Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt

VIII GC 338/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

6 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący:

Protokolant:

sędzia Artur Fornal

sekretarz sądowy Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu

6 maja 2022 r.

w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa

(...) w W.

przeciwko

M. S. (1)

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10 403 344 (dziesięć milionów czterysta trzy tysiące trzysta czterdzieści cztery) złote z odsetkami ustawowymi z tytułu opóźnienia od dnia 18 listopada 2014 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 59 757 (pięćdziesiąt dziewięć tysięcy siedemset pięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na oryginale właściwy podpis

Sygn. akt VIII GC 338/18

UZASADNIENIE

Powód – (...) w W. w pozwie przeciwko M. S. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 22 996 952,52 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 18 listopada do 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a także kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej.

Uzasadniając pozew powód podniósł, że jest wierzycielem spółki Zakłady (...) sp. z o.o. z tytułu obowiązku zwrotu pomocy przyznanej na podstawie umów nr (...). W związku z ogłoszeniem upadłości tej spółki powód zgłosił wierzytelności z tego tytułu uznane w postępowaniu upadłościowym na liście wierzytelności. W ramach podziału funduszów masy powód został zaspokojony jedynie częściowo, obecnie dysponuje tytułem wykonawczym w postaci wyciągu z ww. listy, jednak dalsza egzekucja jest bezskuteczna - dłużna spółka została już wykreślona z rejestru. W okresie istnienia zobowiązań objętych ww. tytułem funkcje w zarządzie spółki pełnił pozwany. Tym samym odpowiada on za te zobowiązania na zasadzie art. 299 k.s.h. Powód powołał się ponadto na wszczęty uprzednio proces w którym Sąd Okręgowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda roszczenie z tego samego tytułu – w części (sygn. VIII GC 367/16). Powód wyjaśnił, że na dochodzoną kwotę składają się należności główne oraz odsetki liczone zgodnie z zapisami obu umów i wskazane w tytule wykonawczym – pomniejszone o kwoty odzyskane w postępowaniu upadłościowym oraz zasądzoną w ww. procesie.

W piśmie procesowym z dnia 17 czerwca 2021 r. ( k. 374 – 375 v. akt) powód dodatkowo wyjaśnił, że żądając w pozwie kwoty 22 996 952,52 zł uwzględnił kwotę 15 177 762,93 zł wynikającą z wyciągu z listy wierzytelności (gdzie należność główna to kwota 12 042 900 zł, a odsetki to kwota 3 134 862,93 zł), a także kwotę 7 894 190,59 zł tytułem dalszych odsetek. Wyjaśnił, że w toku postępowania upadłościowego został zaspokojony w kwocie 749 311,65 zł. Wysokość całej wierzytelności względem ww. spółki wynosiła natomiast łącznie 23 071 953,52 zł – z czego należność główna to 11 385 568,11 zł (w tym 10 649 087,89 zł z umowy nr (...) i 736 480,22 zł z umowy nr (...)), a odsetki to kwota 11 686 385,41 zł (w tym 11 034 573,87 zł z umowy nr (...) i 651 811,54 zł z umowy nr (...)). Powyższa wierzytelności podlegała pomniejszeniu o kwotę 75 001 zł zasądzoną w sprawie VIII GC 367/16.

W odpowiedzi na pozew pozwany M. S. (1) domagał się oddalenia powództwa i zasądzenia od powoda kosztów procesu.

Uzasadniając swoje stanowisko podniósł, że dochodzone roszczenie jest nieudowodnione gdyż nie dochodził zapłaty od spółki i nie prowadził względem niej egzekucji. Pozwany zakwestionował ponadto uznaną w postępowaniu upadłościowym wierzytelność co do zasady, twierdząc że roszczenie o zwrot otrzymanej pomocy nie powstało, a umowy nie zostały wypowiedziane. Zarzucił również, że wniosek o ogłoszenie upadłości ww. spółki zgłoszony został w terminie, a wierzyciel nie poniósł szkody. W dacie ogłoszenia upadłości możliwość zaspokojenia powoda była nawet istotnie większa niż w okresach poprzedzających. Pozwany twierdził także, że pomiędzy działaniami zarządu, a ewentualnym powstaniem zobowiązania brak jest związku przyczynowego (obowiązek zwrotu dotacji nie był obligatoryjny, a wobec objęcia zarządu przez syndyka pozwany nie mógł już prowadzić dalszych rozmów z powodem w celu utrzymania dotacji – chociaż zgodność zrealizowanej części projektu z umową nie była kwestionowana, a działalność w zakresie przetwórstwa mięsa mogła być kontynuowana, a obecnie działalność taką prowadzi nabywca zakładu). Pozwany nie może więc odpowiadać za to zobowiązanie, gdyż jego ewentualne powstanie wynika z działań (zaniechań) zaistniałych już po ogłoszeniu upadłości. Zdaniem pozwanego roszczenie jest oczywiście bezzasadne gdyż cel na jaki przyznano dotację został osiągnięty (stary zakład mięsny został zamknięty, a w zamian wybudowano nowy zakład zapewniający poprawę warunków sanitarnych, higienicznych i weterynaryjnych produkcji, działający obecnie). Pozwany wskazywał ten, że żądanie pozwu winno być ocenione w świetle zasad współżycia społecznego jako nadużycie prawa – na budowę nowego zakładu poczyniono bardzo duże inwestycje, a dokonywane kontrole nie stwierdziły jakichkolwiek nieprawidłowości. Zarząd podejmował ekonomicznie uzasadnione i rozsądne próby wyprowadzenia spółki z niekorzystnej sytuacji finansowej, co wskazuje na brak zawinienia po stronie pozwanego. Na koniec pozwany podniósł zarzut przedawnienia, wskazując, że powód już w marcu 2012 roku otrzymał pismo syndyka informujące o braku możliwości dalszego zaspokojenia (plan podziału zatwierdzono w marcu 2010 roku). Najpóźniej w tym momencie powód miał więc wiedzę o bezskuteczności egzekucji i osobie odpowiedzialnej, trzyletni termin przedawnienia przedmiotowego roszczenia upłynął więc z końcem marca 2015 r. (jeszcze przed wystąpieniem z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej).

