Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CZP 27/15
UCHWAŁA
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
Dnia 20 października 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
Prezes SN Tadeusz Ereciński (przewodniczący)
SSN Jan Górowski (sprawozdawca)
SSN Jacek Gudowski
SSN Anna Owczarek
SSN Marta Romańska
SSN Tadeusz Wiśniewski
SSN Mirosława Wysocka
Protokolant Iwona Budzik
w sprawie z powództwa Z. R., T. S., A. U. i W. S.
przeciwko Oddziałowi Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego
w A.
o ustalenie,
po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym
w dniu 20 października 2015 r.
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Wojciecha Kasztelana,
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Najwyższy
postanowieniem z dnia 4 lutego 2015 r., sygn. akt IV CSK 257/14,
do rozstrzygnięcia składowi powiększonemu tego Sądu,
"Czy art. 189 k.p.c. może stanowić podstawę żądania przez
członka stowarzyszenia ustalenia nieistnienia uchwały organu
stowarzyszenia niedotyczącej jego stosunku członkostwa?"
podjął uchwałę:
Artykuł 189 k.p.c. nie może być podstawą żądania przez
członka stowarzyszenia ustalenia nieistnienia uchwały organu
stowarzyszenia niedotyczącej jego stosunku członkostwa.
UZASADNIENIE
2
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Z. R., T. S., A. U. i W. S. przeciwko
Oddziałowi Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w A.
o stwierdzenie nieistnienia uchwały zarządu tymczasowego Oddziału Polskiego
Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego w A. w sprawie zwołania
zwyczajnego zjazdu i o stwierdzenie nieistnienia wszystkich uchwał tego
zwyczajnego zjazdu Oddziału Towarzystwa z dnia 28 marca 2009 r. oraz
o ustanowienie kuratora, rozpoznając skargę kasacyjną powodów T. S. i A. U. od
wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 30 grudnia 2013 r., opartą na zarzucie
naruszenia art. 189 k.p.c., przedstawił powiększonemu składowi do rozstrzygnięcia
przytoczone na wstępie zagadnienie prawne.
Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2013 r. uwzględnił
powództwo o stwierdzenie nieistnienia wszystkich zaskarżonych uchwał, których
przedmiotem były sprawy wewnątrzorganizacyjne, między innymi przyjęcie
sprawozdań z działalności organów tej osoby prawnej, udzielenie im absolutorium
i wybór władz oraz oddalił je w części obejmującej żądanie ustanowienia kuratora.
Ocenił, że zarząd tymczasowy Oddziału nie miał kompetencji do zwołania zjazdu
zwyczajnego, a w zjeździe nadzwyczajnym powinni wziąć udział delegaci wybrani
na ostatni zjazd zwyczajny (por. art. 69 ust 4 pkt 2 i art. 55 ust. 4 statutu PTTK).
Nowi więc delegaci na zakwestionowany zwyczajny zjazd nie mieli kompetencji do
podejmowania jakichkolwiek decyzji. Stwierdził, że powodowie - członkowie
Oddziału PTTK - wykazali interes prawny w uzyskaniu rozstrzygnięcia o nieistnieniu
zakwestionowanych uchwał, gdyż mogły one wywrzeć wpływ na ich sytuację
prawną jako członków stowarzyszenia.
Po rozpoznaniu apelacji obu stron Sąd Apelacyjny zaskarżonym skargą
kasacyjną wyrokiem oddalił powództwo w dalszej części oraz apelację powodów.
Uznał, że wobec braku w ustawie z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o
stowarzyszeniach (jedn. tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 1393, ze zm. - dalej: „Pr. stow.”)
regulacji stanowiących podstawę domagania się przez członków stowarzyszenia
ustalenia nieistnienia, stwierdzenia nieważności lub uchylenia uchwał organów
stowarzyszenia, członek stowarzyszenia może wnieść powództwo jedynie na
3
zasadach ogólnych, a więc na podstawie art. 189 k.p.c. Zdaniem Sądu, powodowie
nie wykazali jednak interesu prawnego.
