Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 120/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 grudnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
w sprawie z powództwa T. I. Spółki z o.o. w W.
przeciwko Miastu Stołecznemu Warszawie
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 1 grudnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 22 października 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2009 r. Sąd Okręgowy uwzględnił w znacznej
części powództwo T. I. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. i zasądził od
pozwanego Miasta Stołecznego Warszawa kwoty 25.085.440 złotych odsetkami
ustawowymi od dnia 7 października 2008 r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia
za bezumowne korzystanie z nieruchomości.
Wyrok został oparty na następujących ustaleniach: Prezydent m.st.
Warszawy decyzją z dnia 21 lutego 2000 r., po rozpoznaniu pochodzącego z lat
czterdziestych wniosku d. właściciela hipotecznego J. Z. ustanowił na rzecz J. G.
na 99 lat użytkowanie wieczyste działki gruntu o powierzchni 7026 m. kw.,
oznaczonego obecnie w ewidencji gruntów jako działki ewidencyjne nr 3, 4 oraz 32,
uregulowanego w księdze wieczystej nr [...], położonego w W. przy ul. S.[...].
Grunt ten zabudowany jest budynkiem biurowym przy ul. S. [...] wzniesionym
przed 1945 r. i odbudowanym ze środków Skarbu Państwa oraz budynkiem
biurowo – usługowym przy ul. S.[...], także wzniesionym przed 1945 r.
i odbudowanym ze środków państwowych o dwóch kondygnacjach i powierzchni
użytkowej 5025,62 m. kw. Tą samą decyzją została przeniesiona na rzecz J. G.
własność wskazanych budynków za kwotę 13.121.600 złotych, odpowiadającą
wartości nakładów poniesionych na ich odbudowę. Przed uprawomocnieniem się
wymienionej decyzji, J. G. wniósł wszelkie prawa z niej wynikające do spółki „P. B.”
sp. z o.o. w formie wkładu niepieniężnego. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w
Ł. decyzją z dnia 20 lutego 2006 r. uchyliło decyzję Prezydenta m.st. Warszawy
z dnia 21 lutego 2000 r. i ustanowiło użytkowanie wieczyste tego samego gruntu na
rzecz spółki „P. B.” oraz umorzyło postępowanie odnośnie przeniesienia własności
budynków i orzekło, że termin zawarcia umowy w formie aktu notarialnego zostanie
wyznaczony po przedłożeniu przez spółkę „P. B.” protokołu przejęcia w zarząd i
administrację budynków znajdujących się na gruncie. Dnia 30 sierpnia 2007 r.
jednostka organizacyjna pozwanego przekazała spółce „P. B.” administrowanie
budynkami położonymi przy ul. S. [...] w W., których łączna powierzchnia użytkowa i
3
magazynowa wynosiła 5686,74 m. kw. Do tego czasu przedmiotowe budynki były
użytkowane przez pozwane Miasto Stołeczne Warszawa.
Sąd Okręgowego wskazał, że spór pomiędzy stronami dotyczył kwestii
prawnych tj. dobrej czy złej wiary, jako posiadacza nieruchomości oraz wysokości
stawek czynszowych możliwych do osiągnięcia w przypadku wynajmowania lokali
w budynkach przy ul. S. [...] i [...].
Zdaniem tego sądu, pozwany w okresie od 21 lutego 2000 r. do 31 sierpnia
2007 r. było posiadaczem budynków w złej wierze. Wątpliwości co do swojego
prawa do przedmiotowej nieruchomości powinien powziąć już wtedy, gdy w piśmie
z dnia 6 czerwca 1994 r. d. właściciel J. Z. wystąpił o zwrot przedmiotowej
nieruchomości. Dlatego pozwany obowiązany jest podstawie art. 225 k.c. do
zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości według
stawek czynszu, ustalonych na podstawie opinii biegłego, jakie można było uzyskać
wynajmując pomieszczenia w budynkach.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo co do odsetek ustawowych za okres
przed doręczeniem pozwanemu odpisu pozwu. Powodowa spółka złożyła
wprawdzie odpis wniosku z wezwaniem do próby ugodowej, ale według sądu,
brak było dowodu, z którego wynikałoby, kiedy wniosek ten został doręczony
pozwanemu.
