Sygn. akt I ACa 900/17
Dnia 16 marca 2018 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
w składzie:
SSA Dariusz Rystał (Przewodniczący)
SSA Małgorzata Gawinek
SSA Krzysztof Górski (sprawozdawca
Protokolant: sekretarz sądowy Marta Osińska
po rozpoznaniu w dniu 8 marca 2018 roku na rozprawie w Szczecinie
sprawy z powództwa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w S.
przeciwko L. C., J. K.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanych od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 12 maja 2017 roku, sygn. akt I C 490/16
oddala obie apelacje.
Krzysztof Górski Dariusz Rystał Małgorzata Gawinek
Sygn. akt I ACa 900/17
Powód Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w S. (dalej WFOŚiGW) pozwem z dnia 5 lutego 2016 r. wniósł o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym i nakazanie pozwanym L. C. oraz J. K., aby zapłacili solidarnie na rzecz powoda kwotę 893.745 zł 29 gr wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz obciążenie pozwanych kosztami sądowymi, kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, kosztami opłaty sądowej i opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu żądania powód wskazał, że WFOŚiGW w S. udzielił Przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. w S. pożyczki w kwocie 1.000.000 zł. Umowa pożyczki została zawarta w dniu 12 marca 2013 r. Powód podał, że jednym z zabezpieczeń spłat pożyczki, odsetek i kar umownych, zgodnie z postanowieniami § 11 i 12 zawartej umowy, było poręczenie cywilne wspólników pożyczkobiorcy - J. K. oraz L. C., co znalazło wyraz w umowie poręczenia z dnia 12 marca 2013 r. Poręczenie miało obejmować kwotę kapitału w wysokości 1.000.000 zł wraz z należnymi odsetkami od tego kapitału oraz przyszłymi zobowiązaniami pożyczkobiorcy, które mogą powstać w związku z nieterminową spłatą rat lub odsetek. W ocenie powoda Przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o. w S. nie wywiązało się z zobowiązania, m.in. nie rozliczając się z powodem z osiągniętego efektu ekologicznego i nie regulując w sposób terminowy spłat poszczególnych rat pożyczki. Powód wskazał, że powyższe skutkowało wypowiedzeniem umowy pożyczki oraz wezwaniem pożyczkobiorcy i poręczycieli do zapłaty pozostałego zadłużenia. Pozwani poręczyciele zaś mieli nie ustosunkować się do kierowanej do nich korespondencji.
W dalszej części uzasadnienia powód wskazał, że na dochodzoną kwotę 893.745,29 zł składają się kwoty 871.999,99 zł tytułem kapitału oraz 21.745,30 zł tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa. Roszczenie o zasądzenie ustawowych odsetek za opóźnienie od należności głównej oparł zaś na przepisach art. 481 § 1 i 482 k.c.
Pozwani L. C. i J. K. wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych podnosząc zarzuty nieważności umowy poręczenia, nieistnienia zobowiązania z tytułu umowy pożyczki, nadzabezpieczenia i nadużycia prawa podmiotowego, odstąpienia od umowy poręczenia.
Uzasadniając swoje stanowisko pozwani podnieśli, że w umowie poręczenia widnieje jako dłużnik główny podmiot, który nie istnieje, co w jego ocenie skutkuje nieważnością umowy. Drugą przyczyną nieważności umowy poręczenia jest w ocenie pozwanego ad. 1 fakt, że dotyczy ona zobowiązania przyszłego, przy czym § 1 ust. 2 tej umowy nie spełnia wymogu o którym mowa w art. 878 § 1 k.c. Dalej argumentując pozwany ad. 1 podał, że zgodnie z §10 umowy pożyczki umowa ta jest ważna po złożeniu przez pożyczkobiorcę zabezpieczeń wymienionych w §11 i 12 umowy. Podkreślił, że wymieniony wśród zabezpieczeń weksel nie zawiera podpisu osoby uprawnionej do reprezentowania wystawcy jest więc nieważny, nie można bowiem uznać znaku graficznego widniejącego na przedmiotowym dokumencie za podpis wystawcy, a co za tym idzie nie można przyjąć, że skutecznie ustanowiono zabezpieczenie wekslowe. Powyższe zdaniem L. C. oznacza, że nie ziścił się warunek zawieszający zawarty w §10 umowy pożyczki, a więc umowa ta nigdy nie zaczęła obowiązywać i nie może być źródłem jakichkolwiek wierzytelności.
Oprócz powyższego pozwany ad. 1 podniósł, że powód uzyskał zabezpieczenie rzeczowe wierzytelności wynikającej z umowy pożyczki, albowiem Spółka (...) sp. z o.o. ustanowiła na rzecz powoda hipotekę na nieruchomości przy ul. (...) w S.. Obecnie zaś przedmiotowa nieruchomość jest warta ponad 9 milionów złotych. Obecnie zdaniem pozwanego L. C. powód dysponuje hipoteką na nieruchomości, której wartość jest znacznie wyższa, niż w momencie ustanowienia tej hipoteki, co wobec istnienia umowy poręczenia, świadczy o nadzabezpieczeniu. Taki stan faktyczny w ocenie pozwanego ad. 1 powoduje nieważność poręczenia cywilnego zgodnie z art. 58 § 2 k.c. lub przynajmniej sprawia, że dochodzenie przez powoda zapłaty przedmiotowej wierzytelności od poręczycieli stanowi nadużycie prawa przedmiotowego. Co więcej, pozwany L. C. wskazał, że wobec powyższego żądanie zapłaty od poręczycieli jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem uprawnień z takiego zabezpieczenia wynikających oraz ma na celu szykanowanie dłużnika. Takie postępowanie w ocenie pozwanego ad. 1 jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i świadczy o nadużyciu prawa przedmiotowego. Pozwany ad. 1 zaznaczył, że przed zawarciem umowy pożyczki miały miejsce negocjacje, których uczestnicy posługiwali się sformułowaniem, iż poręczenie ma dozabezpieczać pożyczkę przez dłuższy czas trwania inwestycji, co miało świadczyć o przejściowym i subsydiarnym charakterze poręczenia. Na zakończenie podał ponadto, że pozwany ad. 1 nie otrzymał wezwania do zapłaty zadłużenia z tytułu umowy pożyczki.
Powód w piśmie z dnia 24 lutego 2016 r. zakwestionował wszystkie zarzuty zawarte w złożonych przez pozwanych sprzeciwach oraz podtrzymał twierdzenia i wnioski zawarte w pozwie.
Ustosunkowując się do podniesionych przez pozwanych zarzutów wskazał, że w zakresie wątpliwości odnoście oznaczenia pożyczkobiorcy PRZEDSIĘBIORSTWO (...) sp. z o.o. umowa spółki w § 3 dopuszcza możliwość posługiwania się przez spółkę nazwą (...) sp. z o.o. Dalej wskazał, że strony umowy poręczenia precyzyjnie oznaczyły umowę pożyczki, więc niezasadne jest twierdzenie, że dotyczy ona zobowiązania przyszłego. Ponadto fakt, iż poręczyciele są udziałowcami w spółce świadczy, że zamiarem stron było poręczenie za zobowiązania tegoż przedsiębiorstwa wynikające z umowy pożyczki z dnia 12 marca 2013 r. Odnośnie naruszenia przepisu art. 230 k.s.h. powód zaznaczył, że pozwana ad. 2 dokonała błędnej wykładni rzeczonej normy, albowiem przepis wprost wskazuje na niestosowanie do art. 230 k.s.h. przepisu art. 17 k.s.h. przewidującego nieważność czynności prawnej. Odnośnie argumentu odstąpienia od umowy poręczenia powód wskazał, że nie wyraził na to zgody, o czym pozwani byli poinformowani. Powód zarzucił również błędną interpretację zapisów umowy pożyczki w § 10, 11 i 12.
Powód podważył zarzut braku podpisu na wekslu podnosząc, że na jego podstawie Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie VIII GNc 155/16 wydał nakaz zapłaty, a ponadto podpis ten sporządził M. Ś., który posługuje się takim na co dzień. Niezależnie od tego ważność weksla w ocenie powoda nie ma znaczenia dla sprawy. Powód zarzucił, że pozwani zmierzają do przedłużania postępowania podnosząc dotychczasowe argumenty, wskazał bowiem, że nigdy nie kwestionowali zobowiązania, a nadto nie zajęli stanowiska po dokonanym w dniu 21 września 2015 r. wypowiedzeniu przez powoda umowy pożyczki i wezwaniu ich do zapłaty.
Na rozprawie w dniu 20 grudnia 2016 r. pozwany ad. 1 wyraził gotowość zawarcia ugody i uiszczenia żądanej kwoty pod warunkiem zaktualizowania tego żądania w sytuacji, gdy ściągnięcie tej należności z nieruchomości byłoby nieskuteczne. Propozycji zawarcia ugody powód nie zaakceptował.
Wyrokiem z dnia 12 maja 2017 Sąd Okręgowy w Szczecinie zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 871.999,99 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w stosunku rocznym w stosunku do pozwanego L. C. od dnia 12 marca 2016 r. do dnia zapłaty zaś w stosunku do pozwanej J. K. od dnia 9 marca 2016 r. do dnia 11 marca 2016 r. W pozostałym zakresie Sad oddalił powództwo i zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 59.105 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
Wydając wyrok Sad uznał za udowodnione lub bezsporne nastpujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia:
Przedsiębiorstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. powstało na podstawie umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z § 3 spółka może używać nazwy skróconej w brzmieniu (...) Sp. z o.o. Spółka powstała na czas nieokreślony z kapitałem zakładowym wynoszącym 100.000 zł, w którym udziały posiadają L. C., W. K., J. K. i A. K.. Przedmiotem działalności przedsiębiorstwa jest między innymi sprzedaż, obsługa i naprawa pojazdów mechanicznych, sprzedaż części do pojazdów mechanicznych, leasing finansowy, wynajem i sprzedaż nieruchomości, wynajem samochodów osobowych i pozostałych środków transportu.
Powód Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w S. jest osobą prawną, instytucją ochrony środowiska, a jego celem jest finansowanie ochrony środowiska i gospodarki wodnej.
W dniu 22 lutego 2013 r. została podjęta uchwała nr (...) Rady Nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w S. w sprawie zatwierdzenia wniosku Zarządu tego Funduszu o udzielenie pożyczki Przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. w S. na dofinansowanie zadania „Rozbudowa i przebudowa salonu samochodów osobowych wraz z częścią serwisową i zapleczem socjalnym oraz infrastrukturą techniczną przy ulicy (...) w S. – zastosowanie odnawialnych źródeł energii i roboty termomodernizacyjne”.
Zawarcie umowy pożyczki pomiędzy WFOŚiGW w S. a (...) sp. z o.o. było poprzedzone kilkumiesięcznymi negocjacjami. Po stronie zobowiązanej w negocjacjach brali udział E. C. i T. K. z upoważnienia Prezesa Zarządu (...) sp. z o.o., zaś po stronie pożyczkodawcy m.in. S. F.. Negocjacje dotyczyły przygotowywania warunków umowy, między innymi formy zabezpieczenia spłaty zobowiązania, a nadto przygotowywania wniosku o udzielenie pożyczki. Z uwagi na fakt, iż w dacie prowadzenia negocjacji wartość nieruchomości nie mogła zabezpieczyć spłaty pożyczki, uzgodniono dodatkowe zabezpieczenia w postaci weksla i poręczenia wspólników spółki. Wspólnicy (...) sp. z o.o. godząc się na poręczenie pozostawali w przeświadczeniu, że po zakończeniu inwestycji, gdy wartość nieruchomości przekroczy wartość zobowiązania, zostaną zwolnieni z takiej formy zabezpieczenia. Umowa poręczenia miała mieć w ocenie poręczycieli charakter przejściowy.
W dniu 12 marca 2013 roku Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z siedzibą w S. reprezentowany przez Prezesa Zarządu J. C. zawarł z Przedsiębiorstwem (...) sp. z o.o. w S. reprezentowanym przez Prezesa Zarządu M. Ś. umowę pożyczki nr (...) na dofinansowanie zadania o nazwie: „Rozbudowa i przebudowa salonu samochodów osobowych wraz z częścią serwisową i zapleczem socjalnym oraz infrastrukturą techniczną, przy ul. (...) w S. – zastosowanie odnawialnych źródeł energii i roboty termo modernizacyjne”.
Zgodnie z § 1 ust. 1 i 2 umowy pożyczki powód udzielił pożyczkobiorcy pożyczkę do kwoty 1.000.000 zł na okres 10 lat 8 miesięcy i 20 dni, przy czym strony ustaliły oprocentowanie pożyczki na 0,5 stopy redyskonta weksli, lecz nie mniej niż 3,7 % w skali roku. Odsetki miały być naliczane od dnia udzielenia pożyczki, to jest od dnia obciążenia rachunku bankowego pożyczkodawcy kwotą pożyczki lub jej pierwszej raty. Stosownie do § 3 ust. 1 umowy kwota pożyczki miała zostać przelana na rachunek pożyczkobiorcy jednorazowo do dnia 10 kwietnia 2013 r.
Zgodnie z § 4 umowy pożyczki pożyczkobiorca zobowiązał się do dokonywania spłaty pożyczki i należnych odsetek w terminach określonych w ust. 3 i 5 § 4. Odsetki naliczane miały być za każdy dzień kalendarzowy od kwoty zadłużenia, a spłacane w okresach miesięcznych nie później niż do 15 – go dnia kalendarzowego miesiąca za miesiąc poprzedni. Strony ustaliły, że odsetki naliczone od kwoty pożyczki nie ulegają kapitalizacji. Strony ustaliły terminy iw wysokość spłat pożyczki – pierwsza rata w wysokości 8.000 zł płatna do dnia 30 stycznia 2014 r. i kolejne raty w wysokości po 8.000 zł płatne do 30 dnia każdego miesiąca, ostatnia rata w wysokości 48.000 zł do dnia 30 grudnia 2013 r.
Stosownie do § 5 umowy pożyczki strony postanowiły, że za każdy dzień opóźnienia w spłacie pożyczki lub jej rat pożyczkodawca może pobrać odsetki w wysokości stosowanej w razie nieuiszczenia w terminie podatków.
Zgodnie z § 6 ust. 1 pkt 1 umowy pożyczki umowa pożyczki mogła być wypowiedziana, a niespłacona kwota postawiona wraz z odsetkami w stan natychmiastowej wymagalności w razie wystąpienia następujących okoliczności – opóźnienia w spłacie pożyczki lub odsetek należnych pożyczkodawcy przekraczającego 30 dni od terminu spłaty pożyczki, jej raty lub odsetek. Stosownie do § 6 ust. 2 umowy pożyczki w razie wypowiedzenia umowy z przyczyn określonych w ust. 1 pożyczkobiorca ma obowiązek zwrócić niespłaconą kwotę pożyczki oraz inne należności w terminie 14 dni licząc od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę.
W § 10 umowy pożyczki strony postanowiły, że umowa jest ważna po zabezpieczeniu spłaty kwoty, o której mowa w § 1 ust. 1 umowy wraz z odsetkami i karami umownymi, zaakceptowanymi przez pożyczkodawcę. Stanowi to standardowy zapis w umowach pożyczki zawieranych przez Fundusz i oznacza, że kwota pożyczki nie zostałaby w ogóle wypłacona bez ustanowienia odpowiednich zabezpieczeń.
W § 11 zawartej umowy strony z kolei ustaliły jako zabezpieczenie spłaty pożyczki, odsetek i kar umownych:
-weksel in blanco z klauzulą "bez protestu",
- hipotekę wpisaną na drugim miejscu na prawie wieczystego użytkowania gruntu położonego w S. przy ulicy (...) działka nr (...) o powierzchni 3.963,00 m 2 oraz stanowiących odrębną nieruchomość budynkach (pawilonie samochodowym i pomieszczeniach warsztatowych) zgodnie z KW nr (...),
- poręczenie cywilne wspólników spółki J. K. oraz L. C..
Stosownie do § 12 umowy pożyczki pożyczkobiorca zobowiązał się do dnia wypłaty kwoty pożyczki podpisać w siedzibie pożyczkodawcy weksel wraz z deklaracją wekslową, dostarczyć odpis księgi wieczystej z wpisaną w dziale IV hipoteką na rzecz powoda, dostarczyć odpis księgi wieczystej z uregulowanym wpisem dotyczącym ustanowionych hipotek, to jest I miejsce zajęte przez (...) Bank (...) w P., II miejsce zajęte przez powoda, podpisać w siedzibie powoda umowę poręczenia cywilnego wspólników spółki (...). W ust. 3 § 12 umowy pożyczki strony postanowiły, że w przypadku niedostarczenia niepodpisania dokumentów wymienionych w ust. 1 w terminie 30 dni od dnia przewidzianej daty przekazania pożyczkobiorcy kwoty pożyczki, określonej w § 3 ust. 1 umowy – umowa niniejsza może być przez pożyczkodawcę rozwiązana.
W dniu zawierania umowy inwestycja była w toku realizowania, zaś w księdze wieczystej nieruchomości wpisana była na pierwszym miejscu hipoteka dot. wierzytelności (...) Banku (...) w P..
Pożyczka została udzielona zgodnie z przedmiotem działalności Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Również w dniu 12 marca 2013 r. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z siedzibą w S. reprezentowany przez Prezesa Zarządu J. C. zawarł z J. K. i L. C. umowę poręczenia, w ramach której poręczyciele nieodwołalnie poręczyli spłatę pożyczki zaciągniętej przez (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. przy ulicy (...), a poręczenie to obejmowało kwotę kapitału w wysokości 1.000.000 zł wraz z należnymi odsetkami oraz przyszłe zobowiązania pożyczkobiorcy wynikające z nieterminowej spłaty rat lub odsetek, a także z tytułu nieprzestrzegania ustaleń umowy pożyczki.
Stosownie do § 2 umowy poręczenia w przypadku zwłoki pożyczkobiorcy w wykonaniu zobowiązań wobec powoda opisanych w § 1 ust. 1 umowy, powód może żądać, po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty i bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu, od poręczycieli spełnienia świadczenia. Zgodnie z § 3 umowy poręczenia poręczyciele zobowiązali się do wykonania zobowiązania wynikającego z umowy poręczenia niezwłocznie po wezwaniu ich przez powoda do spełnienia świadczenia wynikającego z umowy pożyczki.
W § 4 ust. 3 umowy poręczenia strony postanowiły, że dopuszcza się możliwość odstąpienia od umowy poręczenia pożyczki za zgodą Funduszu wyrażoną na piśmie na rzecz zabezpieczenia pożyczki poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomości w S. przy ulicy (...) po dokonaniu wyceny nieruchomości będącej przedmiotem zabezpieczenia potwierdzającej osiągnięcie wartości znacznie przewyższającej należności banku oraz funduszu.
W dacie zawierania tej umowy L. C. posiadał ustanowioną rozdzielność majątkową małżeńską. Przedmiotową umowę sporządziła pracownica WFOŚiGW w S. A. W.. Umowa poręczenia miała mieć charakter przejściowy.
Jako zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z umowy pożyczki został również wystawiony przez pożyczkobiorcę weksel in blanco podpisany przez Prezesa Zarządu (...) sp. z o.o. M. Ś..
W księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości położonej w S. przy ulicy (...) została wpisana w dniu 12 kwietnia 2014 r. hipoteka umowna na rzecz powoda w kwocie 1.500.000 zł.
Bez zabezpieczenia umowy pożyczki w postaci poręczenia pozwanych umowa pożyczki w ogóle nie zostałaby zawarta. Rodzaj, zakres zabezpieczeń umowy pożyczki wynikał z oceny ryzyka spłaty pożyczki przez pożyczkodawcę.
Generalnie u powoda każde zabezpieczenie pożyczki może być zabezpieczeniem przejściowym, w każdym przypadku spłaty pożyczki pożyczkobiorca może wystąpić o zmniejszenie zabezpieczenia, pod warunkiem, że pożyczka jest spłacana.
W dniu 22 kwietnia 2013 r. strony umowy pożyczki podpisały aneks numer (...) do umowy pożyczki, zgodnie z którym kwota pożyczki miała zostać przelana na rachunek pożyczkobiorcy do dnia 30 kwietnia 2013 r.
Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. zrealizowało inwestycję zgodnie z projektem. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S. decyzją z dnia 11 kwietnia 2014 r. (sprostowaną postanowieniem z dnia 7 maja 2014 r.) udzielił pozwolenia na użytkowanie rozbudowanej części salonu samochodów osobowych wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną.
Przed zakończeniem inwestycji wartość nieruchomości wynosiła 5.212.000 zł. Po jej zakończeniu wartość rynkową bieżącą nieruchomości rzeczoznawca majątkowy oszacował na dzień 17 lipca 2015 r. na kwotę 9.402.000 zł, zaś wartość dla wymuszonej sprzedaży na 7.561.000 zł. W dniu ukończenia inwestycji hipoteka dotycząca wierzytelności WFOŚiGW w S. znajdowała się już na pierwszym miejscu w księdze wieczystej
Spółka (...) straciła płynność finansową wobec wypowiedzenia umowy dealerskiej przez firmę (...), w związku z czym zaprzestała regulowania terminowo spłat rat zaciągniętej pożyczki. Skutkowało to w 2015 roku liczną wymianą korespondencji, w której strony umowy wyjaśniały stan zwłoki w płatności i prolongowały termin spłaty rat. Nie doszło jednak do zmiany w harmonogramie spłaty pożyczki, o co zwracał się pożyczkobiorca.
Pismem z dnia 4 sierpnia 2015 r. pożyczkobiorca zwrócił się do pożyczkodawcy o zgodę na prolongatę płatności trzech kolejnych rat pożyczki za miesiące czerwiec, lipiec i sierpień 2015 r. i zmianę harmonogramu spłat rat pożyczki w ten sposób, aby trzy kolejne raty miesięczne numer 18, 19 i 20 przenieść na koniec harmonogramu jako 121, 122, i 123 ratę.
Pismem z dnia 13 sierpnia 2015 r. pożyczkodawca poinformował pożyczkobiorcę, że w dniu 12 sierpnia 2015 r. podjął decyzję w sprawie przesunięcia terminu spłaty zaległych rat i odsetek wynikających z umowy pożyczki do dnia 15 września 2015 r., pod rygorem wypowiedzenia w/w umowy pożyczki.
Wobec dalszego nierealizowania zobowiązań wynikających z umowy pożyczki zakresie spłaty pożyczki, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w S. pismem z dnia 21 września 2015 r. wypowiedział umowę pożyczki oraz postawił niespłaconą kwotę wraz z odsetkami w stan natychmiastowej wymagalności, tym samym wezwał spółkę do zapłaty kwoty 882.991 zł 15 gr. Pismo zostało doręczone pożyczkobiorcy w dniu 12 października 2015 r. Wypowiedzenie zostało dokonane na podstawie § 6 ust. 1 pkt 1) umowy pożyczki, zgodnie z którym: Umowa pożyczki może być wypowiedziana, a niespłacona kwota zostanie postawiona wraz z odsetkami w stan natychmiastowej wymagalności w razie wystąpienia następujących okoliczności: 1) Opóźnienia w spłacie pożyczki lub odsetek należnych Pożyczkodawcy przekraczającego 30 dni od terminu spłaty pożyczki, jej raty lub odsetek (...).
WFOŚiGW w S. pismem datowanym również na dzień 21 września 2015 r. poinformował poręczycieli J. K. i L. C. o wypowiedzeniu spółce (...) umowy pożyczki. Pozwana J. K. odebrała w/w pismo w dniu 5 października 2015 r.. Pismo w w/w przedmiocie, a wysłane do pozwanego L. C., odebrała jego żona E. C., która nie przekazała w/w pisma pozwanemu L. C. (1).
W związku z faktem niespłacania należności w terminie WFOŚiGW w S. nie zrezygnował z zabezpieczenia wierzytelności w formie umowy poręczenia.
Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. po wypowiedzeniu umowy pożyczki, w dalszych pismach adresowanych do Funduszu podejmowało próbę ugodowego ustalenia warunków spłaty należności, co w ostateczności nie spotkało się z aprobatą WFOŚiGW w S. z uwagi na niewykazanie po stronie zobowiązanego w sposób dostateczny źródeł dochodów, z których pokrywane by były należne spłaty wraz z odsetkami.
Poręczyciel L. C. pismem datowanym na dzień 16 marca 2016 r. skierował do WFOŚiGW w S. oświadczenie o odstąpieniu od umowy poręczenia, uzasadniając to spełnieniem przesłanki z § 4 ust. 3 umowy poręczenia oraz wykreśleniem z księgi wieczystej hipoteki wpisanej na rzecz (...) Banku (...), wskutek czego hipoteka ustanowiona na rzecz Funduszu przesunęła się z drugiego na pierwsze miejsce. Tej samej czynności dokonał drugi poręczyciel J. K..
Zgodnie z § 4 ust. 3 umowy poręczenia: Dopuszcza się możliwość odstąpienia od umowy poręczenia pożyczki za zgodą Funduszu wyrażoną na piśmie na rzecz zabezpieczenia pożyczki poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomości w S. przy ul. (...) działka nr (...) o pow. 3963 m 2 KW nr (...) po dokonaniu wyceny tej nieruchomości, będącej przedmiotem zabezpieczenia potwierdzającej osiągnięcie wartości znacznie przewyższającej należności banku oraz Funduszu.
Powyższe stanowisko poręczycieli spotkało się z odpowiedzią WFOŚiGW w S., który w piśmie z dnia 7 kwietnia 2016 r., adresowanym do obu poręczycieli, poinformował, że nie wyraził pisemnej zgody na zwolnienie ich z poręczenia, zatem złożone przez nich jednostronne oświadczenia woli nie wywierają żadnych skutków prawnych. Przyczyną był fakt, iż strona zobowiązana zaniechała spłacania należnych rat, a nadto zapis o wyrażeniu zgody miał stanowić fakultatywne uprawnienie pożyczkodawcy.
Sąd Okręgowy w Szczecinie w dniu 15 kwietnia 2016 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, sygn. akt VIII GNc 155/16, w którym zasądził od Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. na rzecz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w S. kwotę 893.745 zł 29 gr wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 5 lutego 2016 r. do dnia zapłaty. Nakaz zapłaty nie jest prawomocny.
W oparciu o przedstawione fakty Sąd stwierdził, że powództwo okazało się w przeważającej części uzasadnione.
Jako podstawę prawną powództwa w niniejszej sprawie Sąd powołał normy art. 876 k.c. – 883 k.c. i art. 481 k.c. Natomiast podstawą faktyczną powództwa zdaniem Sądu była treść umowy pożyczki z dnia 12 marca 2013 r. i treść umowy poręczenia z dnia 12 marca 2013 r.
Sąd przytoczył treść regulacji art. 876 k.c. – 883 k.c. i art. 481 k.c. i wskazał, że poręczenie jest jednym ze sposobów osobistego zabezpieczenia wierzytelności. Osobiste zabezpieczenia wierzytelności charakteryzują się powstaniem odpowiedzialności majątkowej dodatkowej (obok dłużnika) osoby. Przyjmuje ona na siebie odpowiedzialność za spełnienie świadczenia przez dłużnika. Zabezpieczenie osobiste pochodzi zatem od osoby, która nie jest stroną zabezpieczanego zobowiązania. Stronami umowy poręczenia są poręczyciel i wierzyciel, któremu przysługuje zabezpieczana wierzytelność. W umowie poręczenia poręczyciel zobowiązuje się do spełnienia świadczenia wierzycielowi, jeżeli nie uczyni tego jego dłużnik. Dzięki temu wierzyciel uzyskuje dodatkową osobę, która całym swoim majątkiem aktualnym i przyszłym odpowiada za zabezpieczone zobowiązanie. W braku odmiennego zastrzeżenia poręczyciel odpowiada za dług dłużnika tak jak współdłużnik solidarny (art. 881 k.c). Zobowiązanie poręczyciela nie jest zatem subsydiarne w stosunku do zobowiązania dłużnika. Wierzyciel po upływie terminu do spełnienia świadczenia przez dłużnika może domagać się jego spełnienia przez poręczyciela. Zobowiązanie poręczyciela jest jednak zależne od istnienia i treści zobowiązania ciążącego na dłużniku. Wykonanie zobowiązania przez poręczyciela powoduje jednocześnie zwolnienie dłużnika z obowiązku spłaty długu względem wierzyciela. Poręczeniem zabezpieczyć można, co do zasady, każdą wierzytelność (pieniężną, niepieniężną, warunkową, przyszłą). W razie udzielenia poręczenia przez kilku poręczycieli, w braku odmiennego zastrzeżenia, każdy z nich wspólnie z dłużnikiem odpowiada względem wierzyciela tak jak dłużnik solidarny. Poręczenie jest zabezpieczeniem akcesoryjnym. Akcesoryjność poręczenia należy rozumieć jako jego powiązanie z zabezpieczonym zobowiązaniem. Polega ona m.in. na tym, że istnienie zabezpieczonej wierzytelności przesądza o istnieniu poręczenia (wyjątek wynika z art. 877 k.c.).
Z ustalonego stanu faktycznego niniejszej sprawy (umowy pożyczki i umowy poręczenia) Sad wywiódł fakt zawarcia i treść, zarówno umowy pożyczki jak i umowy poręczenia. Odnosząc się do najdalej idących zarzutów pozwanych, sprowadzającego się do twierdzenia, że umowa pożyczki, za którą poręczyli pozwani, jest nieważna Sad uznał, że analiza treści umowy pożyczki, wbrew zarzutom pozwanych, wskazuje, że umowa pożyczki została skutecznie zawarta pomiędzy jej stronami i wykreowała zobowiązanie pożyczkodawcy do zwrotu przedmiotu pożyczki wraz z ustalonym oprocentowaniem umownym, w terminach i wysokościach określonych ratami jak w treści umowy pożyczki.
Nieuzasadniony okazał się zarzut podniesiony przez stronę pozwaną jakoby umowa pożyczki była nieważna z uwagi na naruszenie art. 230 k.s.h. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że umowa pożyczki została zawarta w dniu 12 marca 2013 r., a kapitał zakładowy pożyczkobiorcy – tu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – wynosi 100.000 zł – vide § 7 umowy spółki.
Zgodnie z art. 230 k.s.h. rozporządzenie prawem lub zaciągnięcie zobowiązania do świadczenia o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału zakładowego wymaga uchwały wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. Przepisu art. 17 § 1 nie stosuje się. Z kolei zgodnie z art. 17 § 1 k.s.h. jeżeli do dokonania czynności prawnej przez spółkę ustawa wymaga uchwały wspólników albo walnego zgromadzenia bądź rady nadzorczej, czynność prawna dokonana bez wymaganej uchwały jest nieważna.
W ocenie Sądu orzekającego przepis art. 230 k.s.h. jest jasny i nie budzący wątpliwości interpretacyjnych. Obecnie, również w dacie zawarcia umowy pożyczki zaciągnięcie zobowiązania do świadczenia o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału zakładowego bez odpowiedniej uchwały wspólników w tym przedmiocie nie ma wpływu na samą ważność czynności prawnej dokonywanej z podmiotem trzecim. Zatem w niniejszej sprawie okoliczność czy została podjęta odpowiednia uchwała wspólników pożyczkobiorcy czy też nie w przedmiocie wyrażenia zgody na zawarcie umowy pożyczki nie ma znaczenia dla oceny ważności umowy pożyczki. Zdaniem Sądu naruszenie art. 230 zdanie 1 k.s.h., nawet o ile doszło do niego w niniejszej sprawie, nie prowadzi do nieważności czynności prawnej w postaci umowy pożyczki, a uzasadnia jedynie sankcje wewnątrzkorporacyjne wobec członków zarządu, którzy zawarli umowę bez wymaganej zgody.
Sąd nie podzielił zarzutu strony pozwanej jakoby umowa pożyczki była nieważna z uwagi na zapis § 10 umowy pożyczki i niespełnienie się warunku zawieszającego.
Strona pozwana podnosząc w/w zarzut zmierzała do wykazania, że umowa pożyczki jest nieważna z uwagi na nieziszczenie się warunku zawieszającego określonego w § 10 umowy pożyczki, albowiem w konsekwencji nie ustanowiono skutecznie zabezpieczenia w postaci wystawienia weksla in blanco przez pożyczkobiorcę (zarzut co do braku podpisu osoby uprawnionej do reprezentowania wystawcy weksla – tu pożyczkobiorcy – z uwagi na znak graficzny, który nie spełnia funkcji podpisu).
Sąd uznał, że z ustalonego stanu faktycznego wynika, że:
- w § 10 umowy pożyczki strony postanowiły, że „umowa jest ważna po zabezpieczeniu spłaty kwoty, o której mowa w § 1 ust. 1 umowy wraz z odsetkami i karami umownymi, zaakceptowanymi przez pożyczkodawcę”,
- w § 11 zawartej umowy strony z kolei ustaliły jako zabezpieczenie spłaty pożyczki, odsetek i kar umownych:
-weksel in blanco z klauzulą "bez protestu",
- hipotekę wpisaną na drugim miejscu na prawie wieczystego użytkowania gruntu położonego w S. przy ulicy (...) działka nr (...) o powierzchni 3.963,00 m 2 oraz stanowiących odrębną nieruchomość budynkach (pawilonie samochodowym i pomieszczeniach warsztatowych) zgodnie z KW nr (...),
- poręczenie cywilne wspólników spółki J. K. oraz L. C..
- stosownie do § 12 umowy pożyczki pożyczkobiorca zobowiązał się do dnia wypłaty kwoty pożyczki podpisać w siedzibie pożyczkodawcy weksel wraz z deklaracją wekslową, dostarczyć odpis księgi wieczystej z wpisaną w dziale IV hipoteką na rzecz powoda, dostarczyć odpis księgi wieczystej z uregulowanym wpisem dotyczącym ustanowionych hipotek, to jest I miejsce zajęte przez (...) Bank (...) w P., II miejsce zajęte przez powoda, podpisać w siedzibie powoda umowę poręczenia cywilnego wspólników spółki (...) W ust. 3 § 12 umowy pożyczki strony postanowiły, że w przypadku niedostarczenia niepodpisania dokumentów wymienionych w ust. 1 w terminie 30 dni od dnia przewidzianej daty przekazania pożyczkobiorcy kwoty pożyczki, określonej w § 3 ust. 1 umowy – umowa niniejsza może być przez pożyczkodawcę rozwiązana.
Sąd dokonał interpretacji § 10 umowy pożyczki w kontekście podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu nieważności umowy pożyczki/nieobowiązywania umowy pożyczki/braku źródła jakichkolwiek wierzytelności odwołując się do art. 65 k.c. i wyjaśniając że normą ta zostały określone ogólne dyrektywy wykładni mające zastosowanie do wszelkich oświadczeń woli, przy czym zostały one ujęte w tym przepisie syntetycznie, bez formułowania jakiegoś rozbudowanego zespołu dyrektyw szczegółowych. W doktrynie i judykaturze dominuje stanowisko, że na gruncie art. 65 k.c., który nakazuje uwzględnić różne kryteria oceny oświadczenia woli, takie jak: okoliczności, w których zostało ono złożone, zasady współżycia społecznego, ustalone zwyczaje, zgodny zamiar stron oraz cel umowy, zastosowanie znajduje kombinowana metoda wykładni, oparta na kryteriach subiektywnym i obiektywnym Podstawową rolę w procesie wykładni takich oświadczeń woli odgrywają językowe reguły znaczeniowe. Tekst dokumentu interpretowany według tych reguł stanowi podstawę do przypisania mu sensu zgodnego z zasadami składniowymi i znaczeniowymi języka, w którym został sporządzony.
Sąd wskazał, że strona powodowa nie podniosła twierdzeń faktycznych jak należy rozumieć zapis § 10 umowy, a to w związku z odpowiednimi zarzutami strony pozwanej. Powód nie wypowiedział się czy w § 10 umowy pożyczki zastrzeżono warunek, jakiego rodzaju. Co znamienne, a co wynika z przesłuchania świadków (pracowników powoda), świadka E. C., świadka T. K. oraz z przesłuchania pozwanych, zapis § 10 umowy pożyczki na etapie negocjacji warunków umowy i jej zawarcia nie budził żadnych wątpliwości. Również, co należy podkreślić, z zeznań świadków – pracowników powoda wynika, że żaden z pracowników powoda nie był autorem zapisów przedmiotowej umowy pożyczki, a opierano się na standardowych wzorach (formularzach) jakie stosuje się u powoda, opracowanych zapewne przez inną osobę niż ta, która brała udział w negocjacjach czy podpisaniu umowy. Z zeznań w/w świadków wprost wynika, że powód w zakresie umów pożyczek korzysta z opracowanych już uprzednio wzorów umów, generowanych z systemu komputerowego powoda. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego nie sposób ustalić jak strony umowy pożyczki rozumiały zapis § 10 umowy pożyczki w kontekście metody subiektywnej wykładni – rzeczywistej woli stron umowy pożyczki. Zastosowanie fazy wykładni (obiektywnej) powoduje, że właściwy dla prawa sens oświadczenia woli ustala się na podstawie przypisania normatywnego, czyli tak, jak adresat sens ten zrozumiał i rozumieć powinien. Za wiążące uznać trzeba w tej fazie wykładni takie rozumienie oświadczenia woli, które jest wynikiem starannych zabiegów interpretacyjnych adresata. Decydujący jest normatywny punkt widzenia odbiorcy, który z należytą starannością dokonuje wykładni zmierzającej do odtworzenia treści myślowych osoby składającej oświadczenie woli.
W ocenie Sądu, kierując się w/w dyrektywami wykładni oświadczeń woli oraz zapisem § 10 umowy pożyczki w powiązaniu z treścią § 11 i 12 umowy pożyczki, w § 10 umowy pożyczki strony zastrzegły warunek zawieszający w rozumieniu art. 89 k.c., to jest uzależniły ważność umowy pożyczki od ustanowienia zabezpieczeń spłat przedmiotu pożyczki – zabezpieczeń, o których mowa w § 11 umowy pożyczki. Za takim rozumieniem zapisu § 10 umowy pożyczki przemawiają następujące argumenty. Po pierwsze w § 10 umowy pożyczki wprost użyto pojęcia „umowa jest ważna”. Z punktu widzenia czynności prawnych (a do takich należy niewątpliwie umowa) można je kwalifikować jako ważne albo nieważne. Strony wprost w § 10 umowy przewidziały, że umowa jest ważna po zaistnieniu pewnego zdarzenia –zabezpieczeniu spłaty. Dalej w § 11 umowy pożyczki ustalono sposoby zabezpieczenia spłaty –trzy sposoby. Interpretacja § 10, 11 i 12 umowy w ocenie Sądu orzekającego prowadzi do wniosku, że strony umowy pożyczki w § 10 umowy zastrzegły warunek zawieszający, od którego zaistnienia uzależniły ważność czynności prawnej. Inaczej w ocenie Sądu nie można interpretować zwrotu „ważna” jak tylko w kontekście ważności lub nieważności umowy pożyczki. Dalsza część § 10 umowy pożyczki wskazuje, że ustanowiono warunek zawieszający, od którego uzależniono ważność umowy pożyczki, to znaczy umowa miała być ważna po zabezpieczeniu spłaty. O zabezpieczeniu spłaty mowa jest w § 11 i 12 umowy pożyczki (trzy sposoby zabezpieczenia), oznacza to więc, że strony uzależniły ważność umowy od spełnienia warunku zawieszającego w postaci ustanowienia wszystkich trzech sposobów zabezpieczenia – weksel, hipoteka, poręczenie cywilne.
W rezultacie Sad stwierdził, że w § 10 umowy pożyczki ważność umowy uzależniono od spełnienia warunku zawieszającego w postaci ustanowienia zabezpieczeń, o których mowa w § 11 i 12 umowy pożyczki (wprost odwołano się do ważności umowy i tego skutku po ustanowieniu zabezpieczeń spłaty pożyczki). Zdaniem Sądu zapisu § 10 umowy pożyczki nie można rozumieć jako uzależnienie samej wypłaty kwoty pożyczki od ustanowienia zabezpieczeń, bo w tym zakresie strony odpowiednie regulacje zawarły w § 12 ust. 2 umowy pożyczki. Przeciwko przyjętej przez Sąd interpretacji zapisu § 10 umowy nie przemawiają zeznania świadków S. F. i S. K.. Ci świadkowie potwierdzili tylko, że ani nie byli autorami zapisu § 10 umowy pożyczki oraz że korzystali ze wzoru umowy obowiązującego u powoda. Zatem ich zeznania w ogóle nie są miarodajne w zakresie czynienia ustaleń jak zapis § 10 umowy rozumiał powód w tym konkretnym przypadku. Na zadawane pytania przez Sąd ci świadkowie nie mieli pewności jak rozumieć zapis § 10 umowy, a odwoływali się tylko do tego (również używając określenia „chyba”), że zapis § 10 umowy powodował, że pożyczka nie zostałaby wypłacona, gdyby nie ustanowiono zabezpieczeń, o których mowa w umowie pożyczki. Takie rozumienie zapisu § 10 umowy pożyczki, a wskazane przez świadków S. F. i S. K., w ogóle jest sprzeczne ze znaczeniem językowym zapisów § 10 umowy, a nadto rozumienie zapisu § 10 umowy, a wskazane przez w/w świadków odnosi się do § 12 ust. 3 umowy.
Sąd stwierdził dalej, że wbrew zarzutowi strony pozwanej, ustalony stan faktyczny niniejszej sprawy wskazuje, że ziścił się warunek zawieszający umowy pożyczki, a określony w § 10 umowy w zw. z § 11 i 12 umowy, a uzależniający ważność umowy pożyczki od zabezpieczenia spłaty kwoty pożyczki. Jak wynika z § 11 i 12 umowy i innych dokumentów przedłożonych przez strony przewidziano i w konsekwencji ustanowiono trzy sposoby zabezpieczenia – weksel in blanco, hipotekę wpisaną na drugim miejscu oraz poręczenie cywilne wspólników spółki – tu pozwanych. Po pierwsze ustanowiono poręczenie cywilne wspólników spółki – pożyczkobiorcy –pozwanych. Poręczenie ustanowiono w dniu 12 marca 2013 r. Po drugie ustanowiono zabezpieczenie w postaci hipoteki, co wynika z wydruków z ksiąg wieczystych– hipoteka została wpisana do księgi wieczystej w dniu 12 kwietnia 2014 r.
Po trzecie w ocenie Sądu orzekającego ustanowiono skutecznie zabezpieczenie w postaci wystawienia przez pożyczkobiorcę weksla in blanco z klauzulą „bez protestu”. W tym zakresie zarzuty strony pozwanej uznano za chybione. Strona pozwana twierdziła, że skoro jedno z zabezpieczeń –weksel – nie zostało skutecznie ustanowione, to nie ziścił się warunek określony w § 10 umowy pożyczki, od którego uzależniono ważność umowy pożyczki. Twierdzenie strony pozwanej, że pod wekslem nie ma podpisu wystawcy, co czyni weksel nieważnym, nie zostało przez stronę pozwaną wykazane (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.). Strona pozwana w zakresie tego zarzutu kwestionowała podpis wystawcy weksla, wskazując na jego brak, co czyni weksel nieważnym. W ocenie strony pozwanej znak graficzny w miejscu podpisu wystawcy weksla nie odpowiada pojęciu „podpisu’ o jakim mowa w Prawie wekslowym.
Zgodnie z § 11 i 12 umowy pożyczki jednym z zabezpieczeń spłaty pożyczki był weksel in blanco z klauzulą bez protestu. Weksel taki został przez pożyczkodawcę wystawiony i jest on w ocenie Sądu orzekającego ważny. Nie sposób podzielić argumentacji strony pozwanej o nieważności w/w weksla z uwagi na brak podpisu wystawcy, co miałoby być następstwem przyjęcia, że znak graficzny na wekslu nie odpowiada cechom podpisu.
Sąd wyjaśnił, że zgodnie z art. 101 pkt 7 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe weksel własny zawiera podpis wystawcy weksla. Zgodnie z art. 102 Prawa wekslowego nie będzie uważany za weksel własny dokument, któremu brak jednej z cech, wskazanych w artykule poprzedzającym, wyjąwszy przypadki, określone w ustępach następujących. Weksel własny bez oznaczenia terminu płatności uważa się za płatny za okazaniem. W braku osobnego oznaczenia, miejsce wystawienia wekslu uważa się za miejsce płatności, a także za miejsce zamieszkania wystawcy. Weksel własny, w którym nie oznaczono miejsca wystawienia, uważa się za wystawiony w miejscu, podanem obok nazwiska wystawcy.
Zgodnie z art. 102 w zw. z art. 101 pkt 7 Prawa wekslowego brak podpisu wystawcy weksla powoduje nieważność weksla. W ocenie Sądu orzekającego nie sposób wywieźć wniosek, że przedmiotowy weksel nie został podpisany skutecznie przez wystawcę – tu pożyczkobiorcę –osobę uprawnioną do działania w imieniu pożyczkobiorcy. Wszystkie rozważania strony pozwanej odnośnie wymogów jakim powinien odpowiadać podpis wystawcy na wekslu generalnie są prawidłowe, jednakże nie przystają do okoliczności niniejszej sprawy.
Kwestia podpisu wystawcy weksla była przedmiotem wielu wypowiedzi doktryny i orzecznictwa. Wszelkie wymogi stawiane w tym zakresie mają na względzie cel podpisu, a więc ustalenie tożsamości osoby, która podpisała weksel. Podpis wystawcy jest elementem koniecznym dla ważności weksla. Dopiero po złożeniu podpisu powstaje zobowiązanie wekslowe. Podpis jest to twór graficzny, mający w zamierzeniu wystawcy indywidualnie go identyfikować. Dokument, na którym brak jest podpisu wystawcy, jest nieważny (orzeczenie SN z dnia 15 lutego 1933 r., III C Rw. 194/33, PS 1933, poz. 188). Prawo wekslowe poza wskazaniem, iż na wekslu musi być umieszczony podpis wystawcy, nie zajmuje się problemem podpisów oraz zdolności do wystawienia weksla. Należy zatem zastosować przepisy kodeksu cywilnego. Według art. 78 § 1 zdanie 1 k.c. do zachowania pisemnej formy czynności prawnej wystarcza złożenie własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli. Podpis wystawcy musi zawierać co najmniej jego nazwisko. Dla ważności weksla nazwisko nie musi więc być w pełnym brzmieniu, dopuszcza się używanie skrótu, który nawet nie musi być w całości czytelny. Powinien się jednak składać z możliwych do stwierdzenia liter, umożliwiających identyfikację podpisującego, a także pozwalających na porównanie i ustalenie przez powtarzalność, że ma postać zwykle używaną, nawet gdy jest mało czytelny; chodzi więc o cechy indywidualne i powtarzalne. Podpis nieczytelny musi zatem pozwolić na zindywidualizowanie wystawcy (orzeczenie SN z dnia 23 marca 1932 r., III 1 Rw. 515/32, Zb. Orz. SN 1932, poz. 67; uchwała 7 sędziów SN z dnia 30 grudnia 1993 r., III CZP 146/93, OSN 1994, nr 5, poz. 94; wyrok SN z dnia 8 maja 1997 r., II CKN 153/97, LEX nr 55391; wyrok SN z dnia 24 czerwca 2009 r., I CSK 447/08, LEX nr 584189; orzeczenie SA w Poznaniu z dnia 30 grudnia 1930 r., II U 311/30, PPH 1932, poz. 873).
Odwołując się do judykatury Sadu Najwyższego Sąd wskazał że Prawo wekslowe nie wymaga, aby podpis był czytelny. Podpis nieczytelny powinien być jednak złożony w formie zwykle używanej przez wystawcę. Jakiekolwiek wątpliwości w tej sprawie co do pochodzenia podpisu awalisty usuwa użycie przez niego imiennej pieczątki, na której odcisku złożony został nieczytelny jego podpis. W tej sytuacji przyjąć należy, że ten podpis w sposób wystarczający indywidualizuje osobę, od której pochodzi, a zatem podnoszone w kasacji zastrzeżenia z punktu widzenia pewności obrotu wekslowego, trzeba uznać za bezpodstawne
Dla pewności obrotu jest to wystarczające. Treść rzeczonego weksla i podpis wystawcy weksla w ocenie Sądu orzekającego nie budzi więc wątpliwości co do indywidualizacji osoby, która podpisała weksel za wystawcę. W miejscu wystawcy weksla zawarta jest pieczęć firmowa wystawcy oraz pieczęć imienna prezesa zarządu pożyczkodawcy (M. Ś.) i jego skrócony podpis na pieczęci imiennej. W orzecznictwie dopuszcza się używanie pieczęci imiennych wystawcy weksla (osób uprawnionych do reprezentowania wystawcy weksla) i złożenie przy tej pieczęci podpisu wystawcy (osoby uprawnionej do reprezentowania wystawcy), nawet w formie skróconej, czy nieczytelnej, ale w taki sposób, aby nie było wątpliwości co do identyfikacji osoby podpisującej się. Również przesłuchani świadkowie E. C. i T. K. potwierdzili tożsamość podpisu na wekslu jako pochodzącego od prezesa zarządu pożyczkobiorcy.
W powołaniu powyższej argumentacji stwierdzić należy, że wbrew zarzutom strony pozwanej ziścił się warunek zawieszający umowy pożyczki, a określony w § 10 umowy w zw. z § 11 i 12 umowy, a uzależniający ważność umowy pożyczki od zabezpieczenia spłaty kwoty pożyczki między innymi od wystawienia weksla in blanco, to znaczy ustanowiono skutecznie zabezpieczenie w postaci wystawienia przez pożyczkobiorcę weksla in blanco z klauzulą „bez protestu”. Kwestionowanie podpisu osoby reprezentującej wystawcę weksla okazało się bezskuteczne.
Co do zasady więc stwierdzić należy, wbrew nieuzasadnionym zarzutom pozwanych, ze względów skazanych powyżej, że umowa pożyczki została skutecznie zawarta i jest ważna (bo ziścił się warunek zawieszający określony w § 10 umowy).
Nieuzasadnione okazały się również zarzuty strony pozwanej co do nieważności umowy poręczenia.
Uzasadniając swoje stanowisko w powyższym zakresie pozwani podnieśli, że w umowie poręczenia widnieje jako dłużnik główny podmiot, który nie istnieje w obrocie, nie jest wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego, co w ocenie pozwanych skutkuje nieważnością umowy. Ten zarzut strony pozwanej również jest chybiony.
Z treści § 1 ust. 1 umowy poręczenia wynika, że poręczyciele nieodwołalnie poręczyli spłatę pożyczki zaciągniętej przez (...) sp. z o.o. z siedzibą w S. przy ulicy (...). Umowa poręczenia podlega wykładni przy zastosowaniu dyrektyw wynikających z art. 65 k.c. W ocenie Sądu orzekającego treść umowy poręczenia, okoliczności jej zawarcia oraz fakt, że poręczyciele – tu pozwani – są udziałowcami pożyczkobiorcy świadczy o tym, że poręczenia udzielono za podmiot istniejący w obrocie i wpisany do KRS – tu za Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w S. jako pożyczkobiorcę. Pozwani są udziałowcami pożyczkobiorcy, zawierali umowę spółki z o.o. – vide jej treść jak na karcie 143 – 145 – zatem mają świadomość treści umowy spółki i jej § 3, w którym postanowiono, że spółka może używać nazwy skróconej w brzmieniu: (...) Sp. z o.o. – właśnie w takim brzmieniu jakiego użyto w umowie poręczenia odnośnie określenia podmiotu, za który pozwani udzielili poręczenia.
W ocenie Sądu orzekającego powyższe okoliczności świadczą o tym, że nie ma żadnej wątpliwości za jaki podmiot pozwani udzielili poręczenia – tu za pożyczkobiorcę z umowy pożyczki z dnia 12 marca 2013 r. Zatem zarzut strony pozwanej jakoby udzielili poręczenia za podmiot nieistniejący okazał się całkowicie nieuzasadniony.
Niezależnie od powyższego Sad wskazał, że gdyby z jakiś względów przyjąć stanowisko pozwanych, że udzielili poręczenia za podmiot nieistniejący w obrocie, to znalazłby i tak zastosowanie art. 877 k.c., zgodnie z którym w razie poręczenia za dług osoby, która nie mogła się zobowiązać z powodu braku zdolności do czynności prawnych, poręczyciel powinien spełnić świadczenie jako dłużnik główny, jeżeli w chwili poręczenia o braku zdolności tej osoby wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć.
Nieuzasadniona okazała się druga z przyczyn wskazywanych przez stronę pozwaną, a mająca świadczyć o nieważności umowy poręczenia, to jest okoliczność, że pozwani jako poręczyciele udzielili poręczenia za zobowiązanie przyszłe, jednakże zapis § 1 ust. 2 umowy poręczenia nie odpowiada wymogom określonym w art. 878 § 1 k.c. Co do zasady Sąd orzekający podziela stanowisko pozwanych, że udzielili poręczenia za zobowiązanie przyszłe, jednakże brak jest już podstaw do uznania, że zapis umowy poręczenia - § 1 ust. 2 w całości nie odpowiada wymaganiom z art. 878 § 1 k.c.
Zgodnie z art. 878 k.c. można poręczyć za dług przyszły do wysokości z góry oznaczonej. Bezterminowe poręczenie za dług przyszły może być przed powstaniem długu odwołane w każdym czasie.
Odnosząc się do zarzutu strony pozwanej w powyższej kwestii stwierdzić należy, że odpowiedzi wymaga pytanie co rozumie się przez „dług przyszły” w rozumieniu art. 878 § 1 k.c. W przypadku ustalenia, że mamy do czynienia z długiem przyszłym z umowy pożyczki, niezbędnym dla skuteczności poręczenia jest zachowanie wymogu poręczenia „do wysokości z góry oznaczonej”.
Co do zasady poręczeniem zabezpieczyć można także wierzytelności przyszłe, tzn. przede wszystkim takie, których powstanie uzależnione jest od warunku zawieszającego lub terminu początkowego. W umowie poręczenia należy wówczas określić stosunek prawny, z którego powstanie zabezpieczana wierzytelność. Nie jest wierzytelnością przyszłą wierzytelność istniejąca, ale jeszcze niewymagalna. Jeśli zatem w chwili zawarcia umowy poręczenia dłużnik jest już zobowiązany do spełnienia skonkretyzowanego świadczenia, które jest jeszcze niewymagalne, to mamy do czynienia z długiem istniejącym. Dotyczy to również świadczeń okresowych wymagalnych po powstaniu poręczenia, które pojawiają się w ramach zobowiązania istniejącego już w chwili udzielania poręczenia, np. zobowiązanie alimentacyjne, rentowe. Długiem przyszłym jest zatem dług, który jeszcze nie istnieje w chwili zawarcia umowy poręczenia i w tym czasie dłużnik nie jest zobowiązany do świadczenia oznaczonego pod względem treści i przedmiotu świadczenia. Natomiast odpowiedzialności poręczyciela z tytułu odsetek od istniejącej w chwili ustanowienia poręczenia wierzytelności nie można traktować jako odpowiedzialności za dług przyszły (zob. wyr. SN z 16.5.2012 r., III CSK 249/11, MPB 2014, Nr 6, s. 17 i n.). Ratio legis art. 878 § 1 KC sprowadza się do zabezpieczenia poręczyciela przed odpowiedzialnością za nieskonkretyzowany dług przyszły, na którego powstanie i wysokość nie będzie miał wpływu (zob. wyr. SA w Białymstoku z 23.3.2007 r., I ACa 720/06, OSAB 2007, Nr 2, s. 8).
Odwołując się do doktryny dług przyszły jest to dług, którego powstanie jest uzależnione od ziszczenia się warunku zawieszającego lub nadejścia terminu początkowego.
Niewątpliwie zobowiązanie wynikające z umowy zawartej pod warunkiem zawieszającym jest zobowiązaniem przyszłym – długiem przyszłym w rozumieniu art. 878 § 1 k.c. Zdaniem Sądu § 10 umowy pożyczki w zw. z § 11 i 12 umowy pożyczki wskazuje na to, że strony uzależniły powstanie skutków czynności prawnej (tu ważność umowy pożyczki) od zdarzenia przyszłego i niepewnego – tu ustanowienia zabezpieczeń spłaty, o których mowa w § 11 i 12 umowy pożyczki. Zatem pozwani dokonali poręczenia za dług przyszły, jeszcze nie istniejący w chwili udzielenia poręczenia – do podpisania umowy poręczenia doszło w dniu zawarcia umowy pożyczki (ta sama data – 12 marca 2013 r.), w tej dacie nie ziścił się jeszcze w całości warunek zawieszający z § 10 umowy, albowiem nie były udzielone jeszcze wszystkie zabezpieczenia spłaty pożyczki. Z ustalonego stanu faktycznego niniejszej sprawy wynika, że hipoteka została ustanowiona w dniu 12 kwietnia 2013 r. Zatem na datę zawarcia umowy poręczenia – tu 12 marca 2013 r. – nie ziścił się jeszcze w całości warunek zawieszający ustanowiony w § 10 umowy pożyczki w zw. z § 11 i 12 umowy pożyczki, to znaczy nie ustanowiono jeszcze hipoteki jako zabezpieczenia wierzytelności.
Z uwagi na powyższe dalszej oceny wymagał zapis § 1 ust. 2 umowy poręczenia, w którym określono przedmiot poręczenia, z punktu widzenia wymogów statuowanych art. 878 § 1 k.c. – możliwe jest poręczenie za dług przyszły, ale do wysokości z góry oznaczonej.
Stanowisko pozwanych co do wymogu określenia przy poręczeniu za dług przyszły górnej granicy poręczenia poprzez podanie sumy (do sumy z góry oznaczonej) było stanowiskiem aprobowanym w dawnej doktrynie i orzecznictwie. Najnowsze orzecznictwo i poglądy doktryny w tym przedmiocie są bardziej liberalniejsze i Sąd orzekający je podziela.
Odwołując się do judykatury Sądu Najwyższego Sad przyjął, że ważność poręczenia za dług przyszły nie jest zależna od wskazania w umowie poręczenia kwoty tego długu, lecz wystarczy, aby można było uznać taki dług za określony (zob. wyr. SN z 11.12.2009 r., V CSK 215/09, Legalis wyrok SN z 13.5.2010 r., IV CSK 558/09, Legalis . Wystarczy ustalenie jedynie zakresu długu, co nie musi być jednoznaczne ze wskazaniem wysokości świadczenia pieniężnego, w szczególności wówczas, gdy w chwili udzielania poręczenia nie da się go precyzyjnie określić). Sąd stwierdził, że dopuszczalnym jest co do zasady określenie jako przedmiotu poręczenia za dług przyszły należności w sposób na tyle opisowy, aby można było wywieźć za co udzielono poręczenia, nie musi to się sprowadzać zawsze do określenia wprost kwoty, za którą udzielono poręczenia.
Zapis § 1 ust. 2 umowy poręczenia stanowił, że poręczenie to obejmowało kwotę kapitału w wysokości 1.000.000 zł wraz z należnymi odsetkami oraz przyszłe zobowiązania pożyczkobiorcy wynikające z nieterminowej spłaty rat lub odsetek, a także z tytułu nieprzestrzegania ustaleń umowy pożyczki. W ocenie Sądu orzekającego zapis § 1 ust. 2 umowy poręczenia na pewno spełnia wymagania określone w art. 878 § 1 k.c. odnośnie kwoty kapitału z umowy pożyczki – kwoty pożyczki w wysokości 1.000.000 zł, bo w umowie poręczenia wyraźnie wskazano kapitał w wysokości 1.000.000 zł i odwołano się wprost do umowy pożyczki (§ 1 ust. 1 i 2 umowy poręczenia). Również wymóg z art. 878 § 1 k.c. spełnia przedmiot poręczenia w postaci „należnych odsetek od kapitału”, albowiem poprzez odesłanie do umowy pożyczki (§ 1 ust. 1 umowy poręczenia) pozwala zidentyfikować, że chodzi o odsetki kapitałowe określone w § 1 ust. 2, § 4 ust. 1, 2, 3, 4 umowy pożyczki.
W ocenie Sądu orzekającego wymogu określenia przedmiotu poręczenia przy poręczeniu za dług przyszły w rozumieniu art. 878 § 1 k.c. nie spełniają zobowiązania określone w § 1 ust. 2 umowy poręczenia jako „przyszłe zobowiązania pożyczkobiorcy, które mogą powstać w związku z nieterminową spłatą rat i odsetek, a także z tytułu nieprzestrzegania ustaleń umowy pożyczki”. To ostatnie określenie przedmiotu poręczenia jest na tyle ogólne, że nie pozwala na zidentyfikowanie za co pozwani w tym zakresie poręczyli w kontekście art. 878 § 1 k.c. „Zobowiązania pożyczkobiorcy, które mogą powstać w związku z nieterminową spłatą rat i odsetek, a także z tytułu nieprzestrzegania ustaleń umowy pożyczki” to na tyle ogólne określenie, że nie wiadomo za co pozwani w tym zakresie poręczyli. W związku z nieterminową spłatą rat lub odsetek mogą powstać różne roszczenia, jak chociażby roszczenia o odsetki z tytułu opóźnienia, roszczenia odszkodowawcze, itp.
Sąd orzekający wskazał, że powyższe zastrzeżenie co do częściowej nieważności poręczenia w zakresie przedmiotu poręczenia sprowadzającego się do „zobowiązania pożyczkobiorcy, które mogą powstać w związku z nieterminową spłatą rat i odsetek, a także z tytułu nieprzestrzegania ustaleń umowy pożyczki” nie miało i tak wpływu na ostateczny wynik postępowania, to znaczy odnośnie uznania za uzasadnione kwot określonych w treści wyroku.
Co do zasady więc pozwani jako poręczyciele odpowiadają za kwotę kapitału pożyczki w wysokości 1.000.000 zł wraz z należnymi odsetkami kapitałowymi określonymi w umowie pożyczki. Oczywiście pozwani odpowiadają także ewentualne za własne opóźnienie w spełnieniu świadczenia na rzecz wierzyciela – tu powoda. Odnośnie konkretnej wysokości zobowiązania obciążającego pozwanych jako poręczycieli Sąd wypowie się w dalszej części uzasadnienia.
Nieuzasadniony okazał się zarzut strony pozwanej jakoby skutecznie pozwani odstąpili od umowy poręczenia. W tym zakresie strona pozwana powołała się na zapis § 4 ust. 3 umowy poręczenia, podnosząc, że pozwani złożyli oświadczenia o odstąpieniu od umowy poręczenia – vide oświadczenia z dnia 16 marca 2016 r., przy czym należy zaznaczyć, że strona powodowa przyznała fakt złożenia takich oświadczeń przez obu pozwanych (w aktach znajduje się tylko oświadczenie o odstąpieniu pozwanego – karta 75, ale z pisma powoda jak na karcie 146 wynika, że oboje pozwani składali takie oświadczenia), kwestionując już jednak ich skuteczność w zakresie postulowanym przez pozwanych.
Sąd wskazał, że w niniejszej sprawie nie ma zastosowania art. 878 § 2 k.c., albowiem dług wynikający z umowy pożyczki, za który poręczyli pozwani, jako dług przyszły powstał przed złożeniem przez pozwanych oświadczeń o odwołaniu. Dług powstał już w kwietniu 2013 r. (po spełnieniu się warunku zawieszającego), choć jeszcze nie był oczywiście w całości wymagalny z uwagi na rozłożenie świadczenia na raty.
Dokonując oceny prawnej zapisu § 4 ust. 3 umowy poręczenia, Sąd orzekający w stanął na stanowisku, że pozwani nieskutecznie odstąpili od umowy poręczenia.
W § 4 ust. 3 umowy poręczenia strony postanowiły, że dopuszcza się możliwość odstąpienia od umowy poręczenia pożyczki za zgodą Funduszu wyrażoną na piśmie na rzecz zabezpieczenia pożyczki poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomości w S. przy ulicy (...) po dokonaniu wyceny nieruchomości będącej przedmiotem zabezpieczenia potwierdzającej osiągnięcie wartości znacznie przewyższającej należności banku oraz funduszu.
Strony pozostawały w sporze co do interpretacji w/w zapisu, a mianowicie czy zapis ten dawał pozwanym jako poręczycielom prawo do jednostronnego odstąpienia od umowy poręczenia i braku w tym zakresie wymogu zgody lub braku zgody powoda. Do takiej interpretacji w/w zapisu umowy poręczenia dążyli pozwani. W ocenie Sądu brak jest podstaw do takiej interpretacji wskazanego zapisu umowy poręczenia, na co wskazują zarówno okoliczności poprzedzające zawarcie umowy pożyczki, umowy poręczenia jak i sama treść, czy to umowy pożyczki, czy umowy poręczenia.
Z przesłuchania świadków i stron wynika, że strony umowy pożyczki na etapie negocjacji warunków umowy pożyczki prowadziły rozmowy dotyczące zabezpieczeń udzielonej pożyczki (zeznania świadków S. F., S. K., E. C. i T. K.). Z uwagi na wpisaną na nieruchomości hipotekę na pierwszym miejscu na rzecz Banku i wartość nieruchomości ustalono, że niezbędnym jest również trzeci sposób zabezpieczenia udzielonej pożyczki w postaci poręczenia cywilnego pozwanych. O ile można przyjąć w oparciu o zeznania świadków (zarówno pracowników powoda jak i świadków E. C., T. K.) oraz przesłuchanie pozwanych, że zabezpieczenie w postaci poręczenia miało mieć charakter przejściowy, to jednakże ta „przejściowość poręczenia” nie oznaczała tego, jak wywodzą pozwani, że pozwani w oparciu o § 4 ust. 3 umowy poręczenia mogli jednostronnie i bez wymaganej zgody powoda odstąpić od umowy poręczenia.
Wprost w § 4 ust. 3 umowy poręczenia strony postanowiły, że dopuszcza się możliwość odstąpienia od umowy poręczenia pożyczki za zgodą Funduszu wyrażoną na piśmie w przypadku określonym w dalszej części tego postanowienia umowy. Treść zapisu wprost wskazuje, że dla skuteczności takiego odstąpienia od tego sposobu zabezpieczenia jest wymagana zgoda Funduszu wyrażona na piśmie. Brak jest podstaw do przeprowadzenia takiej interpretacji tego zapisu umowy poręczenia, aby przyjąć, że po stronie poręczających –pozostawiono swobodę co do oceny czy zaistniała przesłanka określona w § 4 ust. 3 umowy poręczenia i że tylko w przypadku jej zaistnienia wystarczy oświadczenie poręczających o odstąpieniu od umowy poręczenia, a zgoda powoda jako pożyczkobiorcy nie jest już wymagana. Gdyby taki miał być skutek wskazanego zapisu, to nic nie stało na przeszkodzie, aby wprost taki zapis umowy poręczenia wprowadzić. Z przesłuchania świadków S. F. i S. K. wprost wynika, że dla odstąpienia od poręczenia wymagana była zgoda Funduszu i takie rozumienie wskazanego § 4 ust. 3 umowy poręczenia należy przyjąć za prawidłowe. Nadto za takim rozumieniem przemawiają również inne okoliczności. Jak wynika z przesłuchania świadków – pracowników powoda i E. C. oraz S. F. – bez zabezpieczenia w postaci poręczenia cywilnego pozwanych powód w ogóle nie udzieliłby pożyczki z uwagi na dokonaną ocenę ryzyka spłaty pożyczki. To, że ze strony powoda co do zasady dopuszczalne jest zrezygnowanie z pewnych zabezpieczeń w trakcie trwania umowy pożyczki nie budziło wątpliwości, bo taka praktyka u powoda jest stosowana, ale pod warunkiem terminowego spłacania należności. Trudno zatem uznać, aby w sytuacji gdy powód decyduje się na udzielenie pożyczki, ale tylko pod warunkiem udzielenia poręczenia cywilnego pozwanych, miałby wprowadzać zapis umowy poręczenia o takim znaczeniu, który tylko w gestii pozwanych pozostawiałby ocenę co do spełnienia warunków odstąpienia od umowy poręczenia. Treść umowy pożyczki i zeznania świadków wskazują, że każde z trzech sposobów zabezpieczenia spłaty pożyczki było zabezpieczeniem warunkującym w ogóle udzielenie pożyczki, co było podyktowane oceną ryzyka spłaty pożyczki. W okolicznościach niniejszej sprawy brak jest podstaw do uznania, aby poręczyciele sami mogli decydować o spełnieniu się przesłanki określonej w § 4 ust. 3 umowy poręczenia, wręcz przeciwnie, z zapisu umowy poręczenia wynika, że niezbędnym była zgoda Funduszu na odstąpienie od umowy poręczenia. Taka przesłanka nie zaistniała, zatem oświadczenia pozwanych o odstąpieniu od umowy poręczenia uznać należy za nieskuteczne.
Sąd nie podzielił zarzutu strony pozwanej, aby w niniejszej sprawie doszło do tzw. nadzabezpieczenia wierzytelności powoda z umowy pożyczki, co miało wykluczać w ocenie pozwanych możliwość realizacji praw powoda z tytułu umowy poręczenia, a w konsekwencji świadczyć o nadużyciu prawa przez powoda w rozumieniu art. 5 k.c.
Z treści umowy pożyczki – vide § 11 i 12 umowy – oraz umowy poręczenia oraz zeznań pracowników powoda wynika, że przewidziane trzy sposoby zabezpieczenia wierzytelności powoda były niezbędne dla udzielenia pożyczki, a każdy z tych sposobów zabezpieczenia miał charakter odrębny i niezależny. Nie przewidziano gradacji sposobów realizacji praw powoda z tytułu udzielonych zabezpieczeń, czy to poprzez wprowadzenie warunków, po spełnieniu których powód może realizować ten czy inny sposób zabezpieczenia swojej wierzytelności. Powód zatem co do zasady ma możliwość realizacji każdego sposobu zabezpieczenia swojej wierzytelności i pozostaje to w jego gestii, z którego sposobu skorzysta. Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego pożyczkodawca zaprzestał spłacania pożyczki, zatem powód może realizować według własnej decyzji każdy ze sposobów zabezpieczenia aż do uzyskania pełnego zaspokojenia. W ocenie Sądu orzekającego nie doszło do nadzabezpieczenia wierzytelności powoda w niniejszym postępowaniu, tym bardziej, przewidywania powoda na etapie udzielania pożyczki co do oceny ryzyka spłaty pożyczki potwierdziły się (pożyczka nie jest spłacana) i stąd zaaprobować należy postępowanie powoda, który poszukuje zaspokojenia realizując swoje prawa z tytułu udzielonego poręczenia.
Nawet ewentualne ustalenia, że wartość nieruchomości znacznie przewyższa zobowiązania pożyczkobiorcy, nie prowadzą do konstatacji, że wyklucza to możliwość realizacji praw powoda z tytułu udzielonego zabezpieczenia. Skoro ustalono trzy sposoby zabezpieczenia, to powód co do zasady ma pełne prawo realizować każdy ze wskazanych sposobów zabezpieczenia.
W ocenie Sądu powyższa sytuacja nie daje podstawy do uznania, aby powód w okolicznościach niniejszej sprawy dochodząc swoich praw nadużywał swojego prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. Powód realizuje tylko swoje prawa dochodząc od pozwanych zaspokojenia swojej wierzytelności, a Sąd orzekający nie stwierdził, aby działanie powoda w tym kontekście stanowiło naruszenie społeczno-gospodarczego przeznaczenia tego prawa lub zasad współżycia społecznego (art. 5 k.c.). W szczególności brak podstaw do przyjęcia, aby działanie powoda stanowiło szykanowanie pozwanych. Bez znaczenia z punktu widzenia art. 5 k.c. miała podnoszona przez pozwanych ich sytuacja osobista czy materialna.
Nieuzasadniony okazał się również zarzut strony pozwanej, aby przeciwko żądaniu powoda przemawiał brak uprzedniego żądania zapłaty w stosunku do pożyczkodawcy. Z ustalonego stanu faktycznego –oświadczenie o wypowiedzeniu umowy pożyczki i wezwanie do zapłaty – karta 44 – 45 – wynika, że powód wezwał dłużnika głównego – tu pożyczkobiorcę do zapłaty. Pożyczkobiorca nie zadośćuczynił wezwaniu, czego wyrazem było również wystąpienie na drogę postępowania sądowego i wydanie nakazu zapłaty. Ani z umowy pożyczki, ani z umowy poręczenia nie wynika warunek, uzależniający możliwość domagania się spełnienia świadczenia przez poręczycieli od uprzedniego braku wyegzekwowania należności od dłużnika głównego. Jedynie z § 2 umowy poręczenia wynika, że powód może żądać zapłaty od poręczycieli po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty i bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu.
Co do należności dochodzonej od pozwanych w niniejszym postępowaniu Sąd uznał powództwo za uzasadnione w przeważającej części.
Powód Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w S. dochodził w niniejszym postępowaniu od pozwanych L. C. oraz J. K. solidarnej zapłaty kwoty 893.745 zł 29 gr wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty. Powód wskazał, że na dochodzoną pozwem kwotę 893.745,29 zł składają się kwoty 871.999,99 zł tytułem kapitału oraz 21.745,30 zł tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa.
W ocenie Sądu orzekającego powód wykazał jedynie (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.), że przysługuje mu tylko należność główna w wysokości 871.999,99 zł tytułem kapitału. Nie wykazał natomiast, aby pozwani byli zobowiązani do zapłaty kwoty „21.745,30 zł tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa”.
Zgodnie z art. 879 § 1 k.p.c. o zakresie zobowiązania poręczyciela rozstrzyga każdoczesny zakres zobowiązania dłużnika.
Przepis art. 879 § 1 k.c. wyraża zasadę akcesoryjności poręczenia. Zakres bowiem zobowiązania poręczyciela jest powiązany (zależny) z zakresem zobowiązania dłużnika głównego. Jednak o zakresie odpowiedzialności poręczyciela zwykle decyduje zakres odpowiedzialności dłużnika głównego w chwili wykonania zobowiązania przez poręczyciela. Jest oczywiste, że stan wierzytelności zabezpieczonej może się zmieniać w czasie trwania poręczenia, np. dłużnik główny może częściowo zaspokoić wierzyciela i w ten sposób wierzytelność częściowo wygaśnie. Zatem poręczyciel odpowiada już tylko za ten dług, który pozostał do spełnienia przez dłużnika.
Ciężar wykazania zakresu odpowiedzialności poręczyciela spoczywa na wierzycielu (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.). Powód powinien więc wykazać, że przysługuje mu względem poręczycieli należność na kwotę 893.745,29 zł, na którą składały się kwoty 871.999,99 zł tytułem kapitału oraz 21.745,30 zł tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa.
Nie ulega wątpliwości Sądu orzekającego, że powód wypowiedział pożyczkobiorcy skutecznie umowę pożyczki, czego zresztą pozwani nie kwestionowali. Zaktualizowało to co do zasady odpowiedzialność pozwanych na podstawie art. 876 k.c.
Zgodnie z § 6 ust. 1 pkt 1 umowy pożyczki umowa ta mogła być wypowiedziana, a niespłacona kwota postawiona wraz z odsetkami w stan natychmiastowej wymagalności w razie wystąpienia następujących okoliczności – opóźnienia w spłacie pożyczki lub odsetek należnych pożyczkodawcy przekraczającego 30 dni od terminu spłaty pożyczki, jej raty lub odsetek. W umowie pożyczki przewidziano płatność rat miesięcznych do 30 dnia każdego miesiąca. Pożyczkobiorca otrzymał wypowiedzenie umowy pożyczki w dniu 12 października 2015 r. – vide potwierdzenie odbioru – karta 46. Na tę datę pożyczkobiorca pozostawał w opóźnieniu przekraczającym 30 dni w odniesieniu chociażby do raty pożyczki wymagalnej do dnia 30 sierpnia 2015 r. Zatem ziściły się przesłanki do wypowiedzenia umowy pożyczki.
Kwota należności głównej w wysokości 871.999,99 zł jako niezwrócony kapitał pożyczki wynikała z treści wypowiedzenia –karta 44 i z treści umowy pożyczki. Pozwani ewentualnie nie przedstawili żadnych dowodów, z których miałoby wynikać, że pożyczkobiorca spłacił większy kapitał niż dochodzony w niniejszym postępowaniu.
Powód nie wykazał, aby poręczenie pozwanych obejmowało dochodzoną kwotę 21.745,30 zł tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa. Powód enigmatycznie w treści pozwu wskazał, że kwota 21.745,30 zł jest dochodzona tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa. Powód nie wskazał o jakie odsetki chodzi i z czego one wynikają. Bez takiego wskazania nie sposób zweryfikować czy odpowiedzialnością pozwanych jest objęta kwota 21.745,30 zł tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa.
Również analiza treści tego żądania w powiązaniu z treścią oświadczenia o wypowiedzeniu umowy i wezwania do zapłaty – karta 44 – 45- nie daje odpowiedzi na pytanie jakich odsetek skapitalizowanych powód dochodził i z czego one wynikają. Pozwani, co wynika z zakresu zarzutów podniesionych w niniejszym postępowaniu, kwestionowali umowę poręczenia co do zasady, w tym przedmiot poręczenia jako zobowiązanie przyszłe. W tym stanie rzeczy Sąd był zobowiązany do rozstrzygnięcia, czy zakresem odpowiedzialności pozwanych jest objęta kwota 21.745,30 zł tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa.
Powództwo zatem co do kwoty 21.745,30 zł tytułem skapitalizowanych odsetek na dzień wniesienia powództwa podlegało oddaleniu w punkcie II wyroku.
Zgodnie z art. 881 k.c. poręczyciele są odpowiedzialni jak współdłużnicy solidarni.
W powołaniu powyższej argumentacji w punkcie I wyroku zasądzono solidarnie od pozwanych L. C. i J. K. na rzecz powoda Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w S. kwotę 871.999 (ośmiuset siedemdziesięciu jeden tysięcy dziewięciuset dziewięćdziesięciu dziewięciu) złotych 99 (dziewięćdziesięciu dziewięciu) groszy tytułem niezwróconego kapitału z umowy pożyczki.
Żądanie pozwu w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie uwzględniono w różnym stopniu w stosunku do pozwanych. Powód domagał się zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty. Powództwo w niniejszej sprawie wniesiono w dniu 5 lutego 2016 r.
Powód domagając się w niniejszym postępowaniu do pozwanych zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie w ogóle nie uzasadnił daty początkowej domagania się zasądzenia odsetek z tytułu opóźnienia.
Wymagalność roszczenia wierzyciela w stosunku do poręczyciela może przedstawiać się różnie. W tym zakresie powstały rozbieżności na tle interpretacji art. 880 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel powinien zawiadomić o tym niezwłocznie poręczyciela. Rozbieżności te i ich charakter nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w aspekcie popadnięcia poręczycieli w opóźnienie, albowiem strony umowy poręczenia wprost w umowie poręczenia określiły zasady i terminy zapłaty należności przez poręczycieli.
Stosownie do § 2 umowy poręczenia w przypadku zwłoki pożyczkobiorcy w wykonaniu zobowiązań wobec powoda opisanych w § 1 ust. 1 umowy, powód może żądać, po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty i bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu, od poręczycieli spełnienia świadczenia. Zgodnie z § 3 umowy poręczenia poręczyciele zobowiązali się do wykonania zobowiązania wynikającego z umowy poręczenia niezwłocznie po wezwaniu ich przez powoda do spełnienia świadczenia wynikającego z umowy pożyczki.
Dla ustalenia więc terminu wymagalności roszczenia względem poręczycieli niezbędnym jest analiza § 2 i 3 umowy poręczenia z punktu widzenia czy i kiedy poręczyciele popadli w opóźnienie za swój własny dług wynikający z umowy poręczenia.
Po pierwsze w § 2 umowy poręczenia przewidziano, że powód może żądać od poręczycieli spełnienia świadczenia po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty i bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu. Najpierw więc musi nastąpić wezwanie pożyczkobiorcy do zapłaty, a następnie musi nastąpić bezskuteczny upływ terminu wyznaczonego na zapłatę.
Powód wezwał pożyczkobiorcę do zapłaty wraz z oświadczeniem o wypowiedzeniu umowy pożyczki – karta 44 – 45 oraz wyznaczył termin zwrotu pożyczki. Wskazane pismo powód przesłał do pozwanych, ale tylko do wiadomości (vide adnotacja na oświadczeniu jak na karcie 44), nie stanowiło to wezwania pozwanych do zapłaty. Pismo powoda jak na karcie 47 stanowi o tym, że ma charakter jedynie informacyjny dla pozwanych. W treści wypowiedzenia umowy pożyczki powód wyznaczył pożyczkobiorcy termin 14 dni na spełnienie świadczenia od daty otrzymania wezwania do zapłaty. Pożyczkobiorca nie spełnił świadczenia w wyznaczonym terminie, zatem zaktualizowała się możliwość wezwania do zapłaty pozwanych jako poręczycieli zgodnie z § 2 umowy poręczenia.
Powód nie wykazał, aby przed procesem wzywał pozwanych do zapłaty, w szczególności mając na względzie treść § 2 umowy poręczenia, po bezskutecznym upływie terminu do zapłaty przez pożyczkobiorcę. Pismo jak na karcie 47 akt nie stanowi wezwania do zapłaty skierowanego do pozwanych jako poręczycieli, ma jedynie charakter informacyjny, że pożyczkodawcy wypowiedziano umowę pożyczki i wezwano go do zapłaty – vide treść pisma.
Zgodnie z § 3 umowy poręczenia poręczyciele zobowiązali się do wykonania zobowiązania wynikającego z umowy poręczenia niezwłocznie po wezwaniu ich przez powoda do spełnienia świadczenia wynikającego z umowy pożyczki. Powód, jak wskazano wyżej, przed procesem nie wezwał pozwanych do zapłaty po upływie terminu, o którym mowa w § 2 umowy poręczenia. Zatem brak jest podstaw do zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, jak domagał się powód.
Jako wezwanie do zapłaty zgodne z § 3 umowy poręczenia (po bezskutecznym upływie terminu wyznaczonego pożyczkodawcy – vide § 2 umowy poręczenia), aktualizującym wymagalność roszczenia (niezwłocznie), uznał Sąd w niniejszej sprawie dopiero doręczenie pozwanym odpisów pozwów zawierających żądanie zapłaty.
Pozwany L. C. otrzymał pozew w dniu 4 marca 2016 r. – vide potwierdzenie odbioru jak na karcie 60. Pozwana J. K. otrzymała pozew w dniu 1 marca 2016 r. – vide potwierdzenie odbioru jak na karcie 60. Termin „niezwłocznie”, o którym mowa w § 3 umowy poręczenia, to na pewno nie termin natychmiastowy. W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd orzekający przyjął, że zgodnie z § 3 umowy poręczenia pozwani powinni spełnić świadczenie niezwłocznie, to znaczy w terminie 7 dni od daty otrzymania odpisu pozwu w niniejszej sprawie jako wezwania do zapłaty zgodnie z § 2 i 3 umowy poręczenia. Termin 7 dniowy w normalnych okolicznościach jest wystarczający na podjęcie działań prowadzących do spełnienia świadczenia. W tym stanie rzeczy odpowiednio pozwany L. C. powinien spełnić świadczenie do dnia 11 marca 2016 r., a więc od dnia 12 marca 2016 r. pozostawał w opóźnieniu, co uzasadniało zasądzenie odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia od tego pozwanego od dnia 12 marca 2016 r. do dnia zapłaty – na podstawie art. 481 k.c. Z kolei pozwana J. K. odpowiednio powinna spełnić świadczenie do dnia 8 marca 2016 r., a więc od dnia 9 marca 2016 r. pozostawała w opóźnieniu, co uzasadniało zasądzenie odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia od tej pozwanej od dnia 9 marca 2016 r. do dnia zapłaty – na podstawie art. 481 k.c.
Z uwagi na treść art. 881 k.c. odpowiedzialność pozwanych z tytułu udzielonego poręczenia jest solidarna. Zatem w punkcie I wyroku zasądzając solidarnie świadczenie główne i odsetki, to jest odsetki ustawowe z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczenia głównego solidarnością objęto okres tożsamy w stosunku do obu pozwanych, to jest od dnia 12 marca 2017 r. do dnia zapłaty. Z uwagi na to, że pozwana J. K. popadła w opóźnienie wcześniej, dodatkowo tylko i wyłącznie od tej pozwanej zasądzono odsetki od dnia 9 marca 2016 r. do dnia 11 marca 2016 r. (od dnia 12 marca 2016 r. do dnia zapłaty odsetki objęte są już solidarnością obu pozwanych).
Sąd wyjaśnił, że stan faktyczny niniejszej sprawy ustalono na podstawie dowodów z dokumentów, zeznań świadków i przesłuchania stron. Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, albowiem w ocenie Sądu orzekającego nie miał on znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na przeprowadzone jak wyżej rozważania co do bezskuteczności odstąpienia przez pozwanych od umowy poręczenia i bezzasadności zarzutu nadzabezpieczenia.
Uzasadniając orzeczenie o kosztach procesu Sąd wskazał, że rozstrzygnięto w tą kwestię na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.
Powód wygrał sprawę w 98 % (871.999 zł 99 gr/893.745 zł 29 gr x 100 % = 98 %), zatem uzasadnionym jest na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c. obciążenie pozwanych obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda całości poniesionych przez niego kosztów procesu.
Na koszty procesu powoda składała się uiszczona opłata od pozwu w kwocie 44.688 zł, uiszczona opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w osobie adwokata w wysokości 14.400 zł na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, przy uwzględnieniu przepisów przejściowych i tego, że w zakresie określenia stawki wynagrodzenia adwokata miała znaczenie data wniesienia pozwu w niniejszej sprawie (na podstawie odpowiednich przepisów przejściowych). Razem koszty powoda wyniosły kwotę 59.105 zł. O ich solidarnym obowiązku zwrotu przez pozwanych orzeczono w punkcie III wyroku na podstawie art. 105 § 2 k.p.c.
Odrębne apelacje od tego wyroku w części uwzględniającej powództwo wnieśli oboje pozwani. Oboje pozwani wyrokowi zarzucili:
1) sprzeczność ustaleń sądu z treścią materiału zgromadzonego w sprawie polegającą na uznaniu, że według strony pozwanej § 4 ust. 3 umowy poręczenia uprawnia poręczycieli do jednostronnego odstąpienia od umowy poręczenia i brak jest w tym zakresie wymogu wyrażenia zgody przez powoda, podczas gdy interpretacja ww. zapisu przedstawiona przez pozwanych w toku procesu polegała na wskazaniu, że zgoda powoda miała znaczenie dla skuteczności odstąpienia jednak jej udzielenie nie było arbitralnym uprawnieniem powoda ale musiała ona zostać udzielona w przypadku zaistnienia przesłanki określonej w § 4 ust. 3,
2) naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy tj.
- art. 233§ 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej oceny znaku graficznego na blankiecie weksla, który miał stanowić zabezpieczenie urnowy pożyczki z dnia 12.03.2013 r. polegającej na przyjęciu, że znak ten jest skrótem podpisu wystawcy podczas gdy przedmiotowy znak graficzny nie składa się z liter, nie może więc być skrótem jakiegokolwiek podpisu,
- art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości w celu ustalenia aktualnej wartości nieruchomości położonej przy ul. (...) w S., dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...) podczas gdy dowód ten miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy,
- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wyjaśnienia dlaczego sąd uznał za nieuzasadniony zarzut nadzabezpieczenia przedmiotowej wierzytelności i nadużycia przez powoda prawa podmiotowego a także dlaczego uznał znak graficzny widniejący na przedmiotowym wekslu za skrót podpisu.
3) naruszenie prawa materialnego tj.
- art. 1 pkt 8 ustawy prawo wekslowe poprzez uznanie, że weksel który mial stanowić zabezpieczenie umowy pożyczki z dnia 12.03.2013 r. jest ważny podczas gdy nie zawiera on podpisu obejmującego nazwisko wystawcy,
- art. 5 k.c. poprzez odmowę uznania, że dochodzenie przedmiotowego roszczenia od poręczycieli stanowi nadużycie prawa podmiotowego podczas gdy powód dysponuje hipoteką, która daje gwarancję zaspokojenia przedmiotowego roszczenia a przy tym zabezpieczenie w postaci poręczenia cywilnego wspólników spółki miało jedynie charakter przejściowy,
- art. 65§ 1 i 2 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni zapisu § 4 ust. 3 umowy poręczenia polegającej na przyjęciu, że zgoda powoda na odstąpienie przez poręczycieli od umowy poręczenia miała charakter całkowicie arbitralny i nie musiała zostać udzielona nawet w przypadku zaistnienia przesłanki o której mowa w § 4 ust. 3 umowy poręczenia a także na dokonaniu wykładni ww. zapisu umowy poręczenia przy błędnym ustaleniu jak przedmiotowy zapis umowy rozumie strona pozwana,
- art. 58 § 2 kc. poprzez odmowę uznania urnowy poręczenia za nieważną pomimo zaistnienia stanu nadzabezpieczenia urnowy pożyczki z dnia 12.03.20 13 r.,
- art. 878 § 1 kc. w zw z art. 58 § I kc. poprzez odmowę uznania urnowy poręczenia za nieważną pomimo, że pozwani poręczyli za dług przyszły a górna granica ich odpowiedzialności nie została w umowie poręczenia określona,
- art. 876 § I k.c. poprzez uwzględnienie powództwa w przeważającej części i uznanie, że pozwany jest zobowiązany do zapłaty na rzecz powoda kwoty 871.999,99 zł z tytułu umowy poręczenia, podczas gdy powództwo w niniejszej sprawie powinno zostać oddalone w całości.
W oparciu o przedstawionoe zarzuty wniesiono o
1) zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa również co do kwoty 871 .999,99 zl wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu,
2) zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych,
3) przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości w celu ustalenia aktualnej wartości nieruchomości położonej przy ul. (...) w S., dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...)
4) dopuszczenie dowodu z przesłuchania w charakterze świadka M. Ś. w celu ustalenia czy znak graficzny znajdujący się na blankiecie weksla, który miał stanowić zabezpieczenie umowy pożyczki z dnia 12.03.2013 r, zawiera litery i czy jest skrótem jego podpisu,
5) dopuszczenie dowodu z opinii biegłego grafologa na okoliczność jak w pkt 4 oraz w celu ustalenia czy znak graficzny widniejący na blankiecie weksla spełnia funkcję identyfikacyjną tzn. czy możliwe jest stwierdzenie w sposób jednoznaczny od kogo przedmiotowy znak graficzny pochodzi,
6) zawieszenie postępowania apelacyjnego do czasu rozstrzygnięcie sprawy o sygn akt,: VIII GNc 155/16 toczącej się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy
W uzasadnieniu rozwinięto stawiane zarzuty.
Strona powodowa nie wniosła odpowiedzi na apelacje.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Po dokonaniu ponownej oceny materiału procesowego w ramach postępowania apelacyjnego w pierwszej kolejności stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a poczynione ustalenia faktyczne (zawarte w wyodrębnionej redakcyjnie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku) znajdują odzwierciedlenie w treści przedstawionych w sprawie dowodów. Sąd odwoławczy czyni te ustalenia częścią uzasadnienia własnego wyroku, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania.
Trafnie też Sąd Okręgowy zakwalifikował poddany pod jego osąd stosunek prawny między stronami i oceniał spór według przepisów o umowie poręczenia oraz umowie pożyczki. Odnosząc się do formułowanych dla odparcia powództwa zarzutów zaś zasadnie sąd przywołał i zastosował przepisy prawa wekslowego i regulacje dotyczące wykładni oświadczeń woli. Sąd odwoławczy dokonał na podstawie art. 65 §1 i §2 k.c. jedynie odmiennej wykładni i w konsekwencji oceny znaczenia pranego postanowień §10 i §12 umowy poręczenia. Kwestia ta nie wpływa jednak na ocenę prawidłowości wydanego rozstrzygnięcia. Niezbędne uzupełnienie wywodu w tym zakresie przedstawione zostanie w ramach analizy odpowiednich zarzutów apelacji.
Odnosząc się do obu apelacji Sąd Apelacyjny przyjął za punkt wyjścia chronologię wywodu zgodną z kolejnością stawianych zarzutów. Jednocześnie ze względu na zbieżność argumentacji przedstawionej dla uzasadnienia różnych zarzutów pozowanych, część zarzutów zostanie omówiona wspólnie.
Jako pierwszoplanowy uczynili oboje pozwani zarzut sprzeczności ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego materiału procesowego mającej się wyrażać tym, że błędnie Sąd przyjął, iż zgoda powoda na odstąpienie przez pozwanych od poręczenia była uprawnieniem „arbitralnym”, podczas gdy zdaniem pozwanych musiała ona być obligatoryjnie wyrażona w przypadku zaistnienia przesłanki z §4 ust 3 umowy. Tożsamą argumentację formułują skarżący dla uzasadnienia zarzutu naruszenia art. 65 §2 k.c.
Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 65 §2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy aniżeli opierać się na ich dosłownym brzmieniu.
W przypadku umów celem procesu wykładni jest odtworzenie znaczenia, jakie strony nadawały składanemu oświadczeniu woli w momencie jego wyrażania (subiektywny wzorzec wykładni). Sformułowanie art. 65 § 2 k.c. wskazuje wyraźnie, że badanie nie może ograniczać się do analizy dosłownego brzmienia umowy, lecz musi objąć wszystkie okoliczności umożliwiające ocenę, jaka była rzeczywista wola umawiających się kontrahentów. Wskazuje się w orzecznictwie, że proces ustalania treści umowy powinien przebiegać według reguł wykładni kombinowanej. Gdyby się okazało, że nie da się stwierdzić, jak strony rozumiały sporne postanowienia umowy w chwili jej zawarcia, sąd winien ustalić ich znaczenie według wzorca obiektywnego, opartego o założenie, że zastosowanie reguł z art. 65 § 1 k.c. nakazuje otoczyć ochroną adresata oświadczenia woli, który przyjął je, określając jego treść przy zastosowaniu starannych zabiegów interpretacyjnych. Sąd, kierując się wynikającymi z art. 65 k.c. dyrektywami wykładni umowy, powinien brać pod uwagę nie tylko postanowienie spornego fragmentu umowy, lecz również uwzględniać inne związane z nim postanowienia umowy, a także kontekst faktyczny w którym projekt umowy uzgodniono i z uwzględnieniem, którego ją zawierano. Dokonując takiej oceny należy brać pod uwagę całą sekwencję zdarzeń poprzedzających złożenie oświadczenia definitywnego, a także wszelkie oświadczenia oraz zachowania stron zarówno wcześniejsze jak i późniejsze tworzące kontekst sytuacyjny. Zgodny zamiar stron wyraża się w uzgodnieniu istotnych okoliczności i określić go można jako intencję stron, co do skutków prawnych, jakie mają nastąpić w związku z zawarciem umowy (np. por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 30 kwietnia 2015 r., II CSK 265/14, Lex nr 1710352; z dnia 03 kwietnia 2014 r., V CSK 309/13, LEX nr 1460755 oraz z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 274/11, LEX nr 1110971, z dnia 20 stycznia 2011 r., I CSK 193/10, I CSK 173/10; z dnia 21 grudnia 2010 r., III CSK 47/10 oraz z dnia 2 grudnia 2010 r., II PK 134/10).
Dostrzegano też niejednokrotnie w judykaturze, że wątpliwości należy tłumaczyć na niekorzyść strony, która zredagowała umowę, wskazując, że ryzyko wątpliwości wynikających z niejasnych postanowień umowy, nie dających się usunąć w drodze wykładni powinna ponieść ta właśnie strona (por np. wyrok SN z dnia 5 marca 2010 IV CSK 382/09).
Niewątpliwie też, wykładni oświadczenia woli należy dokonywać w odniesieniu do zgromadzonego materiału dowodowego, którego ocena winna nastąpić z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie, jak i wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, Lex nr 6073).
Odnosząc powyższe uwagi teoretyczne do realiów niniejszej sprawy i dokonując wykładni oświadczeń stron zawartych w §4 ust. 3 umowy poręczenia stwierdzić należy po pierwsze, że z materiału procesowego wynika, że postanowienia te były przedmiotem negocjacji (uzgodnień) między stronami. Wspólnicy pożyczkobiorcy bowiem nie byli skłonni do udzielenia poręczenia, zaś pożyczkodawca uważając oferowane przez pożyczkobiorcę zabezpieczenie rzeczowe i wekslowe za budzące wątpliwości domagał się nadto zabezpieczenia w postaci poręczenia przez wspólników pożyczkobiorcy. Udzielenie poręczenia było więc warunkiem od którego uzależniał powód zawarcie umowy pożyczki. Dążeniem pozwanych było zaś uzyskanie zapewnienia, że zostaną zwolnieni z poręczenia w przypadku uzyskania pewności, że wartość nieruchomości po zakończeniu inwestycji znacznie przewyższa należności banku i powoda zabezpieczone hipotecznie.
Ostatecznie w wyniku negocjacji strony ustaliły i podpisały umowę w której §4 ust 3 uzyskał brzmienie: „dopuszcza się możliwość odstąpienia od umowy poręczenia za zgodą funduszu wyrażoną na piśmie na rzecz zabezpieczenia pożyczki poprzez ustanowienie hipoteki (…) po dokonaniu wyceny tej nieruchomości będącej przedmiotem zabezpieczenia potwierdzającej osiągnięcie wartości znacznie przewyższającej należności banku oraz funduszu”. Skoro umowa powstała w wyniku negocjacji, to obie strony miały wpływ na ostateczne jej brzmienie. Zatem w kontekście tworzonym przez cele umowy poręczenia oraz dążenia obu stron (powoda dążącego do uzyskania dodatkowego zabezpieczenia udzielonego przez wspólników pożyczkodawcy zaś pozwanych dążących do możliwie szybkiego wywikłania się z poręczenia) należy dokonywać wykładni §4 ust 3 tej umowy.
Analizując umowę poręczenia w kontekście jej celu (jakim było uzyskanie dodatkowego zabezpieczenia wobec wątpliwości wierzyciela co do waloru zabezpieczenia rzeczowego) mieć należy na względzie to, że dzięki poręczeniu dochodziło do „umocnienia” wierzytelności (zwiększenia pewności zwrotu pożyczki). Nie wynika z umowy, by konsensusem stron objęte zostało czasowe ograniczenie trwania poręczenia (np. do czasu zakończenia inwestycji, czy też uzyskania przez nieruchomości po jej zabudowaniu wartości przekraczającej znacznie wartość długu hipotecznego – do czego sprowadza się argumentacja pozwanych). Przy takim założeniu bowiem wymóg zgody powoda byłby zbędny. Wykładnia gramatyczna umowy prowadzi zatem do wniosku, że skoro zastrzeżono taki wymóg, to powód mógł też odmówić zgody na odstąpienie. Trafnie więc Sąd Okręgowy uznał, że z §4 umowy nie wynika możliwość rozwiązania umowy poręczenia przez jednostronne oświadczenie pozwanych (po aktualizacji przewidzianych w umowie przesłanek w postaci wzrostu wartości nieruchomości) lecz konieczne jest zgodne oświadczenie obu stron.
Zastrzeżenie tego wymogu świadczy więc o tym, że rozwiązanie umowy poręczenia (nawet po zaistnieniu przesłanek, o których mowa w tym postanowieniu umownym) wymagało konsensusu obu stron. W istocie więc dla rozwiązania stosunku poręczenia konieczne było porozumienie między stronami a oświadczenie poręczyciela o woli odstąpienie stanowiło zatem jedynie akt inicjujący postępowanie zmierzające do rozwiązania umowy.
Z treści umowy nie wynika też (wbrew twierdzeniom pozwanych), by powód miał obowiązek wyrażenia zgody w przypadku zaistnienia przesłanek z §4. Sformułowanie o dopuszczeniu możliwości odstąpienia rozumieć należy obiektywnie w ten sposób, że pozwani uzyskali w sytuacji wzrostu wartości nieruchomości prawo do żądania przeprowadzenia przez powoda oceny stanu zabezpieczenia rzeczowego i przystąpienia do negocjowania rozwiązania umowy.
Konstrukcja tego postanowienia umownego wskazuje, że w przypadku osiągnięcia przez nieruchomość stanowiącą przedmiot zabezpieczenia hipotecznego wartości, o której mowa w §4 możliwe (dopuszczalne) stawało się „odstąpienie od umowy” rozumiane przez strony w istocie jako jej rozwiązanie na podstawie zgodnych oświadczeń stron. Zatem z jednej strony (wnioskując a contrario) w innym przypadku rozwiązanie umowy poręczenia nie było w ogóle dopuszczalne.
Jeśli bowiem przyjąć argumentację pozwanych to stwierdzić należało że wymóg zgody w istocie był nieistotny, gdyż wyłącznie na podstawie oświadczenia pozwanych (po ziszczeniu się przesłanki z §4 ust 3 dotyczącej wartości nieruchomości i jej relacji do zabezpieczeń hipotecznych) dochodziłoby do rozwiązania umowy poręczenia.
Taka wykładnia pomija jednak (pozbawia znaczenia prawnego) istotną część interpretowanego postanowienia umownego (jaką było zastrzeżenie przesłanki zgody powoda) i popada w sprzeczność z dyrektywami wykładni określonymi w art. 65 §2 k.c. Jak wskazano bowiem wyżej strony umowy poręczenia nadawały zgodzie powoda istotne (nie tylko formalne czy też deklaratywne - jak wywodzą pozwani) znaczenie (o czym świadczy wyraźnie choćby wymóg pisemności tego oświadczenia).
Nie zmienia tego wywód uzasadnienia apelacji starający się wykazać, że interpretacja przyjęta przez Sąd Okręgowy w istocie powoduje przypisanie powodowi prawa do arbitralnej odmowy wyrażenia zgody. Pomijają skarżący, że w obrocie gospodarczym występują konstrukcje umowne zobowiązujące strony do negocjowania konsensusu (podjęcia starań w celu osiągnięcia kompromisu). Prowadzenie negocjacji w złej wierze czy też bezpodstawne unikanie wykonania obowiązku w tym zakresie może prowadzić do odpowiedzialności odszkodowawczej. Nie może natomiast uzasadniać tezy o jedynie deklaratywnym wymogu oświadczenia woli drugiej strony (gdyż tego rodzaju wniosek pomija argumenty wynikające z zasady autonomii woli stron i bezzasadnie deprecjonuje wynikające z zastrzeżenia umownego prawa drugiej strony umowy).
W szczególności więc biorąc pod uwagę opisany niżej cel poręczenia i postanowienia §4 ust. 3 przyjąć należy, że w przypadku zaistnienia przesłanki obiektywnej określonej w tym postanowieniu pozwani uzyskiwali prawo do domagania się podjęcia przez strony kwestii rozwiązania umowy. Za sprzeczną z celem umowy można by więc uznać jedynie odmowę wyrażenia zgody w przypadku faktycznej (gospodarczej) utraty (czy też wyraźnego zminimalizowania) znaczenia poręczenia dla zabezpieczenia roszczenia.
Wbrew stanowisku pozwanych powód miał zatem podstawę, by odmówić wyrażenia zgody na rozwiązanie poręczenia zwłaszcza w sytuacji, gdyby poręczenie (mimo stanu nieruchomości obciążonej hipoteką) nie utraciło dla niego istotnego sensu prawnego i gospodarczego (co mogło być spowodowane zwłaszcza zachowaniem dłużnika pożyczki).
W realiach sprawy zaś dostrzec należy, że pożyczkobiorca zaprzestał spłacania pożyczki już w czerwcu 2015 roku i utracił płynność finansową. Doszło w związku z tym do wypowiedzenia umowy pożyczki w dniu 21 września 2015 roku (po uprzednim bezskutecznym prolongowaniu spłaty zaległości do dnia 15 września 2015 roku).
Oświadczenia o odstąpieniu zostały przez pozwanych sformułowane dopiero w marcu 2016 roku a więc nie tylko po znacznym upływie czasu od wypowiedzenia umowy pożyczki i zawiadomieniu o tym fakcie poręczycieli ale także już po wniesieniu przeciwko nim powództwa (a zatem podjęciu czynności zmierzających do wyegzekwowania wierzytelności od poręczycieli).
Z księgi wieczystej nieruchomości wynika też, że poza hipoteką ustanowioną na rzecz powoda nieruchomość obciążona jest dalszymi hipotekami na rzecz różnych podmiotów o znacznej wartości w stosunku do wykazanej w sprawie wartości nieruchomości, a także kierowane są do nieruchomości egzekucje przez inne podmioty. Nadto, mimo wydania w dniu 15 kwietnia 2016 nakazu zapłaty przeciwko pożyczkobiorcy nakaz ten nie uprawomocnił się do chwili wyrokowania przez Sąd Okręgowy (12 maja 2017) a w apelacji pozwani wskazują, że pożyczkobiorca zamierza w toku procesu dalej podważać zasadność nakazu. Zatem nie jest możliwe uzyskanie prawomocnego tytułu egzekucyjnego pozwalającego na egzekucję należności z majątku dłużnika (w tym z nieruchomości obciążonej hipoteką). W tym stanie faktycznym w chwili składania oświadczeń o odstąpieniu od umowy zabezpieczenie wierzytelności przez poręczycieli nie utraciło znaczenia gospodarczego dla powoda. Przeciwnie – wobec zaniechania spłacania należności przez pożyczkobiorcę oraz wypowiedzenia umowy pożyczki a także wobec kosztownego i czasochłonnego postępowania egzekucyjnego w przypadku egzekucji z nieruchomości, czy wreszcie wobec postawy dłużnika odwlekającej uzyskanie prawomocnego tytułu egzekucyjnego, poszukiwanie zaspokojenia wierzytelności w stosunku do poręczycieli jawi się jako uzasadnione ekonomicznym i prawnym celem poręczenia jako jej zabezpieczenia.
Stąd też nie mają racji skarżący zarzucając, że wobec wartości zabezpieczenia hipotecznego mają prawo domagać się od powoda zgody na odstąpienie od umowy poręczenia a odmowa zgody jest naruszeniem umowy poręczenia .
Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia art. 233 §1 k.p.c. opartego o twierdzenie dotyczące błędnej oceny znaku graficznego na blankiecie weksla, stwierdzić należy, że w istocie zarzut ten dotyczy nie tyle błędów w ustaleniach faktycznych (a dokonywania ustaleń faktycznych dotyczy norma art. 233 §1 k.p.c.), co kwestii oceny prawnej znaku uczynionego przez M Ś. i przyznania mu znaczenia podpisu w świetle przepisów prawa wekslowego.
W związku z tym zarzut ten należy rozpoznać łącznie z zarzutem naruszenia ar.t 1 pkt. 8 ustawy prawo wekslowe.
Odnosząc się do tych zarzutów stwierdzić należy w pierwszej kolejności, że nie jest uprawnione stwierdzenie Sądu I instancji (powielane przez skarżących) iż wręczenie ważnego weksla było warunkiem (przesłanką) ważności umowy pożyczki. Sąd Okręgowy przedstawiając w sposób szeroki dorobek judykatury i doktryny dotyczący rozumienia normy art. 65 §2 k.c. i w tym kontekście dokonując wykładni umowy, pomija bowiem to, że wykładnia umowy (zwłaszcza sporządzonej w formie pisemnej) powinna nadawać odpowiednie znaczenie wszystkim jej postanowieniom (nie może pozbawiać znaczenia istotnej części postanowień jeśli dają się one pogodzić z innymi postanowieniami).
W tym kontekście zwrócić należy uwagę na to, że zgodnie z §10 (uznanym przez Sąd Okręgowy za zawierający warunek zawieszający dla ważności umowy) przewidziano, że umowa będzie ważna po zabezpieczeniu spłaty kwoty „zaakceptowanym przez pożyczkodawcę”. Sąd Okręgowy nie odnosi się w swoich wywodach do zawartego w cytowanym fragmencie umowy zastrzeżenia wymogu akceptacji zabezpieczeń, poprzestając na stwierdzeniu, że umowa została zawarta pod warunkiem łącznego udzielenia zabezpieczeń w postaci weksla in blanco hipoteki z odpowiednim pierwszeństwem oraz poręczenia). Pomija też Sąd to, że opóźnienie w przedstawieniu zabezpieczeń dawało prawo do wstrzymania wypłaty (§12 ust 2 umowy) a przekroczenia terminu określonego w §3 umowy w zw. z §12 ust 1 umowy o 30 dni – prawo do jednostronnego rozwiązania umowy (§12 ust 3 umowy). W tym kontekście przyjąć należy, że umowa przewidywała wymóg zabezpieczenia wierzytelności w sposób, który zostanie zaakceptowany przez pożyczkodawcę (§10 umowy) nie tyle jako warunek jej ważności (warunek zawieszający), co przesłankę aktualizującą obowiązek świadczenia pożyczkodawcy (wypłatę pożyczki). W tym świetle §12 ust. 1 wskazywał na tego rodzaju obowiązki pożyczkobiorcy, których spełnienie w terminie uzasadniało z jego strony żądanie wypłaty pożyczki zgodnie z §3 umowy (aktualizowało roszczenie o wypłatę sumy pożyczki). Brak spełnienia tych obowiązków natomiast jedynie uprawniał powoda do odmowy spełnienia świadczenia, mimo upływu zastrzeżonego w §3 terminu wypłaty pożyczki. Z kolei upływ terminu z §12 ust 3 umowy aktualizował prawo do złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy pożyczki.
Dostrzec należy zatem, że przyjęcie poprawności wnioskowania przedstawionego przez Sąd I instancji (upatrującego w udzieleniu zabezpieczeń warunku zawieszającego dla ważności umowy) czyniło także to postanowienie zbędnym (pozbawionym znaczenia prawnego). Zbędnym byłoby bowiem zastrzegania prawo do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy, która nie stała się ważna z uwagi na nieziszczenie warunku zawieszającego.
W rezultacie stwierdzić należy, że §12 regulował sytuacje, w których powód nabywał prawo do odmowy wypłat pożyczki lub rozwiązania umowy przez jednostronne oświadczenie woli a z drugiej strony wskazywał sytuację w której pożyczkobiorca mógł domagać się wypłaty.
Odnosząc to postanowienie do treści §10 stwierdzić należy, że jeśli jednak zgodnie z §10 pożyczkodawca (mimo nieprzedstawienia wszystkich zabezpieczeń określonych w §12 ust 1 umowy) zgodziłby się na poprzestanie wyłącznie na części wymienionych tam zabezpieczeń (lub przyjęcie zamiast nich innego zabezpieczenia) – a więc zaakceptowałby ofiarowany przez dłużnika inny sposób zabezpieczenia i wypłaciłby pożyczkę, to nie sposób uznać, że umowa pożyczki dotknięta byłaby nieważnością i w związku z tym udzielone zabezpieczenia (hipoteka czy poręczenie) uległyby upadkowi. Przeczy temu treść §10 umowy pozwalająca wyraźnie pożyczkodawcy na akceptację danych zabezpieczeń niezależnie od postanowień §12, czego nie dostrzegł Sąd Okręgowy.
Przyjęcie za prawidłową wykładni dokonanej przez Sąd Okręgowy i stronę pozwaną w istocie pozbawia więc znaczenia umowne prawo do akceptacji zabezpieczenia określone w §10 i wyrażone w §12 ust 3 prawo do jednostronnego rozwiązania umowy przez pożyczkodawcę.
Taka wykładnia umowy nie znajduje zatem uzasadnienia w treści art. 65 §2 k.c. Co więcej – przyjęcie tej argumentacji powoduje, że nieważność któregokolwiek z oświadczeń składających się na udzielone zabezpieczenia np. oświadczenia jego z poręczycieli) stwierdzona ex post (np. z uwagi na wadę oświadczenia woli) prowadziłaby do nieważności umowy pożyczki. Z materiału procesowego nie wynikają żadne argumenty, które pozwalały na przyjęcie, że taki właśnie (uzależnienie istnienia wierzytelności zabezpieczonej od ważności wszystkich kumulatywnie udzielonych zabezpieczeń rzeczowych i osobistych) był zgodny zamiar stron lub cel umowy pożyczki. W tym zakresie należało więc skorygować wywody i oceny Sądu Okręgowego.
W rezultacie jednak strona skarżąca nie może wywodzić korzystnych dla siebie skutków prawnych z rzekomej nieważności weksla i wywodzić, że w związku z tym nieważna była także umowa poręczenia.
Stąd też bez znaczenia dla rozstrzygnięcia są zarzuty dotyczące kwalifikacji znaku graficznego uczynionego na wekslu jako podpisu w rozumieniu przepisów prawa wekslowego.
W związku z tym nie było też podstaw do tego, by uwzględnić wniosek pozwanych o zawieszenie postępowania z uwagi na toczące się między powodem i pożyczkobiorcą postępowanie w którym badana ma być ważność weksla. W świetle wcześniejszych uwag nie występuje związek prejudycjalny między obiema sprawami. Nadto bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostają wnioski dowodowe zgłoszone w apelacji (dotyczące przesłuchania świadka M. Ś. i dopuszczenia dowodu z opinii biegłego grafologa), które podlegały pominięciu.
Dodać należy że weksel in blanco ze swej istoty nie jest jeszcze ważnym wekslem. Dla ważności weksla konieczne jest jego wypełnienie w sposób zgodny z art. 1 ustawy oraz deklaracją wekslową. Zatem w momencie podpisywania ( in blanco) blankietu weksla przez dłużnika (działającego jako zarząd dłużnika M. Ś. kwestia oceny ważności weksla jeszcze w ogóle nie mogła powstać (sama umowa zresztą nie mówiła w §12 o wystawieniu weksla lecz o podpisaniu weksla in blanco w siedzibie powoda).
Jedynie dla wyczerpania analizy obu apelacji odnieść się więc należy do kwestii poprawności oceny podpisu na wekslu in blanco dokonanej przez Sąd Okręgowy.
W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy w sposób szeroki i wyczerpujący przedstawił dotychczasowy dorobek orzeczniczy dotyczący funkcji prawnej podpisu i jego odróżnienia od innych znaków graficznych. Syntetyzując wnioski wynikające z dotychczasowego orzecznictwa stwierdzić należy, że podpis na wekslu dla ważności zobowiązania dłużnika wekslowego nie musi być czytelny i może pomijać poszczególne litery składające się na odwzorowywane w podpisem nazwisko. Powinien jedynie pozwalać na identyfikację osoby podpisującej weksel (wyłączać wątpliwości co do tożsamości podmiotu podpisującego weksel). Podpis zatem używany w obrocie przez sygnującego weksel, pozwalający w związku z tym bez wątpienia ustalić tożsamość podpisującego będzie wystarczającym dla przypisania ważności weksla. Trafnie w związku z tym ocenia Sąd Okręgowy omawianą kwestię odwołując się do judykatury wskazującej na znaczenie nieczytelnego (ale używanego stale w obrocie) podpisu w przypadku umieszczenia go na odcisku pieczęci zawierającym imię i nazwisko podpisującego.
W niniejszej sprawie zwrócić nadto uwagę należy, że podpis M. Ś. w swej formie zewnętrznej fantazyjny, zawierał jednak starannie odwzorowywane i konsekwentnie powtarzane elementy (ciąg drobnych liter „wpisanych” w owalną „pętlę”). Taki sposób podpisu był utrwalony i charakterystyczny dla M. Ś., o czym świadczą inne dokumenty złożone do akt sprawy (np. umowa pożyczki - k. 22 – 27 zawierająca na każdej stronie taki sam podpis tej osoby, aneks do umowy pożyczki (k 28- 29) ale też dokumenty rejestrowe (tekst jednolity umowy spółki – k. 143 -145 akt). Zatem podpis umieszczony na wekslu był podpisem używanym stale przez M. Ś. w obrocie gospodarczym dla sygnowania składanych przezeń oświadczeń. W rezultacie w ocenie Sądu odwoławczego Sąd Okręgowy nie popełnił błędu kwalifikując znak graficzny umieszczony na wekslu na imiennej pieczęci M. Ś. jako jego podpis.
Wbrew zarzutom skarżących Sąd Okręgowy nie pominął też kwestii alfabetycznego charakteru podpisu. Niewątpliwie bowiem (jak wyjaśniono w przytaczanym przez Sąd i apelujących orzecznictwie) podpis na wekslu powinien odzwierciedlać litery alfabetu, lecz nie musi czynić tego czytelnie. W niniejszej sprawie podpisujący umieścił na wekslu znaki tworzące ciąg mający charakter pisma, lecz uczynił to (zapewne zgodnie ze swoją intencją) w sposób nieczytelny (pomijając niewątpliwie lub skracając część liter składających się na wyraz Ś.). W świetle wcześniejszych uwag nie dyskwalifikuje to jednak oceny tego znaku jako podpisu wobec wynikającego z akt sprawy jego utrwalenia (powtarzalności) oraz niewątpliwego dążenia do nadania osobistych i oryginalnych cech charakteru pisma podpisującej osoby i wynikającej stąd możliwości identyfikacji tej osoby (co wynika wprost z przywoływanej przez skarżącego uchwały SN z dnia 30 grudnia 1993 w sprawie III CZP 146/93 i dalszych orzeczeń cytowanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ). W rezultacie nie rozstrzygając kwestii ważności weksla (jako stanowiącej przedmiot innego procesu), stwierdzić należy, że w niniejszej sprawie pozwani nie wykazali, aby znak graficzny umieszczony na blankiecie wekslowym (wekslu in blanco) w imieniu wystawcy nie nosił znamion podpisu. W konsekwencji ocena dokonana przez Sąd Okręgowy nie może być uznana za błędną.
Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia art. 328 §2 k.p.c. przypomnieć należy, że zgodnie z tym przepisem, uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. W orzecznictwie jednolicie wskazuje się, że powołanie się na podstawę naruszenia w postaci art. 328 § 2 k.p.c. jest usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2008 r., sygn. akt III CSK 315/07, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2008 r., sygn. akt III CSK 264/07, pub. OSNC-ZD 2008, nr 4, poz. 118, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 roku, sygn. akt I UK 21/09, LEX nr 515699). Inaczej rzecz ujmując, zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadny tylko wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli, czyli gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie toku wywodu, który doprowadził do jego wydania. To, czy w istocie sprawa została wadliwie, czy prawidłowo rozstrzygnięta nie zależy od tego, jak zostało napisane uzasadnienie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2009 roku, sygn. akt II PK 2010/08, LEX nr 523527, wyrok Sąd Najwyższego z dnia 16 grudnia 2008 roku, sygn. akt I PK 96/08, LEX nr 529754). Jedynie w takim wypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2008 roku, sygn. akt II PK 48/08, LEX nr 513006). Oznacza to, że nie każde uchybienie w zakresie konstrukcji uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji może stanowić podstawę do kreowania skutecznego zarzutu. Skarżący musi przy tym wykazać zaistnienie tego rodzaju wadliwości.
Odnosząc te uwagi do materiału procesowego w niniejszej sprawie stwierdzić należy, że norma art. 328 §2 k.p.c. nie została przez Sąd naruszona. Wywód Sądu w sposób przejrzysty i zawierający elementy niezbędne w świetle powołanej normy wyjaśnia motywy rozstrzygnięcia i pozwala na prześledzenie toku wnioskowania Sądu. W rezultacie zarzut naruszenia art. 328 §2 k.p.c uznać należy za chybiony.
Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 5 k.c. Zgodnie z tym przepisem nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Wykonywanie prawa korzysta z domniemania jego zgodności z art. 5 k.c. Zatem zarzucając sprzeczność jego wykonywania z zasadami współżycia lub przeznaczeniem prawa strona procesu winna wykazać na czym polega kolizja zachowania podmiotu wykonującego swoje prawa z opisanymi w art. 5 k.c. wzorcami oceny.
Zwrócić trzeba uwagę, że unormowanie art. 5 k.c. przełamuje podstawową zasadę porządku prawnego dotyczącą bezwzględnej ochrony prawnej praw podmiotowych, zatem norma ta musi być rozumiana jako szczególny wyjątek, i stosowana w przypadku zaistnienia okoliczności rażących i nieakceptowalnych w świetle powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości. Przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania. Przy ustalaniu ich znaczenia można odwoływać się do takich znanych (pozaprawnych) pojęć i systemów wartości, jak zasady słuszności, zasady uczciwego obrotu, zasady uczciwości czy lojalności.
Wywodząc, że dochodzenie prawa (w niniejszej sprawie zapłaty wierzytelności z tytułu pożyczki od poręczyciela) narusza zasady współżycia społecznego pozwani powinni więc sprecyzować jaka zasada (moralności, współżycia społecznego czy też słuszności) jest w ten sposób naruszana.
Pozwani naruszenia zasad słuszności upatrują w tym, że powód posiada zabezpieczenie rzeczowe, które powinno wystarczyć dla zaspokojenia jego roszczeń w związku z tym żądanie zapłaty od nich jest nie tylko zbędne (z perspektywy wierzyciela) ale i krzywdzące dla nich oraz nielojalne w związku z zakładaną przez nich tymczasowością poręczenia.
Pomijają jednak skarżący, że istotą poręczenia (wyjaśnioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku) jest „umocnienie” wierzytelności przez pozyskanie dodatkowo zobowiązanego do jego zapłaty dłużnika osobistego (odpowiadającego osobiście i całym swoim majątkiem oraz solidarnie z osobą za którą poręczenie jest udzielone). Poręczyciel przyjmuje zobowiązanie do spełnienia świadczenia w przypadku, gdy dłużnik główny uchyla się od jego zapłaty. W przypadku zapłaty poręczyciel wstępuje w prawa zaspokojonego wierzyciela (nabywa zatem również zabezpieczenia rzeczowe związane z zapłaconą wierzytelnością) i może dochodzić zwrotu zapłaconej sumy od dłużnika za którego spełnił świadczenie. Umacniając sytuację wierzyciela poręczenie jednocześnie często umożliwia dłużnikowi zaciągnięcie zobowiązania. Poręczyciel upewnia swoim oświadczeniem wierzyciela o rzetelności dłużnika. Poręczyciel przyjmuje więc na siebie prawny (ale i uzasadniony względami moralnymi - wynikający z poręki) obowiązek spełnienia świadczenia w przypadku uchylania się dłużnika od zaspokojenia roszczenia. Zatem istotą poręczenia jest przejęcie ryzyka związanego z niewypłacalnością dłużnika. W tym kontekście żądanie zapłaty od poręczyciela w sytuacji, gdy dłużnik poręczonej wierzytelności nie tylko nie jest w stanie spłacić należności ale (jak wynika z treści apelacji) odmawia uznania powództwa i uniemożliwia tym samym egzekucję z nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia hipotecznego, nie może być uznane za sprzeczne z celem tego prawa oraz zasadami współżycia społecznego. Jak wynika z materiału procesowego bowiem posiadanie zabezpieczenia hipotecznego do tej pory nie umożliwiło szybkiego odzyskania należności, mimo że od daty wypowiedzenia umowy pożyczki upłynęły ponad dwa lata.
Jak wskazano nie mogą też zasadnie wywodzić pozwani, że zachowanie powoda jest wobec nich nielojalne z uwagi na tymczasowość poręczenia, skoro jak wynika z materiału procesowego, w istocie to dłużnik, za którego pozwani poręczyli, zachowuje się nielojalnie wobec wierzyciela. W realiach sprawy istotne jest też to, że pozwani są wspólnikami spółki będącej dłużnikiem, za którego poręczycieli. Mają zatem pośredni wpływ na sposób działania dłużnika (poprzez sprawowanie funkcji właścicielskich i kontrolnych w stosunku do zarządu), Zatem nie tylko zgodne z prawem ale też nie kolidujące z zasadami słuszności jest ponoszenie przez nich odpowiedzialności z tytułu poręki.
W tym też kontekście stwierdzić należy, że całkowicie bezzasadne są twierdzenia pozwanych co do zaniechania przez wierzyciela dochodzenia należności od pożyczkobiorcy, Przeczy temu bowiem sama treść apelacji wskazująca na to, że powód prowadzi proces przeciwko pożyczkobiorcy, który nie mógł się toczyć z uwagi na brak zarządu w spółce, a obecnie po ustanoweniu zarządu, spółka podnosi zarzutu zmierzające do wykazania nieważności weksla. W tej sytuacji nie można twierdzić, że wierzyciel nie stara się egzekwować zaspokojenia długu z nieruchomości obciążonej hipoteką (skoro nie może tego czynić wobec negowania jego praw w procesie przez pożyczkobiorcę i przeszkód procesowych leżących po stronie pożyczkobiorcy). Nie ma więc żadnych podstaw, by twierdzić, że żądanie zapłaty od poręczycieli stanowi wyraz ich „szykanowania” i nie zmierza do wyegzekwowania długu.
Nie jest też uzasadnione twierdzenie pozwanych co do istnienia stanu tzw. nadzabezpieczenia. Stan taki nie tyle jest związany z liczbą zabezpieczeń co z sytuacją, gdy wskutek skorzystania z zabezpieczenia spowodować może nadmierne (nieuzasadnione treścią zabezpieczonego stosunku prawnego) zaspokojenie wierzyciela (por. np. wywody zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2011 r. II CSK 690/10) względnie sytuacji gdy dokonane zabezpieczenie nadmiernie obciąża majątek jednego dłużnika. W realiach niniejszej sprawy sytuacja taka nie zachodzi. Wierzytelność powoda jest bowiem zabezpieczona poręczeniem i hipoteką, a więc instrumentami prawnymi o odmiennej specyfice prawnej i różnych celach. Jak wskazano poręczyciele odpowiadają jak dłużnicy solidarni z pożyczkobiorcą. Spełnienie świadczenia przez jednego z nich zwalnia pozostałych w takiej części, w jakiej dług został zaspokojony. Zatem zapłata przez dłużnika głównego zwolni poręczycieli. Uzyskanie zaspokojenia roszczenia po egzekucji z nieruchomości także zwalniać więc będzie poręczycieli. Jeśli natomiast poręczyciele zapłacą dług, to nabędą do wysokości zapłaty spłaconą wierzytelność (art. 518 §1 pkt. 1) k.c. wraz z zabezpieczenie, i będą mieli prawo zaspokojenia z majątku dłużnika (w tym z nieruchomości korzystając z praw wierzyciela hipotecznego). W realiach sprawy zgodnie z prawem nie może więc dojść do zaspokojenia wierzyciela w rozmiarze większym niż wynikałoby to z granic zabezpieczanej wierzytelności. Bezzasadnie zatem sugerują pozwani, że doszło do tzw. nadzabezpieczenia.
Stąd też za chybiony należy poczytać zarzut naruszenia art. 5 k.c.
Z tych samych przyczyn nie można podzielić zarzutu naruszenia art. 58 §2 k.c. opartego o argument zaistnienia nadzabezpieczenia roszczenia powoda.
Zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. opiera się o błędne założenie, że dla istnienia odpowiedzialności poręczyciela znaczenie posiada wartość nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia hipotecznego. Uzasadniając to stanowisko skarżący pomijają przytoczone wcześniej argumenty dotyczące brak podstaw do uznania, że powód miał obowiązek w realiach niniejszej sprawy wyrazić zgodę na odstąpienie od umowy poręczenia względnie że wartość nieruchomości w proporcji do wartości hipoteki może świadczyć o stanie nadzabezpieczenia. Z przyczyn wcześniej wskazanych kwestie te nie mogą mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia, co czyni omawiany w tym miejscu zarzut chybionym.
Z tych też powodów pominięto wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości zawarty w apelacjach.
Sąd Apelacyjny nie znalazł też podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 878 §1 k.c. w zw. z art. 58 §1 k.c. Sąd Okręgowy szczegółowo z odwołaniem się do poglądów judykatury przedstawił wnioski wynikające z wykładni normy art. 878 § 1 k.c. Wywód ten podzielany w całości przez Sąd Apelacyjny nie wymaga szczegółowego ponowienia. W apelacji nie przedstawiono żadnych argumentów podważających poprawność wywodu Sądu Okręgowego poprzestając na odwołaniu się do literalnego brzmienia przepisu art. 878 §1 k.c. Pomijają pozwani, że oznaczenie „z góry” wysokości, do jakiej udzielane jest poręczenie, nie musi polegać na określeniu kwotowym w treści dokumentu zawierającego umowę poręczenia, jeśli z wysokość ta wynika wyraźnie z treści umowy, do której umowa poręczenia bezpośrednio swoją treścią nawiązuje. Stwierdzić zatem należy, że dla określenia wysokości długu przyszłego za który udzielane jest poręczenie wystarczającym było wskazanie w umowie poręczenia podstawy dla ustalenia tej kwoty poprzez odwołanie się do umowy pożyczki wskazującej wyraźnie kwotę długu, za który poręczano.
Nie zawarto żadnego uzasadnienia dla zarzutu naruszenia art. 876 k.c. Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do dokonania odmiennej oceny prawnej prowadzącej do zastosowania tego przepisu niż uczynił to Sąd Okręgowy.
Z przedstawionych przyczyn, stosując normę art. 385 k.p.c. orzeczono o oddaleniu apelacji.
Wobec faktu, że powód nie zgłosił wniosku o zwrot kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym nie stwierdzono podstaw do obciążenia pozwanych tymi kosztami.
Krzysztof Górski Dariusz Rystał Małgorzata Gawinek