Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 94/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący)
SSN Maciej Pacuda (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Staryk
w sprawie z powództwa S. Z.
przeciwko Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 22 marca 2016 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Ł.
z dnia 1 grudnia 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ł. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Ł. wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2014 r. oddalił powództwo
S. Z. o przywrócenie do pracy wniesione przeciwko Kasie Rolniczego
Ubezpieczenia Społecznego i zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę
60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód S. Z. był zatrudniony w Kasie Rolniczego
Ubezpieczenia Społecznego na stanowisku dyrektora Oddziału Regionalnego w Ł.
Pismem z dnia 18 marca 2013 r., doręczonym powodowi w tym samym dniu,
pozwana rozwiązała z powodem umowę o pracę zawartą w dniu 1 grudnia 1991 r.
bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu przekroczenia uprawnień,
polegającego na wypowiedzeniu przez niego w dniu 5 października 2012 r. umowy
nr 269/2009 z dnia 31 sierpnia 2009 r. dotyczącej najmu powierzchni biurowej przy
ul. […] na potrzeby oddziału regionalnego ze skutkiem na dzień 31 marca 2013 r.,
bez zgody Prezesa Kasy i bez stosowanego umocowania, co stanowiło zagrożenie
dla interesów pracodawcy. Jako podstawę prawną wymienionego oświadczenia
pozwana podała art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
Sąd pierwszej instancji ustalił ponadto, że rozwiązanie łączącej strony
umowy o pracę poprzedzały następujące okoliczności. W dniu 26 listopada 2008 r.
Prezes KRUS udzielił powodowi upoważnienia, między innymi, do składania w
imieniu Prezesa KRUS oświadczeń woli w zakresie praw i zobowiązań
finansowych, a w szczególności do podpisywania umów, aneksów do umów oraz
innych dokumentów z zakresu działania Oddziału Regionalnego KRUS w Ł. W dniu
31 sierpnia 2009 r. powód, działając w imieniu OR KRUS, zawarł z firmą „T.”
umowę najmu obiektu położonego przy ul. […] na siedzibę oddziału. Aneksem dnia
29 kwietnia 2011 r. postanowiono, że okres wypowiedzenia umowy będzie wynosił
6 miesięcy.
W drugiej połowie 2012 r. powód zintensyfikował działania mające na celu
pozyskanie siedziby dla potrzeb oddziału KRUS w Ł., uznając, że najem lokalu jest
rozwiązaniem przejściowym. Ponadto, dotychczas zajmowane lokale, z przyczyn
technicznych, w dobie informatyzacji nie zapewniały prawidłowego funkcjonowania
oddziału. O swoich działaniach powód informował Prezesa KRUS A. B. Prezes
zapewniał powoda, że w planie finansowym na 2012 r. są zabezpieczone środki na
3
zakup siedziby dla oddziału KRUS w Ł. i polecił pozyskać nowy lokal. Z ramienia
Prezesa KRUS do Ł. przyjechała delegacja z W. i wizytowała budynek położony w
[…]. Prezes KRUS przyznał środki na wykonanie operatu szacunkowego tej
nieruchomości. Pod koniec 2012 r. Prezes KRUS przebywał na zwolnieniu
lekarskim i nikt nie chciał podjąć decyzji odnośnie do kupna nieruchomości po jego
nieobecność.
Pismem z dnia 5 października 2012 r. powód wypowiedział umowę najmu
lokalu zajmowanego przez Oddział Regionalny i wniósł o skrócenie okresu
wypowiedzenia do 3 miesięcy. Prezes „T.” M. S. nie wyraził jednak zgody na
skrócenie okresu wypowiedzenia, informując, że umowa najmu „wygaśnie” w dniu
31 marca 2013 r. W dniu 31 grudnia 2012 r. powód został wezwany do Prezesa
KRUS A. B. i poinformowany przez niego, że środki na zakup nie przepadną w
nowym roku. Powód nie powiadomił prezesa, że wypowiedział najem.
W dniu 12 marca 2013 r. odbyło się spotkanie w sprawie rozwoju OR KRUS
w Ł. z udziałem, między innymi, powoda oraz z-cy Prezesa KRUS D. Z. Na tym
spotkaniu powód poinformował przełożonego o wypowiedzeniu najmu obiektu przy
[…], o braku technicznej możliwości zabezpieczenia pracy w tym lokalu i
zaproponował wynajęcie obiektu przy ul. […]. Powód poinformował też, że w
sprawach wynajmu dyrektor OR nie dysponuje pełnomocnictwem do podejmowania
indywidualnych działań.
Pismem z dnia 26 marca 2013 r. p. o. dyrektora OR KRUS w Ł. – A. S.
zwrócił się z prośbą do „T.” o przedłużenie najmu do dnia 30 czerwca 2013 r., na co
w dniu 29 marca 2013 r. uzyskał zgodę. W dniu 22 lipca 2013 r. zarząd „T.” złożył
zaś oświadczenie, że udzieli zgody na przesunięcie terminu rozwiązania umowy
najmu bez konieczności opuszczania zajmowanych pomieszczeń aż do momentu
przygotowania nowej siedziby. Ze strony wynajmującego nie było żadnych
zastrzeżeń co do ewentualnego przedłużenia umowy na dotychczasowych,
niezmienionych warunkach.
Sąd Rejonowy ustalił również, że powód ukończył 62 lata i znajduje się w
okresie chronionym przed wypowiedzeniem umowy o pracę. Po odejściu powoda
sytuacja lokalowa oddziału została rozwiązana w ten sposób, że zrezygnowano z
najmu lokalu przy ul. […] (o powierzchni 850 m2
). Część pracowników została
4
przeniesiona do placówek terenowych, gdzie były puste powierzchni biurowe. W
budynku przy ul. […], gdzie dotychczas wynajmowano 2 piętra, wynajęto
dodatkowo jeszcze jedno i obecnie oddział zajmuje powierzchnię 350 m2
w
budynku przy ul. […]. Zbędne okazało się więc kupno bądź najem dodatkowego
budynku.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za
nieuzasadnione, prezentując następujące rozważania prawne.
Sąd pierwszej instancji zauważył, że powód powołał się w celu legitymizacji
swoich działań na pełnomocnictwo z dnia 26 listopada 2008 r. Sąd Rejonowy
przypomniał w związku z tym, że stosunkiem podstawowym stanowiącym podstawę
pełnomocnictwa z dnia 26 listopada 2008 r. był łączący strony stosunek pracy
regulowany umownie oraz obowiązującymi u pozwanego aktami prawnymi:
Regulaminem Organizacyjnym Oddziału Regionalnego Kasy Rolniczego
Ubezpieczenia Społecznego w Ł. oraz zarządzeniem Prezesa Kasy Rolniczego
Ubezpieczenia Społecznego z dnia 13 sierpnia 2008 r. w sprawie nadania
regulaminu organizacyjnego Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
(Dz.Urz. PKRUS z dnia 30 grudnia 2009 r.). Zgodnie z § 6 ust. 1 tego zarządzenia,
prezes zatwierdza kierunki i plany działania Kasy oraz nadzoruje całokształt zadań
realizowanych przez Kasę. Nabycie nieruchomości na siedzibę oddziału KRUS
należało do wyłącznej kompetencji Prezesa KRUS. Do wypowiedzenia najmu
potrzebna była zgoda (bądź upoważnienie) Prezesa KRUS A. B. Wewnętrzne
regulaminy czy też zakres czynności powoda nie regulują jej formy. Dlatego
należało przyjąć, że mogła być udzielona ustnie, choćby przez fakty konkludentne.
