Sygn. akt III AUa 595/16
Dnia 11 maja 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Urszula Iwanowska (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Barbara Białecka SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk |
Protokolant: |
St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska |
po rozpoznaniu w dniu 11 maja 2017 r. w Szczecinie
sprawy H. K. (1)
przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
o prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy
na skutek apelacji ubezpieczonej
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 20 kwietnia 2016 r. sygn. akt VI U 901/14
oddala apelację.
SSA Barbara Białecka SSA Urszula Iwanowska del. SSO Gabriela Horodnicka
– Stelmaszczuk
III A Ua 595/16
Decyzją z dnia 16 kwietnia 2014 r., znak (...), Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił H. K. (1) prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym wskazując, że wprawdzie ubezpieczona została uznany za całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym, jednakże jako datę powstania niezdolności do pracy przyjęto dzień 20 lutego 2014 r. W związku z tym organ rentowy ustalił, że niezdolność do pracy nie powstała w ciągu 18 miesięcy od ustąpienia poprzedniej całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, nadto w ostatnim dziesięcioleciu przed dniem złożenia wniosku oraz przed dniem powstania niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym wnioskodawczyni nie udowodniła również 5 lat podlegania ubezpieczeniu.
W odwołaniu od powyższej decyzji H. K. (1) wniosła o jej zmianę i przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości podtrzymując argumentację przywołaną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.
Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
H. K. (1), urodzona w dniu (...), w okresie od 21 lutego 1980 r. do 23 listopada 2003 r. była właścicielką gospodarstwa rolnego o powierzchni 18 ha i 2 ary. Do 1996 roku wnioskodawczyni wraz z mężem dodatkowo dzierżawiła 22 ha. W gospodarstwie rolnym ubezpieczona wraz z mężem uprawiała zboża, buraki, ziemniaki oraz hodowała zwierzęta – krowy od 3 do 20 sztuk, trzodę chlewną od 30 do 100 sztuk, kury, kaczki. Gospodarstwo ubezpieczonej wyposażone było w ciągnik i podstawowy sprzęt do uprawy, w tym kopaczkę do ziemniaków. Ubezpieczona jako rolnik posiadający co najmniej 1 ha przeliczeniowy gruntów rolnych podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy w okresach od 1 lutego 1980 r. do 30 września 2001 r. i od 1 lipca 2002 r. do 30 września 2003 r.
Po dniu 30 września 2003 r. H. K. (2) nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników w zakresie ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego, wypadkowego i macierzyńskiego. W okresie pobierania świadczenia rentowego ubezpieczona nie opłacała składek na ubezpieczenie rolnicze.
Orzeczeniem z dnia 19 października 2005 r. (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S. zaliczył H. K. (1) do lekkiego stopnia niepełnosprawności okresowo do 31 października 2010 r. Ustalony stopień niepełnosprawności datowano od 12 sierpnia 2005 r. Orzeczeniem z dnia 4 lutego 2009 r. (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S. zaliczył H. K. (1) do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności okresowo do 28 lutego 2011 r. Ustalony stopień niepełnosprawności datowano od 15 grudnia 2008 r.
W okresach od 1 maja 2001 r. do 30 czerwca 2002 r. H. K. (2) pobierała rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym z uwagi na rozpoznanie porażenia nerwu przedsionkowego ucha prawego z zawrotami głowy. Po raz kolejny prawo do renty rolniczej przyznano H. K. (2) od dnia 12 lutego 2003 r., łącznie na okres do 31 sierpnia 2006 r. Podstawą przyznania świadczenia było rozpoznanie u ubezpieczonej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa z ograniczeniem jego funkcji. Z dniem 1 września 2006 r. organ rentowy odmówił (...) dalszej wypłaty świadczenia wskazując, że komisja lekarska KRUS nie stwierdziła u ubezpieczonej dalszej całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Ubezpieczona odwołała się od decyzji KRUS do Sądu. Prawomocnym wyrokiem z dnia 12 listopada 2007 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt VIIU 3365/06, oddalił odwołanie ubezpieczonej. U ubezpieczonej rozpoznano wówczas nadciśnienie tętnicze I stopnia (...), otyłość, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z dyskopatią C5-C7 i L5-S1 z zespołem bólowym bez istotnego upośledzenia funkcji ruchowej.
W dniu 3 marca 2008 r. H. K. (1) złożyła w P. Terenowej KRUS w S. kolejny wniosek o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Decyzją z dnia 27 maja 2008 r. Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił H. K. (1) prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że komisja lekarska KRUS nie stwierdziła u ubezpieczonej całkowitej trwałej lub okresowej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Ubezpieczona odwołała się od powyższej decyzji do Sądu. Prawomocnym wyrokiem z dnia 20 października 2008 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt VII U 2034/08, oddalił odwołanie ubezpieczonej. W toku postępowania sądowego ubezpieczona została przebadana przez biegłych sądowych specjalistów z zakresu ortopedii, neurologii oraz kardiologii, którzy rozpoznając u ubezpieczonej nadciśnienie tętnicze w okresie początkowym, żylaki kończyn dolnych, okresowo występujący zespół bólowy kręgosłupa bez ubytkowych i rozciągowych objawów neurologicznych wskazali, że stwierdzone zmiany chorobowe ze względu na niski stopień klinicznego zaawansowania nie czynią H. K. całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Wyrokiem z dnia 12 lutego 2009 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w sprawie o sygn. akt III AUa 905/08 oddalił apelację ubezpieczonej od powyższego wyroku.
W dniu 26 kwietnia 2010 r. H. K. (1) ponownie złożyła w P. Terenowej KRUS w S. wniosek o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Decyzją z dnia 2 sierpnia 2010 r. Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił H. K. (1) prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że komisja lekarska KRUS orzeczeniem z dnia 27 lipca 2010 r. nie stwierdziła u ubezpieczonej całkowitej trwałej lub okresowej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Ubezpieczona odwołała się od powyższej decyzji do Sądu. Prawomocnym wyrokiem z dnia 12 marca 2012 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt VI U 1135/10, oddalił odwołanie ubezpieczonej. W toku postępowania sądowego ubezpieczona została przebadana przez biegłych sądowych specjalistów z zakresu ortopedii, neurologii, laryngologii, kardiologii oraz medycyny pracy. Biegli rozpoznali u ubezpieczonej zawroty głowy w wywiadzie, dekompensację pobudzenia kalorycznego obwodowego narządu przedsionkowego mieszczącą się w granicach normy, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z dyskopatią C5/C7 i L3/S1 i okresowym zespołem bólowym, zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, nadciśnienie tętnicze, otyłość, żylaki kończyn dolnych, niedoczynność tarczycy w wywiadzie. Biegli uznali wówczas, że występujące u ubezpieczonej schorzenia i stopień ich nasilenia nie powodują całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Wskazano, że kręgosłup H. K. (1) jest prawidłowo wykształcony o zachowanej ruchomości. Zachowana została pełna ruchomość czynna i bierna w kończynach górnych i dolnych. Nie stwierdzono ubytkowych i rozciągowych objawów neurologicznych oraz jakiegokolwiek innego upośledzenia funkcji narządu ruchu. Także rozpoznane schorzenie laryngologiczne nie uzasadniało uznania ubezpieczonej za całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym, w szczególności w świetle tego, że badania pobudzenia kalorycznego błędnika przeprowadzone u wnioskodawczyni mieściły się w granicach normy. Wyrokiem z dnia 11 października 2012 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w sprawie o sygn. akt III A Ua 413/12 oddalił apelację ubezpieczonej od powyższego wyroku.
W dniu 24 lutego 2014 r. H. K. (1) złożyła w P. Terenowej KRUS w S. kolejny wniosek o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W dniu 20 marca 2014 r. lekarz rzeczoznawca KRUS po przeprowadzonym badaniu uznał, że H. K. (1) jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym okresowo do marca 2015 r. Jako datę powstania niezdolności do pracy lekarz rzeczoznawca KRUS przyjął dzień 20 lutego 2014 r. Lekarz rzeczoznawca rozpoznał u ubezpieczonej nadciśnienie tętnicze III stopnia (...) z przerostem mięśnia lewej komory (nie diagnostyczna próba wysiłkowa). Dodatkowo u ubezpieczonej rozpoznano powiększony węzeł chłonny okolicy nadobojczykowej prawej, cechy anemii, niedoczynność tarczycy na tle choroby H., znaczną otyłość, okresowy zespół bólowy stawów kręgosłupa w odcinku VC i VL/VS, zawroty głowy w wywiadzie.