Przedstawiając zagadnienie Sąd Najwyższy zauważył, że w judykaturze,
zwłaszcza na tle przepisów prawa spółdzielczego, został wyrażony pogląd
o możliwości wyodrębnienia - obok uchwał bezwzględnie nieważnych (art. 58 k.c.)
i uchwał wzruszalnych (względnie nieważnych) - także uchwał nieistniejących
(actus non existens). Przyjęto, że uchwała nie istnieje, gdy np. posiedzenie
"organu" zostało samorzutnie zwołane przez grupę członków bez zachowania
wymaganej procedury, uchwałę podjęto bez przewidzianego w statucie quorum
albo bez wymaganej większości głosów, wyniki głosowania zostały sfałszowane,
zastosowano przymus fizyczny wobec członków, uchwała została podjęta nie na
serio, zaprotokołowano uchwałę jako podjętą bez uprzedniego przeprowadzenia
głosowania lub uchwała została podjęta przez organ nieistniejący (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 13 marca 1998 r., I CKN 563/97, OSNC 1998, nr 12,
poz. 205, i z dnia 14 marca 2012 r., I CSK 382/12, OSNC - ZD 2013, nr D, poz. 80).
Sąd Najwyższy podkreślił, że Prawo o stowarzyszeniach nie przewiduje
uprawnienia członka stowarzyszenia do zaskarżenia uchwał statutowych organów
stowarzyszenia z powodu ich niezgodności z prawem lub statutem, brak bowiem
w nim regulacji podobnych do art. 42 ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo
spółdzielcze (tekst jednolity: Dz.U. z 2013 r., poz. 1443 ze zm. - dalej: „Pr. sp.”) lub
art. 249, 252, 422 i 425 k.s.h. Artykuły 14, 16 i 21 Pr. stow. przewidują kontrolę
sądu rejestrowego nad zgodnością z prawem statutu oraz uchwał organów
stowarzyszenia dotyczących zmian statutu stanowiących podstawę wpisu do
rejestru sądowego, która nie obejmuje jednak, jak przyjął Sąd Najwyższy, badania
zgodności tych uchwał z dotychczasowym statutem (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 13 maja 1993 roku, I PR 36/93, OSNC 1994, nr 2, poz. 41).
Podniósł, że poważne wątpliwości prawne odnoszą się co do tego, czy
członek stowarzyszenia może na podstawie art. 189 k.p.c. zaskarżyć do sądu
uchwały organów stowarzyszenia z powodu ich niezgodności z prawem lub
statutem (w tym uchwały nieistniejące) dotyczące spraw innych niż jego
członkostwo. Powstaje także pytanie, czy istnienie mechanizmu nadzoru
prokuratora i organów wskazanych w art. 8 ust. 5 Pr. stow. nad zgodnością uchwał
4
stowarzyszenia z prawem lub statutem oraz kontroli sądu, o której mowa w art. 29
Pr. stow., oznacza niedopuszczalność zaskarżenia przez członka na podstawie art.
189 k.p.c. uchwał odnoszących się do kwestii innych, niż wykluczenie lub
wykreślenie ze stowarzyszenia.
Według zwykłego składu Sądu Najwyższego możliwe są dwa stanowiska.
Pierwsze, że brak w prawie o stowarzyszeniach przepisu podobnego do art. 42 Pr.
sp. jest celowym zabiegiem ustawodawcy, zmierzającym do ograniczenia
możliwości swobodnego zaskarżania przez członków wszelkich uchwał organów
stowarzyszenia, ocenianych przez członka jako niezgodne z prawem lub statutem,
lub jako uchwały nieistniejące. Można przyjąć, że ustawodawca uznał za
wystarczający do eliminacji wadliwych uchwał mechanizm kontroli sprawowanej
przez sąd rejestrowy na podstawie art.14,16 i 21 Pr. stow. oraz przez sąd na
podstawie art. 29 ust. 1 pkt 2 Pr. stow., w wyniku inicjatywy zgłoszonej przez organ
nadzorujący stowarzyszenie lub prokuratora.
Możliwe jest jednak także przyjęcie poglądu przeciwnego, że w świetle art.
45 ust. 1 Konstytucji i art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz.U z 1993 r. Nr 61,
poz. 284 - dalej: „Konwencja:”) członek stowarzyszenia ma prawo do zaskarżenia
na zasadach ogólnych, między innymi w drodze powództwa określonego w art. 189
k.p.c., także uchwał nieistniejących lub sprzecznych z prawem, w tym
nieodnoszących się bezpośrednio do wykluczenia go lub wykreślenia ze
stowarzyszenia. Istotą tego zapatrywania jest, że niezależnie od trybu kontrolnego
przewidzianego w rozdziale 3 Prawa o stowarzyszeniach, źródłem interesu
prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w zaskarżeniu tego rodzaju uchwał jest sam
stosunek członkostwa w stowarzyszeniu, jeśli kwestionowane uchwały dotyczące
spraw wewnętrznych stowarzyszenia wpływają na pozycję prawną członka wobec
stowarzyszenia, determinując np. zakres jego praw lub obowiązków, a sposób ich
podjęcia lub ich treść budzą wątpliwości członka co do tego, czy zobowiązany jest
je respektować.
