Sygn. akt I ACa 1856/22
Dnia 30 października 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodnicząca: Sędzia SA Wiesława Kuberska
Protokolant: Bartosz Kędziora
po rozpoznaniu w dniu 30 października 2023 r. w Łodzi na rozprawie
sprawy z powództwa M. J. i B. J.
przeciwko Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w G.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu
z dnia 20 czerwca 2022 r. sygn. akt I C 1220/20
1. oddala apelację;
2. zasądza od Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. na rzecz M. J. i B. J. kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I ACa 1856/22
Zaskarżonym wyrokiem z 20 czerwca 2022 r. Sąd Okręgowy w Kaliszu,
w sprawie z powództwa M. J. i B. J. przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w G. o zapłatę i ustalenie, zasądził
od pozwanego banku na rzecz powodów kwotę 278.222,97 zł oraz kwotę
62.278,06 CHF, zastrzegając dla pozwanego prawo wstrzymania się ze spełnieniem powyższego świadczenia do czasu zaoferowania przez powodów zwrotu świadczenia wzajemnego w kwocie 642.081,62 zł albo zabezpieczenia roszczenia o jego zwrot (pkt 1), ustalił nieważność umowy kredytu nr (...) zawartej w dniu 1 sierpnia 2008 r. pomiędzy powodami a G. M.
Bankiem S.A. z siedzibą w G. – poprzednikiem prawnym pozwanego
(pkt 2), a także zasądził od pozwanego banku na rzecz powodów tytułem zwrotu kosztów postępowania łącznie kwotę 11.834 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty (pkt 3).
(wyrok – k. 373 – 373 verte)
Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne.
Z ustaleń tych wynikało, że w dniu 10 czerwca 2008 r. powodowie zwrócili się do (...) Bank S.A. z siedzibą w G. (obecnie Bank (...) S.A. z siedzibą w G.) z wnioskiem o udzielenie kredytu hipotecznego nr (...) kwocie 643.200 zł. Powodowie we wniosku wskazali, że frank szwajcarski ma być walutą kredytu. Powodowie złożyli wniosek na formularzu banku. Podpisali także oświadczenia, w których wskazywali, że została im przedstawiona oferta kredytu hipotecznego w złotych polskich, oraz że wybrali kredyt w walucie obcej, będąc uprzednio poinformowanymi o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu hipotecznego w walucie obcej, a także o ryzyku stopy procentowej w przypadku kredytów o zmiennej stopie procentowej. Powodowie swoimi podpisami potwierdzili również otrzymanie zawiadomienia o prawie odstąpienia od umowy w terminie 10 dni od dnia podpisania umowy wraz ze wzorem oświadczenia o odstąpieniu.
Powodowie w dniu 1 sierpnia 2008 r. jako konsumenci zawarli z (...) Bank S.A. z siedzibą w G. umowę kredytu nr (...).
W świetle § 1 ust. 1 i 2 umowy (...) Bank S.A. zobowiązał się pozostawić do dyspozycji kredytobiorców kredyt w wysokości 642.081,62 zł, indeksowany kursem (...), na pokrycie części ceny budowy domu jednorodzinnego (510.000 zł), pokrycie części kosztów wykończenia nieruchomości mieszkalnej (70.500 zł) oraz refinansowanie części poniesionych kosztów budowy powyższej nieruchomości mieszkalnej (10.000 zł), spłatę wcześniejszych zobowiązań, a także kosztów z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty pracy (7.613,62 zł), opłaty z tytułu wyceny nieruchomości w wysokości 300 zł oraz kosztów związanych z wpisaniem hipoteki w kwocie 468 zł. W dniu wypłaty saldo jest wrażone w walucie, do której indeksowany jest kredyt, według kursu kupna waluty, do której indeksowany kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A., opisanej szczegółowo w § 17 (dalej: Tabela kursów), następnie saldo walutowe przeliczane jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów.
W myśl § 17 ust. 1 umowy do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytów stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielnych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji. Kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna (ust. 2). Kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży (ust. 3). Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut, ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym, skorygowane o marże kupna/sprzedaży (...) Banku S.A.
(ust. 4). Obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie banku określane są przez bank po godz. 15.00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane w siedzibie banku oraz publikowane na stronie internetowej banku (ust. 5).
W świetle § 2 ust. 4 umowy kredytobiorca zobowiązany jest do zapłaty
co trzy lata opłaty manipulacyjnej z tytułu przekroczenia dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości. Wysokość pierwszej opłaty manipulacyjnej wynosi 0 zł. Każda kolejna opłata manipulacyjna będzie wynosiła 3,6% różnicy pomiędzy kwotą pozostająca do spłaty salda kredytu, określoną w złotych polskich (w przypadku kredytów indeksowanych - ustaloną według kursu spłaty kredytu obowiązującego zgodnie z § 17) na ostatni dzień mijającego 3-letniego okresu kredytowania, a kwotą 600.480 zł. Obowiązek zapłaty opłaty manipulacyjnej ustaje, gdy w dacie jej płatności saldo zadłużenia obniży się do kwoty niższej lub równej kwocie określonej na końcu poprzedniego zdania, czyli przestaje przekraczać dopuszczalny wskaźnik obciążenia nieruchomości kredytem. Druga i każda kolejna opłata manipulacyjna będzie doliczana do salda kredytu z dniem powstania obowiązku jej uiszczenia.
W przypadku kredytów indeksowanych przed jej doliczeniem, o którym mowa
w poprzednim zdaniu, opłata zostanie przeliczona na walutę, do której indeksowany jest kredyt według kursu obowiązującego dla spłaty kredytu, zgodnie z § 17.
Zgodnie z umową spłata kredytu wraz z odsetkami nastąpi w 360 równych miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych na zasadach określonych w § 10 (§ 1 ust. 5 umowy).
W myśl § 3 ust. 2 i § 12 umowy zabezpieczeniem kredytu jest hipoteka kaucyjna do kwoty 361.374,07 zł na nieruchomości położonej w K. przy
ul. (...), wpisanej w księdze wieczystej pod numerem (...) oraz do kwoty 730.164,68 zł na nieruchomości położonej
w S., wpisanej w księdze wieczystej pod numerem (...), dla zabezpieczenia spłaty kapitału kredytu, odsetek, opłat, prowizji i innych należności mogących powstać w wykonaniu umowy, w szczególności różnic kursowych. Zabezpieczeniem jest także cesja na rzecz banku wierzytelności
z tytułu umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych oraz ubezpieczenie od ryzyka utraty pracy.
W świetle § 7 ust. 1 umowy wypłata kredytu miała być dokonana
w transzach, z tym, że ostateczny termin wypłaty każdej z transz nie mógł być dłuższy niż 5 dni roboczych po spełnieniu warunków umowy i otrzymaniu przez bank wniosku o wypłatę. Zgodnie z treścią umowy wypłata następuje na wskazany przez kredytobiorcę rachunek bankowy. Każdorazowo wypłacona kwota złotych polskich zostanie przeliczona na walutę, do której indeksowano kredyt, według kursu kupna (...) podanego w Tabeli kursów, obowiązującego
w dniu dokonania wypłaty przez bank (ust. 2).
Według § 10 ust. 1 umowy spłata kredytu wraz z odsetkami dokonywana będzie nie później niż w tym samym dniu kalendarzowym każdego miesiąca,
w którym nastąpiła wypłata I transzy kredytu. Zgodnie z ust. 6 rozliczenie każdej wpłaty dokonanej prze kredytobiorcę będzie następować z datą wpływu środków do banku, według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów, obowiązującego w dniu wpływu środków do banku. W myśl ust. 11 tego paragrafu bank może na wniosek kredytobiorcy dokonać zmiany waluty, do której indeksowany jest kredyt.