U ubezpieczonej rozpoznano:
- nadciśnienie tętnicze II stopnia wg (...),
- niedoczynność tarczycy miernego stopnia w przebiegu choroby H. bez istotnych zaburzeń funkcji ustroju,
- limfadenopatię,
- zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjno-lędźwiowego bez zespołu bólowego i objawów podrażnienia korzeni nerwowych,
- otyłość ( (...)=37kg/m2),
- żylaki podudzi,
- zawroty głowy w wywiadzie.
Z uwagi na występujące u ubezpieczonej schorzenia kardiologiczne - nadciśnienie tętnicze - ubezpieczona jest całkowicie okresowo do marca 2015 r. niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym. Datę powstania całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym ustalono na dzień 20 lutego 2014 r. (data wystawienia wniosku o świadczenie). Nadciśnienie tętnicze jest źle kontrolowane od lutego 2014 r., wymaga ustalenia leczenia i dużej kontroli ze strony ubezpieczonej. Nadciśnienie tętnicze stanowi istotne przeciwwskazanie do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej. Wysiłek fizyczny powoduje znaczny wzrost wartości ciśnienia tętniczego – próba wysiłkowa EKG wykonana w dniu 2 października 2013 r. została przerwana po I etapie – RR wzrosło do 230/90. Całkowita niezdolność ubezpieczonej do pracy w gospodarstwie rolnym ma charakter okresowy, gdyż istnieją rokowania poprawy stanu zdrowia ubezpieczonej w zakresie nadciśnienia tętniczego. Redukcja wagi ciała oraz podjęcie prawidłowego leczenia może przyczynić się do normalizacji wartości ciśnienia tętniczego odpowiedzialnego za większość zgłaszanych przez ubezpieczoną dolegliwości. Pozostałe stwierdzone u ubezpieczonej schorzenia nie dają i nie dawały podstawy do orzeczenia długotrwałej całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W badaniu neurologicznym i ortopedycznym nie stwierdzono występowania objawów zespołu bólowego kręgosłupa, ani podrażnienia korzeni nerwowych. Nie stwierdzono upośledzenia stawów kończyn górnych i dolnych. Również niedoczynność tarczycy oraz schorzenia dróg oddechowych nie powodują całkowitej niezdolności ubezpieczonej do pracy w gospodarstwie rolnym. L. stwierdzona w 2014 r. wymaga kontrolnego badania w warunkach ambulatoryjnych lub szpitalnych, ubezpieczona nie zgłosiła się na badanie kontrolne. Niedoczynność tarczycy w przebiegu choroby H. jest miernego stopnia. Norma hormonu (...) wynosi 0,4-5,0 mm/l, u ubezpieczonej wartości (...) w surowicy z badania wykonanego w lutym 2015 r. wynoszą 8.5 mm/l i są to wartości umiarkowane, świadczą o dobrze dobranej dawce leku jaki ubezpieczona przyjmuje. Wcześniej w styczniu 2013 r. wyniki badań (...) wynosiły 7,33 mm/l. Wynik badania USG tarczycy z dnia 5 lutego 2014 r. nie różni się istotnie od aktualnego badania. Wynik poziomu parathormonu tj. hormonu wytwarzanego przez przytarczycę z dnia 27 lutego 2014 r. jest prawidłowy - wynosi 40,09 pg/ml. Oznacza to, że rozpoznane schorzenie tarczycy jest stabilne, prawidłowo leczone, nie powoduje istotnych zaburzeń ustroju. Otyłość znacznego stopnia wymaga zastosowania diety celem redukcji nadmiernej masy ciała. Wskazywane przez ubezpieczoną zawroty głowy stanowią przeciwskazanie do pracy na wysokości oraz związanej z nagłymi zmianami pozycji głowy, poza tym nie powodują całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.
Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 21 ust. 1-3, 5-8 i art. 22 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (j. t. Dz. U. z 2016 r., poz. 277), Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.
Sąd pierwszej instancji podniósł, że organ rentowy na dzień wydawania zaskarżonej decyzji nie kwestionował, iż ubezpieczona była osobą całkowicie okresowo niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym, a kwestia sporna - mająca wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy - sprowadzała się do ustalenia od kiedy istnieje całkowita niezdolność ubezpieczonej do pracy w gospodarstwie rolnym.
Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia odwołującej się oraz jej zdolności do pracy poczynione zostały przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji rentowej ubezpieczonej, jak również na podstawie przeprowadzonego przez Sąd dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy o specjalnościach właściwych dla wskazywanych przez H. K. dolegliwości, a mianowicie biegłych lekarzy specjalistów z zakresu ortopedii, neurologii, nefrologii, kardiologii, diabetologii, pulmonologii, otolaryngologii, chorób wewnętrznych i medycyny pracy. Sąd meriti wskazał, że autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości tego Sądu, bowiem zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji oraz w sposób rzetelny. Tak samo sąd ten ocenił wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych.
Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania, zostały wydane przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, nadal czynnie pracujących z pacjentami, po uprzednio przeprowadzonym badaniu ubezpieczonej oraz wcześniejszej analizie treści dotyczącej jej dokumentacji lekarskiej. Opinie te sąd uznał za jasne i spójne, a wnioski w nich zawarte za logiczne i przekonywająco uzasadnione. W związku z powyższym opinie zostały uznane za miarodajne. Przy czym, sąd meriti uznał za kluczową dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy opinię biegłego z zakresu kardiologii. Sąd decydujące znaczenie przypisał właśnie opinii kardiologicznej, gdyż to właśnie rozpoznane schorzenia kardiologiczne (nadciśnienie tętnicze II stopnia według (...)) uzasadniały uznanie ubezpieczonej za osobę całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym na dzień wydawania zaskarżonej decyzji. Pozostałe rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia nie dawały podstaw do uznania niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W ocenie sądu pierwszej instancji opinie kardiologiczne (główna i uzupełniająca) są pełne i wyczerpujące, z ich treści wynika, że biegły wnikliwie zapoznał się z dokumentacją medyczną dotyczącą ubezpieczonej, przeanalizował dogłębnie jej treść i na tej podstawie odtworzył przebieg choroby H. K.. Przy czym, Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że biegły kardiolog postawił wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonej oraz wskazał, że na dzień wydawania zaskarżonej decyzji stwierdzone u ubezpieczonej nadciśnienie tętnicze uzasadniało kwalifikację H. K. jako całkowicie niezdolnej do pracy w gospodarstwie rolnym okresowo do marca 2015 r. Odnośnie daty powstania niezdolności do pracy biegły wyjaśnił, że jako dzień powstania tej niezdolności należy przyjąć – tak jak wcześniej uczynił to już lekarz rzeczoznawca KRUS – datę 20 lutego 2014 r. tj. datę wystawienia zaświadczenia o stanie zdrowia ubezpieczonej.
Następnie sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że powyższe ustalenie o całkowitej niezdolności ubezpieczonej do pracy w gospodarstwie rolnym nie uzasadniało jednak ostatecznie rozstrzygnięcia zgodnego z wnioskiem ubezpieczonej. Konsekwencją ustalenia, że całkowita okresowa niezdolność ubezpieczonej do pracy w gospodarstwie rolnym datuje się od dnia 20 lutego 2014 r. jest uznanie, iż ubezpieczona nie spełniła warunków do przyznania jej świadczenia rentowego, określonych w art. 21 oraz w art. 22 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.
Zatem Sąd Okręgowy podkreślił, że dla uzyskania uprawnień rentowych konieczne jest również wykazanie, aby całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w okresie podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu lub w okresach, o których mowa w art. 20 ust. 1 pkt 1 i 2, lub nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów (art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy) albo wykazanie, że dany ubezpieczony stał się ponownie całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty, które ustało z powodu ustąpienia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym (art. 22 ust. 2 ustawy). Sąd podkreślił, że z niespornych ustaleń stanu faktycznego wynikało, iż ubezpieczona jako rolnik posiadający co najmniej 1 ha przeliczeniowy gruntów rolnych podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy w okresach od 1 lutego 1980 r. do 30 września 2001 r. i od 1 lipca 2002 r. do 30 września 2003 r. Niespornym również było, że po ustaniu ubezpieczenia społecznego rolników, nieprzerwanie do 31 sierpnia 2006 r. ubezpieczona była uprawniona do renty rolniczej w związku z uznaniem jej za osobę całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Poza sporem przy tym pozostawało, że w okresie pobierania świadczenia rentowego, jak również po jego ustaniu, ubezpieczona nie opłacała składek na ubezpieczenie rolnicze.