Apelacje od tego wyroku złożyły obie strony. Pozwane Miasto Stołeczne
Warszawa zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo, w ramach
przepisów prawa materialnego zarzuciło naruszenie art. 225 k.c., art. 67 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 205 § 1 k.s.h. Według wnoszącego apelację zostały także naruszone
przepisy postępowania tj.: art. 328 § 2 k.p.c. przez niedostateczne wyjaśnienie
podstawy prawnej rozstrzygnięcia, art. 227 i 217 k.p.c. przez oddalenie wniosku
pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego do spraw
czynszowych oraz art. 233 k.p.c. przez naruszenie zasady swobodnej oceny
dowodów w zakresie uznania operatu szacunkowego sporządzonego przez
biegłego za rzetelny. Powodowa spółka zaskarżyła wyrok w części oddalającej
powództwo w zakresie odsetek ustawowych za okres przed dniem
7 października 2008 r.
4
Wyrokiem z dnia 22 października 2010 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
powoda a z apelacji pozwanego zmienił wyrok w zaskarżonej części w ten sposób,
że oddalił powództwo.
Sąd drugiej instancji dodatkowo ustalił, że w całym okresie od dnia
21 lutego 2000 r. do dnia 30 sierpnia 2007 r. właścicielem budynków położonych na
działkach ewidencyjnych nr 3, 4 i 32 w W. przy ul. S. [...] była spółka „P. B.” sp. z
o.o. w W., która nadal istnieje i jest jedynym udziałowcem powoda - spółki T. I. sp. z
o.o. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że sąd pierwszej instancji nie ustosunkował się
do twierdzeń powoda, że w dniu 31 grudnia 2007 r. spółka „P. B.” wniosła swoje
przedsiębiorstwo do powodowej spółki, w tym także wierzytelność przeciwko
pozwanej z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości. Sąd Apelacyjny nie
zgodził się z tą tezą. Podniósł, że do akt sprawy został złożony akt notarialny z dnia
31 grudnia 2007 r. z którego treści wynika, że spółka „P. B.” przeniosła na rzecz
powodowej spółki wkład niepieniężny w postaci opisanego w akcie
przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 551
k.c. Jako przedmiot tego przedsiębiorstwa
i wkładu określono zespół składników materialnych i niematerialnych
przeznaczonych do realizacji określonych zadań gospodarczych wymienionych
w szczególności w umowie. Jednocześnie jej strony wskazały, że szczegółowa lista
składników wchodzących w skład przedsiębiorstwa oraz ich wartość rynkowa
zostały określone w załączniku do umowy. W samym akcie notarialnym nie
wskazano, że przenosi się także ewentualne roszczenia właściciela związane
z bezumownym korzystaniem z nieruchomości. Z samego aktu notarialnego nie
wynika, że treścią czynności prawnej, mającej za przedmiot przedsiębiorstwo,
została objęta także wierzytelność z tytułu wynagrodzenia za bezumowne
korzystanie z nieruchomości od dnia 21 lutego 2000 r. do 30 sierpnia 2007 r.
Nie jest to wierzytelność potrzebna do prowadzenia działalności gospodarczej.
Wynika ona z prawa własności. Przedmiotem umowy z dnia 31 grudnia 2007 r. nie
była cała spółka, nie nastąpiło bowiem połączenie „P. B.” sp. z o.o z T. I. sp. z o.o.
Spółki te posiadają odrębny byt prawny. Jak podkreślił Sąd Apelacyjny,
wierzytelności stanowią według art. 551
pkt 4 k.c. majątek przedsiębiorstwa. Z kolei
stosownie do treści art. 552
k.c. czynność prawna mająca za przedmiot
przedsiębiorstwo obejmuje wszystko, co wchodzi w skład przedsiębiorstwa a więc
5
obejmuje cały jego majątek w rozumieniu art. 551
k.c. w tym także ewentualne
wierzytelności. Jednakże skutek ten strony mogą wyłączyć w treści czynności
prawnej mającej za przedmiot przedsiębiorstwo. Jedyną granicą woli stron w tym
zakresie jest tylko to, by zespół składników stanowił niezbędne minimum, bez
którego konkretne przedsiębiorstwo nie mogłoby realizować swoich zadań
gospodarczych a nie budzi wątpliwości, że wierzytelności do takiego niezbędnego
minimum nie są liczone.
