Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 53/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

SSA Romana Mrotek

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 7 października 2014 r. w Szczecinie

sprawy Z. S. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 2 grudnia 2013 r. sygn. akt IV U 1602/13

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSA Urszula Iwanowska

III A Ua 53/14

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 7 maja 2013 r., znak: (...) odmówił Z. S. (1) prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych wywodząc, że ubezpieczony nie legitymuje się ustawowym 15-letnim stażem pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Organ rentowy nie uznał okresu zatrudnienia od 28 października 1974 r. do 18 stycznia 1998 r. jako okresu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych, ponieważ w świadectwie pracy z dnia 12 października 1998 r. zakład pracy (...) S.A. nie wymienił powyższego okresu jako pracy w szczególnych warunkach.

W odwołaniu od powyższej decyzji Z. S. (1) wniósł o jej zmianę poprzez uznanie jego prawa do emerytury zaprzeczając zarzutowi, że nie legitymuje się 15-letnim stażem pracy w warunkach szczególnych. Ubezpieczony podniósł, że w spornym okresie pracował na stanowisku wykrawacza-rozbieracza w (...) S.A., która to pracy wykonywana była w warunkach szczególnych.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, powtarzając argumenty użyte w uzasadnieniu decyzji.

Wyrokiem z dnia 2 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Z. S. (1) urodził się w dniu (...) (60 lat).

Ze świadectwa pracy wystawionego w dniu 12 października 1998 r. przez (...) S.A. w K. wynika, że Z. S. (1) zatrudniony był w tym zakładzie pracy w okresie od 1 września 1969 r. do 12 października 1998 r. w pełnym wymiarze czasu pracy jako uczeń i rozbieracz-wykrawacz. Za wyżej wymieniony okres zostało wystawione świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach przez (...) Biuro (...) w K. w dniu 22 kwietnia 2009 r., w którym zaświadcza się, że Z. S. (1) będąc zatrudnionym w okresie od 1 września 1969 r. do dnia 12 października 1998 r. w (...) S.A. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace przy uboju zwierząt na stanowisku wykrawacz w okresie od 28 października 1974 r. do 18 stycznia 1998 r., które to prace zostały wymienione w wykazie A dział X poz. 8 stanowiącym załącznik do zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Powyżej wskazane świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach zostało wystawione na podstawie akt osobowych nieistniejącego już zakładu pracy (...) S.A.

W okresie od 23 października 1972 r. do 28 października 1974 r. ubezpieczony odbywał służbę wojskową.

Wstępny staż pracy w zawodzie masarz odbywał w okresie od 15 maja 1971 r. do 31 sierpnia 1971 r. Począwszy od 1 września 1971 r. ubezpieczonemu powierzono obowiązki wykrawacza-rozbieracza w komórce organizacyjnej zakładu „rozbiór”, w późniejszym okresie „rozbiór wieprzowiny”. Z licznie zachowanych w aktach osobowych angaży wynika między innymi, że od 1 września 1982 r. ubezpieczony pracował na stanowisku rozbieracza wieprzowiny w dziale rozbioru mięsna wieprzowego, a od 1 listopada 1994 r. był rozbieraczem-wykrawaczem.

Proces produkcyjny zakładu (...) S.A. w K. rozpoczynał się od ubojni, na której pracowało po 30-40 osób i zajmowało się wyłącznie ubojem zwierząt oraz ich podziałem na półtusze. Następnie półtusze przenoszono do komory chłodniczej, gdzie pracowało około 3 osób. Zadaniem ich było dbanie, aby półtusze nie stykały się, bo wówczas się sparzają. Temperatura w komorze chłodniczej wynosiła 0 oC. Następnie mięso w postaci półtusz przechodziło na dział rozbioru wieprzowego, gdzie pracował ubezpieczony z D. i J. T.. Temperatura w tym dziale wynosiła około 9 oC. Na tym dziale wykrawano z półtusz poszczególne elementy np. karkówka, schab itp. Wskazane powyżej części składano do pojemników i wysyłano do magazynu. Praca w dziale rozbioru wieprzowego nie miała żadnego bezpośredniego związku z ubojem, chociaż pracownicy działu wieprzowego byli czasami oddelegowywani do działu uboju, tj. w razie potrzeby.

