Sygn. akt I ACa 1020/16
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 grudnia 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Jan Kremer |
Sędziowie: |
SSA Anna Kowacz-Braun (spr.) SSA Teresa Rak |
Protokolant: |
sekr. sądowy Marta Matys |
po rozpoznaniu w dniu 30 grudnia 2016 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa D. M. i A. M.
przeciwko (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 8 lutego 2016 r. sygn. akt I C 2104/13
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
- w punkcie I kwotę 185.000 zł obniża do kwoty 85.000 zł (osiemdziesiąt pięć tysięcy złotych),
- w punkcie II kwotę 180.000 zł obniża do kwoty 100.000 zł (sto tysięcy złotych),
- w punkcie IV kwotę 17.096,59 zł zastępuje kwotą 8.096,59 zł (osiem tysięcy dziewięćdziesiąt sześć 59/100 złotych);
2. oddala apelację w pozostałej części;
3. zasądza od powódek na rzecz strony pozwanej kwoty po 2.500 zł (dwa tysiące pięćset złotych) tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, a w pozostałej części koszty postępowania apelacyjnego między stronami wzajemnie znosi.
SSA Anna Kowacz-Braun SSA Jan Kremer SSA Teresa Rak
I ACa 1020/16
wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 grudnia 2016 r.
Powódka D. M. domagała się od strony pozwanej (...) S.A z siedzibą w W.: 1/ zasądzenia kwoty 175.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 marca 2013 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za śmierć osoby bliskiej, 2/ zasądzenia kwoty 8.799,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty tytułem wyrównania rat rentowych, 3/ zasądzenia kwoty 513,25 zł miesięcznie, tytułem renty płatnej z góry do 10 dnia każdego miesiąca kalendarzowego, począwszy od grudnia 2013 r. wraz z odsetkami ustawowymi w razie opóźnienia w zapłacie którejkolwiek raty rentowej, 4/ zasądzenie kwoty 50.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 marca 2013 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania.
Małoletnia powódka A. M., działająca przez matkę D. M. domagała się od strony pozwanej (...) S.A z siedzibą w W.: 1/ zasądzenia kwoty 155.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 marca 2013 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, 2/ zasądzenia kwoty 8.799,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty tytułem wyrównania rat rentowych, 3/ zasądzenia kwoty 513,25 zł miesięcznie, tytułem renty płatnej z góry do 10 dnia każdego miesiąca kalendarzowego, począwszy od grudnia 2013 r. wraz z odsetkami ustawowymi w razie opóźnienia w zapłacie którejkolwiek raty rentowej, 4/ zasądzenie kwoty 50.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 marca 2013 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania.
Strona pozwana (...) S.A z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu.
Wyrokiem z dnia 8 lutego 2016 r. Sąd Okręgowy w Krakowie:
I. zasądził od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki D. M. kwotę 185.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 marca 2013 r. do dnia zapłaty, a dalej idące powództwo oddalił;
II. zasądził od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki A. M. kwotę 180.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 marca 2013 r. do dnia zapłaty, a dalej idące powództwo oddalił;
III. zasądził od strony pozwanej na rzecz powódek solidarnie kwotę 10.310,00 zł tytułem kosztów procesu;
IV. nakazał pobranie od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwoty 17.096,59 zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej i wydatków od ponoszenia których powódki zostały zwolnione.
Bezsporne w sprawie były następujące okoliczności:
W dniu 27 października 2012 r. w I. woj. (...), doszło do tragicznego wypadku drogowego, w wyniku którego przewożony pasażer samochodu marki C. M. M. (urodzony w dniu (...).) doznał wielonarządowych obrażeń ciała i w rezultacie poniósł śmierć na miejscu zdarzenia.
Małoletnia powódka - A. M. (urodzona w dniu (...).) jest córką powódki D. M. i zmarłego M. M., którzy zawarli związek małżeński we wrześniu 2008 r. W chwili śmierci powódka D. M. miała 23 lata (urodzona (...).), a małoletnia powódka prawie 4 lata.
W momencie wypadku pojazd, którym kierował sprawca wypadku, ubezpieczony był u strony pozwanej. Strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność z tytułu umowy ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, który uczestniczył w wypadku oraz przyznała powódce D. M. kwotę 25.000 zł, zaś małoletniej powódce A. M. kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę – w związku ze śmiercią bliskiej osoby.
Dalej Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Postanowieniem Komendy Powiatowej Policji w W. z dnia 30 grudnia 2012 r., sygn. sprawy (...) śledztwo w sprawie wypadku drogowego w I. woj. (...) o przestępstwo z art. 177 § 2 k.k. zostało umorzone z uwagi na śmierć sprawcy.
Wypadek miał miejsce w dniu 27 października 2012 r. około godziny 9.25 na drodze nr K-52 w miejscowości I.. Kierujący samochodem marki C. nr. rej. (...), jadąc od miejscowości K. w kierunku K. utracił stateczność kierunkową pojazdu i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doszło do zderzenia z jadącym z kierunku przeciwnego samochodem ciężarowym marki (...) o nr. rej. (...). Skutkiem wypadku kierujący samochodem marki C. T. P. oraz przewożeni pasażerowie – D. Z. i M. M. ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia.
W tym czasie i miejscu nawierzchnia asfaltowa jezdni była mokra (padał słaby deszcz), czysta i gładka.
Przyczyną tego wypadku drogowego była nieprawidłowa technika i taktyka jazdy, przewożenie w sposób nieprawidłowy jednego z pasażerów oraz przekroczenie prędkości dozwolonej o 26 km/h przez kierującego samochodem marki C..
Kierujący samochodem ciężarowym poruszał się z prędkością większą od dopuszczalnej o 18 km/h, ale nie miał on możliwości uniknięcia wypadku i nie przyczynił się do jego zaistnienia.
W chwili śmierci M. M. zatrudniony był na stanowisku stolarza na podstawie umowy o pracę na okres 3 miesięcy, zawartej w dniu 24 października 2012 r. z N. K., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) w K.. Strony umowy o pracę ustaliły wynagrodzenie na kwotę 1.500 zł brutto. Z uwagi na doświadczenie zawodowe zarobki M. M. mogły jednak ulec zwiększeniu.
