Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 80/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 grudnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gersdorf (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Hajn
w sprawie z wniosku Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A. /…/
przeciwko D. S.
o ustalenie ustania obowiązku wypłaty renty uzupełniającej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 15 grudnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 20 grudnia 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
2
Powodowa Spółka /…/ wniosła o ustalenie, że począwszy od 1 sierpnia 2006
r. nie istnieje obowiązek płacenia przez nią renty uzupełniającej, zasądzonej
wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 4 czerwca 1998 r. na rzecz pozwanego D. S.
Wyrokiem z dnia 2 września 2010 r., Sąd Rejonowy oddalił powództwo na
podstawie następujących ustaleń faktycznych i ocen prawnych.
Pozwany pracował w KWK „N. „ od dnia 3 września 1984 r. jako ładowacz,
młodszy górnik, zaś od 1 marca 1988 r. do 13 września 1995 r. jako górnik. W dniu
20 kwietnia 1995 r. pozwany uległ wypadkowi przy pracy doznając urazu
kręgosłupa. Stosunek pracy został rozwiązany w związku z przejściem na rentę.
Wyrokiem z dnia 4 czerwca 1998 r. zasądzono od kopalni na rzecz pozwanego
rentę uzupełniającą w wysokości 1.055,23 zł miesięcznie poczynając od 15
czerwca 1998 r.
Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 21 kwietnia 2006 r. pozwany
został uznany za częściowo niezdolnego do pracy wskutek wypadku, przy czym
niezdolność ta miała trwać do dnia 31 lipca 2006 r. Decyzją z dnia 16 sierpnia 2006
r. pozwanemu przyznano emeryturę na podstawie art. 51 ustawy z dnia 28
listopada 2003 r. o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003-
2006 (Dz. U. Nr 210, poz. 2037 ze zm., dalej jako „ustawa o restrukturyzacji kopalń,
ustawa restrukturyzacyjna”) od dnia 1 sierpnia 2006 r. Jednocześnie wstrzymano
pozwanemu rentę z tytułu niezdolności do pracy.
Po dniu 31 lipca 2006 r. pozwany nie stawił się u lekarza orzecznika na
badanie kontrolne celem ustalenia niezdolności do pracy. Według opinii biegłego
ortopedy pozwany nie pozostaje od dnia 1 sierpnia 2006 r. całkowicie ani
częściowo niezdolny do pracy, jednak nie odzyskał zdolności do pracy na
stanowisku zajmowanym w chwili wypadku.
Sąd Rejonowy uznał, że nie zachodzą przesłanki wymienione w art. 907 § 2
k.c. uzasadniające uchylenie obowiązku zapłaty renty. Przejście pozwanego na
emeryturę takiej okoliczności nie stanowi, albowiem nie wiąże w zakresie zdolności
poszkodowanego do pracy. W ocenie sądu pozwany utracił możliwość
zarobkowania jako górnik, a granice odpowiedzialności pracodawcy za wypadek
przy pracy określają możliwe do uzyskania dochody na stanowisku górnika.
3
Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2010 r., wydanym na skutek apelacji powodowej
spółki, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok i uchylił od dnia 1 sierpnia 2006 r.
obowiązek płacenia renty uzupełniającej.
Sąd Okręgowy odmiennie ocenił przeprowadzony w I instancji dowód z opinii
biegłego podkreślając, że wynika z niego, iż pozwany może wykonywać każdą
pracę, nawet fizyczną, pod warunkiem, że nie polega ona na podnoszeniu ciężkich
przedmiotów lub prac związanych z długotrwałym obciążeniem w pozycji stojącej.
