Sygn. akt I AGa 479/18
Dnia 16 kwietnia 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Jan Kremer (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Anna Kowacz-Braun SSA Paweł Rygiel |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Urszula Kłosińska |
po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2019 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości (...) S.A. w upadłości likwidacyjnej w K.
przeciwko (...) sp. z o.o. w O.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach
z dnia 24 lipca 2018 r. sygn. akt VII GC 157/15
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Anna Kowacz-Braun SSA Jan Kremer SSA Paweł Rygiel
I AGa 479/18
Powód Syndyk masy upadłości (...) S.A. w upadłości likwidacyjnej w K. w dniu 3 czerwca 2015r. wniósł o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w O. kwoty 583 111 zł z ustawowymi odsetkami z tytułu zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości powoda polegającego na przeprowadzeniu i eksploatacji gazociągu za okres od 7 września 2006 r,. do 28 marca 2014 r. Powód wskazał, że we wskazanym powyżej czasie był wieczystym użytkownikiem działek nr (...) położonych przy ul (...) w O., przez które przebiegał gazociąg wysokiego ciśnienia stanowiący istotne ograniczenie potencjalnej zabudowy albowiem po doliczeniu pasa ochronnego z możliwości zabudowy gruntu była wyłączona powierzchnia 4245 m kwadratowych. Gazociąg ten był własnością pozwanego i został wybudowany w latach 70-tych XX wieku bez pozwolenia Starosty (...) na budowę. Powód wskazał, że samoistny posiadacz w złej wierze jest zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy a przepisy kodeksu cywilnego o ochronie własności stosuje do użytkowania wieczystego. Przeszkodą do dochodzenia tego wynagrodzenia nie jest fakt sprzedaży tego prawa albowiem roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy ma charakter obligacyjny i z momentem powstania uzyskuje byt niezależny a utrata własności rzeczy nie powoduje utraty tego roszczenia za okres, kiedy prawo własności przysługiwało.
Pozwany pozostawał w złej wierze co do możliwości posadowienia gazociągu albowiem nie wydano pozwolenia na jego budowę i odnośny organ nie dysponuje wiedzą o podstawie lokalizacji go na nieruchomości, pozwany nie dysponował tytułem prawnym do nieruchomości w zakresie służebności.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Zarzucił, że nie jest zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości powoda albowiem zasiedział służebność gruntową o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Gazociąg wybudowała Huta (...) będąca wówczas przedsiębiorstwem państwowym i posiadała wszystkie niezbędne uzgodnienia między innymi z Prezydium Miejskiej Rady Narodowej Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz Wydziału Budownictwa, Urbanistyki i Architektury. Następnie zostało ono przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa – Hutę (...) SA i 19 kwietnia 1994 r. wpisano ją do rejestru handlowego. Termin zasiedzenia służebności zaczął biec w tym właśnie dniu. Przed dniem 1 października 1990 r. zasiedzenie nieruchomości państwowych nie było możliwe. Jednakże w art. 10 ust. z 28.07.1990 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny przewidziano, że jeżeli przed dniem wejścia jej w życie istniał stan wyłączający zasiedzenie, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie
tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia ustawy w życie; jednakże termin zasiedzenia ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed dniem wejścia w życie, lecz nie więcej niż o połowę. Do okresu posiadania Huty (...) SA, o który stosownie do art. 10 skraca się okres posiadania zalicza się okres posiadania jego poprzednika czyli przedsiębiorstwa państwowego.
Przedsiębiorstwo państwowe uzyskało posiadanie służebności dobrej wierze, co oznacza, że 20-letni termin zasiedzenia uległ skróceniu o 10 lat. Pozwany zasiedział służebność w dniu 19 kwietnia 2004 r.
Dodatkowo zarzucił, że właścicielowi, którego prawo zostało naruszone w inny sposób, niż przez pozbawienie faktycznego władztwa nad rzeczą, nie przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy. Gdyby nawet przyjąć odmienne zapatrywanie i gdyby nawet pozwany był w złej wierze, to i tak nie byłby zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia albowiem na podstawie art. 225 k.c. w zw. z art. 224 posiadacz w złej wierze jest obowiązany zapłacić wynagrodzenie dopiero od chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Powód nigdy takiego powództwa nie wytoczył ani nie żądał usunięcia gazociągu z nieruchomości.
Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia albowiem zgodnie z orzecznictwem roszczenie takie przedawnia się w terminie 3 lat (...)) czyli mogłoby być dochodzone za okres do 9 września 2011r. trzy lata przed złożeniem wniosku o zawezwanie do próby ugodowej) do 28 marca 2014r.
Powód zakwestionował nabycie służebności przez zasiedzenie albowiem pozwany nie przedstawił dowodów na faktyczne nieprzerwane korzystania przez pozwanego i jego poprzednika z gazociągu o treści służebności przesyłu. Wątpliwe jest także nadanie pozwanemu waloru przedsiębiorstwa przesyłowego któremu przypisuje się zdolność do zasiedzenia służebności przesyłu albowiem z KRS nie wynika, by zajmował się on przesyłem i dystrybucją gazu, a gazociąg ma charakter instalacji dosyłowej do przedsiębiorstwa pozwanego.
Ponadto bieg terminu zasiedzenia służebności linii przesyłowej znajdującej się w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego, przebiegającej na działce Skarbu Państwa będącej w zarządzie innej państwowej osoby prawnej, nie mógł rozpocząć się przed 5 grudnia 1990r. ((...)). Gdy właścicielem nieruchomości władnącej i obciążonej był Skarp Państwa, to do dnia 19.04.1994r. nie było możliwe zasiedzenie służebności. Pozwana nie może do czasu swego posiadania doliczyć okresu posiadania przez przedsiębiorstwo państwowe albowiem wyrok (...)odnosi się do stanu faktycznego, w którym właścicielem nieruchomości obciążonej była osoba fizyczna. Ponieważ w tej sprawie do 10.04.1994 r. właścicielem nieruchomości władnącej i obciążonej był Skarb Państwa, doliczanie okresu posiadania poprzednika nie jest możliwe.
Jeżeli chodzi o dobrą wiarę to występuje ona wtedy, gdy ingerowanie w cudzą własność w zakresie odpowiadającym służebności rozpoczęło się w takich okolicznościach, które usprawiedliwiały przekonanie, że nie narusza on cudzego prawa. Zgodnie z orzecznictwem o rodzaju wiary decyduje chwila objęcia w posiadanie. Wynika to z art. 172 k.c. stosowanego poprzez art. 176 k.c. także do następców pierwotnego posiadacza przy doliczaniu czasu posiadania poprzednika i przez art. 292 k.c. odpowiednio do nabycia przez zasiedzenie służebności. Domniemanie dobrej wiary wzruszyć może dowód, że posiadacz w chwili rozpoczęcia posiadania wiedział lub przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o tym, że narusza swym zachowaniem prawo innej osoby. Takim dowodem może być stwierdzenie braku własnego tytułu posiadacza uprawniającego do wejścia na cudzy grunt czy korzystanie z niego w określonym zakresie ( (...)).
