Sygn. akt I ACa 85/22
Dnia 10 sierpnia 2022r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSA Artur Kowalewski (spr.) |
Protokolant: |
sekr. sądowy Ewa Zarzycka |
po rozpoznaniu w dniu 14 lipca 2022r., na rozprawie w Szczecinie
sprawy z powództwa Ł. D.
przeciwko (...) Bank (...) spółce akcyjnej w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 8 grudnia 2021r., sygn. akt I C 569/21
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. D. kwotę 151.725,74 (sto pięćdziesiąt jeden tysięcy siedemset dwadzieścia pięć 74/100 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:
- 143 699,18 zł za okres od dnia 26 maja 2020 r. do dnia 12 kwietnia 2022 r.,
- 8.026,56 zł za okres od dnia 18 lutego 2021r do dnia 12 kwietnia 2022 r.,
z tym, że uzależnia spełnienie powyższego świadczenia od jednoczesnego zaoferowania przez powoda zwrotu na rzecz pozwanego świadczenia pieniężnego spełnionego na podstawie umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) z dnia 11 maja 2006 r. w kwocie 179.823,19 (sto siedemdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset osiemset dwadzieścia trzy 199/100) zł albo zabezpieczenia przez niego roszczenia o zwrot powyższego świadczenia;
II. oddala apelację w pozostałym zakresie;
III. zasądza od pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. D. kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
SSA Artur Kowalewski
Sygn. akt I ACa 85/22
Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie ustalił, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) nr 6/203- (...) zawarta między powodem Ł. D. a pozwanym (...) Bank (...) Spółką Akcyjną w W. w dniu 11 maja 2006 r. jest nieważna (pkt I); zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 151.725,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot: 143.699,18 zł od 26 maja 2020 r. do dnia zapłaty, 8.026,56 zł od 18 lutego 2021 r. do dnia zapłaty (pkt II); oddalił powództwo o odsetki w pozostałej części (pkt III); kosztami procesu w 100% obciążył pozwanego, a ich szczegółowe wyliczenie pozostawiając referendarzowi sądowemu (pkt IV).
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna.
Powód Ł. D. wykonuje zawód radcy prawnego. W 2006 r. zlecił pośrednikowi kredytowemu przygotowanie i wybranie najkorzystniejszej dla niego oferty kredytu, którą planował przeznaczyć na zakup lokalu mieszkalnego w którym nie była prowadzona działalność gospodarcza. Pośrednik zaproponował powodowi kredyt w walucie franka szwajcarskiego, przedstawiając tą ofertę jako najlepszą na rynku. Pośrednik poinformował powoda, że z zaciągnięciem tego kredytu nie wiąże się nieograniczone ryzyko walutowe, zapewniając o stabilności waluty franka szwajcarskiego. Pośrednik nie informował powoda o tym czym jest spread walutowy a także w jaki sposób bank ustala kurs kupna i sprzedaży CHF publikowane w tabeli walut.
Od 2006 r. w banku pozwanego obowiązywała procedura produktowa dotycząca „Kredytu mieszkaniowego - (...)”, która została wprowadzona pismem okólnym Dyrektora Zarządzającego kierującego Pionem Finansowania Nieruchomości w dniu 6 lutego 2006 r. Do obowiązków pracownika było sporządzenie symulacji spłaty kredytu wykorzystując aplikację (...). Symulacja taka miała uwzględniać różne warianty spłaty kredytu. W Banku (...) S.A. w marcu 2006 r. dostępna była także broszura dla kredytobiorców zaciągających kredyty hipoteczne zatytułowana „Informacja o ryzyku kursowym i ryzyku stopy procentowej”. W jej treści wskazano, że kredyty walutowe wydają się bardziej korzystne niż kredyty złotowe, lecz generują dodatkowe koszty i ryzyko w postaci ryzyka kursowego i ryzyka stopy procentowej. Nie ustalono, aby bank przed zawarciem umowy przekazał powyższą broszurę powodowi.
W dniu 11 maja 2006 r. pomiędzy (...) Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W., a Ł. D. podpisana została umowa kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) Na mocy umowy na warunkach w niej określonych bank (...) S.A. zobowiązał się postawić do dyspozycji kredytobiorcy kredyt w kwocie 73.980 CHF na zakup i remont lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...), z przeznaczaniem na potrzeby własne (§ 2 ust. 1). Kredyt mógł być wykorzystany przez kredytobiorcę wyłącznie zgodnie z celem określonym w umowie (§ 3). Całkowita wypłata kredytu nastąpić miała do 11 maja 2006 r. (ust. 2). Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej w stosunku rocznym jako suma stawki referencyjnej (obowiązującej w okresach trzymiesięcznych) i marży. Dla celów ustalenia stawki referencyjnej Bank miał posługiwać się stawką LIBOR publikowaną o godz. 11.00 na stronie informacyjnej Reuters w drugim dniu poprzedzającym dzień rozpoczynający trzymiesięczny okres obowiązywania stawki referencyjnej. W dniu zawarcia umowy stawka referencyjna wynosiła 1,4083%, marża wynosiła 2,3 p.p. a oprocentowanie kredytu 3,7083% w stosunku rocznym. Zmiana wysokości stawki referencyjnej powodowała zmianę wysokości oprocentowania kredytu o taką samą liczbę punktów procentowych. Odsetki miały być obliczane miesięcznie od kwoty zadłużenia z tytułu kredytu według obowiązującej w tym okresie zmiennej stopy procentowej dla kredytu, począwszy od dnia wypłaty kredytu, do dnia poprzedzającego spłatę kredytu włącznie (§7 ust. 4). Zgodnie z § 13 umowy spłata zadłużenia kredytobiorcy z tytułu kredytu i odsetek następować miała w drodze potrącania przez (...) SA swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego(dalej: ROR) kredytobiorcy nr (...) w walucie polskiej stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony był kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz aktualnej Tabeli kursów (§13 ust. 7 umowy).
W § 30 ust. 1 umowy, kredytobiorca oświadczył, że został poinformowany: 1) o ponoszeniu ryzyka wymiany kursów walutowych; 2) iż zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokość rat kredytu; 3) iż poniesie to ryzyko.
Przed podpisaniem umowy powód przeczytał treść umowy. W momencie zawierania umowy nie miał świadomości, że w umowie zwarto niedozwolone zapisy. Treść umowy nie podlegała żadnym negocjacjom, w tym w zakresie wysokości kursu kupna i sprzedaży CHF publikowanego przez pozwanego w Tabeli banku.
- przesłuchanie powoda Ł. D. k.330-331
Z tytułu kredytu powód w okresie od czerwca 2006 r. do marca 2020 r. spłacił na rzecz banku kwotę 151.725,74 zł z czego:
- w okresie od czerwca 2006 r. do października 2017 r. kwotę 115.605,96 zł,
- w okresie od stycznia 2018 r. do marca 2020 r. kwotę 28.093,22 zł,
- w okresie od kwietnia 2020 r. do października 2020 r. kwotę 8.026,56 zł.
W tak ukształtowanym stanie faktycznym Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo główne okazało się uzasadnione co do zasady w całości. Podstawę prawną roszczenia w zakresie ustalenia nieważności umowy kredytu stanowiła treść art. 189 k.p.c. w związku z art. 385 1 k.c., art. 353 1 k.c. art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy i art. 58 k.c. Natomiast podstawę prawną uwzględnionego przez Sąd Okręgowy w punkcie II sentencji wyroku roszczenia pieniężnego powoda stanowił art. 410 k.c.
Sąd I instancji wskazał, że powód posiada interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności umowy kredytowej, o którym mowa w art. 189 k.p.c., albowiem stosunek prawny kwestionowany przez niego nadal trwa, a obie strony wykonują umowę. Skoro zaś żadna ze stron postępowania dotychczas nie wypowiedziała umowy - tylko powództwo o ustalenie może w sposób definitywny rozstrzygnąć niepewną sytuację prawną powoda i zapobiec także na przyszłość możliwym sporom, a tym samym w sposób pełny zaspokoić jego interes prawny. Ewentualne wydanie wyroku w sprawie o zapłatę nie usunie, w tym przypadku, niepewności w zakresie wszelkich skutków prawnych, jakie wynikają lub mogą wyniknąć w przyszłości ze stosunku prawnego, którego istnienie strona powodowa kwestionuje.
Kolejno Sąd Okręgowy przeszedł do rozważenia kwestii dotyczącej ewentualnej możliwości uznania, że umowa łącząca strony postępowania jest sprzeczna z powszechnie obowiązującym prawem w tym zawiera postanowienia abuzywne, a w razie stwierdzenia, że tak jest, jakie w związku z tym powstały skutki dla przedmiotowej umowy. W ocenie Sądu I instancji nie świadczyło o nieważności ww. umowy kredytu na podstawie art. 58 § 1 czy 2 k.c. samo w sobie ukształtowanie treści tej czynności prawnej jako kredytu denominowanego kursem waluty obcej. Uznając zatem, że powoda i pozwanego łączyła umowa kredytu hipotecznego denominowanego do waluty CHF (co zresztą było okolicznością bezsporną), Sąd Okręgowy z urzędu zbadał potrzebę i konieczność zastosowania w nich klauzul abuzywnych w rozumieniu art. 385 1§1 k.c. oraz konsekwencji ich stosowania dla bytu całej umowy.
Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 385 1 k.c. wskazał trzy przesłanki, których spełnienie powoduje zakwalifikowanie postanowienia umownego jako niedozwolonego:
1. zawarte zostały w umowach z konsumentami,
2. nie zostały uzgodnione z nim indywidualnie,
3. kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest jedynie zaś w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest, gdy: postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz gdy postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny. Nadto, zgodnie z art. 385 § 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Rozstrzygnięcie to oznacza w szczególności, że dla oceny abuzywności postanowienia nie mają znaczenia okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, czyli w trakcie jej wykonywania. Zwrócił uwagę, że przepisy art. 385 1 § 1 k.c. i nast. stanowią implementację do polskiego porządku prawnego dyrektywy 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich. Zatem ustalając czy poszczególne postanowienia umowy zawieranej z konsumentem mają charakter abuzywny na uwadze należy mieć nie tylko normy wynikające z polskiego systemu prawnego, ale również regulacje zawarte w wyżej wskazanej dyrektywie, a nadto stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w zakresie wykładni jej poszczególnych postanowień.
Sąd Okręgowy wskazał, że w sprawie bezsporny był konsumencki charakter samej umowy, Następnie wyjaśnił, że zgodnie z art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W jego ocenie, kwestionowane klauzule umowne nie podlegały jakiejkolwiek negocjacji, tylko zostały narzucone przez stronę pozwaną z zastrzeżeniem, iż brak zgody na zaproponowane postanowienia spowoduje, że do zawarcia umowy w ogóle nie dojdzie. Pozwany nie przedstawił dowodu na to, iż w czasie zawierania umowy miały miejsce między stronami negocjacje, które mogłyby wpłynąć na treść klauzul przeliczeniowych. Z zeznań powoda wynika jednoznacznie, że nie miał możliwości negocjacji postanowień umowy w zakresie dotyczącym ustalania wysokości kursów walut obowiązujących w pozwanym banku. Sąd Okręgowy stwierdził, że okoliczność, iż konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem. Bank nie zdołał obalić domniemania braku indywidualnych uzgodnień postanowień zaciągniętych ze wzorca umowy. W tych okolicznościach, za w pełni wiarygodne Sąd Okręgowy uznał zeznania powoda o braku indywidualnego uzgodnienia z nimi treści tych postanowień.
Kolejno, Sąd pierwszej instancji wskazał, że jak wynika z art. 385 ( 2) k.c., oceny zgodności postanowień umowy dot. § 1 pkt 7, §2 ust 1, §5 ust 3-5, § 13 ust 7, § 22 umowy z dobrymi obyczajami, dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Uznał, że kwestionowane postanowienia umowy dotyczące przeliczania kursów walut na podstawie tabeli kursowych, naruszają dobre obyczaje i dodatkowo są rażąco sprzeczne z interesem powoda jako konsumenta. Sąd Okręgowy podkreślił, że do spełnienia obowiązku informacyjnego banku nie było wystarczające zawarcie w umowie kredytu powołanego wyżej § 30. Tak sformułowane pouczenie nie spełnia warunku jednoznaczności, transparentności, przejrzystości materialnej, to znaczy nie wyjaśnia konsumentowi w sposób prosty i zrozumiały na czym de facto polega ryzyko kursowe i jak może wpływać na zakres zobowiązania konsumenta przy silnej deprecjacji waluty krajowej. Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że niedozwolony charakter mają zarówno postanowienia przewidujące stosowanie kursów wyznaczanych przez bank przy wykonywaniu mechanizmu denominacji jak i klauzul denominacyjny w całości, dotyczących zapisów treść § 1 pkt 7, §2 ust 1, §5 ust 3-5, § 13 ust 7, §22 umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) zawartej w dniu 11 maja 2006 r. z pozwanym (...). SA w W..