Ponieważ ze złożonej w sprawie umowy z dnia 31 grudnia 2007 r. nie
wynika, aby składnikiem przedsiębiorstwa, objętym treścią tej czynności prawnej,
była także dochodzona w sprawie wierzytelność, Sąd Apelacyjny uznał, że brak
jest podstaw do przyjęcia, że to powód posiada legitymację czynną do żądania
wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, kiedy nie był jej
właścicielem. Ewentualna wierzytelność z tego tytułu przysługuje ówczesnemu
właścicielowi, który swoich praw z tego tytułu nie przeniósł na powoda.
Przeniesienie takie nie zostało wykazane w niniejszym postępowaniu.
Sąd Apelacyjny z tej samej przyczyny oddalił apelację powoda. Podzielił
jednocześnie stanowisko Sądu Okręgowego, że nie zostało także wykazane
w sprawie, że powód wezwał pozwanego do zapłaty dochodzonej kwoty przed datą
doręczenia pozwu.
Powodowa spółka wniosła skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego.
W ramach podstawy wymienionej w art. 3983
§ 1 pkt 2 zarzuciła naruszenie:
- art. 382 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 przez zaniechanie wskazania
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyczyn, dla których sąd drugiej
instancji odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dokumentowi
urzędowemu – umowie notarialnej z dnia 31 grudnia 2007 r.;
- art. 210 § 3 k.p.c., 212 zdanie drugie k.c. oraz art. 232 zdanie drugie k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. a także w zw. z art. 6 ust. 1 Konwencji
Europejskiej w zw. z art. 8 ust. 2, 45 ust. 1 i 91 ust. Konstytucji RP przez
zaniechanie podjęcia czynności zmierzających do wyjaśnienia jaka była
treść Załącznika nr 1, na który Sąd Apelacyjny powołał się w uzasadnieniu
wyroku i który stanowił integralną część umowy, z której ten sąd
6
przeprowadził dowód, a także – zaniechanie podjęcia czynności
zmierzających do umożliwienia powódce uzupełnienia braku Załącznika;
- art. 6 ust. 1 Konwencji Europejskiej w zw. z art. 8, 45, 91 ust. 1 Konstytucji
RP oraz w zw. z art. 210 § 1 zdanie 2 i § 3 i art. 379 pkt 5 w zw. z art. 391
§ 1 k.p.c. przez niepowiadomienie stron o możliwości zastosowania
podstawy prawnej, która nie była powołana przez którąkolwiek ze stron.
W ramach podstawy wymienionej w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. powódka
zarzuciła naruszenie:
- art. 2 § 2 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie (jedn. tekst
Dz. U. z 2002 r., Nr 42, poz. 369 z e zm.), art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 552
k.c. przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, co do
doprowadziło do przyjęcia, że treścią aktu notarialnego z dnia 31 grudnia
2007 r. nie była objęta dochodzona wierzytelność;
- art. 6 w z. z art. 551
k.c. przez błędne przyjęcie, że powodowa spółka nie
wykazała swej legitymacji procesowej;
- art. 551
k.c. przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że użyte w nim
określenie prowadzenie działalności gospodarczej odnosi się do każdego
składnika a nie do przedsiębiorstwa jako zorganizowanego zespołu
skalników o różnym charakterze, ze kryterium uznania określonego
składnika za część przedsiębiorstwa stanowi niezbędność z punktu widzenia
działalności tego przedsiębiorstwa, że wierzytelności co do zasady nie
należą do niezbędnego minimum składników przedsiębiorstwa i w braku
odmiennej woli stron nie wchodzą w skład przedsiębiorstwa;
- art. 552
k.c. przez błędną wykładnię i przyjęcie, ze przedmiotem umowy
obejmującej przedsiębiorstwo jest tylko to, co jest niezbędne do jego
działania a co do pozostałych składników istnieje wymaganie, aby strony
dokonując czynności prawnej mającej za przedmiot przedsiębiorstwo,
wyraźnie wskazały te składniki, które są objęte czynnością prawną;
- art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. w zw. z art. 185 k.c. przez błędną wykładnię
i uznanie, że powódka nie może żądać odsetek od dnia doręczenia
7
pozwanemu odpisu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, podczas gdy
zawezwanie do próby ugodowej w trybie art. 185 k.p.c. należy uznać
za wezwanie do zapłaty, o jakim mowa w art. 455 k.c.
