Sygnatura akt I 1Ca 225/16
K., dnia 25-04-2017 r.
Sąd Okręgowy w Koninie, I Wydział Cywilny
w składzie: Przewodniczący: SSO Jolanta Tembłowska Sędzia: SO Iwona Przyłębska-Grzybowska-spr Sędzia: SO Aleksandra Bolczyk Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Szulc |
po rozpoznaniu w dniu 21-04-2017 r. w Koninie
na rozprawie
sprawy z wniosku (...) SA w G.
przy udziale M. S. (1), M. S. (2), (...)
o zasiedzenie
na skutek apelacji wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Rejonowego w Koninie
z dnia 15 marca 2016 r sygn. akt INs 2168/13
postanawia:
I. Zmienić zaskarżone postanowienie nadając mu następujące brzmienie:
„1. Stwierdzić, że Skarb Państwa nabył przez zasiedzenie na nieruchomości położonej w miejscowości S., gmina K. B. składającej się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...), dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą nr (...) oraz działki oznaczonej numerem geodezyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą nr (...) z dniem 1 stycznia 1985r. służebność gruntową polegającą na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia energetycznego w postaci napowietrznej linii wysokiego napięcia 110 kV relacji K. – K. i K. – N. z prawem dostępu do linii niezbędnego do niezakłóconego z niej korzystania, kontroli, bieżącej eksploatacji, konserwacji, remontów, usuwania awarii i wymiany urządzeń, znoszenia istnienia na nieruchomości obciążonej linii energetycznej wysokiego napięcia, według oznaczenia na mapie stanowiącej załącznik do opinii biegłego sądowego L. N. złożonej w Sądzie Rejonowym w Koninie dnia 2 października 2014 r. ( k. 168 – 175 ) :
- na działce nr (...) w linii łączącej punkty 19, 20, 21, 22, 23, 24, 19 o powierzchni P5 = 0,4292 ha,
- na działce nr (...) w linii łączącej punkty 25, 26, 19, 24, 25 o powierzchni P6 = 0, 0383 ha,
- na działce nr (...) w linii łączącej punkty 23, 22, 27, 28, 23 o powierzchni P7 = 0,1385 ha,
- na działce nr (...) w linii łączącej punkty 21, 29, 30, 31, 32, 27, 22, 21 o powierzchni P8 = 0,1260 ha.
2. Stwierdzić, że wnioskodawca (...) Spółka Akcyjna w G. nabył przez zasiedzenie na nieruchomości położonej w miejscowości S., gmina K. B. składającej się z działek nr geod. 281/8, dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą nr (...), nr geod. (...), dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą nr (...), nr geod.(...) dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą nr (...), nr geod. (...) dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą nr (...) z dniem 1 stycznia 2008r. służebność gruntową polegającą na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia energetycznego w postaci napowietrznej linii średniego napięcia 15 kV relacji W. I – W. II z prawem dostępu do linii niezbędnego do niezakłóconego z niej korzystania, kontroli, bieżącej eksploatacji, konserwacji, remontów, usuwania awarii i wymiany urządzeń, znoszenia istnienia na nieruchomości obciążonej linii energetycznej wysokiego napięcia, według oznaczenia na mapie stanowiącej załącznik do opinii biegłego sądowego L. N. złożonej w Sądzie Okręgowym w Koninie dnia 30 września 2016r. ( k. 303 ) :
- na działce nr (...) w linii łączącej punkty 1, 2, 3, 4, 1 o powierzchni P1 = 0,1836 ha,
- na działce nr (...) w linii łączącej punkty 2, 5, 6, 7, 3, 2 o powierzchni P2 = 0,2348 ha,
- na działce nr (...) w linii łączącej punkty 5, 8, 9, 6, 5 o powierzchni P3 = 0,1162 ha,
- na działce nr (...) w linii łączącej punkty 10, 11, 12, 13, 14, 10 o powierzchni P4= 0,1738 ha.
3. oddalić wniosek w pozostałym zakresie.
4. kosztami postępowania obciążyć wnioskodawcę i uczestników w zakresie przez nich poniesionym.
II. oddalić apelację w pozostałym zakresie.
III. nakazać pobrać od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Koninie) kwotę 2.205,13 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym, a pozostałymi kosztami postępowania apelacyjnego obciążyć wnioskodawcę i uczestników w zakresie przez nich poniesionym.
Aleksandra Bolczyk Jolanta Tembłowska Iwona Przyłębska-Grzybowska
Sygn. akt I 1 Ca 225/16
(...) S.A. w G. Oddział w K. wniósł o:
1. stwierdzenie, że Skarb Państwa nabył przez zasiedzenie z dniem 1 stycznia 1985r. służebność gruntową polegającą na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w postaci napowietrznej linii energetycznej wysokiego napięcia WN 110 kV relacji K. - K. K. - N. wraz ze słupami podtrzymującymi tę linie, umiejscowionych na nieruchomości stanowiącej własność M. i M. S. (2) położonej w miejscowości S. gmina K. B. oznaczonej jako działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy V Wydział Ksiąg Wieczystych w K. prowadzi księgę wieczystą (...) oraz działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy V Wydział Ksiąg Wieczystych w K. prowadzi księgę wieczystą (...) na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości władnącej położonej w miejscowości K.-C., dla której Sąd Rejonowy V Wydział Ksiąg Wieczystych w K. prowadzi księgę wieczystą (...) oznaczonej jako działki (...);
2. stwierdzenie, że poprzednik prawny wnioskodawcy (...) Spółka Akcyjna w K. nabyła przez zasiedzenie z dniem 30 grudnia 2000 roku służebność gruntową polegającą na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w postaci napowietrznej linii energetycznej wysokiego napięcia WN 110kV relacji K. - N. wraz ze słupami podtrzymującymi tę linię, umiejscowionej na nieruchomości stanowiącej własność M. i M. S. (2) położonej w miejscowości S. gmina K. B. oznaczonej jako działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Koninie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KN1N 00059953/7, nr (...) dla której Sąd Rejonowy w Koninie Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr
(...), nr (...)dla której Sąd Rejonowy w Koninie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) dla której Sąd Rejonowy w Koninie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości władnącej położonej w miejscowości K. - N., dla której Sąd Rejonowy Wydział ksiąg Wieczystych w K. prowadzi księgę wieczystą KN 1N- (...) oznaczonej jako działki nr (...);
3. stwierdzenie, że wnioskodawca (...) Spółka Akcyjna w G. nabył przez zasiedzenie z dniem 25 listopada 2007r. służebność gruntową polegając na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w postaci napowietrznej linii energetycznej średniego napięcia SN relacji W. I - W. II wraz ze słupami energetycznymi podtrzymującymi tę linię, umiejscowionych na nieruchomości stanowiącej własność M. i M. S. (2) położonej w miejscowości S. gmina K. B. oznaczonej jako działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Koninie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KN1N 00059953/7, nr (...) dla której Sąd Rejonowy w Koninie Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) dla której Sąd Rejonowy w Koninie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) dla której Sąd Rejonowy w Koninie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości władnącej położonej w miejscowości K.-C. ( (...) N.), dla której Sąd Rejonowy V Wydział Ksiąg Wieczystych w K. prowadzi księgę wieczystą (...) oznaczonej jako działki o numerach (...).
W odpowiedzi na wniosek uczestnicy M. S. (1) i M. S. (2) wnieśli o oddalenie wniosku, powołując się na swe prawo własności.
Postanowieniem z dnia 15 marca 2016r. w sprawie o sygn. akt I Ns 2168/13 Sąd Rejonowy w Koninie oddalił wniosek (punkt 1.) i obciążył uczestników kosztami postępowania (punkt 2.).
Podstawę wydanego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne:
Na nieruchomościach należących do uczestników M. S. (1) i M. S. (2) oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) usytuowano urządzenie przesyłowe w postaci: dwutorowej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 110 kv –K.- N. oraz K.-K., jednotorowej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 110 kv K.-N., dwutorowej linii średniego napięcia W. I – W. II. W stosunku do pierwszej linii wysokiego napięcia termin zasiedzenia zaczął biec od 01.01.1965 r. Napowietrzna linia średniego napięcia 15 kv została przekazana do eksploatacji w 1977 r., a druga linia wysokiego napięcia K.-N. została posadowiona w 1980r. Wnioskodawca był następcą prawnym (...) K. i ich poprzedników.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie całokształtu osobowego i rzeczowego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, co znajduje szczegółowe odzwierciedlenie w treści sporządzonego uzasadnienia.
Na podstawie tak ustalanego stanu faktycznego i dokonanej oceny materiału dowodowego Sąd Rejonowy zważył, że żądanie wnioskodawcy stwierdzenia zasiedzenia służebności gruntowej w oparciu o art. 292 kc w zw. z art. 172 kc nie znajduje uzasadnienia normatywnego i sprzeczne jest z treścią przepisu art. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz art. 17 ust. 1 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
Zgodnie z pierwszą powołanych norm każda osoba fizyczna i prawna ma prawo do poszanowania swego mienia. Nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z ogólnymi zasadami prawa międzynarodowego.
Powyższe postanowienia nie będą jednak w żaden sposób naruszać prawa państwa do stosowania takich ustaw, jakie uzna za konieczne do uregulowania sposobu korzystania z własności zgodnie z interesem powszechnym lub w celu zabezpieczenia uiszczania podatków bądź innych należności lub kar pieniężnych. W myśl art. 17 ust.1 Karty Praw Podstawowych każda osoba ma prawo do władania, używania, dysponowania i przekazania w drodze spadku swego mienia nabytego zgodnie z prawem. Nikt nie może być pozbawiony swego mienia, chyba że w interesie publicznym, w przypadkach i na warunkach przewidzianych w ustawie, za uczciwym odszkodowaniem wypłaconym we właściwym terminie. Korzystanie z własności może podlegać regulacji ustawowej, jeśli jest to konieczne ze względu na interes ogólny.
Dalej Sąd Rejonowy zważył, że służebność gruntowa jest ograniczonym prawem rzeczowym. Cechą charakterystyczna tych praw jest, że są one prawami na rzeczy cudzej/ iura in re aliena/. W kodeksie cywilnym w księdze II ustawodawca ustanowił katalog zamknięty praw rzeczowych /numerus clausus/ i tylko ustawodawca może go zawęzić, poszerzyć lub też zmienić treść konkretnego prawa. Zasada katalogu zamkniętego praw rzeczowych oznacza, bowiem także zakaz modyfikacji treści dopuszczonych praw o tym charakterze. Polski ustawodawca z dniem 03 sierpnia 2008 r. ustawą z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy –Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw /Dz.U. nr 116, poz. 731/ wprowadził do polskiego systemu prawnego nowy rodzaj ograniczonego prawa rzeczowego – służebność przesyłu. Przedmiotowa ustawa nie zawierała żadnych przepisów międzyczasowych co wskazuje, że z punktu widzenia stosowania prawa co do zasady zgodnie z treścią przepisu art. 3 kc instytucja służebności przesyłu może być stosowana od dnia 03 sierpnia 2008 r.
W uchwale z dnia 17.01.2013 r. w sprawie III CZP Sąd Najwyższy dopuścił ustanowienie służebności gruntowej polegającej na prawie utrzymania na obciążonej nieruchomości linii elektroenergetycznej.