Umowa nabycia zawarta przez pozwanego nie określała, aby w skład przedsiębiorstwa wchodziła służebność przesyłu, ani nie wskazuje na inną podstawę prawna posadowienia instalacji na gruncie nie wchodzącym w skład przedsiębiorstwa. Pozwana w chwili nabycia wiedziała już albo przynajmniej powinna była wiedzieć, że Huta (...) SA nie posiada tytułu do wejścia na grunt powoda i korzystania z niego w zakresie wynikającym z przeznaczenia.
Nadto roszczenie powoda przedawnia się z upływem 10 lat albowiem jego roszczenie wynika z samego pasywnego zarzadzania majątkiem i wkroczenia przez pozwanego w sferę uprawnień właścicielskich a nie z aktywnego uczestnictwa w obrocie gospodarczym ( (...)).
Pozwany wskazał, że gaz przesyłany jest gazociągiem od 1971 r. do chwili obecnej. Posiadał umowy na sprzedaż gazu ziemnego, ponadto posiadanie służebności nie musi mieć charakteru ciągłego. Służebność przesyłu nie jest ustanawiana na rzecz przedsiębiorcy przesyłowego lecz takiego, który zamierza wybudować urządzenia o jakich mowa w art. 49 k.c. i pozwany warunki te spełnia. Ponadto zajmuje się on dystrybucją gazu w systemie sieciowym. Argumentacja powoda o niemożności skrócenia okresu zasiedzenia wynika z cytowania orzeczenia, które nie odnosi się do tej instytucji lecz do art. 176 k.c. Odnośnie zarzutu przedawnienia wskazał,, że roszczenie powoda winno być kwalifikowane jako związane z działalnością gospodarczą powoda i przedawnie się w terminie 3 lat. Zgodnie z (...)istnieje domniemanie, że wszelkie czynności podejmowane przez przedsiębiorców są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, ale można je obalić w zakresie podmiotów, które występują w dwóch rolach tj. jako przedsiębiorcy i jako osoby fizyczne.
Upadły nabył nieruchomość w celu prowadzenia działalności gospodarczej i w związku z prowadzoną działalnością dlatego nie jest to pasywne wykorzystywanie majątku – w umowie nabycia użytkowania wieczystego skazano na przemysłowy sposób wykorzystania nieruchomości, istotny dla niego był stan mediów i instalacji.
Sąd Okręgowy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego i dokonaniu ustaleń faktycznych uwzględnił w części powództwo – do kwoty 27085 zł, a oddalił w pozostałym zakresie.
Sąd Okręgowy ustalił, że powodowi w okresie od dnia 7 września 2006 r. do dnia 28 marca 2014 r. służyło prawo użytkowania wieczystego nieruchomości składającej się z działek ewidencyjnych o numerach (...), położonej w O. o łącznej powierzchni 5.0357 ha, dla której Sąd Rejonowy w O.prowadzi księgę wieczystą nr (...). Nieruchomość tę powód nabył w dniu 7 września 2006 r. od (...)Sp. z o.o. w O.. Przez przedmiotową nieruchomość przebiega gazociąg stanowiący własność pozwanego. Wnioskiem z dnia 9 września 2014 r. powód zawezwał pozwanego do próby ugodowej w sprawie o zapłatę z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości przez którą przebiega gazociąg, jednak pozwany nie ustosunkował się do tego wniosku i nie stawił się na wyznaczonym w tej sprawie posiedzeniu Sądu w dniu 26 listopada 2014 r.
Przedmiotowy gazociąg został wybudowany w 1971 r. przez przedsiębiorstwo państwowe(...)w O.. Budowa gazociągu uzgodniona została z władzami terenowymi Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w O. oraz Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, Wydziałem Budownictwa, Urbanistyki i Architektury. Projekt gazociągu uzgodniony został z wszystkimi instytucjami, których przewody znajdowały się w pobliżu trasy gazociągu. Gazociąg wysokiego ciśnienia jest zbudowany z rur bezszwowych o średnicy 300 mm. Został on posadowiony w ziemi na głębokości 1,30 m. Jest on oznaczony betonowymi słupkami, których górna część pomalowana jest na żółto. Został on przyjęty w poczet środków trwałych huty w dniu 31 grudnia 1971 r.
Przedsiębiorstwo Państwowe Huta w O. zostało następnie przekształcone w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa – Hutę (...) SA, której 18 kwietnia 1994 r. nadany został statut, została wpisana do rejestru RHB prowadzonego przez Sąd Rejonowy w K. Wydział Gospodarczy a potem została wpisana do KRS pod numerem (...).
Pozwany w dniu 31 października 2003 r. na podstawie aktu notarialnego Rep.(...)nabył od syndyka masy upadłości Huty (...) SA przedsiębiorstwo w trybie art. 113 Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1924 r. Prawo upadłościowe. Zgodnie z tą umową w skład nabytego przedsiębiorstwa wchodził między innymi przedmiotowy gazociąg.
Powód dniu 3 października 2016 r. zbył wierzytelność dochodzoną w niniejszym postępowaniu na rzecz (...) Spółka z ograniczona odpowiedzialnością z siedzibą w W. i wniósł o zawiadomienie przez Sąd nabywcy wierzytelności o toczącym się procesie ( k. 513 ).
Powyższym gazociągiem nieprzerwanie od lat 70-tych jest dosyłany gaz od rozdzielni przy ul. (...) do stacji redukcyjnej a następnie do wydziałów huty. Gaz jest wykorzystywany przez pozwanego głównie do celów technologicznych, jednak zgodnie z określonym w KRS przedmiotem działalności jest on dodatkowo odsprzedawany czterem innym firmom. Pozwany posiada bowiem prawo odsprzedaży gazu ziemnego, które nie wymaga koncesji ze względu na sprzedawane ilości. Co trzy miesiące pracownicy pozwanego dokonują oględzin sieci gazowej i dosyłowej, oraz dokonują pomiarów gazometrem w celu ustalenia czy nie ulatnia się gaz, co dokumentują wpisem do książki. Oględziny polegają na przejściu wzdłuż rurociągu przez wszystkie działki przez które on przebiega i ocenie w odległości 4 metrów na prawo i 4 metrów na lewo między innymi stanu rosnących tam drzew i krzewów, co pozwala ustalić czy rurociąg umieszczony w ziemi jest szczelny. Właściciele nieruchomości przez które przebiega gazociąg nie są informowani o przeprowadzeniu oględzin, gdyż gazociąg przebiega w większości przez tereny nieogrodzone i nigdy nie było żadnych przeszkód stawianych przez właścicieli działek w dokonaniu kontroli. Jedynie na terenach ogrodzonych kontrola odbywała się po wcześniejszym poinformowaniu właścicieli o jej terminie.
Niezbędna powierzchnia eksploatacyjna gazociągu wynosi 1 144,50 m 2 i została wyliczona jako pas gruntu rozciągający się na szerokości po 1,75 m od
osi przewodu. Niezbędna strefa kontrolowana wynosi natomiast 3 924 m 2 i została wyliczona jako pas gruntu rozciągający się na szerokości 6 m od osi przewodu.
Wynagrodzenie należne powodowi za korzystanie z nieruchomości przez pozwanego w strefie eksploatacyjnej za okres od 9 września 2011r. do 28 marca 2014r. wynosi 12 190 zł, zaś w strefie kontrolowanej – 14 895 zł.
Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o przeprowadzone dowody, w szczególności na podstawie dokumentów niekwestionowanych co do ich autentyczności przez strony oraz zeznań świadków, a także opinii sporządzonych przez biegłych z zakresu szacowania nieruchomości oraz z zakresu budownictwa, które to Sąd uznał za fachowe, rzetelne i w sposób dostateczny pozwalające na wyjaśnienie spornych okoliczności.
Zdaniem Sądu Okręgowego powództwo częściowo zasługuje na uwzględnienie. W niniejszej sprawie było bezspornym, że powód w okresie od 7 września 2006 r. do 28 marca 2014 r. był wieczystym użytkownikiem nieruchomości składającej się z trzech działek ewidencyjnych położonych przy ul. (...) w O., przez który przebiega gazociąg wysokiego ciśnienia będący własnością strony pozwanej. Za ugruntowany należy uznać pogląd orzecznictwa, który przyznaje wieczystemu użytkownikowi na zasadzie analogii taką ochronę jego prawa, z jakiej korzysta właściciel (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 23.9.2009r. I CSK 99/09). A to oznacza, że powód jako wieczysty użytkownik może korzystać z ochrony przewidzianej art. 225 zd. 1 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c.
Z treści wskazanych przepisów wynika, że obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy a nadto, że samoistny posiadacz w dobrej wierze od chwili dowiedzenia się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. W oparciu o te przepisy powód domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 583 111 zł z ustawowymi odsetkami od wytoczenia powództwa albowiem pozwany korzystał z nieruchomości w celu eksploatacji gazociągu.
Pozwany zarzucał, że powód nie ma podstawy do dochodzenia od niego wynagrodzenia z tego powodu, że posiadanie służebności nie może być kwalifikowane jako zależne , co wyklucza stosowanie do posiadania służebności art. 230 k.c. a z jego mocy – art., 224§2 k.c. i art. 225 k.c. Sąd orzekający podziela jednak przeważające stanowisko orzecznictwa, że właściciel nieruchomości może żądać od posiadacza służebności wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy na podstawie art. 224 § 2 lub art. 225 w zw. z art. 230 oraz art. 352 § 2 k.c.
Powszechnie uznawany jest związek roszczeń, o których mowa w art. 224 i w art. 225 k.c. jako roszczeń uzupełniających z roszczeniem windykacyjnym (art. 222 k.c.), jednak orzecznictwo dopuściło stosowanie roszczeń uzupełniających także w stosunku do właściciela, którego prawo własności zostało naruszone w inny sposób aniżeli przez pozbawienie władztwa nad rzeczą.
W uchwale z dnia 24 lipca 2013 r. III CZP 36/13 (OSNC 2014/3/24) Sąd Najwyższy wskazał, że właściciel rzeczy może żądać od posiadacza służebności wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy (art. 224 § 2 i art. 225 w związku z art. 230 oraz art. 352 § 2 k.c.).
W uzasadnieniu wyrażony został pogląd, że "odmówienie więc właścicielowi roszczenia uzupełniającego roszczenie negatoryjne mogłoby stanowić naruszenie Protokołu Nr 1 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonego w Paryżu dnia 20 marca 1952 r. (Dz. U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175 ze zm.), nakazującym poszanowanie rozumianego szeroko prawa własności oraz postanowień Konstytucji RP nakazującej równą ochronę własności i dopuszczającej ograniczenie tego prawa za odszkodowaniem (art. 64 ust. 2 w zw. z art. 21 ust. 2)". W orzeczeniu z dnia 7 sierpnia 2014 r. II CSK 573/13 ( OSNC 2015/7-8/90) Sąd Najwyższy już w odniesieniu do przedsiębiorstwa przesyłowego wskazał, że właściciel może żądać od przedsiębiorstwa przesyłowego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości (art. 224- 225 w związku z art. 230 i 252 § 2 k.c.), także za okres po wejściu w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731). W uchwale z dnia 17 czerwca 2005 r., III CZP 29/05 (OSNC 2006/4/64) podniesiono, że właścicielowi nieruchomości przysługuje
roszczenie o odpowiednie wynagrodzenie za korzystanie z niej, przeciwko posiadaczowi służebności w złej wierze, niezależnie od zgłoszenia roszczenia określonego w art. 222 § 2 k.c.
Należy wskazać, że powód sprzedał w dniu 28 marca 2014 r. prawo wieczystego użytkowania nieruchomości, ale w ocenie Sądu nie utracił przez to legitymacji czynnej w tym procesie. Orzecznictwo wskazuje, że roszczenia uzupełniające maja charakter obligacyjny - w wyroku z dnia 11 lutego 1998 r. III CKN 354/97 (LEX nr 164264) stwierdzono, że roszczenia (uzupełniające), jakkolwiek związane są z powództwem windykacyjnym, to jednak związanie to nie jest tego typu, by właściciel nie mógł dochodzić ich od posiadacza oddzielnie. Roszczenia te bowiem mogą być przeniesione przez właściciela na inną osobę, legitymacja bierna i czynna związana z dochodzeniem tych roszczeń nie zawsze pokrywa się z legitymacją bierną i czynną, dotyczącą roszczenia windykacyjnego, tudzież że roszczenia te, uregulowane wprawdzie w prawie rzeczowym, w rzeczywistości mają charakter roszczeń obligacyjnych, dlatego też możliwe jest ich dochodzenie na innej podstawie, niż określona w art. 224 - 225 k.c., zwłaszcza na zasadzie bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 i nast. k.c.). Zatem mają one charakter obligacyjny i gdy powstają, uzyskują byt samodzielny, co wyraża się w tym, że mogą być dochodzone niezależnie od roszczenia windykacyjnego i są samodzielnym przedmiotem obrotu, zatem mogą być dochodzone po utracie przez właściciela rzeczy.
Kolejnym zarzutem podniesionym przez pozwanego był zarzut zasiedzenia służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu.
Jak wskazano w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2018 r. III CZP 50/17 nabycie przez przedsiębiorstwo państwowe na podstawie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych z 1991 r. własności urządzeń przesyłowych posadowionych na nieruchomościach należących do Skarbu Państwa nie spowodowało uzyskania przez to przedsiębiorstwo z mocy prawa służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, co oznacza konieczność rozpatrzenia zarzutu nabycia tej służebności w drodze zasiedzenia.
W myśl art. 172 k.c. w zw. z art. 292 k.c. z art. 305 4k.c. warunkami zasiedzenia służebności przesyłu jest: korzystanie z trwałego i widocznego urządzenia, posiadanie takiej służebności nieprzerwanie jako posiadacz samoistny przez okres 20 lat, a w wypadku, gdy posiadacz uzyskał posiadanie służebności w złej wierze – przez 30 lat.
W przedmiotowej sprawie przedmiotem służebności było korzystanie z gazociągu, jest on co prawda umieszczony w ziemi, ale co 100-150 m jego przebieg jest sygnalizowany słupkami oznaczeniowymi pomalowanymi na żółto, co spełnia wymogi trwałości i widoczności urządzenia. Spełniona została również przesłanka nieprzerwanego posiadania przez pozwanego.
