Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 792/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maciej Piankowski

Sędziowie:

SA Daria Stanek

SA Alicja Podlewska (spr.)

Protokolant:

stażysta Anna Kowalewska

po rozpoznaniu w dniu 12 października 2016 r. w Gdańsku

sprawy L. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 marca 2016 r., sygn. akt IV U 2091/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. na rzecz L. M. kwotę 240 (dwieście czterdzieści 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Alicja Podlewska SSA Maciej Piankowski SSA Daria Stanek

Sygn. akt III AUa 792/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28 września 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił ubezpieczonemu L. M. prawa do emerytury w tzw. warunkach szczególnych wskazując, że ubezpieczony nie legitymuje się 15-letnim kwalifikowanym stażem pracy. Wówczas do stażu pracy w warunkach szczególnych nie zaliczono ubezpieczonemu okresu od dnia 4 stycznia 1988 r. do dnia 31 sierpnia 1998 r., kiedy był zatrudniony w Zakładach (...) w B. jako lakiernik, oczyszczacz oraz spawacz z uwagi na fakt, że w zaświadczeniu o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach nie podano charakteru pracy zgodne z rozporządzeniem z Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, a nadto jak również nie wskazano kwalifikacji wykonywanej przez ubezpieczonego pracy według zarządzenia resortowego.

Decyzją z dnia 26 listopada 2015 r. organ rentowy odmówił ponownie ubezpieczonemu prawa do emerytury w warunkach szczególnych, podając, że do okresów pracy w warunkach szczególnych nie uwzględniono ubezpieczonemu także okresu od dnia 12 lipca 1978 r. do dnia 29 lutego 1980 r., kiedy był zatrudniony jako kierowca ciągnika w przedsiębiorstwie (...) oraz okresu od dnia 4 marca 1980r. do dnia 31 grudnia 1987r., gdy wykonywał on pracę kierowcy ciągnika kołowego w PGR w R. Zakład Rolny (...). Pozwany wówczas stanął na stanowisku, że praca kierowcy ciągnika może być traktowana jako praca w szczególnych warunkach jedynie wtedy, gdy jest to praca w transporcie. Kwalifikacji takiej nie podlegają natomiast wykonywane ciągnikiem prace polowe.

Nadto Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. nie zaliczył ubezpieczonemu do stażu pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia od dnia 4 marca 1973 r. do dnia 31 października 1973 r., okresu przed wojskiem, tj. od 1 do 21 kwietnia 1975 r., okresu przerwy po wojsku od 7 do 12 kwietnia 1977 r. oraz nie uwzględniono także okresu skróconego wypowiedzenia od dnia 1 września 1998 r. do dnia 31 października 1998 r. z powodu braku informacji o wypłaconym odszkodowaniu.

Ubezpieczony wniósł odwołania od powyższych decyzji domagając się zaliczenia do pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia w Zakładach (...) w B., a nadto okresu pracy w charakterze kierowcy ciągnika.

W odpowiedziach na odwołania organ rentowy podtrzymał swe dotychczasowe stanowisko i wniósł o ich oddalenie.

Wyrokiem z dnia 11 marca 2016 r. Sąd Okręgowy w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie I zmienił zaskarżone decyzje i przyznał L. M. prawo do emerytury od dnia 5 lipca 2015 r., w punkcie II nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji oraz w pkt III zasądził od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kwotę 180 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Okręgowy swoje rozstrzygnięcie wydał w oparciu o następujące ustalenia i rozważania.

L. M. urodził się w dniu (...) Nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Na dzień 1 stycznia 1999 r. organ rentowy uwzględnił ubezpieczonemu ogólny staż pracy w wymiarze 25 lat, 11 miesięcy i 5 dni, w tym 25 lat, 6 miesięcy i 22 dni okresów składkowych oraz 4 miesiące i 13 dni okresów nieskładkowych.

Począwszy od sierpnia 1970 r. do lipca 1973 r. ubezpieczony świadczył pracę na rzecz Państwowego Gospodarstwa Rolnego w R. Zakład Rolny w C. (dalej jako PGR w C.) jako pracownik dochodzący .

W dniu 8 marca 1973 r. ubezpieczony uzyskał uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii T., zaś w dniu 14 kwietnia 1975r. – do prowadzenia samochodów osobowych.