Sąd Rejonowy nie podzielił argumentacji wskazanej w przedmiotowej uchwale jak i w kolejnych orzeczeniach będących kontynuacją przedmiotowego stanowiska. Sąd pierwszej instancji podziela stanowisko E. G. (1) wskazane w glosie do przedmiotowej uchwały zamieszczonej w R. w 2003 r. oraz poglądy J. W. wyrażone w R. w 2012 r. Sąd Najwyższy uzasadniając swoją decyzję zastosował ukrytą analogię próbując doszukać się w przedsiębiorstwie przesyłowym nieruchomości władnącej. Zdaniem E. G. nieruchomości takiej brak, a umieszczenie sieci energetycznej zwiększa użyteczność przedsiębiorstwa przesyłowego, a nie jakiejkolwiek nieruchomości. Przedsiębiorstwa przesyłowe dysponują wieloma nieruchomościami i ciężko sprecyzować, o jaką nieruchomość chodzi-stacje trafo, siedzibę, inny zakład. Wykładnia dokonana przez Sąd Najwyższy stanowi przykład wykładni twórczej, z ukrytą analogią od której Sąd Najwyższy próbował się odciąć, wskazując na istnienie nieruchomości władnącej w obrębie przedsiębiorstwa przesyłowego. Zdaniem J. W. przeciwko koncepcji zezwalającej na ustanowienie służebności gruntowej można przytoczyć następujące argumenty: ograniczenie analogii przy kreowaniu uprawnień rzeczowych, niespełnienie przesłanek z art. 285 kc - brak nieruchomości władnącej. Zgodnie z art. 285 § 2 kc prawo to jest bowiem identyfikowane przedmiotowo, poprzez wskazanie nieruchomości obciążonej i władnącej - co w wypadku tej ostatniej jest utrudnione, albowiem korzyści wynikające z istnienia infrastruktury przesyłowej trudno zazwyczaj przypisać do konkretnej nieruchomości.
Dokonana przez Sąd Najwyższy wykładnia przepisu stanowi ukrytą analogię, gdyż w istocie możliwość umieszczenia na gruncie urządzeń przesyłowych służy przedsiębiorstwu jako całości, a nie określonej nieruchomości. W skład jednego przedsiębiorstwa może wchodzić wiele nieruchomości – stacji trafo i innych składników sieci, i nie sposób wskazać, że jedna konkretna nieruchomość „korzysta” z sieci energetycznej. Pomiędzy elementami sieci, nieruchomościami zachodzą zależności typowe dla składników przedsiębiorstwa, a nie dla stanów faktycznych opisanych w rozdziale dotyczącym służebności gruntowych. Analogię jako metodę wykładni, można wykorzystać w przypadku istnienia luki w systemie prawnym. Brak przepisu umożliwiającego ustanowienie służebności w 2003 r. był wyłącznie luką ocenną. W doktrynie i orzecznictwie przypomina się, że uprzednio, na gruncie prawa rzeczowego istniał przepis art. 175 prawa rzeczowego umożliwiający ustanowienie służebności na rzecz każdoczesnego właściciela przedsiębiorstwa przesyłowego. Przepis ten celowo pominięto przy kodyfikacji, co może wskazywać na fakt, że zamiarem ustawodawcy było jego usunięcie i wykorzystanie do uregulowania tej kwestii innych przepisów. W tym przypadku ustawodawca świadomie czy też wręcz celowo nie uregulował konkretnej kwestii, nie mamy do czynienia z luką konstrukcyjną lecz z tzw. regulacją negatywną. Istniały stosowne przepisy administracyjne , z których mogły korzystać zakłady przesyłowe, będące wówczas przedsiębiorstwami przesyłowymi. W polskim modelu podziału władz i systemu źródeł prawa orzecznictwo nie może wkraczać w domenę zastrzeżona dla ustawodawcy. Sąd Najwyższy dokonując swojej wykładni wkroczył w sferę zastrzeżoną dla ustawodawcy. Tym samy skoro nie było podstawy prawnej do ustanowienia przez Sąd Najwyższy przedmiotowej służebności gruntowej, to tym bardziej nie można zasiedzieć prawa, które nie istnieje. Orzecznictwo Sądu Najwyższego dopuściło jednak możliwość zasiedzenia służebności gruntowej polegającej na utrzymywaniu urządzeń przesyłowych. W ocenie Sądu Rejonowego jest to ingerencja w prawo własności chronione konstytucją i prawem wspólnotowym. Poziom ochrony własności w przypadku przepisów o zasiedzeniu jest osiągnięty, jeżeli właściciel nie jest zaskakiwany i może w ciągu odpowiednio ustalonego w ustawie, długiego okresu podjąć czynności niezbędne do przywrócenia poprzedniego stanu. Stąd też art. 172 kc i możliwość zasiedzenia służebności gruntowych uznane zostało za zgodne z Konstytucją. Usunięcie jednak art. 175 prawa rzeczowego spowodowało, że w świadomości społecznej nie istniała obawa utraty bądź obciążenia prawa własności na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego. Przed 2003 r. obywatele Rzeczypospolitej Polskiej nie zdawali sobie sprawy, że jest możliwe ustanowienie służebności gruntowej polegającej na umieszczeniu na gruncie urządzeń przesyłowych na rzecz przedsiębiorcy przesyłowego. Podnieść również należy, że ustawa z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy –Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw /Dz.U. nr 116, poz. 731/ pominęła kwestie intertemporalne. Celem przedmiotowej ustawy było nie tylko wprowadzenie nowego prawa rzeczowego, ale usunięcie poprzedniej konstrukcji związanej ze służebnością przesyłu. Równoległe istnienie obydwu praw stawałoby w oczywistej sprzeczności z założeniami ustawodawcy wskazanymi w uzasadnieniu projektu ustawy. Ustawodawca dążył do jednolitego i pewnego sposobu ujednolicenia prawnorzeczowego statusu urządzeń przesyłowych. W uzasadnieniu wskazano, że celem regulacji jest skodyfikowanie dotychczasowej praktyki , co w istocie oznaczało zastąpienie norm ustalonych przez Sąd Najwyższy w ramach prawotwórczej wykładni normami wyrażonymi wprost w ustawie przez ustawodawcę. Te same okoliczności faktyczne nie mogą być poddawane dwóm reżimom prawnym. Zgodnie z zasadą lex posteriori derogat legi priori wykluczyć należy, aby w tym samym czasie sytuację prawną regulowały dwa reżimy prawne. W rezultacie należy stosować ustawę nową, a nie wykładnię dokonywaną przez Sąd Najwyższy. Wejście w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy –Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw /Dz.U. nr 116, poz. 731/ spowodowało, iż podstawą prawną do regulowania statusu prawnorzeczowego urządzeń przesyłowych jest przedmiotowa ustawa. Nastąpiła zatem milcząca derogacja dotychczasowego stanu prawnego na rzecz reżimu prawnego przewidzianego wprowadzonego nową ustawą. Nie ma, więc możliwości zasiedzenia służebności gruntowej w sposób wskazany przez wnioskodawcę. Trzeba również wskazać, że zasadą było posadawianie urządzeń przesyłowych na podstawie przepisów administracyjnych o wywłaszczaniu. Strona wnioskując nie wykazała, że nie posiada takiego tytułu. To stronę wnioskującą obciążał stosownie do art. 6 kc ciężar przeprowadzenia przedmiotowego dowodu w celu udowodnienia zasadności wystąpienia z roszczeniem o zasiedzenia. Obecnie nie ma bowiem podstaw do stawiania w sposób generalny wniosku, w myśl którego wzgląd na interes publiczny i ochronę porządku prawnego uzasadnia potrzebę gromadzenia przez sąd z urzędu materiału w sprawie o zasiedzenie. /szerzej Polski Proces Cywilny 2014, M. G. materiału faktycznego i dowodowego w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia/. Sądy dokonując wykładni prawa krajowego są zobowiązane uwzględniać obowiązujące Rzeczypospolitą Polską przepisy prawa międzynarodowego będącego źródłem prawa /art. 91 ust.1-3 Konstytucji/. Zgodnie z art. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności każda osoba fizyczna i prawna ma prawo do poszanowania swego mienia. Nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z ogólnymi zasadami prawa międzynarodowego. Powyższe postanowienia nie będą jednak w żaden sposób naruszać prawa państwa do stosowania takich ustaw, jakie uzna za konieczne do uregulowania sposobu korzystania z własności zgodnie z interesem powszechnym lub w celu zabezpieczenia uiszczania podatków bądź innych należności lub kar pieniężnych.
Zdaniem Sądu Rejonowego z przedmiotowej normy wynika zasada ogólna, która stanowi zasadę poszanowania mienia osoby. Zasada druga obejmuje pozbawienie własności i poddaje je określonym warunkom. Trzecia zasada uznaje, iż układające się państwa są uprawnione między innymi do uregulowania sposobu korzystania z własności zgodnie z interesem powszechnym. Zasada druga i trzecia, które dotyczą konkretnych przypadków ingerencji w prawo do poszanowania własności, muszą być interpretowane w świetle zasady ogólnej wskazanej w zdaniu pierwszym akapitu pierwszego / wyrok (...) z dnia 24.07.2012 r. w sprawie N. v Polska/. Zdaniem Sądu Rejonowego ingerencja w prawo własności musi mieć podstawę ustawową o ściśle określonych przesłankach. Ograniczenie prawa własności nie może być formułowane w oparciu o zabiegi interpretacyjne w drodze niedopuszczalnej wykładni prawa. Taki właśnie charakter ma orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych przyjmujących, że przed ustawowym ustanowieniem służebności przesyłu dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego lub na rzecz Skarbu Państwa, mimo że ten nigdy nie był przedsiębiorcą przesyłowym. Taka wykładnia ma charakter prawotwórczy i tworzy pod pozorem interpretacji prawa nowe normy prawne nie znajdujące oparcia w treści znaczenia językowego określonego przepisu prawnego dotyczącego klasycznej służebności gruntowej. Sądy nie mogą, bowiem ingerować bez ustawowej podstawy w sferę ochrony własności. Zasiedzenie służebności polegającej na korzystaniu przez przedsiębiorcę z urządzeń przesyłowych wkracza w prawo własności oraz narusza istotę demokratycznego państwa prawa z którego wynika zaufanie obywateli do państwa i stanowionego prawa oraz zasadę zakazu retroaktywności prawa. Niewątpliwie powstanie na nieruchomości służebności gruntowej ogranicza prawo własności. Nie istniało jednak ustawowe umocowanie uzasadniające takie ograniczenie prawa własności od dnia 01 stycznia 1965 r. /uchylenie art. 175 prawa rzeczowego/ do dnia 03 sierpnia 2008 r. Takie obciążenie następowało w Polsce do dnia 03.08.2008 r. w drodze nieuzasadnionych zabiegów interpretacyjnych. W kodeksie cywilnym nie wprowadzono instytucji służebności wskazanej w art. 175 prawa rzeczowego, która przewidywała służebność na rzecz właściciela zakładu przemysłowego. Ustawodawca zatem świadomie zrezygnował z inkorporowania tej instytucji do nowego kodeksu cywilnego. Po wejściu w życie kodeksu cywilnego ustawodawca zdecydował, że kluczowe znaczenie dla uregulowania kwestii budowy na cudzych gruntach urządzeń przesyłowych miały przepisy administracyjne dotyczące wywłaszczenia. Przepisy te w kolejnych wersjach obowiązują do dnia dzisiejszego. Mimo istnienia przepisów administracyjnych do budowy urządzeń przesyłowych dochodziło niekiedy bez zachowania procedur prawnych. Nie dochodziło do nakazanej prawem procedury wywłaszczania, co powodowało, że nawet, gdy właściciel nieruchomości wyraził zgodę na budowę urządzeń, to bez procedury wywłaszczania była ona relewantna prawnie i powodowała usytuowanie urządzeń na gruncie bez tytułu prawnego. Skoro zakłady przesyłowe będące przedsiębiorstwami państwowymi nie korzystały z przepisów administracyjnych mających do dyspozycji to działały na własne ryzyko i szkodę. Mimo braku uregulowania tytułu prawnego do gruntu zakłady przesyłowe mogą uregulować istniejący stosunek prawny na gruncie dzierżawy, użytkowania, czy też wykupu gruntu. W taki sposób nastąpiła rozbudowa sieci telefonii komórkowych. Skoro ta branża potrafiła uregulować prawo do obcego gruntu, to nie ma podstaw konstytucyjnych, aby faworyzować przedsiębiorstwa energetyczne. Konstytucja zakłada równość podmiotów wobec prawa. Nie było żadnych przeszkód, aby przedsiębiorstwo zawarło ze stroną uczestniczącą umowę dzierżawy, użytkowania, czy też wykupiło grunt. Szczególnie dobrym rozwiązaniem byłoby ustanowienia użytkowania, poprzez wpisanie tego prawa do księgi wieczystej, co ograniczałoby ryzyko przy zmianie właściciela nieruchomości. Zbycie zaś zakładu przesyłowego w praktyce w Polsce nie występuje, albowiem nie dochodzi do zbycia przedsiębiorstwa jako kompleksu składników materialnych i niematerialnych. Dochodzi jedynie, bowiem do zbycia udziałów lub akcji w tychże przedsiębiorstwach. Właściciel nieruchomości nie mógł wiedzieć i przypuszczać, że istnieje już stan prawny, który może doprowadzić do obciążenia jego nieruchomości służebnością, mimo że nie była ona ustanowiona ustawą i to bez żadnego odszkodowania. Nie można wymagać od właściciela nieruchomości, żeby przewidywał możliwość uznania istniejącego stanu ingerencji w jego prawo własności jako prowadzącego do zasiedzenia określonego prawa podmiotowego, skoro dopiero od 2003 r. Sąd Najwyższy wyraził pogląd o możliwości zastosowania art. 285 kc. Taka wykładnia Sądu Najwyższego doprowadziła do skutków identycznych z niedopuszczalną retroakcją przepisu prawnego. Wskazać także należy, że wykładnia reprezentowana przez Sąd Najwyższy nie opiera się na orzeczeniach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. W omawianym zakresie Sąd Najwyższy powoływał się na orzeczenia wydane w związku z zasiedzeniem nieruchomości, a nie służebności gruntowych. Z kolei Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie G. D. przeciwko S. B. de N. S. przewidział możliwość ograniczenia skutków wykładni określonego przepisu w czasie, gdy powołanie się na nową, poprawną wykładnie przepisu prowadziłoby do rozstrzygnięć naruszających inne ważne wartości chronione prawem. Tym samym wykładnia dokonana przez Sąd Najwyższy narusza istotę demokratycznego państwa prawa i zasadę lex retro non agit. Terminy zasiedzenia są w Polsce bardzo długie z uwagi na konieczność ochrony prawa własności i interesu właściciela przeciwko, któremu zasiedzenie biegnie. Właściciel ma odpowiednio dużo czasu, aby podjąć działania w celu zapobieżenia zasiedzeniu. Do 2003 r. kiedy Sąd Najwyższy dopuścił możliwość ustanowienia służebności gruntowej polegającej na umieszczeniu na gruncie urządzeń przesyłowych obywatele Rzeczypospolitej Polskiej nie wiedzieli i nie zdawali sobie sprawy, że jest możliwe ustanowienie przedmiotowej służebności. Usunięcie art. 175 prawa rzeczowego powodowało wręcz uzasadnione przekonanie, że nie ma możliwości nabycia w drodze zasiedzenia przedmiotowej służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu. Jedynym sposobem było bowiem wywłaszczenie. Skoro stosunki między przedsiębiorstwami przesyłowymi, a obywatelami były określone w ukształtowany przepisami prawnymi sposób, to obywatele działali w zaufaniu do tych przepisów. Dopuszczenie do zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu łamie prawa nabyte i powoduje, że obywatele Rzeczypospolitej Polskiej zostali narażenia na niekorzystne skutki prawne w zakresie swojego prawa własności, którego nie byli w stanie przewidzieć.