Następnie Sąd pierwszej instancji, odnosząc się do orzecznictwa Sądu Najwyższego doszedł do przekonania, że kwestionowane postanowienia umowne, uznane za abuzywne, określają główne świadczenia umowy. Kolejno Sąd Okręgowy określił, jakie skutki dla ważności umowy kredytu, wywrze wyeliminowanie z niej zapisów 1 pkt 7, §2 ust 1, §5 ust 3-5, § 13 ust 7, § 22 uznanych przez Sąd za abuzywne, co w rezultacie wiązało się z odpowiedzą na pytanie, czy pozostała część uregulowań umowy wystarczyłaby do powstania ważnego stosunku zobowiązaniowego. Sąd Okręgowy podkreślając, że powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika konsekwentnie przez całe postępowanie domagał się uznania spornej umowy za nieważną właśnie z uwagi na zawarte w niej klauzule abuzywne. Stanowisko powoda w tym zakresie nie pozwala zatem uznać, że żądał on utrzymania umowy po wyeliminowaniu z niej klauzul abuzywnych. Nie ulega też wątpliwości, że powód nie zgadzał się na zastąpienie klauzuli normą dyspozytywną. W tym stanie rzeczy brak było podstaw do przyjęcia, że interes konsumenta przemawia za decyzją o utrzymaniu umowy w mocy bez postanowień abuzywnych. Tym bardziej, że brak było podstaw do zastąpienia abuzywnych postanowień umowy jakimikolwiek innymi postanowieniami mogącymi wynikać z przepisów o charakterze dyspozytywnym.
Powód wprost wskazał, iż żąda uznania za nieważną umowy kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) zawartej w dniu 11 maja 2006 r. z pozwanym (...). SA w W.. Skoro więc ziściły się wszystkie warunki uznania łączącej strony umowy za nieważną, a powód w pełni świadomie i konsekwentnie podtrzymywał swoje żądanie zdając sobie sprawę ze skutków unicestwienia umowy, to umowę tę Sąd Okręgowy uznał za nieważną w całości.
W świetle tych wszystkich okoliczności roszczenie powoda o zapłatę okazało się być również uzasadnione. Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Konsekwencją stwierdzenia bezwzględnej nieważności umowy ab initio i ipso iure jest powstanie obowiązku stron do zwrotu wzajemnych świadczeń jako nienależnych. Ostatecznie Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda kwotę 151.725,74 zł. Natomiast o odsetkach Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 481 k.c. Od przyznanej kwoty naliczył on odsetki w ten sposób, że przyznał, je od kwoty 143.699,18 zł od dnia 26 maja 2020 r., uznając, że datą wymagalności tego roszczenia jest dopiero dzień określony w wezwaniu do zapłaty skierowanym do pozwanego w piśmie z dnia 11 maja 2020 r., a nie dzień po dniu upływu terminu do zawarcia ugody (zaproponowanej przez powoda pozwanemu w piśmie z dnia 23 stycznia 2018 r.). Odsetki od kwoty 8.026,56 zł były natomiast zasadne zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 18 lutego 2021 r., przyjmując, że dniem wymagalności roszczenia w tym zakresie jest dzień po upływaniu terminu do jego spełnienia wyznaczonego na datę 17 lutego 2021 r.
W sytuacji uwzględnienia obu roszczeń głównych, weryfikacja roszczeń zgłoszonych jako ewentualne okazała się bezprzedmiotowa.
Ustalony w sprawie stan faktyczny został oparty na całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy ocenił m.in. dokumenty na kartach: 220-264, 188-191, 202 jako posiadające niewielki walor przydatności w niniejszej sprawie . Zeznania złożone na piśmie przez świadka I. Z. (1) nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem osoba ta – pracownik pozwanego – nie pamiętała okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy kredytu. Podstawą rekonstrukcji stanu faktycznego stały się również zeznania powoda, które w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd I instancji uznał za wiarygodne. Pozwany nie przedstawił żadnych dowodów pozwalających na ich skuteczne zakwestionowanie. Na rozprawie w dniu 15 września 2021 r. Sąd Okręgowy na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. pominął wniosek złożony zarówno przez pozwanego jak i powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Na podstawie art. 242 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił również wniosek dowodowy pozwanego o przesłuchanie świadka M. U..
Wskutek uwzględnienia powództwa w całości (oddalanego w minimalnej części w zakresie odsetek), Sąd pierwszej instancji postanowił kosztami postępowania obciążyć pozwanego zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 k.p.c., a szczegółowe wyliczenie kosztów pozostawił Referendarzowi Sądowemu.
Z wyrokiem Sądu Okręgowego nie zgodził się pozwany (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w S., zaskarżając go w całości i zarzucając:
(a) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:
(i) art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie polegające na wadliwym sporządzeniu uzasadnienia, tj. brak merytorycznego odniesienia się w uzasadnieniu wyroku do szeregu dowodów, dołączonych do Odpowiedzi na pozew, w szczególności dokumentów, stanowiących załączniki nr 9-12 oraz 15-18 do Odpowiedzi na pozew, bez właściwego uzasadnienia i wyjaśnienia przyczyn, dla których w ocenie Sądu I instancji argumenty wynikające z tych dowodów nie zostały wzięte pod uwagę przy orzekaniu (winny być pominięte) w sytuacji, gdy Sąd dopuścił uprzednio dowody ze wszystkich zgromadzonych w sprawie dokumentów (nie wydał bowiem postanowienia w przedmiocie ich pominięcia - vide: art. 243 2 k.p.c.),
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem znacznie utrudniona jest analiza wyroku Sądu I instancji, co powoduje, że Pozwany musi samodzielnie przyjąć pewne założenia związane z przedstawioną przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu argumentacją celem sformułowania zarzutów apelacyjnych, co jest niedopuszczalne.
(ii) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną, ocenę materiału dowodowego w postaci dokumentów, przyjętych w poczet dowodów w niniejszym postępowaniu w myśl art. 243 2 k.p.c., tj. dokumentów, stanowiących załączniki nr 9-12 oraz 15-18 do Odpowiedzi na pozew oraz brak nadania okolicznościom z nich wynikającym należytej wagi, a z których to materiałów bezwzględnie wynika, że od daty zawarcia Umowy kredytu istniała możliwość wyboru rachunku walutowego do spłaty zobowiązania, wobec czego to Kredytobiorcy suwerennie podejmowali decyzję, co do korzystania z Tabel kursowych Banku przy dokonywaniu przeliczeń, a nadto, że Bank nie mógł ustalać i nie ustalał kursów walut w sposób dowolny, a kursy stosowane przez Pozwanego nie tylko pozostają w ścisłej korelacji do kursów ustalanych przez Narodowy Bank Polski, ale przede wszystkim nie odbiegają w istotny sposób od innych kursów dostępnych na rynku, co w konsekwencji przekłada się na brak możliwości przyjęcia, że sporna Umowa kredytu w tym zakresie rażąco narusza interes Kredytobiorców, czy też powoduje nierównowagę stron w spornym stosunku prawnym, rzekomo umożliwiając Bankowi dowolne ustalanie kursu walut w Tabelach kursowych,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ oparcie się na tych dowodach przekładałoby się na ocenę, że sporne klauzule nie są abuzywne, a w przedmiotowej sprawie nie doszło do spełnienia przesłanki braku zgodności z dobrymi obyczajami (Bank nie mógł ustalać kursów dowolnie, a przyjęcie kursu kupna/sprzedaży wynikało ze sposobu finansowania kredytu Powoda), a także nie doszło do spełnienia przesłanki rażącego naruszenia interesu konsumenta (Bank publikował zawsze rynkowy kurs, Powód poniósł mniejsze koszty rat kredytu w związku z wprowadzeniem do Umowy spornych klauzul - w porównaniu do umowy kredytu bez tych postanowień, jak i samodzielnie zdecydowali o sposobie spłaty zobowiązania, uznając tym samym kurs z Tabel kursowych Banku za co najmniej akceptowalny, bowiem gdyby był dla nich krzywdzący - zdecydowaliby się na spłatę bezpośrednio w CHF),
(iii) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w postaci Umowy kredytu, skutkującą dokonaniem ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią materiału dowodowego, polegającą na pominięciu w ustaleniach możliwości zmiany waluty kredytu przez Powoda od początku obowiązywania Umowy, podczas gdy możliwość taka wynikała wprost z § 30 ust. 2 Umowy, co zaowocowało dokonaniem ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią materiału dowodowego, tj.: ustaleniem, że zawarta Umowa nie zawierała żadnych mechanizmów chroniących konsumenta przed nieograniczonym wzrostem kursu CHF wobec PLN, podczas gdy wprost z wskazanych postanowień umownych wynika, że istniała możliwość zmiany waluty kredytu, w całym okresie wykonywania Umów, co umożliwiało całkowite uwolnienie się przez kredytobiorcę od ryzyka walutowego,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem doprowadziło do uznania przez Sąd Okręgowy, iż Umowy są nieważne.
(iv) art. 235 2 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c. w zw. art. 278 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd zawnioskowanego w Odpowiedzi na pozew dowodu z opinii biegłego, na skutek przyjęcia, iż okoliczności, na które został zgłoszony są nieprzydatne, jak i nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, w sytuacji, gdy dowód z opinii biegłego miał na celu ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia spraw i dodatkowo wymagających wiedzy specjalnej,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem ustalenie ww. faktów pozwoliłoby na dokonanie przez Sąd pozytywnej oceny w zakresie zgodności Umowy kredytu z przepisami prawa materialnego,
- zgodnie z art. 368 § 1 1 k.p.c. w zw. z naruszeniem przez Sąd ww. przepisów dotyczących podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, wskazuał na fakty istotne dla rozstrzygnięcia nieustalone przez Sąd I instancji:
1) na chwilę prowadzenia negocjacji kredytowych, zawarcia Umowy kredytu oraz w toku jej realizacji, istnienia zwyczaju w transakcjach walutowych (na rynku międzybankowym) w zakresie stosowania przez banki tabel kursowych w relacjach z ich klientami,
2) na chwilę prowadzenia negocjacji kredytowych, zawarcia Umowy kredytu oraz w toku jej realizacji, zgodności tabel kursowych Banku (stosowanych w relacjach z Powodem przy uruchomieniu/wypłacie kredytu i jego spłacie) ze wskazanym wyżej zwyczajem i możliwości kształtowania i stosowania przez Pozwanego w relacjach z klientami tabel kursowych Banku,
- oraz istotne dla rozstrzygnięcia fakty ustalone przez Sąd pierwszej instancji niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy:
1) Pozwany Bank miał wyłączny wpływ na wysokość kursów walut ujawnionych w publikowanych Tabelach kursowych,
2) Pozwany Bank jednostronnie i arbitralnie modyfikował wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania Powoda, co prowadziło do naruszenia dobrych obyczajów i rażącego naruszenia interesów Powoda;
(v) art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 242 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd, postanowieniem z dnia 24 sierpnia 2021 r., zawnioskowanego w Odpowiedzi na pozew dowodu z przesłuchania świadka M. U., wskutek przyjęcia, że zaszły przeszkody o nieokreślonym czasie trwania powodujące zwłokę w postępowaniu, w sytuacji, gdy dowód z przesłuchania ww. świadka miał na celu ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i nie spowodowałby zwłoki w postępowaniu,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem ustalenie ww. faktów pozwoliłoby na dokonanie przez Sąd pozytywnej oceny w zakresie zgodności Umowy kredytu z przepisami prawa materialnego, w tym w szczególności z uwagi na wywiązanie się przez Bank z obowiązku informacyjnego wobec Powoda.