Na tych podstawach powodowa spółka wniosła o uchylenie punktu
1 zaskarżonego wyroku i oddalenie apelacji pozwanego w całości oraz o uchylenie
pkt 2 tego wyroku i jego zmianę przez uwzględnienie powództwa w zakresie
odsetek ustawowych do dnia 6 października 2008 r. ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Strony poddając spór pod rozstrzygnięcie niezawisłego sądu obowiązane są
przedstawiać stan faktyczny, z którego wywodzą swe prawa i obowiązki stanowiące
dla tego sądu merytoryczną podstawę rozstrzygnięcia. Nie wszystkie okoliczności
są sporne pomiędzy stronami i nie wszystkie fakty wymagają dowodzenia (art. 228,
229 k.p.c.). Zgodnie z treścią art. 210 § 2 k.p.c. obowiązkiem strony jest złożenie
oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności
faktycznych. Ich niezłożenie pociąga za sobą możliwość przyjęcia przez sąd,
iż fakty objęte tymi twierdzeniami zostały przez stronę przyznane (art. 230 k.p.c.).
W wyroku z dnia 19 października 2005 r. w sprawie sygn. akt V CSK 260/05
(nie publ.) Sąd Najwyższy wskazał, że domniemanie przyznania, podobnie jak
przyznanie przewidziane w art. 229 k.p.c., służy na równi z wynikami dowodów do
poczynienia ustaleń faktycznych. W porównaniu do przyznania wyraźnego,
dotyczącego zarówno przytoczeń zarówno powoda, jak i pozwanego, przyznanie
dorozumiane dotyczy tylko twierdzenia, co do którego przeciwnik nie wypowiedział
się , a mógł to uczynić, i dlatego ocena sądu musi opierać się na całości materiału
dowodowego. Sam fakt niezaprzeczony może zostać uznany za przyznany, jednak
tylko w wypadku spełnienia przede wszystkim warunku, by strona przeciwna
wiedziała, że posłuży on na równi z wynikami dowodów do poczynienia ustaleń
faktycznych. W takim stanie rzeczy obowiązkiem sądu (przewodniczącego
posiedzenia) jest uprzedzenie strony o konsekwencjach zaniechania
wypowiedzenia się co do tego faktu.
8
Twierdzenia powódki o przysługującej jej wierzytelności, której dochodzi
w niniejszym procesie, nie były kwestionowane przez stronę pozwaną.
W uzasadnieniu wyroku wydanego w pierwszej instancji, uwzględniającego
w znacznej części powództwo, sąd wyraźnie zaznaczył, że spór pomiędzy stronami
obejmował jedynie kwestie prawne dotyczące dobrej czy złej wiary pozwanej jako
posiadacza przedmiotowej nieruchomości oraz stawek czynszowych możliwych
do osiągnięcia w przypadku wynajmowania lokali w budynkach przy ul. S. [...] i [...].
Sąd pierwszej instancji uznał zatem, że nie było sporu co do tego, że powódka jest
uprawniona do dochodzenia roszczenia jako spółka, do której został wniesiony
przez spółkę” P. B.” spółkę z o.o. wkład niepieniężny w postaci jej przedsiębiorstwa,
w skład którego weszła także wierzytelność z tytułu bezumownego korzystania z
nieruchomości przez pozwaną. Jakkolwiek nie wynika to wyraźnie z pisemnych
motywów, to jednak wobec niezaprzeczenia przez pozwaną faktów przytoczonych
w tym zakresie przez stronę powodową, sąd mógł przyjąć na podstawie art. 230
k.p.c. fakt przysługiwania powodowi wierzytelności za przyznany. Jednocześnie na
tej podstawie powód mógł uznać, że kwestia jego legitymacji została wyjaśniona i
nie wymagała dalszego dowodzenia.
