Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 804/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski (spr.)

Sędziowie

SSO Dariusz Mizera

SSR del. Piotr Fal

Protokolant

st. sekr. sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu w dniu 21 grudnia 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa S. W. - Centrali (...) w R.

przeciwko M. W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Radomsku

z dnia 13 września 2017 roku, sygn. akt I C 361/14

1. zmienia zaskarżony wyrok w punktach:

a/ pierwszym sentencji w ten sposób, że zasądzoną od pozwanego M. W. na rzecz powoda S. W. - Centrali (...) w R. kwotę 2.615,99 złotych obniża do kwoty 1.416,55 (jeden tysiąc czterysta szesnaście 55/100) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 7 października 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku a następnie z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b/ trzecim sentencji w ten sposób, że znosi między stronami koszty procesu,

c/ podlegającą ściągnięciu od pozwanego M. W. na rzecz Skarbu Państwa – Kasy Sądu Rejonowego w Radomsku kwotę 1.251,52 złotych obniża do kwoty 637 (sześćset trzydzieści siedem) złotych;

2. oddala apelację w pozostałej części;

3. znosi wzajemnie między stronami koszty procesu za instancje odwoławczą.

SSO Jarosław Gołębiowski

SSO Dariusz Mizera SSR Piotr Fal

Sygn. akt II Ca 804/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 września 2017 roku Sąd Rejonowy w Radomsku po rozpoznaniu sprawy z powództwa S. W. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą S. W. Centrala (...) w R.

przeciwko M. W. o zapłatę

1. zasądził od pozwanego M. W. na rzecz powoda S. W. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą S. W. Centrala (...) w R. kwotę 2.615,99 złotych:

- z ustawowymi odsetkami od kwoty 1.501,98 złotych od dnia 7 października 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 1.501,98 złotych od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- z ustawowymi odsetkami od kwoty 467,01 złotych od dnia 7 października 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 467,01 złotych od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo w pozostałej części;

3. zasądził od pozwanego M. W. na rzecz powoda S. W. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą S. W. Centrala (...) w R. kwotę 1.928,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. nakazał pobrać od pozwanego M. W. na rzecz Skarbu Państwa – Kasy Sądu Rejonowego w Radomsku kwotę 1.251,52 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

Nakazem zapłaty wydanym w dniu 9 maja 2013 roku w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt VGNc 1026/13 Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim V Wydział Gospodarczy zasądził od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. na rzecz powoda S. W. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą S. W. Centrala (...) w R. kwotę 1.968,99 złotych z ustawowymi odsetkami od kwoty 1.501,98 złotych od dnia 8 maja 2012 roku do dnia zapłaty i od kwoty 467,01 złotych od dnia 24 lipca 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 647,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu. Postanowieniem z dnia 20 czerwca 2013 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim V Wydział Gospodarczy nakazowi temu nadał klauzulę wykonalności.

Wierzytelność powoda objęta nakazem zapłaty z dnia 9 maja 2013 roku w sprawie o sygn. akt VGNc 1026/13 pochodziła z 2 faktur: faktury VAT Nr (...) z dnia 23 kwietnia 2012 roku na kwotę 1.501,98 złotych oraz faktury VAT Nr (...) z dnia 9 lipca 2012 roku na kwotę 467,01 złotych. Obejmowały one sprzedaż przez powoda na rzecz (...) Sp. z o.o. bejcy.

Następnie wierzyciel w oparciu o powołany wyżej nakaz zapłaty wszczął postępowanie egzekucyjne w sprawie Km 1/13 przed Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w Radomsku K. M., które następnie zostało w dniu 22 sierpnia 2013 roku umorzone na wniosek wierzyciela w trybie art. 825 pkt 1 k.p.c. z powodu ogłoszenia upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R.. W toku postępowania egzekucyjnego Km 1/13 roszczenie wierzyciela zostało zaspokojone w wysokości 0,00 złotych.

Postanowieniem z dnia 29 lipca 2013 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VIII GU 26/13 Sąd Rejonowy w Częstochowie na wniosek M. W. działającego w charakterze członka zarządu i zarazem Prezesa Zarządu (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. złożony w dniu 15 kwietnia 2013 roku i uzupełniony w dniu 2 lipca 2013 roku, ogłosił upadłość likwidacyjną majątku dłużnika (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R., wezwał wierzycieli majątku dłużnika do zgłaszania wierzytelności w terminie 2 miesięcy od obwieszczenia o ogłoszeniu upadłości w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, wezwał osoby, którym przysługują prawa oraz prawa i roszczenia osobiste ciążące na nieruchomości, na której dłużnik ma prawo użytkowania wieczystego, jeżeli nie zostały ujawnione przez wpis w księdze wieczystej, do ich zgłoszenia w terminie 2 miesięcy od obwieszczenia o ogłoszeniu upadłości w Monitorze Sądowym i Gospodarczym – pod rygorem utraty prawa powołania się na nie w postępowaniu upadłościowym.

Wartość likwidacyjna składników majątkowych (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w R. na dzień ogłoszenia upadłości, tj. na dzień 29 lipca 2013 roku wynosiła 2.109.223,00 złote, w tym wartość nieruchomości 1.727.514,00 złotych, zaś wartość ruchomości 381.709,00 złotych. Wartość odtworzeniowa nieruchomości została wyceniona na kwotę 2.032.376,00 złotych.

W piśmie z dnia 23 września 2013 roku pełnomocnik powoda wezwał pozwanego M. W. do zapłaty kwoty 1.968,99 złotych należności głównej, odsetek od niezapłaconych w terminie faktur w kwocie 256,00 złotych oraz kwoty 647,00 złotych kosztów procesu w terminie 7 dni od otrzymania wezwania.

W piśmie z dnia 8 października 2013 roku pełnomocnik pozwanego, w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty z dnia 23 września 2013 roku poinformował o odmowie zapłaty.

W dniu 24 września 2013 roku powód dokonał zgłoszenia wierzytelności w postępowaniu upadłościowym. Wierzytelność powoda została zgłoszona w łącznej kwocie 2.225,66 złotych, z czego jako należność główna 1.968,99 złotych i odsetki do jednego roku 256,67 złotych. Syndyk Masy Upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. M. R. na liście wierzytelności uznał należność główną w pełnej wysokości, zaś odsetki w kwocie 255,97 złotych z uwagi na to, że odsetki przez wierzyciela zostały naliczone łącznie z dniem ogłoszenia upadłości, a powinny być naliczone do dnia poprzedzającego dzień ogłoszenia upadłości. Wierzytelność główna wynikała z dwóch faktur, które znajdowały się w dokumentach księgowych upadłego i nie budziły żadnych wątpliwości co do ich istnienia. Złożoną listę wierzytelności Sąd Rejonowy w Częstochowie zatwierdził postanowieniem z dnia 5 września 2014 roku. Wierzytelność powoda zgodnie ze zgłoszeniem została zaliczona do IV kategorii zaspokojenia. Wysokość wierzytelności zgłoszonych w I kategorii wyniosła 275,00 złotych, w II kategorii 231.538,85 złotych, w III kategorii 418.812,55 złotych, w IV kategorii 3.252.874,17 złotych i w V kategorii 116.724,09 złotych. Łącznie 4.020.224,66 złotych. Wysokość wierzytelności uznanych w I kategorii wynosi 0,00 złotych, w II kategorii 231.538,85 złotych, w III kategorii 413.880,27 złotych, w IV kategorii 3.239.275,70 złotych i w V kategorii 116.204,38 złotych, co daje razem kwotę 4.000.899,20 złotych. Nieuznanych było 19.325,46 złotych. Po wszczęciu postępowania upadłościowego wartość masy upadłości wynosiła 2.109.223,00 złote, w tym wartość nieruchomości należącej do upadłej Spółki 1.727.514,00 złotych.

W swojej pierwszej opinii z dnia 29 maja 2015 roku odpowiadając na pytania Sądu biegły z zakresu rachunkowości L. S. (1) wskazał, że ponieważ sprawozdanie finansowe sporządzone jest na koniec roku kalendarzowego, aby określić zadłużenie i posiadany majątek w kwietniu i lipcu 2012 roku sporządził sprawozdanie finansowe na dzień 30 kwietnia 2012 roku i 30 czerwca 2012 roku na podstawie zestawienia obrotów i sald za okres od 1 stycznia 2012 roku do 30 kwietnia 2012 roku i od 1 stycznia 2012 roku do 30 czerwca 2012 roku. Wartość aktywów na dzień 30 kwietnia 2012 roku wynosiła 6.604.725,21 złotych i wartość pasywów na ten dzień także 6.604.725,21 złotych. Wartość aktywów na dzień 30 czerwca 2012 roku wynosiła 7.664.056,36 złotych i wartość pasywów na ten dzień także 7.664.056,36 złotych. Wskaźniki płynności finansowej na dzień 30 kwietnia 2012 roku kształtowały się poniżej wymaganych norm, co oznacza, że Spółka nie posiadała płynności finansowej na dzień 30 kwietnia 2012 roku. Na dzień 30 czerwca 2012 roku wskaźnik płynności bieżącej wynosił 1,07, co wskazuje na przejściowy brak płynności finansowej. Zobowiązania ogółem na dzień 30 kwietnia 2012 roku wynosiły 5.964.475,69 złotych a wartość ewidencyjna majątku 6.604.725,21 złotych. Zobowiązania ogółem na dzień 30 czerwca 2012 roku wynosiły 6.231.319,83 złote, a wartość ewidencyjna majątku 7.664.056,36 złotych. W okresie od 1 stycznia 2012 roku do 30 kwietnia 2012 roku Spółka uregulowała zobowiązania z tytułu dostaw i usług w kwocie 2.464.525,36 złotych, tj. zobowiązania wymagalne na dzień 31 grudnia 2011 roku, a w okresie od 1 maja 2012 roku do 30 czerwca 2012 roku w kwocie 1.333.808,20 złotych. Stan środków pieniężnych w kasie i na rachunkach bankowych na dzień 30 kwietnia 2012 roku wynosił 114.411,88 złotych, a na dzień 30 czerwca 2012 roku 233.632,98 złotych i majątek ewidencyjny Spółki przekraczał wartość zobowiązań ogółem.