W okresie od dnia 1 listopada 1973 r. do dnia 22 czerwca 1978 r. ubezpieczony był zatrudniony w PGR w C.. W umowie o pracę stanowisko ubezpieczonego zostało określone jako produkcja roślinna/rezerwowy traktorzysta. PGR w C. zajmował się produkcją roślinną i zwierzęcą, którą prowadził na areale kilkuset hektarów. Hodowla liczyła około 200 sztuk krów, 500 sztuk świń, 500 sztuk owiec. PGR w C. mieścił się w znajdujących się w odległości około 3 km dwóch zakładach: w C. i Gierkowie, gdzie znajdowała się cielęciarnia. Dyrekcja PGR w C. znajdowała się w R.. Ubezpieczony wykonywał swoje obowiązki w obu zakładach. Mimo opisu stanowiska pracy zamieszczonego w umowie o pracę, ubezpieczony od początku stale i pełnym wymiarze czasu pracy pracował jako kierowca ciągnika. Początkowo nie miał przydzielonego na stałe ciągnika. Nastąpiło to podstawie zarządzenia z dnia 31 maja 1974 r. Praca zaczynała się o godzinie 7:00 i trwała co najmniej 8 godzin. Wiosną ubezpieczony wykonywał ciągnikiem prace polowe, tj. orkę, siewy, nawożenie, podorywki i wapnowanie. Gdy zboże wzeszło kierowcy ciągników, w tym ubezpieczony, byli kierowani do wykonywania oprysków. Prace te trwały do maja. Następnym zadaniem było koszenie trawy, lucerny i koniczyny. W tym czasie ubezpieczony woził też poplony dla zwierząt i na pryzmy na kiszonkę. Gdy następował okres żniw ubezpieczony zajmował się odwożeniem zboża i słomy. Jesienią pracował głównie orkanem. Praca ta polegała na wycinaniu łętów ziemniaczanych, aby ułatwić późniejsze wykopki. Praca orkanem odbywała się też na rżyskach, tak aby uniknąć zapychania się pługa w czasie orki. Jesienią ubezpieczony zajmował się też przewozem buraków i ziemniaków z pola na pryzmy, skąd zabierały je samochody. Zimą ubezpieczony wykonywał głównie prace transportowe. Polegały one na przewozie węgla z Ł. i U., transporcie nawozów i wapna (ze składu wprost na pole). Zimą odbywały się transporty buraków do cukrowni w C. lub U.. W drodze powrotnej ubezpieczony przewoził wysłodki. Jednym z „zimowych” zadań ubezpieczonego było też jeżdżenie beczkowozem. Niejednokrotnie potrzebne też było wykonywanie najróżniejszych prac transportowych między zakładami (...). Do tych pracy ubezpieczony również był kierowany. Zdarzało się też, że ubezpieczony wykonywał pracę doczepianą do ciągnika ładowarką. W tym czasie w PGR w C. zatrudnieni byli również H. K. i H. S.. H. K. zatrudniony był u wymienionego pracodawcy w okresie od dnia 1 marca 1966 r. do dnia 30 czerwca 1993 r., zaś H. S. od dnia 15 czerwca 1973 r. do 30 listopada 2001 r., przy czym obaj świadczyli pracę traktorzystów.

W okresie od dnia 12 lipca 1978 r. do dnia 29 lutego 1980 r. ubezpieczony był zatrudniony w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R. (dalej jako SKR w R.). Podmiot ten zatrudniał we wskazanym czasie około 20 osób, które wykonywały na zlecenie rolników lub innych podmiotów prace transportowe i polowe. Ubezpieczony w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał na rzecz tego pracodawcy obowiązki kierowcy ciągnika. Zakres prac realizowanych przez ubezpieczonego zmieniał się w zależności od pór roku - od wiosny do jesieni ubezpieczony orał, bronował, wysiewał, nawoził, wykonywał prace chemizacyjne, kosił trawy, zbierał zboża. Zimą zaś wykonywał przede wszystkim prace transportowe, obejmujące przewóz ziemniaków, mleka, buraków, węgla, płyt betonowych, czy cegieł, ale także odśnieżał, do wszystkich tych prac wykorzystując ciągnik. Ubezpieczony pracę świadczył przez co najmniej 8 godzin dziennie (często po 12 godzin i więcej). Gdy ciągnik użytkowany przez ubezpieczonego był niesprawny, korzystał z innego pojazdu. W SKR w R. pracę świadczyli również A. F. (1) oraz R. J.. A. F. (1) był zatrudniony u tego pracodawcy w okresie od dnia 1 października 1975 r. do dnia 6 listopada 1981 r., zaś R. J. od dnia 15 września 1974 r. do 2010 r. Obaj wykonywali pracę kierowców ciągników.

W okresie od dnia 4 marca 1980 r. do dnia 31 grudnia 1987 r. ubezpieczony ponownie pracował w PGR w C.. Został zatrudniony na stanowisku traktorzysty w pełnym wymiarze czasu pracy. Organizacja pracy, jak również zakres wykonywanych przez ubezpieczonego prac nie różnił się od poprzedniego zatrudnienia, a także był zbliżony do charakteru pracy w SKR w R.. Następcą prawnym PGR w C. jest Agencja Nieruchomości Rolnych Oddział Terenowy w B..

W okresie od dnia 4 stycznia 1988r. do dnia 31 sierpnia 1998r. ubezpieczony był zatrudniony w Zakładach (...) w B.. Pracę na rzecz tego pracodawcy świadczył w pełnym etacie. W okresie od dnia 4 stycznia 1988r. do dnia 31 sierpnia 1998r. ubezpieczony wykonywał pracę lakiernika. Ubezpieczony był jednym z czterech zatrudnionych wówczas lakierników. Praca lakiernika polegała na pokrywaniu gruntem ram rowerowych przy użyciu pistoletu natryskowego. Lakierowanie odbywało się w wydzielonym stanowisku pracy. Lakiernicy świadczyli pracę w systemie dwuzmianowym. W okresie od dnia 15 lutego 1989r. do dnia 30 kwietnia 1989r. ubezpieczony był zatrudniony na stanowisku oczyszczacza mechanicznego. Praca oczyszczacza polegała na usuwaniu odprysków i nadlewów, pozostałych na ramach rowerowych po dokonaniu spawania, i eliminowaniu innych stwierdzonych niedokładności. Do oczyszczania wykorzystywano młotek, przecinak, pilnik, szczotkę drucianą i szlifierkę. Obok ubezpieczonego analogiczne czynności wykonywała jedna lub dwie osoby, przy czym pracowali oni przy wspólnym stole, który znajdował się w odległości kilkudziesięciu metrów od stanowisk zajmowanych przez spawaczy. W okresie od dnia 1 maja 1989r. do dnia 31 sierpnia 1998r. ubezpieczony był zatrudniony na stanowisku spawacza. Ubezpieczony był jednym z kilkudziesięciu spawaczy. Osoby zatrudnione na tym stanowisku świadczyły pracę w systemie dwuzmianowym. Każdy ze spawaczy pracował na swym, wydzielonym kotarami, stanowisku o powierzchni około 8m 2. Ubezpieczony korzystał ze spawarki elektrycznej – migomatu z osłoną mieszanki CO2
i argonu. Spawał on, stanowiące części rowerowe, tzw. „tyły” i „trapezy”. Spawanie „tyłów” wykonywał wyłącznie w pozycji stojącej (podobnie jak czynności związane z oczyszczaniem i lakierowaniem). Spawacze otrzymywali w związku ze świadczoną pracą dodatki do wynagrodzenia, posiłki regeneracyjne oraz mleko. Ubezpieczony pracę na rzecz (...) S.A. wykonywał na hali produkcyjnej, w której występował znaczny hałas, zadymienie, zapylenie oraz naświetlenie. W czasie, gdy ubezpieczony był zatrudniony w (...) S.A. pracownikami tego przedsiębiorcy byli również A. F. (2) oraz J. K.. A. F. (2) w okresie od dnia 3 maja 1989 r. do dnia 30 września 1998 r., zaś J. K. w okresie od kwietnia 1975 r. do dnia 30 listopada 1998 r., wykonywali pracę nastawiaczy.

