Sygn. akt II C 1058/13
Pozwem z dnia 5 sierpnia 2013 roku, skierowanym przeciwko (...) S.A. w W., powodowie : J. W. (1), J. W. (2), P. W. (1), E. W. wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz :
- J. W. (1) kwoty 100.000,00 zł., tytułem częściowego zadośćuczynienia za śmierć matki M. W. (1) z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lipca 2013 roku do dnia zapłaty;
- J. W. (2) kwoty 80.000,00 zł., tytułem częściowego zadośćuczynienia za śmierć teściowej M. W. (1) z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty;
- P. W. (1) kwoty 80.000,00 zł., tytułem częściowego zadośćuczynienia za śmierć babci M. W. (1) z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lipca 2013 roku do dnia zapłaty oraz 50.000,00 zł., tytułem częściowego odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lipca 2013 roku do dnia zapłaty;
- E. W. kwoty 80.000,00 zł., tytułem częściowego zadośćuczynienia za śmierć babci M. W. (1) z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dochodzone roszczenia powodowie wywodzą z odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń za skutki wypadku komunikacyjnego, jaki miał miejsce w dniu 5 listopada 2006 roku, a w wyniku którego M. W. (1) poniosła śmierć. (pozew k. 2 – 8, pismo procesowe z dnia 10.10. 2013 r. k. 96).
Odpis pozwu został doręczony stronie pozwanej w dniu 2 września 2013 r. (zwrotne poświadczenie odbioru k. 65)
W odpowiedzi na pozew z dnia 12 września 2013 roku pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wskazano, że z uwagi na datę wypadku, w wyniku którego zmarła M. W. (1), roszczenie o zadośćuczynienie nie ma podstaw i to zarówno w oparciu o art. 446 § 4 k.c. jak i art. 448 k.c. Nadto pozwany zakwestionował również roszczenie P. W. (1) w zakresie żądanego odszkodowania w kwocie 50.000,00 zł., wywodząc, iż babka powódki miała pełną swobodę w dysponowaniu swoim majątkiem i nie było żadnych przeszkód, aby sporządziła wcześniej testament lub dokonała darowizny na rzecz wnuczki, w wyniku których to czynności powódka nabyłaby własność mieszkania przy ul. (...) w Ł.. Pozwany podkreślił, iż sama, ustnie złożona, obietnica dokonania przysporzenia na rzecz P. W. (1) mającego za przedmiot sporne mieszkanie, nie pociągała za sobą żadnych skutków prawnych. Ponadto pozwany podniósł, iż wątpliwe, w całokształcie okoliczności, było przekazanie przez M. W. (1) na rzecz P. W. (1) całego majątku z pokrzywdzeniem swoich dwóch synów, szczególnie ze względu na fakt, iż relacje rodzinne za życia M. W. (1) pomiędzy braćmi i ich matką układały się dobrze i brak było przesłanek do potencjalnego wydziedziczenia synów. (odpowiedź na pozew k. 69 – 70 verte)
W piśmie procesowym, złożonym na rozprawie w dniu 11 września 2014 r., powódka P. W. (1) dokonała modyfikacji powództwa o odszkodowanie w ten sposób, że wniosła o zasądzenie kwoty 87.500,00 zł., stanowiącej ½ wartości udziału we własnościowym spółdzielczym prawie do lokalu nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) (pismo procesowe wraz z rozszerzeniem powództwa k. 295).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 5 listopada 2006 roku w pobliżu miejscowości D. w gminie L., miał miejsce wypadek komunikacyjny. Poszkodowana M. W. (1) jechała, w charakterze pasażera, pojazdem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), kierowanym przez konkubenta poszkodowanej R. S., który, na łuku drogi, zjechał na lewą część jezdni, skutkiem czego wjechał prosto pod nadjeżdżający, prawidłowo poruszający się po swoim pasie jezdni, samochód marki M., kierowany przez M. B., w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdów.
W wyniku wypadku M. W. (1) doznała ciężkich obrażeń ciała. Z miejsca wypadku, transportem lotniczym, w stanie skrajnie ciężkim, została zabrana do Szpitala (...) Akademii Medycznej im. prof. T. S. w S., jednakże, na skutek odniesionych obrażeń ciała, zmarła w trzynastej dobie po wypadku tj. 18 listopada 2006 roku.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Pyrzycach z dnia 22 października 2012 roku, w sprawie VII K 100/11, utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 11 kwietnia 2013 roku sygn. akt. IV Ka167/13, R. S. został uznany za winnego tego, że w dniu 5 listopada 2006 roku około godziny 12:00 na drodze nr (...) w D. gm. Lipiny nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...), jadąc w kierunku P. na łuku drogi w prawo zjechał na lewy pas ruchu, a następnie powrócił na swój pas ruchu gdzie zderzył się z jadącym prawidłowo w kierunku przeciwnym samochodem dostawczym marki M. (...) o nr rej. (...), kierowanym przez M. B., który, w celu uniknięcia zderzenia, zjechał na przeciwny pas ruchu w wyniku czego miedzy innymi M. W. (1), będąca pasażerką V. (...), na skutek doznanych obrażeń ciała poniosła śmierć tj. czynu z art. 177§ 2 k.k. i wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 4 lat próby.
(kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu, k. 23, wyrok z 22 października 2012 r. k. 663 załączonych akt sprawy VII K 100/11 Sądu Rejonowego w Pyrzycach , wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 11 kwietnia 2013 roku sygn. akt. IV Ka 167/13 - k.724 załączonych akt sprawy VII K 100/11 Sądu Rejonowego w Pyrzycach).
W dacie wypadku pozwany zakład ubezpieczeń udzielał sprawcy wypadku ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. (okoliczność bezsporna)
Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z dnia 3 kwietnia 2007r., wydanego w sprawie o sygnaturze akt II Ns 474/07, spadek po M. W. (1), na podstawie ustawy, nabyli synowie K. W. i J. W. (1) po ½ części każdy z nich (kopia postanowienia k. 38).
Ojciec powoda J. W. (1) zmarł w 1991 roku. Spadek po W. W. (1) na podstawie ustawy nabyli M. W. (1) oraz J. W. (1) i K. W.. M. i W. W. (1) nie ustanowili rozdzielności majątkowej. Spadkobiercy W. W. (1) nie przeprowadzili działu spadku.
M. W. (1) była dla rodziny J. W. (1) wsparciem, osobą pomocną przy czynnościach życia codziennego, robiła zakupy, opiekowała się wnuczkami. Powodowie mieli bliski i zażyły kontakt ze zmarłą.
Powód J. W. (1) był synem zmarłej M. W. (1), ma obecnie 54 lata, jest żonaty z powódką J. W. (2) od 28 lat. Po ślubie mieszkał z matką i żoną przez okres roku, następnie wyprowadził się z rodziną do K., gdzie mieszka do tej dnia dzisiejszego. Matka powoda mieszkała w mieszkaniu położnym w Ł. przy ul (...), które wchodziło w skład wspólności majątkowej małżeńskiej M. i W. małżonków W.. Powód pracował niedaleko miejsca zamieszkania swojej matki, w związku z czym bywał u niej codziennie na obiadach. Pod adresem matki miał zarejestrowaną swoją działalność gospodarczą. Zdarzało się, że, po powrocie z pracy, zabierał matkę ze sobą i razem jechali do miejsca zamieszkania powoda w K.. Powód wraz z rodziną spotykał się z matką również w niedziele, z okazji imienin, urodzin i innych uroczystości rodzinnych, które organizowała. Spotkania rodzinne zbliżały do siebie rodzinę. Kiedy powód wracał z nocnych dyżurów i był bardzo zmęczony, przychodził do mamy przespać się przez 2-3 godziny; kładł się wówczas w pokoju zajmowanym przez córkę P..
Powód ma brata K. W.. Jeszcze za życia matki, braci poróżniły kwestie finansowe . Rodzice powoda wybudowali w latach 1983-1991, dom w Ł., na działce, którą zapisali na syna K., który sprzedał nieruchomość i nie podzielił się pieniędzmi z bratem, wbrew oczekiwaniom rodziców, ani nie rozliczył się rodzicami. Pieniądze na budowę pochodziły z dochodów małżonków W. i syna K., który prowadził wówczas, wspólne z rodzicami gospodarstwo domowe.
Od 2000 roku J. W. (1) nie utrzymuje z bratem kontaktów. Na uroczystości rodzinne, matka zapraszała zarówno powoda jak i jego brata K. z rodzinami, ale brat na ogół nie przyjeżdżał wiedząc, że u matki będzie powód wraz z rodziną.