Na podstawie § 8 ust. 1 umowy bank był uprawniony do pobierania odsetek od kredytu w walucie kredytu według zmiennej stopy procentowej. Zmienna stopa procentowa ulega zmianie w tym samym dniu kalendarzowym,
w jakim nastąpiła wypłata kredytu lub pierwszej transzy kredytu, najbliższego miesiąca następującego po ostatniej zmianie indeksu L3.
Zgodnie z § 2 ust. 1 oprocentowanie kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosi 4,94% w skali roku i stanowi sumę stałej w okresie kredytowania marży w wysokości 0,92% oraz aktualnej stawki oprocentowania LIBOR 3M.
W § 6 ust. 1 wskazano, że całkowity koszt kredytu na dzień sporządzania umowy wynosi 433.051,27 zł, a podana kwota nie uwzględnia ryzyka kursowego. Ponadto w myśl § 11 ust. 6 umowy kredytobiorca oświadczał, że znane jest mu ryzyko występujące przy kredytach indeksowanych kursem waluty obcej, wynikające ze zmiany kursu waluty obcej, do której indeksowany jest kredyt, w stosunku do złotych polskich. Oświadczał także, że został poinformowany, że w przypadku wzrostu kursu waluty indeksacji kredytu
w stosunku do złotych polskich, nastąpi odpowiedni wzrost jego zadłużenia
w złotych polskich wobec banku z tytułu zaciągniętego kredytu oraz wzrost wysokości raty kredytu wyrażonej w złotych polskich, co może spowodować, że ustanowione prawne zabezpieczenie stanie się niewystarczające.
W § 11 ust. 3 umowy zawarto klauzulę, zgodnie z którą kredytobiorca oświadczał, że postanowienia umowy zostały z nim indywidualnie uzgodnione.
W imieniu pozwanego banku umowę kredytu nr (...) podpisał doradca kredytowy P. M.. Powódka M. J. w dniu 1 sierpnia 2008 r. podpisała umowę w imieniu własnym i męża B. J. wraz z oświadczeniem o dostarczeniu jej przez bank przed podpisaniem umowy tabeli prowizji i opłat, OWU oraz wzoru umowy. Zgodnie
z godzinową adnotacją umieszczoną na umowie i oświadczeniu powódka
w dniu 1 sierpnia 2008 r. o godz. 10:20 otrzymała wzorzec umowy i została poinformowana przez przedstawiciela banku o konieczności zapoznania się
z nim, a o godz. 10:50 podpisała umowę.
Umowa kredytowa była zmieniana aneksami z 10 lutego 2010 r.,
25 sierpnia 2010 r. i 20 czerwca 2014 r. W dniu 21 sierpnia 2012 r. strony zawarły aneks do umowy kredytowej, na mocy którego dokonano zmiany określonego w umowie sposobu spłaty, w ten sposób, że od dnia wejścia w życie aneksu spłata może być dokonywana w złotych polskich lub w walucie, do której indeksowany jest kredyt.
Powodowie z tytułu spłaty rat kredytu nr (...) od 7 sierpnia 2008 r. do 19 stycznia 2022 r. uiścili na rzecz pozwanego kwotę 278.222,97 zł oraz 62.737,93 CHF.
Umowa została zawarta na wzorcu umownym stosowanym powszechnie przez pozwanego, postanowienia umowy dotyczące mechanizmu indeksacji nie były indywidualnie uzgadniane między stronami. Powodowie nie wiedzieli, że mają możliwość negocjowania warunków kredytowych.
Powodowie nie zostali poinformowani przez przedstawiciela banku,
w sposób jednoznaczny i weryfikowalny, w jaki sposób ustalany jest przez bank kurs waluty oraz w konsekwencji jaki będzie to miało wpływ na przyszłe saldo zadłużenia.
W dacie zawarcia przedmiotowej umowy kredytu powodowie nie prowadzili działalności gospodarczej. Kredyt zaciągnęli na pokrycie kosztów związanych z budową domu mieszkalnego i spłatę kredytu już zaciągniętego na ten cel.
Kredyt indeksowany do (...) wybrali, bowiem przestawiona opcja kredytu była dla nich korzystniejsza - niższa była rata kapitałowo odsetkowa. Powodowie na podstawie zapewnień pracowników banku nie przewidywali, aby kurs franka zaczął rosnąć, uważali, że bank jest instytucją godną zaufania, która nie zaoferowałaby im nieuczciwego produktu.
Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne w zakresie roszczenia głównego, nie mając wątpliwości co do tego, że zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy w zakresie przewidującym mechanizm indeksacji spełniały wymogi abuzywności w rozumieniu art. 385
1 § 1 k.c. Przede wszystkim w ślad za domniemaniem z art. 385
1 § 3 zd. 2 k.c. (nieobalonym przez pozwanego) jako postanowienia wynikające z wzorca umownego, którym posłużył się bank, nie zostały one indywidualnie uzgodnione z powodami, jako konsumentami, pozbawiając powodów wpływu na ich treść. Po drugie zaś postanowienia te kształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.
Bank, wprowadzając klauzule waloryzacyjne oparte o kursy walut wskazane w sporządzanych przez siebie tabelach, przyznał sobie bowiem prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu i wysokości całej wierzytelności poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wartości spreadu walutowego, czym zachwiał równorzędność stron umowy. Nie przedstawił przy tym powodom rzetelnych informacji, które pozwoliłyby im na racjonalne rozważenie ryzyka zmiany kursu (...) na przestrzeni wieloletniego okresu związania się umową kredytu i wpływu zmiany kursu na wysokość rat kredytowych. Bank nie poinformował też i nie uświadomił powodów o nieograniczonym ryzyku związanym z wahaniami kursu waluty, jak również nie przedstawił rzetelnej kalkulacji w wypadku scenariusza niekorzystnego dla klienta. Pozwany bank wykorzystał tym samym swoją przewagę informacyjną.
Doszło zatem do nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron przy uprzywilejowaniu podmiotu profesjonalnego, mającego pozycję ewidentnie silniejszą w nawiązanym stosunku.
Okoliczności rozpatrywanej sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego, nie pozwalały stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt jej zawarcia, stanowiły jej essentialia negotii, bez których umowa nie mogłaby funkcjonować.
Stwierdzenie niedozwolonego charakteru powyższych postanowień musiało w tej sytuacji poskutkować nieważnością zawierającej je umowy (powodowie zdaniem Sądu Okręgowego mieli niezbędny w tym zakresie interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c.), a tym samym odpadnięciem podstawy prawnej świadczenia na rzecz pozwanego banku, które podlegało zwrotowi jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c.
Nie znalazł przy tym akceptacji Sądu podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.
Sąd Okręgowy uwzględnił natomiast zarzut zatrzymania i przyjmując, że skuteczne skorzystanie przez stronę z prawa zatrzymania wzajemnego świadczenia pieniężnego wyłącza opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia, nie zasądził odsetek od dochodzonych należności.
Zważywszy na to, że roszczenie ewentualne pozwu zostało zgłoszone na wypadek nie uwzględnienia żądania głównego, Sąd Okręgowy odstąpił od rozważań w jego przedmiocie.
Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był art. 98 k.p.c.
(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 387 – 398)
Pozwany bank zaskarżył opisany wyrok w całości apelacją, w której zarzucił:
1) naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:
a) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez błędne, sprzeczne
z zasadami logiki oraz doświadczeniem życiowym, a przy tym niezgodne
z zebranym w sprawie materiałem dowodowym stwierdzenie, że pomimo odwołania się w treści umowy w § 1 ust. 1 do kwoty kredytu określonej w PLN oraz § 17 ust. 2-5 umowy kredytu do obiektywnego parametru w postaci
kursu średniego NBP dla (...): „[...] lecz o okoliczność, że na wysokość tej
raty, w istocie wpływał kurs waluty ustalany jednostronnie przez bank.