Sąd ustalił, co następuje:

W zakończonej prawomocnie sprawie o sygn. akt VIII GC 367/16 Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, powód (...) w W. dochodził zapłaty przez pozwanego M. S. (1) kwoty 75 001 zł tytułem części należności, której reszty dochodzi on w niniejszym procesie.

Postępowanie to zostało zakończone wyrokiem z dnia 16 maja 2018 r. m.in. zasądzającym wskazaną kwotę 75 001 zł wraz z odsetkami ustawowymi z tytułu opóźnienia od dnia 15 listopada 2014 r. do dnia zapłaty.

Apelację pozwanego od tego rozstrzygnięcia oddalił Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 15 maja 2019 r., sygn. akt V AGa 230/18, a postanowieniem z dnia 29 czerwca 2020 r. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej pozwanego od ww. wyroku.

( okoliczności znane Sądowi z urzędu: wyroki Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, sygn. akt VIII GC 367/16 i Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, sygn. akt V AGa 230/18 wraz z uzasadnieniami oraz odpis postanowienia Sądu Najwyższego z uzasadnieniem, sygn. akt IV CSK 510/19 – k. 704-704v., 708-721 v., 817, 821-830, 884-885v. akt VIII GC 367/16; także k. 91-104v. akt niniejszej sprawy)

W powołanej sprawie Sądy obu instancji w zakresie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia dokonały m.in. następujących ustaleń:

(...) sp. z o.o. zostały powołane aktem notarialnym w dniu 2 czerwca 1999 r. w B.. Spółka została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w dniu 28 września 2001 r. pod numerem (...). Głównym przedmiotem działalności spółki była produkcja, przetwórstwo i konserwacja mięsa. Jedynym udziałowcem spółki, posiadającym 100 % głosów na Zgromadzeniu Wspólników były (...) w B. (...) (...) S.A.

( okoliczności bezsporne, a ponadto: odpis z KRS, k. 19-21 akt VIII GC 367/16; także k. 81-86v. akt niniejszej sprawy)

Pozwany M. S. (1) został powołany na stanowisko prezesa zarządu (...) w dniu 22 marca 2005 r. Funkcję tę pełnił do czasu postępowania upadłościowego.

( okoliczność bezsporna, a ponadto: uchwała nr 5 (...) Rady Nadzorczej (...) sp. z o.o. z dnia 22 marca 2005 r., k. 61 akt VIII GC 367/16; także k. 87 akt niniejszej sprawy)

W okresie od powołania spółki do końca lipca 2006 r. działalność przedsiębiorstwa ograniczona była do prowadzenia procesu inwestycyjnego polegającego na budowie i wyposażeniu nowego zakładu przetwórstwa mięsnego i poprawie warunków sanitarno-higienicznych i weterynaryjnych produkcji. W tym okresie przedsiębiorstwo nie prowadziło działalności produkcyjnej i sprzedażowej.

W dniu 4 marca 2005 r. (...) sp. z o.o. zawarły z powodem umowę nr (...) o dofinansowanie projektu w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego „Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich 2004-2006” w zakresie działania „Poprawa przetwórstwa i marketingu artykułów rolnych”. Zgodnie z zapisami umowy Zakłady miały uzyskać dofinansowanie do realizacji projektu w wysokości 50 % poniesionych kosztów kwalifikowanych projektu, nie więcej jednak niż kwotę 11 723 069 zł wypłaconą w czterech transzach po zakończeniu poszczególnych etapów projektu. Umowa była wielokrotnie zmieniana aneksami, ostatecznie terminy wypłat przesunięto na okres od grudnia 2005 r. do lipca 2006 r.

( dowód: umowa, aneksy, k. 82-93, 319-330 331-350 akt VIII GC 367/16, także k. 35-69 akt niniejszej sprawy)

W dniu 14 marca 2005 r. firma (...) sp. z o.o. w B. zakończyła badanie sprawozdania finansowego (...) sp. z o.o. za rok obrotowy 2004 r. wystawiając opinię bez zastrzeżeń. W dniu 16 marca 2005 r. zarząd (...) sp. z o.o. podjął uchwałę o przyjęciu sprawozdania finansowego spółki za rok obrotowy 2004 i skierowaniu go do Rady Nadzorczej w celu dalszego procedowania.

Na dzień 31 grudnia 2004 r. spółka dysponowała najbardziej płynnymi środkami pieniężnymi blisko 30–to krotnie przewyższającymi łączną wartość bieżących zobowiązań spółki. Zgodnie z bilansem spółka na koniec 2004 r. posiadała na rachunku bankowym kwotę 921 620,08 zł.

Sprawozdanie finansowe (...) sp. z o.o. za rok obrotowy 2005 sporządzone przez firmę (...) nie zawierało żadnych zastrzeżeń do kondycji finansowej przedsiębiorstwa. Zostało zatwierdzone 10 kwietnia 2006 r. przez Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników.

( dowód: raport uzupełniający opinię z badania sprawozdania finansowego za okres styczeń-grudzień 2006 r., k. 230-246, protokół nr (...) z dnia 16 marca 2005 r., k. 58-59, uchwała nr (...) z dnia 16 marca 2005 r. w sprawie przyjęcia sprawozdania finansowego za okres od stycznia do grudnia 2004 r. i przedłożenia go Radzie Nadzorczej, k. 60, opinia niezależnego biegłego rewidenta dotycząca sprawozdania finansowego, k. 186-187, oświadczenie, k. 188, sprawozdanie finansowe za okres od stycznia do grudnia 2004 r., k. 189-202, raport uzupełniający opinię z badania sprawozdania finansowego za rok 2004 r., k. 203-220, sprawozdanie zarządu za okres styczeń-grudzień 2004 r., k. 221-226, opinia pisemna biegłego sądowego W. P. wraz z załącznikami, k. 447-510 – w aktach VIII GC 367/16)

W dniu 22 marca 2005 r. G. B. – pełniący do tego dnia (przed pozwanym) funkcję prezesa zarządu (...) sp. z o.o. – poinformował zarząd (...) S.A. w B., że uzyskanie dla (...) sp. z o.o. dodatkowego źródła kredytowania (od banków) będzie bardzo utrudnione.

( dowód: pismo z dnia 22 marca 2005 r., k. 56 akt VIII GC 367/16).

