty kosztów postępowania w I instancji, zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Powyższemu orzeczeniu zarzucono:
1) błąd w ustaleniach faktycznych będący skutkiem dowolnej, naruszającej art. 233 § 1 k.p.c. oceny dowodów, iż:
powódkę i pozwanego łączył stosunek pracy również przed dniem 21 października 2021 roku, mimo braku jego realizowania, a nawet braku możliwości fizycznego realizowania obowiązków pracowniczych przez powódkę,
braku ustaleń co do nieistnienia cech świadczenia pracy w ramach stosunku pracy, to jest podporządkowania pracowniczego co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy w okresie od 1 marca 2020 roku, mimo że z zeznań samych stron wynika, że z uwagi na zatrudnienie Pani G. w Fundacji (...) w pełnym wymiarze czasu pracy, powódka dla pozwanej spółki świadczyła usługi w godzinach, które sama sobie określała, często świadcząc je w domu (a w każdym razie - poza miejscami wyznaczonymi przez pracodawcę);
2) naruszenie prawa materialnego, to jest art. 84 § 1 k.c. w zw. z art. 177 § 1 k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędną wykładnię, wyrażające się w przyjęciu, że powódka swoim oświadczeniem woli z dnia 23 listopada 2021 roku doprowadziła do skutecznej restytucji stosunku pracy:
w sytuacji gdy istnienie więzi pracowniczej w zasadzie wynikać ma wyłącznie z typu dokumentu podpisanego przez strony w dniu 1 marca 2020 roku, nie wynika zaś z faktycznych warunków realizacji zatrudnienia po tej dacie, które nie zmieniły się od czasu nawiązania współpracy na podstawie umowy zlecenia,
choć stosunek pracy jest nawiązany wówczas, gdy strony rzeczywiście zamierzają go realizować, co przy zatrudnieniu powódki było niemożliwe zarówno przed 21 października 2021 roku, jak i po tej dacie, zaś Sąd I instancji podkreślenia możliwość równoległego zawarcia kilku umów o pracę pomija istotną okoliczność, że ważne oświadczenie woli, to jest nakierowanie na wywołanie skutków prawnych, musi dotyczyć sytuacji, w której istnieje obiektywna, fizyczna możliwość realizacji zobowiązań, powstałych na mocy tak złożonego oświadczenia woli.
W odpowiedzi na apelację, powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy w Łodzi zważył co następuje:
Na wstępie należy podnieść, że w niniejszym postępowaniu Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 374 k.p.c., zgodnie z którym Sąd II instancji może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, jeżeli przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest niedopuszczalne, jeżeli strona w apelacji lub odpowiedzi na apelację złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy, chyba że cofnięto pozew lub apelację albo zachodzi nieważność postępowania.
W rozpoznawanej sprawie, w apelacji, pozwana nie wnosiła o rozpoznanie sprawy na rozprawie, a złożone dotychczas pisma procesowe i brak złożenia na etapie postępowania II instancyjnego wniosków dowodowych, dawały podstawę do przyjęcia, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. W przypadku, gdy głosy stron miałyby się ograniczyć tylko do powtórzenia argumentacji, zawartej w pismach procesowych, to wyznaczanie rozprawy tylko w tym celu nie wydaje się uzasadnione (por. wyrok SA w Gdańsku z dnia 26.06.2018, III AUa 1815/17).
Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Natomiast skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych tj. w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego. Zatem dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości bowiem konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23.01.2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002 r., sygn. akt II CKN 817/00).
Analiza akt sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego prowadzi do wniosku, że dokonana w niniejszej sprawie ocena zebranego w sposób prawidłowy materiału dowodowego nie była sprzeczna z zasadami logiki, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a poczynione ustalenia faktyczne znajdowały logiczne uzasadnienie w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że Sąd pierwszej instancji w sposób wnikliwy i rzetelny zgromadził niezbędny dla potrzeb rozstrzygnięcia sprawy materiał dowodowy, dokonał jego trafnej oceny, która to nie jest oceną dowolną i poczynił na jego podstawie trafne ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy czyni podstawą własnego orzekania.