To zaś sprawiało, że dla kredytobiorcy niemożliwe było przewidzenie,
w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencji ekonomicznych wypływających dla niego z faktu zawarcia umowy.”, czy „W umowie brak było jakichkolwiek podstaw, którymi bank miał się kierować przy ustalaniu kursów walut'”, Wysokość kredytu była powodom znana w dniu zawarcia umowy (podana w umowie kwota została kredytobiorcy wypłacona), a wysokość marży kupna i sprzedaży, o której mowa w § 17 ust. 2-5 umowy kredytu była określania w oparciu o kurs średni NBP dla (...) oraz o średnią arytmetyczną
z kursów kupna/sprzedaży z dokładnie oznaczonych pięciu największych banków referencyjnych działających w Polsce, tj. z (...) S.A., (...) S.A., (...) S.A. (obecnie (...) Bank (...) S.A.), Banku (...) S.A. oraz (...) S.A. (obecnie Banku (...) S.A.), w związku z czym wysokość kwoty kredytu była powodom znana w dniu udzielania kredytu oraz wysokość marży kursowych pozwanego banku była znana na dzień zawarcia umowy kredytu, a w zakresie określania ich wysokości stronie pozwanej nie przysługiwała jakakolwiek swoboda, co miało wypływ na wynik postępowania, bowiem skutkowało uwzględnieniem powództwa w całości,
b) art. 205
12 § 2 k.p.c. w zw. z art. 235
2 § 1 i 2 k.p.c. poprzez nierozpoznanie przez Sąd I instancji wniosku dowodowego strony pozwanej
o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny bankowości i rachunkowości, mimo iż wniosek ten został zgłoszony przez pozwanego w odpowiedzi na pozew - zgodnie ze zobowiązaniem Sądu I instancji do powołania wszystkich zarzutów, twierdzeń i dowodów, a niniejsza sprawa należy do spraw zawiłych, obrachunkowych i wymaga wiadomości specjalnych, co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy,
c) art. 236 k.p.c. poprzez niewydanie przez Sąd I instancji postanowienia dowodowego odnoszącego się do wniosku dowodowego strony pozwanej
o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny bankowości i rachunkowości zgłoszonego w odpowiedzi na pozew, mimo że odniesienie się do wniosków dowodowych stron jest obowiązkiem procesowym sądu, który powinien je uwzględnić albo pominąć, co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy,
d) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne i niepoparte jakimikolwiek dowodami ustalenie, że:
• mechanizm przeliczenia waluty (...) na PLN według kursu ustalonego samodzielnie przez pozwany bank w tabeli kursów był nieokreślony i niemożliwy do zweryfikowania w zakresie jego prawidłowości przez kontrahentów banku - powodów i „Nie było mechanizmu weryfikacji, czy w okresie trwania umowy, kurs mieści się w granicach kursu rynkowego, w konsekwencji bank miał całkowitą swobodę jego kształtowania”, podczas gdy w sprawie na tą okoliczność nie został przeprowadzony jakikolwiek dowód, a tym samym powód nie sprostał udowodnieniu okoliczności w postaci tego, iż konkretne kursy wymiany walut rażąco odbiegały od kursów rynkowych, a tym samym stosowanie przez pozwaną tabel kursowych prowadziło do rażącego pokrzywdzenia powoda, jak również, iż pozwana mogła dowolnie kształtować kursy walut umieszczane
w tabelach (Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z 17 maja 2021 r., sygn. akt I C 1403/20 oraz wyroku Sądu Okręgowego
w Ł. z 31 marca 2021 r., sygn. akt I C 1390/20 kredytobiorca w ramach każdego procesu jest obowiązany wykazać, iż w jego konkretnej sprawie doszło do zastosowania kursów wymiany walut, które prowadziły do rażącego pokrzywdzenia danego kredytobiorcy), czego konsekwencją był błąd
w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na bezpodstawnym przyjęciu przez Sąd I instancji, iż stosowanie przez pozwaną tabel kursowych prowadziło do rażącego pokrzywdzenia interesu powoda, godziło w dobre obyczaje oraz nierównomiernie rozkładało prawa i obowiązki stron umowy, przyznając bankowi prawo do jednostronnego kształtowania wysokości świadczenia,
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a) art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 385
1 § 1 k.c. poprzez błędną
wykładnię postanowień zawartej umowy kredytu (a w konsekwencji
stwierdzenie ich abuzywności) w postaci przyjęcia przez Sąd I instancji, że wszystkie postanowienia umowy kredytu regulujące indeksację do (...) są postanowieniami niedozwolonymi w rozumieniu art. 385
1 § 1 k.c., bowiem rzekomo przyznają bankowi prawo do jednostronnego i arbitralnego ustalania wysokości zobowiązania kredytobiorcy podczas, gdy w § 17 ust. 4 umowy kredytu w wyraźny sposób odwołano się do w pełni obiektywnego miernika wartości w postaci kursu średniego NBP pozwalającego na określenie zadłużenia powoda w walucie obcej oraz na wyliczenie wysokości należnych rat kredytu,
a ewentualna nieważność tego postanowienia może dotyczyć wyłącznie zawartego w nim sformułowania o treści „skorygowane o marże (...) Banku S.A.”, w związku z czym wbrew stanowisku Sądu I instancji umowa ta może być wykonywana w oparciu o przelicznik w postaci kursu średniego NBP dla (...),
b) art. 385
1 § 1 k.c. oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez pominięcie przez Sąd I instancji dyrektyw interpretacyjnych w zakresie możliwości usunięcia wyłącznie nieuczciwego elementu z danego postanowienia umownego, wynikających z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)) a w szczególności wyroku z 29 kwietnia 2021 r., C-19/20 (…) w sprawie umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej Banku (...),
o analogicznej jak w niniejszej sprawie klauzuli § 17. Sąd I instancji uznał, że nie ma możliwości usunięcia wyłącznie nieuczciwego fragmentu z klauzuli indeksacyjnej, co pozostaje w sprzeczności z wyrokiem (...), który z kolei potwierdził, że sąd krajowy może (i powinien) usunąć z § 17 umowy tylko element dotyczący marży banku, co potwierdził również Sąd Najwyższy
w wyroku z 1 czerwca 2022 r., (...) 364/22. Powyższe uchybienie doprowadziło Sąd I instancji do stwierdzenia nieważności zawartej umowy, podczas gdy mogła być ona dalej wykonywana w oparciu o przelicznik w postaci kursu średniego NBP dla (...),
c) art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 56, art. 354 § 1 k.c., w zw. z art. 60 k.c. oraz art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG polegające na nieustaleniu sposobu wykonania umowy poprzez odwołanie się do zasad wykładni oświadczeń woli stron, współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów, pomimo że prawidłowa wykładnia oświadczeń woli prowadzi do wniosku, że: a) zgodnym zamiarem stron było zawarcie umowy kredytu indeksowanej do (...); b) sięgnięcie do zasad wykładni oświadczenia woli oraz zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów pozwala na ustalenie kursu wymiany, adekwatnego w świetle łączącego strony stosunku prawnego; c) kurs taki może zostać ostatecznie ustalony w oparciu o art. 358 § 2 k.c., który może znaleźć zastosowanie w sprawie, a także w oparciu o art. 24 ust. 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (…) oraz per analogiam art. 41 prawa wekslowego,
d) art. 189 k.p.c. poprzez bezpodstawne stwierdzenie nieważności umowy kredytu z uwagi na rzekome abuzywne postanowienia zawarte w umowie kredytu i uznanie, iż w skutek zawarcia umowy kredytu doszło do rażącego pokrzywdzenia kredytobiorcy, podczas gdy umowa kredytu nie zawiera postanowień abuzywnych, a nawet jeśli Sąd I instancji rzeczywiście takie postanowienia w umowie kredytu by zidentyfikował (czemu pozwana zaprzecza), to Sąd I instancji uznając bezskuteczność tych postanowień powinien przeprowadzić analizę możliwości dalszego wykonywania umowy przez strony.