Podjęcie przez sąd drugiej instancji oceny zastosowania przez Sąd
Okręgowy odpowiednich przepisów dotyczących postępowania dowodowego
mogłyby usprawiedliwiać (poza nieważnością postępowania) zarzuty procesowe
zawarte w apelacji. W związku z tym trzeba zwrócić uwagę, że tak
jak w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, tak również na etapie
postępowania przed sądem apelacyjnym, nie tylko nie była podważana legitymacji
procesowa powódki, ale także nie były w tym zakresie podnoszone żadne zarzuty
naruszenia przepisów postępowania. W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 31
stycznia 2008 r. (sygn. akt III CZP 49/07, OSNC 2008, Nr 6, poz. 55) z mocą
zasady prawnej Sąd Najwyższy przyjął, że sąd drugiej instancji rozpoznający
sprawę na skutek apelacji jest związany zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa
procesowego a w granicach zaskarżenia bierze pod uwagę z urzędu tylko
nieważność postępowania. W tej samej uchwale Sąd Najwyższy podkreślił brak
związania sądu drugiej instancji przedstawionymi w apelacji zarzutami naruszenia
prawa materialnego.
9
Wobec tego można zgodzić się z Sądem Apelacyjnym, że legitymacja
czynna jako kwestia prawa materialnego podlega badaniu niezależnie od zarzutów
apelacji. Nie jest to także zarzucane w skardze kasacyjnej zastosowania nowej
podstawy prawnej rozstrzygnięcia, która nie została powołana przez którąkolwiek
ze stron. Sąd Apelacyjny pozostając przy tych samych podstawach prawnych
żądania podjął się jedynie zbadania materialno prawnego uprawnienia do
dochodzenia wierzytelności wynikającej z tego samego stosunku prawnego.
Jednak jak trafnie zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 grudnia 2010 r.
(sygn. akt IV CSK 196/10, nie publ.) stosowanie prawa materialnego
zdeterminowane jest ustaleniami faktycznymi dokonanymi w sprawie.
Ustalenie, że powódka nabyła wierzytelność z tytułu wynagrodzenia za
bezumowne korzystanie z nieruchomości przesądzało o legitymacji czynnej
w procesie przeciwko podmiotowi korzystającemu z nieruchomości. W tym stanie
rzeczy, przy dotychczasowym stanowisku strony pozwanej, słusznie zarzuca się
w skardze kasacyjnej, że sąd drugiej instancji nie podjął z urzędu na podstawie art.
232 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. czynności zmierzających do wyjaśnienia
kwestii legitymacji czynnej.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 czerwca 2007 r. (sygn. akt I CSK 96/07,
nie publ.) w podobnej sytuacji, kiedy nie zostało przedstawione przez stronę
powodową zestawienie aktywów i pasywów, do którego odwołały się strony
notarialnej umowy sprzedaży przedsiębiorstwa, w sprawie, dopuścił podjęcie przez
sąd działań z urzędu w celu ustalenia treści tego zestawienia.
Zważyć trzeba, że powódka wywodziła swoją legitymację z czynności
prawnej polegającej na wniesieniu przez spółkę „P. B.” wkładu niepieniężnego w
postaci przedsiębiorstwa. Do pozwu została załączona kserokopia wypisu umowy
notarialnej bez załącznika do tej umowy, który miał zawierać szczegółowy wykaz
wniesionych do powodowej spółki składników majątkowych i ich wartości. Zamiast
kserokopii tego załącznika, będącego składnikiem wypisu aktu notarialnego,
została przedstawiona kserokopia pustej karty.