Zgodnie przepisem art. 84 k.c. w razie błędu co do treści czynności prawnej, można uchylić się od skutków oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć. Ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej.
W świetle brzmienia art. 84 k.c., nie wystarczy jednak ustalenie niewiedzy o stanie ciąży, by uznać wszelkie oświadczenia woli składane przez niewiedzącą o stanie ciąży kobietę za oświadczenia, od których skutków można się ona automatycznie uchylić. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny) (art. 84 § 2 k.c.). Zgodnie z tymi przepisami błąd oznacza mylne wyobrażenie o istniejącym stanie rzeczy lub o treści złożonego oświadczenia woli. Możliwość uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli zachodzi zarówno wtedy, gdy błąd dotyczy okoliczności prawnych, jak i okoliczności faktycznych, przy czym błąd musi być istotny i odnosić się do treści oświadczenia woli.
Poza sporem jest, iż w trakcie składania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, za porozumieniem stron, powódka działała pod wpływem błędu, co do okoliczności faktycznych, nie wiedziała, bowiem , że jest w ciąży.
Powstawało, zatem, pytanie czy ten błąd był istotny, a, zatem, czy gdyby powódka wiedziała o ciąży i oceniała sprawę rozsądnie złożyłaby takie oświadczenie woli. Pracownica bowiem , której stosunek pracy został rozwiązany za porozumieniem stron nie może skutecznie powoływać się na ochronę wynikającą z art. 177 § 1 k.p., jeżeli jej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę w tym trybie nie było dotknięte wadą.
Praca kobiety w ciąży, podlega wzmożonej ochronie. W związku z urodzeniem dziecka pracownicy przysługuje urlop i zasiłek macierzyński. Jest ona uprawniona do urlopu wychowawczego i zasiłku wychowawczego. Trwałość zatrudnienia w okresie ciąży, urlopów macierzyńskiego i wychowawczego chroniona jest zakazem rozwiązania umowy o pracę oraz zmiany wynikających z niej warunków pracy i płacy.
Niewątpliwie błąd powódki był istotny. Trudno dociec jakie racjonalne argumenty mogłyby przemawiać za przyjęciem, że gdyby powódka wiedziała, iż jest w ciąży, zrezygnowałaby z bezpieczeństwa prawnego, ekonomicznego i socjalnego, a także komfortu psychicznego jaki stwarzało jej pozostawanie w zatrudnieniu i przystała na prośbę przełożonych dotyczącą rozwiązania umowy o pracę z dnia 1 marca 2020 roku na mocy porozumienia stron. Z pewnością powódka nie chciałaby świadomie pozbawić się źródła dochodów, mając na utrzymaniu jedno małe dziecko i w nieodległej perspektywie drugie.
Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, iż powódka, o ciąży, dowiedziała się w listopadzie 2021 roku. W dniu 23 listopada 2021 roku, powódka złożyła pisemne oświadczenie o wycofaniu decyzji odnośnie zawarcia porozumienia w sprawie rozwiązania stosunku pracy z dnia 20 października 2021 roku, powołując się na niewiedzę o swojej ciąży w tamtym dniu.
Skoro więc powódka skutecznie uchyliła się od skutków prawnych oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron, reaktywacji uległa sytuacja prawna powódki jako pracownika pozwanej sprzed złożenia przez nią oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron. Umowa o pracę łącząca strony pozostaje więc w mocy, gdyż nigdy dotąd nie została skutecznie rozwiązana, a to z kolei prowadzi do konkluzji, że powódkę i pozwaną łączył stosunek pracy również przed dniem 21 października 2021 roku. Istotny był zatem całokształt okoliczności, w związku z którymi doszło do rozwiązania stosunku pracy między stronami, a analiza tych okoliczności prowadzi do konkluzji, że powódka jak najbardziej mogła świadczyć pracę w ramach dwóch stosunków pracy, co znajduje odzwierciedlenie w treści art. 3 k.p.