Prokurator Generalny wyraził pogląd, że członek stowarzyszenia może na
podstawie art. 189 k.p.c. zaskarżyć do sądu uchwałę organu stowarzyszenia
uznawaną za nieistniejącą, inną niż dotycząca bezpośrednio stosunku jego
5
członkostwa, jeżeli uchwała ta wywołuje niekorzystne skutki w sferze jego praw
i obowiązków wobec stowarzyszenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stowarzyszenie jest korporacyjną osobą prawną, której konstrukcja zakłada,
że przez cały czas istnienia jej członkowie pozostają z nią w szczególnych
stosunkach prawnych. W rozumieniu Konstytucji stowarzyszenia są jedną z postaci
dobrowolnych zrzeszeń obywateli (art. 12). Prawo o stowarzyszeniach nie deklaruje
samej wolności zrzeszania się, gdyż kwestia ta stanowi tradycyjnie materię
konstytucyjną (por. art. 58, 11, 13 i 31 Konstytucji), niewątpliwie jednak ujęcie
wolności w Konstytucji rzutuje na interpretację tej ustawy i stanowi podstawę do
przyjęcia, że obywatele czerpią z wolności (a nie tylko z prawa) możliwość
tworzenia organizacji i działania w tej organizacji. Z tego względu, np. rozpatrując
sprawę o rejestrację, sąd nie ocenia, czy celowe jest utworzenie określonego
stowarzyszenia; powinno być zarejestrowane, jeżeli nawet najbardziej specyficzne
czy wręcz fantastyczne cele są zgodne z przepisami prawa (por. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 1990 r., I PR 446/89, OSNC 1991, nr 7,
poz. 96).
Innymi słowy, Prawo o stowarzyszeniach normuje aspekty formalno-
organizacyjne powstawania i funkcjonowania stowarzyszeń, nie zajmuje się
natomiast posiadanymi przez nie uprawnieniami, gdyż są one wynikiem wolności
zrzeszania się, będącej z kolei pochodną zasady zwierzchnictwa narodu i uznania
praw jednostki za zasadniczą podstawę i cel państwa polskiego (por. art. 5
Konstytucji i art. 1 ust. 3 Pr. stow.). Z art. 12 i 58 Konstytucji wynika, że wolność
zrzeszania się należy do wolności obywatelskich, które umożliwiają postępowanie
według własnej woli zainteresowanych osób (por. postanowienie Sądu
Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 kwietnia 1998 r., I ACa 17/98, OSA 1999, nr 1,
poz. 8).
Preambuła do Prawa o stowarzyszeniach, określając jej generalne cele,
odwołuje się do Powszechnej deklaracji praw człowieka (uchwalonej przez
Zgromadzenie Ogólne ONZ dnia 10 grudnia 1948 r.) i Międzynarodowego paktu
praw obywatelskich i politycznych z dnia 19 grudnia 1966 r. ratyfikowanego przez
Polskę dnia 3 marca 1977 r. (Dz.U. Nr 38, poz.167). Znaczenie ma także
6
ratyfikowana przez Polskę Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności, która w art. 11 stanowi, że każdy ma prawo do swobodnego
stowarzyszania się. Fakt, że nie została ona wymieniona w preambule do Prawa
o stowarzyszeniach nie ma znaczenia dla jej mocy obowiązującej i stosowania
przez sądy (por. art. 91 ust. 1 Konstytucji). Niewątpliwie te akty prawa
międzynarodowego, przy wszystkich niejasnościach, a zwłaszcza wieloznaczności,
poszczególnych przepisów Prawa o stowarzyszeniach, należy uwzględnić przy
dokonywaniu ich wykładni.
Prezentowana w nauce i w judykaturze w drugiej połowie XX wieku tzw.
teoria korporacyjna odmawiała stosunkowi członkostwa w stowarzyszeniu
charakteru cywilnoprawnego, akcentując konieczność wpływu państwa na
wykonywanie przez obywateli prawa do zrzeszania się przy równoczesnym
uznawaniu, że prawo cywilne obejmuje przede wszystkim stosunki majątkowe
między obywatelami, w takim zakresie, w jakim nie są regulowane przez prawo
administracyjne. Przyjmowano, że elementy umowne mogą wystąpić na etapie
poprzedzającym powstanie stowarzyszenia.