Brak pisemnego pełnomocnictwa do wypowiedzenia najmu był bowiem
okolicznością niewystarczającą do przyjęcia zasadności wskazanej przyczyny
rozwiązania umowy o pracę. Należało zatem ustalić, czy pozwany wyraził zgodę na
wypowiedzenie przez powoda umowy najmu nieruchomości położonej przy ul. […]
bądź upoważnił go do dokonania tej czynności w sposób dorozumiany.
Zdaniem Sądu Rejonowego, okoliczności faktyczne tej sprawy nie pozwalały
na przyjęcie, że zgoda na dokonanie takiej czynności została udzielona. W
szczególności nie została bowiem podjęta decyzja o zakupie nieruchomości
położonej w […], nie przeprowadzono nawet negocjacji cenowych. Powód nigdy nie
5
otrzymał też od A. B. polecenia wypowiedzenia najmu ani zapewnienia, że
nieruchomość przy ul. […] zostanie zakupiona. W pozwie powód przyznał z kolei,
że pod koniec 2012 r. Prezes KRUS A. B. zmienił decyzję w sprawie nabycia
nieruchomości położonej w […]. Pomimo tego powód nie zabezpieczył siedziby OR
KRUS w Ł. przez zawarcie pisemnego przyrzeczenia najmu na dalszy okres.
Wprawdzie powód uzyskał zapewnienie (ustne) najmu od właścicieli budynku przy
ul. […], jednakże decyzji w tym przedmiocie nie podjął Prezes KRUS A. B.
Okoliczność, że według oceny powoda najem tej nieruchomości był korzystny dla
firmy, nie miała natomiast żadnego znaczenia. Decyzja w tej sprawie należała
bowiem do prezesa Kasy i bezprawne było wymuszanie jej podjęcia przez fakty
dokonane - wypowiedzenie najmu doczasowemu wynajmującemu w dniu 5
października 2012 r. Za niewystarczające Sąd Rejonowy uznał również ustne
uzgodnienie powoda z właścicielem budynku przy ul. […] M. S., że najem może
zostać przedłużony. Wprawdzie powód złożył oświadczenie zarządu firmy „T.”
odnośnie do możliwości przedłużenia najmu, ale zostało one złożone dopiero w
dniu 22 lipca 2013 r., a zatem już „po upływie okresu wypowiedzenia. O takie
oświadczenie powód winien postarać w trakcie okresu wypowiedzenia”.
Podsumowując ten wątek rozważań, Sąd pierwszej instancji uznał, że powód
mógł dokonać wypowiedzenia najmu dopiero po podjęciu przez Prezesa KRUS
A. B. decyzji w sprawie kupna bądź najmu nieruchomości położonej w […].
Dokonane ustalenia faktyczne nie pozwalały zaś na przyjęcie, że decyzja taka
została podjęta. Termin zakończenia najmu upływał w dniu 31 marca 2013 r., a do
dnia 18 marca 2013 r. powód nie dokonał żadnych czynności mających na celu
zabezpieczenie dla oddziału dotychczasowego lokalu. Skoro z końcem roku 2012 r.
stało się jasne, że prezes A. B. nie jest zainteresowany kupnem zaproponowanej
przez powoda nieruchomości, powód powinien negocjować z dotychczasowym
wynajmującym i na piśmie, za jego zgodą, cofnąć wypowiedzenie najmu.
Niedokonanie tych czynności świadczyło, w ocenie Sądu Rejonowego, o chęci
wywierania przez powoda presji na Prezesie KRUS co do podjęcia decyzji
lokalowych dotyczących oddziału (w kształcie forsowanym przez powoda). Nie bez
znaczenia pozostawała także okoliczność, że po odejściu powoda problemy
lokalowe oddziału zostały rozwiązane w prostszy i tańszy sposób.
6
Zdaniem Sądu Rejonowego, ciężar zawinienia powoda był znaczny. Nawet
gdyby jednak przyjąć inaczej, to jedno nie ulegało wątpliwości - okoliczności
następujące po wypowiedzeniu najmu w dniu 5 października 2012 r. (brak
pisemnego cofnięcia wypowiedzenia, niepowiadomienie o wypowiedzeniu Prezesa
KRUS) wykluczały możliwość dalszego zatrudnienia powoda na stanowisku
dyrektora oddziału, bowiem w wyniku jego działań doszło do zagrożenia, że oddział
za kilkanaście dni pozostanie bez siedziby. Dopiero następca powoda
wynegocjował na piśmie przedłużenie najmu o kolejne trzy miesiące. W dacie
„wypowiedzenia” powód znajdował się w okresie chronionym, niemożliwe było
zatem zasądzenie na jego rzecz odszkodowania w miejsce przywrócenia do pracy.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 1
grudnia 2014 r. oddalił apelację wniesioną przez powoda od wyroku Sądu pierwszej
instancji.
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji wydał trafne
orzeczenie, znajdujące oparcie, zarówno w zebranym w sprawie materiale
dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa.
Sąd Okręgowy ocenił zasadność apelacji z pominięciem – na podstawie
art. 381 k.p.c. – zgłoszonego przez stronę powodową w postępowaniu
drugoinstancyjnym wniosku o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka M. L. na
okoliczność wiedzy świadka co do daty, w której pozwana powzięła wiadomość o
rozwiązaniu przez powoda umowy najmu nieruchomości położonej w [...], a tym
samym na okoliczność, iż od daty uzyskania przez pracodawcę wiedzy o
okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy upłynął ustawowy termin jednego
miesiąca. Sąd drugiej instancji uznał bowiem, że powód miał nieograniczoną
możliwość podnoszenia kwestii istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy na etapie
postępowania rozpoznawczego. Niezależnie od własnej aktywności procesowej
zgłaszał twierdzenia i zarzuty przez zawodowego pełnomocnika, który także
dowodził istnienia okoliczności objętych sporem. Tymczasem, zarzut naruszenia
terminu jednego miesiąca, o którym mowa w art. 52 § 2 k.p., nie został zgłoszony w
postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Okoliczność dotycząca określenia daty
uzyskania przez pracodawcę wiedzy uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę
nie stała się więc - wskutek zaniechania strony obecnie kwestionującej wyrok -
7
okolicznością objętą sporem, mimo że to ją obciążał ciężar podniesienia i
dowodzenia tej okoliczności. Skoro zaś powód, uzasadniając wniosek o
uzupełniające przesłuchanie strony, podniósł, że w trakcie kontroli przeprowadzonej
w łódzkim oddziale KRUS w dniach od 23 stycznia 2013 r. do 25 stycznia 2013 r.
