Sygn. akt II PK 132/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSA Maciej Piankowski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa A. K.
przeciwko Przedsiębiorstwu "Z. " Spółce z o.o.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 2 lutego 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 24 stycznia 2011 r.,
1. oddala skargę kasacyjną,
2. zasadza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 120,00
(sto dwadzieścia) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 07 kwietnia 2010 r. Sąd Rejonowy przywrócił powoda A. K.
do pracy w pozwanym Przedsiębiorstwie „Z.” spółce z o.o. na dotychczasowe
warunki pracy i płacy oraz nakazał pozwanemu uiścić na rzecz Skarbu Państwa
kwotę 2.000 zł tytułem opłaty sądowej, od której powód był zwolniony.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony u strony pozwanej od dnia
31 stycznia 1986 r. W 2009 r. powód był przewodniczącym międzyzakładowej
organizacji związkowej NZSS „Solidarność”. W dniu 30 czerwca i w lipcu 2009 r.
organizacja ta skupiała ponad 10 członków zatrudnionych na podstawie umów o
pracę w zakładach pracy objętych działaniem organizacji. Pisemne zawiadomienie
o tym zostało skierowane do zarządu pozwanej dopiero w dniu 10 lipca 2009 r.
MOZ NSZZ „Solidarność” nie dokonała imiennego wskazania członka jej zarządu
podlegającego ochronie, a zatem ochronie z art. 32 ust. 1 ustawy o związkach
zawodowych podległ powód jako przewodniczący organizacji. W 2005 r. powód
doznał udaru mózgu i konieczne było jego długotrwałe leczenie. W czasie choroby
do 2006 r. powód pełnił funkcję radnego w Radzie Miejskiej Miasta W., a nadto
przez cały okres choroby był przewodniczącym MOZ NSZZ „Solidarność”
działającej u pozwanej i pełnił funkcję ławnika w Sądzie Rejonowym. W dniu 26
czerwca 2009 r. pozwana spółka zawiadomiła MOZ NSZZ „Solidarność” o zamiarze
rozwiązania z powodem umowy o pracę, z uwagi na długotrwałą nieobecność
powoda w pracy na podstawie art. 53 § 1 k.p. W dniu 2 lipca 2009 r. pozwana
spółka - w imieniu której działali członkowie zarządu: J. T. i B. G. - złożyła
powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Oświadczenie to zostało powodowi doręczone za pośrednictwem Poczty w dniu 17
lipca 2009 r. Pozwana spółka nie otrzymała zgody MOZ NSZZ „Solidarność” na
rozwiązanie z powodem umowy o pracę. Długotrwała nieobecność powoda
dezorganizowała pracę: w roku 2005 powód przepracował jedynie 312 godzin na
2016 godzin (norma do przepracowania), w roku 2006 powód przepracował 760
godzin na 2016 godzin, w 2007 r. powód przepracował 76 godzin na 2016 godzin,
w 2008 r. powód przepracował 16 godzin na 2016 godzin, w roku 2009 powód nie
przepracował ani jednej godziny. Powód nie wykonywał rzetelnie swoich
3
obowiązków pracowniczych, większość czasu wykorzystywał na posiedzenia
Komisji i spotkania z racji pełnionych funkcji radnego i członka zarządu organizacji
związkowej, w związku z tym komunikacja z nim była utrudniona. Pozostając w
stosunku pracy z pozwaną powód potwierdził, że przychodził do pracy i praktycznie
nie wykonywał żadnych obowiązków. Na skutek choroby oraz pełnienia
obowiązków w radzie miejskiej w okresie od 2005 r. do daty rozwiązania umowy o
pracę powód opuścił 8004 godzin pracy, a przepracował jedynie 1164 godziny
pracy. W dacie rozwiązania umowy o pracę niezdolność powoda do pracy wskutek
choroby trwała dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i
zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące.
Powód nigdy nie był karany karami porządkowymi. Pozwana spółka zwracała się
do ZUS o skontrolowanie sposobu korzystania ze zwolnienia chorobowego przez
powoda. ZUS nie stwierdził, aby powód wykorzystywał zwolnienie chorobowe
sprzecznie z obowiązującymi przepisami. W okresie zwolnienia lekarskiego powód
udzielał się w organizacji związkowej, aktywnie brał udział w negocjacjach z grupą
pracowników. W okresie zwolnienia lekarskiego powód aktywnie pełnił również
funkcję ławnika w Sądzie Rejonowym. We wrześniu 2009 r. powód przeszedł
operację, która poprawiła jego stan zdrowia, a ten pozwolił na jego powrót do pracy.
W ocenie Sądu Rejonowego powód udowodnił naruszenie prawa przy
rozwiązaniu z nim umowy o pracę i wykazał zasadność żądania przywrócenia do
pracy. Pozwana natomiast nie udowodniła, aby powód wykorzystywał prawo do
ochrony związkowej sprzecznie z jego przeznaczeniem. Dlatego też na podstawie
art 56 § 1 k.p. Sąd Rejonowy powództwo uwzględnił.
Strona pozwana we wniesionej apelacji domagała się zmiany zaskarżonego
wyroku w całości i oddalenia powództwa, a ewentualnie uchylenia zaskarżonego
wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Wyrokowi Sądu I
instancji zarzucono naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 8 k.p. oraz 32
ustawy o związkach zawodowych przez błędną ich wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie polegające na zarzucie, że działania powoda w okresie świadczenia
u pozwanej pracy, a następnie w okresie pobierania zasiłku chorobowego i
świadczenia rehabilitacyjnego, w tym w szczególności uczestniczenie w
spotkaniach w imieniu organizacji zawodowej, czynny udział w pracach tej
4
organizacji, a także wykonywanie funkcji ławnika nie naruszały zasad współżycia
społecznego, a powód nie nadużywał piastowanych funkcji radnego, a następnie
korzystania z ochrony, jak również, że w powołanych okolicznościach roszczenie
powoda o przywrócenie do pracy nie stanowi nadużycia prawa; naruszenie art. 6
k.c. poprzez przyjęcie, że pozwana nie udowodniła, że powód wykorzystywał
przysługującą mu ochronę związkową sprzecznie ze społeczno-gospodarczym
przeznaczeniem tego prawa, a także z zasadami współżycia społecznego, a także
poprzez przyjęcie, że powód udowodnił, że Międzyzakładowa Organizacja
Związkowa zrzeszała na dzień złożenia przez pozwaną Spółkę niezbędną ilość
członków umożliwiającą powodowi korzystanie z ochrony trwałości stosunku pracy,
a także, że powód udowodnił, iż przebywając na zasiłku chorobowym a następnie
świadczeniu rehabilitacyjnym mógł wykonywać czynności związane z pracą w
organizacji związkowej, a także czynności ławnika w Sądzie Rejonowym. Strona
pozwana zarzuciła ponadto naruszenie przepisów prawa procesowego - art. 277
k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej
oceny dowodów oraz brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie
materiału dowodowego poprzez niedopuszczenie dowodu z księgowych dowodów
potwierdzających, że pracodawcy dokonywali potrącenia składek członkowskich
członkom MOZ zgodnie z przedstawionymi przez powoda deklaracjami, oraz
poprzez przyjęcie, że powód był członkiem MOZ mimo, że pracodawca u którego
świadczył pracę nie był objęty działaniem Międzyzakładowej Organizacji
Związkowej działającej przy pozwanej Spółce w dacie składania oświadczenia o
stanie ilości członków MOZ; naruszenie art. 277 k.p.c. w związku z art. 233 § 1
k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, poprzez przyjęcie, że
opóźnienie powoda w odebraniu pisma pozwanej w którym pozwana zawarła
oświadczenie o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę nie było celowe i
skierowane na pozyskanie kolejnego pracodawcy do objęcia tegoż działaniem
MOZ, w tym zwiększenie ilości członków organizacji umożliwiającej powodowi
skorzystanie z ochrony trwałości stosunku pracy, a także do pozyskania osób
trzecich do wywierania nacisków na Zarząd pozwanej Spółki w celu cofnięcia przez
Zarząd oświadczenia woli o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę; naruszenie
prawa przez niezastosowanie w sprawie przepisu art. 4771
§ 2 k.p.c.
5
Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o oddalenie w całości apelacji
strony pozwanej oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów
zastępstwa procesowego za II instancję.
Wyrokiem zaskarżonym rozpoznawaną skargą kasacyjną Sąd Okręgowy –
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w
całości w ten sposób, że powództwo o przywrócenie do pracy oddalił oraz zasądził
od strony pozwanej na rzecz powoda odszkodowanie w kwocie 10.011 zł z
ustawowymi odsetkami od dnia 25 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty i koszty procesu
wzajemnie zniósł. Ponadto Sąd drugiej instancji dalej idącą apelację oddalił i zniósł
wzajemnie koszty procesu za postępowanie odwoławcze.
Sąd Okręgowy zważył, że w zakresie naruszenia przez pracodawcę art. 32
ustawy o związkach zawodowych ustalenia, wnioski z nich płynące oraz ocena
prawna poczynione przez Sąd I instancji były prawidłowe. Sąd Okręgowy wyjaśnił
dodatkowo okoliczności związane z datą doręczenia powodowi pisma pracodawcy
o rozwiązaniu umowy o pracę oraz związane z możliwością zapoznania się przez
powoda z oświadczeniem pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę. Odnośnie
pierwszego zagadnienia potwierdziło się, że przesyłka została powodowi doręczona
w dniu 17 lipca 2009 r. W zakresie możliwości zapoznania się wcześniej przez
powoda z treścią oświadczenia pracodawcy trzeba było przyjąć odpowiedź
negatywną. Co prawda ostatecznie powód nie przedstawił żadnego materialnego
dowodu, że w okresie od pierwszego awizowania w zasadzie nie przebywał w
miejscu zamieszkania to jednak uwzględniając, będącą poza sporem, sytuację
zdrowotną powoda oraz faktyczne czynności medyczne wykonane ostatecznie
poza miejscem zamieszkania, przy uwzględnieniu ponadto zasad doświadczenia
życiowego związanego ze służbą zdrowia Sąd Okręgowy przyjął, że odebranie
przez powoda przesyłki nastąpiło bez nieuzasadnionej zwłoki, a tym samym, że to
ta data była podstawą do liczenia terminu do wniesienia odwołania. Skoro nastąpiło
ono w dniu 31 lipca 2009 r., powód uczynił to w ustawowym terminie.
Sąd drugiej instancji w całości nie podzielił stanowiska Sądu Rejonowego, że
uwzględnienie roszczenia powoda w postaci żądania przywrócenia do pracy było
uzasadnione. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego określenie
„nieuzasadnione” w rozumieniu przepisu art. 4771
k.p.c. oznacza sprzeczne z
6
zasadami współżycia społecznego lub społeczno - gospodarczym przeznaczeniem
prawa (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 22 kwietnia 2010 r., III PK
70/09). Możliwość uwzględnienia roszczenia alternatywnego wynika zatem właśnie
ze sprzeczności wybranego przez pracownika roszczenia z zasadami współżycia
społecznego lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. Z
powołaniem się na powyższy przepis sąd może uwzględnić roszczenie o
odszkodowanie zamiast roszczenia o przywrócenie do pracy zgłoszonego przez
pracownika objętego ochroną przed rozwiązaniem stosunku pracy z art. 32 ustawy
o związkach zawodowych, wówczas gdy roszczenie to okaże się z którejkolwiek z
powyższych przyczyn nieuzasadnione. Art. 8 k.p. i art. 4771
k.p.c. stanowią
procesową przesłankę uwzględnienia roszczenia alternatywnego, mimo że
pracownik nie zgłosił takiego żądania i mimo że art. 45 § 2 k.p. nie ma
zastosowania wobec pracowników objętych szczególną ochroną trwałości stosunku
pracy (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2007 r., I PK 104/06).
Przechodząc na grunt oceny zgłoszonego przez powoda żądania, pod kątem
powołanych wyżej zasad Sąd drugiej instancji wskazał na przyczyny i cele ochrony
działaczy związkowych. Przepis art. 32 ustawy o związkach zawodowych
określając mechanizmy ochrony trwałości stosunku pracy działaczy związkowych
stanowi w płaszczyźnie ustawodawstwa krajowego realizację dyrektywy
sformułowanej w art. 1 konwencji MOP nr 135, zgodnie z którą działacze związkowi
powinni korzystać ze skutecznej ochrony przeciwko wszelkim aktom krzywdzącym,
włącznie ze zwolnieniem, podjętym ze względu na ich przynależność związkową
lub uczestnictwo w działalności związkowej. Z drugiej strony pracodawca ma
możliwość obrony przed nadużywaniem omawianej ochrony przez powoływanie się
na nadużycie praw związkowych. Wypowiedzi judykatury są w tej mierze
jednoznaczne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2008 r., II PK 53/08
i powołane tam orzeczenia). Sąd Okręgowy stwierdził, że brak zgody związku
zawodowego na rozwiązanie z powodem umowy o pracę nie był podyktowany
ochroną wolności związkowej. Wniosek pracodawcy był należycie umotywowany i
zgodny z przepisami prawa. Nie można przyjąć, aby zakład pracy tym działaniem
zmierzał do uniemożliwienia powodowi pracy z przyczyn jego działalności
związkowej. Działacz związkowy nie może znaleźć się w korzystniejszej sytuacji
7
tylko i wyłącznie dlatego, że ustawodawca ograniczył możliwość rozwiązania z nim
stosunku pracy. Ta ochrona musi bowiem pozostawać w bezpośrednim związku z
działalnością związkową. Jeżeli zatem, co nie ulega wątpliwości, faktyczną i
wyłączną przyczyną rozwiązania z powodem umowy o pracę były okoliczności
wskazane w art. 53 k.p., to związek zawodowy nie wyrażając zgody na rozwiązanie
umowy o pracę nadużywał swojego prawa i realizuje je w sposób niezgodny z jego
społecznym przeznaczeniem. Niezależnie od oceny braku zgody związku
zawodowego negatywnie trzeba również ocenić wybór roszczenia dokonanego
przez powoda z przyczyn leżących już wyłącznie po jego stronie. Jak wykazała
strona pozwana powód nie świadczył pracy faktycznie nie tylko w ostatnim okresie
uprawniającym do zastosowania art. 53 k.p., ale znacznie dłużej. Przykładowo od
18 stycznia 2007 r. do 18 lipca 2008 r. powód nie przepracował ani jednego dnia.
Następnie po 2 dniach pracy od 23 lipca 2008 r. powód korzystał z urlopu, na
którym przebywał do rozpoczęcia ponownie zwolnienia chorobowego co nastąpiło
od 26 września 2008 r. Zwolnienie to trwało nieprzerwanie aż do rozwiązania z nim
umowy o pracę. Również i po rozwiązaniu umowy o pracę powód dopiero po kilku
miesiącach odzyskał zdolność do pracy. Tolerowanie tak długiej nieobecności
pracownika, zwłaszcza w przypadku gdy wobec innych pracowników, w tych
samych okolicznościach, wyciągane są drastyczne konsekwencje, niewątpliwie nie
mogło być dobrze odbierane przez załogę, która ponadto widziała przecież, że
powód nie świadcząc pracy oddaje się działalności społecznej, w tym politycznej.
Przywrócenie zatem powoda do pracy niewątpliwie byłoby odebrane negatywnie w
rozumieniu zasad współżycia społecznego (radnemu, związkowcowi, ławnikowi
wolno więcej). Sąd Okręgowy uznał, że przywrócenie powoda do pracy byłoby
sprzeczne z zasadami współżycia społecznego a udzielenie powodowi aż tak
daleko idącej ochrony prawnej (tj. przywrócenie do pracy) byłoby sprzeczne ze
społeczno - gospodarczym przeznaczeniem ochrony działaczy związkowych.
Sąd drugiej instancji zwrócił uwagę, że pozwany zatrudnia ponad 100
pracowników a do organizacji związkowej kierowanej przez powoda należy
zaledwie kilku (a do całej międzyzakładowej zaledwie minimalna, ustawowa liczba).
To właśnie wszyscy pracownicy będą oceniali zapadłe rozstrzygnięcie. Wyrok nie
może dać im podstaw do stwierdzenia, że działacze związkowi nie podlegają
8
przepisom obowiązującym wszystkich pracowników, że niezależnie od istnienia
rzeczywistych przyczyn do rozwiązania stosunku pracy, stoją oni ponad prawem. Z
powyższych przyczyn, zdaniem Sądu Okręgowego, apelacja w zakresie
kwestionowania przez Sąd zasadności rozwiązania umowy o pracę z powodem nie
była uzasadniona i w tej mierze podlegała oddaleniu. Zgadzając się jednakże
z argumentacją w zakresie naruszenia przez powoda przy wyborze roszczenia
art. 8 k.p., na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. rozstrzygnięcie podlegało zmianie.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto na art. l00 k.p.c.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik powoda zaskarżył powyższy wyrok w
całości, zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny
wpływ na wynik postępowania (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.), a mianowicie: - art. 4771
k.p.c. poprzez jego nieuzasadnione zastosowanie w postępowaniu apelacyjnym w
sytuacji gdy przepis ten z uwagi na wyrażenia w nim zawarte oraz z uwagi na
wykładnię przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach z zakresu prawa pracy
prowadzą do wniosku, że przepis ten powinien być stosowany wyłącznie przez Sąd
I instancji; - art. 4771
k.p.c. w zw. z art. 8 k.p. poprzez uwzględnienie przez Sąd
odwoławczy roszczenia alternatywnego (odszkodowania) w sytuacji braku
podstawy ku temu w przepisach prawa materialnego; - art. 233 § 1 k.p.c. poprzez
przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, brak uwzględnienia całokształtu
zgromadzonego materiału dowodowego tym samym wyrażenie nieuzasadnionego
poglądu, że: powód przebywając na zwolnieniu chorobowym zajmował się
działalnością polityczną (związana z wykonywaniem funkcji radnego) w sytuacji gdy
zgodnie z ustalonym stanem faktycznym powód przestał być radnym już w 2006 r.,
powrót powoda do pracy mógłby wywołać zgorszenie innych zatrudnionych w
sytuacji gdy pogląd ten oparł Sąd na okolicznościach związanych z
usprawiedliwioną nieobecnością powoda w pracy, której główną przyczyną była
ciężka choroba poważnie zagrażająca zdrowiu, a nawet życiu, a wcześniej także
realizacja uprawnień związanych z realizacją funkcji członka rady ławników,
przewodniczącego zarządu zakładowej organizacji związkowej czy uczestniczenie
w sesjach rady miejskiej. W zakresie podstawy naruszenia przepisów prawa
materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.) skarżący zarzucił naruszenie: - art. 45 § 3
k.p. w zw. z art. 56 § 2 k.p. poprzez jego niezastosowanie (pominięcie) i zasądzenie
9
na rzecz powoda odszkodowania wbrew dyspozycji powołanego przepisu nie
zezwalającego na nieuwzględnienie żądania pracownika przywrócenia do pracy
(w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nie
określony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów
o pracę) w sytuacji gdy stosunek pracy powoda podlegał szczególnej ochronie
przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem w zw. z art. 32 ustawy o związkach
zawodowych; - art. 8 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że żądanie
powoda dotyczące przywrócenia do pracy jest sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego, w sytuacji gdy pogląd ten Sąd odwoławczy oparł w sposób wyraźny
wyłącznie na okolicznościach związanych z pełnieniem przez powoda funkcji
społecznych (ławnik sądowy, członek rady miejskiej, przewodniczący zarządu
zakładowej organizacji związkowej) i realizacji wynikających z tego uprawnień
dotyczących zwolnienia od pracy - zwolnień w pełni akceptowanych przez zarząd
pozwanej, bez uwzględnienia całokształtu okoliczności sprawy takich jak przebyta
choroba poważnie zagrażająca zdrowiu i życiu powoda czy też brak ukarania
powoda w trakcie świadczenia pracy choćby najmniej dolegliwą karą porządkową.
Pełnomocnik powoda wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i rozpoznanie merytoryczne sprawy poprzez
uwzględnienie żądania powoda przywrócenia do pracy, a ponadto: zasądzenie od
pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem Najwyższym, w
tym kosztów zastępstwa prawnego za to postępowanie w kwocie 360 zł.
We wniosku o przyjęcie skargi do rozpoznania pełnomocnik powoda podał,
że w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne do tej pory nierozstrzygnięte w
orzecznictwie Sądu Najwyższego, a mianowicie czy w przypadku rozwiązania
stosunku pracy w oparciu o art. 53 k.p. (a więc wyłącznie w oparciu o długotrwałość
usprawiedliwionej nieobecności w pracy) z pracownikiem, którego stosunek pracy
podlega szczególnej ochronie przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem w zw.
z art. 32 ustawy o związkach zawodowych dopuszczalne jest uznanie żądania
przywrócenia do pracy za nieuzasadnione (z uwagi na sprzeczność z zasadami
współżycia społecznego) wbrew przepisowi art. 56 § 2 k.p. w zw. z art. 45 § 3 k.p.,
a nadto czy podstawą do uznania żądania przywrócenia do pracy za niezgodne z
10
zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.) mogą być okoliczności związane z
realizacją funkcji społecznych takich jak pełnienie funkcji radnego czy pełnienie
funkcji członka rady miejskiej i realizacja związanych z tym uprawnień, w tym
uprawnień dotyczących zwolnień od pracy, a więc okoliczności pozostające poza
stosunkiem pracy, oraz czy zachował aktualność pogląd Sądu Najwyższego
wyrażony w wyroku z dnia z dnia 24 marca 1999 r. (I PKN 631/98), wskazujący, że
przepis art. 4771
§ 2 k.p.c. nie ma zastosowania w postępowaniu apelacyjnym,
w kontekście nowelizacji art. 4771
k.p.c. przez art. 1 pkt 66 ustawy z dnia 2 lipca
2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. Nr 172, poz. 1804) zmieniającej Kodeks pracy z dniem 5
lutego 2005 r.
Pozwany wniósł o oddalenie skargi w całości oraz zasądzenie od powoda
na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa
procesowego wg norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna jest bezzasadna.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów
postępowania nie można podzielić poglądu skarżącego, że przepis art. 4771
k.p.c.
może być stosowany jedynie przez sąd pierwszej instancji, a tym samym, że doszło
do błędnego jego zastosowania przez Sąd odwoławczy. Na poparcie swojego
stanowiska skarżący powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca
1999 r., I PKN 631/98 (OSNP 2000 nr 10, poz. 381). Orzeczenie to zostało wydane
na tle odmiennego stanu faktycznego, jak i prawnego. W powyższej sprawie Sąd
pierwszej instancji orzekł, że powód pozostaje z pozwanym pracodawcą w
stosunku pracy. Natomiast Sąd drugiej instancji oddalił apelację strony pozwanej, „z
tym że zmienił redakcję orzeczenia w ten sposób iż przywrócił powoda do pracy u
strony pozwanej na poprzednich warunkach”. Sąd drugiej instancji dokonał zmiany
merytorycznej (przywrócenie do pracy w miejsce ustalenia), co było
niedopuszczalne w ramach przepisu art. 350 k.p.c. Zatem pojawił się tam problem
dwóch roszczeń (przywrócenia do pracy i ustalenia istnienia stosunku pracy), które
11
przez przepisy prawa nie zostały ujęte jako roszczenia alternatywne, a więc tak jak
to ujmują przepisy art. 45 § 1 k.p., czy art. 56 k.p., do których to regulacji nawiązuje
obecnie art. 4771
k.p.c.
Ponadto wskazana wyżej sprawa była rozstrzygana w innym stanie
prawnym. Przed nowelizacją wynikającą z ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie
ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr
172, poz. 1804), która weszła w życie dnia 5 lutego 2005 r., art. 4771
§ 1 k.p.c.
stanowił, że sąd pracy wydając wyrok powinien był orzec o roszczeniach, które
wynikały z faktów przytoczonych przez pracownika także wówczas, gdy roszczenie
nie było objęte żądaniem pracownika lub gdy było zgłoszone w rozmiarze
mniejszym niż usprawiedliwiony wynikiem postępowania. Zachodziła więc
możliwość (a nawet konieczność) orzekania ponad żądanie pracownika, co
stanowiło wyjątek od zasady związania sądu przedmiotem powództwa (art. 321 § 1
k.p.c.). W judykaturze oraz doktrynie ukształtował się pogląd, że ze względu na
treść art. 383 k.p.c. obowiązek orzekania o roszczeniach, które wynikały z faktów
przytoczonych przez pracownika także wówczas, gdy roszczenie nie było objęte
żądaniem pracownika lub gdy było zgłoszone w rozmiarze mniejszym niż
usprawiedliwiony wynikiem postępowania, dotyczył tylko postępowania przed
sądem pierwszej instancji (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 5 listopada
1998 r., I PKN 419/98, OSNAPiUS 1999, nr 24, poz. 783; 4 marca 1999 r., I PKN
619/98, OSNAPiUS 2000 r., nr 9, poz. 345; 24 kwietnia 1999 r., I PKN 631/98,
OSNAPiUS 2000 r., nr 10, poz. 381 oraz z 27 marca 2007 r., II PK 235/06,
OSNAPiUS 2008, Nr 11-12, poz. 162; por. też J. Gudowski (w:) Komentarz do
kodeksu postępowania cywilnego. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze
pod red. T. Erecińskiego, Warszawa 2002, s. 973-974). Od dnia 5 lutego 2005 r.
obowiązek sądu orzekania o roszczeniach nieobjętych żądaniem lub zgłoszonych w
mniejszym rozmiarze (czyli obowiązek orzekania ponad żądanie) został zastąpiony
obowiązkiem przewodniczącego pouczenia pracownika o roszczeniach
wynikających z przytoczonych przez niego faktów (art. 477 zdanie drugie k.p.c.).
W poprzednim stanie prawnym zachodziła możliwość orzekania ponad żądanie
pracownika i jeżeli pracownik dokonał wyboru jednego z przysługujących mu
alternatywnie roszczeń, a zgłoszone roszczenie okazało się nieuzasadnione, to sąd
12
mógł także z urzędu uwzględnić inne roszczenie alternatywne. Obie regulacje
(wynikające z treści art. 4771
§ 1 i 2 k.p.c.) odrębnie traktowały przysługujące
pracownikowi roszczenia alternatywne (§ 2) i inne „niezgłoszone”, które jednak w
ustalonym stanie faktycznym mogły zostać uwzględnione na szczególnej podstawie
procesowej (§ 1). Inaczej ujmując, przepis art. 4771
k.p.c. przed zmianą miał na
uwadze dwie grupy roszczeń. Pierwsze, które nie były objęte żądaniem i mimo to
mogły być uwzględnione oraz te, które przysługiwały jako alternatywne. W zakresie
tych drugich wystarczało, że pracownik dokonywał wyboru jednego z nich i sąd
mógł orzec o drugim (przysługującym alternatywnie) roszczeniu, nawet gdy
pracownik go nie dochodził. Niewątpliwie obie te sytuacje procesowe (z § 1 i § 2)
logicznie były rozłączne, stąd taki sam podział dotyczy roszczeń, do których się
odnosiły. Funkcja rozwiązania z § 1 była inna niż rozwiązania z § 2. Różnicę tę
tłumaczono orzekaniem w interesie pracownika nawet przy braku roszczenia w
sytuacji określonej w § 1 i orzekaniem wbrew jego żądaniu (woli) w sytuacji
określonej w § 2. Jeżeli więc sąd stosował to drugie rozwiązanie, to już tylko w
płaszczyźnie subiektywnej pracownik mógł oceniać takie rozstrzygnięcie jako nie
zawsze dla niego korzystne, gdyż nieuwzględniające wybranego przezeń
roszczenia, które mu odpowiadało i które uznawał za satysfakcjonujące (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2008 r., I PK 192/07, OSNP 2009, nr 5-6,
poz. 178).
Zgodnie z obecną redakcją art. 4771
k.p.c. (poprzednio art. 4771
§ 2 k.p.c.)
jeżeli pracownik dokonał wyboru jednego z przysługujących mu alternatywnie
roszczeń, a zgłoszone roszczenie okaże się nieuzasadnione, sąd może z urzędu
uwzględnić inne roszczenie alternatywne. Zastosowanie powyższego przepisu nie
jest ograniczone jedynie do sądu pierwszej instancji, uwzględnienie innego
alternatywnego roszczenia może nastąpić także dopiero w orzeczeniu sądu
apelacyjnego. Takie też stanowisko zajmował dotychczas Sąd Najwyższy.
Przykładowo, w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 418/98
(OSNP 1999 r., nr 24, poz. 782) Sąd Najwyższy stwierdził, że sąd drugiej instancji
jest władny zmienić wyrok sądu pierwszej instancji przez zasądzenie na rzecz
pracownika odszkodowania zamiast przywrócenia go do pracy. Także w
uzasadnieniu wyroku z dnia 14 października 2004 r., I PK 674/03 (Legalis) Sąd
13
Najwyższy wyraził pogląd o możliwości zmiany wyroku sądu pierwszej instancji i
orzeczenia o alternatywnym roszczeniu, zgodnie z art. 4771
§ 2 k.p.c. (obecnie
art. 4771
k.p.). Podobny pogląd został też wyrażony w wyroku z dnia 27 lutego
1997 r., I PKN 23/97 (OSNP 1997, Nr 21, poz. 419). W oparciu o art. 4771
k.p.c. nie
jest możliwe orzekanie o roszczeniu niezgłoszonym, które nie jest przy tym
alternatywne do dochodzonego. Regulacja ta stanowi odstępstwo od zasady
wyboru żądania przez powoda, dlatego jego stosowanie jest uprawnione tylko w
zakresie określonym w ustawie. Rozwiązanie wynikające z tego przepisu służy
realizacji materialnego prawa pracy, którego charakter wiąże się z określaniem
przez ustawodawcę rodzaju roszczeń przysługujących pracownikowi. Ingerencja ta
jest wyraźnie zauważalna w ukształtowaniu roszczeń przyznanych pracownikowi po
wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy o pracę przez pracodawcę. Przysługujące
wówczas pracownikowi roszczenia są alternatywne albo wyłączne. Przy tym
sposobie regulacji funkcja art. 4771
k.p.c. dla realizacji materialnego prawa pracy
może być oceniona pozytywnie, gdyż w jednym procesie, którego źródłem jest
jedno zdarzenie prawne (wypowiedzenie, rozwiązanie umowy o pracę), rozstrzyga
się o wynikłym konflikcie jednocześnie co do wszystkich możliwych roszczeń.
W założeniu chodzi nie tylko o likwidację tego konfliktu, lecz również o szybkość w
jego załatwieniu. Sprzyja temu z reguły ta sama warstwa faktyczna sprawy, która
procesowo winna być jedna, gdyż w przeciwnym razie w odrębnych procesach
mogłoby dochodzić do przeciwstawnych rozstrzygnięć. Roszczenia, które są
alternatywne, nie mogą być rozpoznawane odrębnie w różnych sprawach.
Pozostają bowiem w takim związku, że dla wykonania zobowiązania pracodawcy
wystarcza spełnienie jednego z nich. Przepis art. 4771
k.p.c. ma tylko procesowy
charakter i stąd nie może stanowić samodzielnej podstawy do orzekania o innym
alternatywnym roszczeniu. Jego pochodna do prawa materialnego funkcja zdaje się
tłumaczyć przyjęte przez ustawodawcę podkreślenie, wyrażające się w
stwierdzeniu, że nie chodzi w nim o wszelkie możliwe roszczenia alternatywne, lecz
tylko o „przysługujące” pracownikowi roszczenia alternatywne. Semantycznie
chodzi więc o roszczenie przydane (przyzwolone) przez normy prawa materialnego.
Nie inna jest wola ustawodawcy w określeniu, które roszczenia dla pracownika są
alternatywne albo wyłączne w związku z wypowiedzeniem albo rozwiązaniem
14
umów o pracę. W procesie to powód zawsze określa roszczenie i roszczenie o
przywrócenie do pracy występuje zawsze jako alternatywne obok roszczenia o
odszkodowanie. Reasumując, wyrażenie z art. 4771
k.p.c. o „przysługujących”
pracownikowi alternatywnie roszczeniach obejmuje roszczenia wyraźnie określone
przez ustawodawcę w prawie pozytywnym. W jednym procesie obejmującym
postępowanie pierwszo - jak i drugo - instancyjne sąd władny jest orzec o
roszczeniu alternatywnym. Także w niniejszej sprawie wystąpiły alternatywne
roszczenia określone w prawie pozytywnym, czyli w art. 56 k.p., gdyż to na tej
podstawie powód wywodził żądanie przywrócenia do pracy, a przepis ten jako
alternatywne przewiduje roszczenie o odszkodowanie. Uwzględnienie jednego
roszczenia likwiduje spór jednocześnie co do roszczenia alternatywnego. Na
podstawie art. 4771
k.p.c. sąd pracy może orzekać o roszczeniu alternatywnym,
nawet niezgłoszonym, któremu nadano wyraźnie taką treść i charakter w ustawie.
Z istoty postępowania apelacyjnego wynika, że stanowi ono kontynuację
merytorycznego rozpoznania sprawy (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999, Nr 7-8, poz. 124). W
systemie apelacyjnym postępowanie prowadzone przez sąd drugiej instancji -
pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym - zachowuje walor
postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma pełną, ograniczoną
jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną. Sąd drugiej instancji może -
a jeżeli je dostrzeże, to powinien - naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu
apelacyjnym naruszenia prawa materialnego przez sąd pierwszej instancji,
niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą
się w granicach zaskarżenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 lutego 2006 r.,
II CSK 132/05).
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy wyjaśnić, że w
obowiązującym stanie prawnym Sąd Najwyższy nie jest uprawniony do badania
prawidłowości zarówno ustaleń faktycznych, jak i oceny dowodów, dokonanych
przez sąd drugiej instancji. O ile bowiem sąd drugiej instancji również jest „sądem
faktu” i w myśl ogólnie niekwestionowanych zapatrywań orzecznictwa oraz doktryny
kontynuuje postępowanie merytoryczne (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia
13 kwietnia 2000 r., III CKN 812/98, OSNC 2000, nr 10, poz. 193; z dnia 5 lutego
15
2006 r., IV CK 384/05, Lex nr 190756; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
4 października 2002 r., III CZP 62/02, Biuletyn Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
2003, nr 3, s. 14), o tyle Sąd Najwyższy jako „sąd prawa”, rozpoznając
nadzwyczajny środek zaskarżenia w postaci skargi kasacyjnej, jest związany
ustalonym stanem faktycznym sprawy. Związanie to, mające charakter
bezwzględny, wyklucza nie tylko przeprowadzenie w jakimkolwiek zakresie
dowodów, lecz także kontrolę, czy sąd drugiej instancji nie przekroczył granic
swobodnej ich oceny (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Taka regulacja jest konsekwencją
konstytucyjnego założenia, że ustrojową funkcją Sądu Najwyższego jest
sprawowanie nadzoru judykacyjnego, w tym zapewnianie jednolitości orzecznictwa
sądów powszechnych (art. 183 ust. 1 Konstytucji RP). Przepis art. 3983
§ 3 k.p.c.
wprawdzie nie wskazuje expressis verbis konkretnych przepisów, których
naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i przeprowadzaniem oceny dowodów,
nie może być przedmiotem zarzutów wypełniających drugą podstawę kasacyjną,
nie ulega jednak wątpliwości, że obejmuje on art. 233 k.p.c., albowiem właśnie ten
przepis określa kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów (por. wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 19 października 2010 r., II PK 96/10, Lex nr 687025; z dnia
24 listopada 2010 r., I UK 128/10, Lex nr 707405; z dnia 24 listopada 2010 r., I PK
107/10, Lex nr 737366; z dnia 24 maja 2011 r., III PK 72/10, Lex nr 901629).
Dlatego podnoszony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie
może być rozpatrywany przez Sąd Najwyższy.
Za nieuzasadnione należało również uznać zarzuty skargi kasacyjnej
w zakresie naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego. Zgodnie z
art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., naruszenie tego prawa może nastąpić przez błędną
wykładnię lub niewłaściwe jego zastosowanie. Błędna wykładnia prawa polegać
może bądź na zastosowaniu normy nieistniejącej, bądź na mylnym zrozumieniu
treści lub znaczenia przepisu prawnego względnie niezrozumieniu intencji
ustawodawcy. Naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie
oznacza tzw. błąd w subsumcji, a więc błąd w podciągnięciu konkretnego stanu
faktycznego pod abstrakcyjny stan faktyczny zawarty w normie prawnej, czyli pod
hipotezę danej normy. Zachodzą tu zatem dwie różne postaci naruszenia prawa
materialnego i każda z nich wymaga odrębnego wykazania. Możliwe jest
16
zastosowanie właściwego przepisu, odpowiedniego w ustalonym stanie
faktycznym, jednak przy nieprawidłowym jego rozumieniu (błędnej wykładni) bądź
też, przy prawidłowym rozumieniu treści przepisu, zastosowanie go w
okolicznościach, w których nie powinno to mieć miejsca (niewłaściwa subsumcja).
Każde z tych naruszeń rządzi się własnymi regułami, a wzajemna między nimi
relacja w aspekcie wpływu na wynik sprawy najczęściej wyraża się stosunkiem
zależności między wadliwą interpretacją normy prawnej jako przyczyną a błędnym
zastosowaniem tejże normy jako skutkiem. W literaturze wyrażony został pogląd,
że przy prawidłowej sformułowanej skardze kasacyjnej skarżący wyjątkowo może
powoływać się na naruszenie prawa materialnego w obu wskazanych postaciach.
Najpierw skarżący powinien wykazać, że sąd dokonał wadliwej wykładni
określonego przepisu, a następnie, że na skutek tej wadliwej wykładni zastosował,
chociaż nie powinien, dany przepis. Inaczej mówiąc, gdyby wykładnia prawa była
prawidłowa, nie doszłoby do zastosowania przepisu, który sąd zastosował, albo sąd
zastosowałby przepis, którego na skutek błędnego jego rozumienia nie zastosował,
a powinien (por. H. Pietrzkowski, Metodyka pracy sędziego w sprawach cywilnych,
Warszawa 2007, s. 482).
W skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie art. 45 § 3 k.p. w związku z
art. 56 § 2 k.p. poprzez jego niezastosowanie (pominięcie) i zasądzenie na rzecz
powoda odszkodowania wbrew dyspozycji powołanego przepisu (…) w sytuacji,
gdy stosunek pracy powoda podlegał szczególnej ochronie przed rozwiązaniem w
związku z art. 32 ustawy o związkach zawodowych. Skarżący zarzucił też
naruszenie art. 8 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że żądanie
powoda przywrócenia do pracy jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego,
w sytuacji gdy pogląd ten Sąd oparł wyłącznie na okolicznościach związanych
z pełnieniem przez powoda funkcji społecznych (ławnik sądowy, członek rady
miejskiej, przewodniczący zarządu zakładowej organizacji związkowej) i realizacji
wynikających z tego uprawnień dotyczących zwolnienia od pracy – zwolnień w pełni
akceptowanych przez zarząd pozwanej, bez uwzględnienia takich okoliczności jak
choroba zagrażająca życiu i zdrowiu powoda (…).
Analiza postawionych zarzutów prowadzi do wniosku, że w pierwszej
kolejności należało rozważyć zarzut niewłaściwego zastosowania art. 8 k.p., a więc
17
rozstrzygnięcia wymagało czy doszło do błędu w subsumcji - w podciągnięciu stanu
faktycznego sprawy pod abstrakcyjny stan faktyczny zawarty w przepisie art. 8 k.p.
Dopiero potwierdzenie się zarzutu w tym zakresie mogło otworzyć drogę do
rozważań dotyczących zarzutu błędnego pominięcia art. 45 § 3 k.p. w związku z
art. 56 § 2 k.p.
W zakresie podstawy przewidzianej w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. mieści się
błędne ustalenie treści ogólnych pojęć prawnych, a do nich należą zasady
współżycia społecznego i społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa.
Ta postać naruszenia prawa materialnego jest następstwem błędnej wykładni art. 8
k.p. i polega na mylnym zrozumieniu treści zastosowanego przepisu (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 1998 r., I CKN 424/97, OSNC 1998, nr 9,
poz. 136).
Należy wyjaśnić, że od uchwały Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 1994 r.,
I PZP 40/93 (OSNCP 1994 nr 12, poz. 230, z glosą U. Jackowiak, OSP 1995 nr 4,
poz. 81) w orzecznictwie przyjmuje się, że na podstawie art. 4771
k.p.c. w związku
z art. 8 k.p. sąd pracy może uwzględnić roszczenie o odszkodowanie zamiast
roszczenia o przywrócenie do pracy (art. 56 k.p.), zgłoszonego przez pracownika
objętego ochroną przed rozwiązaniem stosunku pracy przewidzianą w art. 32
ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (teks jednolity: Dz. U. z
2001 r. Nr 79, poz. 854 z późniejszymi zmianami), wówczas, gdy roszczenie to
okaże się nieuzasadnione ze względu na jego sprzeczność ze społeczno -
gospodarczym przeznaczeniem prawa lub zasadami współżycia społecznego.
Orzeczenia Sądu Najwyższego, w których dopuszczono zastosowanie przez sąd
pracy art. 4771
k.p.c. w związku z art. 8 k.p. w celu zasądzenia odszkodowania w
miejsce żądanego przez pracownika przywrócenia do pracy, dotyczyły zwykle
takiego naruszenia przez pracownika obowiązków pracowniczych, które nie miało
jakiegokolwiek związku z wykonywaniem przez niego funkcji związkowych
(na przykład spożywania alkoholu w czasie i miejscu pracy albo przebywania w
czasie i miejscu pracy w stanie nietrzeźwości - wyrok Sądu Najwyższego z dnia
18 stycznia 1996 r., I PRN 103/95, OSNAPiUS 1996 nr 15, poz. 210; złożenia przez
pracownika fałszywego oświadczenia o trybie rozwiązania stosunku pracy z
poprzednim pracodawcą, w efekcie czego pracownik pobrał nienależne
18
wynagrodzenie - uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 1994 r., I PZP 40/93,
OSNCP 1994 nr 12, poz. 230; poważnego konfliktu między pracownikiem i jego
przełożonym powstałego na tle naruszania przez pracownika dyscypliny pracy -
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 1997 r., I PKN 63/97, OSNAP 1998 nr
3, poz. 74; szykanowania pracowników i podważania autorytetu przełożonych -
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 1995 r., I PRN 26/95, OSNAP 1995 nr
23, poz. 289; niewłaściwego stosunku do współpracowników, przełożonych i
petentów urzędu, nieterminowego wykonywania poleceń służbowych - wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 11 września 2001 r., I PKN 619/00, OSNAP 2003 nr 16, poz.
376; narażenia pracodawcy na poważne straty w wyniku oczywistych zaniedbań
obowiązków pracowniczych - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2000 r.,
I PKN 656/99, OSNAP 2001 nr 22, poz. 659). Podobne stanowisko można odnieść
do innych przypadków rażącego naruszenia podstawowych obowiązków
pracowniczych, takich jak kradzież lub przywłaszczenie mienia na szkodę
pracodawcy lub innego pracownika, wyrządzenie pracodawcy umyślnie innej
szkody, pobicie innego pracownika w miejscu pracy, nadużywanie uprawnień i
przywilejów związkowych. Trzeba też zaznaczyć, że Sąd Najwyższy w
szczególnych sytuacjach przewidział możliwość oddalenia w całości powództwa o
przywrócenie do pracy (bez zasądzania w miejsce tego żądania odszkodowania),
gdy pracownik chroniony dopuścił się rażącego naruszenia podstawowych
obowiązków pracowniczych, co obejmowało na przykład spożywanie alkoholu w
miejscu pracy lub przebywanie w miejscu pracy pod wpływem alkoholu (np. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2001 r., I PKN 410/00, OSNAP 2003, nr 6, poz.
149). W wyroku z dnia 18 września 2003 r., I PK 346/02 (Lex nr 322017) Sąd
Najwyższy stwierdził, że zastosowanie art. 4771
k.p.c. jest wyłączone wtedy, gdy
domaganie się spełnienia któregokolwiek z alternatywnych roszczeń pozostawałoby
w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. W tym przypadku sąd pracy
nie koryguje pracowniczego wyboru roszczenia, tylko oddala powództwo w całości.
Oznacza to, że odmawiając na podstawie art. 8 k.p. przywrócenia do pracy, sąd
może zależnie od okoliczności konkretnej sprawy zasądzić na rzecz działacza
związkowego zwolnionego bez zgody właściwego organu związkowego
odszkodowanie w pełnej bądź niepełnej wysokości, ale może też roszczenie
19
odszkodowawcze w całości oddalić (podobny pogląd wyrażono w wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r., I PKN 30/97, OSNAP 1997 nr 24, poz. 488).
Sąd może oddalić powództwo wówczas, gdy zachowanie pracownika stanowiło nie
tylko ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, ale nie miało
również nic wspólnego z chronioną działalnością związkową.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 lipca 2009 r., I PK 45/09 (Lex nr 607245)
wskazał na ewolucję poglądów judykatury - od stanowiska opowiadającego się za
przywróceniem do pracy szczególnie chronionego pracownika w każdej sytuacji
naruszenia przez pracodawcę przepisów o rozwiązywaniu umowy o pracę, do
stanowiska dopuszczającego nawet oddalenie powództwa w całości na podstawie
art. 8 k.p. w razie szczególnie rażącego, ciężkiego naruszenia przez szczególnie
chronionego pracownika (np. działacza związkowego) jego podstawowych
obowiązków pracowniczych. Trzeba jednak zaznaczyć, że Sąd Najwyższy ocenia
możliwość zastosowania art. 8 k.p. ad casum, a poszczególne przypadki
rozwiązania stosunku pracy w związku z rzeczywistym albo rzekomym
naruszeniem przez pracownika szczególnie chronionego obowiązków
pracowniczych różnią się między sobą.
W dotychczasowym orzecznictwie najczęściej rozpatrywane były sprawy
dotyczące pracownika objętego szczególną ochroną trwałości stosunku pracy, który
w sposób ciężki naruszał swoje podstawowe obowiązki pracownicze. Wbrew
twierdzeniom skarżącego w orzecznictwie Sądu Najwyższego występowały także
przypadki rozwiązania stosunku pracy również z innych przyczyn. Przykładowo,
w wyroku z dnia 3 sierpnia 2007 r., I PK 82/07 (Lex nr 470023) Sąd Najwyższy
wyraził stanowisko, że stosowanie klauzuli z art. 8 k.p. nie może być ograniczane
tylko do ciężkiego naruszenia obowiązków przez pracownika. Przyjęcie, że klauzula
z art. 8 k.p. może mieć zastosowanie tylko w sytuacji, w której można by stwierdzić,
że powód w sposób ciężki naruszył obowiązki pracownicze stanowiłoby
nieuzasadnione zawężenie stosowania tej klauzuli. Nie jest ono warunkowane aż
ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków przez pracownika. Jej stosowanie
wynika z niemożności czynienia ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze
społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia
społecznego. Użytek taki nie jest uważany za wykonywanie prawa i nie korzysta
20
z ochrony. Takie też znaczenie tej klauzuli generalnej potwierdził Trybunał
Konstytucyjny na tle sprawy również dotyczącej ochrony stosunku pracy. Prócz
zgodności art. 8 k.p. z Konstytucją Trybunał stwierdził, że przy występowaniu
określonej w nim sprzeczności każde działanie albo zaniechanie może być uznane
za nadużycie prawa (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 października
2006 r., SK 42/04, OTK-A 2006, nr 9, poz. 125; podobnie w odniesieniu do art. 5
k.c. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 października 2000 r., SK 5/99,
OTK 2000, nr 7, poz. 254). Stosowanie klauzuli z art. 8 k.p. nie może być zatem
ograniczane tylko do ciężkiego naruszenia obowiązków pracownika. Brak zgody
związku zawodowego na rozwiązanie stosunku pracy nie daje więc bezwzględnej
ochrony stosunku pracy pracownika będącego członkiem zarządu związku.
Dotychczasowe orzecznictwo różnie jednak rozkłada akcenty w związku
z stosowaniem art. 8 k.p., co nie zawsze tłumaczy tylko indywidualny charakter
każdej sprawy oraz okoliczności niezgodnego z prawem zachowania pracownika
przemawiające za odmową ochrony. Można dostrzec stanowisko przyjmujące, że
celem ochrony działacza związkowego jest wyłącznie zagwarantowanie mu
niezależności w wypełnianiu funkcji, a przepisy wyznaczające zakres tej ochrony
mają charakter regulacji szczególnej i muszą być wykładane ściśle. Działalność
związkowa nie może przeto być pretekstem do nieuzasadnionego uprzywilejowania
pracownika w sferach niedotyczących sprawowania przez niego funkcji. Przeciwny
sposób myślenia o ochronie trwałości stosunku pracy działaczy związkowych byłby
dyskryminujący dla pracowników, którzy członkami związku zawodowego nie są
albo nie sprawują w nich żadnej funkcji (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
26 listopada 2003 r., I PKN 616/02, Prawo Pracy 2004, nr 6, s. 34; z dnia 11
września 2001 r., I PKN 619/00, OSNP 2003, nr 16, poz. 376). W orzecznictwie
zdaje się przeważać stanowisko, które ochrony z art. 32 ustawy związkowej nie
przyjmuje jako absolutnie bezwzględnej i które w zależności od zachowania
pracownika oraz okoliczności sprawy pozwala nie uwzględnić roszczenia o
przywrócenie do pracy na podstawie art. 8 k.p., nie tylko, gdy zasadne byłoby
rozwiązanie stosunku pracy w trybie art. 52 k.p., ale również w razie rozwiązania za
wypowiedzeniem (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 stycznia 1996 r., I PRN
103/95, OSNP 1996, nr 15, poz. 210; z dnia 27 lutego 1997 r., I PKN 17/97, OSNP
21
1997, nr 21, poz. 416; z dnia 20 sierpnia 1997 r., I PKN 225/97, OSNP 1998, nr 10,
poz. 305; z dnia 17 września 1997 r., I PKN 273/97, OSNP 1998, nr 13, poz. 394; z
dnia 2 sierpnia 2000 r., I PKN 755/99, OSNP 2002, nr 4, poz. 88).
Z wiążących Sąd Najwyższy ustaleń faktycznych sprawy wynika, że w
2005 r. powód doznał udaru mózgu i podlegał długotrwałemu leczeniu. W okresie
choroby do 2006 r. powód pełnił funkcję radnego; w 2009 r. powód był też
przewodniczącym międzyzakładowej organizacji związkowej NSZZ „Solidarność”, a
ponadto pełnił funkcję ławnika w Sądzie Rejonowym. W wyniku przeprowadzonej
kontroli Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie stwierdził, aby powód wykorzystywał
zwolnienie lekarskie niezgodnie z jego przeznaczeniem. W czerwcu i lipcu 2009 r.
wskazana wyżej organizacja związkowa skupiała ponad 10 członków zatrudnionych
na podstawie umów o pracę (czyli osób posiadających pełne prawo koalicji), co
oznacza, że w myśl art. 34 w związku z art. 251
ustawy o związkach zawodowych
organizacja ta posiadała uprawnienia zakładowej organizacji związkowej. Związek
zawodowy nie wskazał pracowników podlegających ochronie przewidzianej w
art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych, tym samym ochronie tej podlegał
powód jako jej przewodniczący (art. 32 ust. 8 ustawy o związkach zawodowych).
Strona pozwana zawiadomiła związek zawodowy o zamiarze rozwiązania umowy
o pracę, z uwagi na długotrwałą nieobecność powoda w pracy na podstawie art. 53
§ 1 k.p., ale nie otrzymała na to zgody. W dacie rozwiązania umowy o pracę
niezdolność powoda do pracy wskutek choroby trwała dłużej niż łączny okres
pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia
rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące.
Do rozwiązania stosunku pracy doszło zatem z przyczyn przez pracownika
niezawinionych, na skutek usprawiedliwionej nieobecności powoda w pracy
wywołanej jego chorobą.
Powód od 2005 r. w zasadzie nie świadczył pracy na rzecz pozwanego
pracodawcy, a tym samym nie realizował przyjętego na siebie zobowiązania
wynikającego z treści umowy o pracę oraz z treści art. 22 § 1 k.p. Zasadniczą
przyczyną tego stanu była choroba powoda, ale w części także pełnienie licznych
funkcji społecznych.
22
Usprawiedliwiona nieobecność w pracy wywołana chorobą oznaczała, że
powód podlegał ochronie przed rozwiązaniem stosunku pracy na podstawie art. 41
k.p. Ponadto zgodnie z art. 25 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o
samorządzie gminnym (tekst jednolity Dz. U. z 2001 r., nr 142, poz. 1591 z
późniejszymi zmianami) pracodawca obowiązany jest zwolnić radnego od pracy
zawodowej w celu umożliwienia mu brania udziału w pracach organów gminy, a
rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady gminy, której
jest członkiem. Według art. 172 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 z późniejszymi zmianami) pracodawca
zatrudniający ławnika jest obowiązany zwolnić go od pracy na czas wykonywania
czynności w sądzie. Prawo do zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy
przewidziane także zostało przez przepisy 25 ust. 2, art. 31, art. 32 oraz art. 34 ust.
2 ustawy o związkach zawodowych.
Przyczyną rozwiązania z powodem stosunku pracy nie były jednak jego
nieobecności w pracy wynikające z pełnienia funkcji społecznych, ale absencja
wywołana chorobą, przy czym niezdolność do pracy trwała dłużej niż okres
przewidziany przez art. 53 § 1 pkt 1 lit. b) k.p. W tym przypadku ustawodawca
dopuścił możliwość rozwiązania stosunku pracy nie tylko w trybie wypowiedzenia,
ale również rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia, gdyż ochrona
przewidziana przez art. 41 k.p. kończy się z upływem okresu uprawniającego do
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Można przyjąć, że ustawodawca
w powyższych przepisach dokonał wyważenia słusznych interesów pracodawcy
(dopuszczenie rozwiązania stosunku pracy z pracownikiem niezdolnym do pracy i
zastąpienia go osobą zdolną do pracy) i pracownika (ochrona trwałości stosunku
pracy pracownika niezdolnego do pracy przez określony czas).
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lipca 2006 r., I PK 305/05 (Lex nr
395064) stwierdził, że długotrwała (porównywalna z okresem wskazanym w art. 53
k.p.) choroba pracownika samodzielnie stanowi usprawiedliwioną przyczynę
wypowiedzenia, gdyż zawsze powoduje niekorzystne skutki dla pracodawcy. Za
sprzeczne ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa można uznać
próbę przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach, gdy pracownik nie chce i
ze względów zdrowotnych nie może na danym stanowisku wykonywać choćby
23
części normalnych zadań (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 1998 r.,
I PKN 502/98, OSNP 2000 r., nr 3, poz. 107). Możliwość domagania się
przywrócenia do pracy zmierza do restytucji stosunku pracy, a zatem chodzi o
przywrócenie do pracy na warunkach jakie istniały w dacie rozwiązania stosunku
pracy. Sama nazwa tego roszczenia wskazuje na jego społeczno - gospodarczy cel
odzyskania dotychczasowego miejsca pracy, z uwzględnieniem nie tylko
przypisanych do niego uprawnień, ale również pracowniczych obowiązków. Za
sprzeczną ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa przywrócenia do
pracy można zatem uznać próbę uczynienia z tego prawa użytku w sytuacji, gdy
zainteresowany ze względów zdrowotnych nie może wykonywać obowiązków na
zajmowanym stanowisku.
Jest bezsporne, że powód w dacie rozwiązania stosunku pracy był
długotrwale niezdolny do pracy, a nadto jego dotychczasowa aktywność społeczno-
polityczna powodowała, że powód z jednej strony nie mógł (z powodu choroby), a z
drugiej strony nie chciał (zgłaszając akces do piastowania różnych funkcji
społeczno-politycznych i przedkładając pełnienie funkcji społeczno-politycznych
nad wypełnianie obowiązków pracowniczych) realizować obowiązków wynikających
z treści stosunku pracy.
Reasumując, Sąd Najwyższy uznał, że sprzeczne ze społeczno-
gospodarczym przeznaczeniem prawa pozostaje przywrócenie powoda do pracy.
Korzystanie z ochrony przed zwolnieniem z pracy przez działaczy związkowych w
sytuacjach, gdy budzi to dezaprobatę z powodów etycznych i oceniane jest przez
załogę jako korzystanie z nieuzasadnionych przywilejów, nie służy umacnianiu
związków zawodowych i zapewnieniu wolności ich działania.
Ponieważ Sąd drugiej instancji był uprawniony do uwzględnienia innego
alternatywnego roszczenia i miał ku temu podstawy, gdyż zgłoszone przez powoda
roszczenie okazało się sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
prawa, jak i z zasadami współżycia społecznego to tym samym prawidłowo Sąd
Okręgowy nie uwzględnił dyspozycji wynikającej z przepisów art. 45 § 3 k.p. w
związku z art. 56 § 2 k.p.
Należy jednak zaznaczyć, że Sąd Okręgowy w sposób nieuprawniony
(sprzeczny z zasadami samorządności i niezależności związku zawodowego)
24
ocenił brak zgody związku na rozwiązanie z powodem stosunku pracy. W uchwale
z dnia 11 września 1996 r., I PZP 19/96 (OSNAP 1998 r., nr 6, poz. 175) Sąd
Najwyższy wyraził pogląd, że odmowa wyrażenia zgody przez zarząd zakładowej
organizacji związkowej na rozwiązanie stosunku pracy (art. 32 ustawy o związkach
zawodowych) nie podlega ocenie sądu pracy, co oznacza, że sąd nie może
oceniać, czy niewyrażenie zgody przez organizację związkową było uzasadnione.
Odmowa wyrażenia zgody przez zarząd zakładowej organizacji związkowej na
rozwiązanie stosunku pracy z pracownikiem objętym wzmożoną ochroną trwałości
stosunku pracy nie podlega ocenie sądu pracy także w płaszczyźnie art. 8 k.p.,
gdyż przepis ten dotyczy wykonywania prawa przez stronę stosunku prawnego -
stosunku pracy. Zarząd zakładowej organizacji związkowej nie jest stroną stosunku
pracy, a zgoda (odmowa zgody) na rozwiązanie stosunku pracy nie jest
wykonywaniem prawa podmiotowego, lecz realizacją szczególnego uprawnienia
związku zawodowego.
W niniejszej sprawie konieczne było rozważenie czy za nadużycie prawa
można uznać żądanie przywrócenia do pracy pracownika podlegającego
szczególnej ochronie trwałości stosunku pracy, gdy pracownik pozostawał
długotrwale niezdolny do pracy, która to okoliczność - z woli ustawodawcy -
uprawnia pracodawcę nie tylko do wypowiedzenia umowy o pracę, ale także do
rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia. Biorąc pod uwagę interesy obu
stron stosunku pracy należało stwierdzić, że pracodawca ma uzasadniony interes w
tym, aby oczekiwać wykonywania pracy w sposób ukształtowany umową o pracę.
Pracodawca ponosi różnego rodzaju ryzyka związane z prowadzoną działalnością,
w tym również ryzyko związane z niezdolnością pracownika do pracy, ale
ustawodawca określił maksymalny wymiar tego ryzyka w treści art. 53 k.p. Dłuższa
niezdolność pracownika do pracy musi upoważniać pracodawcę do rozwiązania
stosunku pracy, zaś powoływanie się w tej sytuacji na ochronę wynikającą z treści
art. 32 ustawy o związkach zawodowych należało ocenić jako nadużycie prawa
podmiotowego.
Te wszystkie aspekty niniejszej sprawy oznaczają, że dokonana ocena
nadużycia przez powoda prawa żądania przywrócenia do pracy jest wystarczająca i
25
stanowi w istocie o właściwym zastosowaniu przepisu art. 8 k.p. przez Sąd
Okręgowy.
Z powyższych względów na podstawie art. 39814
k.p.c. orzeczono, jak
w sentencji wyroku. O kosztach zastępstwa procesowego postanowiono na mocy
art. 98 § 1 i 3 k.p.c.