W chwili wypadku zmarły M. M. wraz z pozostałymi pracownikami, tj. kierującym pojazdem T. P. i współpasażerem samochodu marki C. D. Z., na polecenie pracodawcy jechali do klienta w miejscowości M. w celu zamontowania u niego mebli. Wypadek komunikacyjny, w którym zginął M. M. został uznany za wypadek przy pracy. W związku z powyższym powódki na podstawie decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych uzyskały jednorazowe odszkodowanie w łącznej wysokości (dla obu powódek) 73.089 zł.
Po śmierci M. M. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w (...)przyznał powódkom rentę rodzinną. Świadczenie to wypłacane było od października 2012 r. do lutego 2013 r. w łącznej kwocie 696,22 zł netto miesięcznie, a od marca 2013 r. wypłacane jest w kwocie 858,50 zł netto miesięcznie. Ponadto powódka D. M. podjęła pracę na ¼ etatu jako fryzjerka i osiąga dochód w wysokości około 400 zł.
Przed wypadkiem powódka D. M. wraz z małoletnią powódką A. i zmarłym M. M. stanowili szczęśliwą i kochającą się rodzinę. Mieszkali razem w Z. w domu rodziców powódki D. M. i wraz z nimi ponosili koszty jego utrzymywania po połowie. Planowali na stałe zamieszkać w tym domu, nadto licząc na to, że dom zostanie im darowany, chcieli go rozbudować. Zasadnicza część utrzymywania rodziny spoczywała na barkach zmarłego M. M.. Był on osobą zaradną życiowo, aktywną zawodowo, rzutką i samodzielną. Dbał o dobro swojej rodziny, troszczył się o gospodarstwo domowe, zapewniał powódkom bezpieczeństwo i stabilizację. Powódka z M. M. stanowili młode, ale zgodne małżeństwo.
M. M. pomimo stosunkowo młodego wieku posiadał wieloletnie doświadczenie w wykonywaniu zawodu stolarza. W 1999 r. złożył egzamin czeladniczy, uzyskując tytuł czeladnika w rzemiośle stolarstwo. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in w zakładzie (...) w M., w firmie (...).” w K., czy też (...) w K.. W okresie od 12 lutego 2010 r. do 30 września 2010 r. oraz w okresie od 21 października 2011 r. do 17 grudnia 2011 r. M. M. pracował w (...) sp. z o.o. w K. i w czasie tego zatrudnienia uczestniczył w organizowanych przez pracodawcę wyjazdach zagranicznych do Niemiec i Holandii, gdzie wykonywał usługi stolarskie. W tym okresie jego zarobki wahały się od około 4.000 zł do 7.000 zł, w zależności od czasu trwania wyjazdu. Powódka D. M. nie pracowała wówczas zawodowo, przebywała na urlopie wychowawczym od 09 maja 2010 r. do 08 maja 2012 r. Powódka zajmowała się dzieckiem, małoletnią A. M.. Ponadto zmarły M. M. w celu zwiększenia swoich zarobków podejmował dodatkowe zlecenia, m.in. na budowie.
Zmarły M. M. w dokumentach PIT, dotyczących jego rocznego rozliczenia z Urzędem Skarbowym w W. wykazał w 2010 r. dochód w wysokości 8.391,52, zaś w roku 2011 w wysokości 2.505,03 zł. Natomiast za 2012 r. M. M. złożył zeznanie podatkowe o wysokości osiągniętego dochodu (PIT-37) i wykazał dochód ze stosunku pracy w kwocie 717,26 zł.
Śmierć M. M. zburzyła cały dotychczasowy porządek, tak w życiu powódki D. M., jak i w życiu małoletniej powódki A. M.. W wyniku utraty życia właściwie jedynego żywiciela rodziny straciły one bezpieczeństwo finansowe, powódce w zaspokajaniu życiowych potrzeb pomagają rodzice. Powódka D. M. czuła się przez męża chroniona, jego śmierć była dla niej przeżyciem traumatycznym, długo starała się wypierać w ogóle ten fakt, a negacja zdarza się do chwili obecnej, zwłaszcza w trudnych momentach życiowych. Powódka bardzo często zwraca się do męża myślami, poszukując wsparcia i rady. Tym trudniejsze stało się dla niej przeżycie jego śmierci, zważywszy na dramatyczne okoliczności, w jakich ona nastąpiła. Powódka nie spodziewała się i nie była przygotowana na taką sytuację życiową, poczuła się bezradna, wystąpiły u niej cechy depresyjne, które utrzymujące się do chwili obecnej.
W związku ze śmiercią męża powódka nie korzystała z porady psychiatry ani psychologa, wynikało to jednak z jej osobistego przeświadczenia, że sama powinna poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Powódka nosi w sobie przekonanie o niemożności uzewnętrzniania swoich słabości, stara się być „silna dla córki”. Śmierć męża i emocje z nią związane nie ograniczają się jedynie do urazu psychicznego uwarunkowanego samą reakcją żałoby, lecz rozciągają się w czasie, a tym samym rzutują na dalsze funkcjonowanie powódki.
W następstwie wypadku, w którym zginął mąż powódki, pojawiły się u niej lęki komunikacyjne, dotyczące zarówno jej samej, jak i w odniesieniu do osób bliskich, trudności z ciągłością snu, lęk towarzyszący wybudzaniu, zwiększona drażliwość. Mimo upływu przeszło dwóch lat utrzymują się one nadal w obrazie psychofizycznym i psychologicznym powódki.
Poziom negatywnych doznań psychicznych powódki związanych z utratą bliskiej osoby był istotne przekraczający „typową” reakcję depresyjną w okresie żałobie, a skutki emocjonalne utraty męża, z uwagi na silne więzy z nim, przeciągają się w czasie i mogą istotnie wypływać na jej dalsze funkcjonowanie zarówno w sferze emocjonalnej jak i społecznej.