Wynika to z zeznań świadków, którzy wskazali, że od chwili jego budowy jest on eksploatowany w sposób ciągły. W odniesieniu do chwili uzyskania posiadania pozwany wskazywał, że termin zasiedzenia tej służebności rozpoczął się w dniu 19 kwietnia 1994r., w którym doszło do przekształcenia huty, dotychczasowego przedsiębiorstwa państwowego, w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa.
Termin zasiedzenia, niezależnie od tego czy była dobra czy zła wiara posiadacza uległ na mocy art. 10 ustawy z 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy- Kodeks cywilny (DZ. U. Nr 55, poz.321) skróceniu o połowę, co oznacza, że wynosił albo 10 albo 15 lat.
W sprawie pozostaje bezsprzecznym, że gazociągiem władało przedsiębiorstwo państwowe i znajdował on się i znajduje dalej na nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa. Jak wskazano w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r. II CSK 465/09 (LEX nr 738479) nie jest możliwe skrócenie terminu posiadania wymaganego do zasiedzenia służebności na podstawie art. 10 ustawy z 1990 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny w zw. z
art. 292 zd. 2 k.c. o okres korzystania z urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej przez przedsiębiorstwo państwowe w czasie, gdy nieruchomość, na której znajdowały się te urządzenia była przedmiotem własności państwowej. Takie samo stanowisko wyrażono w niedawnym postanowieniu z 18 stycznia 2017 r. V CSK 1659/16 (LEX 2269112).
Przedsiębiorstwa państwowe były wcześniej osobami prawnymi, jednak obowiązujący do 31 stycznia 1989 r. art. 128 k.c. w pierwotnym brzmieniu wyrażał zasadę jednolitego funduszu własności państwowej, w myśl której, zgodnie z poglądem dominującym w praktyce, państwowe osoby prawne nie miały żadnych praw podmiotowych do zarządzanego przez nie mienia, które mogłyby przeciwstawiać państwu (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 października 1961 r., I CO 20/61, OSN 1962, nr II, poz. 41, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1984 r., III CZP 28/84, OSNC 1985, nr 1, poz. 11, uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna - z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91, OSNC 1991, nr 10-12, poz. 118; postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2002, III CZP 62/02, OSNC 2004, nr 1, poz. 7 oraz z dnia 16 września 2009 r., II CSK 103/09, nie publ.). Tak rozumiana zasada jednolitego funduszu własności państwowej leżała u podstaw art. 4 ust. 1 pkt 1 i art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości w pierwotnym brzmieniu (Dz. U. Nr 22, poz. 99), jak też art. 2 ust. 1 zdanie 1 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 79, poz. 464) oraz art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 1991 r. Nr 2, poz. 6).
Zasadę jednolitego funduszu własności państwowej rozumianą w powyższy sposób odnoszono także do posiadania, przyjmując, że w wyniku jej obowiązywania Skarb Państwa
był nie tylko właścicielem, ale i posiadaczem rzeczy znajdujących się w zarządzie państwowych osób prawnych. W rezultacie, jeżeli nieruchomość pozostająca w zarządzie państwowej osoby prawnej nie była przedmiotem własności państwowej, jej zasiedzenie w razie ziszczenia się przesłanek przewidzianych w art. 172 k.c. mogło nastąpić nie przez państwową osobę prawną sprawującą zarząd, lecz przez Skarb Państwa. To samo odpowiednio dotyczyło zasiedzenia służebności gruntowej, gdy posiadaczem takiej służebności bez tytułu prawnego, obciążającej nieruchomość niepaństwową, była państwowa osoba prawna (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 4 października 2002, III CZP 62/02, i z dnia 31 maja 2006 r., IV CSK 149/05, LEX nr 258681).
Uchylenie art. 128 k.c. w pierwotnym brzmieniu w dniu 1 lutego 1989 r. nie spowodowało "uwłaszczenia" z tym dniem państwowych osób prawnych, co do składników mienia państwowego znajdujących się w ich zarządzie. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów - zasadzie prawnej - z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91, "uwłaszczenie" takie nastąpiło dopiero na podstawie ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości oraz przepisów określających ustrój majątkowy państwowych osób prawnych. Dopóty zatem, dopóki wspomniane "uwłaszczenie" nie nastąpiło, państwowe osoby prawne nie miały samodzielnych praw do składników mienia państwowego, którym dotychczas zarządzały i wykonywały je na rzecz Skarbu Państwa (por. postanowienie sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r., III CSK 73/08, nie publ., z dnia 11 grudnia 2008 r., II CSK 314/08, nie publ.). Jeśli natomiast właścicielem nieruchomości obciążonej jak i posiadaczem służebności gruntowej przesyłu oraz właścicielem nieruchomości władnącej był Skarb Państwa, nie mogło w ogóle w tym czasie dojść do zasiedzenia służebności gruntowej przesyłu bowiem właściciel nie może nabyć przez zasiedzenie służebności gruntowej na nieruchomości stanowiącej jego własność. Jak przyjął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 grudnia 2008 r. (sygn. akt II CSK 314/08, nie publ.) i w powołanym postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r. (II CSK 465/09) nie było także możliwe skrócenie terminu posiadania wymaganego do zasiedzenia służebności na podstawie art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321 ze zm.) w zw. z art. 292 zd. 2 k.c. o okres korzystania z urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej przez przedsiębiorstwo państwowe w czasie, gdy nieruchomość, na której znajdowały się te urządzenia była przedmiotem własności państwowej. W uzasadnieniu wymienionego postanowienia wskazano, że założeniem tej regulacji było ułatwienie zasiedzenia służebności gruntowych na nieruchomościach państwowych osobom, które posiadały takie służebności przed 1 października 1990 r. i zachowały ich posiadanie w tym dniu, a dotąd nie mogły ich nabyć przez zasiedzenie jedynie ze względu na zakaz zawarty w art. 177 k.c.
Nie odpowiada więc temu założeniu skrócenie wymaganego do zasiedzenia służebności gruntowej czasu posiadania o okresy, w których posiadanie było oparte na tytule prawnym, i w których nie mogło ono tym samym prowadzić do zasiedzenia.
Pozwany wszedł w posiadanie gazociągu w chwili nabycia od syndyka masy upadłości Huty (...) SA przedsiębiorstwa tej huty w dniu 31 października 2003r. natomiast jego poprzednik prawny Huta (...) SA najwcześniej zaczęła wykonywać posiadanie we własnym imieniu z chwilą przekształcenia dotychczasowego przedsiębiorstwa państwowego w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Z kolei przedsiębiorstwo państwowe zaczęło władać gazociągiem to jest wykonywać we własnym imieniu uprawnienie polegające na ingerencji w prawo Skarbu Państwa do nieruchomości z chwilą uwłaszczenia tego przedsiębiorstwa, co nastąpiło z dniem 5 grudnia 1990 r., od tego czasu przedsiębiorstwo może uchodzić za posiadacza nieuprawnionego tytułem prawnym do korzystania z nieruchomości. Stąd też, co prawda nie można skrócić okresu zasiedzenia, ale na podstawie art. 176 k.c. można do okresu posiadania służebności w zakresie przesyłu doliczyć okres posiadania przez przedsiębiorstwo państwowe czas od 5 grudnia 1990 r., natomiast nie można doliczać czasu posiadania Skarbu Państwa, który był posiadaczem uprawnionym, co oznacza, że przy przyjęciu złej wiary okres zasiedzenia skończyłby bieg w dniu 5 grudnia 2020 r. Warunkiem takiego doliczenia byłoby jednak udowodnienie przeniesienia posiadania, które zgodnie z art. 348 k.c. następuje poprzez wydanie rzecz, dokumentów umożliwiających rozporządzanie rzeczą, jak również środków, które dają faktyczną władzę nad rzeczą. Pozwany przedłożył akt notarialny dokumentujący nabycie przez pozwanego przedsiębiorstwa huty, z którego wynika, że w skład tego przedsiębiorstwa wchodzą między innymi urządzenia do doprowadzania lub odprowadzania wody i prądu oraz inne urządzenia podobne (punkt VIII) a § 8 strony oświadczyły, że wydanie przedsiębiorstwa nastąpiło w dniu sporządzenia aktu notarialnego, co oznacza, że pozwany wykazał przeniesienie posiadania pomiędzy aktualnym posiadaczem służebności, a jego poprzednikiem to jest Hutą (...) SA. Natomiast pozwany nie wykazał przeniesienia posiadania przedmiotowych urządzeń pomiędzy przedsiębiorstwem państwowym a jednoosobową spółką Skarbu Państwa. Dlatego można mówić o doliczeniu okresu posiadania od 19 kwietnia 1994r.
Sąd podzielił pogląd prawny prezentowany przez powoda, że pozwanemu nie sposób przypisać dobrej wiary. Według tradycyjnego poglądu dobra wiara polega na błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu posiadacza nieruchomości, że przysługuje mu wykonywane przez niego prawo (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 1975r. , III CZP 63/75, OSNCP 1976/12/259). Pozwany podnosił, że ponieważ gazociąg został wybudowany przez przedsiębiorstwo państwowe na gruncie Skarbu Państwa w okresie obowiązywania art. 128 k.c., to przedsiębiorstwo uzyskało posiadanie w dobrej wierze. Należy zgodzić się z tym, że w chwili objęcia gazociągu w posiadanie przedsiębiorstwo państwowe nie musiało ubiegać się o uzyskanie tytułu bo właścicielem i nieruchomości i majątku przedsiębiorstwa był jeden podmiot.
Z tym, że jak wcześniej wskazano posiadanie to było wykonywane w imieniu Skarbu Państwa.
We własnym imieniu jako odrębny od Skarbu Państwa podmiot przedsiębiorstwo zaczęło posiadanie najwcześniej z dniem 5 grudnia 1990r. ale jak to wyżej wywiedziono, w rozstrzyganej sprawie znaczenie ma rozpoczęcie wykonywania posiadania przez Hutę (...) SA w dniu 19 kwietnia 1994r., która nie dysponowała do nieruchomości żadnym tytułem w postaci umowy, orzeczenia sądowego lub decyzji administracyjnej, z czego wszak musiała sobie zdawać sprawę. Do przyjęcia dobrej wiary nie są wystarczające dokumenty wytworzone w procesie inwestycyjnym, typu projekt, uzgodnienia, protokoły odbioru (postanowienie Sądu Najwyższego z 20 kwietnia 2017r., II CSK 344/16, LEX 1958100).
Jak wskazano w uchwale z dnia 20 listopada 2015 r., III CZP 76/15 (LEX 1958100) od początku lat 90. XX wieku Sąd Najwyższy konsekwentnie i w zasadzie bez wyjątków odwołuje się do tradycyjnej koncepcji dobrej wiary i według niej ocenia posiadanie wykonywane z zamiarem nabycia prawa przez zasiedzenie (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r. - zasada prawna - III CZP 108/91, OSNC 1992, nr 4, poz. 48, oraz postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 22 grudnia 1998 r., II CKN 59/98, nie publ., i z dnia 4 listopada 1999 r., II CKN 560/98, nie publ.). Zgodnie z tą koncepcją, nie jest w dobrej wierze ten, kto wykonuje prawo, o którym wie, że mu nie przysługuje, ale także ten, to wykonuje nieprzysługujące mu prawo bez tej świadomości, jeżeli przy dołożeniu należytej staranności mógłby się dowiedzieć o rzeczywistym stanie prawnym danej sytuacji. Pozwany nie dowiódł istnienia takich okoliczności faktycznych, które pozwalałby mu przyjąć, że przysługuje mu prawo do korzystania z nieruchomości powoda w zakresie odpowiadającym treści służebności przesyłu. Sąd podziela pogląd wyrażony w postanowieniu Sądu Najwyższego z 6 września 2012 r., V CSK 440/12 (LEX 1391378) i przywołanych tam innych judykatach Sądu, że nieuregulowanie po zmianach własnościowych kwestii korzystania ze spornych gruntów, oznacza brak tytułu prawnego, który to fakt wyłącza dobrą wiarę bo powinien budzić poważne wątpliwości odnośnie do tego, czy posiadaczowi przysługuje prawo do korzystania z rzeczy w dotychczasowym zakresie.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że zarzut nabycia służebności przesyłu okazał się nieuprawniony albowiem z uwagi na złą wiarę nabycie najwcześniej może nastąpić w dniu 19 kwietnia 2024r. Sąd podzielił natomiast zarzut częściowego przedawnienia roszczenia powoda, do którego ma zastosowanie art. 118 k.c. w części dotyczącej przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Jak wskazano w uchwale z 16 września 2010 r., III CZP 44/10 (Lex 599797) roszczenie przedsiębiorcy, który jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z jego nieruchomości przez inny podmiot przedawnia się w terminie trzech lat.
Nieprzedawnione jest zatem roszczenie powoda za okres od 9 września 2011r. (data przypadająca trzy lata przed złożeniem wniosku o zawezwanie pozwanego do próby ugodowej) do 28 marca 2014 r.
Dlatego ustalając wysokość należnego powodowi wynagrodzenia Sąd uwzględnił II wariant z opinii biegłego ds. szacowania nieruchomości M. S. (1) (k. 654-655).
Biegły sporządził pierwotnie opinię, w której wyliczył wysokość stawek czynszu, który właściciel mógłby uzyskać za wynajem lub dzierżawę tego rodzaju nieruchomości (k. 468-488). Sąd jednak uznał za uzasadniony pogląd pozwanego, że wynagrodzenie powinno być wyliczone przy uwzględnieniu, że korzystanie przez niego z gazociągu nie pozbawiło powoda wszystkich korzyści płynących z wykonywania prawa wieczystego użytkowania.
Z tej przyczyny biegłemu temu zlecono wyliczenie wynagrodzenia przy uwzględnieniu, że powód nie był pozbawiony posiadania nieruchomości, lecz ograniczany w dysponowaniu nią w taki sposób, jaki wskazał biegły z zakresu gazownictwa (k. 590).
Biegły z zakresu gazownictwa J. J. (1) ustalił, że gazociąg jest gazociągiem wysokiego ciśnienia o średnicy 300 mm z rur bez szwu o grubości ścianki wynoszącej 8 mm, co zapewniło bezpieczeństwo jego funkcjonowania. Projekt gazociągu zakładał minimalną szerokość strefy ochronnej na 10 m. Jak wynika z pisemnej opinii biegłego i ustnej uzupełniającej w okresie wybudowania gazociągu istniała norma branżowa, która przewidywała jedynie w jakiej odległości od gazociągu można było lokalizować obiekty budowlane. Dopiero rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 30.7. 2001r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać sieci gazowe wprowadziło pojęcie strefy kontrolowanej, czyli strefy, w której operator przewodu gazowego kontroluje działania właściciela terenu w celu zapobieżenia czynnościom, które mogłyby wpływać na bezpieczeństwo gazociągu. Na podstawie tego rozporządzenia strefa kontrolowana rozciągałaby się na szerokości 6 m od osi gazociągu. Nowe rozporządzenie z dnia 26 kwietnia 2013 r. dalej przewiduje, że dla gazociągów na okres ich funkcjonowania należy wyznaczyć strefę kontrolowaną, w której operator będzie kontrolował wszystkie działania, które mogłyby spowodować uszkodzenie gazociągu lub mieć negatywny wpływ na jego funkcjonowanie i użytkowanie. W strefie tej nie należy wznosić obiektów budowlanych, urządzać stałych składów i magazynów oraz podejmować działań mogących spowodować uszkodzenie gazociągu. W przypadku gazociągu o średnicy 300 mm drzewa mogą znajdować się w odległości nie mniejszej niż 2 m od osi przewodu, a wszystkie prace wymagają uzgodnienia sposobu ich wykonywania z operatorem. Dla gazociągów wybudowanych przed 12 grudnia 2001r. rozporządzenie ustaliło szerokości strefy w załączniku, które są minimum dwukrotnie większe. Biegły po przeanalizowaniu uwarunkowań lokalizacyjnych, przepisów formalnych i wieku technicznego gazociągu wskazał, że szerokość strefy kontrolowanej winna wynosić co najwyżej dwukrotność szerokości przewidywanej przez nowe rozporządzenie dla gazociągu nowo wznoszonego czyli 3924 m 2 .
W wypadku wykonywania jakiegoś obiektu musiałby on być zlokalizowany co najmniej 15 m od gazociągu lub 5 m w wypadku zamontowania rury ochronnej, innych ograniczeń w lokalizacji nie było.
Na powierzchni objętej strefą kontrolowaną znajduje się także strefa eksploatacyjna gazociągu. Jest to powierzchnia terenu z osią gazociągu w środku, która umożliwia operatorowi swobodny dostęp do gazociągu w dowolnym czasie na przykład w celu usunięcia awarii lub wykonania remontu. Zależy ona od średnicy i głębokości posadowienia gazociągu i w przypadku tego, który jest przedmiotem sprawy wynosi ona po 3,5 m po obu stronach przewodu. Taka szerokość jest wystarczająca dla zrobienia wykopu i podjęcia czynności obsługowych. Powierzchnia tej strefy wynosi zatem 1 144,50 m 2. .W jej obrębie nie wolno budować obiektów, sadzić drzew, składować rzeczy, które mogłyby uniemożliwiać wykonanie czynności obsługowych gazociągu. Nie ma ograniczeń w kwestii przechodu, przejazdu, okresowego postoju pojazdów oraz rolniczego wykorzystania terenu.
Sąd oparł się na powyższej opinii jako logicznej, zrozumiałej, wydanej przez biegłego z dużym doświadczeniem zawodowym. Dla uznania jej za dowód mogący być podstawą ustaleń nie ma znaczenia, to że biegły sugerował w niej, że w wypadku ustanowienia służebności przesyłu podstawą ustalenia wynagrodzenia winna być strefa eksploatacyjna. Biegły oparł się bowiem na uchwale Sadu Najwyższego z 11 grudnia 2015 r. III CZP 88/15, z której wynika, że obszar strefy kontrolowanej nie pokrywa się z zakresem obciążenia służebnością przesyłu.
Sąd nie uwzględnił tej uchwały ani sugestii biegłego albowiem nie orzekał o wynagrodzeniu za ustanowienie służebności przesyłu, ale o wynagrodzeniu za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda, dlatego wziął pod uwagę wszystkie atrybuty tego korzystania przejawiające się w ograniczeniach powoda nie tylko charakterystycznych dla właściciela nieruchomości obciążonej służebnością, ale także innych, które je przekraczają i które zostały opisane przez biegłego jako charakterystyczne dla strefy kontrolowanej. Nie miały także znaczenia krytyczne uwagi biegłego pod adresem rozwiązań przyjętych w nowym rozporządzeniu, które dla gazociągów wcześniejszych zwiększało znacznie strefy kontrolowanej. Należy podkreślić, że istotnym jest, jak powód był ograniczony w korzystaniu z nieruchomości w okresie korzystania przez pozwanego z gazociągu. Przed dniem wejścia w życie nowego rozporządzenia z 2013 r. (przed 4 września 2013r.) przepisy także wytyczały strefę kontrolowaną i tak samo jak po tej dacie rozciągała się ona na szerokości 6 m po obu stronach od osi gazociągu (k. 588), zatem i przed i po 4 września 2013r. ograniczenia powoda spowodowane przebiegiem gazociągu były tego samego rodzaju i rozmiaru. Z tej przyczyny sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej.
Biorąc pod uwagę opinię biegłego ds. gazownictwa, biegły M. S. (1) wyliczył następnie wartość wynagrodzenia za poszczególne lata w okresie od 9.9.2011r. do 28.3.2014r. (wariant II) osobno dla strefy kontrolowanej, dla której przyjął współczynnik współkorzystania
pomniejszający należne wynagrodzenie na 0,98 i dla strefy eksploatacyjnej dla której przyjął współczynnik współkorzystania na 0,493. W odpowiedzi na zarzuty powoda biegły wyjaśnił w jaki sposób ten współczynnik określił wychodząc z założenia, że w wypadku współposiadania gruntu przez dwa podmioty przyjmuje się wyjściowo 50 % korzystania przez każdy z nich, a następnie waży się poszczególne ograniczenia dokonując zmniejszenia lub zwiększenia pozycji wyjściowej. Biegły wskazał, że zasadnicze znaczenie miała dla niego niemożność jakiejkolwiek zabudowy w strefie eksploatacyjnej, w związku z czym przyjął, że pozwany posiadał nieruchomość w 98 %, a pozostałe 2 % to były możliwości wskazane przez biegłego J. J. typu możliwość przechodu, zasiewu przejazdu itp. Natomiast w strefie kontrolowanej ten współczynnik ulega znaczonemu zmniejszeniu albowiem powierzchnia gruntu jest duża i w związku z tym możliwość zabudowy nie była wyłączona; należałoby tylko budynek odsunąć od gazociągu na odległość przewidzianą przepisami. Biegły wyjaśnił, że nie uwzględniał realnego sposobu jej zagospodarowania albowiem miał do czynienia z działką budowlaną, która w części utraciła ten charakter z uwagi na istnienie strefy eksploatacyjnej (k. 649). Sąd oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego dla wyliczenia współczynnika „k” albowiem w przekonaniu sądu biegły dostatecznie wyjaśnił swoją opinię pisemną i dla określenia współczynnika zasadnie biegły przyjął czy na działce istnieje możliwość zabudowy, skoro położona jest ona na terenach przemysłu baz, składów i hurtowni o zwiększonej uciążliwości, które to przeznaczenie łączy się z możliwością zabudowy obiektem hurtowni, bazy albo urządzenia stałego składu (k. 474). Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie zależy od tego, jakie dochody mógłby powód osiągnąć oddając działkę w najem lub dzierżawę. Dochody te są zatem immanentnie związane z tym, jak mógłby ją zagospodarować najemca lub dzierżawca tego terenu przemysłowego, a nie jak realnie wykorzystywał go powód.