Po wprowadzeniu w 1996 r. modelowych zmian w procedurze cywilnej
(zob. ustawa z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego …
10
Dz. U. Nr 43, poz. 189 ze zm.), które objęły także zagadnienia zbierania
i gromadzenia z urzędu materiału dowodowego (art. 3 i 232 k.p.c.) Sąd Najwyższy
wielokrotnie podkreślając, że uprawnienie dopuszczania z urzędu dowodów nie
oznacza, że decyzja o skorzystaniu z inicjatywy dowodowej została pozostawiona
dowolnemu uznaniu składu orzekającemu, podejmował jednocześnie próby
bliższego określenia sytuacji, w których sąd powinien korzystać z tego uprawnienia
(zob. wyroki z dnia 12 grudnia 2000 r., I CKN 160/00, nie publ.; z dnia 14 grudnia
2000 r., I CKN 661/00; z dnia 21 czerwca 2002 r., V CKN 1242/00, nie publ.; z dnia
28 stycznia 2004 r., IV CK 417/02, nie publ.). Przyjmowane w ten sposób
ograniczanie dyskrecjonalnej władzy sędziowskiej np. do podejrzenia prowadzenia
fikcyjnych procesów, zamiaru obejścia prawa, czy też rażącej nieporadności jednej
ze stron, uzasadniane było obawą o naruszenie zasady bezstronności.
W piśmiennictwie przełomowe znaczenie w rozumieniu istoty dyskrecjonalnej
władzy sądu przypisuje się wyrokowi z dnia 22 lutego 2006 (sygn. akt III CK 341/05,
OSNC 2006/10/174), w którym Sąd Najwyższy przyjął, że nie jest wyłączone
dopuszczenie przez sąd z urzędu - na podstawie art. 232 zdanie drugie k.p.c. –
także dowodu, który nie może być powołany przez stronę na podstawie art. 47912
§ 1 k.p.c. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy uznał za nietrafne próby
ograniczenia zakresu art. 232 zdanie drugie k.p.c. Władza sędziego, w tym
wypadku określona przez ustawodawcę w sposób bliski dyskrecjonalności, nie
może być w drodze wykładni zwężana lub w inny sposób ograniczana; jeżeli
ustawodawca chciałby tę władzę zredukować albo wyznaczyć jej granice, musiałby
uczynić to wyraźnie. Podnoszony niekiedy wzgląd na szybkość postępowania
schodzi tu na plan dalszy, natomiast ewentualne naruszenie równowagi stron jest
kwestią praktyki i oceny każdego konkretnego przypadku (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 13 lutego 2004 r., IV CK 24/03, OSNC 2004, nr 3, poz. 45).
Ograniczenia swobody sądu przewidzianej w art. 232 zdanie drugie k.p.c. nie da się
także wywieść z przepisów ustanawiających tzw. prekluzję dowodową.
Jednocześnie Sąd Najwyższy podkreślił, ze można sądowi zarzucać
niedopuszczenie jakiegoś dowodu z urzędu, mimo że zachodziły ku temu powody,
nie można natomiast wytykać mu, że jakiś dowód dopuścił, czyli że skorzystał
z przyznanej mu dyskrecjonalnie władzy.
11
Skuteczność zarzutu dotyczącego niedopuszczenia dowodu z urzędu
uzależniona jest od okoliczności każdej sprawy. W ocenie Sąd Najwyższego
w przedmiotowej sprawie wystąpiła potrzeba podjęcia przez sąd drugiej instancji
inicjatywy dowodowej w zakresie brakującego załącznika do aktu notarialnego
zawierającego opis wnoszonej do spółki wierzytelności. Przemawia za tym:
ustalenie przez sąd pierwszej instancji, że powód ma legitymację procesową
w sprawie, dalej stanowisko strony pozwanej, która nie podważała tej legitymacji
zarówno przed sądem pierwszej instancji jak i w apelacji a także brak
stosownych zarzutów procesowych dotyczących ustaleń sądu pierwszej instancji
w tym zakresie.
W tym stanie sprawy strona powodowa mogła oczekiwać, iż kwestia
legitymacji nie będzie podlegać badaniu przez sąd drugiej instancji. W wielu
orzeczeniach dotyczących procedury cywilnej wydanych na tle art. 2 oraz
przytoczonego w skardze kasacyjnej art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, Trybunał
Konstytucyjny podkreśla funkcjonowanie zasady sprawiedliwości proceduralnej
(rzetelności proceduralnej) obejmującej wszystkie etapy postępowania sądowego.