Dramatyczne wydarzenie – śmierć ojca – w sposób znaczący zmieniło funkcjonowanie psychiczne i rodzinne małoletniej powódki A. M.. Bezpośrednio po śmierci ojca małoletnia stała się zamknięta w sobie, nieujawniająca uczuć, w dużym niepokoju o matkę, ponadto cierpiała z powodu zaburzeń snu. Obecnie często zapada na infekcje, co w interpretacji psychologicznej utożsamiane jest ze skłonnością do somatyzacji (rozwiązywania konfliktów wewnętrznych poprzez ciało). Małoletnia powódka w wyniku śmierci ojca ma poczucie straty, opuszczenia i bezradności. Wraz ze wzrostem świadomości, co do roli ojca w życiu dziecka bywa smutna, dopytuje o szczegóły wypadku , zastanawia się, jak to by było mieć tatę, trudne do zniesienia są dla niej sytuacje związane np. ze świętowaniem w szkole Dnia Ojca. Często dopytuje dlaczego inne dzieci mają tatę, a ona nie – nie otrzymując przy tym satysfakcjonującej jej odpowiedzi. Nie potrafi zrozumieć metaforycznego wytłumaczenia matki, że ojciec małoletniej „poszedł do nieba robić bozi meble” i że „kiedyś wszyscy tam pójdą”.
Małoletnia powódka w związku ze śmiercią ojca nie korzystała z pomocy psychologa ani psychiatry. Dominuje u niej poczucie niesprawiedliwości w związku z nagłą utratą ojca. Trudno jej zrozumieć, co to jest śmierć. Wraz z utratą ojca u małoletniej może pojawić się lęk przed bliższymi, trwałymi relacjami.
W ocenie psychologicznej aktualny rozmiar dysfunkcji emocjonalnych jest na tyle rozległy, iż wymaga długoterminowego wsparcia psychologicznego, mającego na celu przepracowanie procesu żałoby, umocnienia wiary w siebie i własną wartość.
W oparciu o poczynione ustalenia Sąd Okręgowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione w świetle art. 805 § 1 k.c. oraz art. 446 § 4 k.c. sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, jaką jest niewątpliwie śmierć męża i ojca powódek. Jego celem jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią najbliższej i pomoc pokrzywdzonym w dostosowaniu do zmienionej w związku z tym jego sytuacji. Krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej trudno jest ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Ustawodawca nie wskazuje tutaj żadnych kryteriów, ale wskazówek w tym zakresie dostarcza orzecznictwo. Zgodnie z judykaturą Sądu Najwyższego o rozmiarze krzywdy decydują takie okoliczności jak: dramatyzm doznań osoby bliskiej, cierpienie moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, poczucie osamotnienia oraz rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie się umiał znaleźć w nowej rzeczywistości oraz zdolność jej zaakceptowania, a także wiek pokrzywdzonej (por. wyrok SN z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, LEX nr 898254).
Mając na uwadze powyższe kryteria, Sąd jako odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego uznał kwotę 160.000 zł na rzecz powódki D. M. i kwotę 150.000 zł na rzecz małoletniej powódki, zważywszy na środki, które zostały przez stronę pozwaną już wypłacone (25.000 zł na rzecz D. M. i 20.000 zł na rzecz A. M.), zasądził kwotę odpowiednio 135.000 zł i 130.000 zł. Kwoty zadośćuczynienia pieniężnego ustalone na tym poziomie spełnią właściwie funkcję kompensacyjną, złagodzą cierpienia związane z przedwczesną utratą bliskiej osoby (męża, ojca) i przyniosą równowagę emocjonalną powódkom. Tak określona suma zadośćuczynienia przedstawi także odczuwalną dla powódek wartość ekonomiczną, przy czym nie prowadzi do wzbogacenia pokrzywdzonych przez niezasadne czerpanie korzyści.
Nie ulega wątpliwości, że nagła śmierć młodego człowieka, będącego mężem i ojcem, a więc najbliższą dla powódek osobą jest zdarzeniem, z którego skutkami trudno się pogodzić. Psychiczny proces godzenia się i próby zrozumienia nieodwracalności zaistniałego zdarzenia jest długotrwały, niekiedy niemożliwy do zakończenia. Natężenie przeżyć psychicznych najbliższych członków rodziny zależne jest od wielu czynników, niewątpliwie jednak krzywda dziecka po stracie rodzica i współmałżonka, jest jedną z najdotkliwszych, jakie można doznać. Zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym sporządzone opinie psychologiczne oraz zeznania świadków i samej powódki nie pozostawiały wątpliwości, że obie powódki łączyła ze zmarłym silna więź, był on dobrym mężem i ojcem, dbał o swoją rodzinę, zapewniał jej bezpieczeństwo materialne i psychiczne. W wyniku więc nieszczęśliwego zdarzenia powódki utraciły jedną z najważniejszych dla nich osób, tym bardziej zważywszy na podział ról panujący w ich rodzinie, gdzie to właśnie na zmarłym ciążył obowiązek ich utrzymania, zapewnienia bezpieczeństwa i oparcia.
Biegła sądowa stwierdziła, że nagła śmierć męża była dla powódki sporym ciosem, pojawiły się zaburzenia psychosomatyczne, do chwili obecnej ma poczucie dużej niesprawiedliwości życiowej.
Nie można też nie wziąć pod uwagę, że małoletnia powódka, w chwili śmierci ojca miała niespełna 4 lata. Towarzyszące jej emocje są tym trudniejsze, że nie potrafi ona jeszcze zrozumieć zjawiska śmierci, dopytuje o tatę, chce wiedzieć gdzie jest. W przypadki dzieci niski poziom dojrzałości, funkcji poznawczych oraz brak ogólnej wiedzy i doświadczenia życiowego sprawia, że inaczej niż dorośli odbierają one śmierć. Pamięć o ojcu będzie towarzyszyć małoletniej powódce do końca życia. Jego śmierć odbiła się na jej rozwoju psychicznym i emocjonalnym, spowodowała, że wychowuje się ona w rodzinie niepełnej, straciła wsparcie i autorytet moralny, jaki niewątpliwie stanowi ojciec dla małoletniej córki.
Ponadto, na powódkę D. M. spadła odpowiedzialność za zapewnienie córce stabilizacji pod względem materialnym i emocjonalnym.