W rezultacie uznając, że skutki niewykonywania obowiązków w relacjach
pomiędzy członkiem a stowarzyszeniem mogą spowodować zastosowanie jedynie
sankcji statutowych, a stowarzyszeniu nie przysługuje żadne odpowiadające
obowiązkom członków stowarzyszenia prawo podmiotowe i wobec tego nie może
ono uprawnień wynikających ze statutu realizować na drodze sądowej. Na tej
podstawie wnioskowano, że wzajemne stosunki między stowarzyszeniem a jego
członkami należą do sfery działalności społeczno-organizacyjnej, a nie
cywilnoprawnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 1970 r., I CR
517/70, OSPiKA 1972, nr 1, poz. 4 i z dnia 30 listopada 1964 r., I CR 157/64,
OSNCP 1965, nr 11, poz. 190) oraz, iż spory z nich wynikające nie należą do drogi
sądowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 1969 r., I CR 405/68,
OSPiKA 1969, nr 7-8, poz. 169, i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14
stycznia 1987 r., IV CZ 6/87, OSNCP 1988, nr 5, poz. 65).
Obecnie, zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie w zasadzie jednolicie
przyjmuje się, że statuty stowarzyszeń, stanowiące źródło stosunku prawnego
członkostwa, mają charakter umowy cywilnoprawnej (tzw. teoria umowna). Jest to
7
umowa rodząca po obu stronach prawa i obowiązki, obejmująca oświadczenie woli
członka, który wstępuje do stowarzyszenia, oraz oświadczenie stowarzyszenia,
które członka przyjmuje. Umowa zostaje zawarta przez założycieli stowarzyszenia,
a pozostali członkowie przystępują do niej na mocy stosownych aktów
przystąpienia. Następuje to na podstawie dwustronnego oświadczenia woli,
a wystąpienie albo usunięcie - oświadczenia jednostronnego (członka lub
stowarzyszenia), którego skutkiem jest rozwiązanie uprzednio zawartej umowy.
Ocena ta jest aktualna nawet przy statutowym ograniczeniu przystąpienia do
złożenia deklaracji członkowskiej, samo bowiem stowarzyszenie wyraziło już swoją
wolę przyjęcia w statucie. W konsekwencji założeń teorii umownej, sam stosunek
członkostwa ma również charakter cywilnoprawny (por. np. uzasadnienie uchwały
Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2005 r., III CZP 16/05, OSNC 2006, nr 3, poz.
49, i wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 stycznia 1996 r., I ACr
989/95, OSA 1996, nr 11-12, poz. 56). Poza tym, przyjęcie teorii umowy
i cywilnoprawnego charakteru stosunku członkostwa w stowarzyszeniu dało
podstawę do uznania czynności wykluczenia członka za jednostronną czynność
prawną tej osoby prawnej.
Odwołując się do wykładni prokonstytucyjnej i Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności (zwłaszcza art. 6 normującego prawo do sądu)
oraz opowiadając się za teorią umowy, Sąd Najwyższy w uchwale z dnia
6 stycznia 2005 r., III CZP 75/04 (OSNC 2005, nr 11, poz. 188) wyjaśnił, że
roszczenie członka stowarzyszenia o ochronę jego członkostwa przed niezgodnym
z prawem lub statutem wykluczeniem ze stowarzyszenia podlega rozpoznaniu na
drodze sądowej. Zwrócił też uwagę na autonomiczny charakter prawa do sądu,
obejmujący również sprawy, które nie są sprawami cywilnymi,
sądowoadministracyjnymi lub karnymi, a podlegają rozpoznaniu przez sąd
powszechny w postępowaniu cywilnym (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 19 grudnia 2003 r., III CK 319/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 31).
Sąd Najwyższy podkreślił, że członkostwo w stowarzyszeniu jest oparte na
dobrowolności; powstaje przez złożenie oświadczeń woli podmiotów wolnych oraz
równych i trwa dzięki wypełnianiu przez obie strony swych zobowiązań. Wykazuje
zatem dostateczne cechy pozwalające uznać, że jest stosunkiem z zakresu prawa
8
cywilnego w rozumieniu art. 1 k.p.c. Także w doktrynie wyrażono zapatrywanie, że
w wypadku bezpodstawnego, tj. niezgodnego z prawem, statutem lub zasadami
współżycia społecznego wykluczenia członka ze struktur tej organizacji, może on
wystąpić tylko z roszczeniami o uchylenie uchwały (decyzji) o wykluczeniu ze
stowarzyszenia albo o ustalenie istnienia członkostwa (art. 189 k.p.c.), o ochronę
dóbr osobistych (art. 24 i 448 k.c.), a także o naprawienie szkody powstałej
w rezultacie wykluczenia. Bezpodstawne wykluczenie uznaje się za naruszenie
obowiązków stowarzyszenia wobec członka, wynikających z członkostwa w tej
organizacji (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 1962 r., I CR
277/62, OSP 1963, nr 1, poz. 186).