W dniu 17 lutego 2006 r. (...) sp. z o.o. zawarły z powodem umowę nr (...) o dofinansowanie projektu w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego „Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich 2004-2006” w zakresie działania „Poprawa przetwórstwa i marketingu artykułów rolnych”. Zgodnie z zapisami umowy Zakłady miały uzyskać dofinansowanie do realizacji projektu w wysokości 50 % poniesionych kosztów kwalifikowanych projektu, nie więcej jednak niż kwotę 2 378 500 zł wypłaconą jednorazowo po zakończeniu realizacji projektu. Warunki wypłaty kwoty dofinansowania obowiązywały takie same jak w przypadku umowy z dnia 4 marca 2005 r. Umowa była zmieniana trzykrotnie aneksami, zarówno co do daty wypłaty, jak również ostatecznej kwoty dofinansowania, ustalonej na kwotę 1 335 800 zł.

( dowód: umowa, aneksy, k. 72-81, 351-362, 363-371 akt VIII GC 367/16; także k. 10-34 akt niniejszej sprawy)

W roku 2006 powód dokonał wypłat środków pieniężnych na rzecz (...) sp. z o.o. dotyczących dofinansowania inwestycji wynikających z umowy zawartej w dniu 4 marca 2005 r. W lipcu roku 2006 spółka zakończyła proces inwestycyjny i rozpoczęła działalność produkcyjną. W tymże roku udziałowcy (...) sp. z o.o. podnieśli o 4 750 000 zł kapitał zakładowy spółki. Został on w całości opłacony.

( okoliczności bezsporne, a ponadto: pismo z dnia 15 stycznia 2009 r. „zgłoszenie wierzytelności w postępowaniu upadłościowym”, k. 314-316, raport uzupełniający opinię z badania sprawozdania finansowego za okres styczeń-grudzień 2006 r., k. 230-246, rachunek przepływów pieniężnych, k. 260 – w aktach VIII GC 367/16; także k. 77-77v. akt niniejszej sprawy; postanowienie z dnia 22 września 2009 r., k. 1105-1106 akt Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, sygn. XV GUk 6/09)

W dniu 26 marca 2007 r. firma (...) zakończyła sprawozdanie finansowe (...) sp. z o.o. za rok obrotowy 2006. W wyniku kontroli biegły rewident nie stwierdził poważnych zagrożeń dla kontynuacji działalności w następnym roku obrotowym. Sprawozdanie finansowe za rok obrotowy 2006 zostało zatwierdzone przez Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników ww. spółki.

( dowód: raport uzupełniający opinię z badania sprawozdania finansowego za okres styczeń-grudzień 2006 r., k. 230-246, raport uzupełniający opinię z badania sprawozdania finansowego za okres styczeń-grudzień 2007 r., k. 280-297 , zeznania świadka M. S. (2), k. 599-600 – w aktach VIII GC 367/16)

W dniu 20 września 2007 r. powód dokonał wypłaty środków pieniężnych na rzecz (...) sp. z o.o. w kwocie 779 000 zł dotyczącej dofinansowania inwestycji wynikających z umowy zawartej w dniu 17 lutego 2006 r.

( dowód: pismo z dnia 15 stycznia 2009 r. „zgłoszenie wierzytelności w postępowaniu upadłościowym”, k. 314-316 akt VIII GC 367/16, także k. 77-77v. akt niniejszej sprawy; postanowienie z dnia 22 września 2009 r., k. 1105-1106 akt Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, sygn. XV GUp 6/08)

Od roku 2007 Zakłady (...) sp. z o.o. spłacały kredyt inwestycyjny w wysokości 4 mln zł udzielony przez (...) Bank (...) S.A. Kredyt ten został zwiększony o 2,5 mln zł z końcem września 2007 r. W pierwszym kwartale roku 2008 ww. spółka przedłożyła bankowi program restrukturyzacyjny, który przewidywał zawieszenie płatności rat kapitałowych. Po wstępnej zgodzie bank na przełomie maja i czerwca 2008 r. nie zgodził się ostatecznie na wstrzymanie płatności rat kapitałowych. Wynikało to z pogarszającej się sytuacji finansowej ww. spółki.

W okresie od 20 marca 2008 r. do 18 kwietnia 2008 r. firma (...) prowadziła sprawozdanie finansowe (...) sp. z o.o. za rok obrotowy 2007. Z punktu widzenia poprawności i rzetelności sporządzenia sprawozdania finansowego biegły rewident nie zgłosił zastrzeżeń. Odnosząc się do kontynuacji działalności w następnym roku obrotowym biegły rewident w swojej opinii wskazał na następujące poważne zagrożenia, w szczególności na powstanie warunków uniemożliwiających spłatę kredytów zaciągniętych na realizację inwestycji, zaprzestanie od stycznia 2007 r. opłacania składek ZUS, kumulację zaległości wobec budżetu.

Wskaźniki płynności finansowej za lata 2006-2008 pokazywały bardzo złą kondycję finansową (...) sp. z o.o. Z wykorzystaniem najbardziej płynnych aktywów – należności krótkoterminowych, zgromadzonych środków pieniężnych oraz inwestycji krótkoterminowych spółka była w stanie spłacić w roku 2006 – 54 % zobowiązań bieżących, w roku 2007 – 43,5 %, a na koniec maja 2008 r. tylko 42,6 %. W roku 2007 i pięciu miesiącach roku 2008 spółka nie dysponowała już żadnymi wolnymi środkami pieniężnymi a stan rachunku bankowego wykazywał nieznaczące kwoty.

( dowód: sprawozdanie finansowe za okres styczeń-grudzień 2007 r., k. 247-274, opinia biegłego rewidenta o sprawozdaniu finansowym za okres styczeń-grudzień 2007 r., k. 276-278, raport uzupełniający opinię z badania sprawozdania finansowego za okres styczeń-grudzień 2007 r., k. 279-297, zeznania pozwanego, k. 634, opinia pisemna biegłego sądowego W. P. wraz z załącznikami, k. 447-510, wyjaśnienia ustne tego biegłego, k. 569v-574 – w aktach VIII GC 367/16; także k. 162-211 akt niniejszej sprawy)

W roku 2006 (...) sp. z o.o. utraciły płynność finansową, z ekonomicznego punktu widzenia w tym roku Zakłady były przedsiębiorstwem znajdującym się w fazie bankructwa. Spółka nie wykonywała swoich wymagalnych zobowiązań już w roku 2006. W roku 2007 niewykonywanie zobowiązań rozpoczęło się od stycznia, zobowiązania nie były też wykonywane w roku 2008.