W tym zakresie Sąd I instancji w całości pominął Wyrok (...) z 29 kwietnia 2021 r., C-19/20,
e) art. 189 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że
w stanie faktycznym sprawy powód posiada interes prawny w ustaleniu nieważności spornej w sprawie umowy kredytu, podczas gdy powodowi przysługuje dalej idące roszczenie o zapłatę, co eliminuje istnienie interesu prawnego ustaleniu nieważności stosunku prawnego,
f) art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a i b ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Pr. bank. (Dz. U. nr. 165, poz. 984, dalej ustawa antyspreadowa) poprzez nieuwzględnienie przy rozstrzyganiu zarzutu abuzywności postanowień umowy kredytu obowiązującego na dzień zamknięcia rozprawy stanu wprowadzonego ustawa antyspreadową, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, że wejście w życie ustawy nie zniwelowało dla powoda skutków, z których wywodzą oni rzekomą nieważność umowy kredytu,
g) art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c. poprzez błędne zastosowanie oraz
art. 411 pkt 1 k.c. poprzez niezastosowanie i błędne przyjęcie, że świadczenia spełnione na rzecz banku stanowiły świadczenia nienależne, mimo znajdowania podstawy w łączącym strony stosunku umownym oraz powodowie mogą domagać się zwrotu świadczenia, mimo iż wiedzieli o tym, że nie są do spełnienia świadczenia zobowiązani.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, a także – bez wskazania art.. 380 k.p.c., dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczności wywiedzione w odpowiedzi na pozew. Ponadto strona pozwana wniosła o zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy w sprawie wniosku z dnia 29 stycznia 2021 r., oznaczonego (...) I-4110-4/20. Oba wnioski zostały podtrzymane na rozprawie.
(apelacja – k. 402 – 411 verte)
Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie oraz zwrot kosztów, które ponieśli na tym etapie sporu.
(odpowiedź na apelację – k. 431 – 446 verte)
W dniu 24 października 2023 r. do akt sprawy wpłynęło pismo pełnomocnika pozwanego zawierające zarzut zatrzymania kwoty 629.395,19 zł.
(pismo procesowe – k. 457 i nast.)
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
I. Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Zaznaczyć przy tym należy, że Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r. w sprawie III CZP 49/07 (OSNC 2008/6/55), że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W związku z tym dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały przedstawione w apelacji i nie są wyłączone spod kontroli sądu odwoławczego na podstawie przepisu szczególnego.
Jednocześnie już w tym miejscu Sąd ad quem zmuszony jest wskazać, że bezprzedmiotowy jest ponowny zarzut pozwanego zatrzymania kwoty udzielonego kredytu, gdyż Sąd Okręgowy taki zarzut już uwzględnił, czemu dał wyraz w treści punktu 1 zaskarżonego wyroku. Wynika to również z uzasadnienia zaskarżonego wyroku – k. 397 – 397 verte. Tego rozstrzygnięcia nie zaskarżyła strona powodowa, a zatem bezprzedmiotowe było – oraz nieskuteczne – ponowne składanie takiego zarzut, nawet dotyczącego innej kwoty.
Sąd drugiej instancji nie zawiesił postępowania w tej sprawie z uwagi na brak podstaw prawnych. Przepis art. 177 § 1 pkt. 3 1 k.p.c. nie ma zastosowania do decyzji Sądu Najwyższego, a w dodatku przepis ten ma charakter fakultatywny, pozostawiając każdorazowo decyzję o zawieszeniu do uznania sądu rozstrzygającego sprawę. W realiach tej sprawy oczekiwanie na zdarzenie przyszłe i niepewne, jakim jest rozstrzygnięcie przez Sąd Najwyższy w sprawie wniosku z dnia 29 stycznia 2021 r., oznaczonego (...) I-4110-4/20, nie ma żadnego uzasadnienia jurydycznego. Kwestie jurydyczne występujące w tej sprawie, zostały wyczerpująco i klarownie wyjaśnione w orzecznictwie (...).
II. W pierwszej kolejności trzeba odnieść się do zarzutów skarżącego dotyczących procedowania w sprawie przed Sądem pierwszej instancji i poczynionych ustaleń faktycznych.
1. Sąd Apelacyjny nie zastosował w tej sprawie art. 380 k.p.c. w odniesieniu do dowodu z opinii biegłego sądowego, o przeprowadzenie którego wnosiła strona pozwana już przed Sądem Okręgowym, a następnie ponowiła go w apelacji. Wskazano w skardze apelacyjnej, że wniosek jest składny na okoliczność jak w odpowiedzi na pozew. Okoliczności te zostały bardzo szeroko wskazane w pkt. 4 tejże odpowiedzi na pozew (k. 90 – 94), ale sprowadzają się one do tego, że bank ustalał kursy (...) w Tabeli kursów kupna/sprzedaży w sposób niejednostronny, niedowolny i nieograniczony oraz prawidłowo w oparciu o ustalone kursy kupna/sprzedaży (...) rozliczał wpłaty dokonywane przez powodów. Konstatacja skarżącego sprowadza się do wniosku, że przeprowadzenie dowodu z opinii takiego biegłego prowadziłoby do ustalenia, że kwestionowane postanowienia umowy kredytu nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami i nie naruszają równowagi kontraktowej. Ponadto dowód ten pozwalałby ustalić, jakie konsekwencje dla banku wiążą się z uznaniem umowy za nieważną oraz czy nieważność taka jest dla powodów korzystna.
Sąd Apelacyjny pominął ten wniosek na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c., jako nieistotny dla rozstrzygnięcia w sprawie, gdyż próba wykazania faktu zbieżności tabel kursowych banku ze średnim kursem (...) wyliczonym przez NBP, albo inne banki komercyjne zmierzała do wykazania praktyki wykonywania spornej umowy. Tymczasem ta praktyka pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie, gdyż istota problemu sprowadza się do teoretycznej możliwości zawartej w treści samej umowy ustalania przez jedną stronę kontraktu kursu (...), bez wpływu na to drugiej strony, o czym będzie mowa dalej w części dotyczącej zastosowanego prawa materialnego. Zatem okoliczności sposobu ustalania kursu (...) przez pozwany bank, praktyki innych banków w tym zakresie i wykorzystywania tendencji rynkowych, w tym średnich kursów NBP, do ustalania kursu (...) przez stronę pozwaną, czy w ogólności praktyki wykonywania spornej umowy, pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie.
Ponadto nie można przyjąć, że powodom, jako konsumentom znany mógł być sposób ustalania kursów walutowych w tabelach pozwanego banku. Nie jest to fakt powszechnie znany. Jak słusznie podnosi się w judykaturze, za fakty powszechnie znane uważa się bowiem wydarzenia historyczne, polityczne, zjawiska przyrodnicze, procesy ekonomiczne lub zdarzenia normalnie i zwyczajnie zachodzące w określonym miejscu i czasie, znane każdemu rozsądnemu i mającemu życiowe doświadczenie mieszkańcowi miejscowości będącej siedzibą danego sądu. Nie są już faktami powszechnie znanymi informacje o fakcie zamieszczone w prasie i Internecie ani wpisy w księgach wieczystych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2016 r., II CSK 122/15, LEX nr 2041112). Fakt, który ze względu na swój charakter może być ustalony jedynie przy wykorzystaniu wiadomości specjalnych (opinii biegłego), nie może być jednocześnie uznany za fakt notoryjny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2013 r., III CSK 66/13, Lex nr 1463871).
Zbędne było również dopuszczanie dowodu z opinii biegłego sądowego dla potrzeb uzupełnienia powstałej luki po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych. Doświadczenie tutejszego Sądu, wynikające z tego rodzaju prób czynionych w innych sprawach, pozwala przyjąć, że nie jest możliwe ustalenie tzw. marży godziwej, rozumianej, jako średnia rynkowa marża banków. Złudne jest jej wyliczenie w oparciu o średnie spready stosowane przez polskie banki w transakcjach z indywidulanymi kredytobiorcami w badanym okresie, podobnie jak ustalenie wysokości zadłużenia w oparciu o kurs średni NBP lub inne tego typu mierniki. Ponadto kłóci się to z celem i zasadami dyrektywy 13/93.
I na koniec należy zasygnalizować, że Sąd ad quem nie znajduje także powodów dla których miałoby dojść do przeliczenia umowy kredytowej po średnim kursie NBP, o czym będzie szerzej w następnej części uzasadnienia.
W konsekwencji więc nie doszło również do naruszenia art. 235 2 § 1 pkt. 2 i 5 k.p.c. w zw. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd pierwszej instancji dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości.
2. Bezzasadny jest zarzut nierozpoznania istoty sprawy, poprzez brak analizy dopuszczenia dowodu z opinii takiego biegłego.
Przyjmuje się powszechnie, że sytuacja taka polega na pominięciu przez sąd pierwszej instancji podstawy roszczenia, przesłanek stanowiących o jego istnieniu, poprzez oparcie rozstrzygnięcia na nietrafnym zarzucie, np. braku legitymacji czynnej. Pojęcie nierozpoznania istoty sprawy interpretowane jest jako wadliwość rozstrzygnięcia polegająca na wydaniu przez sąd pierwszej instancji orzeczenia, które nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, bądź na zaniechaniu zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony z powodu bezpodstawnego przyjęcia, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (zob. post. SN z 27.6.2014 r., V CZ 45/14, L.). Wyjaśnieniem pojęcia „nierozpoznanie istoty sprawy" zajmował się Sąd Najwyższy w wielu orzeczeniach. W wyroku z 12.2.2002 r. sąd uznał, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (zob. wyr. SN z 12.2.2002 r., I CKN 486/00, L.; post. SN z: 4.9.2014 r., II CZ 41/14, L.; 27.6.2014 r., V CZ 41/14, L.; 4.9.2014 r., II CZ 43/14, L. i inne).
W innym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził, że oceny, czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia, nie zaś na podstawie ewentualnych wad postępowania wyjaśniającego (zob. wyr. SN z 22.4.1999 r., II UKN 589/98, L.). Ostatecznie Sąd Najwyższy przyjmuje, że nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd pierwszej instancji: 1) rozstrzygnął nie o tym, co było przedmiotem sprawy; 2) zaniechał w ogóle zbadania materialnej podstawy żądania; 3) pominął całkowicie merytoryczne zarzuty zgłoszone przez stronę; 4) rozstrzygnął o żądaniu powoda na innej podstawie faktycznej i prawnej niż zgłoszona w pozwie; 5) nie uwzględnił (nie rozważył) wszystkich zarzutów pozwanego dotyczących kwestii faktycznych, czy prawnych rzutujących na zasadność roszczenia powoda (post. SN z 26.11.2012 r., III SZ 3/12, L.; por. też: post. SN z: 9.11.2012 r., IV CZ 156/12, L.; 23.11.2012 r., niepubl.; 19.12.2012 r., II CZ 141/12, L.; 15.2.2013 r., I CZ 186/12, L.).
Tymczasem in casu Sąd a quo rozstrzygnął o tym, co było przedmiotem sprawy, zbadał materialną podstawę żądania, ocenił (kwestia czy prawidłowo jest rzeczą na tej płaszczyźnie obojętną) zarzuty zgłoszone przez pozwanego, orzekł o roszczeniu na podstawie faktycznej i prawnej zgłoszonej w pozwie oraz rozważył (nawet jeśli tylko pobieżnie) zarzuty pozwanego rzutujące na zasadność roszczenia powoda. Ewentualne braki w zakresie analizy prawnej mogą być uzupełnione przez Sąd drugiej instancji.
3. W zakresie ustaleń faktycznych Sądu a quo, to nie są one poczynione z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c.
W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, iż ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, Nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, Nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, publ. Lex nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, publ. Lex nr 56096).
Ponadto zarzut naruszenia tego przepisu musi odnosić się do skonkretyzowanych faktów, a nie ocen jurydycznych sądu pierwszej instancji. Trzeba wskazać, jakie ustalenia powinny być poczynione i na podstawie jakiego konkretnego, pominiętego przez sąd materiału dowodowego, ewentualnie, jakie ustalenia faktyczne powinny być pominięte i także na podstawie jakich dowodów tak należy uczynić.
Konieczne jest zwrócenie uwagi na to, że zasadnicze okoliczności faktyczne sprawy w istocie wynikają z treści samej umowy, dokumentów zgromadzonych w związku z przygotowywaniem umowy, korespondencji stron oraz przesłuchania powodów na okoliczności ustaleń w zakresie indywidualnego negocjowania kontraktu i należytego poinformowania konsumentów o skutkach zawarcia spornej umowy. Realnie Sąd pierwszej instancji nie poczynił żadnych ustaleń, które byłyby sprzeczne z całością tego materiału.
Niesporne jest przy tym, że powodowie dobrowolnie złożyli wniosek i podpisali umowę, oraz że sami zdecydowali się na kredyt waloryzowany kursem (...). Jednak te okoliczności nie mogą być utożsamiane z faktem indywidualnego negocjowania warunków umowy kredytu hipotecznego. Na tę okoliczność pozwany bank nie przedstawił żadnych dowodów, mimo obciążania właśnie jego obowiązkiem ewentualnego udowodnienia tej kwestii. Dowodem na to, że treść umowy jest standardowa i nie była negocjowana indywidualnie, jest choćby to, że numeracja paragrafów tej umowy jest identyczna, jak wielu innych tego typu umów, oferowanych standardowo w tym czasie na rynku konsumenckim przez stronę pozwana, w tym § 17 umowy, mający, jak twierdzi skarżący tak doniosłe znaczenie. Z urzędu Sąd drugiej instancji stwierdza, że w dziesiątkach tego typu spraw, które były przedmiotem jego rozstrzygnięć, w każdej z tych umów była identyczna treść poszczególnych paragrafów.
Powodowie nie zostali należycie poinformowani o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla ich zobowiązań. Prawdą jest, że powodowie zawierając umowę oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptują to ryzyko, ale in casu, była to czysta formalność.
Podobnie należy odnieść się do zagadnienia zrozumienia przez powodów spornych elementów umowy. Oczywiste jest, że powodowie zrozumieli treść umowy, ale faktu tego nie można utożsamiać z należytym poinformowaniem powodów, jako konsumentów przez pozwany bank. Dla wyznaczenia miernika należytej staranności po stronie pozwanego w tym zakresie zasadnicze znaczenie odgrywa moment zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie.
Zresztą w tej sprawie, podobnie jak w innych tzw. sprawach frankowych, problem nie tkwi w zmienności kursu walut, ale w tym, że bank przy ustalaniu kursu (...) już w umowie – czysto teoretycznie, nie odwołał się do obiektywnego miernika ustalania każdorazowo tego kursu, a zastrzegł sobie możliwość ustalania tego kursu według własnych tabel. Ta sama w sobie okoliczność naruszyła równowagę stron w kontrakcie cywilnoprawnym, zakładającym równość stron, co powoduje, że praktyka wykonywania takiej umowy nie ma żadnego znaczenia.
Reasumując, stan faktyczny ustalony przez Sąd pierwszej instancji jest prawidłowy, a skarżący bank nie zdołał go skutecznie zakwestionować.
III. Zastosowanie w sprawie prawa materialnego.
1. Sąd ad quem w pierwszej kolejności przyjmuje, za Sądem a quo, że przedmiotowa umowa jest umową kredytu złotówkowego indeksowanego kursem (...), zgodną z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego. Jest dopuszczalna oraz ważna.