Po śmierci M. W. (1) powód miał problemy ze snem, dlatego brał w pracy nocne zmiany. Nie korzystał z leczenia psychologicznego ani psychiatrycznego, pomagała mu koleżanka żony - psycholog E. C.. Udzielała powodowi wskazówek jak wyjść z traumy, radziła, aby czymś zajął myśli. Żona podawała mu leki uspokajające, typu Nerwosol. Taki stan trwał przez 3 lata po śmierci mamy. W dalszym ciągu zdarza się powodowi budzić w nocy, nadal też ma problemy ze snem. Wspomnienia po zmarłej matce są nadal żywe w świadomości powoda, szczególnie kiedy odwiedza jej grób albo przejeżdża obok jej miejsca zamieszkania. (zeznania powoda J. W. (1) - protokół rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku 00:16:18 do 01:16:27 w związku z 00:47:57 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r. , zeznania świadka Z. P. - protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2014 roku - 01:30:59, zeznania świadka K. W. - protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2014 roku - 01:51:53)
U J. W. (1), na tle przeżyć w związku z tragiczną śmiercią matki, stwierdza się zaburzenia lękowo depresyjne o umiarkowanym stopniu nasilenia z objawami okresowej apatii, napięciem emocjonalnym oraz tendencjami do rozpamiętywania zaistniałego zdarzenia. Wystąpiła, adekwatna do sytuacji w jakiej się znalazł, tzw. reakcja żałoby, czyli wzmożone reakcje emocjonalne, poczucie braku zmarłej osoby, tęsknota, płaczliwość. Nie stwierdzono zaburzeń o charakterze psychopatologicznym. W przypadku powoda nie można mówić o tzw. stresie pourazowym. Wystąpiła natomiast silna reakcja powiązana z zaburzeniami snu i zmianami w zachowaniu. Zaistniała sytuacja stresowa nie spowodowała u powoda obniżenia odporności emocjonalnej, ani zaburzeń somatycznych.
Śmierć osoby bliskiej jest jedną z najbardziej skomplikowanych sytuacji stresowych. Powód w związku ze śmiercią matki musiał zmienić nawyki codziennego funkcjonowania, nie mógł już po pracy odpocząć i zjeść posiłku u matki, zaczął pracować nocami, co pozwalało mu zagłuszyć powracające myśli o zmarłej.
W aspekcie psychiatrycznym, trudno jest określić długość zaburzeń emocjonalnych związanych z reakcją żałoby, gdyż nałożyły się na nie, nie tylko stres związany ze śmiercią matki, ale również związany z leczeniem choroby nowotworowej żony powoda zdiagnozowanej wiosną 2007 roku. Nie bez znaczenia pozostały również problemy związane z nieuregulowanymi sprawami spadkowymi po zmarłej matce. W związku z powyższym, zważywszy na wsparcie jakie otrzymał powód od najbliższych, zakres cierpień powoda, należy ocenić jako umiarkowany.
Rokowania na przyszłość w zakresie zdrowia psychicznego J. W. (1) są pomyślne. W związku ze śmiercią M. W. (1) powód nie wymaga leczenia psychiatrycznego, ani psychoterapeutycznego, brak jest podstaw do stwierdzenia trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Powód, w okresie wzmożonych reakcji emocjonalnych, otrzymał wsparcie od bliskich. (opinia sądowo-psychologiczna k. 214-215 odw., opinia sądowo- psychiatryczna k.240)
Dla powódki J. W. (2) zmarła M. W. (1) była teściową. Powódka miała bliski kontakt ze zmarłą. M. W. (1) pomagała J. W. (2) w codziennych czynnościach - gotowała obiady, zajmowała się dziećmi.
W 2007 roku powódka zachorowała na raka piersi. Lekarz zasugerował , że na jej stan zdrowia, poza skłonnościami genetycznymi, miał wpływ stres, jaki zdeterminował jej stan emocjonalny. Powódka raz w roku poddawała się badaniu mammograficznemu, które niczego nie wykazywało, dopiero biopsja i USG wykonane w maju 2007 roku wykazały obecność guza. Najpierw wycięto powódce guzek. Potem miała mastektomię częściową, chemioterapię i naświetlania. Obecnie leczy się chemią, rokowania są dobre.
W 2006 roku tj. w roku kiedy zginęła w wypadku samochodowym teściowa powódki, zmarła również, na raka piersi matka, J. W. (2).
Powódka z zawodu jest terapeutą zajęciowym i uzależnień. Osoby, z którymi powódka współpracuje, przepisywały jej leki np. Afobam na uspokojenie, albo polecali środki ziołowe. Ze względu na zaistniałą sytuację i jej konsekwencje w relacjach rodzinnych powódka obawiała się rozpadu małżeństwa. Powódce pomagała w odzyskaniu równowagi emocjonalnej jej koleżanka, która jest z zawodu psychologiem. Powódka po śmierci teściowej odczuwała ból wynikający ze straty bliskiej osoby, nie mogła pogodzić się z śmiercią M. W. (1), odczuwała pustkę związaną z faktem, iż nie mogła już liczyć na pomoc zmarłej teściowej. Dla powódki, po śmierci teściowej, nastał trudny okres, musiała wspierać męża, dzieci, musiała przejąć obowiązki, w których wyręczała ją dotychczas teściowa. (karta informacyjna leczenia szpitalnego Wojewódzkiego szpitala (...) k. 29-32, zeznania powódki J. W. (2) protokół rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku - 01:17:49, 01:44:55 w związku z 00:56:52 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r. , zeznania powoda J. W. (1) protokół rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku 00:16:18 do 01:16:27 w związku z 00:47:57 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r. ).
Śmierć teściowej wywołała u powódki fizjologiczną reakcję żałoby oraz wywołała typowe emocje związane z tą reakcją takie jak : uczucie żalu, smutku, pustki z towarzyszącymi zaburzeniami snu. Teściowa była dla powódki i jej rodziny osobą ważną-wielokrotnie pomagała w sytuacjach trudnych, wspierała rodzinę materialnie i dawała oparcie jej członkom. W związku ze śmiercią M. W. (1) powódka przejęła obowiązki wspierania rodziny nie tylko w zakresie emocji związanych ze stratą matki i babki, ale również licznych problemów związanych ze skomplikowanymi relacjami z bratem męża oraz konkubentem teściowej, na tle kwestii materialnych, musiała również przejąć obowiązki, w których pomagała jej teściowa.
Trudno jest określić długość zaburzeń emocjonalnych związanych z reakcją żałoby, gdyż na te zaburzenia nałożył się stres związany z podjętym leczeniem choroby nowotworowej piersi, zdiagnozowanej wiosną 2007 roku. Reakcja żałoby u powódki nie spowodowała przekroczenia zdolności adaptacyjnych, a co za tym idzie – nie przyczyniła się do powstania żadnych symptomatycznych zaburzeń psychopatologicznych. Wskutek posiadanych zasobów własnych takich jak: uporządkowane życie rodzinne, dobre relacje z dziećmi, stabilna sytuacja zawodowa, znajomi, przyjaciele i rodzina wpierający powódkę w przeżywanej żałobie rozmiar cierpienia psychicznego wywołanego żałobą u J. W. (2) był lekki.
Sytuacji stresowej w jakiej znalazła się powódka nie można wiązać z wystąpieniem choroby nowotworowej, mimo, że zaistniałe okoliczności wpłynęły na obniżenie odporności emocjonalnej.
Powódka otrzymała wystarczające wsparcie od bliskich w tym od profesjonalisty- koleżanki psychologa; nie doszło u niej do rozwoju choroby psychicznej; brak jest również objawów stresu pourazowego. Rokowania na przyszłość, w zakresie stanu zdrowia psychicznego powódki, wywołanego śmiercią teściowej są pomyślne. Obecnie nie ma wskazań do leczenia psychiatrycznego, czy psychoterapeutycznego. Brak jest podstaw do stwierdzenia trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. (opinia sądowo-psychologiczna k.220-221 odwrót, opinia sądowo- psychiatryczna k.240)
J. W. (2) pracuje w Szpitalu (...) przy ul. (...) w Ł., jako terapeutka, uzyskując wynagrodzenie w kwocie 1.500 zł. netto miesięcznie, nie posiada innych źródeł dochodów (zeznania powódki J. W. (2) – protokół rozprawy z 11 września 2014 r. 00:56:52).
Powódka P. W. (1) była wnuczką zmarłej M. W. (1). Babcia zajmowała się powódką w dzieciństwie. Około roku 2003-2004 powódka rozpoczęła naukę w liceum w Ł., wtedy babcia zaproponowała jej żeby u niej zamieszkała. Za namową babci powódka podjęła studia licencjackie, zaoczne na Uniwersytecie (...) - Pedagogika Wieku Dziecięcego z Informatyką, następnie podjęła naukę w Z. w Collegium Nauczycielskim - tam uczyła się przez kolejne 3 lata. Przez ten czas często nocowała u babci, która pomagała jej finansowo w okresie studiów, przekazując wnuczce po około 400 zł. miesięcznie, czasem więcej. Studia licencjackie kosztowały 2000 zł. rocznie; nauka w Kolegium Nauczycielskim była bezpłatna. P. W. (1), wspólnie z babcią, planowały wycieczkę do Egiptu i do W., po ukończeniu przez powódkę studiów. Obie dużo wspólnie podróżowały na terenie Polski, odwiedzając przy okazji rodzinę mieszkającą poza Ł..
W momencie śmierci babci, powódka P. W. (1) była na drugim roku studiów.