Prawo o stowarzyszeniach nie przewiduje odrębnego powództwa członka
o uchylenie lub stwierdzenie nieważności albo ustalenie nieistnienia uchwał władz
stowarzyszenia, a podstawę prawną roszczenia może stanowić wyłącznie
konkretny przepis prawa materialnego; nie wynika ona z zasady domniemania drogi
sądowej. W Prawie o stowarzyszeniach nie ma przepisów podobnych do art. 249,
252, 422 i 425 k.s.h. lub art. 42 Pr. sp. Brak takich unormowań nie oznacza, że sąd
może odpowiednio stosować przepisy innych ustaw regulujących byt, organizację
i sposób działania innych osób prawnych, choćby były one w swej specyfice
bardzo zbliżone do stowarzyszenia. Nie pozwala na to Prawo o stowarzyszeniach,
które nie zawiera delegacji do stosowania odpowiednio przepisów innych ustaw,
należy zatem przyjąć, że racjonalny ustawodawca wyłączył taką możliwość
(por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2005 r., III CZP 75/04).
Funkcjonujące stowarzyszenia są nadzorowane przez władze państwowe,
przy czym w art. 58 Konstytucji nie wskazano konkretnego organu wyposażonego
w tę kompetencję. Użycie w tym przepisie słowa „nadzór” ma jednak istotne
znaczenie, także z punktu widzenia omawianego zagadnienia; wynika bowiem
z niego, że organ nadzorczy w razie niezgodnego z prawem działania podmiotu
poddanego nadzorowi dysponuje możliwościami kontrolnymi oraz środkami
o charakterze represyjnym. Działanie stowarzyszenia oraz jednostki będącej jego
członkiem zawsze musi się więc mieścić w granicach ustaw i nie może ich
przekraczać, choć ograniczenia ustawowe w zakresie prawa zrzeszania się
w stowarzyszeniach mogą dotyczyć bezpieczeństwa państwowego, porządku
9
publicznego, zdrowia publicznego, moralności publicznej, wolności i praw innych
osób oraz ochrony środowiska (art. 1 ust. 2 Pr. stow. i art. 31 ust. 3 Konstytucji).
Prawo o stowarzyszeniach w rozdziale trzecim zatytułowanym „Nadzór nad
stowarzyszeniem” zawiera szczegółowe unormowanie nadzoru (art. 8 ust. 5 i 6, art.
17 ust. 3, art. 20, art. 25-32 Pr. stow.). Przewiduje ono zawiadomienie organu
nadzorującego o wpisaniu stowarzyszenia do rejestru, przesyłanie organowi
nadzorującemu statutu stowarzyszenia, zawiadomienie organu nadzorującego
o powołaniu zarządu terenowej jednostki organizacyjnej stowarzyszenia wraz
z podaniem składu zarządu i adresu siedziby jednostki, dostarczenie przez zarząd
stowarzyszenia, w wyznaczonym terminie, odpisów uchwał walnego zebrania
członków (zebrania delegatów), żądanie od władz stowarzyszenia niezbędnych
wyjaśnień, możliwość nałożenia grzywny, wystąpienie o usunięcie stwierdzonych
nieprawidłowości, udzielenie ostrzeżenia władzom stowarzyszenia, wystąpienie do
sądu o udzielenie upomnienia władzom stowarzyszenia, wystąpienie do sądu
o uchylenie niezgodnej z prawem lub statutem uchwały stowarzyszenia,
wystąpienie do sądu o rozwiązanie stowarzyszenia, zawieszenie przez sąd
w czynnościach zarządu stowarzyszenia, zobowiązanie przez sąd władz
stowarzyszenia do usunięcia nieprawidłowości w określonym terminie, a także
ustanowienie kuratora.
Nadzór nad działalnością stowarzyszenia stanowi nie tylko konstrukcję
stricte ustawową, ale ma również pewne znaczenie w płaszczyźnie konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 lipca 2012 r., K 8/10 (OTK-A z 2012 r.,
nr 7, poz. 78) podniósł, że nadmierna niezależność zrzeszenia przeczy przepisom
art. 2 Konstytucji (zasada demokratyzmu) oraz art. 58 ust. 1 Konstytucji (wolność
zrzeszania się) w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji (prawo do równego
traktowania). Jednocześnie podkreślił, że z punktu widzenia art. 2 Konstytucji
w demokratycznym państwie prawnym niedopuszczalne jest istnienie organizacji
użyteczności publicznej pozostającej poza nadzorem administracji rządowej lub
samorządowej.