Składają się na nią następujące uprawnienia i obowiązki: 1) możność bycia
wysłuchanym, 2) obowiązek ujawniania motywów rozstrzygnięcia służący
zapobieganiu jego dowolności i arbitralności 3) konieczność zapewnienia
uczestnikom procesu przewidywalności jego przebiegu przez odpowiednią
spójność i wewnętrzną logikę mechanizmów, którym są oni poddani (zob. wyroki
z dnia 13 kwietnia 1999 r. K 36/98, OTK ZU 1999, nr 3, poz. 40; z dnia
9 października 2001 r. SK 8/00, OTK ZU 2001, nr 7, poz. 211; z dnia 6 marca
2007 r. SK 56/06, OTK-A 2007, nr 9, poz. 113; z dnia 31 marca 2009 r. SK 19/08,
OTK-A 2009/3/29).
Inne wskazane w skardze kasacyjnej przepisy Kodeksu postępowania tj. art.
210 § 1 i 3, 212 zd. 2 k.p.c. nie stanowią odpowiedniej podstawy do stawiania
sądowi drugiej instancji zarzutu zaniechania podjęcia czynności zmierzających do
umożliwienia stronie powodowej uzupełnienia braku załącznika do aktu
notarialnego oraz zarzutu niepowiadomienia stron o możliwości odmiennej oceny
prawnej skutków umowy wniesienia przedsiębiorstwa do spółki tytułem wkładu
niepieniężnego. Nie doszło też, zdaniem Sądu Najwyższego do naruszenia innych
12
wymienionych w skardze kasacyjnej przepisów, które prowadziłoby do nieważności
postępowania przed sądem drugiej instancji.
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. w zw.
z art. 328 § 2 k.p.c. albowiem sąd drugiej instancji wskazał w pisemnych motywach
przyczyny, które miały usprawiedliwiać ocenę, że przedstawiona przez powódkę
umowa bez jej załącznika, nie stanowi dowodu przejścia na powódkę
dochodzonego roszczenia.
Wobec słuszności zarzutu naruszenia przepisów postępowania,
pozostającego w związku z faktyczną podstawą wyrokowania możliwe jest
odniesienie się tylko do niektórych zarzutów skargi kasacyjnej dotyczących
naruszenia prawa materialnego (zob. m.in. wyrok SN z dnia 23 marca 1997 r.,
II CKN 60/97, OSNC 1997/9/128; z dnia 28 kwietnia 2005 r., IIICK 495/04
nie publ.).
Nie doszło do naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 551
k.c. jako normy prawa
materialnego i to w sposób wskazany w skardze kasacyjnej. Jak trafnie wskazał
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 listopada 2005 r. (I CK 178/05, nie publ.) art. 6
k.c. formułuje zasadę rozkładu ciężaru dowodu, a zarzut jego naruszenia przez Sąd
nie może być skutecznie uzasadniany ewentualnym uchybieniem przez stronę
obowiązkowi bezspornie spoczywającemu na niej z mocy tego przepisu.
Okoliczność, czy określony podmiot wywiązał się ze swojego obowiązku
udowodnienia faktów, z których wywodzi skutki prawne, nie należy już do materii
objętej dyspozycją art. 6 k.c., a stanowi aspekt mieszczący się już w domenie
przepisów procesowych (por. m.in. wyrok SN z dnia 16 maja 2003 r., I CKN 389/01,
niepubl.).
W związku z zarzutami dotyczącymi wykładni umowy z dnia 31 grudnia
2007 r. zawartej w formie notarialnej, w nawiązaniu do motywów wymienionego już
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2007 r. wymaga podkreślenia,
że mowa ta z zawarta została w formie aktu notarialnego, a zatem na podstawie
art. 2 § 2 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie (tekst jedn.: Dz. U.
