Sygn. akt III APa 79/21
Dnia 27 marca 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodnicząca: Sędzia SA Ewa Stryczyńska (spr.)
Sędziowie: SA Małgorzata Micorek-Wagner
SA Marzena Wasilewska
Protokolant: sekretarz sądowy Julia Dębska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 marca 2024 r. w W.
sprawy J. B.
przeciwko
Skarbowi Państwa - Prokuratorowi Generalnemu,
Skarbowi Państwa - Prokuraturze Krajowej reprezentowanej przez Prokuratora Krajowego,
Prokuraturze Krajowej w W.,
Skarbowi Państwa - Prokuraturze Okręgowej W.-P. w W. reprezentowanej przez Prokuratora Okręgowego W. - P. w W.,
Prokuraturze Okręgowej W.-P. w W.
z udziałem (...) z siedzibą w W.
o odszkodowanie za dyskryminację lub za nierówne traktowanie w zatrudnieniu oraz o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych
na skutek apelacji J. B.
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XXI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 3 września 2021 r. sygn. akt XXI P 33/19
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie XXI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
Małgorzata Micorek-Wagner Ewa Stryczyńska Marzena Wasilewska
Sygn. akt APa 79/21
Powód J. B. pozwem z 18 lutego 2019 r., skierowanym przeciwko statio fisci Skarbowi Państwa - Prokuratorowi Generalnemu Z. Z., Prokuraturze Krajowej reprezentowanej przez Prokuratora Krajowego B. Ś. oraz Prokuraturze Okręgowej W.-P. w W. reprezentowanej przez Ł. O., wniósł o zasądzenie od w/w podmiotów solidarnie 76.000 zł odszkodowania za dyskryminujące ukształtowanie stosunku pracy w zakresie warunków zatrudnienia z powołaniem się na art. 18 ( 3d) k.p. jako podstawę prawną – alternatywnie, w przypadku nieuwzględnienia uprawdopodobnienia przesłanki dyskryminacyjnej i stwierdzenia wyłącznie nierównego traktowania powoda, wniósł o zasądzenie w/w kwoty z tytułu nierównego traktowania w zatrudnieniu na podstawie art. 18 § 3 k.p. w zw. z art. 11 ( 1) k.p. w zw. z art. 300 k.p. Niezależnie od powyższego powód domagał się zasądzenia solidarnie od w/w podmiotów na rzecz Fundacji (...) (KRS (...)) 4.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobrego imienia, godności osobistej i pracowniczej powołując się na art. 24 k.c. w zw. z art. 11 ( 1) k.p. w zw. z art. 300 k.p. W każdym przypadku powód żądał zasądzenia ustawowych odsetek za opóźnienie w zapłacie od dnia następnego po doręczeniu odpisu niniejszego pozwu do dnia zapłaty. Powód domagał się także zasądzenie od pozwanych na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, przeprowadzenie rozprawy także pod nieobecność, nadania wyrokowi w pkt 1 i 2 klauzuli natychmiastowej wykonalności.
W odpowiedzi na pozew Prokuratura Okręgowa W.-P. w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.
W odpowiedzi na pozew Skarb Państwa – Prokurator Generalny Z. Z. o wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.
W odpowiedzi na pozew Prokuratura Krajowa, reprezentowana przez Prokuratora Krajowego B. Ś., wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.
Pozwani Skarb Państwa – Prokurator Generalny Z. Z. i Prokuratura Krajowa reprezentowana przez Prokuratora Krajowego B. Ś. w odpowiedziach na pozew podnieśli ponadto zarzuty natury formalnej i złożyli odpowiednie wnioski o:
1. wezwanie powoda w trybie art. 130 § 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c. do prawidłowego oznaczenia stron pozwanych, albowiem oznaczenie stron pozwanych jest błędne, a ponadto w zależności od charakteru i rodzaju roszczeń, których dochodzi w niniejszej sprawie powód oraz w zależności od wskazania odrębnie dla każdego z pozwanych podstaw faktycznych i prawnych wywodzonych przeciwko konkretnemu pozwanemu roszczeń, powinno nastąpić stosowne oznaczenie strony pozwanej (w tym pod rygorem nieważności postępowania), co umożliwi pozwanym sformułowanie stosownych wniosków procesowych, w tym ewentualnego wniosku o odrzucenie powództwa w określonej części co do określonego pozwanego, w szczególności:
a) sprecyzowania, czy stroną pozwaną jest Skarb Państwa reprezentowany przez Prokuratora Generalnego, czy też stroną pozwaną jest Prokurator Generalny pan Z. Z. albo jakie jest ewentualnie inne oznaczenie strony pozwanej - wskutek operowania imieniem i nazwiskiem funkcjonariusza państwowego - rozumiane przez powoda pod pojęciem - jak to określił powód - „statio fisci Skarb Państwa - Prokurator Generalny Z. Z.” wraz ze stosownym wskazaniem podstaw faktycznych i prawnych roszczeń powoda dochodzonych od tak oznaczonej strony pozwanej;
b) sprecyzowania, czy stroną pozwaną jest Skarb Państwa - Prokuratura Krajowa reprezentowana przez Prokuratora Krajowego, czy też stroną pozwaną jest Prokurator Krajowy pan B. Ś. albo jakie jest ewentualnie inne oznaczenie strony pozwanej - wskutek operowania imieniem i nazwiskiem funkcjonariusza państwowego - rozumiane przez powoda pod pojęciem - „Prokuratura Krajowa reprezentowana przez Prokuratora Krajowego pana B. Ś.” wraz ze stosownym wskazaniem podstaw faktycznych i prawnych roszczeń powoda dochodzonych od tak oznaczonej strony pozwanej,
c) sprecyzowania, czy stroną pozwaną jest Skarb Państwa - Prokuratura Okręgowa W. - P. w W. reprezentowana przez Prokuratora Okręgowego W. - P. w W., czy też stroną pozwaną jest Prokurator Okręgowy W. - P. w W. pan Ł. O. albo jakie jest ewentualnie inne oznaczenie strony pozwanej, z uwagi na operowanie imieniem i nazwiskiem funkcjonariusza państwowego oraz rozumiane przez powoda pod pojęciem „Prokuratura Okręgowa W. - P. w W. reprezentowana przez Prokuratora Okręgowego W. - P. w W. pana Ł. O.” wraz ze stosownym wskazaniem podstaw faktycznych i prawnych roszczeń powoda dochodzonych od tak oznaczonej strony pozwanej;
2. przeprowadzenie przez Sąd postępowania sprawdzającego wartość przedmiotu sporu w trybie art. 25 k.p.c. w zw. z art. 23 1 k.p.c., albowiem według pozwanego ad.2:
a) skoro powód dochodzi alternatywnie dwóch odrębnych roszczeń o zasądzenie dwóch odrębnych odszkodowań z tytułu naruszenia zasady równego traktowania (art. 112 k.p.) i odszkodowania z tytułu naruszenia zasady niedyskryminacji w zatrudnieniu (art. 113 k.p.), a przedmiotowe żądania mogą być tak sformułowane przez powoda jako roszczenia - zobowiązania przemienne (alternatywne), wówczas dochodzi do tzw. kumulacji roszczeń, a wartość przedmiotu sporu wynika z sumy (dodatnia) wysokości obu żądanych odszkodowań tj. 76 000 zł + 76 000 zł = 152.000 zł,
b)
w wypadku, gdy poza roszczeniami wywodzonymi z przepisów kodeksu pracy i ustawy szczególnej powód dochodzi ponadto roszczeń wywodzonych z przepisów kodeksu cywilnego, są to wówczas tzw. roszczenia uzupełniające i wówczas dochodzi do tzw. kumulacji roszczeń, więc wartość tych roszczeń podlega zsumowaniu z roszczeniami pracowniczymi tj. 152 000 zł +
4 000 zł = 156 000 zł;
3. po ustaleniu prawidłowej kwoty wartości przedmiotu sporu - wezwanie powoda przez Sąd w trybie art. 130 k.p.c. w związku z art. art. 21 k.p.c. do opłacenia opłaty sadowej w wysokości wynikającej z wartości przedmiotu sporu w zakresie ostatecznie zgłoszonych przez powoda roszczeń objętych pozwem.
W odpowiedzi na stanowiska pozwanych i zobowiązanie Sądu powód w piśmie z 8 lipca 2019 r. jako stronę pozwaną wskazał następujące podmioty:
1. statio fisci Skarb Państwa reprezentowany przez Prokuratora Generalnego;
2. Skarb Państwa - Prokuraturę Krajową reprezentowaną przez Prokuratora Krajowego;
3. Skarb Państwa - Prokuratura Okręgowa W.-P. w W. reprezentowaną przez Prokuratora Okręgowego W.-P. w W..
Precyzując przedmiot sporu i jego wartość powód domagał się od wyżej określonych pozwanych odszkodowania na podstawie art. 18 3d k.p. w związku z dyskryminującym jednostronnym przekształceniem treści stosunku służbowego w kwocie 76.000 zł oraz zasądzenia solidarnie od wymienionych wyżej podmiotów 4.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych na podstawie art. 24 k.c. w zw. z art. 11 1 k.p. w zw. z art. 300 k.p.
W związku z takim sprecyzowaniem wartości przedmiotu sporu Sąd, uznając, że wartość przedmiotu sporu stanowi kwota 80000 zł, wezwał powoda do opłacenia opłaty od pozwu w kwocie 4.000 zł, którą to kwotę powód uiścił.
W piśmie z 20 lutego 2020 r. (...) z siedzibą w W. zgłosiło wniosek o dopuszczenie (...) jako organizacji społecznej do udziału w niniejszym postępowaniu przyłączając się do stanowiska powoda i upoważniając wiceprezesa (...) K. K. do jego reprezentowania w procesie. Powód wyraził zgodę na przystąpienie (...) do postępowania.
W piśmie z 8 czerwca 2020 r. (prezentata sądu) powód J. B. wniósł, na podstawie art. 194 k.p.c. w zw. z art. 477 k.p.c., o wezwanie w charakterze strony pozwanej, (obok dotychczas występujących):
a) Prokuratora Generalnego;
b) Prokuratora Krajowego;
c) Prokuraturę Krajową reprezentowaną przez Prokuratora Krajowego;
d) Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. reprezentowaną przez Prokuratora Okręgowego W.-P. w W..
Na rozprawie 29 czerwca 2020 r. Sąd, powołując się na art. 194 § 1 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej: Prokuraturę Krajową w W. i Prokuraturę Okręgową W.-P. w W., w pozostałej części oddalając wniosek powoda o wezwanie do udziału w sprawie Prokuratora Generalnego i Prokuratora Krajowego.
Prokuratura Krajowa w odpowiedzi na pozew z 24 lipca 2020 r. wniosła o oddalenie powództwa w stosunku do wszystkich pozwanych i poparła stanowiska zgłoszone przez pozostałych pozwanych w odpowiedziach na pozew i dotychczasowych pismach procesowych. Pozwany podniósł także zarzut przedawnienia roszczeń.
Prokuratura Okręgowa W.-P. w W. w piśmie z 21 lipca 2020 r. podtrzymała w całości dotychczasowe stanowisko i wnioski wyrażone dotychczas przez Skarb Państwa - Prokuraturę Okręgową W.-P. w W., wniosła o oddalenie powództwa względem Prokuratury Okręgowej W.-P. w W., podnosząc także zarzut przedawnienia roszczeń, wniosła także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W piśmie z 5 stycznia 2021 r. pozwani Skarb Państwa – Prokurator Generalny, Skarb Państwa – Prokuratura Krajowa i Prokuratura Krajowa wnieśli o:
1) wydanie przez Sąd postanowienia o wyłączeniu do odrębnego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy z powództwa J. B. przeciwko Skarbowi Państwa - Prokuratorowi Generalnemu, postanowienia o zniesieniu postępowania wywołanego rozpoznaniem przez Sąd tej sprawy oraz postanowienia o stwierdzeniu swej niewłaściwości miejscowej i rzeczowej oraz przekazaniu sprawy z powództwa J. B. przeciwko Skarbowi Państwa - Prokuratorowi Generalnemu zgodnie z właściwością miejscową i rzeczową do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Warszawy-Mokotowa w W. I Wydziałowi Cywilnemu,
2) wydanie przez Sąd postanowienia o wyłączeniu do odrębnego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy z powództwa J. B. przeciwko Skarbowi Państwa - Prokuraturze Krajowej, postanowienia o zniesieniu postępowania wywołanego rozpoznaniem przez Sąd tej sprawy oraz wydanie postanowienia stwierdzeniu swej niewłaściwości miejscowej i rzeczowej oraz o przekazaniu sprawy z powództwa J. B. przeciwko Skarbowi Państwa - Prokuraturze Krajowej zgodnie z właściwością miejscową i rzeczową do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Warszawy-Mokotowa w W. Wydziałowi Cywilnemu,
3) wydanie przez Sąd postanowienia o wyłączeniu do odrębnego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy z powództwa J. B. przeciwko Prokuraturze Krajowej, postanowienia o zniesieniu postępowania wywołanego rozpoznaniem przez Sąd tej sprawy oraz wydanie postanowienia o stwierdzeniu swej niewłaściwości miejscowej i rzeczowej oraz o przekazaniu sprawy z powództwa J. B. przeciwko Prokuraturze Krajowej zgodnie z właściwością miejscową i rzeczową do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Warszawy- Mokotowa w W. I Wydziałowi Cywilnemu,
4) wydanie przez Sąd postanowienia o wyłączeniu do odrębnego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy z powództwa J. B. przeciwko Skarbowi Państwa - Prokuraturze Okręgowej W.-P. w W., postanowienia o zniesieniu postępowania wywołanego rozpoznaniem przez Sąd tej sprawy oraz wydanie postanowienia o stwierdzeniu swej niewłaściwości miejscowej i rzeczowej oraz o przekazaniu sprawy z powództwa J. B. przeciwko Skarbowi Państwa - Prokuraturze Okręgowej W.-P. w W. zgodnie z właściwością miejscową rzeczową do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Warszawy Pragi - Północ w W. I Wydziałowi Cywilnemu.
Na rozprawie 26 lutego 2021 r. Sąd Okręgowy postanowił pominąć wnioski powoda zawarte w pismach procesowych powoda z 19 czerwca 2020 r., z 27 lipca 2020 r., z 22 lutego 2021 r. oraz w piśmie procesowym „pozwanego” z 24 lipca 2020 r. i 16 lutego 2021 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 3 września 2021 r., wydanym w sprawie o sygn. akt XXI P 33/19 oddalił powództwo i zasądził od powoda J. B. na rzecz pozwanych Skarbu Państwa - Prokuratury Okręgowej W.-P. w W. reprezentowanej przez Prokuratora Okręgowego oraz Prokuratury Okręgowej W.-P. w W. tytułem kosztów procesu po 4.050 zł.
Powyższe rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:
Powód J. B. został powołany na stanowisko (...) w O. 1 listopada 1998 r. Od 1 marca 2001 r. powód został powołany na stanowisko (...) w O.. Z dniem 5 stycznia 2003 r. powód został delegowany do (...). Od 1 maja 2006 r. powód został powołany na stanowisko (...) we W.. Powód 17 lipca 2006 r. poinformował ówczesnego Dyrektora (...) B. Ś. o konieczności ustąpienia z delegacji z przyczyn natury rodzinnej, uzasadniając ów wniosek spodziewanymi narodzinami dziecka, brakiem możliwości zamieszkania żoną i dzieckiem w miejscu delegowania oraz brakiem świadczenia umożliwiającego zamieszkanie w miejscu delegowania. B. Ś. wyraził dezaprobatę wobec tego wniosku, uprzedzając powoda, że w przypadku gdy będzie podtrzymywał wniosek, sporządzi negatywną opinię za okres jego delegacji do (...).
Pismem z 18 lipca 2006 r. powód zwrócił się z wnioskiem o odwołanie go z dniem 31 października 2006 r. z delegowania do wykonywania czynności w (...) z przyczyn natury rodzinnej. Na wniosku tym B. Ś. złożył adnotację „ uważam, że zachowanie p. (...) jest niepoważne. Realizuje bardzo ważne zadania. Postępuje wbrew ustnej w umowie ze mną. Należy taką opinię zawrzeć w jego w aktach osobowych”.
J. B. został odwołany z pełnienia czynności w (...) 18 października 2006 r.
Sąd Okręgowy ustalił, że B. Ś. w rozmowie z (...) J. H., którą słyszał (...) W. D., powiedział, że dzwonił do (...) we W., aby ten „odpowiednio” przyjął powoda po zakończeniu delegacji do (...). W. D. odebrał wypowiedź B. Ś., jako wrogą wobec powoda, skutkującą obowiązkiem pracy powoda we W., a nie w O., w którym to mieście w tamtym czasie powód mieszkał.
Od 10 kwietnia 2007 r. powód został oddelegowany z (...) we W. do (...) w O.. J. B. wykonywał tam obowiązki do 29 lutego 2008 r. Od 1 marca 2008 r. powoda delegowano do (...). Delegacja ta zakończyła się 31 grudnia 2009 r.
Ustawą o zmianie ustawy o prokuraturze oraz niektórych innych ustaw z 9 października 2009 r. (Dz.U. Nr 178, poz. 1375) z dniem 31 marca 2010 r. rozdzielono funkcje Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, który został naczelnym organem prokuratury. Powołano także Prokuraturę Generalną w celu zapewnia obsługi Prokuratora Generalnego.