- zgodnie z art. 368 § 1 1 k.p.c. w zw. z naruszeniem przez Sąd ww. przepisów dotyczących podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, wskazuję na fakty istotne dla rozstrzygnięcia niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy:
1) braku możliwości indywidualnego uzgodnienia z Powodem postanowień Umowy Kredytu w tym dotyczących wyboru waluty kredytu, waluty spłaty kredytu i waluty wypłaty kredytu,
2) niewyjaśnienia Powodowi przed zawarciem Umowy Kredytu kwestii związanych z ryzykiem walutowym i ryzykiem zmiany oprocentowania oraz ich świadomości odnośnie istnienia tych ryzyk,
3) możliwości negocjowania przez Kredytobiorcę kursów waluty CHF;
(vi) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, w postaci spornej Umowy kredytu, dokonaną nadto w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, co zaowocowało dokonaniem ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią materiału dowodowego, tj. ustaleniem, że Powód nie został poinformowany o ryzyku walutowym, związanym z kredytem denominowanym, o skutku wzrostu kursu CHF i jego wpływie na wysokość rat oraz zadłużenia Kredytobiorcy, podczas gdy wprost w § 30 ust. 1 pkt 1-2 Umowy Powód złożył oświadczenie o tym, że zostały im udzielone ww. informacje, a wobec tego brak jest racjonalnych przesłanek do uznania - skoro zapis taki znalazł się w Umowie, z którą Powód się zapoznał, parafując każdą jej stronę - że Bank nie dopełnił ciążących na nim obowiązków informacyjnych,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem ustalenie ww. faktów pozwoliłoby na dokonanie przez Sąd pozytywnej oceny w zakresie zgodności Umowy kredytu z przepisami prawa materialnego;
(vii) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w postaci Umowy kredytu, skutkującą dokonaniem ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią materiału dowodowego, polegającą na ustaleniu, że kwestionowanych zapisów Umowy dotyczących przeliczeń nie można było negocjować, podczas gdy wprost z treści Umowy, a także z wzmiankowanych wyżej dokumentów wynika, że istniała możliwość negocjacji poszczególnych postanowień Umowy, z której to możliwości Powód skorzystał i doprowadził do pożądanego przez siebie kształtu konkretnego postanowienia Umowy,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem ustalenie ww. faktów pozwoliłoby na dokonanie przez Sąd pozytywnej oceny w zakresie zgodności Umowy kredytu z przepisami prawa materialnego;
(viii) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w postaci Umowy kredytu, skutkującą dokonaniem ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią materiału dowodowego, polegającą na faktycznym pominięciu w ustaleniach możliwości zmiany waluty kredytu przez Powoda od początku obowiązywania Umowy, podczas gdy istnienie tego zapisu czyni bezprzedmiotowymi wszelkie zarzuty dotyczące rzekomej abuzywności jej zapisów - przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem doprowadziło do uznania przez Sąd Okręgowy, iż Umowa jest nieważna;
(ix) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w postaci spornej Umowy kredytu poprzez całkowite pominięcie zapisów Umowy korzystnych dla Powoda, świadczących o tym, iż Umowa kredytu statuowała równowagę praw i obowiązków stron - przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem przyczyniło się do uznania przez Sąd Okręgowy, iż Umowa rażąco narusza interesy Powoda poprzez dysproporcję praw i obowiązków stron, a tym samym do ustalenia abuzywności zapisów Umowy, a w konsekwencji jej nieważności;
(x) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, w postaci broszury „Informacja o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej dla kredytobiorców hipotecznych przygotowanej przez Fundację na rzecz kredytu hipotecznego", przyjętych w poczet dowodów w niniejszym postępowaniu w myśl art. 243 2 k.p.c., dokonaną nadto w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, skutkującą poczynieniem błędnych ustaleń faktycznych, mianowicie, że Powód nie został należycie poinformowany przez Bank o ryzyku kursowym oraz jego wpływie na wysokość raty i zadłużenia Kredytobiorcy, podczas gdy omawiany dokument podawał te informacje w należyty sposób, a udostępnianie materiałów informacyjnych o ryzyku związanym z kredytem walutowym było standardową procedurą w Banku i brak jest logicznych podstaw, aby uznać, że w przypadku Powoda od tej procedury odstąpiono,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ prawidłowa ocena w tym zakresie prowadziłaby do uznania, że Powód otrzymał wszelkie niezbędne informacje na temat oferty kredytowej od Pozwanego, miał świadomość ryzyka związanego z zawieranym kredytem, jego decyzja o zaciągnięciu zobowiązania poprzedzona była analizą zysków płynących z wyboru kredytu denominowanego kursem CHF, a wystąpienie przez niego na drogę sądową związane jest ze wzrostem kursu CHF, nie zaś z pokrzywdzeniem zapisami Umowy od daty ich zawarcia.
(xi) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w postaci pisma okólnego Dyrektora zarządzającego kierującego Pionem Finansowania Nieruchomości nr (...) z dnia 6 lutego 2006 r. w sprawie wprowadzenia Procedury produktowej „Kredyt mieszkaniowy (...)", co zaowocowało dokonaniem ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią materiału dowodowego, tj.: ustaleniem, że Powód nie został poinformowany przez Bank o ryzyku kursowym oraz jego wpływie na wysokość raty i zadłużenia Kredytobiorców, podczas gdy omawiane dokumenty zawierały procedury w zakresie informowania kredytobiorców, były pracownikom znane i mieli oni obowiązek postępować zgodnie z wytycznymi Banku w nich zawartymi, zaś Sąd I instancji - ustalając na podstawie tych dokumentów obowiązki informacyjne doradców kredytowych, jednocześnie ustalił, że nie zostały one dopełnione w przypadku Powodów, podczas gdy brak jest logicznych podstaw, aby uznać, że w przypadku Powoda od dopełnienia ww. procedury informacyjnej odstąpiono,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, ponieważ prawidłowa ocena w tym zakresie prowadziłaby do uznania, że Powód otrzymał wszelkie niezbędne informacje na temat oferty kredytowej od Pozwanego, miał świadomość ryzyka związanego z zawieranym kredytem, jego decyzja o zaciągnięciu zobowiązania poprzedzona była analizą zysków płynących z wyboru kredytu denominowanego kursem CHF, a wystąpienie przez niego na drogę sądową związane jest ze wzrostem kursu CHF, nie zaś z pokrzywdzeniem zapisami Umowy od daty jej zawarcia;
(x) art. 271 1 k.p.c. w zw. z art. 235 § 1 k.p.c. i art. 271 § 1 k.p.c. poprzez zastosowanie formy pisemnej przesłuchania świadka I. Z. (1), podczas gdy nie zaistniały przesłanki uzasadniające odstąpienie od przesłuchania świadka bezpośrednio lub w drodze wideokonferencji, zgodnie z zasadą bezpośredniości, w szczególności, że dowód z zeznań świadków dotyczył faktów sprzecznie przedstawianych przez strony, a ponadto z uwagi na niepamięć świadków co do konkretnych okoliczności związanych z zawarciem przez Powoda Umowy (co miało miejsce ponad 15 lat temu), zasadnym było sformułowanie dodatkowych pytań oraz okazanie świadkom dokumentów, co mogło mieć miejsce tylko podczas bezpośredniego przesłuchania świadków przed sądem,
- przedmiotowe naruszenie miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ Sąd pozbawił się w ten sposób możliwości prawidłowego ustalenia stanu faktycznego sprawy, w szczególności w zakresie okoliczności spornych między stronami, m.in. czy Powód otrzymał wszelkie niezbędne informacje na temat oferty kredytowej od Pozwanego oraz czy miał świadomość ryzyka związanego z zawieranym kredytem.
(xii) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego polegającą na uznaniu dowodu z przesłuchania Powoda za wiarygodny w pełni, podczas gdy dowód z przesłuchania strony ma charakter jedynie subsydiarny, a wiarygodność Powoda jest wątpliwa z uwagi przede wszystkim na jego bezpośrednie zainteresowanie wynikiem postępowania, zaś poczynione przez nich stwierdzenia w toku przesłuchania mają charakter opinii, a nie faktów, gdy tymczasem zgromadzona dokumentacja kredytowa, a także zasady doświadczenia życiowego i logiki pozwalają ustalić m.in. na podstawie domniemań faktycznych (art. 231 k.p.c.) zakres przekazanych - w toku negocjacji kredytowych i chwili zawarcia Umowy kredytu - Powodowi informacji związanych z zawartym kredytem, ryzykiem kursowym, spreadem, tabelami kursowymi, czy klauzulami przeliczeniowymi,
- zgodnie z art. 368 § 1 1 k.p.c. w zw. z naruszeniem przez Sąd ww. przepisu dotyczącego podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, wskazał na fakty ustalone przez Sąd I instancji niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy:
1) pracownik Banku nie przedstawił Powodowi oferty kredytu złotowego, tylko kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego,
2) pracownik banku, nie poinformował i nie wyjaśnił Powodowi mechanizmu umowy kredytu denominowanego, zwłaszcza gdy chodzi o zmienność kursu walut obcych, przeciwnie - pracownik banku podczas rozmów wskazywał, że kurs franka szwajcarskiego jest od dawna stabilny,
3) umowa została zawarta w oparciu o przygotowany przez Bank wzorzec umowy, niepodlegający negocjacjom,
4) pracownik banku nie tłumaczył Powodowi znaczenia poszczególnych postanowień umów. Nie przedstawił i nie wyjaśnił kwestii ustalenia kursu CHF, marży banku,
5) w momencie zawierania Umowy Powód nie miał świadomości co do zasad działania przewidzianego w umowach mechanizmu denominacji, a także co do ryzyka kursowego z nim związanego. Nie zdawał sobie sprawy ze znaczenia dla zawieranych umów obowiązujących w banku tabel kursów kupna i sprzedaży waluty obcej, jak również nie zostali poinformowany o tym, iż zmiany wyżej wymienionego kursu będą miały wpływ na wysokość kapitału kredytu. Nie otrzymał do wglądu wykresów i analiz dotyczących zmiany kursów, a także zmiany wysokości salda do spłaty. Nie miał również wiedzy na temat zmiany oprocentowania i wpływu tych zmian na wysokość raty kapitałowo-odsetkowej,
- przedmiotowe naruszenia miały istotny wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ prawidłowa ocena w tym zakresie prowadziłaby do uznania, że Powód otrzymał wszelkie niezbędne informacje na temat oferty kredytowej od Pozwanego, miał świadomość ryzyka związanego z zawieranym kredytem, ich decyzja o zaciągnięciu zobowiązania poprzedzona była analizą zysków płynących z wyboru kredytu denominowanego kursem CHF, a wystąpienie przez nich na drogę sądową związane jest ze wzrostem kursu CHF, nie zaś z pokrzywdzeniem zapisami Umów od daty ich zawarcia, wobec czego brak jest możliwości stwierdzenia naruszenia interesów Powoda spornymi postanowieniami od daty zawarcia Umów.
(xiii) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego, w sposób sprzeczny z zasadami logiki i względami wynikającymi z doświadczenia życiowego:
1) poprzez uznanie zeznań Powoda za wiarygodne w całości, podczas gdy w przeważającej części stoją one w sprzeczności z resztą zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom Powoda, pomimo że przeczą zasadom logiki i doświadczenia życiowego i jawią się wręcz jako wykreowane na potrzeby niniejszego postępowania, przykładowo Powód w swoich zeznaniach wykazuje się doskonałą pamięcią w zakresie szczegółów przekazywanych mu konkretnych informacji dotyczących porównań kredytu złotowego i denominowanego, braku przedstawianych symulacji kursu CHF, braku informacji co do roli CHF w Umowie, kwestii wypłaty kredytu na rachunek Banku obsługującego sprzedawcę mieszkania, (czas: 12:13-13:25 e-protokół z rozprawy z dnia 10 listopada 2021 r.), a nie pamięta z kolei wypełniania wniosku kredytowego (czas: 28:15-28:25) co stoi w sprzeczności z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie,
2) poprzez pominięcie w ustaleniach faktycznych, że Powód poczuł się pokrzywdzony zapisami Umów dopiero od momentu dowiedzenia się o możliwości wzruszenia Umowy, przy okazji wystąpienia do Rzecznika Finansowego w 2017 roku: (czas: 23:10 - 23:50, e-protokół z rozprawy z dnia 10 listopada 2021 r.);
- przedmiotowe naruszenia miały istotny wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ prawidłowa ocena w tym zakresie prowadziłaby do uznania, że Powód otrzymał wszelkie niezbędne informacje na temat oferty kredytowej od Pozwanego, miał świadomość ryzyka związanego z zawieranym kredytem, ich decyzja o zaciągnięciu zobowiązania poprzedzona była analizą zysków płynących z wyboru kredytu denominowanego kursem CHF, a wystąpienie przez niego na drogę sądową związane jest ze wzrostem kursu CHF, nie zaś z pokrzywdzeniem zapisami Umów od daty jej zawarcia, wobec czego brak jest możliwości stwierdzenia naruszenia interesów Powoda spornymi postanowieniami od daty zawarcia Umów.