Z ekonomicznego punktu widzenia, podstawy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości zaistniały z całą pewnością z dniem zakończenia roku obrotowego 2006, tj. w dniu 31 grudnia 2006 r., a najpóźniej z dniem zatwierdzenia przez zarząd sprawozdania finansowego za 2006 r., tj. w dniu 26 marca 2007 r.

( dowód: opinia pisemna biegłego sądowego W. P. wraz z załącznikami, k. 447-510, wyjaśnienia ustne tego biegłego, k. 569v-574 – w aktach VIII GC 367/16; opinia biegłego sądowego Z. Z., k. 850-859 akt sprawy Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, sygn. XV GUp 6/08)

W dniu 30 czerwca 2008 r. zarząd (...) sp. z o.o. zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku dłużnika. W dniu 22 lipca 2008 r. zarządu spółki zmodyfikował swój wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu.

Postanowieniem z dnia 18 sierpnia 2008 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy XV Wydział Gospodarczy ogłosił upadłość (...) sp. z o.o. w B. obejmującą likwidację majątku upadłego.

( okoliczności bezsporne; a ponadto: postanowienie z dnia 18 sierpnia 2008 r. wraz z uzasadnieniem, k. 10-16 akt sprawy XV GU 37/08 Sądu Rejonowego w Bydgoszczy; także k. 70-76, 138-145 akt niniejszej sprawy)

Powód zgłosił do masy upadłości ww. spółki swoją wierzytelność w łącznej kwocie 15 177 762,93 zł (w tym 3 134 862,93 zł tytułem odsetek). Podstawą prawną zgłoszenia było niedotrzymanie warunków umów zawartych pomiędzy upadłym a wierzycielem. Z podziału funduszów masy powód z kwoty uznanej na liście wierzytelności uzyskał łączną kwotę 749 311,65 zł (wypłaconą w dwóch transzach w styczniu i sierpniu 2012 r.).

( dowód: pismo z dnia 15 stycznia 2009 r. „zgłoszenie wierzytelności w postępowaniu upadłościowym”, k. 314-316, wyciąg z listy wierzytelności, zatwierdzonej prawomocnym postanowieniem sędziego komisarza z dnia 20 października 2009 r., zmienionej prawomocnym postanowieniem sędziego-komisarza z dnia 22 września 2009 r., k. 18 – w aktach VIII GC 367/16 oraz k. 1105-1106 akt sprawy Sądu Rejonowego w Bydgoszczy sygn. akt XV GUk 6/09; także w aktach niniejszej sprawy: zgłoszenie wierzytelności, k. 77-77v. i wyciąg z listy wierzytelności, k. 78-78v.)

Postanowieniem z dnia 2 stycznia 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy XV Wydział Gospodarczy stwierdził zakończenie postępowania upadłościowego (...) sp. z o.o.

( dowód: postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 2 stycznia 2013 r. w sprawie XV GUp 6/08, k. 17 akt VIII GC 367/16; także k. 79 akt niniejszej sprawy) .

W przypadku rozpoczęcia postępowania upadłościowego (...) sp. z o.o. po zakończeniu roku obrotowego 2006, tj. w roku 2007, szacowana kwota środków możliwych do odzyskania w toku wcześniejszego procesu upadłościowego tej spółki byłaby wyższa od kwoty uzyskanej w roku 2009 i wyniosłaby ok. 25 405 396,49 zł. Średni stopień zaspokojenia wierzytelności osiągnąłby wówczas stopień 88,45 %. zaspokojenie w kategorii III wyniosłoby 82,62 % (czyli 13 675 017,50 x 82,62 % = 11 298 299,45 zł), IV kategoria nie zostałaby zaspokojona.

( dowód: opinia pisemna biegłego sądowego W. P. wraz z załącznikami, k. 447-510, wyjaśnienia ustne tego biegłego, k. 569v-574 – w aktach VIII GC 367/16; także k. 247-310, 311-316 akt niniejszej sprawy.

Pismem z dnia 27 października 2014 r. powód – powołując się na brak zaspokojenia wierzytelności uznanej na liście wierzytelności – wezwał pozwanego do zapłaty kwoty należności głównych i odsetek wynikających z umów nr (...).

( dowód: wezwanie do zapłaty wraz z dowodem nadania, k. 24-25 akt VIII GC 367/16; także k. 89-90 akt niniejszej sprawy)

Pomiędzy stronami z wniosku powoda – złożonego w dniu 3 czerwca 2015 r. – toczyło się przez Sądem Rejonowym w Bydgoszczy postępowanie o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie o sygnaturze akt I Co 179/15. Na posiedzeniu w dniu 9 października 2015 r. nie doszło do zawarcia ugody.

( dowód: wniosek wraz z potwierdzeniem nadania – k. 2-19v., protokół, k. 23 w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, sygn. I Co 179/15; a ponadto k. 105-108 akt niniejszej sprawy)

Sąd Okręgowy orzekający w sprawie VIII GC 367/16, a następnie także Sąd Apelacyjny – który jako sąd drugiej instancji ustalenia oraz oceny prawne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia przyjął za własne – odnosząc się do zgłoszonych w niej zarzutów i twierdzeń pozwanego przesądziły, że:

-

zarzut przedawnienia roszczenia nie zasługiwał na uwzględnienie, gdyż początek biegu terminu przedawnienia należy wiązać z tego rodzaju zdarzeniem, które stanowiło źródło rzeczywistej wiedzy powoda, że egzekucja (uniwersalna) w postaci postępowania upadłościowego jest bezskuteczna, a zatem wierzyciel nie otrzyma zaspokojenia swojej należności w toku upadłości; dopiero postanowienie Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 2 stycznia 2013 r. o stwierdzeniu zakończenia postępowania upadłościowego stanowiło dla strony powodowej źródło wiedzy o szkodzie, tj. z tą chwilą powzięła ona wiadomość, że jej wierzytelność nie zostanie w pełni zaspokojona z majątku spółki – a skoro pozew wniesiono w dniu 29 lutego 2016 r., nie upłynął trzyletni termin przedawnienia (art. 442 1 § 1 k.c.), bowiem w czerwcu 2015 r. złożony został wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie I Co 179/15 przerywający bieg przedawnienia;