Sąd Rejonowy przytoczył też stanowisko Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie w sprawie II C 86/14. W sprawie tej przedsiębiorca przesyłowy podnosił, że z dniem 28 września 1979r. nabył służebność gruntową o treści odpowiadającej służebności przesyłu bez wynagrodzenia w drodze zasiedzenia. Sąd Okręgowy wskazał, iż /…prezentuje stanowisko, że na gruncie obowiązującego do 28 września 1979 r. nie było możliwe nabycie, także w drodze zasiedzenia, prawa nieistniejącego. Zatem 28 września 1979 r. nie istniało ograniczone prawo rzeczowe odpowiadające służebności przesyłu, podobnie jak nie istniało spółdzielcze prawo odpowiadające spółdzielczemu własnościowemu prawu do lokalu, a jedynie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Sąd podkreśla przy tym, że nie należy poszukiwać podstaw do formułowania stanowiska co do możliwości powstania „służebności odpowiadającej służebności przesyłu” z uwagi na dopuszczalność ukształtowania stosunku prawnego w sposób zbliżony do tego rodzaju służebności i ostatecznie dopuszczać możliwość zasiedzenia tego rodzaju prawa. Podejmowanie przez strony czynności prawnych w ramach dopuszczalnej swobody umów nie ma, bowiem prawotwórczego charakteru, w tym nie może skutkować powstaniem ograniczonego prawa rzeczowego nie znanego na gruncie obowiązującego prawa. Zatem analiza i wykładnia przepisów obowiązujących do dnia wskazanego jako data zasiedzenia „służebności odpowiadającej służebności przesyłu” i obowiązujących w dniu wydania wyroku częściowego , przy uwzględnieniu wymogu dokonania tej oceny przy zapewnieniu realizacji gwarancji wynikających z Konstytucji potwierdza, że ewentualne zasiedzenie może nastąpić dopiero po upływie odpowiednich terminów od 3 sierpnia 2008 r. i dotyczyć jedynie służebności przesyłu. Przed tą datą nie istniało ograniczone prawo rzeczowe na które powołuje się pozwana. Dopiero od wejścia w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy –Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw /Dz.U. nr 116, poz. 731/. Wobec tego w poprzednim stanie prawnym nie istniało „ograniczone prawo rzeczowe odpowiadające służebności przesyłu”, czy też służebność przesyłu. Stąd niewątpliwie nie mogło nastąpić zasiedzenie nieistniejącego prawa przy uwzględnieniu przepisów ogólnych, to jest art. 172 kc w zw. z art. 292 kc. Sąd dostrzega nadto, że jednym z warunków zasiedzenia służebności przesyłu będzie konieczność wykazania, iż zasiedzenie nastąpiło na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego. Dokonanie zatem wykładni przepisów obowiązujących w dniu 28 września 1979 r. w sposób prowadzący do możliwości zasiedzenia w tej dacie „służebności odpowiadającej służebności przesyłu” prowadziłoby nie tylko do niezgodności wymienionych powyżej przepisów z powołanymi wzorcami Konstytucji, ale także uchybiałoby zasadzie określonej w art. 3 kc. /../ Sąd Rejonowy podzielił powyższe stanowisko Sądu Okręgowego. Jak wskazał Europejski Trybunał Praw Człowieka /dalej (...)/ w sprawach K. i S. v. Republika Czeska oraz M. v. Austria niedopuszczalne jest przekazanie własności na podstawie przepisów prawa cywilnego i odebranie go właścicielowi np. w trakcie postępowania o podział majątku wspólnego i odebranie prawa do dochodzenia roszczeń na mocy przepisów ustawy /sprawa 17849/91 (...) SA i inni v. Belgia/. W sprawie P. i inni przeciwko Grecji na należącej formalnie do skarżących ziemi została wybudowana wojskowa baza morska oraz osiedle letnich domków dla oficerów. (...) stwierdziło, iż zajęcie przez wojsko należącej do skarżących ziemi naruszyło przysługujące im prawo własności, chociaż nigdy nie zostali oni formalnie jej pozbawieni. Kierując się powyższym stanowiskiem (...) Sąd Rejonowy uznał, iż niedopuszczalne byłoby ograniczenie prawa własności i to bez jakiekolwiek odszkodowania. Uwzględnienie żądania strony wnioskującej otworzyłoby uczestnikom drogę złożenia skargi do (...). Odszkodowanie z art. 41 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności przysługuje nie tylko w przypadku pozbawienia mienia, lecz także przy stwierdzeniu każdej innej niezgodnej z (...) ingerencji w prawo do własności. Ochrona prawa do własności w rozumieniu art. 1 Protokołu 1 obejmuje wszystkie postacie uprawnień przysługujących w ramach tego prawa właścicielowi. Skarżący na gruncie konwencji może żądać, gdy naruszono chociażby jeden z atrybutów własności, czyli prawa do posiadania rzeczy, korzystania z niej, rozporządzania nią. Z orzeczenia F. C. vel (...), a następnie W. W. i inni v. Federalny Urząd Kartelowy wynika, że w przypadku sprzeczności prawa krajowego z prawem wspólnotowym organ stosujący prawo ma obowiązek zastosowania prawa wspólnotowego i niestosowania sprzecznego z nim prawa krajowego. Skutki sprzeczności norm prawa krajowego z prawem wspólnoty Trybunał Sprawiedliwości sprecyzował w sprawie 106/77 Administracja Finansów Państwowych v. S.. Trybunał przyjął zasadę niestosowania przez sąd krajowy normy sprzecznej z prawem wspólnotowym, bez orzekania w przedmiocie jego ważności. Cechą charakterystyczną prawa wspólnotowego jest to, że wiąże nie tylko państwa członkowskie i instytucje wspólnotowe, lecz także jednostki indywidualne /tak G. B., H. D., J.S.: Fundamenta land G. P. of C. Law, P. H. of EC LAW, H. 1998 str.86/ Jednostki mają możliwość dochodzenia swoich praw przed sądami krajowymi na podstawie tych norm prawa wspólnotowego, które obowiązują lub są stosowane wprost. /tak S. B. Zasada efektywności prawa wspólnotowego w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości/
Sąd Rejonowy podkreślił, że wszystkie normy prawa unijnego tworzą tzw. A. communautaire, obowiązują we wszystkich państwach członkowskich. Ze względu na specyficzny charakter prawa tworzonego przez Traktat i wypływającego z niezależnego źródła prawa, żadne normy prawa wewnętrznego nie mogą mieć przed nim pierwszeństwa, aby nie pozbawić go jego charakteru prawa unijnego i nie podważyć podstaw prawnych samej Unii. Przez bezpośredni skutek norm prawa unijnego rozumie się te ich właściwość, że mogą być one samodzielnym źródłem praw albo obowiązków jednostek (osób fizycznych lub prawnych). Jednostki mogą się powoływać na bezpośrednio skuteczne normy prawa unijnego w postępowaniach przed sądami krajowymi i z norm tych wywodzić swoje prawa. Pojęcie bezpośredniego skutku oznacza, zgodnie z orzecznictwem ETS, tę cechę przepisów prawa unijnego, że przepisy te przyznają obywatelom Unii Europejskiej prawa podmiotowe, które powinny być chronione przez sądy państw członkowskich. Bezpośredni skutek może powstać w dwóch płaszczyznach, pionowej (wertykalnej) i poziomej (horyzontalnej). Z pierwszą z nich mamy do czynienia, gdy wynikające bezpośrednio z przepisów roszczenia obywateli i osób prawnych UE mogą być kierowane przeciwko państwu i jego organom. Na płaszczyźnie poziomej zaś roszczenia takie mogą być podnoszone także przeciwko innym jednostkom.
Z tych względów Sąd Rejonowy oddalił wniosek jako nie znajdujący podstawy prawnej i sprzeczny z przepisem art. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności i art. 17 ust. 1 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 520 § 1 kpc, uznając, że w postępowaniu nieprocesowym w zasadzie nie ma również podstaw do domagania się przez uczestnika, który poniósł określone koszty, zwrotu ich od pozostałych uczestników. Sąd Rejonowy podzielił w tym zakresie stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 25.08.2011 r. w sprawie o sygn. Akt II Cz 55/11, że „określona w art. 520 § 1 kpc zasada nie doznaje wyjątków, gdy uczestnicy są w równym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania lub chociaż nie są w równym stopniu zainteresowani, ich interesy są wspólne”. W kwestii uregulowania statutu urządzeń przesyłowych wszystkie strony postępowania były zainteresowane rozstrzygnięciem przedmiotowej kwestii, choć ich interesy nie były wspólne.