Wartość ewidencyjna majątku na dzień 30 kwietnia 2012 roku wynosiła 5.964.475,69 złotych, w tym wartość środków trwałych 3.206.703,67 złotych. Wartość ewidencyjna majątku na dzień 30 czerwca 2012 roku wynosiła 7.664.056,36 złotych, w tym wartość środków trwałych 3.195.435,72 złote. Na dzień zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, tj. 30 czerwca 2013 roku wartość ewidencyjna majątku wynosiła 4.203.958,61 złotych, w tym aktywa trwałe 3.184.336,38 złotych, zaś aktywa obrotowe 1.019.622,23 złote. Szacunkowa wartość środków trwałych dokonana na dzień 31 grudnia 2012 roku złożona przy wniosku o ogłoszenie upadłości z dnia 12 kwietnia 2013 roku wynosi 3.437.700,00 złotych.

W okresie pomiędzy zawarciem umowy z powodem a zgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości Spółka dokonała zakupu środków trwałych o wartości 26.717,54 złote, ale nie zawierała nowych umów kredytowych. Na podstawie umowy kredytu na rachunku bieżącym podpisanej w dniu 22 grudnia 2010 roku z Bank (...) SA z siedzibą w (...) korzystała z kredytu na sumę 430.000,00 złotych z terminem spłaty kredytu wyznaczonym na dzień 30 listopada 2011 roku, przedłużanym kolejnymi aneksami do ww. umowy. Ostatni z podpisanych aneksów z dnia 12 listopada 2012 roku ostateczny dzień spłaty wyznaczył na 30 grudnia 2013 roku. Saldo zobowiązań długoterminowych dotyczy kredytu inwestycyjnego na zakup nieruchomości na podstawie umowy z dnia 23 grudnia 2010 roku zawartej z (...) Bank SA w W.. Kredyt w kwocie 2.000.000,00 złotych płatny w 119 równych ratach miesięcznych w wysokości 16.666,67 złotych, ostatnia rata wyrównująca płatna w dniu 23 grudnia 2020 roku.

Spółka (...) utraciła płynność finansową w okresie I kwartału 2012 roku. Wskaźnik bieżącej płynności finansowej na dzień 31 grudnia 2011 roku kształtował się na poziomie dolnej granicy normy podwyższonej i wynosił 1,20, natomiast na dzień 30 kwietnia 2012 roku kształtował się poniżej dolnej granicy normy i wynosił 0,86. W okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia 2012 roku zobowiązania ogółem wzrosły z kwoty 5.567.333,60 złotych do 5.964.475,69 złotych, tj. o 397.142,00 złote a w okresie do 30 czerwca 2012 roku o dalsze 266.844,14 złotych. W okresie utraty płynności finansowej były dokonywane zakupy towarów i usług, za które dokonywano zapłaty, lecz nie wszystkim dostawcom towarów i usług.

W okresie od 1 stycznia 2012 roku do 30 kwietnia 2012 roku Spółka uregulowała zobowiązania z tytułu dostaw towarów i usług w kwocie 2.464.525,36 złotych, a w okresie od 1 maja 2012 roku w kwocie 1.333.808,20 złotych.

Ponieważ w bilansie na dzień 31 grudnia 2012 roku nie wykazano produktów i produkcji w toku, a w rachunku zysków i strat sporządzonym na dzień 31 marca 2013 roku wykazano przychody ze sprzedaży produktów w kwocie 104.155,03 złote i wynagrodzenia w kwocie 96.760,67 złotych należy wnioskować, że Spółka zaprzestała produkcji i zwolniła pracowników produkcyjnych w styczniu 2013 roku.

W swojej pierwszej opinii z dnia 29 maja 2015 roku biegły L. S. (1) wskazał, że obowiązek zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstał według stanu na dzień 31 grudnia 2012 roku. Na ten dzień Spółka przestała regulować swoje zobowiązania i zobowiązania przekroczyły wartość majątku. W bilansie sporządzanym na dzień 31 grudnia 2012 roku zobowiązania Spółki wynosiły 4.965.442,97 złotych a majątek ewidencyjny (aktywa) 4.723.937,38 złotych. Różnica w kwocie 241.505,59 złotych wykazana jest w bilansie jako ujemny kapitał własny.

W swojej opinii uzupełniającej z dnia 26 października 2015 roku biegły L. S. (1) wskazał, że Spółka (...) zaprzestała wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych:

- od 20 grudnia 2011 roku w stosunku do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (deklaracja za grudzień 2011 roku),

- od 15 lutego 2012 roku w stosunku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (deklaracja za styczeń 2012 roku),

- od 15 maja 2012 roku w stosunku do Urzędu Gminy w K. (podatek od nieruchomości),

- od 20 maja 2012 roku w stosunku do Urzędu Skarbowego w R. (podatek PIT-4)

Ponadto Spółka zalegała z płatnościami wierzycielom z tytułu dostaw i usług w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2012 roku w kwocie ogólnej 730.438,35 złotych.

(...) Sp. z o.o. przekroczyły wartość ewidencyjną majątku ww. Spółki na dzień 31 grudnia 2012 roku. Zobowiązania wynosiły 4.965.442,97 złotych, a majątek ewidencyjny (aktywa) 4.723.937,38 złotych.

W swojej opinii uzupełniającej złożonej na rozprawie w dniu 9 marca 2016 roku biegły L. S. (1) wskazał, że jeżeli chodzi o kwoty, z którym Spółka (...) zalegała na rzecz podmiotów prawa publicznego, one narastały od stycznia 2012 roku. Na dzień 30 czerwca 2012 roku zaległości te wynosiły: w stosunku do ZUS-u 72.587,96 złotych, w stosunku do PFRON-u 24.395,18 złotych i w stosunku do Urzędu Skarbowego z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych 12.906,20 złotych, natomiast w stosunku do Urzędu Gminy w K. 4.108,00 złotych. Oprócz tego powstały nieuregulowane zobowiązania z tytułu dostaw i usług od 1 stycznia 2012 roku do 30 czerwca 2012 roku i wynosiły one ogółem 730.438,35 złotych. Po zsumowaniu tych wymagalnych nieuregulowanych zobowiązań wynosiły one 845.000,00 złotych i przekraczały 10 % majątku bilansowego firmy na dzień 31 grudnia 2011 roku i również przekraczały wartość bilansową majątku obliczoną w pierwszej opinii na dzień 30 czerwca 2012 roku, która wynosiła 7.644.066,36 złotych. Z tego wynika, że zgodnie z art. 12 ustawy Prawo upadłościowe, wartość zaległości, które były wymagalne i przekraczały okres 3 miesięcy wynosiła ponad 10 % wartości majątku bilansowego. A więc przesłanki ogłoszenia upadłości wystąpiły już na dzień 30 czerwca 2012 roku. Pomimo tego, że wskaźnik płynności finansowej na 30 czerwca 2012 roku wynosił powyżej 1, czyli 1,07, a wskaźnik płynności szybkiej wynosił 0,65 i to był wskaźnik poniżej normy, bo norma wynosi 0,8, a więc tu już zarysowały się trudności płatnicze firmy.

Były opóźnienia w regulowaniu zobowiązań od czerwca 2012 roku i powstały tzw. zobowiązania przeterminowane, a więc zgodnie z ustawą upadłościową istniały przesłanki do ogłoszenia upadłości. Te przesłanki nie zostały zlikwidowane. Nie zostały uregulowane te zobowiązania, które istniały na dzień 30 czerwca 2012 roku i powstały w okresie od 1 stycznia 2012 roku do 30 czerwca 2012 roku. One nie zostały uregulowane przed zgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości. Po czerwcu 2012 roku spółka regulowała tylko niektóre zobowiązania wskazane w pierwszej opinii.

Wniosek o upadłość powinien być zgłoszony w drugim półroczu 2012 roku, tj. do 14 lipca 2012 roku. Bilans sporządza się raz w roku, ale analiza sytuacji powinna być dokonywana comiesięcznie, ponieważ są wydruki należności i zobowiązań, mamy ustalone terminy płatności i jesteśmy w stanie powiedzieć, czy nasze należności i zapasy wystarczą na pokrycie zobowiązań. Pierwsze półrocze 2012 roku dawało podstawę do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, tym bardziej, że pierwsze półrocze 2012 roku zamknęło się stratą w wysokości 360.000,00 złotych a więc strata niepokryta z wpływów zwiększyła zobowiązanie. Bywa tak w praktyce, że reguluje się te zobowiązania, które wiadomo, że jeśli się ich nie ureguluje, to spółka nie będzie mogła dalej trwać, jak na przykład opłaty za prąd, za paliwo. Na dzień 30 czerwca 2012 roku majątek ewidencyjny Spółki wynosił 7.664.000,00 złotych. Kredyty i zobowiązania podatkowe wynosiły 2.315.000,00 złotych. Czyli po odjęciu majątek skorygowany o kredyty i zobowiązania podatkowe wynosił 5.349.000,00 złotych, a pozostałe zobowiązania z tytułu dostaw i usług wynosiły 3.916.000,00 złotych. A więc majątek pokrywał pozostałe zobowiązania w całości, to jest w 136,6 %. Nawet doliczając tutaj koszty syndyka, gdyby była zgłoszona upadłość, roszczenie powoda byłoby zaspokojone w całości, gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony na dzień 30 czerwca 2012 roku, uwzględniając majątek ewidencyjny, w tym wartość nieruchomości wskazaną w bilansie.