Zgodnie z art. 177 § 1 k.p., pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę z pracownicą w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownicy, a reprezentująca ją zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy o pracę
Ciąża jest okolicznością istotną z punktu widzenia kształtowania stosunku pracy. Nie tylko ogranicza swobodę pracodawcy rozwiązania umowy o pracę, ale zmienia zakres podporządkowania pracownicy, powoduje powstanie nowych obowiązków po stronie pracodawcy, zwiększa uprawnienia pracownicy. Zasada ochrony pracy kobiet jest jedną z podstawowych, historycznie najpierwszych i niekwestionowanych współcześnie zasad prawa pracy. Usprawiedliwione jest wobec tego „złagodzenie” warunków uchylenia się kobiety w ciąży od skutków zmierzającego do zakończenia stosunku pracy oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu polegającego na niewiedzy o ciąży. W tej sytuacji należy przyjąć, że jeżeli pracownica (powódka) będąca w ciąży, nie wiedząc o tym, złożyła oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron, może uchylić się od skutków tego oświadczenia niezależnie od tego, czy błąd został wywołany przez pracodawcę, czy wiedział on o błędzie lub mógł go z łatwością zauważyć (zob. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 19 marca 2002 r. I PKN 156/01, L.).
Nawiązanie stosunku pracy powoduje konsekwencje prawne, nie tylko w sferze prawa pracy, ale i w innych dziedzinach prawa. Jednym z takich skutków, jest prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego na wypadek ziszczenia się określonych w ustawie warunków. Skutek ten po ich spełnieniu powstaje z mocy prawa. Nie można zatem wiązać zawarcia umowy o pracę, choćby zmierzała wyłącznie do uzyskania świadczeń ubezpieczeniowych, z zamiarem obejścia prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005 r. II UK 320/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr. 7-8, poz. 122; zdanie odrębne do wyroku Sądu Najwyższego z 14 lipca 2005 r. II UK 278/04, opubl: OSNAPiUS rok 2006, Nr. 7-8, poz. 116).
W myśl art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Z kolei § 2 wskazuje, iż nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Nie można natomiast przyjąć, że jeżeli stronom umowy o pracę przyświeca cel w postaci chęci uzyskania tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, to czynność prawna jest nieważna na podstawie art. 58 § 2 k.c. Sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jako motywacja do podjęcia zatrudnienia, nie świadczy również o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak i inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak chociażby chęć uzyskania środków utrzymania (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 maja 2018r., III AUa 858/17).
Skuteczne uchylenie się od skutków oświadczenia woli, pociąga za sobą, zaistnienie bezwzględnej nieważności czynności prawnej. Taka czynność prawna już nie może podlegać konwalidacji. Nieważność bezwzględna czynności prawnej, powstająca w związku z uchyleniem się od skutków oświadczenia woli, ma skutek ex tunc, czyli od daty dokonania czynności prawnej. Dlatego Sąd Okręgowy uznał, iż oświadczenie powódki o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron dotknięte było błędem , a skuteczne i w terminie uchylenie się przez nią od skutków złożonego oświadczenia ma ten skutek, iż stosunek pracy trwał po dniu 20 października 2021 roku, co stwierdził Sąd Rejonowy w zaskarżonym wyroku.
Niezasadny okazał się także zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art.100 k.p.c. Stosownie do tego przepisu, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.
Zdaniem tutejszego Sądu, rozstrzygając o kosztach procesu Sąd Rejonowy zasadnie kierował się dyspozycją art. 100 k.p.c. biorąc pod uwagę, że powódka jedynie częściowo wygrała proces.
Podsumowując, okoliczności na które powołuje się w apelacji pozwana nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku.
Orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd Okręgowy oparł się na normie art. 102 k.p.c., która przewiduje wyjątek od zasady odpowiedzialności strony przegrywającej sprawę za wynik procesu (art. 98 § 1 k.p.c.). Przepis ten stanowi, że, w wypadkach szczególnie uzasadnionych, sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów procesu, albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Ustalenie, czy w sprawie zachodzi „wypadek szczególnie uzasadniony” zależy od swobodnej oceny sądu.
Kierując się oceną okoliczności sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że sprzecznym z zasadami współżycia społecznego i zasadami słuszności byłoby obciążenie pozwanej kosztami zastępstwa procesowego - w postępowaniu apelacyjnym.
Ewa Sudomir-Zalepa B. A. G.