M. W. (1) dawała powódce poczucie bezpieczeństwa, mobilizowała do nauki. Po śmierci babci, powódce ciężko było kontynuować naukę. Wyprowadziła się z mieszkania M. W. (1), bo niektóre przedmioty wywoływały zbyt bolesne wspomnienia.
Powódka, bezpośrednio po śmierci babci, nie korzystała z pomocy psychiatrycznej. Pod koniec 2010 roku, w związku z bólami głowy, bezsennością, rozdrażnieniem, powódka zaczęła chodzić na wizyty do neurologa, który stwierdził, że jej stan związany jest ze stresem. Powódka została skierowana na leczenie do poradni psychiatrycznej, w której leczyła się od stycznia 2011 r., przyjmowała leki na depresję. (zeznania powódki P. W. (1) protokół rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku 01:44:55 w związku z 01:06:32 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r., kserokopia dyplomu ukończenia studiów k.33, dyplom ukończenia Kolegium Nauczycielskiego w Z. k.24, kserokopia zaświadczenia o ukończeniu studiów wyższych k.36, kserokopia karty informacyjnej – (...) Centrum Medyczne Oddział (...) k.37, zeznania powoda J. W. (1) protokół rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku 00:16:18 do 01:16:27 w związku z 00:47:57 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r., zeznania świadka M. P. - protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2014 roku - 01:07:29, historia choroby P. W. z (...) k. 234-239)
W dniu 5 stycznia 2014 r. P. W. (1) urodziła dziecko. Pozostaje w związku z ojcem dziecka, planują ślub, ale potrzebują pieniędzy. W chwili obecnej każde z nich mieszka ze swoimi rodzicami. Ojciec dziecka powódki jest zatrudniony w firmie projektowej i otrzymuje wynagrodzenie w kwocie około 2.000 zł. netto miesięcznie, na dziecka przekazuje powódce po 300 zł. miesięcznie oraz kupuje dla dziecka różne rzeczy. P. W. (1) utrzymuje się z zasiłku macierzyńskiego w wysokości 983 zł. miesięcznie, nie partycypuje w kosztach utrzymania mieszkania rodziców, z którymi zamieszkuje. (zeznania P. W. (1) – protokół rozprawy z 11 września 2014 r. 01:06:32)
Śmierć babki nie spowodowała u powódki choroby psychicznej, wystąpiła typowa dla przedmiotowej sytuacji reakcja żałoby, czyli wzmożona reakcja emocjonalna, poczucie braku zmarłej osoby, tęsknota, płaczliwość, poczucie pustki. Nie były to objawy chorobowe, psychopatologiczne, a naturalna reakcja na stratę bliskiej osoby.
Reakcja „stresu pourazowego” występuje wówczas, gdy trauma wiąże się z bezpośrednim zagrożeniem bezpieczeństwa, zdrowia, czy życia danej osoby. W przypadku P. W. (1) nie pojawiło się zagrożenie, nie można więc mówić o stresie pourazowym. W związku z zaistniałą sytuacją stresową. Nie wystąpiło obniżenie odporności emocjonalnej, ani zaburzenia somatyczne.
Z punktu widzenia psychologicznego, rozmiar cierpień psychicznych powódki, jaki nastąpił po śmierci jej babci, cechował się dużym stopniem nasilenia.
Trudno jest określić jak długo zaburzenia emocjonalne, związane z reakcją żałoby, utrzymywały się u powódki, gdyż nałożył się na nie stres związany z leczeniem choroby nowotworowej jej matki, wiosną 2007 roku, oraz problemy dotyczące nieuregulowanych spraw spadkowych, które toczą się po dziś dzień w sądzie. Rozmiar cierpień psychicznych, rozumiany, jako subiektywne przeżywanie cierpienia, zależne jest od zasobów własnych danej osoby, w tym wsparcia środowiska. Powódka mogła liczyć na wsparcie rodziny w związku z czym zakres cierpień był umiarkowany.
Śmierć M. W. (1) spowodowała zmianę nastawienia powódki w podejściu do studiów- nauka stała się swego rodzaju ucieczką od myślenia o gwałtownie zmienionej sytuacji życiowej.
Śmierć M. W. (1) spowodowała reorganizację życia rodziny powódki, która musiała uporządkować sprawy spadkowe. Mieszkanie, które miała przepisać jej babka, stało się kwestią sporu między jej ojcem a jego bratem.
Rokowania na przyszłość w zakresie zdrowia psychicznego powódki wywołanego śmiercią babki są pomyślne. Śmierć babki nie spowodowała u powódki zaburzeń psychicznych w postaci choroby psychicznej. Brak jest również podstaw do stwierdzenia u powódki trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Stwierdzono wzmożone reakcje neurotyczne z tendencjami do wahań nastroju. Powódka nie wymaga poddania się psychoterapii. (opinia sądowo-psychologiczna k.216-217 odw., opinia sądowo- psychiatryczna k.240)
E. W. była dla zmarłej M. W. (1) wnuczką. Babcia pomagała powódce w nauce, pomagała przy odrabianiu lekcji, tłumacząc zagadnienia z języka polskiego i matematyki, które sprawiały jej problemy. Babcia zabierała powódkę i jej siostrę P. na wycieczki do rodziny mieszkającej w Ł. i w O.. Zawsze mogła przyjechać do babci i liczyć na jej pomoc.
Powódka ukończyła naukę w szkole podstawowej w 2003 roku, w gimnazjum - w 2006 roku, a liceum ogólnokształcące w 2010 roku. We wrześniu 2013 roku powódka zaczęła pracę w biurze. W dacie śmierci M. W. (1), miała piętnaście lat.
Po rozpoczęciu nauki w liceum powódka, miała zamieszkać u babcią wraz ze starszą siostrą. Bardzo często bywała w domu u babci, widywały się co najmniej raz w tygodniu i były w codziennym kontakcie telefonicznym.
Po śmierci babci E. W. nie leczyła się psychiatrycznie, nie uczęszczała na terapię, wspomagała ją koleżanka matki - z zawodu psycholog. U powódki po śmierci babci pojawiły się problemy z nauką. ( zeznania powódki E. W. zapis dźwiękowy protokółu rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku 02:27:11-02:47:28 w związku z 01:00:03 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r., zeznania powoda J. W. (1), protokół rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku 00:16:18 do 01:16:27 w związku z 00:47:57 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r. , zeznania świadka M. P. protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2014 roku - 01:13:25)
Śmierć babki nie spowodowała u powódki choroby psychicznej, wystąpiła typowa dla przedmiotowej sytuacji reakcja żałoby, czyli wzmożona reakcja emocjonalna, poczucie braku zmarłej osoby, tęsknota, zaburzenia snu, poczucie pustki. Nie były to objawy chorobowe, psychopatologiczne, a naturalna reakcja na stratę bliskiej osoby.
Nie wystąpiła reakcja stresu pourazowego. Śmierć M. W. (1) nastąpiła w okresie dorastania powódki, w okresie szkolnym. E. W. potrzebowała w tym okresie więcej wsparcia i uwagi ze strony osób bliskich. Sytuacja traumatyczna, jaka dotknęła rodzinę, odwróciła w pewnym stopniu uwagę bliskich od problemów powódki, zmieniła warunki, w których powinna kontynuować swoją edukację. Pojawiły się zaburzenia zachowania, powódka zaczęła chodzić na wagary.
Trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie jak długo zaburzenia emocjonalne związane z reakcją żałoby utrzymywały się u E. W., gdyż nałożył się na nie stres związany z leczeniem choroby nowotworowej matki, zdiagnozowanej wiosną 2007 roku oraz okres buntu związanego z adolescencją. Powódka mogła liczyć na wsparcie bliższej i dalszej rodziny oraz środowiska rówieśniczego.
E. W. doznała, w związku ze śmiercią swojej babki, cierpień psychicznych o umiarkowanym stopniu nasilenia. Rokowania na przyszłość w aspekcie psychiatrycznym są pomyślne. Brak jest podstaw do stwierdzenia trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powódki. (opinia sądowo-psychologiczna k.218-219 verte, opinia sądowo psychiatryczna k. 240)
Według oceny psychiatrycznej trudno jest określić jak długo zaburzenia emocjonalne związane z reakcją żałoby trwały u E. W. przede wszystkim ze względu na fakt, iż nałożył się na nie stres związany z chorobą nowotworową jej matki, zdiagnozowany wiosną 2007 roku. Ponadto nie bez znaczenia było udzielone, w trakcie trwającej reakcji żałoby, wsparcie od rodziny i środowiska rówieśniczego. W związku powyższym, z punktu oceny psychiatrycznej zakres cierpień powódki, należy określić, jako umiarkowany.
W związku ze śmiercią babki sytuacja życiowa powódki uległa zmianie, doszło do reorganizacji funkcjonowania rodziny, zmiana ta wpłynęła na zmianę zachowania powódki, nie wpłynęła jednak na jej aktywność życiową. Rokowania na przyszłość w zakresie zdrowia psychicznego powódki są dobre. Brak jest podstaw do stwierdzenia trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Nie ma przesłanek do leczenia powódki, w tym skierowania jej na psychoterapię ( opinia sądowo- psychiatryczna k.240).
