Sygn. akt V ACa 267/17
Dnia 12 kwietnia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Jacek Grela |
Sędziowie: |
SA Anna Daniszewska (spr.) SO del. Leszek Jantowski |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Małgorzata Naróg |
po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2018 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa S. Z. i A. Z.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w T.
z dnia 24 października 2016 r., sygn. akt I C 743/16
I. zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punkcie 1 (pierwszym) w ten tylko sposób, że zasądzoną w nim kwotę 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych obniża do kwoty 30.000 (trzydzieści tysięcy) złotych, oddalając powództwo w pozostałej części,
a) w punkcie 4 (czwartym) w całości ten sposób, że zasądza od powódki A. Z. na rzecz pozwanego kwotę 893,62 zł (osiemset dziewięćdziesiąt trzy złote sześćdziesiąt dwa grosze),
b) w punkcie 6 b (szóstym b) w ten sposób, że w miejsce kwoty 1.000 (tysiąc) złotych nakazuje pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.500 (dwa tysiące pięćset) złotych,
c) w punkcie 6 c (szóstym c) w ten sposób, że w miejsce kwoty 6.015 (sześć tysięcy piętnaście) złotych nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.985 (dwa tysiące dziewięćset osiemdziesiąt pięć) złotych,
I. oddala apelację pozwanego w pozostałym zakresie;
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda S. Z. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
III. zasądza od powódki A. Z. na rzecz pozwanego kwotę 2.620 (dwa tysiące sześćset dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Na oryginale właściwe podpisy.
Sygn. akt V ACa 267/17
Powód S. Z. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 90.000 zł wraz ustawowymi odsetkami od dnia 17 września 2015r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego z powodu śmierci córki M. K. oraz o zasądzenie kosztów procesu.
Powódka A. Z. tym samym pozwem wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 80.000 zł wraz ustawowymi odsetkami od dnia 17 września 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego z powodu śmierci siostry M. K. oraz o zasądzenie kosztów procesu
W uzasadnieniu powodowie wskazali, że powód S. Z. jest ojcem, natomiast powódka A. Z. siostrą zmarłej tragicznie M. K.. Śmierć w/w nastąpiła w wyniku wypadku drogowego zaistniałego w P., którego sprawcą był kierujący pojazdem ciężarowym A. R.. Na dzień zdarzenia właścicielem samochodu była (...) w N., która posiadała ubezpieczenie z tytułu OC pojazdu u pozwanego. A. R. został wyrokiem Sądu Rejonowego w T. uznany winnym zarzucanego mu przestępstwa z art. 177 § 2 kk. Pozwany przyznał na rzecz powoda zadośćuczynienie w wysokości 10.000 zł, odmówił zaś wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia powódce.
Powodowie, powołując się na art. 23 k.c., 24 k.c., 445 k.c. i 448 k.c. stwierdzili, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008r.
Powodowie wywiedli, iż więź łącząca ich ze zmarłą córką i siostrą była niezwykle silna. Śmierć M. K. przekreśliła plany powodów związane z rodziną, domem. Pozostała tęsknota, której nic nie może ukoić, żal i potworna pustka. Pozostały trauma i wycofanie, powód podupadł na zdrowiu, a powódka opuściła się w nauce.
W odpowiedzi na pozew pozwany w pierwszej kolejności złożył propozycję polubownego zakończenia sporu poprzez zapłatę powodom następujących kwot: S. Z. 30.000 zł, A. Z. 20.000 zł, a także zwrot kosztów sądowych w wysokości, która będzie ich obciążać. Na wypadek odrzucenia przez powodów proponowanej ugody, pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany podniósł, że roszczenia objęte pozwem są rażąco wygórowane i nie mają uzasadnienia w rozmiarze krzywdy, która uzasadniałaby ustalenie świadczeń w takiej wysokości.