Na skutek wniosku ubezpieczonego z dnia 29 maja 2015 r. organ rentowy w dniach 28 września 2015 r. i 26 listopada 2015 r. wydał decyzje odmawiające prawa do wcześniejszej emerytury z uwagi braku wykazania 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Przedstawiony stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o okoliczności bezsporne oraz na podstawie dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach emerytalnych i aktach sądowych, w tym dokumentacji z akt osobowych ubezpieczonego z SKR w R., PGR w C. i Zakładów (...) w B., zeznań świadków A. F. (1), R. J., A. F. (2), J. K., H. K., H. S. oraz przesłuchania ubezpieczonego w charakterze strony, którym przyznał walor wiarygodności dowodom z dokumentów, gdyż żadna ze stron skutecznie nie zakwestionowała ich autentyczności, ani też prawdziwości zawartych w nich informacji. Nie budziły one także wątpliwości Sądu. Świadkowie w sposób spójny i jednolity przedstawili charakter pracy ubezpieczonego. Podobnie zeznania ubezpieczonego współgrały one z zeznaniami świadków (za wyjątkiem okresu pracy ubezpieczonego w charakterze oczyszczacza), jak również co do zasady z zalegającą w aktach sprawy dokumentacją.

Sąd I instancji wyjaśnił, iż pewna rozbieżność dotyczyła tylko okresu pracy ubezpieczonego w PGR w C. w okresie od 1 listopada 1973 r. do 22 czerwca 1978 r. W umowie o pracę stanowisko ubezpieczonego zostało określone jako produkcja roślinna/rezerwowy traktorzysta. Takie samo stwierdzenie zostało zamieszczone także w świadectwie pracy ubezpieczonego z dnia 3 lipca 1978 r. W ocenie Sądu Okręgowego, ubezpieczony we wskazanym okresie wykonywał jednak pracę kierowcy ciągnika. Po pierwsze w okresie tym ubezpieczony posiadał już stosowne uprawnienia, co wynikało z okazanego na rozprawie prawa jazdy, po drugie już w maju 1974 r. na stałe został mu przydzielony ciągnik, co nie byłoby racjonalne, jeżeli pracę kierowcy ciągnika ubezpieczony wykonywałby tylko dorywczo, i po trzecie fakt, iż ubezpieczony od samego początku zatrudnienia w PGR w C. pracował jako kierowca ciągnika został potwierdzony przez jego współpracowników, świadków H. K. i H. S., którzy również w tym czasie byli zatrudnieni jako traktorzyści.

Sąd Okręgowy uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadków A. F. (1) i R. J., albowiem zeznania tychże osób były spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniały. Świadkowie ci pracowali z ubezpieczonym w SKR w R., wykonując identyczną, jak ubezpieczony, pracę. Posiadali oni zatem niekwestionowaną wiedzę co do zakresu czynności i faktycznie wykonywanych przez ubezpieczonego obowiązków. Świadkowie potwierdzili, że ubezpieczony pracował stale i pełnym wymiarze czasu pracy jako kierowca ciągnika.

Za podstawę ustaleń Sąd I instancji także przyjął treść zeznań złożonych przez A. F. (2) i J. K.. W jego ocenie, świadkowie ci w sposób przekonujący i logiczny opisali charakter czynności wykonywanych przez ubezpieczonego w trakcie jego zatrudnienia w Zakładach (...) w B.. Świadkowie ci, wykonując swą pracę na tej samej, co ubezpieczony, hali, z całą pewnością mogli uzyskać wiedzę na temat przedstawianych przez siebie okoliczności, jak również znali specyfikę prac świadczonych przez ubezpieczonego. Przy tym Sąd Okręgowy zaznaczył, że gdy chodzi o okres pracy ubezpieczonego w Zakładach (...) w B. dostrzegalne były pewne rozbieżności między zeznaniami świadków A. F. (2) i J. K., a zeznaniami ubezpieczonego w części dotyczącej jago pracy w charakterze oczyszczacza ze wskazaniem, iż rozbieżności te miały raczej znikome znaczenie, lecz z uwagi na sam fakt ich występowania, a także krótkotrwałość tego okresu pracy – półtoramiesięczny okres zatrudnienia – Sąd nie zaliczył go do okresu pracy w szczególnych warunkach.

Przechodząc do rozważań materialno prawnych Sąd Okręgowy zważył, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było to, czy ubezpieczonemu przysługiwało prawo do tzw. wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, ze wskazaniem na treść przepisów regulujących uprawnienie do wnioskowanego świadczenia, tj. art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Sąd I instancji ustalił, że w sprawie bezspornym było, iż ubezpieczony ukończył wcześniejszy wiek emerytalny 60 lat w dniu (...) r., posiada wymagany ogólny staż pracy (organ rentowy uwzględnił na dzień 1 stycznia 1999 r. łącznie 25 lat, 11 miesięcy i 5 dni, w tym 25 lat, 6 miesięcy i 22 dni okresów składkowych oraz 4 miesiące i 13 dni okresów nieskładkowych) i nie jest członkiem OFE.

Istota sporu koncentrowała się wokół ustalenia, czy praca świadczona przez ubezpieczonego w PGR w C., SKR w R. oraz Zakładach (...) w B. miała charakter pracy w szczególnych warunkach. Kwestia sporna dotyczyła wykazania przez ubezpieczonego na dzień 1 stycznia 1999 r. stażu pracy w szczególnych warunkach w wymiarze co najmniej 15 lat.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy stwierdził, że praca ubezpieczonego w charakterze kierowcy ciągnika od dnia 1 listopada 1973 r. do dnia 31 grudnia 1987 r. była pracą w szczególnych warunkach w rozumieniu poz. 3, wykazu A, działu VIII załącznika do rozporządzania. Pod pozycją tą znajdują się wykonywane w transporcie i łączności prace kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych.

Sąd I instancji nie zgadzając się ze stanowiskiem organu rentowego wskazał, że wątpliwości pozwanego w tym zakresie wynikały stąd, iż ubezpieczony podczas zatrudnienia w charakterze kierowcy ciągnika wykonywał nie tylko prace transportowe, lecz przede wszystkim zwykłe prace polowe, co rzekomo dyskwalifikowało możliwość zakwalifikowania pracy ubezpieczonego do pracy w szczególnych warunkach na podstawie wskazanej pozycji załącznika do rozporządzenia. W tym kontekście Sąd zawarł, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażany jest pogląd, że wyodrębnienie prac w wykazie A stanowiącym załącznik do ww. rozporządzenia ma charakter stanowiskowo-branżowy i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w akcie prawnym. Jednocześnie Sąd Okręgowy w pełni podzielił i zaakceptował stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym co do zasady przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach, ale nie zawsze wynika ono z funkcjonowania zakładu pracy w określonym resorcie. Może się bowiem zdarzyć, że zakład pracy podległy określonemu ministrowi wykonuje także zadania całkowicie odpowiadające innemu działowi gospodarki, leżącemu w sferze zainteresowania innego ministra (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2014 r. sygn. I UK 337/13, Lex nr 1458817). W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy wyjaśnił, iż nietrafne jest stanowisko, zgodnie z którym przy ocenie charakteru stanowiska pracy w ramach zakładu pracy kwalifikującego się do określonej gałęzi przemysłu, należy ściśle posługiwać się stanowiskami wymienionymi w konkretnych działach załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Stwierdził, że praca kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony świadczona w ramach przedsiębiorstwa hutniczego nie różni się pod względem jej uciążliwości i szkodliwości dla zdrowia od pracy tego samego kierowcy zatrudnionego w przedsiębiorstwie o profilu stricte transportowym. Brak jest zatem uzasadnionych podstaw, by odmawiać uznania jej za pracę w warunkach szczególnych, z powołaniem się tylko i wyłącznie na stanowiskowo-branżowy charakter wyodrębnienia prac w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Tego rodzaju wykładnia przepisów § 4 ust. 1 rozporządzenia w związku z art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej nie może zyskać aprobaty jako sprzeczna z celem przepisów dotyczących uprawnienia do obniżenia wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnych, którym niewątpliwie jest przyznanie określonych przywilejów pracownikom, którzy przez określony w ustawie czas pracowali na stanowiskach szczególnie uciążliwych dla zdrowia.

Podobne stanowisko przedstawił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 26 marca 2014 r., II UK 368/13 (niepubl.) wskazując, iż „odesłanie w art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej, oznacza, że znaczenie prawne ma tylko regulacja dotycząca rodzajów prac i stanowisk oraz warunków zatrudnionych w szczególnych warunkach lub charakterze, a zatem nie działy branżowe gospodarki, jeśli założyć że tego dotyczy egzemplifikacja. Innym słowy określone stanowisko orzecznictwa o znaczeniu wyodrębnienia stanowiskowo-branżowego w wykazach dla kwalifikacji pracy w szczególnych warunkach ma swoje racje, jednak nie można jednocześnie pomijać, iż to rzeczywista praca w szczególnych warunkach uzasadnia prawo do wcześniejszej emerytury. Podobny kierunek wykładni przyjęto w ostatnim wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2014 r. w sprawie o sygn. I UK 314/13, w której ubezpieczony był zatrudniony jako tokarz i szlifierz w zakładach radiowych, a spór dotyczył również pracy z wykazu A dział III do rozporządzenia, czyli w hutnictwie i przemyśle maszynowym. Sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania ze względu na brak ustaleń, czy ubezpieczony pracując w innym dziale przemysłu, w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych szkodliwych czynników, na które narażeni byli pracownicy przemysłu metalowego i hutniczego. Zasadnie zauważano pomiędzy innymi, że jeżeli uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia konkretnej pracy wynika z własnej jej branżowej specyfiki, to należy odmówić tego szczególnego waloru pracy wykonywanej w innym dziale przemysłu.

W kontekście okoliczności sprawy przez pryzmat powyższego, Sąd Okręgowy stwierdził, że charakter pracy kierowcy ciągnika wykonującego wyłącznie transport oraz kierowcy ciągnika wykonującego w pewnych okresach wyłącznie transport, w innych zaś przemiennie transport i prace polowe nie różni się - polega bowiem na kierowaniu określonym pojazdem mechanicznym. Co więcej praca polowa może być, i najczęściej jest bardziej uciążliwa, gdyż może być wykonywana w znacznie cięższych warunkach niż praca kierowcy wykonującego transport (np. na pochyło umiejscowionych polach i łąkach, na błotnistych terenach, przy użyciu maszyn wytwarzających duży hałas). Przy tej konstatacji, mając na względzie przedstawione wyżej stanowisko orzecznicze w przedmiocie znaczenia wyodrębnienia stanowiskowo-branżowego dla oceny charakteru pracy jako pracy warunkach szczególnych, nie ma znaczenia, że prace kierowców ciągników ujęte zostały w dziale VIII rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. – „W transporcie”.

Z tego też względu Sąd I instancji nie podzielił stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 3 grudnia z 2013 r. (I UK 172/13, Lex nr 1467146), w którym Sąd ten zaprezentował stanowisko, iż wykonywanie przez kierowcę ciągnika prac innych niż transportowe - np. polowych wyklucza zaliczenie takiego zatrudnienia do stażu pracy w warunkach szczególnych, gdyż nie są to prace wymienione w wykazie A dział VIII załącznika do rozporządzenia. Podkreślić przy tym należy, iż w dotychczasowym orzecznictwie Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości, iż praca kierowcy ciągnika, także wykonującego prace polowe, jest pracą w szczególnym charakterze wymienioną w wykazie A dział VIII poz. 3 załącznika do rozporządzenia (np. ostatnio wyrok SN z 22 października 2013 r., III UK 144/12, Lex nr 1455745). Przy tym Sąd I instancji podzielił stanowiska wyrażone w wyrokach Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5 lutego 2013 r. III AUa 910/12 (LEX nr 1282799) i z dnia 5 marca 2013 r. III AUa 1163/12, zgodnie z którymi przyjęcie, że tylko kierowcy ciągników, kombajnów i pojazdów gąsienicowych zatrudnieni w firmach transportowych wykonywali pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu art. 32 ust. 2 emerytalnej, wypaczałoby sens tej regulacji, gdyż te specyficzne pojazdy wykorzystywane są przede wszystkim do określonego rodzaju prac polowych, wojskowych, ziemnych, a nie jako środek transportu.

Praca „traktorzysty” była wymieniona jako praca w warunkach szczególnych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 września 1956 r. w sprawie zaliczania pracowników do kategorii zatrudnienia (Dz. U. z 1956 r., poz. 39) - w dziale XVII „rolnictwo”, w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 1956 r. do 31 grudnia 1979 r. W rozporządzeniu z 7 lutego 1983 r. w dziale X „W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym” traktorzysty nie wymieniono. W ocenie Sądu, przyporządkowanie pracy kierowcy ciągnika (traktorzysty) do działu VIII „transport” załącznika do rozporządzenia, było wynikiem wyłącznie tego, iż ciągnik, podobnie jak autobus, samochód ciężarowy, pojazd gąsienicowy, jest pojazdem silnikowym, którego definicję zawierała ustawa z 1 lutego 1983 r. - prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 1983 r., nr 6, poz. 35 - obowiązująca od 11 lutego 1983 r. do 30 czerwca 1999 r.), a warunki uzyskiwania uprawnień do kierowania nim określał Minister Komunikacji (zob. rozporządzenie Ministra Komunikacji i Spraw Wewnętrznych z 13 października 1983 r. w sprawie kierowców pojazdów silnikowych - Dz. U. 1990 r., nr 73, poz. 438). Sąd stwierdził, że przyjmując argumentację organu rentowego należałoby wykluczyć jako pracę w warunkach szczególnych np. pracę kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony przewożącego wyłącznie pieczywo, z uwagi na niewymienienie pracy takiego kierowcy w dziale X „W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym”. Dodatkowo Sąd Okręgowy zaznaczył, że prawodawca w tej samej pozycji działu VIII obok prac kierowców ciągników wymienił prace kierowców kombajnów lub pojazdów gąsienicowych. Oczywistym jest zaś, że urządzenie jakim jest kombajn jest maszyną rolniczą wykonującą prace polowe. Zestawienie tych trzech rodzajów prac (kierowca ciągnika, kombajnu i pojazdu gąsiennicowego) łącznie pod poz. 3 działu VIII - w transporcie spowodowane było uznaniem tych prac za prace w warunkach szczególnych właśnie ze względu na samo kierowanie tymi pojazdami, a nie ze względu na wykonywanie takiej pracy wyłącznie „w transporcie” - rozumianym jako „w ruchu publicznym” (zob. też wyrok Sąd Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 23 stycznia 2015 r., III AUa 940/14, niepubl. i wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 stycznia 2016 r., III AUa 1477/15, LEX nr 1998960).

Odnośnie okresu pracy ubezpieczonego w Zakładach (...) w B. zdaniem Sądu Okręgowego również nie było wątpliwości co do kwalifikowanego charakteru pracy ubezpieczonego na stanowisku lakierownia i spawacza. Sąd przyjął, że ubezpieczony, pracując w okresie od dnia 4 stycznia 1988 r. do dnia 14 lutego 1989 r. jako lakiernik, gruntował ramy rowerowe przy użyciu pistoletu natryskowego. Praca ta opowiadała pracy ujętej w wykazie A, dział XIV („Prace różne”), poz. 17 – „lakierowanie ręczne lub natryskowe - nie zhermetyzowane”. Z kolei w okresie od dnia 1 maja 1989 r. do dnia 31 sierpnia 1998 r. ubezpieczony pracował jako spawacz, która to praca podlega kwalifikacji do pracy w szczególnych warunkach na podstawie wykazu A, działu XIV („Prace różne”), poz. 12, która dotyczy „prac przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowowodorowym”.

W tym stanie rzeczy nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego, że ubezpieczony spełnił warunek 15 lat pracy w szczególnych warunkach i nabył prawo do tzw. wcześniejszej emerytury od dnia 5 lipca 2015 r., tj. od dnia, w którym osiągnął obniżony wiek emerytalny 60 lat.

Wobec powyższego Sąd I instancji, na podstawie cytowanych wyżej przepisów prawa materialnego oraz w oparciu o art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżone decyzje organu rentowego jak w pkt I wyroku, nie stwierdzając odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji na podstawie art. 118 ust. 1a a contrario ustawy emerytalnej. Sąd Okręgowy wskazał, iż przedłożone przez ubezpieczonego świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach za okres pracy w Zakładach (...) w B. dotknięte było uchybieniami formalnymi (niewłaściwa podstawa prawna wystawienia zaświadczenia oraz nieadekwatna kwalifikacja stanowiska oczyszczacza), zaś pozostałe wykazywane świadectwami okresy nie były wystarczającej do ustalenia 15 lat pracy w szczególnych warunkach. W toku postępowania administracyjnego nie było natomiast możliwe poczynienie w tym kierunku ustaleń na podstawie osobowych źródeł dowodowych z uwagi na wiążące organ rentowy ograniczenia dowodowe (§ 2 ust. 2 rozporządzenia; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 1995r., II URN 23/95, OSNP 1996/5/77, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1996r„ II URN 3/95, OSNP 1996 /16/239).

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Wysokość zasądzonych na rzecz ubezpieczonego kosztów zastępstwa procesowego ustalono na podstawie § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804) oraz na podstawie § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.).

Apelację od wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie przepisów prawa materialnego art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze poprzez przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury od dnia 5 lipca 2015 r. mimo braku wymaganych 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Powołując się na powyższą podstawę apelacji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy wskazał, że ubezpieczony wykonywał pracę w warunkach szczególnych w okresach wskazanych przez Sąd I instancji w Zakładach (...) w B.. Zdaniem pozwanego w niniejszej sprawie brak było podstaw do zaliczenia ubezpieczonemu do okresów pracy w warunkach szczególnych zatrudnienia w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w R. Zakładzie Rolnym (...) oraz Spółdzielni Kółek Rolniczych w R., gdzie ubezpieczony wykonywał obowiązki kierowcy ciągnika.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych podniósł, że ustawodawca stanowisko kierowca ciągnika wymienił w dziale VIII załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. - W transporcie i łączność, a nie w dziale X - W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym. Zdaniem pozwanego nie można przyjmować, że ustawodawca tworząc wykaz prac na poszczególnych stanowiskach według określonych branż - zdał się tu na przypadek lub pozostawił kwestię zaliczenia pracy na określonym stanowisku do dowolnej oceny organu rentowego lub Sądu. Przeczyłoby to założeniu racjonalności ustawodawcy. Dlatego nie można przyjąć, że praca kierowcy ciągnika wykonywana w zakładach pracy spoza resortów transportu lub łączności (np. w rolnictwie lub chemii) była pracą w szczególnych warunkach uprawniającą do wcześniejszej emerytury. W ocenie organu rentowego brak konkretnego stanowiska w wykazie zawartym w załączniku do rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w kontekście całokształtu ustaleń poczynionych w postępowaniu dowodowym (pracy w rolnictwie, a nie w transporcie lub łączności) - może stanowić negatywną przesłankę dowodową (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17.12.2013 r., sygn. akt III AUa 1984/13). Przy tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych podkreślił, że wykaz stanowiący załącznik do rozporządzenia, czy też zarządzenia zawiera enumeratywny katalog stanowisk, które można zaliczyć do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Dlatego też nie można stosować go rozszerzająco, ani dowolnie, jak również nadinterpretując intencje prawodawcy. W tym zakresie pozwany powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 22 lipca 2007 r. (I UK 258/06, M.P.Pr 2007/6/316), gdzie wskazał, że wcześniejsza emerytura jest dla powszechnego systemu świadczeń emerytalnych „instytucją" wyjątkową, określającą szczególne uprawnienia. Zawarcie przez ustawodawcę w zamkniętym katalogu wykazu pracowników zatrudnionych w szczególnym charakterze wyłącza możliwość jego rozszerzania w procesie stosowania prawa. Możliwość odstępstwa od zasady powszechnej - zwłaszcza ze względu na przesłankę szczególnego charakteru zatrudnienia - pozostaje atrybutem władzy ustawodawczej, a nie sądowniczej. Nadto pozwany wskazał na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2010 r. (sygn. akt II UK 21/10), w którym stwierdzono, że specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. W analogicznej sprawie Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 13 grudnia 2012 r. (sygn. akt III AUa 731/12) - utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2013 r. (sygn. akt I UK 172/13) - wskazał, że nie zaliczył do prac wykonywanych w szczególnych warunkach prac polowych, przy których był zatrudniony wnioskodawca jako obsługujący ciągniki i spycharko-ładowarki. Dodatkowo Sąd w tymże wyroku wskazał, że o ile można zaliczyć prace transportowe kierowcy ciągnika do prac w transporcie objętych działem VIII poz. 3 wykazu A mimo, że pracował on w spółdzielni rolniczej, a nie w przedsiębiorstwie transportowym, to nie ma żadnych podstaw do potraktowania prac polowych jako prac w transporcie (a tym samym zaliczenia ich do prac w szczególnych warunkach).

W świetle tak wykreowanego stanowiska zdaniem organu rentowego nie wykazano, aby ubezpieczony wykonywał pracę kierowcy ciągnika w transporcie lub łączności. W konsekwencji nie można przyjąć, że odwołujący wykazał co najmniej 15-letni okres zatrudnienia w warunkach szczególnych, a tym samym spełnił wszystkie przesłanki wymagane do przyznania wcześniejszej emerytury.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie i zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska wnioskodawca podkreślił, iż stanowisko judykatury o znaczeniu wyodrębnienia stanowiskowo-branżowego w wykazach dla kwalifikacji pracy w szczególnych warunkach ma swoje racje, jednak nie można jednocześnie pomijać, iż to rzeczywista praca w szczególnych warunkach uzasadniania prawo do wcześniejszej emerytury. Nadto ubezpieczony wyrażając prawidłowość Sądu I instancji przywołał szereg orzecznictwa.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotem niniejszej sprawy było prawo ubezpieczonego do emerytury w wieku obniżonym w związku z wykonywaniem pracy w warunkach szczególnych.

W powyższym zakresie Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów jak też ich kwalifikacji prawnej.

W konsekwencji Sąd odwoławczy, oceniając, jako prawidłowe ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Podstawę prawną żądania ubezpieczonego stanowi art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz. U. z 2016 poz. 887), zgodnie z którym, ubezpieczeni urodzeni po dniu 31 grudnia 1948 r. uzyskują prawo do emerytury po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy, jeżeli m.in. w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze - wymagany w przepisach dotychczasowych - do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym oraz mają niezbędny okres składkowy i nieskładkowy o którym mowa w art. 27 ustawy (25 lat dla mężczyzn, 20 lat dla kobiet). Kwestię stażu pracy w warunkach szczególnych reguluje natomiast § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 Nr 8, poz. 43), zgodnie z którym okres ten winien wynosić co najmniej 15 lat, a sama praca musi być wymieniona w wykazie A, stanowiącym załącznik do przedmiotowego rozporządzenia.

Na etapie postępowania apelacyjnego spór stron w przedmiotowej sprawie sprowadzał się jedynie do spełnienia przez wnioskodawcę przesłanki 15 lat pracy w warunkach szczególnych, a konkretnie do zaliczenia do tego stażu okresu pracy w charakterze kierowcy ciągnika od dnia 1 listopada 1973 r. do dnia 22 czerwca 1978 r. i od dnia 4 marca 1980 r. do dnia 31 grudnia 1987 r. w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w R. Zakładzie Rolnym (...) oraz od dnia 12 lipca 1978 r. do dnia 29 lutego 1980 r. w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R.. Organ rentowy nie kwestionował charakteru pracy ubezpieczonego w tych okresach pracy, niemniej twierdził, że skoro stanowisko kierowcy ciągnika zostało przez ustawodawcę wymienione w dziale VIII załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. - W transporcie i łączności, nie zaś w dziale X - W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym, to nie można przyjąć, że praca kierowcy ciągnika wykonywana w zakładach pracy spoza resortów transportu lub łączności (np. w rolnictwie) była pracą w szczególnych warunkach uprawniającą do wcześniejszej emerytury. W postępowaniu apelacyjnym sporna była wyłącznie wykładnia przepisu wykaz A dział VIII poz. 3 załącznika do rozporządzenia.

Sąd II instancji podkreśla w tym miejscu, iż zgodnie z art. 328 § 2 kpc, sąd, który wydał i ogłosił wyrok w uzasadnieniu orzeczenia winien przedstawić swoje własne ustalenia faktyczne i prawne, które były podstawą rozstrzygnięcia, a jeżeli korzysta z dorobku orzeczniczego innych sądów winien temu wyraźnie dać wyraz w z uzasadnieniu. Dobrym zwyczajem jest np. zastosowanie cytatów.

Sąd Apelacyjny podtrzymuje wykładnię powołanego przepisu zaprezentowaną w wyroku z dnia 26 stycznia 2016r. sygn. akt III AUa 1477/15 (Lex nr 1998960), a którą, dosłownie i w całości jako swoją własną, przedstawił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd I instancji (strony od 4v do 7 uzasadnienia S.O.). Nie ma zatem potrzeby jej powielać, jest ona w pełni aktualna również przy rozstrzyganiu przedmiotowego sporu. Reasumując Sąd Apelacyjny podziela rozważania prawne zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Sąd Apelacyjny zgadza się z organem rentowym, iż nie można przyjąć, aby ustawodawca tworząc wykaz prac na poszczególnych stanowiskach według określonych branż zdał się na przypadek lub pozostawił kwestię zaliczenia pracy na określonym stanowisku do dowolnej oceny organu rentowego lub Sądu. Dokonując wykładni przepisów, należy w pierwszej kolejności mieć na uwadze wykładnię językową, do której posiłkowo stosuje się także wykładnie pozajęzykowe: celowościową, funkcjonalną i systemową. Podstawowym założeniem wykładni prawa jest zaś przyjęcie fikcji racjonalnego ustawodawcy, który tworzy racjonalne i logiczne prawo zarówno na poziomie poszczególnych aktów prawnych i ich przepisów jak i systemu prawa, jako całości.

Charakter pracy kierowcy ciągnika wykonującego wyłącznie transport oraz kierowcy ciągnika wykonującego w pewnych okresach wyłącznie transport, w innych zaś przemiennie transport i prace polowe nie różni się – polega bowiem na kierowaniu określonym pojazdem mechanicznym. Nadto praca polowa może być nawet bardziej uciążliwa, gdyż może być wykonywana w cięższych warunkach. Tym samym, mając na uwadze specyfikę stanowiska kierowcy ciągnika oraz ścisłe powiązanie tego zajęcia z dziedziną rolnictwa, racjonalnym i logicznym jest stwierdzenie, iż jeżeli kierowca ciągnika (traktorzysta) pracujący przy pracach rolniczych wykonuje takie same czynności i narażony jest na takie same czynniki szkodliwe ( na pewno nie lżejsze), co kierowca ciągnika zatrudniony przy pracach transportowych, to nie ma podstaw do uznania, iż ustawodawca w przedmiotowym przepisie kwalifikował jako pracę w warunkach szczególnych wyłącznie prac transportowe traktorzystów.

Przy przyjęciu powyższej konstatacji, Sad Apelacyjny miał również na uwadze pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 5 maja 2016 r. w sprawie III UK 132/15 (http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia3/III%20UK%20132-15-1.pdf), zgodnie z którym „nie można tracić z pola widzenia ewolucji poglądów judykatury w kwestii możliwości odstępstwa od zasady stanowiskowo – branżowego charakteru pracy w szczególnych warunkach, uprawniających do wcześniejszej emerytury. Przyjmuje się bowiem, że za wykonywaną w warunkach szczególnych należy uznać również pracę przyporządkowaną w załącznikach do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. do innego działu przemysłu niż ten, w którym jest ona świadczona, jeżeli stopień szkodliwości lub uciążliwości tego rodzaju pracy nie wskazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której pracownik jest zatrudniony” (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2014 r., I UK 314/13, LEX nr 1439383 i z dnia 25 marca 2014 r., I UK 337/13, LEX nr 1458817). Wyjątek dotyczy tych sytuacji, gdy prace świadczone poza wskazanymi w załącznikach do rozporządzenia Rady Ministrów działach gospodarki są tożsame pod względem stopnia szkodliwości dla zdrowia z pracami wykonywanymi w branży, do jakiej zostały przypisane w wykazach A lub B.

Zgodnie z ustaleniami Sądu I instancji, które nie były sporne, ubezpieczony wiosną wykonywał ciągnikiem prace polowe, tj. orkę, siewy, nawożenie, podorywki i wapnowanie. Gdy zboże wzeszło był kierowany do wykonywania oprysków. Następnie miało miejsce koszenie trawy, lucerny i koniczyny. W tym czasie ubezpieczony woził też poplony dla zwierząt i na pryzmy na kiszonkę. W okresie żniw ubezpieczony zajmował się odwożeniem zboża i słomy. Jesienią pracował głównie orkanem. Jesienią ubezpieczony zajmował się też przewozem buraków i ziemniaków z pola na pryzmy, skąd zabierały je samochody. Zimą ubezpieczony wykonywał głównie prace transportowe, które polegały na przewozie węgla z Ł. i U., transporcie nawozów i wapna. Nadto zimą odbywały się transporty buraków do cukrowni w C. lub U., przy czym w drodze powrotnej ubezpieczony przewoził wysłodki. Do tego w okresie zimowym jednym z „zimowych” zadań ubezpieczonego było też jeżdżenie z beczkowozem. Niejednokrotnie potrzebne też było wykonywanie najróżniejszych prac transportowych między zakładami (...). Tym samym nie budziło wątpliwości Sądu Apelacyjnego, iż skarżący w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w C. i Spółdzielni Kółek Rolniczych w R. pracował w takim samym, o ile nie większym, narażeniu oddziaływaniem na organizm czynników szkodliwych dla zdrowia, co kierowca ciągnika wykonujący stale i w pełnym wymiarze czasu wyłącznie prace transportowe. Jak słusznie bowiem zauważył Sąd Okręgowy praca kierowcy ciągnika na polu może być bardziej uciążliwa, gdyż może być wykonywana w znacznie cięższych warunkach niż praca kierowcy wykonującego transport (np. na pochyło umiejscowionych polach i łąkach, na błotnistych terenach, przy użyciu maszyn wytwarzających duży hałas).

Ubezpieczony prace kierowcy ciągnika wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu, na co wskazuje przede wszystkim szeroki zakres wykonywanych prac, zarówno w okresie wiosenno-jesiennym, jak również w okresie zimowym.

W rezultacie powyższych rozważań, Sąd Apelacyjny podzielił ustalenie Sadu I instancji, iż w spornych okresach w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w R. Zakładzie Rolnym (...) i w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R., ubezpieczony niewątpliwe stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał pracę w warunkach szczególnych, o której mowa w wykazie A, dziale VIII pod poz. 3 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., nr 8, poz. 43). Przy tym pozostałego okresu zatrudnienia skarżącego uwzględnionego przez Sąd Okręgowy do stażu pracy w warunkach szczególnych, tj. w Zakładach (...) w B., organ rentowy nie kwestionował na etapie postępowania apelacyjnego.

Wobec tego, w ocenie Sądu Apelacyjnego ubezpieczony bezsprzecznie wykazał okres 15 lat pracy w szczególnych warunkach przypadających na dzień 1 stycznia 1999 r., a co za tym idzie spełnił wszystkie, konieczne do przyznania wcześniejszej emerytury warunki określone w art. 32 w zw. z art. 184 ustawy emerytalnej oraz rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., w związku z czym zasadnym było przyznanie mu prawa do żądanego świadczenia, począwszy od dnia 5 lipca 2015 r., tj. ukończenia 60. roku życia.

Z tych względów, podzielając stanowisko Sądu I instancji i uznając apelację pozwanego za bezzasadną, Sąd Apelacyjny, na mocy art. 385 k.p.c. orzekł, jak w wyroku.

W punkcie 2 wyroku Sąd Apelacyjny, zgodnie z § 9 ust. 2, § 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U z 2015 r., poz. 1804), przy uwzględnieniu treści art. 108 § l k.p.c., art. 98 § l i 3 k.p.c., orzekł o kosztach postępowania w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz wnioskodawcy kwotę 240 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd II instancji ustalił w wysokości minimalnej , mając na uwadze niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia – art. 109 § 2 kpc in fine.

SSA Alicja Podlewska SSA Maciej Piankowski SSA Daria Stanek