Nieruchomość położona w miejscowości R. gmina K., dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Częstochowie księga wieczysta (...) została zakupiona przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. reprezentowaną przez Prezesa Zarządu M. W. w dniu 23 grudnia 2010 roku – Rep. (...)za sumę 3.000.000,00 złotych. Na zakup powyższej nieruchomości (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. uzyskała na podstawie umowy o kredyt inwestycyjny nr (...) z dnia 23 grudnia 2010 roku zawartej z (...) Bankiem Spółką Akcyjną z siedzibą w W. kredyt hipoteczny w wysokości 2.000.000,00 złotych. Jednocześnie pozwany ustanowił w akcie notarialnym zabezpieczenie na zakupionej nieruchomości w postaci hipoteki zwykłej w kwocie 2.000.000,00 złotych w celu zabezpieczenia spłaty kapitału oraz hipoteki kaucyjnej w wysokości 500.000,00 złotych na zabezpieczenie spłaty odsetek oraz innych należności z tytułu udzielonego kredytu. Przed dokonaniem zakupu (...) Spółka (...) zleciła jej wycenę rzeczoznawcy majątkowemu S. H., który w dniu 23 czerwca 2008 roku wycenił przedmiotową nieruchomość na sumę 3.000.000,00 złotych, która to kwota odpowiadała sumie, za którą nieruchomość została następnie w 2010 roku nabyta przez Spółkę (...).

Powyższa nieruchomość w toku postępowania upadłościowego była kilkakrotnie wystawiana do sprzedaży. Ostatecznie została sprzedana w dniu 25 marca 2016 roku przez Syndyka Masy Upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą w R. na współwłasność Ł. D. i J. C. za łączną sumę 307.500,00 złotych brutto.

Z powyższej kwoty, po pomniejszeniu przychodów uzyskanych ze sprzedaży o koszty związane z zabezpieczeniem nieruchomości i o koszty jej sprzedaży, do podziału w oddzielnym planie podziału pozostawała kwota 173.136,00 złotych. Przy czym cała powyższa kwota przeznaczona do podziału przypadła na rzecz wierzyciela hipotecznego (...) Banku Spółki Akcyjnej z siedzibą w W..

Przy przyjęciu wartości nieruchomości wycenionej na zlecenie Syndyka Masy Upadłości na dzień 29 lipca 2013 roku, po skorygowaniu wartości nieruchomości (różnica między wartością ewidencyjną nieruchomości a wartością likwidacyjna wynosiła 3.270.487,19 złotych – 1.727.514,00 złotych = 1.542.973,19 złotych) wartość ewidencyjna majątku Spółki na dzień 30 czerwca 2012 roku wynosiła 6.121.083,17 złotych (7.664.056,36 złotych - 1.542.973,19 złotych = 6.121.083,17 złotych). Majątek skorygowany o zobowiązania z pierwszeństwem w regulowaniu wynosił 3.352.481,42 złote. Procent pokrycia pozostałych zobowiązań wynosił 96,82 %. Zatem pokrycie wierzytelności powoda wynosiło 2.529,90 złotych (2.612,99 złotych x 96,82 % = 2.529,90 złotych).

Przy przyjęciu wartości nieruchomości, za jaką została sprzedana w postępowaniu upadłościowym, po skorygowaniu wartości nieruchomości (różnica między wartością ewidencyjną nieruchomości a wartością uzyskaną ze sprzedaży wynosiła 3.270.487,19 złotych – 250.000,00 złotych = 3.020.487,19 złotych) wartość ewidencyjna majątku Spółki na dzień 30 czerwca 2012 roku wynosiła 4.643.569,17 złotych (7.664.056.36 złotych – 3.020.487,19 złotych = 4.643.569,17 złotych). Majątek skorygowany o zobowiązania z pierwszeństwem w regulowaniu wynosił 1.874.967.42 złote. Procent pokrycia pozostałych zobowiązań wynosił 54,15 %. Zatem pokrycie wierzytelności powoda wynosiło 1.414,93 złote (2.612,99 złotych x 54,15 % = 1.414,93 złote).

Wyrokiem zaocznym Sądu Rejonowego w Radomsku VI Wydziału Karnego z dnia 13 stycznia 2016 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI K 88/14 pozwany M. W. został skazany za następujące czyny:

1. za to, że pełniąc funkcję Prezesa Zarządu w (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R., działając z wykorzystaniem takiej samej sposobności w okresie od 20 lipca 2011 roku do 20 stycznia 2012 roku jako płatnik nie wpłacał w terminie do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym pobrano zaliczki na rachunek Urzędu Skarbowego w R. zaliczek miesięcznych na podatek dochodowy od osób fizycznych z tytułu wynagrodzeń pracowników za okres 06-12/2011 roku wynikających ze złożonej deklaracji podatkowej PIT-4R za 2011 rok w kwocie łącznej 15.729,00 złotych, czym naruszył art. 38 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. Nr 51, poz. 307 z 2010 r.), tj. o przestępstwo skarbowe z art. 77 § 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. w zw. z art. 9 § 3 k.k.s.;

2. za to, że pełniąc funkcję Prezesa Zarządu w (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R., działając z wykorzystaniem takiej samej sposobności w okresie od 20 lutego 2012 roku do 21 stycznia 2013 roku jako płatnik nie wpłacał w terminie do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym pobrano zaliczki na rachunek Urzędu Skarbowego w R. zaliczek miesięcznych na podatek dochodowy od osób fizycznych z tytułu wynagrodzeń pracowników za okres 01-12/2012 roku wynikających ze złożonej deklaracji podatkowej PIT-4R za 2012 rok w kwocie łącznej 28.475,00 złotych, czym naruszył art. 38 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. Nr 51, poz. 307 z 2010 r.), tj. o przestępstwo skarbowe z art. 77 § 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. w zw. z art. 9 § 3 k.k.s.;

3. za to, że pełniąc funkcję Prezesa Zarządu w (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R., działając z wykorzystaniem takiej samej sposobności w okresie od 25 kwietnia 2012 roku do 25 stycznia 2013 roku uporczywie nie wpłacał na rachunek Urzędu Skarbowego w R. w terminie do 25 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy, należnego podatku od towarów i usług za 03/2012, 04/2012, 06/2012, 09/2012, 11/2012, 12/2012 w kwocie łącznej 180.206,00 złotych, czym naruszył przepis art. 103 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 177 poz. 154 z 2011 r. z późn. zm.), czym wyczerpał dyspozycję art. 57 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. w zw. z art. 9 § 3 k.k.s.

Na skutek apelacji pozwanego od wyroku z dnia 13 stycznia 2016 roku w sprawie VI K 88/14 wyrokiem z dnia 15 lipca 2016 roku w sprawie IV Ka 236/16 Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim IV Wydział Karny Odwoławczy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku VI Wydziału Karnego z dnia 26 lipca 2016 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI K 471/15 pozwany M. W. został skazany za następujące czyny:

1. za to, że w 2012 roku pełniąc funkcję Prezesa firmy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku i nie złożył za 2011 rok w ustawowym terminie wymaganych ustawą o rachunkowości sprawozdania finansowego i sprawozdania z działalności spółki (...) we właściwym rejestrze sądowym, tj. za czyn z art. 79 ust. 4 ustawy z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości;

2. za to, że w 2013 roku pełniąc funkcję Prezesa firmy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku i nie złożył za 2012 rok w ustawowym terminie wymaganych ustawą o rachunkowości sprawozdania finansowego i sprawozdania z działalności spółki (...) we właściwym rejestrze sądowym, tj. za czyn z art. 79 ust. 4 ustawy z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości;

3. za to, że w dniu 17 lipca 2013 roku w R. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził D. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, że będąc Prezesem firmy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R., znając jej sytuację finansową oraz posiadając wiedzę o całkowitym zaprzestaniu produkcji mebli w ww. firmie, nie spowodował usunięcia bądź zawieszenia przyjmowania zamówień na stronie internetowej Spółki (...) czym wprowadził pokrzywdzonego w błąd co do zamiaru i możliwości wywiązania się z dostarczenia towaru w postaci stołu konferencyjnego ST-PADWA, w wyniku czego pokrzywdzony za pośrednictwem ww. strony internetowej złożył zamówienie uwzględnione w wystawionej automatycznie fakturze (...)i wpłacił pieniądze w kwocie 885,00 złotych będące zaliczką na poczet zamówionego towaru i usług na rachunek bankowy firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w R., tj. o przestępstwo z art. 286 § 1 k.k.

Na skutek apelacji pozwanego od wyroku z dnia 26 lipca 2016 roku w sprawie VI K 471/15 wyrokiem z dnia 6 grudnia 2016 roku w sprawie IV Ka 678/16 Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim IV Wydział Karny Odwoławczy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo jest zasadne w znacznej części.

W pierwszej kolejności, z uwagi na podniesiony przez stronę pozwaną zarzut braku legitymacji procesowej biernej, należy ustosunkować się do tegoż właśnie zarzutu. Pozwany oparł ten zarzut na twierdzeniu, że przestał pełnić mandat członka zarządu Spółki (...) z dniem 18 czerwca 2005 roku, bowiem umowa Spółki nie zawierała uregulowań dotyczących okresu, na jaki powołuje się zarząd, a zatem zgodnie z ogólną regułą z art. 202 § 1 k.s.h. mandat członka zarządu wygasał z chwilą odbycia zwyczajnego zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy rok obrotowy.