Wyrokiem z dnia 24 października 2016 r. Sąd Okręgowy w T.:
1. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 50.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 8 listopada 2015r. do 31 grudnia 2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty z uwzględnieniem ich zmiennej stopy procentowej,
2. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 60.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 18 października 2015r. do 31 grudnia 2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty z uwzględnieniem ich zmiennej stopy procentowej
3. oddalił powództwo w pozostałym zakresie,
4. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.812,75 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,
5. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.235,36 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,
6. nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w T.:
a) od powoda S. Z. z zasądzonego roszczenia kwotę 1.485 zł,
b) od powódki A. Z. z zasądzonego roszczenia kwotę 1.000 zł,
c) od pozwanego kwotę 6.015 zł,
tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:
(...)w miejscowości P. miał miejsce wypadek komunikacyjny,w następstwie którego śmierć poniosła M. K. - siostra powódki A. Z. oraz córka powoda S. Z.. Sprawca wypadku - A. R., prowadząc samochód ciężarowy o nr rej. (...), najechał na samochód marki (...), prowadzony przez M. K.. Prawomocnym wyrokiem A. R. został uznany winnym popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. Właścicielem samochodu prowadzonego przez sprawcę była (...) w N., która posiadała obowiązkowe ubezpieczenie z tytułu OC pojazdu w (...) S.A. z siedzibą w W..
Powodowie wezwali pozwanego do zapłaty. W wyniku przeprowadzonego przez pozwanego postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 17 września 2015 r. pozwany przyznał na rzecz powoda S. Z. zadośćuczynienie w wysokości 10.000 zł. Pismem z dnia 8 października 2015 r. pozwany odmówił wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia powódce A. Z.. Swoją decyzję pozwany umotywował faktem, iż uprawnieni nie należą do kręgu osób najbliższych zmarłej.
Powódka A. Z. w dacie zdarzenia miała(...). Obecnie ma (...), ma (...)wykształcenie, z zawodu jest (...). W chwili śmierci M. K. mieszkała wraz z rodzicami, zmarłą oraz jej mężem i dzieckiem. Razem prowadzili gospodarstwo domowe, razem jadali, obchodzili święta i inne uroczystości. Czas wolny spędzali najczęściej w domu, w ogródku, na spacerze. Powódka miała bardzo dobre relacje ze zmarłą siostrą, po szkole spędzały razem czas. Między siostrami było 11 lat różnicy, ale miały bardzo dobry kontakt, powódka pomagała zmarłej przy dziecku. Wakacje rodzina spędzała w domu, nie wyjeżdżali razem nigdzie. O śmierci siostry powódka dowiedziała się w domu, poinformowała ją mama. Powódka nie pojechała do szpitala, ponieważ nie była w stanie. Pogrzeb powódka pamięta „jak przez mgłę”, wcześniej wzięła „coś ziołowego” na uspokojenie. Potem z emocjami radziła sobie sama i nie korzystała z konsultacji, czy pomocy lekarza. Codziennie bywał u nich ktoś z rodziny, aby pomóc lub porozmawiać. Po zdarzeniu powódka opuściła się w nauce, nie mogła się na niej skupić. Po śmierci siostry powódka została w domu na kilka dni, potem wróciła do szkoły. Wcześniej nie miała problemów z nawiązywaniem znajomości i kontaktami międzyludzkimi, była otwarta i towarzyska, potem stała się zamknięta w sobie i wycofana. Przez rok od śmierci siostry powódka nie wychodziła ze znajomymi, z domu nie wychodziła nigdzie - poza szkołą. Po śmierci siostry powódka miała problemy ze snem. Ustały one około pół roku po zdarzeniu. Powódka często chodzi na cmentarz.
Powód S. Z. ma(...), (...) wykształcenie, a z zawodu jest (...). (...) O wypadku dowiedział się w pracy. Kuzynka go o tym poinformowała. Powód pojechał do szpitala w dniu zdarzenia i następnego dnia. Lekarz powiedział, że córka „nie jest do wyleczenia”, zapytał o możliwość pobrania organów. Powód się nie zgodził. Pochówek organizował powód z rodziną. Dwa dni po pogrzebie powód wrócił do pracy. Zmarła córka przed śmiercią też pracowała. Jej córką (miała wtedy pół roku) zajmowała się żona powoda. Stosunki powoda ze zmarłą córką były bardzo dobre. Mieszkali razem, razem prowadzili gospodarstwo domowe. W dacie wypadku powód nie leczył się na nic. Później stał się nerwowy. Nie podjął w związku z tym leczenia. Żadnych leków nie brał. (...) Po śmierci córki miał problemy ze snem, najgorzej z tym było przez pierwsze dwa, trzy miesiące.