-

również przy przyjęciu, że źródłem wiedzy powoda o niemożności zaspokojenia się w toku postępowania upadłościowego byłaby data zatwierdzenia ostatniego planu podziału, w sierpniu 2012 r., to również od tej daty nie upłynął 3-letni termin przedawnienia przed złożeniem wniosku o zawezwanie do próby ugodowej,

-

powód wykazał istnienie wierzytelności wobec ww. spółki poprzez przedłożenie wyciągu z listy wierzytelności, zawierającego oznaczenie wierzytelności oraz sumy otrzymanej na jej poczet przez wierzyciela, opatrzonego klauzulą wykonalności (art. 264 ust. 1 ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze), a pozwany nie kwestionował nigdy istnienia przedmiotowej wierzytelności we właściwy, przewidziany do tego przez prawo sposób: nie tylko nie złożył bowiem sprzeciwu co do uznania wierzytelności powoda na liście, do czego był uprawniony jako reprezentant upadłego (art. 256 ww. ustawy), ale też nie wystąpił z powództwem o ustalenie, bądź też o pozbawienie ww. tytułu wykonawczego wykonalności opartym na zarzucie, że wierzytelność objęta listą wierzytelności nie istnieje, albo że istnieje w mniejszym zakresie (art. 264 ust. 2 i 3 ww. ustawy),

-

powód wykazał istnienie przesłanek odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 299 k.s.h., wobec ustalenia – w oparciu o wiarygodną opinię biegłego oraz dokumenty znajdujące się w aktach postępowania upadłościowego – że wniosek o ogłoszenie upadłości ww. spółki nie został zgłoszony we właściwym czasie, a jego wcześniejsze zgłoszenie spowodowałoby zaspokojenie powoda w stopniu wyższym; powód poniósł przez to szkodę na skutek obniżenia potencjału majątkowego spółki,

-

spółka, której członkiem zarządu był pozwany utraciła płynność finansową w roku 2006, już wówczas nie wykonywała bowiem swoich wymagalnych zobowiązań, podobnie w następnych latach (2007 i 2008); wskaźniki płynności finansowej za lata 2006-2008 odbiegały od wartości optymalnych, pokazywały bardzo złą kondycję finansową spółki, co potwierdza występowanie w tym czasie problemów płatniczych spółki; z wykorzystaniem najbardziej płynnych aktywów – należności krótkoterminowych, zgromadzonych środków pieniężnych oraz inwestycji krótkoterminowych spółka była w stanie spłacać zobowiązania bieżące jedynie w części (w roku 2006 – na poziomie 54 %, w roku 2007 – 43,5 %, a na koniec maja 2008 r. tylko 42,6 %); w roku 2007 i pięciu miesiącach roku 2008 spółka nie dysponowała już żadnymi wolnymi środkami pieniężnymi,

-

podstawy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości zaistniały w dniu 31 grudnia 2006 r., a najpóźniej z dniem zatwierdzenia przez zarząd sprawozdania finansowego za 2006r., tj. 26 marca 2007 r.,

-

szkody, o której mowa w art. 299 § 2 k.s.h. odpowiada różnicy w potencjale majątkowym spółki, jaka wystąpiła, a do jakiej nie doszłoby, gdyby we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości; członek zarządu odpowiada w związku z tym jedynie za taką część należności, jaką otrzymałby wierzyciel w zainicjowanym we właściwym czasie postępowaniu upadłościowym,

-

w przypadku rozpoczęcia postępowania upadłościowego we właściwym czasie, tj. w roku 2007, szacowana kwota środków możliwych do uzyskania w nim byłaby wyższa od kwoty uzyskanej w roku 2009 i wyniosłaby ok. 25 405 396,49 zł; średni stopień zaspokojenia wierzytelności osiągnąłby wówczas stopień 88,45 % – powód zaspokoiłby się w kategorii III w 82,62 %, tak więc łączny stopień jego zaspokojenia wyniósłby 74 % liczony od całości dochodzonej wierzytelności,

-

powód zaspokoił się jednak jedynie w 4,94 %, zatem jego szkoda wyniosła 69,06 % wierzytelności;

-

żądanie zasądzenia od pozwanego z tego tytułu kwoty 75 001 zł zasługiwało w związku z tym na uwzględnienie skoro kwota ta nie przekracza wysokości wyliczonej szkody wynoszącej 69,06 % całości przypadającej na rzecz powoda wierzytelności,

-

zasądzeniu na rzecz powoda podlegały również odsetki od daty wymagalności wynikającej z wezwania pozwanego do zapłaty dokonanego dnia 27 października 2014 r. (art. 455 w zw. z art. 481 § 1 k.c.),

-

za nieuzasadnione zostały uznane twierdzenia pozwanego, że umowy: z dnia 4 marca 2005 r. oraz z dnia 17 lutego 2006 r., łączące powoda z upadłym, ani w czasie ich zawarcia, ani też w dacie ogłoszenia upadłości, nie rodziły żadnych zobowiązań pieniężnych tej spółki w stosunku do powoda; zgodnie z § 10 ust. 3 i 2 pkt 9 w zw. z § 5 ust. 1 ww. umów zobowiązanie do zwrotu uzyskanej pomocy wraz z odsetkami powstawało m.in. w przypadku przeniesienia praw bądź posiadania wybudowanych lub zmodernizowanych budynków w okresie realizacji projektu oraz przed upływem 5 lat przed końcową płatnością, a taka sytuacja niewątpliwie miała miejsce w niniejszej sprawie, wobec ogłoszenia upadłości dłużnika; wprawdzie z umów tych wynikała możliwość zachowania części uzyskanej pomocy, jeśli został osiągnięty i zachowany cel projektu oraz w razie stwierdzenia zgodności zrealizowanej części projektu z umową, jednak związanych z tym okoliczności pozwany nie udowodnił (art. 6 k.c.),

-

zarzut naruszenia art. 5 k.c. nie zasługiwał na uwzględnienie; zgromadzony materiał dowodowy nie podstaw do ustalenia, że powód korzysta z przysługującego mu prawa w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, pozwany nie podał konkretnie, na którą z zasad współżycia społecznego się powołuje, a która miałaby zostać naruszona przez stronę powodową.