Należy podkreślić, że analogiczny zarzut pozwanego był już przedmiotem oceny Sądu Rejonowego w Radomsku oraz Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim rozpoznającego sprawę VI K 88/14 i IV Ka 236/16. W uzasadnieniu wyroku w sprawie IV K 236/16 Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wskazał, że z informacji nadesłanej przez Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi Wydziału Krajowego Rejestru Sądowego wynika, że M. W. był Prezesem Zarządu (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. od dnia jej zawiązania, dopiero postanowieniem z dnia 23 maja 2016 roku został wykreślony jako prezes gdyż pozyskano informację o skazaniu go za przestępstwa wymienione w art. 18 § 2 k.s.h. Jednocześnie ustalono, że w aktach rejestrowych brak jest uchwały wspólników o powołaniu lub odwołaniu członków zarządu, ewentualnych oświadczeń o rezygnacji z pełnionej funkcji członka zarządu, ponadto na dokumentach w postaci dodatkowych informacji i objaśnień do bilansu za lata 2011 i 2012 jako Prezes Zarządu podpisywał się M. W.. Tym samym nie ma żadnych podstaw do kwestionowania tego, że pozwany M. W. był członkiem zarządu i jego Prezesem w dacie zawarcia umów z powodem, zaś obecne jego twierdzenia, że nim nie był, są gołosłowne i przyjęte jedynie na użytek niniejszego postępowania oraz zmierzają do uniknięcia odpowiedzialności w tym postępowaniu (podobnie jak uprzednio stanowiły próbę uniknięcia skazania w postępowaniach karnych). Co więcej, przyjęcie, że pozwany M. W. nie był członkiem zarządu i jego Prezesem od 2005 roku prowadziłoby wniosku, że wszystkie późniejsze czynności podejmowane w imieniu Spółki przez M. W. jako jej Prezesa, w tym choćby nabycie nieruchomości, zawarcie umowy kredytu hipotecznego, czy też samo zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości Spółki (...) były dokonywane przez osobę nieuprawnioną, który to wniosek jest na obecnym etapie niemożliwy do zaakceptowania.

W dalszej kolejności podkreślić należy, że podstawą prawną roszczenia powoda jest przepis art. 299 k.s.h. Powołany przepis stanowi, że jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania (§ 1). Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody (§ 2). Przepisy § 1 i § 2 nie naruszają przepisów ustanawiających dalej idącą odpowiedzialność członków zarządu (§ 3). Osoby, o których mowa w § 1, nie ponoszą odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w czasie, gdy prowadzona jest egzekucja przez zarząd przymusowy albo przez sprzedaż przedsiębiorstwa, na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstał w czasie prowadzenia egzekucji (§ 4).

Koncepcja przyjmująca odszkodowawczy charakter odpowiedzialności z art. 299 k.s.h. znalazła na przestrzeni ostatnich kilku lat uznanie w orzecznictwie. Stanowisko to ugruntowane zostało w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 roku (III CZP 72/08, OSNC 2009, nr 2, poz. 20), gdzie Sąd Najwyższy przyjął, że członkowie zarządu ponoszą na podstawie art. 299 k.s.h. odpowiedzialność odszkodowawczą ex delicto (przy czym, jak podkreślił z kolei SN w wyroku z dnia 25 kwietnia 2012 r., II CSK 410/11, LEX nr 1214568, nieprawidłowe jest założenie o konstrukcyjnej tożsamości lub podobieństwie obu kategorii roszczeń odszkodowawczych: ogólnego roszczenia deliktowego przewidzianego w art. 415 k.c. i szczególnego roszczenia odszkodowawczego ukształtowanego w art. 299 k.s.h.; chodzi tu bowiem o różne jurydycznie typy roszczeń odszkodowawczych, w dodatku o odmiennych funkcjach prawnych; ustalenia faktyczne dotyczące występowania zasadniczych przesłanek odpowiedzialności na podstawie art. 299 k.s.h. nie mogą więc przesądzać jednocześnie o istnieniu podstaw ogólnej odpowiedzialności deliktowej członków zarządu). Popiera je też znaczna część doktryny. Zgodnie z powołanym stanowiskiem odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ma charakter sankcji za prowadzące do bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce nieprawidłowości w kierowaniu jej sprawami, a wyrazem tych nieprawidłowości jest niezłożenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania zapobiegającego upadłości. Specyfika tego rodzaju odpowiedzialności odszkodowawczej przejawia się w tym, że wierzyciel, który nie wyegzekwował swojej wierzytelności od spółki, nie musi na zasadach ogólnych dowodzić wysokości doznanej wskutek tego szkody. Wystarczające będzie przedłożenie tytułu egzekucyjnego stwierdzającego istnienie zobowiązania spółki. Jeżeli członek zarządu nie wykaże, że szkoda wierzyciela była niższa od niewyegzekwowanego od spółki zobowiązania, to poniesie wobec wierzyciela odpowiedzialność do wysokości tego zobowiązania. Z omawianej regulacji wynika więc na rzecz wierzyciela domniemanie poniesienia szkody w wysokości niewyegzekwowanej wobec spółki wierzytelności. Dodać należy, że domniemaniami w świetle regulacji art. 299 k.s.h. są objęte również: związek przyczynowy między szkodą wierzyciela a niezłożeniem we właściwym czasie przez członka zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości oraz zawinienie przez członka zarządu niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

W niniejszej sprawie drugim zarzutem podnoszonym przez pozwanego był zarzut, że powód nie wykazał w niniejszym postępowaniu bezskuteczności egzekucji, która to przesłanka jest warunkiem sine qua non dla powstania subsydiarnej odpowiedzialności członka zarządu spółki. Podniósł, że przeciwko Spółce prowadzona była z wniosku powoda sprawa egzekucyjna, jednakże postępowanie egzekucyjne zostało umorzone na wniosek wierzyciela, dodatkowo zaś, że toczy się postępowanie upadłościowe wobec Spółki (...), zatem wystąpienie z niniejszym pozwem jest przedwczesne, a dodatkowo prowadzi do uzyskania przez wierzyciela drugiego tytułu egzekucyjnego w sprawie zapłaty tej samej należności.

Powyższej argumentacji nie sposób podzielić. Należy podkreślić, że w wyroku z 14 lutego 2003 roku (IV CKN 1779/2000, LexisNexis nr 362954, OSNC 2004, nr 5, poz. 76) Sąd Najwyższy stwierdził: „Wymaganie bezskuteczności egzekucji do całego majątku spółki (por. np. wyrok SN z 19 stycznia 2000 r., II CKN 682/98, Lexis.pl nr 396166) nie może być rozumiane schematycznie; nie ma potrzeby kierowania egzekucji do tych składników majątku spółki, z których uzyskanie zaspokojenia jest w istniejących okolicznościach nierealne” (zob. glosa aprobująca ten pogląd autorstwa A. Karolaka, Pr. Spółek 2004, nr 4, s. 55). Niektórzy autorzy przyjmują jednak, że aby powstała odpowiedzialność członków zarządu, musi zaistnieć sytuacja, gdy nie ma już żadnych wątpliwości co do tego, że wierzytelność nie może być zaspokojona z jakiejkolwiek części majątku spółki (tak np. A. Karolak, A. Mariański, Odpowiedzialność, s. 27-28; R. Pabis, Spółka z o.o., s. 446; A. Szajkowski, w: S. Sołtysiński, Kodeks, t. II, s. 788). Pogląd ten jest także prezentowany w orzecznictwie - zob. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 16 czerwca 1992 roku (I ACz 183/92, LexisNexis nr 307712, OSA 1993, nr 4, poz. 28); wyrok Sądu Najwyższego z 20 października 2005 roku (II CK 152/2005, LexisNexis nr 396967, Biul. SN 2005, nr 12) wraz z glosą A. Karolaka, Pr. Spółek 2006, nr 7-8, s. 81 i n., a także wyrok Sądu Najwyższego z 6 grudnia 2013 roku (I CSK 54/2013, Lexis.pl nr 8352329), gdzie termin „bezskuteczność egzekucji” wyłożono jako tożsamy z niebudzącą wątpliwości nieściągalnością wierzytelności od samej spółki, tj. stanem, w którym z okoliczności sprawy wynika niezbicie, że spółka nie ma majątku, z którego wierzyciel mógłby uzyskać zaspokojenie swojej należności.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 marca 2015 roku w sprawie II CSK 402/14 (LEX nr 1657663), odpowiedzialność, o której mowa - jak przyjmuje się w orzecznictwie - ma charakter subsydiarny, powstaje bowiem dopiero wtedy, gdy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, a ściśle - gdy jest już oczywiste, że będzie ona bezskuteczna. Przesłanką tej odpowiedzialności jest bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce, czyli istnienie takiego stanu majątkowego spółki, w którym wiadomo, że egzekucja z jej majątku nie doprowadzi do zaspokojenia wierzyciela. Bezskuteczność egzekucji musi odnosić się do całego majątku spółki, a nie tylko do jego części. Nie w każdej sytuacji jednak konieczne jest wszczęcie tej egzekucji. Jeżeli z okoliczności sprawy z sposób niebudzący wątpliwości wynika, że spółka nie ma żadnego majątku, z którego wierzyciel mógłby uzyskać zaspokojenie, prowadzenie egzekucji przeciwko spółce nie jest potrzebne. Ustalenie przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić według ogólnych zasad obowiązujących w procesie, a więc za pomocą wszelkich środków dowodowych. Przesłankę tę powinien wykazać wierzyciel (art. 6 k.c.).

Należy podkreślić, że w niniejszej sprawie przesłanka ta została przez powoda wykazana. Podnieść należy, że umorzenie postępowania egzekucyjnego przeciwko Spółce zostało spowodowane na wniosek wierzyciela z uwagi na ogłoszenie upadłości Spółki, po której ogłoszeniu i tak nie mogłoby się ono dalej toczyć. Wierzyciel dokonał zgłoszenia swojej wierzytelności w toku postępowania upadłościowego i został wciągnięty na listę wierzycieli. Niemniej jednak na obecnym etapie postępowania upadłościowego oczywistym jest, że nie uzyska zaspokojenia swojej należności, bowiem wszystkie składniki majątku upadłego zostały już spieniężone i przekazane w drodze planów podziału wierzycielom, przede wszystkim wierzycielowi hipotecznemu (...) Bank Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.. Powód w toku postępowania upadłościowego nie uzyskał zaspokojenia i niewątpliwie już go nie uzyska, bowiem do zakończenia postępowania upadłościowego będą powstawały już wyłącznie koszty wynagrodzenia Syndyka i obsługi postępowania upadłościowego, określone przez Syndyka w piśmie z dnia 21 lutego 2017 roku /k. 589-590/.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 marca 2015 roku w sprawie II CSK 402/14, fakt dochodzenia wierzytelności w postępowaniu upadłościowym, toczącym się wobec spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nie stanowi przeszkody do wystąpienia z roszczeniem odszkodowawczym przeciwko członkowi zarządu tej spółki. Przesłanką odpowiedzialności przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. - o czym była już mowa - jest bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce, którą wierzyciel może wykazać za pomocą wszelkich środków dowodowych. Przesłankę tę można uznać za spełnioną również przed zakończeniem postępowania upadłościowego.