Mąż zmarłej i ich córka wyprowadzili się dwa tygodnie po pogrzebie. Na początku mąż zmarłej przyjeżdżał z dzieckiem często, potem coraz rzadziej. Dwa-trzy lata po zdarzeniu przestał przyjeżdżać. Teraz to rodzina powódki jeździ do córki zmarłej, bo mieszkają w tej samej miejscowości.
Powyższy stan faktyczny Sąd meriti ustalił na podstawie zeznań świadka oraz zeznań powodów, albowiem ich treść wzajemnie się potwierdzała, uzupełniała, była jasna i logiczna. Pozwany nie kwestionował ich treści i dla Sądu był to wiarygodny materiał dowodowy.
Sąd meriti oparł się także na dowodach z dokumentów, albowiem strony nie kwestionowały ich treści i formy.
W ocenie Sądu meriti, żądanie powodów w zakresie zadośćuczynienia było co do samej zasady uzasadnione. Istnienie po stronie pozwanego samej odpowiedzialności z tytułu istnienia obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego nie było w sprawie kwestionowane, kwestionowana była jedynie wysokość należnego świadczenia, w związku z rozmiarem cierpienia i krzywdy.
Sąd Okręgowy wskazał, iż powodowie oparli swoje roszczenie na art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.
Zgodnie z art. 448 zd. 1 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Z kolei art. 24 § 1 k.c. mówi, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. (…). Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
Sąd Okręgowy podzielił pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11 zgodnie, z którym Sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 w związku z art. 24 § 1 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 r. wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.
Sąd Okręgowy podkreślił, że przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby; ma więc złagodzić cierpienia psychiczne wywołane śmiercią osoby najbliższej i pomóc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym sytuacji. Niemniej pamiętać należy, iż należne z tego tytułu zadośćuczynienie nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej. Sąd Okręgowy wskazał, że na rozmiar krzywdy mają wpływ przede wszystkim takie okoliczności jak: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, zdolność do zaakceptowania nowego stany rzeczy, wiek pokrzywdzonego. Nie bez znaczenia jest też czasokres, jaki minął od tragicznego w skutkach zdarzenia.
W ocenie Sądu Okręgowego, niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej jest bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek musi, więc być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy oraz przesłanek, o których mowa była wyżej, a ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na tylko i wyłącznie subiektywnych odczuciach osoby pokrzywdzonej.
Sąd Okręgowy zważył, że nie ulegało wątpliwości, iż między powodami a zmarłą tragicznie córką/siostrą istniała szczególna więź, która była utrwalona i silna, a która wytworzyła się dzięki wspólnemu zamieszkiwaniu, codziennym kontaktom oraz bliskim bardzo pokrewieństwie. Sąd podkreślił, że oboje powodowie mieszkali ze zmarłą pod jednym dachem. Obcowali ze sobą na co dzień. Ich relacje były bliskie i serdeczne. Powódka A. Z. po szkole pomagała siostrze w opiece nad córką. Wszystkie uroczystości rodzinne i święta rodzina spędzała razem. Śmierć M. K. to było zdarzenie dla nich nagłe i niespodziewane. Doszło do niej w wypadku komunikacyjnym, a śmierć dotknęła osoby młodej i zdrowej. Zdarzenie było nieoczekiwane.