Od 31 marca 2010 r. powód w ramach delegacji wykonywał obowiązki służbowe w (...). Po przeprowadzeniu konkursu powód 1 kwietnia 2011 r. został powołany na stanowisko (...). Od listopada 2013 r. powód pełnił funkcję (...) ( (...)), koordynując działalność wszystkich punktów kontaktowych sieci w Polsce, udzielając pomocy w kwestii współpracy międzynarodowej w sprawach karnych także na rzecz sądów powszechnych (w (...)).
W 2014 r. powód przeprowadził się i zamieszkał w L..
Sąd Okręgowy wskazał, że ustawa Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o prokuraturze (Dz. U. z 2016 r. , poz. 178) – (dalej jako „P.w.P.o.p.”) w art. 1 wprowadziła w życie z dniem 4 marca 2016 ustawę z 28 stycznia 2016 r. - Prawo o prokuraturze (Dz.U. z 2016 r. poz. 177, dalej jako „P.o.p.”), która weszła w życie 4 marca 2016 r. Nowe Prawo o prokuraturze wprowadziło odmienne do dotychczasowych uregulowania systemowe, na jej podstawie urząd Prokuratora Generalnego sprawował Minister Sprawiedliwości. Konsekwencją zniesienia rozdzielności instytucjonalnej było zniesienie Prokuratury Generalnej i utworzenie Prokuratury Krajowej (art. 26 P.w.P.o.p.).
Aktem z 9 marca 2016 r. (sygn. (...)), wydanym na podstawie art. 36 § 1 i 2 ustawy P.w.P.o.p. Prokurator Generalny Z. Z. przeniósł powoda z dniem 14 marca 2016 r. na stanowisko (...) W. - P. w W. z zachowaniem tytułu „(...)" oraz prawa do wynagrodzenia nabytego na dotychczas zajmowanym stanowisku (...). Powód otrzymał tę decyzję 14 marca 2016 r. (poniedziałek). Pismo nie zawierało uzasadnienia.
Począwszy od 14 marca 2016 r. wynagrodzenie zasadnicze powoda ustalone zostało w stawce podstawowej sędziego Sądu Najwyższego przy zastosowaniu mnożnika 4,13.
Od 5 maja 2016 r. podwód wykonywał obowiązki służbowe w (...) W.-P. w W..
Powód, dążąc do ustalenia zarówno trybu jak i przesłanek podjęcia wobec niego decyzji z 9 marca 2016 r., pismem z 17 czerwca 2016 r. zwrócił się do (...) o przekazanie kopii całości dokumentacji związanej z jego przeniesieniem, w tym kopii wniosku (...) kierowanego do (...) o przeniesienie powoda na inne miejsce służbowe wskazane powyżej, celem dołączenia stosownych dokumentów do akt osobowych.
W odpowiedzi z 5 lipca 2016 r., Dyrektor (...) (sygn. (...)) poinformował powoda, że „art. 36 § 1 i 2 P.w.P.o.p nie przewidywał trybu wnioskowego przy przenoszeniu na inne stanowisko służbowe przez (...) (...) (...), których nie powołał do (...)".
W zaistniałej sytuacji braku możliwości ustalenia przyczyn i trybu przeniesienia służbowego powód 5 września 2016 r. skierował skargę przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w S., która została zarejestrowana pod sygn. (...). Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał 30 maja 2017 r. wyrok, oddalając wniesioną przez powoda skargę jako niedopuszczalną ze względu na brak wyczerpania krajowych środków odwoławczych. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Trybunał podniósł m.in., że Sąd Najwyższy, który rozpoznawał sprawę prokuratora, który ucierpiał w związku z tym samym co wnioskodawca przepisem, stwierdził, że kontrola tego sądu jest wyłączona dla decyzji Prokuratora Generalnego. W sprawie tej Sąd Najwyższy uznał, że decyzja podjęta na podstawie art. 36 P.w.P.o.p, która pociągnęła za sobą zmianę warunków zatrudnienia, podlega kontroli przez sąd pracy z ogólną zasadą określoną w art. 101 § 1 P.o.p,. Przepis ten stanowi, że sądy pracy są właściwe do rozpoznania roszczeń ze stosunku służbowego prokuratora (punkt 38 decyzji ETPCz nr (...) (...) przeciw Polsce). (k.82 -88 a.s.)
Europejski Trybunał Praw Człowieka podzielił stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w postanowieniu z 14 lipca 2016 r. (w sprawie o sygn. III PO 3/16). W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że art. 36 P.w.P.o.p obejmuje kryterium „miejsca zamieszkania” oraz „miejsca wykonywania pracy”, zatem sąd powszechny jest w stanie zweryfikować, czy kryteria te zostały należycie uwzględnione w zmianie warunków zatrudnienia. W podsumowaniu rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy stwierdził, że decyzja Prokuratora Generalnego wydana na mocy art. 36 P.w.P.o.p może być zakwestionowana przed sądem pracy, zgodnie z ogólnymi zasadami dotyczącymi właściwości tych sądów dla roszczeń ze stosunku służbowego prokuratora, zgodnie z art. 101 §1 Prawa o prokuraturze z 2016 r. (punkt 26 wyroku ETPCz nr (...) (...) przeciwko Polsce). Skarżący wskazywał, że został pozbawiony skutecznego środka odwoławczego w sprawie jego „degradacji”, zarzucał także brak możliwości wszczęcia postępowania służbowego czy sądowego w celu zakwestionowania decyzji. Powołując się na art.8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 3 września 1953 r., powód zarzucał, że jego degradacja zniszczyła jego pozycję zawodową i reputację oraz uniemożliwiła ubieganie się o awans i wyłączyła z udziału w organach samorządu Prokuratury. Skarżący podniósł także, że elementem degradacji jest zamrożenie jego wynagrodzenia. Trybunał uznał, że wskazywane przez powoda naruszenia jego praw należy rozpatrywać jako konsekwencje decyzji Prokuratora Generalnego, od której wnioskodawca nie odwołał się w pierwszej kolejności do sądu krajowego i uznał skargę za niedopuszczalną ze względu na brak wyczerpania krajowych środków odwoławczych.
Sąd ustalił, że średnie miesięczne wynagrodzenie powoda liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło od 14 marca 2016 r. 22.406,47 zł brutto.
Powyższy stan faktyczny został ustalony przez Sąd Okręgowy na podstawie akt osobowych powoda, pisemnych zeznań świadków J. K. (k. 985 – 987), W. D. (k. 989 – 991), dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, zeznań powoda w zakresie w jakim Sąd uznał je za zbieżne z pozostałym materiałem zgromadzonym w sprawie (k. 1118v – 1120v).
Sąd Okręgowy dał wiarę powołanym wyżej dokumentom, których autentyczność nie była kwestionowana przez żadną ze stron i nie budziła wątpliwości w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Za wiarygodnych Sąd uznał także występujących w sprawie świadków. Zeznania te są wewnętrznie spójne i logiczne, korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie.
Sąd Okręgowy pominął dowód z przesłuchania w charakterze stron Z. Z. i B. Ś. z uwagi ich niestawiennictwo na rozprawie, usprawiedliwione obowiązkami służbowymi.
Na rozprawie 26 lutego 2021 r. Sąd Okręgowy postanowieniem pominął, na podstawie art. 235 ( 2) § 1 pkt 2 i 5 k.p.c., wnioski stron zawarte: w piśmie powoda z 19 czerwca 2020 r. uzupełnione w piśmie powoda z 27 lipca 2020 r., w piśmie powoda z 22 lutego 2021 r., w piśmie pozwanego z 24 lipca 2020 r. i 16 lutego 2021 r. Obecni na rozprawie powód, przedstawiciel (...)oraz pełnomocnicy pozwanych nie zgłosili zastrzeżeń. Natomiast postanowieniem z 5 lipca 2021 r. Sąd Okręgowy pominął dowody zgłoszone przez pozwanego w piśmie z 12 marca 2021 r. powołując jako podstawę art. 235 ( 2) § 1 pkt 5 k.p.c.
W ocenie Sądu Okręgowego pominięte dowody nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie i wpłynęłyby jedynie na przedłużenie postępowania, co ma bezpośredni związek z oceną prawną dokonaną przez sąd w niniejszej sprawie (stosowne uzasadnienie poniżej). Dodatkowo Sąd Okręgowy uznał, że złożone przez pozwanego wnioski procesowe w piśmie z 12 marca 2021 r. są spóźnione, zostały złożone po rozprawie, na której Sąd zakreślił stronom termin do zajęcia na piśmie stanowiska w sprawie, w trybie art. 15zzs2 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 374 ze zm.),.
Biorąc pod uwagę poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał roszczenia J. B. za bezzasadne, wobec czego powództwo oddalił.
W pierwszej kolejności, odnosząc się do kwestii formalnych, Sąd Okręgowy wskazał, że od 3 lipca 2021 r. na podstawie art. 15zzs ( 1) ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (…), w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w sprawach rozpoznawanych według przepisów ustawy Kodeks postępowania cywilnego w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego. Bezspornym jest, że w momencie wydawania wyroku, tj. 3 września 2021 r. obowiązywał stan epidemii (rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii z 20 marca 2020 r. Dz.U. z 2020 r. poz. 491). Na tej podstawie prawnej Sąd rozpoznał sprawę w składzie jednoosobowym, pomimo, że pierwotnie rozpoznawał sprawę w składzie trzyosobowym ławniczym.
W dalszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, że wartość przedmiotu sporu ustalił, na podstawie twierdzeń powoda, na 80.000 zł. Powołując się na art. 17 pkt 4 k.p.c. Sąd wyjaśnił, że właściwym do rozpoznania sprawy jest sąd okręgowy (a nie jak wskazywał pozwany sąd rejonowy). Powód domagał się m.in. zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 18 3d k.p. (dyskryminacja) alternatywnie odszkodowania na podstawie art. 11 1 k.p. (nierówne traktowanie). Swoje roszczenie skierował solidarnie przeciwko potencjalnym pracodawcom (Prokuraturze Krajowej i Prokuraturze Okręgowej W.-P. w W.) oraz przeciwko Skarbowi Państwa (Prokuratorowi Generalnemu - Z. Z.; Prokurze Krajowej reprezentowanej przez Prokuratora Krajowego B. Ś., Prokuraturze Okręgowej W.-P. w W. reprezentowanej przez Ł. O.).
W dotychczasowym stanie prawnym, przed stanem epidemii, roszczenia z zakresu prawa pracy, dotyczące m.in. domagania się odszkodowania z tytułu dyskryminacji lub nierównego traktowania były rozpoznawane w składzie jednego sędziego i dwóch ławników (art. 47 §2 k.p.c.), natomiast sprawy cywilne rozpoznawał sąd w składzie jednego sędziego. W sytuacji, kiedy powód kierował swoje roszczenia przeciwko pracodawcy i osobom trzecim (np. Skarbowi Państwa) właściwy do rozpoznania był sąd cywilny, a nie sąd pracy, z uwagi na skład sądu (zobacz np.: uchwałę Sądu Najwyższego z 2 lutego 1994 r., I PZP 58/93, uchwałę z 3 sierpnia 2007 r. I PZP 7/07). Sytuacja uległa jednak zmianie 3 lipca 2021 r., kiedy to w/w ustawą wprowadzono zasadę orzekania przez sąd we wszystkich sprawach rozpoznawanych według kodeksu postępowania cywilnego (czyli także w sprawach z zakresu prawa pracy) w składzie jednego sędziego. Mając na względzie powyższe oraz zasadę ekonomiki procesowej Sąd nie przekazał sprawy do wydziału cywilnego Sądu Okręgowego w Warszawie, nie uwzględniając wniosku pozwanych zawartego w piśmie z 5 stycznia 2020 r. i orzekł w niniejszej sprawie, uznając się za właściwy.
W ocenie Sądu Okręgowego niezasadny jest także zarzut pozwanych dotyczący wartości przedmiotu sporu, którą, w ocenie Sądu, powód właściwie oznaczył. Zarówno w sytuacji, kiedy strona domaga się zasądzenia jednej kwoty od kilku pozwanych solidarnie, czy też powołując się na odpowiedzialność in solidum, a także kiedy wnosi roszczenie alternatywne lub ewentualne, nie stosuje się reguły wskazanej w art. 21 k.p.c. (nakazującej zliczenie wartości kilku roszczeń dochodzonych pozwem). Sąd pierwszej instancji zgodził się w pełni ze stanowiskiem wyrażonym w tej materii w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z 28 października 2008 r. (w sprawie o sygn akt I PZ 25/08) i w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z 1 grudnia 2000 r. (sygn akt V CKN 154/00).
Na rozprawie 29 czerwca 2020 r. Sąd Okręgowy, na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie Prokuraturę Krajową reprezentowaną przez Prokuratora Krajowego i Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. reprezentowaną przez Prokuratora Okręgowego W.-P. w W. w pozostałej części oddalając wniosek powoda z 8 czerwca 2020 r., tj. w zakresie dopozwania Prokuratora Generalnego i Prokuratora Krajowego.
Art. 64 k.p.c. stanowi, że zdolność sądową w procesie cywilnym mają jedynie osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej. Prokurator Generalny i Prokurator Krajowy nie mają zdolności sądowej w procesie cywilnym. Braku tego nie można uzupełnić, Prokurator Generalny i Prokurator Krajowy nie może uzyskać osobowości prawnej, ani stać się organizacją społeczną, o jakiej mowa w art. 64 § 2 k.p.c., a wobec tego nie może być, wobec niego zastosowany art. 70 k.p.c. Niezbędną przesłanką uzupełnienia braku zdolności sądowej w sytuacji przewidzianej w art. 70 k.p.c. jest zachowanie tożsamości strony, tj. takiego stanu rzeczy, w którym po uzupełnieniu stroną pozostaje ta sama jednostka wskazana przez powoda. Skutek nieważności następuje w odniesieniu do przesłanek określonych w art. 70 k.p.c., gdy stwierdzony brak nie zostanie usunięty w zakreślonym terminie. Przepis ten wyklucza jednak wyeliminowanie jednostki pierwotnie wskazanej jako strona i wprowadzenie w to miejsce do procesu zupełnie innego podmiotu, mającego własną zdolność sądową. Z tego względu nie wyznaczono powodowi terminu do uzupełnienia ewentualnych „braków”. Powyższe stanowisko znajduje potwierdzenie w orzeczeniu i uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 24 września 2004 r. w sprawie o sygn. I CK 131/2004.
Zgodnie z art. 3 k.p zdolność sądową jako pracodawca ma jednostka organizacyjna chociażby nie posiadała osobowości prawnej oraz osoba fizyczna jeśli zatrudnia pracodawcę. Takim podmiotem nie jest Prokurator Generalny i Prokurator Krajowy.
Przechodzą do rozważań prawnych dotyczących materialnoprawnej podstawy wyroku Sąd Okręgowy uznał, że pozwany Prokuratura Okręgowa W.-P. w W. i Skarb Państwa: Prokurator Generalny - Z. Z.; Prokuratura Krajowa reprezentowana przez Prokuratora Krajowego B. Ś. oraz Prokuratura Okręgowa W.-P. w W. reprezentowanej przez Ł. O. nie są legitymowani biernie.
Na podstawie art. 3 Kodeksu pracy pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników. W oparciu o art. 460 § 1 k.p.c. zdolność sądową i procesową ma także pracodawca, chociażby nie posiadał osobowości prawnej. Sąd Okręgowy podniósł, że Skarb Państwa, jak słusznie argumentowali pozwani w odpowiedziach na pozew, nie może być pracodawcą. Sąd w całej rozciągłości zgodził się z tym stanowiskiem.
Adresatem roszczenia pracownika jest pracodawca, jako druga strona stosunku pracy. Nie może być żadnych wątpliwości, że pozwanym w procesie wszczętym na podstawie art. 18 3d k.p. (dyskryminacja) lub na podstawie art. 11 1 k.p. (nierówne traktowanie), czy też kiedy powód przed sądem pracy dochodzi, w oparciu o art. 300 k.p., roszczeń o odszkodowanie czy zadośćuczynienie na podstawie przepisów kodeksu cywilnego winien być pracodawca i tylko temu podmiotowi przysługuje w takim procesie legitymacja procesowa bierna. W razie zaś wytoczenia powództwa przeciwko podmiotowi innemu niż pracodawca, a więc podmiotowi pozbawionemu legitymacji procesowej biernej, powództwo podlega oddaleniu.
W niniejszej sprawie pracodawcą powoda, w momencie otrzymywania decyzji (...), była (...). Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 14 lipca 2016 r. (sygn. III PO 3/16) stwierdził: „Jak już wyjaśniono w orzecznictwie Sądu Najwyższego, stosunek pracy prokuratora, choć zgodnie z literalnym brzmieniem przepisu powstaje na skutek powołania, jest stosunkiem pracy wynikającym z mianowania” (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 10 lipca 1996 r., sygn. I PZP 9/96, OSNAPiUS 1997 nr 3, poz. 34; wyroki Sądu Najwyższego z 20 kwietnia 2001 r., sygn. I PKN 379/00, OSNP 2003 nr 5, poz. 116 i z 15 października 2015 r., sygn. II PK 260/14, M.P.Pr.z 2016 r., nr 2, s. 84-89). Prokurator jest więc pracownikiem w rozumieniu art. 2 Kodeksu pracy. Sprawa o roszczenia wynikające ze stosunku pracy prokuratora jest sprawą cywilną, co do której istnieje zasada dochodzenia roszczeń na drodze sądowej, przed sądami cywilnymi - sądami pracy.