Dlatego sąd meriti uznał, że ubezpieczona nie spełniła warunku niezbędnego dla przyznania świadczenia rentowego określonego w art. 22 ust. 2, albowiem po ustaniu prawa do renty – co miało miejsce 31 sierpnia 2006 r. – ponownie stała się całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym dopiero w dniu 20 lutego 2014 r., a zatem po upływie 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty, którą pobierała do 31 sierpnia 2006 r. Aby warunek określony w art. 22 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników został spełniony w przypadku ubezpieczonej konieczne było wykazanie, że całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała najpóźniej przed dniem 28 lutego 2008 r. Tymczasem w analizowanym przypadku biegły kardiolog wskazał, że za datę ponownej kwalifikacji ubezpieczonej jako osoby całkowicie niezdolnej do pracy w gospodarstwie rolnym należy przyjąć dzień 20 lutego 2014 r. Oceniając wydaną w sprawie opinię biegłego kardiologa w tym zakresie, sąd pierwszej instancji uznał ją za w pełni miarodajną. Zdaniem tego sądu zarówno stopień przyjętej przez biegłego kardiologa niezdolności do pracy, jak i data jej powstania - luty 2014 r. - nie budzi wątpliwości. Jednocześnie sąd meriti wskazał, że miarodajność opinii biegłego kardiologa w zakresie przyjętej daty powstania całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym nie została w toku procesu ostatecznie zakwestionowana przez ubezpieczoną.
Ponadto Sąd Okręgowy wyjaśnił, że w niniejszym postępowaniu nie było de facto możliwości ustalenia, iż ewentualnie niezdolność do pracy ubezpieczonej powstała przed upływem 18 miesięcy od ustania prawa do poprzednio przyznanego jej świadczenia rentowego, do którego ubezpieczona była uprawniona w okresie od 1 maja 2001 r. do 30 czerwca 2002 r., a następnie od 12 lutego 2003 r. do 31 sierpnia 2006 r. Sąd podkreślił, że rozpatrywany w niniejszej sprawie wniosek H. K. (2) o rentę z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym jest kolejnym wnioskiem o przyznanie prawa do tego świadczenia. O prawo do tego świadczenia ubezpieczona ubiegała się bowiem już kilkakrotnie w latach ubiegłych – wnioski o to świadczenie składała w dniu 20 lipca 2006 r., 3 marca 2008 r. oraz 26 kwietnia 2010 r.; wówczas prawa do renty rolniczej ubezpieczonej odmawiano z uwagi na uznanie, że H. K. nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Ubezpieczona odwoływała się od wydanych przez KRUS w tym zakresie decyzji (decyzje z dnia: 27 października 2006 r., 27 maja 2008 r. i 2 sierpnia 2010 r.) do Sądu. W toku wszczętych wówczas postępowań sądowych zostały dopuszczone dowody z opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii, laryngologii, kardiologii oraz medycyny pracy, którzy po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną i badaniu bezpośrednim uznali, że występujące u ubezpieczonej schorzenia i stopień ich nasilenia nie powodują całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. U ubezpieczonej rozpoznawano wówczas zawroty głowy w wywiadzie, dekompensację pobudzenia kalorycznego obwodowego narządu przedsionkowego mieszczącą się w granicach normy, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z dyskopatią C5/C7 i L3/S1 i okresowym zespołem bólowym, zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, nadciśnienie tętnicze, otyłość, żylaki kończyn dolnych, niedoczynność tarczycy. Stopień nasilenia tych schorzeń nie uzasadniał wówczas uznania ubezpieczonej za osobę całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Wobec powyższego wyrokiem z dnia 12 listopada 2007 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Ubezpieczeń Społecznych sygn. akt VII U 3365/06 oddalił odwołanie ubezpieczonej od decyzji z dnia 27 października 2006 r. Następnie wyrokiem z dnia 20 października 2008 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Ubezpieczeń Społecznych sygn. akt VII U 2034/08 oddalił odwołanie ubezpieczonej od decyzji z dnia 27 maja 2008 r. Z kolei, wyrokiem z dnia 12 marca 2012 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych sygn. akt VI U 1135/10 oddalił odwołanie ubezpieczonej od decyzji z dnia 2 sierpnia 2010 r. Powyższe wyroki uprawomocniły się. Mając na uwadze powyższe sąd meriti zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy i inne organy państwowe, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Zasadniczym skutkiem prawomocnego orzeczenia jest więc związanie nim określonych podmiotów, co oznacza konieczność uwzględnienia faktu istnienia konkretnego orzeczenia regulującego konkretną sprawę i związanie to odnosi się zarówno do sądu, który wydał prawomocne orzeczenie, jak i innych sądów oraz innych organów państwowych. W konsekwencji podmioty te muszą liczyć się z wydanym orzeczeniem, nie mogą go zmieniać ani podejmować działań nie uwzględniających faktu jego wydania. Mając na uwadze powyższe w rozpoznawanej obecnie sprawie o rentę z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, Sąd Okręgowy uznał, że nie mógłby pominąć istnienia prawomocnych wyżej przywołanych wyroków Sądu Okręgowego w Szczecinie, w których ustalono, iż decyzje KRUS odmawiające ubezpieczonej prawa do renty rolniczej z uwagi na brak całkowitej niezdolności do pracy w latach 2006, 2008 oraz 2010 r. były prawidłowe. Jednocześnie sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że prawidłowość wydanych orzeczeń przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie VII U 2034/08 oraz w sprawie VI U 1135/10 została poddana ocenie Sądu Apelacyjnego, który wyrokami z dnia 12 lutego 2009 r., sygn. akt III AUa 905/08 oraz z dnia 11 października 2012 r., sygn. akt III AUa 413/12, oddalił apelacje ubezpieczonej uznając rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego oddalające odwołania ubezpieczonej za trafne.
Mając na uwadze ustalenia dokonane w toku postępowania odnośnie okresów podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników udowodnionych przez ubezpieczoną, sąd meriti zwrócił nadto uwagę, że na dzień wydania zaskarżonej decyzji H. K. nie legitymowała się również wymaganym - zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 1, w związku z ust. 2 i 8 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników okresem ubezpieczenia. Okres ten, liczony w dziesięcioleciu poprzedzającym datę wniosku, wynosiły mniej niż 5 lat. Jak bowiem wyżej wskazano ubezpieczona podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy w okresach od 1 lutego 1980 r. do 30 września 2001 r. i od 1 lipca 2002 r. do 30 września 2003 r. Poza sporem pozostawało, że po dniu 30 września 2003 r. H. K. (2) nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników w zakresie ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego, wypadkowego i macierzyńskiego. Wniosek o rentę rolniczą ubezpieczona złożyła w dniu 24 lutego 2014 r., zatem ostatnie dziesięciolecie poprzedzające złożenie wniosku przypada w okresie od 24 lutego 2004 r. do 23 lutego 2014 r., a podczas tego okresu H. K. nie wykazała żadnego okresu ubezpieczenia. Jednocześnie Sąd Okręgowy miał na uwadze, że po ustaniu ubezpieczenia społecznego rolników, nieprzerwanie do 31 sierpnia 2006 r. ubezpieczona była uprawniona do renty rolniczej w związku z uznaniem jej za osobę całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Poza sporem jednak pozostawało, że w okresie pobierania świadczenia rentowego ubezpieczona nie opłacała składek na ubezpieczenie rolnicze. Tymczasem do okresu podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu, o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników można zaliczyć okres pobierania renty rolniczej, ale tylko ten, w którym rolnik na podstawie art. 16 ust. 2 pkt 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników – objęty był na swój wniosek ubezpieczeniem emerytalno-rentowym, a zatem opłacał w tym czasie składki na to ubezpieczenie (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., I UK 228/11).
Mając powyższe na względzie, skarżoną decyzję Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 16 kwietnia 2014 r., z przyczyn powyżej wskazanych, sąd pierwszej instancji uznał za prawidłową i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. odwołanie ubezpieczonej oddalił.
Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodziła H. K. (1), która działając przez pełnomocnika, w wywiedzionej apelacji zarzuciła mu:
I. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy tj.:
1) art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej ocenie przez sąd pierwszej instancji zgromadzonego materiału dowodowego w postaci dowodu z akt rentowych, dokumentacji medycznej H. K. (1), poprzednich uzasadnień wyroków Sądu Okręgowego w Szczecinie wydanych w sprawach o prawo do renty rolniczej, opinii biegłych sądowych, a w konsekwencji błędnym przyjęciu przez sąd pierwszej instancji, że datą powstania niezdolności do pracy H. K. (1) jest dzień 20 lutego 2014 r., podczas gdy z wymienionych dokumentów wynika, iż ubezpieczona chorowała na nadciśnienie tętnicze od co najmniej 2006 r., a stopień tego schorzenia pogłębiał się, a tym samym niezdolność do pracy powstała przed 2014 r.;
2) art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej ocenie przez sąd pierwszej instancji zgromadzonego materiału dowodowego w postaci dowodu z opinii biegłych sądowych i uznaniu tych opinii za rzetelne, jasne, spójne, logiczne, przekonujące, miarodajne, podczas gdy:
a) opinie z dnia 9 lutego 2015 r. i 23 maja 2015 r. zawierają sprzeczność co do daty powstania niezdolności do pracy H. K. (1) z powodu nadciśnienia tętniczego, ponieważ wskazują, że H. K. (1) chorowała na nadciśnienie przed dniem 20 lutego 2014 r. (biegli przyjęli, że niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym istnieje od dnia 20 lutego 2014 r., pomimo że jednocześnie w opinii z dnia 9 lutego 2015 r. wskazali, że nadciśnienie jest źle kontrolowane od około roku, a w opinii uzupełniającej z dnia 23 maja 2015 r., że próba wysiłkowa EKG z dnia 2 października 2013 r. zakończyła się niekorzystnym wynikiem),
b) w opiniach z dnia 9 lutego 2015 r. i 23 maja 2015 r. biegli nie wyjaśnili, w jaki sposób przyjęto jako datę niezdolności do pracy H. K. (1) dzień 20 lutego 2014 r., data ta nie została ustalona na podstawie stanu zdrowia ubezpieczonej, a w oparciu o nieznane kryteria i automatycznie powtórzona za opinią lekarza rzeczoznawcy KRUS,
c) w opiniach z dnia 9 lutego 2015 r. i 23 maja 2015 r. biegli nie wyjaśnili czym charakteryzuje się nadciśnienie I i II stopnia, w jaki sposób diagnozuje się stopnie nadciśnienia, kiedy u H. K. (1) wystąpiło nadciśnienie II stopnia i jak rozwijało się to schorzenie,
d) opinie biegłych sądowych z zakresu otolaryngologii, pulmonologii, medycyny pracy nie wskazują, od kiedy H. K. (1) choruje na nadciśnienie, jak to schorzenie się rozwijało, stopnia nadciśnienia występującego u ubezpieczonej, daty zmiany nadciśnienia z I na II stopień, związku nadciśnienia z dolegliwościami z zakresu specjalności tych biegłych,
e) w opiniach biegłych nie ma oceny, czy przy ustalonym przez biegłych stanie zdrowia ubezpieczonej może ona wykonywać konkretne prace w konkretnym gospodarstwie rolnym, a w konsekwencji błędne ustalenie przez sąd pierwszej instancji, że H. K. (1) jest niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym od dnia 20 lutego 2014 r. z powodu nadciśnienia tętniczego, podczas gdy H. K. (1) choruje na nadciśnienie od co najmniej 2006 r., a tym samym niezdolność do pracy powstała przed 2014 r.,
3) art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej ocenie przez sąd pierwszej instancji zgromadzonego materiału dowodowego w postaci dowodu z przesłuchania ubezpieczonej i uznaniu, że H. K. (1) nie kwestionowała opinii biegłych, w tym także ustalonej przez nich daty powstania niezdolności do pracy, podczas gdy H. K. (1) już w piśmie z dnia 14 czerwca 2014 r. wskazywała, że od 2000 r. nie jest zdolna do pracy w gospodarstwie rolnym,
4) art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej ocenie przez sąd pierwszej instancji zgromadzonego materiału dowodowego w postaci dowodu z opinii biegłych sądowych z dnia 9 grudnia 2015 r., 23 maja 2015 r., 18 czerwca 2015 r., a w konsekwencji ustalenie, że pozostałe schorzenia H. K. (1) nie powodują jej trwałej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, podczas gdy z opinii wynika, że H. K. (1) nie jest w stanie z powodu zawrotów głowy wykonywać prac związanych z nagłymi zmianami pozycji, a tym samym właściwie wszystkich prac w gospodarstwie wymagających wysiłku fizycznego,
5) art. 286 k.p.c. polegające na niewyjaśnieniu i nieuzupełnieniu przez sąd pierwszej instancji opinii biegłych sądowych, które były niepełne i nierzetelne z powodów wskazanych w zarzucie 2) niniejszej apelacji, a w konsekwencji wydanie wadliwego orzeczenia, w którym ustalono, że H. K. (1) jest niezdolna do pracy z powodu nadciśnienia od dnia 20 lutego 2014 r.,
6) art. 365 § 1 k.p.c. w związku z ar. 233 § 1 k.p.c. polegające na uznaniu przez sąd pierwszej instancji, że jest związany uzasadnieniami poprzednich orzeczeń Sądu Okręgowego w S. w przedmiocie prawa do renty rolniczej H. K. (1), podczas gdy sąd pierwszej instancji powinien samodzielnie ustalić stan faktyczny i dokonać oceny zgormadzonego materiału dowodowego, a więc także ustalić rzeczywistą datę powstania niezdolności do pracy H. K. (1) z powodu nadciśnienia tętniczego,
7) art. 379 pkt. 5 k.p.c. w związku z art. 117 § 2 k.p.c. w związku z art. 5 k.p.c. polegające na nieustanowieniu dla ubezpieczonej pełnomocnika z urzędu i nieudzieleniu H. K. (1) stosownych pouczeń, a w konsekwencji nieważność postępowania na skutek pozbawienia ubezpieczonej możności obrony jej praw, podczas gdy ubezpieczona z uwagi na swój wiek, wykształcenie oraz stan zdrowia nie była zdolna do wykorzystania swoich uprawnień procesowych, w tym przede wszystkim do zakwestionowania opinii biegłych sądowych, które były nierzetelne i niepełne,
II. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 21 ust. 1 i art. 22 st. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników polegające na oddaleniu odwołania H. K. (1), podczas gdy ubezpieczona spełniła ustawowe przesłanki do przyznania renty rolniczej, była niezdolna do pracy z powodu nadciśnienia tętniczego od 2006 r., a okoliczność braku wymaganego przez ustawę okresu ubezpieczenia nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ niezdolność do pracy postała przed upływem 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty, a tym samym H. K. (1) powinna nabyć prawo do renty ex lege, bez konieczności spełnienia dodatkowych przesłanek ustawowych.
Podnosząc powyższe apelująca wniosła o:
- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę zaskarżonej decyzji w całości i przyznanie H. K. (1) renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym,
ewentualnie
- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji,
- w przypadku stwierdzenia nieważności postępowania uchylenie zaskarżonego wyroku, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji,
- zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości według norm przepisanych.
W uzasadnieniu skarżąca między innymi podniosła, że nadciśnienie tętnicze zostało zdiagnozowane u niej już w 2006 r. i choroba ta rozwijała się, a w związku z tym w niniejszej sprawie istotne było ustalenie momentu, kiedy powstała niezdolność do pracy ubezpieczonej z powodu nadciśnienia tętniczego i jak rozwijało się to schorzenie w oparciu o dowody w postaci przede wszystkim przesłuchania H. K. (1), dokumentacji medycznej oraz rzetelne opinie biegłych sądowych. W ocenie apelującej jest ona osobą całkowicie niezdolną do pracy m.in. z powodu nadciśnienia tętniczego, ale niezdolność ta powstała – wbrew ustaleniom rzeczoznawcy KRUS, biegłych sądowych i sądu pierwszej instancji – przed dniem 20 lutego 2014 r.