Sąd Okręgowy zauważył ponadto, że przy określaniu wysokości szkody i
odszkodowania na podstawie art. 444 k.c. trzeba uwzględniać możliwości
poszkodowanego, wynikające z zachowanej zdolności do pracy, co w tym
przypadku oznacza pełną zdolność do pracy, z wyłączeniem prac ciężkich. W
nawiązaniu do tej tezy Sąd zwrócił uwagę na fakt, że pozwany nie podjął żadnych
prób zatrudnienia się, czy też zmiany/podniesienia swych kwalifikacji, mimo, że
wypadkowi uległ w wieku 31 lat. Sąd uznał także, że nie można zaaprobować tezy,
w myśl której pozwany – gdyby nie wypadek – w dalszym ciągu pracowałby w innej
kopalni. Przemawia za tym treść ustawy o restrukturyzacji kopalń. Mianowicie
hipotetyczny staż pracy skarżącego do dnia zamknięcia KWK „N.” wynosiłby 15 lat i
4 miesiące, co nie pozwalałoby pracownikowi na przejście na emeryturę w
normalnym trybie. Nabycie dłuższego stażu pracy w kopalniach byłoby zaś
niemożliwe z uwagi na treść art. 22 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o
restrukturyzacji kopalń, który pozwał jedynie wyjątkowo na zatrudnianie
pracowników w przedsiębiorstwach górniczych (tylko wówczas, gdy mogli nabyć
prawo do emerytury do dnia 1 stycznia 2007 r., a stan zdrowia pozwala na pracę
dotychczasową, tj. w warunkach przed wypadkiem). Wreszcie i przede wszystkim
Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że przejście pozwanego na emeryturę
stanowiło zmianę stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 k.c., albowiem wymagało
zmiany w relacji pracownik-pracodawca. Doprowadziło też do oceny, iż pozwany
posiada pełną zdolność do pracy.
Skargę kasacyjną od tego orzeczenia wywiódł pełnomocnik pozwanego,
zarzucając naruszenie prawa materialnego:
4
1/ art. 362 k.c. w zw. z art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. przez przyjęcie, że
pozwany przyczynił się do powstania szkody swoją biernością w przekwalifikowaniu
zawodowym i brakiem poszukiwania pracy,
2/ art. 907 § 2 k.c. w zw. z art. 444 § 2 k.c. przez przyjęcie, że przepis art. 51 ust. 1
pkt 1 ustawy restrukturyzacyjnej stanowi zmianę stosunków uzasadniającą ustanie
obowiązku wypłaty renty,
3/ art. 22 ust. 2 pkt 2 ustawy restrukturyzacyjnej przez przyjęcie, że pozwany nie
mógłby przejść do pracy w innej kopalni,
4/ art. 6 k.c. przez ustalenie, że to na pozwanym ciąży obowiązek udowodnienia, że
podjął próbę wykorzystania zdolności do pracy,
a także prawa procesowego:
1/ art. 328 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c. przez oparcie się na
części opinii biegłego i zaniechaniu przedstawienia powodów, dla których nie
uwzględniono opinii ustnej biegłego,
2/ art. 328 § 2 k.p.c. przez nie wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz
nie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna nie ma uzasadnionych podstaw i wymaga oddalenia.
W pierwszym rzędzie trzeba odnieść się do zarzutów natury procesowej.
Trafność tych zarzutów wymagałaby bowiem uchylenia wyroku sądu drugiej
instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Ad casum jednak
zarzuty procesowe stawiane w skardze kasacyjnej nie znajdują potwierdzenia,
przede wszystkim z tego powodu, iż lakoniczność i skrótowość tez,
niesystematyczny wywód zawarty w motywach orzeczenia nie wpłynął na trafność
samego rozstrzygnięcia, którego ratio daje się wyczytać z uzasadnienia
kwestionowanego wyroku.