2. Zakwestionowane przez powodów postanowienia umowne dotyczą świadczeń głównych, ale w najnowszym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, potwierdzono, że mimo tego nie można podzielić poglądu, że takie klauzule nie podlegają badaniu pod kątem ich abuzywności. Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają bowiem takiej kontroli jedynie pod warunkiem, że zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.). Takie rozwiązanie, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. W związku z tym, zasada ochrony konsumenta musi ustąpić ogólnej zasadzie autonomii woli obowiązującej w prawie cywilnym. Wyłączenie spod kontroli nie może jednak obejmować postanowień nietransparentnych, gdyż w ich przypadku konsument nie ma możliwości łatwej oceny rozmiarów swojego świadczenia i jego relacji do rozmiarów świadczenia drugiej strony.
Stanowisko takie znalazło potwierdzenie również w wyroku z 20 maja 2022 r., II CSK 403/22 (niepubl) oraz 21 czerwca 2021 r., I (...) 55/21 (niepubl).
3. Strona powodowa zakwestionowała zawarte w umowach klauzule indeksacyjne, zarzucając im, że kształtują one prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, bowiem pozwany zastrzegł sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabeli kursowej kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, nie wskazując w umowie kryteriów czy przesłanek ustalania kursu. Tym samym bank miał pełną kontrolę nad wysokością rat spłacanych przez powodów i ustalanie różnicy pomiędzy ceną kupna i sprzedaży (tzw. spread walutowy), która stanowił jego zysk.
Zdaniem Sądu ad quem zakwestionowane przez powoda postanowienia umowy kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 §1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W tych klauzulach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję. Od momentu zawarcia przedmiotowej umowy nie było obiektywnego mechanizmu, który pozwoliłby ustalić świadczenie kredytobiorców – powodów w sposób niezależny od decyzji banku. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron. Uwzględniając wskazania wypływające z orzecznictwa Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zob. wyroki z 30.04.2014 r., C-26/13 i z 20.09.2017 r., C-186/16), trzeba przyjąć, że uznanie postanowień tego rodzaju za jednoznaczne wymaga, aby umowa określała w sposób zrozumiały dla konsumenta zasady ustalania przez bank kursów walutowych. Bez znaczenia dla oceny spornej klauzuli pozostaje to w jaki sposób pozwany bank korzystał z przysługujących mu uprawnień do kształtowania kursów, w tym czy były one ustalane na poziomie rynkowym. Chodzi o samą zasadę, a nie jej praktyczną realizację.
W tym zakresie Sąd ad quem w całości podziela rozważania prawne Sądu pierwszej instancji, a apelacja banku nie dostarcza żadnych nowych argumentów, do których Sąd Okręgowy nie odniósł się już w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Uzasadnienie tych zarzutów skargi apelacyjnej jest jedynie powieleniem stanowiska strony pozwanej zajmowanego w toku postępowania przed Sądem a quo. Postanowienia umowne analogiczne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (wyroki z dnia: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; 21 lipca 2021 r., (...) 49/21 oraz 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22). Wyjaśniono, że postanowienia umowy (regulaminy), określające zarówno zasady przeliczania udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.
Tej oceny nie zmienia fakt, że w przedmiotowej umowie poza § 1 ust. 1 oraz § 10 ust. 6, w których wprost wskazano, że waloryzacja kredytu kursem (...) będzie odbywała się według tabel kursowych banku, znajduje się także odesłanie do § 17 umowy, w którym miało nastąpić szczegółowe opisanie tego mechanizmu waloryzacyjnego. Tenże § 17 ust. 4 umowy stanowi zaś, że „do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (...) Bank S A stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marżę (...) Bank SA.” (k. 45 akt). Zdaniem Sądu Apelacyjnego taki zapis nie zmienia abuzywnego charakteru klauzuli waloryzacyjnej z następujących przyczyn.
Po pierwsze, treść § 17 umowy tylko pozornie i ogólnikowo wskazuje na sposób ustalania tabel kursowych banku poprzez odwoływanie się do średniego kursu NBP. Ostatecznie bowiem elementem decydującym o bankowym kursie (...) jest zawsze marża banku, a w umowie nie wskazano żadnych kryteriów ustalania tej marży. Zatem bank, mimo zapisu § 17 umowy, pozostawił sobie rzeczywiste prawo ustalania bankowego kursu (...), poprzez dowolne i samodzielne kształtowanie własnej marży, a średni kurs NBP nie był elementem decydującym.
Po drugie, zapis § 17 umowy, nadal nie dawał konsumentowi możliwości wpływu na wysokość kursu (...) ani przy wypłacie kwoty kredytu, ani przy waloryzacji jego rat. Ponadto konsument nadal nie miał także wiedzy w oparciu o jakie kryteria jest każdorazowo budowana marża banku, a tym samym bankowy kurs (...).
Po trzecie, § 17 umowy dotyczy praktyki wykonywania umowy, co w świetle dotychczasowego orzecznictwa musi mieć znaczenie nieistotne dla rozstrzygnięcia w sprawie. Nie można tracić z pola widzenia zapisu § 1 umowy, gdzie jako zasadę wskazano waloryzację według kursu z tabeli banku. W ten sposób przedmiotowa sprawa nie odbiega w istocie od innych tzw. sporów frankowych. W świetle zasad doświadczenia życiowego zapewne w ten sam sposób były kształtowane tabele kursowe innych banków, np. mBanku, wobec których judykatura jednoznacznie przyjmuje abuzywność klauzul waloryzacyjnych. W istocie we wszystkich tego typu sprawach problem sprowadza się do wysokości marży banku, ustalanej dowolnie, arbitralnie wobec konsumenta, korygującej, jak w tym przypadku, obiektywny kurs NBP.
Tym samym niezasadne są zarzuty apelacji banku naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 2 k.c. oraz art. 58 § 1 k.c. w zw. z postanowieniami dotyczącymi waloryzacji kredytu złotówkowego indeksowanego kursem (...), poprzez dokonanie dowolnej i nieuprawnionej wykładni tych postanowień, prowadzącej do rezultatów sprzecznych z ich obiektywnym brzmieniem oraz intencjami stron, tj. że pozwany miał jednostronną i nieuzależnioną od żadnego obiektywnego kryterium możliwość zmiennego w czasie wykonywania umowy. Prawidłowo więc Sąd Okręgowy przyjął, że klauzula indeksacyjna jest abuzywna i to w całości.
4. Konsekwencją powyższej oceny jest wyeliminowanie klauzul abuzywnych z kontraktu łączącego strony ex lege, połączone z przewidzianą w art. 358 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie, chyba że następczo konsumenci udzielili świadomej i wolnej zgody na te klauzule i w ten sposób przywrócili skuteczność z mocą wsteczną (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC, nr 9, poz. 56). Inaczej rzecz ujmując, należy ocenić, czy po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych z przedmiotowej umowy, może ona dalej funkcjonować w obrocie.
W tym zakresie konieczne jest odwołanie się do stanowiska zaprezentowanego w treści wyroku (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), prowadzącej działalność w Polsce w formie oddziału pod nazwą(...) Bank (...) Oddział w Polsce, dawniej (...) Bank (...) SA), oraz w wyroku (...) z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 (D.), które mają fundamentalne znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Przy czym wnioski wypływające z wyroku w sprawie małż. D. mają bezpośrednie zastosowanie w przedmiotowym stanie faktycznym, gdyż postępowanie przed (...) także dotyczyło kredytu udzielonego w złotówce, waloryzowanego kursem waluty obcej, który to kurs był wyznaczany dowolnie przez kredytodawcę, a więc stan faktyczny był w swej istocie tożsamy.