( okoliczności znane Sądowi z urzędu: uzasadnienia wyroków Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, sygn. akt VIII GC 367/16 i Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, sygn. akt V AGa 230/18 – k. 708-721 v., 821-830 akt VIII GC 367/16; także k. 91-104v. akt niniejszej sprawy)

W toku postępowania upadłościowego wierzytelności zgłoszone przez powoda uznane zostały gdy chodzi o należność główną w kwocie 12 042 900 zł w kategorii III, a wierzytelność z tytułu odsetek uznane zostały w kwocie 1 636 087,48 zł w kategorii III i w kwocie 1 493 826,31 zł w kategorii IV.

Łączna wysokość wierzytelności względem spółki (...) sp. z o.o. wyliczona przez powoda na kwotę 23 071 953,52 zł obejmowała należność główną w kwocie: 11 385 568,11 zł (w tym 10 649 087,89 zł z umowy nr (...) z dnia 4 marca 2005 r. i 736 480,22 zł z umowy nr (...) z dnia 17 lutego 2006 r.), a także odsetki w kwocie 11 686 385,41 zł (w tym 11 034 573,87 zł z ww. umowy nr (...) i 651 811,54 zł z umowy nr (...)), przy czym są one liczone także za okres po ogłoszeniu upadłości ww. spółki, tj. od 18 sierpnia 2008 r. do dnia wezwania do zapłaty, tj. 17 listopada 2014 r. (w łącznej kwocie 7 894 190,59 zł).

( dowód: wyciąg z listy wierzytelności – k. 78-78v., wyliczenie zadłużenia w piśmie z dnia 17 czerwca 2021 r., k. 374-375v., dokumenty inicjujące dochodzenie należności – k. 376-383, wezwanie do zapłaty – k. 89 akt niniejszej sprawy)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny ustalony został w oparciu o uznane za wiarygodne powołane wyżej dokumenty, przede wszystkim znajdujące się w załączonych aktach sprawy o sygnaturze VIII GC 367/16 Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, a także Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o sygnaturze I Co 179/15, XV GU 37/08, XV GUp 6/08 i XV GUk 6/09, które stanowiły dowody bez wydawania odrębnego postanowienia (art. 243 2 k.p.c.).

Wyjaśnić trzeba, że w niniejszej sprawie zachodziła tożsamość materiału dowodowego w stosunku do ww. rozpoznanej już prawomocnie sprawy VIII GC 367/16 Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Biorąc pod uwagę identyczność podstawy faktycznej, a także prawnej roszczenia strony powodowej przeciwko pozwanemu, opartego o treść art. 299 § 1 k.s.h. (przedmiotem procesu między tymi samymi stronami, zakończonego prawomocnym wyrokiem, była bowiem część tej samej należności, której powód dochodzi obecnie w pozostałym zakresie) uzasadnione i konieczne było przyjęcie ustaleń faktycznych poczynionych w powyższej sprawie w zakresie niezłożenia w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości ww. spółki oraz szkody poniesionej w związku z tym przez powoda za wiążące także i w obecnie prowadzonym postępowaniu.

Mając w związku z tym na uwadze regulację zawartą w art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. Sąd pominął wnioski dowodowe pozwanego o przesłuchanie samej strony, świadka M. S. (2) i o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (zob. odpowiedź na pozew - k. 116 i 117; uzupełnienia wniosków – k. 344, 459-459 v. akt) – tj. dowodów przeprowadzonych już przecież w ww. zakończonym procesie – w zakresie w jakim zmierzały one wprost do podważenia zasady odpowiedzialności pozwanego względem powoda, co było przedmiotem prawomocnego wyroku, który wiąże Sąd orzekający w niniejszej sprawie (art. 365 § 1 k.p.c.). Treść powyższego rozstrzygnięcia oraz jego motywy – konieczne dla ustalenia zakresu jego mocy wiążącej – są znane Sądowi z urzędu, na co zwrócono uwagę stronom na rozprawie, stosownie do wymogu art. 228 § 2 k.p.c. ( zob. k. 349, 350 akt). Należy bowiem zaaprobować pogląd, że orzeczenie zasądzające część świadczenia wynikającego z niepodzielnej zasady, zawiera w sobie implicite przesądzenie tej zasady (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2021 r., III CZP 109/20, OSNC 2022, nr 4, poz. 38).

Mając to na uwadze stwierdzić również trzeba, że nie mogły mieć żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c. a contrario) przedłożone przez pozwanego dokumenty obrazujące jego stanowisko w toku postępowania upadłościowego dotyczące przede wszystkim możliwości utrzymania dotacji przyznanej przez powoda, a także własną symulację możliwości zaspokojenia wierzycieli ( zob. k. 145 – 156 akt). Podobnie należało ocenić dowody wnioskowane przez tą stronę dowody z dokumentów znajdujących się w aktach spraw XV GUp 6/08 i XV GU 37/08 Sądu Rejonowego w Bydgoszczy ( zob. k. 368-370 akt). Z kolei samo tylko pozyskanie corocznych protokołów kontroli wykonywanych przez powoda w zakładzie produkcyjnym spółki w związku z udzieleniem dotacji – czego dotyczył wniosek w pkt 5 odpowiedzi na pozew ( zob. k. 117 akt) – nie mogłoby doprowadzić do podważenia zasady odpowiedzialności pozwanego, czy chociażby ustalenia że odpowiada on w mniejszym zakresie niż to wynika z tytułu wykonawczego.

Zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej.