Na marginesie wskazać należy, że Sąd Okręgowy w Koninie wskazuje m.in. w orzeczeniu II Ca 201/15, że Sąd Rejonowy /…/ dokonał analizy jurydycznej w kontekście dopuszczalności tego zasiedzenia, nie odnosząc się zarazem merytorycznie do przesłanek zasiedzenia. W tym miejscu podkreślić natomiast należy – wbrew stanowisku Sądu Rejonowego – że nabycie służebności gruntowej, o treści odpowiadającej służebności przesyłu, było możliwe także przed wprowadzeniem do Kodeksu cywilnego szczególnych uregulowań dotyczących służebności przesyłu. Podzielając w pełni utrwalone w tym zakresie stanowisko judykatury (co znalazło odzwierciedlenie w licznych orzeczeniach Sądu Okręgowego wydanych na kanwie tożsamego, z przedmiotowym, stanu faktycznego), warto przypomnieć, odwołując się w szczególności do treści uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2013 roku, II CSK 626/12 (publ. LEX nr 1341262), stanowiącego swego rodzaju „kompendium” poglądów Sądu Najwyższego odnośnie omawianej kwestii, że
w odniesieniu do służebności przesyłu wyraźnie oddzielić należy od siebie dwie konstrukcje: służebności przesyłu oraz służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, która – jak wynika z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz wspierających go poglądów w doktrynie – mogła zostać nabyta przez zasiedzenie przed dniem 3 sierpnia 2008 roku. Kluczowe znaczenie dla ukształtowania się tego poglądu miały uchwały Sądu Najwyższego: z dnia z 17 stycznia 2003 roku (III CZP 73/02) oraz z dnia 7 października 2008 roku (III CZP 89/08). Przyjęto w nich, że możliwe jest nabycie przez zasiedzenie służebności gruntowej o cechach odpowiadających służebności przesyłu, (...) k.c. Stanowisko to, w którym posłużono się określeniem „służebność odpowiadająca treści służebności przesyłu” było podzielane w późniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego (vide: m.in. uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2011 roku, III CZP 10/11: wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 12 grudnia 2008 roku, II CSK 389/08; postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 26 lipca 2012 roku, II CSK 752/11; z dnia 18 kwietnia 2012 roku, V CSK 190/11; z dnia 6 lipca 2011 roku, I CSK 157/11). Praktyka ukształtowana powołanymi orzeczeniami miała ze swej natury charakter interpretacyjny. Jej celem i rezultatem było ustalenie treści norm prawnych – przepisów o służebnościach gruntowych – w odniesieniu do stanów faktycznych związanych z urządzeniami przesyłowymi.
Aby nie narazić się na nierozpoznanie istoty sprawy i uchylenie orzeczenia, co spowodowałoby przewlekłość postępowania, na skutek nie odniesienia się merytorycznie do przesłanek zasiedzenia wskazać należy, co następuje.
Służebność przesyłu można nabyć w drodze zasiedzenia, czego Sąd Rejonowy z przyczyn powyższych nie podziela. Otóż zgodnie z treścią art. 3054 kc do służebności przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych. Zgodnie natomiast z treścią art. 292 kc służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio.
Do zasiedzenia służebności przesyłu stosuje się odpowiednio: przepisy o terminach zasiedzenia dla posiadających w dobrej i w złej wierze (art. 172 kc), o ochronie małoletniego właściciela nieruchomości (art. 173 kc), o zawieszeniu biegu zasiedzenia z powodu siły wyższej (art. 175 kc w zw. z art. 121 pkt 4 kc), o przerwie w biegu zasiedzenia (art. 175 kc w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 kc) oraz o doliczeniu posiadania poprzednika (art. 176 kc).
Wobec powyższego, koniecznym dla oceny prawnej żądania jest podanie przesłanek zasiedzenia nieruchomości, wyjaśnienie wymogu „odpowiedniego” ich stosowania do zasiedzenia służebności, przytoczenie przepisów normujących zasiedzenie nieruchomości i wskazanie, które z tych przepisów, z uwagi na poczynione ustalenia i obowiązujące reguły prawa międzyczasowego, znajdują zastosowanie w niniejszej sprawie.
Do nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia konieczne jest łączne spełnienie dwóch przesłanek: samoistnego i nieprzerwanego posiadania oraz upływu ustawowego terminu.
Przesłanką nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie jest, tak jak w wypadku nabycia przez zasiedzenie własności rzeczy, jej posiadanie. Jednak dla służebności ustawodawca normuje w sposób szczególny tę przesłankę stanowiąc w art. 352 § 1 kc, iż kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności. Posiadanie służebności jest zatem odrębną postacią posiadania i odróżnia się od posiadania rzeczy tym, że wola władania rzeczą dla siebie (animus rem sibi habendi) jest tutaj zastąpiona wolą korzystania z rzeczy dla siebie (animus rem sibi utendi). W zakresie natomiast fizycznego związku z nieruchomością (corpus) posiadanie służebności ogranicza się do „faktycznego korzystania” z cudzej nieruchomości w ograniczonym zakresie, tj. „w zakresie odpowiadającym treści służebności” (E.Gniewek: Kodeks cywilny. Komentarz, Zakamycze 2001). Z tych przyczyn w orzecznictwie przyjmuje się niekiedy, że posiadania prowadzącego do nabycia służebności przez zasiedzenie nie należy utożsamiać z posiadaniem prowadzącym do nabycia własności przez zasiedzenie. Przy ocenie posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności gruntowej chodzi bowiem o faktyczne korzystanie z gruntu w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność, natomiast władanie w zakresie służebności gruntowej kwalifikuje się jako posiadanie zależne (post. SN z dn. 5.06.2009 r., I CSK 392/08 i post. SN z dn. 17.12.2008 r., I CSK 171/08). Należy jednak wyjaśnić, że kwalifikowanie w orzecznictwie sądowym posiadania służebności gruntowej, a więc i także służebności przesyłu, jako posiadania zależnego, nie przekreśla możliwości nabycia tej służebności przez zasiedzenie. Przesłanka posiadania służebności wynika bowiem bezpośrednio z art. 352 § 1 kc i normowana jest tu w sposób szczególny, choć pod względem uzewnętrznionych symptomów w zachowaniu się posiadającego może bardziej przypominać posiadanie zależne, niż posiadanie samoistne. Wszak nie chodzi tu o władanie cudzą rzeczą jak właściciel, lecz o korzystanie z cudzej rzeczy w ograniczonym zakresie. Dlatego w innym orzeczeniu Sąd Najwyższy wyjaśnił, że posiadanie służebności nie jest w ogóle posiadaniem rzeczy z art. 336 kc, z przepisu art. 352 § 2 kc wynika natomiast, że (cyt.) „między posiadaniem rzeczy a posiadaniem służebności ustawodawca dostrzegł pewne różnice, a odrębności terminologiczne nie są ich przypadkowym odzwierciedleniem” (wyrok SN z dn. 8.06.2005 r., V CK 680/04, niepubl.). Podsumowując, wymóg „odpowiedniego” stosowania art. 172 kc do zasiedzenia służebności nakazuje pominąć przesłankę posiadania samoistnego jako warunku tego zasiedzenia. Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu z dn. 22.01.2010r. stwierdzając, że odpowiednie stosowanie przepisów o zasiedzeniu - przez odesłanie z art. 292 kc - trzeba rozumieć w ten sposób, iż przy ocenie posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności gruntowej chodzi o faktyczne korzystanie z gruntu w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność (sygn. I CSK 239/09).
Bieg terminu zasiedzenia służebności gruntowej rozpoczyna się od chwili, gdy posiadacz tej służebności przystąpił do korzystania z trwałego i widocznego urządzenia (uchwała SN z dn. 21.04.1967 r., III CZP 12/67).
Dla posiadania służebności istotne jest: domniemanie istnienia posiadania służebności u tego, kto z cudzej nieruchomości faktycznie korzysta (art. 339 kc w zw. z art. 352 § 2 kc), domniemanie ciągłości posiadania służebności oraz domniemanie, że przywrócone posiadanie służebności poczytuje się za nie przerwane (art. 340 zd. 1 kc i art. 345 kc w zw. z art. 352 § 2 kc).
Zła wiara nie uchyla możliwości zasiedzenia, ale wydłuża termin do tego wymagany. Dla oceny dobrej i złej wiary jako przesłanki zasiedzenia decyduje stan świadomości z chwili obejmowania nieruchomości. Późniejsza zmiana posiadania w złej wierze na posiadanie w dobrej wierze - i odwrotnie - nie ma wpływu na długość okresu potrzebnego do zasiedzenia (por. wyrok SN z dn. 5.01.2011 r., III CSK 72/10; post. SN z dn. 1.12.2010 r., I CSK 35/10; post. z dn. 11.03.2009 r., I CSK 360/08 i post. SN z dn. 25.06.2003 r., III CZP 35/03; post. SN z dn. 30.01.2002 r., III CKN 2006/01, niepubl.).
Pojęcie dobrej wiary jest w orzecznictwie sądowym poddawane dwóm regułom wykładni. Podejście tzw. zliberalizowane definiuje dobrą wiarę, jako przekonanie posiadającego, że wykonując we własnym imieniu prawo własności nie narusza niczyich praw, a jego działanie nie zmierza do obejścia prawa (uchwała SN z dn. 17.09.1986 r., III CZP 58/86; post. SN z dn. 5.09.1989 r., III CRN 277/89). Z kolei dobra wiara w tzw. ujęciu tradycyjnym pojmowana jest jako stan błędnego, ale usprawiedliwionego okolicznościami stanu świadomości posiadającego, że przysługuje mu wykonywane przez niego prawo własności. Według poglądu tradycyjnego posiadaczem w złej wierze jest ten, kto wie albo wiedzieć powinien, że prawo własności nie przysługuje jemu, lecz innej osobie (uchwała 7 s. SN – zasada prawna z dn. 6.12.1991 r., III CZP 108/91; wyrok SN z dn. 19.05.1998 r., II CKN 770/97; post. SN z dn. 19.07.2000 r., II CKN 282/00; post. SN z dn. 4.12.2009 r., III CSK 79/09; wyrok SN z dn. 13.01.2010 r., II CSK 374/09). Wobec przekonywującej argumentacji przedstawionej w cyt. uchwale SN z dn. 6.12.1991 r. należy opowiedzieć się za tradycyjnym ujęciem dobrej wiary.
Należy też wyjaśnić, że w sprawach o zasiedzenie związanie granicami żądania dotyczy przedmiotu zasiedzenia, nie zaś osoby, która nabyła prawo w drodze zasiedzenia, ani daty tego zasiedzenia. Po udowodnieniu okoliczności uzasadniających stwierdzenie zasiedzenia sąd wydaje postanowienie co do istoty sprawy, wymieniając osobę, która nabyła własność (tutaj służebność), choćby to była inna osoba niż wskazana przez wnioskodawcę. Kwestia ta rozstrzygana jest jednolicie w nauce prawa i orzecznictwie (E. J., Zasiedzenie, Z. 1999, s. 273 oraz post. SN z dn. 10.01.2002 r., I CZ 194/01, post. SN z dn. 19.02.2002 r., IV CKN 794/00, post. SN z dn. 30.09.2010 r., I CSK 586/09, uzasadn. uchwały SN z dn. 12.06.1986 r., III CZP 28/86).
Postanowienie sądu o stwierdzeniu zasiedzenia ma charakter deklaratoryjny (tak co do zasiedzenia nieruchomości SN w post. z dn. 8.08.2001 r., I CKN 188/00).