Ubezpieczona zaznaczyła, że już w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 12 listopada 2007 r. w sprawie o sygn. akt VII U 3365/06 wskazano, że rozpoznano u niej nadciśnienie tętnicze I stopnia (...). Podobnie w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 20 października 2008 r. w sprawie o sygn. akt VII U 2034/08 oraz wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 12 marca 2012 r. w sprawie o sygn. akt VI U 1135/10. Występowanie tego schorzenia u skarżącej przed dniem 20 lutego 2014 r. zostało potwierdzone w dokumentach znajdujących się w aktach rentowych oraz opiniach biegłych sądowych:
- w opinii uzupełniającej z dnia 23 maja 2015 r. wydanej w niniejszej sprawie (biegły sądowy wskazał, że próba wysiłkowa EKG z dnia 2 października 2013 r. wypadła niekorzystnie),
- w opinii z dnia 21 września 2011 r. wydanej w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Szczecinie o sygn. akt VI U 1135/10 (informacja, że ubezpieczona leczy się na nadciśnienie od 3 lat),
- w zaświadczeniu o stanie zdrowia z dnia 15 lipca 2007 r. (w zaświadczeniu informacja, że ubezpieczona leczy się od 2006 r. na nadciśnienie tętnicze, w zaświadczeniu stwierdzono, że ubezpieczona jest niezdolna do pracy),
- w orzeczeniu lekarza rzeczoznawcy KRUS z dnia 19 września 2006 r.,
- w opinii lekarza z dnia 3 kwietnia 2007 r. w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Szczecinie o sygn. akt VII U 3356/06,
- w orzeczeniu lekarza rzeczoznawcy z dnia 4 kwietnia 2008 r.,
- w zaświadczeniu o stanie zdrowia z dnia 2 marca 2008 r.,
- w orzeczeniu lekarza rzeczoznawcy z dnia 21 maja 2008 r.,
- w opinii biegłych sądowych z dnia 30 sierpnia 2008 r. w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Szczecinie o sygn. akt VII U 2034/08,
- w opinii lekarza rzeczoznawcy KRUS z dnia 18 czerwca 2010 r.,
- w orzeczeniu lekarza rzeczoznawcy KRUS z dnia 27 lipca 2010 r.
Ponadto, apelująca podniosła, że opinie biegłych sądowych powinny być sporządzone rzetelnie z uwzględnieniem wszystkich istotnych okoliczności dla osądzenia sprawy, a Sąd powinien uzyskać wszechstronną, pełną i rzetelną opinię biegłych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2009 r., III UK 71/08). Tymczasem, zdaniem ubezpieczonej, w niniejszej sprawie ani opinie biegłych sądowych ani działania sądu pierwszej instancji nie doprowadziły do obiektywnego ustalenia momentu, w którym powstała niezdolność do pracy ubezpieczonej z powodu nadciśnienia tętniczego oraz jak rozwijało się to schorzenie u ubezpieczonej, ponieważ Sąd Okręgowy oparł się na opiniach niepełnych, nielogicznych, nierzetelnych.
Skarżąca zarzuciła przy tym, że opinie biegłych sądowych z dnia 9 lutego 2015 r. oraz z dnia 23 maja 2015 r. są wewnętrznie sprzeczne w zakresie daty wystąpienia u H. K. (1) nadciśnienia tętniczego powodującego niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym, a sąd pierwszej instancji nie zauważył tego. W opinii z dnia 9 lutego 2015 r. biegli podkreślili, że nadciśnienie tętnicze jest źle kontrolowane od około roku, co pozostaje w sprzeczności z datą powstania niezdolności do pracy z powodu nadciśnienia tętniczego wskazaną w tej opinii tj. 20 lutego 2014 r. W opinii uzupełniającej z dnia 23 maja 201.5 r. biegły sądowy powołał się na próbę wysiłkową EKG z dnia 2 października 2013 r., która wypadła niekorzystnie. Według skarżącej oznacza to, że już w 2013 r. cierpiała ona na nadciśnienie tętnicze uniemożliwiające jej pracę w gospodarstwie rolnym. Dodatkowo ani w opinii z dnia 9 lutego 2015 r., ani też w opinii uzupełniającej z dnia 23 maja 2015 r. biegli nie wyjaśnili, dlaczego akurat data 20 lutego 2014 r. została przyjęta przez nich jako termin, od którego należy liczyć wystąpienie u ubezpieczonej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Nadto biegli nie wyjaśnili, czym charakteryzuje się nadciśnienie I i II stopnia, w jaki sposób diagnozuje się stopnie nadciśnienia i kiedy u H. K. (1) nastąpiło przekształcenie nadciśnienia z I na II stopień.
Zdaniem apelującej także pozostałe opinie biegłych sądowych z zakresu otolaryngologii, medycyny pracy, pulmonologii są niepełnie i nierzetelne. W opinii lekarza z zakresu medycyny pracy z dnia 8 grudnia 2015 r. wskazano, że nadciśnienie tętnicze to schorzenie rozpoznane u ubezpieczonej od wielu lat. Biegły nie wskazał jednak, od kiedy nadciśnienie tętnicze występuje u ubezpieczonej, jak to schorzenie się rozwijało, jakiego jest stopnia, czy i kiedy powstała niezdolność do pracy z powodu nadciśnienia tętniczego u ubezpieczonej, czy istnieje związek między nadciśnieniem a innymi dolegliwościami występującymi u ubezpieczonej z zakresu specjalności tego biegłego. Biegły specjalista pulmonolog w opinii z dnia 18 czerwca 2015 r. stwierdził u H. K. (1) nadciśnienie tętnicze, ale podobnie jak biegły z zakresu medycyny sądowej nie wskazał stopnia nadciśnienia, jak to schorzenie się rozwijało u ubezpieczonej, wpływu nadciśnienia na dolegliwości związane z płucami oraz ewentualnej daty powstania niezdolności do pracy ubezpieczonej z powodu nadciśnienia tętniczego. Także biegły z zakresu otolaryngologii uznał, że zaburzenia równowagi mogą mieć związek ze „skaczącym ciśnieniem”, ale nie ustalił stopnia ani zaawansowania nadciśnienia, daty powstania niezdolności do pracy z powodu nadciśnienia tętniczego, nie wyjaśnił jak jest związek między dolegliwościami laryngologicznymi a nadciśnieniem.
Dalej ubezpieczona zarzuciła, że opinie biegłych sądowych są nierzetelne, ponieważ nie konfrontują stanu zdrowia H. K. (1) z konkretnymi pracami jakie wykonywała w konkretnym gospodarstwie rolnym (uprawiała zboża, buraki, ziemniaki, hodowała krowy, trzodę chlewną, kury, kaczki, a jej gospodarstwo rolne było wyposażone w podstawowy sprzęt do uprawy i nie było zmechanizowane). W ocenie apelującej przy takich schorzeniach jak: nadciśnienie tętnicze, niedoczynność tarczycy, limfadenopatia, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, otyłość, żylaki podudzi oraz dolegliwościach: dusznościach, zawrotach głowy, puchnięciu nóg, nie jest ona w stanie podejmować ciężkich prac wymagających wysiłku tj. zbioru ziemniaków, zbóż, oprzątania i karmienia zwierząt, noszenia ciężkich zbiorników z mlekiem, zaprowadzania przez 3 km bydła na łąkę, uprawiania warzyw.
Według skarżącej nie można się zgodzić z oceną sądu pierwszej instancji opartą na opiniach biegłych, aby pozostałe stwierdzone u niej schorzenia nie dawały podstawy do orzeczenia długotrwałej całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Skoro sąd pierwszej instancji uznał, że ubezpieczona z powodu zawrotów głowy nie jest w stanie wykonywać prac związanych z nagłymi zmianami pozycji, to takie przeciwskazanie wyklucza ciężką pracę, wymagająca dużego wysiłku fizycznego oraz szybkich zmian pozycji. Natomiast Sąd Okręgowy wbrew zasadom doświadczenia życiowego i logiki ocenił jednak, że ubezpieczona jest zdolna do pracy.
W dalej kolejności, skarżąca wskazała, że bezpodstawna jest ocena sądu pierwszej instancji, aby nie kwestionowała ona opinii biegłego kardiologa w zakresie przyjętej daty całkowitej niezdolności do pracy, bowiem już w piśmie z dnia 14 czerwca 2014 r. H. K. (1) wskazała, że nie mogła pracować w gospodarstwie rolnym od 2000 r. Takie stanowisko ubezpieczonej, mimo że wyrażone jeszcze przed sporządzeniem opinii przez biegłego, powinno zostać uwzględnione przez sąd pierwszej instancji i skonfrontowane z treścią opinii biegłych sądowych. Nawet jednak jeśli uznać, że ubezpieczona nie kwestionowała opinii biegłych sądowych, to wynikało to jedynie z nieporadności strony, która w niniejszym postępowaniu została pozbawiona możności obrony swoich praw przez sąd pierwszej instancji. Skarżąca zarzuciła, że Sąd Okręgowy nie tylko bezpodstawnie odmówił jej ustanowienia pełnomocnika z urzędu, ale jeszcze nie udzielił jej stosownych pouczeń, które powinny uświadomić skarżącej konieczność kwestionowania opinii biegłych i składania zarzutów do tych opinii. Zdaniem skarżącej pisma procesowe sporządzane przez nią ewidentnie świadczyły o braku znajomości zasad rządzących postępowaniem cywilnym oraz o jej nieporadności. Pisma ubezpieczonej były lakoniczne, zawierały argumentację oderwaną od stanowiska Prezesa KRUS przedstawionego zarówno w decyzji, jak i odpowiedzi na odwołanie, zawierały sprzeczności (ubezpieczona w piśmie z dnia 14 czerwca 2014 r. wskazała, że nie kwestionuje stanowiska Prezesa KRUS, a jednocześnie w dalszej części pisma przedstawiła argumentację, która świadczyła, że nie zgadza się z organem rentowym).