W dniu 4 kwietnia 2013 r. ubezpieczony wystąpił z wnioskiem do organu rentowego o przyznanie mu emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Decyzją z dnia 7 maja 2013 r. organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury z tytułu braku 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych.

Ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił przed organem rentowym łącznie 29 lat, 1 miesiąc i 4 dni okresów składkowych i nieskładkowych w tym 1 rok, 6 miesięcy i 11 dni okresów nieskładkowych oraz 27 lat, 6 miesięcy i 23 dni okresów składkowych. Ubezpieczony nie przystąpił do żadnego otwartego funduszu emerytalnego i rozwiązał stosunek pracy z ostatnim pracodawcą.

Wyrokiem z dnia 12 marca 2013 r., w sprawie o sygn. akt IV U 268/13, Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił odwołanie Z. S. (2) od decyzji organu rentowego z dnia 18 stycznia 2013 r. odmawiającej ubezpieczonemu prawa do wcześniejszej emerytury. Na dzień wydania decyzji z dnia 18 stycznia 2013 r. ubezpieczony nie ukończył 60 lat życia, a ponadto był członkiem OFE i nie złożył wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku OFE na dochody budżetu państwa. Organ rentowy wówczas, jak i w niniejszej sprawie, nie uwzględnił do okresów pracy w szczególnych warunkach okresu pracy na stanowisku rozbieracza-wykrawcza w (...) S.A.

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego oraz art. 24 ust. 1 i art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227; powoływana dalej jako: ustawa emerytalna) w związku z § 2-4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 z zm.; powoływane dalej jako: rozporządzenie z dnia 7 lutego 1983 r.) Sąd Okręgowy uznał odwołanie za niezasadne.

Sąd pierwszej instancji podniósł, że bezspornym w niniejszej sprawie jest, iż ubezpieczony ukończył 60 lat, legitymuje się co najmniej 25-letnim okresem składkowym i nieskładkowym, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego, rozwiązał stosunek pracy. Natomiast przedmiot sporu sprowadzała się do ustalenia czy ubezpieczony legitymuje się co najmniej 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że w niniejszej sprawie ubezpieczony nie przedłożył zaświadczenia stwierdzającego przez zakład pracy, iż w spornym okresie wykonywał prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Przedłożył natomiast do akt sprawy świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach wystawione przez (...) Biuro (...) w K. w dniu 22 kwietnia 2009 r.

Sąd pierwszej instancji podniósł, że świadectwo pracy wystawione przez biuro archiwalne nie jest dokumentem tożsamym ze świadectwem stwierdzającym przez zakład pracy na podstawie posiadanej dokumentacji, iż pracownik wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Sam fakt przedstawienia przez wnioskodawcę świadectwa pracy w warunkach szczególnych nie przesądza jeszcze o uznaniu wykonywanej pracy za pracę w warunkach szczególnych. Sąd meriti podkreślił, że świadectwo pracy stanowi jedynie dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który jest jedynie dowodem tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Jak każdy dokument prywatny świadectwo pracy podlega ocenie sądu zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Podobnie stwierdził Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 11 września 2012 r., III AUa 1706/11, w tezie 1 - „świadectwo pracy czy świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej”. Ponadto świadectwo pracy nie jest dokumentem abstrakcyjnym i w związku z tym musi znajdować oparcie w dokumentacji pracowniczej, a w konsekwencji może być przez tę dokumentację weryfikowane (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 19 kwietnia 2012 r., III AUa 226/12 - sprawa dotyczy świadectwa wystawionego przez syndyka masy upadłości; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 4 kwietnia 2012 r., III AUa 249/12).