W ocenie Sądu nie ma zatem przeszkód do prowadzenia niniejszego postępowania. Podobnie nie sposób podzielić argumentacji pozwanego, że uwzględnienie powództwa w niniejszej sprawie prowadzi do uzyskania przez wierzyciela drugiego tytułu egzekucyjnego w sprawie zapłaty tej samej należności. Istotą bowiem odpowiedzialności członka zarządu w trybie art. 299 k.s.h. jest uzyskanie przez wierzyciela drugiego tytułu egzekucyjnego w stosunku do tego, który uzyskał przeciwko Spółce, lecz skierowanego przeciwko subsydiarnie odpowiadającemu członkowi zarządu. Zgodnie z treścią art. 264 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 2171 z późn. zm.) po zakończeniu lub umorzeniu postępowania upadłościowego wyciąg z zatwierdzonej przez sędziego-komisarza listy wierzytelności, zawierający oznaczenie wierzytelności oraz sumy otrzymanej na jej poczet przez wierzyciela, jest tytułem egzekucyjnym przeciwko upadłemu. Czym innym jest natomiast tytuł egzekucyjny wydany w trybie art. 299 k.s.h. przeciwko członkowi zarządu. Dodać tylko należy, że wyciąg z listy wierzytelności po zakończeniu postępowania upadłościowego jest tytułem egzekucyjnym stanowiącym podstawę powództwa z art. 299 k.s.h. (potwierdza bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce stanowiącą zarazem przesłankę roszczenia z art. 299 k.s.h.), stąd nielogiczne jest przyjmowanie - jak wydaje się argumentować pozwany - że w takiej sytuacji, gdy wierzyciel nie został zaspokojony w postępowaniu upadłościowym, odpada także odpowiedzialność członka zarządu, gdyż nie ma szkody po stronie wierzyciela, skoro nie został on zaspokojony w postępowaniu upadłościowym, bo wówczas byt regulacji z art. 299 k.s.h. traciłby swój sens.

Kolejnym zarzutem podniesionym przez pozwanego w toku niniejszej sprawy był zarzut, zgodnie z którym pozwany zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie.

Powyższa okoliczność wymagała poczynienia ustaleń związanych z analizą sytuacji majątkowej Spółki (...) w okresie poprzedzającym zgłoszenie przez pozwanego wniosku o ogłoszenie upadłości Spółki. Podkreślić należy, że analiza ta wymagała wiedzy specjalnej, dlatego też w niniejszej sprawie dopuszczony został dowód z opinii biegłego z zakresu rachunkowości L. S. (1) na te okoliczności. Biegły w niniejszej sprawie sporządził łącznie kilka opinii ustnych i pisemnych, bowiem stan faktyczny związany z oceną sytuacji majątkowej Spółki (...) był bardzo skomplikowany, wymagał wielu analiz i obliczeń, które zostały wykonane przez biegłego na wniosek stron i Sądu.

W tym miejscu podkreślić należy, że Sąd uznał opinie biegłego L. S. (1) za w pełni przydatne w niniejszym postępowaniu. Trzeba jedynie poczynić zastrzeżenie, że w swojej pierwszej opinii z dnia 29 maja 2015 roku biegły stwierdził, że wniosek o ogłoszenie upadłości (...) Sp. z o.o. został zgłoszony przez pozwanego w czasie właściwym w rozumieniu art. 299 § 2 k.s.h. Ponieważ jednak pierwsza opinia biegłego L. S. (1) – z dnia 29 maja 2015 roku - nie uwzględniała wszystkich wymagalnych zobowiązań pieniężnych Spółki (...) (m.in. wobec pracowników i podmiotów prawa publicznego – Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Urzędu Skarbowego, co biegły przyznał wprost podczas przesłuchania na rozprawie w dniu 14 września 2015 roku), postanowieniem z dnia 28 września 2015 roku Sąd dopuścił dowód z opinii uzupełniającej biegłego na okoliczność: a) wskazania daty, w jakiej pozwana Spółka (...) Sp. z o.o. zaprzestała wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych (w stosunku do jakichkolwiek podmiotów); b) wskazania daty, w jakiej zobowiązania pozwanej Spółki (...) Sp. z o.o. przekroczyły wartość majątku ww. Spółki. W swojej opinii uzupełniającej z dnia 26 października 2015 roku biegły L. S. (1) wskazał, że Spółka (...) zaprzestała wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych:

- od 20 grudnia 2011 roku w stosunku do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (deklaracja za grudzień 2011 roku),

- od 15 lutego 2012 roku w stosunku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (deklaracja za styczeń 2012 roku),

- od 15 maja 2012 roku w stosunku do Urzędu Gminy w K. (podatek od nieruchomości),

- od 20 maja 2012 roku w stosunku do Urzędu Skarbowego w R. (podatek PIT-4)

Ponadto Spółka zalegała z płatnościami wierzycielom z tytułu dostaw i usług w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2012 roku w kwocie ogólnej 730.438,35 złotych.

(...) Sp. z o.o. przekroczyły wartość ewidencyjną majątku ww. Spółki na dzień 31 grudnia 2012 roku. Zobowiązania wynosiły 4.965.442,97 złotych, a majątek ewidencyjny (aktywa) 4.723.937,38 złotych.

Z kolei w swojej opinii uzupełniającej złożonej na rozprawie w dniu 9 marca 2016 roku biegły L. S. (1) wskazał, że jeżeli chodzi o kwoty, z którym Spółka (...) zalegała na rzecz podmiotów prawa publicznego, one narastały od stycznia 2012 roku. Na dzień 30 czerwca 2012 roku zaległości te wynosiły: w stosunku do ZUS-u 72.587,96 złotych, w stosunku do PFRON-u 24.395,18 złotych i w stosunku do Urzędu Skarbowego z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych 12.906,20 złotych, natomiast w stosunku do Urzędu Gminy w K. 4.108,00 złotych. Oprócz tego powstały nieuregulowane zobowiązania z tytułu dostaw i usług od 1 stycznia 2012 roku do 30 czerwca 2012 roku i wynosiły one ogółem 730.438,35 złotych. Po zsumowaniu tych wymagalnych nieuregulowanych zobowiązań wynosiły one 845.000,00 złotych i przekraczały 10 % majątku bilansowego firmy na dzień 31 grudnia 2011 roku i również przekraczały wartość bilansową majątku obliczoną w pierwszej opinii na dzień 30 czerwca 2012 roku, która wynosiła 7.644.066,36 złotych. Z tego wynika, że zgodnie z art. 12 ustawy Prawo upadłościowe, wartość zaległości, które były wymagalne i przekraczały okres 3 miesięcy wynosiła ponad 10 % wartości majątku bilansowego. A więc przesłanki ogłoszenia upadłości wystąpiły już na dzień 30 czerwca 2012 roku. Pomimo tego, że wskaźnik płynności finansowej na 30 czerwca 2012 roku wynosił powyżej 1, czyli 1,07, a wskaźnik płynności szybkiej wynosił 0,65 i to był wskaźnik poniżej normy, bo norma wynosi 0,8, a więc tu już zarysowały się trudności płatnicze firmy. Biegły przyznał także, że były opóźnienia w regulowaniu zobowiązań od czerwca 2012 roku i powstały tzw. zobowiązania przeterminowane, a więc zgodnie z ustawą upadłościową istniały przesłanki do ogłoszenia upadłości. Te przesłanki nie zostały zlikwidowane. Nie zostały uregulowane te zobowiązania, które istniały na dzień 30 czerwca 2012 roku i powstały w okresie od 1 stycznia 2012 roku do 30 czerwca 2012 roku. One nie zostały uregulowane przed zgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości. Po czerwcu 2012 roku spółka regulowała tylko niektóre zobowiązania wskazane w pierwszej opinii.

W oparciu o powyższe okoliczności biegły zmienił swój pierwotny wniosek, że pozwany zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości w czasie właściwym i stwierdził, że wniosek o upadłość powinien być zgłoszony w drugim półroczu 2012 roku, tj. do 14 lipca 2012 roku. Na dzień 30 czerwca 2012 roku majątek ewidencyjny Spółki wynosił 7.664.000,00 złotych. Kredyty i zobowiązania podatkowe wynosiły 2.315.000,00 złotych. Czyli po odjęciu majątek skorygowany o kredyty i zobowiązania podatkowe wynosił 5.349.000,00 złotych, a pozostałe zobowiązania z tytułu dostaw i usług wynosiły 3.916.000,00 złotych. A więc majątek pokrywał pozostałe zobowiązania w całości, to jest w 136,6 %. Nawet doliczając tutaj koszty syndyka, gdyby była zgłoszona upadłość, roszczenie powoda byłoby zaspokojone w całości, gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony na dzień 30 czerwca 2012 roku, uwzględniając majątek ewidencyjny, w tym wartość nieruchomości wskazaną w bilansie.

Powyższe wnioski biegłego zostały zaakceptowane w całości przez obie strony postępowania.