przekazywał kontrolującym pracownikom Centrali KRUS dokumenty dotyczące,
zarówno wynajmu pomieszczeń, jak również dokument z dnia 5 października 2012
r. w postaci wypowiedzenia umowy najmu pomieszczeń położonych […], a
dokument rozwiązania umowy najmu został przedstawiony pracodawcy, to
najwyraźniej od czasu tej kontroli musiał mieć świadomość powzięcia przez
pracodawcę już w styczniu 2013 r. wiedzy o okoliczności uzasadniającej
rozwiązanie umowy. Mimo to nie zgłosił wcześniej stosownego zarzutu ani
dowodów na uzasadnienie tych twierdzeń.
Zdaniem Sądu drugiej instancji, podobnie należało odnieść się do
zgłoszonego w postępowaniu apelacyjnym wniosku o dopuszczenie dowodu z
uzupełniającego przesłuchania strony, która była już „dowodowo przesłuchana” w
postępowaniu rozpoznawczym. Nie zasługiwał też - jako nieskonkretyzowany -
wniosek o dopuszczenie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach
Prokuratury Rejonowej o sygn. akt 2 Ds. …/ 13 na okoliczność, iż „działanie
powoda nie było działaniem z winy umyślnej ani rażącym niedbalstwem”.
Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że wypowiedzenie umowy najmu
dokonane przez powoda, nawet za zgodą Prezesa KRUS i w granicach
umocowania, uzasadniałoby rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia z
winy pracownika, z uwagi na zagrożenie interesów pracodawcy. Apelacja
eksponowała szerokie uprawnienia dyrektora Oddziału Regionalnego KRUS w Ł., a
w ich ramach jego samodzielność w podejmowaniu decyzji, także w zakresie spraw
lokalowych. Przyjęcie koncepcji tej samodzielności powoda musiało więc prowadzić
do wniosku, że nawet za zgodą Prezesa KRUS nie mógł on wypowiedzieć umowy
najmu, w sytuacji gdy nie zabezpieczył lokalowych warunków prowadzenia przez
kierowany oddział działalności w okresie bezpośrednio po rozwiązaniu tej umowy.
Innymi słowy, bez uprzedniego zagwarantowania (i to w ciągłości) innej powierzchni
biurowej, wypowiedzenie umowy najmu przez powoda było niedopuszczalne,
niezależnie od tego czy zgoda Prezesa KRUS była wymagana i faktycznie
8
wyrażona. W toku postępowania rozpoznawczego powód nie wykazał, by na okres
przypadający po dniu 31 marca 2012 r. była zawarta przez oddział regionalny
umowa nabycia własności lub najmu nieruchomości, która zapewniałaby
powierzchnię biurową dla tego oddziału. Brak takiej umowy zapewniającej
oddziałowi możliwość realizacji zadań po upływie okresu wypowiedzenia umowy
najmu powierzchni biurowej przy ul. […] - dokonanego nawet w granicach
umocowania i za zgodą Prezesa KRUS - z uwagi na oczywiste w tych warunkach
zagrożenie interesów pracodawcy uzasadniałby obrany przez pozwaną tryb
rozwiązania stosunku pracy.
Sąd Okręgowy zgodził się natomiast z apelującym, że pełnomocnictwo z
dnia 26 listopada 2008 r. upoważniało S. Z. do składania przez niego w imieniu
Prezesa KRUS oświadczeń woli w zakresie praw i zobowiązań finansowych, a w
szczególności do podpisywania umów, aneksów do umów oraz innych dokumentów
z zakresu działania Oddziału Regionalnego KRUS. Jako takie, pełnomocnictwo to
dawało zatem powodowi podstawę do wypowiedzenia umowy najmu powierzchni
biurowej przy ul. […]. Była to jednak podstawa wyłącznie formalna, to jest taka,
która nie legitymizowała jeszcze do wypowiedzenia dotychczas obowiązującej
umowy. Apelujący dla obrony swojego stanowiska powoływał się na unormowania
zawarte w § 4 ust. 2, 6 i 16; § 5 ust. 16 w związku z § 20 ust. 1 Regulaminu
Organizacyjnego Oddziału Regionalnego KRUS z września 2011 r, jak również na
treść § 30 ust. 3 pkt 10 oraz § 5 ust. 16 w związku z § 20 ust. 1 Załącznika nr 1 do
zarządzenia nr 134 Prezesa KRUS z dnia 13 sierpnia 2008 r. w sprawie nadania
Regulaminu Organizacyjnego KRUS. W ocenie skarżącego, prawidłowa wykładnia
tych aktów prawnych wskazywała jednoznacznie na posiadanie przez powoda
legitymacji do wypowiedzenia umowy najmu nieruchomości położonej w […] w
oparciu o treść upoważnienia z dnia 26 listopada 2008 r., którym dysponował
powód w dacie tego wypowiedzenia.
Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że Sąd Rejonowy błędnie przywołał
jako podstawę rozstrzygnięcia art. 52 § 1 pkt 2 k.p., gdyż strona pozwana
rozwiązała umowę o pracę, powołując się na art. 52 § 1 pkt 1 k.p., stanowiący o
ciężkim naruszeniu obowiązków pracowniczych. Tak określona podstawa prawna
rozwiązania umowy o pracę nie była zaś między stronami sporna. Dlatego
9
wskazanie przez Sąd niewłaściwej podstawy należało uznać wyłącznie za skutek
błędu.
Ostatecznie, Sąd drugiej instancji uznał też, że pracodawca wskazał
przyczynę bezzwłocznego rozwiązania umowy o pracę z powodem w sposób
konkretny, który nie pozostawiał wątpliwości „co do jego sfery motywacyjnej”. Sąd
Okręgowy zauważył w tym zakresie, że powołanie się w treści pisma
rozwiązującego umowę na przepis art. 52 § 1 pkt 1 k.p. już samo przez się jest
stwierdzeniem „ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych”, o którym mowa
w tym przepisie. Powód miał świadomość, że decyzja w sprawie zakupu obiektu
należy do Prezesa KRUS. Wypowiedzenie przez powoda umowy najmu przed
podjęciem decyzji o zakupie, która nie należała do jego kompetencji, w sposób
oczywisty zagrażało interesowi pracodawcy przez niezapewnienie kontynuacji
działania Oddziału Regionalnego KRUS. Ciężar zawinienia powoda był oczywisty i
znaczny. Należało także podkreślić, że zachowanie powoda w czasie, gdy było już
oczywiste, że Prezes KRUS nie rozważa możliwości zakupu zaproponowanej przez
niego nieruchomości, także wskazywało na brak dbałości o dobro pracodawcy.
Słusznie zauważył zaś Sąd Rejonowy, że w tym okresie powód nie dokonał
żadnych czynności mających na celu zabezpieczenie dla oddziału
dotychczasowego lokalu. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu meriti, że
powód winien wówczas negocjować z dotychczasowym wynajmującym i na piśmie,
za jego zgodą, cofnąć wypowiedzenie umowy najmu. Takich czynności jednak nie
podjął.
Powód S. Z. wniósł do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną od wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 1 grudnia 2014 r., zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając
mu naruszenie prawa materialnego, to jest:
a) 52 § 1 pkt 1 k.p., przez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż w
niniejszej sprawie doszło do ciężkiego naruszenia przez S. Z. podstawowych
obowiązków pracowniczych, polegających na niezabezpieczeniu przez niego jako
Dyrektora Oddziału Regionalnego KRUS warunków lokalowych oddziału KRUS w
Ł., po wypowiedzeniu przez S. Z. w dniu 5 października 2012 r. umowy z dnia
31sierpnia 2009 r. dotyczącej najmu powierzchni biurowej przy ul. […] na potrzeby
Oddziału Regionalnego KRUS ze skutkiem na dzień 31 marca 2013 r.;
10
b) art. 30 § 4 k.p., przez uznanie, iż pomimo wskazania w treści pisma
Prezesa KRUS z dnia 18 marca 2013 r. zatytułowanego „Rozwiązanie umowy o
pracę bez wypowiedzenia”, dotyczącego rozwiązania ze S. Z., bez zachowania
okresu wypowiedzenia, umowy o pracę zawartej w dniu 1 grudnia 1991 r.,
przyczyny, dla której pracodawca rozwiązuje z pracownikiem umowę, tj. braku
upoważnienia do wypowiedzenia przez powoda S. Z. w dniu 5 października 2012 r.
umowy z dnia 31.08.2009 r., a tym samym określenia przyczyn rozwiązania umowy
o pracę przez pracodawcę w trybie art. 52 § 1 pkt. 1 k.p., Sąd drugiej instancji może
orzec, iż była inna przyczyna rozwiązania umowy o pracę, którą było
„niezabezpieczenie przez S. Z., jako Dyrektora Oddziału Regionalnego KRUS
warunków lokalowych” oddziału KRUS w Ł., po wypowiedzeniu przez S. Z. w dniu 5
października 2012 r. umowy z dnia 31 sierpnia 2009 r., dotyczącej najmu
powierzchni biurowej przy ul. […] na potrzeby Oddziału Regionalnego KRUS ze
skutkiem na dzień 31 marca 2013 r.
Ponadto skarżący powołał się na naruszenie przepisów postępowania
mające istotny wpływ na wynik sprawy tj.:
a) art. 381 k.p.c., przez oddalenie wniosków dowodowych powoda
zgłoszonych w apelacji o dopuszczenie następujących dowodów:
- z zeznań świadka M. L. na okoliczność wiedzy świadka co do daty, w której
pozwany pracodawca powziął wiadomość o rozwiązaniu przez powoda umowy
najmu powierzchni biurowych położonych w […] (niestanowiących siedziby
Oddziału KRUS w Ł.), a tym samym na okoliczność, iż od daty uzyskania przez
pracodawcę wiedzy o okoliczności uzasadniającej, w ocenie pracodawcy,
rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., upłynął ustawowy termin
ponad 1 miesiąca, pomimo że przedmiotowego dowodu strona nie mogła powołać
przed Sądem pierwszej instancji,
- z uzupełniającego przesłuchania powoda na okoliczność, iż powód w
trakcie kontroli, która odbywała się w ł. oddziale KRUS w dniach od 23 stycznia
2013 r. do 25 stycznia 2013 r. przekazywał kontrolującym pracownikom Centrali
KRUS w W. dokumenty dotyczące, zarówno wynajmu pomieszczeń, jak i dokument
w postaci wypowiedzenia umowy najmu pomieszczeń biurowych niestanowiących
11
siedziby oddziału KRUS w […] z dnia 5 października 2012 r. oraz na okoliczność, iż
dokument rozwiązania wymienionej mowy najmu został przedstawiony pracodawcy,
- z dokumentów znajdujących się w aktach Prokuratury Rejonowej o sygn.
akt 2 Ds. …/13, z uwagi na to, że potrzeba powołania wskazanego dowodu
powstała dopiero na etapie postępowania apelacyjnego;
b) art. 328 § 2 k.p.c., przez nieodniesienie się przez Sąd drugiej instancji do
wszystkich zarzutów naruszenia prawa procesowego zawartych w apelacji, a
ponadto z uwagi na brak w treści uzasadnienia wyroku Sądu drugiej instancji
wskazania motywów, jakimi kierował się Sąd Odwoławczy w zakresie przyjęcia za
zgodne z prawem dopuszczenia przez Sąd pierwszej instancji na rozprawie w dniu
15 kwietnia 2014 r. z urzędu dowodu z dokumentu prywatnego w postaci protokołu
z dnia 12 marca 2013 r. ze spotkania w Centrali KRUS - którego prawdziwości w
toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji powód zaprzeczał - a który to
dowód z dokumentu Sąd meriti postanowieniem z dnia 21 listopada 2013 r.,
wydanym na rozprawie, uznał za sprekludowany, jak również z uwagi na brak w
treści uzasadnienia Sądu drugiej instancji motywów, jakimi kierował się Sąd
Okręgowy, ustalając, iż pełnomocnictwo z dnia 26 listopada 2008 r. upoważniające
S. Z. do składania przez niego w imieniu Prezesa KRUS oświadczeń woli w
zakresie praw i zobowiązań finansowych, a w szczególności do podpisywania
umów, aneksów do umów oraz innych dokumentów z zakresu działania Oddziału
Regionalnego KRUS, jest pełnomocnictwem o charakterze formalnym;
c) art. 386 § 4 k.p.c., przez nieuchylenie przez Sąd drugiej instancji
zaskarżonego wyroku w całości, a tym samym nieprzekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, przy przyjętej przez Sąd
pierwszej instancji podstawie rozwiązania umowy pracę z art. 52 § 1 pkt 2 k.p. i
poprzestanie na stwierdzeniu zawartym na k. 16 uzasadnienia, iż „wskazanie przez
Sąd niewłaściwej podstawy należy uznać wyłącznie za skutek błędu”.
W skardze kasacyjnej został także sformułowany zarzut nieważności
postępowania z art. 379 pkt. 5 k.p.c., „dotyczącej pozbawienia strony powodowej
możności obrony swych praw przez zmianę przez Sąd drugiej instancji przyczyny
rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia, wskazanej w piśmie
Prezesa KRUS z dnia 18 marca 2013 r. zatytułowanym - rozwiązanie umowy o
12
pracę bez wypowiedzenia, tj. brak upoważnienia i w związku z powyższym
procedowanie przez Sąd Okręgowy poza granicami prawnymi sporu zakreślonymi
przez stronę pozwaną w wymienionym piśmie, jak również w piśmie procesowym
strony pozwanej z dnia 17 czerwca 2013 r., przy jednoczesnym uniemożliwieniu
stronie powodowej zgłoszenia, a tym samym nieprzeprowadzenie przez Sąd drugiej
instancji, dowodów na okoliczność zabezpieczenia przez S. Z. jako Dyrektora
Oddziału Regionalnego KRUS warunków lokalowych Oddziału KRUS w Ł. w
postaci dodatkowych pomieszczeń biurowych, po wypowiedzeniu przez niego w
dniu 5 października 2012 r. umowy, jak również na okoliczność, iż działania
powoda nie tylko nie zagrażały interesowi pracodawcy przez niezapewnienie
kontynuacji działania Oddziału Regionalnego KRUS, ale również na okoliczność, iż
w niniejszej sprawie S. Z. zachował daleko idącą dbałość o interes pracodawcy”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Oceniana w niniejszym postępowaniu skarga kasacyjna jest uzasadniona,
aczkolwiek nie zasługują na uwzględnienie podniesione w niej zarzuty naruszenia
przepisów postępowania, w tym zwłaszcza zarzut nieważności postępowania.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do tego zarzutu, wypada zauważyć, że
skarżący wiąże sugerowaną przez siebie nieważność postępowania z
pozbawieniem strony możności obrony jej praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Podstawy do
przyjęcia tak określonej nieważności postępowania upatruje jednak w zmianie
przez Sąd drugiej instancji przyczyny rozwiązania z powodem umowy o pracę bez
wypowiedzenia i tym samym w procedowaniu przez ten Sąd poza granicami sporu,
przy jednoczesnym uniemożliwieniu stronie powodowej zgłoszenia (…) dowodów
na okoliczność zabezpieczenia przez powoda jako Dyrektora Oddziału
Regionalnego KRUS warunków lokalowych dla tego oddziału po wypowiedzeniu
umowy najmu, a także dla wykazania, że działania powoda nie zagrażały interesowi
pracodawcy oraz że zachował on „daleko idącą dbałość o interes pracodawcy”.
Należy w związku z tym podkreślić, że wykładnia art. 379 pkt 5 k.p.c. była
wielokrotnie przedmiotem zainteresowania zarówno doktryny, jak i orzecznictwa.
Już w orzeczeniu z dnia 21 czerwca 1961 r., 3 CR 953/60 (NP 1962 nr 1, s. 117 z
glosą W. Siedleckiego) Sąd Najwyższy przyjął, iż pozbawienie stron możności
13
obrony swych praw, aby mogło stanowić przyczynę nieważności, musi być
całkowite i w sposób bezwzględny wyłączyć możność obrony. Z kolei, w orzeczeniu
z dnia 1 lutego 1961 r., 4 CR 151/60 (NP 1962 nr 78, s. 1042) Sąd Najwyższy
wyjaśnił, że ta podstawa nieważności nie zachodzi w razie utrudnienia jedynie
stronie popierania przed sądem dochodzonych roszczeń lub zarzutów. Tę linię
orzecznictwa aprobował w literaturze przede wszystkim M. Piekarski
(por. Pozbawienie strony możności obrony swych praw w postępowaniu cywilnym,
Warszawa 1966, s. 76 i nast.). Odmienne stanowisko reprezentowali zaś
W. Siedlecki (por. Nieważność procesu cywilnego, Warszawa 1966, s. 128 i nast.)
oraz M. Sawczak (por. Wznowienie postępowania cywilnego, Warszawa 1970,
s. 155), zwracając uwagę, iż Kodeks nie zacieśnia nieważności postępowania do
wypadku całkowitego pozbawienia strony możności obrony. W późniejszym
orzecznictwie Sąd Najwyższy traktował kwestię pozbawienia możności obrony
swych praw bardziej elastycznie, stwierdzając w wyroku z dnia 10 czerwca 1974 r.,
II CR 155/74 (OSPIKA 1975 nr 3, poz. 66), że pozbawienie możności obrony swych
praw przez stronę polega na tym, że strona na skutek wadliwości postępowania
sądu lub przeciwnika procesowego nie mogła brać i nie brała udziału w
postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutki tych wadliwości nie mogły być
usunięte na kolejnych rozprawach przed wydaniem wyroku w danej instancji
(por. też między innymi wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 marca 1998 r., III CKN
34/98, Prok. i Pr. 1999 nr 5, poz. 41 - dodatek; z dnia 13 marca 1998 r., I CKN
561/97, niepublikowane, a także z dnia 4 marca 2009 r., IV CSK 468/08,
niepublikowane). Taki elastyczny sposób traktowania omawianej kwestii pozwala
na objęcie nią różnych stanów faktycznych, których cechę charakterystyczną
stanowi wszakże to, iż w grę mogą wchodzić jedynie takie przypadki, w których
strona była rzeczywiście pozbawiona możności obrony i wskutek tego nie działała
w postępowaniu, a nie, gdy mimo naruszenia przepisów postępowania podjęła
czynności w procesie, na przykład mimo niedoręczenia jej wezwania lub wadliwego
doręczenia brała udział w rozprawie. Przykładami tak rozumianej nieważności
postępowania są więc przypadki pozbawienia strony możności działania w sprawie
w wyniku przeprowadzenia rozprawy pod nieobecność strony, mimo niedoręczenia
lub wadliwego doręczenia jej zawiadomienia o tej rozprawie, czy wskutek
14
rozpoznania sprawy pomimo wykazania przez stronę stosownym zaświadczeniem
lekarskim, iż nie mogła stawić się w siedzibie sądu. Nieważność postępowania
występuje wtedy, gdy strona postępowania wbrew swej woli zostaje faktycznie
pozbawiona możności działania w postępowaniu lub jego istotnej części.
Stwierdzenie, czy taki stan nastąpił, wymaga rozważenia, czy w konkretnej sprawie
nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, czy uchybienie to miało wpływ na
możność działania strony oraz, czy pomimo zaistnienia tych dwóch przesłanek
strona mogła bronić swoich praw. Tylko przy kumulatywnym spełnieniu tych
wszystkich przesłanek można mówić o skutkującym nieważnością postępowania
pozbawieniu strony możliwości obrony swoich praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Nie
każde naruszenie przepisów proceduralnych może być zatem w ten sposób
traktowane. W orzecznictwie przedstawiono wiele wypowiedzi dotyczących sytuacji,
w których dochodzi do pozbawienia strony możliwości obrony jej praw.
Przykładowo, w wyroku z dnia 5 sierpnia 2008 r., I UK 33/08 (OSNP 2009 nr 23-24,
poz. 325) Sąd Najwyższy przyjął, że naruszenie obowiązku doręczenia odpisu
sentencji orzeczenia stronie działającej bez profesjonalnego pełnomocnika, która
na skutek pozbawienia wolności była nieobecna przy ogłoszeniu wyroku (art. 327 §
2 k.p.c.), może pozbawić stronę możliwości obrony jej praw i prowadzić do
nieważności postępowania apelacyjnego (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Jednakże w wyroku
Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 2003 r., I PK 330/02 (LEX nr 677884) oraz
postanowieniu z dnia 23 października 2002 r., II CKN 463/01 (LEX nr 74412)
stwierdzono wyraźnie, iż niedoręczenie stronie odpisu pisma procesowego
przeciwnika z reguły nie pozbawia strony możliwości obrony jej praw i nie powoduje
nieważności postępowania z przyczyn określonych w art. 379 pkt 5 k.p.c.
Pozbawienie takie następuje wówczas, gdy z winy sądu albo strony przeciwnej,
strona w ogóle nie mogła działać i nie miała możliwości podjęcia przed sądem
obrony swoich praw. W judykaturze utrwalone jest stanowisko, że nieważność
postępowania z powodu pozbawienia strony możności obrony jej praw zachodzi
wówczas, gdy ze względu na uchybienia formalne - na przykład niezawiadomienie
strony o rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku albo rozpoznanie sprawy,
wbrew przepisom prawa, na posiedzeniu niejawnym zamiast na rozprawie - strona
została pozbawiona przez sąd lub przeciwnika procesowego możności brania
15
udziału w sprawie oraz zgłoszenia twierdzeń faktycznych i wniosków dowodowych
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 1974 r., II CR 331/74, OSNCP 1975
nr 5, poz. 84; NP 1976 nr 5, s. 807, z glosą J. Klimkowicza oraz z dnia 1 września
2010 r., II UK 101/10, LEX nr 661547).
Taka sytuacja w oczywisty sposób nie zachodzi wszakże w okolicznościach
rozpoznawanej sprawy. Skarżący, reprezentowany przez profesjonalnego
pełnomocnika, aktywnie uczestniczył bowiem w procesie, brał udział w rozprawach
apelacyjnych oraz składał pisma procesowe w toku postępowania przed sądem
drugiej instancji. Podnoszona przez niego kwestia „zmiany przez Sąd drugiej
instancji przyczyny rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia”
podanej w oświadczeniu pozwanej może być natomiast rozważana w ramach
oceny sformułowanych w skardze zarzutów naruszenia prawa materialnego,
o czym niżej będzie mowa, gdyż w istocie dotyczy ona prawidłowości zastosowania
w sprawie art. 30 § 4 k.p. oraz art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
Nieuzasadniony jest również zarzut naruszenia art. 386 § 4 k.p.c., przez
nieuchylenie przez Sąd drugiej instancji zaskarżonego wyroku w całości i
nieprzekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Zarzut ten opiera się na założeniu, że skoro Sąd pierwszej instancji przyjął, że
podstawę prawną rozwiązania łączącej strony umowy o pracę stanowił art. 52 § 1
pkt 2 k.p., to nieprawidłowe było poprzestanie przez Sąd drugiej instancji na
stwierdzeniu, że „wskazanie przez Sąd niewłaściwej podstawy należy uznać
wyłącznie za skutek błędu”. Tymczasem, zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c., poza
wypadkami określonymi w § 2 i 3, sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony
wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania
przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga
przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Powołany przepis w
oczywisty sposób nie reguluje więc sytuacji opisanej w rozważanym zarzucie
kasacyjnym. Co więcej, zdaniem Sądu Najwyższego, samo założenie, że
konsekwencją dostrzeżenia przez Sąd drugiej instancji powołania w uzasadnieniu
wyroku Sądu pierwszej instancji niewłaściwej (błędnej) materialnoprawnej podstawy
rozstrzygnięcia powinno być uchylenie zaskarżonego apelacją wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, jest z gruntu nieprawidłowe, gdyż
16
nie uwzględnia regulacji art. 378 § 1 k.p.c., w myśl której sąd drugiej instancji
rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z
urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W orzecznictwie Sądu Najwyższego
utrwalił się zaś pogląd, że postępowanie apelacyjne prowadzone przez sąd drugiej
instancji - pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym - zachowuje
charakter postępowania rozpoznawczego, o czym najlepiej świadczy
sformułowanie, że sąd drugiej instancji rozpoznaje „sprawę” a nie „apelację”
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2002 r., III CZP
62/02, OSNC 2004 nr 1, poz. 7, a przede wszystkim uzasadnienie uchwały składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07,
OSNC 2008 nr 6, poz. 55). Sąd odwoławczy jako instancja nie tylko kontrolna, ale
także merytoryczna, powinien zatem zbadać sprawę niezależnie od zarzutów
apelacji dotyczących naruszeń prawa materialnego. Oznacza to, że sąd drugiej
instancji ma pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami
zaskarżenia. W konsekwencji może, a jeżeli je dostrzeże - powinien, naprawić
wszystkie naruszenia prawa materialnego, niezależnie od tego, czy zostały
wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2015 r., II PK 65/14, LEX nr
1663405). Tak też uczynił Sąd drugiej instancji w niniejszej sprawie, dostrzegając
błąd w powołanej przez Sąd Rejonowy podstawie prawnej rozstrzygnięcia i
poprawiając go.
Jako niezasadny Sąd Najwyższy ocenia także zarzut naruszenia art. 328 § 2
k.p.c. Przede wszystkim bowiem w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się,
że przepis ten jest stosowany w postępowaniu apelacyjnym jedynie odpowiednio, a
zatem zarzut jego naruszenia wymaga dla swej skuteczności powiązania go z
art. 391 § 1 k.p.c., której to konstrukcji skarżący nie stosuje. Dlatego też Sąd
Najwyższy pragnie jedynie przypomnieć, że w judykaturze utrwalone jest
stanowisko, iż art. 328 § 2 k.p.c. (pod warunkiem powiązania go z przepisem
regulującym postępowanie apelacyjne) może stanowić usprawiedliwioną podstawę
kasacyjną tylko w wyjątkowych wypadkach, gdy niezachowanie jego wymagań
konstrukcyjnych uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który
doprowadził do wydania orzeczenia (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18
17
marca 2003 r., IV CKN 1862/00, LEX nr 109420 oraz z dnia 1 czerwca 2012 r.,
II PK 259/11, LEX nr 1243021) lub nie pozwala na jego kontrolę kasacyjną
(por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01, LEX nr
78271 oraz z dnia 2 grudnia 2014 r., I UK 139/14, LEX nr 1621322). Tylko w takim
wypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może bowiem mieć wpływ na wynik sprawy
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2012 r., I UK 153/12, LEX nr
1224673). Takich wad uzasadnienie zaskarżonego wyroku, zdaniem Sądu
Najwyższego, jednakże nie zawiera.
Nie jest również uzasadniony zarzut naruszenia art. 381 k.p.c. Zgodnie z
treścią tego przepisu, strona, która powołuje w postępowaniu apelacyjnym nowe
fakty lub dowody, powinna wykazać, że nie mogła ich powołać w postępowaniu
przed sądem pierwszej instancji lub że potrzeba powołania się na nie wynikła
później. Przesłanką skorzystania z przewidzianej w tym przepisie instytucji prekluzji
procesowej jest dokonanie przez sąd drugiej instancji łącznej, kumulatywnej oceny
wystąpienia dwóch odrębnych ustawowych przesłanek określonych powołanym
przepisem, to jest: możliwości powołania nowych faktów i dowodów już przed
sądem pierwszej instancji, oraz później wynikłej potrzeby powołania się na nie
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2013 r., I CSK 275/12, LEX nr
1288602). Obowiązkiem sądu drugiej instancji jest więc dokonanie wszechstronnej
oceny powołanych przez stronę okoliczności, które spowodowały opóźnienie w
zgłoszeniu nowych faktów lub dowodów, z punktu widzenia przesłanek i celu
omawianego przepisu i podjęcie decyzji o dopuszczeniu bądź pominięciu nowych
faktów czy dowodów oraz uzasadnienie tej decyzji. Jest to zatem unormowanie
pozostawiające ocenę celowości i możliwości dopuszczenia nowych faktów i
dowodów w postępowaniu apelacyjnym uznaniu sądu drugiej instancji,
uzależnionemu od okoliczności konkretnej sprawy. Jak wynika zaś z pisemnych
motywów zaskarżonego wyroku, Sąd drugiej instancji sprostał tym obowiązkom,
ponieważ szczegółowo wyjaśnił, dlaczego uznał za spóźnione dowody zgłoszone
na okoliczność wykazania naruszenia przez pozwaną terminu z art. 52 § 2 k.p.,
trafnie stwierdzając, między innymi, że powód od samego początku procesu musiał
mieć świadomość co do okoliczności mających określić moment faktycznego
powzięcia przez pracodawcę wiadomości o wypowiedzeniu umowy najmu,
18
jednakże w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, mimo że był reprezentowany
przez profesjonalnego pełnomocnika, nie sformułował nawet takiego zarzutu. Nie
zgłosił też żadnych dowodów, które mogłyby potwierdzić jego zasadność.
Sąd Najwyższy za uzasadnione uznaje natomiast sformułowane w ocenianej
skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia prawa materialnego.
Słusznie skarżący podnosi naruszenie przez Sąd drugiej instancji art. 30 § 4
k.p., przez przyjęcie jako właściwej podstawy rozwiązania umowy o pracę ze
skarżącym w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. innej przyczyny owej decyzji niż ta, która
została w wyartykułowana w oświadczeniu pracodawcy. Wypada przypomnieć, że
art. 30 § 4 k.p. stanowi, iż w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o
pracę zawartej na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez
wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie
lub rozwiązanie umowy. Odczytanie tego przepisu musi więc prowadzić do
wniosku, że ocena zasadności rozwiązania umowy o pracę powinna być
dokonywana przez sąd w granicach przyczyn podanych pracownikowi przez
pracodawcę. W przeciwnym razie przepis ten byłby w istocie pozbawiony
normatywnego znaczenia (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 listopada
1998 r., I PKN 434/98, OSNP 1999 nr 21, poz. 688; z dnia 19 sierpnia 1999 r.,
I PKN 223/99, OSNAPiUS 2000 nr 23, poz. 857; z dnia 15 października 1999 r.,
I PKN 319/99, OSNAPiUS 2001 nr 5, poz. 152; z dnia 2 października 2002 r., I PKN
586/01, LEX nr 577447). Wskazanie przyczyn w uzasadnieniu oświadczenia o
rozwiązaniu stosunku pracy ma wymiar gwarancyjny z punktu widzenia pracownika.
Chodzi o to, by pracownik był w stanie podjąć obronę związaną ze
skonkretyzowaną przez pracodawcę przyczyną ustania stosunku pracy, w
szczególności zaś, by pracodawca nie „dodawał” nowych przyczyn w toku
postępowania bądź nie zastępował przyczyn podanych w oświadczeniu o
rozwiązaniu umowy o pracę nowymi przyczynami. Wynika stąd również dalszy
wniosek, że sąd, oceniając zasadność rozwiązania umowy o pracę, nie może
pominąć rozważenia, czy przyczyna podana pracownikowi przez pracodawcę
uzasadniała jego decyzję, ograniczając się do uznania, że decyzję tę uzasadniała
inna przyczyna (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2008 r., I PK
109/08, LEX nr 1353122).
19
Oczywiście, badający sprawę sąd pracy nie musi kierować się literalnym
brzmieniem uzasadnienia oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy. Związanie
sądu przyczynami uzasadniającymi rozwiązanie umowy o pracę bez
wypowiedzenia, podanymi w piśmie pracodawcy adresowanym do pracownika, nie
oznacza konieczności ustalenia ich w formie odpowiadającej co do każdego
szczegółu redakcji pisma pracodawcy. Uzasadnienie to może bowiem zawierać, jak
często zdarza się w praktyce, szczegółowy opis zdarzeń, skonstruowany w taki
sposób, że należy dopiero wywieść z niego właściwe przyczyny decyzji podjętej
przez pracodawcę. Wynika to stąd, że oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy
zasadniczo nie musi być przygotowywane przez osoby specjalizujące się w prawie
pracy. Powinien to móc uczynić sam pracodawca w przypadkach typowych.
Stawianie zbyt wysokich wymagań co do sformułowania przyczyny sprzyjałoby zaś
negatywnemu postrzeganiu prawa pracy jako nieelastycznego narzędzia
kształtowania relacji zatrudnienia (por. powołany wcześniej wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 19 sierpnia 1999 r., I PKN 223/99, a także wyrok z dnia 13
listopada 2012 r., III PK 4/12, LEX nr 1276226). Nie oznacza to jednak, że
przedmiotem oceny sądu pracy w postępowaniu zainicjowanym odwołaniem
wniesionym przez pracownika od dokonanego w stosunku do niego rozwiązania
umowy o pracę mogą być okoliczności niewskazane w oświadczeniu pracodawcy.
Przeciwnie, muszą to być okoliczności tożsame z tymi, które łatwo można wywieść
z treści oświadczenia po jego lekturze i nadać im właściwe znaczenie.
Uwzględniając powyższe rozważania, Sąd Najwyższy zauważa, że pozwana
w swoim oświadczeniu o rozwiązaniu łączącej strony umowy o pracę sformułowała
bardzo konkretną przyczynę tej decyzji, określając ją jako przekroczenie przez
skarżącego uprawnień, „polegające na wypowiedzeniu przez niego w dniu 5
października 2012 r. umowy nr 269/2009 z dnia 31 sierpnia 2009 r. dotyczącej
najmu powierzchni biurowej przy ul. […] na potrzeby oddziału regionalnego ze
skutkiem na dzień 31 marca 2013 r., bez zgody Prezesa Kasy i bez stosownego
umocowania, co stanowiło zagrożenie dla interesów pracodawcy”. Tymczasem,
Sąd drugiej instancji uznał, że udzielone skarżącemu pełnomocnictwo z dnia 26
listopada 2008 r. dawało mu podstawę do wypowiedzenia umowy najmu
powierzchni biurowej przy ul. […]. Równocześnie Sąd ten doszedł jednak do
20
przekonania, iż wypowiedzenie umowy najmu dokonane przez powoda, nawet za
zgodą Prezesa KRUS i w granicach umocowania, uzasadniałoby rozwiązanie
stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika, z uwagi na zagrożenie
interesów pracodawcy. Przypisane skarżącemu przez ten Sąd ciężkie naruszenie
obowiązków pracowniczych wiązało się bowiem z zagrożeniem interesów
pracodawcy polegającym na niezabezpieczeniu lokalowych warunków prowadzenia
przez podległy mu oddział działalności w okresie bezpośrednio po rozwiązaniu
umowy najmu. W ocenie Sądu Najwyższego, oznacza to, że Sąd Okręgowy przyjął
w istocie inną przyczynę rozwiązania ze skarżącym umowy o pracę niż ta, która
została podana w piśmie z dnia 18 marca 2013 r. rozwiązującym z powodem
umowę o pracę, uznając jednocześnie, że przyczyna faktycznie wskazana w piśmie
z dnia 18 marca 2013 r. (to jest przekroczenie uprawnień polegające na
wypowiedzeniu umowy najmu bez zgody przełożonego i bez stosownego
umocowania) nie była uzasadniona. Takie rozstrzygnięcie należy więc uznać za
naruszające art. 30 § 4 k.p.
Zdaniem Sądu Najwyższego, rozstrzygnięcie to narusza także art. 52 § 1 pkt
1 k.p. Wypada bowiem podkreślić, że w orzecznictwie utrwalone jest stanowisko,
które Sąd Najwyższy w obecnym składzie w pełni aprobuje, iż w użytym w
powołanym przepisie pojęciu „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków
pracowniczych” mieszczą się trzy elementy. Są to: 1. bezprawność zachowania
pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego); 2. naruszenie
albo zagrożenie interesów pracodawcy; 3. zawinienie obejmujące zarówno winę
umyślną, jak i rażące niedbalstwo, które muszą wystąpić łącznie. Samo zagrożenie
lub naruszenie interesów pracodawcy, abstrahując od tego, że w okolicznościach
niniejszej sprawy pozwana nie wyjaśniła w doręczonym skarżącemu oświadczeniu
o rozwiązaniu z nim umowy o pracę, na czym – jej zdaniem – polegało
przypisywane mu „zagrożenie interesów pracodawcy”, nie może więc uzasadniać
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
Podobnie, nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę w tym trybie sama tylko
bezprawność zachowania pracownika (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7
lutego 2008 r., II PK 162/07, OSNP 2009 nr 7-8, poz. 98; z dnia 10 października
2013 r., II PK 13/13, OSNP 2014 nr 9, poz. 125; z dnia 10 marca 2015 r., II PK
21
105/14, LEX nr 1663403). Dopiero łączne wystąpienie wyżej wymienionych trzech
elementów składających się na pojęcie „ciężkiego naruszenia obowiązków
pracowniczych” będzie zatem stanowić uzasadnioną przyczyną rozwiązania z
pracownikiem umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Odnośnie do
stopnia winy w orzecznictwie ukształtował się natomiast jednolity pogląd, że
powinna ona przejawiać się w umyślności (złej woli) lub rażącym niedbalstwie
pracownika (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN
169/99, OSNAPiUS 2000 nr 20, poz. 746; z dnia 11 września 2001 r., I PK 634/00,
OSNP 2003 nr 16, poz. 381; z dnia 21 września 2005 r., II PK 305/04, Monitor
Prawa Pracy - wkładka 2005 nr 12, s. 16, czy z dnia 27 października 2010 r., III PK
21/10, Lex Polonica nr 2793042). Są to dwie odrębne postacie winy. Rażące
niedbalstwo, to rażące niedołożenie staranności wymaganej od pracownika. Wina
w tej postaci może obejmować zachowania lekkomyślne, gdy pracownik
przewiduje, że swoim zachowaniem uchybi obowiązkowi, ale bezpodstawnie
przypuszcza, że do tego nie dojdzie oraz przypadki niedbalstwa, polegającego na
tym, że pracownik nie przewidział, że swoim zachowaniem naruszy obowiązek, ale
mógł i powinien był to przewidzieć (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego
2002 r., I PKN 850/00, LEX nr 560530). Rażący charakter przejawia się w
wyjątkowo lekceważącym stosunku pracownika do jego obowiązków. Rażące
niedbalstwo jako element ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków
pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) jest postacią winy nieumyślnej, której
nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw jego
działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko
nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 11 września 2001 r., I PKN 634/00, OSNP 2003 nr 16, poz.
381). Natomiast wina umyślna wyraża się w tym, że pracownik chce przez swoje
zachowanie wyrządzić szkodę pracodawcy lub co najmniej świadomie się na to
godzi.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, Sąd
Najwyższy uznaje więc, że skoro Sąd drugiej instancji z jednej strony przyjął, że
przypisane skarżącemu przez pozwaną zachowania, polegające na wypowiedzeniu
umowy najmu lokali zajmowanych przez podległy mu oddział, nie miały
22
bezprawnego charakteru, gdyż działał on w granicach umocowania wynikającego z
udzielonego pełnomocnictwa, a w istocie ciężkie naruszenie przez niego
obowiązków pracowniczych polegało wyłącznie na (niewymienionym w
oświadczeniu pracodawcy) niezabezpieczeniu lokalowych warunków prowadzenia
przez podległy mu oddział działalności w okresie bezpośrednio po rozwiązaniu
umowy najmu, to takie założenie naruszało nie tylko art. 30 § 4 k.p., ale także
art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
Kierując się przedstawionymi motywami oraz opierając się na treści
art. 39815
§ 1 k.p.c., a w odniesieniu do kosztów postępowania kasacyjnego na
podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c., Sąd Najwyższy orzekł jak
w sentencji swego wyroku.
kc