Sąd Okręgowy zgodził się w tej sprawie z wykładnią dokonaną przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 17 czerwca 2021 r., sygn. akt II PSKP 51/21: „Ad casum z unormowań tych wynika, że od 4 marca 2016 r. powódka wykonywała obowiązki pracownicze (prokuratorskie) w Prokuraturze Krajowej jako były prokurator Prokuratury Generalnej. W czasie wykonywania tych obowiązków 10 marca 2016 r. otrzymała decyzję Prokuratora Generalnego o przeniesieniu z dniem 11 marca 2016 r. na stanowisko prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w W. z zachowaniem tytułu „prokuratora byłej Prokuratury Generalnej” oraz prawa do wynagrodzenia nabytego na dotychczas zajmowanym stanowisku prokuratora Prokuratury Generalnej. W dniu otrzymania tej decyzji – zgodnie z art. 130 u.p.p., art. 61 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. – pracodawcą powódki w rozumieniu art. 3 k.p. była Prokuratura Krajowa. Ponieważ powódka kontestowała prawidłowość spornej decyzji powinna była wnieść pozew przeciwko Prokuraturze Krajowej, a nie przeciwko Prokuratorowi Generalnemu lub Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Prokuratora Generalnego. (…) Zdaniem obecnego składu Sądu Najwyższego nie oznacza to, że pozwaną jednostką organizacyjną prokuratury powinna być prokuratura rejonowa, do której Prokurator Generalny przeniósł powódkę jako byłego prokuratora Prokuratury Generalnej. Pozwaną jednostką organizacyjną prokuratury powinna być jednostka, w której powódka wykonywała obowiązki prokuratorskie w dniu otrzymania decyzji Prokuratora Generalnego wynikającej z art. 36 § 1 ustawy wprowadzającej; tylko z taką jednostką powiązać bowiem można roszczenie powódki dotyczące odszkodowania z tytułu nierównego traktowania, konieczności przeniesienia w stan spoczynku zamiast przeniesienia do prokuratury rejonowej lub roszczenia o zmianę podstawy prawnej decyzji o przeniesieniu w stan spoczynku.”
Pozwany - Prokuratura Krajowa i Prokuratura Okręgowa W. - P., podniosły zarzut przedawnienia roszczeń. Powód z roszczeniami przeciwko pracodawcy wystąpił w piśmie z 8 czerwca 2020 r., Sąd Okręgowy na wniosek powoda wydał 29 czerwca 2020 r. postanowienie, na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. i wezwał do udziału w sprawie pracodawcę - (...). W niniejszej sprawie powód swoje roszczenia wywodzi z aktu z 9 marca 2016 r. (sygn. (...)), wydanego na podstawie art. 36 § 1 i 2 ustawy P.w.P.o.p., którym Prokurator Generalny Z. Z. przeniósł powoda z dniem 14 marca 2016 r. na stanowisko (...) W. - P. w W. z zachowaniem tytułu „(...)” oraz prawa do wynagrodzenia nabytego na dotychczas zajmowanym stanowisku (...).
Zgodnie z art. 291 § 1 k.p. roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. W niniejszej sprawie Sąd uznał, że data początkową jest 14 marca 2016 r., tj. dzień, w którym powód otrzymał decyzję i jednocześnie dzień, w którym został przeniesiony do Prokuratury Okręgowej W. - P. w W. (powód na te okoliczności powoływał się w korespondencji do Prokuratora Krajowego z 17 czerwca 2016 r., czy też w swojej skardze z 5 września 2016 r. skierowanej do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w S., zarejestrowanej pod sygn. (...)).
Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 17 czerwca 2021 r., w sprawie o sygn. akt II PSKP 51/21 stwierdził, że: „w judykaturze, w kontekście zarzucanej wadliwej konwersji stosunku pracy, powodującej nieważność decyzji Prokuratora Generalnego, jest prezentowane stanowisko, że możliwość wzruszenia skutków prawnych wadliwego wypowiedzenia następuje wyłącznie na drodze sądowej, uruchamianej przez odwołanie się pracownika do sądu rejonowego - sądu pracy (art. 44 i art. 45 k.p.), w kodeksowym terminie prawa materialnego 7 dni od dnia doręczenia mu pisma wypowiadającego umowę o pracę (art. 264 § 1 k.p.)”.
Oznacza to, że wadliwe wypowiedzenie jest czynnością prawną zaskarżalną, niekiedy określaną jako względnie bezskuteczna, ale nie jest działaniem bezskutecznym samoistnie, ponieważ bez jego zaskarżenia w kodeksowym terminie do sądu, także wadliwe wypowiedzenie doprowadza do skutecznego rozwiązania stosunku pracy z upływem okresu wypowiedzenia (por. wyrok składu siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z 11 lutego 2020 r, sygn. I PK 243/18, OSNP 2021 nr 2, poz. 14).”
Sąd Okręgowy wskazał za Sądem Najwyższym (mimo, że orzeczenie odnosi się do roszczeń cywilnych z art. 442 k.c. i następne Kodeksu cywilnego, w ocenie Sądu pierwszej instancji, przesłanki odpowiedzialności są zbliżone jak w rozpatrywanej sprawie): w orzecznictwie Sądu Najwyższego jest ustalony pogląd, według którego chwilą, która wyznacza początek okresu przedawnienia, jest dowiedzenie się o szkodzie, nawet jeśli poszkodowany nie zna jeszcze jej rozmiarów bądź trwałości następstw (zob. wyrok z 10 czerwca 1986 r., sygn. III CRN 101/86, nieopublik.). Poszkodowany bowiem musi mieć świadomość szkody w ogóle, bez konieczności jej precyzyjnego obliczenia (zob. powołana wcześniej uchwała składu siedmiu sędziów z 11 lutego 1963 r., sygn. III PO 6/62, oraz wyrok z 19 maja 1999 r., sygn. II UKN 647/98, OSNAPiUS 2000 nr 15, poz. 589). Również dla roszczenia o jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej przewidzianego w ustawie z 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.) bieg przewidzianego w art. 291 § 1 k.p. terminu przedawnienia rozpoczynał się od dnia, w którym pracownik dowiedział się o doznaniu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu albo o jego zwiększeniu co najmniej o 10% (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów SN z 17 października 1984 r., sygn. III PZP 29/84, OSNCP 1985 nr 2-3, poz. 21).” (wyrok SN z 21 grudnia 2004 r., sygn. akt I PK 122/04 publik. OSNP 2005/24/390)
W zaistniałej sytuacji Sąd Okręgowy uznał zarzut przedawnienia za zasadny.
W tym stanie rzeczy, w oparciu o art. 291 §1 kodeksu pracy Sąd orzekł o oddaleniu powództwa.
Niezależnie od powyższego, zdaniem Sądu Okręgowego należy zaakceptować stanowisko pozwanych, że roszenie powoda jest niezasadne. Sąd Okręgowy całkowicie zgodził się z wykładnią dokonaną przez pozwanych w odpowiedziach na pozew.
Uzupełniając to stanowisko Sąd Okręgowy podkreślił, że powód nie ma racji stwierdzając, że: „…zasadnym jest wniosek, iż zniesienie Prokuratury Generalnej i utworzenie w jej miejsce Prokuratury Krajowej nie było to zmiana ustrojowa. To zaś oznacza, że nie nastąpiła likwidacja Prokuratury Generalnej w sferze faktycznej, bowiem jej następca prawny - Prokuratura Krajowa - przejęła: zadania i kompetencje, które nie uległy zmniejszeniu, a także wszystkie składniki majątkowe: budynki, sprzęt komputerowy i inne wyposażenie oraz zobowiązania, co potwierdza art. 65 P.w.P.o.p, system organizacyjny, jak również kadrę prokuratorską realizującą obowiązki służbowe w dawnej Prokuraturze Generalnej.”
W ocenie Sądu Okręgowego doszło do zmian ustrojowych, albowiem począwszy od 31 marca 2010 r. do 3 marca 2016 r. Prokurator Generalny był niezależnym organem, oddzielonym od władzy wykonawczej reprezentowanej przez Ministra Sprawiedliwości, a w celu wykonywania swych zadań Prokurator Generalny miał do dyspozycji Prokuraturę Generalną, którą sam kierował. Jak słusznie wskazano w komentarzu do art. 1 ustawy o prokuraturze z 20 czerwca 1985 r. (Komentarz z 2011 r. pod redakcją: Macieja Mitery, dr Michała Rojewskiego, dr Elżbiety Rojowskiej https://sip.legalis.pl/document-view.seam?documentId=mjxw62zogezdambuhaytgmjoobqxalrrha2tkmjzgqza): „…model wprowadzony ustawą, rozdzielając funkcje Ministra Sprawiedliwości od funkcji Prokuratora Generalnego, jednocześnie podporządkowuje Prokuratora Generalnego zarówno władzy wykonawczej, jak i ustawodawczej. Jest to rozwiązanie pozwalające na wprowadzenie mechanizmu kontroli prokuratury przez władzę wykonawczą i ustawodawczą opartej na merytorycznych przesłankach jakości pracy prokuratury, a jednocześnie pozwalające zachować autonomię organów prokuratury w zakresie realizacji ustawowych zadań. Prokuratora Generalnego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej spośród kandydatów zgłoszonych przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratury. Prokurator Generalny ma obowiązek przedstawiania Prezesowi Rady Ministrów, nie później niż do końca pierwszego kwartału roku następnego, sprawozdania z rocznej działalności Prokuratury. Niezależnie od obowiązku składania corocznego sprawozdania, Prezes Rady Ministrów może w każdym czasie zażądać od Prokuratora Generalnego przedstawienia informacji na określony temat związany ze strzeżeniem praworządności oraz czuwaniem nad ściganiem przestępstw. W przypadku odrzucenia sprawozdania Prokuratora Generalnego, Prezes Rady Ministrów może wystąpić do Sejmu z wnioskiem o odwołanie Prokuratora Generalnego przed upływem kadencji. Sejm odwołuje Prokuratora Generalnego uchwałą podjętą większością dwóch trzecich głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Również w przypadku gdy Prokurator Generalny sprzeniewierzył się złożonemu ślubowaniu, Prezes Rady Ministrów może wystąpić do Sejmu z wnioskiem o odwołanie Prokuratora Generalnego przed upływem kadencji. Zgodnie z zapisem art. 10b ust. 2 ustawy o Prokuraturze Prokurator Generalny nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej niedającej się pogodzić z godnością jego urzędu, co dodatkowo wzmacnia autonomię prokuratury (zob. również art. 44 ww. ustawy).
Autonomię prokuratury należy rozumieć jako niezależność od władz, z którymi w swojej pracy spotykają się prokuratorzy. Ponadto: „Działać w sposób autonomiczny, to znaczy działać wychodząc z zasad, z którymi bylibyśmy zgodni, że są racjonalnymi, wolnymi, równymi” (J. Toman, Konstytucja…, s. 19 i 21; za J. Rawis, Teorie de la justice, Seuil, Paris 1987, s. 560). „Zasada obiektywizmu jest głęboko związana z zasadą niezależności i autonomii. Brak niezależności wyklucza możliwość bycia obiektywnym, gdyż brak niezależności ogranicza możliwość działania. Zasada ta oznacza prawo i obowiązek działania w zależności od zadania, które zostało powierzone w przypadku interesu publicznego nie podlegającego innemu interesowi w danej chwili. Zasada obiektywizmu, jak i zasada niezależności oznacza więc apolityczność i wyklucza uległość wobec miejscowej władzy politycznej oraz prawo do działania bez jakiegokolwiek wpływu politycznego lub innego.”
Natomiast ustawa o prokuraturze z 2016 r. i przepisy ją wprowadzające, doprowadziły do zgoła odmiennego stanu, podporządkowały prokuraturę, Prokuratora Generalnego władzy wykonawczej, funkcję tę przekazując Ministrowi Sprawiedliwości, w miejsce Prokuratury Generalnej powołano Prokuraturę Krajową, której zadaniem jest zapewnić obsługę Prokuratora Generalnego i Prokuratora Krajowego (art. 17 ustawy z 28 stycznia 2016 r.).
W ocenie Sądu Okręgowego tak diametralne różnice w funkcjonowaniu prokuratury w ogóle, Prokuratora Generalnego i urzędu go obsługującego (obecnie Prokuratura Krajowa, a poprzednim stanie prawny Prokuratura Generalna) dają podstawy do stwierdzenia, że mamy do czynienia ze zmianami systemowym.
Zdaniem Sądu Okręgowego decyzja Prokuratora Generalnego – Ministra Sprawiedliwości była zgodna z prawem (ponownie należy powołać się na argumentację zawartą przez pozwanych w odpowiedzi na pozew k. 271 i następne). Przepis art. 36 P.w.P.o.p. umożliwia, w przypadku niepowołania prokuratora Prokuratury Generalnej na stanowisko prokuratora w Prokuraturze Krajowej, na inne stanowisko służbowe w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury, kierując się przy tym ich dotychczasowym miejscem zamieszkania lub miejscem pracy. Zdaniem Sądu przesłanki te zostały uwzględnione w decyzji o przeniesieniu bowiem powód mieszka w L., a najbliższą mu miejscowo prokuraturą okręgową była właśnie Prokuratura Okręgowa W. - P. w W..
Analizując historycznie zmiany w działaniu prokuratury, podobne przepisy znalazły się w ustawie o zmianie ustawy o prokuraturze oraz niektórych innych ustaw z 9 października 2009 r. (Dz.U. Nr 178, poz. 1375), kiedy to doszło do zniesienia Prokuratury Krajowej i powstała w to miejsce Prokuratura Generalna (zmiany systemowe, o których mowa była wcześniej). Na podstawie art. 17 ust 2 i 3 tej ustawy Prokurator Generalny przenosił prokuratorów byłej Prokuratury Krajowej, których nie powołał do Prokuratury Generalnej na inne miejsce służbowe w prokuraturach apelacyjnych lub okręgowych z zachowaniem prawa do wynagrodzenia nabytego na dotychczas zajmowanym stanowisku. W tej sytuacji Prokurator byłej Prokuratury Krajowej mógł złożyć sprzeciw od decyzji, w terminie 14 dni od daty doręczenia decyzji Prokuratora Generalnego. Złożenie sprzeciwu oznaczało przejście w stan spoczynku w terminie miesiąca od daty złożenia sprzeciwu.
W tamtym stanie prawnym, Sąd Najwyższy, nie uznawał, że decyzje Prokuratora Generalnego, który nie powołał danego prokuratora byłej Prokuratury Krajowej do pełnienia obowiązków w Prokuraturze Generalnej, były niezgodne z prawem, czy też nieważne. Wskazywano, że w przypadku, kiedy prokurator skutecznie złożył sprzeciw następowało z mocy prawa przejście w stan spoczynku, a z ewentualnymi roszczeniami (np.: co do wynagrodzenia) mógł wystąpić na drogę sądową – do sądu powszechnego. (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 8 września 2010 r., sygn. III PO 5/10 i III PO 6/10).
Podobny wniosek, co do sprawy powoda, można wysnuć z orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który podzielił stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w postanowieniu z 14 lipca 2016 r. (w sprawie o sygn. III PO 3/16) zgodnie z treścią którego, art. 36 P.w.P.o.p obejmuje kryterium „miejsca zamieszkania” oraz „miejsca wykonywania pracy”, i wskazał, że sąd pracy jest w stanie zweryfikować, czy kryteria te zostały należycie uwzględnione w zmianie warunków zatrudnienia. Sąd stwierdził, że w niniejszej sprawie uwzględniono miejsce zamieszkania (L.) określając miejsce wykonywania pracy przez powoda (Prokuratura Okręgowa W. - P. w W.).
W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób zgodzić się z powodem, że na skutek decyzji Prokuratora Generalnego z 3 marca 2016 r., doszło do dyskryminacji powoda lub nierównego traktowania. W tym zakresie sąd ponownie zgodził się ze stanowiskiem pozwanych wyrażonym w odpowiedzi na pozew (k. 298 i nast.). W ocenie Sądu Okręgowego powód nie wykazał, nie uprawdopodobnił, żadnej przesłanki wynikającej z art. 18 3a i nast. Kodeksu pracy. Powód w swoich pismach procesowych jedynie przypuszczał, że takim kryterium było zdarzenie z lipca 2006 r. Jak stwierdził powód w pozwie: „powód z dużą dozą prawdopodobieństwa może przypuszczać, że powodem jego dyskryminującego traktowania polegającego na jego zdegradowaniu wskutek przeniesienia na miejsce służbowe w Prokuraturze Okręgowej. W.-P. w W. (to jest o dwa szczeble niżej w strukturze służbowej prokuratury) były cechy osobiste powoda związane z chęcią podtrzymania więzi rodzinnych w związku z narodzinami dziecka oraz skorzystanie z uprawnienia służącego ochronie rodzicielstwa”. W ocenie Sądu trudno połączyć zdarzenie sprzed prawie 10 lat z decyzją Prokuratora Generalnego, gdyż powód poza wyrażeniem przypuszczenia nie uprawdopodobnił takiego związku.