W ocenie Sądu Okręgowego, nie wymagało pogłębionego umotywowania stwierdzenie, iż bezspornie poczucie krzywdy powodów, jako ojca i siostry, wynikające z tragedii, która ich dotknęła, z żalu, bólu, poczucia pustki i osamotnienia, istniało i nie było nieznaczne. Jednocześnie Sąd Okręgowy zaznaczył, że od feralnego wypadku minęło już(...). Czas w takim wypadku nie jest bez znaczenia, a jego upływ wpłynął na obniżenie intensywności negatywnych doznań. Ponadto z zeznań powodów wynika, iż nie wymagali oni wskutek zdarzenia podjęcia leczenia. Powód do pracy wrócił po dwóch dniach. Powódka do szkoły poszła po dniach kilku, tyle że jakiś czas towarzyszyły jej kłopoty z koncentracją. U żadnego z powodów nie stwierdzono w związku ze zdarzeniem dysfunkcji psychicznych, a tym bardziej uszczerbku na zdrowiu z tym związanego. Problemy ze snem u obojga powodów po jakimś czasie ustały. Są więc podstawy do twierdzenia, iż żałoba u powodów miała typowy, niepowikłany przebieg, co oczywiście nie oznacza, że powodowie nie mają poczucia pustki i żalu do dzisiaj.
Mając na uwadze powyższe okoliczności faktyczne i prawne, a także uwzględniając, iż zadośćuczynienie o które się powodowie ubiegali winno mieć kompensacyjny charakter, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że pełna kwota zadośćuczynienia, która będzie odpowiednia dla powoda (ojca zamarłej), a która uwzględni rozmiar jego krzywdy, to suma 70.000 zł. Dla powódki za kwotę odpowiednią do rozmiaru krzywdy uznano 50.000 zł.
Ustalone kwoty - w ocenie Sądu Okręgowego - są adekwatne do poniesionej przez S. Z. oraz A. Z. krzywdy doznanej wskutek bezpowrotnie zerwanej bliskiej więzi ze zmarłą córką i siostrą. Sumy te winny skompensować to, iż ich dobro osobiste w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie, do pielęgnowania i utrwalania więzi rodzinnych zostało naruszone.
W konsekwencji Sąd meriti uwzględniając, iż przedprocesowo powód otrzymał 10.000 zł - na podstawie art. 24 §1 k.c. i 448 k.c. orzekł jak w punkcie 1 i 2 wyroku.
Jednocześnie Sąd Okręgowy oddalił powództwo, co do pozostałej kwoty zadośćuczynienia, jako nadmierne i nieuzasadnione.
O odsetkach Sąd meriti orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., zasądzając je od dnia następnego po upływie 30 dni od dnia wydania decyzji odmawiającej powódce zadośćuczynienia.
W opinii Sądu meriti, powodowie nie przedłożyli pisma wzywającego pozwanego do zapłaty na ich rzecz zadośćuczynienia, ani dowodu doręczenia tego pisma. Nieznana pozostawała zatem data doręczenia wezwania. W takiej sytuacji Sąd Okręgowy przyjął, iż najpóźniej pozwany o żądaniu dowiedział się w dacie wydania decyzji na rzecz powoda i dacie sporządzenia pisma odmawiającego świadczenia powódce. Pozwany winien świadczenie spełnić w terminie 30 dni od doręczenia wezwania zgodnie z art. 817 § 1 k.c. Z dniem następnym pozwany pozostawał w opóźnieniu. Sąd Okręgowy orzekając w tym przedmiocie miał również na względzie nowelizację art. 481 k.c., która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2016r.
O kosztach procesu Sąd meriti rzekł na podstawie art. 100 k.p.c. w związku z art. 98 k.p.c. i przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie i odpowiedniemu rozporządzeniu w przedmiocie opłat za czynności radców prawnych. Powodowie byli reprezentowani przez jednego adwokata, którego nakład pracy w stosunku do obojga powodów był ten sam.