Należy zgodzić się z powołanym już wyżej, powszechnie przyjmowanym w judykaturze poglądem, iż zasada odpowiedzialności pozwanego, przesądzona w prawomocnym wyroku uwzględniającym część roszczenia, jest wiążąca w sprawie o zasądzenie pozostałej części tego roszczenia. W uchwale z dnia 29 marca 1994 r., III CZP 29/94 (Monitor Prawniczy 2015, nr 2, poz. 85), Sąd Najwyższy trafnie wskazał, że w procesie o dalszą – ponad prawomocnie uwzględnioną – część świadczenia z tego samego stosunku prawnego, sąd nie może w niezmienionych okolicznościach orzec odmiennie o zasadzie odpowiedzialności pozwanego. Natomiast wykładnia prawa, która legła u podstaw rozstrzygnięcia w zakończonej prawomocnie sprawie, w której powód dochodził części świadczenia, nie będzie objęta mocą wiążącą wyroku – w rozumieniu art. 365 § 1 k.p.c. – w innej sprawie o dalszą część tego świadczenia, pomiędzy tymi samymi stronami, w tym samym stanie faktycznym i prawnym, jednak jedynie wówczas jeśli okaże się, że jest ona rażąco sprzeczna z prawem (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 października 2021 r., III CZP 109/20, OSNC 2022, nr 4, poz. 38). Tego rodzaju przypadek z pewnością nie zachodzi jednak w sprawie niniejszej, chociażby biorąc pod uwagę to, że poprzedni wyrok między stronami pozwany zaskarżył skargą kasacyjną, której Sąd Najwyższy nie przyjął do rozpoznania (art. 398 9 § 2 k.p.c.), nie znajdując podstaw do uznania, że skarżący wykazał, że zastosowane w tej sprawie przepisu prawa budzą poważne wątpliwości lub wywołują rozbieżności w orzecznictwie ( zob. k. 884-885v. akt).

Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela pogląd, zgodnie z którym jest zasadą, że związanie treścią prawomocnego orzeczenia oznacza nakaz przyjmowania przez sąd w innej sprawie pomiędzy tymi samymi stronami, że w objętej orzeczeniem sytuacji faktycznej stan prawny przedstawia się tak, jak to wynika z sentencji wiążącego orzeczenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2011 r., IV CSK 563/10, LEX 864020). Skutek materialno-prawny prawomocnego orzeczenia oznacza bowiem, że prawomocne orzeczenie odpowiada rzeczywistemu stanowi prawnemu, potwierdza go i czyni niewątpliwym. Jeśli zatem dane zagadnienie prawne, będące przesłanką rozstrzygnięcia, zostało prawomocnie rozstrzygnięte w pierwszym procesie między tymi samymi stronami, będzie ono stanowić kwestię wstępną (prejudycjalną) w innym procesie, w którym dochodzone jest inne nawet żądanie. Związanie prawomocnym orzeczeniem oznacza, że sąd obowiązany jest uznać, iż kwestia prawna, która była już przedmiotem rozstrzygnięcia w innej sprawie, a która ma znaczenie prejudycjalne w sprawie przez niego rozpoznawanej, kształtuje się tak, jak przyjęto w prawomocnym wcześniejszym wyroku. W późniejszym procesie kwestia ta nie może być już ponownie badana. W przeciwnym razie wyroki sądowe miałyby walor jedynie opiniujący, a nie stanowczy i imperatywny (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2003 r., I CKN 263/01, Monitor Prawniczy 2015, nr 2, s. 85). Nie jest w świetle powyższego dopuszczalne odmienne ustalenie zaistnienia, przebiegu i oceny istotnych dla danego stosunku prawnego zdarzeń faktycznych w kolejnym postępowaniu, chociażby przedmiot tych spraw się różnił (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 kwietnia 2011 r., I PK 225/10, LEX nr 896456).

Związanie prawomocnym orzeczeniem w innym postępowaniu oznacza wreszcie, że obowiązek uznania danej kwestii prawnej (prejudycjalnej) za rozstrzygniętą zachodzi nawet wówczas jeżeli argumentacja prawna, na której opiera się to rozstrzygnięcie będzie nietrafna (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 maja 2014 r., I PK 295/13, LEX nr 1483572). Związanie takie oznacza niedopuszczalność nie tylko dokonywania ustaleń sprzecznych z nim, ale nawet przeprowadzania postępowania dowodowego w tym zakresie (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2008 r., IV CSK 441/07, LEX nr 376385).

Prawomocne orzeczenie sądu opiera swoje znaczenie na prawach podmiotowych, o które proces się toczył, a udzielając ochrony prawnej (bądź też odmawiając jej udzielenia) realizuje również samo prawo do wymiaru sprawiedliwości, mające swoje konstytucyjne źródła (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Dopuszczenie możliwości rozbieżnego oceniania zasadności tego samego roszczenia, w tych samych okolicznościach, w różnych orzeczeniach byłoby zaprzeczeniem społecznie oczekiwanych reguł ochrony prawnej i naruszeniem zasady zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Moc wiążąca ma gwarantować poszanowanie prawomocnego orzeczenia sądu, regulującego stosunek prawny będący przedmiotem rozstrzygnięcia. Prawomocne orzeczenie, z punktu widzenia jego prejudycjalnego znaczenia także w innej sprawie, swą mocą powoduje, że nie tylko nie może ono być zmienione lub uchylone, ale że nie jest możliwe odmienne ocenianie i uregulowanie tego samego stosunku prawnego, w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych, między tymi samymi stronami (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2006 r., IV CSK 89/05, OSNC 2007, nr 1, poz. 15; z dnia 5 kwietnia 2007 r., II CSK 26/07, LEX nr 461579; z dnia 6 marca 2014, V CSK 203/13, OSNC 2015, nr 2, poz. 23; a także z dnia 4 listopada 2016 r., I CSK 736/15, LEX nr 2156645).

Z prawomocnością orzeczenia sądowego ściśle związana jest powaga rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.). Zgodnie z powyższym przepisem wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Natomiast moc wiążąca orzeczenia (art. 365 § 1 k.p.c.) rozważana jest jedynie wtedy, gdy rozpoznawana jest inna sprawa niż ta, w której wydano poprzednie orzeczenie oraz gdy kwestia rozstrzygnięta innym wyrokiem stanowi zagadnienie wstępne. Wynikający z mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia walor prawny zawartego w jego treści rozstrzygnięcia (osądzenia) występuje w nowej sprawie pomiędzy tymi samymi stronami. W takiej nowej sprawie skutek pozytywny (materialny) rzeczy osądzonej przejawia się w tym, że rozstrzygnięcie zawarte w prawomocnym orzeczeniu (rzecz osądzona) stwarza stan prawny taki, jaki z niego wynika. Sądy rozpoznające między tymi samymi stronami nowy spór muszą przyjmować, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak przyjęto to w prawomocnym, wcześniejszym wyroku (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2018 r., I PK 121/17, LEX nr 2508169).