(xii) art. 233 § 1 k.p.c. przez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, pozbawionej wszechstronnego i obiektywnego rozważenia całości materiału dowodowego i wyciągnięcie na tej wadliwej podstawie bezpodstawnych i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym wniosków leżących u podstaw wyroku, w szczególności poprzez:
1) bezpodstawne przyjęcie, że Pozwany nie udowodnił, aby sporne postanowienia umowne były indywidualnie negocjowane z Powodem, mimo, iż twierdzenie to jest prima facie niezgodne z treścią dokumentów przedłożonych przez strony, a więc poprzez pominięcie chociażby takich faktów, jak te, że:
- Powodowi - jak każdemu kredytobiorcy - sprawdzono tzw. zdolność kredytową do zaciągnięcia kredytu złotowego, którą także wykazywał, możliwe było zatem zawarcie umowy kredytu złotowego bez spornych postanowień (vide: wynik liczenia zdolności kredytowej Powoda - załącznik nr 3 do Odpowiedzi na pozew),
- Powód we wniosku kredytowym zaznaczył walutę CHF, spośród możliwych do wyboru PLN, CHF, USD, EUR (vide: wniosek kredytowy - załącznik do Odpowiedzi na pozew),
- strony indywidualnie uzgodniły sposób spłaty zobowiązania z rachunku ROR, bowiem we wzorze umowy dostępne były także opcje wyboru rachunku walutowego oraz technicznego do spłaty zobowiązania, co umożliwiało spłatę kredytu bezpośrednio w CHF od daty zawarcia Umowy (vide: wzór umowy - załącznik nr 7 do pod procedury: Zawarcie umowy kredytu wzór: Umowa kredytu mieszkaniowego/(...)/(...)/(...)/kredytu konsolidacyjnego przy piśmie okólnym Dyrektora zarządzającego kierującego Pionem Finansowania Nieruchomości nr (...) z dnia 6 lutego 2006 r. w sprawie wprowadzenia Procedury produktowej „Kredyt mieszkaniowy (...)" - załącznik do Odpowiedzi na pozew oraz Umowa kredytu - załącznik do pozwu),
- istniała możliwość negocjowania kursu CHF, po którym następowała wypłata kredytu (vide: umowa ramowa w zakresie współpracy na rynku finansowym (wzór) -załącznik do Odpowiedzi na pozew, zeznania świadków),
2) bezpodstawne przyjęcie, że Umowa rażąco narusza interesy Powodów ze względu na rzekomą arbitralność Banku przy ustalaniu kursów CHF w tabeli kursowej, podczas gdy Powód zeznając akcentował kwestię braku stabilności waluty niż metodyki konstruowania tabel kursowych, jako przyczynę kwestionowania zapisów Umowy w niniejszym postępowaniu,
- przedmiotowe naruszenia miały istotny wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ prawidłowa ocena w tym zakresie dowodów z dokumentów, zeznań Powoda, doprowadziłyby tenże Sąd do wniosku, że sporne klauzule były indywidualnie negocjowane i nie są abuzywne.
(b) naruszeniu przepisów prawa materialnego, tj.:
(i) art. 385 1 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że klauzule przeliczeniowe (por. § 5 ust. 4 i § 13 ust. 7 Umów) stanowią klauzule waloryzacyjne, w sytuacji, gdy przedmiotowe klauzule nie spełniają podstawowych cech waloryzacji (tj. aktualizacji świadczenia i jego ochrony w czasie),
(iii) art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 384 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że postanowienia umowy nie były indywidualnie negocjowane, podczas gdy Powodowie mieli wpływ nie tylko na wysokość kwoty kredu, marżę czy prowizję lecz także kurs wg. jakiego następuje wypłata kredytu oraz sposób spłaty poprzez wybór rachunku - rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego Kredytobiorcy, rachunku walutowego Kredytobiorcy lub innego rachunku, prowadzonego w walucie kredytu, na który Kredytobiorca będzie dokonywał wpłat w walucie kredytu. Sposób spłaty odzwierciedlał zatem indywidualną decyzję Powoda;
(iv) art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego i art. 4 ust. 2 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (dalej jako: „Dyrektywa 93/13/EWG") i art. 65 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że klauzule przeliczeniowe zawarte w Umowie kredytu określają główne świadczenia Stron jako określenie sposobu zapłaty, w sytuacji, gdy mają one charakter fakultatywny i stanowią jedną z możliwych opcji związanych z realizacją zobowiązań Stron, gdyż Umowa kredytu umożliwiała również wypłacenie i spłacenie kredytu (bezpośrednio we franku szwajcarskim (CHF),
(v) art. 385 1 § 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c. w zw. z art. 4 ust. 1 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG oraz w zw. z art. 56 k.c. oraz art. 354 § 1 k.c. i art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa Bankowego poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że klauzule przeliczeniowe zawarte w Umowie kredytu mają charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. z uwagi na ich sprzeczność z dobrymi obyczajami i rżące naruszenie interesów Powoda jako konsumenta, co jest związane z brakiem zwięzłego i zrozumiałego dla przeciętnego człowieka przedstawienia w Umowie kredytu techniki denominacji i zasad tworzenia tabel kursowych Banku, a także naruszeniem równowagi Stron Umowy kredytu poprzez dowolność Banku w kształtowaniu tabel kursowych, w sytuacji gdy:
- w chwili zawarcia Umowy kredytu sposób działania klauzul przeliczeniowych był dla Powoda zrozumiały;
- zgodnie z utrwalonymi zwyczajami na rynku międzybankowym przy transakcjach walutowych stosuje się do wzajemnych rozliczeń bankowe tabele kursowe;
- wykładnia przepisów o ochronie konsumentów powinna uwzględnić prawa i obowiązki Banku w zakresie kształtowania i stosowania tabel kursowych do transakcji walutowych;
- Bank nigdy nie mógł i nie kształtował w sposób dowolny tabel kursowych, tj. ich kształt był determinowany przez ww. zwyczaj i rynek.
(vi) art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165 poz. 984, dalej jako: „Ustawa antyspreadowa”) w zw. z art. 58 § 1 k.c. i art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 4a Prawa bankowego poprzez błędną wykładnię art. 4 Ustawy antyspreadowej do dokonania oceny ważności Umowy kredytu, w sytuacji gdy wskazany przepis ma zastosowanie do umów kredytowych sprzed wejścia w życie nowelizacji i sanuje umowy kredytowe, które nie zostały całkowicie spłacone w dniu wejścia w życie Ustawy antyspreadowej, niezawierające regulacji identycznej, jak treść przepisu art. 69 ust. 2 pkt 4a Ustawy antyspreadowej,
(viii) art. 56 k.c. w zw. z art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa Bankowego poprzez ich niezastosowanie, co doprowadziło do zanegowania możliwości kształtowania i stosowania przez Bank w relacji z Powodem tabel kursowych, w sytuacji, gdy zgodnie z utrwalonymi zwyczajami na rynku międzybankowym przy transakcjach walutowych stosuje się do wzajemnych rozliczeń bankowe tabele kursowe,
(ix) art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 2 k.c. i art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego poprzez ich niezastosowanie, co doprowadziło do uznania przez Sąd, że po eliminacji tabel kursowych Banku z klauzul przeliczeniowych nie ma normy prawnej, która pozwalałaby na określenie zasad związanych z dokonaniem przeliczeń kursowych, w sytuacji, gdy po eliminacji tabel kursowych Banku z klauzul przeliczeniowych na ich miejsce obligatoryjnie należy zastosować,
wynikający z normy ius cogens art. 358 § 2 k.c, kurs średni Narodowego Banku Polskiego dotyczący franka szwajcarskiego (CHF),
(x) art. 385 1 § 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c. w zw. z art. 4 ust. 1 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że po eliminacji z Umowy kredytu klauzul przeliczeniowych nie ma możliwości określenia wysokości poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych, w sytuacji gdy po eliminacji przedmiotowych klauzul zgodnie z Umową raty kredytu mogą być spłacane bezpośrednio we franku szwajcarskim, a § 31 ust. 2 Umowy umożliwia całkowitą zmianę waluty kredytu, a zatem zobowiązanie nadal może istnieć i być wykonywane,
(xi) art. 411 pkt 2 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie polegającą na uznaniu, że wskazany przepis nie stoi na przeszkodzie w dochodzeniu roszczeń przez Powodem, w sytuacji, gdy zgodnie z art. 411 pkt 2 k.c. Powód nie może żądać zwrotu spełnionych na rzecz Banku świadczeń z uwagi na to, że spłacone przez nich raty kapitałowo-odsetkowe czynią zadość zasadom współżycia społecznego w zakresie obowiązku zwrotu udostępnionego im kapitału.
(xii) art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie polegające na uznaniu, że do dokonania wzajemnych rozliczeń Stron należy zastosować teorię dwóch kondykcji, w sytuacji, gdy - przy hipotetycznym - ustaleniu nieważności Umowy kredytu należy zastosować teorię salda do dokonania wzajemnych rozliczeń Stron.
Ponadto na podstawie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 162 § 1 k.p.c., pozwany wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu pierwszej instancji z dnia 24 sierpnia 2021 r. w przedmiocie pominięcia dowodu z zeznań świadka M. U., mającego wpływ na rozstrzygnięcie sprawy oraz o dopuszczenie i przeprowadzenie przedmiotowego dowodu na fakty szczegółowo wskazane w Odpowiedzi na pozew, oraz z dnia 10 listopada 2021 r. w przedmiocie pominięcia przez Sąd dowodu z opinii biegłego, mającego wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, oraz o dopuszczenie i przeprowadzenie przedmiotowego dowodu na fakty szczegółowo wskazane w odpowiedzi na pozew.
Na tej podstawie pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I i II poprzez oddalenie powództwa w całości, zmianę zaskarżonego wyroku w pkt IV poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania przed sądem pierwszej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ponadto wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji z należnymi na mocy art. 98 § 1 1 k.p.c. odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, w tym kosztów zastępstwa prawnego i wydatków na korespondencję.
Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił, co następuje:
Pismami datowanymi na dzień 8 czerwca 2022 r. pozwany, działając przez pełnomocnika r.pr. K. K. (1), skierował do powoda oświadczenie o skorzystaniu przez bank z prawa zatrzymania dochodzonego przez niego świadczenia do czasu zaoferowania przez powoda świadczenia wzajemnego na rzecz banku - zwrotu kapitału wypłaconego kredytu w kwocie 179.823,19 zł. Pełnomocnik posiadał uprawnienie do dokonania tej czynności w imieniu banku. Powód pomimo podwójnej awizacji nie odebrał oświadczenia banku, natomiast jego pełnomocnik odebrał oświadczenie w dniu 29 marca 2022 r.
Dowód:
oświadczenie pozwanego o skorzystaniu z prawa zatrzymania, k. 422; pełnomocnictwo, k. 423-424; potwierdzenie odbioru, k. 437-438.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Modyfikacja zaskarżonego wyroku wyniknęła wyłącznie na skutek uwzględnienia zgłoszonego przez pozwanego w postępowaniu apelacyjnym zarzutu prawa zatrzymania.
Tytułem uwagi o charakterze formalnym należy wskazać, że zgodnie z obowiązującym od dnia 2 lipca 2021 r. art. 15zzs
(
1) ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych,
w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 r., poz. 1090), w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w sprawach rozpoznawanych według przepisów k.p.c. w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego. Zasada ta, zgodnie z art. 6 powołanej ustawy z dnia 28 maja 2021 r. znajduje zastosowanie do wszystkich sprawa wszczętych i niezakończonych przed dniem jej wejścia w życie. Taki stan prawny, zważywszy na datę wydania niniejszego orzeczenia, uzasadniał rozpoznanie przedmiotowej sprawy w składzie jednego sędziego.