Sąd Okręgowy dokonał stosunkowego rozliczenia kosztów procesu w zakresie kosztów zastępstwa procesowego, mając na uwadze stopień uwzględnienia powództwa, tj. w 67 % u powoda i 75% u powódki i stawkę wynagrodzenia pełnomocników w wysokości minimalnej, przewidzianej dla wskazanej wartości przedmiotu sporu wraz z uiszczonymi opłatami skarbowymi od pełnomocnictwa. Ponieważ powodowie byli zwolnieni od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, Sąd meriti zgodnie z wynikiem sprawy nakazał pobrać koszty na rzecz Skarbu Państwa stosunkowo do wygrania sprawy. Sąd nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w wysokości 1.485 zł, zaś od powódki koszty w wysokości 1.000 zł, a od pozwanego koszty w wysokości 6.015 zł, o czym orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając wyrok w zakresie:
- pkt 1 - w zakresie zasądzenia na rzecz powódki kwoty ponad 25.000zł (a więc w zakresie kwoty 25.000 zł z odsetkami ustawowymi od 8.11.2015 r.),
- pkt 2 - w zakresie zasądzenia na rzecz powoda kwoty ponad 40.000zł (a więc w zakresie kwoty 20.000 zł z odsetkami ustawowymi od 18.10.2015 r.),
- w pkt 4, 5 i 6 sentencji wyroku.
Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:
a) naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisów art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c i w konsekwencji wadliwe przyjęcie, że w okolicznościach niniejszej sprawy kwoty zadośćuczynień w wysokości 50.000 zł w przypadku powódki i 70.000 zł w przypadku powoda są „kwotami odpowiednimi” w znaczeniu użytym w art. 448 k.c. i w konsekwencji zasądzenie na rzecz powodów kwot zadośćuczynień w wysokości rażąco wygórowanej,
b) naruszenie prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz przyjęcie nieodpowiedniej kwoty zadośćuczynienia, poprzez przyjęcie, że między powodami a zmarłą M. K. istniały tak silne więzi emocjonalne, iż ich zerwanie spowodowało u powodów krzywdy tych rozmiarów, że uzasadnia to ustalenie zadośćuczynień należnych powodom w wysokości 50.000 zł w przypadku powódki i 70.000 zł w przypadku powoda.
Wskazując na te zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punktach 1 i 2 poprzez obniżenie kwot zasądzonych na rzecz powodów do kwot - 25.000 zł na rzecz powódki oraz na rzecz powoda do kwoty 40.000 zł i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie, w punkcie 4, 5 i 6 poprzez rozliczenie kosztów procesu za I instancję stosownie do wyniku procesu, zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.
W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego w odniesieniu do powódki A. Z. zasługiwała na uwzględnienie w znaczącej części, zaś apelacja pozwanego w odniesieniu do powoda S. Z. była bezzasadna.
Wskazać należy, że sąd drugiej instancji w systemie apelacyjnym jest instancją merytoryczną (por. wyrok SN z dnia 13 kwietnia 2000 r. III CKN 812/98, OSNC z 2000 r., nr 10, poz. 193). Oznacza to, że sąd ten ma obowiązek poczynić własne ustalenia faktyczne, po dokonaniu samodzielnej i swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego. Jednocześnie w sytuacji, gdy sąd odwoławczy podziela ustalenia sądu niższej instancji, może ograniczyć się do stwierdzenia, że przyjmuje je za własne, gdyż szczegółowe powtarzanie analizy i roztrząsanie wszystkich dowodów staje się wtedy niecelowe.
W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny– opierając się na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach – uznał, że Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny. Sąd II instancji ustalenia te w pełni podziela i uznaje za własne.
Należy podkreślić, że pozwany co do zasady nie kwestionował zasadności samego roszczenia, a jedynie wysokość przyznanych na rzecz powodów kwot zadośćuczynienia.
Mając na uwadze zarzuty pozwanego, odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów dotyczących orzeczonej kwoty zadośćuczynienia na rzecz powódki A. Z., Sąd Apelacyjny uznał, że zasadnie podnosi skarżący, iż powódka straciła siostrę będąc jeszcze nastolatką, a okres żałoby u powódki zakończył się i negatywne skutki utraty osoby bliskiej przeminęły. W ocenie Sądu Apelacyjnego, brak uwzględnienia powyższego w stopniu wystarczającym, doprowadził Sąd Okręgowy do niewłaściwego wniosku, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia w stosunku do powódki A. Z. jest kwota 50.000 zł.