Według skarżącej, z uwagi na jej wiek, stan zdrowia, wykształcenie nie była w stanie przewidzieć, jakie konsekwencje prawne wiążą się z ustaleniem jej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym na dzień 20 lutego 2014 r., a także zrozumieć zawiłych postanowień ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Jednocześnie nie było jej stać na profesjonalnego pełnomocnika. Zdaniem sądu pierwszej instancji postępowanie o prawo do renty było nieskomplikowane pod względem faktycznym i prawnym, a taka ocena stopnia skomplikowania sprawy – zdaniem apelującej – jest bezpodstawna, ponieważ niniejsze postępowanie wymagało od ubezpieczonej nie tylko znajomości zasad rządzących postępowaniem cywilnym, ale także wiedzy prawniczej z zakresu ubezpieczeń społecznych, a nawet medycyny. Zatem, przy takim poziomie trudności sprawy pomoc dla ubezpieczonej profesjonalnego pełnomocnika była konieczna, a jej brak zaważył o sposobie rozstrzygnięcia sprawy. Wobec ewidentnej nieporadności ubezpieczonej zgodnie z art. 286 k.p.c. sąd pierwszej instancji powinien podjąć kroki w celu wyjaśnienia i uzupełnienia opinii lub zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy bezpodstawnie przyjął jednak opinie za logiczne, pełne, rzetelne, co konsekwencji doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych i wadliwego rozstrzygnięcia.
Następnie ubezpieczona zarzuciła, że błędne jest także stanowisko sądu pierwszej instancji, który uznał, iż nie miał możliwości ustalenia, że jej niezdolność do pracy powstała przed upływem 18 miesięcy od dnia ustania prawa do poprzednio przyznanego jej świadczenia rentowego (w okresie od dnia 31 sierpnia 2006 r. do dnia 28 lutego 2008 r.) z uwagi na uprzednio wydane wyroki przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawach o prawo do renty rolniczej H. K. (1).
Według apelującej, sąd pierwszej instancji miał obowiązek samodzielnie ustalić stopień nasilenia nadciśnienia tętniczego oraz datę powstania jej niezdolności do pracy, bez posiłkowania się uzasadnieniami wcześniej wydanych orzeczeń Sądu Okręgowego w Szczecinie. Skoro sąd pierwszej instancji przy rozstrzygnięciu niniejszej sprawy oparł się na tych uzasadnieniach, zwłaszcza w zakresie ustalenia daty powstania niezdolności do pracy ubezpieczonej, to należy uznać, że Sąd Okręgowy nie poczynił samodzielnych ustaleń faktycznych, nie dokonał samodzielnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, a tym samym naruszył art. 365 § 1 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. Takie uchybienie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, albowiem kwestia ustalenia daty powstania niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym zadecydowała o nieprzyznaniu ubezpieczonej prawa do renty rolniczej.
Jednocześnie ubezpieczona podkreśliła, że w przypadku poprzednich spraw sądowych koncentrowano się na jej innych schorzeniach tj. na niedoczynności tarczycy, problemach z kręgosłupem, schorzeniach laryngologicznych, natomiast w żadnym z uzasadnień wyroków nie znajdują się ustalenia co do rozwoju nadciśnienia tętniczego u ubezpieczonej, brak jest konkretnych wyników czy informacji o próbach wysiłkowych, a także ustalenia, kiedy nadciśnienie I stopnia przekształciło się w nadciśnienie II stopnia, czym różnią się stopnie nadciśnienia tętniczego.
Nadto w ocenie skarżącej zgodnie z art. 22 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy ulega przywróceniu w przypadku powrotu niezdolności do pracy w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty, a to oznacza, że ta regulacja prawna nie wymaga spełnienia warunków z art. 21 ust. 5 tej ustawy, ponieważ ubezpieczona spełniła wymogi co do czasu podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników w czasie, kiedy ubiegała się o przyznanie renty rolniczej, na której pozostawała od 12 lutego 2003 r. do 31 sierpnia 2006 r. W przypadku ustalenia, że niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała u H. K. (1) w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty, ubezpieczona powinna nabyć prawo do renty ex lege, bez konieczności spełnienia dodatkowych przesłanek do nabycia renty i niezależnie od czasu, w którym wystąpiła o prawo do renty. Dlatego skarżąca zwróciła uwagę, że argumentacja sądu pierwszej instancji w zakresie braku po stronie apelującej wymaganego przez ustawę okresu ubezpieczenia nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:
Apelacja ubezpieczonej okazała się nieuzasadniona.
W pierwszej kolejności należy ocenić - jako najdalej idący - zarzut pozbawienia H. K. (1) możliwości obrony swoich praw wobec nieporadności i odmowy przez sąd pierwszej instancji ustanowienia dla niej pełnomocnika z urzędu, czyli zarzut nieważności postępowania (art. 379 pkt. 5 k.p.c.).
W sprawie trzeba zauważyć, że w orzecznictwie sądów powszechnych opartym o orzecznictwo Sądu Najwyższego przyjmuje się, że pozbawienie strony możności obrony swych praw w rozumieniu art. 379 pkt. 5 k.p.c. zachodzi wówczas, gdy z powodu uchybienia przez sąd przepisom postępowania, strona wbrew swojej woli została faktycznie pozbawiona możliwości obrony swych prawa w jej istotnej części, jeżeli skutków tego uchybienia nie można było usunąć przed wydaniem orzeczenia w danej instancji i to bez względu na to, czy takie działanie strony mogłoby mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 15 lipca 2005 r., IV CSK 84/10, LEX nr 621352; 4 marca 209 r., IV CSK 468/08, LEX nr 515415; 17 lutego 2004 r., III CK 226/02, LEX nr 163995). W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się również, że w sytuacji, gdy strona swoim zachowaniem wykazuje wystarczającą znajomość reguł, według których toczy się postępowanie sądowe, odmowa ustanowienia pełnomocnika z urzędu nie może być oceniona jako prowadząca do nieważności postępowania przez pozbawienie strony możności obrony swych praw (wyroki z dnia: 19 czerwca 2008 r., V CSK 50/08, LEX nr 424321; 12 września 2007 r., I CSK 199/07, LEX nr 461625). Podobnie rzecz się ma co do konieczności udzielania stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez profesjonalnego pełnomocnika niezbędnych pouczeń, co do czynności procesowych (art. 5 k.p.c.). W orzecznictwie jednolicie przyjmuje się, że uzasadniona potrzeba udzielania pouczeń występuje wówczas, gdy w procesie czynności podejmuje osoba nieporadna lub nie mająca dostatecznej znajomości prawa – udzielenie pouczenia ma zapobiec wówczas nierówności między podmiotami postępowania, nie może natomiast naruszać bezstronności sądu (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2011 r., I UK 293/10, LEX nr 811821).
W niniejszej sprawie nie zachodzi nieważność postępowania w podanym wyżej znaczeniu. Nieprzyznanie ubezpieczonej pełnomocnika z urzędu, a także brak pouczenia o skutkach niekwestionowania wniosków opinii biegłych przez stronę nie wpłynęło negatywnie na możliwość obrony jej praw, skoro w apelacji pełnomocnik skarżącej w istocie powtarza zarzuty formułowane przez ubezpieczoną w postępowaniu pierwszoinstancyjnym nadając im profesjonalną i rozbudowaną treść. Jednocześnie należy zaznaczyć, że postępowanie apelacyjne jest także postępowaniem merytorycznym i Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uzupełnienia postępowania przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji.
Kolejny zarzut, który wymaga szczegółowego omówienia dotyczy naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 21 ust. 1 i art. 22 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników i uznanie, że H. K. (1) nie spełnia przesłanek do przyznania wnioskowanego świadczenia.