Na wstępie Sąd Apelacyjny wskazuje, że sprawy tzw. kredytów frankowych były już przedmiotem wielokrotnych rozstrzygnięć tut. Sądu. W sprawach tych (także z udziałem pozwanego banku) od dłuższego już czasu można mówić o ugruntowanej linii orzeczniczej, której wyrazem są m. in. wyroki Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 30.06.2022 r., I ACa 314/22; z 29.06.2022 r., I ACa 1029/21; z 31.05.2022 r., I ACa 896/21 z 31.05.2022 r., I ACa 77/22; z 27.05.2022 r., I ACa 738/21; z 29.04.2022 r., I ACa 701/21; z 21.04.2022 r., I ACa 1025/21; z 21.04.2022 r., I ACa 7/22; z 21.04.2022 r., I ACa 26/22; z 31.03.2022 r., I ACa 986/21; z 26.03.2022 r., I ACa 734/21; z 22.03.2022 r., I ACa 324/20; z 31.01.2022 r., I ACa 719/21; z 31.01.2022 r., I ACa 699/21; z 27.01.2022 r., I ACa 600/21; z 26.01.2022 r., I ACa 395/21; z 20.12.2021 r., I ACa 605/21; z 20.12.2021 r., I ACa 705/21; z 23.11.2021 r., I ACa 590/21; z 29.07.2021 r., I ACa 274/21 czy z 24.06.2021 r., I ACa 35/21 (przy czym powyższe wyliczenie ma charakter wyłącznie przykładowy, a podobnych rozstrzygnięć jest znacznie więcej) oraz orzeczenia cytowane w dalszej części niniejszego uzasadnienia. Tezy apelacji były z przywołaną linią orzeczniczą sprzeczne; zarazem skarżący nie przedstawił żadnych nowych i przekonujących argumentów, które uzasadniałyby odejście od utrwalonych poglądów w zakresie abuzywności kwestionowanych przez powodów klauzul spreadowych i wpływu tej okoliczności na ważność całej umowy kredytowej. Apelacja banku została sporządzona w sposób typowy dla podobnych spraw: zasadniczo ograniczała się ona do obszernego (lecz w dużej mierze abstrakcyjnego, zredagowanego w oderwaniu od realiów konkretnej sprawy i mechanicznie powielonego) uzasadnienia stanowiska skarżącego. Zasadniczych konkluzji wyprowadzonych przez skarżącego z licznie cytowanych przez niego orzeczeń (wskutek ich nieaktualności, błędnej interpretacji przez pozwanego czy też po prostu dlatego, że wyrażone w nich poglądy nie są trafne) Sąd Apelacyjny zdecydowanie nie podziela.
Przechodząc do oceny wniesionego środka odwoławczego przez pozwanego wskazać należy, że postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § l k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji miedzy innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (vide uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55). Innymi słowy, Sąd Apelacyjny - bez względu na stanowisko stron oraz zakres zarzutów - może, a jeżeli je dostrzeże - powinien, naprawić wszystkie naruszenia prawa materialnego, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia. Jest jasne, że nienaprawienie tych błędów byłoby równoznaczne ze świadomym ich powieleniem w postępowaniu rozpoznawczym na wyższym szczeblu instancji, czego - zważywszy na istotę wymiaru sprawiedliwości i cele postępowania odwoławczego - nie można zaaprobować. Sąd Apelacyjny nie dostrzegł ich wystąpienia w niniejszej sprawie.
Mając to na względzie w oparciu o art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny, dokonując własnej oceny przedstawionego pod osąd materiału procesowego stwierdził, że Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a poczynione ustalenia faktyczne (zawarte w wyodrębnionej redakcyjnie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku) nie są wadliwe i znajdują odzwierciedlenie w treści przedstawionych w sprawie dowodów. Sąd odwoławczy ustalenia Sądu Okręgowego czyni częścią uzasadnienia własnego wyroku, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania (vide np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37 Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 83). W przypadku bowiem, gdy sąd odwoławczy, orzeka, jak w niniejszej sprawie, na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, nie musi powtarzać dokonanych już wcześniej ustaleń i ich motywów. Wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne. Także jeżeli sąd drugiej instancji podziela ocenę prawną, jakiej dokonał sąd pierwszej instancji, i uznaje ją za wyczerpującą, wystarczy stwierdzenie, że podziela argumentację zawartą w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji (por. wyroki Sądu Najwyższego z 9 marca 2006 r., I CSK 147/05, LEX nr 190753; z 16 lutego 2006 r., IV CK 380/05, LEX nr 179977; z 8 października 1998 r., II CKN 923/97, OSNC 1999 Nr 3, poz. 60).
Dla uporządkowania dalszego toku wywodu i wobec nadmiernego rozdrobnienia zarzutów apelacyjnych przypomnieć należy, że z art. 378 § 1 k.p.c. nie wynika konieczność osobnego omówienia w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, ale wystarczające jest odniesienie się do nich w sposób wskazujący, że zostały one przez Sąd drugiej instancji rozważone (vide wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 marca 2010 r., sygn. akt V CSK 269/09, OSNC 2010, nr 9, poz. 127; z dnia 26 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CSK 300/11, OSNC 2012, nr 12, poz. 144). Zgodnie z art. 327 1 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły. Jeżeli zarzuty apelacyjne są ponadprzeciętnie rozbudowane, można je rozważać łącznie, chwytając oś problemu, byleby podsumować je stanowczą puentą z wyjaśnieniem, dlaczego tego rodzaju argumentacja nie jest zasadna – tak postanowienie SN z 17.11.2020 r., I UK 437/19, LEX nr 3080392. Ma to szczególne znaczenie w niniejszej sprawie, w której apelacja i odpowiedź na nią są pisami obszernymi, a przywołane w nich liczne poglądy doktryny i judykatury wykraczają - zdaniem Sądu Apelacyjnego - ponad rzeczową potrzebę, nadając wyżej wymienionym pismom charakter zbliżony do dysertacji naukowych. Pomimo wielości zgłoszonych w apelacji zarzutów i obszerności jej uzasadnienia, zawiera ona szerokie przytoczenie poglądów judykatury i doktryny prezentujących in abstracto odmienną – niż przyjęta przez Sąd I instancji (w ślad za aktualnie dominującym stanowiskiem orzecznictwa i nauki prawa) - koncepcję oceny istotnych zagadnień prawnych dotyczących problematyki tzw. kredytów frankowych. Wykracza poza ustawowe wymogi niniejszego uzasadnienia jego sporządzenie w konwencji przyjętej przez skarżącego, co sprowadziłoby się do obszernego cytowania przeciwstawnych do jego poglądów stanowisk, z którymi zapoznanie się nie nastręcza przecież profesjonalnemu pełnomocnikowi jakichkolwiek trudności.
Sąd Apelacyjny, w kontekście podniesionych w apelacji zarzutów mających kierunkowo prowadzić do zakwestionowania oceny o abuzywnym charakterze zawartych w umowie stron klauzul, a w konsekwencji jej nieważności, podziela ocenę prawną dokonaną przez Sąd I instancji, zastosowane w sprawie zostały właściwe przepisy prawa materialnego, a ich wykładnia nie budzi zastrzeżeń.
Odnosząc się w tym miejscu do najdalej idącego – w zakresie skutków procesowych - zarzutu naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c., bowiem jego uwzględnienie skutkować musiałoby wydaniem wyroku o charakterze kasatoryjnym, Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że w orzecznictwie jednolicie wskazuje się, iż powołanie się na podstawę naruszenia w postaci art. 327 1 k.p.c. (uprzednio art. 328 § 2 k.p.c.) jest usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2008 r., sygn. akt III CSK 315/07, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2008 r., sygn. akt III CSK 264/07, pub. OSNC-ZD 2008, nr 4, poz. 118, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 roku, sygn. akt I UK 21/09, niepubl.). Inaczej rzecz ujmując, zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadny tylko wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 327 1 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli, czyli gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji uniemożliwia całkowicie odtworzenie toku wywodu, który doprowadził do jego wydania.
W przedmiotowej sprawie nie jest możliwe uznanie, że Sąd Okręgowy sporządził uzasadnienie wyroku w sposób nieodpowiadający wymogom omawianej regulacji. Sąd ten, wbrew twierdzeniom apelującego, dokonał oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wskazując, z jakich przyczyn określonym dowodom dał wiarę, a z jakich wiary tej domówił. Ocena ta poprzedzona została rozważaniami odnoszonymi do zakresu przeprowadzonego postępowania dowodowego. W uzasadnieniu wyroku zaprezentowane zostały ustalenia faktyczne z odwołaniem się do treści dowodów stanowiących ich podstawę. Wreszcie Sąd Okręgowy wskazał na normy prawa materialnego znajdujące zastosowanie w niniejszej sprawie, przedstawił wypracowaną w orzecznictwie ich interpretację i w końcu przeprowadził proces subsumcji, dając mu wyraz w pisemnych motywach. Uzasadnienie zawiera więc elementy konstrukcyjne wskazane w art. 327 1 k.p.c. Pozwala ono w wystarczający sposób zdekodować motywy, którymi kierował się ten Sąd wydając zaskarżone rozstrzygnięcie. Symptomatyczne jest, że rzekome uchybienia konstrukcyjne tego uzasadnienia, nie przeszkodziły pozwanemu w sformułowaniu licznych merytorycznych zarzutów apelacyjnych, także co do kwestii objętych tymi zarzutami, a co oczywiście nie byłoby możliwie w sytuacji, w której skarżący nie mógłby odtworzyć dotyczącej ich argumentacji Sądu I instancji. W konsekwencji zarzut ten ocenić należało jako wyartykułowany wyłącznie na potrzeby apelacji i jako taki nie mógł być on uwzględniony.
Wbrew skarżącemu sąd pierwszej instancji w granicach wniosków stron przeprowadził wszystkie dowody niezbędne do rozstrzygnięcia sprawy, a następnie poddał je ocenie, mieszczącej się w ramach wyznaczonych dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. i w oparciu o tak zgromadzony i oceniony materiał dowodowy poczynił w badanej sprawie trafne ustalenia faktyczne, które sąd odwoławczy w pełni aprobuje i przyjmuje za własne. W ocenie sądu odwoławczego nie doszło do naruszenia tego przepisu. W ślad za ugruntowanym orzecznictwem wskazać należy że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przypomnieć również należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby na podstawie tego materiału dowodowego w równym stopniu dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. np. wyrok SA w Warszawie z 30 marca 2021 r., V ACa 73/21, LEX nr 3174770; wyrok SA w Lublinie z 10 lutego 2021 r., III AUa 635/20, LEX nr 3147549; wyrok SA w Szczecinie z 29 października 2020 r., I AGa 91/19, LEX nr 3118248). Sąd odwoławczy ma ograniczone możliwości ingerencji w ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji na podstawie dowodów osobowych. Ewentualna zmiana tychże ustaleń może być dokonywana zupełnie wyjątkowo, w razie jednoznacznej wymowy materiału dowodowego z zeznań świadków i przesłuchania stron oraz oczywistej błędności oceny tegoż materiału (tak wyrok SA w Szczecinie z 28 października 2020 r., I ACa 153/20, LEX nr 3120508 oraz powołane tam orzecznictwo Sądu Najwyższego). W ocenie Sądu Apelacyjnego, apelacja pozwanego nie zawiera zarzutów, które odpowiadałyby powyższym kryteriom prawnym i w związku z tym nie mogła ona doprowadzić do korekty zaskarżonego wyroku w oczekiwany przez skarżącego sposób. Co więcej, przeważająca część z nich dotyczyła nie oceny przeprowadzonych przez Sąd I instancji dowodów, które to zarzuty powiązane być mogą wyłącznie z zakwestionowaniem ustalonych przez ten Sąd faktów, lecz odnosiła się wprost do stanowiących podstawę zaskarżonego orzeczenia ocen prawnych, w szczególności w zakresie poszczególnych przesłanek kontroli abuzywności kwestionowanych przez powoda zapisów umownych, a więc kwestii sui generis materialnoprawnych.
