Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 209/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 września 2019 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie sygn. akt X P 397/18 z powództwa I. M., E. G., M. N. ,J. G. przeciwko Instytut Centrum (...) w Ł. z udziałem Prokuratury (...) w Ł. o wyrównanie wynagrodzenia za pracę:

I. zasądził od Instytutu Centrum (...) w Ł. na rzecz I. M. za okres od kwietnia 2015 do kwietnia 2018 r. kwoty szczegółowo wskazane w sentencji wraz z ustawowymi odsetkami i odsetkami za opóźnienie, oraz kwotę 2700 tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

II. zasądził od Instytutu Centrum (...) w Ł. na rzecz E. G. za okres od kwietnia 2015 do kwietnia 2018 r. kwoty szczegółowo wskazane w sentencji wraz z ustawowymi odsetkami i odsetkami za opóźnienie, oraz kwotę 2700 tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

III. zasądził od Instytutu Centrum (...) w Ł. na rzecz M. N. za okres od kwietnia 2015 do września 2015 r. kwoty szczegółowo wskazane w sentencji wraz z ustawowymi odsetkami i odsetkami za opóźnienie, oraz kwotę 675 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

IV. zasądził od Instytutu Centrum (...) w Ł. na rzecz J. G. za okres od kwietnia 2015 do sierpnia 2017 r. kwoty szczegółowo wskazane w sentencji wraz z ustawowymi odsetkami i odsetkami za opóźnienie, oraz kwotę 675 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

V. nie obciążył pozwanego (...) w Ł. kosztami sądowymi, które przejął na rachunek Skarbu Państwa – Kasa Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi

VI. nadał wyrokowi w pkt I rygor natychmiastowej wykonalności do szczegółowo określonych w sentencji kwot.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powódka I. M. zatrudniona jest w Instytucie Centrum (...) w Ł. począwszy od 1 maja 2005 roku na stanowisku profesora nadzwyczajnego.

Miesięczne wynagrodzenie za pracę powódki I. M. liczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego wyniosło 13.296,80 złotych.

Powódka E. G. zatrudniona jest w Instytucie Centrum (...) w Ł. począwszy od 16 sierpnia 2008 roku na stanowisku profesora nadzwyczajnego.

Miesięczne wynagrodzenie za pracę powódki E. G. liczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego wyniosło 12.334,84 złotych.

Powód J. G. zatrudniony był w Instytucie Centrum (...) w Ł. w okresie od 2 czerwca 2008 roku do 15 listopada 2017 na stanowisku starszego asystenta- lekarza.

Miesięczne wynagrodzenie za pracę powoda J. G. liczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego wyniosło 19.239,94 złotych.

Powód M. N. zatrudniony był w Instytucie Centrum (...) w Ł. w okresie od 17 września 1990 roku do 30 września 2015 roku na stanowisku starszego asystenta- lekarza.

Miesięczne wynagrodzenie za pracę powoda M. N. liczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego wyniosło 19.774,96 złotych.

(...) Związek Zawodowy Lekarzy Oddział Terenowy przy (...) w Ł. wystąpił w dniu 16 stycznia 2007 roku do Instytutu (...) na podstawie art. 1 i art. 7 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych z żądaniami:

1. wprowadzenia minimalnej miesięcznej płacy zasadniczej dla lekarzy zatrudnionych na podstawie umowy o prace w wysokości:

- dla lekarza stażysty - 1,75 x przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej (wg GUS),

- dla lekarza po stażu, bez specjalizacji (młodszy asystent, rezydent) - 2,0 x przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej,

- dla lekarza z I stopniem specjalizacji - 2,5 x przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej,

- dla lekarza z tytułem specjalisty - 3,0 x przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej.

2. wprowadzenia płatnego urlopu szkoleniowego dla lekarzy, w wymiarze 14 dni w ciągu roku.

Związek Zawodowy wskazał, iż nie spełnienie żądań będzie oznaczało rozpoczęcie sporu zbiorowego związku z pracodawcą zgodnie z art. 7 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, i w tym celu zorganizowanie akcji protestacyjnej i ostatecznie strajku.

Pozwany w odpowiedzi na pismo z dnia 16 stycznia 2007 roku wskazał, iż wprowadził płatny urlop szkoleniowy, w wymiarze 14 dni roboczych, w celu umożliwienia podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników Instytutu (...) od roku 2007, zgodnie z Zarządzeniem Nr (...) z dnia 17 stycznia 2007 roku. Pozwany odmówił wprowadzenia minimalnej płacy dla lekarzy w zaproponowanej wysokości tłumacząc się brakiem środków finansowych.

W dniu 10 maja 2007 roku Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) u pozwanego zwróciła się do dyrektora pozwanego w związku z uchwałą Zarządu Krajowego Związku Zawodowego (...) z dnia 14 kwietnia 2007 roku wzywającą wszystkie Komisje Zakładowe (...) do poparcia protestu (...) Związku Zawodowego Lekarzy na rzecz wzrostu wynagrodzeń w macierzystych zakładach pracy, w dniu 25 kwietnia 2007 roku odbyło się zebranie (...) u pozwanego – na którym jednogłośnie podjęto uchwałę popierającą działania (...) działającego na terenie Instytutu i wystąpiła z żądaniami:

1. wprowadzenia minimalnej miesięcznej płacy zasadniczej dla lekarzy zatrudnionych na podstawie umowy o prace w wysokości:

- dla lekarza stażysty - 1,75 x przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej (wg GUS),

- dla lekarza po stażu, bez specjalizacji (młodszy asystent, rezydent) - 2,0 x przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej,

- dla lekarza z I stopniem specjalizacji - 2,5 x przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej,

- dla lekarza z tytułem specjalisty - 3,0 x przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej. Żądano jednocześnie wprowadzenia przywilejów finansowych (premii) dla lekarzy zatrudnionych w Klinice (...) –Intensywnej Terapii Noworodków (...) lekarz po stażu bez specjalizacji -10 %, lekarz z I stopniem specjalizacji -30 %,lekarz z tytułem specjalisty -40 %. Jednocześnie wskazano, iż niespełnienie żądań bądź brak negocjacji będzie oznaczało rozpoczęcie sporu zbiorowego (...) z pracodawcą oraz przystąpienie do ewentualnego strajku.

W odpowiedzi na powyższe żądania pozwany w piśmie z dnia 21 maja 2007 roku wskazał, iż wprowadzenie minimalnej płacy dla lekarzy w zaproponowanej wysokości jest w chwili obecnej niemożliwe ze względu na brak odpowiednich środków finansowych .

W 2007 roku rozpoczął się w związku z tą sytuacją spór zbiorowy pomiędzy pozwanym, a pracownikami. Pracownicy pozwanego zorganizowali strajk: na 2 godziny odchodzono od łóżek pacjentów, prowadzono głodówkę, nie wypisywano procedur niezbędnych do rozliczeń z NFZ .

Sytuacja finansowa lekarzy była oceniana przez Komisje strajkową jako tragiczna. Lekarze nie otrzymywali uposażenia adekwatnego do rodzaju świadczonej pracy i wiążącej się z tym odpowiedzialności.

W dniu 21 sierpnia 2007 roku pozwany wraz z Oddziałem Terenowym (...) Związku Zawodowego Lekarzy przy Instytucie Centrum (...) w Ł. zawarli porozumienie obejmujące lekarzy zatrudnionych w (...) na podstawie umowy o pracę, którzy do dnia 1 września 2007 roku nie nabyli uprawnień emerytalnych, w którym pracodawca zobowiązał się do :

- wzrostu od 1 września 2007 roku płacy zasadniczej lekarzy w wysokości 400 zł miesięcznie dla lekarzy zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, a w pozostałych przypadkach proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy;

- wypłaty dodatku do wynagrodzenia dla rezydentów od 1 września 2007 roku do dnia 31 grudnia 2007 roku w wysokości 300 zł miesięcznie na osobę;

- wynagrodzenie za okres strajku zostanie wypłacone w ratach do końca 2007 roku;

- powołania zespołu, którego zdaniem byłoby wypracowanie nowych warunków pracy i płacy dla lekarzy tak, aby nowe regulacje można było wprowadzić najpóźniej od 1 grudnia 2007 roku. W porozumieniu wskazano, iż porozumienie nie wyklucza wdrożenia innych rozwiązań ustawowych dotyczących wynagrodzeń. Komitet strajkowy zobowiązał się do zawieszenia z dniem podpisania porozumienia akcji strajkowej oraz uzupełnienia przez lekarzy wpisów procedur z okresu strajku w terminie do 31 sierpnia 2007 roku.

Natomiast w dniu 23 sierpnia 2007 roku zawarte zostało porozumienie pomiędzy Komisją Zakładową Związku Zawodowego (...) w (...) a pozwanym zawarto porozumienie dotyczące lekarzy – neonatologów zatrudnionych u pozwanego na podstawie umowy o pracę. Pracodawca zobowiązał się do wzrostu od 1 września 2007 roku płacy zasadniczej lekarzy – neonatologów w wysokości 500 złotych miesięcznie – dla lekarzy zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, a pozostałych przypadkach –proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy. Postanowiono także o powołaniu zespołu, którego zdaniem byłoby wypracowanie nowych warunków pracy i płacy dla lekarzy tak, aby nowe regulacje można było wprowadzić najpóźniej od 1 grudnia 2007 roku. W porozumieniu wskazano, iż porozumienie nie wyklucza wdrożenia innych rozwiązań ustawowych dotyczących wynagrodzeń. Komitet strajkowy zobowiązał się do zawieszenia z dniem podpisania porozumienia akcji strajkowej oraz uzupełnienia przez lekarzy wpisów procedur z okresu strajku w terminie do 31 sierpnia 2007 roku.

Komitet strajkowy zawiesił akcję strajkową na okres powrotu do rozmów z Dyrektorem pozwanego P. O. (1).

Zespół (...) przy (...) zawarli w dniu 3 stycznia 2008 roku z Dyrektorem Instytutu Centrum (...) w Ł., w którym w punkcie I ustalono, iż w dni powszechne lekarze w Instytucie będą pracować od godziny 8.00 do godziny 15.35, będą mogli pełnić dyżur medyczny nie dłuższy niż 24 godziny, zgodnie z harmonogramem pełnienia dyżuru medycznego. Wynagrodzenie za pracę powyżej 37,55 godzin tygodniowo będzie naliczane zgodnie z art. 151 1 kodeksu Pracy tzn. jak za nadgodziny. Natomiast na pracę lekarza powyżej 48 godzin tygodniowo wymagana jest jego indywidualna zgoda. W punkcie II porozumienia uzgodniono, iż od dnia 1 stycznia 2008 roku nastąpi likwidacja premii regulaminowej i nagrody z zysku tzw. „13” w regulaminie wynagradzania. Ustalono harmonogram realizacji postulatów płacowych lekarzy w Instytucie wskazując, iż :

- od dnia 1 stycznia 2008 roku wynagrodzenie zasadnicze:

a) starszego asystenta - lekarza z II stopniem specjalizacji będzie wynosić 4.500 zł

b) asystenta - 4.000 zł

c) młodszego asystenta - 3.000 zł

- od dnia 1 lipca 2008 roku wynagrodzenie zasadnicze:

a) starszego asystenta osiągnie wysokość 6.000 zł

b) asystenta - 5.280 zł

c) młodszego asystenta - 3.960 zł.

Zaplanowano, iż dalszy wzrost wynagrodzenia będzie przebiegał tak, aby od dnia 1 stycznia 2010 roku wynosił trzy średnie krajowe dla lekarza- starszego asystenta ustalony w IV kwartale 2008 roku. W punkcie III porozumienia pracodawca zobowiązał się od dnia 31 stycznia 2008 roku wprowadzić do umów o pracę z każdym lekarzem stawki wynagrodzenia zgodnie z punktem II .

Także Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) zawarła wraz z Dyrekcją (...) porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 roku, w którym ustalono, iż podpisane zostaną nowe umowy o prace na czas nieokreślony na etatach opiewających na 37,55 godzin tygodniowo (poniedziałek - piątek, w godzinach 8:00-15:35). Zgodnie z punktem 2 wynagrodzenie za pracę powyżej 37,55 godzin tygodniowo będzie płacone zgodnie z art. 151 § 1 k.p. tzn. jak za nadgodziny, w oparciu o stawkę godzinową wynikającą z wynagrodzenia podstawowego. Ponadto Związek Zawodowy (...) oświadczył, iż pracownicy Kliniki (...) będą pracować w systemie opt-out na podstawie indywidualnych, pisemnych zgód pracowników (pkt. 3). Zostanie dopuszczone pełnienie dyżuru medycznego nie dłuższego niż 24 godziny, przy czym pracownik zachowa prawo do odpoczynku po dyżurze w godzinach nocnych, zgodnie z ustawą z dnia 24 sierpnia 2007 r, o zmianie ustawy o zakładzie opieki zdrowotnej oraz ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym (pkt. 4). Ustalono, iż od dnia 1 stycznia 2008 roku nastąpi likwidacja premii regulaminowej i nagrody z zysku tzw. „13” w regulaminie wynagradzania. Natomiast naliczona za 2007 roku nagroda z zysku oraz premia regulaminowa ma zostać włączona do wynagrodzenia zasadniczego. Ponadto wynagrodzenie zasadnicze od dnia 1 stycznia 2008 roku będzie wynosić: dla lekarza z II stopniem specjalizacji - 6.000 zł, dla lekarza z I stopniem specjalizacji - 4.500 zł, dla lekarza bez specjalizacji - 3.500 zł (pkt. 5). W punkcie 6 ustalono, iż zachowany zostanie dodatek stażowy. Od 1 lipca 2008 roku wynagrodzenie zasadnicze osiągnie wartość: dla lekarza z II stopniem specjalizacji - 7.500 zł dla lekarza z I stopniem specjalizacji - 5.500 zł dla lekarza bez specjalizacji - 4.000 zł. W IV kwartale 2008 zostanie ustalony dalszy wzrost wynagrodzenia tak, żeby osiągnąć od 01.01.2010 roku cztery średnie krajowe dla lekarza - starszego asystenta (pkt. 7). Zgodnie z punktem 8 pracodawca zobowiązał się do dnia 30 stycznia 2008 roku przedstawić każdemu lekarzowi nową umowę o pracę zgodnie z punktem 5 i punktem 6 porozumienia. Do realizacji powyższych uzgodnień finansowych pracodawca miał przystąpić od dnia 1 stycznia 2008 roku. Do przedstawienia każdemu lekarzowi nowej umowy o pracę zgodnie z punktem 7 porozumienia pracodawca zobowiązał się do dnia 20 lipca 2008 roku, a do realizacja powyższych uzgodnień finansowych przystąpić od dnia 1 lipca 2008 roku. Coroczna rewaloryzacja wynagrodzenia zasadniczego na podstawie danych GUS w miesiącu styczniu. Pracownicy Kliniki (...) wyrazili zgodę na rekompensatę finansową w zamian za udzielenie czasu wolnego za nieudzielenie w odpowiednim czasie okresów odpoczynku określonych w Dyrektywie Rady Unii Europejskiej nr 93/104/WE z dnia 23 listopada 1993 roku oraz w Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej nr 2003/88/WE z dnia 4 listopada 2003 roku za okres od maja 2004 do czerwca 2007 roku Strony porozumienia ustaliły, iż rekompensata finansowa będzie wynosić 100% kwoty przedstawionej w propozycjach do ugody przez pracodawcę. Liczba dni wolnych z zachowaniem prawa do wynagrodzenia miała być negocjowana indywidualnie przez każdego pracownika Kliniki (...) z zastrzeżeniem, że przy zachowaniu warunków płacowych zgodnie z porozumieniem, liczba dni wolnych wynosi maksymalnie 1/3 dni należnych, ale nie więcej niż 100 dni do odbioru w ciągu czterech lat, po uzgodnieniu harmonogramu odbioru z kierownikiem kliniki. Strony w porozumieniu zastrzegły, iż inne rozwiązanie może nastąpić wyłącznie na wniosek pracownika za zgodą pracodawcy. Punkt 11 stanowił, iż porozumienie nie wyczerpuje oczekiwań pracowników i w związku z tym spór zbiorowy zostaje zawieszony, ale nie zakończony.

Inicjatorem zawarcia porozumienia z 3 stycznia 2008 roku i 11 stycznia 2008 roku był dyrektor pozwanego, w związku z koniecznością rozwiązania problemu dotyczącego z ograniczeniem czasu pracy lekarzy i wprowadzeniem rozwiązań unijnych dotyczących czasu pracy i zapewnieniem ciągłości funkcjonowania pozwanego.

Porozumienia z dnia 3 stycznia 2018 roku i 11 stycznia 2018 roku kończyły spór zbiorowy pracowników Szpitala.

Pozwany w związku z zawartymi porozumieniami z dnia 3 stycznia 2008 roku i 11 stycznia 2008 roku zlikwidował premie regulaminową oraz „trzynastkę”.

Pozwany podniósł wynagrodzenie lekarzy z Kliniki (...) zgodnie z pkt 5 porozumienia do kwoty, jednakże nie spełnił założenia podniesienia wynagrodzenia za pracę od 1 lipca 2008 roku zgodnie z pkt 7 porozumienia - do 7.500 zł.

Podpisując porozumienie z dnia 3 stycznia 2008 roku oraz porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 roku Dyrekcja pozwanego Instytutu wiedziała, iż Instytut nie ma środków finansowych na wywiązanie się w pełni z zawartych porozumień. Natomiast pozwany zawierając porozumienia ze stycznia 2008 roku liczył, iż w związku w wejściem rozliczeń szpitali z NFZ w ramach „jednorodnych grup pacjentów” (weszły w życie 1 czerwca 2008 roku) , które miały premiować podmioty wykonujące skomplikowane procedury i zabiegi, Instytut pozyska dodatkowe środki, które będą mogły być przeznaczone na podwyżki wynagrodzenia pracowników pozwanego. Założenia programu ”jednorodnych grup pacjentów” dla pozwanego nie okazały się jednak korzystne. Z założonego zysku okazało się, że system przyniósł straty. (...)jednorodnych grup pacjentów” przyniósł korzyści w małych szpitalach. W drugiej połowie 2007 roku w związku ze zmianą uregulowań dotyczących wynagradzania pracowników planowano, iż ze wszystkich kontraktów 2007 i 2008 roku 40 % wzrostu Dyrektorzy zakładów opieki zdrowotnej będą musieli przekazać na wzrost wynagrodzeń pracowników, w tym lekarzy.

Instytut w czasie zawierania porozumień był zadłużony, jego koszty funkcjonowania były wyższe niż przychody. Klinika (...) przynosiła jednak zawsze dodatki wynik finansowy.

Związek zawodowy nie miał wglądu w pełną dokumentację finansową Instytutu. Związek był informowany przez Dyrektora p. O. oraz p. S., że Instytut jest zadłużony.

Pozwany Szpital zawierając porozumienia informował, iż jest w złej kondycji finansowej, jednak nigdy nie wskazywał na to, aby postanowienia zawieranych porozumień były niemożliwe do zrealizowania.

Fakt złej kondycji finansowej był powszechnie wiadomy, gdyż było to szeroko komentowane w środkach masowego przekazu. Powszechnie wiadome było, iż każdy szpital posiada zadłużenie.

W dniu 21 sierpnia 2008 roku Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) oraz Instytut Centrum (...) w Ł. podpisały aneks do porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku, w którym zgodziły się na stopniową realizację pkt. 7 wskazanego porozumienia w wskazanej w aneksie formie. Do porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku postanowiono dopisać pkt. 7 a, który stanowił, iż dla wszystkich lekarzy zatrudnionych w Klinice (...) oraz Klinice Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt wynagrodzenie zasadnicze od 01 lipca 2008 roku wzrośnie o 3,5 %. Od 1 lipca 2008 roku do 20 października 2008 roku zostanie wprowadzona dodatkowa premia zadaniowa za dodatni wynik finansowy w wysokości 10% dla wszystkich lekarzy zatrudnionych w Klinice (...) Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt. Dodatkowa premia zadaniowa za zwiększony dodatni wynik finansowy uważana jest za częściową realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku. Natomiast dalsze rozmowy na temat realizacji pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nastąpią do 20 październiku 2008 roku, niezwłocznie po otrzymaniu rozliczeń za III kwartał roku z NFZ. W aneksie w punkcie 2 zawarto postanowienie, iż porozumienia nie wyczerpuje oczekiwań pracowników i w związku z tym (...) Komisja Związku Zawodowego (...) pozostaje nadal w sporze zbiorowym z Dyrekcją (...). Pozostałe zapisy porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nie uległy zmianie. Aneks wszedł w życie w dniu 1 lipca 2008 roku.

W dniu 29 października 2008 roku Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) oraz Instytut Centrum (...) w Ł. podpisały aneks do porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku, w którym ustalono, iż strony zgadzają się na stopniową realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r oku poprzez dopisanie do porozumienia ppkt. 7 b. Zgodnie z dopisanym podpunktem w okresie od 21 października 2008 roku do 31 grudnia 2008 roku miała zostać wprowadzona dodatkowa premia zadaniowa za dodatni wynik finansowy w wysokości 10% dla wszystkich lekarzy zatrudnionych w Klinice (...) Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt. Dodatkowa premia zadaniowa za zwiększony dodatni wynik finansowy jest uważana za częściową realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku Ponadto strony ustaliły, że dalsze rozmowy na temat realizacji pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nastąpią ok. 20 grudnia 2008 roku Pozostałe zapisy porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nie uległy zmianie. Aneks wszedł w życie z dniem 21 października 2008 roku

W dniu 4 lutego 2009 roku Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) oraz Instytut Centrum (...) w Ł. podpisały aneks do porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku, w którym ustalono, iż strony zgadzają się na stopniową realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r oku poprzez dopisanie do porozumienia ppkt. 7 c. Od 1 stycznia 2009 roku do 31 lipca 2009 roku miała zostać wprowadzona dodatkowa premia zadaniowa za dodatni wynik finansowy w wysokości 10% dla wszystkich lekarzy zatrudnionych w Klinice (...) Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt. Dodatkowa premia zadaniowa za zwiększony dodatni wynik finansowy jest uważana za częściową realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku Strony ustaliły, że dalsze rozmowy na temat realizacji pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nastąpią ok. 10 sierpnia 2009 roku Niniejszy aneks nie wyczerpał oczekiwań pracowników i w związku z tym Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) nadal pozostała w sporze zbiorowym z Dyrekcją (...). Pozostałe zapisy porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nie uległy zmianie. Aneks wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2009 roku.

W dniu 31 lipca 2009 roku Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) oraz Instytut Centrum (...) w Ł. podpisały aneks do porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku, w którym ustalono, iż strony zgadzają się na stopniową realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku poprzez dopisanie do porozumienia ppkt. 7 d. Od 1 sierpnia 2009 roku do 31 grudnia 2009 roku miała zostać wprowadzona dodatkowa premia zadaniowa za dodatni wynik finansowy w wysokości 10% dla wszystkich lekarzy zatrudnionych w Klinice (...) Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt. Dodatkowa premia zadaniowa za zwiększony dodatni wynik finansowy jest uważana za częściową realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku Strony ustaliły, że dalsze rozmowy na temat realizacji pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nastąpią ok. 10 stycznia 2010 roku Niniejszy aneks nie wyczerpał oczekiwań pracowników i w związku z tym Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) nadal pozostała w sporze zbiorowym z Dyrekcją (...). Pozostałe zapisy porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nie uległy zmianie. Aneks wszedł w życie z dniem 1 sierpnia 2009 roku.

W dniu 4 lutego 2010 roku Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) oraz Instytut Centrum (...) w Ł. podpisały aneks do porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku, w którym ustalono, iż strony zgadzają się na stopniową realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r oku poprzez dopisanie do porozumienia ppkt. 7 e. Od 1 stycznia 2010 roku miał nastąpić wzrost wynagrodzenia zasadniczego o 10% dla wszystkich lekarzy neonatologów zatrudnionych w Klinice (...) Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt. Od 1 stycznia 2010 roku miała ulec likwidacji się dodatkowa premia zadaniowa za dodatni wynik finansowy. Wzrost wynagrodzenia zasadniczego był częściową realizacją pkt. 7 porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku Ponadto strony ustaliły podjęcie prac nad opracowaniem i wprowadzeniem regulaminu wynagradzania, którego zapisy umożliwią realizację pkt. 7 Porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku Niniejszy aneks nie wyczerpał oczekiwań pracowników i w związku z tym Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) nadal pozostała w sporze zbiorowym z Dyrekcją (...). Pozostałe zapisy porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku nie uległy zmianie. Aneks wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2010 roku.

Związki zawodowe funkcjonujące u pozwanego w roku 2014 zwróciły się do pozwanego z żądaniem realizacji porozumienia z dnia 3 stycznia 2008 roku i 11 stycznia 2008 roku, podnosząc, iż zgodnie z art. 9 § 1 kp porozumienia zawarte w wyniku sporu zbiorowego stały się prawem pracy. Pozwany natomiast informował, iż z uwagi na trudną sytuację finansową nie dysponuje środkami na dokonanie podwyższenia uposażeń pracowników zatrudnionych w Instytucie, wskazując, iż Instytut nie posiada faktycznej możliwości pełnego realizowania warunków porozumień ze stycznia 2008 roku oraz podniósł okoliczność wielokrotnego modyfikowania porozumienia z 11 stycznia 2008 roku w drodze aneksów i jedynie częściowego wykonania. Pozwany jednocześnie wskazywał, iż nie wywiązywanie się z wszystkich warunków porozumienia nie stanowi przejawu złej woli Dyrekcji Instytutu, a jest jedynie efektem arcytrudnej sytuacji finansowej w jakiej Instytut się znajduje, prosząc także o prolongowanie czasu na realizację postanowień zawartych w porozumieniu z dnia 11 stycznia 2008 roku.

W Instytucie co kwartał bądź co pół roku było organizowane spotkanie z związkami zawodowymi, wówczas związek informował pozwanego, iż porozumienie nie jest realizowane

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powoływanych powyżej dowodów z dokumentów, których wiarygodności strony nie podważyły w sposób pozbawiający ich wartości dowodowej. Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się także na zeznaniach świadków. Ustając stan faktyczny sprawy Sąd pominął dowód z zeznań świadka P. O. (2), albowiem świadek nie miał wiedzy na temat sytuacji finansowej pozwanego w latach 2007-2008, z uwagi na okoliczność, iż świadek pełnił funkcję dyrektora ds. administracyjno- medycznych, dyrektora ds. lecznictwa i lecznictwa otwartego w latach 2013-2016.

Co do wniosku strony pozwanej i Prokuratora Prokuratury (...) w Ł. o zawieszenie postępowania w sprawie na podstawie art. 177 § 1 pkt. 4 kpc do czasu zakończenia postępowania karnego w sprawie wobec przedstawienia P. O. (1) jako pełniącemu obowiązki Dyrektora Instytutu Centrum (...) zarzutu popełnienia czynu zabronionego wypełniającego dyspozycję art. 296§1 i 2 kk w związku z art. 26 ust 1 pkt 2 ustawy z dnia 23 maja 1991 o rozwiązywaniu sporów zbiorowych w związku z art.11§2 kk w związku z art. 12 kk. Sąd wskazał, iż stosowanie do brzmienia art. 177 § 1 pkt. 4 kpc Sąd może zawiesić postępowanie z urzęduj jeżeli ujawni się czyn, którego ustalenie w drodze karnej lub dyscyplinarnej mogłoby wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej. Sąd wskazał, iż powołany przepis statuuje fakultatywną podstawę zawieszenia postępowania w sprawie. Stwierdzenie, że ustalenie czynu w drodze karnej może wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej nie oznacza konieczności zawieszenia postępowania, które jest pozostawione ograniczonemu uznaniu sądu ( tak wyrok SN z dnia 29 listopada 1999 r., III CKN 496/99, LEX nr 528134). Nawet istnienie wymienionej w art. 177 § 1 pkt 4 kpc przesłanki nie obliguje sądu do zawieszenia postępowania. Sąd powinien kierować się względami celowości, uwzględniając motywy art. 177 § 1 pkt 4 kpc i interesy stron postępowania (postanowienie SN z dnia 14 maja 2012 r., I PK 26/12, LEX nr 1675306). Przy podejmowaniu decyzji należy rozważyć spodziewany czas trwania postępowania karnego i prawdopodobieństwo wydania w nim wyroku skazującego, stan zaawansowania postępowania cywilnego, a także charakter sprawy cywilnej, a w szczególności znaczenie jej szybkiego rozstrzygnięcia dla strony. Warunkiem natomiast zawieszenia postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 4 kpc jest przekonanie sądu, że ustalenie czynu w drodze karnej może wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej. O wpływie tym można mówić wówczas, gdy zachodzi prawdopodobieństwo wydania wyroku skazującego, którego ustalenia co do faktu popełnienia przestępstwa będą wiążące w postępowaniu cywilnym (art. 11), jak i wówczas, gdy ustalenia poczynione w postępowaniu karnym mogą wzbogacić materiał faktyczny i dowodowy, oddziałując na ocenę dowodów i kierunek rozstrzygnięcia sprawy cywilnej (por. postanowienie SN z dnia 7 stycznia 1971 r., I PZ 82/70, LEX nr 14115).

W toku postępowania w sprawie RP1 Ds.31.2017 przedstawiono P. O. (1) zarzuty związane z tym, iż w okresie od 3 do 11 stycznia 2008 roku w Ł. pełniąc obowiązki Dyrektora Instytutu Centrum (...), powierzone decyzją Ministra Zdrowia z dnia 30 września 2003 roku oraz będąc zobowiązanym na podstawie §7 statutu instytutu przyjętego uchwałą Rady Naukowej z dnia 12 stycznia 1998 roku, do zajmowania się sprawami majątkowymi instytutu i zarządzania mieniem oraz odpowiadając za wyniki działalności instytutu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, nadużył udzielonych mu uprawnień w ten sposób, że nie dopełnił obowiązków wynikających z art. 8 ustawy z dnia 23 maja 1991 roku o rozwiązywaniu sporów zbiorowych polegających na konieczności podjęcia rokowań oraz powiadomienia okręgowego inspektora pracy, a następnie bez wyczerpania tych procedur zawarł porozumienia w dniu 3 stycznia 2008 roku z Oddziałem Terenowym (...) Związku Zawodowego Lekarzy, zaś w dniu 11 stycznia 2008 roku z (...) Organizacją Związku Zawodowego (...) oraz Komisją Zakładową Związku Zawodowego (...), zakładające wzrost wynagrodzenia pracowników, mimo braku środków finansowych na zapewnienie realizacji zaciągniętych zobowiązań wynikających z porozumień, czym wyrządził Instytutowi Centrum (...) w Ł. znaczną szkodę majątkową. W ocenie Sądu przedstawione zarzuty pełniącemu obowiązki Dyrektora pozwanego Instytutu (...) nie mają wpływu na rozstrzygniecie sprawy, albowiem przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie pozostawała kwestia oceny ważności porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku, natomiast ewentualna odpowiedzialność karna byłego dyrektora Instytutu nie jest równoznaczna ze stwierdzeniem nieważności spornego porozumienia z 11 stycznia 2008 roku. Z tych przyczyn wniosek o zawieszenie postępowania w sprawie na podstawie 177 § 1 pkt 4 kpc oddalono.

Co do meritum Sąd podniósł, iż powództwo precyzowane w kształcie wynikającym z treści pisma procesowego pełnomocnika powoda z dnia 29 maja 2019 roku, zasługiwało ma uwzględnienie. Podstawę powództwa stanowiło roszczenie powodów o wyrównanie wynagrodzenia za pracę, wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy i wynagrodzenia urlopowego za okresy precyzowane w treści pisma z dnia 29 maja 2019 roku do wysokości wynagrodzenia wynikającego z porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku zawartego przez pozwany Instytut Centrum (...) z Komisją Zakładową Związku Zawodowego (...).

Strona pozwana w toku procesu kwestionowała przede wszystkim charakter zawartego porozumienia, wywodząc, iż porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 roku nie było porozumieniem kończącym spór zbiorowy, a tym samym nie było porozumieniem, o którym mowa w art. 9 ustawy z dnia 23 maja 1991 roku o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (tj. DzU. 2015, poz. 295), a w konsekwencji źródłem prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 k.p., rodzącym wiążące dla pracodawcy zobowiązania wobec pracowników objętych porozumieniem, w tym powodów I. M., E. G., M. N., J. G.. Pozwany wywodził, iż porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 roku nie znajduje oparcia ustawowego.

Sąd wskazał, iż kwestie sporów zbiorowych i zawartych w związku z nimi porozumień reguluje ustawa z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U.1991.55.236 z dnia 1991.06.26) zwanej dalej „ustawą”. Ustawa definiuje przedmiot sporu zbiorowego pracowników z pracodawcą wskazując, iż spór zbiorowy może dotyczyć warunków pracy, płac lub świadczeń socjalnych oraz praw i wolności związkowych pracowników lub innych grup, którym przysługuje prawo zrzeszania się w związkach zawodowych (art. 1). Zgodnie z art. 7 ustawy spór zbiorowy istnieje od dnia wystąpienia przez podmiot reprezentujący interesy pracownicze do pracodawcy z żądaniami w sprawach wskazanych w art. 1, jeżeli pracodawca nie uwzględnił wszystkich żądań w terminie określonym w wystąpieniu, nie krótszym niż 3 dni. Następnie pracodawca zgodnie z art. 8 podejmuje niezwłocznie rokowania w celu rozwiązania sporu w drodze porozumienia, zawiadamiając równocześnie o powstaniu sporu właściwego okręgowego inspektora pracy. Rokowania uważa się za zakończone wraz z podpisaniem przez strony porozumienia, a w razie nieosiągnięcia porozumienia - sporządzeniem protokołu rozbieżności ze wskazaniem stanowisk stron (art. 9). Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego na każdym etapie sporu strony mogą zawszeć porozumienie zbiorowe (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2013 r., III PK 88/12, LEX nr 1474913; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2014 r., I PK 312/13, M.P.Pr. (...)).

Porozumienia nie zostały wyszczególnione w konstytucyjnym katalogu źródeł prawa, to jednak art. 59 ust. 2 Konstytucji wyraźnie stanowi prawo związków zawodowych oraz pracodawcy i ich organizacji do rokowań w celu rozwiązywania sporów zbiorowych, oraz do zawierania układów zbiorowych pracy i innych porozumień (por. Komentarz K. Jaśkowskiego do Kodeksu pracy).Sąd Rejonowy zatem stwierdził, iż Konstytucja dopuszcza zawieranie porozumień i układów zbiorowych w stosunkach pracy i to w celu ich uregulowania, gdyby uznać odmiennie porozumienia i układy zbiorowe nie miały by racji bytu. Niewątpliwie Konstytucja formułuje zamknięty katalog źródeł prawa powszechnie obowiązującego, jednakże nie zamyka go jedynie w art. 87, a uzupełnia go w innych przepisach konstytucyjnych.

Niezależnie więc czy porozumienie będzie zawarte w czasie lub na zakończenie strajku bądź akcji protestacyjnej, należy uznać, iż w odniesienie do okoliczności danego sporu będzie miało ono charakter porozumienia koncyliacyjnego w rozumieniu art. 9 ustawy z 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Porozumienie takie posiada oparcie ustawowe, a więc ma charakter źródła prawa wyrażonego w art. 9 Kodeksu pracy (Dz.U.2016.1666 t.j. z dnia 2016.10.12) (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2014 r., I PK 14/14, LEX nr 1500661; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2008 r., I PK 235/07, OSNP 2009 nr 15-146, poz. 190; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2008 r., II PK 261/07, OSNP 2009 nr 15 - 16, poz. 200). Przy czym bez znaczenia jest fakt czy do zawarcia porozumienia doszło w toku bezpośrednich rokowań stron czy z udziałem mediatora (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2014 r., I PK 312/13, M.P.Pr. (...)-541).

W wyroku z 24 września 2013 r. (III PK 88/2012, LexPolonica nr 8159707) Sąd Najwyższy stwierdził, że porozumienie strajkowe i postrajkowe (zawierane w czasie trwania strajku albo kończące strajk lub akcje protestacyjną) mają charakter źródeł prawa pracy, gdyż zostają zawarte w ramach ustawowych procedur polubownych w bezpośrednich rokowaniach stron sporu zbiorowego albo przed mediatorem, podobnie jak porozumienie w sprawie zwolnień grupowych (por. art. 3 ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, Dz. U. Nr 90, poz. 844 ze zm.).

Także, ani art. 9, ani art. 14 ustawy z 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nie ograniczają w sferze temporalnej trwania koncyliacji i mediacji. Przepisy te w płaszczyźnie czasowej mają zastosowanie do wszelkich działań polubownych podejmowanych w ramach sporu zbiorowego. W praktyce oznacza to, że porozumienia zbiorowe mogą zostać zawarte na każdym etapie trwania sporu, również w czasie lub na zakończenie strajku bądź akcji protestacyjnej, i stosownie do okoliczności zaistniałych w konkretnym sporze będą one miały przymiot porozumienia koncyliacyjnego w rozumieniu art. 9 ustawy, jeśli do ich zawarcia doszło w toku bezpośrednich rokowań stron, albo porozumienia mediacyjnego z art. 14 ustawy, gdy zawarte zostały z udziałem mediatora. W obu przypadkach porozumienia te mają oparcie w ustawie w rozumieniu art. 9 § 1 k.p./ Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2014 r. I PK 14/14/ Porozumienia zbiorowe kończące rokowania lub mediacje mogą być zawierane na każdym etapie prowadzenia sporu zbiorowego, również na etapie strajku, akcji protestacyjnej czy po ich zakończeniu. W każdym przypadku będą to porozumienia oparte na ustawie, stanowiące źródła prawa pracy. Wynika to z tego, że rokowania (mediacje nie są ograniczone czasowo i mogą być prowadzone na każdym etapie sporu zbiorowego. Jest to wyraz tzw. zasady pokoju społecznego, będącej jedną z naczelnych zasad prowadzenia sporów zbiorowych i nakazującej rozstrzyganie sporów w pierwszej kolejności metodami pokojowymi./Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2014 r. I PK 312/13 ,M.P.Pr. (...)-541/

Aby porozumieniu zbiorowemu nadać statusu aktu normatywnego wymagane jest łącznie spełnienie dwóch przesłanek, tj. ustawowego oparcia dla takiego porozumienia oraz uregulowania w nim praw i obowiązków stron stosunku pracy. Natomiast uznanie porozumienia o zakończeniu sporu zbiorowego jako źródeł prawa pracy, oznacza, iż w tej części ma ono charakter roszczeniowy i pracownicy mogą dochodzić od pracodawcy na podstawie zawartych w nim postanowień swoich uprawnień na drodze sądowej przed sądem pracy.

W związku z niezadowoleniem z warunków pracy i płacy lekarzy pracujących u pozwanej, w tym między innymi powodów, reprezentująca ich Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) w Ł. wystąpiła do Instytutu (...) z pismem z dnia 10 maja 2007 roku, zawierającym żądania dotyczące zmiany warunków pracy i płac lekarzy. Na skutek nie uwzględnienia przez pozwanego roszczeń pracowników rozpoczął się spór zbiorowy. Pracownicy w toku sporu zbiorowego rozpoczęli w tym okresie akcje strajkową. W wyniku prowadzonych rokowań strony zawarły porozumienie w dniu 23 sierpnia 2007 roku obejmujące lekarzy neonatologów zatrudnionych w (...) powyższym porozumieniu strony oświadczyły, iż komitet strajkowy zobowiązał się do zawieszenia z dniem podpisania porozumienia akcji strajkowej oraz uzupełnienia przez lekarzy wpisów procedur z okresu strajku w terminie do 31 sierpnia 2007 roku. Porozumienie zostało podpisane przez Dyrektora Instytutu (...) oraz Komitet strajkowy. W związku z postanowieniami porozumienia Komitet strajkowy zawiesił strajk na okres powrotu do rozmów z Dyrektorem pozwanego Instytutu (...).

Zdaniem Sądu nie może zatem być żadnych wątpliwości, iż porozumienie z dnia 23 sierpnia 2007 roku nie kończyło trwającego sporu, zatem twierdzenia strony pozwanej w tym zakresie Sąd ocenił jako nielogiczne oraz nieznajdujące odzwierciedlenia w pozostałym zebranym materiale dowodowym. Ponadto nie jest wykluczonym zawieranie porozumień w toku trwania sporu zbiorowego.

W międzyczasie rokowania z pracodawcą prowadził również (...) Związek Zawodowy Lekarzy Oddział Terenowy przy (...) w Ł., reprezentujący część lekarzy. Ustawa nie określa żadnych wymogów reprezentatywności związku zawodowego będącego stroną sporu zbiorowego. Komentowana ustawa nie wskazuje, że inicjowanie sporu zbiorowego przysługuje organizacji związkowej zrzeszającej np. większość pracowników zatrudnionych w zakładzie, w którym taki spór ma być prowadzony. Zatem dostatecznym będzie, aby związek działał u danego pracodawcy. Skutek może być taki, że pracodawca może pozostawać w sporze zbiorowym z kilkoma organizacjami związkowymi jednocześnie (o ile nie postanowią one o utworzeniu jednej wspólnej reprezentacji – art. 3 ust. 2 ustawy). W wyniku prowadzonych rokowań pozwany wraz z (...) Związkiem Zawodowym Lekarzy Oddział Terenowy przy (...) w Ł. zawarł porozumienia z dnia 21 sierpnia 2007 roku, zawierające podobne postanowienia do postanowień porozumienia z dnia 23 sierpnia 2007 roku.

Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) w (...) zawarła z pozwanym porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 roku w którym ustalono, iż podpisane zostaną nowe umowy o prace na czas nieokreślony na etatach opiewających na 37,55 godzin tygodniowo (poniedziałek - piątek, w godzinach 8:00-15:35). Zgodnie z punktem 2 wynagrodzenie za pracę powyżej 37,55 godzin tygodniowo będzie płacone zgodnie z art. 151 § 1 k.p. tzn. jak za nadgodziny, w oparciu o stawkę godzinową wynikającą z wynagrodzenia podstawowego. Pracownicy Kliniki (...) będą pracować w systemie opt-out na podstawie indywidualnych, pisemnych zgód pracowników (pkt. 3). Zostanie dopuszczone pełnienie dyżuru medycznego nie dłuższego niż 24 godziny, przy czym pracownik zachowa prawo do odpoczynku po dyżurze w godzinach nocnych. Od dnia 1 stycznia 2008 roku nastąpi likwidacja premii regulaminowej i nagrody z zysku tzw. „13” w regulaminie wynagradzania. Naliczona za 2007 roku nagroda z zysku oraz premia regulaminowa ma zostać włączona do wynagrodzenia zasadniczego. Ponadto wynagrodzenie zasadnicze od dnia 1 stycznia 2008 roku będzie wynosić:

- dla lekarza z II stopniem specjalizacji - 6.000 zł,

-dla lekarza z I stopniem specjalizacji - 4.500 zł,

-dla lekarza bez specjalizacji - 3.500 zł.

Zachowany zostanie dodatek stażowy. Od 1 lipca 2008 roku wynagrodzenie zasadnicze osiągnie wartość:

- dla lekarza z II stopniem specjalizacji - 7.500 zł

- dla lekarza z I stopniem specjalizacji - 5.500 zł

-dla lekarza bez specjalizacji - 4.000 zł.

Ponadto strony ustaliły, iż w IV kwartale 2008 zostanie ustalony dalszy wzrost wynagrodzenia tak, żeby osiągnąć od 01.01.2010 roku cztery średnie krajowe dla lekarza - starszego asystenta (pkt. 7). Ponadto pracodawca zobowiązał się do dnia 30 stycznia 2008 roku przedstawić każdemu lekarzowi nową umowę o pracę zgodnie z punktem 5 i punktem 6 porozumienia. Do realizacji powyższych uzgodnień finansowych pracodawca miał przystąpić od dnia 1 stycznia 2008 roku. Do przedstawienia każdemu lekarzowi nowej umowy o pracę zgodnie z punktem 7 porozumienia pracodawca zobowiązał się do dnia 20 lipca 2008 roku, a do realizacja powyższych uzgodnień finansowych przystąpić od dnia 1 lipca 2008 roku. Ponadto miała mieć miejsce coroczna rewaloryzacja wynagrodzenia zasadniczego na podstawie danych GUS w miesiącu styczniu. Pracownicy Kliniki (...) wyrazili ponadto zgodę na rekompensatę finansową w zamian za udzielenie czasu wolnego za nieudzielenie w odpowiednim czasie okresów odpoczynku określonych w Dyrektywie Rady Unii Europejskiej nr 93/104/WE z dnia 23 listopada 1993 roku oraz w Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej nr 2003/88/WE z dnia 4 listopada 2003 roku za okres od maja 2004 do czerwca 2007 roku. Strony ustaliły, iż rekompensata finansowa będzie wynosić 100% kwoty przedstawionej w propozycjach do ugody przez pracodawcę. Kolejne postanowienia porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku odnosiły się do dni wolnych z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Strony w porozumieniu zastrzegły, iż inne rozwiązanie może nastąpić wyłącznie na wniosek pracownika za zgodą pracodawcy. Porozumienie w punkcie 11 stanowiło, iż porozumienie to nie wyczerpuje oczekiwań pracowników i w związku z tym spór zbiorowy zostaje zawieszony, ale nie zakończony.

Sąd oceniając postanowienie punktu 11 zgodził się z pełnomocnikiem powodów, iż stanowi to jedynie wskazanie, iż strony zgodziły się na pewne ustępstwa jednakże ich roszczenia w całości nie zostały zaspokojone. Słusznie pełnomocnicy stron wskazywali, iż w ustawa z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nie zawiera pojęcia ”zawieszenia sporu zbiorowego”, toteż postanowienie w tym przedmiocie nie może wywoływać skutków prawnych wobec faktu, iż wszelkie pozostałe okoliczności świadczą o tym, iż doszło do zakończenia sporu zbiorowego (o czym więcej poniżej).

Mając na uwadze wcześniejsze wskazania bez znaczenia jednak jest na jakim etapie sporu zbiorowego zostało zawarte porozumienie, gdyż aby uznać, iż jest ono porozumieniem o charakterze koncyliacyjnym w rozumieniu art. 9 ustawy musi spełniać łącznie dwie przesłanki - posiadać ustawowe oparcia dla takiego porozumienia oraz musi regulować prawa i obowiązki stron stosunku pracy. W ocenie Sądu skoro do zawarcia porozumień doszło w toku bezpośrednich rokowań stron, strony zawierające porozumienia były do tego upoważnione oraz jeżeli porozumienia te dotyczyły warunków pracy i płacy powodów należy uznać je za porozumienia wskazane w art. 9 ustawy o zbiorach zbiorowych. Jednakże pomimo powyższego wartym zaznaczenia jest fakt, iż strony przed zawarciem porozumienia z dnia 3 stycznia 2008 roku oraz 11 stycznia 2008 roku zgodziły się na wzajemne ustępstwa mając na celu zakończenie wynikłego sporu. Po podpisaniu wskazanych porozumień strony nie spisały protokołu rozbieżności oraz nie prowadziły postępowania mediacyjnego, które jest wymagane zgodnie z art. 9 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych w razie nie osiągnięcia porozumienia. Kolejne rozmowy toczące się między stronami, wymiana pism oraz podpisywane aneksy do porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 roku dotyczyły jedynie realizacji postanowień zawartych porozumień. Powodowie reprezentowani przez związki zawodowe nie występowali z nowymi żądaniami, a jedynie dążyli, aby pozwany wywiązał się z postanowień porozumień. Pozwany zawierając dodatkowe aneksy oraz prowadząc dodatkowe rozmowy oraz korespondencje w celu realizacji zawartych porozumień potwierdzają fakt, iż sam uważał je za porozumienia kończące spór oraz stanowiące źródło prawa w rozumieniu art. 9 k.p.

Sąd podkreślił też, jak wywiódł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 lutego 2006 r. III PK 114/05 LEX nr 21248/5, że nawet porozumienie zbiorowe partnerów społecznych określające prawa i obowiązki stron stosunku pracy, także zawarte bez "oparcia na ustawie", jest źródłem prawa pracy (art. 59 ust. 2 i 4 Konstytucji w związku z art. 9 § 1 k.p.). W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wskazał, że dla oceny skutków porozumienia zbiorowego w odniesieniu do indywidualnego prawa pracy zasadnicze znaczenie mają bowiem art. 20 i art. 59 ust. 2 Konstytucji.Według art. 59 ust. 2 "związki zawodowe oraz pracodawcy i ich organizacje mają prawo do rokowań, w szczególności w celu rozwiązywania sporów zbiorowych, oraz do zawierania układów zbiorowych pracy i innych porozumień". Z zaliczenia przez ten artykuł układów zbiorowych pracy do kategorii porozumień zbiorowych należy wnosić, że chodzi tu o akty o podobnym charakterze, czyli będące zbliżonymi do siebie źródłami prawa pracy. Z art. 9 § 1 k.p. wynika zaś, że do prawa pracy zalicza się "postanowienia układów zbiorowych pracy i innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych". Porównując art. 59 ust. 2 Konstytucji z art. 9 § 1 k.p. łatwo dostrzec między nimi sprzeczność, jeżeli przez wymóg oparcia porozumienia na ustawie rozumie się istnienie ustawowej podstawy do jego zawarcia. W odniesieniu do porozumień zbiorowych art. 9 § 1 k.p. przewiduje wymóg ich oparcia na ustawie, czego nie ma w art. 59 ust. 2 Konstytucji. Przepisy ustawowe winny być wykładane w taki sposób - jeżeli jest to możliwe - aby uniknąć ich sprzeczności z Konstytucją. W odniesieniu do analizowanej sprzeczności jest to trudne do zrealizowania. Określeniu "oparte na ustawie" trzeba byłoby nadać znaczenie "zgodne (lub niesprzeczne) z ustawą", co zbyt daleko odbiega od powszechnego rozumienia tego określenia. Tego rodzaju rozumienie omawianego określenia prowadzi zresztą do takiego samego rezultatu, co przyjęcie niekonstytucyjności wymogu oparcia porozumienia zbiorowego na ustawie: porozumienie zawarte bez szczegółowego upoważnienia ustawowego wywołuje takie same skutki, co porozumienie mające to upoważnienie. Trzeba przy tym wyraźnie zaznaczyć, że przedstawione wątpliwości nie dotyczą dopuszczalności zawarcia porozumienia przez partnerów społecznych, a jedynie jego skutków w płaszczyźnie indywidualnego prawa pracy. Chodzi o to, czy rodzi ono uprawnienia pracownika jako źródło prawa pracy (art. 9 § 1 k.p.) czy umowa o świadczenie przez pracodawcę na rzecz osoby trzeciej - tu: pracownika (art. 393 k.c.) ewentualnie umowa o świadczenie na rzecz pracownika przez osobę trzecią - tu: pracodawcę (art. 391 k.c.). Dopuszczalność zawierania przez partnerów społecznych porozumień wywołujących skutki tylko między nimi, czyli w płaszczyźnie zbiorowego prawa pracy, nie była i nie jest kwestionowana. To prawo przyznaje art. 59 ust. 2 Konstytucji, a przede wszystkim jest ono elementem gospodarczego ustroju państwa (art. 20 Konstytucji). Wynika to także z zasady wolności działania związków zawodowych (art. 12 Konstytucji). Jest niedopuszczalne ograniczenie ustawą praw lub wolności określonych w Konstytucji, jeżeli nie przewiduje ona tej możliwości. Żadna z konwencji M. dotyczących związków zawodowych i związków pracodawców (nr 87 oraz nr 98, Dz.U. z 1958 r. Nr 29, poz. 125 i 126) nie przewiduje ustawowego ograniczenia możliwości zawierania porozumień zbiorowych przez partnerów społecznych. Jeżeli więc ustrojodawca stwierdził w art. 59 ust. 2 Konstytucji prawo do zawierania porozumień zbiorowych, to ustawodawca zwykły nie może go ograniczyć przez wprowadzenie wymogu oparcia porozumienia na ustawie. Możliwość ta nie wynika także z art. 81 Konstytucji. Przepis art. 59 ust. 2 Konstytucji należy stosować bezpośrednio, gdyż Konstytucja nie stanowi inaczej (art. 8 ust. 2 Konstytucji).Należy też zwrócić uwagę na wnioski wynikające z analizy systemowej ustawodawstwa pracy regulującego kwestię zawierania porozumień i wydawania aktów prawa zakładowego. W szczególności należy wskazać na ustawę z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. Nr 55, poz. 236 ze zm.). Przewiduje ona możliwość zawierania przez partnerów społecznych porozumienia po rokowaniach (art. 9) i po mediacji (art. 14). Nie wspomina natomiast o porozumieniu postrajkowym. Mimo to trafnie przyjmuje się, że skoro porozumienia z art. 9 i art. 14 są źródłami prawa pracy, to należy do nich zaliczyć również porozumienie postrajkowe, zwłaszcza że także ono ma umocowanie w art. 59 ust. 2 Konstytucji. Z drugiej strony uznaje się także za źródła prawa pracy akty (regulaminy), które nie mają podstawy konstytucyjnej w art. 59 ust. 2 ani w innym jej przepisie. Chodzi tu o akty, które mogą być ustalone samodzielnie przez pracodawcę. W tej sytuacji odmowa uznania za źródło prawa pracy porozumienia zbiorowego partnerów społecznych tylko dlatego, że nie ma ono szczegółowego upoważnienia ustawowego oznacza przyjęcie - wbrew art. 8 ust. 1 Konstytucji - prymatu ustawy nad Konstytucją. Uznaje się bowiem za źródła prawa pracy akty mające umocowanie tylko w ustawie, a odmawia tego charakteru aktom mającym umocowanie konstytucyjne.

Wszystkie te względy w ocenie Sądu I instancji przemawiają za tym, iż porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 roku jest źródłem prawa pracy, rodzącym wiążące dla pracodawcy zobowiązania wobec pracowników objętych tym porozumieniem, w tym powodów.

Ponadto z całą stanowczością Sąd I instancji podkreślił, iż z żadnej części materiału dowodowego nie wynika, by pozwany nie traktował spornych porozumień jako wiążące. Z całości materiału dowodowego wynika natomiast, że pozwany w części zrealizował sporne porozumienia (w szczególności w części niekorzystnej dla pracowników – bowiem doszło do likwidacji premii i „13”, a tym samym do wyeliminowaniu wydatków z tego tytułu), a następnie podkreślał opóźnienie w realizacji porozumień wyłącznie sytuacją finansową. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego pracodawca wywiązał się jedynie z części postanowień. Zeznający w sprawie świadkowie, wskazali, iż pozwany zlikwidował regulaminową premie oraz „trzynastkę”, ponadto podniósł od 1 stycznia 2008 roku wynagrodzenia pracowników zgodnie z postulatami płacowymi i skutkowało to wzrostem wynagrodzenia powodów zgodnie z zapisami porozumienia. Ponadto zmianie uległy sposób świadczenia pracy w pozwanym zakładzie pracy. Rezygnacja przez pracowników z premii regulaminowej i z „trzynastki” miała na celu poprawę kondycji finansowej pozwanej oraz umożliwienie realizacje pozostałych punktów porozumienia, w tym wzrostu wynagrodzenia. Pomimo rezygnacji przez powodów ze świadczeń, które do czasu podpisania porozumień otrzymywali do dnia dzisiejszego pozwany nie wywiązał się z dalszej części postanowień przedmiotowych porozumień. Pracodawca z korzystnych dla pracowników postanowień pozwany wypełnił jedynie pierwszą część założonych podwyżek, natomiast z pozostałej część postanowień pozwany nie wywiązał się i tak w zakresie porozumienia z dnia 3 stycznia 2008 roku, jak i z dnia 11 stycznia 2008 roku.

Sąd Rejonowy przy tym nie był uprawniony do badania racjonalności i celowości zawartego i przyjętego przez jego strony porozumienia, w szczególności badania, czy służy ono realizacji interesów ekonomicznych pracodawcy. Sąd jest kompetentny jedynie do oceny czy na jego podstawie pracownik może skutecznie wystąpić z roszczeniem przeciwko pracodawcy. Porozumienie zbiorowe jest aktem normatywnym nie czynnością prawną zatem nie ma żadnej podstawy, aby stosować do niego w sposób bezpośredni zasady wykładni oświadczeń woli (art. 65 § 2 k.c.). Wykładni postanowień takiego porozumienia należy dokonywać według zasad interpretacji powszechnie obowiązujących przepisów prawa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2008 r., I PK 234/07, LEX nr 465984; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2008 r., II PK 261/07, LEX nr 465851; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2009 r., II PK 137/09, M.P.Pr. (...)-371).

Abstrahując od powyższego Sąd wskazał tez na fakt, iż materiał zebrany w przedmiotowej sprawie wykazał, iż sytuacja zadłużenia pozwanego Szpitala jest i była faktem powszechnie znanym. Pozwany funkcjonuje już w takim stanie rzeczy od wielu lat, a pomimo tego nadal świadczy usługi medyczne, nie uległ likwidacji, a ponadto zatrudnia nowych pracowników, podpisuje nowe kontrakty oraz odnawia stare z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jak wynika ze stanu faktycznego organizacje związkowe reprezentujące pracowników nie miały pełnej wiedzy dotyczącej kondycji finansowej pozwanego, pozwany nie udostępniał w tym zakresie szczegółowej dokumentacji. W ocenie Sądu nie znajduje uzasadnienia twierdzenie strony pozwanej, iż to że zawierając porozumienia była w pełni świadoma niemożliwości realizacji zawartych w nich postanowień będzie uzasadniało uchylenie się od obowiązku ich wypełnienia. Dodatkowo konsekwencją za (ewentualne) naruszenie przez dyrektora pozwanego Szpitala dyscypliny finansowej przy zawieraniu porozumienia zbiorowego nie jest nieważność porozumienia, a poniesienie odpowiedzialności wynikającej z odrębnych regulacji, o czym świadczą przepisy ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych (Dz. U. z 2005 r. Nr 249, poz. 2104 z późn. zm.). Pozwany nie może uchylić się od wypełnienia postanowień zawartych porozumień powołując się na stałe zadłużenie pozwanego Szpitala.

W tej sytuacji zdaniem Sądu I instancji – niezależnie od uznania, czy porozumienie miało oparcie w przepisach regulujących kwestię sporów zbiorowych – stanowi ono źródło prawa w rozumieniu art. 9 kp., bowiem odnosi się w sposób konkretny do grupy zawodowej lekarzy (starszych asystentów), w sposób określający adresatów porozumienia, zawiera jednoznacznie wskazaną kwotę zobowiązania własnego pracodawcy, a co najważniejsze – działania samego pracodawcy wskazują na respektowanie porozumienia i wykonanie go, choć jedynie w części.

Ponadto to, że strony przewidziały w porozumieniu implementację do umów o pracę (co jednak ostatecznie nie nastąpiło) postanowień płacowych, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia, bowiem zgodnie z art. 18 kp postanowienia umów o pracę oraz innych aktów, na których podstawie powstaje stosunek pracy, nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy. Postanowienia umów i aktów, o których mowa w § 1, mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy są nieważne; zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy. Skoro porozumienia stanowią źródło prawa pracy, a zgodnie z twierdzeniami strony pozwanej przewidywały korzystniejsze warunki, nie wymagały implementacji i stanowią bezpośrednie źródło roszczeń pracowników.

Wobec tego, że sporne porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 roku stanowi źródło prawa, nie mogły do niego mieć zastosowania przepisy art. 393 kc w zw. z art. 387 kc. Bowiem powyższe przepisy nie znajdą zastosowania do oceny aktu normatywnego ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2008 r., I PK 235/07). W myśl art. 393 kc, jeżeli w umowie zastrzeżono, że dłużnik spełni świadczenie na rzecz osoby trzeciej, osoba ta, w braku odmiennego postanowienia umowy, może żądać bezpośrednio od dłużnika spełnienia zastrzeżonego świadczenia. Zastrzeżenie co do obowiązku świadczenia na rzecz osoby trzeciej nie może być odwołane ani zmienione, jeżeli osoba trzecia oświadczyła którejkolwiek ze stron, że chce z zastrzeżenia skorzystać. Dłużnik może podnieść zarzutu z umowy także przeciwko osobie trzeciej. Zgodnie z art. 387 kc umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna. Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia, a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła, obowiązana jest do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia. Niemożliwość świadczenia powinna być:1)obiektywna, tzn. danego świadczenia nie jest w stanie spełnić nie tylko dłużnik, ale w ogóle nikt; 2) pierwotna, czyli istniejąca w chwili zawarcia umowy; niemożliwość świadczenia, która zaistniała później, nie skutkuje nieważnością umowy, lecz może uzasadniać odpowiedzialność kontraktową (art. 471 - por. wyrok SN z 25 września 2003 r., V CK 188/2002, LexisNexis nr (...), OSNC 2004, nr 11, poz. 178); 3)nieprzemijająca.

Pozwany wskazywał, iż z uwagi na stan finansów pozwanego Instytutu, nie posiadał on środków na realizację porozumień. W ocenie Sądu, mając na względzie powyższe przesłanki, nie można mówić w tym przypadku o świadczeniu niemożliwym, gdyż brak jest dowodu, że takiego świadczenia nie jest w stanie spełnić inny podmiot, nadto brak dowodu, by była nieprzemijająca w tym znaczeniu, że sytuacja w Instytucie nigdy nie ulegnie poprawie. Poza tym w świetle zebranego przez Sąd materiału dowodowego wynika, iż w istocie sytuacja finansowa szpitala była zła, ale sytuacja instytutu ulegała polepszeniu na przestrzeni kilku lat, zmniejszyła się wielkość generowanego świeżego długu, w 2011 r Instytut uzyskał symboliczny zysk ze sprzedaży. Skoro zatem podpisujący porozumienie nie przewidywał w momencie jego zawierania braku możliwości jego wykonania co do zasady, nie można mówić o świadczeniu niemożliwym.

Nadto brak także dowodu, by strona związkowa była świadoma niemożliwości wykonania porozumień w dniu ich zawierania.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie można także przyjąć, iż roszczenia powoda są sprzeczne z art. 8 kp. Stosowanie do brzmienia art. 8 kp nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Przepis ten określa granice wykonywania praw podmiotowych przez pracownika i pracodawcę. Działanie lub zaniechanie stron stosunku pracy, mimo że są zgodne z przysługującymi im uprawnieniami, stanowi nadużycie prawa, jeżeli są sprzeczne z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem lub zasadami współżycia społecznego. Te dwie klauzule generalne umożliwiają uniknięcie sytuacji, w których stosowanie prawa doprowadziłoby do skutków niemożliwych do zaakceptowania z uwagi na cel regulacji lub normy moralne. Klauzula społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa ma na celu ochronę w stosunkach pracy ogólnych interesów społeczno-gospodarczych. Powinna więc być ona interpretowana w kontekście standardów społecznej gospodarki rynkowej. W płaszczyźnie normatywnej stanowi mechanizm ograniczający nadużywanie praw i wolności, także w wymiarze zbiorowym Z. współżycia społecznego to standardy etyczno-moralne uznawane w społeczeństwie w ramach dominującego w nim systemu wartości. W stosunkach przemysłowych nie mają one jednak waloru uniwersalności. Tego rodzaju stanowisko jest ugruntowane w judykaturze już od lat siedemdziesiątych. Wówczas to Sąd Najwyższy wyraził zapatrywanie, że ocena zgodności zachowania pracodawcy lub pracownika z zasadami współżycia społecznego zależy od konkretnych okoliczności każdego indywidualnego przypadku. Ta linia orzecznicza w dalszym ciągu jest kontynuowana. W postanowieniu z dnia 11 kwietna 2003 r. (I PK 558/02) Sąd Najwyższy stwierdził, że zastosowanie art.8 k.p. przez sąd pracy zależy od występujących w sprawie okoliczności. W konsekwencji przyjęto, że oddalenie powództwa ze względu na zasady współżycia społecznego następuje w granicach swobodnego uznania sędziowskiego po uwzględnieniu całokształtu okoliczności faktycznych konkretnej sprawy. Z naruszeniem zasad współżycia społecznego po stronie pracodawcy nader często mamy do czynienia, gdy jego działania są obiektywnie krzywdzące dla pracownika. W uzasadnieniu wyroku z dnia z 5 grudnia 2007 roku (II PK 122/07, LEX 499160) Sąd Najwyższy podkreślił, iż zasady współżycia społecznego stanowią bowiem całokształt niedających się jednoznacznie ustalić kryteriów, które wyznaczają granice, kierunek i podstawy sędziowskiej oceny wszystkich okoliczności danego przypadku. Chodzi więc o normy o charakterze pozaprawnym - moralnym i obyczajowym, stanowiące nie o formalnej prawidłowości, lecz o słuszności, uczciwości i sprawiedliwości, którego podłożem są okoliczności nie tylko że pozostające poza łączącym strony stosunkiem pracy, ale i moralnie naganne. Jako przykład zasad współżycia społecznego, które winny być uwzględniane w stosunkach pracy orzecznictwo wskazuje zasadę uczciwego działania, dobrych obyczajów, przyzwoitości, lojalności (tak wyrok Sadu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2003 roku I PK 273/02 opubl. OSNP 2004/16/279 (...)). Oznacza to, że strona stosunku pracy nie może skutecznie dochodzić przysługujących jej roszczeń, jeżeli sama w istotnym zakresie naruszyła swoje obowiązki.

W judykaturze ukształtował się pogląd, określany jako „zasada czystych rąk”, zgodnie z którym nie może powoływać się na naruszenie zasady współżycia społecznego osoba, która narusza przepisy prawa lub zasady współżycia społecznego (wyr. SN z 6.3.1998 r., I PKN 552/97, OSNP 1999, Nr 4, poz. 124; wyr. SN z 8.6.1999 r., I PKN 96/99, OSNP 2000, Nr 16, poz. 615). Trudno za zgodne z prawem uznać zachowanie pozwanego, który jak się okazuje, miał negocjować porozumienie z 3 stycznia 2008 roku w złej wierze, a zobowiązania miałyby być niemożliwe do spełnienia. Za zgodne z zasadami współżycia społecznego należy uznać zachowanie pozwanego polegające na realizacji porozumienia w niekorzystnym dla pracownika zakresie poprzez likwidację premii i nagrody z zysku, przy jednoczesnej odmowie realizacji zobowiązań dotyczących podwyższenia wynagrodzenia za pracę.

W judykaturze utrwalone jest przy tym stanowisko, że stosowanie art. 8 k.p (w stosunkach cywilnoprawnych art. 5 k.c.) powinno być restrykcyjne i w żadnym razie nie może prowadzić do uchylenia bądź zmiany obowiązujących przepisów prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2008 r., IV CNP 12/08, LEX nr 461749 i z dnia 25 stycznia 2012 r., II PK 105/11, LEX nr 1162676).

Na uwagę zasługuje jednak pogląd, że nie podlega ocenie w kontekście nadużycia prawa, o jakim mowa w art. 8 k.p., zarówno jednostronne wydanie przez pracodawcę zarządzenia, jak i zawarcie przez pracodawcę oraz zakładową organizację związkową porozumienia koncyliacyjnego w rozumieniu art. 9 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. Nr 55, poz. 236 ze zm). Nie poddają się też analizie w świetle instytucji nadużycia prawa z rozumieniu art. 8 k.p. - jako stanowiące nie tyle nadużycie co naruszenie przepisów Kodeksu pracy - zachowania zakładowej organizacji związkowej (oraz pracowników jako jej działaczy) w trakcie prowadzenia rokowań i kształtowania treści porozumienia koncyliacyjnego. /Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2014 r. ,III PK 109/13,OSNP 2015/10/133 wraz z uzasadnieniem./

Sąd I instancji podniósł, że przedstawiciele związków zawodowych przedstawili swoje propozycje i zostały one przyjęte. Instytutowi zależało na szybkim rozwiązaniu sporu, by nie doszło do zatrzymania pracy Instytutu, a Instytut znacznie lepiej wychodził na szybkim podpisaniu porozumienia. Instytutowi zależało także, by zapewnić dostateczną obsługę lekarską, w związku ze zmieniającymi się regulacjami dotyczącymi czasu pracy lekarzy (ograniczającymi ten czas), a lekarze na ustawowy wymiar tego czasu nie mieli wpływu. Pracodawca, gdyby uważał, że nie jest w stanie spełnić świadczeń mógł nie zawierać postanowienia w takim kształcie. Przy przyjęciu, że w momencie zawierania porozumienia pozwany wiedział, że nie ma możliwości jego realizacji, należałoby przyjąć, że prowadził rokowania w złej wierze. Skoro pracodawca zgodził się na porozumienia w takim kształcie nie może teraz przerzucać ciężaru na pracowników braku jego wykonania. Nadto pozwany wykonał w pierwszej kolejności postanowienia dotyczące likwidacji „trzynastki” i premii, uregulowano czas pracy, a aktualnie pozwany nie chce wywiązywać się z pozostałej części porozumień. Należy zgodzić się także ze stroną powodową, iż zarzut sprzeczności roszczenia powoda z art. 8 kp wydaje się nieuzasadniony także dlatego, iż wynagrodzenie za pracę w myśl art. 84 kp podlega ochronie i można się zrzec prawa do wynagrodzenia.

Zatem mając na względzie powyższe Sąd Rejonowy uznał roszczenie powodów za w pełni uzasadnione i zasądził jak w sentencji I do IV wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, zasądzając obowiązek ich zwrotu od pozwanego, jako strony przegrywającej, na rzecz powódek I. M. i E. G. na podstawie § 9 ust. 2 w zw. z § 2 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 z dnia 2015.11.05)., natomiast na rzecz powodów M. N. i J. G. na § 9 ust. 2 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 z dnia 2015.11.05), biorąc pod uwagę pierwotnie precyzowaną wartość przedmiotu sporu.

O kosztach sądowych Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 102 kpc. Zgodnie z treścią wspomnianego artykułu w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Artykuł 102 kpc jest przepisem wyjątkowym, wymagającym wystąpienia okoliczności szczególnych, jak np. dotyczących stanu majątkowego czy też sytuacji życiowej strony. Stanowi on swoistą możliwość, pozostawiając sądowi pewną swobodę w przyznawaniu zwrotu kosztów procesu, gdyby stosowanie zasady odpowiedzialności za wynik sprawy (art. 98 kpc.) nie dało się pogodzić z zasadami słuszności. Zastosowanie art. 102 kpc. nie wymaga przy tym odrębnego wniosku. Możliwość zastosowania powyższego przepisu powinna być oceniana w całokształcie okoliczności konkretnego przypadku, które by uzasadniały odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1974r. II CZ 223/73). Sąd mając wiedzę w zakresie kwoty zadłużenia pozwanego przychylił się do jego wniosku o nieobciążanie go kosztami sądowymi, gdyż w ocenie Sądu byłoby to dla pozwanego nadmiernym obciążeniem i dodatkowo utrudniało realizację zobowiązania wynikającego z wyroku.

Sąd nadał na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c. wyrokowi w zakresie sentencji I do IV wyroku rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia za pracę powodów.

Apelację od powyższego orzeczenia w całości wniósł prokurator Prokuratury (...) w Ł. zarzucając naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

a) art. 9 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 917, z późn. zm.) w zw. z art. 9 i art. 14 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 399, z późń. zm.) poprzez nieuzasadnione uznanie, że zawarte w dniu 23 sierpnia 2007 r. porozumienie nie zakończyło trwającego sporu zbiorowego, zaś zawarte w dniu 11 stycznia 2008 r. porozumienie jest źródłem prawa pracy w rozumieniu ustawy, podczas gdy prawidłowa wykładnia powołanych przepisów prowadzi do wniosku, że porozumienie z dnia 23 sierpnia 2007 r. zakończyło trwający spór zbiorowy i nie doszło do wszczęcia kolejnego sporu zbiorowego zgodnie z ustawą z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, w konsekwencji zaś porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 r. nie zostało oparte na ustawie i nie stanowi ono źródła prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 Kodeksu pracy.

b) art. 387 § 1 Kodeksu cywilnego poprzez przyjęcie, że świadczenie Instytutu Centrum (...) w Ł., wynikające z porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r. nie było dotknięte niemożliwością świadczenia, podczas gdy prawidłowe zastosowanie powołanego przepisu prowadzi do wniosku przeciwnego.

W uzasadnieniu wskazanego stanowiska apelujący podniósł, iż zdaniem skarżącego zainicjowany w styczniu 2007 r. przez Komisję Zakładową Związku Zawodowego (...) w Instytucie Centrum (...)'’ w Ł. spór zbiorowy został skutecznie zakończony porozumieniem z dnia 23 sierpnia 2007 r. Przebieg tego sporu uwzględniał tryb określony przepisami ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 roku, poz. 399 ze zm.) i ostatecznie doszło do zawarcia porozumienia w rozumieniu przepisu art. 9 tej ustawy. Porozumienie to kończyło spór zbiorowy. Zauważyć trzeba, że powołana ustawa w art. 9 jednoznacznie określa sposoby zakończenia rokowań prowadzonych w ramach sporu zbiorowego stanowiąc, że rokowania kończą się podpisaniem przez strony porozumienia, a w razie nieosiągnięcia porozumienia — sporządzeniem protokołu rozbieżności.

Skoro w dniu 23 sierpnia 2007 r. nie doszło do sporządzenia protokołu rozbieżności ze wskazaniem stanowiska obu stron, lecz do podpisania porozumienia, to nie można uznać, że spór zbiorowy nie został zakończony. Przedmiotowe porozumienie kończyło spór zbiorowy lekarzy neonatologów z pozwanym i było porozumieniem o charakterze koncyliacyjnym w rozumieniu art. 9 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Podstawą jego zawarcia była w/w ustawa, co zostało wyraźnie również wskazane w treści dokumentu. Bez wpływu na tę ocenę pozostaje zawarte w tym porozumienie postanowienie o zobowiązaniu się komitetu strajkowego do zawieszenia akcji strajkowej z dniem podpisania porozumienia. Dostrzec bowiem trzeba, że ustawa z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz. U. 2019, poz. 174, z późn. zm.) nie przewiduje „zawieszenia sporu zbiorowego”, tym samym postanowienie takie nie może w żaden sposób przesądzać o niezakończeniu sporu zbiorowego. Innymi słowy, porozumienie zawieszające spór zbiorowy, jeżeli spełnia przesłanki z art. 9 Kodeksu pracy, winno być uznane za porozumienie kończące spór zbiorowy.

Apelujący wskazał, iż nie można zgodzić się z Sądem, że porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 r., będące podstawą roszczeń dochodzonych w niniejszej sprawie, zostało zawarte w ramach sporu zbiorowego prowadzonego w (...) w Ł. od stycznia 2007 r. Brak jest bowiem dowodu wskazującego na to, aby pozwany po 23 sierpnia 2007 r. prowadził ze związkami zawodowymi jakiekolwiek rozmowy w oparciu o przepisy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.

Nie został też wszczęty nowy spór, albowiem zawarcie porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r. nie było poprzedzone żadnym elementem formalnym przewidzianym w powyższej ustawie. Brak było pisemnego zgłoszenia nowych grupowych żądań lekarzy neonatologów, nie powiadomiono inspektora pracy o wszczętym sporze zbiorowym. Zatem nie sposób uznać, że w Instytucie został wszczęty kolejny spór zbiorowy.

Zawarte zostało wyłącznie samo porozumienie, a zasadniczym i głównym powodem zawarcia tego porozumienia była konieczność uregulowania czasu pracy lekarzy poprzez dostosowanie go do unijnych rozwiązań oraz uregulowanie pracy lekarzy w systemie opt-out w celu zapewnienia obsady lekarzy na dyżurach w (...). Z tego względu inicjatorem porozumienia był dyrektor pozwanego instytutu, nie zaś związek zawodowy lekarzy neonatologów.

W ocenie skarżącego w realiach niniejszej sprawy porozumienie z dnia 23 sierpnia 2007 r. posiada walor źródła prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 Kodeksu pracy, albowiem dotyczyło ono praw i obowiązków stron stosunku pracy oraz miało ono oparcie w ustawie. Odmowa uznania tego porozumienia za czynność kończącą spór zbiorowy pozostaje w sprzeczności z normą zawartą w art. 9 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Z tego względu, porozumienie zawarte w dniu 11 stycznia 2008 r. nie może stanowić porozumienia opartego na ustawie, albowiem do jego zawarcia doszło w oderwaniu od postanowień normatywnych ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.

Zdaniem skarżącego, doniosłość skutku normatywnego wynikającego z art. 9 § 1 Kodeksu pracy przemawia za przyznaniem pierwszeństwa wykładni językowej podczas ustalania znaczenia odnoszącego się do porozumień zbiorowych pojęcia „oparcia na ustawie”. Pozostawanie zaś na gruncie wykładni literalnej prowadzi do wniosku, że porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 r. nie posiada oparcia w ustawie, in concreto ustawie z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, w konsekwencji zaś nie posiada przymiotu źródła prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 Kodeksu pracy.

Skarżący nie podzielił zawartych w uzasadnieniu wyroku rozważań Sądu dotyczących art. 59 ust. 2 Konstytucji RP, które w konsekwencji doprowadziły Sąd do wniosku, że przedmiotowe porozumienie jest źródłem prawa pracy, albowiem posiada ono umocowanie konstytucyjne. Innymi słowy Sąd uznał, że porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 r. „ma oparcie w ustawowe” bezpośrednio w Konstytucji RP. Kwestia ta nie jest jednak oczywista. Orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie dotyczące porozumień zbiorowych jest rozbieżne. W orzecznictwie Sądu Najwyższego występuje pogląd, że przepis art. 59 ust. 2 Konstytucji RP należy traktować jako generalną gwarancję dla partnerów społecznych do zawierania porozumień zbiorowych, podczas gdy w art. 9 § 1 Kodeksu pracy chodzi o wyraźne określenie w ustawie dopuszczalności zawarcia konkretnego rodzaju porozumienia zbiorowego. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2012 r., sygn. II PK 128/12, OSN 2013, Nr 12, 117., stwierdzono, że przepis art. 59 ust 2. Konstytucji RP nie może stanowić ustawowego oparcia dla porozumień zbiorowych zawierających przepisy prawa pracy; intencją ustrójodawcy bowiem było stworzenie zamkniętego systemu źródeł prawa i ograniczenie ich do aktów wymienionych w art. 87 Konstytucji RP. Sąd Najwyższy argumentował, że art. 59 ust 2 Konstytucji RP ma charakter ogólny. Ponadto został zamieszczony jako przepis gwarantujący jedno z praw politycznych w rozdziale II Konstytucji zatytułowanym ”Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela”, a nie w rozdziale III - „Źródła prawa”. R. legis tego przepisu stanowi udzielenie gwarancji partnerom społecznym dla ich prawa do zawierania dowolnych porozumień zbiorowych. Celem tej regulacji nie jest natomiast uzupełnienie (poszerzenie) konstytucyjnego systemu źródeł prawa.

Zdaniem skarżącego porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r. nie można uznać za źródło prawa materialnego na podstawie art. 9 § 1 Kodeksu pracy, lecz powinno się je rozpatrywać w kategorii czynności prawnej w rozumieniu prawa cywilnego. Porozumienie to należy uznać za szczególnego rodzaju umowę, której specyfika umożliwia potraktowanie jej - zgodnie z art. 300 Kodeksu pracy - jako umowy na rzecz osoby trzeciej (art. 393 k.c.).

Okoliczności faktyczne towarzyszące zawarciu porozumienia (konieczność uregulowania czasu pracy lekarzy w systemie opt-out, sytuacja ekonomiczną pozwanego i wiedza związków zawodowych w tym zakresie) uzasadniają twierdzenie, że zawarte porozumienie (umowa), już od dnia jego podpisania, było niewykonalne w części dotyczącej podwyżek wynagrodzeń zasadniczych o dnia 1 lipca 2008 r. Z poczynionych w toku postępowania ustaleń w sposób jednoznaczny wynika, że wzrost przedmiotowych wynagrodzeń lekarzy neonatologów uzależniony był od pozyskania przez pozwanego środków finansowych w związku z planowanym wejściem rozliczeń szpitali z NFZ w ramach „jednorodnych grup pacjentów”. Pozyskanie przez pozwanego środków finansowych z tego źródła było zdarzeniem przyszłym i wysoce niepewnym.

W niniejszej sprawie zastosowanie znaleźć powinien przepis art. 387 k.c., albowiem w dniu podpisania porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r. świadczenie pozwanego dotyczące podwyżki wynagrodzenia od 1 lipca 2008 r. było niemożliwe do spełnienia.

Mając powyższe na uwadze, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I - IV poprzez oddalenie powództwa.

W odpowiedzi na apelację prokuratora, strona pozwana przyłączyła się do apelacji Prokuratury (...) w Ł. podzielając w całości stanowisko tam zaprezentowane. Dodatkowo pozwany wskazał iż w jego ocenie dodatkowo Sąd I instancji nie uzasadnił w kontekście zebranego w sprawie materiału dowodowego zarzutu nadużycia prawa podmiotowego –art. 8 kp. i wskazał iż w rozpatrywanej sprawie winien mieć zastosowanie art. 357 1 kc gdyż na skutek wobec braku realizacji prognoz w zakresie finasowania szpitali w zakresie grup jednorodnych spowodował nadzwyczajną zmianę stosunków i doprowadził do braku możliwości realizacji postulatów zawartych porozumień.

Z kolei pełnomocnik powodów w odpowiedzi na apelacje prokuratora Prokuratury (...) w Ł. wniósł o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania za postępowanie apelacyjne.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji wydał trafne orzeczenie, znajdujące oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym i obowiązujących przepisach prawa. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je za własne, podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany czy uchylenia.

Na wstępie wskazać należy, iż jakkolwiek apelujący nie formułuje wprost zarzutu naruszenia art. 233 kpc niemniej jednak taki podnosi polemizując z ustaleniami Sądu zgodnie z którymi porozumienie z dnia 23 sierpnia 2007 r, nie zakończyło sporu zbiorowego.

W myśl art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, sygn. akt: II UKN 685/98, OSNAPUiS 2000 nr 17, poz. 655).

Sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, a ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, wybierając te, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Przez moc dowodową rozumie się przy tym siłę przekonania, jaką uzyskał sąd wskutek przeprowadzenia określonych dowodów o istnieniu lub nieistnieniu faktu, którego one dotyczyły. Ocena wiarygodności dowodu zależy od środka dowodowego. Sąd, oceniając wiarogodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę, czy też nie. Uważa się także, iż granice swobodnej oceny dowodów warunkuje czynnik ideologiczny, tj. poziom świadomości prawnej sędziego oraz obowiązujące w danym momencie poglądy na sądowe stosowanie prawa (por. T. Ereciński. Jacek Gudowski. Maria Jędrzejewska - "Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz", Część I, Wyd. LexisNexis).

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest prawidłowa. Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów i dokonał ich prawidłowej oceny. Zastosowane kryteria oceny nie budzą zastrzeżeń co do ich prawidłowości.

Zarzuty apelacji w tej materii sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się więc ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę.

Prokurator wywodzi, iż Sąd Rejonowy błędnie przyjął, że porozumienie z dnia 23 sierpnia 2007 r. nie kończyło sporu zbiorowego wszczętego zgodnie z procedurą w styczniu 2007 r., nadto iż porozumienie z dnia 11 stycznia 2008 roku zawarte było w ramach toczącego się sporu zbiorowego, podczas gdy ze zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego wynika, że spór zbiorowy został skutecznie zakończony w dniu 23 sierpnia 2007 r. poprzez podpisanie porozumień i brak spisania protokołu rozbieżności a porozumienie ze stycznia 2008 r. było wyłącznie wynikiem podjęcia działań przez Dyrekcję (...) celem dostosowania normy czasu pracy lekarzy do obowiązujących od 1 stycznia 2008 r. przepisów w tym zakresie oraz miało na celu zapewnienie ciągłości funkcjonowania instytutu i należytego wykonywania świadczeń medycznych.

Z twierdzeniami tymi nie sposób się zgodzić. Wbrew twierdzeniom apelującego Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił, że porozumienie z dnia 23 sierpnia 2007 ostatecznie nie zakończyło sporu zbiorowego wszczętego zgodnie z procedurą w styczniu 2007 r., porozumienia styczniowe zostały zawarte w ramach trwającego sporu zbiorowego i miały na celu jego zakończenie. Sąd w oparciu o przedstawione w procesie dokumenty prawidłowo przyjął, że w związku z niezadowoleniem z warunków pracy i płacy lekarzy pracujących u pozwanej, w tym powodów zatrudnionych na stanowiskach neonatologów starszego asystenta - lekarza, reprezentująca ich Komisja Zakładowa Związku Zawodowego (...) wystąpiła do Instytutu (...) z pismem z dnia 10 maja 2007 roku, zawierającym żądania dotyczące zmiany warunków pracy i płac lekarzy. Na skutek nie uwzględnienia przez pozwanego roszczeń pracowników rozpoczął się spór zbiorowy. Pracownicy w toku sporu zbiorowego rozpoczęli w tym okresie akcję strajkową. W wyniku prowadzonych rokowań strony zawarły porozumienie w dniu 23 sierpnia 2007 roku obejmujące neonatologów zatrudnionych u pozwanego na podstawie umowy o pracę. Pracodawca zobowiązał się do wzrostu od 1 września 2007 roku płacy zasadniczej lekarzy – neonatologów w wysokości 500 złotych miesięcznie – dla lekarzy zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, a pozostałych przypadkach –proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy. Postanowiono także o powołaniu zespołu, którego zdaniem byłoby wypracowanie nowych warunków pracy i płacy dla lekarzy tak, aby nowe regulacje można było wprowadzić najpóźniej od 1 grudnia 2007 roku. W porozumieniu wskazano, iż porozumienie nie wyklucza wdrożenia innych rozwiązań ustawowych dotyczących wynagrodzeń. Komitet strajkowy zobowiązał się do zawieszenia z dniem podpisania porozumienia akcji strajkowej oraz uzupełnienia przez lekarzy wpisów procedur z okresu strajku w terminie do 31 sierpnia 2007 roku. Porozumienie zostało podpisane przez Dyrektora Instytutu (...) oraz Komitet strajkowy. W związku z postanowieniami porozumienia Komitet strajkowy zawiesił strajk na okres powrotu do rozmów z Dyrektorem pozwanego Instytutu p. O.. Zatem wbrew zapatrywaniom apelacji nie doszło do ostatecznego rozwiązania zaistniałego sporu. Okoliczność, iż porozumienia z sierpnia nie zawierały żadnego protokołu rozbieżności, „porozumienia styczniowe” nie zawierają odniesienia do trwającego sporu zbiorowego i zawierają rozwiązania dotyczące czasu pracy, nie powoduje, że nie są one kontynuacja trwającego sporu, bowiem w poprzednich porozumieniach strony jedynie zawiesiły akcję strajkową do czasu ponownych rozmów z dyrekcją w celu ostatecznego rozwiązania spornych kwestii wynagrodzeń co wprost wynika z treści samego porozumienia.

W istocie ustawa z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nie zawiera pojęcia „zawieszenia sporu zbiorowego”, ale intencją stron „porozumień sierpniowych” było dalsze prowadzenie rozmów na temat regulacji wynagrodzeń.

Nie można przy tym przyjąć, że porozumienie styczniowe było tylko i wyłącznie wynikiem wejścia w życie przepisów unijnych o normach czasu pracy, porozumienie ze stycznia 2008 r., zostało zainicjowane przez samego Dyrektora Instytutu nie było efektem żadnych kolejnych postulatów związkowych

Podnieść należy co całkowicie pomija skarżący, i co nie było przedmiotem ustaleń Sądu Rejonowego ale o czym wiadomo Sądowi Okręgowemu z urzędu z racji prowadzenia innych analogicznych postępowań w tym rozpoznanego ostatecznie wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2020 r. I PK 23/19 w sprawie analogicznej, iż pismem z dnia 18 września 2007 r. (...) przy (...) zwrócił się do Dyrektora Instytut o renegocjacje porozumienia z dnia 21 sierpnia 2007 r., pomiędzy dyrektorem a komitetem strajkowym. Zmiany miałyby dotyczyć możliwości przyznania podwyżki wynagrodzenia lekarzom, którzy pomimo nabycia od dnia 1.09.2007 r. uprawnień emerytalnych dotychczas emerytury nie pobierają. Tym samym już to wskazuje, iż porozumienia nie miały kształtu ostatecznego i definitywnie nie zamykały sporu. Ponadto o czym jeszcze będzie mowa, okoliczność czy spór zbiorowy zakończył się wraz z podpisaniem porozumienia z dnia 23 sierpnia 2007 r., nie ma decydującego znaczenia z uwagi na to, iż dopuszczalna jest jego konwersja z uwagi, na którą nie traci ono przymiotu opartego na ustawie w rozumieniu art. 9 § 1 kp.

Należy też podkreślić, że z zebranego w sprawie materiału nie wynika, by pozwany nie traktował spornych porozumień styczniowych jako wiążące. Z całości materiału dowodowego wynika natomiast, że pozwany w części zrealizował sporne porozumienia (w szczególności w części niekorzystnej dla pracowników – bowiem doszło do likwidacji premii i „13”, a tym samym do wyeliminowaniu wydatków z tego tytułu), a następnie podkreślał opóźnienie w realizacji porozumień wyłącznie sytuacją finansową. Tym samym prawidłowość ustaleń Sądu Rejonowego w tym przedmiocie nie może być kwestionowana.

Wbrew zarzutom obu apelacji Sąd Okręgowy nie dopatrzył się też naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego

W ocenie Sądu w sprawie nie doszło do naruszenia art. 9 § 1 kp. w zw. z art. 9 i art. 14 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że porozumienia z dnia 3 i 11 stycznia 2008 roku stanowią źródło prawa pracy i znajdują oparcie na ustawie. Bezzasadnymi są też apelacyjne zarzuty naruszenia art. 59 ust. 2 Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997 r. poprzez uznanie iż zawarte porozumienie zawarte między partnerami społecznymi stanowi źródło prawa pracy niezależnie od tego czy zostało ono oparte na ustawie czy też nie.

Odnosząc się do powyższego zasadnym jest powołanie stanowiska Sądu Najwyższego dotyczącego w tych kwestii zwartego w wyroku z dnia 16 lipca 2020 r. I PK 23/19. Wskazane rozstrzygnięcie zapadło w analogicznym stanie faktycznym i prawnym dotyczyło tożsamych roszczeń lekarzy skierowanych przeciwko (...) i choć Sąd Okręgowy nie jest przedmiotowym orzeczeniem w żaden sposób związany w pełni popiera argumenty jurydyczne w nim podniesione nie znajdując podstaw do zajęcia w tej materii stanowiska odmiennego. Tym samym koniecznym staje się szerokie przytoczenie motywów wskazanych przez Sąd Najwyższy z uwagi, na które zarzuty apelacji prokuratora Prokuratury (...) w Ł. wsparte argumentacją pozwanego zawartą w odpowiedzi na apelację w zakresie powołanych wyżej naruszeń prawa materialnego nie mogą zostać zaakceptowane.

Skarżący twierdzi, że porozumienie z dnia 3 i 11 stycznia 2008 r. nie mają charakteru normatywnego w rozumieniu art. 9 § 1 k.p., gdyż nie zostały „oparte na ustawie”, do czego zobowiązuje przepis. Teza ta wychodzi z założenia, że cechę tę posiada tylko porozumienie zawarte w wyniku procedury z art. 7 i 8 ustawy o rozpoznawaniu sporów zbiorowych.

Sąd Najwyższy w powoływanym wyroku ocenił wskazane stanowisko za nietrafne. Odnosząc się do niego , na wstępie poruszył aspekt konstytucyjny. Sąd Najwyższy wskazał iż z art. 59 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wynika, że związki zawodowe oraz pracodawcy mają prawo do zawierania układów zbiorowych pracy i innych porozumień. W orzecznictwie przesądzono, że przepis ten nie modyfikuje art. 9 ust 1 k.p., a to oznacza, iż wymienione w nim akty w dalszym ciągu są aktami normatywnymi (uchwała Sądu Najwyższego z 24 czerwca 1998 r.,J. ZP 14/98, OSNAPiUS 1998 nr 24, poz. 705). W szczególności z art. 59 ust. 2 Konstytucji nie da się wywieść, co sugeruje skarżący, że porozumienia ze stycznia 2008 r., będące podstawą prawną roszczeń powodów, nie mają charakteru normatywnego. Poruszając inny wątek, który pojawił się w skardze kasacyjnej, Sąd Najwyższy stwierdził, że dostrzegana przez Prokuratora Generalnego „hierarchiczna sprzeczność przepisów prawa” (między przepisami Konstytucji a przepisami Kodeksu pracy), po pierwsze, leży poza kręgiem zainteresowań Sądu Najwyższego - wystarczy stwierdzić, że art. 9 § 1 k.p. korzysta z domniemania zgodności z Konstytucją, a po drugie, w orzecznictwie Sądu Najwyższego jednoznacznie przyjęto, że „inne porozumienia” zawarte przez partnerów społecznych mają właściwości normatywne.

Sąd Najwyższy wskazał, że o możliwości uznania określonego porozumienia za akt zawierający przepisy prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 k.p. decyduje to, czy spełnia on kryteria wskazane w tym przepisie, to jest czy jest oparty na ustawie i czy określa prawa i obowiązki stron stosunku pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 września 2013 r., III PK 88/12, OSNP 2014 nr 6, poz. 82; z dnia 17 grudnia 2013 r., III PK 76/13, LEX nr 1555639; z dnia 8 lipca 2014 r„ I PK 312/13, OSP 2015 nr 7-8, poz. 68 z glosą krytyczną M.J. Z. oraz aprobującą J. Ż.; z dnia 24 maja 2016 r., I PK 42/16, LEX nr 2093746). W rozpoznawanej sprawie nie ma wątpliwości, że porozumienia ze stycznia 2008 r. określają uprawnienia pracowników, pozostaje zatem rozważyć, czy zostały one oparte na ustawie.

W ocenie Sądu Najwyższego rekonstrukcji znaczenia tej przesłanki nie można przeprowadzić bez odwołania się do stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 23 maja 2006 r., III PZP 2/2006 (OSNP 2007, nr 3-4, poz. 38). Sąd Najwyższy argumentował, że art. 9 § 1 k.p. posługuje się zwrotem niedookreślonym „innych porozumień opartych na ustawie”. Pojęcie oparcia na ustawie można rozumieć wąsko jako ustawowe upoważnienie do zawarcia określonego porozumienia zbiorowego ze wskazaniem okoliczności, w jakich ma być zawarte, jego przedmiotu i zakresu podmiotowego. W takim rozumieniu „oparcie na ustawie’’ byłoby zbliżone do ustawowego upoważnienia do wydania aktu wykonawczego. Pojęcie to można jednak rozumieć szeroko jako wskazanie w ustawie (wyraźne lub wyinterpretowane) możliwości zawarcia porozumienia zbiorowego, nawet bez bliższego jego określenia. Zdaniem Sądu Najwyższego, to ostatnie rozumienie pojęcia „oparcia na ustawie” innego porozumienia zbiorowego jest trafne, gdyż przemawiają za tym względy systemowe, a także funkcjonalne. Sąd Najwyższy wskazał, że pogląd ten został w najnowszym orzecznictwie jednolicie zaakceptowany, Wskazywano, że jest on wyważony i pozwala pogodzić przeciwstawne wnioski wynikające z wykładni językowej i systemowo-funkcjonalnej (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 lutego 2006-r., III PK 114/05, OSNP 2007 nr 1-2, poz. 2; z glosą A. Tamanka; z dnia 29 stycznia 2008 r., II PK 146/07, OSNP 2009, nr 7-8, poz. 361; z dnia 19 marca 2008 r., I PK 235/07, OSNP 2009 nr 15-16, poz. 190; z dnia 2 kwietnia 2008 r., II PK 261/07, OSNP 2009 nr 15-16, poz. 200; z dnia 13 czerwca 2012 r., II PK 288/11, LEX nr 1254680; z dnia 24 września 2013 r., III PK 88/12, OSNP 2014 nr 6, poz. 82; z dnia 17 grudnia 2013 r„ III PK 76/13, LEX nr 1555639; z dnia 7 maja 2014 r., III PK 109/13, OSNP 2015, nr 10, poz. 133; z dnia 8 lipca 2014 r., I PK 312/13, OSP 2015 nr 7-8, poz. 68 z glosą krytyczną M.J. Zielińskiego oraz aprobującą J. Żołyńskiego; z dnia 24 maja 2016 r., I PK 42/16, LEX nr 2093746; z dnia 9 lipca 2015 r„ I PK 216/14, LEX nr 1766112).

Kierując się tą myślą w orzecznictwie przyjmuje się, że przesłankę tę spełniają porozumienia zawierane w trakcie sporów zbiorowych prowadzonych na podstawie przepisów ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Nie ulega bowiem wątpliwości, że wyraźne ustawowe oparcie posiadają porozumienia zbiorowe zawarte w ramach bezpośrednich rokowań (tzw. porozumienia koncyliacyjne -.art. 9 ustawy) oraz w czasie mediacji prowadzonej przez mediatora (tzw. porozumienia mediacyjne - art. 14 ustawy). W wyroku z dnia 24 września 2013 r., III PK 88/12 (OSNP 2014 nr 6, poz. 82) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że omawiana ustawa nie przewiduje wprawdzie oddzielnej podstawy prawnej dla porozumień strajkowych i postrajkowych, zawieranych w czasie trwania strajku albo kończących strajk lub akcję protestacyjną, jednak zdaniem przedstawicieli doktryny nie jest to konieczne dla uznania tych porozumień za źródła prawa pracy. Tego rodzaju porozumienia zawsze zostają zawarte w ramach ustawowych procedur polubownych; w bezpośrednich rokowaniach stron sporu albo przed mediatorem. Ani art. 9, ani art, 14 ustawy nie ograniczają zaś w sferze temporalnej trwania koncyliacji i mediacji. Przepisy te w płaszczyźnie czasowej mają zastosowanie do wszelkich działań polubownych podejmowanych w ramach sporu zbiorowego. W praktyce oznacza to, że porozumienia zbiorowe mogą zostać zawarte na każdym etapie trwania sporu również w czasie lub na zakończenie strajku bądź akcji protestacyjnej i stosownie do okoliczności zaistniałych w konkretnym sporze będą one miały przymiot porozumienia koncyliacyjnego w rozumieniu art. 9 ustawy, jeśli do ich zawarcia doszło w toku bezpośrednich rokowań stron, albo porozumienia mediacyjnego z art. 14 ustawy, gdy zawarte zostały z udziałem mediatora. W obu przypadkach porozumienia te mają oparcie w ustawie w rozumieniu art. 9 § 1 k.p. (por. K. W. B.: Porozumienia zawierane w sporach zbiorowych jako źródła prawa pracy, Monitor Prawa Pracy 2008 nr 9, s, 452-455). Judykatura jednoznacznie przypisuje porozumieniom postrajkowym normatywny charakter (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 19 marca 2008 r., I PK 235/07, OSNP 2009 nr 15-146, poz. 190 i z dnia 2 kwietnia 2008 r., II PK 261/07, OSNP 2009 nr 15-16, poz. 200). W aprobującej glosie do powyższych orzeczeń ( (...) 2010 nr 1, s. 36-39) L. F. zauważył, że w drodze wykładni celowościowej należy porozumieniu postrajkowemu nadać taki sam charakter, jak porozumieniu po zakończeniu rokowań czy mediacji (zob. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2014 r., III PK 109/13, OSNP 2015 nr 10, poz. 133).

W ten nurt wpisuje się również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2015 r., I PK 216/14 (LEX nr 1766112), w którym przyjęto, że dopuszczalne jest zawarcie porozumienia zbiorowego między pracodawcą a działającymi u niego organizacjami związkowymi w przedmiocie podjęcia wspólnych działań celem uwolnienia się od stosowania ponadzakładowego układu zbiorowego pracy, mimo że porozumienie to nie ma wyraźnego upoważnienia w ustawie. Sąd Najwyższy uznał, że w razie przyznania w tym porozumieniu świadczeń na rzecz pracowników postanowienia porozumienia zbiorowego dotyczące tych świadczeń mają charakter normatywny - określają bowiem prawa i obowiązki stron stosunku pracy (zob. też: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2018 r., I PK 168/17, OSNP 2018 nr 11, poz. 149 i z dnia 22 lipca 2015 r., I PK 254/14, LEX nr 1789930).

W konsekwencji powyższego Sąd Najwyższy doszedł do przekonania, że dorobek wykładni operatywnej utwierdza w przekonaniu, że zwrot „innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych” należy rozumieć ekstensywnie. Szerokie rozumienie „oparcia na ustawie” ma miejsce wówczas, gdy porozumienie daje się powiązać z całokształtem regulacji zawartej w danej ustawie. Konstatacja ta stanowi punkt wyjścia do przyjrzenia się ustawie z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. W ustawie tej przewidziano normatywny model sporu zbiorowego. Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy powstaje on od dnia wystąpienia przez podmiot reprezentujący interesy pracownicze do pracodawcy z żądaniami, a kończy się z podpisaniem przez strony porozumienia (art. 9 ustawy). Kierując się tą sekwencją zdarzeń należy uznać, że porozumienie z dnia 21 i 23 sierpnia 2007 r. miało charakter normatywny, nie znaczy to jednak, że porozumienia z dnia 3 i 11 stycznia 2008 r. właściwości tej nie posiada.

W ocenie Sądu Najwyższego po pierwsze, nie sposób przy tej ocenie pominąć, że prawodawca, nadając ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych określony kształt, nie pozbawił Partnerów społecznych możliwości stworzenia alternatywnych procedur rozwiązywania sporów zbiorowych, które mają pierwszeństwo przed mechanizmami ustawowymi (stanowisko to jest jednoznacznie prezentowane w literaturze przedmiotu -zob. Ł. Pisarczyk w: System prawa pracy, Tom V, Zbiorowe prawo pracy, red. K.W. Barana, Warszawa 2014, s. 621). Zapatrywanie to znajduje usprawiedliwienie w sferze funkcjonalnej. Chodzi bowiem o to, że podstawowym zadaniem „procedury zbiorowej” jest stworzenie ram formalnych dla prowadzenia dialogu i zachowanie pokoju społecznego. W tych okolicznościach nie można wykluczyć, że dopuszczalne jest stworzenie procedury, zgodnie z którą partnerzy społeczni uzgodnią, iż po zawarciu porozumienia w rozumieniu art. 9 ustawy będą prowadzone dalsze rozmowy, zmierzające do ostatecznego ukształtowania sytuacji prawnej pracowników. Nie jest też wykluczona zgodna zmiana dotychczasowych porozumień. W ocenie Sądu Najwyższego wątek tego rodzaju był widoczny w rozpoznawanej sprawie. (i zdaniem Sądu Okręgowego jest widoczny w analogicznej sprawie niniejszej).

Po drugie, zdaniem Sądu Najwyższego twierdzenie pozwanego, że spór zbiorowy zakończył się wraz z popisaniem porozumienia z dnia 21 sierpnia 2007 r. 23 sierpnia 2007 r., nie ma decydującego znaczenia, co staje się zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę, że porozumienie z dnia 3 stycznia 2008 r. (11 stycznia 2008 r.) zostały zawarte na skutek wniosku organizacji związkowej o renegocjację pierwotnie zawartych porozumień. Skoro w orzecznictwie uznano za prawidłowe wypowiedzenie porozumienia kończącego zakładowy spór zbiorowy (w ściśle określonych wypadkach - zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 5 listopada 2015 r., III PK 26/15, LEX nr 1918825 i z dnia 11 lipca 2018 r., II BP 4/17, LEX nr 2569731), to tym bardziej możliwa jest jego zmiana jeśli taka jest wola stron. Konwersja tego rodzaju nie sprawia, że dotychczasowe i zmienione porozumienia tracą przymiot „opartego na ustawie” w rozumieniu art. 9 § 1 k.p. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że relacja zachodząca między art. 9 § 1 k.p. a art. 9 i art. 14 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nie została oparta wyłącznie na czynniku temporalnym. Zmiana czy zastąpienie porozumienia zawartego w tej procedurze, mimo że miały miejsce już po zakończeniu sporu zbiorowego, nie pozbawiają „nowego” porozumienia waloru normatywnego. Podłożem tego aktu jest bowiem nadal ten sam konflikt, który ustawodawca w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych chciał zażegnać. Przesłanka z art. 9 § 1 k.p., rozumiana szeroko, koresponduje zatem z funkcją regulacji upoważniającej do zawarcia porozumienia, a nie z czynnikiem czasowym wpisanym w ten akt prawny.

Po trzecie, poglądy prezentowane w literaturze przedmiotu, wskazują, że z punktu widzenia sporu zbiorowego bez znaczenia jest, na podstawie jakiej procedury strony dochodzą do jego rozwiązania. Jeżeli zatem strony osiągnęły porozumienie w ramach ustalonej przez siebie procedury, to brakuje rzeczowego uzasadnienia dla nadania mu innego (mniejszego) znaczenia niż porozumieniu osiągniętemu w ramach procedury ustawowej (w tym w zakresie uznania go za akt normatywny w rozumieniu art. 9 § 1 k.p.). Dlatego uznaje się, że art. 9 i 14 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mają zastosowanie do każdego porozumienia kończącego spór zbiorowy, a nie tylko do porozumienia zawartego w ramach ustawowej procedury jego rozwiązywania (L. Florek, Ustawa i umowa w prawie pracy, Warszawa 2010, s. 258; A. Tomanek w: Zbiorowe prawo zatrudnienia. Komentarz, red. K.W. Baran, Warszawa 2019. s.- 428-429). Dlatego przekonujący jest pogląd, że nie ma żadnych podstaw do różnicowania skutków prawnych porozumienia w zależności od tego, czy zostało ono zawarte w ramach rokowań lub mediacji wymaganych przez ustawę, czy też po ich zakończeniu, ale w ramach trwającego wciąż konfliktu (tak.: Ł. Pisarczyk w: System prawa pracy, Tom V, Zbiorowe prawo pracy, red. K.W. Baran, Warszawa 2014, s. 644).

Zestawiając przedstawione poglądy z faktami, Sąd Najwyższy wskazał, że porozumienie z dnia 3 stycznia 2008 r. (analogicznie 11 stycznia 2008 r.) nie było oderwane od sporu zbiorowego, który zakończył się podpisaniem porozumień z dnia 21 sierpnia 2007 r. i 23 sierpnia 2007 r. Spór zbiorowy na tle płacowym wprawdzie w rozumieniu art. 9 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych został zakończony wraz z podpisaniem porozumień z dnia 21 i 23 sierpnia 2007 r. (były to porozumienia kończące strajk), nie znaczy to jednak, że wygasiły one realny konflikt między lekarzami a instytutem. Potwierdza to szereg okoliczności. Po pierwsze, w porozumieniach tych Komitet strajkowy zastrzegł, że jedynie zawiesza akcję strajkową Po drugie, określono, że pracodawca powoła zespół, którego zadaniem będzie wypracowanie nowych warunków pracy i płacy (z datą ich realizacji do 1 grudnia 2007 r.). Po trzecie, pismem z dnia 18 września 2007 r, związek zawodowy, zwrócił się do pracodawcy o renegocjację porozumienia z dnia 21 sierpnia 2007 r. Pozwany przystał na tę propozycję, skoro w dniu 3 stycznia 2008 r. ( analogicznie 11 stycznia 2008) zgodził się na nową -formułę rozwiązania kryzysu. W końcu pozwany w oświadczeniach z dnia 14 lipca 2008 r. i z dnia 28 maja 2014 r. skierowanych do (...) Związku Zawodowego Lekarzy wskazywał, że z uwagi na trudną sytuację finansową nie może zrealizować porozumienia z dnia 3 stycznia 2008 r.

W ocenie SN sumą tych spostrzeżeń jest twierdzenie, że porozumienia będące podstawą dochodzonych przez powodów roszczeń znajdują oparcie w ustawie. Chodzi jednak nie o oparcie w rozumieniu (...), czyli takie, które sprowadza się do jednoznacznego upoważnienia ustawowego, ale o oparcie w znaczeniu szerokim, to jest takim, które zasadza się na funkcjonalności danej ustawy. Skoro celem ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych jest zmniejszenie napięć między pracodawcą a pracownikami w zakresie warunków pracy i płacy, to zrozumiałe staje się, że porozumienie zbiorowe, zawarte wprawdzie po zakończeniu procedur/ mediacyjnej z art. 7-9 ustawy (realizowanej w obliczu strajku), jednak stanowiące kontynuację rozmów nad pierwotnym konfliktem, a jednocześnie modyfikujące porozumienie zawarte na podstawie art. 9 ustawy, powinno zostać zakwalifikowane jako mające oparcie w ustawie w rozumieniu art. 9 § 1 k.p.

Konfrontując tę konkluzję, ze stanowiskiem skarżącego, Sąd Najwyższy doszedł do wniosku, że wbrew sugestii skarżącego przepisy art. 9 i 14 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nie definiują „oparcia na ustawie" z art. 9 § 1 k.p. Pojęcie to koresponduje bowiem nie z formalnym procesem negocjacyjnym, ale z aspektem funkcjonalnym wpisanym w dany akt prawny rangi ustawowej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż nie są uprawnione twierdzenia apelacji prokuratora i zwarte w odpowiedzi na odwołanie złożonej przez stronę pozwaną w zakresie braku możliwości uznania porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r. za oparte na ustawie w rozumieniu art. 9 § 1 k.p. w związku art. 9 i 14 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych czy w kontekście art. 59 ust. 2 Konstytucji RP. Jak prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy spór zbiorowy miedzy pracownikami i (...) zakończyło dopiero wskazane postanowienie z 11 stycznia 2008 r. choć w istocie w dniu 23 sierpnia 2007 r. Związki zawodowe zawarły z Dyrektorem Instytutu porozumienie postrajkowe. Wbrew zapatrywaniom apelującego spór był kontynuowany w aspekcie funkcjonalnym ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych choć jak wskazał Sąd Najwyższy na gruncie rozpatrywanego przypadku o analogicznym charakterze ustawowa procedura koncyliacyjna zakończona została porozumieniami z sierpnia 2007 r. W konsekwencji powyższego nie sposób kwestionować normatywnego charakteru porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r. Z tych też względów podniesione w tym zakresie zarzuty apelacji nie mogą przynieść spodziewanych przez skarżącego skutków procesowych.

Akceptacja powyższego czyni bezzasadnymi apelacyjne zarzuty naruszenia art. 393 k.c. poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie przez Sąd uznania porozumień ze stycznia 2008 r. jako umowy cywilnoprawnej, podczas gdy okoliczności zawarcia porozumienia, brak oparcia porozumienia na przepisach ustawy za takim przyjęciem przemawiają, nadto zarzuty naruszenia art. 387 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że świadczenia Instytutu Centrum (...) w Ł., wynikające z porozumienia z dnia 11 stycznia 2008 r. nie było dotknięte niemożliwością świadczenia, podczas gdy prawidłowe zastosowanie powołanego przepisu prowadzi do wniosku przeciwnego.

Podkreślenia wymaga iż bezsprzecznie powyższe przepisy nie znajdą zastosowania do oceny aktu normatywnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2008 r., I PK 235/07) tym samym czynienie jakichkolwiek rozważań czy stan finansów pozwanego Instytutu, pozwalał na realizację porozumień i czy strona związkowa była świadoma niemożliwości wykonania porozumień w dniu ich zawierania, jest całkowicie zbędne. Poza tym należy postawić pytanie, co miało być podstawą tej świadomości, skoro sam pracodawca zamierzał je realizować, co zresztą następowało. Ponadto jeszcze raz wskazać należy, że sankcją za ewentualne złamanie przez dyrektora dyscypliny finansowej przy zawieraniu Porozumienia nie jest nieważność tego aktu prawnego, ale odpowiedzialność dyscyplinarna. Będąc podmiotem związanym wynegocjowanymi przez siebie postanowieniami Porozumienia, pozwany nie może co do zasady uchylać się od ich przestrzegania (pacta sunt servanda; volenti non fit iniuria), zwłaszcza że zmieniają one na korzyść pracowników dotychczasowe regulacje płacowe obowiązujące w Szpitalu. W sytuacji, gdy realizacja postanowień Porozumienia stanowiłaby nadmierne obciążenie finansowe dla pracodawcy, może on podjąć przewidziane prawem środki dla zmiany treści tego aktu. A takie czynności nie zostały podjęte. /tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2013 r. III PK 76/13 LEX nr 1555639/

Na marginesie podnieść również należy iż w całości nietrafnymi są też twierdzenia pozwanego a zwarte w odpowiedzi na apelacje Prokuratora i mające wspierać argumentacje skarżącego wskazujące na naruszenie art. 8 k.p. poprzez jego niezastosowanie, pomimo iż w okolicznościach sprawy istnieją podstawy do przyjęcia, że roszczenie powodów stanowi nadużycie prawa podmiotowego i nie powinno podlegać ochronie.

Sąd w całości podziela argumentacje podniesioną przez Sad Rejonowy w tym zakresie i nie widzi podstaw do jej powielania. Jedynie w kontekście ww argumentacji dodatkowo wspomnieć należy, iż posłużenie się konstrukcją nadużycia prawa jest z założenia dopuszczalne tylko wyjątkowo i musi mieć szczególne, wyraźne uzasadnienie merytoryczne i formalne, a zwłaszcza usprawiedliwienie we w miarę skonkretyzowanych regułach, głównie o konotacji etycznej, moralnej i obyczajowej. Przepis ten, z uwagi na wyjątkowość możliwości jego zastosowania, upoważnia sąd do oceny, w jakim zakresie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony prawnej, ale wyłącznie w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności konkretnej sprawy. Sąd uznając zachowanie danego podmiotu za nadużycie prawa musi zatem wykazać, że w danej indywidualnej i konkretnej sytuacji wyznaczone przez obowiązujące normy prawne typowe zachowanie podmiotu korzystającego ze swego prawa jest ze względów moralnych, wyznaczających zasady współżycia społecznego, niemożliwe do zaakceptowania, ponieważ w określonych, nietypowych okolicznościach zagraża podstawowym wartościom, na których opiera się porządek społeczny i którym prawo powinno służyć (wyr. SN z 9.8.2018 r., II PK 116/17, L.). W ocenie apelującego jak i pozwanego zawarcie porozumienia w dniu 11 stycznia 2008 r. zostało niejako na pracodawcy wymuszone postawą lekarzy i organizacji związkowych. Pozwany nie mógł nie zawrzeć porozumienia z dnia 11 stycznia gdyż pomimo zmiany regulaminu pracy i wprowadzenia równoważnego systemu czasu pracy nie było możliwe obsadzenie w odpowiednim wymiarze stanowisk lekarskich w tym dyżurów. Lekarze zaś zgodzili się podpisać klauzule opt - out tylko pod warunkiem wprowadzenia negocjowanych uprzednio podwyżek. Podnosząc wskazane argumenty wspierając stanowisko skarżącego pozwany w ogóle nie zauważa iż za nieuzasadnioną należy uznać rozszerzającą wykładnię tego przepisu pozwalającą na stosowanie go jako kryterium oceny postaw partnerów społecznych w zbiorowych stosunkach pracy – w szczególności podczas negocjowania układów zbiorowych pracy, jak również do oceny ich postanowień. Ponadto nie należy tracić z pola widzenia, iż lekarze nie mieli żadnego wpływu na wprowadzenie nowych regulacji ograniczających ich czas pracy i trudno obciążać ich negatywnymi skutkami tego stanu rzeczy wynikającymi z tego faktu dla pracodawcy. Znamiennym jest to, iż to pracodawca a nie pracownik ponosi ryzyko gospodarcze – ekonomiczne i osobowe swej działalności. Skoro zatem wskutek wprowadzenia nowych regulacji prawnych znalazł się w sytuacji uniemożliwiającej lub utrudniającej mu działanie ciężar z tym związany nie może być przerzucany na pracownika. To pracodawca musi znaleźć rozwiązanie które umożliwi mu funkcjonowanie. Korzystanie zaś przez lekarzy z uprawnień wprowadzonych normatywnie i dających im możliwość nie podpisywania klauzul opt - aut nie może być poczytywana za formę szantażu. Także dążenie do podwyżki wynagrodzeń w sytuacji gdy wykonywana przez lekarzy praca przez lata nie oddawała ich nakładu pracy nie jest zachowaniem nagannym czy nielojalnym. Trudno też uznać iż negocjujących organizacji związkowych nie obchodziła sytuacja szpitala skoro zgodziły się na rezygnację z niektórych dotychczasowo wypłacanych im składników wynagrodzenia. Natomiast zła sytuacja finansowa a nawet brak możliwości zapewnienia należytej obsady szpitala nie usprawiedliwia wprowadzenia do porozumień postanowień , które w ocenie pracodawcy były z góry trudne lub wysoce niepewne do zrealizowania. W końcu wątpliwa pod względem etycznym jest realizacja tych postanowień wybiórczo przede wszystkim tych niekorzystnych dla pracowników likwidacja premii i nagrody z zysku wprowadzenie wydłużonego czasu pracy przy jednoczesnej odmowie realizacji uzgodnionej podwyżki wynagrodzeń w znacznym zakresie. W tym kontekście dochodzonych przez powodów roszczeń nie można uznać za nieuczciwe czy sprzeczne z zasadami sprawiedliwości społecznej. Ocena zachowania obu stron nie pozwala na wyprowadzenie wniosków co do faktycznej zasadności zarzutu nadużycia prawa podmiotowego przez powodów.

W ocenie Sądu Okręgowego wbrew sugestiom pozwanego zawartych w odpowiedzi na apelację nie można uznać też że w sprawie zachodziły przesłanki do zastosowania art. 357 1 § 1 k.c. tj. klauzuli rebus sic stantibus wobec zmiany sytuacji ekonomicznej - brak wejścia w życie przepisów dotyczących grup jednorodnych w kształcie jakie zakładane były pierwotnie w przedstawianych uzgodnieniach z Ministerstwem Zdrowia.

Wskazany przepis stanowi, że jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.

Wobec tego wskazana regulacja ma zastosowanie do zobowiązań wynikających z umów a nie aktów normatywnych jakim jest sporne porozumienie między pracodawcą a organizacja związkową.

Ponadto wykładnia językowa art. 357 1 prowadzi do wniosku, że powinno dojść do sytuacji, w której stosunki faktyczne między stronami zmieniają się w sposób nadzwyczajny. Tymczasem na gruncie rozpoznawanego przypadku brak podstaw do uznania, iż do takiej nadzwyczajnej zamiany dochodzi. Podkreślenia wymaga, iż w dacie zawarcia porozumienia brak było regulacji prawnej dotyczącej grup jednorodnych, która faktycznie gwarantowałaby pozwanemu zwiększenie przychodów. Niewłaściwe kalkulacje pozwanego związane z ta regulacją, która w ostatecznej swej wersji nie spełniła jego oczekiwań i nie skutkowała poprawą sytuacji ekonomicznej, nie mogą być traktowane jako nadzwyczajna zmiana stosunków. W rezultacie bowiem nie nastąpiła zmiana istniejących stosunków lecz nie nastąpiła zmiana na lepsze na który pozwany bezzasadnie liczył i w oparciu o którą kalkulował swoje przychody na przyszłość.

W konsekwencji powyższego wszystkie wskazane zarzuty pozostają bez wpływu na kształt ostatecznego rozstrzygnięcia. Rozstrzygniecie Sądu Rejonowego odpowiada zatem prawu.

Z tych też względów Sąd Okręgowy zgodnie z treścią art. 385 kpc orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji.

W punkcie drugim orzeczenie Sąd Okręgowy oddalił wniosek pełnomocnika powodów o zwrot kosztów zastępstwa procesowego za II instancję od pozwanego. Zauważyć należy iż pozwany nie zainicjował postępowania przed sądem II instancji – nie wniósł apelacji i nie wygenerował jego kosztów. Tym samym wniosek o obciążenie go kosztami postepowania apelacyjnego jest w całości bezprzedmiotowy.

Zgodnie natomiast z art. 106 kpc udział prokuratora w sprawie nie uzasadnia zasądzenia zwrotu kosztów na rzecz Skarbu Państwa ani od Skarbu Państwa.

Przewodnicząca: Sędziowie:

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć Prokuratorowi.

22 III 2021 roku.

J.L.