W postanowieniu stwierdzającym zasiedzenie należy wymienić osobę, która nabyła własność (tutaj służebność) w chwili upływu terminu wymaganego przez prawo materialne, bez względu na to, czy w okresie od chwili zasiedzenia do chwili orzekania nastąpiły zmiany w posiadaniu. Jest tak dlatego, że ocena przesłanek zasiedzenia z punktu widzenia prawa materialnego należy do sądu, bez względu na to, czy wnioskodawcy oznaczyli we wniosku datę, w której, ich zdaniem, zasiedzenie nastąpiło (post. SN z dn. 7.10.2005 r., IV CK 133/05). Nie jest zatem przeszkodą do uwzględnienia wniosku o zasiedzenie okoliczność, że osoba, która nabyła własność (tutaj służebność) przez zasiedzenie nie jest już jej właścicielem (tutaj uprawnionym do służebności), ani okoliczność, że nabywca utracił już posiadanie (uchwała 7 s. SN – zasada prawna z dn. 22.04.1950 r., C 1864/49 oraz post. SN z dn. 3.04.2003 r., V CK 60/03). Wyjątek odróżniający w tym wypadku zasiedzenie nieruchomości od zasiedzenia służebności wynika z przepisu art. 293 kc, a polega na tym, że zaprzestanie wykonywania służebności od daty jej zasiedzenia przez dziesięć kolejnych lat do daty orzekania spowoduje oddalenie wniosku.
Czas posiadania służebności niezbędny dla jej zasiedzenia wynika z art. 172 kc. Zgodnie z jego treścią w obecnym brzmieniu posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.
Powołany przepis obowiązuje od dnia wejścia w życie ustawy z dnia 28.07.1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz.U.1990.55.321 ze zm.), tj. od dnia 1.10.1990 r. Ustawa ta nadała nowe brzmienie art. 172 kc, który w dotychczasowej postaci stanowił, iż posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dziesięciu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat dwudziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.
Reguły kolizyjne stosowania prawa zawarte są w przepisach art. 9 i art. 10 cyt. ustawy, przy czym w wypadku nieruchomości nie państwowych, przeciwko którym skierowane jest żądanie stwierdzenia zasiedzenia, jak w niniejszej sprawie, zastosowanie znajduje art. 9, z godnie z którym do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się od tej chwili przepisy niniejszej ustawy; dotyczy to w szczególności możliwości nabycia prawa przez zasiedzenie. Jeżeli zatem termin zasiedzenia rozpoczął się po wejściu w życie Kodeksu cywilnego, ale jego zakończenie nie nastąpiło przed dniem 1 października 1990 r., zastosowanie znajdują terminy określone w art. 172 k.c. w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, czyli dwadzieścia lub trzydzieści lat. Przepis art. 9 powołanej ustawy obejmuje bowiem także wypadki, gdy ustawa przedłuża termin zasiedzenia (post. SN z dn. 7.10.2005 r., IV CK 133/05). Tym samym do przypadków zasiedzenia, które nastąpiło przed wejściem w życie ustawy nowelizującej (przed 1 października 1990 r.) będą miały zastosowanie 10-letnie i 20-letnie okresy posiadania, przewidziane w art. 172 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed tą datą (post. SN z dn. 2.09.1993 r., II CRN 89/93).
Przepisami, którymi przed wejściem w życie ustawy z dn. 28.07.1990 r. wyłączona była możliwość zasiedzenia nieruchomości państwowych były wpierw art. 7 ustawy z dn. 14.07.1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach (Dz.U.1961.32.159), obowiązujący od dnia 21 lipca 1961 r. do dnia wejścia w życie kodeksu cywilnego, a począwszy od tej daty - art. 177 kc. Stanowiły one odpowiednio, że nie można nabyć własności terenu państwowego w drodze zasiedzenia (art. 7 ustawy), oraz że przepisów o nabyciu własności przez zasiedzenie nie stosuje się, jeżeli nieruchomość jest przedmiotem własności państwowej (art. 177 kc).
Przepisy art. 10 cyt. ustawy nowelizującej i art. 177 kc, były przedmiotem wielokrotnych wypowiedzi orzecznictwa. Wypracowane w nim reguły wykładni należy tutaj przytoczyć.
I tak zatem, posiadacz w złej wierze może zaliczyć sprzed okresu wejścia w życie ustawy z dn. 28.07.1990 r. najwyżej 15 lat samoistnego posiadania, a więc tylko okres posiadania od dnia 1 października 1975 r. (uzasadn. post. SN z dn. 10.07.2009 r., II CSK 69/09). Analogicznie posiadający w dobrej wierze może zaliczyć czas swojego posiadania liczony od dnia 1 października 1980 r. Oznacza to, że po pierwsze bez znaczenia w obu wypadkach pozostaje okres posiadania sprzed tych dat, a po drugie, gdy posiadanie rozpoczynało się po tych wskazanych datach, to tylko o ten czas, liczony do wejścia w życie ustawy z dn. 28.07.1990 r. ulega skróceniu ustawowy termin zasiedzenia 30-letni dla posiadających w złej wierze i 20-letni dla posiadających w dobrej wierze. Użyty bowiem w art. 10 cyt. ustawy zwrot „termin ten ulega skróceniu” dotyczy ustawowego terminu zasiedzenia, a nie czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia (uchwała SN z dn. 26.03.1993 r., III CZP 14/93, uchwała SN z dn. 8.09.1995 r., III CZP 104/95, post. SN z dn. 27.06.2000 r., I CKN 796/98, post. SN z dn. 9.10.2003 r., I CK 155/02, post. SN z dn. 6.10.2004 r., II CK 33/04, post. SN z dn. 16.04.2008 r., V CSK 532/07).
Praktyczną konsekwencją powyższego pozostaje teza, że zasiedzenie nieruchomości na podstawie art. 172 kc w zw. z art. 10 cyt. noweli z 1990 r. przez posiadacza, który nabył posiadanie samoistne w złej wierze, może nastąpić najwcześniej w dniu 1 października 2005 r. (post. SN z dn. 9.10.2003 r., I CK 155/02). Analogicznie więc w wypadku posiadania w dobrej wierze – najwcześniej w dniu 1 października 2000 r. W obu tych wypadkach możliwe jest doliczenie czasu posiadania poprzednika, na podstawie art. 176 § 1 kc (cyt. post. SN z dn. 10.07.2009 r., II CSK 69/09).
Zgodnie z treścią art. 128 kc w pierwotnym brzmieniu, obowiązującym do dnia 31 stycznia 1989 r., socjalistyczna własność ogólnonarodowa (państwowa) przysługiwała niepodzielnie Państwu.
Obowiązujący do 31 stycznia 1989 r. art. 128 kc w pierwotnym brzmieniu wyrażał zasadę jednolitego funduszu własności państwowej, w myśl której, zgodnie z poglądem dominującym w praktyce, państwowe osoby prawne nie miały żadnych praw podmiotowych do zarządzanego przez nie mienia, które mogłyby przeciwstawiać państwu (uchwała 7 sędziów SN z dn. 16.10.1961 r., I CO 20/61; uchwała SN z dn. 27.06.1984 r., III CZP 28/84; uchwała 7 sędziów SN – zasada prawna z dn. 18.06.1991 r., III CZP 38/91; post. SN z dn. 4.10.2002 r., III CZP 62/02; post. SN z dn. 16.09.2009 r., II CSK 103/09).
Praktyczną konsekwencją powyższej zasady dla zasiedzenia pozostała teza, że państwowa osoba prawna nie mogła być posiadaczem samoistnym nieruchomości w rozumieniu art. 172 kc w okresie obowiązywania art. 128 kc (do dnia 1 lutego 1989 r.) i nie mogła uzyskać przez zasiedzenie własności dla siebie, lecz dla Skarbu Państwa (post. SN z dn. 11.02.2011 r., I CSK 288/10 i uchwała SN z dn. 22.10.2009 r., III CZP 70/09). Tej możliwości nie przekreślało kwalifikowanie uprawnień przedsiębiorstwa państwowego do zarządzanego nim mienia jako tzw. zarządu operatywnego, albowiem jego istota polegała na tym, że przedsiębiorstwo podlegało wprawdzie w stosunkach wewnętrznych przy wykonywaniu własności państwowej ogólnemu kierownictwu państwa, ale na zewnątrz, a więc w stosunkach z osobami trzecimi, zarządzało oddanymi mu składnikami majątkowymi tak jak właściciel (uchwała 7 sędziów SN z dn. 16.10.1961 r., I CO 20/61). Istota zarządu operatywnego zbliżona była bardziej do posiadania zależnego niż samoistnego, którego jednym z atrybutów jest wola władania rzeczą dla siebie (animus), a w rozważanym przypadku państwowa osoba prawna władała rzeczą nie dla siebie, lecz dla państwa. Stąd zasiedzenie może być stwierdzone jedynie na państwo, a nie państwową osobę prawną, gdy data upływu posiadania wypada na czas obowiązywania art. 128 kc.
Przenosząc wypracowane w orzecznictwie sądowym zasady wykładni art. 128 kc na płaszczyznę niniejszej sprawy wyjaśnić należy, że tak samo w wypadku zasiedzenia służebności przez państwową osobę prawną w okresie obowiązywania art. 128 kc, zasiedzenie możliwe jest nie na rzecz tej osoby, lecz na rzecz Skarbu Państwa. Dlatego w orzecznictwie wyjaśniono, że korzystanie przez przedsiębiorstwo państwowe z nieruchomości w sposób odpowiadający treści służebności gruntowej, prowadzące do zasiedzenia służebności gruntowej przed dniem 1 lutego 1989r., stanowi podstawę do nabycia tej służebności przez Skarb Państwa (uchwała SN z dn. 22.10.2009 r., III CZP 70/09).
Dla problematyki zasiedzenia nieruchomości przez Skarb Państwa istotna jest także uchwała pełnego składu (...) z dn. 26.10.2007 r. (sygn. III CZP 30/07), w której przesądzono, że władanie cudzą nieruchomością przez Skarb Państwa, uzyskane w ramach sprawowania władztwa publicznego, może być posiadaniem samoistnym prowadzącym do zasiedzenia. Jednocześnie w motywach uchwały wyjaśniono, że nabycie nieruchomości w ramach sprawowania władztwa publicznego następuje wtedy, gdy zostało wydane władcze rozstrzygnięcie (decyzja administracyjna, orzeczenie sądowe), ale także wtedy, gdy nie został wydany akt władczy, a objęcie nieruchomości we władanie przez Skarb Państwa nastąpiło bez jakiejkolwiek podstawy prawnej bądź na podstawie prawnej, która następnie upadła. W każdym z tych wypadków rzecz nie zostaje wyłączona z obrotu cywilnoprawnego, a jej posiadanie przez Skarb Państwa może prowadzić do zasiedzenia.
Tym bardziej zatem faktyczne korzystanie z cudzej nieruchomości przez Skarb Państwa w zakresie odpowiadającym treści służebności, choćby było uzyskane w ramach sprawowania władztwa publicznego, może być posiadaniem służebności prowadzącym do jej zasiedzenia.
Kodeks cywilny obowiązuje od dnia 1 stycznia 1965 r.
Wobec dokonanych ustaleń faktycznych zastosowanie mają przepisy Kodeksu cywilnego w brzmieniu sprzed zmianą dokonaną w ustawie z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz.U.1990.55321 ze zm.) w zakresie roszczenia wskazanego w pkt 1 petitum wniosku, a w zakresie roszczeń wskazanych w pkt 2 i 3 w brzmieniu dokonanym przedmiotową nowelizacją.
Zgodnie z treścią art. 176 kc jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści / dwadzieścia (§ 1). Przepisy powyższe stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy obecny posiadacz jest spadkobiercą poprzedniego posiadacza (§ 2).