Art. 18 3d Kodeksu pracy, uprawnia pracownika do żądania odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę tytułem naruszenia przez pracodawcę zasady równego traktowania w zatrudnieniu.
Dyskryminacja, zgodnie z powołanymi wyżej przepisami, ma miejsce wtedy, gdy pracownicy nie są równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.
Równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio ani pośrednio. Dyskryminowanie bezpośrednie istnieje wtedy, gdy pracownik z jednej lub z kilku przyczyn określonych wyżej był, jest lub mógłby być traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni pracownicy. Natomiast dyskryminowanie pośrednie istnieje wtedy, gdy na skutek pozornie neutralnego postanowienia, zastosowanego kryterium lub podjętego działania występują dysproporcje w zakresie warunków zatrudnienia na niekorzyść wszystkich lub znacznej liczby pracowników należących do grupy wyróżnionej ze względu na jedną lub kilka przyczyn określonych wyżej, jeżeli dysproporcje te nie mogą być uzasadnione innymi obiektywnymi powodami. Dyskryminacja w zatrudnieniu czy też nierówne traktowanie, jest deliktem będącym świadomym aktem pracodawcy, popełnianym z winy umyślnej w przypadku dyskryminacji bezpośredniej, a także z winy nieumyślnej w przypadku dyskryminacji pośredniej.
Do naruszenia zasady równego traktowania pracowników (art. 11 2 k.p.) i zasady niedyskryminacji w zatrudnieniu (art. 11 3 k.p.) może dojść wtedy, gdy różnicowanie sytuacji pracowników wynika z zastosowania przez pracodawcę niedozwolonego kryterium, a więc w szczególności, gdy dyferencjacja praw pracowniczych nie ma oparcia w odrębnościach związanych z ciążącymi na pracowniku obowiązkami, sposobem ich wypełnienia, czy też kwalifikacjami (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 października 2007 r., sygn. II PK 14/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 311).
Uzupełnieniem powyższych wywodów jest podzielany przez Sąd Okręgowy pogląd, obecny w orzecznictwie Sądu Najwyższego, uzależniający stwierdzenie naruszenia przez pracodawcę zasady równego traktowania w zatrudnieniu od istnienia przyczyny uznanej za podstawę dyskryminacji. Do naruszenia zasady niedyskryminacji w zatrudnieniu może dojść tylko wtedy, gdy zróżnicowanie sytuacji pracowników wynika wyłącznie z zastosowania przez pracodawcę niedozwolonego przez ustawę kryterium, co równocześnie oznacza, że nie stanowi dyskryminacji dyferencjacja praw pracowników ze względu na cechujące ich odmienności nieuważane za dyskryminujące. Jeśli zatem pracownik zarzuca pracodawcy naruszenie przepisów dotyczących zakazu dyskryminacji w zatrudnieniu, to powinien wskazać przyczynę, ze względu na którą dopuszczono się wobec niego aktu dyskryminacji (zob. wyrok SN z 10 maja 2012 r. sygn. II PK 227/11; por. także wyrok SN z 18 sierpnia 2009 r. sygn. I PK 28/09 oraz wyrok SN z 9 stycznia 2007 r. sygn. II PK 180/06).
Sąd Najwyższy w wyroku z 27 marca 2014 r. (w sprawie o sygn. III PK 87/13) wskazał, że „bezpodstawne jest dochodzenie odszkodowania za naruszenie zakazu dyskryminacji płacowej lub zasady równego traktowania w służbie sędziowskiej (art. 5 k.p. w związku z art. 18 3a-3d k.p.) przez sędziego, ponieważ wymienione delikty prawa pracy nie występują w służbowych stosunkach sędziów sądów powszechnych, których wynagrodzenia określają ściśle bezwzględnie obowiązujące przepisy o wynagrodzeniach sędziowskich. Z przepisów tych wynika, że sędzia ma prawo do jednakowego wynagrodzenia za wykonywanie służby sędziowskiej według równych zasad wynagradzania zasadniczego sędziów sądów powszechnych, które różnicuje wyłącznie staż pracy lub pełnione funkcje sędziowskie.”
Sąd Najwyższy w wyroku z 7 października 2015 r. wydanym w sprawie o sygn. II PK 236/14 stwierdził, że: „Strona skarżąca twierdzi, że nie może być mowy o dyskryminacji, skoro zaszeregowała prokuratorów do odpowiednich stawek stosując się ściśle do wskazań wynikających z przepisów prawa. Należy wskazać, że twierdzenie to pozostaje w zgodzie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, który w uzasadnieniu wyroku z 27 marca 2014 r., w sprawie o sygn. III PK 87/13 (...) uznał, że „Zgodne z imperatywnymi przepisami o wynagradzaniu sędziów sądów powszechnych ustalenie sędziemu określonej stawki i wysokości wynagrodzenia zasadniczego nie oznacza ani nie narusza zakazu dyskryminacji lub zasady równego traktowania sędziów danego sądu, przeto bezpodstawne są roszczenia odszkodowawcze sędziego oparte na podstawie art. 18 3d k.p. w związku z art. 5 k.p. (…) podstawowe znaczenie dla oceny trafności zaskarżonego wyroku ma wyjaśnienie, czy strona pozwana prawidłowo, zgodnie z prawem, ustaliła stawki wynagrodzenia wskazanych grup prokuratorów. (...) W świetle powyższych przepisów powodowie zostali 1 stycznia 2009 r. prawidłowo zaszeregowani do 5 stawki wynagrodzenia podstawowego. Wszyscy mieścili się bowiem w przedziale stażu na stanowisku prokuratora prokuratury okręgowej powyżej 5 i poniżej 10 lat (...) Również prawidłowo zostali zaszeregowani do piątej stawki prokuratorzy porównywani. (...) Taki stan rzeczy nie oznaczał dyskryminacji powodów. W szczególności, wbrew przekonaniu Sądu Okręgowego, data zatrudnienia nie ma cech tak zdefiniowanego powodu (kryterium) dyskryminacji. Z tego względu Sąd Najwyższy uznał za trafny zarzut skargi kasacyjnej naruszenia art. 113, art. 18 3a § 1 i 2, art. 18 3b § 1 pkt 2 i art. 18 3d k.p.”. Skoro zatem powód miał wynagrodzenie ustalone zgodnie z obowiązującymi przepisami, a ponadto nie wystąpiły delikty prawa pracy, takie jak dyskryminacja płacowa lub nierówne traktowanie w służbie, roszczenie powoda nie jest uzasadnione.
Sąd Okręgowy powołał się także na ustalony w doktrynie prawa pracy pogląd o konieczności wykazania przez pracownika dochodzącego odszkodowania z tytułu naruszenia przez pracodawcę zasad równego traktowania w zatrudnieniu, że był w zatrudnieniu dyskryminowany przed zobowiązaniem pracodawcy do przeprowadzenia dowodu potwierdzającego, że kierował się przesłankami obiektywnymi (por. Maniewska Eliza w: Jaśkowski Kazimierz, Maniewska Eliza, Komentarz aktualizowany do ustawy Kodeks pracy; Tomaszewska Monika w: Baran Krzysztof (red.), Kodeks pracy. Komentarz).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, Sąd Okręgowy stwierdził, że obowiązkiem powoda było wskazanie przyczyny, ze względu na którą pozwany pracodawca dopuścił się wobec niego aktu dyskryminacji i/lub uprawdopodobnienia dyskryminacji bądź nierównego traktowania. Sąd uznał, że w świetle ustalonego w sprawie stanu faktycznego, powód nie dopełnił tego obowiązku. Oznacza to niemożność stwierdzenia naruszenia przez pracodawcę zasady równego traktowania w zatrudnieniu lub dyskryminacji, co czyni roszczenia powodowa niezasługującym na uwzględnienie. Zdaniem Sądu pierwszej instancji powód w przedmiotowej sprawie nie wykazał jaką szkodę miałby ponieść z tego tytułu. Tymczasem pracownik ma obowiązek wykazania takiej wysokości szkody oraz związku przyczynowego między rzekomym bezprawnym zachowaniem pracodawcy a szkodą, co obciąża pracownika w myśl ogólnej reguły wynikającej z art. 6 k.c. w związku z art. 300 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2009 r., sygn. III PK 43/08, OSNP 2010 nr 13-14, poz. 160).
Zdaniem Sądu Okręgowego rację mają pozwani wskazując, że: „obowiązujące przepisy (w tym Konstytucja) nie przewidują stosowania zasady nieprzenoszalności w stosunku do prokuratora ani nie dają podstaw do wywodzenia prawa prokuratora do pozostawania na raz objętym stanowisku (zob. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 maja 2012 r., sygn. K 7/10, OTK ZU nr 5/A/2012, poz. 48). W odróżnieniu od sędziów, ustrojodawca nie sformułował w odniesieniu do tej grupy zawodowej szczególnych gwarancji nieprzenoszalności. Wobec prokuratorów ustawodawca uzyskał dość szeroką swobodę regulacyjną (por. wyrok TK z 8 maja 2012 r., sygn. K 7/10, OTK ZU nr 5/A/2012, poz. 48), której efektem jest m. in. odmienne ukształtowanie zasad przenoszenia sędziów i prokuratorów na inne miejsce służbowe”.
Przeniesienie prokuratora w trybie z art. 36 § 1 i § 2 ustawy - P.w.P.o.p. nie powoduje obniżenia wysokości wynagrodzenia (także waloryzowanego). Zarzut „pozbawienia” powoda w sposób „trwały” prawa nabytego w postaci uprawnienia do nabycia w przyszłości awansu płacowego (wyższej stawki awansowej), a także innych wyliczanych w pozwie ekspektatyw przyszłościowych uprawnień nie może być uznany za uzasadniony. Przeniesienie powoda na inne stanowisko służbowe nastąpiło w związku ze zmianą ustroju prokuratury w oparciu o art. 36 ustawy. W tej sytuacji powodowi przysługują takie uprawnienia, jakie są adekwatne do obecnie zajmowanego stanowiska służbowego i zakresu obowiązków wykonywanych przez niego na tym stanowisku służbowym.
Przed Sądami Administracyjnymi toczyły się (toczą się) sprawy dotyczące określenia wynagrodzeń prokuratorów przenoszonych w trybie art. 36 lub art. 41 P.w.P.o.p. Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. wielokrotnie już stwierdzał (z czym Sąd Okręgowy się zgodził), że „rozważając tę kwestię, należy zwrócić uwagę, że problem wykładni zwrotu "wynagrodzenie prokuratora na zajmowanym stanowisku" był przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego na tle regulacji związanych z reformą ustrojową powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury w 2010 r., zawartej w art. 19 ust. 4 ustawy z 9 października 2009 r. o zmianie ustawy o prokuraturze (Dz.U. Nr 178, poz. 1375 ze zm.) który w swej treści zawierał zapis podobny do art. 41 § 1 ustawy z 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o prokuraturze. Ponadto Sąd Najwyższy w wyroku z 30 października 2012 r. wydanym w sprawie o sygn. II PK 70/12 zwrócił uwagę na występujące w ustawie o prokuraturze pojęcia „zajmowanego stanowiska” i „pełnionej funkcji”. Katalog stanowisk prokuratorskich wymieniony był w art. 6 ust. 1 ustawy o prokuraturze z 1985 r. Od zajmowania „stanowiska prokuratorskiego” w prokuraturze odpowiedniego szczebla należy jednak odróżnić, zdaniem Sądu Najwyższego, pełnienie określonych „funkcji” przez prokuratorów.
Podzielając to rozumowanie Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy stwierdził, że dodatek funkcyjny jest składnikiem wynagrodzenia prokuratora, który przysługuje mu „w związku z pełnioną funkcją”, a nie „w związku z zajmowanym stanowiskiem”. Skoro zatem w art. 36 § 1 ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o prokuraturze ustawodawca wskazał – jako podstawę odniesienia – wynagrodzenie „na dotychczas zajmowanym stanowisku”, to w skład tego wynagrodzenia, nie wchodzi dodatek funkcyjny z tytułu sprawowania funkcji (...) - prokuratora wojskowej prokuratury okręgowej. Dodatek ten przysługiwał bowiem skarżącemu w związku z pełnioną funkcją, a nie w związku z zajmowanym stanowiskiem prokuratora wojskowej prokuratury okręgowej.
Z uwagi na powyższe nie do zaakceptowania, w ocenie Sądu Okręgowego jest argumentacja skarżącego, że wynagrodzeniem „nabytym” w rozumieniu art. 41 § 1 Przepisów wprowadzających ustawę – Prawo o prokuraturze jest ta jego część, która odpowiadała ekwiwalentowi za pełnione czasowo funkcje. W ten sposób bowiem prokurator wojskowy przez regulację z art. 41 § 1 Przepisów wprowadzających nabywałby trwale prawo do wynagrodzenia, które przysługiwało mu czasowo z tytułu pełnionej funkcji. Nie dość więc, że otrzymywałby zapłatę odpowiadającą funkcji, której nie pełni, ale nadto znalazłby się w lepszej sytuacji nawet, aniżeli prokuratorzy wojskowych prokuratur okręgowych powołani na stanowiska w prokuraturach okręgowych, w wydziałach do spraw wojskowych, do których nie ma zastosowania art. 41 § 1 Przepisów wprowadzających.” (uzasadnienie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z 26 stycznia 2021 r., sygn. II SA/Wa 762/20, podobnie: wyrok WSA Warszawa z 23 października 2020 r., sygn. II SA/Wa 187/20, z 20 października 2020 r., sygn. II SA/Wa 345/20, z 28 lipca 2020 r. sygn. II SA/Wa 541/20 i z 18 października 2019r., sygn. II SA/Wa 378/19)
Powód może dochodzić roszczeń odszkodowawczych z tytułu niezgodnego z prawem zachowania pracodawcy na zasadach ogólnych, czyli na podstawie art. 415 i nast. k.c. regulujących odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub naruszenia dóbr osobistych art. 23 i art. 24 k.c. (w zw. z art. 300 k.p.). Decydując się na dochodzenie odszkodowania na zasadach ogólnych, pracownik musi jednak zdawać sobie sprawę z tego, że zgodnie z art. 6 k.c. spoczywa na nim ciężar udowodnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej - a zatem winy i bezprawności działań pozwanego pracodawcy, wyrządzenia tymi działaniami szkody (samego faktu jej powstania, a także wysokości), a przede wszystkim normalnego (adekwatnego) związku przyczynowego pomiędzy bezprawnymi i zawinionymi działaniami pracodawcy a powstaniem szkody lub krzywdy. Powód, w ocenie Sądu nie udowodnił istnienia żadnej z przesłanek w/w odpowiedzialności, a co więcej, wszystkie przytoczone przez powoda fakty, wskazujące na bezprawne działanie pracodawcy są bezpodstawne i nie zostały udowodnione (skoro decyzja o niezatrudnianiu powoda w Prokuraturze Krajowej oparta została o przepisy ustawy Przepisy wprowadzające Prawo o prokuraturze).
Sąd zgodził się ze stanowiskiem pozwanych, wyrażonym w odpowiedzi na pozew, uznając za słuszne stwierdzenie, że „ocena, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, dokonywana jest nie według subiektywnych odczuć osoby dochodzącej roszczeń z tego tytułu, ale przy zastosowaniu obiektywnych kryteriów, uwzględniających reakcję opinii publicznej na tego rodzaju naruszenie (por. wyroki Sądu Najwyższego z 6 października 1969 r., sygn. I CR 305/69, LEX nr 6576; z 26 października 2001 r., sygn. V CKN 195/01, LEX nr 53107; z 5 kwietnia 2002 r., sygn. II CKN 953/00, LEX nr 55098; z 19 maja 2004 r., sygn. I CK 636/03, LEX nr 188474 i z 17 września 2004 r., sygn. V CK 69/04, LEX nr 197661).
W ocenie Sądu Okręgowego decyzji o przeniesieniu J. B. na stanowisko prokuratora Prokuratury Okręgowej W. - P. w W. nie można przypisać uchybienia godności powoda. Przeniesienia na to stanowisko do niższego szczebla jednostki organizacyjnej prokuratury nie sposób uznać za rzekomą dezaprobatę dla dotychczasowej pracy powoda czy też swoiste „wymierzenie kary dyscyplinarnej” itp. Po pierwsze: przeniesienie na inne (nawet niższe od dotąd zajmowanego) stanowisko służbowe jest faktem niezależnym od jednostkowej oceny zachowania prokuratora. A zatem - ze swojej istoty - nie może podlegać ocenie pod kątem uchybienia godności prokuratora czy też ujmy jego statusu. Po drugie, Sąd wyraził przekonanie, że powodowi z pewnością zapewniono w Prokuraturze Okręgowej W. - P. w W. właściwe i godne warunki pracy.
W tym stanie rzeczy, powołując się na powołane przepisy jako podstawę materialną rozstrzygnięcia, Sąd Okręgowy uznał roszczenia powoda za bezzasadne.
Podstawową zasadą dotyczącą kosztów procesu jest zasada odpowiedzialności za wynik postępowania. Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Uznając, że powód przegrał proces w całości Sąd Okręgowy zasądził od niego na rzecz pozwanych reprezentowanych przez radcę prawnego, czyli Skarb Państwa - Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. reprezentowaną przez Ł. O. i Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. po 4 050 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265).