z 2002 r. Nr 42, poz. 369 z późn. zm.), ma charakter dokumentu urzędowego
o znaczeniu konstytutywnym, ujmuje, bowiem czynność prawną zmieniającą
13
istniejący dotychczas stan rzeczy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28
czerwca 2000 r., IV CKN 1083/00, LEX nr 52529). Art. 244 § 1 k.p.c. ustanawia
domniemanie, że dokument taki, jeżeli został sporządzony w prawidłowej formie
przez powołany do tego organ w zakresie jego działania, stanowi dowód tego,
co zostało w nim urzędowo zaświadczone. W notarialnej umowie sprzedaży została
urzędowo zaświadczone wniesienie przedsiębiorstwa spółki „P. B.”, stanowiącego
zespół składników materialnych i niematerialnych przeznaczonych do realizacji
określonych zadań gospodarczych, tytułem wkładu niepieniężnego do powodowej
spółki. Jeśli nie wynika to wprost z treści umowy, ustalenie, czy określona
wierzytelność została objęta treścią czynności prawnej mającej za przedmiot
przedsiębiorstwo, wymaga kompleksowej analizy postanowień umowy dokonanej
zgodnie z dyrektywami wykładni zawartymi w art. 65 § 2 k.c., z uwzględnieniem
domniemań, o których mowa w art. 244 § 1 k.p.c. oraz domniemania
przewidzianego w art. 552
k.c., że czynność prawna mająca z przedmiot
przedsiębiorstwa obejmuje wszystko, co wchodzi w skład przedsiębiorstwa, w więc
obejmuje cały jego majątek w rozumieniu art. 551
k.c., w tym także wierzytelności
(zob. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2005 r., V CK 104/05, nie
publ.).
Zgodnie z postanowieniem § 1 ust. 3 pkt 7 umowy przeniesieniu podlegały
wszelkie aktywa. W umowie zostały wyłączone jedynie nieznaczne środki pieniężne
w kwocie 4.964 złotych. W skład przedsiębiorstwa spółki „P. B.” wchodziły
nieruchomości budynkowe a lokale w tych budynkach mogły być
i były przedmiotem najmu. Wskazywał na to nie tylko sposób korzystania
z nieruchomości przez stronę pozwaną, ale także umowy najmu wymienione w § 1
ust. 3 pkt 4 umowy z dnia 31 grudnia 2007 r. W przypadku gdy prowadzenie
przedsiębiorstwa polega także na wynajmowaniu jego składników wierzytelności
z tego tytułu wchodzą w skład przedsiębiorstwa. Pozbawienie możliwości
korzystania w ten sposób z nieruchomości należących do spółki pozostaje
w związku z jej aktywnością gospodarczą. Przysługująca z tego tytułu
wierzytelność, a zatem także roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne
korzystanie z nieruchomości może wchodzić w skład przedsiębiorstwa.
Jak przyjął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 16 września 2010 r. (w sprawie sygn.
14
akt III CZP 44/10, roszczenie przedsiębiorcy, który jest spółką z ograniczoną
odpowiedzialnością, o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z jego
nieruchomości przez inny podmiot pozostające w funkcjonalnym związku
z prowadzoną przez spółkę działalnością gospodarczą przedawnia się
w terminie trzech lat.
Można wstępnie podzielić stanowisko Sądu Apelacyjnego, że z reguły
wierzytelności nie stanowią niezbędnego minimum, bez którego konkretne
przedsiębiorstwo nie mogłoby realizować swoich zadań gospodarczych.
Ale okoliczność ta może mieć znaczenie dla uznania, czy doszło do nabycia
przedsiębiorstwa a to warunkuje przeniesienie co najmniej takich składników, które
determinują funkcje spełniane przez przedsiębiorstwo (zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 17 października 2000 r., I CKN 850/98, nie publ.) a nie dla
kwalifikowania, czy określona wierzytelność stanowi składnik przedsiębiorstwa jako
przedmiotu czynności prawnej przenoszącej jego własność.
Bezpodstawnie natomiast zarzuca się sądowi drugiej instancji błędną
wykładnię art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. w zw. art. 185 k.c. polegającą na
uznaniu, że powód nie może żądać odsetek od dnia doręczenia pozwanemu
odpisu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Przyczyny oddalenia apelacji
powoda były inne. Wiązały się przede wszystkim z uznaniem braku legitymacji
czynnej a w dalszej kolejności z nieudowodnieniem wskazanych przez ten
okoliczności faktycznych.
Ponieważ przyczyną uwzględnienia apelacji strony pozwanego a zarazem
zasadniczą przyczyną oddalenia apelacji powódki było uznanie, ze powódka nie ma
legitymacji do dochodzenia roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne
korzystanie z nieruchomości przez pozwanego i ta kwestia wymaga rozstrzygnięcia
w pierwszej kolejności, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. uchylił
w całości zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania.
15