Należy wyjaśnić, że w świetle cyt. art. 176 kc doliczenie czasu posiadania poprzednika możliwe jest tylko wtedy, gdy do przeniesienia posiadania lub dziedziczenia doszło podczas biegu zasiedzenia (post. SN z dn. 3.02.2010 r., II CSK 465/09). Jeżeli zatem posiadacz rzeczy, który sam stał się właścicielem nieruchomości w wyniku zasiedzenia, w drodze nieformalnej umowy zbycia przeniesie posiadanie na inną osobę, to ta ostatnia nie może domagać się stwierdzenia, że ona - po doliczeniu posiadania poprzednika - nabyła własność danej nieruchomości przez zasiedzenie, chyba że od daty objęcia nieruchomości w posiadanie przez wnioskodawcę upłynął okres wymagany przez ustawę do zasiedzenia (uzasad. post. SN z dn. 3.11.1966 r., III CR 223/66).
Zgodnie z treścią art. 175 kc do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia roszczeń.
Bieg zasiedzenia ulega zawieszeniu na czas przeszkody, gdy z powodu siły wyższej niemożliwe jest podjęcie przed sądem właściwych czynności procesowych, przerywających bieg terminu zasiedzenia (art. 121 pkt 4 w zw. z art. 1 75 kc). W orzecznictwie sądowym podejmowane były wielokrotnie próby wyjaśnienia znaczenia tej przesłanki zawieszenia biegu zasiedzenia. Ostatecznie jednak w uchwale pełnego składu (...) z dn. 26.10.2007 r. (sygn. III CZP 30/07) dokonano unifikacji dotychczasowych poglądów i stwierdzono, że: „Władanie cudzą nieruchomością przez Skarb Państwa, uzyskane w ramach sprawowania władztwa publicznego, może być posiadaniem samoistnym prowadzącym do zasiedzenia. Zasiedzenie jednak nie biegło, jeżeli właściciel nie mógł skutecznie dochodzić wydania nieruchomości (art. 121 pkt 4 w związku z art. 175 k.c.)”. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że stan siły wyższej nie może być utożsamiany tylko z obiektywnym stanem nie funkcjonowania sądów w Polsce, aczkolwiek taki stan istniał, gdy z przyczyn o silnym zabarwieniu politycznym właściciel został pozbawiony realnej możliwości skutecznego dochodzenia wydania nieruchomości. Takie zaś ustalenie nie może być dokonywane wyłącznie na podstawie twierdzeń osoby uprawnionej. Należy wykazać zatem niedostępność środków prawnych lub istnienie powszechnej praktyki stosowania obowiązujących wówczas przepisów, której skutkiem był brak realnych szans uzyskania korzystnego dla uprawnionego rozstrzygnięcia. Wykazanie tych okoliczności powinno zapobiec niebezpieczeństwu nadmiernej subiektywizacji w ujmowaniu stanu siły wyższej.
Ten kierunek wykładni jest kontynuowany w orzecznictwie. Przykładowo wskazano w nim, że niemożność dochodzenia roszczeń w okresie przed 1989 r. z przyczyn politycznych powinna być wykazana w sposób zindywidualizowany, a nie ograniczać się do ogólnikowych twierdzeń samego zainteresowanego, gdyż prowadziłoby to do niedopuszczalnej subiektywizacji w pojmowaniu siły wyższej (wyrok SN z dn. 9.12.2009 r., IV CSK 291/09). W innym orzeczeniu wyjaśniono, że nie można ogólnie przyjąć, że aż do demokratycznych wyborów w Polsce, tj. do czerwca 1989 roku, ogół uprawnionych obywateli w Polsce było pozbawionych możliwości zgłaszania roszczeń windykacyjnych lub odszkodowawczych, związanych z ich nieruchomościami, pozostającymi bezpodstawnie we władaniu Skarbu Państwa (post. SN z dn. 25.11.2009 r., II CSK 246/09). W identycznym tonie wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 października 2011 r., w sprawie III CSK 251/10 stwierdzając, że zbyt ogólnikowy jest pogląd stanowiący, że przed 1989 rokiem zachodziła niemożność dochodzenia na drodze sądowej roszczeń przeciwko Skarbowi Państwa. Strona musi wykazać, że nie występowała o ochronę swojego prawa własności np. z powodu szykan ze strony organów państwowych lub uzasadnionych obaw przed negatywnymi skutkami jej żądań. Zdaniem Sądu Najwyższego znajomość ówczesnych warunków społeczno-prawnych nie uzasadnia przyjęcia generalnego poglądu, że przed 1989 r. całkowicie wyłączone było dochodzenie jakichkolwiek roszczeń windykacyjnych wobec Skarbu Państwa w stopniu, który dawałby podstawę do przyjęcia, iż odpowiadało to stanowi siły wyższej w rozumieniu art. 121 pkt 4 kodeksu cywilnego.
Materiał dowodowy i ustalony na jego podstawie stan faktyczny wskazuje na 20-letni nieprzerwany bieg posiadania służebności w zakresie roszczenia wskazanego w pkt 1 peitum wniosku oraz 30 letni w zakresie roszczeń z pkt 2-3 petitum wniosku. Jednocześnie ten materiał dowody nie podważył domniemań związanych z posiadaniem służebności.
O posiadaniu służebności świadczy korzystanie z trwałych i widocznych urządzeń w postaci napowietrznej lini średniego i wysokiego napiecia.
Objęcie posiadania służebności nastąpiło w warunkach złej wiary w znaczeniu przyjętym na wstępie oceny prawnej żądania, albowiem nastąpiło bez jakiejkolwiek decyzji wywłaszczeniowej.
Z tego względu – zdaniem Sądu Rejonowego - w przypadku odmiennej oceny prawnej przez sąd drugiej instancji należałoby stwierdzić nabycie przez Skarb Państwa z dniem 02 stycznia 1985r., przez E.-Operator z dniem 01 stycznia 2011 r. i z dniem 01 stycznia 2008 r. służebności gruntowych polegających na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia energetycznego wskazanego odpowiednio w pkt 1-3 petitum wniosku w zakresie tam wskazanych napowietrznych linii z prawem dostępu do linii niezbędnego do niezakłóconego z niej korzystania i działania, bieżącej eksploatacji, dokonywania kontroli, konserwacji, remontów, usuwania awarii i wymiany urządzeń, znoszenia istnienia na nieruchomościach obciążonych stosownych linii energetycznej, prowadzenia przez przedmiotowe nieruchomości odcinka linii energetycznych napowietrznych stosownego napięcia, według oznaczenia na mapie stanowiącej załącznik do opinii biegłego geodety L. N. z dnia 25.09.2014 r. na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości władnących określonych w punktach 1-3 petitum wniosku.
Apelację od powyższego postanowienia złożyła wnioskodawczyni (...) S.A. w G. i zaskarżyła je w całości zarzucając:
1. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu przez Sąd I istancji, że w ustalonym stanie faktycznym sprawy, nie doszło z dniem 1 stycznia 1985 r. do zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu na rzecz Skarbu Państwa w stosunku do napowietrznych linii elektrycznych wysokiego napięcia WN 110 kV relacji K.- K. i K.- N. na nieruchomości położonej w miejscowości S. (działki nr (...)), nie doszło z dniem 30 grudnia 2000 r. do zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu na rzecz (...) S.A. w K. (poprzednika prawnego wnioskodawcy) polegającej na korzystaniu z napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia WN 110 kV relacji K.- N. na nieruchomości położonej w miejscowości S. (działka nr (...)), oraz że nie doszło z dniem 25 listopada 2007 r. do zasiedzenia służebności gruntowej o treści służebności przesyłu na rzecz wnioskodawcy ( (...) S.A.) polegającej na korzystaniu z napowietrznej linii elektroenergetycznej średniego napięcia relacji W. I- W. II na nieruchomości położonej w miejscowości S. (działka nr (...));
2. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 285 i nast. Kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji oddalenie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia prawa do nieruchomości uczestników postępowania M. i M. S. (2) w postaci służebności gruntowej o treści służebności przesyłu na rzecz wnioskodawcy i jego poprzedników prawnych.
W oparciu o te zarzuty skarżący (...) S.A. w G. wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości poprzez uwzględnienie złożonego wniosku o stwierdzenie zasiedzenia i zasądzenie od uczestników postępowania na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył , co następuje:
Apelacja wnioskodawczyni okazała się częściowo uzasadniona.
Sąd Okręgowy nie podzielił bowiem argumentacji prawnej Sądu I instancji, która legła u podstaw oddalenia wniosku. Kontrola instancyjna wykazała słuszność przeciwstawnego poglądu, utrwalonego już w judykaturze, który – jak wynika z lektury zaskarżonego orzeczenia – jest znany również Sądowi I instancji, dokonującemu analizy również tej koncepcji prawnej, sprowadzającej się do dopuszczenia przez ustawodawstwo krajowe możliwości nabycia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, także przed wprowadzeniem do Kodeksu cywilnego szczególnych uregulowań dotyczących służebności przesyłu. Co więcej Sąd Rejonowy dokonując niezwykle szczegółowych rozważań w tym zakresie, dokonał również niezbędnych ustaleń faktycznych pod określony stan prawny, które wymagały jedynie niewielkiej korekty i doprecyzowania w zakresie obszarów ciągów technicznych znajdujących się pod urządzeniami przesyłowymi.
W pierwszej kolejności wskazać zatem należy, iż nabycie służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, było możliwe także przed wprowadzeniem do Kodeksu cywilnego szczególnych uregulowań dotyczących służebności przesyłu. Podzielając w pełni utrwalone w tym zakresie stanowisko judykatury (co znalazło odzwierciedlenie w licznych orzeczeniach Sądu Okręgowego w Koninie wydanych na kanwie tożsamego z przedmiotowym stanu faktycznego), warto przypomnieć, odwołując się w szczególności do treści uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2013 roku, II CSK 626/12 (publ. LEX nr 1341262), że w odniesieniu do służebności przesyłu wyraźnie oddzielić należy od siebie dwie konstrukcje: służebności przesyłu oraz służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, która – jak wynika z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz wspierających go poglądów w doktrynie – mogła zostać nabyta przez zasiedzenie przed dniem 3 sierpnia 2008 roku. Kluczowe znaczenie dla ukształtowania się tego poglądu miały uchwały Sądu Najwyższego: z dnia z 17 stycznia 2003 roku (III CZP 73/02) oraz z dnia 7 października 2008 roku (III CZP 89/08). Przyjęto w nich, że możliwe jest nabycie przez zasiedzenie służebności gruntowej o cechach odpowiadających służebności przesyłu, uregulowanej następnie w art. 305
1
– 305
4 k.c. Stanowisko to, w którym posłużono się określeniem „służebność odpowiadająca treści służebności przesyłu” było podzielane w późniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego (vide: m.in. uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2011 roku, III CZP 10/11: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2008 roku, II CSK 389/08; postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 26 lipca 2012 roku, II CSK 752/11; z dnia 18 kwietnia 2012 roku, V CSK 190/11; z dnia 6 lipca 2011 roku, I CSK 157/11). Praktyka ukształtowana powołanymi orzeczeniami miała ze swej natury charakter interpretacyjny. Jej celem i rezultatem było ustalenie treści norm prawnych – przepisów
o służebnościach gruntowych – w odniesieniu do stanów faktycznych związanych z urządzeniami przesyłowymi.
Z perspektywy systemu prawa wprowadzenie art. 305
1
– 305
4 k.c. oznaczało uszczegółowienie treści przepisów prawa i nie wiązało się z wprowadzeniem nowych norm prawnych, które znacząco odbiegałyby od norm obowiązujących już wcześniej
w ramach ogólnej regulacji służebności gruntowych. Potwierdzają one jednoznacznie, że przed wprowadzeniem do kodeksu cywilnego osobnej regulacji służebności przesyłu możliwe było nabycie przez zasiedzenie służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorcy określanego mianem przedsiębiorcy przesyłowego. Beneficjentem tej służebności – podobnie jak w obecnym stanie prawnym – mógł być jedynie przedsiębiorca, zaś prawo to wchodziło w skład prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym.