Apelację od powyższego wyroku złożył powód J. B. , zaskarżając wyrok w całości i zarzucając Sądowi Okręgowemu:
1. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy:
a) art. 87 § 2 k.p.c. przez dopuszczenie do udziału w postępowaniu, jako pełnomocnika pozwanych: Skarbu Państwa Prokuratora Generalnego, Prokuratora Generalnego, Prokuratora Krajowego oraz Skarbu-Państwa Prokuratury Krajowej M. K. – prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie delegowanego do Prokuratury Krajowej, osoby nie mogącej pełnić funkcji pełnomocnika procesowego swoich mocodawców z uwagi na brak zdolności postulatywnej, skutkujące, stosownie do treści art. 379 pkt 2 k.p.c. nieważnością postępowania;
b) art. 6 k.p.c. i art. 326 k.p.c. przez niewydanie wyroku w terminie dwóch tygodni lub jednego miesiąca przy uznaniu sprawy za szczególnie zawiłą, od 26 lutego 2021 r. i skierowanie, w oparciu o nieistniejącą podstawę prawną, sprawy na posiedzenie niejawne, co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia przepisu art. 47 § 2 pkt b k.p.c przez zastosowanie w toku wyrokowania art. 15zzs 1 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. 2021, poz. 2095), co skutkowało wydaniem orzeczenia w składzie jednego sędziego, podczas gdy całe postępowanie toczyło się w składzie kolegialnym;
c) art. 233 k.p.c., wyrażające się w całkowitym braku przeprowadzenia swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i niezawarcie stosownych rozważań w tym zakresie w treści uzasadnienia wyroku, co w konsekwencji powoduje niemożność kontroli procesu logicznego myślenia sądu;
d) art. 235 ( 2) § 2 k.p.c. wyrażające się w faktycznym pominięciu, zawnioskowanego na stronie 43 uzasadnienia powództwa dowodu z akt prowadzonego wobec powoda, przeddyscyplinarnego postępowania wyjaśniającego o sygnaturze (...), pozostających w dyspozycji (...)dla (...) i niedołączenie wnioskowanych akt do materiałów sprawy oraz niewydanie w toku postępowania postanowienia o pominięciu wskazanego dowodu, podczas gdy dowód ten, w kontekście zainicjowania postępowania dyscyplinarnego wobec powoda miał istotne znaczenie dla uprawdopodobnienia przesłanki dyskryminacyjnej, które to uchybienie miało wpływ na treść orzeczenia;
nadto powód zarzucił naruszenie art. 327 1 k.p.c. wyrażające się w:
e) braku ustaleń faktycznych wyjaśniających istotę sprawy, jakie sąd winien był bezwzględnie dokonać, za wyjątkiem ustaleń co do ścieżki zawodowej powoda, w tym okoliczności wypowiedzenia w lipcu 2006 r. delegacji do Prokuratury Krajowej, podejmowanych przez niego po degradacji, w marcu 2016 r. działań na drodze służbowej, zmierzających do ustalenia trybu odwoławczego od wydanego aktu władczego oraz skierowania skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka;
f) dopuszczeniu się wewnętrznej sprzeczności w treści uzasadnienia polegającej na tym, że sąd na stronie 13 uzasadnienia wyroku wskazuje, że pracodawcą powoda była Prokuratura Krajowa, zaś ostatecznie stwierdza, że nastąpiło przedawnienie roszczenia względem Prokuratury Krajowej, gdyż powód podmiot ten przypozwał dopiero w piśmie z 8 czerwca 2020 r., zaś na stronie 4 uzasadnienia wyroku Sąd wskazuje na złożenie odpowiedzi na pozew przez Prokuraturę Krajową, w której pozwana wnosi o oddalenie powództwa, a która to pozwana została wskazana w treści pozwu;
g) brak wskazania dowodów, na których sąd oparł rozstrzygnięcie i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, co w konsekwencji powoduje niemożność poznania toku rozumowania sądu w zakresie ustaleń faktycznych i ich oceny, a tym samym niepozwalający na zorientowanie się w przyczynach natury faktycznej i prawnej, które legły u podstaw rozstrzygnięcia; zaś powoływanie szeregu orzecznictwa bez dokonania procesu subsumpcji nie wyczerpuje wymogów dotyczących treści uzasadnienia ani tym bardziej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie.
Niezależnie od powyższego skarżący zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 98 § 1 k.p.c. przez błędne jego zastosowanie w związku z orzeczeniem o kosztach, skutkujące zasądzeniem od powoda na rzecz pozwanych Skarbu Państwa — Prokuratury Okręgowej W.-P. w W. i Prokuratury Okręgowej W. P. w W. po 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, podczas gdy oba wskazane podmioty, wobec przekazania przez Prokuratorię Generalną zastępstwa procesowego Skarbu Państwa były w istocie reprezentowane przez jednego przeciwnika procesowego, jakim była Prokuratura Okręgowa W.-P. w W., a nadto błędnym wskazaniu podstawy prawnej §2 pkt 6 ustalenia wysokości wynagrodzenia pełnomocnika w sytuacji, gdy podstawą, na której sąd oparł rozstrzygnięcie w tym zakresie winien być § 9 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265 ze zm.).
Skarżący zarzucił także Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 102 k.p.c. przez jego niezastosowanie przy rozstrzygnięciu w kwestii kosztów postępowania
i nieuwzględnienie usprawiedliwionego przeświadczenia powoda o zasadności jego twierdzeń w związku z precedensowym charakterem sprawy, okolicznościami, że dochodzone roszczenie powoda wynika z niejasno sformułowanych przepisów prawa, niewielkiego nakładu pracy fachowego pełnomocnika reprezentującego łącznie Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. oraz Skarb Państwa – Prokuraturę Okręgową W.-P. w W., które to strony korzystały ze stałej obsługi prawnej i nie poniosły dodatkowych nakładów na prowadzenie procesu.
2. Apelujący sformułował także zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego, które miały wpływ na wynik sprawy w postaci:
a) art. 291 § 1 k.p. w zw. z art. 123 1 pkt 1 k.c. o przedawnieniu roszczenia, wyrażające się w uznaniu, że co do wszystkich wskazanych pozwanych nastąpiło przedawnienie roszczeń w sytuacji, gdy Prokuratura Krajowa została wskazana jako pozwany w treści pozwu, który został wniesiony 18 lutego 2019 r., więc przed upływem 3 letniego okresu przedawnienia przypisanego dla roszczeń ze stosunku pracy, a nadto przez pominięcie faktu, że powód dochodził swojego roszczenia przed organem powołanym do orzekania w tego rodzaju sprawach, przez wywiedzenie 5 września 2016 r. skargi do sądu międzynarodowego, to jest Europejskiego Trybunału Praw Człowieka,
b) art. 36 § 1 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. Przepisy wprowadzające ustawę — Prawo o prokuraturze (Dz.U. z 2016 poz. 178) w zw. z art. 11 1 k.p. i art. 11 3 k.p. w zw. z art. 18 3a k.p. przez błędną ich wykładnię i przyjęcie, oparte na nieuzasadnionym geograficznym pojmowaniu kryterium miejsca zamieszkania, że decyzja Prokuratora Generalnego z 9 marca 2016 roku (sygn.: (...)) o przeniesieniu powoda na miejsce służbowe w Prokuraturze Okręgowej W.-P. w W. była zgodna z prawem i nie naruszała zasad równego traktowania w zatrudnieniu oraz poszanowania godności pracowniczej powoda.
Powołując się na powyższe zarzuty powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na apelację pozwani Skarb Państwa - Prokurator Generalny, Skarb Państwa - Prokuratura Krajowa reprezentowana przez Prokuratora Krajowego oraz Prokuratura Krajowa w W. wnieśli o oddalenie w całości apelacji powoda od zaskarżonego wyroku.
W odpowiedzi na apelację pozwani Prokuratura Okręgowa W.-P. w W. oraz Skarb Państwa – Prokuratura Okręgowa W.-P. w W. wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na ich rzecz kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.
(...) poparło apelację powoda w całości.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powoda okazała się zasadna, skutkując uchyleniem zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.
Na wstępie wskazać należy, że sformułowany w apelacji wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania - na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. – był jedynym wnioskiem sformułowanym przez powoda w apelacji.
Wniosek ten okazał się zasadny skutkując uchyleniem sprawy do ponownego rozpoznania na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. z powodu nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy. Podstawą do sformułowania takiego wniosku było bezpodstawne, w ocenie Sądu Apelacyjnego, przyjęcie przez Sąd Okręgowy założeń dotyczących zdolności sądowej podmiotów wskazanych przez powoda jako strona pozwana i w konsekwencji uznanie, że na skutek wadliwego określenia w pozwie podmiotów po stronie pozwanej i sformułowanie w tym zakresie poprawnych wniosków dopiero w piśmie procesowym z 8 czerwca 2020 r., w niniejszej sprawie doszło do przedawnienia roszczeń. Przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, u podstaw rozstrzygnięcia, założenia dotyczącego niewłaściwego określenia przez powoda strony pozwanej w pozwie z 18 lutego 2019 r. ze skutkiem prowadzącym do stwierdzenia przedawnienia roszczeń (o czym szerzej w dalszej części rozważań), nie znajduje uzasadnionych podstaw.
Odnosząc się do poszczególnych zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności omówienia wymagają zarzuty naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisów prawa procesowego, których skuteczność wpływa na ocenę poprawności materialnoprawnej podstawy rozstrzygnięcia.
Wśród zarzutów natury procesowej w pierwszym rzędzie należy odnieść się do tych, których skutek z uwagi na zarzucaną przez powoda nieważność postępowania, jest najdalej idący. Zarzuty te okazały się chybione.
Do tych zarzutów należy zaliczyć uchybienie formalne Sądu polegające na wydaniu wyroku na posiedzeniu niejawnym, pomimo jednoznacznie sformułowanego w pozwie wniosku o rozpoznanie sprawy na rozprawie. W odniesieniu do tego zarzutu wyjaśnienia wymaga, że w toku postępowania Sąd pierwszej instancji wyznaczył kilka terminów w celu przeprowadzenia rozprawy. Ostatnie takie posiedzenie (przed wydaniem wyroku) miało miejsce 26 lutego 2021 r. Po przeprowadzeniu czynności procesowych (w tym przesłuchaniu powoda) Sąd wydał postanowienie o odroczeniu rozprawy oraz na podstawie art. 15 zzs2 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. z 2020 r. poz. 1842 ze zm., dalej jako „ustawa COVID-19”), skierował sprawę na posiedzenie niejawne i zakreślił pełnomocnikom stron 14 dniowy termin do przedłożenia Sądowi pisemnych stanowisk w sprawie. W postanowieniu tym wprawdzie Sąd nie uwzględnił powoda (który występował samodzielnie bez pełnomocnika, a więc w treści postanowienia nie został ujęty), jednak pomimo to powód wypowiedział się przedstawiając na piśmie swoje stanowisko w sprawie, a odpis pisma został doręczony pełnomocnikom pozwanych. Stosowne stanowisko wyrazili także pisemnie pełnomocnicy pozwanych, a ich odpisy zostały doręczone powodowi.
Zgodnie z art. 379 pkt 5 k.p.c., nieważność postępowania zachodzi, jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw. Według ugruntowanego orzecznictwa, przytoczona podstawa nieważności postępowania jest spełniona, jeżeli z powodu wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej, będących skutkiem naruszenia konkretnych przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, których nie można było usunąć przed wydaniem orzeczenia w danej instancji, strona nie mogła brać - wbrew swej woli - i faktycznie nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części (por. poglądy wyrażone w uzasadnieniach wyroków Sądu Najwyższego: z 10 czerwca 1974 r., sygn. II CR 155/74, OSPiKA 1975 z. 3, poz. 66; z 6 marca 1998 r., sygn. III CKN 34/98, Prok. i Pr. 1999 Nr 5, poz. 41 - dodatek; z 28 listopada 2002 r., sygn. II CKN 399/01, LEX nr 196607; z 22 maja 2014 r., LEX nr 1483413 i z 20 lutego 2020 r., II CKN 249/18, LEX nr 3008444).
Ocena zaistnienia takiej sytuacji procesowej powinna być dokonywana w kontekście konkretnych okoliczności sprawy. Chodzi jednak tylko o wypadki rzeczywistego pozbawienia strony możności obrony, których skutkiem było jej niedziałanie w postępowaniu (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 26 września 2019 r., LEX nr 2739465). Stwierdzenie, czy taki stan nastąpił, wymaga zatem rozważenia, czy w konkretnej sprawie wystąpiło naruszenie przepisów procesowych, czy uchybienie to miało wpływ na możność działania strony oraz czy pomimo zaistnienia tych dwóch przesłanek strona mogła bronić swoich praw. Tylko przy kumulatywnym spełnieniu tych wszystkich czynników (naruszenie przepisów procesowych, brak możliwości aktywnego działania w procesie i faktyczny brak działania), można mówić o skutkującym nieważnością postępowania pozbawieniu strony możności obrony swoich praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Nie każde zatem naruszenie przepisów procesowych może być tak kwalifikowane. Wagę tego naruszenia należy bowiem zawsze odnosić do wywołanych przez nie skutków w tym przypadku w postaci pozbawienia strony możności obrony swych praw.
W niniejszej sprawie do nieważności postępowania wynikającej z art. 379 pkt 5 k.p. z przyczyny wskazanej przez powoda, w ocenie Sądu Apelacyjnego nie doszło, w związku z zapewnieniem przez Sąd wszystkim uczestnikom postępowania możliwości swobodnego wypowiedzenia się co do swego stanowiska procesowego i popierającej go merytorycznej argumentacji, faktycznym odebraniem przez Sąd – przed wydaniem wyroku (pomimo braku zamknięcia rozprawy, choćby na posiedzeniu niejawnym) - stanowisk stron na piśmie i umożliwieniem wszystkim uczestnikom postępowania wzajemnego wypowiedzenia się co do stanowisk pozostałych podmiotów. Sąd powołał się przy tym na przepis art. 15 zzs2 ustawy COVID-19. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli w sprawie rozpoznawanej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w całości, sąd może zamknąć rozprawę i wydać orzeczenie na posiedzeniu niejawnym po uprzednim odebraniu od stron lub uczestników postępowania stanowisk na piśmie. Czynność ta następuje w trybie przewidzianym w tym przepisie - w związku z planowanym przez Sąd zamknięciem rozprawy i wydaniem wyroku na posiedzeniu niejawnym.
Kończąc rozprawę 26 lutego 2021r. Sąd pierwszej instancji uprzedził strony, że po odebraniu wyrażonych na piśmie stanowisk przez strony, zamierza wydać wyrok na posiedzeniu niejawnym.
Podkreślenia wymaga, że Sąd Okręgowy nie dokonał zamknięcia rozprawy, wydając wyrok bez dokonania tej czynności, co w świetle art. 316 § 1 k.p.c. i dyspozycji art. 15 zzs2 ustawy COVID-19, jest niewątpliwie poważnym uchybieniem procesowym, nie skutkującym jednak w niniejszej sprawie stwierdzeniem nieważności postępowania, właśnie z uwagi na zapewnienie stronom uprzedniej możliwości swobodnego wypowiedzenia się.
Instytucja odebrania od stron lub uczestników postępowania stanowisk na piśmie ma swój odpowiednik w art. 224 § 1 k.p.c., zgodnie z którym przed zamknięciem rozprawy przewodniczący udziela stronom głosu, aby mogły przedstawić swoje stanowisko w sprawie, tj. wypowiedzieć się co do przeprowadzonych dowodów oraz zgłosić wnioski, których nie zgłosiły wcześniej. Jest to etap postępowania istotny z punktu widzenia realizacji przez strony ich praw procesowych. Jednakże zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury, nieważności nie wywołuje nieudzielenie przez sąd - wbrew dyspozycji art. 224 § 1 w - głosu stronom przed zamknięciem rozprawy w sytuacji, gdy w toku postępowania strony i ich pełnomocnicy mieli możliwość odnoszenia się do żądań i twierdzeń zgłaszanych w sprawie, a więc brali w niej udział z pełną swobodą formułowania wniosków (zob. uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego: z 15 października 2010 r., sygn. V CSK 58/10, LEX nr 786675; z 16 kwietnia 2014 r., V CSK 285/13, LEX nr 1486992) Wówczas nie zostają spełnione kumulatywnie przesłanki nieważności postępowania, tj. zachodzi przypadek, w którym strona, pomimo uchybienia przez sąd przepisom postępowania mającym wpływ na możność działania strony, miała możliwość odnoszenia się do żądań, twierdzeń i dowodów zgłaszanych w sprawie. Możliwość ta wynika z jawnego rozpoznania sprawy.
W niniejszej sprawie, jak wskazano już wyżej, wydanie wyroku poprzedziła rozprawa 26 lutego 2021 r., na której został przesłuchany powód, po czym Sąd uprzedził strony o skierowaniu sprawy na posiedzenie niejawne, umożliwiając stronom wypowiedzenie się w formie stanowisk procesowych w terminie 14 dni. Strony złożyły pisma procesowe, które zostały doręczone wzajemnie wszystkim uczestnikom postępowania, z udzieleniem przez Sąd dodatkowego terminu umożliwiającego ustosunkowanie się do tych stanowisk. Z możliwości tej skorzystały z pełną swobodą obie strony, składając obszerne pisma procesowe z licznymi załącznikami, także dodatkowe, ustosunkowujące się do stanowiska przeciwnika procesowego. Potwierdzeniem zapewnienia tej swobody stronom jest fakt, że wyrok został wydany 3 września 2021 r. (po upływie ponad 6 miesięcy od ostatniego terminu rozprawy), protokół rozprawy z 26 lutego 2021 r znajduje się w tomie VI akt sprawy (k.1118 – 1120), a wyrok w tomie IX (na k.1723). Nie sposób zatem przyjąć, że procedowanie Sądu pierwszej instancji doprowadziło do pozbawienia stron procesu możliwości obrony swych praw (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 maja 2022 r., sygn. III UZ 5/22), skoro stronom udzielono głosu (w formie pisemnej) przed wydaniem wyroku, z którego to uprawnienia w pełni skorzystały.