Pozwany podniósł w apelacji zarzut dotyczący błędnego ustalenia przez Sąd I instancji, iż powód nie miał możliwości negocjowania warunków umowy, w tym kursu franka szwajcarskiego podczas wypłaty kredytu. Odnosząc się do tego zarzuty wyjaśnić należy, że ustalenie dotyczące braku możności negocjowania poszczególnych postanowień umowy odnosić należy do treści art. 385 1 § 3 i § 4 k.c. odczytywanego w kontekście art. 3 ust 2 zd. 3 Dyrektywy 93/13/EWG, z którego jednoznacznie wynika, że jeśli sprzedawca twierdzi, że standardowe warunki umowne zostały wynegocjowane indywidualnie, to ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na nim. Regulacja ta tworzy domniemanie, że poszczególne postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie były negocjowane indywidualnie. Skutkiem tego domniemania jest otwarcie możliwości ich kontroli w płaszczyźnie wytyczanej przez art. 385 1 k.c. interpretowany w kontekście art. 3-6 Dyrektywy 93/13. Przedsiębiorca kwestionujący możliwość zastosowania tego domniemania powinien przedstawić fakty i dowody wskazujące na fakt negocjowania z konsumentem brzmienia poszczególnych klauzul. Przypomnieć też należy, że zgodnie z art. 3 ust. 2 zdanie drugie Dyrektywy 93/13, fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Tak jest niewątpliwie w niniejszej sprawie, która dotyczy umów kredytu hipotecznego adresowanych do nieokreślonego kręgu konsumentów i opartej o sformatowane wcześniej postanowienia. W kontekście omawianego zarzutu zatem nie będzie wystarczające dla wzruszenia opisanego domniemania i doprowadzenie do wyłączenia możliwości kontroli abuzywności poszczególnych klauzul samo powołanie się na to, że konsument miał możność wyboru produktu pomiędzy oferowanymi umowami kredytowymi przez pozwanego, wybór ilości rat, czy wręcz wysokość zaciągniętego zobowiązania. Pozwany wykazać bowiem powinien, że indywidualnym negocjacjom podlegała cała treść klauzuli, w szczególności mechanizm przeliczeniowy, czy sposób ustalania wartości tzw. spreadu. Zarówno w apelacji jak i w postępowaniu pierwszoinstancyjnym pozwany nie dostarczył żadnych dowodów na poparcie swojego twierdzenia. Twierdzenie to opiera się jedynie na ogólnikowym stwierdzeniu, że powód miał możliwość negocjacji z której nie skorzystał, co już tylko czyni omawiany zarzut bezzasadnym. Jedynie na marginesie zaznaczyć należy, że podczas zawierania umowy z profesjonalnym i wysoce zorganizowanym kontrahentem jakim jest bank, przyszły kredytobiorca ma z reguły bardzo niewielki, jeśli w ogóle jakikolwiek wpływ na treść praw i obowiązków stron. Z doświadczenia życiowego oraz doświadczenia nabytego w związku z rozpoznawaniem podobnych spraw wynika, że wybór konsumenta zwykle ogranicza się do zaakceptowania warunków odgórnie narzuconych przez bank lub też do rezygnacji z zawarcia umowy. Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie daje podstaw do przyjęcia, że w analizowanym stanie faktycznym miała miejsce sytuacja odmienna.
Nie sposób zgodzić się również z twierdzeniem skarżącego, z którego wynika że dopełnił on ciążącego na im obowiązku informacyjnego, a odmienne stanowisko przyjęte przez Sąd I instancji jest błędne. Sąd Apelacyjny zwraca w tym miejscu uwagę pozwanemu na kwestię dotyczącą braku przedstawienia dowodów na poparcie jego stanowiska, a jego obszerne zarzuty apelacyjne w tym aspekcie sprowadzają się do zaprezentowania twierdzeń wyabstrahowanych od przeprowadzonych w sprawie dowodów, co z punktu widzenia zasad umożliwiających skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest oczywiście niewystarczające. Nie jest w tym zakresie właściwe poprzestanie na odebraniu pisemnego oświadczenia o tym, że kredytobiorca świadomy jest ryzyka kursowego. Z takiego oświadczenia nie wynika o czym konsument został pouczony, jak ewentualnie rozumie mechanizm działania ryzyka kursowego w aspekcie umowy, którą zawarł. Sąd Apelacyjny zwraca tu uwagę na słuszne, syntetyczne ujęcie tego problemu przez Sąd Apelacyjny w Katowicach (wyrok z dnia 4 listopada 2020 roku, sygn. akt I ACa 396/16), gdzie wskazano, iż oświadczenie kredytobiorcy, że jest on świadomy, iż zmiana stopy procentowej i kursu walutowego będą miały wpływ na saldo kredytu i wysokość rat kapitałowo-odsetkowych oraz że ponosi ryzyko kursowe związane z kredytem udzielonym w złotych indeksowanym kursem waluty obcej (bez istotnej różnicy, także jak w niniejszym wypadku – denominowanym do waluty CHF) nie oznacza, że bank zrealizował ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego, a kształtując treść klauzuli waloryzacyjnej zachował się w sposób lojalny wobec kredytodawcy, uwzględniając jego uzasadnione interesy. Wypełnienie obowiązku informacyjnego ciążącego na powodowym banku wymagało zatem przedstawienia pełnej informacji o ryzyku, zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Pojęcie „nieograniczoności” wynikającego z umowy ryzyka powinno być zaakcentowane, jako że to do niego sprowadzało się clou mechanizmu waloryzacji, jego potencjalna zasadnicza korzyść dla banku i zarazem możliwe zasadnicze zagrożenie dla interesów konsumenta. Takiego przedstawienia powodowi jego sytuacji po stronie pozwanego brakowało.
Wbrew pozwanemu, jakiekolwiek pozytywne dla niego skutki nie wynikają z dokumentu pt. „Informacja o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej dla kredytobiorców hipotecznych przygotowanej przez Fundację na rzecz kredytu hipotecznego", bowiem nie wykazał on, że został on powodowi w ogóle przekazany. Z kolei wewnętrzna instrukcja ustalająca procedury udzielania kredytów pozwany banku jest wyłącznie dowodem jej istnienia. Pozwany nie zaoferował jakiegokolwiek dowodu osadzonego w realiach niniejszej sprawy, wskazującego na to, że w relacji z powodem czynności banku w pełni jej treści odpowiadały.
Sąd Apelacyjny wskazuje w tym miejscu, że sam fakt zainteresowania korzystnym rozstrzygnięciem przez stronę nie oznacza, aby a priori należało negować znaczenie dowodowe przesłuchania stron przy przewidywaniu ich subiektywnego nastawienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22 sierpnia 1950, C 147/50, NP 1951, Nr 6, poz. 76; w nowszym orzecznictwie wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 23 kwietnia 2013, III AUa 1272/12). Dowód z przesłuchania strony, tak jak i inne dowody, podlega ocenie co do wiarygodności, która powinna nastąpić zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Nie może oznaczać jej naruszenia jedynie to, iż określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego. W sytuacji, w której sąd dysponuje dwiema przeciwstawnymi grupami dowodów, musi dokonać wyboru tej, na podstawie której dokona ustaleń faktycznych. O ile wybór ten zostanie dokonany w sposób swobodny, a więc odpowiadający art. 233 § 1 k.p.c., to nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji nie uzasadniają skutecznego zarzutu naruszenia tego przepisu. W judykaturze podkreśla się, że zeznania stron muszą być dokładnie weryfikowane, np. poprzez ich konfrontację z innymi dowodami oraz zasadami wiedzy i doświadczenia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zeznania powoda zostały ocenione przez Sąd I instancji właściwie, a nadto korespondowały z pozostałymi zebranymi w sprawie dowodami. Inne stanowisko pozwanego w tej kwestii nie czyni jego zarzutu zasadnym.
W ocenie Sądu Apelacyjnego chybionym jest również zarzut odnoszący się do możliwości spłaty kredytu w walucie franka szwajcarskiego, co skutkowałoby tym, że powoda nie obejmowałaby tabela kursów banku. Zaznaczyć bowiem należy, że sama możliwości spłaty kredytu z rachunku bezpośrednio prowadzonego w walucie obcej, nie oznacza, iż powód miał możność samodzielnego regulowania rat kredytu w CHF, gdyż do tego potrzebowałby uprzedniej zgody banku. Podkreślenia wymaga, że powodowi wypłacony kredyt został w złotówkach, natomiast wysokość wypłaty została ustalona na podstawie kursu kupna waluty franka szwajcarskiego, zgodnie właśnie z tabelą kursów obowiązującą w pozwanym banku w dniu uruchomienia środków, w momencie dokonania przeliczeń kursowych. Dlatego też sama teoretyczna możliwość spłaty udzielonego kredytu w CHF po uprzednim uzyskaniu zgody pozwanego, przy jednoczesnym uwzględnieniu charakteru zawartej między stronami umowy, która od początku dotyczyła kredytu denominowanego do franka szwajcarskiego, pozostawała bez znaczenia dla sposobu kontroli klauzul umownych, dokonywanej - co należy wyraźnie wskazać - wedle stanu rzeczy na dzień zawarcia umowy.
Za chybiony uznać również należało zarzut skarżącego odnoszący się do poczynionych ustaleń przez Sąd I instancji, a dotyczących tzw. nieograniczonego ryzyka kursowego. Wbrew twierdzeniom pozwanego banku Sąd I instancji nie ocenił realizacji przez bank prawa do ustalenia wysokości kursu oraz jego znaczenia dla ryzyka kursowego, bowiem taka ocena nie ma znaczenia dla oceny abuzywności zawartej umowy. Zadaniem sądu pierwszej instancji było ocenienie postanowień umowy pod kontem art. 385 1 k.c., co uczynił w sposób prawidłowy.
Reasumując wskazać należy, że zarzuty odwołujące się do treści art. 233 k.p.c., okazały się chybione.
Wbrew stanowisku skarżącego podstawa faktyczna rozstrzygnięcia przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jest kompletna i jako taka nie wymagała uzupełnienia. Poddane kontroli instancyjnej w trybie art. 380 k.p.c. i ponowione przez pozwanego w apelacji wnioski dowodowe należało uznać za zmierzające jedynie do przedłużenia postępowania (art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c.).
Pozwany zdaje się nie dostrzegać, że wyznaczoną przez treść powództwa oś sporu między stronami i podstawę do formułowania zarzutów o nieważności tej czynności prawnej, stanowił sposób konstrukcji poszczególnych postanowień analizowanej umowy kredytowej, a nie ekonomiczne aspekty ustalania kursów przez pozwany bank. Ocena poszczególnych zapisów umowy może być natomiast dokonana bez udziału biegłego, na podstawie analizy samej treści umowy. Pozwany pomija, że przedmiotem oceny w niniejszej sprawie jest kwestia uczciwości klauzul umownych (a nie praktyki bankowej jeśli chodzi o ustalanie kursu wymiany walut). Z treści art. 385 2 k.c. wynika, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Zasady wykładni zgodnej z prawem europejskim wymagają, by norma ta była wykładana w kontekście treści art. 4 ust. 1 Dyrektywy 93/13. Norma ta stanowi zaś, że nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. Zatem obojętne pozostaje to, w jaki sposób po zawarciu umowy, w toku jej wykonywania, przedsiębiorca (w niniejszej sprawie pozwany bank) wykorzystywał klauzulę uznaną ab initio za nieuczciwą. Fakty, na jakie miałby zostać powołany biegły, sprowadzające się do wykazania, że w praktyce pozwany bank ustalał w swoich tabelach kursy walut w oparciu o kryteria rynkowe (w oparciu o kursy walut na rynku międzybankowym) nie posiadają znaczenia dla oceny samej klauzuli umownej, odsyłającej do kursu ustalanego przez bank. Nawet zatem przyjęcie, że kursy ustalane przez pozwany bank nie odbiegały od kursów walut innych konkurencyjnych banków i kursów NBP, nie ma żadnego znaczenia dla oceny abuzywności klauzuli. Nieuczciwy charakter klauzuli, jak wskazano wyżej, oceniany być musi przy uwzględnieniu kryteriów zobiektywizowanych.
Prawidłowo, wbrew apelacji, Sąd Okręgowy pominął również dowód z zeznań świadka M. U.. Skarżący całkowicie pomija, że jego wniosek dowodowy w tym zakresie został pominięty z przyczyn, o których mowa w art. 242 k.p.c. Skuteczne zakwestionowanie tej decyzji procesowej wymagało zatem wykazania, że przepis ten został przez ten Sąd naruszony, tj. że nie zachodziły przeszkody w przeprowadzeniu tego dowodu, brak było podstaw do oznaczenia terminu jego przeprowadzenia, a jego przeprowadzenie po tym terminie nie spowodowałoby zwłoki w postępowaniu. Jakiejkolwiek argumentacji w tym zakresie skarżący nie przedstawił, co samoistnie czyni ten zarzut bezzasadnym i to w stopniu oczywistym.