Zgodnie z art. 446 § 3 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Stosownie do wyrażonego w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowiska, odszkodowanie to ma szczególny charakter, gdyż zmierza do naprawienia szkody majątkowej, która jest ściśle powiązana z krzywdą niemajątkową, a ponadto obie postacie tych szkód wzajemnie negatywnie na siebie oddziałują (por. wyrok SN z dnia 11 lipca 2012 r. II CSK 677/11 niepubl.; wyrok SN z dnia 4 lipca 2014 r. II CSK 621/13). Jednocześnie odszkodowanie to nie jest odszkodowaniem pełnym w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., lecz „stosownym”, które ma ułatwić przystosowanie się uprawnionemu do zmienionej sytuacji życiowej. W związku z tym dyspozycja tego przepisu nie obejmuje obowiązku wyrównania wszystkich szkód ustalonych detalicznie, pozostających w związku przyczynowym ze śmiercią członka bliskiej rodziny, gdyż ze swej natury jest to kompensacja o charakterze ryczałtowym (por. wyrok SN z dnia 30 września 2009 r. V CSK 250/09, LEX nr 529732).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, Sąd Okręgowy stwierdził, że obie powódki były mocno związane ze zmarłym i od niego w dużej mierze zależne. Był on ważnym ogniwem rodziny i powódki mogły liczyć na jego wsparcie finansowe. Oprócz uzyskiwanego wynagrodzenia za pracę, podejmował on prace dorywcze. W ocenie sądu Okręgowego, zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego zmarły na dzień ustalenia jego dochodów mógłby być czynny zawodowo i przy swoim wyuczonym zawodzie i doświadczeniu miał on możliwość uzyskiwania stałych dochodów na coraz wyższym poziomie. W wyniku jego śmierci powódki utraciły wsparcie finansowe, a cały ciężar utrzymywania rodziny i troska o stabilizacje finansową spoczął na powódce D. M.. Mając więc powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy zasądził na rzecz każdej z powódek kwotę odszkodowania po 50.000 zł. Przy ustalaniu zasądzonej kwoty Sąd miał także na uwadze, iż powódki otrzymały jednorazowe odszkodowanie z ZUS-u, w wyniku uznania wypadku, w którym zginął M. M. za wypadek przy pracy. Wprawdzie zgodnie z poglądem utrwalonym w judykaturze, brak jest podstaw aby przyznane odszkodowanie obniżyć o wypłacone powodom na podstawie przepisów ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.) jednorazowe odszkodowanie, Sąd winien jednak uwzględnić ten fakt szacując stosowne odszkodowanie. Świadczenie to bowiem stanowi rekompensatę szkody majątkowej jakiej doznają członkowie rodziny zmarłego ubezpieczonego na skutek wypadku przy pracy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 17 kwietnia 2014 r., I ACa 132/14). Zasądzając powyższe kwoty Sąd Okręgowy wziął po uwagę otrzymaną jednorazowo kwotę 73.089 zł.
Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powódki wynika również z utraty oczekiwania na pomoc i wsparcie męża, ze zmiany planów życiowych, konieczności wzmożonego wysiłku w związku z samotnym wychowywaniem córki, przejęcia wszystkich obowiązków, odpowiedzialności za rodzinę i utraty energii życiowej z tym związanej. Zasady doświadczenia życiowego przemawiają z zasady za tym, że w razie śmierci męża, z którym łączą się nadzieje, plany życiowe na przyszłość i radość wspólnego życia powoduje dotkliwe i znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Powódki straciły głównego żywiciela i ich sytuacja życiowa niewątpliwie ulega pogorszeniu, a całe życie rodzinne, emocjonalne, uczuciowe i psychiczne uległo destabilizacji. W tych okolicznościach nie jest umotywowane stanowisko strony pozwanej, że powódki nie wykazały znacznego pogorszenia sytuacji życiowej po śmierci męża i ojca.
Odwołując się do treści art. 446 § 2 k.c. Sąd I instancji wskazał, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że przy ustalaniu wysokości renty przewidzianej w tym przepisie sąd musi dokonać oceny nie tylko rzeczywiście uzyskiwanych przez zmarłego dochodów, ale także uwzględnić jego „możliwości zarobkowe”. Ocena możliwości zarobkowych musi być przy tym oparta na realnych podstawach. Sąd musi zatem z dużym stopniem prawdopodobieństwa ustalić, że określone dochody zostałyby osiągnięte przez zmarłego. Celem renty odszkodowawczej, o jakiej mowa w art. 446 § 2 k.c., jest naprawienie szkody polegającej na tym, że uprawniony do alimentów nie może ich uzyskać wobec śmierci zobowiązanego.
Nie ulega wątpliwości, że w niniejszej sprawie na zmarłym M. M. ciążył obowiązek alimentacyjny zarówno wobec małoletniej powódki A. M., jak i wobec małżonki D. M.. W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powódek w tym zakresie, choć co do zasady im przysługuje, to w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy nie znajduje usprawiedliwienia. Zasądzona renta nie może być wyższa od kwoty, którą zmarły byłby zobowiązany świadczyć z tytułu obowiązku alimentacyjnego, a jej wysokość winna być adekwatna do możliwości zarobkowych zmarłego. Natomiast w świetle dowodów zgromadzonych w sprawie Sąd ustalił, że zmarły choć był osobą aktywną zawodową i oprócz świadczonej pracy, często podejmował dodatkowe zlecenia, jego dochody nie były regularne i w stałej wysokości. Dokumentacja PIT dotycząca rocznego rozliczenia M. M. z Urzędem Skarbowym za lata 2010, 2011 i 2012 wykazała bowiem jego roczne dochody na poziomie odpowiednio: 8.391,52 zł, 2.505,03 zł i 717,26 zł. Na podstawie zawartej przed śmiercią umowy o pracę zmarły zarabiałby kwotę 1.500 zł brutto miesięcznie. Wprawdzie jego zarobki w miarę rosnącego stażu pracy z pewnością mogłyby wzrosnąć, a zważywszy na posiadane przez zmarłego doświadczenie mogłoby sięgać poziomu 2.000-3.000 zł brutto. Sąd nie może jednak pominąć faktu, iż po śmierci męża powódki otrzymują z ZUS-u rentę rodzinną w kwocie 858,50 zł netto.