Kolejnym podnoszonym przez skarżącego zarzutem procesowym, mającym skutkować nieważnością postępowania, jest kwestia wydania wyroku w składzie jednoosobowym pomimo rozpoznawania jej wcześniej (aż do rozprawy 26 lutego 2021 r.) w składzie kolegialnym (ławniczym). W odniesieniu do tego zarzutu wyjaśnić należy, że podstawę prawną ustalonego ostatecznie przy wydaniu wyroku składu Sądu jako jednoosobowego, stanowi art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy COVID-19, w brzmieniu ustalonym w wyniku nowelizacji ustawą z 28 maja 2021 r., o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 r. poz. 1090).
Kwestia niedostatecznie legitymowanego i nieproporcjonalnego w świetle art. 45 ust. 1 i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP obniżenia standardu sądowej ochrony sądowej przez odstąpienie od kolegialności orzekania w sądzie drugiej instancji, czego ustawową podstawę stanowił wskazany wyżej art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy COVID-19, w brzmieniu ustalonym ww. ustawą nowelizacyjną z 28 maja 2021 r., została rozstrzygnięta w uchwale składu siedmiu sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 26 kwietnia 2023 r. (wpisanej do Księgi zasad prawnych), o sygn. III PZP 6/22 (OSNP 2023, Nr 10, poz. 104).
W jej tezie wskazano, że rozpoznanie sprawy cywilnej przez sąd drugiej instancji w składzie jednego sędziego, ukształtowanym na podstawie art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy z 2 marca 2020 r., ogranicza prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP), ponieważ nie jest konieczne dla ochrony zdrowia publicznego (art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP) i prowadzi do nieważności postępowania (art. 379 pkt 4 k.p.c.). Przyjęta w tej uchwale wykładnia prawa obowiązuje od dnia jej podjęcia, co Sąd Najwyższy umotywował argumentami dotyczącymi interesu społecznego oraz powagi i wizerunku sądownictwa w odbiorze opinii publicznej. Wydanie zatem orzeczenia przez sąd drugiej instancji w składzie ukształtowanym zgodnie z art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy z 2 marca 2020 r. w okresie do 26 kwietnia 2023 r. włącznie, nie może stanowić samoistnej podstawy do stwierdzenia nieważności postępowania wymienionej w art. 379 pkt 4 k.p.c.( zob. także postanowienie Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2024 r., sygn. I CSK 5857/22)
Poza powyższymi zarzutami, odnoszącymi się do wad postępowania powód w apelacji zarzucił także naruszenie art. 6 k.p.c. i art. 326 k.p.c. przez niewydanie wyroku w terminie dwóch tygodni lub jednego miesiąca przy uznaniu sprawy za szczególnie zawiłą. Zgodnie z art. 6 § 1 k.p.c. Sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy. Treść tego przepisu ma charakter godnego poparcia postulatu ustawodawcy, jednak jego realizacja nie zawsze jest możliwa do spełnienia. Zarzut ten należy uznać za nietrafny w rozpoznawanej sprawie, z uwagi na jej szczególny rodzaj, precedensowy charakter, wielopodmiotowość uczestników procesu i stopień skomplikowania, wynikający z wielu spornych, mających szczególne znaczenie kwestii, w tym obejmujących także ocenę czy ustawa z 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze, będąca podstawą roszczeń powoda, wprowadzała zmiany o charakterze ustrojowym w funkcjonowaniu prokuratury, czy też nie wprowadzała takich zmian w organizacji prokuratury.
Należy zgodzić się z twierdzeniem, że efektywność ochrony prawnej uwarunkowana jest nie tylko tym, aby wydane w sprawie orzeczenie było prawidłowe, ale również tym, aby zapadło w możliwie najkrótszym czasie. Im dłużej trwa postępowanie, tym mniejsza jest z reguły wartość osiągniętego rezultatu. Postępowanie powinno być zatem prowadzone sprawnie, aby mogło doprowadzić do skutecznego udzielenia ochrony prawnej.
W doktrynie i judykaturze podnosi się słusznie, że przedłużanie postępowania stanowi samo w sobie istotne zagrożenie dla prawidłowości orzeczenia, gdyż po upływie dłuższego czasu trudniej jest wyjaśnić sprawę ze względu na to, że pewne dowody mogą przestać być dostępne, a wartość innych (np. zeznań świadków) maleje. Współcześnie standardem jest to, aby ochrona prawna była udzielana bez nieuzasadnionej zwłoki i w rozsądnym terminie (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP i art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka). Udzielenie skutecznej ochrony prawnej musi jednak nastąpić, co oczywiste, z zachowaniem podstawowych gwarancji procesowych, w tym przede wszystkim prawa stron i uczestników postępowania do wysłuchania, będącego elementem składowym prawa do sądu (por. T. Ereciński, K. Weitz, Efektywność ochrony prawnej udzielanej przez sądy w Polsce, PS 2005/10, s. 17; K. Weitz, Między systemem dyskrecjonalnej władzy sędziego a systemem prekluzji – ewolucja regulacji prawa polskiego [w:] Ewolucja polskiego postępowania cywilnego wobec przemian politycznych, społecznych i gospodarczych, red. H. Dolecki, K. Flaga-Gieruszyńka, Warszawa 2009, s. 73–74; zob. także wyrok SN z 16.07.2009 r., I CSK 30/09, LEX nr 584184). Prawidłowe rozstrzygnięcie w prowadzonym sprawnie postępowaniu, przy zachowaniu gwarancji procesowych stron i jego uczestników, jest założeniem, które leży u podstaw obowiązywania i realizacji zasady koncentracji materiału procesowego. W klasycznym ujęciu zasada ta łączona jest z kwestią czasu, w jakim powinien być w postępowaniu zgromadzony materiał procesowy, i polega na tym, że przepisy powinny umożliwiać zebranie i przedstawienie tego materiału sądowi w całości możliwie najszybciej, tak aby postępowanie mogło zostać ograniczone do jednego posiedzenia. Z jednej strony ma to ułatwić sądowi dotarcie do prawdy przez umożliwienie zapoznania się od razu z całością (potrzebnego) materiału, z drugiej zaś ma stanowić istotny środek przyspieszenia postępowania (por. m.in. E. Waśkowski, System procesu cywilnego, Wilno 1932, s. 132–133; E. Wengerek, Koncentracja materiału procesowego w postępowaniu cywilnym, Warszawa 1958, s. 35).
Współcześnie jednak wymiar sprawiedliwości mierzy się nierzadko (jak choćby w omawianym przypadku) ze sprawami o coraz większym stopniu złożoności, wielowątkowości i skomplikowania, w tym niejednokrotnie ze sprawami, których przedmiot nie ma swojego odpowiednika w typowych procesach cywilnych, zamykających się w sferze prawa prywatnego z pierwiastkami prawa publicznego (prawo pracy), lecz wynika ze złożoności nachodzących na siebie zmian w sferze politycznej, ustrojowej i prawnej. Do takich spraw, często mających charakter precedensowy, trudno odnosić reguły dotyczące typowych sporów cywilnych, do których dochodziło w dobie tworzenia przepisów Kodeksu postępowania cywilnego.
Za nietrafny należy uznać również zarzut naruszenia art. 326 § 1 k.p.c., zgodnie z którym ogłoszenie wyroku powinno nastąpić na posiedzeniu, na którym zamknięto rozprawę. Postanowieniem wydanym niezwłocznie po zamknięciu rozprawy sąd może odroczyć ogłoszenie wyroku na oznaczony termin przypadający nie później niż dwa tygodnie po dniu zamknięcia rozprawy, przy czym jeżeli sprawa jest szczególnie zawiła, materiał sprawy jest szczególnie obszerny lub sąd jest znacznie obciążony czynnościami w innych sprawach, termin ten wyjątkowo może wynosić miesiąc po dniu zamknięcia rozprawy. W niniejszej sprawie Sąd, jak wskazano wyżej, nie dokonał w ogóle zamknięcia rozprawy. Ostatnim terminem rozprawy był 26 lutego 2021 r., po czym Sąd umożliwił stronom swobodne wypowiedzenie się w piśmie co do swojego stanowiska procesowego i odniesienia się wzajemnego do stanowiska strony przeciwnej, po czym wydał wyrok, bez zamknięcia rozprawy. Już zatem chociażby z tego powodu (braku zamknięcia rozprawy) nie sposób uznać, że doszło do naruszenia art. 326 § 1 k.p.c. (skoro nie doszło do zamknięcia rozprawy to nie można oznaczyć terminu, w którym sąd stosując się do tego przepisu powinien wydać wyrok). Wszakże na posiedzeniu 26 lutego 2021 r. nie ulega wątpliwości, że Sąd nie dokonał zamknięcia rozprawy, a jedynie zapowiedział jej zamknięcie na posiedzeniu niejawnym, czego jednak ostatecznie nie uczynił. Znaczenie tej wady procesowej zostało omówione wyżej.
Kolejnym zarzutem apelacji natury procesowej jest zarzut naruszenia art. 87 § 2 k.p.c. przez dopuszczenie do udziału w postępowaniu, jako pełnomocnika pozwanych: Skarbu Państwa Prokuratora Generalnego, Prokuratora Generalnego, Prokuratora Krajowego oraz Skarbu-Państwa Prokuratury Krajowej - prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie delegowanego do Prokuratury Krajowej. W ocenie powoda osoba taka nie może pełnić funkcji pełnomocnika procesowego swoich mocodawców ze względu na brak zdolności postulatywnej, co w ocenie powoda winno skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania z powodu zaistnienia przesłanki nieważności postępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c.).
W przedmiocie zagadnienia dotyczącego dopuszczalności działania prokuratora powszechnej jednostki prokuratury w charakterze pełnomocnika procesowego Skarbu Państwa reprezentowanego przez organ właściwej jednostki organizacyjnej prokuratury wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z 18 czerwca 2019 r. III CZP 101/18, w której zajął stanowisko w odniesieniu do pytania, czy prokurator może być pełnomocnikiem Skarbu Państwa, reprezentowanego w sprawie przez prokuratora kierującego właściwą jednostką organizacyjną prokuratury, będącą statione fisci, a więc jednostką organizacyjną Skarbu Państwa, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie (art. 67 § 2 k.p.c.).
Sąd Najwyższy poddał pod rozwagę, czy prokurator powszechnej jednostki prokuratury jest pracownikiem w rozumieniu powołanego przepisu, gdyż nie budzi wątpliwości, że - w ujęciu generalnym - Skarb Państwa może ustanawiać pełnomocników procesowych spośród pracowników państwowej jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej.
Stosunek pracy prokuratora, ze względu na obecność w nim, obok klasycznych cech stosunku pracy, także istotnych pierwiastków służbowych, jest zaliczany do stosunków służbowo-pracowniczych. W orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów administracyjnych akcentuje się przy tym jednoznacznie, że stosunek pracy prokuratora jest stosunkiem wynikającym z mianowania, mającym podstawę w przepisach szczególnych (obecnie w stanowiącej tzw. pragmatykę służbową ustawie z dnia 28 stycznia 2016 r. - Prawo o prokuraturze), do którego w sprawach nieunormowanych w tych przepisach mają zastosowanie przepisy kodeksu pracy (art. 5 k.p.). Takiej kwalifikacji nie stoi na przeszkodzie art. 91 ustawy Prawo o prokuraturze, określający stosunek pracy prokuratora mianem „stosunku służbowego”, gdyż analiza dalszych przepisów ustawy jednoznacznie wskazuje na to, że jest to stosunek pracy (art. 101 § 1, art. 130 – odesłanie do ustawy z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych w sprawach nieuregulowanych, czy do Kodeksu pracy), podobnie jak przepisy regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury obowiązujących w okresie właściwym dla przedmiotu niniejszej sprawy (m.in. § 89 lub § 95 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 7 kwietnia 2016 r., Dz. U. z 2017 r. poz. 1206).
Prokurator wykonuje nie tylko czynności wynikające bezpośrednio z ustaw
i należące do zakresu jego działania, ale także powierzone mu doraźnie przez przełożonego. Na podstawie art. 9 § 1 ustawy Prawo o prokuraturze (w zw, z art. 7 § 2-6 tej ustawy) prokurator przełożony może powierzyć podległym prokuratorom wykonywanie czynności należących do jego zakresu działania, chyba że ustawa zastrzega określoną czynność wyłącznie do jego właściwości. Prokurator jest obowiązany wykonywać zarządzenia, wytyczne i polecenia prokuratora przełożonego (art. 7 § 2 ustawy Prawo o prokuraturze).
Uwzględniwszy fakt, że prokurator jest pracownikiem w rozumieniu art. 2 k.p. pozostającym w stosunku pełnej zależności służbowej oraz pracowniczej od prokuratora przełożonego (Prokuratora Generalnego), należy przyjąć, że może wykonywać sądową „obsługę” prawną Skarbu Państwa reprezentowanego przez organ właściwej jednostki organizacyjnej prokuratury (art. 67 § 2 k.p.c.), a w konsekwencji - na podstawie art. 87 § 2 k.p.c. - być jego pełnomocnikiem procesowym.
W uzasadnieniu ww. uchwały z 18 czerwca 2019 r. (III CZP 101/18) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że pełnienie funkcji pełnomocnika procesowego nie wykracza poza ustrojowe i ustawowe kompetencje prokuratury, a przeciwnie, mieści się w nich, gdyż występowanie (zastępowanie) przed sądem, zarówno w sprawach karnych, jak i cywilnych oraz administracyjnych, należy do podstawowych zadań prokuratora oraz stanowi element jego warsztatu pracy. Działanie prokuratora przed sądem w czyimś imieniu albo na czyjąś rzecz - także na rzecz interesu publicznego - jest jedną z podstawowych funkcji tego zawodu, zbiegającą się w wielu miejscach z istotą, celami i zadaniami pełnomocnika procesowego. Przyjęcie zatem założenia, że prokurator nie może być pełnomocnikiem procesowym oznaczałoby nie tylko konieczność ponoszenia przez Skarb Państwa dodatkowych, nieuzasadnionych wydatków związanych z zatrudnianiem radców prawnych lub zlecaniem stosownych zadań w drodze umów cywilnoprawnych, ale przede wszystkim powodowałoby niewykorzystanie możliwości tkwiących w prokuraturze, grupującej prawników doświadczonych także w innych dziedzinach niż prawo karne, znających specyfikę pracy prokuratury i mogących przez to skutecznie bronić interesów Skarbu Państwa.
Należy przy tym pamiętać, że jednym z głównych celów unormowania zawartego w art. 87 § 2 k.p.c. jest umożliwienie podmiotom profesjonalnym - osobom prawnym, także Skarbowi Państwa, oraz przedsiębiorcom, w tym niemającym osobowości prawnej - racjonalnego wykorzystywanie ich potencjału organizacyjnego oraz zdolności kadrowych. W każdym jednak wypadku decyzja o ustanowieniu pracownika pełnomocnikiem procesowym należy do mocodawcy, przy czym prokurator - jako pracownik - może być pełnomocnikiem Skarbu Państwa oczywiście tylko w sprawach, w których czynności zastępstwa nie podejmuje Prokuratoria Generalna Rzeczpospolitej Polskiej (art. 67 § 2 in fine k.p.c.), jak w omawianym przypadku.
Skoro zatem, zgodnie z art. 465 § 1 1 k.p.c. w sprawach z zakresu prawa pracy pełnomocnikiem pracodawcy niebędącego osobą prawną lub przedsiębiorcą (por. art. 460 § 1 k.p.c.) może być jego pracownik, to może być nim także prokurator. Mając przy tym na uwadze specyfikę zależności służbowej oraz pracowniczej prokuratora powszechnej jednostki prokuratury od prokuratora przełożonego (w tym nadrzędnego jakim jest Prokurator Generalny) i pełny zakres delegowania do Prokuratury Krajowej oraz hierarchiczność podporządkowania, należy przyjąć, że kwestionowane umocowanie procesowe dla prokuratora występującego w niniejszym postępowaniu w charakterze pełnomocnika procesowego w nim się zawiera.
Niezależnie od powyższego podkreślić należy, że przewidziany w art. 379 pkt 2 k.p.c. wymóg należytego umocowania pełnomocnika procesowego pod rygorem nieważności postępowania ustanowiony został w interesie tej strony, która z tego pełnomocnika korzysta. W orzecznictwie przyjmuje się, że tylko też ta strona może powołać się na nieważność postępowania z powodu nieprawidłowego udzielenia pełnomocnictwa, oraz tylko na korzyść tej strony przyczyna nieważności postępowania z powodu nienależytego umocowania jej pełnomocnika podlega rozważeniu z urzędu przez sąd drugiej instancji (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 17 marca 1999 r., sygn. III CKN 209/98, niepubl., z 21 grudnia 2000 r., sygn. IV CKN 209/00, niepubl., z 7 lutego 2002 r., sygn. I CKN 489/00, niepubl., z 7 kwietnia 2004 r., sygn. IV CK 661/03, niepubl., z 9 marca 2005 r., sygn. III CK 263/04, niepubl., z dnia 6 listopada 2008 r., III CSK 209/08, nie publ.).