Zatem należy przypomnieć, że zgodnie z art. 21 ust. 1 powołanej ustawy, renta rolnicza z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który łącznie spełnia następujące warunki:
1) podlegał ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez wymagany okres, o którym mowa w ust. 2;
2) jest trwale lub okresowo całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym;
3) całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w okresie podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu lub w okresach, o których mowa w art. 20 ust. 1 pkt 1 i 2, lub nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.
Zaś w myśl ust. 2 tego przepisu warunek podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez wymagany okres uważa się za spełniony, jeżeli okres ubezpieczenia emerytalno-rentowego ubezpieczonego wynosi co najmniej:
1) rok - jeżeli całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w wieku do 20 lat;
2) 2 lata - jeżeli całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w wieku powyżej 20 lat do 22 lat;
3) 3 lata - jeżeli całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w wieku powyżej 22 lat do 25 lat;
4) 4 lata - jeżeli całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w wieku powyżej 25 lat do 30 lat;
5) 5 lat - jeżeli całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w wieku powyżej 30 lat.
Przy czym, ust. 8 cytowanego przepisu stanowi, że okres 5 lat, o których mowa w ust. 2 pkt 5, powinien przypadać w okresie ostatnich 10 lat przed złożeniem wniosku o przyznanie renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy.
Nadto art. 22 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników stanowi, że Prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy, które ustało z powodu ustąpienia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym.
Mając na uwadze, że H. K. (1) wniosek o przyznanie prawa do renty złożyła w dniu 24 lutego 2014 r. okres dziesięciu lat, w którym winna wykazać okresy składkowe i nieskładkowe w wymiarze co najmniej 5 lat obejmuje okres od dnia 24 lutego 2004 r. do dnia 23 lutego 2014 r. W sprawie bezspornym jest, że takim okresem ubezpieczenia w latach 2004-2014 ubezpieczona się nie legitymuje. Apelująca jednoznacznie przyznała, że w czasie pobierania renty rolniczej do 31 sierpnia 2006 r. nie opłacała składek na ubezpieczenia emerytalno-rentowe, a po tym okresie nie posiadała już gospodarstwa rolnego, nie podjęła pracy i nie była zarejestrowana w urzędzie pracy. Również organ rentowy przyznał, że ostatni okres ubezpieczenia H. K. (1) zakończył się z dniem 1 października 2003 r.
Jednocześnie do apelującej nie może mieć zastosowania art. 22 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, bowiem prawomocnym wyrokiem najpierw z dnia 20 października 2008 r., w sprawie VII U 2034/08, a następnie wyrokiem z dnia 12 marca 2012 r., w sprawie VI U 1135/10, Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że ubezpieczona nie była osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym oddalając odwołania ubezpieczonej od decyzji organu rentowego z dnia 27 maja 2008 r. i z dnia 2 sierpnia 2010 r. Zatem, w myśl art. 365 § 1 k.p.c. zarówno organ rentowy, jak i sąd pierwszej instancji związani wskazanymi orzeczeniami nie mogli ustalić, że całkowita niezdolność do pracy ubezpieczonej w gospodarstwie rolnym powstała przed dniem 2 sierpnia 2010 r. (ostatnia decyzja, co do której prawomocnie wypowiedział się sąd). Należy bowiem wyjaśnić, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter odwoławczy, gdyż inicjowane jest wniesieniem odwołania od decyzji organu rentowego, pełniącego jedynie rolę pozwu podlegającego regułom zwykłego postępowania procesowego. Przedmiotem postępowania w sprawach o świadczenia z ubezpieczeń społecznych jest zatem co do zasady kontrola decyzji organu rentowego według stanu rzeczy z chwili jej wydania. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2015 r., I UK 477/14 i orzeczenia tego Sądu w nim cytowane).
W wyroku z dnia 20 stycznia 2011 r., I UK 239/10, Sąd Najwyższy między innymi wyjaśnił, że:
1. Moc wiążąca orzeczenia merytorycznego, określona w art. 365 § 1 k.p.c., brana pod uwagę w kolejnym postępowaniu, w którym pojawia się dana kwestia, nie podlega już ponownemu badaniu. Związanie orzeczeniem oznacza niedopuszczalność nie tylko dokonywania ustaleń sprzecznych z nim, ale nawet przeprowadzania postępowania dowodowego w tym zakresie.
2. O wystąpieniu powagi rzeczy osądzonej prawomocnego wyroku decyduje kumulatywne spełnienie dwóch przesłanek, a mianowicie tożsamości stron występujących w postępowaniu zakończonym tymże wyrokiem i w kolejnym postępowaniu sądowym oraz tożsamości podstawy faktycznej i prawnej rozstrzygnięcia. W świetle utrwalonego w judykaturze poglądu, powagę rzeczy osądzonej ma w zasadzie tylko rozstrzygnięcie zawarte w sentencji wyroku, a nie uzasadnienie. Jeżeli jednak sentencja wyroku nie zawiera wyraźnych granic rozstrzygnięcia, aby ustalić granice powagi rzeczy osądzonej należy w pierwszej kolejności dokonać wykładni wyroku. Następnie trzeba posłużyć się treścią uzasadnienia, a jeśli nie zostało ono sporządzone, sąd orzekający musi sam - na podstawie akt sprawy - odtworzyć rozumowanie sądu, który wydał badane rozstrzygnięcie. (…)
4. Zakres prawomocności wyroku w sprawie o rentę z tytułu niezdolności do pracy, począwszy od dnia 1 stycznia 2005 r., obejmuje tylko istnienie okoliczności uzasadniających przyznanie prawa do renty na dzień wydania zaskarżonej decyzji organu rentowego (art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c.). W przypadku bowiem wystąpienia nowych okoliczności dotyczących stwierdzenia niezdolności do pracy, które powstały po dniu złożenia odwołania od tej decyzji - sąd jest zobligowany w myśl art. 477 14 § 4 k.p.c., do uchylenia zaskarżonej decyzji i przekazania sprawy do rozpoznania organowi rentowemu oraz do umorzenia postępowania sądowego. Od 1 stycznia 2005 r. sąd w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, w postępowaniu wywołanym odwołaniem do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji w granicach jej treści i przedmiotu (art. 477 14 § 2 i art. 477 14a k.p.c.); nie powinien więc poddawać analizie okoliczności dotyczących stanu zdolności do pracy, które wystąpiły po dacie decyzji organu rentowego.
Podzielając w całości przytoczone stanowisko, sąd odwoławczy uznał, że skoro prawomocnym wyrokiem z dnia 12 marca 2012 r., sygn. akt VI U 1135/10, Sąd Okręgowy oddalił odwołanie H. K. (1) od decyzji rolniczego organu rentowego z dnia 2 sierpnia 2010 r. uznając, że ubezpieczona na dzień wydania tej decyzji nie była osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym, w niniejszym postępowaniu nie można było ponownie badać stanu zdrowia ubezpieczonej do tego dnia (2 sierpnia 2010 r.). Konsekwencją takiego ustalenia jest przyjęcie, że do apelującej nie ma zastosowania art. 22 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Ubezpieczona bowiem pobierała rentę do dnia 31 sierpnia 2006 r., zatem warunkiem zastosowania tego przepisu byłoby wstąpienie ponownie całkowitej niezdolności do pracy do dnia 28 lutego 2008 r.
Powyższe wskazuje, że nawet stwierdzenie u H. K. (1) całkowitej niezdolności do pracy w dniu 3 sierpnia 2010 r. nie mogłoby spowodować przyznania wnioskowanego świadczenia skoro wszystkie warunki określone w art. 21 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników muszą być spełnione łącznie, a ubezpieczona na pewno nie spełnia warunków określonych w art. 21 ust. 1 pkt. 1 i 3 tej ustawy, już na ten dzień.
W tej sytuacji samo ustalenie całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym nie jest wystarczające do przyznania wnioskowanego świadczenia.
Dlatego zarzuty apelacji dotyczące ustalenia, że całkowita niezdolność do pracy datuje się od dnia 20 lutego 2014 r. z przyczyn kardiologicznych – źle kontrolowane nadciśnienie tętnicze, które powoduje przeciwwskazanie do ciężkiej pracy fizycznej, nie mogły mieć już wpływu na ocenę prawidłowości zaskarżonego orzeczenia.