W chwili obecnej E. W. ma 23 lata, mieszkała i nadal mieszka z rodzicami, na utrzymaniu, których pozostaje. Obecnie nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość, poszukuje pracy. W 2010 roku powódka ukończyła liceum ogólnokształcące, nie zdała egzaminu dojrzałości z jednego przedmiotu. Do egzaminu podchodziła jeszcze czterokrotnie, ale bez powodzenia. Od 1 września 2013r., przez 6 miesięcy terminowała na stażu w firmie (...), ale po jego zakończeniu nie otrzymała propozycji zatrudnienia. W czerwcu 2014 r. przez jeden miesiąc powódka była zatrudniona w firmie zajmującej się produkcją kosmetyków, lecz nie zdecydowano się przedłużyć z nią umowy (zeznania powódki E. W. – protokół rozprawy z 11 września 2014 r. -01:00:03).
M. W. (1) około 2001 roku związała się z R. S., po wypadku samochodowym, któremu uległ, kiedy podjęła się opieki nad nim. R. S. miał swoje mieszkanie przy ulicy (...) w Ł., jednak, po związaniu się z M. W., często przebywał z konkubiną na ul. (...), z tym, że w okresie letnim, większą część czasu spędzał, wspólnie z M. W. (1), na działce pracowniczej. M. W. (1), razem z konkubentem, kupiła mieszkanie przy ulicy (...) w Ł., które wynajmowała znajomej studentce farmakologii, a po śmierci konkubiny zamieszkał w nim R. S..
W zakresie rozliczeń majątkowych, pomiędzy J. W. (1), K. W., a R. S., po śmierci M. W. (1), doszło do nieporozumień i na tym tle toczą się do tej pory sprawy sądowe. R. S. domaga się od synów zmarłej konkubiny zwrotu przedmiotów będących jego własnością, pozostawionych w mieszkaniu M. W. (1). Między braćmi W. a R. S. toczy się również sprawa o zniesienie współwłasności prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...), w której zapadło nieprawomocne rozstrzygnięcie przed sądem I instancji, gdyż synowie zmarłej zażądali od konkubenta matki spłaty z połowy wartości mieszkania, podczas, gdy on utrzymywał, że pieniądze na zakup lokalu pochodziły w całości z jago majątku osobistego w postaci świadczenia pieniężnego wypłaconego przez ubezpieczyciela, w związku ze skutkami wypadku komunikacyjnego, któremu uległ na początku lat dwutysięcznych.
M. W. (1) w rozmowach z rodziną deklarowała, że mieszkanie przy ul. (...) w Ł. dostanie P. W. (1). Mimo poczynionych deklaracji M. W. (3) do chwili śmierci nie poczyniła żadnych kroków w kierunku realizacji w/w oświadczeń.
Po śmierci M. W. (1), w dniu 15 listopada 2007 r., mieszkanie przy ulicy (...) w Ł. zostało sprzedane przez jej spadkobierców, synów zmarłej, za kwotę 175.000,00 zł. Pieniędzmi J. W. (1) i K. W. podzielili się po połowie. Powód nie zdecydował się zatrzymać lokalu z myślą o zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych córki P., gdyż brat zażądał zbyt wysokiej spłaty. J. W. (1) nie przekazał swojej części pieniędzy pochodzących ze sprzedaży mieszkania odziedziczonego po matce, P. W. (1), przeznaczył je częściowo na bieżące wydatki, obejmujące również koszty utrzymania starszej córki, a resztę odłożył. Powódka nie miała o to żalu do ojca. (zeznania powoda J. W. (1) protokół rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku 00:16:18 do 01:16:27 w związku z 00:47:57 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r. , zeznania powódki P. W. (1), - protokół rozprawy z dnia 14 listopada 2013 roku 01:44:55 w związku z 01:06:32 protokołu rozprawy z 11 września 2014 r., zeznania świadka W. P. - protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2014 roku - 00:15:36-00:16:43, 00:22:41, 00:34:28, zeznania świadka M. P. - protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2014 roku - 00:46:42, 00:52:04, 00:34:28 , zeznania świadka Z. P. - protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2014 roku - 01:39:27, zeznania świadka K. W. protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2014 roku - 02:01:59-02:05:20, 02:07:20, akt notarialny rep. A nr (...) k. 164-168, wydruk z systemu elektronicznej księgi wieczystej k. 171- 181, zeznania R. S. – protokół rozprawy z 11 września 2014 r. -00:26:02).
Powodowie J. W. (1) i P. W. (1) wezwali pozwanego do dobrowolnego spełnienia świadczenia pismem z dnia 12 czerwca 2013 roku, nadanym w urzędzie pocztowym w dniu 19 czerwca 2013r. Pozwany nie uznał swojej odpowiedzialności i nie wypłacił w/w powodom odszkodowania, ani zadośćuczynienia za utratę osoby bliskiej. (zgłoszenie szkody P. W. (1) k. 40- 44, zgłoszenie szkody J. W. (1) k. 45-49, odmowa wypłaty świadczeń k.50)
Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd oparł się na zeznaniach stron oraz zgłoszonych świadków, które są ze sobą spójne i jako takie wiarygodne. Sąd poczynił powyższe ustalenia również w oparciu o wydane w sprawie opinie biegłych sądowych psychiatry i psychologa, jak również w oparciu o załączone do sprawy dokumenty, których przydatność do celów dowodowych nie była przez strony kwestionowana.
Określając rozmiar cierpień psychicznych, jakich doznał każdy z powodów po śmierci M. W. (1), Sąd przyjął ustalenia opinii biegłego psychiatry A. R., jako bardziej kompleksowej oceny stanu zdrowia psychicznego powodów, uwzględniającej szereg innych czynników jakie zaistniały w ich życiu, a które pominął biegły psycholog L. S. (okres dojrzewania E. W., choroba nowotworowa J. W. (2) .
Zeznania R. S. nie zasługują na wiarę w zakresie, w jakim neguje on fakt zamieszkiwania P. W. (1) z babcią w czasie nauki w szkole w Z.. R. S. jest bowiem skonfliktowany z rodziną W., z którymi pozostaje w sporach sądowych na tle majątkowym, powstałych po śmierci M. W. (1), co w sposób negatywny rzutuje na wiarygodność jego zeznań.
Postanowieniem z dnia 11 września 2014 r. (k. 297 odw.), Sąd oddalił wniosek dowodowy powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego do spraw szacowania nieruchomości na okoliczność wartości lokalu mieszkalnego położonego w Ł. przy ul. (...), jako zbędny i zmierzający do niepotrzebnego przewlekania postępowania. Materiał dowodowy zgromadzony do tego czasu w sprawie pozwolił na, nie budzące wątpliwości ustalenie wartości przedmiotowego mieszkania, w oparciu o cenę sprzedaży, faktycznie osiągniętą przez spadkobierców M. W. (1) w listopadzie 2007r., toteż zlecanie szacunkowej wyceny prawa do ww. lokalu należało uznać za zbędne, zwłaszcza, że strona pozwana na rozprawie w dniu 16 stycznia 2014 r. oświadczyła, że nie kwestionuje ceny mieszkania wynikającej z umowy sprzedaży z 15 listopada 2007 r. (k. 206).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnieniu w części.
Podstawą materialnoprawną roszczeń strony powodowej o zasądzenie zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią M. W. (1) jest przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1, zaś w zakresie jednorazowego odszkodowania, o które wnosi P. W. (1) w związku ze znacznym pogorszeniem sytuacji życiowej na skutek śmierci osoby najbliższej, jest przepis art. 446 § 3 k.c.
Sąd Okręgowy nie podzielił argumentacji zaprezentowanej przez pozwanego w zakresie braku podstaw do zastosowania przepisu art. 24 k.c. i 448 § 1 k.c. w niniejszym stanie faktycznym.
Pogląd o dopuszczalności zastosowania art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w przypadku roszczeń o zadośćuczynienie za śmierć osoby najbliższej wskutek popełnienia czynu niedozwolonego i uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia przed dniem 3 sierpnia 2008r., tj. dniem, kiedy zaczął obowiązywać art. 446 § 4 k.c., należy uznać obecnie za ugruntowany w orzecznictwie sądów powszechnych. Wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. doprowadziło bowiem jedynie do zmiany w sposobie realizacji roszczenia przez skonkretyzowanie osób uprawnionych do jego dochodzenia oraz przesłanek jego stosowania. Wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. nie powinno być natomiast rozumiane w ten sposób, że w dotychczasowym stanie prawnym art. 448 k.c. nie mógł stanowić podstawy przyznania zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej. Takie stwierdzenie oznaczałoby, że chwila, w której zaszło zdarzenie będące źródłem szkody, decydująca - zgodnie z wyborem ustawodawcy - o możliwości zastosowania art. 446 § 4 k.c., rozstrzygałaby definitywnie o istnieniu lub braku istnienia uprawnienia do uzyskania zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną śmiercią osoby bliskiej, bez względu na rodzaj tej krzywdy. Prowadziłoby to do radykalnego zróżnicowania sytuacji osób, które doznały krzywdy o podobnym charakterze, nawet w krótkich odstępach czasu, co jest trudne do zaakceptowania.