Przechodząc do zagadnień natury prawnomaterialnej i podstawy rozstrzygnięcia w tym zakresie w pierwszym rzędzie omówienia wymaga stwierdzenie przez Sąd pierwszej instancji przedawnienia roszczeń powoda, wobec upływu trzech lat od dnia, w którym roszczenia te stały się wymagalne.
Odnosząc się do zagadnienia niewłaściwego, w ocenie Sądu pierwszej instancji, określenia strony pozwanej w pozwie, skutkującego przedawnieniem roszczeń, Sąd Apelacyjny nie podziela tego stanowiska. Kwestia ta okazała się kluczowa dla rozstrzygnięcia w instancji odwoławczej i uznania, że bezzasadne przyjęcie u podstaw oddalenia powództwa, że doszło do przedawnienia roszczeń powoda, skutkowało nierozpoznaniem istoty sprawy.
Zarzut zatem apelacji naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 291 § 1 k.p. w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. należy uznać za zasadny. Nie można bowiem przyjąć, że co do wszystkich wskazanych pozwanych, a zwłaszcza w odniesieniu do Prokuratury Krajowej nastąpiło przedawnienie roszczeń w sytuacji, gdy Prokuratura Krajowa została wskazana jako podmiot pozwany w treści pozwu, który został wniesiony 18 lutego 2019 r., więc przed upływem 3 letniego okresu przedawnienia przewidzianego dla roszczeń ze stosunku pracy. Nie bez znaczenia jest przy tym fakt, że w ustawie Przepisy wprowadzające ustawę Prawo o prokuraturze nie przewidziano żadnego trybu odwoławczego w odniesieniu do decyzji Prokuratora Generalnego dotyczących prokuratorów byłej Prokuratury Generalnej delegowanych do powszechnych jednostek prokuratury, nadto, że powód podejmował próby dochodzenia swoich roszczeń różnymi sposobami, występując w tej sprawie bezskutecznie do swoich przełożonych, a także składając 5 września 2016 r. skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Tytułem wstępu wskazać należy, że Sąd Okręgowy uznał za niewłaściwe wskazanie jako pozwanych statio fisci Skarbu Państwa Prokuratora Generalnego Z. Z., Prokuratury Krajowej reprezentowanej przez Prokuratora Krajowego B. Ś. i Prokuratury Okręgowej W. – P. w W. reprezentowanej przez Prokuratora Okręgowego Ł. O.. Za prawidłowe natomiast uznał dopiero określenie przez powoda części podmiotów jako pozwanych wraz z wnioskiem o ich przypozwanie w piśmie procesowym z 8 czerwca 2020 r. W piśmie tym powód wniósł, na podstawie art. 194 k.p.c. w zw. z art. 477 k.p.c., o wezwanie w charakterze strony pozwanej (obok dotychczas występujących): Prokuratora Generalnego; Prokuratora Krajowego; Prokuraturę Krajową i Prokuraturę Okręgową W.-P. w W.. Rozpoznając ten wniosek na rozprawie 29 czerwca 2020 r. Sąd Okręgowy, na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie Prokuraturę Krajową reprezentowaną przez Prokuratora Krajowego i Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. reprezentowaną przez Prokuratora Okręgowego W.-P. w W., w pozostałej części oddalając wniosek powoda, zawarty w piśmie z 8 czerwca 2020 r.
Należy mieć przy tym na uwadze, że w zaskarżonym wyroku Sąd wskazał po stronie pozwanej Skarb Państwa reprezentowany przez Prokuratora Generalnego, Skarb Państwa – Prokuraturę Krajową reprezentowaną przez Prokuratora Krajowego, Skarb Państwa – Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. reprezentowaną przez Prokuratora Okręgowego, Prokuraturę Krajową w W. i Prokuraturę Okręgową W.-P. w W.. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia, dla którego podstawę stanowił art. 291 §1 Kodeksu pracy Sąd przyjął, że powód z roszczeniami przeciwko pracodawcy - Prokuraturze Krajowej wystąpił dopiero w piśmie z 8 czerwca 2020 r., z czym nie sposób się zgodzić.
Powód wywodzi swoje roszczenia z aktu z 9 marca 2016 r., wydanego na podstawie art. 36 § 1 i 2 ustawy P.w.P.o.p., którym Prokurator Generalny Z. Z. przeniósł powoda z mocą od 14 marca 2016 r. na stanowisko prokuratora Prokuratury Okręgowej W. - P. w W. z zachowaniem tytułu „prokuratora byłej Prokuratury Generalnej" oraz prawa do wynagrodzenia nabytego na dotychczas zajmowanym stanowisku prokuratora Prokuratury Generalnej. Mając to na uwadze Sąd Okręgowy przyjął, że nie budzi wątpliwości, że powód jako stronę pozwaną powinien wskazać Prokuraturę Krajową, która była jego pracodawcą w dniu wręczenia powyższego aktu.
Zgodnie z art. 291 § 1 kp roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Sąd Okręgowy przyjął, że datę początkową wyznacza 14 marca 2016 r., tj. dzień, w którym powód został przeniesiony do Prokuratury Okręgowej W. - P. w W., uznając, że jest to dzień, w którym powód dowiedział się o szkodzie (nawet jeśli jeszcze nie potrafił określić jej rozmiarów, czy trwałości następstw). Wobec przyjęcia takiego założenia Sąd uznał, że zgłoszony przez pozwanych Prokuraturę Krajową i Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. zarzut przedawnienia jest zasadny, skoro wskazanie przez powoda Prokuratury Krajowej jako strony pozwanej nastąpiło dopiero w piśmie z 8 czerwca 2020 r.
Odnosząc się do tego założenia wskazać należy, że powód w pozwie jako jednego z pozwanych wskazał Prokuraturę Krajową reprezentowaną przez Prokuratora Krajowego B. Ś. i wprawdzie wadliwym było wskazanie osoby fizycznej, która w dniu składania pozwu pełniła funkcję Prokuratora Krajowego, to jednak, w ocenie Sądu Apelacyjnego, taki sposób określenia pozwanego w żadnym razie nie może skutkować uznaniem, że Prokuratura Krajowa w ogóle nie została przez powoda wskazana jako podmiot po stronie pozwanej. A taki w istocie skutek przyjął Sąd Okręgowy. Sąd ten przyjął bowiem, że takie określenie przez powoda podmiotu po stronie pozwanej (Prokuratury Krajowej reprezentowanej przez Prokuratora Krajowego B. Ś.) oznacza, że powód nie wskazał w ogóle Prokuratury Krajowej jako strony pozwanej.
Należy mieć przy tym na uwadze aspekty, których Sąd pierwszej instancji nie rozważył. Trzeba wszakże przyjąć, że uzasadnione były w owym czasie wątpliwości co do możliwości dochodzenia ochrony prawnej przez prokuratorów dotkniętych skutkami wejścia w życie 4 marca 2016 r. ustawy z 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze m.in. co do następstw przeniesienia prokuratorów Prokuratury Generalnej na stanowiska służbowe w powszechnych jednostkach prokuratury i ewentualnych roszczeń z tych decyzji wynikających. Wątpliwości te dotyczyły samej dopuszczalności poszukiwania takiej ochrony, jej podstawy prawnej, w tym trybu i sposobu, w jakim można było wszcząć postępowanie, organu, w którego zakresie właściwości mieściłyby się kompetencje do rozpoznania odwołań, a także podmiotu, który powinien ponosić odpowiedzialność za ewentualne, wynikłe na skutek przeniesienia, szkody czy krzywdy.
Powód pierwotnie podejmował próby wyjaśnienia swojej sytuacji i swojego statusu zwracając się w pismach do swoich przełożonych, co okazało się bezskuteczne. W dalszej kolejności poszukiwał takiej ochrony w Europejskim Trybunale Praw Człowieka (ETPCz) czy w Sądzie Najwyższym, gdyż przepisy ustawy Przepisy wprowadzające ustawę Prawo o prokuraturze nie przewidywały żadnego trybu odwoławczego od decyzji wydanej w trybie art. 36 par.1 tej ustawy. Dopiero ETPCz w decyzji z 30 maja 2017r. (w której uznał skargę powoda za niedopuszczalną z powodu niewyczerpania wszystkich środków odwoławczych, przewidzianych prawem wewnętrznym) wskazał, że właściwym trybem podważenia decyzji Prokuratora Generalnego o przeniesieniu jest odwołanie się do sądu powszechnego na ogólnej podstawie wynikającej z art. 101 §1 ustawy o prokuraturze. Zgodnie z tym przepisem w sprawach o roszczenia ze stosunku służbowego prokuratorowi przysługuje droga postępowania przed sądem właściwym dla spraw pracowniczych. Trybunał tym samym uznał, że dla skutecznego dochodzenia roszczeń wynikłych z faktu przeniesienia prokuratora na podstawie art. 36 P.w.P.o.p. nie jest potrzebna odrębna podstawa prawna.
Także Sąd Najwyższy wypowiedział się w kwestii dopuszczalności zaskarżenia decyzji Prokuratora Generalnego wydanej na podstawie art. 36 ustawy z 2016 r. przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o prokuraturze. W motywach postanowienia z 14 lipca 2016 r. (sygn. III PO 3/16) Sąd Najwyższy odnotował, że wprawdzie w ustawie z 2016 r. Prawo o prokuraturze, jak również w ustawie - przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o prokuraturze, nie ma przepisów przewidujących możliwość zaskarżenia decyzji Prokuratora Generalnego wydanej na podstawie art. 36 ustawy przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o prokuraturze, co jednak nie oznacza niezaskarżalności tych decyzji. Sąd Najwyższy stwierdził przy tym, że nie ma potrzeby odwoływania się do art. 45 Konstytucji RP, celem zagwarantowania w takiej sytuacji prawa do sądu. Zastosowanie znajduje bowiem ogólna regulacja drogi sądowej w sprawach o roszczenia ze stosunku służbowego prokuratora z art. 101 ustawy z 2016 r. Prawo o prokuraturze. Nie ma więc podstawy, aby przez odwołanie się do wnioskowania przez analogię sięgać do art. 75 § 4 prawa o ustroju sądów powszechnych, celem poddania kontroli sądowej decyzji Prokuratora Generalnego, wydanej na podstawie art. 36 ustawy z 2016 r. P.w.P.o.p., zmieniającej w istotny sposób jednostronnie treść stosunku służbowego prokuratora.
Powyższe rozstrzygnięcie, odnoszące się do dopuszczalności podważenia decyzji Prokuratora Generalnego na drodze postępowania sądowego w procesie cywilnym nie przesądziło o podmiocie ewentualnie odpowiedzialnym za następstwa decyzji. Odnosząc się do tej kwestii należy mieć na uwadze, że stosunek służbowy prokuratora ma złożony charakter, gdyż zawiera zarówno elementy stosunku pracy, jak i elementy o charakterze publicznoprawnym.
Za uzasadnione można uznać wątpliwości, czy w sytuacji powoda stroną pozwaną powinien być pracodawca z chwili wręczania decyzji o przeniesieniu ze znoszonej Prokuratury Generalnej do powszechnej jednostki prokuratury, czy też ta jednostka, do której został skierowany w następstwie przeniesienia, czy wreszcie organ nadrzędny uprawniony do wydania decyzji. Należy przy tym pamiętać, że sytuacja wywołana ustawą P.w.P.o.p., która weszła w życie 4 marca 2016 r., m.in. w zakresie daleko idących uprawnień Prokuratora Generalnego w odniesieniu do prokuratorów znoszonej (art. 26) Prokuratury Generalnej, wynikających z art. 36 tej ustawy, była sytuacją nową, dotychczas nie praktykowaną.
Zgodnie z art. 3 k.p. pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, jeżeli zatrudnia pracowników. Przepis ten odwołuje się do tzw. zarządczej koncepcji pracodawcy, zgodnie z którą pracodawcą jest jednostka organizacyjna, której kierownictwo - bez względu na posiadanie tytułu majątkowego do zakładu - ma mandat do zarządzania nią i zatrudniania pracowników we własnym imieniu.
W kwestii tej, odnoszącej się do statusu prawnego prokuratorów w kontekście rozwiązań przyjętych w ustawie Przepisy wprowadzające Prawo o prokuraturze z 28 stycznia 2016 r., wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 17 czerwca 2021 r. (w sprawie o sygn. II PSKP 51/21, LEX nr 3207812). Zdaniem Sądu Najwyższego kompetencja do zatrudniania pracowników (i rozwiązywania stosunków pracy), jako decydująca o uznaniu za pracodawcę w rozumieniu art. 3 k.p., nie musi dotyczyć zatrudniania wszystkich pracowników, a szczególnie nie musi uwzględniać pracowników na stanowiskach kierowniczych lub których status wykracza poza stosunki typowo pracownicze (nie wyłączając pracowników zatrudnionych w jednostce organizacyjnej na podstawie powołania przez właściwy organ nadrzędny, tak jak to ma miejsce w odniesieniu do prokuratorów). W tym kontekście za pracodawcę prokuratora należy uznać tę jednostkę prokuratury, w której wykonuje on zadania służbowe, jeżeli jednostka ta ma generalną kompetencję do zatrudniania pracowników (art. 74 § 1 w związku z art. 1 § 3 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. - Prawo o prokuraturze).
Powód od dnia wejścia w życie ustawy Prawo o prokuraturze tj. od 4 marca 2016 r. wykonywał obowiązki służbowe w Prokuraturze Krajowej jako były prokurator Prokuratury Generalnej (zniesionej ustawą). W czasie wykonywania tych obowiązków 9 marca 2016 r. otrzymał decyzję Prokuratora Generalnego o przeniesieniu go z dniem 14 marca 2016 r. na stanowisko prokuratora Prokuratury Okręgowej W. – P. w W. z zachowaniem tytułu „prokuratora byłej Prokuratury Generalnej” oraz prawa do wynagrodzenia nabytego na dotychczas zajmowanym stanowisku prokuratora Prokuratury Generalnej. W dniu otrzymania tej decyzji - zgodnie z art. 130 ustawy Prawo o prokuraturze, art. 61 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. - pracodawcą powoda w rozumieniu art. 3 k.p. była Prokuratura Krajowa. Należy więc zgodzić się ze stanowiskiem, że chcąc podważyć skutki tej decyzji, czy domagać się innych roszczeń wynikających z jej skutków, powód powinien wnieść pozew przeciwko Prokuraturze Krajowej, a nie przeciwko Prokuratorowi Generalnemu lub Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Prokuratora Generalnego.
Według art. 64 § 1 k.p.c. zdolność występowania w procesie jako strona (zdolność sądową) ma każda osoba fizyczna i prawna. W myśl art. 33 k.c., osobami prawnymi są Skarb Państwa i jednostki organizacyjne, którym przepisy szczególne przyznają osobowość prawną. Odstępstwo od zasady, że zdolność sądową mają tylko (poza osobami fizycznymi) osoby prawne, przewiduje art. 64 § 2 k.p.c. Ponadto z art. 460 § 1 k.p.c. wynika, że zdolność sądową i procesową ma także pracodawca, chociażby nie miał osobowości prawnej, a pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, jeżeli zatrudnia pracowników, o czym stanowi art. 3 k.p.
W kontekście rozważań w kwestii legitymacji procesowej biernej pozwanych podmiotów wskazać zatem należy, że Skarb Państwa reprezentowany przez Prokuratora Generalnego nie posiada biernej legitymacji w procesie. Skoro powód wywodzi swoje roszczenia z decyzji, powodującej zmianę jednostki prokuratury jako miejsca służbowego, którą otrzymał w czasie wykonywania obowiązków służbowych w Prokuraturze Krajowej, nie jest też słuszne stanowisko, że stroną pozwaną powinna być Prokuratura Okręgowa W. – P. w W., do której został służbowo przeniesiony. Pozwaną jednostką organizacyjną prokuratury powinna być jednostka, w której powód wykonywał obowiązki prokuratorskie w dniu otrzymania decyzji Prokuratora Generalnego wynikającej z art. 36 § 1 P.w.P.o.p., gdyż jedynie z tą jednostką powiązać można roszczenia powoda dotyczące odszkodowania za dyskryminujące ukształtowanie stosunku pracy, czy nierówne traktowanie w zatrudnieniu, jak również zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych (por. wyrok SN z 17 czerwca 2021 r.; sygn. II PSKP 51/21, LEX nr 3207812). Należy przy tym wskazać, na co także zwrócił uwagę Sąd Najwyższym w powołanym judykacie, że jeżeli przed sądem pierwszej instancji ujawniają się okoliczności budzące wątpliwość sądu co do statusu strony pozwanej jako pracodawcy, pojawia się możliwość zastosowania art. 194 § 1 k.p.c. w związku z art. 477 k.p.c.