Wystarczającym w tej mierze będą wyżej zaprezentowane rozważania Sądu Odwoławczego, które są tożsame z tymi przytoczonymi jedynie z ostrożności i odrzuconymi przez Sąd Rejonowy w treści uzasadnienia.
Sąd Okręgowy w pełni podziela zatem koncepcję o możliwości zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, co zostało wielokrotnie przesądzone orzeczeniami Sądu Najwyższego, a Sąd Okręgowy w Koninie w dotychczasowym orzecznictwie dał temu wyraz, uznając tę linię orzeczniczą za utrwaloną. Sąd Rejonowy – by nie narazić się na zarzut nierozpoznania istoty sprawy – poczynił rozważania również błędnie w zakresie uwzględnienia wniosku. W rozważaniach tych Sąd Rejonowy pominął, że w zakresie żądania dotyczącego zasiedzenia służebności odnośnie linii K. – N. wnioskodawca przedstawił decyzję wywłaszczeniową (k. 48-49). Wprawdzie wnioskodawca powołał się na tę decyzję chcąc wykazać jedynie dobrą wiarę, jednakże w ocenie Sądu Okręgowego stanowi ona tytuł prawny dla wnioskodawcy, który szerzej omówiony zostanie w dalszej części uzasadnienia. W pozostałym jednak zakresie co do żądań określonych w punktach 1 i 3 wniosku ta część rozważań Sądu Rejonowego i wysoki stopień ich szczegółowości sprawiają, że Sąd Okręgowy w pełni te rozważania akceptuje i podzielając je w całości na nie się powołuje. Sąd Rejonowy rozważył bowiem nie tylko materialnoprawne przesłanki zasiedzenia służebności gruntowej, ale również odniósł się w sposób szczegółowy do reguł międzyczasowych oraz terminów wymaganych przez ustawę, trafnie wskazując daty, z których upływem doszło do zasiedzenia służebności, co zasługuje na pełną aprobatę (za wyjątkiem daty 1 stycznia 1985r. zamiast 2 stycznia 1985r.).
Podzielając zatem w pełni argumentację a także ustalenia Sądu Rejonowego przytoczone w drugiej części uzasadnienia zaskarżonego postanowienia wystarczającym jest wskazanie pokrótce, iż do ustalonego stanu faktycznego będzie miała zastosowanie instytucja zasiedzenia ujęta w art.172 k.c. oraz uregulowane w art. 292 k.c. zasiedzenie służebności. Zgodnie z treścią art.172 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. Przy zasiedzeniu służebności korzystanie z cudzej nieruchomości musi mieć jednak cechy posiadania w rozumieniu art. 352 k.c., a więc musi polegać na wykonywaniu takich aktów władztwa w stosunku do nieruchomości, które normalnie wykonuje osoba uprawniona z tytułu służebności.
Wskazując na odpowiednie stosowanie normy art. 172 k.c. Sąd Rejonowy słusznie stwierdził, że do zasiedzenia służebności gruntowej wymagany jest upływ oznaczonego przez ustawodawcę czasu posiadania służebności. Posiadanie służebności powinno być nieprzerwane. Bieg zasiedzenia rozpoczyna się zaś od momentu, gdy posiadacz przystąpił do korzystania z trwałego i widocznego urządzenia. W przedmiotowej sprawie linie zostały podłączone pod napięcie przed dniem 1 stycznia 1965r.(dokumenty – k. 14,15,36-40)-(punkt 1 wniosku) oraz w 1977r.(dokumenty – k. 57-59)-(punkt 3 wniosku). Bieg zasiedzenia rozpoczął się więc z momentem przesyłu energii, przy czym wobec nie wykazania w toku postępowania przez wnioskodawcę jakiegokolwiek tytułu prawnego, uzasadnionym było uznanie, że objęcie posiadania służebności nastąpiło w warunkach złej wiary. W tym stanie rzeczy, zgodnie z art. 172 k.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji (wprowadzona ustawą z dnia 28 lipca 1990 roku, weszła w życie w dniu 1.10.1990r i art. XLI przepisów wprowadzających K.C.) zasiedzenie służebności nastąpiło w dacie wskazanej przez Sąd Okręgowy.
Sąd Rejonowy słusznie zauważył, że zgodnie z treścią art.292 k.c. służebność gruntowa może być nabyta tylko w przypadku korzystania z trwałego i widocznego urządzenia. Nie ulega wątpliwości, że słupy energetyczne posadowione na nieruchomości uczestników i biegnąca napowietrzna linia średniego napięcia są trwałym i widocznym urządzeniem w rozumieniu art.292 k.c.
Istotą służebności gruntowej z art. 285 k.c. jest zwiększenie użyteczności jednej nieruchomości przez obciążenie innej nieruchomości i tylko w takim celu może powstać. Odnośnie linii energetycznych w orzecznictwie ukształtował się pogląd, iż dopuszczalne jest ustanowienie służebności w postaci dostępu do przemysłowych urządzeń energetycznych, stanowiących część składową przedsiębiorstwa energetycznego w rozumieniu art. 49 k.c na rzecz właściciela nieruchomości będącego przedsiębiorstwem, jeżeli ta nieruchomość wchodzi w skład przedsiębiorstwa. Nie ulega wątpliwości, że do 1 lutego 1989 roku urządzenia, przyłącza, słupy stanowiły wyłączną własność Skarbu Państwa i były jedynie oddane w zarząd przedsiębiorstwa państwowego, a zatem skoro służebność gruntowa jest związana z własnością nieruchomości władnącej, stwierdzenie może nastąpić wyłącznie na rzecz Skarbu Państwa.
Na przywołanie zasługuje także uchwała pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2007 r., III CZP 30/07 (OSNC 2008/5/43), w której wyrażono pogląd, że takie władanie cudzą nieruchomością przez Skarb Państwa może być kwalifikowane jako posiadanie samoistne prowadzące do zasiedzenia, a wyjątkiem od tego jest sytuacja, jeżeli właściciel nie mógł skutecznie dochodzić wydania nieruchomości, co stanowiłoby przeszkodę uniemożliwiającą rozpoczęcie lub powodującą zawieszenie biegu zasiedzenia.
Jednocześnie bezspornym jest – jak prawidłowo wskazał Sąd I instancji – że do dnia 1 lutego 1989 roku (tj. do czasu uchylenia zasady jednolitej własności państwowej) korzystanie przez przedsiębiorstwa państwowe z nieruchomości w sposób odpowiadający treści służebności gruntowej stanowiło podstawę do nabycia tej służebności, ale przez Skarb Państwa (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2009 roku, III CZP 70/09, publ. LEX nr 522990).
Jeżeli zatem w okresie obowiązywania przepisu art. 128 k.c. upłynął bieg terminu zasiedzenia, to zasiedzenie takie następowało – z uwagi na przytoczoną powyżej zasadę jednolitego funduszu własności państwowej – na rzecz Skarbu Państwa.
Istotnym jest również kwestia następstwa prawnego wnioskodawcy spółki (...) S.A. z siedzibą w G., które wynika z następujących dokumentów:
zarządzenia nr 14 z dnia 01.06.1978 r. Naczelnego Dyrektora Zakładów (...) określającego, że w Zakładach (...) działa Zakład (...),
postanowienia z dnia 27.02.1985 r. sygn. akt PP Sądu Rejonowego w Poznaniu - wpis do rejestru zmiany nazwy Zakładów (...) na Zachodni O. Energetyczny – Przedsiębiorstwo Państwowe w P.,
zarządzenia nr 32/ORG/89 Ministra Przemysłu z dnia 16.01.1989 r. - utworzono przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Zakład (...), które powstało w wyniku podziału przedsiębiorstwa państwowego p.n. Zachodni O. Energetyczny,
aktu notarialnego z dnia 13.05.1993 r. - przekształcono przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...) w K.
z siedzibą w K. w spółkę Zakład (...) Spółka Akcyjna,
zarządzenia nr 194/O./93 Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 9 lipca 1993 r. - podzielono przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...) w K. i przekształcono Zakład (...) w K. w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa,
postanowienia z dnia 01.08.1993 r. sygn. akt H-1138 - Sąd Rejonowy w Kaliszu wpisał do rejestru Handlowego (...) Spółka Akcyjna, a postanowieniem z dnia 01.08.1993 r. sygn. akt PP 131 wykreślił z rejestru przedsiębiorców państwowych zakład (...) w K., który w dniu 27 czerwca 1996r. zmienił nazwę na (...) Spółka Akcyjna w K.,
postanowienia z dnia 26 czerwca 1996 r. - Sąd Rejonowy
w K. wpisał do rejestru handlowego (...) Spółkę Akcyjną,
w wyniku połączenia spółek energetycznych powstała (...) Spółka Akcyjna
w G., na mocy postanowienia z dnia 22.12.2004 r. sygn. akt PO XXII NS REJ. KRS/(...) Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy dokonał wpisu połączenia przez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej (...) Spółka Akcyjna w K. na spółkę przejmującą (...) Spółka Akcyjna w G.,
postanowienia z dnia 31.12.2004 r. sygn. akt GD XII NS-REJ. KRS/(...) - Sąd Rejonowy w Gdańsku XII Wydział Gospodarczy wpisał do rejestru zmianę nazwy (...) Spółka Akcyjna w G. na (...) Spółka Akcyjna w G.,
na mocy postanowienia Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ z dnia 6 lipca 2007r. wydanego w sprawie o sygn. akt GD VII Rej KRS/(...) (...) Spółka Akcyjna przekształcił się w spółkę (...) Spółka Akcyjna.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym także poczynienie przez Sąd pierwszej instancji niezbędnych ustaleń w zakresie przebiegu służebności pozwalały Sądowi odwoławczemu na dokonanie zmiany zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienie wniosku o zasiedzenie przedmiotowej służebności gruntowej w punkcie 1 i 3. Koniecznym było jednak rozważenie przesłanek zasiedzenia służebności gruntowej polegającej na korzystaniu z trwałych i widocznych urządzeń energetycznych objętych wnioskiem, co też implikowało potrzebę uzupełnienia postępowania dowodowego o opinię uzupełniającą biegłego z dziedziny geodezji i wyceny nieruchomości. W punkcie 1. wniosku o stwierdzenie zasiedzenia wnioskodawczyni nie wniosła bowiem o stwierdzenie zasiedzenia w zakresie działki nr (...), która została ujęta w opinii biegłego geodety. Co prawda również przez tę działkę przebiega energetyczna linia napowietrzna wysokiego napięcia 110kV relacji K.-K. i K. – N., jednakże Sąd, związany jest w tym zakresie żądaniem wnioskodawcy i nie może orzekać ponad zakreślone tym żądaniem granice. Mając zatem na uwadze granice wniosku, w toku postepowania wyłoniła się potrzeba ponownego określenia przez biegłego sądowego szerokości stref kontrolowanych dla linii przebiegających przez działki objęte wnioskiem, przy uwzględnieniu technologii i układu tych linii. Przyczyną zmiany obszaru technologicznego stało się też oddalenie wniosku o zasiedzenie w zakresie punktu 2, tj. dotyczącego linii relacji K. - N. i konieczność wyłączenia również tego obszaru technologicznego ze względu na istnienie decyzji administracyjnej w przedmiocie wywłaszczenia.