Nie sposób jest się także zgodzić z zarzutem naruszenia art. 271 1 k.p.c. w zw. z art. 235 § 1 k.p.c. i art. 271 § 1 k.p.c. poprzez zastosowanie formy pisemnej przesłuchania świadka I. Z. (1). Zgodnie z art. 271 1 k.p.c. świadek składa zeznanie na piśmie, jeżeli sąd tak postanowi. Regulacja ta pozwala sądowi orzekającemu w sprawie do swobodnego uznania, czy widzi konieczność przesłuchania świadka w sposób osobisty/tradycyjny czy też może to nastąpić w formie zeznań na piśmie. Regulacja ta jest tzw. dyskrecjonalną władzą sędziego, tym samym strona nie może czynić zarzutu z podjęcia takiej decyzji przez sąd. Oczywiście na uwadze należy mieć fakt, że pisemne zeznania świadków wymagają wyjątkowo ostrożnej oceny, nie mniej jednak zeznania świadka I. Z. (1) nie wniosły nic ponad opis przykładowego, wzorowego sposobu udziela kredytów. Świadek sama podkreśliła, że nie pamięta procesu udzielania kredytu powodowi, na tej też podstawie Sąd Apelacyjny w pełni zgadza się z oceną zeznań tego świadka poczynioną przez Sąd I instancji. Nic nie stało przy tym na przeszkodzie temu, aby pozwany po złożeniu przez świadka pisemnych zeznań pozwany wniósł o ich uzupełnienie, także w drodze jego bezpośredniego przesłuchania przed Sądem. Skoro zaś tego nie uczynił prezentowany obecnie w tym zakresie zarzut jawić się musi jako zgłoszony wyłącznie na użytek procesu.
Odnosząc się do zarzutów dotyczących prawidłowości dokonanej przez Sąd I instancji wykładni przepisów art. 385 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c., skutkującej uznaniem kwestionowanych przez powodów klauzul przeliczeniowych za abuzywne, wskazać należy, że Sąd Apelacyjny w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z 7 maja 2021 r., I ACa 590/20, LEX nr 3189599 wyjaśnił już, iż bankowe klauzule spreadowe były przedmiotem wielokrotnej analizy w judykaturze. W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie ma wątpliwości, że klauzule waloryzacyjne odwołujące się do kursu waluty ustalanego przez kredytujący bank bez wskazania w umowie szczegółowych zasad jego ustalania mają charakter abuzywny. Postanowienia przewidujące uprawnienie banku do przeliczania sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej odsyłając do tabel ustalanych jednostronnie przez bank traktowane być powinny jako kształtujące sytuację konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i zarazem rażąco naruszające jego interesy, a zatem niedozwolone (abuzywne) w rozumieniu art. 385 1 k.c. (por. np. wyroki SN z dnia 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17, dnia 9 maja 2019 r. I CSK 242/18, z dnia 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19, LEX nr 2741776, z dnia 27 listopada 2019 II CSK 483/18, Lex nr 2744159, czy z dnia 11 grudnia 2019, V CSK 382/18). Powyższa ocena jest w najnowszym orzecznictwie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie ugruntowana – przykładowo por. wyroki z 24.06.2021 r., I ACa 35/21, LEX nr 3224412; z 29.07.2021 r., I ACa 274/21, LEX nr 3230560; z 23.11.2021 r., I ACa 590/21, niepubl.; z 20.12.2021 r., I ACa 605/21, niepubl., z 20.12.2021 r., I ACa 705/21, niepubl., z 22 marca 2022 r., I ACa 324/20, niepubl. czy z 7 kwietnia 2022 r., I ACa 599/21, niepubl. Pogląd ten Sąd Najwyższy w wyroku z 27.07.2021 r., V CSKP 49/21, LEX nr 3207798 określił jako dominujący i trafny.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Punktem wyjścia do dalszych rozważań związanych ze stosowaniem tego przepisu jest bezsporna okoliczność, że w zakresie przedmiotowej umowy powodowi przysługuje status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zawarte w poddanej pod osąd umowie klauzule: indeksacyjna i spreadowa kształtowały prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy (art. 385 1 § 1 k.c.), co prowadziło do potraktowania ich jako niedozwolonych. Przyznawały one bowiem pozwanemu bankowi prawo do niczym nieograniczonego wpływania na wysokość zobowiązania powodów poprzez jednostronne określanie wiążącego na gruncie umowy kursu CHF/PLN. Ocena tego rodzaju klauzul waloryzacyjnych jest już w orzecznictwie ugruntowana (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 roku III CSK 159/17, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 roku I CSK 242/18, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2019 roku, IV CSK 13/19, LEX nr 2741776, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 roku, II CSK 483/18, Lex nr 2744159, czy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019, V CSK 382/18). Bezpodstawnie zatem pozwany zarzucał powodom, iż nie zdołali wykazać rażącego naruszenia ich interesów. Konkluzji tej nie zmienia treść art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego, nakładający na bank ogłaszania w miejscu wykonywania czynności, w sposób ogólnie dostępny stosowanych kursów walut. Zwracając uwagę na tą regulację pozwany nie wziął pod uwagę, że sama informacja na jakim poziomie bank ustalił kurs waluty, nie zapewniała jeszcze powodowi żadnej ochrony. Nie przysługiwał jemu bowiem środek prawny pozwalający zakwestionować jednostronną decyzję banku.
Abuzywnością objęty jest cały mechanizm waloryzacyjny. Klauzula ryzyka walutowego (walutowa) oraz klauzula kursowa (spreadowa) stanowią nierozerwalną całość. Wystarczy, że jedna tych klauzul uznana z abuzywną, aby cały mechanizm indeksacji został uznany za niedozwoloną klauzulę umowną (por. wyrok SA w Gdańsku z 9.06.2021 r., V ACa 127/21, LEX nr 3209709 oraz orzeczenia Sądu Najwyższego, do których ów się odwołuje).
Pozwany nie sprostał ciążącemu nań na mocy art. 385 1 § 4 k.c. obowiązkowi dowiedzenia, że sporne postanowienia zostały uzgodnione indywidualnie. Słusznie Sąd Okręgowy zauważył, że kwestionowane klauzule umowne nie podlegały jakiejkolwiek negocjacji. Z przesłuchania powoda wprost wynika że przy zawieraniu spornej umowy nie było żadnych negocjacji. Zeznania powoda Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne, skarżący nie wykazał zaś skutecznie, stosownie do przedstawionych już uwarunkowań prawnych, nietrafności tej oceny.
Brak możliwości negocjowania warunków umów kredytowych przez konsumentów jest zresztą wręcz faktem notoryjnym. Są to typowe umowy adhezyjne, gdzie kredytobiorca nie ma w zasadzie żadnego wpływu na treść węzła obligacyjnego. Możliwość wyboru kwoty czy waluty kredytu, okresu jego spłaty czy podobnych parametrów nie jest tożsama z indywidualnym uzgodnieniem postanowień umowy. Należy bowiem odróżnić wybór oferowanego przez pozwanego typu produktu bankowego od możliwości negocjacji postanowień składających się na dany typ umowy. Umowa nie traci charakteru adhezyjnego, jeśli kontrahent ma prawo wyboru spośród kilku szablonów umów oferowanych przez bank, ale postanowienia wybranego szablonu są odgórnie narzucone i sztywne. Sporne w niniejszej sprawie postanowienia, dotyczące sposobu ustalania kursów walut przez bank, nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień pomiędzy stronami.
Zgodzić trzeba się też z Sądem Okręgowym, że postanowienia umowy dotyczące waloryzacji i mechanizmu przeliczeń określają główne świadczenia kredytobiorcy. Stanowisko to jest szeroko reprezentowane w orzecznictwie (wyrok SA w Warszawie z 25.11.2020 r., VI ACa 779/19, LEX nr 3145135; wyrok SA w Gdańsku z 4.11.2020 r., V ACa 300/20, LEX nr 3101531; wyrok SA w Warszawie z 18.02.2020 r., I ACa 565/18, LEX nr 3122759; wyrok SA w Warszawie z 22.01.2020 r., I ACa 473/18, LEX nr 3081253; wyrok SA w Warszawie z 4.12.2019 r., I ACa 66/19, LEX nr 3103362). Nie oznacza ono jednak niedopuszczalności badania abuzywnego charakteru klauzuli denominacyjnej, ponieważ nie została ona określona w sposób jednoznaczny. Umowa stron nie precyzuje zasad ustalania wiążących na gruncie umowy kursów walut. Powód został tym samym de facto obciążony ukrytą prowizją o niesprecyzowanej i zależnej jedynie od woli banku wysokości. Skoro wysokość ta nie była możliwa do ustalenia na podstawie analizy treści umowy, to o jednoznaczności kwestionowanych postanowień mowy być nie może.
Konkludując, klauzula denominacyjna (podobnie jak wszystkie inne postanowienia umowy i regulaminu kredytu odwołujące się do bankowej tabeli kursów walut obcych jako wiążącego dla kredytobiorców przelicznika wysokości zobowiązania) mają charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Utraty abuzywnego charakteru przez sporne postanowienia nie spowodowało wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984). Regulacje przywołanej ustawy odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia umów zawartych przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie mogą natomiast stanowić argumentu, że doszło do sanowania istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie (tak wywody zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 roku, III CSK 159/17, LEX nr 2642144).
Niezależnie od powyższego, zauważyć ponownie należy, że pozwany bank nie spełnił ciążącego na nim szczególnego obowiązku informacyjnego względem powodów. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej wymaga szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak, aby konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Obowiązek ten powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (tak wyrok SN z 27.11.2019 r., II CSK 483/18, OSP 2021/2/7, LEX nr 2744159 czy wyrok SA w Gdańsku z 19.01.2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Z zeznań powódki wynika tymczasem, że przed zawarciem umowy nikt nie informował go o tym, że ryzyko kursowe jest nieograniczone. Powodowi nie pokazywano symulacji ani historycznych wahań kursu. Konsekwencje zaniechania w tym zakresie obciążają wyłącznie bank jako profesjonalistę, obowiązanego do zachowania należytej staranności, zgodnie z art. 355 § 2 k.c. ocenianej przy uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej działalności. Oceny tej nie zmienia, jak już wskazano, fakt zawarcia w § 30 ust. 1 klauzuli informacyjnej. Nie spełnia bowiem kryterium rzetelności poprzestanie na odebraniu pisemnego oświadczenia o tym, że kredytobiorca świadomy jest ryzyka kursowego (wyrok SA w Szczecinie z 24.06.2021 r., I ACa 35/21, LEX nr 3224412).
W świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zastosowanie abuzywnej klauzuli dotyczącej sposobu przeliczania świadczenia kredytodawcy i kredytobiorcy wyrażonej w walucie polskiej na walutę obcą stanowi samoistną i wystarczającą przesłankę nieważności umowy. Art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 1 sentencji wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r., C-260/18 wydanego w sprawie Kamila i Justyny Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG, artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG). Założenia wyroku w sprawie C-260/18 najpełniej oddaje stanowisko, zgodnie z którym stwierdzenie abuzywności klauzuli indeksacyjnej (denominacyjnej) prowadzi do nieważności całej umowy kredytu frankowego (tak Ł. Węgrzynowski w „Konsekwencje stwierdzenia abuzywności klauzuli indeksacyjnej [denominacyjnej] dla ważności całej umowy kredytu frankowego” linia orzecznicza LEX nr 419807446 oraz przytoczone tamże na poparcie tego poglądu wyrok SA w Szczecinie z 12.03.2020 r., I ACa 257/19, LEX nr 2944310; wyrok SA w Warszawie z 12.02.2020 r., V ACa 297/19, LEX nr 2977478; wyrok SA w Warszawie z 29.01.2020 r., I ACa 67/19, LEX nr 2817620 czy wyrok SA w Białymstoku z 19.06.2019 r., I ACa 250/19, LEX nr 2716967).