W chwili śmierci zmarły był głównym żywicielem rodziny, osobą pracowitą, kreatywną i przedsiębiorczą. Miesięczny dochód M. M. przed śmiercią wynosił 1.500 zł brutto (1.100 zł netto). Całą tę kwotę przeznaczał na utrzymanie rodziny, na pokrycie usprawiedliwionych potrzeb członków w zakresie ich utrzymania i wychowania. Powódka zarabiała około 400 zł. Zatem miesięczny dochód na jedną osobę w rodzinie wynosił około 500 zł (1.500 zł : 3 osoby). M. M. był człowiekiem młodym, w trakcie rozwijającej się kariery zawodowej. Celem renty odszkodowawczej przewidzianej w art. 446 § 2 k.c. jest restytucja stanu majątkowego poszkodowanych przy uwzględnieniu dotychczasowych możliwości zarobkowych zmarłego oraz prawdopodobieństwa zachowania tych możliwości w przyszłości. Zatem konieczne jest branie pod uwagę rzeczywistych możliwości finansowych zmarłego, faktycznego poziomu życia, wysokości środków przeznaczanych na utrzymanie rodziny przez niego przed śmiercią, a nie uwzględnianie średniego poziomu życia społeczeństwa, czy też zaspokojenie wyłącznie podstawowych, elementarnych potrzeb poszkodowanych.
Biorąc pod uwagę dotychczasowe zaangażowanie zmarłego w życie rodzinne, starania o dobrobyt rodziny, spełnianie wszelkich potrzeb, w ocenie Sądu uzasadnione jest przekonanie, iż gdyby nie jego nagła, tragiczna śmierć powódki nadal żyliby na dotychczasowym poziomie. Środki jakimi aktualnie dysponuje powódka obejmują: z tytułu świadczeń uzyskiwanych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (około 858 zł miesięcznie), jednorazowe świadczenie w kwocie 73.089 zł i wynagrodzenie za pracę powódki 400 zł miesięcznie (858 zł + 400 zł : 2 = 629 zł). Ponadto należy uwzględnić fakt, iż powódka świadczy pracę zarobkową na ¼ etatu, a z uwagi na to, że jej córka jest już starsza, jest w stanie świadczyć tę pracę w większym wymiarze (co byłoby wskazane także ze względów terapeutycznych) i gdyby pracowała na ¾, to osiągałaby dochód na poziomie 1.200 zł. W tej sytuacji świadczenie rentowe i wynagrodzenie możliwe do osiągnięcia przez powódkę, a także uzyskane przez powódki kwoty po śmierci M. M. powodują, że przyznanie renty powódkom nie jest zasadne. W konsekwencji Sąd Okręgowy oddalił także powództwo w zakresie zasądzenia kwot wyrównania rat rentowych.
O ustawowych odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 817 §1 k.c. i art. 481 § 1 i 2 k.c. stwierdzając, że należały się one powódkom zgodnie z żądaniem, od 05 marca 2013 r. do dnia zapłaty, bowiem wcześniej doszło do zgłoszenia szkody zawierającej żądanie zapłaty zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze śmiercią bliskiej osoby, przyznanie rat alimentacyjnych oraz odszkodowań z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej (zobowiązanie bezterminowe przekształciło się w terminowe, art. 455 k.c.).
O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł w oparciu o art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. 2014, poz. 1025 ze zm.) oraz 100 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana, która zaskarżyła go w części to jest: a) w zakresie zasądzającym na rzecz powódki D. M. kwotę 60 000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od tej kwoty;
b) w zakresie zasądzającym na rzecz powódki D. M. kwotę 50 000 zł tytułem odszkodowania;
c) w zakresie zasądzającym na rzecz powódki D. M. odsetki ustawowe liczone od kwoty 85 000 zł za okres od 5 marca 2013 r. do 7 lutego 2016 r.;
d) w zakresie zasądzającym na rzecz powódki A. M. kwotę 50 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty;
e) w zakresie zasądzającym na rzecz powódki A. M. kwotę 50 000 zł tytułem odszkodowania;
f) w zakresie zasądzającym na rzecz powódki A. M. odsetki ustawowe liczone od kwoty 80 000 zł za okres od 5 marca 2013 r. do 7 lutego 2016 r.;
g) w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:
1.naruszenie prawa procesowego to jest art. 233 § 1 k.p.c. mające wpływ na wynik sprawy poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę z dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii polegające na pominięciu w całości wniosków opinii, a w szczególności tego, że nie stwierdzono aby śmierć bezpośrednio poszkodowanego wpłynęła w istotny sposób na funkcjonowanie powódek, tego że powódki nie podjęły specjalistycznego leczenia, tego ze u powódek nie stwierdza się uszczerbku na zdrowiu z punktu widzenia psychiatrycznego oraz tego, że reakcja emocjonalna związana ze śmiercią bezpośrednio poszkodowanego z czasem będzie blednąć i stawać się coraz słabsza podczas gdy Sąd winien uwzględnić w.w. wnioski opinii w całości ustalając rozmiar krzywdy i wysokość zadośćuczynienia, zwłaszcza że Sąd, jak wynika z treści uzasadnienia, nie odmówił tej opinii wiarygodności i mocy dowodowej;
2. naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niepodanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie tego czy Sąd oparł rozstrzygnięcie również na opinii biegłego z zakresu psychiatrii oraz przyczyn, dla których ewentualnie Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej opinii, podczas gdy uzasadnienie zaskarżonego rozstrzygnięcia winno wskazywać jego podstawę faktyczną, w tym to czy i ewentualnie dlaczego Sąd odmówił mocy dowodowej opinii biegłego z zakresu psychiatrii;
3. naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 232 k.p.c. poprzez uznanie, że powódki wykazały znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej na skutek śmierci męża i ojca, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika ani fakt pogorszenia sytuacji życiowej powódek ani też wysokości należnego z tego tytułu odszkodowania;
4. naruszenie prawa materialnego tj. art. 446 § 4 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że zasądzone na rzecz powódek kwoty zadośćuczynienia łącznie z kwotami wypłaconymi w toku postępowania likwidacyjnego są kwotami odpowiednimi celem zrekompensowania powódkom krzywdy doznanej w związku ze śmiercią bezpośrednio poszkodowanego, podczas gdy biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne sprawy, należnymi powódkom kwotami zadośćuczynienia z tego tytułu są kwoty po 100 000 zł;
5. naruszenie prawa materialnego tj. art. 446 § 3 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że wskutek śmierci bezpośrednio poszkodowanego nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powódek uzasadniające przyznanie stosowanego odszkodowania, podczas gdy z ustalonych okoliczności faktycznych sprawy wynika, że do takiego pogorszenia doszło, albowiem sytuacja materialna powódek na skutek śmierci bezpośrednio poszkodowanego nie uległa pogorszeniu z uwagi na przyznane odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy, świadczenia z tytułu renty rodzinnej oraz podjęcie pracy przez powódkę ad. 1;
6. naruszenie prawa materialnego tj. art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c., w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez ustalenie daty początkowej naliczania roszczenia odsetkowego od kwot zadośćuczynienia na dzień inny niż dzień wyrokowania, podczas gdy wysokość tego świadczenia została ustalona dopiero przez Sąd, a pozwana nie dopuściła się opóźnienia.
Wskazując na powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie w tej części powództwa; ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Powódki wniosły o oddalenie apelacji i zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja strony pozwanej (...) S.A. w W. jest częściowo uzasadniona.
Na wstępie odnieść się należy do zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego bowiem tylko prawidłowo ustalony stan faktyczny daje możliwość oceny poprawności zastopowania prawa materialnego.
By uczynić zadość wymaganiu z art. 382 k.p.c. wskazać należy, że ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny został przyjęty za własny przez Sąd Apelacyjny gdyż wyprowadzony on został z dowodów, których ocena odpowiada wszystkim wskazaniom z art. 233 § 1 k.p.c.
Ponieważ w apelacji zarzuca się naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. wypada zauważyć, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga by skarżący wykazał, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189).
W apelacji takich skutecznych zarzutów dotyczących naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie podniesiono. Jak zauważył sam apelujący Sąd Okręgowy przyjął w swych ustaleniach wyniki dowodów z opinii psychologicznych sporządzonych przez biegłą Sądu Okręgowego w Krakowie psycholog E. K.. Nie tylko szerokie ich fragmenty zacytował, w tym wnioski ale też stwierdził, że opinie te stanowiły podstawę dla ustalenia psychicznych następstw dla powódek. Jednocześnie Sąd Okręgowy uznał, że biegła sporządziła jasne i rzeczowe opinie, wyraziła stanowcze wnioski, które zostały w sposób przekonywujący umotywowane, a nadto korespondują ona z zeznaniami świadków, których strona pozwana nie kwestionowała. Ponadto biegła złożyła ustną opinię uzupełniającą i wyjaśniła wszelkie wątpliwości oraz zarzuty.
Tak więc można stwierdzić, że zarzut dotyczący naruszenia tego przepisu praktycznie sprowadza się do tego, że fakty wynikające z tych opinii wadliwie zostały ocenione przy ustalaniu wysokości zadośćuczynień na rzecz powódek . To jednak jest zarzut naruszenia prawa materialnego to jest art. 446 § 4 k.c. o czym będzie mowa w dalszej części.
Mając to na uwadze nie może być uznany za skuteczny zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.
Uzasadnienie wyroku, które wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie elementy. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu I instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny tego wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. między innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00, OSNAPiUS 2003, nr 7, poz. 182; z dnia 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNAPiUS nr 15, poz. 352; z dnia 24 lutego 2006 r., II CSK 136/05, niepubl.; z dnia 16 października 2009 r., I UK 129/09, Lex 558286).
Niewątpliwie uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie elementy wymagane przez art. 328 § 2 k.p.c. i umożliwia dokonanie pełnej oceny jego motywów. Tym samym nie doszło do naruszeni art. 328 § 2 k.p.c.
Za uzasadniony uznać natomiast należy zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. bowiem powódki nie wykazały by doszło po ich stronie do znacznego pogorszenia sytuacji majątkowej ani też wysokości odszkodowania z tego tytułu.
By wyjaśnić to stwierdzenie przejść należy do oceny zarzutu naruszenia prawa materialnego to jest art. 446 § 3 i 4 k.c.
Zmieniające się poglądy dotyczące stosowania art. 446 § 3 k.c. zostały obszernie wyjaśnione w uzasadnieniu wyroku Sadu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2015 r., sygn. akt III CSK 173/14.
Podano tam, że początkowo zarysowały się dwa stanowiska co do zakresu uszczerbków podlegających naprawieniu na podstawie art. 446 § 3 k.c.. Zwolennicy jednego przyjmowali, że stosowne odszkodowanie należne na podstawie art. 446 § 3 k.c. obejmuje jedynie szkody majątkowe w postaci znacznego pogorszenia sytuacji życiowej, nieznajdujące pokrycia w rencie przysługującej na podstawie art. 446 § 2 k.c.. Stanowisko to znalazło wyraz w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasady prawnej - z dnia 26 października 1970 r., III PZP 22/70, a wcześniej m.in. w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 1967 r., I CR 81/67, i 4 września 1967 r., I PR 23/67. W uzasadnieniu wymienionej uchwały Sąd Najwyższy wyraził pogląd - po wielokroć później powtarzany - o swoistym charakterze omawianego odszkodowania, przejawiającym się w tym, że „dotyczy ono szeroko pojętej szkody majątkowej, a więc wynagrodzenia różnych szkód o charakterze materialnym, częstokroć nieuchwytnych bądź trudnych do obliczenia, jakie wywołuje zazwyczaj śmierć najbliższego członka rodziny, a których nie można wynagrodzić na podstawie art. art. 446 § 1 i 2 k.c.”.