Mimo tego Sąd Apelacyjny wskazuje, że w całości podziela zarówno ustalenia faktyczne jak i rozważania prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i przyjmuje je za własne nie widząc potrzeby ich ponownego szczegółowego przedstawienia w tej części rozważań.
Odnośnie zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. – przez dowolną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, w tym w szczególności opinii biegłych sądowych przeprowadzonych w sprawie – wyjaśnić trzeba, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).
Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu sąd pierwszej instancji jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie. W ocenie sądu odwoławczego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Sąd pierwszej instancji słusznie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy przyjął, że ubezpieczona stała się osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym od 20 lutego 2014 r. z powodów kardiologicznych.
Oceny stanu zdrowia H. K. (1) sąd pierwszej instancji dokonał w oparciu o dowód z opinii biegłych o specjalnościach odpowiednich do jej schorzeń. Ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga bowiem wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).
Powołani w tej sprawie biegli z zakresu ortopedii, neurologii, kardiologii, endokrynologii, pulmonologii i otolaryngologii sporządzający w toku postępowania pierwszoinstancyjnego opinie, jednolicie i kategorycznie uznali, że ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym tylko z przyczyn kardiologicznych od dnia 20 lutego 2014 r.
Biegli z zakresu ortopedii i neurologii wskazali, że podczas badania lekarskiego nie stwierdzili u ubezpieczonej występowania objawów zespołu bólowego kręgosłupa ani podrażnienia korzeni nerwowych, czy upośledzenia stawów kończyn górnych i dolnych. Biegła pulmonolog pomimo rozpoznania między innymi limfadenopatii wskazała, że aktualny stan zdrowia apelującej spowodowany stanem dróg oddechowych nie powoduje niezdolności do pracy na roli. Z kolei, biegła otolaryngolog wyjaśniła, że u badanej występowały zaburzenia równowagi o złożonej etiologii, bowiem ubezpieczona cierpi na dolegliwości ze strony kręgosłupa, pojawiły się stwierdzenia o dysfunkcji obwodowego narządu równowagi, miała skaczące ciśnienie. Wszystko to zdaniem biegłej mogło i może dawać okresowe zaburzenia równowagi. Brak jest jednak aktualnej dokumentacji świadczącej o zaburzeniach równowagi. Natomiast wnioskodawczyni sama wyjaśniła, że nauczyła się radzić sobie z zawrotami, bo zaobserwowała, co je wywołuje lub nasila. Zatem, według biegłej, badana nie powinna wykonywać pracy na wysokości oraz związanej z nagłymi zmianami pozycji głowy. Również biegły endokrynolog rozpoznając u skarżącej niedoczynność tarczycy miernego stopnia w przebiegu choroby H. bez istotnych zaburzeń funkcji ustroju wskazał, że rozpoznane schorzenie tarczycy jest stabilne, prawidłowo leczone, nie powodujące istotnych zaburzeń ustroju.
Odnośnie opinii biegłego kardiolog wskazać należy, że ustalił on u ubezpieczonej nadciśnienie tętnicze II 0 wg (...) i wyjaśnił, iż schorzenie to powoduje jej całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym od 20 lutego 2014 r. (tj. od daty wystawienia wniosku o świadczenie), okresowo do marca 2015 r. Biegły w opinii z dnia 9 lutego 2015 r. wyjaśnił, że nadciśnienie tętnicze jest źle kontrolowane od około roku (czyli właśnie od lutego 2014 r.), wymaga ustalenia leczenia i dużej samokontroli ze strony ubezpieczonej (staranne leczenie, dokładna samokontrola, redukcja wagi ciała) i stanowi istotne przeciwwskazanie do ciężkiej fizycznie pracy. Rokuje jednak poprawę.
Opinie biegłych sądowych w zakresie ustalenia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym od dnia 20 lutego 2014 r. potwierdziły stanowisko zajęte przez lekarza rzeczoznawcę KRUS. Słusznie przy tym sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że opinie zostały wydane na podstawie dokumentacji medycznej ubezpieczonej zebranej przez organ rentowy. Biegli przed wydaniem opinii przeprowadzili również badanie przedmiotowe ubezpieczonej. Biegli dysponowali całą dostępną dokumentacją medyczną, w tym także dokumentacją, która była uwzględniana wówczas, gdy ubezpieczoną uznawano za całkowicie niezdolną do pracy, a także wówczas gdy odmawiano przyznania prawa do renty z uwagi na brak tej niezdolności. Biegli - powołani celem oceny stanu zdrowia ubezpieczonej - mieli zadanie obiektywnej oceny faktycznego stanu zdrowia ubezpieczonej, dlatego ich praca opierała się nie tylko na zgłaszanych przez wnioskodawczynię dolegliwościach, ale przede wszystkim na przeprowadzeniu badania przedmiotowego oraz analizie dostępnej dokumentacji medycznej. Dopiero ocena oparta na tak zgromadzonym materiale doprowadziła biegłych do wniosku, że w stanie zdrowia ubezpieczonej doszło do pogorszenia powodującego z dniem 20 lutego 2014 r. wystąpienia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Dlatego, słusznie Sąd Okręgowy mając na uwadze opinie biegłych, dokumentację lekarską zgromadzoną w aktach sprawy, podzielił wnioski biegłych sądowych i uznał, że całkowita niezdolność do pracy H. K. (1) ponownie wystąpiła w dniu 20 lutego 2014 r.
Jednocześnie w odpowiedzi na zarzuty odnośnie opinii biegłego kardiologa i pozostałych biegłych trzeba wyjaśnić, że biegli nie mieli za zadanie przedstawić w opinii czym charakteryzuje się nadciśnienie I czy II stopnia, w jaki sposób diagnozuje się stopnie nadciśnienia i jak rozwijało się to schorzenie u ubezpieczonej. Biegli mieli za zadanie wskazać czy i kiedy oraz z jakiego powodu u skarżącej wystąpiła całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym. W sprawie bowiem bezspornym jest fakt, że ubezpieczona choruje od lat na nadciśnienie tętnicze. Zarówno w sprawie VII U 2034/08, jak i w sprawie VI U 1135/10 schorzenie to było rozpoznane, a nadto w sprawie VII U 2034/08 wypowiadał się także biegły kardiolog, który rozpoznał to schorzenie u ubezpieczonej, ale wówczas stopień naruszenia sprawności organizmu nie był na tyle znaczny, aby powodował całkowitą niezdolność do pracy skarżącej w gospodarstwie rolnym. Ponadto zaznaczone przez biegłego otolaryngologa przeciwwskazanie do pracy na wysokości (której to pracy ubezpieczona nie wykonywała) oraz pracy związanej z nagłymi zmianami pozycji głowy nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem całkowitej niezdolności do pracy z tego powodu.
Dalej wskazać należy, że przyjęta data powstania całkowitej niezdolności do pracy 20 lutego 2014 r. odpowiada dacie wystawienia zaświadczenia o stanie zdrowia przez lekarza prowadzącego, w którym to dokumencie schorzenie to wskazano jako chorobę współistniejącą. Biegły kardiolog dysponował przy tym dokumentacją medyczną z poradni kardiologicznej oraz wynikami badań (także EKG z października 2013 r.) i uznał, że dopiero w tym czasie – w lutym 2014 r. – u ubezpieczonej wystąpiła całkowita niezdolność do pracy w związku ze źle kontrolowanym nadciśnieniem tętniczym II 0 według (...). Jest to ustalenie zgodne z art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (w związku z art. 52 ust. 1 pkt. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników), w myśl którego, jeżeli nie ma możliwości ustalenia daty powstania niezdolności do pracy, natomiast ustalono okres, w którym niezdolność do pracy powstała, za datę powstania niezdolności przyjmuje się datę końcową tego okresu. Jeżeli nie ma możliwości ustalenia ani daty, ani okresu powstania niezdolności do pracy, za datę powstania niezdolności przyjmuje się datę zgłoszenia wniosku o świadczenie.
Mając na uwadze powyższe, sąd odwoławczy również uznał opinie biegłych sporządzone w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji za spójne, logiczne, wiarygodne i przedstawiające cały obraz stanu zdrowia ubezpieczonej na dzień wydania zaskarżonej decyzji.
Przeprowadzone postępowanie wykazało, że H. K. (1) nie spełniała łącznie wszystkich warunków do przyznania jej wnioskowanego świadczenia, a zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego i materialnego w całości okazały się nieuzasadnione.
Uwzględniając powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację ubezpieczonej oddalił w całości.
SSA Barbara Białecka SSA Urszula Iwanowska del. SSO Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk