Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 752/15

POSTANOWIENIE

Dnia 29 kwietnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodnicząc:

SSO Sławomir Krajewski

Sędziowie:

SO Dorota Gamrat-Kubeczak

SO Agnieszka Tarasiuk-Tkaczuk

Protokolant:

St. sekr. sądowy Dorota Szalachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2016 roku w S.

sprawy z wniosku (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

z udziałem P. C., (...) Spółki Akcyjnej w P.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wniesionych przez wnioskodawcę oraz uczestnika (...) Spółkę Akcyjną w P. od postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 20 lutego 2015 roku, sygn. akt II Ns 1689/12

oddala obie apelacje.

SSO Dorota Gamrat-Kubeczak SSO Sławomir Krajewski SSO Agnieszka Tarasiuk-Tkaczuk

Sygn. akt II Ca 752/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 20 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie po rozpoznaniu sprawy z wniosku (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. z udziałem P. C., Z. C. oraz (...) S.A. z siedzibą w P., o zasiedzenie, sygn. akt: II Ns 1689/12: oddalił wniosek (pkt I); nakazał pobrać od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1.022,71 zł tytułem kosztów sądowych (pkt II) oraz ustalił, że koszty postępowania każda ze stron ponosi we własnym zakresie (pkt III).

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następującym stanie faktycznym sprawy i rozważaniach:

Nieruchomość stanowiąca działkę gruntu nr (...) w M. (Kw nr (...)) jest własnością na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej Z. C. i P. C., którzy nabyli ją w drodze darowizny dnia 15 listopada 1994 r. Wcześniej właścicielami nieruchomości od 1990 r. byli rodzice Z. C., którzy nabyli działkę po likwidacji Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) w M..

Nieruchomość ta znajduje się na osiedlu domków jednorodzinnych, które budowane były przez pracowników (...) w M.. Plan realizacyjny zagospodarowania terenu budownictwa jednorodzinnego opracowano w 1976 r. Pracownicy Spółdzielni zwracali się do naczelnika Gminy D. o ustalenie ich kandydatami na nabywców działek przeznaczonych pod budowę domów, a następnie zwracali się o pozwolenie na budowę. W tym czasie nieruchomość stanowiła własność Skarbu Państwa, wchodziła w skład Państwowego Funduszu Ziem i pozostawała w użytkowaniu Spółdzielni.

Nad nieruchomością gruntową stanowiącą działkę nr (...) przebiegają linie napowietrzne 110 kV nr (...) i (...). W istocie jest to linia dwutorowa: tor prawy relacji G. -P. oznaczony nr (...) i tor lewy P. - G. oznaczony nr (...).

Na działce nr (...) znajduje się słup stalowy dwutorowy typu odporowo-narożnego numer 20 serii (...) przewody napowietrzne.

Linia 110 kV wybudowana została w latach 50. na zlecenie Centrali E. jako jednotorowa. Projekt techniczny linii wykonany został przez E. G..

Po wykonaniu inwestycji Zakłady (...), które korzystały z linii w 1959 r. wprowadziły zmiany do projektu polegające zmianie trasy i dowiązaniu powstałej linii P.-Ż. z istniejącą już linią do S.. Ostatecznie ustalono, iż linia P.-Ż. przebiegać będzie od elektrowni (...) do miejscowości S. po południowej stronie istniejącej już linii 110 kV P.-S.. Powstała więc linia dwutorowa na odcinku od (...) do słupa numer 31 , a od słupa numer 31 relacje obu linii się rozbiegały, gdyż jedna prowadziła do S., zaś druga Ż..

Linię 110 kV P.-Ż. przekazano protokolarnie Zakładowi (...) w S. za dokumentem (...) w dniu 7 listopada 1967r. do Zakładu (...) w S., co potwierdzono telefonogramem numer 15 z dnia 7 listopada 1967r.

W 1974r. powstał projekt rozcięcia linii dwutorowej na dwie linie zasilające Główny Punkt Zasilania G.. Wraz z rozcięciem linii powstały nowe elementy trasy linii 110 kV tj. tor prawy relacji P. -G.- Ż. i tor lewy relacji P.-G. zostały rozcięte na słupie rozcięte na słupie nr 20-19 dotychczasowej linii i wprowadzono wcinkę pomiędzy słupami nr 20 i 19 (biegnącą do (...) G.), a od słupa 20, który znajduje się na działce numer (...) wykonane zostało odprowadzenie do słupa 20/1 , co miało wpływ na zmianę przebiegu linii na tej działce, gdyż przedtem linia pomiędzy słupami numer 20 i 19 na obu torach biegła w linii prostej, a obecnie na jednym torze biegnie ukośnie do słupa 20/1 i nie dochodzi w ogóle do słupa numer 19.

Po przebudowie linii przekazano je do eksploatacji z dniem 8-9 czerwca 1979r. W dniu 13 grudnia 1979 r. do eksploatacji przekazano Główny Punkt Zasilania G. i od tego czasu linia na obu torach była podłączona pod napięcie oraz uzyskała relację P.-G. i P.-G.-P.. Nie prowadzono innych przebudów na liniach .

Obecnie obie linie 110 kV stanowią obecnie środek trwały w majątku (...) sp. z o.o. w P.. Linia P.-G. otrzymała numer inwentarzowy 211- (...), zaś linia P.-G. numer 211- (...).

Linie wykorzystywane są do przesyłu energii elektrycznej, są one funkcjonalnie połączone z Głównym Punktem Zasilania G. zasilając w ten sposób ok. 15.000 odbiorców indywidualnych zamieszkujących na terenie miasta P..

Na obu liniach od chwili oddania ich do eksploatacji dokonywane były regularne coroczne oględziny stanowiące podstawową czynność eksploatacyjną i polegające na przeprowadzeniu obchodu monterskiego pieszego celem ustalenia, czy stan techniczny linii jest zgodny z wymogami określonymi w przepisach. Ponadto przeprowadzane były co 5 lat przeglądy linii, w trakcie których stwierdzano usterki polegające np. na konieczności wycinki zadrzewienia bądź konieczności poprawienia oporności. Usterki te były usuwane, co stwierdzano w protokołach przeglądów oraz kartach oględzin. W ramach bieżącej konserwacji dokonywane było malowanie antykorozyjne słupów, naprawy przewodów, uziemień i wymiany izolatorów. W trakcie eksploatacji dochodziło do awarii, które były usuwane w ramach napraw poawaryjnych.

W dniu 22 stycznia 2014 r. Starosta (...) działając na podstawie art. 126 ust. 1, 2 i 8 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r. o gospodarce nieruchomościami zezwolił (...) sp. z o.o. w P. na czasowe zajęcie nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy licząc od dnia zajęcia nieruchomości w celu dokonania prac remontowo-naprawczych na słupie nr 20 dwutorowej linii wysokiego napięcia relacji P.-G., G.-P. niezbędnych do zapobieżenia powstaniu znacznej szkody i potwierdził zaistnienie przesłanej zajęcia w dniu 20 grudnia 2013r. Wydanie decyzji wiązało się z uszkodzeniem łańcucha odciągowego izolatorów podtrzymujących przewody linii na słupie numer 20 i stwierdzeniem, iż P. C. i Z. C. nie wyrażają zgody służbom technicznym na wejście na teren nieruchomości

Linie 15 kV o nr 144, 147 i 148 stanowiły urządzenia przedwojenne powstałe na trasie rozdzielni W.-W.. W 1970r. linie te były odremontowane i po remoncie przejęte zostały do eksploatacji przez Zakład (...) dokumentem OR z dnia 21 października 1970r. Po wybudowaniu Głównego Punktu Zasilania G. w 1979r. linie te zostały zasilone z tego (...) bez przebudowy na działce numer (...) i otrzymały relację G.-K.. Wówczas to linie uzyskały używane później numery 144, 147 i 148 . Po zasileniu linii z (...) G. przyjęte zostały na stan Zakładu (...) dokumentami OT z dniem 13 października 1981r. Linie zasilały odbiorców w W., S., M. i okolicznych wsiach.

Od chwili oddania linii do eksploatacji dokonywane były wobec nich systematyczne czynności tj. coroczne oględziny i co 5 lat przeglądy linii, w trakcie których stwierdzano i usuwano usterki.

Linie te były nieprzerwanie użytkowane w celu przesyłania energii elektrycznej do grudnia 2013r. W dniach 13-14 stycznia 2014 r. linie zostały zdemontowane przez (...) Operator. Zastąpiono je liniami kablowymi podziemnymi. Po demontażu linii napowietrznych nadal na działce nr (...).34 znajdują się trzy słupy betonowe.

Wnioskodawczyni zarejestrowana jest w Krajowym Rejestrze (...) pod nr (...). Spółka zawiązana została w dniu 7 grudnia 2006 r. przez (...) S.A. w P., a przedmiotem jej działalności jest m.in. dystrybucja energii elektrycznej. Umową zbycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa z dnia 30 czerwca 2007r. (...) S.A. w P. przeniosła na rzecz (...) sp. z o.o. w P. prawo własności ruchomości związanych z prowadzeniem działalności w zakresie dystrybucji energii elektrycznej: linii kablowych, napowietrznych, sieci dystrybucyjnych oraz zespołów elektroenergetycznych, stacji i rozdzielni energetycznych , transformatorów, prawa własności nieruchomości i użytkowania wieczystego gruntów i inne prawa związane z prowadzeniem działalności dystrybucyjnej.

Poprzednikami prawnymi (...) Operator były Zakłady (...) od 1958 r., Zachodni O. Energetyczny P. od 1967 r., Wspólnota (...) i (...) Brunatnego powstała z połączenia w 1976r. Zakładów (...) i Zakładów (...), a od 1989r. Zakład (...) w S. Przedsiębiorstwo Państwowe , które w dniu 12 lipca 1993r. zostało przekształcone w spółkę prawa handlowego w trybie ustawy z dnia 5 lutego 1992r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych pod nazwą Zakład (...) S.A. w S.. Następnie po zmianie firmy w dniu 30 listopada 1999r. na (...) S.A. w S. spółki (...), (...) i inne połączyły się w dniu 17 grudnia 2002r. i zmieniły nazwę na Grupa (...) S.A., a od 13 października 2004r. (...) S.A. Następnie wnioskodawczyni na mocy umowy z dnia 30 czerwca 2007r. nabyła od (...) S.A. zorganizowaną część przedsiębiorstwa w postaci urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej.

Własność urządzeń wchodzących w skład linii napowietrznych 110 kV numer (...) i (...) oraz linii 15 kV nr 144, 147 i 148 przysługiwała początkowo Skarbowi Państwa, który wykonywał wobec niej uprawnienia właścicielskie za pośrednictwem Zakładu (...) w S., wchodzącego od 1 stycznia 1959 r. w skład Zakładów (...). Przedsiębiorstwo energetyczne funkcjonowało przejściowo pod nazwą Zachodni O. Energetyczny w P. i w dniu 11 stycznia 1987 roku zostało zgrupowane we Wspólnocie (...) i (...) Brunatnego. W 1989 r. własność linii przypadła w wyniku podziału Zachodniego O. Energetycznego w P. - Zakładowi (...) – Przedsiębiorstwu Państwowemu w S.. W dniu 12 lipca 1993 r. rzeczone przedsiębiorstwo przekształcone zostało w spółkę akcyjną, działającą pod firmą Zakład (...) S.A. w S.. Spółka ta w dniu 27 grudnia 1999 r. zmieniła firmę na (...) S.A. Na podstawie uchwał Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy obydwu spółek z dnia 17 grudnia 2002 r. nastąpiło połączenie (...) S.A. w S. z (...) S.A. w P. poprzez przeniesienie całego majątku pierwszej z wymienionych spółek na (...) S.A. w P.. W związku z tym przeniesiona została również własność linii 110 kV relacji G.-P. I. Od 2 stycznia 2003 r. spółka funkcjonowała jako Grupa (...) Spółka Akcyjna w P., zaś od 14 października 2004 roku jako (...) Spółka Akcyjna w P..

Z. C. i P. C. począwszy od 2006 r. zwracali się do (...) Operator Oddziału (...) w S. do ustanowienia służebności przesyłu w drodze umowy i żądali wynagrodzenia za dotychczasowe bezumowne korzystanie z ich nieruchomości za okres 10 lat. Pierwsze pismo w tej sprawie skierowane zostało w dniu 15 maja 2006 r. Następnie kierowali pismo w dniu 5 września 2006 r., które odebrane zostało w dniu 8 września 2006 r., w dniu 27 grudnia 2006 r., które odebrane zostało w dniu 2 stycznia 2007 r., w dniu 3 lipca 2008r. , które odebrane zostało w dniu 8 lipca 2009r. Kolejne pismo skierowane zostało w dniu 28 października 2009 r., a jego odbiór pracownik (...) potwierdził w dniu 30 października 2009 r. Pismem z dnia 7 grudnia 2009 r. Z. i P. C. ostatecznie wezwali E. Operator do natychmiastowego uregulowania sytuacji prawnej słupów trakcji elektrycznej posadowionych na ich nieruchomości poprzez ustanowienie odpłatnej służebności przesyłu oraz do zapłaty kwoty 5.000 zł tytułem bezumownego korzystania z tej nieruchomości przez okres 10 lat w terminie do dnia 18 grudnia 2009r. (...) odpowiadając na pisma właścicieli nieruchomości wyrażała gotowość do podjęcia rozmów celem ugodowego rozwiązania sprawy i zgodę na ustanowienie służebności w drodze umowy za jednorazową odpłatnością pod warunkiem, że właściciele zrezygnują z dochodzenia wynagrodzenia za dotychczasowe bezumowne korzystanie z nieruchomości, nie doszło jednak do porozumienia. W związku z tym wnioskiem z dnia 19 grudnia 2011 r. Z. C. i P. C. wystąpili do tut. Sądu o ustanowienie służebności przesyłu na nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) na rzecz (...) sp. z o.o. w P. za odpowiednim wynagrodzeniem. Odpis wniosku w tej sprawie został doręczony w dniu 16 kwietnia 2012 r. Obecnie postępowanie to jest zawieszone na podstawie postanowienia z dnia 7 grudnia 2012 r.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał wniosek o stwierdzenie zasiedzenia służebności przesyłu za niezasadny w świetle art. 292 k.c., art. 305 1 k.c. oraz art. 172 k.c.

Sąd I instancji zważył, iż niewątpliwie w chwili nabycia nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) w M. przez uczestników znajdowały się na niej urządzenia elektroenergetyczne w postaci dwóch linii 110 kV o nr (...) i (...), które są tam obecnie oraz w postaci trzech linii 15 kV o nr 144, 147 i 148. Wynika to z przedłożonych przez wnioskodawczynię dokumentów oraz zeznań świadków A. Ł., K. R. oraz F. S.. Przy czym Sąd Rejonowy miał na uwadze, że uczestnicy zaprzeczali, aby powyższe linie wybudowane zostały bądź przejęte do eksploatacji w datach wskazanych przez wnioskodawczynię, która podawała, iż linie 15 kV wybudowane zostały w 1981 r., a linie 110 kV zostały przejęte do eksploatacji przez poprzednika prawnego wnioskodawczyni w dniu 7 listopada 1967 r.

Odnośnie linii 110 kV o nr (...) i (...) na podstawie zaoferowanych przez wnioskodawczynię dowodów z dokumentów i zeznań świadka A. Ł. Sąd I instancji ustalił, iż pierwotnie linia ta wybudowana została w latach 50-tych jako jednotorowa, następnie w 1959 r. doszło do zmiany trasy i dowiązania powstałej linii P.-Ż. z istniejącą już linią do S., powstała wówczas linia dwutorowa na odcinku od (...) do słupa nr 31, a od słupa nr 31 relacje obu linii się rozbiegały, gdyż jedna prowadziła do S., zaś druga do Ż.. Ponadto ustalił, że linia 110 kV P.-Ż. została przekazana Zakładu (...) w S. za dokumentem (...) w dniu 7 listopada 1967 r. , co potwierdzono telefonogramem nr 15 z dnia 7 listopada 1967 r. W 1979 r. miała miejsce przebudowa linii, która skutkowała zmianą jej przebiegu na nieruchomości uczestników. Linia została rozcięta na słupach nr 20 i 19 dotychczasowej linii i wprowadzono wcinkę pomiędzy słupami nr 20 i 19, a od słupa 20, który znajduje się na działce nr (...) wykonane zostało odprowadzenie do słupa 20/1. Okoliczność tę ustalono na podstawie opinii biegłego z zakresu elektroenergetyki, który potwierdził, iż przebudowa powyższa nastąpiła, twierdził jednak, że nie miała ona wpływu na zmianę trasy linii na działce uczestników. Niemniej Sąd Rejonowy uznał, iż wykonanie wcinki na wysokości słupa 20 posadowionego na działce nr (...) i wykonanie odprowadzenia od tego słupa w kierunku (...) G. spowodowało, że zmienił się zakres korzystania z nieruchomości, gdyż nad nieruchomością w zakresie jednego toru linii zmienił się przebieg przewodów napowietrznych, a okoliczność ta spowodowałaby przerwanie biegu zasiedzenia. Po przebudowie linii przekazano je do eksploatacji z dniem 8-9 czerwca 1979 r. W dniu 13 grudnia 1979 r. do eksploatacji przekazano Główny Punkt Zasilania G. i od tego czasu linia na obu torach była podłączona pod napięcie oraz uzyskała relację P.-G. i P.-G.-P.. Z powyższych względów, zdaniem Sądu, od dnia 9 czerwca 1979 r. można by liczyć bieg zasiedzenia.

Odnośnie linii 15 kV na podstawie przedłożonych przez wnioskodawczynię oraz zleconej z urzędu opinii biegłego z zakresu elektroenergetyki Sąd I instancji ustalił, że linie 15 kV o nr 144, 147 i 148 stanowiły urządzenia przedwojenne, które w 1970r. zostały odremontowane i po remoncie przejęte do eksploatacji przez Zakład (...) dokumentem OR z dnia 21 października 1970 r. Po wybudowaniu Głównego Punktu Zasilania G. w 1979r. linie te zostały zasilone z tego (...) bez przebudowy na działce nr (...) i otrzymały relację G.-K.. Wówczas to linie uzyskały używane później nr 144, 147 i 148. Po zasileniu linii z (...) G. przyjęte zostały na stan Zakładu (...) dokumentami OT z dniem 13 października 1981r. Wobec ustalenia, iż linie na pewno funkcjonowały w celu dostarczania energii elektrycznej od 13 października 1981 r., tę datę zdaniem Sądu można przyjąć jako początek biegu zasiedzenia, warunkiem jednak powyższego jest ustalenie, że w tej dacie nieruchomość stanowiąca działkę nr (...) stanowiła już własność podmiotu innego niż Skarb Państwa oraz wykazanie przez wnioskodawczynię przeniesienia posiadania linii na rzecz każdego kolejnego posiadacza przejmującego posiadanie na skutek przekształceń podmiotowych przedsiębiorstw energetycznych.

Sąd I instancji miał na uwadze, że wnioskodawczyni wskazując początek biegu zasiedzenia nie odniosła się do kwestii własnościowych dotyczących nieruchomości obciążonej służebnością, tymczasem na podstawie zeznań uczestnika udało się ustalić, że wraz z Z. C. są właścicielami działki nr (...) od 15 listopada 1994 r., rodzice Z. C. byli właścicielami tej nieruchomości od 1990 r., a wcześniej, lecz nie wiadomo od kiedy, właścicielem nieruchomości była Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna (...) w M.. Z dokumentów złożonych do akt sprawy wynika nadto, że nieruchomości gruntowe, na których planowane było powstanie już od 1976 r. osiedla domków jednorodzinnych w M. dla pracowników Spółdzielni (...) były własnością Skarb Państwa i wchodziły w skład Państwowego Funduszu Ziemi (vide umowa dzierżawy działki nr (...) z dnia 7 września 1982 r.). Zdaniem Sądu wnioskodawczyni powołując się na początek swojego posiadania winna więc zgodnie z art. 6 k.c. wykazać, kiedy nieruchomość ta stała się własnością podmiotu innego niż Skarb Państwa, albowiem okoliczność ta ma bardzo istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na obowiązującą do dnia 1 lutego 1989 r. zasadę jednolitej własności państwowej, której konsekwencją jest to, że w sytuacji, gdy właścicielem nieruchomości obciążonej, jak i posiadaczem służebności gruntowej był Skarb Państwa, nie mogło w ogóle dojść do zasiedzenia służebności przesyłu.

W zakresie ustalenia stanu prawnego nieruchomości objętej wnioskiem i ustalenia, od kiedy nieruchomość ta stanowiła własność prywatną, Sąd I instancji na wniosek wnioskodawczyni przeprowadził dowód z odpisu zupełnego z księgi wieczystej nr (...). Niestety dowód ten nie pozwolił ustalić powyższej okoliczności, gdyż z treści księgi wieczystej wynikało, że została ona założona w dniu 25 maja 1990 r. po odłączeniu z innej księgi o nr (...). Sąd z urzędu zwrócił się o wypożyczenie akt księgi wieczystej o nr (...), w której nie odnaleziono żadnych dokumentów wskazujących na zbycie nieruchomości przez Skarb Państwa, a następnie o wypożyczenie akt KW nr SZ2/00005811/2, z której z kolei wyłączono księgę nr (...). W tej ostatniej księdze wieczystej również brak dokumentu, który wskazywałby kiedy nastąpiło nabycie przez Spółdzielnie (...) nieruchomości stanowiącej działkę nr (...). Skoro nie ustalono dokładnej daty nabycia jako początek biegu zasiedzenia dla wszystkich urządzeń posadowionych na nieruchomości uczestników, Sąd I instancji przyjął dzień 1 lutego 1989 r., tj. dzień uchylenia zasady jednolitego funduszu własności państwowej.

W konsekwencji Sąd Rejonowy stwierdził, że termin zasiedzenia mógłby upłynąć z dniem 1 lutego 2009 r., gdyby przyjąć, iż poprzednicy prawni wnioskodawcy znajdowali się w dobrej wierze. Uczestnicy sformułowali jednak zarzut złej wiary po stronie wnioskodawcy i jego poprzedników prawnych. Podnieśli, że sam wnioskodawca wniósł o stwierdzenie zasiedzenia odpowiednio z dniem 8 listopada 1997 r. oraz z dniem 14 października 2011 r., a więc po upływie 30 lat posiadania służebności. Ponadto zarzucili, że wnioskodawca nie dysponował zgodą właściciela na budowę urządzeń, a przeprowadzony przez ówczesne przedsiębiorstwo energetyczne proces budowlany był wadliwy, gdyż brak było pozwolenia na budowę, a po wybudowaniu linie nie zostały zgłoszone do użytkowania. Jak wynika z przedłożonej dokumentacji posadowienie urządzeń miało miejsce w czasie, gdy właścicielem nieruchomości był Skarb Państwa, co z uwagi na zasadę jednolitego funduszu własności państwowej nie wymagało zdaniem Sądu Rejonowego uzyskiwania zgody właściciela. Co do kwestii prawidłowości procedury budowlanej wskazał, że jak jednak przyjmuje się w orzecznictwie, poprawność prowadzenia procesu budowlanego nie ma wpływu na kwalifikację posiadania z punktu widzenia dobrej lub złej wiary. Kwalifikacja posiadania uzależniona jest od oceny formułowanej przez samego wnioskodawcę, skoro zaś wnioskodawca reprezentowany przez pełnomocnika profesjonalnego, wniósł o zastosowanie trzydziestoletniego terminu zasiedzenia, to zdaniem Sądu I instancji, obalił domniemanie dobrej wiary, gdyż przyznał, że jego poprzednicy nie znajdowali się w dobrej wierze dokonując inwestycji.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy wniosek oddalił, gdyż nawet przy przyjęciu, że wnioskodawczyni właściwie wykazała przeniesienie posiadania linii, od dnia 1 lutego 1989 r. do chwili obecnej nie upłynęło 30 lat, a termin ten upłynie z dnie 1 lutego 2019 r. Przy czym odnośnie linii 15 kV o nr 144, 147 i 148 termin zasiedzenia z pewnością przestałby biec w dniu 14 stycznia 2014 r., kiedy to dokonano demontażu tych linii, co przyznała wnioskodawczyni.

Odnosząc się do zarzutu, jakoby wnioskodawca nie wykazał prawidłowo przeniesienia posiadania służebności Sąd I instancji nadmienił, iż w związku z przemianami, które miały miejsce w 1989-1990 r. nastąpiło przekształcenie przedsiębiorstw państwowych z dzierżycieli w posiadaczy służebności. Jak zaś przyjmuje się w orzecznictwie, przedsiębiorstwo państwowe, jako państwowa osoba prawna nie mogło nabyć w wyniku zasiedzenia m.in. służebności gruntowej (art. 292 k.c.), mogło jednak do okresu posiadania, wykonywanego po dniu 1 lutego 1989 r., zaliczyć okres posiadania Skarbu Państwa sprzed tej daty, jeżeli nastąpiło przeniesienie posiadania. Sąd Najwyższy stwierdził, iż samo uchylenie art. 128 k.c. nie może przemawiać za przyjęciem przeniesienia posiadania (służebności) przez Skarb Państwa na rzecz przedsiębiorstwa państwowego, jeżeli zważy się także i tę okoliczność, że służebność gruntowa zakłada istnienie służebności władnącej i służebności obciążonej, a uwłaszczenie mogło odnosić się do tej pierwszej kategorii nieruchomości. Niezależnie od tego wejście w życie przepisu o uwłaszczeniu przedsiębiorstw państwowych i odpowiednia zmiana sytuacji prawno-rzeczowej przedsiębiorstwa państwowego w odniesieniu do nieruchomości władnącej i obciążonej (służebnością gruntową), nie przesądza jeszcze o przejściu posiadania (służebności gruntowej) na rzecz uwłaszczonego przedsiębiorstwa. W judykaturze trafnie wyjaśniono m.in. dowodową funkcję decyzji administracyjnej wydanej na podstawie art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 29 września1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami (Dz. U. Nr 79, poz. 464 z późn. zm.). Decyzja taka mogła stwierdzać, że przedsiębiorstwo państwowe, jako wykonująca zarząd nieruchomością, kontynuowała w dniu 5 grudnia 1990 r. posiadanie, które do dnia 1 lutego 1989 r. było przypisywane Skarbowi Państwa, a później bezpośrednio temu przedsiębiorstwu. Innymi słowy, wspomniana decyzja mogła być uznana za dokument stwierdzający, że doszło do przeniesienia posiadania nieruchomości objętej decyzją. . W niniejszej sprawie decyzji takiej nie przedstawiono, a wnioskodawcy nie powoływali się także na inne dokumenty mogące służyć wykazaniu omawianego przejścia posiadania ze Skarbu Państwa na poprzednika prawnego wnioskodawcy w sposób przewidziany w art. 348-351 k.c.. Wnioskodawczyni w zasadzie powoływała się jedynie na zarządzenie Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 9 lipca 1993r. , na podstawie którego z dniem 12 lipca tego roku dokonano podziału Przedsiębiorstwa Państwowego Zakład (...), które wydane zostało w oparciu o ustawę z dnia 5 lutego 1993r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych poszczególnym znaczeniu dla gospodarki, ono nie dowodzi jednak przeniesienia posiadania ze Skarbu Państwa na przedsiębiorstwo państwowe. Z uwagi na to wszelkie późniejsze akty dowodzące przekazania zorganizowanej części przedsiębiorstwa wraz z liniami i służebnościami nie mogą konwalidować braku przekazania posiadania ze Skarbu Państwa na przedsiębiorstwo państwowe, z którego potem w drodze przekształceń wyodrębniła się wnioskodawczyni.

Tym samym Sąd I instancji oddalenie wniosku dodatkowo uzasadnił tym, że nie zostało wykazane przeniesienie posiadania służebności na rzecz poprzedników prawnych wnioskodawcy.

O nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono w pkt II sentencji na podstawie art. 83 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zaś w pkt III sentencji o kosztach postępowania na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego postanowienia wywiodła uczestniczka (...) S.A. domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie wniosku wnioskodawczyni i stwierdzenie zasiedzenia służebność przesyłu oraz zasądzenie od uczestników P. C. i Z. C. na rzecz wnioskodawczyni kosztów postępowania według norm przepisanych za obie instancje. Ewentualnie uczestniczka wniosła o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelująca zarzuciła naruszenie:

a)  art. 7 k.c. w zw. z art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 3054 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że poprzednik prawny wnioskodawczyni był posiadaczem służebności w złej wierze, podczas gdy w sprawie nie zostały przedstawione żadne dowody pozwalające na obalenie domniemania dobrej wiary w przepisie tym wyrażonego;

b)  art. 176 k.c. w zw. z art. 348 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co skutkowało przyjęciem, iż nie doszło do przeniesienia posiadania służebności przesyłu ze Skarbu Państwa na rzecz przedsiębiorstwa państwowego będącego poprzednikiem prawnym wnioskodawczyni, podczas gdy okoliczność ta znajduje potwierdzenie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, w szczególności w dokumentacji wykazującej następstwo prawne dokonujące się w poszczególnych latach po stronie wnioskodawczyni,

c)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym przez przyjęcie, że wnioskodawczyni nie wykazała, aby doszło do przeniesienia posiadania służebności przez Skarb Państwa na jej rzecz,

d)  art. 231 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do zignorowania domniemania faktycznego dotyczącego legalności postępowania poprzedników prawnych wnioskodawczyni, bezpośrednio wypływającego z bezspornych ustaleń w przedmiocie posiadania służebności, zakresu składających się na nią czynności oraz następstwa prawnego po stronie wnioskodawczyni;

e)  art. 234 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, iż poprzednik prawny wnioskodawczyni pozostawał w momencie objęcia służebności w posiadanie w złej wierze, podczas gdy po stronie wnioskodawczyni istniało domniemanie, które nie zostało przez uczestników skutecznie obalone.

W uzasadnieniu apelacji uczestniczka podniosła, iż nie podziela rozstrzygnięcia Sądu I instancji w zakresie ustalenia, iż poprzednicy prawni wnioskodawczyni dokonując inwestycji na nieruchomości uczestników znajdowali się w złej wierze. W ocenie apelującej uwadze Sądu uszedł fakt, iż we wniosku wnioskodawczyni wyraźnie wskazała, iż uzyskanie tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości uczestników nastąpiło w odniesieniu do linii napowietrznych 15 kV najpóźniej z dniem 14 października 2011 r., a w odniesieniu do linii napowietrznych 110 kV - najpóźniej z dniem 08 listopada 1997 r., co świadczy o tym, iż wnioskodawczyni jedynie z ostrożności zakreśliła, iż przy założeniu, że bieg terminu zasiedzenia liczony jest od dnia wybudowania urządzeń elektroenergetycznych na nieruchomości, wnioskodawczyni jak i jej poprzednicy prawni korzystali z nieruchomości uczestników łącznie przez okres ponad trzydziestu lat. Stwierdzenie to nie stanowiło jednak oświadczenia co do istnienia dobrej lub złej wiary wnioskodawczyni.

Apelująca zarzuciła, iż Sąd I instancji analizując przedmiot sprawy nie zastosowywał przepisu w art. 7 k.c., zgodnie z którym, jeżeli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary, a uczestnicy w żaden miarodajny sposób nie obalili niniejszego domniemania, zgodnie z ciążącym na nich ciężarem dowodu. Ponadto apelująca wskazał, iż przepisy prawa cywilnego nie wprowadzają jednolitej definicji legalnej dobrej wiary. Oznacza to, że każdy stan faktyczny należy oceniać w sposób indywidualny, zważając na wszelkie okoliczności z nim związane. Tymczasem w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia Sąd nie wskazał jakiegokolwiek konkretnego dowodu, który obaliłby domniemanie dobrej wiary, a samo sformułowanie przez uczestników zarzutu złej wiary po stronie wnioskodawcy nie jest wystarczające do obalenia domniemania.

Dalej apelująca podkreśliła, że uczestnicy nie wykazali, iż w dacie rozpoczęcia biegu zasiedzenia, a więc w dacie budowy przedmiotowych urządzeń, poprzednik prawny wnioskodawczyni znajdował się w złej wierze. Nie wykazano również złej wiary w dacie 1 lutego 1989 r., którą to datę Sąd I instancji przyjął jako datę, od której rozpoczął swój bieg termin zasiedzenia. W momencie posadowienia urządzeń przesyłowych na przedmiotowej nieruchomości aktualnie należącej do uczestników, nieruchomość ta należała do Skarbu Państwa, a zatem nie można zakładać złej wiary samego Skarbu Państwa przy budowaniu urządzeń na przysługującej mu nieruchomości. Fakt, iż w roku 1990 doszło do nabycia gruntu przez osobę fizyczną nie świadczy o tym, iż z dniem tym poprzednik prawny wnioskodawczyni przestał być podmiotem korzystającym z nieruchomości w dobrej wierze, co więcej, nabywca nie kwestionował wówczas posadowienia linii elektroenergetycznej na jego nieruchomości, co przesądza o tym, iż godził się on na istniejący stan rzeczy. W związku z powyższym nie sposób zgodzić się, że w momencie rozpoczęcia biegu terminu zasiedzenia poprzednik prawny wnioskodawczyni znajdował się w złej wierze.

Nadto apelująca podniosła, iż Sądu I instancji w sposób niezasadny wykazanie posiadania służebności urządzeń przesyłowych od przedłożenia decyzji administracyjnej wydanej na podstawie art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami. Powyższe zapatrywanie jest jednak wadliwe na co wskazał Sąd Okręgowy w Szczecinie w postanowieniu z dnia 24 czerwca 2014 r. wydanym w sprawie II Ca 1350/12. Wnioskodawczyni wykazała zaś przeniesienie posiadania przedkładając szereg dokumentów dotyczących przekształceń prawnych występujących po jej stronie, bezsprzecznie zatem sprostała powyższemu obowiązkowi. Zaznaczyła, iż w okresie poprzedzającym wprowadzenie do porządku prawnego służebności przesyłu możliwym było nabycie w drodze zasiedzenia służebności gruntowej, która w swej treści i funkcji odpowiadała nowo kreowanej służebności przesyłu. Nabyta przez przedsiębiorstwo służebność sprowadzała się do korzystania z nieruchomości obciążonej w zakresie ściśle związanym z działaniem tego przedsiębiorstwa. W związku z tym zdaniem skarżącej przeniesienie własności urządzenia przesyłowego należy uznać za wydanie środka, które daje faktyczną możliwość wykonywania służebności przesyłu. Oznacza to, iż przeniesienie posiadania owej służebności następuje wskutek zmiany dotychczasowego właściciela urządzeń przesyłowych, w stosunku do których było wykonywane to posiadanie, przy założeniu, iż nowy właściciel w dalszym ciągu wypełnia przesłanki przewidziane dla posiadacza służebności i korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści tej służebności. Kwestie wykonywania służebności przez wnioskodawczynię i jej poprzedników prawnych potwierdzili także świadkowie F. S. oraz A. Ł.. Niewątpliwie więc do przeniesienia posiadania służebności doszło, a wnioskodawczyni fakt ten wykazała innymi dowodami aniżeli decyzją administracyjną. Przy tym co podkreśliła apelująca, własność urządzenia przesyłowego jako ruchomości oraz służebność przesyłu jako prawo rzeczowe do nieruchomości, o których mowa w art. art. 55 1 k.c., wchodzą w skład przedsiębiorstwa i zgodnie z art. 55 2 k.c. zostają objęte przez czynność prawną mającą za przedmiot przedsiębiorstwo. Innymi słowy, czynność polegająca na zbyciu lub przekształceniu przedsiębiorstwa rozciąga się także na własność urządzenia przesyłowego, w związku z którym wykonywana jest służebność przesyłu.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. apelująca zarzuciła, że Sąd I instancji bezpodstawnie uznał, iż ze względu na nie przedstawienie decyzji administracyjnej o kontynuacji posiadania Skarbu Państwa przez przedsiębiorstwo państwowe, wnioskodawczyni nie wykazała przeniesienia posiadania na jej poprzednika prawnego. Wskazała, iż jak trafnie stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30 stycznia 2014 r. (IV CSK 252/13, Lex 1467210) należy uznać za wykazane, bez konieczności udowadniania, zakres, sposób dokonywania i następstwa zmian strukturalnych przedsiębiorstw energetycznych wynikających z ustawy z dnia 5 lutego 1993 r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa, ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne. Konsekwentnie oznacza to konieczność przyjęcia, że co do służebności gruntowych zbliżonych do służebności przesyłu, których powstanie potwierdziło późniejsze deklaratywne orzeczenie sadowe stwierdzające ich nabycie przez Skarb Państwa poprzez zasiedzenie, następstwo prawne po nim na rzecz powstałej spółki Skarbu Państwa dokonane w oparciu o wskazane podstawy będzie wykazane w wypadku przedstawienia zarządzenia ministra potwierdzającego zakres następstw podmiotowych i przedmiotowych. Apelująca zgodziła się z oceną Sądu Najwyższego wyrażoną w powyższym orzeczeniu, iż dla ich przeniesienia wystarczające jest wykazanie przez nabywcę przymiotu przedsiębiorstwa przesyłowego i przejęcia całego lub zorganizowanej części dotychczasowego przedsiębiorstwa, przy czym czynności takie nie muszą indywidualnie oznaczać przenoszonych służebności względem których przedsiębiorstwo jest podmiotem władnącym. W świetle powyższego, wnioskodawczyni nie miała obowiązku przedstawiać przedmiotowej decyzji administracyjnej dla stwierdzenia przeniesienia posiadania na rzecz jej poprzednika prawnego od Skarbu Państwa. Jednocześnie wyczerpująco wykazała następstwo prawne występujące po jej stronie, a tym samym przejście posiadania przedmiotowych urządzeń na jej rzecz. Co więcej, fakt przejścia posiadania winien zostać uznany bez udowadniania, a w szczególności bez stawiania wymogu przedstawiania jakiejkolwiek decyzji administracyjnej zwłaszcza w sytuacji gdy wnioskodawczyni przedłożyła zarządzenie Nr 196/O./93 Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 9 lipca 1993 r. w sprawie podziału przedsiębiorstwa państwowego oraz dowód z zeznań, świadków F. S. oraz A. Ł..

Apelację o tożsamej treści wywiodła także wnioskodawczyni domagając się podobnie jak uczestniczka (...) S.A., zmiany zaskarżonego postanowienia poprzez uwzględnienie wniosku i stwierdzenia zasiedzenia, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponowionego rozpoznania. Nadto wniosła o zasądzenie od uczestników P. C. i Z. C. na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych za obie instancje.

W odpowiedzi na obydwie apelacje uczestnicy postępowania P. C. i Z. C. wnieśli o ich oddalenie oraz obciążenie apelujących kosztami postępowania przed sądem drugiej instancji według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje zarówno wnioskodawczyni jak i uczestniczki postępowania nie zasługiwały na uwzględnienie.

Jedynie dla porządku należy wskazać, iż przedmiotem wniosku wywiedzionego w niniejszej sprawie przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w P. było żądanie stwierdzenia zasiedzenia ograniczonego prawa rzeczowego w postaci służebności przesyłu, polegającej na nieodpłatnym korzystaniu z nieruchomości uczestników postępowania Z. C. oraz P. C., tj. z nieruchomości gruntowej położonej w miejscowości M., gmina D., stanowiącej działkę gruntu nr (...) (KW nr (...) ) w zakresie posadowionej na niej infrastruktury elektroenergetycznej w postaci linii napowietrznych średniego napięcia 15 kV nr 144, 147 i 148 oraz linii napowietrznych wysokiego napięcia 110 kV nr (...) i (...). Zauważyć także należy, że w toku postępowania przed Sądem I instancji linia średniego napięcia została przez wnioskodawcę zdemontowana, a już po wydaniu orzeczenia przez ten sąd zdemontowane zostały także słupy betonowe znajdujące się na nieruchomości uczestników. Przebudowa linii nie wpłynęła jednak na stanowisko prezentowane w postępowaniu przez wnioskodawczynię i uczestniczkę. W apelacjach nadal domagały się one stwierdzenie zasiedzenia służebności przesyłu także w zakresie linii 15 kV.

W świetle tak zakreślonego wniosku mieć należało na uwadze, iż w myśl art. 305 1 k.c. nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu). Co ważne, służebność przesyłu przechodzi na nabywcę przedsiębiorstwa lub nabywcę urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 (art. 305 3 § 1 k.c.). Na gruncie art. 305 4 k.c. do służebności przesyłu odpowiednie zastosowanie mają przepisy regulujące służebność gruntową, w tym art. 292 k.c., zgodnie z którym, służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio. W myśl art. 172 § 1 k.c., posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie), a po upływie lat trzydziestu, jeżeli jest posiadaczem w złej wierze (art. 172 § 2 k.c.). Natomiast stosownie do przepisu art. 176 § 1 k.c., jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści.

Co prawda nie sposób nie zauważyć, iż przepisy art. 305 1 – 305 4 k.c., którymi wprowadzony został nowy, trzeci - obok służebności gruntowych i służebności osobistych - rodzaj służebności, określanej jako służebność przesyłu, obowiązują dopiero od dnia 03 sierpnia 2008 r. [dzień wejścia w życie ustawy nowelizującej z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731)]. Niemniej w orzecznictwie przyjmuje się, że przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa energetycznego. Przyjęto, że przed dniem 3 sierpnia 2008 r. możliwe było nabycie przez zasiedzenie służebności gruntowej o treści służebności przesyłu, zaś jeżeli stan ten utrzymywał się po tym dniu, stwierdzenie zasiedzenia winno dotyczyć już służebności przesyłu. Konsekwentnie przyjmuje się przy tym, że okres występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści przesyłu przed wejściem w życie art. 305 1 – 305 4 k.c. podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia tej służebności – tj. służebności przesyłu ( por. m.in. wyroki SN: z dnia 12.12.2008 r., II CSK 389/08; z dnia 10.07.2013 r., V CSK 320/12 oraz z dnia 25.04.2014 r., II CSK 433/13,; uchwała siedmiu sędziów SN z dnia 9.08.2011 r., III CZP 10/11,; postanowienia SN: z dnia 26.07.2012 r., II CSK 752/11; z dnia 6.07. 2011 r., I CSK 157/11, oraz z dnia 26.06.2013 r. II CSK 626/12).

W świetle powyższego, co do zasady – w przypadku wystąpienia ustawowych przesłanek - możliwe do uwzględnienia było żądanie wnioskodawczyni dotyczące nabycia w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadające w swej treści służebności przesyłu. Nie ulega bowiem wątpliwości, że skoro możliwe było doliczenie okresu występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści służebności przesyłu przed wejściem w życie art. 305 1 – 305 4 k.c., to w stosunku do opisanej we wniosku infrastruktury elektroenergetycznej czas posiadania przed wejściem w życie ustawowej regulacji dotyczącej służebności przesyłu podlegał doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia służebności przesyłu. Przy czym jeżeli upływ terminu zasiedzenia nastąpiłby przed wejściem w życie w/w przepisów, to wedle przyjętej linii orzeczniczej poprzednik prawny wnioskodawczyni nabyłby służebność gruntową odpowiadająca w swej treści służebności przesyłu, a jeżeli upływ tego terminu nastąpiłby po wejściu w życie w/w przepisów, to nabyłaby ona już służebność przesyłu.

Odnotować tutaj trzeba, że skoro 292 k.c. przewiduje, iż służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia, to znakiem tego, można zasiedzieć tylko służebność czynną, nie można natomiast zasiedzieć służebności biernej. Urządzenie musi mieć cechę pewnej trwałości i stanowić wynik celowego działania człowieka uzewnętrznionego trwałej postaci widocznego przedmiotu, czy urządzeń, wymagających do swego powstania ludzkiej pracy. Zgodnie z art. 352 § 1 k.c., osoba korzystająca z cudzej nieruchomości, w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest jej posiadaczem. Posiadanie prowadzące do zasiedzenia służebności ma zatem charakter swoisty. Wykonywanie władztwa w stosunku do rzeczy ograniczone jest do powtarzających się, w miarę potrzeby, aktów odpowiadających działaniom podejmowanym przez uprawnionego z tytułu służebności. Wykonywanie tych aktów władztwa musi cechować się pewną stałością. Ponadto posiadanie służebności musi być nieprzerwane ( por. S. Rudnicki, Komentarz, 2006, s. 476-477; J. Pisuliński, Kazusy z prawa cywilnego z rozwiązaniami, Warszawa 1997, s. 55 i n.).

Przesłankami zasiedzenia służebności gruntowej czynnej są zatem: posiadanie służebności polegające na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w zakresie odpowiadającym treści służebności przesyłu oraz upływ oznaczonego w ustawie czasu, czyli 20 lub 30 lat, w zależności od tego, czy posiadacz służebności był w dobrej, czy w złej wierze ( zob. wyrok SN z dnia 31.01.1967 r., III CR 270/66). Sąd meriti winien zatem rozważyć, czy przedsiębiorstwo energetyczne posiadało służebność, a jeżeli tak, to w jakim zakresie. Nadto czy upłynął już okres czasu niezbędny do zasiedzenia, przy czym dokonując ustaleń w tym przedmiocie winien jednocześnie ocenić charakter tego posiadania, tj. czy było to posiadanie w dobrej czy złej wierze, albowiem kwestia ta ma kluczowe znaczenie dla ustalenia daty zasiedzenia i winna być ona dokonywana na moment objęcia służebności w posiadanie ( por. postanowienia SN: z dnia 3.10.2014 r., V CSK 579/13; z dnia 17.12.2010 r., III CSK 57/10; wyrok SN z dnia 25.04.2014 r., II CSK 433/13).

W świetle powyższych rozważań oraz mając na uwadze zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy nie budziło zasadniczych wątpliwości Sąd Okręgowego, iż na nieruchomościach uczestników postępowania Z. C. i P. C. stanowiącej działkę gruntu nr (...) posadowione były, a częściowo nadal są, opisane na wstępie urządzenia infrastruktury elektroenergetycznej, będące własnością wnioskodawczyni, a stanowiące poza wszelką wątpliwością trwałe i widoczne urządzenie w rozumieniu art. 292 k.c. Bezsprzecznie przedmiotowa infrastruktura elektroenergetyczna od czasu jej posadowienia na terenie działki będącej obecnie własnością uczestników postępowania była w sposób ciągły, nieprzerwany i niezmienny wykorzystywana przez poprzedników prawnych wnioskodawczyni a potem przez nią samą w zakresie prowadzonego przedsiębiorstwa elektroenergetycznego w sposób odpowiadający treścią służebność przesyłu. W świetle powyższego nie powinno zatem budzić wątpliwości, iż poprzednicy prawni wnioskodawczyni, a w chwili obecnej ona sama, są w posiadaniu służebności gruntowej odpowiadającej w swej treści służebności przesyłu w stosunku do nieruchomości uczestników postępowania.

Wprawdzie Sąd Rejonowy uznał, że wnioskodawczyni nie wykazała faktu przejścia posiadania spornej infrastruktury z państwowego przedsiębiorstwa energetycznego na jej poprzedników prawnych, to jednak mając na względzie całokształt okoliczności sprawy oraz materiał dowody zgromadzony w toku postępowania, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że wnioskodawczyni istotnie udowodniła przeniesienie posiadania służebności ze Skarbu Państwa na rzecz jej poprzednika prawnego w dniu 1 lutego 1989 r. (dzień ustania jedności własności państwowej o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia) i przy dalszych przekształceniach własnościowych.

Należy mieć bowiem na uwadze, iż jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 6 marca 2015 r. (III CSK 192/14, LEX nr 1666021), ustawodawca nie stworzył żadnych szczególnych zasad regulujących przeniesienie posiadania służebności, w tym także o treści odpowiadającej służebności przesyłu, a zatem należy do niego stosować ogólne reguły ustalone w art. 348-351 k.c. ( tak też SN w wyrokach: z dnia 10.11.1999 r., I CKN 201/98, OSNC 2000, nr 5, poz. 93, z dnia 13.04.2000 r., III CKN 859/99; z 23.11.2004 r., III CK 382/03). Wprawdzie obowiązek wykazania, że takie przeniesienie posiadania miało miejsce obciąża osobę, która powołuje się na art. 176 § 1 k.c., to jednak trzeba pamiętać, że skuteczność przeprowadzenia tego dowodu należy oceniać indywidualnie, a pewne wskazówki, co do tego, jakie okoliczności mogą przemawiać za przeniesieniem posiadania służebności zostały określone przez Sąd Najwyższy w motywach postanowienia z 18 maja 2007 r. (I CSK 64/07, LEX nr 286763). W tym ostatnim orzeczeniu wskazane zostało, że stosownie do art. 348 k.c. przeniesienie posiadania następuje przez wydanie rzeczy. W szczególności zatem wydanie dokumentów, które umożliwiają rozporządzanie rzeczą, jak również wydanie środków, które dają faktyczną władzę nad rzeczą, jest jednoznaczne z wydaniem samej rzeczy.

Odnosząc powyższe do okoliczności sprawy nie można było stracić z pola widzenia tego, iż bezsprzecznie sporne linie zostały wybudowane jeszcze przed 1989 r. i od tego czasu nieprzerwanie pozostawały we władaniu przedsiębiorstwa energetycznego, będąc wykorzystywanym do prowadzenia działalności przez poprzedników prawnych E. Operator i nią samą celem zasilania w energie elektryczną podmiotów podłączonych do sieci energetycznej. W tej sytuacji fakt przeniesienia posiadania uznać należy za niewątpliwy i powszechnie znany, a zatem w świetle art. 228 § 1 k.p.c., za nie wymagający dowodu. Co więcej, na okoliczność przenoszenia posiadania służebności przesyłu przez poszczególne przedsiębiorstwa energetyczne wnioskodawczyni przedłożyła szereg dokumentów, których analiza nie pozwalała na poczynienie ustaleń, że przenosząc zorganizowaną część przedsiębiorstwa na następujące po sobie poszczególne podmioty, zakłady energetyczne nie przenosiły posiadania służebności przesyłu w odniesieniu do spornych linii 15 kV i 110 kV. Uznać zatem należało, że oprócz przedłożonych dokumentów odzwierciedlających przekazanie mienia, fakt przeniesienia posiadania służebności wynika nade wszystko z tej okoliczności, że przedmiotowe linie przez cały okres służyły i służą nadal do przesyłu energii elektrycznej, czym zajmuje się obecnie wnioskodawczyni, a wcześniej jej poprzednicy prawni. Ponadto można przyjąć, że już sam fakt dysponowania przez wnioskodawczynię dokumentacją dotyczącą spornych linii dowodził pośrednio tego, że doszło do przeniesienia posiadania. Nie sposób bowiem w świetle zasad doświadczenia życiowego racjonalnie przyjąć, że przedsiębiorstwo państwowe, a następnie poszczególne nowopowstające podmioty, miałyby przekazywać swym następcom prawnym dokumentację techniczną dotyczącą określonych linii energetycznych, nie mając jednocześnie woli przeniesienia na nie posiadania ograniczonego prawa rzeczowego w postaci służebności przesyłu odnoszącego się do tej infrastruktury elektroenergetycznej, a niezbędnego do prawidłowej eksploatacji linii.

Tak przyjmując uznać zatem należało, że wnioskodawczyni była uprawniona stosownie do art. 176 § 1 k.c. do doliczenia do czasu swego posiadania także okres posiadania służebności przesyłu przez jej poprzedników prawnych.

Ustalając zaś datę od której rozpoczął swój bieg termin zasiedzenia, a który to moment wyznacza dzień wejścia przez poprzednika prawnego wnioskodawczyni w posiadanie służebności przesyłu, zgodzić należało się z trafnymi ustalenia Sądu Rejonowego, iż linie 15 kV o numerach 144,147 i 148 są liniami przedwojennymi, wyremontowanymi w latach 70-tych ubiegłego wieku przez poprzednika prawnego wnioskodawczyni i najpóźniej od dnia 13 października 1981 r. są one wykorzystywane w celu dostarczania energii. Co do linii 110 kV o numerach (...) i (...) należy zauważyć, iż wybudowane zostały one w latach 50-tych ubiegłego wieku. Wprawdzie Sąd Odwoławczy dostrzegł, iż w roku 1979 doszło do częściowej przebudowy tej linii (linia została rozcięta na słupach nr 20 i 19, wprowadzono między te słupy wycinkę i od słupa 20 wykonane zostało odprowadzenie do słupa 20/1), niemniej jednak nie sposób podzielić oceny wyrażonej przez Sąd I instancji, iż zmiana przebiegu linii 110 kV P. - Ż., w sposób w jaki miało to miejsce w niniejszej sprawie, skutkowała przerwaniem biegu zasiedzenia w odniesieniu do całej linii, w tym także w stosunku do tej jej części, która nie zmieniła swego położenia. Przy czym co należy podkreślić, bezprzedmiotowym było szersze rozważanie tej kwestii, albowiem ostatecznie nie wpływało to na ustalenie daty wejścia przez poprzednika prawnego wnioskodawczyni w posiadanie służebności przesyłu w odniesieniu do spornych linii elektroenergetycznych, a to z uwagi na ustalenie, iż w okolicznościach sprawy w posiadanie służebności przesyłu poprzednicy prawni (...) Sp. z o.o. weszli dopiero w dniu 3 listopada 1987 r.

Nie można bowiem tracić z pola widzenia tego, iż do nabycia służebności w imieniu własnym i na własną rzecz niezbędna jest zdolność do bycia podmiotem praw rzeczowych, zaś ograniczenia w tym zakresie mogą wynikać z ustawy. Przykładem takiej regulacji był art. 128 k.c. obowiązujący do chwili wejścia w życie ustawy z dnia 31.01.1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 3, poz. 11). Przepis ten - utrzymujący zasadę jednolitej socjalistycznej własności ogólnonarodowej (państwowej) - przewidywał, że własność państwowa przysługuje niepodzielnie państwu, a państwowe osoby prawne, w granicach swej zdolności prawnej, wykonują w imieniu własnym względem zarządzanych przez nie części mienia ogólnonarodowego uprawnienia płynące z własności państwowej. Przedsiębiorstwa państwowe wykonywały zatem jedynie zarząd mieniem państwowym w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa ( wyrok SN z dnia 15.04.1966 r. I CR 80/66; uchwała SN z dnia 16.10.1961 r. I CO 20/61, oraz postanowienie SN z dnia 25.01.2006 r. I CSK 11/05). Odnosiło się to także do posiadania, jeżeli wykonywane było przez przedsiębiorstwo państwowe. Upływu okresu zasiedzenia powodował, że własność lub inne prawo rzeczowe nabywał Skarb Państwa, gdyż korzystanie z nieruchomości oraz ze służebności gruntowych przez przedsiębiorstwo państwowe następowało na rzecz Skarbu Państwa ( por. postanowienia SN: z dnia 10.07.2008 r., III CSK 73/08 oraz z dnia 11.12.2008 r., II CSK 314/08). Przedsiębiorstwa państwowego nie można zatem uznać w okresie do 1 lutego 1989 r. za samoistnego posiadacza nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej ( por. postanowienia SN: z 10.07.2008 r., III CSK 73/08; z 16.10.2009 r., II CSK 103/09; z 5.06.2009 r., I CSK 495/08). Przy czym tylko wówczas, gdy Skarb Państwa był jednocześnie posiadaczem służebności gruntowej przesyłu jak i właścicielem nieruchomości obciążonej ( tak SN w postanowieniach: z 6.09.2013 r., V CSK 440/12; z 13.06.2013 r., IV CSK 672/12; z 9.02.2012 r., III CZP 93/11; z 14.10.2011 r., III CSK 251/10; a także uchwała SN z 26.10.2007 r., III CZP 30/07).

Odnosząc powyższe rozważania do okoliczności rozpatrywanej sprawy zważyć należało, iż z ustalonego stanu faktycznego sprawy wynika, że nieruchomość gruntowa obejmująca działkę nr (...) na której znajduje się sporna infrastruktura elektroenergetyczna były niegdyś własnością Skarbu Państwa. Sąd I instancji trafnie ustalił, że została ona w pewnym momencie zbyta na rzecz Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) w M., jednakże jednocześnie uznał, że nie jest możliwe ustalenie w którym momencie to nastąpiło. W toku postępowania apelacyjnego Sąd Odwoławczy przeprowadził uzupełniające postępowanie dowodowe na powyższe okoliczności. Na podstawie dokumentów otrzymanych od Starostwa Powiatowego Wydziału Geodezji w P., w tym wykazu zmian gruntowych, obrazujących podział działki Sąd Okręgowy ustalił, że działka nr (...) została wyodrębniona z działki nr (...), która to z kolei powstała na skutek podziału działki nr (...) (vide k. 729-737). Jednocześnie z przedłożonego do akt sprawy aktu notarialnego, sporządzonego w Państwowym Biurze Notarialny w S. przed notariuszem I. P., rep. A nr 2795/1987, jednoznacznie wynikało, że Skarb Państwa w dniu 3 listopada 1987 r. zbył na rzecz Rolniczej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w M. własność gospodarstwa rolnego obejmującego m.in. właśnie działkę nr (...) (vide k. 738—739). W tej sytuacji przyjąć należało, iż wnioskodawczyni jako następca prawny przedsiębiorstwa państwowego nie może doliczyć do okresu własnego posiadania, okresu posiadania istniejącego przed tym dniem (a co znamienne od tej daty bezspornie przebieg żadnej z linii energetycznych nie uległ zmianie), gdyż do tego momentu infrastruktura ta znajdowała się w posiadaniu Skarbu Państwa będącego jednocześnie właścicielem gruntu. Dopiero dzień zbycia przedmiotowej nieruchomości na rzecz Spółdzielni (...) należało traktować jako moment wejścia przez państwowe przedsiębiorstwo energetyczne w posiadanie służebności gruntowej odpowiadającej w swej treści służebności przesyłu w obecnym kształcie.

Mając na uwadze wszytko powyższe Sąd II instancji przyjął ostatecznie, iż zarówno w stosunku do linii napowietrznych 15 kV, jak również w odniesieniu do linii 110 kV, bieg terminu zasiedzenia rozpoczął się w dniu 3 listopada 1987 r.

W dalszej kolejności rozważyć zatem należało, czy objęcie wówczas przez poprzednika prawnego wnioskodawczyni w posiadanie owej służebności było posiadaniem w dobrej wierze, czy też było to władztwo w złej wierze, gdyż kwestia ta była w istocie kluczowa dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Gdyby bowiem przyjąć, że poprzednika prawnego wnioskodawczyni można w realiach niniejszej sprawy uznać za posiadacza w dobrej wierze, to biorąc pod uwagę datę wejścia przez niego w posiadanie służebności przesyłu, bieg 20-letniego terminu zasiedzenia zakończyłby się w dniu 3 listopada 2007 r., co zaś skutkowałoby uwzględnieniem żądania wnioskodawczyni. Z kolei przy przyjęciu złej wiary posiadacza służebności, należałoby przyjąć, że zasiedzenie jeszcze nie nastąpiło, gdyż upływ 30-letniego terminu zasiedzenia nastąpiłby dopiero dnia 3 listopada 2017 r.

Wprawdzie ustawodawca nie definiuje pojęcia „dobrej wiary”, to jednak orzecznictwo konsekwentnie i w zasadzie bez wyjątków odwołuje się do tradycyjnej koncepcji dobrej wiary i według niej przyjmuje się, że dobra wiara polega na błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu, że danej osobie przysługuje wykonywane przez nią prawo ( por. m.in. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 11.12.1975 r., III CZP 63/75; uchwała SN z dnia 24.03.1980 r., III CZP 14/80; uchwała SN z dnia 6.12.1991 r., III CZP 108/91; a także postanowienia SN: z 4.11.1999 r., II CKN 560/98; z 14.06.2005 r., V CK 700/04, z 9.01.2014 r., V CSK 87/13). Co istotne, dla oceny dobrej albo złej wiary posiadacza wykonującego władztwo prowadzące do zasiedzenia nieruchomości istotny jest stan świadomości na chwilę objęcia rzeczy w posiadanie. Późniejsze zmiany świadomości posiadacza pozostają bez wpływu na tę ocenę, a w konsekwencji na długość okresu zasiedzenia ( np. postanowienie SN z dnia 25.06.2003 r., III CZP 35/03), co wynika z gramatycznej wykładni art. 172 § 1 k.c., w którym mowa jest o „uzyskaniu posiadania”, więc o badaniu dobrej albo złej wiary w chwili objęcia nieruchomości w posiadanie.

Należy pamiętać, że oceny charakteru posiadania trzeba dokonać z uwzględnieniem wynikającego z art. 7 k.c. domniemania istnienia dobrej wiary, skutkującego tym, że sąd oceniając stan świadomości posiadacza w chwili objęcia rzeczy w posiadanie i dokonując swobodnej oceny dowodów wychodzi z założenia istnienia dobrej wiary - bez dowodu przyjmuje istnienie dobrej wiary. Powyższe domniemanie prawne, wprawdzie wiążące dla sądu orzekającego (art. 234 k.p.c.), to jednak usuwalne, zatem nie jest wykluczona możliwość wykazania faktu przeciwnego. Zmianie ulega w takim wypadku ogólna zasada rozkładu ciężaru dowodu, z przerzuceniem obowiązku dowodzenia na drugą stronę ( por. postanowienia SN: z dnia 10.01.2013 r., V CSK 282/12 oraz z dnia 7.05.2014 r., II CSK 472/13). Należy jednak pamiętać, że istnienie wynikającego z art. 7 k.c. domniemania nie oznacza, że sąd orzekający jest zwolniony od oceny przesłanek i faktów, na które powołuje się osoba podnosząca zarzut zasiedzenia i zawsze ma obowiązek przyjąć istnienie dobrej wiary, nawet przy braku aktywności uczestników postępowania. Fakty domniemane powinny podlegać ocenie w kontekście wszystkich dowodów zebranych w sprawie. Nie jest też wyłączone stosowanie domniemań faktycznych, jeśli byłyby do tego podstawy ( por. postanowienia SN: z dnia 20.04.1994 r., I CRN 44/94; z dnia 10.10.1997 r., II CKN 378/97; z dnia 7.10.2010 r., IV CSK 152/10; z dnia 9.01.2014 r. V CSK 87/13). Podkreślić należy, że w postępowaniu nieprocesowym akcentuje się działanie sądu orzekającego z urzędu, czego wyrazem jest chociażby regulacja art. 514 § 2 k.p.c. pozwalająca sądowi oddalić wniosek bez przeprowadzenia rozprawy, jeżeli z jego treści wynika oczywisty brak uprawnień wnioskodawcy. Tym samym w przypadku zasiedzenia, kwestia dobrej bądź złej wiary, nie jest kwestią postawienia tezy i jej przyznania (bądź braku zaprzeczenia), lecz kwestią oceny podnoszonych okoliczności.

Fundamentalne zaś znaczenie dla zdefiniowania terminu „dobrej wiary” mają poglądy Sądu Najwyższego systematyzujące dorobek orzeczniczy na temat tej instytucji, ze względu na zmiany ustrojowe, wyrażone w treści uchwały 7 sędziów – zasady prawnej z dnia 6 grudnia 1991 r. wydanej w sprawie III CZP 108/91 (OSNC 1992/4/48), która wprawdzie dotyczy sytuacji osoby wchodzącej w posiadanie nieruchomości na podstawie umowy mającej na celu przeniesienie własności, zawartej bez zachowania formy aktu notarialnego, ale odnosi się do kwestii ogólnych związanych z nakazem analizy „konkretnych okoliczności faktycznych występujących w rozstrzyganej sprawie”.

Analizując powojenne orzecznictwo Sąd Najwyższy wyodrębnił dwa poglądy na to czym jest dobra wiara: tzw. tradycyjny, według którego dobra wiara polega na błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu posiadacza nieruchomości, że przysługuje mu wykonywane przez niego prawo oraz tzw. zliberalizowany, przyjmujący, że dobra wiara posiadacza jest równoznaczna z jego przekonaniem, opartym na obiektywnych przesłankach, wywodzących się ze stosunku będącego podstawą i przyczyną konkretnego stanu faktycznego, że wykonując w swoim imieniu prawo własności niczyjego prawa nie narusza, co występuje przede wszystkim wtedy, gdy otrzymał on posiadanie od właściciela rezygnującego ze swego prawa. Sąd Najwyższy, w treści analizowanej uchwały uznaje za prawidłowe stanowisko określone jako tradycyjne, stwierdzając, iż skoro Rzeczpospolita Polska jest - zgodnie z art. 1 Konstytucji (w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 29.12.1989 r. o zmianie Konstytucji - Dz. U. Nr 75, poz. 444) - demokratycznym państwem prawnym, to w państwie takim obowiązujące przepisy prawne powinny być przestrzegane, a przy ich tłumaczeniu przez powołane do tego organy, w tym sądy, powinna być powyższa, konstytucyjna zasada uwzględniana. Sąd Najwyższy stwierdził, iż znajomość przepisów dotyczących obrotu nieruchomościami oraz ich dostępność jest tak duża i wystarczyłoby zachowanie minimum staranności. Nie nakładanie na strony jakichkolwiek obowiązków w zakresie zapoznania się z obowiązującymi przepisami pozostawałoby w sprzeczności z w/w konstytucyjną zasadą państwa prawnego. Różnicowałoby też wymagania w zakresie zachowania staranności w stosunku do osób zawierających umowy notarialne oraz tzw. nieformalne, co nie znajduje żadnego uzasadnienia. Za tradycyjnym rozumieniem dobrej wiary posiadacza nieruchomości, który objął ją we władanie na podstawie umowy sporządzonej bez zachowania wymaganej przez obowiązujące prawo formy aktu notarialnego, przemawia także zasada ochrony własności, będąca jedną z podstawowych zasad w stosunkach cywilnoprawnych, w tym przede wszystkim w stosunkach prawnorzeczowych. Podkreślono, iż zmiany ustawodawcze zmierzają do zwiększenia ochrony własności, na co wskazuje zmiana art. 7 Konstytucji, jak i zmiana przepisów kodeksu cywilnego, wprowadzona ustawą z dnia 28.07.1990 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321), polegająca m.in. na uchyleniu art. 139 k.c., poręczającego całkowitą ochronę tylko - jeśli chodzi o mienie osób fizycznych - własności osobistej oraz na przedłużeniu okresów posiadania nieruchomości dla nabycia własności przez zasiedzenie (art. 172 § 1 k.c.). Przyczyna dążenia do zwiększenia ochrony prawnej własności jest w tym wypadku oczywista. Tylko pełna realizacja zasady ochrony własności może doprowadzić do przebudowy struktury gospodarczej państwa i do właściwego przeprowadzenia przekształceń własnościowych.

Podobnie należy ujmować kwestię kolizji interesów chronionych przez przepisy rangi konstytucyjnej (prawo własności), z normami chroniącymi relacje cywilnoprawne przedsiębiorstw energetycznych i podmiotów, których własność jest ograniczana funkcjonowaniem tych przedsiębiorstw, postrzegane poprzez pryzmat ochrony dobrej wiary opisany w art. 7 k.c.

Podzielając zaprezentowane wyżej stanowisko wyrażone w orzecznictwie i przenosząc jego istotę na kanwę rozpatrywanej sprawy Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy, nie daje podstaw do poczynienia ustaleń odnośnie istnienia dobrej wiary po stronie poprzednika prawnego wnioskodawczyni w dacie objęcia w posiadanie przedmiotowej służebności przesyłu.

Za trafnością powyższego przyjęcia przemawia przede wszystkim fakt, iż w dacie wejścia przez poprzednika prawnego wnioskodawczyni w posiadanie służebności przesyłu, nieruchomość gruntowa stanowiąca działkę nr (...), na której posadowione były sporne linie elektroenergetyczne 15 kV oraz 110 KV, została zbyta przez Skarb Państwa na rzecz Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) w M. (vide akt notarialny z dnia 3.11.1987 r., rep A nr 2795/1987; k. 738-739). Skoro nieruchomość ta została zbyta przez Skarb Państwa, to niewątpliwie poprzednik prawny wnioskodawczyni, będącym państwowym przedsiębiorstwem energetycznym działającym wówczas w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, musiał mieć świadomość, że wobec sprzedaży działki nr (...) - z której to w późniejszym okresie wyodrębniona została działa nr 302/34 - nie przysługuje mu już prawo do korzystania z tej nieruchomości. W konsekwencji nie powinno budzić zastrzeżeń stwierdzenie, iż rozsądnie oceniając sprawę musiał mieć świadomość, że nie przysługiwało mu prawo do ingerowania w tę nieruchomość, w tym także w zakresie utrzymania na niej spornych linii energetycznych.

Należy w tym miejscu zauważyć, iż stosownie do art. 245 § 2 zd. 2 k.c. ustanowienie służebności gruntowej wymaga oświadczenia złożonego w formie aktu notarialnego. Zgodnie zaś z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 lutego 1988 r. (IV CR 45/88, OSNC 1990/2/33) korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej na podstawie oświadczenia złożonego bez formy aktu notarialnego jest posiadaniem tej służebności w złej wierze. Nadto wiedzą powszechną jest, że korzystanie z cudzego gruntu wymaga tytułu prawnego, wobec czego domniemanie dobrej wiary posiadacza (art. 7 k.c.) wzruszyć może stwierdzenie, że posiadacz w chwili rozpoczęcia posiadania w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu wiedział lub przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o tym, że narusza swym zachowaniem prawo innej osoby. Takim dowodem może być stwierdzenie braku własnego tytułu posiadacza uprawniającego do wejścia na cudzy grunt czy korzystania z niego w określonym zakresie ( por. wyroki SN: z dnia 25.11.2008 r., II CSK 346/08,; z dnia 3.04.2009 r., II CSK 400/08; z dnia 24.07.2009 r., II CSK 121/09; a także postanowienia SN: z dnia 17.03.2010 r., II CSK 439/09; z dnia 6.09.2013 r. V CSK 440/12).

W świetle powyższego, skoro w dacie objęcia posiadania służebności przez poprzednika prawnego wnioskodawczyni nieruchomość pozostawała w posiadaniu innego podmiotu, o czym poprzednik prawny wnioskodawczyni z łatwością mógł się dowiedzieć, to wnioskodawczyni winna była wykazać za pomocą stosownych dokumentów - w postaci chociażby decyzji administracyjnej, wyroku sądu czy umowy cywilnoprawnej - na jakiej podstawie jej poprzednik prawny ingerował w przysługujące innemu podmiotowi prawo własności. Tymczasem lektura akt rozpatrywanej sprawy jednoznacznie dowodzi, iż na żadnym etapie toczącego się postępowania wnioskodawczyni nie wykazała na jakich to podstawach prawnych miało opierać się korzystanie przedsiębiorstwa energetycznego z nieruchomości już po jej zbyciu na rzecz spółdzielni. Brak jest w tym zakresie jakiegokolwiek materiału dowodowego przedstawionego przez wnioskodawczynię.

Tak argumentując Sąd Okręgowy ostatecznie uznał, iż skoro wnioskodawczyni nie wykazała na jakiej podstawie jej poprzednik prawny władał nieruchomością uczestników postępowania już po zbyciu nieruchomości przez Skarb Państwa na rzecz spółdzielni, to ocenić należało, iż stan faktyczny sprawy nawet przy uwzględnieniu domniemania wynikającego z art. 7 k.c., nie pozwalał na przyjęcie, że mógł on mieć - funkcjonując w ówczesnym porządku prawnym - błędne, ale usprawiedliwione przekonanie, iż posiadanie służebności przesyłu jest posiadaniem wykonywanym z poszanowaniem praw właściciela nieruchomości.

Powyższe przyjęcie jest tym bardziej uzasadnione, jeżeli weźmie się pod uwagę fakt, iż poprzednik prawny wnioskodawczyni będąc profesjonalnym przedsiębiorstwem energetycznym musiał zdawać sobie sprawę, że pomimo zbycia przez Skarb Państwa na rzecz innego podmiotu własności nieruchomości będącej przedmiotem tego postępowania, nadal pozostanie na jej terenie infrastruktura elektroenergetyczna, co do której niewątpliwie będzie istniała potrzeba jej dalszej eksplantacji przez przedsiębiorcę energetycznego. Okoliczność zaś, że pomimo tej świadomości Skarb Państwa nie zabezpieczył należycie swych interesów - a w istocie interesów państwowego przedsiębiorstwa energetycznego - i zbywając nieruchomość na rzecz spółdzielni nie zastrzegł w treści umowy sprzedaży dla siebie żadnego uprawnienia do dalszego korzystania ze zbywanej nieruchomości w zakresie niezbędnym do eksplantacji pozostawionej na gruncie infrastruktury elektroenergetycznej, to taka postawa nie mogła w żadnym wypadku przemawiać na korzyść poprzednika prawnego wnioskodawczyni i skutkować przyjęcie istnienia po jego stronie dobrej wiary w takim zachowaniu.

W rezultacie, poprzednik prawny wnioskodawczyni musiał w okolicznościach rozpatrywanej sprawy zostać uznany za posiadacza w złej wierze do którego zastosowanie znajduje 30-letni okres zasiedzenia. Uwzględniając zaś, iż wszedł on w posiadanie służebności w dniu 03 listopada 1987 r., stwierdzić należało, że upływ okres zasiedzenia nastąpiłby co do zasady dopiero w dniu 03 listopada 2017r. Powyższe prowadziło z kolei do konstatacji, iż wniosek o stwierdzenie zasiedzenia zgłoszony w tym postępowaniu nie zasługiwał na uwzględnienie i jako taki podlegał oddaleniu, o czym słusznie orzekł Sąd I instancji.

Marginalnie wskazać należy, że wobec zlikwidowania przez wnioskodawczynię linii średniego napięcia na nieruchomości uczestników w toku niniejszego postępowania i niekorzystania z tej nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności brak po jej stronie interesu prawnego w stwierdzeniu zasiedzenia.

Tak argumentując Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. apelację wnioskodawczyni i uczestniczki oddalił.

SSO Dorota Gamrat-Kubeczak SSO Sławomir Krajewski SSO Agnieszka Tarasiuk-Tkaczuk