Podkreślenia przy tym wymaga, że wezwania do udziału w sprawie, o którym mowa w art. 194 § 1 i § 3 k.p.c., sąd może dokonać również z urzędu, przy czym przewodniczący poucza pracownika o roszczeniach wynikających z przytoczonych przez niego faktów. Obowiązek wezwania z urzędu do udziału w sprawie w charakterze pozwanego dotyczy przypadku, w którym sądowi wiadomo, kto jest legitymowany w sporze (tzn. kto powinien być pozwanym jako pracodawca powoda). Sąd mógłby uznać się za zwolnionego z tego obowiązku wyłącznie w sytuacji, w której powód przeciwstawiałby się wezwaniu właściwego podmiotu do udziału w sporze w charakterze strony, mimo wyraźnej sugestii i pouczenia ze strony sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 listopada 1999 r., sygn. I PKN 351/99, OSNAPiUS 2001, Nr 6, poz. 199). Jest to istotne zwłaszcza z tego względu, że w postępowaniu przed sądem drugiej instancji nie jest możliwe dopozwanie innego podmiotu (art. 391 § 1 zdanie drugie k.p.c.), ponieważ art. 194 § 1 k.p.c. nie może być zastosowany przez sąd drugiej instancji (por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 lutego 2018 r., sygn. I PK 351/16, OSNP 2018 Nr 12, poz. 156 i przytoczone w nim orzecznictwo).
Nie można przy tym uznać działania sądu w tym zakresie za zbędne ze względu na wysoki stopień profesjonalizmu powoda oraz jego bogate doświadczenie prawnicze, wynikające z wykonywania obowiązków służbowych na najwyższym szczeblu prokuratury, skoro wątpliwości w tym zakresie były konieczne do wyjaśnienia przez Sąd Najwyższy, co nastąpiło w ww. wyroku z 17 czerwca 2021 r. Nie można zatem oczekiwać od powoda, że składając pozew w 2019 r. powinien był określić stronę pozwaną w sposób jednoznaczny, wskazany i wyjaśniony przez Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 2021 r.
Niezależnie od powyższego należy uznać, że sposób określenia przez powoda jako strony pozwanej Prokuratury Krajowej, reprezentowanej przez osobę fizyczną pełniącą funkcję Prokuratora Krajowego, stanowił o takiej jego wadliwości, który skutkować winien uznaniem, że Prokuratura Krajowa w ogóle nie została przez powoda wskazana jako pozwana, zwłaszcza, że w następstwie doręczenia odpisu pozwu z 18 lutego 2019 r. jej pełnomocnik złożył odpowiedź na pozew. W dalszym toku postepowania, co również istotne, ten pełnomocnik nie uległ zmianie.
Mając na uwadze powyższe w pełni zasadnym okazał się zarzut naruszenia art. 291 §1 k.p., wyrażający się w uznaniu, że co do wszystkich wskazanych w pozwie pozwanych nastąpiło przedawnienie roszczenia w sytuacji, gdy Prokuratura Krajowa została wskazana jako podmiot pozwany w treści pozwu, który został wniesiony 18 lutego 2019 r., więc przed upływem 3 letniego okresu przedawnienia dla roszczeń wynikających ze stosunku pracy, zaś wadą tego wskazania było określenie jej jako reprezentowanej przez B. Ś.. Zarzut ten okazał się zasadny zwłaszcza, że Sąd Okręgowy (na skutek wniosku powoda) na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie Prokuraturę Krajową reprezentowaną przez Prokuratora Krajowego i Prokuraturę Okręgową W.-P. w W. reprezentowaną przez Prokuratora Okręgowego W.-P. w W., w pozostałej części oddalając wniosek powoda z 8 czerwca 2020 r.
Wobec powyższego za zasadny należy uznać zarzut apelacji wewnętrznej sprzeczności w treści uzasadnienia polegającej na tym, że Sąd na stronie 13 uzasadnienia wyroku wskazał, że pracodawcą powoda była Prokuratura Krajowa, zaś ostatecznie stwierdził, że nastąpiło przedawnienie roszczenia względem Prokuratury Krajowej, gdyż Sąd uznał, że powód nie wskazał tego podmiotu w pozwie, lecz wniósł o jego przypozwanie dopiero w piśmie z 8 czerwca 2020r., zaś na stronie 4 uzasadnienia wyroku Sąd wskazał na złożenie odpowiedzi na pozew (10 maja 2019 r.) przez Prokuraturę Krajową, w której pozwana wniosła o oddalenie powództwa. Skoro zatem Prokuratura Krajowa złożyła odpowiedź na pozew, to poza wyżej naświetlonymi względami, nie sposób przyjąć jako poprawne twierdzenia Sądu pierwszej instancji, że nie została wskazana jako pozwana.
W tym m.in. kontekście za zasadny należy także uznać zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 327 1 k.p.c. Zarzut ten jest trafny także z tego względu, że przyjęcie przez Sąd Okręgowy, u podstaw rozstrzygnięcia, przedawnienia roszczeń na podstawie art. 291 §1 k.p., skutkowało brakiem ustaleń faktycznych wyjaśniających istotę sprawy, jakie sąd winien dokonać, uwzględniając zebrany w sprawie materiał dowodowy, a w konsekwencji także brakiem wskazania dowodów, które dla przedmiotu sprawy i oceny zasadności roszczeń powoda miały znaczenie kluczowe. W motywach wyroku Sąd pierwszej instancji wprawdzie odniósł się na marginesie merytorycznie do podstaw roszczeń powoda (uznając je za bezzasadne), pomimo uznania, że podstawę oddalenia powództwa stanowiło przedawnienie roszczeń, to jednak uczynił to w sposób teoretyczny bez powiązania z oceną dowodów, na które powód w niniejszej sprawie się powoływał.
W konsekwencji spowodowało to niemożność poznania toku rozumowania sądu w zakresie ustaleń faktycznych wyjaśniających istotę sprawy, to jest odnoszących się do sformułowanych przez powoda roszczeń, i ich oceny, a tym samym nie pozwala na poznanie przyczyn natury faktycznej i prawnej, które ległyby u podstaw rozstrzygnięcia (przy założeniu braku podstaw do stwierdzenia przedawnienia). Rozważania odnoszące się do materialnoprawnych przesłanek podstaw prawnych roszczeń powoda, zawarte w uzasadnieniu wyroku, mają charakter rozważań bardzo ogólnych, oderwanych od stanu faktycznego niniejszej sprawy. Powoływanie jedynie szeregu cytatów z orzecznictwa Sądu Najwyższego bez dokonania procesu subsumpcji nie wyczerpuje wymogów dotyczących treści uzasadnienia wymienionych w art. 327 1 k.p.c., ani tym bardziej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie.
W konsekwencji za zasadny należy uznać także zarzut naruszenia art. 233 k.p.c., wyrażający się w całkowitym braku przeprowadzenia swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i w braku stosownych rozważań dotyczących tej oceny w uzasadnieniu wyroku, co powoduje niemożność kontroli procesu subsumpcji i logicznego procesu rozumowania sądu, prowadzącego do uznania roszczeń (co do istoty) za bezzasadne. W tym zakresie należy zgodzić się z apelującym co do zarzutu pominięcia m.in. dowodu z akt prowadzonego wobec powoda postępowania wyjaśniającego o sygn. (...), mającego prowadzić do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, bez stosownego postanowienia dowodowego, pomimo sformułowanego przez powoda wniosku.
Odnosząc się do dalszych zarzutów natury materialnoprawnej należy stwierdzić, że zarzut błędnej wykładni art. 36 § 1 ustawy Przepisy wprowadzające ustawę — Prawo o prokuraturze w zw. z art. 11 1 k.p. i art. 11 3 k.p. w zw. z art. 18 3a k.p. przez przyjęcie, oparte na nieuzasadnionym geograficznym pojmowaniu kryterium miejsca zamieszkania, oraz uznanie, że decyzja Prokuratora Generalnego z 9 marca 2016 r. była zgodna z prawem i nie naruszała zasad równego traktowania w zatrudnieniu oraz poszanowania godności pracowniczej powoda, okazał się zasadny o tyle, że Sąd nie odniósł się w tej mierze do powoływanych przez powoda dowodów.
W odniesieniu do roszczeń powoda dotyczących udzielenia ochrony z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych, w tym godności pracowniczej, wskazać należy, że samo stwierdzenie przez Sąd pierwszej instancji o braku bezprawności naruszenia, jako przesłanki koniecznej wynikającej z art. 24 §1 k.c., sprowadzające się do stwierdzenia, że przeniesienie powoda miało podstawę prawną w ustawie, jest nieadekwatne do przytoczonych przez powoda faktów. Powód bowiem w pozwie powoływał się na liczne wypowiedzi medialne Prokuratora Generalnego i Prokuratora Krajowego (z okresu wprowadzania ustaw z 28 stycznia 2016 r. reorganizujących ustrój prokuratury) dyskredytujące in gremio prokuratorów wykonujących obowiązki w zniesionej Prokuraturze Generalnej. Miało to charakter tego rodzaju krytyki, wyrażanej także w sposób szyderczy przez organy prokuratury najwyższego szczebla, której celem było stworzenie w odbiorze społecznym atmosfery napiętnowania prokuratorów zniesionej Prokuratury Generalnej, przedstawianych w mediach jako niekompetentnych, podejmujących działania nieefektywne, często pozorne, a nawet całkowicie bezużyteczne. Miało to miejsce w sytuacji powoływania w skład nowo kształtowanej Prokuratury Krajowej prokuratorów o wątpliwych kompetencjach, na co powoływał się powód. Do tej kwestii Sąd Okręgowy nie odniósł się, uznając bezpodstawnie, że powód dopatruje się bezprawności działania ze strony pracodawcy jedynie w samym akcie przeniesienia.
Mając na uwadze powyższe należy uznać, że materialnoprawna podstawa roszczeń powoda nie została poddana stosownym rozważaniom przez Sąd pierwszej instancji, który nie znalazł uzasadnionych podstaw do zastosowania przepisów dotyczących zasad równego traktowania w zatrudnieniu, jak również przepisów zapewniających ochronę dóbr osobistych pracownika, a to przede wszystkim z uwagi na bezpodstawne uznanie, że doszło do przedawnienia roszczeń powoda.
Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności podejmie czynności mające na celu prawidłowe ustalenie podmiotów legitymowanych biernie w tym procesie, przez wyeliminowanie tych, których dalszy udział w postępowaniu jest zbędny oraz mając na uwadze powinności Sądu, wynikające z dyspozycji art. 5 i 6 k.p.c., jak również fakt, że powód występuje w sprawie samodzielnie. Sąd powinien mieć na względzie, że powód roszczenia sformułowane w pozwie skierował przeciwko pracodawcy z chwili wręczenia aktu przeniesienia z 9 marca 2016 r., jak również przeciwko pracodawcy, do którego został przeniesiony ze skutkiem na 14 marca 2016 r. Precyzyjne określenie podmiotów po stronie pozwanej ma bezpośredni związek z podstawą faktyczną sporu oraz ustaleniem, czy wskazywanej przez powoda szkody bądź krzywdy dopatruje się on w działaniach bezpośrednio wynikających z samego aktu przeniesienia, czy także z jego skutków zaistniałych po 14 marca 2016 r. Kwestia ewentualnych dalszych następstw decyzji o przeniesieniu wymaga zatem rozstrzygnięcia czy Prokuratura Okręgowa W. – P. w W., będąca pracodawcą powoda od 14 marca 2016 r. powinna być także wskazana jako podmiot po stronie pozwanej.
Podejmując powyższe czynności Sąd Okręgowy winien mieć na uwadze, że w orzecznictwie za utrwalone należy uznać stanowisko, zgodnie z którym pracodawcą prokuratora jest jednostka, w której wykonuje on swoje obowiązki służbowe, natomiast zdecydowanie nie jest nim Skarb Państwa, a zatem Prokuratura Krajowa, czy Prokuratura Okręgowa W. – P. w W., nie występuje w sprawie jako statio fisci Skarbu Państwa, lecz jako pracodawca powoda, który zgodnie z art. 460 § 1 k.p.c. ma zdolność sądową w sprawach z zakresu prawa pracy (por. mające analogiczne znaczenie, a odnoszące się do sędziów m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z 23 lipca 1993 r., sygn. I PZP 30/93, OSNC 1994 Nr 6, poz. 123 oraz wyrok SN z 19 września 1996 r., sygn. I PRN 101/95, OSNAPiUS 1997 Nr 7, poz. 112 oraz postanowienie z 27 lipca 2022 r., sygn. I PUO 5/22). Nie ma więc zastosowania art. 67 § 2 k.p.c., zgodnie z którym w „zwykłym” postępowaniu procesowym stroną jest zawsze Skarb Państwa, a tylko personifikuje go jednostka organizacyjna, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie (statio fisci).
Co do materialnoprawnej podstawy roszczeń powoda domagającego się odszkodowania z tytułu naruszenia zasad równego traktowania w zatrudnieniu w rozumieniu art. 18 3d k.p. Sąd pierwszej instancji ponownie rozpoznając sprawę winien mieć na uwadze, że pod pojęciem zdefiniowanych w powyższym przepisie „zasad równego traktowania w zatrudnieniu” należy rozumieć zarówno dyskryminację ze względu na niedozwolone kryterium różnicujące (art. 18 3a k.p.), jak i inne przypadki nierównego traktowania w zatrudnieniu.
Podstawą prawną roszczenia pracownika o odszkodowanie od pracodawcy, który naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, jest art. 18 3d k.p., zgodnie z którym pracownik nabywa prawo do odszkodowania na tej podstawie, gdy zostanie spełniona jedyna, wymieniona w tym przepisie, przesłanka odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy, a mianowicie zostanie wykazane, że pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu. Odpowiedzialność odszkodowawcza pracodawcy na podstawie art. 18 3d k.p. jest oparta na zasadzie bezprawności, na co wskazuje zawarte w tym przepisie określenie: „pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu”. Jest niewątpliwe, że pod tym określeniem należy rozumieć naruszenie ogólnych przepisów Kodeksu pracy zakazujących dyskryminacji (np. art. 11 3 k.p.), jak i przepisów nakazujących równe traktowanie w zatrudnieniu (np. art. 11 2 k.p.) oraz stanowiących rozwinięcie regulacji dotyczącej równego traktowania w zatrudnieniu i zakazu jakiejkolwiek dyskryminacji (art. 18 3a-18 3e k.p.). Do powstania roszczenia pracownika o odszkodowanie z tytułu naruszenia wobec niego przez pracodawcę zasady równego traktowania w zatrudnieniu wystarczające jest zatem wykazanie bezprawności zachowania pracodawcy w postaci naruszenia przepisów Kodeksu pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowane jest także stanowisko, że przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy jest jedynie naruszenie zasady niedyskryminacji, co jest traktowane jako bezprawność zachowania pracodawcy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 7 grudnia 2011 r., sygn. II PK 77/11; z 18 kwietnia 2012 r., sygn. II PK 196/11, OSNP 2013 nr 7-8, poz. 73; z 14 grudnia 2017 r., sygn. I PK 342/16, LEX nr 2435672; z 9 maja 2019 r., sygn. III PK 50/18, OSNP 2020 Nr 5, poz. 42).
W odniesieniu do żądania zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych spowodowanego naruszeniem godności pracowniczej powoda rozważania Sądu Okręgowego sprowadzały się jedynie do zacytowania przepisów i stwierdzenia, że podjęte wobec powoda działania, na skutek zmiany przepisów ustawy wprowadzającej przepisy nowej ustawy o prokuraturze, nie były bezprawne, bo wynikały właśnie z ustawy, wobec czego nie została spełniona podstawowa przesłanka zapewnienia powodowi ochrony z tego tytułu. Oceniając zasadność tego roszczenia argumentacja Sądu ograniczyła się do zacytowania fragmentu odpowiedzi na pozew, bez jakiegokolwiek odniesienia się do faktów, na które powoływał się powód w toku postępowania. Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności odniesie się do wskazywanych przez powoda faktów, podnoszonych już pozwie, dowodów, które powód w toku procesu przytoczył na ich poparcie i dokona ich stosownej ocenie w świetle art. 23 i 24 k.c. oraz art. 11 1 k.p.
Zarzuty dotyczące rozstrzygnięcia o kosztach procesu, wobec uchylenia wyroku do ponownego rozpoznania sprawy Sądowi Okręgowemu należy uznać za przedwczesne. Trzeba jedynie zwrócić uwagę, że nie znajduje usprawiedliwienia zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego od powoda na rzecz pozwanych Skarbu Państwa — Prokuratury Okręgowej W.-P. w W. i Prokuratury Okręgowej W. P. w W. odrębnie na rzecz każdego z nich, w sytuacji, gdy oba wskazane podmioty, wobec przekazania przez Prokuratorię Generalną zastępstwa procesowego Skarbu Państwa, były w istocie reprezentowane przez jednego przeciwnika procesowego, jakim była Prokuratura Okręgowa W.-P. w W., reprezentowana przez jednego pełnomocnika w osobie radcy prawnego. Wszelkie pisma procesowe składane były w imieniu tych podmiotów postrzeganych jako pokrywające się, z tożsamym stanowiskiem procesowym. Brak jest zatem uzasadnionych podstaw do rozdzielnego, odrębnego ich traktowania w kwestii poniesionych kosztów zastępstwa prawnego.
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd odwoławczy - na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. - uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, z uwagi na nierozpoznanie przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy, a na podstawie art. 108 §2 k.p.c. pozostawił temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
Małgorzata Micorek – Wagner Ewa Stryczyńska (spr.) Marzena Wasilewska