Nie budzi wątpliwości Sądu Apelacyjnego, że śmierć siostry była dla powódki przeżyciem traumatycznym, jednak przeżyta przez powódkę żałoba przebiegła w sposób typowy dla tego typu zdarzenia, bez znacznego nasilenia, jak słusznie podnosi skarżący. Ma rację skarżący, że powódka nie przeżywała żałoby w stopniu bardziej nasilonym, niż jest to zwyczajowo przyjęte, a przeżyta żałoba nie wpłynęła negatywnie na jej dalsze życie osobiste. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego po okresie kilku dni od śmierci siostry powódka wróciła do szkoły oraz do życia codziennego, nie korzystała ze wsparcia psychologicznego, a po okresie około pół roku przestała mieć problemy ze snem. Powódka, jak trafnie podnosi skarżący, nie przeżywała ponadprzeciętnego bólu i cierpienia psychicznego z powodu tego zdarzenia.
Należy podzielić pogląd skarżącego, że nie kwestionowanym jest, że powódkę ze zmarłą łączyła silna więź emocjonalna, ale więzi łączące powódkę z siostrą nie przekraczały zwyczajowo przyjętych. Żałoba natomast po stosunkowo krótkim okresie zakończyła się. Powódka, nie licząc kilkudniowego nieuczęszczania do szkoły, nie zaprzestała swojej zwykłej aktywności życiowej, a śmierć siostry nie wpłynęła negatywnie na jej dalszy rozwój emocjonalny i życie osobiste.
W tym stanie sprawy, zasądzenie na rzecz powódki kwoty 50.000zł stanowi naruszenie prawa materialnego - art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k. § 1 k.c.
Zwrócić uwagę należy, że ustalenie krzywdy ma podstawowe znaczenie dla określenia odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężną kompensatę. Z zasady, przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy za konieczne uważa się uwzględnienie: rodzaju naruszonego dobra, zakresu (natężenie i czas trwania) naruszenia, trwałości skutków naruszenia i stopnia ich uciążliwości (por. wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509; wyrok SN z dnia 1 kwietnia 2004r., II CK 131/03, LEX nr 327923; wyrok SN z dnia 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSN 1981, nr 5, poz. 81; wyrok SN z dnia 9 stycznia 1978r., IV CR 510/77, OSN 1978, nr 11, poz. 210). Z uwagi na specyfikę roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu krzywdy związanej z utratą członka rodziny w judykaturze przyjmuje się, że na jej rozmiar mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek zarówno zmarłego, jak i pokrzywdzonego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2011r., III CSK 279/10, niepubl.; z 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12, niepubl.; z 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, niepubl.).
Wysokość zadośćuczynienia jest wyrazem swobodnego uznania sędziowskiego, które nie powinno być jednak dowolne. Ustalenie, jaka kwota w konkretnych okolicznościach jest „odpowiednia” należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. W postępowaniu odwoławczym zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny tylko wtedy, gdy zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania tego zadośćuczynienia (por. postanowienie SN z dnia 12 sierpnia 2008 r. w sprawie o sygn. akt V KK 45/08, LEX nr 438427). O rażącym naruszeniu zasad ustalania „odpowiedniego” zadośćuczynienia mogłoby świadczyć przyznanie zadośćuczynienia wręcz symbolicznego zamiast stanowiącego rekompensatę doznanej krzywdy, bądź też kwoty wygórowanej, prowadzącej do niestosownego wzbogacenia się tą drogą.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, skoro zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, to jego wysokość powinna przedstawiać odczuwalną ekonomicznie wartość i nie może stanowić zapłaty symbolicznej. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.
W okolicznościach niniejszej sprawy, mając na względzie zgłoszone przez powódkę roszczenie i charakter poniesionej przez nią straty, w ocenie Sądu Apelacyjnego, ustalona przez Sąd I instancji kwota zadośćuczynienia jest wygórowana. „Odpowiednią” w warunkach rozpoznawanej sprawy byłaby kwota 30.000 zł i tej kwoty należne powódce zadośćuczynienie nie powinno przekroczyć, roszczenie powódki jest zatem uzasadnione do kwoty 30.000 zł.