Liczba i różnorodność środków nadzorczych oraz stopień możliwej
ingerencji w działalność stowarzyszenia wskazuje na odmienny charakter nadzoru
w porównaniu do innych korporacji prywatnoprawnych. Co więcej, zakres
10
i szczegółowość tej regulacji przemawia za tym, że ustawodawca objął nią
problematykę środków prawnych umożliwiających zapewnienie prawidłowości
działalności stowarzyszenia. Analiza rozdziału trzeciego Prawa o stowarzyszeniach
prowadzi do wniosku, że ze względu na właściwości stowarzyszenia, ocena
prawidłowości jego działania łączy się ściśle z potrzebą ochrony interesu
publicznego, jego zaś ochrona ma być realizowana przez organ nadzoru.
Dopuszczalność tego wnioskowania wzmacnia art. 29 ust. 1 pkt 2 Pr. stow.,
w którym wyraźnie dopuszczono zaskarżenie uchwały organu stowarzyszenia do
sądu tylko przez organ nadzorujący lub prokuratora. Podstawy do
zakwestionowania przez członka uchwał organu stowarzyszenia, nawet
dotyczących jego członkostwa, nie może więc stanowić to unormowanie, którego
specyfika przejawia się przede wszystkim w ustawowym przyznaniu legitymacji do
kwestionowania w postępowaniu nieprocesowym uchwał tylko na wniosek tych
organów w ramach sprawowanego nadzoru (por. uchwały Sądu Najwyższego
z dnia 6 stycznia 2005 r., III CZP 75/04, i z dnia 3 grudnia 2003 r., III CZP 93/03,
OSNC 2005, nr 2, poz. 23).
Z tych względów Sąd Najwyższy, stosując powołane zasady wykładni prawa,
dopuścił możliwość wytaczania powództwa na zasadach ogólnych, tj. na podstawie
art. 189 k.p.c. tylko przez członka zmierzającego do „unicestwienia” uchwały władz
stowarzyszenia dotyczącej jego członkostwa. Przedstawione zagadnienie jest
jednak szersze, gdyż dotyczy nie samego członkostwa, lecz stosunku członkostwa.
Z reguły stosunki cywilnoprawne są dwustronne, a na ich treść składają się prawa
i obowiązki stron, tj. w których uprawnieniu jednej strony odpowiada obowiązek
drugiej. Zwykle jednak po obu stronach danego stosunku prawnego występuje
wiele praw i obowiązków, najczęściej zresztą przeplatają się one w taki sposób,
że dotyczą każdej ze stron.
Uzależnienie powództwa o ustalenie od interesu prawnego należy pojmować
elastycznie, z uwzględnieniem celowościowej wykładni tego pojęcia i konkretnych
okoliczności sprawy (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2004 r.,
II CK 387/02, nie publ.). Interes prawny powoda musi być zgodny z prawem,
z zasadami współżycia społecznego oraz celem, któremu ma służyć art. 189 k.p.c.
(por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 1979 r., III PR 78/79, OSPiKA
11
1980, nr 11, poz. 196). Pojęcie interesu prawnego powinno być wykładane
z uwzględnieniem szeroko rozumianego dostępu do sądu, zasad Konstytucji
i zgodnie z art. 14 międzynarodowego Paktu praw obywatelskich i politycznych
w celu zapewnienia ochrony podmiotom prawa cywilnego, jeżeli jednak występuje
rzeczywista potrzeba jej udzielenia (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia
20 lutego 2003 r, I CKN 58/01, nie publ., z dnia 6 października 1998 r., II CKU
46/98, nie publ. i z dnia 10 lipca 1997 r., I CKN 161/97, nie publ.). Interes prawny
występuje więc, jeżeli zachodzi celowość udzielenia powodowi ochrony w świetle
jego praw i wolności, wynikająca z sytuacji prawnej, w której się znajduje. Jeżeli
potrzeba ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa nie
wynika z prawa przedmiotowego, wyrok oparty na art. 189 k.p.c. jest zbyteczny.