Trybunał wydał orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczącym wykładni art. 1 ust. 2, art. 4, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29) w przedmiocie utrzymywanego nieuczciwego charakteru warunków umowy dotyczących mechanizmu indeksacji stosowanego w umowie kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej. Dla udzielenia odpowiedzi na postawione pytania przywołał treść obowiązującej dyrektywy.
Motyw trzynasty dyrektywy 93/13 stanowi: „Zakłada się, iż obowiązujące w państwach członkowskich przepisy ustawowe i wykonawcze, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich, nie zawierają nieuczciwych warunków; w związku z tym nie wydaje się konieczne rozpatrywanie warunków umowy, które są zgodne z obowiązującymi przepisami ustawowymi lub wykonawczymi oraz zgodne z zasadami lub postanowieniami konwencji międzynarodowych, których stronami są państwa członkowskie lub Wspólnota; użyte w art. 1 ust. 2 sformułowanie »obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze« obejmuje również zasady, które zgodnie z prawem będą stosowane między umawiającymi się stronami z zastrzeżeniem, że nie dokonano żadnych innych uzgodnień.”
Artykuł 1 ust. 2 owej dyrektywy przewiduje: „Warunki umowy odzwierciedlające obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze oraz postanowienia lub zasady konwencji międzynarodowych, których stroną są państwa członkowskie lub Wspólnota, zwłaszcza w dziedzinie transportu, nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy.” Artykuł 4 wspomnianej dyrektywy stanowi: „1. Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. 2. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.” Zgodnie z brzmieniem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13: „Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.” Artykuł 7 ust. 1 tej dyrektywy brzmi następująco: „Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu [dalszemu] stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.”
Ostatecznie (...) ocenił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Dalej, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R. (C-26/13, EU: C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.
I na koniec, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.
Reasumując, Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził dotychczasową linię orzeczniczą, że uzupełnienie umowy o postanowienia wywodzone z ogólnych reguł prawa cywilnego, jest niedopuszczalne. L. powstała w umowie wskutek eliminacji nieuczciwych postanowień umownych, może być uzupełniona jedynie, tylko i wyłącznie, gdy zostaną kumulatywnie spełnione wszystkie warunki:
a. brak uzupełnienia umowy prowadziłby do upadku całej umowy;
b. upadek umowy byłby niekorzystny dla konsumenta, co czyniłoby mechanizm ochronny przewidziany dyrektywą iluzoryczny;
c. istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, a uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości.
5. Strona pozwana reprezentowała pogląd, że z uwagi na treść § 17 umowy, dopuszczalne byłoby ewentualne uznanie, że abuzywne jest jedynie postanowienie dotyczący marży banku doliczanej do średniego kursu NBP. Stanowisko takie nie zasługuje na aprobatę, gdyż takie dzielenie warunku umownego na kilka części, z których tylko jedna lub kilka jest nieuczciwe, w celu sanowania pozostałej części warunku, jest sprzeczne z istotą ochrony konsumenta, przewidzianą w dyrektywie 93/13. Dał temu wyraz (...) w najnowszym orzeczeniu z 8 września 2022 r. w sprawach połączonych C-80/21 i C-81/21 i C-82/21.
Trybunał stwierdził w pkt. 1 wyroku, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może stwierdzić nieuczciwy charakter nie całości warunku umowy zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, lecz jedynie elementów tego warunku, które nadają mu nieuczciwy charakter, w związku z czym warunek ten pozostaje, po usunięciu takich elementów, częściowo skuteczny, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku, który ma wpływ na jego istotę, czego zweryfikowanie należy do sądu odsyłającego.
Trybunał zaznaczał, że usunięcie może mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdyby część takiego warunku stanowiła odrębne od innych postanowienie umowne, a także w ust. 67 uzasadnienia zaznaczył, że wyjątkowa możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, tak że ten ostatni zostałby tym ukarany (zob. podobnie wyrok z dnia 3 października 2019 r., D., C‑260/18, EU:C:2019:819, pkt 48 i przytoczone tam orzecznictwo).
Z pewnością nie ma to miejsca w omawianym wypadku. (...) zresztą już w orzeczeniu C-19/20 jasno wskazał, iż w wypadku umowy kredytu indeksowanego do (...) nie jest możliwe usunięcie nieuczciwej marży banku i pozostawienie kredytu przeliczanego w oparciu o uczciwy kurs średni NBP (pkt 71. wyroku z dnia 29 kwietnia 2021, C-19/20).
W treści uzasadnienia wyroku z 8 września 2022 r. podkreślono jeszcze, że sąd krajowy nie może usunąć samej konieczności uzyskania zgody banku i umożliwić kredytobiorcy wypłaty lub spłaty kredytu z pominięciem tabel kursowych banku. Po pierwsze to powodowałoby brak jakiejkolwiek sankcji dla przedsiębiorcy i brak realizacji zniechęcającego celu Dyrektywy 93/13 (art 7). Po drugie, byłaby to znaczna ingerencja w treść warunku, a tej jego części nie można badać w sposób odrębny od pozostałych postanowień umownych.
Dalej (...) w pkt. 2 wyroku orzekł, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, która to nieważność nie pociąga za sobą nieważności tej umowy w całości, zastąpić ten warunek przepisem dyspozytywnym prawa krajowego. Trybunał, podobnie jak we wcześniejszych sprawach (np. w „polskiej sprawie" C-260/18), stwierdził, że nie można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzać przepisów dyspozytywnych prawa krajowego o charakterze ogólnym . Oznacza to, że w umowach zawartych po 24 stycznia 2009 roku, tj. w okresie, w którym w polskim porządku prawnym zaczął obowiązywać przepis mówiący o tym, że każde świadczenie wyrażone w walucie obcej może być spłacane po kursie średnim NBP, nie można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzić ten właśnie kurs i pozostawić umowę kredytu w mocy. (...) uznał, że jeżeli ustawodawca wprowadzając ten przepis nie myślał konkretnie o kredytach waloryzowanych kursem waluty obcej, to nie można go stosować do zastępowania luk wywołanych usunięciem nieuczciwego postanowienia.
Niewątpliwie w przedmiotowej umowie strony nie miały zamiaru waloryzować kursu (...) jedynie średnim kursem (...), bowiem wtedy cała konstrukcja § 17, § 1 oraz § 10 ust. 6 byłaby zbędna. Wystarczyłoby się wprost odwołać do średniego kursu NBP. Zatem pozostawienie w § 17 średniego kursu NBP nie byłoby przejawem woli stron, ale właśnie zastosowaniem regulacji krajowej z 24 stycznia 2009 r.
A ponadto przepisy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, który pociąga za sobą nieważność tej umowy w całości, zastąpić warunek umowny, którego nieważność została stwierdzona wykładnią oświadczenia woli stron w celu uniknięcia unieważnienia tej umowy, nawet jeśli konsument został poinformowany o skutkach nieważności tejże umowy i zaakceptował je.
Reasumując, nie istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, przy czym uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości. Wejście w życie ustawy antyspreadowej w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul i nieważności przedmiotowej umowy kredytu.
6. Należy zatem w tym kontekście w całości zaaprobować ocenę Sądu a quo, że in casu przedmiotowa umowa kredytowa pozbawiona zostaje indeksacji w całości, a jako taka jest umową, która nie może dalej skutecznie funkcjonować w obrocie.
Wyeliminowanie mechanizmu indeksacji powoduje, że umowa staje się sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego zawartego przez strony. Taki stosunek prawny musi zostać uznany za nieważny z racji sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.). Nie ulega wątpliwości, że właściwość (natura) stosunku prawnego jest samoistnym czynnikiem delimitującym swobodę umów. Chodzi w nim o główne cechy charakterystyczne zobowiązaniowego stosunku prawnego jako pewnego modelu relacji między podmiotami, i to cechy określone przepisami prawa, ale też ukształtowanymi na rynku zwyczajami. Przy określaniu takich cech charakterystycznych dla umowy kredytu, należy mieć na uwadze nie tylko treść art. 69 Prawa bankowego, ale też treść art. 2 powyższej ustawy, zgodnie z którym, bank jest osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym. Eliminacja z umowy postanowień niedozwolonych powinna być korzystna dla konsumenta, równocześnie wywierając skutek odstraszający dla przedsiębiorcy. Jednakże pamiętać należy, że zadaniem przepisów chroniących konsumenta jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron, nie zaś nadmierne i nieusprawiedliwione uprzywilejowanie konkretnego konsumenta wobec przedsiębiorcy, czy też innych konsumentów zawierających podobne umowy. Stosowanie regulacji wynikających z dyrektywy 93/13 nie może również zachwiać konkurencją na rynku, zmuszając część przedsiębiorców do wykonywania umów na zasadach tak znacząco odbiegających od tych, jakie analogiczne umowy wykonują inni przedsiębiorcy – nawet jeśli jest konsekwencją zastosowania w umowie niedozwolonych postanowień (zob. wyrok SA w Białymstoku z 14.12.2017 r, I ACa 447/17, wyrok SA w Katowicach z 19.01.2018r, I ACa 632/17, opubl portale OSA).
Powyższa ocena realizuje postulaty wyrażone przez (...) w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 i w wyroku z dnia 8 września 2022 r., takiego stosowania prawa krajowego, aby w maksymalny sposób ochronić konsumenta, jednocześnie bez stosowania automatyzmu w unieważnianiu umów kredytowych indeksowanych kursem franka szwajcarskiego.
Zdaniem Sądu ad quem ten postulat został w pełni zrealizowany w tej sprawie. Z tych powodów zbędne było także dopuszczanie dowodu z opinii biegłego sądowego dla potrzeb uzupełnienia powstałej luki po wyeliminowaniu klauzuli abuzywnej. Stanowisko to zostało w pełni zaakceptowane w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, wyrok z dnia 13 maja 2022 r., (...) 405/22 niepubl; wyrok z 20 maja 2022 r., (...) 403/22, niepubl.; 27 lipca 2021 r., (...) 49/21; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; oraz w postanowieniu z dnia 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22).
Stwierdzenie sankcji nieważności mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 17 marca 2022 r., (...) 474/22 i 19 maja 2022 r., (...) 797/22). W świetle orzecznictwa (...) w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (wyroki (...) z dnia: 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt. 52; 5 czerwca 2019 r., C-38/17, HS, pkt. 43). Warunek umieszczony w umowie zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem jest wyłączony z zakresu stosowania tej dyrektywy wyłącznie wtedy, gdy warunek ten odzwierciedla treść bezwzględnie obowiązującego przepisu ustawowego lub wykonawczego w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13 (wyrok (...) z dnia 10 września 2014 r., C-34/13, pkt. 80). Z tych względów sankcję nieważności umów należy uznać za proporcjonalną i tym samym za zgodną z art. 31 ust. 2 i 3 w zw. z art. 2 Konstytucji RP.
Tym samym niezasadne są zarzuty naruszenia przepisów Dyrektywy Rady 93/13, art. 65 k.c., art. 385 1 § 1 i 2 k.c., art.58 § 1 i 2 k.c., art. 69 ust. 1 Prawa bankowego oraz art. 358 § 2 i 3 k.c.
Odmienne wypowiedzi czy to sądów powszechnych, czy też Sądu Najwyższego w analogicznych stanach faktycznych, są zdaniem tutejszego Sądu sprzeczne z powołanymi aktami prawnymi i wyrokami (...).
7. Nie może także budzić wątpliwości, że powodowie zostali należycie uprzedzeni o skutkach stwierdzenia nieważności umowy, czemu dali wyraz na rozprawie w dniu 6 czerwca 2022 r. – k. 367 akt.
8. Z tych wszystkich względów należało uznać przedmiotową umowę za nieważną z mocy prawa od początku na podstawie art. 189 k.p.c.
Zgodnie z tym przepisem strona powodowa może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1995 r., sygn. akt III CZP 118/95). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w przytoczonej wyżej uchwale, interes – w ogólności – rozumieć należy jako "potrzebę", zaś interes prawny jako potrzebę prawną, wynikającą z sytuacji prawnej, w jakiej znajduje się powód. Stroną powodową w procesie o ustalenie może być zarówno podmiot ustalanego prawa lub stosunku prawnego, jak i podmiot nieobjęty tym prawem lub stosunkiem prawnym, jeżeli na jego prawa lub obowiązki rozumiane szeroko wpłynąć może istnienie prawa przysługującego innym podmiotom lub stosunku prawnego łączącego inne podmioty.
O interesie prawnym w rozumieniu art. 189 k.p.c. można mówić wówczas, gdy występuje stan niepewności, co do istnienia prawa lub stosunku prawnego, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia tej niejasności i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, definitywnie kończąc trwający spór albo prewencyjnie zapobiegając powstaniu takiego sporu w przyszłości. W grę wchodzi przy tym sytuacja, gdy podwód może uczynić zadość potrzebie ochrony swej sfery prawnej przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. W konsekwencji interes ten nie występuje, jeśli osoba zainteresowana może na innej drodze, np. w procesie o świadczenie, o ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego, a nawet w drodze orzeczenia o charakterze deklaratywnym osiągnąć swój cel (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2011 r., II PK 295/10).
9. Skutkiem uznania spornej umowy za nieważną jest obowiązek zwrotu przez obie strony tego, co sobie wzajemnie świadczyły wobec odpadnięcia podstawy prawnej świadczenia (art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.). Roszczenie powodów o zapłatę od początku było oparte o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Poza sporem jest to, jaka kwota kredytu została udzielona powodom i jakie kwoty zostały przez nich zapłacone pozwanemu bankowi. Jednakże Sąd ad quem podziela stanowisko wyrażone w uchwale SN III CZP 11/20 z dnia 16.02.2021 r. (OSNC 2021 nr 6, poz. 40), w której Sąd Najwyższy uznał teorię dwóch kondycji za prawidłowy sposób, w który sąd może rozstrzygnąć o roszczeniu „frankowicza” lub innej osoby pokrzywdzonej kredytem walutowym. W wypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej frankowej lub innej walutowej roszczenia obu stron – kredytobiorcy (pokrzywdzonego konsumenta) oraz banku należy traktować oddzielnie, co oznacza, że kredytobiorca ma prawo domagać się od banku zwrotu spełnionych świadczeń, nawet jeśli nie spłacił kredytu. Nie jest bowiem istotne, ile kapitału kredytobiorca pożyczył od banku, ale ile mu oddał. Wzajemne świadczenia obu stron – kredytobiorcy oraz banku nie są automatycznie potrącane. Zatem bank może przedstawić swoje własne roszczenia, aby móc dochodzić zwrotu pożyczonego pokrzywdzonemu konsumentowi kapitału. W związku z tym pozwany bank, chcąc doprowadzić do wzajemnych rozliczeń z konsumentem, powinien wytoczyć powództwo wzajemne, ponieść zarzut potrącenia lub ewentualnie zarzut zatrzymania. Z tej przyczyny podstawą uwzględnienia powództwa wobec banku nie powinny być jakiekolwiek wyliczenia dokonywane na podstawie opinii biegłego poprzez przeliczanie kursu (...) na walutę polską, ale fakt, że powodowie dokonali spłaty dochodzonej kwoty, uzyskanej tytułem kredytu.
W tej sprawie strona pozwana skorzystała już przed sadem Okręgowym z możliwości zastosowania zarzutu zatrzymania.
IV. Koszty postępowania.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto zgodnie z art. 98 k.p.c., przyjmując, że powodowie wygrali to postępowanie w całości.
W postępowaniu odwoławczym na koszty powodów złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości – stosownie do wartości przedmiotu zaskarżenia – 8.100 zł.