Dla osób bliskich zmarłemu w wyniku czynu niedozwolonego, ich własną krzywdą jest zerwanie rodzinnych i emocjonalnych więzi. (patrz: uchwała SN z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, LEX nr 604152; wyrok z 11 maja 2011 r., I CSK 621/10, LEX nr 848128, teza 2 wyroku z 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, teza 2 uchwały z 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, LEX 950584, wyrok z 15 marca 2012 r., I CSK 314/11, LEX nr 1164718, por. wyrok SN z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09, OSNCZD z 2010 r., z. 3, poz. 91; wyrok SN z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10, LEX nr 848128; wyrok SN z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, LEX 846563; wyrok SN z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11, LEX nr 1164718; postanowienie SN z dnia 22 maja 2013 r., II CSK 695/12, niepubl.; wyroki Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 23 września 2005 r., I ACa 554/05, Pal. 9-10/2006 i z 14 grudnia 2007 r., I ACa 1137/07, LEX nr 466366; wyroki Sądu Apelacyjnego w Łodzi: : z 23 grudnia 2013 r., I ACa 608/13, z 28 stycznia 2014 r., I ACa 941/13 ; z 7 marca 2014 r. , I ACa 1187/13; z 14 lutego 2014 r. , I ACa 1069/13; z 28 maja 2013 r., I ACa 98/13, z 29 stycznia 2014 r., I ACa 953/13; z 09 stycznia 2014 r. , I ACa 459/13 ; z 4 grudnia 2013 r. , I ACa 772/13; z 19 grudnia 2013 r. , IACa 877/13 ; z 18 marca 2014 r., I ACa 1264/13; z 26 maja 2013 r., I ACa 37/13; z 29 sierpnia 2013 r. , I ACa 359/13 – opublikowane w portalu orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Łodzi).
Ten kierunek wykładni utrwalają uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada i 20 grudnia 2012 r. wydane w sprawach odpowiednio III CZP 67/12 i III CZP 93/12. W obu tych uchwałach Sąd Najwyższy udzielił jednak przede wszystkim odpowiedzi na pytania prawne dotyczące nieco innego zagadnienia, mianowicie tego czy obowiązujące w danym okresie przepisy regulujące ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, tj. § 10 ust. 1 nieobowiązującego już rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 26, poz. 310 ze zm.) oraz art. 34 ust. 1 w zw. z art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 124, poz. 1152 ze zm.) – w brzmieniu obowiązującym przed 11 lutego 2012 r., obejmowały odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń za krzywdę, na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c. W obu podjętych uchwałach Sąd Najwyższy zgodnie orzekł, że wymienione przepisy nie wyłączały z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c.
Identyczne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 12 lipca 2012r., I ACa 481/12 (OSA w Łodzi 2012, nr 3, poz. 22), w którym stwierdził, że także przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym wprawianym w ruch za pomocą sił przyrody, obejmowała roszczenie osób pośrednio poszkodowanych o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych, określone w art. 34 ust. 1 w zw. z art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 124, poz. 1152 ze zm.), o ile do naruszenia tychże dóbr doszło w wyniku ruchu pojazdu mechanicznego.
Katalog dóbr osobistych zawarty w przepisie art. 23 k.c. jest katalogiem otwartym. Ochronie podlegają wszelkie – także nie wymienione tamże – dobra osobiste rozumiane jako wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uznaje się za doniosłe i zasługujące w związku z tym na ochronę. Należy zgodzić się, że „prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c.” (tak SN w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 stycznia 2010 roku, IV CSK 307/09, OSNC-ZD 2010/3/91, OSP 2011/2/15). W konsekwencji należy uznać, że naruszenie tego rodzaju dobra, do którego niewątpliwie prowadzi śmierć osoby najbliższej, może uzasadniać przyznanie zadośćuczynienia na podstawie przepisu art. 448 k.c. Sam zaś fakt, że ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie do przepisu art. 446 k.c., § 4 przewidującego roszczenie o zadośćuczynienie dla najbliższych członków rodziny zmarłego, nie może stanowić podstawy do przyjęcia, że w poprzednim stanie prawnym brak było podstawy dla przyznania zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej. Podstawa taka istniała w postaci przepisu art. 448 k.c. w zw. z art. 24 §1 k.c., jednakże wymagała wykazania nieco innych przesłanek, w szczególności istnienia szczególnego rodzaju więzi stanowiącej dobro osobiste podlegające ochronie. W konsekwencji przed wskazaną powyżej nowelizacją członkowie rodziny zmarłego mogli dochodzić zadośćuczynienia na podstawie przepisu art. 448 k.c., zaś obecnie istnieje możliwość dochodzenia zadośćuczynienia w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny zarówno na podstawie art. 448 k.c. jak i art. 446 § 4 k.c., z tą różnicą, że na podstawie przepisu art. 446 k.c. jest to prostsze z uwagi na ułatwienia dowodowe (tak SN w uzasadnieniu uchwały z dnia 13 lipca 2011 roku, III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10). Nadto dostrzec należy również, że na podstawie przepisu art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienia z tego tytułu może dochodzić osoba bliska zmarłego, zaś w przepisie art. 446 § 4 k.c. ustawodawca dokonał zawężenia kręgu osób uprawnionych do najbliższych członków rodziny zmarłego.
W niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności pozwanego wynika z przejęcia przez stronę pozwaną ciężaru odpowiedzialności za skutki cywilnoprawne wypadku komunikacyjnego, w wyniku, którego śmierć poniosła M. W. (1), w związku z zawartą ze sprawcą wypadku umową ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego i na podstawie przepisów art. 822 k.c. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wynikająca z udzielanej przez niego ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC ma akcesoryjny charakter. Akcesoryjność, o której mowa sprawia, że ubezpieczyciel odpowiada wówczas i tylko w takim zakresie, w jakim odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczony sprawca.
Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą Sąd w postępowaniu cywilnym.
W związku z powyższym, Sąd przyjął, że przyczyną sprawczą zdarzenia szkodzącego był ruch samochodu osobowego marki V. (...) o nr rej. (...), kierowanego przez konkubenta poszkodowanej R. S., który został prawomocnie skazany za przestępstwo z art. 177 § 2 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego w Pyrzycach z dnia 22 października 2012 r.
Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensować krzywdę spowodowaną utratą najbliższej osoby. Uznać należy, że dla zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie przepisu art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c., istotne jest ustalenie okoliczności, wskazujących na to, iż śmierć najbliższej dla strony powodowej osoby, a w konsekwencji utrata łączącej ich ze zmarłą M. W. (1) więzi, stała się po ich stronie źródłem, krzywdy i udręczeń psychicznych. Wysokości zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową nie da się tak skrupulatnie określić, jak przy wyrównaniu szkody majątkowej. Określając wysokość zadośćuczynienia należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a więc przede wszystkim dramatyzm doznań, wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonych ze zmarłą, rolę w rodzinie pełnioną przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń w sferze zdrowia psychicznego, będących skutkiem śmierci osoby bliskiej (np. nerwicy, depresji), umiejętność pokrzywdzonych odnalezienia się w nowej rzeczywistości i jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonych, ich osobistą sytuację życiową.
Przy określeniu wysokości zadośćuczynienia należnego powodowi J. W. (1) Sąd miał na względzie zakres krzywdy jakiej doznał on w związku ze stratą matki. Na jej rozmiar wpływają cechy więzi łączącej powoda ze zmarłą, a w szczególności intensywność tych relacji i ich siła.
Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powód, mimo dojrzałego wieku i długoletniego udanego pożycia małżeńskiego, był silnie związany z matką, z którą bardzo często się widywał, spożywając codziennie po pracy u niej obiady. Adres mieszkania matki był adresem siedziby prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej, toteż odbierał u niej korespondencję służbową. Zawsze mógł liczyć na pomoc matki, miedzy innymi przy wychowaniu córek, czy w czynnościach życia codziennego. Ponadto matka powoda była organizatorką spotkań rodzinnych, co dodatkowo zacieśniało więzi między nią a uczestnikami rodzinnych spotkań.
W ocenie Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, pozwala uznać, że relacja powoda z matką była silna, a stopień bliskości między nimi znaczny.
W konsekwencji strata matki była dla powoda szczególnie bolesna, zwłaszcza, że nastąpiła, w sposób nagły, w tragicznych okolicznościach.
Śmierć matki jest co do zasady jedną z najbardziej traumatycznych sytuacji destabilizujących sferę emocjonalną każdego człowieka. Sytuacja taka zaistniała również po stronie powoda. Stracił on radość życia, stał się apatyczny, pojawiły się zaburzenia lękowo- depresyjne. Brak kontaktu z matką powodował uczucie pustki. Ponad powyższe, śmierć matki stała się źródłem innych, ale równie stresogennych sytuacji. Pojawiła się bowiem konieczność uregulowania spraw majątkowych, które wygenerowały kolejny konflikt z bratem powoda oraz nieporozumienia z konkubentem M. W. (1). Obecna sytuacja życiowa, w tym nieuregulowane sprawy spadkowe, procesy sądowe przypominające przeżytą tragedię, negatywnie wpływają na stan psychiczny powoda.