Wydanie go ma sens wtedy, gdy istnieje sytuacja grożąca naruszeniem stosunku
prawnego lub powstała wątpliwość co do jego istnienia, w tym przypadku stosunku
członkostwa powodów (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia
25 stycznia 1995 r., III CZP 179/94, OSNC 1995, nr 5, poz. 76, oraz wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 20 sierpnia 1998 r., III CKN 332/98, nie publ., i z dnia 8 lutego
2013 r., IV CSK 306/12, „Izba Cywilna” 2014, nr 10, s. 51).
Można więc uznać, stosując wykładnię prokonstytucyjną, że interes prawny
w rozumieniu art. 189 k.p.c. przysługuje członkowi stowarzyszenia domagającemu
się ochrony nie tylko przed bezpodstawnym wykluczeniem z organizacji, ale także
w celu ochrony swoich innych praw wynikających z nawiązanego stosunku
prawnego członkostwa (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2005 r.,
III CZP 75/04, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 czerwca 2009 r., I CSK 535/08,
i z dnia 24 stycznia 2013 r., II CSK 170/12, nie publ., oraz postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 20 czerwca 2007 r., II CSK 100/07, OSNC-ZD 2008, nr 2,
poz. 37, i z dnia 28 listopada 2008 r., V CSK 278/08, nie publ.). Nie obejmuje on
natomiast zaskarżania uchwał władz stowarzyszenia, które nie dotyczą jego praw
i obowiązków wynikających z treści tego stosunku.
Wytaczając powództwo na podstawie art. 189 k.p.c., powód musi więc
jednocześnie „zmieścić się” w granicach wyznaczonych przez hipotezę tego
przepisu, tzn. nie tylko wskazywać na bezprawność działania stowarzyszenia
rozumianą jako sprzeczność z ustawą, statutem lub zasadami współżycia
12
społecznego, ale również na interes prawny, który może być ograniczony przez
ustawę (art. 25-32 Pr. stow.), albo zredukowany do obiektywnej potrzeby uzyskania
wyroku określonej treści, wywołaną rzeczywistym naruszeniem albo zagrożeniem
sfery prawnej podmiotu występującego o taką ochronę.
Powództwo o ustalenie przewidziane w art. 189 k.p.c. nie może być
wykorzystane w celu wzruszania uchwał władz stowarzyszenia, które nie ingerują
w sferę praw i obowiązków członkowskich. Ustawodawca przyznał kompetencje
w tym zakresie tylko organom nadzorującym stowarzyszenia, zatem należy przyjąć
a contrario, że ustawowo w tym zakresie wyłączył prawo członków do wzruszania
tych uchwał. Jak stwierdzono, interes prawny powoda musi być zgodny z prawem,
z zasadami współżycia społecznego oraz celem, któremu ma służyć art. 189 k.p.c.,
zatem to ograniczenie należy uznać za skuteczne. Poza tym, skoro środki nadzoru
umożliwiają wyeliminowanie ewentualnych nieprawidłowości związanych
z podejmowaniem przez te organizacje uchwał niezgodnych z prawem, z zasadami
współżycia społecznego lub statutem, to trzeba uznać, że jeżeli z prawa
przedmiotowego nie wynika, iż powód ma potrzebę takiego ustalenia, wyrok
ustalający jest zbyteczny (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia
25 stycznia 1995 r., III CZP 179/94).
Należy przy tym podkreślić, że dopuszczalność drogi sądowej w sprawie
o wykluczenie ze stowarzyszenia oraz kontraktowy charakter statutu, z czym wiąże
się zasada pacta sunt servanda, nie wyłącza jednocześnie konieczności
uwzględniania przez sąd specyfiki stosunków prawnych, które powinny być
przedmiotem rozstrzygnięcia, w tym uwzględnienia wolności zrzeszania się. Istota
tej wolności polega między innymi na prawie do tworzenia korporacji o swobodnie
wybranym celu i określeniu kryteriów członkostwa, tak by członkowie pozostający
w danej organizacji nie byli przymuszeni do współdzielenia z osobami, z którymi
nie są w stanie współdziałać. Inaczej mówiąc, wolność zrzeszania się to nie tylko
prawo do wstąpienia do stowarzyszenia, ale również prawo stowarzyszenia do
wykluczenia członków.
Ingerencja sądu w działalność organizacji pozarządowej, działającej w formie
stowarzyszenia powinna być wyjątkowa oraz uwzględniać jej autonomiczny
i samorządny charakter (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2009 r.,
13
I CSK 535/08). Z tego względu nie należy jej dopuszczać na żądanie członka
kwestionującego uchwały niedotyczące jego stosunku członkowskiego
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 1975 r., I CZ 76/75, nie
publ.). Trzeba pamiętać, że stowarzyszenia w ramach samorządności przyznanej
w art. 1 Pr. stow. mogą swobodnie kształtować strukturę organizacyjną, a także
określać kryteria nabywania i utraty członkostwa. Zagadnienia te powinny być
uregulowane w statucie stowarzyszenia (art. 10 ust. 1 pkt 4 Pr. stow.).