Dalej sąd pierwszej instancji wskazał, że wyżej wymienione świadectwo pracy wymienia wykaz resortowy, który wydawany na podstawie § 1 ust. 2 i 3 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze może mieć charakter jedynie informacyjny i techniczno-porządkujący. Wykonywanie pracy na stanowisku określonym w zarządzeniu resortowym, której nie wymieniono w wykazie A stanowiącym załącznik do wyżej wymienionego rozporządzenia nie uprawnia do uzyskania emerytury na podstawie art. 184 ustawy emerytalnej. Przy czym, sąd meriti wskazał, że postanowieniem z dnia 22 marca 2012 r., I UK 403/11, Sąd Najwyższy stwierdził w tezie 1, że „źródłem prawa do emerytury za pracę w szczególnych warunkach jest ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS i rozporządzenie z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.). Nie jest nim natomiast zarządzenie resortowe, jako że nie stanowi źródła prawa (art. 87 Konstytucji). Wykazy resortowe wydane na podstawie § 1 ust. 2 i 3 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze mają charakter informacyjny, techniczno - porządkujący, uściślający oraz mogą mieć znaczenie w sferze dowodowej, stanowiąc podstawę domniemania faktycznego”. Prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym musi zostać ono wykazane w sposób niezbity i nie budzący jakichkolwiek wątpliwości. Tymczasem – w ocenie Sądu Okręgowego – zebrane w sprawie akta osobowe ubezpieczonego przeczą treści wskazanego powyżej świadectwa, albowiem z liczne zachowanych angaży wynika wprost, że ubezpieczony nie wykonywał żadnych czynności przy uboju zwierząt, a począwszy od 1 września 1971 r. powierzono mu obowiązki wykrawacza-rozbieracza w komórce organizacyjnej zakładu „rozbiór”, w późniejszym okresie „rozbiór wieprzowiny”. Od 1 września 1982 r. ubezpieczony pracował na stanowisku rozbieracza wieprzowiny w dziale rozbioru mięsna wieprzowego, a od 1 listopada 1994 r. był rozbieraczem-wykrawaczem.

Zdaniem tego Sądu dokumentacja pracownicza jest rzetelnie prowadzona, bardzo precyzyjna i obszerna. Sąd pierwszej instancji rozpoznający niniejszą sprawę podzielił pogląd Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu wyrażony w wyroku z dnia 17 stycznia 2012 r., III AUa 1482/11, że przy ustalaniu okresów zatrudnienia w pierwszej kolejności winny być uwzględniane dokumenty z przebiegu zatrudnienia, świadectwa pracy wystawione przez pracodawcę, umowy o pracę, angaże, legitymacje ubezpieczeniowe i inne dokumenty potwierdzające okresy ubezpieczenia. Dopiero, gdy dokumentacja pracownicza jest niepełna lub zawiera pewne rozbieżności dopuszczalne jest posiłkowanie się zeznaniami świadków, ale jako dowodem uzupełniającym, potwierdzającym przebieg zatrudnienia.

Dalej Sąd Okręgowy podniósł, że przesłuchani w postępowaniu sądowym zawnioskowani przez ubezpieczonego dwaj świadkowie: D. T. i J. T. jak i sam ubezpieczony wskazali, że proces produkcyjny zakładu (...) S.A. w K. rozpoczynał się od ubojni, na której pracowało po 30-40 osób i zajmowało się wyłącznie ubojem zwierząt oraz ich podziałem na półtusze. Następnie półtusze przenoszono do komory chłodniczej, gdzie pracowało około 3 osób. Zadaniem ich było dbanie, aby półtusze nie stykały się, bo wówczas się sparzają. Temperatura w komorze chłodniczej wynosiła 0 oC. Następnie mięso w postaci półtusz przechodziło na dział rozbioru wieprzowego, gdzie pracował ubezpieczony z D. i J. T., a temperatura w tym dziale wynosiła około 9 oC. Na tym dziale wykrawano z półtusz poszczególne elementy np. karkówka, schab itp. Wskazane powyżej części składano do pojemników i wysyłano do magazynu. Praca w dziale rozbioru wieprzowego nie miała żadnego bezpośredniego związku z ubojem, chociaż pracownicy działu wieprzowego byli czasami oddelegowywani do działu uboju, tj. w razie potrzeby.