Z drugiej strony Sąd ma na względzie okoliczność, że powód nie mieszkał z matką od kilkudziesięciu lat, mając miejsce stałego zamieszkania w innym mieście. J. W. (1) jest dojrzałym mężczyzną, w sile wieku, z ustabilizowaną sytuacją rodzinną i zawodową, toteż jego życie, zarówno w aspekcie emocjonalnym jak i materialnym, w przeważającym stopniu było uniezależnione od osoby M. W. (1).
Za naturalne następstwo należy uznać skalę cierpienia jakie pojawiło się na skutek straty matki po stronie powoda. Zaistniałe problemy emocjonalne, mimo znacznego stopnia ich nasilenia, mieściły się w granicach normalnej reakcji jaka ma miejsce w momencie śmierci bliskiej osoby.
Z tych wszystkich względów Sąd ocenił, że adekwatnym – w rozumieniu przepisu art. 448 k.c. – będzie zadośćuczynienie w kwocie 40.000 złotych.
Wraz z kwotą główną zasądzono odsetki ustawowe od dnia 27 lipca 2013 roku do dnia zapłaty. Żądanie powoda w części dotyczącej odsetek znajduje uzasadnienie w treści przepisu art. 481 k.c. Stosownie do § 1 cyt. przepisu, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Istotne jest więc ustalenie momentu, w którym dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. W aktualnym stanie prawnym, termin spełnienia świadczenia przez ubezpieczyciela, reguluje przepis art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., Nr 124, poz.1152 ze zm.). Zgodnie z powołanym przepisem zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.
W niniejszej sprawie powód J. W. (1) zgłosił swoje roszczenia w zakresie zadośćuczynienia w kwocie 200.000,00 zł. oraz 80.000,00 zł. odszkodowania pozwanemu ubezpieczycielowi pismem z dnia 12 czerwca 2013 r., nadanym w urzędzie pocztowym w dniu 19 czerwca 2013r. Wówczas – w chwili wezwania pozwanego do zapłaty – granice krzywdy mogły już zostać ocenione, bowiem zdarzenie wywołujące krzywdę miało charakter jednorazowy. Także w judykaturze przyjmowany jest pogląd o dopuszczalności zasądzenia odsetek od roszczenia o zadośćuczynienie wcześniej niż od daty orzeczenia, w tym od daty wezwania zobowiązanego do zapłaty. (wyrok SN z dnia 19 lutego 2002 r., II UKN 202/01, LEX nr 564470, wyrok SN z dnia 20 stycznia 2004 r., II CK 364/02, LEX nr 347285, wyrok SN z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 266/06, LEX nr 276339)
Z uwagi na brak dowodu doręczenia ubezpieczycielowi ww. zgłoszenia, Sąd przyjął, że korespondencja dotarła w terminie 7 dni , tj. najpóźniej w dniu 26 czerwca 2013r. Termin 30 – dniowy likwidacji szkody, przewidziany w art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., Nr 124, poz.1152 ze zm.), upłynął dla ubezpieczyciela w dniu 26 lipca 2013r., toteż w opóźnieniu z zapłatą zasądzonego zadośćuczynienia, pozwany pozostaje od 27 lipca 2013r.
Zgodnie z regułą zawartą w przepisie art. 481 § 2 k.c. powodowi należały się odsetki ustawowe.
W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo J. W. (1) o zadośćuczynienie, jako wygórowane.
Przy określeniu wysokości zadośćuczynienia należnego powódce J. W. (2) Sąd również miał na względzie zakres krzywdy, jakiej doznała ona w związku ze stratą teściowej.
Z naturalnych przyczyn wieź łącząca powódkę z M. W. (1), była oparta na zażyłości powstałej w związku z zawarciem małżeństwa z synem zmarłej M. W. (1). Wieź ta, biorąc pod uwagę, że jest to relacja teściowa- synowa, była stosunkowo silna i bliska, na co wpływ miał przede wszystkim dość aktywny, postrzegany pozytywnie przez powódkę, udział zmarłej M. W. (1) w życiu rodzinnym powódki. Teściowa pomagała powódce w wychowaniu dzieci, w sprawach związanych z prowadzeniem domu. Powódka często bywała na niedzielnych obiadach u teściowej.
Śmierć teściowej wywołała u powódki szereg zaburzeń emocjonalnych, jednakże nie bez znaczenia dla oceny ich etiologii jest fakt, iż w 2006 roku tj. w roku, w którym zmarła teściowa, nastąpiła również śmierć matki powódki, na chorobę nowotworową. Zbieg tak wyraziście traumatycznych zdarzeń u normalnie funkcjonujące osoby co do zasady wywołuje zaburzenia emocjonalne- nazywane reakcją żałoby. Nie sposób w przedmiotowej sprawie wskazać w jakim zakresie to cierpienie było spowodowane przez śmierć teściowej, a w jaki przez zgon jej własnej matki, poprzedzony nieuleczalną chorobą, jednak z natury rzeczy śmierć matki, musiała stanowić przeżycie psychiczne przynajmniej równie, jeśli nie bardziej, traumatyczne. Ponadto w 2007 roku, a więc niespełna rok po zgonie M. W. (1) i matki powódki, J. W. (2) sama zachorowała na raka piersi. Obawa o własne życie, o dalszy los swojej rodziny w sposób dotkliwy spotęgowały zaistniałe już cierpienie psychiczne, w tym rozchwianie emocjonalne. W związku z powyższym biorąc pod uwagę relacje rodzinne, chorobę powódki oraz wsparcie jakie uzyskała po śmierci teściowej od najbliższych, należało uznać, rozmiar cierpienia psychicznego powódki, wywołanego żałobą po śmierci teściowej, jako lekki.
Natomiast brak jest podstaw do powiązania przyczynowo-skutkowego śmierci M. W. (1) z faktem zachorowania J. W. (2) na raka. Tego rodzaju wnioskowanie jest całkowicie dowolne i nie poparte żadnymi dowodami, poza gołosłownymi twierdzeniami samej powódki. Jest okolicznością powszechnie znaną, że geneza choroby nowotworowej ma charakter złożony – u jej podstaw leżą nie tylko (i nie przede wszystkim) czynniki stresogenne, ale genetyczne (co w przypadku powódki jest o tyle wysoce prawdopodobne jeśli zważyć, że jej matka również zmarła na raka piersi), hormonalne, czy środowiskowe, a także wiek. Nadto, dla tej choroby znamienny jest jej stopniowy rozwój. Guz piersi został zdiagnozowany u powódki J. W. (2) w kwietniu 2007 r., a zatem tylko sześć miesięcy po śmierci M. W. (1). Niewykluczone zatem, że choroba nowotworowa J. W. (2) nie miała związku ze śmiercią teściowej, gdyż rozwijała się już wcześniej.
Z tych wszystkich względów Sąd ocenił, że odpowiednim do zakresu krzywdy J. W. (2) – w rozumieniu przepisu art. 448 k.c. – będzie zadośćuczynienie w kwocie 15.000 złotych.
Wraz z kwotą główną , na podstawie art. 481 § 2 k.c. , zasądzono odsetki ustawowe od dnia 3 września 2013 r. , tj. od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, co nastąpiło w dniu 2 września 2013 r. (k. 65), zgodnie z żądaniem sformułowanym w pozwie.
Określając wysokość zadosyćuczynienia należnego powódce E. W. Sąd miał na uwadze krzywdę jakiej powódka doznała, w związku ze śmiercią swojej babci. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powódkę z babcią łączyła naturalna, dość silna więź. Babcia w stosunku do E. W. przejęła część zadań, które co do zasady należą do rodziców, co umocniło ich wzajemne relację. Powódka miała częsty kontakt z babcią , szczególnie ze względu na fakt, iż M. W. (1) pomagała powódce w nauce.
W ocenie Sądu siła i intensywność relacji pomiędzy powódką, a jej babcią nie wykraczały jednak swoją zażyłością poza standardowe relacje jakie na ogół łączą dziadków z wnukami biorąc tu za podstawę wzorce istniejące w prawidłowo funkcjonującej rodzinie, jaką bez wątpienia jest rodzina powódki. Śmierć babci wywołała u powódki zaburzenia emocjonalne budujące poczucie krzywdy mieszczące się jednak w kategorii normalnych i adekwatnych do stopnia traumy jaka wiąże się ze śmiercią bliskiej osoby. Nie bez znaczenia jest, iż cierpienie jakie doznała powódka potęgowane było przez ogólnie panującą w domu rodzinnym powódki atmosferę żałoby (także po śmierci babki macierzystej), jak również przez chorobę matki, zdiagnozowaną w 2007 roku, która w sposób naturalny podtrzymała stan rozchwiania emocjonalnego powódki. Biorąc pod uwagę powyższe Sąd uznał zgodnie z opinią biegłego psychiatry, iż stopień cierpień jakich doznała powódka w związku ze śmiercią swojej babki ojczystej uznać należy za umiarkowany.
W ocenie Sądu, nie można problemów z nauką E. W. wiązać wyłącznie ze śmiercią M. W. (1). Powódka w 2005 roku miała 15 lat, wchodziła w okres dojrzewania i charakterystyczny dla niego czas buntu. Nie można wykluczyć, że rodzice doświadczaliby problemów wychowawczych i dydaktycznych z powódką także wówczas, gdyby M. W. (1) żyła. Należy również zwrócić uwagę, że od śmierci M. W. (1) minęło 8 lat, a E. W. pomimo czterokrotnych prób, nie zaliczyła jednego egzaminu maturalnego, co stwarza podstawy do wnioskowania, że źródeł problemów z nauką można upatrywać w innych okolicznościach niż nagła śmierć babci.
Z tych wszystkich względów Sąd ocenił, że odpowiednim – w rozumieniu przepisu art. 448 k.c. – będzie zadośćuczynienie w kwocie 20.000 złotych.
Wraz z kwotą główną zasądzono odsetki ustawowe od dnia następnego po wezwaniu pozwanego do zapłaty (doręczenia odpisu pozwu) tj. od dnia 3 września 2013 roku, zgodnie z żądaniem sformułowanym w pozwie.
W ocenie Sądu powódka P. W. (1), na skutek śmierci swojej babci, doznała krzywdy generującej cierpienie psychiczne, cechujące się dużym stopniem nasilenia.
Na rozmiar krzywdy niewątpliwie wpływ miała silna więź łącząca powódkę ze zmarłą babką. Na tak ukształtowane relacje pomiędzy M. W. (1), a P. W. (1) niewątpliwie wpływ miał stały kontakt wnuczki z babcią, u której powódka, przez czas swojej nauki, od liceum do 2 roku studiów, mniej lub bardziej regularnie, zamieszkiwała. Babcia dawała powódce poczucie bezpieczeństwa, wspierała i motywowała ją, pomagała podejmować decyzję w zakresie kierunków dalszej edukacji. Stosunki pomiędzy powódką a M. W. (1) przypominały relacje córki z matką. Ze względu na wspólne zamieszkiwanie powódki z babcią, ich wzajemne przywiązanie, było silniejsze, niż powszechnie występujące stosunki pomiędzy babcią a wnuczką.
Z drugiej strony Sąd ma na względzie okoliczność, że powódka miała również dobre relację ze swoimi bliskimi- rodzicami i siostrą. Mogła zawsze liczyć na ich pomoc i wsparcie. Po śmierci babci rodzina, mimo panującej atmosfery żałoby, wzajemnie się wspierała. Nie bez znaczenia w niniejszym stanie faktycznym jest fakt, iż cierpienie powódki bez wątpienia spotęgowane zostało, zdiagnozowaną w 2007 roku, chorobą nowotworową matki powódki. Natomiast brak jest podstaw do łączenia ze śmiercią M. W. (1) dolegliwości natury neurologicznej i zaburzeń depresyjnych zdiagnozowanych u powódki na przełomie 2010 i 2011 roku. Sama P. W. (1) bóle głowy wiązała z okresem wytężonej pracy, sesją na uczelni, a obnizony nastrój – z późniejszą utrata pracy (patrz: dokumentacja z poradni zdrowia psychicznego k. 234-239).
W chwili obecnej P. W. (1) jest szczęśliwą matką i partnerką ojca dziecka, z którym planuje ślub, po osiągnięciu stabilizacji finansowej. Powyższe pozwala wnioskować, że śmierć babki ojczystej nie wpłynęła na jej życie osobiste, które potoczyłoby się podobnie, a w konsekwencji rola babki uległaby w sposób naturalny zmniejszeniu, a wzajemne relacje rozluźnieniu.
Z tych wszystkich względów Sąd ocenił, że odpowiednim do zakresu krzywdy doznanej przez P. W. (1) – w rozumieniu przepisu art. 448 k.c. – będzie zadośćuczynienie w kwocie 40.000 złotych.
Wraz z kwotą główną zasądzono odsetki ustawowe od dnia 27 lipca 2013 roku do dnia zapłaty. Żądanie powódki w części dotyczącej odsetek znajduje uzasadnienie w treści przepisu art. 481 k.c. Stosownie do § 1 cyt. przepisu, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Istotne jest więc ustalenie momentu, w którym dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia.
Powódka zgłosiła swoje roszczenie w zakresie zadośćuczynienia w kwocie 100.000,00 zł. oraz odszkodowania w kwocie 50.000,00 zł., w pozwanym zakładzie ubezpieczeń, pismem z dnia 12 czerwca 2013r., nadanym w urzędzie pocztowym w dniu 19 czerwca 2013r. Wówczas – w chwili wezwania pozwanego do zapłaty – granice krzywdy mogły już zostać ocenione, bowiem zdarzenie wywołujące krzywdę miało charakter jednorazowy. Z uwagi na brak dowodu doręczenia ubezpieczycielowi ww. zgłoszenia, Sąd przyjął, że korespondencja dotarła najpóźniej w terminie 7 dni , tj. do 26 czerwca 2013r. Termin 30 – dniowy do likwidacji szkody, przewidziany w art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., Nr 124, poz.1152 ze zm.), upłynął dla ubezpieczyciela w dniu 26 lipca 2013r., toteż od dnia następnego powódce należą się odsetki za opóźnienie, w wysokości ustawowej, zgodnie z dyspozycją przepisu art. 481 § 2 k.c.
W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo powódki P. W. (1) o zadośćuczynieni, jako wygórowane.
Odnosząc się do roszczenia P. W. (1) obejmującego odszkodowanie, wskazać należy, iż znajduje ono podstawę w przepisie art. 446 § 3 k.c. Ma ono na celu zapewnienie uprawnionemu, w formie jednorazowego świadczenia, wyrównania znacznego pogorszenia sytuacji życiowej. Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej może przejawiać się w utracie wsparcia i pomocy w różnych sytuacjach życiowych, a zwłaszcza w utracie szansy na pomoc w przyszłości (por. wyrok SN z 13 maja 1969 r., II CR 128/69, OSP 1970, z. 6, poz. 122). Sformułowanie w art. 446 § 3 k.c. o „znacznym pogorszeniu sytuacji życiowej” nadaje odszkodowaniu z tego przepisu charakter szczególny. Chodzi tu wprawdzie o szkodę o charakterze majątkowym jednak najczęściej ściśle powiązaną i przeplatającą się z uszczerbkiem o charakterze niemajątkowym, a więc o szkodę często trudną do uchwycenia i ścisłego matematycznego zmierzenia, którą zazwyczaj wywołuje śmierć najbliższego członka rodziny. Jest to przepis, którego celem nie jest naprawienia klasycznej szkody majątkowej (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2009 roku, V CSK 250/09, LEX 529732). „Przez sytuację życiową, w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. należy rozumieć ogół czynników składających się na położenie życiowe jednostki, także trudno wymierzalne wartości ekonomiczne” (tak SN w wyroku z dnia 28 lipca 1976 r., IV CR 271/76, LEX nr 7837). Pogorszenie sytuacji życiowej obejmuje zarówno szkody obecne jak i przyszłe. Innymi słowy o pogorszeniu sytuacji życiowej można mówić wówczas, gdy następuje obniżenie poziomu życia w aspekcie materialnym w danej chwili jak również wtedy, gdy następuje utrata realnej możliwości polepszenia warunków życia.
Powódka uzasadnia swoje roszczenie wskazując, iż śmierć babci spowodowała pogorszenie jej sytuacji życiowej, którego upatruje w utracie widoków na uzyskanie prawa własności lokalu mieszkalnego, zajmowanego przez M. W. (1), bowiem, jak wywodzi, babcia nie zdążyła dokonać stosownych (bliżej nie sprecyzowanych) rozrządzeń majątkowych, na mocy których powódka stałaby się właścicielką mieszkania na ul. (...) w Ł., a zamiar podjęcia których deklarowała.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało jednak, że po śmierci M. W. (1), miało miejsce, tak motywowane, pogorszenie sytuacji życiowej P. W. (1). Wprawdzie babka powódki wspominała o chęci przekazania na rzecz wnuczki w/w mieszkania, jednakże przez okres kilku lat wspólnego zamieszkiwania z powódką nie podjęła żadnych czynności zmierzających do realizacji przedmiotowego zamiaru, brak jest zatem dowodów na to, że kiedykolwiek spełniłaby te obietnice. Nieokreślona pozostaje również forma przysporzenia na rzecz powódki, co ma istotne znaczenie z punku widzenia dalszych konsekwencji prawnych i finansowych takiego rozporządzenia; nie wiadomo bowiem, czy M. W. (1) chciała dokonać darowizny na rzecz powódki, czy dokonać rozporządzenia testamentowego (w formie powołania do spadku lub zapisu), ewentualnie zawrzeć umowę dożywocia. Zeznania przesłuchanych świadków są w tym przedmiocie rozbieżne. W pierwszych dwóch sytuacjach nie można wykluczyć, że któryś z potencjalnych spadkobierców ustawowych M. W. (1), w szczególności K. W., wystąpiłby z roszczeniem zachowkowym, skierowanym przeciwko P. W. (1), co skutkowałaby zobowiązaniem do pokrycia całości lub wyrównania brakującej części zachowku, w wymiarze niemożliwym do oszacowania w chwili obecnej. W trzecim przypadku, powódka, jako nabywca lokalu na mocy umowy dożywocia, byłaby zobowiązana do ponoszenia, względem babki, określonych dożywotnich świadczeń, również wiążących się z obciążeniami natury finansowej i osobistej, od których P. W. (1) była dotychczas zwolniona, bowiem nie dokładała się do świadczeń za zajmowane wspólnie z babką mieszkanie. Powyższe sprawia, że twierdzenia strony powodowej, zgłaszane na okoliczność wysokości szkody z art. 446 par. 3 k.c., wyliczonej, jako równowartość ½ udziału we własnościowym spółdzielczym prawie do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w Ł. (pismo k. 295), pozostają chybione, a przesłanka zasądzenia odszkodowania, w postaci dowiedzenia wysokości odniesionego uszczerbku, nieudowodniona. W każdym zaś przypadku wskazać należy, że M. W. (1) nie posiadała prawa do samodzielnego rozporządzania całym lokalem, ponieważ jego współwłaścicielami, z racji dziedziczenia po ojcu (a mężu M. W. (1)) byli jej synowie : K. W. i J. W. (1). Babka powódki mogła zatem podarować (zapisać w testamencie) wnuczce jedynie przysługujący jej udział we współwłasności mieszkania, obejmujący ½ z tytułu wspólności majątkowej małżeńskiej i 1/3 z racji dziedziczenia po mężu. Z kolei rozporządzenia całością prawa do lokalu, musiałoby zostać poprzedzone działem spadku po zmarłym dziadku ojczystym powódki, przeprowadzonym między M. W. (1) a jej synami (w tym skonfliktowanym z powodem i matką, na tle rozliczeń majątkowych z przeszłości, K. W.), o czym żaden ze świadków, ani powodów, nie wspomina, co pozwala wnioskować, że w istocie żadne konkretne plany rozporządzenia prawem do przedmiotowego lokalu mieszkalnego, za życia M. W. (1), nie istniały. Z kolei, gdyby przekazanie mieszkania (ewentualnie udziału we współwłasności) odbyło się w formie testamentu, to jego skutki nastąpiłyby właśnie po śmierci M. W. (1), co oznacza, że dopiero na skutek śmierci babki (a nie pomimo tejże, która to przesłanka stanowi podstawę uwzględnienia roszczenia z par.3 art. 446 k.c.), P. W. (1) uzyskałaby przysporzenie majątkowe i skutkuje wnioskowaniem, że zgon M. W. (1) nie spowodowałaby pogorszenia sytuacji życiowej powódki, wręcz przeciwnie, oznaczałby dla spadkobierczyni nabycie majątku.
Podnieść również należy, że, wobec braku testamentu, spadkobiercą ustawowym M. W. (1) do ½ został ojciec powódki J. W. (1), a zatem rodzina powodów otrzymała określone przysporzenie majątkowe, nabyte z chwilą otwarcia spadku, zaś powódka, mieszkając z rodzicami i pozostając na ich utrzymaniu, również stała się beneficjentem pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży mieszkania po babci, w części w jakiej został one wydatkowane na bieżące utrzymanie wszystkich powodów. Przypomnieć natomiast raz jeszcze należy, że ewentualne przysporzenie testamentowe na rzecz powódki P. W. (1), objęłoby wyłącznie, przypadający spadkodawczyni, udział w prawie własności spornego mieszkania, i mogłoby zostać obciążone zobowiązaniami z tytułu zachowku.
Z tych wszystkich względów Sąd oddalił w całości powództwo P. W. (1) o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozliczenia.
Na koszty procesu, poniesione przez każdego z powodów, złożyło się wynagrodzenie adwokata w wysokości po 3.600 zł. Natomiast pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie po 3.604,25 zł. (opłata skarbowa została wniesiona w łącznej kwocie 17 zł.)
Ponieważ powód J. W. (1) przegrał proces w 60%, w takim też stosunku, odpowiadającym kwocie 2.162,55 zł. (60% x 3.604,25zł.), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, powinien ponieść jego koszty, wyłożone przez stronę przeciwną, natomiast pozwany, który przegrał w 40 %, powinien zwrócić powodowi kwotę 1.440 zł (3.600 zł. x 40 %) . Różnica tych dwóch wielkości wynosi 722,55 zł. którą to kwotę Sąd, stosownie do powołanego przepisu, zasądził na rzecz pozwanego od powoda J. W. (1) , jako odpowiedzialnego, we wskazanym wyżej stosunku, za wynik sporu.
Powódka J. W. (2) przegrała proces w 81,25%, w takim też stosunku, odpowiadającym kwocie 2.928,45 zł. (81,25% x 3.604,25zł.), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, powinna ponieść jego koszty, wyłożone przez stronę przeciwną, natomiast pozwany, który przegrał do J. W. (2), w 18,75 %, powinien zwrócić powódce kwotę 675 zł. (3.600 zł. x 18,75 %) . Różnica tych dwóch wielkości wynosi 2253,45 zł. którą to kwotę Sąd, stosownie do powołanego przepisu, zasądził na rzecz pozwanego od powódki J. W. (2) jako odpowiedzialnej, we wskazanym wyżej stosunku, za wynik sporu.
Z uwagi na fakt, iż powódka P. W. (1) przegrała proces w 76,1%, w takim też stosunku, odpowiadającym kwocie 2.742,80 zł. (76,1 % x 3604,25 zł.) zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, powinna ponieść jego koszty, wyłożone przez stronę przeciwną, natomiast pozwany, który przegrał w 23,9 %, powinien zwrócić powódce P. W. (1) kwotę 860,40 zł. (3600zł. x 23,9%). Różnica tych dwóch wielkości wynosi 1.882,24 zł. którą to kwotę Sąd, stosownie do powołanego przepisu, zasądził na rzecz pozwanego od powódki P. W. (1) jako odpowiedzialnej, we wskazanym wyżej stosunku, za wynik sporu.
Powódka E. W. przegrała proces w 75%, w takim też stosunku, odpowiadającym kwocie 2.703,19zł. (75% x 3604,25zł.), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, powinna ponieść jego koszty, wyłożone przez stronę przeciwną, natomiast pozwany, który przegrał do E. W. w 25%, powinien zwrócić powódce kwotę 900 zł. (3.600zł. x 25%) . Różnica tych dwóch wielkości wynosi 1.803,19 zł., którą to kwotę Sąd, stosownie do powołanego przepisu, zasądził na rzecz pozwanego od powódki E. W. jako odpowiedzialnej, we wskazanym wyżej stosunku, za wynik sporu.
Powodowie korzystali ze zwolnienia od kosztów sądowych w całości na mocy postanowienia z dnia 8 sierpnia 2013 r. (k. 58). Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeśli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.
Na koszty, wyłożone tymczasowo, przez Skarb Państwa , złożyły się:
- koszty opłaty od pozwu w wysokości : 5.000 zł. (J. W. (1)), 4.000 zł. (J. W. (2)), 6.500 zł. + 1.875 zł. (P. W. (1)), 4.000 zł. (E. W.),
- wynagrodzenie biegłego sądowego z zakresu psychologii L. S. (2) w wysokości 1080,96 zł. : 4 = po 270,24 zł. na każdego z powodów ;
- wynagrodzenie biegłego sądowego z zakresu psychiatrii A. R. w wysokości 2166,57 zł. : 4 = po 541,64 zł. na każdego z powodów.
Skarb Państwa wyłożył tymczasowo na rzecz każdego z powodów następujące kwoty:
- na rzecz J. W. (1) : 5.811,88 zł. (5.000 zł. + 270,24 zł. + 541,64 zł.)
- na rzecz J. W. (2) : 4811,88 zł. (4.000 zł. + 270,24 zł. + 541,64 zł.)
- na rzecz P. W. (1) : 9186,88 zł. ( 6.500 zł. + 1.875 zł. + 270,24 zł. + 541,64 zł.)
- na rzecz E. W. : 4.811,88 zł. (4.000 zł. + 270,24 zł. + 541,64 zł.) .
Pozwany, który przegrał proces odpowiednio : w 40 % , 18,75 %, 23,9 % i 25 % powinien zwrócić na rzecz Skarbu Państwa procentowy ułamek ww. kwot, czyli łącznie 6.625,60 zł. (2.324,75 zł. + 902,22 zł. + 2.195,66 zł. + 1.202,97 zł.), tytułem kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Mając powyższe na uwadze należało orzec jak w pkt 7. wyroku.
Z uwagi na trudną sytuację materialną powodów oraz uzasadniony, co do zasady, charakter żądań, których dochodzenie na drodze postępowania sądowego okazało się koniecznością, wobec zdecydowanego stanowiska pozwanego, odmawiającego uznania żądań powodów w jakiejkolwiek wysokości, Sąd, na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, nie obciążył powodów obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie oddalonej części powództwa (punkt 8 sentencji wyroku).
Z/ Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron
2014/10/13