Poza tym należy uwzględnić, że choć stowarzyszenie jest korporacją
mieszczącą się w ramach prawa cywilnego, to jednak jego cechy są swoiste, gdyż
celem jego działalności jest głównie realizacja wolności i praw należących do
dziedziny prawa publicznego, a zgodnie z art. 2 ust. 1 Pr. stow., jest zrzeszeniem
o celach niezarobkowych. Uchwała organu korporacji stanowi instrument prawny
służący kształtowaniu i wyrażaniu woli organu osoby prawnej, podlegający
działaniu zasady majoryzacji. Jest to mechanizm wrażliwy na nadmierne
eksponowanie interesu indywidualnego, gdyż może osłabić zdolność korporacji do
decydowania i działania, a tym samym godzić nie tylko w jej interes, ale również
w interesy innych członków. Z tego powodu, przy omawianiu zagadnień
związanych z funkcjonowaniem członka w stowarzyszeniu trzeba mieć na
względzie nie relację członek – korporacja, lecz właściwsze jest ujęcie trójstronne:
członek – korporacja – inni członkowie. Jak przy większości konstrukcji prawa
cywilnego, także w ramach omawianego zagadnienia występuje ścieranie się
różnych interesów, z których każdy, co do zasady, zasługuje na ochronę.
Konkretne rozstrzygnięcie sądowe musi jednak stanowić wypadkową intensywności
poszczególnych interesów, z uwzględnieniem treści regulacji prawnych
wskazujących, który z nich został uznany za bardziej istotny z perspektywy
widzenia ustawodawcy. Ponadto, mechanizm zaskarżania uchwał organów
korporacji jest tylko jednym z instrumentów oddziaływania członka na działalność
korporacji, pozwalającym scharakteryzować sytuację prawną członka w ramach
korporacji. Wśród innych instrumentów prawnych trzeba przede wszystkim
wymienić procedurę wstąpienia członka do korporacji i mechanizm wyjścia z niej.
Tym samym sytuacja prawna członka korporacji nie powinna być charakteryzowana
14
wyłącznie z perspektywy zaskarżania uchwał, lecz w szerszym kontekście, na który
składają się inne istotne instrumenty prawne.
Trzeba pamiętać, że zaskarżenie uchwały na podstawie art. 189 k.p.c.
nie podlega żadnym ograniczeniom czasowym, zatem udzielenie pozytywnej
odpowiedzi na postawione pytanie mogłoby podważyć całą wieloletnią działalność
stowarzyszenia. Nie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia zagadnienia jest także art.
40 k.p.c., normujący właściwość sądów. Mowa jest w nim wyraźnie o powództwie
„ze stosunku członkostwa [...] stowarzyszenia”, a nie o sporach jego
niedotyczących. Poza tym, przy zaskarżeniu uchwały na omawianej podstawie nie
ma możliwości przyjęcia rozszerzonego skutku prawnego orzeczenia sądu,
charakterystycznego dla szczegółowych instrumentów prawnych ukierunkowanych
na zaskarżanie uchwał (art. 254 § 1 i § 4 k.s.h., art. 427 § 1 i § 4 k.s.h., art. 42 § 9
Pr. sp.; por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 kwietnia 2013 r., I ACa
1294/12, nie publ., i wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 lipca 2008 r.
I ACa 342/08, nie publ.). Jest to argument, który praktycznie uniemożliwia
wykorzystanie art. 189 k.p.c. do zwalczania wadliwych uchwał niedotyczących
stosunku członkowskiego, skoro i tak ewentualna wadliwość uchwały bezpośrednio
nie ma większego znaczenia prawnego dla pozostałych członków stowarzyszenia.
Brak rozszerzonej skuteczności orzeczenia miałby również negatywny wpływ na
działalność stowarzyszenia w razie wystąpienia rozbieżności między orzeczeniami
sądów dotyczących tej samej uchwały.
Z tych przyczyn, uwzględniając także jednolite orzecznictwo (por. wyroki:
Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 kwietnia 2013 r., I ACa 1294/12 nie publ. Sądu
Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 listopada 2014 r., I ACa 494/14 nie publ.
i Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 grudnia 2013 r., I ACa 743/13
nie publ.), podjęto uchwałę, jak na wstępie.
eb