Zwolennicy drugiego stanowiska uważali, że stosowne odszkodowanie, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c., ma charakter mieszany. Obejmuje swoim zakresem zarówno nieznajdujące pokrycia w rencie przysługującej na podstawie art. 446 § 2 k.c. uszczerbki majątkowe, jak i uszczerbki niemajątkowe związane ze znacznym pogorszeniem sytuacji życiowej, gdyż ze względu na ścisłe powiązanie i wzajemne oddziaływanie skutków śmierci członka najbliższej rodziny w sferze przeżyć emocjonalnych i w sferze szeroko ujmowanej sytuacji materialnej nie można jednych z tych skutków rozpatrywać w oderwaniu od drugich. Także to stanowisko znajdowało wyraz w orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. wyroki z dnia 8 lipca 1974 r., I CR 361/74, i 30 listopada 1977 r., IV CR 458/77).
Po upadku PRL stało się ono zaś w orzecznictwie stanowiskiem dominującym (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 8 lipca 1974 r., I CR 361/74, 30 listopada 1977 r., IV CR 458/77, 15 października 2002 r., II CKN 985/00, 18 lutego 2004 r., V CK 268/03, 30 czerwca 2004 r., IV CK 445/03, 22 lipca 2004 r., II CK 479/03, 9 marca 2007 r., V CSK 459/06, 24 października 2007 r., IV CSK 192/07, 16 kwietnia 2008 r., V CSK 544/07, 24 września 2010 r., IV CSK 79/10, 10 listopada 2010 r., II CSK 213/10, 26 listopada 2010 r., IV CSK 170/10).
W świetle drugiego z przedstawionych stanowisk, dotyczących wykładni art. 446 § 3 k.c. , przepis ten pozwalał w istocie osiągnąć cele zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej.
Po ustanowieniu art. 446 § 4 k.c. nie ma potrzeby ani podstaw do podtrzymywania dominującej wcześniej wykładni art. 446 § 3 k.c. i uznawania, że stosownym odszkodowaniem należnym na podstawie tego przepisu są objęte także uszczerbki niemajątkowe (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 21 października 2009 r., I PK 97/09, 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, 10 listopada 2010 r., II CSK 213/10, 23 listopada 2010 r., II CSK 357/10, 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, 11 lipca 2012 r., II CSK 677/11, 7 marca 2014 r., IV CSK 374/13, 27 czerwca 2014 r., V CSK 445/13). W obecnym stanie prawnym odszkodowanie to powinno obejmować jedynie naprawienie szkody majątkowej. O ile jednak nie budzi wątpliwości sam pogląd o ograniczeniu stosownego odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej do naprawienia jedynie szkody majątkowej, o tyle rodzą się istotne z punktu widzenia praktyki orzeczniczej problemy kwalifikacji poszczególnych uszczerbków spowodowanych śmiercią osoby najbliższej jako majątkowych lub niemajątkowych na potrzeby stosowania przepisów art. 446 § 3 k.c. i art. 446 § 4 k.c. Wątpliwości w tym zakresie powinny być rozstrzygane na rzecz niemajątkowego kwalifikowania uszczerbku i jego kompensowania zadośćuczynieniem pieniężnym zasądzanym na podstawie art. 446 § 4 k.c., ponieważ stosowne odszkodowanie, które przewiduje art. 446 § 3 k.c., nie ma już tak uznaniowego jak dawniej charakteru.
Niewątpliwie w niniejszej sprawie do zasądzenia odszkodowania w oparciu o art. 446 § 3 k.c. Sąd Okręgowy przyjął podstawy także o charakterze niemajątkowym kierując się drugim z przedstawionych poglądów na stosowanie tego przepisu obowiązującym powszechnie przed wprowadzeniem art. 446 § 3 k.c.. Jednoznacznie bowiem wskazał, że obie powódki były mocno związane ze zmarłym i od niego w dużej mierze zależne. Jednocześnie Sąd Okręgowy przyjął brak podstaw do zasądzenia renty w oparciu o art. 446 § 2 k.c. Jest to pewna niekonsekwencja bowiem wszystkie te elementy, które wskazane zostały jako uzasadnienie do zasądzenia odszkodowania jak duża zaradność M. M., jego przyszły rozwój zawodowy i wyższe zarobki winny być uwzględnione w rencie, a w odszkodowaniu tylko te majątkowe podstawy, które nie dadzą się ująć w rencie. Jednakże przy braku apelacji powódek nie ma możliwości zmiany wyroku w tej części.
Spojrzenie na stosowanie art. 446 § 3 k.c. poprzez pryzmat szkody majątkowej, nie dającej się usunąć przez zasądzenie renty, prowadzące do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej wyjaśnia też wcześniejsze stwierdzenie, o niewykazaniu podstawy do zasądzenia odszkodowania. Odszkodowanie nie może być bowiem całkowicie uznaniowe i nie może tego zmienić także art. 322 k.p.c. bo i ten przepis wymaga wykazania szkody, a dopiero gdy ścisłe udowodnienie wysokości żądania nie jest możliwe lub nader utrudnione, sąd może zasądzić sumę według swej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.
Wszystko to doprowadziło do uznania, iż w sprawie doszło do naruszenia art. 446 § 3 k.c. i z tego powodu w części zasadzającej odszkodowania zaskarżony wyrok uległ zmianie przez oddalenie powództwa w tym zakresie.
Za zasadny Sąd Apelacyjny uznał także zarzut naruszenia art. 446 § 4 k.c.
Do kategorii krzywdy kompensowanej zadośćuczynieniem pieniężnym na podstawie art. 446 § 4 k.c. zalicza się w piśmiennictwie i judykaturze w szczególności takie uszczerbki niemajątkowe wywołane śmiercią osoby najbliższej, jak: wstrząs psychiczny, cierpienia psychiczne, spadek sił życiowych, przyspieszenie rozwoju choroby, uczucie smutku, tęsknoty, żalu, poczucie osamotnienia, utrata wsparcia, rady, towarzystwa, niemożność odnalezienia się w nowej sytuacji, zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu rodziny, pozbawienie osobistych starań rodziców o utrzymanie i wychowanie dziecka, poczucie sieroctwa, niższej wartości wobec rówieśników, zachwianie poczucia bezpieczeństwa, pogorszenie ogólnej sytuacji życiowej (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12, 7 marca 2014 r., IV CSK 374/13, 27 czerwca 2014 r., V CSK 445/13, 17 kwietnia 2015 r., III CSK 173/14). Odpowiada temu stanowisku i zasługuje na akceptację uwzględnienie przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego należnego małoletniej powódce wpływu na jej rozwój psychiczny utraty ojca, przeżywania swej inności i doświadczania cierpień z tego powodu w konfrontacji z innymi dziećmi, pozbawienie miłości i innych uczuć ze strony ojca.