Sąd meriti miał na uwadze, że obaj przesłuchani w sprawie świadkowie doskonale znali ubezpieczonego, albowiem wszyscy trzej przez długi okres czasu razem ze sobą współpracowali na jednym dziale rozbioru wieprzowego. Ich okresy zatrudnienia mniej więcej trwały równolegle. Świadkowie bardzo dokładnie opisali przebieg procesu produkcyjnego w zakładzie (...), obaj byli zatrudnieni na tożsamym stanowisku co ubezpieczony i stąd jednoznacznie stwierdzili, że ich praca jako rozbieracza-wykrawacza nie miała nic wspólnego z ubojem. Sąd dał wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom, albowiem były one logiczne, jednoznaczne w swej treści, zgodne z zebraną w sprawie dokumentacją pracowniczą, a co więcej uzupełniały złożone w sprawie wyjaśnienia przez samego ubezpieczonego i były z nimi zgodne.

Następnie sąd pierwszej instancji wskazał, że do prac wykonywanych w warunkach szczególnych w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym działu X wykazu A stanowiącego załącznik rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. zalicza się prace w chłodniach składowych i przyzakładowych o temperaturze wewnętrznej poniżej 0°C (pkt 7), prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt (pkt 8) i prace wykonywane bezpośrednio przy utylizacji surowców zwierzęcych (pkt 9). Kierując się powyższym sąd meriti jednoznacznie stwierdził, że praca ubezpieczonego nie wypełnia pracy wymienionej w pkt 7-9 działu X wykazu A powołanego rozporządzenia.

Ponadto Sąd Okręgowy podkreślił, że praca wykonywana w warunkach szczególnych musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Tym samy nawet sporadyczne, tj. „w zależności od potrzeby” wykonywanie obowiązków pracowniczych przez ubezpieczonego na uboju nie będzie spełniało przesłanek powyżej cytowanego rozporządzenia.

Mając na uwadze powyższe sąd pierwszej instancji stwierdził, że ubezpieczony nie spełnił wszystkich warunków wynikających z powołanych na wstępie przepisów, tj. nie udowodnił 15 lat pracy wykonywanej w warunkach szczególnych wykonywanej stale i w pełnym wymiarze godzin. Brak zaś jednej z przesłanek do nabycia prawa do emerytury jest równoznaczny z brakiem uprawnienia do tego świadczenia, bowiem jedynie łączne wypełnienie warunków wynikających z rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. może spowodować ustalenie dochodzonego prawa.

Wobec dokonanych ustaleń Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie w całości nie zgodził się Z. S. (1), który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu, że ubezpieczony nie legitymuje się ustawowym 15-letnim stażem pracy wykonywanej w warunkach szczególnych, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, co w konsekwencji uniemożliwiło ubezpieczonemu spełnienie warunków formalnych nabycia prawa do emerytury;

2)  naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, tj. art. § 1 i 2 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze poprzez uznanie, że praca w charakterze rozbieracza-wykrawacza nie była pracą wykonywaną bezpośrednio przy uboju zwierząt.

W związku z powyższym apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w całości, poprzez przyznanie ubezpieczonemu Z. S. (1) prawa do emerytury,

- zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania, ewentualnie

- przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podniósł, że w jego ocenie cały okres zatrudnienia w przedsiębiorstwie (...) tj. od 1 września 1969 r. do 31 grudnia 1998 r., wykonywał pracę w warunkach szczególnych. Zdaniem apelującego praca w charakterze rozbieracza-wykrawacza winna zostać zaszeregowana do prac wymienionych w wykazie prac w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego, zawartych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., jako praca wykonywana bezpośrednio przy uboju zwierząt, określona w dziale X pkt. 8. Zgodnie bowiem z zarządzeniem nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, w Dziale X. W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym, pod poz. 8 - Prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt (peklowaniu) ujęto stanowiska: 1. ubojowiec, 2. parzacz, 3. jeliciarz, 4. gruczolarz, 5. peklowacz i wykrawacz mięsa w wykrawalni przy peklowni w piwnicy, 6. lekarz weterynarii, weterynaryjny kontroler sanitarny, oglądacz zwierząt rzeźnych i mięsa - zatrudnieni w rzeźni.

