Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 813/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 30 września 2016 roku powódka Gmina Miejska P., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o uznanie za bezskuteczną wobec niej umowy sprzedaży działek o numerach ewidencyjnych:(...) położonych w P., zawartej w dniu 17 stycznia 2014 roku w formie aktu notarialnego przed notariuszem D. R.. A nr (...) pomiędzy R. M. i A. M. (1) – wspólnikami (...) spółki jawnej R. M. i Wspólnicy z siedzibą w P. (dalej: E. Sp.j.) a P. M.. Nadto, powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że E. Sp.j. była podatnikiem podatku od ww. nieruchomości, na których była prowadzona działalność gospodarcza tej spółki. Na dzień zawarcia wskazanej przez powódkę umowy sprzedaży, zadłużenie z tego tytułu wynosiło 108.748,00 zł (obejmowało okres od kwietnia 2011 roku do grudnia 2013 roku). W ocenie powódki strony umowy działały z zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli, do grona których należy powódka i aktem tym dokonały wyzbycia się majątku przez E. Sp.j. na rzecz osoby trzeciej – P. M.. Podniesiono także, że pozwany P. M. jest synem wspólnika E. Sp.j. R. M., a dodatkowo w latach 2006-2008 był wspólnikiem E. Sp.j., co w przekonaniu powódki oznacza, że przedmiotowa umowa została zawarta pomiędzy osobami najbliższymi, wobec czego działa w tym przypadku domniemanie, że pozwany wiedział o działaniu dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli (pozew, k. 2-5).

W odpowiedzi na pozew z dnia 23 listopada 2016 roku pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, że w istocie był stroną powoływanej umowy z dnia 17 stycznia 2014 roku, jednakże zaprzeczył, że dotyczyła ona sprzedaży działek o numerach ewidencyjnych: (...) położonych w P.. Według twierdzenia pozwanego własność tychże działek przysługiwała Skarbowi Państwa. E. Sp.j. była natomiast właścicielem budynku i urządzeń przemysłowych stanowiących odrębną nieruchomość, a ponadto użytkownikiem wieczystym spornych działek i przeniesienie na pozwanego tychże praw nastąpiło na mocy przedmiotowej umowy sprzedaży. Zdaniem pozwanego, powódka wystąpiła z żądaniem uznania za bezskuteczną w stosunku do niej umowy nieistniejącej. Ponadto, pozwany wywiódł, że powódka nie spełniła przesłanki udowodnienia pokrzywdzenia wierzycieli, a do przeniesienia własności przedmiotowych nieruchomości nie doszło pod tytułem darmym – cenę sprzedaży prawa użytkowania wieczystego gruntu i prawa własności budynku oraz urządzeń przemysłowych strony ustaliły na kwotę 1.150.000,00 zł, z czego część ceny w wysokości 43.000,00 zł miała zostać uiszczona przelewem na rachunek bankowy, a pozostała w kwocie 1.070.000 zł miała zostać zapłacona w 82 ratach płatnych miesięcznie na rzecz (...) Bank S.A. z siedzibą w W.. Pozwany przejął zatem na siebie obowiązek spłaty kredytu E. Sp.j., zabezpieczony hipotekami umownymi – zwykłą w wysokości 1.200.000,00 zł oraz kaucyjną w kwocie 600.000,00 zł. W uzasadnieniu stanowiska pozwanego, iż nie można w rozpatrywanym przypadku mówić o działaniu dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli oraz o działaniu ze świadomością ich pokrzywdzenia, powołano treść art. 1025 § 1 k.p.c., zgodnie z którym należności objęte hipoteką zaspokajanie są w kolejności piątej, natomiast należności, do których stosuje się przepisy ustawy ordynacja podatkowa zaspokajane są w kolejności siódmej. Bowiem, wobec utraty płynności finansowej E. Sp.j. nie była w stanie spłacać zaciągniętego kredytu. Wysokość miesięcznej raty przekraczała możliwości płatnicze spółki, przy czym należność wobec (...) Bank S.A. z siedzibą w W. była należnością w przybliżeniu pięciokrotnie wyższą od wartości przedmiotu niniejszego sporu, a w dodatku została zabezpieczona hipoteką. Uzyskanie z tytułu umowy sprzedaży zobowiązania pozwanego do spłaty rat kredytu spowodowało, że E. Sp.j. stała się niewypłacalna w mniejszym stopniu oraz dążyła do pełnego zaspokojenia jednego ze swoich wierzycieli (rzeczonego banku), który w przypadku wszczęcia postępowania egzekucyjnego i tak uzyskałby pierwszeństwo zaspokojenia (odpowiedź na pozew, k. 40-42).

W toku dalszego postępowania strona powodowa podtrzymywała żądanie pozwu, zaś pozwana wnosiła o oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka Gmina Miejska P. jest jednostką samorządu terytorialnego zlokalizowaną w województwie (...), której na podstawie ustawy z 12 stycznia 1991 roku o podatkach i opłatach lokalnych (Dz. U. Nr 9, poz. 31 ze zm.) przysługują uprawnienia m.in. do ustalania wymiaru i poboru podatku od nieruchomości.

Pozwany P. M. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...)” z siedzibą w P., wpisaną do Centralnej Ewidencji i (...) o Działalności Gospodarczej pod numerem (...) (bezsporne – wydruk z (...) pozwanego, k. 10).

Pozwany P. M. jest synem R. M., będącego ujawnionym w nazwie wspólnikiem E. Sp.j. (dowód: odpis skrócony aktu urodzenia P. M., k. 9).

E. Sp.j. przynajmniej w latach 2011-2013 była płatnikiem podatku od nieruchomości położonej w P. przy ul. (...) (okoliczność bezsporna).

E. Sp.j. pozostaje dłużnikiem powodowej gminy z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości za okres od kwietnia 2011 roku do grudnia 2013 roku.

W czerwcu 2013 roku powódka, decyzją Prezydenta Miasta P., na wniosek R. M. działającego w imieniu i na rzecz E. Sp.j., rozłożyła tej spółce zaległości w podatku od rzeczonej nieruchomości za okres od kwietnia 2011 roku do maja 2013 roku w łącznej kwocie 180.641,84 zł z odsetkami w kwocie 27.265,00 zł na 23 miesięczne raty

(dowód: decyzja Prezydenta Miasta P., k. 24-28).

Pomimo powyższego, E. Sp.j. w dalszym ciągu nie regulowała względem powódki zaległych należności podatkowych, wobec czego przeciwko ww. spółce Naczelnik Urzędu Skarbowego w P. prowadził postępowanie egzekucyjne (na podstawie ustawy z dnia 17 czerwca 1966 roku o postępowaniu egzekucyjnym w administracji), które następnie zostało umorzone w październiku 2015 roku z uwagi na bezskuteczność egzekucji (dowód: postanowienie Naczelnika Urzędu Skarbowego w P., k. 15-18).

W międzyczasie, w dniu 17 stycznia 2014 roku, przed notariuszem D. K. (Rep. A nr 558/2014) prowadzącym Kancelarię Notarialną w P., została zawarta pomiędzy A. M. (2) działającą w imieniu i na rzecz E. Sp.j. a P. M. umowa sprzedaży, na mocy której E. Sp.j. zbyła na rzecz pozwanego P. M. w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej prawo użytkowania wieczystego działek gruntu położonych w P., przy ul. (...) oznaczonych numerami: (...)o łącznej powierzchni 72 ary i 79 m 2 oraz prawo własności posadowionych na tych działkach, stanowiących odrębne nieruchomości, budynku i urządzeń przemysłowych za cenę 1.150.000,00 zł, której zapłatę uzgodniono w ten sposób, że część ceny w kwocie 43.000,00 zł została uiszczona sprzedającej przed podpisaniem przedmiotowego aktu notarialnego, natomiast pozostała część ceny w wysokości 1.070.000,00 zł miała zostać zapłacona w 82 miesięcznych ratach, w kwotach po 13.500,00 zł każda, płatnych do ostatniego dnia każdego miesiąca, przy czym termin wpłaty pierwszej raty określono na dzień 28 lutego 2014 roku, natomiast termin wpłaty ostatniej raty – na dzień 31 grudnia 2020 roku.

Ww. forma zapłaty ceny została ustalona, bowiem E. Sp.j. posiadała zadłużenie w (...) Bank S.A. z siedzibą w W. z tytułu umowy kredytu nr (...) z dnia 16 sierpnia 2010 roku, którego saldo na dzień 31 grudnia 2013 roku wynosiło 1.079.226,74 zł, a sprzedane prawo użytkowania wieczystego gruntu oraz prawo własności posadowionych na tym gruncie budynku i urządzeń przemysłowych były obciążone dwoma hipotekami na rzecz (...) Bank S.A. z siedzibą w W.:

1/ hipoteką umowną zwykłą w kwocie 1.200.000,00 zł tytułem zabezpieczenia należności głównej z tytułu ww. kredytu nr (...),

2/ hipoteką umowną kaucyjną w kwocie 600.000,00 zł tytułem zabezpieczenia odsetek i innych kosztów od ww. kredytu

(dowód: umowa sprzedaży w formie aktu notarialnego, k. 19-23; przesłuchanie pozwanego e-protokół czas nagrania 00:04:52, 00:06:23, k. 63).

Następnie, w dniu 26 sierpnia 2014 roku pomiędzy E. Sp.j. a (...) Bank S.A. z siedzibą w W. została zawarta umowa przelewu wierzytelności celem zabezpieczenia wierzytelności ww. banku z tytułu umów kredytu. Według treści § 2 tej umowy, cedent zobowiązał się przelać na rzecz banku wierzytelność pieniężną z tytułu zapłaty ceny ze sprzedaży nieruchomości położonej w P. przy ul. (...) zgodnie z postanowieniami umowy sprzedaży zawartej w formie aktu notarialnego. Ponadto, w tejże umowie przelewu zastrzeżono utratę przez cedenta prawa do rozporządzania wierzytelnością będącą przedmiotem przelewu (dowód: postanowienie Naczelnika Urzędu Skarbowego w P., k. 16; przesłuchanie pozwanego e-protokół czas nagrania 00:07:04, k. 63).

Niezwłocznie po powzięciu przez powodową gminę (za sprawą postanowienia Naczelnika Urzędu Skarbowego w P. z października 2015 roku) wiadomości o przedmiotowej umowie sprzedaży, pismem z dnia 2 listopada 2015 roku wezwała ona E. Sp.j. ostateczne do zapłaty w terminie 10 dni od daty otrzymania pisma kwoty 194.199,60 zł wraz z odsetkami z tytułu podatku od nieruchomości. Wezwanie powyższe zostało doręczone E. Sp.j. w dniu 4 listopada 2015 roku, jednakże pozostało bez odpowiedzi (dowód: wezwanie E. Sp.j. do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 11-12).

Z kolei w dniu 1 sierpnia 2016 roku powódka wystosowała do pozwanego pismo, w którym poinformowała go o zamiarze wytoczenia przeciwko niemu powództwa – skargi pauliańskiej w związku ze sprzedażą na jego rzecz nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), dokonaną przez dłużnika powodowej gminy E..j. Jednocześnie powódka wyraziła prośbę o zajecie przez P. M. stanowiska dotyczącego możliwości polubownego zakończenia sporu. Wezwanie powyższe doręczono pozwanemu w dniu 4 sierpnia 2016 roku, przy czym ten również pozostawił je bez odpowiedzi (dowód: pismo informacyjne powódki do P. M. wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 13-14).

Ponadto Sąd dopuścił dowód z przesłuchania stron ograniczając go do przesłuchania strony pozwanej, gdyż zgodnie z art. 302 § 1 k.p.c. gdy z przyczyn natury faktycznej lub prawnej przesłuchać można co do okoliczności spornych jedną tylko stronę, sąd oceni, czy mimo to należy przesłuchać tę stronę, czy też dowód ten pominąć w zupełności.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie załączonych do akt sprawy dokumentów, których wiarygodności i prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała oraz uzupełniająco w oparciu o przesłuchanie strony pozwanej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie i jako takie podlegało oddaleniu.

Ponieważ na gruncie przedmiotowej sprawy wierzycielowi pauliańskiemu – Gminie Miejskiej P. przysługuje względem E. Sp.j. niezaspokojona wierzytelność z tytułu zaległego podatku od nieruchomości, na wstępie rozważenia wymaga, czy instytucja actio Pauliana znajduje zastosowanie do wierzytelności o charakterze de facto publicznoprawnym. Kwestia dopuszczalności stosowania cywilistycznej konstrukcji skargi pauliańskiej dla ochrony należności publicznoprawnych była przedmiotem orzecznictwa sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego już od wczesnych lat 90. Pomimo istnienia pewnych rozbieżności w orzecznictwie można przyjąć, że stosowanie actio Pauliana do wierzytelności innych niż cywilnoprawe uznawane było za niedopuszczalne. Potwierdzają to rozstrzygnięcia zarówno sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 24 czerwca 1999 roku (I CKN 298/99) Sąd Najwyższy stwierdził, że „nie jest dopuszczalna ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika (art. 527 k.c.), jeżeli wierzytelność Skarbu Państwa wynika z wydanej decyzji organu podatkowego ustalającej zobowiązanie podatkowe dłużnika”. Przyjmowano zatem, że Skarb Państwa lub gmina jako wierzyciel ze stosunków publicznoprawnych nie ma uprawnienia do występowania ze skargą pauliańską dla wyegzekwowania zaległych należności podatkowych. Pogląd ten ewoluował, początkowo poprzez uznanie, że jeśli roszczenie oparte jest na zdarzeniach prawnych, które mogą stanowić źródło stosunków cywilnoprawnych, droga sądowa jest dozwolona ( vide: postanowienie SN z dnia 22 kwietnia 1998 roku, I CKN 1000/97, OSNC 1999, Nr 1, poz. 6, s. 21; postanowienie SN z dnia 10 marca 1999 roku, II CKN 340/98, OSNC 1999, Nr 9, poz. 161, s. 56). Następnym etapem było dopuszczenie przez Sąd Najwyższy możliwości wykorzystania actio Pauliana w sprawach, w których Zakład Ubezpieczeń Społecznych domaga się ochrony należności z tytułu składki na ubezpieczenie społeczne ( vide: postanowienie SN z dnia 16 kwietnia 2002 roku, V CK 41/02, OSP 2003, Nr 2, poz. 22). Szczególnie istotne znaczenie miał jednak wyrok wydany w dniu 10 lipca 2000 roku przez Trybunał Konstytucyjny ( vide: wyrok TK z dnia 10lipca 2000 r., SK 12/99, OTK 2000, Nr 5, poz. 143), w którym uznano, że sprawa cywilna może dotyczyć również należności, jeżeli ich źródłem jest decyzja administracyjna. Konsekwencją powyższego rozstrzygnięcia była zasadnicza zmiana linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, polegająca na dopuszczeniu możliwości zastosowania skargi pauliańskiej przez organy podatkowe do wyegzekwowania zaległych należności podatkowych. Zmianę potwierdziły uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2003 roku ( vide: uchwała SN(7) z dnia 12 marca 2003 roku, III CZP 85/02, OSNC 2003, Nr 10, poz. 129, s. 1) oraz przede wszystkim wyrok z dnia 28 października 2010 roku ( vide: wyrok SN z dnia 28 października 2010 r., II CSK 227/10, OSNC – Zb. dodatkowy 2011, Nr A, poz. 23, s. 153), w którym dopuszczono stosowanie – w drodze analogii – skargi pauliańskiej do należności podatkowych i uznano za nieaktualne poprzednie, sprzeczne z najnowszym stanowiskiem orzeczenia. Sąd Najwyższy wyraził wprost, że „do ochrony należności podatkowych może mieć zastosowanie – w drodze analogii – skarga pauliańska”. Tym samym, należało uznać, że powodowej gminie jako wierzycielowi z tytułu zaległego podatku od nieruchomości przysługiwało uprawnienie do wystąpienia z actio Pauliana z art. 527 k.c., co pozwala przejść poddać rozważeniu spełnienie poszczególnych przesłanek tejże skargi.

Zanim to jednak nastąpi, podnieść należy, że w ocenie Sądu nie można uznać, iż powódka żądała w niniejszym postępowaniu uznania za bezskuteczną w stosunku do niej umowy nieistniejącej. Sąd zauważa wprawdzie, że w petitum pozwu powodowa gmina podniosła takie żądanie w odniesieniu do umowy sprzedaży działek o numerach ewidencyjnych: (...) położonych w P. zawartej w dniu 17 stycznia 2014 roku pomiędzy E. Sp.j. a P. M., gdy w rzeczywistości tego dnia tożsame strony zawarły de facto umowę sprzedaży prawa użytkowania wieczystego ww. działek gruntowych oraz prawa własności posadowionych na tych działkach budynku i urządzeń przemysłowych (stanowiących odrębne nieruchomości), jednakże, zważywszy jednocześnie na okoliczność, iż do pozwu powódka załączyła przedmiotową umowę sprzedaży prawa użytkowania wieczystego gruntu i prawa własności budynku i in. z dnia 17 stycznia 2014 roku zawartą pomiędzy E. Sp.j. a P. M., Sąd nie powziął żadnych wątpliwości co do tego, uznania jakiej dokładnie czynności prawnej za bezskuteczną w istocie żąda powodowa gmina. Dlatego też, zdaniem Sądu przedmiotowe powództwo nie mogło zostać oddalane z powołanej przez stronę pozwaną w pierwszej kolejności przyczyny. Powyższe pośrednio zdaje się potwierdzać oscylujące wokół poruszonego zagadnienia stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 6 listopada 2015 roku (sygn. akt I CSK 56/15), w świetle którego „sformułowanie w pozwie żądania jako zmierzającego (przykładowo) do ustalenia (stwierdzenia) nieważności lub nieistnienia czynności prawnej (umowy) to często stosowany, ale niezbyt precyzyjny skrót myślowy. Takie żądanie należy kwalifikować w obu wypadkach tak samo – jako zmierzające do ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, umowy. Powołane okoliczności należy zaś traktować jako podstawę faktyczną żądania. Uznanie na ich podstawie, że czynność jest nieważna albo nieistniejąca bądź dotknięta inną sankcją powodującą, że jest nieskuteczna, nie istnieje, stanowi jedynie przesłankę dla rozstrzygnięcia, a nie samo rozstrzygnięcie. Taki uproszczony sposób sformułowania pozwu, żądania, poprzez odniesienie się do następstw wadliwej czynności nie wiąże sądu, który przecież sam kwalifikuje prawnie wskazane fakty”. Przytoczony pogląd Sądu Najwyższego, zdaniem Sądu rozpatrującego przedmiotową sprawę per analogiam znajdzie do niej zastosowanie.

Przechodząc do meritum, zgodnie z art. 527 k.c., gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności (§ 2). Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli (§ 3). Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli korzyść majątkową uzyskał przedsiębiorca pozostający z dłużnikiem w stałych stosunkach gospodarczych, domniemywa się, że było mu wiadome, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli (§ 4).

Uprawnienie wierzyciela do zakwestionowania skuteczności krzywdzącej go czynności dłużnika dokonanej z osobą trzecią (tzw. actio Pauliana) ma na celu zabezpieczenie interesów wierzyciela w wypadku nielojalnego postępowania dłużnika (często realizowanego w porozumieniu z osobą trzecią i na jej korzyść), który doprowadza swój majątek do stanu zagrażającego zaspokojeniu wierzycieli ( vide: P. [w:]
K. P. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 2, Wyd. 8, W. 2015, opubl. L.).

Stosownie do unormowania zawartego w art. 527 k.c. przesłankami tzw. skargi pauliańskiej są:

1) dokonanie przez dłużnika z osobą trzecią czynności prawnej, na skutek której osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową wskutek czego doszło do pokrzywdzenia wierzycieli,

2) działanie dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, oraz

3) wiedza lub możliwość (przy zachowaniu należytej staranności) dowiedzenia się o tym przez osobę trzecią.

Ciężar udowodnienia wszystkich wymienionych przesłanek spoczywa na wierzycielu (art. 6 k.c.). Zauważyć przy tym należy, że ze względu na szczególne okoliczności ustawodawca łagodzi przesłanki, które wierzyciel obowiązany jest wykazać (por. art. 527 § 3 i 4 k.c. oraz 528 k.c.).

Czynność prawna dłużnika może być zaskarżona tylko wówczas, gdy została „dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli”, przez co ustawa rozumie stan opisany w § 2 art. 527 k.c., czyli niewypłacalność bądź pogłębienie stanu niewypłacalności dłużnika. Chodzi tu
o „niewypłacalność dłużnika”, czyli, najogólniej mówiąc, aktualny brak możliwości wywiązania się z zobowiązań finansowych. „Niewypłacalność” oznacza taki obiektywny (rzeczywiście istniejący) stan majątku dłużnika, wykazany wszelkimi dostępnymi środkami dowodowymi, w którym prowadzona egzekucja nie może przynieść zaspokojenia wierzytelności pieniężnej przysługującej przeciwko temu dłużnikowi i jest oceniana według chwili zaskarżenia czynności ( vide: wyrok SA w Łodzi z dnia 30 lipca 2013 roku, I ACa 260/13, Legalis 736118, wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2012 roku, V CSK 183/11, Legalis 532436). Jednocześnie ze zmianą w majątku dłużnika musi wiązać się uzyskanie korzyści majątkowej przez osobę trzecią. Korzyść ta może polegać na nabyciu rzeczy lub prawa albo na zwolnieniu z obowiązku, jak to wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 grudnia 1999 roku (sygn. akt I CKN 287/98). Niewątpliwie w wyniku zaskarżonej czynności prawnej dłużnika strony powodowej wyszedł z jego majątku jedyny cenny składnik majątkowy w postaci prawa użytkowania wieczystego gruntu oraz prawa własności posadowionych na nim budynku i in. urządzeń zdolny do zaspokojenia wierzytelności powódki, a nabyty w zamian ekwiwalent w postaci zobowiązania nabywcy ww. praw do regulowania (tytułem zapłaty ceny) de facto na rzecz (...) Bank S.A. z siedzibą w W. rat kredytu nr (...) zaciągniętego przez E. Sp.j., którego zabezpieczenie stanowiły hipoteki na przedmiotowych prawach, nie miał już tej zdolności. Ocena powyższego będzie przedmiotem szczegółowych rozważań Sądu w dalszej części uzasadnienia.

Tymczasem, następną z przesłanek actio Pauliana jest działanie dłużnika „ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli”. Zaś świadomość w znaczeniu przyjętym w art. 527 § 1 k.c. oznacza właściwą człowiekowi zdolność do zdawania sobie sprawy z własnego działania, jego uwarunkowań i konsekwencji. Chodzi tu o przewidywanie przez dłużnika konsekwencji dokonywanej czynności, a mianowicie, że wskutek dokonanej czynności stanie się niewypłacalny, bądź pogłębi swą niewypłacalność. Świadomość pokrzywdzenia istnieje, gdy dłużnik wie, że na skutek czynności prawnej określone walory wyjdą z jego majątku lub do niego nie wejdą, a wierzyciele będą mieli trudności z zaspokojeniem. Dla przyjęcia świadomości pokrzywdzenia nie musi przy tym występować pewność, że czynność prawna przez niego dokonana spowoduje dla wierzycieli niemożność zaspokojenia, a wystarczające jest przewidywanie, że to może nastąpić i godzenie się na takie możliwe konsekwencje swojego działania ( vide: wyrok SA w Krakowie z dnia 1 kwietnia 2015 roku, I ACa 25/15, LEX nr 1724093). W sytuacji, gdy czynność prawna dokonana została przez przedstawiciela ustawowego dłużnika lub organ osoby prawnej będącej dłużnikiem, świadomość pokrzywdzenia wierzycieli musi istnieć u tych podmiotów, a gdy kilku przedstawicieli działa łącznie lub jako organ osoby prawnej działa kilka osób, wystarczy, że świadomość pokrzywdzenia istnieje choćby u jednej z tych osób ( vide: Popiołek [w:] K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 2, Wyd. 8, Warszawa 2015, opubl. Legalis). W niniejszej sprawie przesłankę powyższą można uznać za spełnioną, albowiem reprezentująca spółkę (...).j. przy przedmiotowej umowie sprzedaży A. M. (2) złożyła do treści aktu notarialnego zawierającego treść tejże umowy oświadczenie, iż spółka ta posiada zaległości na rzecz Gminy Miejskiej P. z tytułu podatku od nieruchomości w kwocie około 45.000,00 zł oraz w stosunku do Skarbu Państwa z tytułu zaległości w płatności opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego gruntu w kwocie około 35.000,00 zł, co implikuje przekonanie, że u przedstawicielki E. Sp.j. istniała świadomość pokrzywdzenia ww. wierzycieli przynajmniej do wysokości wskazanych kwot (natomiast co do zaległych wierzytelności podatkowych powódki względem E. Sp.j. przewyższających kwotę 45.000,00 zł, nie można powiedzieć, że powodowa gmina wykazała zaistnienie owej przesłanki świadomości).

Kolejna przesłanka skargi pauliańskiej sprowadza się do wymagania, aby osoba trzecia działała w złej wierze. Wymóg ten należy rozumieć, zważając na sformułowanie art. 527 § 1 k.c. in fine, w ten sposób, że osoba trzecia – w chwili dokonania czynności prawnej przez dłużnika – wiedziała (była świadoma) o świadomości dłużnika (co do tego, że dokonywana przez niego czynność krzywdzi wierzycieli) albo z łatwością mogła się dowiedzieć ( vide: A. Janiak [w:] Kidyba, Komentarz KC 2010, III, s. 838, Legalis; Popiołek [w:] K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 2, Wyd. 8, Warszawa 2015, Legalis). Przesłankę „łatwości dowiedzenia się” należy oceniać z uwzględnieniem zachowania przez osobę trzecią należytej, wymaganej w danych okolicznościach staranności ( vide: uchwała SN z dnia 5 maja 1993 roku, III CZP 52/93, OSNC 1993, Nr 12, poz. 218). Udowodnienie złej wiary osoby trzeciej może być dość utrudnione, zatem ustawodawca wprowadził domniemanie prawne w § 3 art. 527 k.c., zgodnie z którym osoba trzecia uzyskująca korzyść, „pozostająca w bliskim stosunku z dłużnikiem” w chwili zaskarżonej czynności, wie o jego świadomości pokrzywdzenia wierzycieli. Brak jest przeszkód, by o istnieniu „bliskich stosunków” mówić w odniesieniu do osób prawnych. O „bliskości stosunku” mogą także przesądzać wspólne interesy ( vide: wyrok SN z dnia 9 marca 2007 roku, V CSK 473/06, OSNC 2008, Nr 2, poz. 27), aczkolwiek należy zauważyć, iż chodzi w tym wypadku o współpracę gospodarczą zawierająca element trwałości w sensie zarówno czasu trwania tej współpracy, jak i jej intensywności ( vide: wyrok SN z dnia 14 maja 2004 roku, IV CK 322/03, LEX nr 688693, wyrok SA w Krakowie z dnia 17 marca 2015 roku, I ACa 1779/14, LEX nr 1711445). Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie działa powyższe domniemanie, albowiem w charakterze osoby trzeciej występuje tutaj (choć jako podmiot prowadzący indywidualną działalność gospodarczą) pozwany P. M. będący synem wspólnika dłużniczki E. Sp.j., ujawnionego w nazwie spółki – (...), a ponadto, prowadzona przez pozwanego działalność (...) ma swoją siedzibę (od 2012 roku) pod tym samym adresem, pod którym znajdowała się siedziba E. Sp.j. według rejestru przedsiębiorców KRS. I choć usprawiedliwionym wydaje się przekonanie, że powyższe wypełnia pojęcie bliskiego stosunku, którego istnienie uzasadnia wiedzę osoby trzeciej o działaniu dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela, to jednak dopóki nie zostanie przesądzone zagadnienie istnienia bądź braku pokrzywdzenia, dopóty powoływanie się na domniemanie lub jego obalenie zgłoszonymi dowodami, jest przedwczesne.

Ponadto, pomiędzy czynnością prawną dłużnika, jego niewypłacalnością oraz pokrzywdzeniem wierzyciela musi zachodzić określony związek przyczynowy. Nie chodzi przy tym o adekwatny związek przyczynowy, lecz o to, by dokonanie przez dłużnika czynności prawnej było warunkiem koniecznym ( conditio sine qua non) powstania lub pogłębienia się jego niewypłacalności ( vide: Kidyba A. (red.), Gawlik Z., Janiak A., Kozieł G., Olejniczak A., Pyrzyńska A., Sokołowski T., Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, opubl. LEX 2014). Natomiast jeżeli niewypłacalność dłużnika powstałaby również bez dokonania zaskarżonej czynności, skarga pauliańska nie ma uzasadnionych podstaw ( vide: M. Pyziak-Szafnicka [w:] System prawa prywatnego, t. 6, s. 1256; wyrok SN z dnia 11 maja 2012 roku, II CSK 548/11, Biul. SN 2012, nr 7, s. 13; wyrok SN z dnia 5 lipca 2013 roku, IV CSK 738/12, LEX nr 1396456, wyrok SN z dnia 28 czerwca 2007 roku, IV CSK 115/07, LEX nr 358817 oraz wyrok SN z dnia 14 lutego 2008 roku, II CSK 503/07, LEX nr 496375).

W tym miejscu powrócić trzeba do rozważań na temat przesłanki pokrzywdzenia wierzycieli z uwzględnieniem omówionej wyżej przesłanki związku przyczynowego. Jeżeli bowiem przedmiot umowy przeniesienia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości (oraz analogicznie przedmiot umowy przeniesienia prawa własności budynków posadowionych na użytkowanym wieczyście gruncie) był obciążony hipotekami w chwili dokonania owej czynności prawnej, to okoliczność ta nie może pozostać bez znaczenia dla stwierdzenia działania dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela w rozumieniu art. 527 § 1 k.c.

Wynikająca z przepisów o skardze pauliańskiej ochrona wierzytelności przed czynnościami prawnymi dokonanymi przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela łączy się ściśle z zasadą odpowiedzialności osobistej dłużnika względem wierzyciela, przejawiającą się w możliwości zaspokojenia się wierzyciela, który nie otrzymał świadczenia należnego od dłużnika, z całego majątku dłużnika. Dokonanie przez dłużnika w określonych przez ustawę okolicznościach czynności prawnej, wskutek której stał się on niewypłacalny lub stał się niewypłacalny w wyższym stopniu niż był uprzednio, ogranicza możliwość zaspokojenia się wierzyciela z majątku dłużnika. Skarga pauliańska, rozszerzając uprawnienie wierzyciela do przymusowego zaspokojenia wierzytelności z majątku dłużnika o możliwość prowadzenia egzekucji w celu zaspokojenia wierzytelności z określonych przedmiotów, które w następstwie wspomnianej czynności prawnej weszły w skład majątku osoby trzeciej lub nie przeszły z jej majątku do majątku dłużnika, pozwala przeciwdziałać powyższym skutkom tej czynności i tym samym wzmacnia ochronę wierzytelności ( vide: wyrok SN z dnia 15 lutego 2007 roku, II CSK 452/06, OSNC-ZD 2008, nr A, poz. 20).

Potrzeba tak ujętej ochrony nie występuje jednak w odniesieniu do wierzytelności zabezpieczonej rzeczowo, a więc m.in. – jak w niniejszej sprawie – hipotekami na przedmiocie wchodzącym w skład majątku dłużnika. W razie na przykład zbycia przez dłużnika przedmiotu obciążonego hipoteką kwestia możliwości zaspokojenia się wierzyciela z majątku dłużnika, zgodnie z regułą odpowiedzialności osobistej dłużnika za zobowiązania, nie ma co do zasady znaczenia, mimo bowiem zbycia przedmiotu obciążonego hipoteką, hipoteka trwa nadal i wierzyciel hipoteczny może się z tego przedmiotu zaspokoić, choć przedmiot ten wchodzi już w skład majątku innej osoby (art. 65 ust. 1 u.k.w.h.). W konsekwencji przyjmuje się, że zbycie przez dłużnika przedmiotu obciążonego hipoteką nie pociąga za sobą co do zasady pokrzywdzenia wierzyciela, w związku z czym powództwo skierowane przeciwko temu zbyciu powinno być oddalone ze względu na brak przesłanki przewidzianej w art. 527 k.c. ( vide: wyrok SN z dnia 11 maja 2012 roku, II CSK 548/11, Biul. SN 2012, nr 7, s. 13).

To bowiem wierzyciel, którego wierzytelność (przed dokonaniem zaskarżonej czynności) została zabezpieczona hipoteką na nieruchomości dłużnika, korzysta z pierwszeństwa w zaspokojeniu z sumy podlegającej podziałowi. Gdyby sprzedaży prawa wieczystego użytkowania nie dokonano, a egzekucja należności zmierzała do zaspokojenia wierzycieli z ww. praw, organ prowadzący egzekucję musiałby uwzględnić wierzytelności zabezpieczone hipotekami, wobec czego wierzyciele hipoteczni mieliby pierwszeństwo w zaspokojeniu z ceny uzyskanej ze sprzedaży, niezależnie od tego czy egzekucję prowadziłby komornik czy toczyłaby się ona nadal według przepisów ustawy z dnia 17 czerwca 1966 roku o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz.U. z 2016 roku, poz. 599) ( vide: wyrok SA w Białymstoku z dnia 29 października 2013 roku, I ACa 186/12).

Co więcej, zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego, dopiero porównanie wartości rynkowej nieruchomości, stanowiącej podstawę oszacowania w egzekucji i wysokości niespłaconego zadłużenia zabezpieczonego hipotekami, pozwoliłoby ocenić, czy skarżąca, kontynuując wszczętą przez siebie egzekucję i kierując ją m.in. do prawa wieczystego użytkowania, uzyskałaby zaspokojenie swojej wierzytelności (art. 1025 k.p.c. i art. 115 § 1 pkt 3 u.p.e.a.), a więc ocenić, czy dokonana czynność sprzedaży istotnie krzywdzi wierzyciela, czy wymagany ustawą związek przyczynowy istnieje. Przedmiot bowiem takiej czynności prawnej dłużnika może tracić dla wierzyciela swój walor egzekucyjny, jeżeli doszłoby do ustanowienia na nim wcześniej hipoteki tworzącej przywilej egzekucyjny dla wierzyciela hipotecznego. Biorąc pod uwagę kolejność zaspokajania wynikającą z art. 1025 k.p.c. i z art. 115 § 1 u.p.e.a., w sytuacji gdy chroniona powództwem wierzytelność nie była zabezpieczona hipoteką przymusową, pierwszeństwo miałaby niespłacona wierzytelność banku zabezpieczona hipoteką opisaną w akcie notarialnym sprzedaży. Jeżeli powódka nie mogłaby uzyskać zaspokojenia, uzasadniałoby to wniosek o braku pokrzywdzenia ( vide: wyrok SN z dnia 29 września 2011 roku, sygn. akt IV CSK 99/11, niepubl.; wyrok SA w Białymstoku z dnia 29 października 2013 roku, I ACa 186/12).

W związku z tym, iż na gruncie przedmiotowej sprawy należność wierzyciela pauliańskiego – powódki przed dokonaniem rozpatrywanej umowy sprzedaży z dnia 17 stycznia 2014 roku nie była zabezpieczona hipoteką przymusową, stwierdzić należy, że nie mogłaby ona w toku egzekucji skierowanej przeciwko dłużnikowi uzyskać zaspokojenia przed wierzycielami, których należności zostały zabezpieczone hipoteką. Przyjmując bowiem, iż wartość sprzedanych praw wynosiła 1.150.000,00 zł (i tym samym w rzeczywistości odpowiadała ustalonej cenie sprzedaży), to w wyniku przeprowadzonej egzekucji ze spornej nieruchomości obciążonej hipotekami umownymi w łącznej kwocie 1.800.000,00 zł, powodowa gmina jako wierzyciel nie uzyskałaby zaspokojenia nawet w części.

Powyższe prowadzi do wniosku, że zaskarżona czynność dłużnika nie miała wpływu na możliwość zaspokojenia wierzyciela, która nie istniała już zanim jej dokonano. Sprzedane przez dłużnika prawa na spornej nieruchomości były bowiem jeszcze przed powzięciem przedmiotowej czynności obciążone hipotekami o wysokości prawie dwukrotnie przewyższającej wartość nieruchomości. Jednocześnie strona powodowa nie wykazała czy aktualna wartość nieruchomości jest wyższa niż w dacie dokonania zaskarżonej czynności i przewyższa zobowiązania zabezpieczone hipotecznie.

Mając powyższe na uwadze należało uznać, że na skutek dokonania zaskarżonej czynności nie doszło do pokrzywdzenia wierzyciela. Przeciwnie – w tym stanie rzeczy pomiędzy niewypłacalnością dłużnika a dokonaną czynnością nie zachodzi związek przyczynowy, o jakim mowa w art. 527 k.p.c., albowiem ze względu na obciążenie hipoteczne przewyższające wartość nieruchomości, nie mogłyby one stanowić przedmiotu zaspokojenia wierzytelności strony powodowej, niezależnie od tego, czy pozostawałyby w majątku dłużnika, czy też zostałyby przeniesione na inny podmiot, co zdaniem Sądu, prowadzi do wniosku, że wskutek dokonanej przez dłużnika zaskarżonej czynności prawnej nie nastąpiło zwiększenie się niewypłacalności dłużnika, w rozumieniu art. 527 § 2 k.c., a zatem powództwo oparte na tym przepisie jest nieuzasadnione ( vide: wyrok SN z dnia 5 lipca 2013 roku, IV CSK 738/12, LEX nr 1396456).

Dokonanie takiej oceny prawnej nie oznacza jednakże zlekceważenia sytuacji wierzyciela, który nie uzyskuje zaspokojenia swej wierzytelności, aczkolwiek należy podkreślić, iż uznanie czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z osobą trzecią za bezskuteczną wobec wierzyciela stanowi ingerencję w ważny stosunek zobowiązaniowy i tym samym pociąga za sobą doniosłe skutki prawne dla osoby trzeciej, która istotnie nie jest dłużnikiem wierzyciela wytaczającego powództwo ze skargi pauliańskiej, stąd dla jej uwzględnienia niezbędne jest udowodnienie przez pokrzywdzonego wierzyciela istnienia wszystkich przesłanek podmiotowych i przedmiotowych wskazanych przez przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące skargi pauliańskiej – brak którejkolwiek z nich wyłącza uwzględnienie powództwa ( vide: wyrok SN z dnia 26 marca 2015 roku, V CSK 320/14, LEX nr 1677142).

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł o oddaleniu powództwa.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 w zw. art. 98 § 3 k.p.c. zasądzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 14.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w sprawie. Na koszty te złożyła się kwota 14.417,00 zł stanowiąca wynagrodzenie pełnomocnika procesowego ustalone w oparciu o § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1804) w wersji obowiązującej w dacie wytoczenia powództwa i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł.

Z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. powoda