Odnosząc się do żądania wnioskodawcy, określonego w punkcie 2., tj. w zakresie żądania stwierdzenia, że poprzednik prawny wnioskodawcy (...) Spółka Akcyjna w K. nabyła przez zasiedzenie z dniem 30 grudnia 2000 roku służebność gruntową polegającą na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w postaci napowietrznej linii energetycznej wysokiego napięcia WN 110kV relacji K. - N. wraz ze słupami podtrzymującymi tę linię, umiejscowionej na nieruchomości stanowiącej własność M. i M. S. (2) położonej w miejscowości S. gmina K. B. oznaczonej jako działki nr 281/8, nr 282/4, nr 282/4, nr 282/11, nr 285/1 wniosek ten okazał się niezasadny.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że w 1980 roku Zakłady (...) – Zakład (...) posadowiły na nieruchomościach, stanowiących aktualnie własność uczestników M. i M. S. (2) linię energetyczną wysokiego napięcia WN 110 kV relacji K. – N.. Podstawą tych działań ze strony poprzednika prawnego wnioskodawcy był proces elektryfikacji prowadzony w oparciu o decyzję Wojewody (...) z dnia 21 grudnia 1973r.(k.47). Następnie decyzją Naczelnika Gminy G. z dnia 3 grudnia 1974r. nr Zn.spr. (...) na podstawie art. 35 ustawy z dnia 12 marca 1958r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (Dz.U. 1961, nr. 18, poz. 94) wydano zezwolenie Zakładowi (...) w K. wejścia na grunt dla budowy energetycznej linii napowietrznej 110 kV (...) i (...). Zakładowi (...) w K. na podstawie tej decyzji służy prawo dostępu do linii energetycznej i innych urządzeń niezbędnych do korzystania z niej w celu wykonywania czynności konserwujących (k. 48-49). Linia ta została przejęta do eksploatacji w dniu 30 grudnia 1980r. co zostało potwierdzone protokołem nr (...) (k. 52-54).Powyższa linia od chwili oddania jej do użytku była w posiadaniu poprzedników prawnych wnioskodawczyni, którzy wykonywali prace konserwacyjne linii energetycznych, a aktualnie czyni to uczestnik postępowania. Linia ta istnieje do dnia dzisiejszego, funkcjonuje i spełnia swoje zadania. Ponadto wnioskodawczyni, a wcześniej jej poprzednik prawny stale i nieprzerwanie korzystają z linii wykorzystując ją zgodnie z jej przeznaczeniem do przesyłu energii. Wskazać przy tym należy, iż zasadą jest, że jeżeli przedsiębiorstwo przesyłowe korzysta z cudzej nieruchomości na podstawie decyzji wywłaszczeniowej, w tym decyzji wydanej na podstawie art. 35 ustawy z dnia 12 marca 1958 roku o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości, to ta decyzja stanowi trwałą podstawę prawną i nieuzasadnione jest powoływanie się na zarzut zasiedzenia tej służebności czy też żądanie stwierdzenia zasiedzenia w odniesieniu do takiej służebności. Korzystanie z cudzej nieruchomości na podstawie takiej decyzji, określane jest też mianem ustawowej służebności przesyłu i nie może prowadzić do ustanowienia zasiedzenia służebności w drodze postępowania sądowego. W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2014 r., sygn. III CZP 107/13 przyjęto, że jeżeli przedsiębiorca będący właścicielem urządzeń wymienionych w art. 49 § 1 k.c. wykonuje uprawnienia wynikające z decyzji wydanej na rzecz jego poprzednika prawnego na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (jedn. tekst: Dz.U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64 ze zm.), właściciel nieruchomości nie może żądać ustanowienia służebności przesyłu (art. 3052§ 2 k.c.). Natomiast w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2014 r., sygn. III CZP 87/13 wyjaśniono, że wykonywanie uprawnień w zakresie wynikającym z decyzji wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (jedn. tekst: Dz. U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64 ze zm.), stanowiącej tytuł prawny do ich wykonywania, nie prowadzi do nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu.
Z tych względów wniosek w punkcie 2. dotyczący napowietrznej linii energetycznej wysokiego napięcia WN 110kV relacji K. - N. wraz ze słupami podtrzymującymi tę linię, umiejscowionej na nieruchomości stanowiącej własność M. i M. S. (2) położonej w miejscowości S. gmina K. B. oznaczonej jako działki nr (...) nie zasługiwał na uwzględnienie wobec posiadania przez wnioskodawczynię tytułu prawnego do korzystania z cudzej nieruchomości w postaci decyzji wywłaszczeniowej organu administracji publicznej.
Dlatego też uwzględnić należało, że opinia biegłego sądowego z dziedziny geodezji sporządzona przed Sądem I instancji obejmowała obszar technologiczny, związany ze służebnością w zakresie linii K. – N., co do której jak wyżej wskazano z braku podstaw materialnoprawnych wniosek o zasiedzenie nie może zostać uwzględniony. W toku postępowania odwoławczego wyłoniła się zatem dodatkowo potrzeba uzupełnienia postępowania dowodowego i sporządzenia opinii uzupełniającej w tym zakresie. Po wyłączeniu tej linii z obszaru technologicznego istniała bowiem konieczność określenia jego mniejszej powierzchni uwzględniając jedynie linię W. I – W. II oraz linię K. – K., K. – N..
Co do żądania wniosku w punkcie 1., tj. w zakresie zasiedzenia przez Skarb Państwa z dniem 1 stycznia 1985r. służebności gruntowej polegającej na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w postaci napowietrznej linii energetycznej wysokiego napięcia WN 110 kV relacji K. - K. K. - N. wraz ze słupami podtrzymującymi tę linię, umiejscowionym na nieruchomości stanowiącej własność M. i M. S. (2) położonej w miejscowości S. gmina K. B. oznaczonej jako działki nr (...), działki nr 286/9 wniosek ten okazał się zasadny (punkt 1 postanowienia).
Określając powierzchnię i punkty linii łączących obszar technologiczny w zakresie linii K. – K. i K. N. Sąd Okręgowy przyjął oznaczenia na mapie dokonane przez biegłego sądowego L. N. w opinii złożonej w Sądzie Rejonowym w Koninie w dniu 2 października 2014r. (k. 168-175). Biegły uwzględniając przebieg infrastruktury przesyłowej oraz przepisy dotyczące szerokości stref kontrolnych dla linii energetycznych po przeprowadzeniu wizji lokalnej określił pasy gruntu niezbędne do konserwacji, modernizacji i napraw, które znajdują się w obszarze działek ewidencyjnych o numerach (...) następującymi punktami i odpowiadającymi im obszarami:
na działce nr (...) w linii łączącej punkty 19, 20, 21, 22, 23, 24, 19 o powierzchni P5 = 0,4292 ha,
na działce nr (...) w linii łączącej punkty 25, 26, 19, 24, 25 o powierzchni P6 = 0, 0383 ha,
na działce nr (...) w linii łączącej punkty 23, 22, 27, 28, 23 o powierzchni P7 = 0,1385 ha,
na działce nr (...) w linii łączącej punkty 21, 29, 30, 31, 32, 27, 22, 21 o powierzchni P8 = 0,1260 ha.
Integralną częścią tej opinii jest mapa stanowiąca do niej załącznik, określająca tak oznaczone punkty i powierzchnie.
Co do żądania wniosku w punkcie 3., tj. w zakresie stwierdzenia, że wnioskodawca (...) Spółka Akcyjna w G. nabyła przez zasiedzenie z dniem 25 listopada 2007r. służebność gruntową polegającą na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w postaci napowietrznej linii energetycznej średniego napięcia SN relacji W. I - W. II wraz ze słupami energetycznymi podtrzymującymi tę linię, umiejscowionymi na nieruchomości stanowiącej własność M. i M. S. (2) położonej w miejscowości S. gmina K. B. oznaczonej jako działki nr 281/8, nr 282/4, nr 282/4, nr 282/11, 285/1 wniosek okazał się również zasadny, a zmianie uległa jedynie data z którą Sąd Okręgowy stwierdził upływ okresu koniecznego do zasiedzenia.
Nie ulega bowiem wątpliwości i nie jest kwestionowane przez żadną ze stron, że w 1977 roku poprzednik prawny wnioskodawcy posadowił na nieruchomości uczestników napowietrzną linie energetyczną relacji W. I- W. II. Konsekwencją zapisu w protokole nr (...) dotyczącego odbioru technicznego tej linii datowanego na dzień 24 listopada 1977r., w którym zapisano, że obiekt nadaje się do załączenia po usunięciu usterek. Sąd Okręgowy na podstawie zeznań świadka P. G. (k. 134v) przyjął, że linia podłączona została pod napięcie od razu po wybudowaniu, najpóźniej do końca roku 1977. Konsekwencją tego była zmiana terminu zasiedzenia służebności i jej określenie na dzień 1 stycznia 2008r. Jak już wyżej wskazano w zakresie tego żądania koniecznym było zasięgnięcie opinii uzupełniającej biegłego sądowego, ze względu na wyłączenie z granic pasa technologicznego linii K. – N., co do której wniosek podlegał oddaleniu. Biegły sporządzając opinię uzupełniającą ponownie uwzględniając odnośne przepisy techniczne nakreślił punkty, wyznaczające obszar konieczny do konserwacji i utrzymywania linii przesyłowej relacji W. I - W. II wraz ze słupami energetycznymi podtrzymującymi tę linię, umiejscowionych na działkach nr (...). Obszar konieczny został wyznaczony kolejno punktami i odpowiadającymi im obszarami:
na działce nr (...) w linii łączącej punkty 1, 2, 3, 4, 1 o powierzchni P1 = 0,1836 ha,
na działce nr (...) w linii łączącej punkty 2, 5, 6, 7, 3, 2 o powierzchni P2 = 0,2348 ha,
na działce nr (...) w linii łączącej punkty 5, 8, 9, 6, 5 o powierzchni P3 = 0,1162 ha,
na działce nr (...) w linii łączącej punkty 10, 11, 12, 13, 14, 10 o powierzchni P4= 0,1738 ha.
Sąd Okręgowy oceniając wartość dowodową tej opinii uzupełniającej uznał ją za w pełni przydatną i cechującą się wysokim stopniem profesjonalizmu biegłego. Biegły powołując się na przepisy techniczne określił minimalny zakres obszarów niezbędnych do korzystania z infrastruktury przesyłowej. Treści tej opinii nie zakwestionowały również strony. Sąd Okręgowy miał przy tym na uwadze, iż do obsługi i eksploatacji infrastruktury liniowej na nieruchomości obciążonej właściwy jest pas eksploatacyjny (technologiczny) i to on jest pasem służebności przesyłu o charakterze czynnym, koniecznym dla właściwego korzystania z urządzeń. Powierzchnia nieruchomości ustalona na podstawie opinii biegłego sądowego wraz z opinią uzupełniającą zajęta pod służebność odpowiadać będzie warunkom eksploatacji sieci przyjęta w przedsiębiorstwie będącym właścicielem urządzeń przesyłowych. Wyznaczona w ten sposób strefa zabezpieczy też potrzeby eksploatowania urządzeń, zapewniając przedsiębiorcy możliwość prawidłowego korzystania z nich, ale także ich konserwacji, naprawy, modernizacji i usuwania awarii.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone orzeczenie i uwzględnił wniosek w punkcie 1. (punkt I. 1.) i 3. (punkt I.2.), oddalając go w punkcie 2. (punkt I.3.).
Na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację w pozostałym zakresie, tj. w zakresie żądania zmiany zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienia wniosku o stwierdzenie zasiedzenia służebności dotyczącej linii K. – N. (punkt II).
O kosztach postępowania należało orzec na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. kierując się okolicznością, iż w interesie obu stron postępowania było ustalenie uprawnienia do władania linią przesyłową. Ponadto wniosek uwzględniony został częściowo. Każdy zatem z uczestników postępowania uległ w części (punkt I.4.).
Mając zaś na uwadze, że wyznaczenie przebiegu służebności przez geodetę było niezbędne w celu uwzględnienia wniosku niezależnie od stanowiska uczestników kosztami opinii biegłego geodety należało obciążyć wnioskodawcę. Koniecznym było więc zgodnie z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. nakazanie pobrania od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa kwoty 2 205,13 tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym. Pozostałymi kosztami postępowania apelacyjnego obciążyć należało wnioskodawcę i uczestników postepowania w zakresie przez nich poniesionym (punkt III).
Aleksandra Bolczyk Jolanta Tembłowska Iwona Przyłębska -Grzybowska