Na temat wagi naruszenia art. 328 §2 k.p.c., jako podstawy skargi kasacyjnej
Sąd Najwyższy wypowiadał się wielokrotnie. Przykładowo w wyroku z 15 lipca 2011
r., I UK 325/10 Sąd Najwyższy uznał, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych
5
przypadkach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu drugiej instancji
uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do
wydania orzeczenia (LEX nr 949020). Z kolei w wyroku z 6 lipca 2011 r., I CSK
67/11. (LEX nr 970061) Sąd Najwyższy ustalił, że obraza art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z
art. 391 § 1 k.p.c. stanowi usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej wtedy, gdy
uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie ma wszystkich koniecznych elementów,
bądź zawiera kardynalne braki, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną. Podobną
myśl zawarł Sąd Najwyższy w motywach w wyroku z 2 czerwca 2011 r., I CSK
581/10 (LEX 950715), wywodząc, że przez sporządzenie uzasadnienia nie
odpowiadającego warunkom, jakie stawia wymieniony przepis, może wyjątkowo
wypełniać podstawę kasacyjną przewidzianą w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. Ma to
jednak miejsce wówczas, gdy wskutek uchybienia konkretnym wymaganiom
określonym w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli
kasacyjnej, czyli gdy stwierdzone wady mogły mieć szczególnie negatywny wpływ
na wynik sprawy. Analogicznie rozstrzygnął tę kwestę Sąd Najwyższy w wyrokach
I PK 139/10; II UK 338/10; I PK 138/10, I UK 357/10, I PK 272/10, II UK 323/10, II
UK 346/10, II UK 338/10, I PK 171/10. Także doktryna aprobuje przedstawiona
interpretację (por. Komentarz A. Jakubeckiego do art. 328 k.p.c. i podana tam
literatura /w:/ Komentarz do Kodeksu Postępowania cywilnego, pod. Red. Dolecki
H, Wiśniewski T, LEX 2011, por. też Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz
pod red. A. Zielińskiego, Warszawa 2008 r., s. 504-506 i cyt. tam literatura).
A zatem według dominującego poglądu nauki i judykatury o uchybieniu
przepisowi art. 328 § 2 można mówić jedynie wtedy, gdy uzasadnienie
zaskarżonego orzeczenia nie zawiera danych pozwalających na kontrolę tego
rozstrzygnięcia. Jednakże w sprawie niniejszej taka sytuacja nie zachodzi. Jest
jasne, na jakiej podstawie faktycznej Sąd Okręgowy dokonał swej oceny prawnej,
mimo iż wprost tego nie opisał, a swój pogląd uzasadnił lakoniczne. Jest także
niewątpliwe, w jaki sposób Sąd Okręgowy interpretuje zasadniczy dla sprawy art.
907 § 2 k.c. i co ad casum uznaje za „zmianę okoliczności”.
W sprawie nie doszło też do naruszenia art. 328 §1 k.p.c. w zw. z art. 382
k.p.c. Sąd drugiej instancji w motywach wskazał (aczkolwiek w sposób skrótowy), w
6
jakim zakresie i dlaczego zmienia orzeczenie Sądu Rejonowego, mimo
przydatności ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd pierwszej instancji.
Zasadniczy zarzut skargi kasacyjnej dotyczy naruszenia przez Sąd
Okręgowy przepisu art. 907 § 2 k.c. w zw. z art. 444 § 2 k.c. Skarżący stoi na
stanowisku, iż utrata prawa do renty wypadkowej i uzyskanie prawa do emerytury
przewidzianej przez art. 51 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o restrukturyzacji
kopalń nie stanowi zmiany stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 k.c. i nie pozwala
na weryfikację dotychczasowego świadczenia rentowego.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 907 § 2 k.c., jeżeli obowiązek płacenia renty
wynika z ustawy, każda ze stron może w razie zmiany stosunków żądać zmiany
wysokości lub czasu trwania renty, chociażby wysokość renty i czas jej trwania były
ustalone w orzeczeniu sądowym lub w umowie. Ustalenie takie nie zmienia bowiem
źródła obowiązku płacenia renty, a jedynie konkretyzuje, jak było w niniejszej
sprawie, ustawowy obowiązek płacenia renty. A zatem ad casum skorzystanie z
prawa wynikającego z art. 907 § 2 k.c. jest teoretycznie możliwe. Płacenie przez
kopalnię renty wynikało bowiem z ustawy.