Wobec uznania przez biegłego, że wniosek o ogłoszenie upadłości złożony przez pozwanego w dniu 15 kwietnia 2013 roku był spóźniony, bowiem przesłanki do ogłoszenia upadłości zaistniały już na dzień 30 czerwca 2012 roku (czego strona pozwana nie kwestionowała w dalszym toku postępowania), podniósł kolejny zarzut, że zachodzi sytuacja wyłączająca odpowiedzialność pozwanego wskazaną w art. 299 k.s.h. w postaci braku szkody po stronie powoda mimo przyjęcia spóźnienia wniosku o ogłoszenie upadłości. Pozwany podniósł, że o szkodzie wierzyciela spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wynikłej z niezgłoszenia w terminie przez zarząd wniosku o upadłość można mówić tylko wtedy, gdyby w postępowaniu upadłościowym wszczętym we właściwym terminie i z uwzględnieniem przewidzianej prawem upadłościowym kolejności zaspokojenia roszczeń wierzyciel uzyskał zaspokojenie. Podniósł, że szkoda na gruncie art. 299 k.s.h. ma charakter inny, niż utrwalony w cywilistyce i odnosi się stricte do potencjału majątkowego spółki oraz, że o obniżeniu takim, a zatem i szkodzie wierzyciela, nie może być mowy w sytuacji, gdyby nawet w przypadku terminowego zgłoszenia wniosku o upadłość wierzyciel nie uzyskał zaspokojenia w procedurze upadłościowej.

Należy podkreślić, że rzeczywiście, jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 marca 2015 roku w sprawie II CSK 402/14 (i wielu innych orzeczeniach) stwierdzenie braku szkody po stronie wierzyciela zakłada wykazanie, że mimo wdrożenia we właściwym czasie postępowania upadłościowego, wierzyciel nie uzyskałby w tym postępowaniu zaspokojenia swojej należności ze względu na brak wystarczającego majątku spółki. Pojęcie szkody występuje tu w znaczeniu odbiegającym od klasycznej cywilistycznej definicji szkody rozumianej, jako uszczerbek w prawnie chronionych dobrach, którego miarą jest różnica stanu tych dóbr z czasu poprzedzającego i następującego po zdarzeniu wywołującym szkodę. Pojęcie to należy odnosić do obniżenia potencjału majątkowego spółki, dlatego członek zarządu powinien, odwołując się do stanu majątkowego spółki istniejącego w czasie właściwym dla zgłoszenia upadłości i biorąc pod uwagę określoną w art. 342 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku - Prawo upadłościowe i naprawcze (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 233) kolejność zaspokajania się z masy upadłości, wykazać niemożność uzyskania przez wierzyciela zaspokojenia swojego zobowiązania (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 1997 r., III CKN 65/97, OSNC 1997, Nr 11, poz. 181, z dnia 14 lutego 2003 r., IV CKN 1779/00, OSNC 2004, nr 5, poz. 76, z dnia 26 czerwca 2003 r., V CKN 416/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 129, z dnia 7 lipca 2005 r., IV CK 58/05, nie publ., z dnia 22 września 2005 r., IV CK 75/05, nie publ., z dnia 5 października 2005 r., II CK 97/05, nie publ., z dnia 2 października 2007 r., II CSK 301/07, nie publ., z dnia 7 lutego 2007 r., III CSK 227/06, OSNC-ZD 2008, nr A, poz. 19, z dnia 9 kwietnia 2008 r., V CSK 527/07, nie publ., z dnia 10 kwietnia 2008 r., IV CSK 15/08, nie publ., z dnia 9 maja 2008 r., III CSK 364/07, nie publ., z dnia 30 maja 2008 r., III CSK 12/08, nie publ., z dnia 26 sierpnia 2009 r., I CSK 34/09, OSNC-ZD 2010, nr B, poz. 57, z dnia 10 lutego 2011 r., IV CSK 335/10, nie publ., z dnia 8 kwietnia 2011 r., II CSK 451/10, nie publ. i z dnia 12 kwietnia 2012 r., II CSK 390/11, nie publ.).

Należy podkreślić, że z uzupełniającej opinii biegłego L. S. (1) złożonej na rozprawie w dniu 9 marca 2016 roku wynika, że gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony w czasie właściwym przez pozwanego, tj. w dniu 14 lipca 2012 roku, gdyż przesłanki do jego złożenia zaistniały na dzień 30 czerwca 2012 roku, roszczenie powoda byłoby zaspokojone w całości. Na dzień 30 czerwca 2012 roku majątek ewidencyjny Spółki wynosił 7.664.000,00 złotych, kredyty i zobowiązania podatkowe wynosiły 2.315.000,00 złotych, czyli po odjęciu majątek skorygowany o kredyty i zobowiązania podatkowe wynosił 5.349.000,00 złotych, a pozostałe zobowiązania z tytułu dostaw i usług wynosiły 3.916.000,00 złotych. A więc majątek pokrywał pozostałe zobowiązania w całości, to jest w 136,6 %. Nawet doliczając tutaj koszty syndyka, gdyby była zgłoszona upadłość, roszczenie powoda byłoby zaspokojone w całości, gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony na dzień 30 czerwca 2012 roku, uwzględniając majątek ewidencyjny, w tym wartość nieruchomości wskazaną w bilansie.

Sąd podziela powyższą argumentację biegłego prowadzącą do wniosku, że pozwany spóźnionym wnioskiem o ogłoszenie upadłości spowodował szkodę po stronie powoda, który miałby szansę na uzyskanie zaspokojenia w całości, gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony w czasie właściwym.

Wobec powyższych wniosków pozwany wysunął kolejny zarzut, a mianowicie, że biegły winien oceniać nie wartość ewidencyjną majątku, jej wartość bilansową, lecz jej faktyczną wartość rynkową, a właściwie to wartość za jaką nieruchomość została sprzedana w toku postępowania upadłościowego. Na uzasadnienie tego stanowiska pozwany podał, że zasadniczym majątkiem Spółki była nieruchomość w R. zakupiona w okresie górki cenowej i stąd faktycznie bilansowo wyceniana wysoko, jednakże już w postępowaniu upadłościowym nieruchomość wyceniono maksymalnie na kwotę 2.302.376,00 złotych (przy przyjęciu metody odtworzeniowej) a 1.727,514,00 złotych przy przyjęciu wartości likwidacyjnej, zaś ostatecznie nieruchomość została sprzedana za sumę 250.000,00 złotych, z czego koszty wyniosły 1/3 a wysokość kwoty do podziału 173.136,00 złotych, która została przekazana na rzecz jednego wierzyciela. Podał, że gdyby pozwany złożył wniosek o upadłość już w dniu 1 lipca 2012 roku (a więc w pierwszym dniu po powstaniu stanu niewypłacalności zgodnie z opinią biegłego L. S. (1)), to jak wynika z materiałów przekazanych przez Syndyka i tak nie doszłoby do zaspokojenia powoda, bowiem bilansowa wartość głównego składnika majątku spółki (nieruchomości) była wielokrotnie zawyżona, co oznacza, że albo spółka ją za drogo kupiła, albo ceny tego typu nieruchomości w okresie od zakupu (grudzień 2010) do sprzedaży (marzec 2016) znacząco spadły. A zatem jak wskazał – wartość ewidencyjna majątku Spółki wskazana przez biegłego L. S. (1) (7.664.000,00 złotych) nie odzwierciedlała wartości rynkowej (zbywczej) tegoż majątku – w rzeczywistości wartość rynkowa była mniejsza o różnicę pomiędzy kwotą przyjętej przez biegłego wartości ewidencyjnej nieruchomości (3.296.000,00 zł) a wartością rzeczywistą (250.000,00 zł), tj. 3.046.000,00 złotych, zatem faktyczny majątek Spółki na dzień 30 czerwca 2012 roku wynosił 4.618.000,00 złotych i tę kwotę należy dopiero skorygować o zobowiązania podatkowe i kredytowe (łącznie 2.315.000,00 złotych), czyli majątek ten wynosił 2.303.000,00 złote i podlega dalszej jeszcze korekcie o koszty upadłościowe. Pełnomocnik pozwanego wskazał, że zakładając, iż wyniosłyby one tylko 76.864,00 złote, to Syndyk otrzymałby do dyspozycji kwotę 2.226.136,00 złotych, która nie wystarczyłaby na pokrycie pozostałych zobowiązań Spółki (w tym wobec powoda) wynoszących łącznie 3.916.000,00 złotych. Pełnomocnik pozwanego wskazał, że powyższe dowodzi, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności wobec powoda z art. 299 k.s.h. z uwagi na brak szkody po stronie powoda, który nie uzyskałby zaspokojenia nawet w przypadku złożenia przez pozwanego wniosku o ogłoszenie upadłości w czasie właściwym.