Powyższy wykaz (katalog) dokładnie wskazuje jakiego rodzaju prace należy zakwalifikować jako prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt (peklowaniu) i w ocenie odwołującego, praca rozbieracza-wykrawacza winna zostać zakwalifikowana do pozycji związanej z ubojem zwierząt. Poprzez prace wykonywane przy uboju rozumieć bowiem należy nie tylko, samą czynność zabicia zwierzęcia, ale także czynności towarzyszące samemu procesowi uboju, w tym również czynności związane z rozbiorem mięsa.

Apelujący podzielił stanowisko sądu pierwszej instancji, że zarządzenie powyższe nie stanowi źródła prawa wskazał jednak, iż – w myśl orzecznictwa sądów apelacyjnych – może ono być pomocne do dokonywania ustaleń faktycznych. Praca ubezpieczonego wykonywana była w tym samym budynku co ubój zwierząt i w takich samych warunkach, bezpośrednio przy mięsie. Mało tego, często dochodziło do przeniesienia ubezpieczonego do pracy w ubojni.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

W przedmiotowej sprawie sąd pierwszej instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, oraz dokonał wszechstronnej oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Okręgowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku wskazał, jaki stan faktyczny stał się jego podstawą oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu. Stąd też, Sąd Apelacyjny ustalenia sądu pierwszej instancji w całości uznał i przyjął jako własne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania w przedmiotowym uzasadnieniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776 oraz z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303). Nie dostrzegł przy tym naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, w związku z czym poparł w całości rozważania tego Sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia.

W kontekście przedmiotu sporu trzeba zaznaczyć, że w judykaturze Sądu Najwyższego podkreśla się jednolicie, iż przewidziane w art. 32 ustawy emerytalnej prawo do emerytury w niższym niż określony w art. 24 tej ustawy wieku emerytalnym jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 24 ustawy, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo (por. między innymi wyroki z dnia 22 lutego 2007 r., I UK 258/06, OSNP 2008/5-6/81; z dnia 17 września 2007 r., III UK 51/07, OSNP 2008/21-22/328; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, LEX nr 375653; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; z dnia 13 listopada 2008 r., II UK 88/08, niepublikowany; z dnia 5 maja 2009 r., I UK 4/09, LEX nr 509022). Podzielając takie rozumienie instytucji emerytury z art. 32 ustawy emerytalnej, należy stwierdzić, że wyłącznie takie czynności pracownicze, które są wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, kwalifikują pracę jako wykonywaną w szczególnych warunkach. Znaczące przy tym są stopień uciążliwości owych czynników oraz wymagania wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Jedynie jeśli czynności te wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu.

Z analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że ubezpieczony, chociaż w chwili składania wniosku ukończył 60 lat i wykazał ponad 25-letni okres składkowy i nieskładkowy na dzień 1 stycznia 1999 r., nie udowodnił, że pracował w warunkach szczególnych przez co najmniej 15 lat, a co za tym idzie, że nabył prawo do emerytury z tego tytułu.

Również argumenty zawarte w apelacji, okazały się niewystarczające do wzruszenia zakwestionowanego wyroku w kierunku postulowanym przez ubezpieczonego.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, że Z. S. (1) wykonując pracę od 28 października 1974 r. do 18 stycznia 1998 r. na stanowisku rozbieracz-wykrawacz w (...) nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach w rozumieniu art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej w związku z przywołanym powyżej rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.

Dla oceny czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej i wykonywanej przez niego pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, ONSP 2009/5-6/75; 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNP 2008/21-22/325).

Ubezpieczony nie kwestionuje, że w spornym okresie zatrudnienia świadczył pracę na stanowisku rozbieracza-wykrawacza w dziale rozbioru mięsa wieprzowego. Przy czym, również skarżący potwierdził, że w dziale tym odbywał się kolejny etap w produkcji mięsa, ponieważ ubezpieczony oraz świadkowie D. T. i J. T. pracowali w nim przy rozbiorze mięsa. Z przedstawionego przez świadków i ubezpieczonego procesu produkcji w (...) jednoznacznie wynika, że Z. S. (1) nie pracował bezpośrednio przy uboju zwierząt, nie wykonywał żadnych czynności związanych z ubojem zwierząt. Natomiast wykonywał czynności rozbieracza-wykrawcza po uzyskaniu mięsa przez ubojnię i po jego schłodzeniu. Czynności te, wbrew stanowisku apelującego, nie zostały objęte wykazem A załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.

W tym miejscu należy podkreślić, że Sąd Apelacyjny podziela utrwalone w orzecznictwie i przedstawione przez sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku stanowisko, że tylko prace wykonywane na stanowiskach i w warunkach określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. dają podstawę do ubiegania się o emeryturę w wieku obniżonym na podstawie art. 32 ustawy emerytalnej. Natomiast kolejne akty prawne wydawane w oparciu o rozporządzenie, a prowadzące faktycznie do rozszerzenia wykazu prac i stanowisk w warunkach szczególnych w poszczególnych zakładach pracy, nie stanowią uzupełnienia rozporządzenia i nie wywołują konsekwencji w nim określonych. Dlatego fakt, że wystawca zaświadczenia z dnia 22 kwietnia 2013 r. „Dokument” Biuro Archiwalne w K. (k. 4) uznał warunki pracy ubezpieczonego za pracę w szczególnych warunkach w oparciu o zarządzenie nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. (Dz. Urz. MRLiGŻ nr 2, poz. 4) nie prowadzi do uznania wniosku ubezpieczonego. Żaden przepis rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. nie kwalifikuje bowiem do pracy w szczególnych warunkach samego przebywania na terenie zakładu pracy, gdzie dokonywany jest ubój i wykonywana jest praca przy mięsie. W rozporządzeniu tym nie sposób doszukać się zapisu, który prowadziłby do takiego wniosku.

Nadto podmiot przechowujący akta pracownicze zlikwidowanego zakładu pracy nie jest jego następcą uprawnionym do wystawiania dokumentów – świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, które może wystawić tylko pracodawca (§ 2 ust. 2 rozporządzenia z dnia 7 lutego 21983 r.).

Niezależnie od powyższego należy podkreślić, że z załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. wykazu A działu X (W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym) pkt. 8 Prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt, w sposób nie budzący żadnych wątpliwości wynika, że pracami w szczególnych warunkach są tylko i wyłącznie prace przy uboju zwierząt, a nie także prace przy mięsie pozyskanym z tego uboju.

W związku z zarzutem apelującego, że Sąd Okręgowy wbrew przedstawionemu materiałowi dowodowemu uznał, że Z. S. (1) nie udowodnił co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach podnieść należy, że ubezpieczony faktycznie kwestionuje ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego, bowiem stan faktyczny sprawy został ustalony przy uwzględnieniu okoliczności przez niego podnoszonych.

Skoro praca wykonywana przez ubezpieczonego w spornym okresie, chociaż objęta wykazem stanowiącym załącznik do zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r., nie jest jednak objęta wykazem stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., to nie może być uznana za pracę w szczególnych warunkach w rozumieniu art. 32 ustawy emerytalnej i nie daje podstawy do przyznania wnioskowanego świadczenia.

Sąd odwoławczy w całości podziela stanowisko Sądu Najwyższego, który wielokrotnie wskazywał, że z przywileju przejścia na emeryturę w niższym wieku emerytalnym, przysługującego pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, mogą korzystać wyłącznie pracownicy, który byli rzeczywiście zatrudnieni stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szkodliwych warunkach pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97, OSNP 1998/21/638; 21 listopada 2001 r., II UKN 598/00, OSNP 2003/17/419; 04 czerwca 2008 r., II UK 306/07, LEX nr 494129).

Obszerne i wyczerpujące uzasadnienie sądu pierwszej instancji czyni zbędnym dalsze rozważania Sądu Apelacyjnego, które sprowadzałby się do powtórzenia argumentacji przedstawionej w motywach zaskarżonego wyroku.

Reasumując, zarówno zarzut naruszenia prawa materialnego, jak i prawa procesowego okazały się nieuzasadnione w całości, a orzeczenie Sądu Okręgowego odpowiada obowiązującemu prawu.

W tym stanie sprawy Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., apelację ubezpieczonego jako nieuzasadnioną oddalił w całości.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek