Uchwała z dnia 9 stycznia 2008 r.
III SPZP 1/07
Przewodniczący SSN Zbigniew Myszka, Sędziowie SN: Romualda Spyt
(sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 stycznia 2008 r.
sprawy ze skargi Centrum Promocji Nauk Medycznych Spółki z o.o. w L. o narusze-
nie prawa strony do przeprowadzenia i zakończenia bez nieuzasadnionej zwłoki
sprawy o nadanie klauzuli wykonalności, na skutek zagadnienia prawnego przekaza-
nego postanowieniem Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 18 lipca 2007 r. [...]
„Czy zakończenie postępowania przed sądem pierwszej instancji po wniesie-
niu skargi o stwierdzenie, że w tym postępowaniu nastąpiła przewlekłość, uzasadnia
umorzenie postępowania wywołanego wniesioną skargą z mocy art. 355 § 1 k.p.c. w
zw. z art. 397 § 2 k.p.c., art. 391 § 1 k.p.c., art. 13 § 2 k.p.c. i art. 8 ust. 2 ustawy z
dnia 17 czerwca 2004 r., o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania
sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki jako bezprzedmioto-
wego, czy też skarga, wniesiona w toku postępowania przed sądem pierwszej in-
stancji, o stwierdzenie przewlekłości w tym postępowaniu, powinna zostać rozpo-
znana merytorycznie także po zakończeniu postępowania przed sądem pierwszej
instancji ?”
p o d j ą ł uchwałę:
Skarga wniesiona na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 czerwca
2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postę-
powaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz.U. Nr 199, poz. 1843) w toku
postępowania przed sądem pierwszej instancji, o stwierdzenie przewlekłości w
tym postępowaniu, powinna zostać rozpoznana merytorycznie także po zakoń-
czeniu postępowania przed tym sądem.
2
U z a s a d n i e n i e
Postanowieniem z dnia 18 lipca 2007 r. Sąd Okręgowy w Lublinie, na podsta-
wie art. 390 § 1 k.p.c., przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagad-
nienie prawne budzące poważne wątpliwości w sprawie ze skargi Centrum Promocji
Nauk Medycznych Spółki z o.o. z siedzibą w L. na naruszenie prawa strony do roz-
poznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Zagadnie-
nie to wyłoniło się na tle następującego stanu faktycznego. Wyrokiem z dnia 7 grud-
nia 2004 r. Sąd Rejonowy w Lublinie przywrócił powodowi posiadanie lokalu użytko-
wego poprzez nakazanie pozwanym opróżnienie powyższego lokalu i wydania go
powodowi. Tytułowi egzekucyjnemu nadano klauzulę wykonalności w dniu 28 grud-
nia 2004 r. Wyrok Sądu pierwszej instancji uprawomocnił się dnia 30 czerwca 2005
r., kiedy to Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił apelację pozwanego i zażalenie pozwa-
nej na postanowienie Sądu Rejonowego w Lublinie odrzucające jej sprzeciw od wy-
roku, który w stosunku do niej był wyrokiem zaocznym. W dniu 27 września 2006 r.
powód wniósł o nadanie klauzuli wyżej wymienionemu tytułowi egzekucyjnemu prze-
ciwko Marcinowi C., jako nabywcy przedmiotowego lokalu. Pismem z dnia 29 wrze-
śnia 2006 r. wierzyciel sprostował oczywistą omyłkę pisarską w nazwisku dłużnika
(C.). Zarządzeniem z dnia 22 listopada 2006 r. zwrócono wniosek w zakresie żąda-
nia wydania tytułu wykonawczego z uwagi na nieuiszczenie opłaty kancelaryjnej. W
dniu 11 grudnia 2006 r. wierzyciel wniósł zażalenie na to zarządzenie, które zostało
uchylone postanowieniem Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 20 grudnia 2006 r.
Zarządzeniem z dnia 9 stycznia 2007 r. wierzyciel został wezwany ponownie do uisz-
czenia opłaty kancelaryjnej od wniosku o wydanie tytułu wykonawczego. Zarządze-
niem z dnia 20 lutego 2007 r. wniosek został zwrócony.
Postanowieniem z dnia 2 marca 2007 r. Sąd Rejonowy w Lublinie nadał klau-
zulę wykonalności wyrokowi Sądu Rejonowego z dnia 7 grudnia 2004 r. przeciwko
Marcinowi C. (nazwisko sprostowano postanowieniem z dnia 6 kwietnia 2007 r.). W
dniu 12 marca 2007 r. wierzyciel wniósł zażalenie na zarządzenie z dnia 20 lutego
2007 r. Zarządzeniem z dnia 5 kwietnia 2007 r. Sąd pierwszej instancji uchylił zarzą-
dzenie z dnia 20 lutego 2007 r. W dniu 10 maja 2007 r. wierzyciel wniósł skargę na
naruszenie jego prawa do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym (postępo-
waniu klauzulowym) bez nieuzasadnionej zwłoki, domagając się stwierdzenia prze-
wlekłości postępowania i zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 10.000 zł. W
3
uzasadnieniu skargi wskazano, iż pomimo pism interwencyjnych oraz osobistych wi-
zyt w sądzie, jak również wielu telefonów, przez siedem miesięcy Sąd Rejonowy nie
rozpoznał wniosku o nadanie klauzuli wykonalności, co opóźnia prowadzenie postę-
powania egzekucyjnego w sprawie wydania lokalu. W piśmie z dnia 6 lipca 2007 r.
wierzyciel podtrzymał skargę, mimo otrzymania - po wniesieniu skargi - tytułu wyko-
nawczego.
Skarga została wniesiona w toku postępowania klauzulowego przed sądem
pierwszej` instancji, to jest po wydaniu postanowienia w przedmiocie wniosku o na-
danie klauzuli wykonalności przeciwko osobie na którą przeszedł obowiązek objęty
tytułem egzekucyjnym, ale przed wydaniem wierzycielowi tytułu wykonawczego i
przed uprawomocnieniem się postanowienia Sądu Rejonowego w Lublinie z 2 marca
2007 r., co nastąpiło w przypadku wierzyciela w dniu 9 lipca 2007 r.
Rozpoznając przedmiotową skargę w dniu 18 lipca 2007 r., Sąd Okręgowy w
Lublinie powziął poważne wątpliwości prawne dotyczące ukształtowanej w orzecz-
nictwie Sądu Najwyższego praktyki w przedmiocie dopuszczalności merytorycznego
rozstrzygnięcia żądań zawartych w prawidłowo wniesionej skardze na przewlekłość
postępowania, jeżeli przed jej rozpoznaniem doszło do zakończenia tego etapu po-
stępowania, na którym zarzucana przewlekłość miała wystąpić. Z uzasadnienia po-
stanowienia Sądu Okręgowego wynika, iż ma on poważne wątpliwości co do zgod-
ności praktyki Sądu Najwyższego z celami ustawy z 17 czerwca 2004 r. o skardze na
naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nie-
uzasadnionej zwłoki (Dz.U. Nr 179, poz. 1843) oraz zaleceniami Europejskiego Try-
bunału Praw Człowieka (dalej jako ETPC). Zdaniem Sądu Okręgowego pogląd,
zgodnie z którym po zakończeniu danego etapu postępowania co do istoty sprawy,
postępowanie zainicjowane skargą na przewlekłość postępowania dotyczącą tego
etapu postępowania stało się bezprzedmiotowe, jest zbyt daleko idący. Sąd Okręgo-
wy podniósł, iż art. 5 ust. 1 ustawy wymaga jedynie, by skarga została wniesiona w
toku postępowania. Nie warunkuje natomiast jej rozpoznania od dalszego trwania
postępowania w dacie orzekania w przedmiocie skargi. Wskazał również, iż wymu-
szenie nadania sprawie odpowiedniego biegu nie jest jedynym celem postępowania
ze skargi. Rozstrzygnięcie sądu rozpoznającego skargę może bowiem składać się z
trzech elementów: 1) stwierdzenia przewlekłości, 2) wydania zaleceń, 3) zasądzenia
odpowiedniej sumy pieniężnej. Stwierdzenie przewlekłości postępowania wiąże sąd
cywilny w postępowaniu odrębnym o odszkodowanie lub zadośćuczynienie z tytułu
4
szkód lub krzywd wyrządzonych przewlekłością. Praktyka polegająca na umarzaniu
postępowania ze skargi, bez stwierdzania przewlekłości postępowania przed sądem
niższej instancji, utrudnia dochodzenie roszczeń z art. 15 ust. 2 ustawy. Zmusza bo-
wiem stronę do udowodnienia faktu przewlekłości, w przypadku dochodzenia rosz-
czeń z art. 417 k.c. Dodatkowo, umorzenie postępowania prowadzi do faktycznego
uchylenia się państwa (sądu) od odpowiedzialności majątkowej za przedłużanie po-
stępowania, która w myśl ustawy przybiera postać odpowiedniej sumy pieniężnej. Z
orzecznictwa ETPC wynika zaś, iż funkcja kompensacyjna krajowego środka zapew-
niającego zapobieganie przewlekłości postępowań sądowych oraz sposób jej reali-
zacji w praktyce mają istotne znaczenie dla oceny zgodności środka krajowego z art.
13 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Sąd Okręgowy
odwołał się także do uzasadnienia projektu ustawy, w którym wskazano, iż obok
funkcji prewencyjnej, skarga miała realizować także funkcję kompensacyjną. Zda-
niem Sądu Okręgowego zakończenie postępowania co do istoty sprawy czyni bez-
przedmiotowe jedynie wydanie zaleceń dla sądu rozpoznającego sprawę.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Ustawa z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do
rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki reguluje
zasady i tryb wnoszenia oraz rozpoznawania skargi strony, której prawo do rozpo-
znania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki zostało naruszone na skutek działania lub
bezczynności sądu (art. 1 ust. 1). W myśl ust. 2 tego artykułu przepisy ustawy sto-
suje się odpowiednio, gdy na skutek działania lub bezczynności sądu albo komornika
sądowego doszło do naruszenia prawa strony do przeprowadzenia i zakończenia
bez nieuzasadnionej zwłoki sprawy egzekucyjnej lub innej sprawy dotyczącej wyko-
nania orzeczenia sądowego.
Wątpliwości Sądu Okręgowego dotyczące interpretacji przepisów tej ustawy
przez Sąd Najwyższy dotyczą sytuacji, w której skarga na przewlekłość postępowa-
nia wniesiona została w toku postępowania, lecz jej rozstrzygnięcie następuje po
jego zakończeniu. W istocie w przeważającej liczbie spraw dotyczących tej kwestii
zapadały postanowienia o umorzeniu postępowania (między innymi postanowienie
Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2007 r., III SPP 12/07; jego postanowienie z 10
sierpnia 2007 r., III SPP 30/07; jego postanowienie z 11 lipca 2007 r., III SPP 28/07;
5
jego postanowienie z 6 grudnia 2006 r., III SPP 42/06; jego postanowienie z 26 lipca
2006 r., III SPP 30/06). Podstawę powyższej linii orzecznictwa stanowi założenie,
zgodnie z którym celem postępowania ze skargi na przewlekłość postępowania nie
jest samo stwierdzenie faktu przewlekłości i ewentualne zasądzenie odpowiedniego
odszkodowania, lecz wymuszenie nadania sprawie odpowiedniego biegu (postano-
wienia Sądu Najwyższego z 8 lipca 2005 r., III SPP 120/05; z 16 marca 2006 r., III
SPP 9/06; z dnia 17 listopada 2005 r., IV CSP 1/05; z dnia 10 maja 2006 r., III SPP
19/06; z 19 stycznia 2006 r., III SPP 162/05; z 21 czerwca 2006 r., III SPP 24/06; z
26 lipca 2006 r., III SPP 30/06; z 6 grudnia 2006 r., III SPP 42/06; z 7 czerwca 2006
r., III CSP 1/06). W świetle tego poglądu skarga na przewlekłość ma zapewnić
szybką reakcję sądu na trwającą zwłokę (uchwała Sądu Najwyższego z 16 listopada
2004 r., III SPP 42/04, OSNP 2005 nr 5, poz. 71; postanowienie Sądu Najwyższego
z 8 lipca 2005 r., III SPP 120/05; postanowienie Sądu Najwyższego z 21 czerwca
2006 r., III SPP 24/06), przy czym zwłoka ta ma trwać także w dacie orzekania o
przewlekłości przez sąd przełożony, gdyż „uwzględnienie skargi ma spełnić przypi-
saną jej funkcję wymuszenia nadania takiego biegu sprawie sądowej, który umożliwi
sprawne ukończenie w niej postępowania” (postanowienia Sądu Najwyższego z 26
lipca 2006 r., III SPP 30/06; z 16 marca 2006 r., III SPP 9/06; z 6 grudnia 2006 r., III
SPP 42/06). W tym ujęciu skarga pełni funkcję dyscyplinującą sąd rozpoznający
sprawę na danym etapie toczącego się jeszcze postępowania w określonej sprawie
(postanowienia Sądu Najwyższego z 18 lutego 2005 r., III SPP 19/05; z 16 marca
2006 r., III SPP 9/06; z 19 stycznia 2006 r., III SPP 162/05; z 21 czerwca 2006 r., III
SPP 24/06). Doktryna zajmuje stanowisko częściowo zbieżne z poglądami Sądu
Najwyższego na temat celu postępowania. Wskazuje, iż podstawowym celem postę-
powania jest wymuszenie sprawnego rozpoznania sprawy (M. Sykulska: Prawo do
skutecznego środka odwoławczego na przewlekłość postępowania - skutki wyroku
Kudła przeciwko Polsce dla polskiego prawa i praktyki, Gdańskie Studia Prawnicze
2005, tom XIII, s. 408; M. Krakowiak: Charakter prawny skargi o stwierdzenie prze-
wlekłości postępowania cywilnego, Monitor Prawniczy 2007 nr 15, s. 838).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, iż po prawomocnym zakoń-
czeniu postępowania, którego dotyczy przewlekłość, kwestia zlikwidowania opiesza-
łości sądu oraz spowodowania nadania sprawie właściwego biegu staje się bez-
przedmiotowa (postanowienia Sądu Najwyższego z 17 listopada 2005 r., IV CSP
1/05; z 19 stycznia 2006 r., III SPP 165/05; z 10 maja 2006 r., III SPP 19/06; z 21
6
czerwca 2006 r., III SPP 24/06). Bezprzedmiotowe jest również rozpoznanie żądania
o zasądzenie odpowiedniej sumy pieniężnej, gdyż wydanie takiego orzeczenia - w
sytuacji gdy zapobieżenie przewlekłości stało się zbędne - nie jest celem postępo-
wania ze skargi na przewlekłość postępowania (postanowienia Sądu Najwyższego z
dnia 8 lipca 2005 r., III SPP 120/05; z 21 czerwca 2006 r., III SPP 24/06; z 19 stycz-
nia 2006 r., III SPP 165/05; z 10 maja 2006 r., III SPP 19/06). W omawianej grupie
orzeczeń przyjęto, iż zakończenie postępowania poprzez wydanie orzeczenia ozna-
cza, iż wniesienie przedmiotowej skargi odniosło skutek (postanowienia Sądu Naj-
wyższego z 19 stycznia 2006 r., III SPP 165/05; z 10 maja 2006 r., III SPP 19/06; z
21 czerwca 2006 r., III SPP 24/06), zaś wskazany powyżej cel instytucji skargi na
przewlekłość postępowania został osiągnięty (postanowienia Sądu Najwyższego z
dnia 8 lipca 2005 r., III SPP 120/05; z 19 stycznia 2006 r., III SPP 162/05; z 19 stycz-
nia 2006 r., III SPP 165/05; z 10 maja 2006 r., III SPP 19/06; z 21 czerwca 2006 r., III
SPP 24/06). Podstawę prawną umorzenia postępowania stanowił art. 355 § 1 k.p.c.
w związku z art. 8 ust. 2 ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpozna-
nia sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Przyjmowano
zatem, iż wydanie orzeczenia staje się zbędne, jeżeli strona postępowania osiągnęła
jego cel.
W przywoływanym przez Sąd Okręgowy postanowieniu z dnia 8 lipca 2005 r.,
III SPP 120/05 ( OSNP 2006 nr 5 - 6, poz. 102), Sąd Najwyższy rozpoznał meryto-
rycznie skargę wniesioną w toku postępowania, które to postępowanie w dacie wy-
dania postanowienia, zostało już zakończone, a podstawą jej oddalenia było stwier-
dzenie, że skarga na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowa-
niu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki złożona w dniu wydania wyroku rozpozna-
jącego apelację, nie spełnia celu, którym jest przeciwdziałanie przewlekłości postę-
powania. Zatem przesłanka, która doprowadziła Sąd Najwyższy do takiego właśnie
rozstrzygnięcia, była identyczna jak przesłanki, jakimi kierowano się umarzając po-
stępowania ze skargi w innych sprawach.
Kwestia dotycząca sposobu rozpoznania skargi, wniesionej w toku postępo-
wania lecz rozpoznawanej po jego zakończeniu, była także rozważana w postano-
wieniu Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2007 r., III SPP 44/07. Odmiennie niż
dotychczas, Sąd Najwyższy skargę tę rozpoznał merytorycznie, stwierdzając prze-
wlekłość postępowania i przyznając skarżącej ze Skarbu Państwa - Sądu Apelacyj-
nego we Wrocławiu kwotę 5.000 zł. Rozstrzygnięcie to jednakże nie wynikało ze sta-
7
nowczo odmiennego poglądu w omawianej kwestii. Powodem, dla którego Sąd Naj-
wyższy w tej konkretnej sprawie odstąpił od dotychczasowego stanowiska, było
oczywiste naruszenie prawa - art. 7 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na
naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nie-
uzasadnionej zwłoki, zobowiązującego Sąd do niezwłocznego przedstawienia skargi
(Sąd Apelacyjny we Wrocławiu przedstawił skargę Sądowi Najwyższemu po upływie
8 miesięcy). W uzasadnieniu tego postanowienia podkreślono, że dotychczasowe
stanowisko o zbędności orzeczenia w sprawie wszczętej skargą w rozumieniu art.
355 § 1 k.p.c. (co prowadzi do umorzenia) w sytuacji, gdy postępowanie przed Są-
dem Apelacyjnym uległo już zakończeniu przez wydanie prawomocnego wyroku,
który zapadł po wniesieniu skargi, lecz przed jej rozpoznaniem przez Sąd Najwyższy,
pozostaje nadal aktualne, ale jedynie w odniesieniu do takich stanów faktycznych, w
których Sąd Apelacyjny przedstawia skargę na przewlekłość postępowania wraz z
aktami sprawy do Sądu Najwyższego dopiero po przeprowadzeniu rozprawy apela-
cyjnej, na której zostało wydane prawomocne orzeczenie w sytuacji, gdy w dacie
wniesienia skargi na przewlekłość postępowania wyznaczony był już termin posie-
dzenia, a przekazanie skargi stwarzałoby konieczność zmiany tego terminu. Za nie-
dopuszczalną uznano praktykę wyznaczania terminu rozprawy apelacyjnej już po
wniesieniu skargi na przewlekłość (na skutek jej wniesienia) i wstrzymania przekaza-
nia skargi do Sądu Najwyższego do czasu prawomocnego rozpoznania apelacji,
stwierdzając, że stanowi ona celowe naruszenie prawa strony do sądu w zakresie
objętym skargą. W konsekwencji skarga wymaga jej merytorycznego rozpoznania.
Z omówionego wyżej orzecznictwa wynika jeden, zasadniczy wspólny pogląd,
że celem postępowania ze skargi na przewlekłość postępowania nie jest samo
stwierdzenie faktu przewlekłości i ewentualne zasądzenie odpowiedniego odszkodo-
wania, lecz wymuszenie nadania sprawie odpowiedniego biegu (zdyscyplinowanie
sądu do podjęcia czynności właściwych na danym etapie postępowania). Kwestia
zlikwidowania opieszałości sądu oraz spowodowania nadania sprawie właściwego
biegu staje się bezprzedmiotowa w sytuacji, kiedy sprawa została prawomocnie za-
kończona, a także wtedy, kiedy sąd już podjął właściwą czynność - bez ingerencji
sądu przełożonego. Pogląd ten stanowi wynik wykładni funkcjonalnej przepisów
ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowa-
niu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, który marginalizuje funkcję kompensacyj-
ną tej ustawy.
8
W myśl art. 6 ust 2 ustawy konstrukcja skargi opiera się na dwóch jej obligato-
ryjnych elementach (żądanie stwierdzenia przewlekłości postępowania w sprawie,
której skarga dotyczy oraz przytoczenie okoliczności uzasadniających żądanie). W
ustępie 3 tego artykułu wymieniono zaś jej elementy fakultatywne - żądanie wydania
sądowi rozpoznającemu sprawę zalecenia podjęcia w wyznaczonym terminie odpo-
wiednich czynności oraz żądanie zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej. O ile
oczywiste jest, że wydanie sądowi stosownych zaleceń jest bezprzedmiotowe w sy-
tuacji, kiedy stan przewlekłości, wskazywany w skardze, został już usunięty przez ten
sąd - bez ingerencji sądu przełożonego, o tyle dyskusyjne jest uznanie w takiej sytu-
acji za bezprzedmiotowe żądania stwierdzenia przewlekłości i zasądzenia odpowied-
niej sumy pieniężnej. Niewątpliwie cel ustawy, jakim jest „wymuszenie” na sądzie
podjęcie odpowiednich czynności, jest jej celem pierwszoplanowym, lecz nie jedy-
nym. Jak trafnie podnosi Sąd Okręgowy, także uzasadnienie projektu ustawy o skar-
dze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym
bez nieuzasadnionej zwłoki wskazuje, obok pierwszoplanowej roli - przeciwdziałania
przewlekłości postępowania, także jej funkcję kompensacyjną. Odwołano się w nim
do trzech istniejących w Europie wariantów zachowania gwarancji wynikających z
art. 6 europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności,
wedle których odpowiedni organ, stwierdzając przewlekłość postępowania, oznacza
termin jego zakończenia i zasądza stosowne zadośćuczynienie, albo stwierdza tylko
przewlekłość i zasądza zadośćuczynienie, bądź też stwierdza jedynie przewlekłość,
pozostawiając zadośćuczynienie sądom powszechnym. Stwierdzono w nim, że „ce-
lem proponowanej regulacji jest realizacja wyrażonej w art. 45 Konstytucji RP zasa-
dy, że każdy obywatel ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy
bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
Podobny obowiązek wynika również z art. 6 europejskiej Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności, z którego wynika obowiązek rozpatrzenia
sprawy przez organy sądowe w „rozsądnym terminie.” Brak regulacji w tym zakresie i
liczne zarzuty przewlekłości postępowania sądowego w Polsce spotkały się wielo-
krotnie z negatywną oceną ze strony Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.”
Dalej wywiedziono, że „projekt niniejszej ustawy realizuje zalecone w wyroku ETPC
w sprawie Kudła przeciwko Polsce wskazania dotyczące środków zapobiegania
przewlekłości postępowań sądowych. Projekt ma wprowadzić do polskiego systemu
prawa środki zapewniające stronie postępowania sądowego przeciwdziałanie prze-
9
wlekłości postępowania w jej sprawie, jak też uzyskanie stosownej rekompensaty”.
Projektodawca, opowiadając się również za rolą kompensacyjną skargi, wskazał, że
idea przyznania skarżącemu możliwości dochodzenia rekompensaty finansowej w
postępowaniu ze skargi na przewlekłość postępowania wiązałaby się ze znacznie
niższymi obciążeniami budżetu w jednostkowych sprawach, niż w przypadku dotych-
czasowego trybu dochodzenia tego zadośćuczynienia (wyłącznie skarga do ETPC).
Ostatecznie zaś to, iż jeden z celów zakładanych w projekcie - kompensacyjny cha-
rakter skargi - nie został wyeliminowany z uchwalonej ustawy, wynika z zawarcia w
niej uregulowania przewidującego zasądzenie odpowiedniej sumy pieniężnej z tytułu
przewlekłości postępowania (art. 12 ust. 4 ustawy).
Również ETPC, badając i interpretując przepisy ustawy o skardze na naru-
szenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuza-
sadnionej zwłoki pod kątem, czy spełnia ona wymogi skutecznego środka odwo-
ławczego w rozumieniu art. 13 Konwencji, zwracał uwagę na ich funkcję kompen-
sacyjną, równoważąc ją z funkcją prewencyjną i stwierdzając, że z punktu widzenia
art. 35 ust. 1 Konwencji środek zapewniany przez ustawę z dnia 17 czerwca 2004 r.
o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu są-
dowym bez nieuzasadnionej zwłoki jest skuteczny w odniesieniu do skarg na nad-
mierną długość postępowania sądowego w Polsce. W szczególności jest on w stanie
zarówno zapobiec zarzucanemu naruszeniu prawa do rozpatrzenia sprawy w roz-
sądnym terminie (art. 6 ust. 1 Konwencji) lub jego kontynuacji oraz zapewnić odpo-
wiednie zadośćuczynienie za każde naruszenie, które już miało miejsce. (decyzja z
dnia 24 maja 2005 r. w sprawie 50428/99 Dziedzic przeciwko Polsce, LEX nr
151018; decyzja z 1 marca 2005 r. w sprawie 24549/03 Michalak przeciwko Polsce,
§ 40, LEX nr 148865 ; decyzja z 1 marca 2005 r. w sprawie 15212/03 Charzyński
przeciwko Polsce, § 36-42, LEX nr 148857).
Sąd Okręgowy w swojej argumentacji, poddającej w wątpliwość trafność do-
tychczasowego stanowiska Sądu Najwyższego, stwierdził, że może ono w przyszło-
ści prowadzić do zmiany stanowiska ETPC co do skuteczności istniejącego w pol-
skim porządku prawnym środka zapobiegania przewlekłości postępowań sądowych.
W wyroku z 26 października 2000 r. w sprawie 30210/96 Kudła przeciwko Pol-
sce (LEX nr 42804) ETPC zakwestionował brak w polskim systemie prawnym sku-
tecznego środka odwoławczego pozwalającego stronie postępowania kwestionować
nadmierną długość postępowania sądowego. Stwierdził, że prawo strony do rozpo-
10
znania sprawy w rozsądnym terminie byłoby mniej skuteczne, gdyby nie było możli-
wości dochodzenia respektowania tego prawa przed organami. Dlatego w prawie
krajowym musi istnieć skuteczny środek prawny przeciwko jakiemukolwiek narusze-
niu prawa jednostki gwarantowanego przez europejską Konwencję o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności (por. także wyrok z 28 lipca 1999 r. w sprawie
25803/94 Selmouni przeciwko Francji, § 74, LEX nr 76966; wyrok z 29 marca 2006 r.
w sprawie 36813/97 Scordino przeciwko Włochom (I), § 141, LEX nr 174551). Tym
samym wykonanie orzeczenia ETPC w sprawie Kudła przeciwko Polsce wymagało
wprowadzenia środka służącego przeciwdziałaniu przewlekłości postępowania, który
byłby „odpowiedni i skuteczny” (K. Gonera: Przewlekłość postępowania w sprawach
cywilnych, Przegląd Sądowy 2005 r. nr 11 - 12 s. 9), zapewniając osobie, której
„prawo do sądu” zostało naruszone, „ochronę realną i efektywną” (E. Holewińska-
Łapińska: Charakterystyka postępowań ze skargi na przewlekłość postępowania w
postępowaniach rozpoznawczych w sprawach cywilnych, http://int.sn.pl/bsia/bsia
2006/studia/dpc-06, s. 19). Skarga na przewlekłość postępowania jest bowiem środ-
kiem prawnym w rozumieniu art. 13 europejskiej Konwencji o ochronie praw człowie-
ka i podstawowych wolności, który dotyczy prawa do skutecznego środka odwo-
ławczego (K. Gonera, op.cit., s. 8). Przepis ten stanowi, że każdy, czyje prawa i wol-
ności zawarte w Konwencji zostały naruszone, ma prawo do skutecznego środka
odwoławczego do właściwego organu państwowego także wówczas, gdy naruszenia
dokonały osoby wykonujące swoje funkcje urzędowe. W świetle orzecznictwa ETPC,
istota tego przepisu polega na zapewnieniu jednostkom dodatkowej gwarancji prze-
strzegania praw chronionych przez Konwencję, aby mogły one z nich „skutecznie”
korzystać (wyrok z 26 października 2000 r. w sprawie 30210/96 Kudła przeciwko
Polsce, § 152). Przepis art. 13 Konwencji interpretowany jest, jako gwarantujący
jednostkom dostępność w prawie krajowym środka ochrony prawnej, który może zo-
stać wykorzystany do wyegzekwowania istoty praw podstawowych objętych tą Kon-
wencją (wyrok z 26 października 2000 r. w sprawie 30210/96 Kudła przeciwko Pol-
sce, § 157).
W zakresie dotyczącym prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie
art. 13 Konwencji interpretowany jest przez ETPC w ten sposób, że oferuje alterna-
tywę co do konstrukcji środka ochrony prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym
terminie. W świetle utrwalonego orzecznictwa ETPC środek ten będzie skuteczny w
rozumieniu tego przepisu, jeżeli będzie zapobiegać zarzuconemu naruszeniu lub
11
jego kontynuacji lub zapewniać odpowiednie zadośćuczynienie za każde naruszenie,
które już miało miejsce (wyrok z 26 października 2000 r. w sprawie 30210/96 Kudła
przeciwko Polsce, § 158-159; decyzja z 1 marca 2005 r. w sprawie 15212/03 Cha-
rzyński przeciwko Polsce, § 33; wyrok z 14 czerwca 2005 r. w sprawie 61444/00
Krasuski przeciwko Polsce, § 66, LEX nr 153380). Zatem skuteczność środka oce-
niana jest na trzech alternatywnych płaszczyznach: 1) czy środek jest zdolny do
zapobieżenia naruszaniu prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie; 2)
czy środek jest zdolny do zapobieżenia kontynuacji naruszenia wyżej wymienionego
prawa; 3) czy środek zapewnia odpowiednią rekompensatę za wszelkie naruszenia,
które miały wcześniej miejsce. ETPC, formułując test skuteczności środka służącego
realizacji prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, posłużył się - okre-
ślając wymogi, jakie muszą być spełnione - alternatywą, a nie koniunkcją. Można
zatem przyjąć, iż kumulacja wszystkich wyżej wymienionych trzech elementów w
jednym środku, a zatem ich zastosowanie w jednym postępowaniu, nie jest koniecz-
ne do zapewnienia skuteczności środkowi ochrony prawa z art. 6 ust. 1 w związku z
art. 13 Konwencji. W ramach standardów wyznaczanych przez ETPC wystarczające
jest, by środek był zdolny zapobiec dalszemu naruszeniu prawa do rozpoznania
sprawy bez niezasadnej zwłoki. Co więcej, ETPC dostrzegł także, że najbardziej
skutecznym rozwiązaniem dla skuteczności środka odwoławczego jest prewencja. W
wyroku z dnia 29 marca 2006 r. Scordino przeciwko Włochom stwierdził, że artykuł 6
ust. 1 Konwencji nakłada na układające się Państwa obowiązek takiego zorganizo-
wania swych wymiarów sprawiedliwości, by ich sądy mogły spełnić każdy z wymo-
gów tego artykułu, włącznie z obowiązkiem rozpatrywania spraw w rozsądnym termi-
nie. W sytuacji, gdy system sądowniczy jest pod tym względem wadliwy, najbardziej
skutecznym rozwiązaniem jest środek odwoławczy zmierzający do przyspieszenia
postępowania, tak aby zapobiec jego nadmiernej długości. Środek taki jest bez wąt-
pienia bardziej korzystny od środka jedynie kompensacyjnego, jako że zapobiega
powstaniu ponownego naruszenia w odniesieniu do tego samego postępowania oraz
nie ogranicza się jedynie do naprawienia naruszenia a posteriori, jak czyni to kom-
pensacyjny środek odwoławczy. Można by zatem przyjąć, że co do zasady ETPC
pozostawia państwom swobodę w wyborze rodzaju środka odwoławczego w rozu-
mieniu art. 13 Konwencji. Natomiast wówczas gdy państwo decyduje się na środek
spełniający określone funkcje, jego skuteczność oceniana będzie właśnie na pod-
stawie celów zakładanych przez ETPC.
12
Możliwość uzyskania ochrony prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym
terminie lub rekompensaty za naruszenie tego prawa nie może być dopuszczalna
tylko „teoretycznie, ale także w praktyce” (między innymi wyrok z 20 lutego 1991 r. w
sprawie 11889/85 Vernillo przeciwko Francji, § 27, LEX nr 81149; wyrok z 19 lutego
1998 r. w sprawie 26102/95 Dalia przeciwko Francji, § 38; decyzja z 11 września
2002 r. w sprawie 57220/00 Mifsud przeciwko Francji; § 142, LEX nr 147281; wyrok z
14 czerwca 2005 r. w sprawie 61444/00 Krasuski przeciwko Polsce, § 65, LEX nr
153380; wyrok z 26 października 2000 r. w sprawie 30210/96 Kudła przeciwko Pol-
sce, § 157; decyzja z 1 marca 2005 r. w sprawie 15212/03 Charzyński przeciwko
Polsce, § 32). Jak wyżej wskazano, ETPC analizując treść przepisów ustawy o skar-
dze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym
bez nieuzasadnionej zwłoki doszedł do wniosku, iż co do zasady można uznać je za
efektywny środek ochrony prawa z art. 6 ust. 1 Konwencji (decyzja z 1 marca 2005 r.
w sprawie 24549/03 Michalak przeciwko Polsce, § 37-43; decyzja z 1 marca 2005 r.
w sprawie 15212/03 Charzyński przeciwko Polsce, § 36-42). Uchwalenie ustawy o
skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądo-
wym bez nieuzasadnionej zwłoki nie przesądza jednak definitywnie kwestii istnienia
w polskim systemie prawnym efektywnego środka ochrony prawa do rozpoznania
sprawy w rozsądnym terminie w rozumieniu art. 6 ust. 1 w związku z art. 13 Konwen-
cji. ETPC konsekwentnie zastrzega sobie bowiem prawo do kontroli czy „wprowa-
dzony środek krajowy wywołuje skutki zbieżne z wymogami konwencyjnymi” (wyrok z
29 marca 2006 r. w sprawie 36813/97 Scordino przeciwko Włochom (I), LEX nr
174551). W tym celu ETPC weryfikuje, czy przepisy ustawy o skardze na naruszenie
prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej
zwłoki są w praktyce stosowane w sposób zapewniający zainteresowanym efektyw-
ną ochronę prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie. Środek w postaci
skargi na przewlekłość może bowiem okazać się nieefektywny w konkretnych oko-
licznościach faktycznych, w szczególności w przypadku zastosowania przepisów
ustawy w oderwaniu od standardu konwencyjnego (wyrok z 23 października 2007 r.
w sprawie 21695/05 Tur przeciwko Polsce, § 68). Z tego powodu ETPC dopatrzył się
naruszenia art. 13 europejskiej Konwencji w sprawie, w której sąd rozpoznający
skargę na przewlekłość uwzględnił tylko czasokres postępowania po dacie wejścia w
życie przepisów ustawy, zamiast - jak wynika to z orzecznictwa ETPC - uwzględnić
cały przebieg postępowania (wyrok z 23 października 2007 r. w sprawie 21695/05
13
Tur przeciwko Polsce, § 65). Jeśli Polska zdecydowała się na krajowy środek od-
woławczy pełniący - obok funkcji prewencyjnej - także funkcję kompensacyjną, jego
skuteczność zależeć będzie od oceny wszystkich zakładanych przez ustawodawcę
celów. Tak też przecież, o czym mowa wyżej, ustawę o skardze na naruszenie prawa
strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki
oceniał ETPC w sprawach: 50428/99 Dziedzic przeciwko Polsce, 24549/03 Michalak
przeciwko Polsce, 15212/03 Charzyński przeciwko Polsce, wskazując, że jest on w
stanie zarówno zapobiec zarzucanemu naruszeniu prawa do rozpatrzenia sprawy w
rozsądnym terminie lub jego kontynuacji jak i zapewnić odpowiednie zadośćuczynie-
nie za każde naruszenie, które już miało miejsce. Zatem odstąpienie od merytorycz-
nego rozstrzygnięcia w sprawie ze skutecznie wniesionej skargi na przewlekłość
postępowania, a w konsekwencji pozostawienie bez rozstrzygnięcia zgłoszonego
żądania zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej, tylko dlatego, że skarga osią-
gnęła jeden z jej celów (sprawie nadano bieg), może spowodować zmianę stanowi-
ska ETPC co do kwestii związanych z jej skutecznością.
Nie można także nie dostrzegać faktu, iż według standardów konwencyjnych
jednym ze sposobów ochrony praw podstawowych gwarantowanych w Konwencji,
jest także słuszne zadośćuczynienie za naruszenie prawa. Zgodnie bowiem z 41
Konwencji, jeśli Trybunał stwierdzi, że nastąpiło naruszenie Konwencji lub jej proto-
kołów, oraz „jeśli prawo wewnętrzne zainteresowanej Wysokiej Układającej się
Strony pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tego naruszenia, Trybu-
nał orzeka, gdy zachodzi potrzeba, słuszne zadośćuczynienie pokrzywdzonej stro-
nie”. Z kolei przez pryzmat słusznego zadośćuczynienia oceniany jest status strony -
jako ofiary naruszenia Konwencji. W myśl art. 34 Konwencji Trybunał może przyjmo-
wać skargi każdej osoby, organizacji pozarządowej lub grupy jednostek, która
uważa, że stała się ofiarą „naruszenia przez jedną z Wysokich Układających się
Stron praw zawartych w Konwencji lub jej protokołach”. W wyroku z 29 marca 2006 r.
w sprawie 36813/97 Scordino przeciwko Włochom (I) ETPC stwierdził, że kwestia,
czy skarżący może w dalszym ciągu (po wyczerpaniu wszystkich środków odwoław-
czych - art. 35 ust. 1 Konwencji) podnosić, iż jest ofiarą zarzucanego naruszenia
Konwencji, zasadniczo pociąga za sobą po stronie Trybunału analizę ex post facto
sytuacji tejże osoby. W przypadku, w którym władze krajowe uznały istnienie naru-
szenia i na mocy ich decyzji szkoda zostaje odpowiednio i wystarczająco naprawio-
14
na, zainteresowana strona nie może dalej twierdzić, iż jest ofiarą w rozumieniu art.
34 Konwencji.
Słuszne zadośćuczynienie w orzecznictwie ETPC stanowi rekompensatę
„szkody niepieniężnej”, „szkody niemajątkowej”, „krzywdy moralnej”, rzadko nato-
miast odnosi się do strat spowodowanych przewlekłością postępowania, a zwłaszcza
utraconych korzyści. Zasądzane przez ETPC z tytułu słusznego zadośćuczynienia
kwoty mają rekompensować skarżącym „poczucie zagrożenia oraz zawodu wynika-
jące z przedłużającego się aresztu oraz postępowania” (wyrok z 26 października
2000 r. w sprawie 30210/96 Kudła przeciwko Polsce), „krzywdę moralną, liczne cho-
roby i problemy w życiu rodzinnym, zaistniałe na skutek opóźnień w rozstrzyganiu jej
sprawy” (wyrok z dnia 14 grudnia 2000r. w sprawie Malinowska przeciwko Polsce,
LEX nr 44037). Okoliczność ta znajduje również potwierdzenie w postanowieniu
Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2006 r., III SPP 154/05 (OSNP 2006 nr 21-22,
poz. 342), który stwierdził, że: „Trybunał najczęściej nie znajduje podstaw do wyrów-
nania strat spowodowanych przewlekłością postępowania, a zwłaszcza utraconych
korzyści. Regułą jest natomiast przyznanie zadośćuczynienia za „szkody niemająt-
kowe”, uzasadniane w krótkich wywodach przede wszystkim zasadą słuszności”.
Nadto w postanowieniu tym Sąd Najwyższy podkreślił, że „przyznanie odpowiedniej
sumy pieniężnej” (art. 12 ust. 4 ustawy) pełni rolę sankcji dla państwa za wadliwe
zorganizowanie wymiaru sprawiedliwości. Powinno ono też stanowić względem skar-
żącego rekompensatę tego, co w orzecznictwie Trybunału określane jest jako
„szkoda niepieniężna”, „szkoda niemajątkowa.” Nie jest to odszkodowanie za ponie-
sione straty i utracone korzyści (art. 361 § 2 k.c.). Nie jest to również zadośćuczynie-
nie pieniężne za doznaną krzywdę w rozumieniu art. 445 k.c. (art. 24 § 1 i 448 k.c.).
Umorzenie postępowania ze skargi na przewlekłość postępowania z uwagi na
jego zakończenie przed merytorycznym rozpoznaniem skargi nie pozbawia co
prawda strony możności dochodzenia odszkodowania, bowiem zgodnie z art. 16
ustawy może ona dochodzić - na podstawie art. 417 k.c. - naprawienia szkody wyni-
kłej z przewlekłości, po prawomocnym zakończeniu postępowania co do istoty
sprawy. Jednakże, biorąc pod uwagę wskazany wyżej odmienny charakter „odpo-
wiedniej sumy pieniężnej, „ można mieć wątpliwości, czy szkoda niepieniężna rozu-
miana jako „krzywda moralna” wynikająca z frustracji, poczucia bezradności, zawodu
z powodu procesu przedłużającego się ponad rozsądną miarę może być zrekompen-
15
sowania w postępowaniu, którego podstawę prawną stanowi art. 417 k.c., jeżeli nie
wiąże się ze stratą materialną lub rozstrojem zdrowia.
Jak wynika z wyroków ETPC kwoty zasądzanego słusznego zadośćuczynienia
przekraczają zwykle kwotę 10.000 zł, stanowiącą górną granicę „odpowiedniej sumy
pieniężnej,” wynikającej z art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. ( patrz: po-
stanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2006 r., III SPP 154/05). Nie ozna-
cza to wszakże, że polski kompensacyjny środek odwoławczy, wprowadzony tą
ustawą, będzie z góry uznany za niewystarczający do naprawienia szkody wynikłej z
przewlekłości postępowania sądowego. ETPC stwierdził bowiem, że „w przypadku,
gdy Państwo zdecydowało się na ważne posunięcie w postaci wprowadzenia kom-
pensacyjnego środka odwoławczego, Trybunał musi pozostawić szerszy margines
uznania temu Państwu, aby pozwolić mu na ukształtowanie tego środka odwoław-
czego w sposób zgodny z jego własnym systemem i tradycjami prawnymi oraz spój-
nie z poziomem życia istniejącym w zainteresowanym państwie. Sądom krajowym, w
szczególności, będzie łatwiej odnieść się do wysokości odszkodowań przyznawa-
nych na szczeblu krajowym za inne rodzaje szkód - na przykład za uszkodzenie
ciała, za szkodę związaną ze śmiercią krewnego lub za szkodę wyrządzoną w spra-
wach o zniesławienie - oraz oprzeć się na swych własnych przekonaniach, nawet
jeżeli wymiar przyznanego zadośćuczynienia będzie niższy niż zadośćuczynienia
przyznawanego przez Trybunał w podobnych sprawach” (wyrok z 29 marca 2006 r.
w sprawie 36813/97 Scordino przeciwko Włochom (I)). Tak więc, mimo zasądzonej w
postępowaniu ze skargi na przewlekłość postępowania odpowiedniej sumy pienięż-
nej niższej niż ta, którą przyznaje ETPC tytułem słusznego zadośćuczynienia w po-
dobnych sprawach, suma ta może zostać uznana za sumę naprawiającą szkodę w
sposób odpowiedni i wystarczający, a tym samym skarżący nie będzie uznany za
„ofiarę zarzucanego naruszenia Konwencji” w rozumieniu jej art. 34.
Przyjęcie zatem, że funkcja kompensacyjna polskiego środka odwoławczego
w rozumieniu art. 13 Konwencji jest równie ważna, jak jego funkcja prewencyjna, ma
swoje uzasadnienie w przepisach Konwencji, które nie tylko stanowią, że „każdy ma
prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym ter-
minie przez niezawisły i bezstronny sąd” (art. 6 ust. 1 Konwencji), ale ponadto prze-
widują słuszne zadośćuczynienie za naruszenie tego prawa (art. 41 Konwencji).
Właśnie stosowanie tych przepisów przez ETPC wobec obywateli polskich zmusiło
Polskę do wprowadzenia do własnego porządku prawnego środka zapobiegającego
16
przewlekłości postępowań sądowych (art. 13 w związku z art. 35 ust. 1 Konwencji),
który w swoim założeniu uwzględniać miał obie te funkcje. Marginalizacja znaczenia
funkcji kompensacyjnej ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpozna-
nia sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, w sytuacji, kiedy
spełniona zostanie jej funkcja prewencyjna i umorzenie z tego powodu postępowa-
nia, w istocie prowadzi do uchylenia się od zbadania, czy doszło do naruszenia
prawa wspólnotowego. Okoliczność ta, obok niewypełnienia funkcji kompensacyjnej,
mogłaby skłaniać ETPC do zasądzania zadośćuczynień w wysokości przewyższają-
cej górną granicę wskazaną w art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. Tym-
czasem, jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r., mo-
tywem jej uchwalenia miało być ograniczenie wydatków związanych z dochodzeniem
przed ETPC rekompensaty za przewlekłość postępowania.
Zwrócić wreszcie należy uwagę, że ETPC jako jeden z elementów rekompen-
saty uznaje samo orzeczenie stwierdzające naruszenie Konwencji, które niekiedy
stanowi całkowite słuszne zadośćuczynienie (wyrok z dnia 20 czerwca 1988 r. w
sprawie nr 11368/85, Schönenberger i Durmaz przeciwko Szwajcarii, LEX nr 81068:
„uznanie naruszenia art. 8 Konwencji samo w sobie stanowi odpowiednie słuszne
zadośćuczynienie w tym zakresie”), a niekiedy doznane szkody „nie mogą zostać
zrekompensowane samym orzeczeniem naruszenia” (wyrok z dnia 19 października
2004 r., w sprawie nr 62409/00, Mejer i Jałoszyńska przeciwko Polsce). Zatem w
pojęciu słusznego zadośćuczynienia mieści się również obowiązek merytorycznego
rozstrzygnięcia o naruszeniu prawa, bowiem w ten sposób strona może uzyskać sa-
tysfakcję moralną z faktu, iż podzielono jej stanowisko i przyznano rację jej zarzutom.
Dosłowne brzmienie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpo-
znania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki prowadzi rów-
nież do wyniku zgodnego z dokonaną wyżej wykładnią funkcjonalną. W myśl jej art. 5
ust.1 skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiła
przewlekłość postępowania, wnosi się w toku postępowania w sprawie. Trafnie wy-
wodzi Sąd Okręgowy, że przepis ten wymaga jedynie, aby skarga wniesiona została
w toku postępowania, a art. 2 ust. 1, wedle którego strona może wnieść skargę o
stwierdzenie, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiło naruszenie jej
prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, odwołuje się do stanu
istniejącego w chwili wniesienia skargi. Również Sąd Najwyższy rozpoznając skargi
na przewlekłość postępowania w wielu orzeczeniach uwzględniał przede wszystkim
17
stan z daty wniesienia skargi (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21
marca 2006 r., III SPP 13/06; z dnia 14 lutego 2006 r., III SPP 7/06; z 6 grudnia 2006
r., III SPP 43/06; z 9 sierpnia 2006 r., III SPP 31/06). Jednocześnie można wskazać
orzeczenia, w których Sąd Najwyższy rozpoznał merytorycznie skargi, oceniając, czy
doszło do przewlekłości w toku postępowania poprzedzającego wniesienia skargi,
mimo podjęcia - po wniesieniu skargi a przed jej rozpoznaniem - czynności proceso-
wych przez sąd, którego zaniechanie było przedmiotem skargi (postanowienie Sądu
Najwyższego z 10 sierpnia 2007 r., III SPP 31/07; postanowienie Sądu Najwyższego
z 5 czerwca 2007 r., III SPP 19/07), a nawet mimo zakończeniu postępowania przed
wydaniem orzeczenia w przedmiocie przewlekłości (postanowienie Sądu Najwyższe-
go z 5 stycznia 2007 r., III SPP 47/06).
Trafnie wywodzi także Sąd Okręgowy, że przepisy ustawy o skardze na naru-
szenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuza-
sadnionej zwłoki dotyczą również postępowań karnych, a przepisy Kodeksu postę-
powania karnego nie przewidują podobnej jak w przepisie art. 355 § 1 k.p.c. podsta-
wy umorzenia postępowania i trudno jest przyjąć, aby w zależności od rodzaju
sprawy, postępowanie zainicjowane skargą na przewlekłość postępowania, mogłoby
kończyć się bądź rozstrzygnięciem merytorycznym, bądź rozstrzygnięciem o cha-
rakterze formalnym.
Powyższe rozważania prowadzą do udzielenia odpowiedzi na przedstawione
pytanie prawne o następującej treści:
Skarga strony wniesiona na podstawie ustawy z 17 czerwca 2004 r. o skardze
na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez
nieuzasadnionej zwłoki (Dz.U. Nr 179, poz. 1843) w toku postępowania przed są-
dem, o stwierdzenie przewlekłości w tym postępowaniu, powinna zostać rozpoznana
merytorycznie także po zakończeniu postępowania przed tym sądem.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na mocy art. 390 § 1 k.p.c. orzekł
jak w sentencji uchwały.
========================================