Sąd nie podziela powyższej argumentacji pozwanego. Należy podkreślić, że w przedmiotowej sprawie nieruchomość była ujmowana w bilansie spółki według wartości ewidencyjnej (wartości jej zakupu). Wartość ta nie była oderwana od jej wartości rynkowej z chwili zakupu, skoro sama Spółka zleciła wycenę tej nieruchomości i przed jej zakupem uzyskała taką wycenę ze wskazaną sumą 3.000.000,00 złotych. Należy podkreślić, że Spółka na dokonanie zakupu nieruchomości uzyskała kredyt hipoteczny w wysokości 2.000.000,00 złotych i także przed jego udzieleniem nieruchomość była szacowana przez bank udzielający kredytu, który nie znalazł podstaw do odmowy jego udzielenia na zakup nieruchomości za wskazaną cenę. Stąd też w ocenie Sądu nie sposób podzielić argumentacji pozwanego, że już w chwili zakupu cena zakupu nieruchomości nie odpowiadała jej cenie rynkowej. Nie można także podzielić poglądu pełnomocnika pozwanego, że raz wpisana w bilansie wycena aktywu w postaci nieruchomości odpowiadająca cenie jej zakupu nie podlega przeszacowaniu. Przeczy bowiem temu treść art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 1047 z późn. zm.), zgodnie z którym aktywa i pasywa wycenia się nie rzadziej niż na dzień bilansowy w sposób następujący: 1) środki trwałe oraz wartości niematerialne i prawne - według cen nabycia lub kosztów wytworzenia, lub wartości przeszacowanej (po aktualizacji wyceny środków trwałych), pomniejszonych o odpisy amortyzacyjne lub umorzeniowe, a także o odpisy z tytułu trwałej utraty wartości, 1a) nieruchomości oraz wartości niematerialne i prawne zaliczane do inwestycji - według zasad, stosowanych do środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, określonych w pkt 1 oraz w art. 31, art. 32 ust. 1-5 i art. 33 ust. 1 lub według ceny rynkowej bądź inaczej określonej wartości godziwej. Skoro zatem pozwany uznaje, że wartość ewidencyjna nieruchomości podawana w bilansie była zawyżona i to już od chwili jej zakupu, powstaje pytanie, dlaczego nigdy nie dokonał przeszacowania jej wartości w określony powyższymi przepisami ustawy o rachunkowości sposób. W ocenie Sądu odpowiedź na to pytanie jest prosta - w interesie Spółki nie leżało przeszacowanie nieruchomości, która była zabezpieczona kredytem hipotecznym, gdyż ewentualne znaczne zmniejszenie jej wartości rynkowej mogłoby prowadzić do wypowiedzenia przez bank umowy kredytu lub żądania dodatkowego zabezpieczenia od Spółki. Stąd też obecne twierdzenia pozwanego, że wartość nieruchomości wskazywana w bilansie nie odpowiadała jej wartości rynkowej i wyciąganie z powyższego wniosku o braku odpowiedzialności pozwanego, nie mogą zostać zaakceptowane. Prowadziłyby bowiem do wniosku, że Spółka w bilansie może dokonywać dowolnej wyceny środków trwałych, odbiegających od ich realnej wartości rynkowej, który to wniosek jest nie do zaakceptowania biorąc pod uwagę, że bilans jest dokumentem księgowym podlegającym zatwierdzeniu przez biegłego rewidenta, składanym do dokumentów rejestrowych, do którego wgląd ma każdy zainteresowany podmiot zgłaszający taki wniosek na przykład z uwagi na zamiar nawiązania współpracy handlowej z kontrahentem i działający w zaufaniu do dokumentów urzędowych obrazujących kondycję finansową kontrahenta. Dlatego też Sąd nie znalazł podstaw, by podzielić wnioski pozwanego w tym zakresie. Oczywistym jest natomiast, że ocena sytuacji majątkowej Spółki na potrzeby realizacji roszczenia z art. 299 k.s.h. jest oceną do pewnego stopnia hipotetyczną, jak kształtowałaby się możliwość zaspokojenia roszczenia powoda w sytuacji gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony w czasie właściwym, przy czym ocena ta dokonywana jest z uwzględnieniem okoliczności, że wniosek ten został spóźniony, zatem nie może być tutaj wprost do oceny tej okoliczności przeniesiony stan, jaki zaistniał w toku toczącego się, choć wiadomo, że spóźnionego postępowania upadłościowego. W niniejszej sprawie zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło o 10 miesięcy za późno. Tymczasem niewykluczone jest, że gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony te 10 miesięcy wcześniej, nieruchomość zostałaby zbyta za cenę wyższą, niż ostatecznie ją sprzedano.

Należy jednak podkreślić, że w niniejszej sprawie z opinii biegłego L. S. (1) wynika, że także przy przyjęciu wartości nieruchomości wycenionej na zlecenie Syndyka Masy Upadłości w toku postępowania upadłościowego na dzień 29 lipca 2013 roku, po skorygowaniu wartości nieruchomości (różnica między wartością ewidencyjną nieruchomości a wartością likwidacyjna wynosiła 3.270.487,19 złotych – 1.727.514,00 złotych = 1.542.973,19 złotych) wartość ewidencyjna majątku Spółki na dzień 30 czerwca 2012 roku wynosiła 6.121.083,17 złotych (7.664.056,36 złotych - 1.542.973,19 złotych = 6.121.083,17 złotych). Majątek skorygowany o zobowiązania z pierwszeństwem w regulowaniu wynosił 3.352.481,42 złote. Procent pokrycia pozostałych zobowiązań, w tym zobowiązań powoda, wynosił niemal 100 % (96,82 %). Należy tylko zauważyć, że powyższa wycena została dokonana do celów sprzedaży wymuszonej w toku postępowania upadłościowego, co powoduje obniżenie jej wartości o określoną wartość. Wartość odtworzeniowa nieruchomości została bowiem wyceniona na kwotę 2.032.376,00 złotych, a zatem przy jej przyjęciu, roszczenie powoda uległoby również zaspokojeniu w całości.

Natomiast za nieuzasadnioną Sąd przyjął argumentację pozwanego, że należy zastosować do wyliczenia możliwości zaspokojenia wierzytelności powoda wartość, za jaką nieruchomość została ostatecznie sprzedana w toku postępowania upadłościowego, to jest wartość 250.000,00 złotych. Rację ma tutaj pełnomocnik powoda, że sprzedaż nieruchomości przez Syndyka jest obwarowana naczelną zasadą postępowania upadłościowego, jaką jest zaspokojenie wierzycieli, stąd cena uzyskana ostatecznie ze sprzedaży dla bytu tej sprawy jest bez znaczenia, bowiem Syndyk ma obowiązek sprzedać rzecz za cenę jaką w danym momencie może uzyskać, oczywiście z zachowaniem procedury i bez względu na rzeczywistą wartość, która w tym przypadku była wielokrotnie wyższa, niż cena ostatecznie uzyskana ze sprzedaży.

Mając na uwadze przedstawione wyżej okoliczności Sąd uznał powództwo za uzasadnione co do zasady i co do wysokości.

Korekty wymagało natomiast roszczenie o odsetki. Wnosząc pozew powód domagał się zasądzenia kwoty 2.612,99 złotych z ustawowymi odsetkami: od kwoty 1.501,98 złotych od dnia 8 maja 2012 roku do dnia zapłaty, od kwoty 467,01 złotych od dnia 24 lipca 2012 roku do dnia zapłaty i od kwoty 647,00 złotych od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, zatem odsetki od należności głównej (od kwoty 1.501,98 złotych i od kwoty 467,01 złotych) zostały określone w taki sposób, jak wynikało to z nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym w sprawie I Nc 1724/13 w dniu 30 grudnia 2013 roku, oprócz tego powód domagał się odsetek od kosztów procesu orzeczonych w nakazie zapłaty.

Należy jednak podkreślić, że roszczenie określone w art. 299 k.s.h. powstaje w zasadzie w chwili bezskuteczności egzekucji wierzytelności objętej prawomocnym tytułem egzekucyjnym wystawionym przeciwko spółce, z reguły bowiem już wtedy, gdy egzekucja okaże się bezskuteczna, wierzyciele spółki dowiadują się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej do jej naprawienia. Termin spełnienia takiego świadczenia odszkodowawczego nie jest jednak oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Wymagalność roszczenia należy więc określić zgodnie z art. 455 k.c., a zatem niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania i dopiero od dnia wymagalności świadczenia wierzyciel może, zgodnie z art. 481 k.c., żądać odsetek za opóźnienie w jego spełnieniu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 lutego 2017 roku, V ACa 475/16, LEX nr 2272073).

Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialności w obliczu bezskuteczności egzekucji przeciwko tej spółce nie wstępuje w sytuację prawną spółki, nie odpowiada tak jak spółka, lecz ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą. Nie budzi także wątpliwości, że odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie art. 299 k.s.h. obejmuje zasądzone w tytule wykonawczym, wydanym przeciwko spółce, koszty procesu, koszty postępowania egzekucyjnego umorzonego z powodu bezskuteczności egzekucji i odsetki od należności głównej. Takie założenie skutkuje zaś koniecznością odmiennego formułowania roszczenia przez wierzyciela w postępowaniu przeciwko samej dłużnej spółce w porównaniu z roszczeniem kierowanym już przeciwko jej członkom zarządu. Jeśli bowiem chodzi o roszczenie odsetkowe, to kluczowym staje się rozróżnienie dwóch kategorii: odsetek za opóźnienie należnych od spółki oraz odsetek za opóźnienie w wykonaniu zobowiązania odszkodowawczego należnych od członków jej zarządu. Wymagalność roszczenia należy więc określić zgodnie z art. 455 k.c., a zatem niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania i dopiero od dnia wymagalności świadczenia wierzyciel, zgodnie z art. 481 k.c., może żądać odsetek za opóźnienie w jego spełnieniu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 maja 2017 roku, I ACa 349/16, LEX nr 2292406).

Odpowiedzialność członka zarządu odnosi się również do odsetek i kosztów postępowania, przy czym od tych ostatnich nie nalicza się odsetek (zob. wyroki SN: z dnia 16 marca 2007 r., III CSK 404/06, LEX nr 457763, z dnia 8 marca 2007 r., III CSK 352/06, LEX 278665). Odsetki biegną do dnia zapłaty z tym, że ze względu na odszkodowawczy charakter roszczenia z art. 299 k.s.h. powinny być zsumowane i należne są od chwili wymagalności ustalonej zgodnie z art. 455 k.c. kwoty (tak też wyroki SN z dnia: 21 lutego 2002 r., IV CKN 793/00, OSNC 2003/2/22, Biul. SN 2002/7/11, M. Prawn. 2002/19/900, 16 października 1998 r., III CKN 650/97, OSNC 1999, Nr 3, poz. 64 i uchwała SN z dnia 7 grudnia 2006 r., III CZP 118/06, OSNC 2007/9/136, Prok.i Pr.-wkł. 2008/4/45, Biul.SN 2006/12/7).