Sąd skorygował jednak wyliczenia biegłego, który w pisemnej opinii nie uwzględnił tego, na co wskazał biegły J. J., że strefa eksploatacyjna zawiera się w strefie kontrolowanej, z czego wynika, że wynagrodzenia w odniesieniu do strefy kontrolowanej należało dokonać dla powierzchni wynoszącej 2 779,5 m ( 2) (3924-1144,50). Z możliwością takiej korekty zgodził się także na rozprawie biegły M. S. (1)
Dlatego wynagrodzenie należne za 2011 r. wyniosło 1717 zł, za 2012 r. – 5755 zł, za 2013 r.- 5969 zł, za 2014 r.- 1454 zł co daje sumę 14 895 zł. Razem z wynagrodzeniem za powierzchnię eksploatacyjną wynosi ono 27 085 zł i w takiej wysokości zostało zasądzone na podstawie art. 225 k.c. w zw. z art. 224 2 k.c.
O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. – zostały one zasadzone od wskazanego w pozwie i niekwestionowanego przez pozwanego dnia doręczenia. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. przy przyjęciu, że powód wygrał proces w 4,6 %.
Powód poniósł koszty procesu w wysokości 41 403 zł (7200 zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17 zł opłaty od pozwu, 30 zł i 29 156 zł opłaty od pozwu, 5000 zł zaliczki na opinie biegłego), pozwany poniósł 7217 zł kosztów procesu, co daje razem 48 620 zł kosztów.
Pozwany winien ponieść 4,6 % tych kosztów, czyli kwotę 2 236,50 zł, a skoro podniósł 7217 zł na jego rzecz należało zasadzić różnicę wynoszącą 4981 zł. Przy uwzględnieniu tej samej proporcji na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych orzeczono o kosztach należnych Skarbowi Państwa łącznie wynoszących 458,96 zł.
Wyrok ten zaskarżyła w części apelacją strona powodowa w zakresie kwoty 66 594zł wraz z odsetkami od tej kwoty oraz w zakresie orzeczenia o kosztach postępowania.
Apelująca zarzuciła naruszenia prawa procesowego a to art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego oraz oddalenie wniosków dowodowych z opinii biegłego z zakresu instalacji gazowych na okoliczność wskazania szerokości strefy kontrolowanej dla gazociągów wysokiego ciśnienia oraz stwierdzenia czy powinien mieć zastosowanie współczynnik współkorzystania a także w jakiej wysokości co doprowadziło do przyjęcia strefy o szerokości 12 metrów zamiast 50 metrów i przyjęcie zaniżonych współczynników co spowodowało zaniżenie należności;
art. 233 § 1 k.p.c. przez pominiecie położenia gazociągu w stosunku do działki i jego przebieg przez jej środek – centralnie oraz przeznaczenia nieruchomości na cele przemysłowo inwestycyjne co skutkowało brakiem możliwości jej zabudowy zgodnej z przeznaczeniem oraz odcięcie części nieruchomości od drogi publicznej. Przyjęto współczynnik współkorzystania bez uwzględnienia tej okoliczności;
art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c. oraz art. 245 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i pominiecie ustaleń wynikających z dokumentu prywatnego jakim jest opis i oszacowanie wartości nieruchomości biegłego R. M. (1) z lutego 2013 r. i opinii biegłego M. S. (1) z 29 lipca 2016 r. wskazujące na przeznaczenie terenu w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego uchwalonego przez Radę Miasta w O. w dniu 29 grudnia 1999 r. ze zmianami z których wynika, że działki położone są w strefie D2 w całości na terenach oznaczonych jako tereny przemysłu, baz, składów, hurtowni o zwiększonej uciążliwości co doprowadziło do przyjęcia zaniżonego współczynnika współkorzystania z nieruchomości ;
naruszenie prawa materialnego przez nie zastosowanie do stanu faktycznego rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie ( Dz. U. 2013 r., poz. 640 z załącznikami) w szczególności załącznik nr 2 tabela 1 w zw. z § 110 pkt 1 rozporządzenia określającym szerokość strefy na 50 m a nie przyjęte 12 m, co doprowadziło do zaniżenia zasadzonej kwoty o objętą apelacją.
W uzasadnieniu apelujący rozwinął zarzuty wskazując na dowolność ustaleń i przyjętych współczynników.
Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i wskazała, że pozwany w żadnym zakresie nie zajmował nawet części strefy kontrolowanej, nie korzystał z niej i odwołał się do wskazanej części wywodów biegłego; ponadto brak podstaw do podważania opinii biegłego, powołał orzecznictwo.
Podkreślił, że powołane rozporządzenie weszło w życie w dniu 5 września 2013 r. a więc mogłoby ewentualnie mieć zastosowanie do okresu pomiędzy tą datą a 28 marca 2014 r.; przed jego wejściem w życie żadna strefa kontrolowana nie obowiązywała i odwołał się do treści wcześniejszego rozporządzenia. Biegły uzasadnił przyjęcie strefy 12 m szeroko i logicznie. Dodatkowo wskazała na możliwość zmniejszenia strefy w razie zainstalowania rury ochronnej na co wskazano i w opinii biegłego. Pozwana odniosła się do zarzutów naruszenia prawa procesowego z odwołaniem do opinii biegłych a nadto wskazała, że powód nie wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego dla ustalenia wartości współczynnika współkorzystania.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja powoda nie była zasadna.
Sąd Apelacyjny rozpoznał apelację w jej granicach – art. 378 § 1 k.p.c. i w związku z tym nie odnosi się do istotnych zagadnień prawnych występujących w sprawie a dotyczących między innymi stanu prawnego nieruchomości wraz z przenoszeniem prawa własności jak i posiadania, praw wieczystego użytkownika, czy skutków nabycia przedsiębiorstwa pozwanego od syndyka w tym dla własności gazociągu oraz relacji ze Skarbem Państwa.
Apelacja powoda dotyczy wyłącznie wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z części nieruchomości a jej istota sprowadza się do zarzutów związanych z ustaleniem wielkości pasa gruntu objętego bezumownym korzystaniem z nieruchomości
W zakresie w jakim Sąd I instancji dokonał ustaleń faktycznych dotyczących zakresu bezumownego korzystania z nieruchomości jak i wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości i wywodu prawnego Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne i wywody prawne Sądu I instancji i przyjmuje je za własne.
Przystępując do odniesienia się do zarzutów apelacji w pierwszej kolejności rozpoznać należy zarzuty naruszenia prawa procesowego.
Przed odniesieniem się do zarzutów apelacji Sąd II instancji zauważa, że sprawa została rozpoznana zgodnie z okolicznościami i twierdzeniami zawartymi w pozwie jako sprawa o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Konsekwencją tego jest potrzeba ustalenia zakresu tego rzeczywistego korzystania i Sąd I instancji prawidłowo w tak zakreślonych granicach poczynił ustalenia faktyczne.
Wszystkie zarzuty apelacji zmierzają do wykazania, że strefa kontrolowana dla gazociągu powinna wynosić 50 m, a nie jak przyjął Sąd I instancji 12 m szerokości. Zarzuty te są nie uzasadnione ze względu na wskazany w poprzednim akapicie zakres pozwu.
W sprawie przeprowadzono dowód z opinii biegłego w zakresie szacowania nieruchomości M.S. (1) Na rozprawie w dniu 18 października 2016 r Sąd dopuścił dowód wnioskowany przez powoda z opinii biegłego z zakresu instalacji gazowych i złożył on opinię w sprawie – biegły J. J.. Pozwany zgłaszał zastrzeżenie z art. 162 k.p.c. co do dopuszczenia tego dowodu. Powód natomiast zgłaszał zastrzeżenia do treści tej opinii i biegły odniósł się do nich na rozprawie w dniu 11 kwietnia 2017 r. a następnie opinię uzupełnił biegły M. S. (1) – rozprawa 12 grudnia 2017 r. W związku z tym, zarzut dotyczący nie dopuszczenia dowodu jest chybiony.
Sąd nie miał zaś obowiązku dopuszczania dowodu z kolejnych opinii biegłego a Sąd II instancji jedynie przypomina przykładowo stanowiska Sądu Najwyższego dotyczące dowodu z opinii biegłych : wyrok z dnia 4 marca 1965 r. III CR 795/64 „Do obowiązków i uprawnień biegłego nie należy rozstrzyganie zagadnień prawnych. Stosowanie i wykładania przepisów prawnych należy do sądu, a nie do biegłego” ( P i P 1966/4-5/831); postanowienie z dnia 7 listopada 2000 r. I CKN 1170/98 „Opinia biegłego podlega ocenie - przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków.” ( OSNC 2001/4/64 ); wyrok z dnia 4 sierpnia 1999 r. I PKN 20/99 „Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii” ( OSNP 2000/22/807 ). Sąd Okręgowy przesłuchując biegłego wyjaśnił sposób i uzasadnieniu przyjęcia współczynników współposiadania. Podsumowując zarzut pominięcia wniosków dowodowych i opinii biegłego ds. gazownictwa był chybiony.
Zarzut nie uwzględnienia przebiegu gazociągu centralnie przez działkę nie został wykazany, niemniej jednak okoliczność ta nie miała wpływu na ocenę treści orzeczenia. Działka powoda ma powierzchnię przekraczającą 5 ha zabudowaną nie używanymi budynkami a więc dokonując oceny przebiegu gazociągu należało uwzględnić także wielkość działki i treść opinii dotyczącą korzystania z niej w pobliżu i ponad nim. Biegły wskazał sposób korzystania a Sąd uwzględnił tą okoliczność. Na marginesie Sąd Apelacyjny zauważa, że powód nabywając nieruchomość w 2006 r. za kwotę 300 000zł ( k. 257 ) znał jej stan prawny i faktyczny. W prywatnej opinii z lutego 2013 r. biegły R. M. wskazał na rynkową wartość nieruchomości na poziomie 1 246 300zł. Również w tym kontekście należało ocenić wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie jak i wysokość żądania pozwu, co nie wpłynęło na orzeczenie oparte na opinii biegłego.
Sąd dostrzega możliwość nieproporcjonalnie wysokiego wynagrodzenia w specyficznych sytuacjach ale nie w tej sprawie. Biegły M. S. (1)dołączył zdjęcia terenu, działki, potwierdzają je zdjęcia satelitarne, sposób jej wykorzystania to teren nie zagospodarowany porośnięty trawą co najmniej w znacznej części. Biegły wyjaśnił szczegółowo przyjęcie współczynnika korzystania. Podsumowując należy jeszcze zwrócić uwagę, że nieruchomość został nabyta od przedsiębiorstwa konstrukcji stalowych, które korzystało z całej nieruchomości. W tym kontekście zarzut nie uwzględnienia przebiegu gazociągu także jest nie zasadny.
Kontynuując rozważanie zarzutów wskazać należy w związku z już przytoczonymi okolicznościami, że przeznaczenie tego terenu w studium zagospodarowania przestrzennego tego terenu nie wpływa na ocenę orzeczenia, teoretyczna możliwość wykorzystania terenu musi pozostawać w relacji do stanu faktycznego, nieruchomość położona jest w strefie przemysłowej, ale pomimo upływu około 20 lat od uchwalenie planu nie powstały w okolicy nowe inwestycje. Powód nie twierdził, że podejmował czynności dla wykorzystania terenu, podjęcia inwestycji i. t. p. Powyższe tylko potwierdza, że dokonane przez Sąd I instancji ustalenie wynagrodzenia jest trafne.
Zarzut naruszenia prawa materialnego także nie był zasadny. Sąd Okręgowy przedstawił stan prawny obowiązujący w czasie objętym pozwem ( s. 18/20 uzasadnienia ) wskazując, że do dnia 30 lipca 2001 r. brak było regulacji. Po tej dacie strefa kontrolowana rozciągałaby się na szerokości 6 m, a dopiero rozporządzenie z 26 kwietnia 2013 r. wprowadziło szerszą strefę kontrolowaną. Zwrócić jednak należy uwagę, że rozporządzenie to weszło w życie we wrześniu 2013 r. i ewentualnie mogłoby mieć zastosowanie za okres od września 2013 r. do marca 2014 r. ale trafnie Sąd I instancji nie zastosował go. Rozporządzenie ( Dz. U. 2013 r., poz. 640 ) dotyczy stosowania strefy kontrolowanej w warunkach wynikających z jego przepisów, a więc przy projektowaniu, budowie, przebudowie sieci gazowej służącej do transportu gazu ziemnego ( § 1 ust. 1 rozp. ). Przepis § 110 ma zastosowanie do spornego gazociągu w związku z czynnościami z § 1. Dodatkowo należy wskazać, że Sąd I instancji trafnie powołał orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2015 r. III CZP 88/15 z którego wynika, że obszar strefy kontrolowanej nie pokrywa się z zakresem obciążenia służebnością przesyłu, a więc zasadny jest też pogląd, że szerokość strefy kontrolowanej nie pokrywa się z zakresem posiadania w ramach bezumownego korzystania z nieruchomości. Podkreślić należy, że to na powodzie ciążył obowiązek i ciężar dowodu wykazania zakresu faktycznego korzystania przez pozwaną z terenu w ramach bezumownego korzystania. Obszar ten nie odpowiada automatycznie strefom ochronnym, a nadto powód nie wykazał, że po zmianie przepisów w czasie od września 2013 r. do marca 2014 r. stan faktyczny na gruncie uległ zmianie.
Podsumowując, tak ustalenia faktyczne jak i rozważanie prawne prowadzą do wniosku o braku uzasadnionych zarzutów apelacji. W związku z tym apelacja uległą oddaleniu na podstawie art. 385k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
SSA Anna Kowacz Braun SSA Jan Kremer SSA Paweł Rygiel