Celem art. 907 § 2 k.c. pozostaje zharmonizowanie treści przysługującego
poszkodowanemu prawa podmiotowego ze zmianą okoliczności faktycznych, jaka
może nastąpić w przyszłości (A. Szpunar, glosa do uchwały SN z 6 sierpnia 1991
r., III CZP 66/91, OSP 1992, z. 5, poz. 102). Chodzi tu o to by zasada pacta sunt
servanda nie stanęła na przeszkodzie w dostosowaniu renty do zmienionych
okoliczności faktycznych (por. uchwała składu siedmiu sędziów SN z 21 listopada
1967 r., OSPiKA 1968 r., poz. 234 z glosą A. Szpunara). Zmiana, o której mowa w
przepisie nie musi być przy tym istotna, ale jednak powinna uwzględniać
modyfikacje stosunków, które stały się podstawą przyznania renty (stan zdrowia,
możliwości zarobkowe, możliwości rynku pracy). Tylko taka zmiana, która dotyczy
określonych sytuacji wyznaczających rozmiary i czas trwania świadczenia o
charakterze alimentacyjnym, a takim jest renta, pozwala na zastosowanie
dyspozycji z art. 907 § 2 k.c. Poprawa lub pogorszenie stanu zdrowia nie ma przy
tym znaczenia samodzielnego; kluczowe okazują się natomiast konsekwencje
ekonomiczne tych zmian. Inaczej jest jedynie wówczas, gdy zmiana stanu zdrowia
jest tak znacząca, iż odpada jedna z przesłanek nabycia prawa do renty.
7
Spór dotyczył – powtórzmy to raz jeszcze – możliwości wyłączenia prawa do
renty w procesie wytoczonym przez pracodawcę zobowiązanego do wypłaty renty
wypadkowej. Zrodził on problem zdefiniowania na potrzeby niniejszej sprawy
pojęcia „zmiany stosunków”. Powstało mianowicie pytanie, czy nabycie prawa do
emerytury górniczej na podstawie art. 51 ustawy z 28 listopada 2003 r. o
restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003 – 2006 i w związku z
tym niedochodzenie renty z tytułu niezdolności do pracy przez ubezpieczonego
może prowadzić do oceny, iż nastąpiła modyfikacja stosunków w rozumieniu art.
907 § 2 k.c., która z kolei daje zobowiązanemu do wypłaty renty prawo żądania
zmiany wysokości świadczenia lub wręcz powoduje konieczność nowego jego
ustalenia w zakresie czasu trwania i wysokości.
Wypada zauważyć, że nie ma generalnego wzoru, który pozwalałaby na
jednoznaczną ocenę, iż w danym przypadku mamy do czynienia „ze zmianą
stosunków”. Pojęcie to jest bowiem bardzo ogólne i w każdej sprawie wymaga
kazuistycznego rozważenia wszelkich elementów sporu. Zmiana stosunków
dotyczyć bowiem może zarówno sytuacji majątkowej, jak i osobistej. Z tego
względu ważne jest też podkreślenie celu ustawy o restrukturyzacji górnictwa. Było
nim mianowicie zabezpieczenie socjalne górników, których zakłady podlegały
likwidacji. Chodziło o przyznanie świadczeń o charakterze zabezpieczeniowym
(przyznanie emerytury na szczególnych zasadach) w sytuacji, w której pracujący w
kopalniach węgla kamiennego nie mieli szansy na dalsze zatrudnienia w
macierzystej kopalni ani nawet w kopalniach w ogóle w związku z ich zamykaniem.
Taki zatem jest kontekst społeczno – gospodarczy sporu, który rzutuje na ocenę
zasadności roszczenia powodowej kopalni. Modyfikacji uległ bowiem status
pracodawcy, który został postawiony w stan likwidacji, a co za tym idzie zmianie
podlegała też sytuacja zatrudnieniowa wszystkich jego pracowników. Nie można
zatem twierdzić, iż dawni współpracownicy nadal pracują i dobrze zarabiają.
Niewątpliwie też nabycie prawa do emerytury w sytuacji szczególnej, tj. w sytuacji,
w której uposażony nie jest już niezdolny do pracy w sposób istotny zmienia jego
status. Hipotetycznie z pracownika bezrobotnego, który odzyskał zdrowie, staje się
on emerytem. Generalnie można zatem skonstatować, że zmiana jest korzystna
8
jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż skarżący nie jest niezdolny do pracy, a w trybie i
na zasadach ogólnych emerytura jeszcze mu nie przysługuje.
Stan faktyczny rozstrzyganej sprawy jest szczególny. Wnoszący skargę
kasacyjną otrzymał emeryturę na podstawie ustawy szczególnej, a warunkiem jej
uzyskania było ustanie prawa do renty wypadkowej lub renty z tytułu choroby
zawodowej. W konsekwencji w sprawie niniejszej ustalono, że stan zdrowia
pozwanego uległ diametralnej poprawie i nie ma potrzeby orzekania o niezdolności
do pracy.
Sam skarżący nie domagał się ustalenia, że nadal jest niezdolny do pracy i
nie wykazywał, że ma ograniczoną zdolność do jej wykonywania. Nie byłoby to nota
bene racjonalne, starał się bowiem o emeryturę na mocy art. 51 ustawy
restrukturyzacyjnej. Nie udowodnił też, by mimo odzyskania zdolności do pracy i
stosunkowo młodego wieku, w skutek wypadku uszczuplone zostały na przyszłość
jego możliwości zarobkowe i szanse zawodowe. Nie szukał zatrudnienia. W trakcie
procesu pozwany nie podnosił istnienia faktów i nie przedstawił dowodów, które
świadczyłyby o tym, że sytuacja na rynku pracy nie pozwala mu na
przekwalifikowanie; że jego poszukiwania pracy nie dały żadnego rezultatu, mimo
że pracę może podejmować. W ogóle nie interesował się dalszym zatrudnieniem po
odzyskaniu sprawności organizmu. Za takie zaś działanie, a raczej ich brak, nie
może ponosić odpowiedzialności pracodawca na zasadzie art. 444 § 2 k.c.
Skarżący nie może bowiem zakładać, że jego relacje z pracodawcą w zakresie
odpowiedzialności za wypadek przy pracy pozostaną niezmienione i stabilne. Temu
właśnie daje wyraz art. 907 § 2 k.c. Stan prawny i faktyczny dowodzi zatem, iż w
sprawie doszło do utraty koniecznej przesłanki nabycia świadczenia na zasadzie
art. 444 § 2 k.c., co samo przez się stanowi zmianę stosunków i to o charakterze
istotnym, a zarzuty skargi kasacyjnej w zakresie naruszenia art. 444 § 2 k.c. oraz
art. 907 § 2 k.c. są bezzasadne.
Reasumując, Sąd Najwyższy w niniejszym składzie uznaje, iż odzyskanie
sprawności organizmu przez uprawnionego do renty wypadkowej uzupełniającej i
nabycie emerytury pomostowej dla górników na podstawie szczególnego przepisu
art. 51 ustawy z 28 listopada 2003 r. o restrukturyzacji kopalń stanowi zmianę
stosunków, o której mowa w art. 907 § 2 k.c., może prowadzić, tak jak to ma
9
miejsce ad casum, do wyłączenia prawa do wypadkowej renty uzupełniającej z
uwagi na brak spełnienia przesłanek do jej dalszego nabywania.
W tym stanie rzeczy, orzeczono jak w sentencji.