Odnosząc się do zarzutów apelacji w zakresie wysokości orzeczonej kwoty zadośćuczynienia na rzecz powoda S. Z., mając na uwadze powyższe rozważania oraz okoliczność, iż powód był ojcem zmarłej tragicznie M. K., Sąd Apelacyjny uznał, iż orzeczona przez Sąd Okręgowy kwota zadośćuczynienia - wbrew zarzutom pozwanego - została ustalona w prawidłowej wysokości.
Podkreślenia wymaga, że krzywda wyrządzona rodzicowi w związku ze śmiercią dziecka jest jedną z najbardziej dotkliwych z uwagi na rodzaj i siłę więzi łączących te osoby. Wypadek prowadzący do śmierci dziecka powoduje przerwanie tych więzi w sposób nagły, bez możliwości psychicznego oswojenia się z myślą o tym, że tak bliską osobę można utracić. Poczucie krzywdy staje się oczywiście większe, jeśli wyłączną winę za skutki wypadku ponosi osoba trzecia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 marca 2014 r., IV CSK 374/13, Lex nr 1438653).
Na stopień krzywdy powoda ma wpływ jak wynika z dokonanych w sprawie ustaleń, że M. K. była zżyta z rodziną, jej oddana, a także lubiana i kochana, zmarła córka wraz z mężem i niespełna półroczną córką w chwili wypadku zamieszkiwali wspólnie razem z powodem w jednym domu. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, dzieci wychowuje się także po to, by móc obserwować zmianę pokoleń w rodzinie, przekazywać im jej tradycje i oczekiwać na ich wsparcie na starość. Powód został pozbawiony możliwości zrealizowania własnych oczekiwań, co do osoby córki.
W oparciu o powyższe rozważania zarzuty skarżącego w ocenie Sądu Apelacyjnego w zakresie zmiany zaskarżonego wyroku w stosunku do powoda S. Z. należało uznać za chybione.
Mając powyższe okoliczności na uwadze, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny w punkcie I wyroku zmienił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten sposób, że obniżył zasądzoną kwotę 50.000 zł do kwoty 30.000 zł, oddalając powództwo co do kwoty 20.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 listopada 2015r. do 31 grudnia 2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty. Z tego powodu zachodziła konieczność zmiany wyroku także w zakresie orzeczenia o kosztach procesu w odniesieniu do powództwa wytoczonego przez A. Z.. Roszczenie powódki zostało uwzględnione w 37,5%, zaś oddalone w 62,5 %. Koszty należne powódce za postępowanie przed Sądem Okręgowym wyniosły 3.617 zł x 37,5%, czyli 1.356,38 zł. Koszty należne pozwanemu to 3.600 zł x 62,5%, czyli 2.250zł. Różnica tych kwot to 893,62 zł, którą to kwotę powódka winna zwrócić pozwanemu.
Z tego względu Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w punkcie czwartym w całości ten sposób, że zasądził od powódki A. Z. na rzecz pozwanego kwotę 893,62 zł. Zmianie także uległ punkt 6 b zaskarżonego wyroku, w którym w miejsce kwoty 1.000 zł Sąd Apelacyjny nakazał pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.500 zł oraz punkt 6 c w ten sposób, że w miejsce kwoty 6.015 zł nakazano pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.985 zł. Wynikało to ze zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie zasądzonej na rzecz powódki kwoty zadośćuczynienia.
Z powyższych względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił w pozostałym zakresie apelację pozwanego, jako pozbawioną uzasadnionych podstaw, o czym orzekł w punkcie II wyroku.
Mając na uwadze wynik postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 98 i 108 k.p.c. zasądził w punkcie III wyroku od pozwanego na rzecz powoda S. Z. kwotę 2.700 zł (75% x 3.600zł). Powódka A. Z. przegrała postępowanie apelacyjne w 80%, a wygrała w 20%. Stąd też powódka winna zwrócić pozwanemu za postępowanie apelacyjne kwotę 2.620 zł. Kwota ta stanowi różnicę kwot 3.160 zł (koszty poniesione przez pozwanego 1.250 zł + 2.700 = 3.950 zł; 3.950 zł x 80% =3.160 zł) i 540 zł (koszty poniesione przez powódkę 2.700 zł x 20% = 540 zł), o czym Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie IV wyroku.