O rozmiarze krzywdy małego dziecka doznanej wskutek śmierci rodzica decyduje przede wszystkim, mówiąc najogólniej, pozbawienie, niedającego się przecenić, udziału ojca w życiu dziecka, jego rozwoju, dorastaniu, dojrzewaniu.
Kierując się tymi kryteriami przyjąć także należy, że powódka D. M. spełnia wszystkie kryteria do przyznania zadośćuczynienia. Emocje towarzyszącej powódce, przeżywanie śmierci męża zostały ustalone i obszernie przedstawione przez Sąd Okręgowy niemniej jednak, zasady doświadczenia życiowego wskazują, że z czasem tak młoda osoba powinna zakończyć żałobę i pracować nad poprawą swej kondycji psychicznej choćby przez podjęcie pracy w pełnym wymiarze a nie na ¼ etatu.
Do tego dodać wypada, że mimo iż zadośćuczynienie za krzywdę spowodowaną śmiercią osoby najbliższej, tak jak i za inne doznane krzywdy, pełni w prawie polskim funkcję kompensacyjną (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia: 30 stycznia 2004 r. I CK 131/03, 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12, 11 października 2013 r., I CSK 697/12, 7 marca 2014 r., IV CSK 374/13, 27 czerwca 2014 r., V CSK 445/13), jego wysokość, ze względu na istotę krzywdy, jej ocenny w swym założeniu wymiar, pozostawiona jest uznaniu sądu; oczywiście nie dowolnemu, lecz odpowiadającemu funkcji zadośćuczynienia i standardowi sprawiedliwości nakazującemu, aby podobne przypadki rozstrzygać w miarę możliwości podobnie (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 lutego 2005 r., SK 49/03 oraz art. 10:301 Zasad Europejskiego Prawa Czynów Niedozwolonych, w którym przewidziano m.in., że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia osobom bliskim zmarłego „podobne sumy powinny być zasądzane za obiektywnie podobne szkody”).
Ogólny poziom życia społeczeństwa ma tu o tyle znaczenie, o ile wpływa na wynikające z zasądzonej sumy możliwości nabywcze uprawnionego. W zamożniejszym społeczeństwie osiągnięcie celu zadośćuczynienia - skompensowanie krzywdy przez użycie zasądzonej sumy na zaspokojenie potrzeb konsumpcyjnych - uzasadnia zasądzanie wyższych sum niż w społeczeństwie uboższym. Z drugiej strony, nieuwzględnienie przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa mogłoby prowadzić do - również niezgodnego z funkcją zadośćuczynienia - wzbogacenia uprawnionego.
Niewątpliwie wysoki stopień bliskości między zmarłym a uprawnionymi oraz niski wiek uprawnionej A. M. są czynnikami zwiększającymi rozmiar krzywdy. Niemniej jednak kierując się zaprezentowanymi wcześniej poglądami Sąd Apelacyjny przyjął, że w marcu 2013 r. odpowiednim zadośćuczynieniem na rzecz powódki D. M. była kwota 110 000 zł a dla powódki A. M. kwota 120 000 zł. Te po pomniejszeniu o już wypłacone zadośćuczynienia dają kwoty odpowiednio 85 000 zł i 100 000 zł.
Ze względu na przyjętą datę ustalania zadośćuczynienia Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że w sprawie nie doszło do naruszenia art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c., w zw. z art. 363 § 2 k.c.
W uzasadnieniu orzeczenia z dnia 16 grudnia 2011 r., V CSK 38/11 (Lex nr 1129170) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że odsetki należą się, zgodnie z art. 481 k.c., za samo opóźnienie, choćby wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Stanowią one zatem opartą na uproszczonych zasadach rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, OSNC 2000, nr 9, poz.158).
Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia czy odszkodowania w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia , jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 446 § 4 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Pomimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu wyrok zasadzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40; z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 266/06, Lex nr 276339; z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, Lex nr 738354; z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, Lex nr 602683).
Stanowisku temu nie sprzeciwia się również stosowanie do zadośćuczynienia art. 363 § 2 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 1990 r., II CR 225/90, Lex nr 9030). Wyrażona w tym przepisie, korespondującym z art. 316 § 1 k.p.c., zasada, że rozmiar szeroko rozumianej szkody, a więc zarówno majątkowej jak i niemajątkowej, ustala się, uwzględniając czas wyrokowania, ma na celu możliwie pełną kompensatę szkody ze względu na jej dynamiczny charakter – nie może więc usprawiedliwiać ograniczenia praw poszkodowanego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, OSNC 2000, nr 9, poz. 158 i z dnia 16 kwietnia 2009 r., I CSK 524/08, OSNC-ZD 2009, nr D, poz. 106).
Krzywda powódek wynikająca z utraty męża i ojca istniała w chwili zgłoszenia żądania zadośćuczynienia i nie uległa zmianie na dzień orzekania w związku z czym nie ma powodów by odsetki zasądzone zostały od innej daty, a niżeli daty przyjęte przez Sąd Okręgowy.
Mając powyższe na uwadze orzeczono na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. oraz art. 385 k.p.c., a o kosztach w oparciu o art. 98 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c.
Na zasądzone koszty postępowania apelacyjnego złożyły się koszty w postaci opłaty od apelacji w części, w której została uwzględniona, a ponieważ obie strony częściowo są wygrywające i przegrywające pozostałe koszty zostały wzajemnie miedzy stronami zniesione.
SSA Anna Kowacz – Braun SSA Jan Kremer SSA Teresa Rak