Należy podkreślić, że w niniejszej sprawie wnosząc pozew powód nie dokonał kapitalizacji odsetek. Z kolei w wezwaniu do zapłaty skierowanym do pozwanego w dniu 23 września 2013 roku określił, że wzywa do uregulowania należności głównej w kwocie 1.968,99 złotych, odsetek od niezapłaconych w terminie faktur w kwocie 256,00 złotych i kosztów procesu w kwocie 647,00 złotych. Nie wskazał jednak okresu, za jaki naliczył odsetki w wysokości 256,00 złotych, co uniemożliwia dokonanie weryfikacji jego roszczenia w tym zakresie. Dlatego też Sąd zasądził w niniejszej sprawie odsetki od należności głównej, tj. od kwoty 1.501,98 złotych oraz od kwoty 467,01 złotych od dnia następnego po upływie 7-dniowego terminu wyznaczonego w wezwaniu do zapłaty. Sąd przyjął, że skoro wezwanie do zapłaty zostało nadane w dniu 28 września 2013 roku, to pozwany mógł je otrzymać najwcześniej w dniu 29 września 2013 roku, zatem 7-dniowy termin do spełnienia świadczenia upłynął dla niego w dniu 6 października 2013 roku. Zatem pozwany pozostawał w opóźnieniu od dnia 7 października 2013 roku. Zasądzając odsetki od należności głównej Sąd wziął pod uwagę treść art. 481 k.c., uwzględniając zmianę brzmienia tegoż przepisu począwszy od 1 stycznia 2016 roku. W pozostałym zakresie roszczenie o odsetki od należności głównej podlegało oddaleniu jako niezasadne, podobnie jak w całości roszczenie o zasądzenie odsetek od kosztów procesu orzeczonych w nakazie zapłaty, co do których brak było w ogóle podstaw do ich naliczenia, co już wskazano wyżej.

O kosztach procesu należnych na rzecz powoda Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., obciążając pozwanego jako przegrywającego sprawę kosztami procesu poniesionymi przez stronę przeciwną. Na koszty procesu poniesione przez powoda w łącznej wysokości 1.928,00 złotych złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 131,00 złotych (art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sadowych w sprawach cywilnych, t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 623 z późn. zm.), wynagrodzenie za czynności radcy prawnego w wysokości 600,00 złotych (§ 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.), opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych (art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej, Dz.U. z 2006 r., Nr 225, poz. 1635 z późn. zm., w zw. z cz. IV załącznika do tej ustawy), wynagrodzenie biegłego w wysokości 1.000,00 złotych, opłata od zażalenia na postanowienie o zawieszeniu postępowania w wysokości 30,00 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu zażaleniowym w wysokości 150,00 złotych (§ 12 ust. 2 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 powołanego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu).

Na nieuiszczone koszty sądowe w niniejszej sprawie wynoszące 1.251,52 złotych złożyły się nieuiszczone wydatki związane z opinią biegłego w zakresie, w jakim nie zostały pokryte z zaliczek uiszczonych przez strony.

Zgodnie z brzmieniem art. 113 ust. 1 powołanej ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Kierując się wskazaniami powołanego przepisu Sąd w punkcie 4 wyroku nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa od pozwanego kwotę 1.251,52 złotych tytułem nieuiszczonych wydatków postępowania.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zarzucając mu bezzasadność uwzględnienia powództwa w sytuacji, gdy powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 299 k.s.h. ( ani na innej podstawie), natomiast pozwany wykazał, iż nawet gdyby wniosek o upadłości uznać za spóźniony, to powód nie poniósł szkody będącej w związku ze spóźnieniem wniosku.

Wskazując na powyższe wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanego jest częściowo uzasadniona. Pogląd w niej zawarty - braku legitymacji biernej po stronie M. W. jest chybiony.

Autor środka odwoławczego stoi na stanowisku, iż mandat członka zarządu spółki objętej unormowaniem kodeksu spółek Handlowych wygasa z dniem odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu (art. 202 § 1 KSH).

W tej mierze skarżący odwołuje się do poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 lipca 2010 roku w sprawie IIICZP 23/10 (por. OSNC 2011/1/6, Mop 2011/7 str. 374).

Zapatrywania tego Sąd Okręgowy nie podziela. Prezentowany pogląd został poddany krytyce (por. np. wyrok SN z dnia 12.X.2011r. II CSK 29/11, MoP 2012 r 10, Biul.SN 2011 Nr 12, wyrok NSA z dnia 29.VI.2016r., IIFSK 1580/14.

Trafnie podniesiono, że w razie powołania członka zarządu na czas nieoznaczony nie znajdują zastosowania przepisy art. 202 § 1 -2 KSH, lecz § 4 tego przepisu co oznacza, że członek zarządu powołany na czas nieoznaczony będzie pełnić swoją funkcję tak długo, dopóki nie spełni się którakolwiek z przesłanek wygaśnięcia mandatu w nim określona, w szczególności zaś dopóki nie zostanie odwołany uchwałą wspólników.

Przedstawiony pogląd jest na ogół akceptowany w nauce prawa (por. komentarz do art. 202 KSH, red Jara 2017, wyd. 17/D. Kupryjańczyk oraz glosy R.L. Kwaśnickiego i P. Letolc, Z.Kumewicza, A Szlęzaka do wyroku SN z 12.10.2011r.).

Przedstawione względy prowadzą zatem do wniosku, iż pozwany nie utracił mandatu członka zarządu spółki z chwilą odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy pełny rok obrotowy, gdyż na stanowisko to został powołany na czas nieoznaczony.

W tym miejscu podnieść należy, że do odmiennych wniosków nie prowadziłaby akceptacja poglądu przeciwnego wyrażonego przez pozwanego w toku postępowania pierwszoinstancyjnego oraz w apelacji.

Trafnie zauważa się, że brak dowodu na to, aby istniały w formie pisemnej uchwały o odnowieniu członkom zarządu mandatu na kolejne kadencje (o powołaniu kolejne kadencje) nie stoi na przeszkodzie ocenie, że byli oni powołani w formie uchwał podejmowanych per facta concludentia. Podkreśla się również, że o pełnieniu funkcji członka zarządu decyduje zawsze stan rzeczywisty, a więc okoliczności faktyczne danego przypadku. Podaje się przykłady udziału danej osoby jako członka zarządu w zgromadzeniu wspólników, na których podejmowane były uchwały dotyczące zatwierdzenia sprawozdań z działalności zarządu, zatwierdzenia sprawozdań finansowych oraz dokonanie podziału zysku lub pokrycia strat. Chodzi również o rolę jaką dana osoba pełniła w czynnościach faktycznych i prawnych na zewnątrz spółki ( por. wyrok SN z dnia 4.III.2015r., IV CSK 340/14 oraz wyrok WSA w Poznaniu z dnia 10.XI.2015r. ISA (PO 1288/14 a nadto wyrok NSA z 12.01.2016r. II FSK 468/15 i wyrok NSA z 22.03.2013r. I FSK 862/12).

W realiach niniejszej sprawy pozwany faktycznie pełnił funkcję członka zarządu spółki i to zarówno w stosunkach wewnętrznych jak też zewnętrznych. Lektura akt dostarcza szeregu przykładów, że pozwany faktycznie pełnił mandat członka zarządu. W tym charakterze jako reprezentant spółki nabywał nieruchomości od podmiotów trzecich. Jego pozycja z punktu widzenia kontrahenta jak też wspólników spółki nie była kwestionowana.

Ubocznie podnieść należy, że w spornym okresie w Krajowym Rejestrze Sądowym figurował jako członek zarządu. Wpis ten zarówno przez niego jak też wspólników nie był nigdy kwestionowany. Wpisy dokonywane w KSR mają charakter deklaratoryjny. Są one jednak objęte domniemaniem prawnym, które jest wzruszalne . Stwierdzić należy, że pozwany z naruszeniem art. 6 kc nie wykazał, iż kto inny w miejsce jego wykonywał mandat w przedmiotowym okresie.

Zgodzić się jednak należało ze skarżącym, iż kwota zasądzona w wyroku Sądu I instancji jest wygórowania. Odpowiedzialność odszkodowawcza członków zarządu unormowana w przepisie art. 299 KSN ma charakter subsydiarny. Członek zarządu własnym majątkiem ponosi odpowiedzialność za spółkę w w/w przepisie unormowanej. Powyższe musi oznaczać, że odpowiedzialność członka zarządu rozciąga się w tych granicach, w jakich ponosiłaby odpowiedzialność spółka. Z opinii biegłego L. S. ( por. k.557 - 559) wynika, że powód mógłby uzyskać w ramach terminowo wszczętego postępowania upadłościowego 54% spornej należności. Stanowi to sumę 1.416,55 złotych. Do takiej więc kwoty obniżona została zasądzona należność. (art. 386 § 1 kpc).

Brak było natomiast podstaw do uwzględnienia apelacji w pozostałym zakresie.

Twierdzenia autora apelacji, że powód nie wykazał zaistnienia przesłanek odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 299 KSH są gołosłowne. Sąd rejonowy przeprowadził obszerne postępowanie dowodowe inicjowane przez obie strony. Zgromadzone dowody zostały poddane rzetelnej i wnikliwej ocenie przy uwzględnieniu reguł, o których mowa w art. 233 § 1 kpc. Na ich podstawie zostały poczynione trafne ustalenia, w szczególności w zakresie hipotezy objętej art. 299 KSH.

Motywy pisemne zaskarżonego wyroku tak w części ustaleń faktycznych jak i prawnych są szczegółowe. Kwestia zaistnienia przesłanek z art. 99 KSH byłą przedmiotem gruntownej analizy sądu rejonowego. Rozważania te są prawidłowe i Sąd Okręgowy przejmuje je za własne.

Z tych zatem przyczyn wniesioną apelację w przedstawionym zakresie jako nieuzasadnioną należało oddalić (art. 385 kpc).

O kosztach procesu za obie instancje orzeczono na podstawie art. 100 kpc, gdyż obie strony w bardzo porównywalnym zakresie wygrały proces.

SSO Jarosław Gołębiowski

SSO Dariusz Mizera SSR Piotr Fal