Działania sądu krajowego w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, zniechęcający profesjonalnych kontrahentów do zawierania we wzorcach umów zawieranych z konsumentami nieuczciwych postanowień. Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty, gdyby umowa mogła zostać uzupełniona przez sąd krajowy poprzez wprowadzenie do niej warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu (por. wyrok SA w Katowicach z 24.11.2020 r., I ACa 49/19, LEX nr 3120065 oraz wyrok SN z 27.11.2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159, a także orzecznictwo przytoczone w tym drugim orzeczeniu). Możliwość zastąpienia przez sąd krajowy nieuczciwego postanowienia przepisem prawa krajowego o charakterze uzupełniającym w celu dalszego istnienia umowy jest ograniczona do przypadków, w których rozwiązanie umowy jako całości naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, wobec czego ten ostatni poniósłby negatywne konsekwencje (zob. pkt 54 uzasadnienia wyroku TSUE z 14.03.2019 r., C-118/17, Dunai v. Erste Bank Hungary ZRT., LEX nr 2631770, a także pkt 74 uzasadnienia wyroku z 7.08.2018 r., C-96/16, Santander SA v. Dembie oraz Bonet i Cortés v. Banco de Sabadell SA., ZOTSiSPI 2018, nr 8, poz. I-643, LEX nr 522693963 czy pkt 61 uzasadnienia wyroku z 20.09.2018 r., C-51/17, OTP Bank Nyrt. i OTP Faktoring Követeléskezelő ZRT v. Ilyés i KISS., ZOTSiS 2018, nr 9, poz. I-750, LEX nr 522693870).
W świetle powyższego, nie można kursu waluty jednostronnie ustalonego przez bank zastąpić kursem średnim ogłoszonym przez NBP. Nie można więc zastosować art. 358 § 2 k.c., który zresztą w dacie zawarcia spornej umowy był skreślony. Podstawą wprowadzenia do umowy średniego kursu Narodowego Banku Polskiego nie mogą być też art. 41 Prawa wekslowego czy art. 251 Prawa upadłościowego. Przepisy te dotyczą zupełnie innej problematyki i nie znajdują zastosowania do analizowanego stanu faktycznego. Nie można też utrzymać w mocy umowy poprzez wprowadzenie jako zasady spłaty zobowiązania kredytobiorców bezpośrednio we franku szwajcarskim. Takiego rodzaju rozstrzygnięcie oznaczałoby zbyt daleko idącą ingerencję w istotę zobowiązania, skutkującą przekształceniem go – wbrew woli kredytobiorcy oraz kontekstowi gospodarczemu – w węzeł obligacyjny innego rodzaju, a mianowicie kredyt walutowy.
W wyroku z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że choć w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego dopuszczało się uzupełnianie niekompletnej umowy przepisami dyspozytywnymi lub stosowaniem analogii z art. 58 § 3 k.c., to obecnie dominuje zasługujący na podzielenie pogląd, że art. 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c. co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. Reasumując, Sąd Najwyższy podzielił stanowisko wyrażone w swoim wyroku z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 308/18 (niepubl.) co do dwóch możliwości rozstrzygnięcia:
1. stwierdzenia nieważności umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym,
2. przyjęcia, że umowa jest ważna, ale w miejsce bezskutecznych postanowień waloryzacyjnych nie wchodzą żadne dodatkowe postanowienia.
Wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest uprawnieniem konsumenta, który może wskazać, ze woli on utrzymanie w mocy całej umowy. Wzywając konsumenta do zajęcia stanowiska sąd powinien poinformować go - mając już ustalone okoliczności faktyczne sprawy i dokonaną jej ocenę prawną - o konsekwencjach prawnych wynikających z unieważnienia w całości zawartej umowy kredytowej oraz podobnie, o skutkach uznania za nieważną klauzuli niedozwolonej, z utrzymaniem w mocy pozostałej treści tej umowy, a konsument winien oświadczyć, które rozwiązanie wybiera jako dla niego korzystniejsze (por.m.in. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 21 lutego 2013 r., C 472/11, Banif Plus Bank Zrt przeciwko Csabie Csipailowi, pkt 31, 35, uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 27/17, OSNC 2019, Nr 1, poz. 2 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7-8, poz. 79).
Tak właśnie uczynił Sąd Okręgowy w rozpoznawanej sprawie, na rozprawie odbierając od powoda oświadczenie, że jest on świadomy skutków, jakie wiążą się z ustaleniem nieważnością przedmiotowej umowy. Stanowisko takie jest zbieżne z żądaniem pozwu, które powód - reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika - w toku całego postępowania przed sądami obu instancji prezentował. W tym stanie rzeczy ustalenie nieważności umowy kredytowej zawartej przez strony w dniu 11 maja 2006 r. odpowiada prawu oraz jednoznacznie wyrażonej woli należycie poinformowanego powoda.
W konsekwencji Sąd Apelacyjny, podobnie jak Sąd Okręgowy, stanął na stanowisku, że wobec uznania spornych postanowień za abuzywne (i opisanego ich znaczenia dla określenia świadczeń stron wynikających z umowy) oraz oświadczenia konsumenta poddanego ocenie według opisanych wzorców, konieczne stało się przesądzenie na podstawie art. 58 § 1 k.c. (interpretowanego w zgodzie z postanowieniami art. 6 Dyrektywy 93/13/EWG), że zawarta przez strony umowa kredytu jest nieważna w całości.
Trafnie zatem Sąd Okręgowy uznał, że w takiej sytuacji powodowi przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego na rzecz pozwanego w wykonaniu nieważnej umowy kredytu. Z uchwały Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, Prok.i Pr.-wkł. 2021/11/39, LEX nr 3120579 wynika, że stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacał kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu. Stanowisko to podtrzymała uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56, Prok.i Pr.-wkł. 2022/2/46, LEX nr 3170921, której nadano moc zasady prawnej. Już tylko z tego względu zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., odwołujący się do tzw. teorii salda, nie zasługiwał na uwzględnienie. Nie istnieje również jakakolwiek podstawa do przyjęcia za uzasadnioną tezy, jakoby spełnione przez powoda na rzecz banku świadczenia czyniły zadość zasadom współżycia społecznego, w rozumieniu art. 411 pkt 2 k.p.c., w zakresie obowiązku zwrotu udostępnionego jemu kapitału. Z art. 411 pkt 1 k.c. in fine wprost wynika, że można żądać zwrotu świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Wobec rażącego nadużycia pozycji dominującej przez bank (omówionego już powyżej), nie ma wątpliwości, że spełnienie świadczenia nie czyniło zadość zasadom współżycia społecznego (art. 411 pkt 2 k.c.). Pozwany nie dostrzega przy tym, że nieważność umowy stwarza zasadniczo odmienny stan prawny skutkujący obowiązkiem zwrotu przez strony świadczeń uzyskanych w wykonaniu takiej umowy. Realizowane w trakcie wykonywania przez powoda świadczenia nie może być uznane - a do tego w istocie rzeczy prowadzi koncepcja powoda - jako czyniące zadość obowiązkowi spełnienia całkowicie odmiennego świadczenia, którego to istnienia, w czasie wykonywania umowy, powód nie był przecież świadomy.
Rozstrzygnięcie przez Sąd Okręgowy o roszczeniu pieniężnym wymagało jednak korekty w związku ze skutecznym podniesieniem przez pozwanego (na etapie postępowania apelacyjnego) zarzutu prawa zatrzymania. z art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. w piśmie procesowym z dnia 8 czerwca 2022 r. – k. 416 i nast.), w zakresie kwoty 179.823,19 zł.
Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie podziela stanowisko, że umowa kredytu jest umową wzajemną - zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2014 r., sygn. akt IV CSK 440/13). Z tych względów znajdują do niej zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego o skutkach wykonania
i niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych (dział III tytułu VII księgi trzeciej k.c. –
art. 487 i nast.). Bez jakichkolwiek modyfikacji dotyczy to również możliwości skorzystania z prawa zatrzymania, co do którego zresztą brak jest podstaw jurydycznych ku temu, aby ograniczać jego zastosowanie wyłącznie do sytuacji, w których brak jest podstaw do skorzystania z zarzutu potrącenia – instytucje te są względem siebie równoprawne i wybór między nimi pozostawiony jest do uznania wierzyciela, o ile oczywiście zajdą warunki do skorzystania z któregoś z nich. Możliwość skorzystania przez bank z zarzutu prawa zatrzymania w sprawach tzw. kredytów sądowych została potwierdzona, na co słusznie zwrócił uwagę pozwany, w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21.
Wbrew powodowi, zgłoszony przez pozwanego zarzut prawa zatrzymania nie został zgłoszony warunkowo, lecz ma charakter ewentualny. Tego rodzaju konstrukcję prawną, analogicznie jak w przypadku zarzutu potrącenia, uznać należy za dopuszczalną (vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 1961 roku, IV CR 212/61, OSNC 1963, Nr 6, poz. 120, z dnia 22 listopada 1968 roku, OSN 1969, Nr 11, poz. 204, z dnia 9 listopada 2011 roku, II CSK 70/11, z dnia 14 czerwca 2013 roku, V CSK 389/12, nie publ., z dnia 9 sierpnia 2016 roku, II CZ 83/16).
Wadliwie w końcu twierdził powód, jakoby objęte zarzutem prawa zatrzymania roszczenie banku było przedawnione, Jak bowiem wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, trzyletni termin przedawnienia roszczeń banków liczy się od momentu złożenia przez klienta oświadczenia, że nie zgadza się na dalsze utrzymywanie umowy w związku z klauzulami abuzywnym. Za oświadczenie takie wbrew powodowi, nie może być uznana treść pism kierowanych przedprocesowo do pozwanego, czy też samego pozwu, lecz dopiero oświadczenie złożone przed sądem. To zaś powód uczynił dopiero na rozprawie w dniu 10 listopada 2021 r., skutkiem czego o przedawnieniu roszczenia pozwanego o zwrot wypłaconego powodowi na podstawie nieważnej umowy kredytu kapitału, nie mogło być mowy.
W niniejszej sprawie samo podniesienie procesowego zarzutu zatrzymania było poprzedzone złożeniem przez materialnoprawnego oświadczenia pozwanego o skorzystaniu z prawa zatrzymania, które skutecznie zostało złożone powodowi. Biorąc pod uwagę, że wierzytelność pozwanego objęta zarzutem zatrzymania była bezsporna i wyższa niż świadczenie należne powodowi przyjąć trzeba, że oświadczenie to wywołało skutek przewidziany w art. 496 w związku z art. 497 k.c. co do całości tego świadczenia. Podkreślić należy, że skuteczne skorzystanie przez stronę z prawa do zatrzymania wzajemnego świadczenia pieniężnego wyłącza opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia, przy czym skutek ten następuje ex nunc, a więc od chwili, gdy oświadczenie o prawie zatrzymania zostało złożone w sposób skuteczny (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2002 roku, IV CKN 651/00, OSNC 2002, nr 12, poz. 155, z glosą M.H. Kozińskiego, PS 2003, nr 10, s. 127, oraz z omówieniem Z. Strusa, Przegląd orzecznictwa, Palestra 2002, nr 9–10, s. 191, i W. Robaczyńskiego, Przegląd orzecznictwa, PS 2005, nr 11–12, s. 223). W badanej sprawie oznacza to, że skoro powód nie odebrał oświadczenia, a skutek podwójnej awizacji nastąpił w dniu 13 kwietnia 2022 r. (k. 438), to pozwany pozostawał w opóźnieniu w spełnieniu zasądzonego od niego świadczenia do tej daty i tym samym odsetki za opóźnienie przysługiwały powodowi do dnia 12 kwietnia 2022 r., zaś roszczenie o odsetki za okres późniejszy podlegało oddaleniu.
Z przedstawionych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmieniono wyrok w sposób opisany w punkcie pierwszym sentencji, zaś na podstawie art. 385 k.p.c. apelację w pozostałym zakresie oddalono, o czym rozstrzygnięto w punkcie drugim sentencji.
Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło zgodnie z wyrażoną
w art. 98 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Zmiana zaskarżonego wyroku
o tyle jedynie, że zasądzone na rzecz powoda świadczenia opatrzono zostało zastrzeżeniem prawa zatrzymania, nie miała znaczenia dla określenia ostatecznego wyniku sprawy na użytej rozstrzygnięcia o kosztach procesu, w którym powód w całości obronił się ze swoimi zasadniczymi żądaniami. Pozwany obowiązany jest zatem zwrócić powodowi całość poniesionych przez niego kosztów postępowania apelacyjnego, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego, określone w kwocie 8.100 zł, na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Artur Kowalewski