Chociaż więc w orzecznictwie wyrażono także pogląd zgodnie z którym sąd wiąże jedynie sama treść prawomocnego rozstrzygnięcia (określona w sentencji), a nie będzie on związany zarówno ustaleniami faktycznymi poczynionymi w innej sprawie, jak i poglądami prawnymi wyrażonymi w uzasadnieniu zapadłego w niej orzeczenia (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK 702/04, LEX nr 402284; z dnia 15 listopada 2007 r., II CSK 347/07, LEX nr 345525; z dnia 7 kwietnia 2016 r., III CSK 276/15, LEX nr 2044479 oraz postanowienie SN z dnia 3 czerwca 2009 r., IV CSK 511/08, LEX nr 511989), to jednak nie może budzić wątpliwości, że z perspektywy kolejnych postępowań moc wiążącą z pewnością uzyskają te ustalenia i oceny, które dotyczą tego o czym wcześniej orzeczono w związku z tożsamą podstawą sporu. Moc wiążąca odnosi się zatem niewątpliwie do „skutku prawnego” stanowiącego przedmiot orzekania (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2017 r., V CSK 10/17, LEX nr 2395406). Wiążąca jest zatem treść rozstrzygnięcia o przedmiocie sporu, w takim zakresie w jakim określa istotę danego stosunku prawnego, wypowiadając się w sposób stanowczy o żądaniu (tak np. Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 15 marca 2002 r., II CKN 1415/00, LEX nr 53284 oraz z dnia 29 marca 2006 r., II PK 163/05, OSNP 2007, nr 5-6, poz. 71, a także w uzasadnieniu uchwały z dnia 12 lipca 2018 r., III CZP 3/18, OSNC 2019, nr 5, poz. 53).

Zgadzając się z poglądem, że powagę rzeczy osądzonej ma w zasadzie tylko rozstrzygnięcie zawarte w sentencji orzeczenia, a nie jego uzasadnienie, w orzecznictwie wskazuje się, że niejednokrotnie aby ustalić granice powagi rzeczy osądzonej (związania) należy posłużyć się treścią uzasadnienia (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 stycznia 2011 r., I UK 239/10, LEX nr 738532). Na tej właśnie podstawie uznać trzeba, że w niniejszej sprawie występuje bezwzględne związanie w rozumieniu art. 365 § 1 k.p.c. także powołanymi wyżej okolicznościami faktycznymi, z uwagi na prejudykat przesądzający istotne dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie kwestie zasady odpowiedzialności pozwanego, a w istocie rzeczy także jej zakresu (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 26 lutego 2016 r. w sprawie V ACa 806/15, LEX nr 2106909). Nie do pomyślenia w ramach porządku prawnego byłaby sytuacja, w której różne sądy w oparciu o tożsame okoliczności faktyczne i na tle tego samego stosunku prawnego (między tymi samymi stronami) wydawałyby sprzeczne rozstrzygnięcia. W granicach związania wcześniej wydanym prawomocnym orzeczeniem Sąd może więc, a nawet jest obowiązany, w ogóle pominąć postępowanie dowodowe, a także analizę prawną (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyrokach z dnia 19 października 2010 r., II BU 4/10, OSNP 2012, Nr 1-2, poz. 24 i z dnia 20 stycznia 2011 r., I UK 239/10, LEX nr 738532).

W konsekwencji Sąd orzekający w niniejszej sprawie pozostawał związany zasadą odpowiedzialności pozwanego potwierdzoną prawomocnym orzeczeniem w ww. sprawie, zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisów art. 365 § 1 i art. 366 k.p.c., a w związku z tym nie mógł on ponownie rozważać kwestii, które były już przedmiotem tego rozstrzygnięcia. W rozpoznawanej sprawie – w niezmienionych okolicznościach faktycznych – nie można już dokonywać odmiennej oceny prawnej niż zawarta w prejudykacie, jakim jest wymieniony wyżej wyrok w sprawie VIII GC 367/16.

Odnosząc się zatem do podnoszonych w niniejszej sprawie przez pozwanego okoliczności mających świadczyć kolejno o tym, że: roszczenie powoda nie zostało udowodnione (w ogóle nie powstało), wniosek o ogłoszenie upadłości spółki (...) sp. z o.o. został złożony w terminie, a powód nie poniósł żadnej związanej z tym szkody, a w związku z tym pozwany nie ponosi żadnej odpowiedzialności z tego tytułu (art. 299 § 2 k.s.h.) – wystarczającym jest sięgnięcie do rozstrzygnięcia w sprawie VIII GC 367/16 (a także szczegółowo opisanych wyżej motywów wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 maja 2019 r., sygn. V AGa 230/18, który orzekał w tej sprawie jako sąd drugiej instancji – zob. k. 817, 821-830 akt VIII GC 367/16; także k. 91-104v. akt niniejszej sprawy), aby jednoznacznie uznać, że występuje tu bezwzględne związanie w rozumieniu art. 365 § 1 k.p.c. z uwagi na prejudykat przesądzający powyższe kwestie.

W identyczny sposób należy ocenić kwestię podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. Mimo bowiem zwrócenia w obecnym procesie uwagi Sądu na treść pisma syndyka do powoda z marca 2012 r. – informującego o tym, że w masie nie ma środków na zaspokojenie kategorii IV, a także, ze zrealizowany został plan podziału kategorii III ( zob. k. 135 akt) – aktualna i wiążąca pozostać musi ocena, że początek biegu 3-letniego terminu przedawnienia (art. 442 1 § 1 k.c.) należy wiązać z tego rodzaju zdarzeniem, które stanowiło źródło rzeczywistej wiedzy powoda, że egzekucja uniwersalna w postaci postępowania upadłościowego jest bezskuteczna, a więc wyegzekwowanie długu jest niemożliwe (tak Sąd Najwyższy np. w wyroku z dnia 31 stycznia 2007 r., II CSK 417/06, „Monitor Prawniczy” 2007, nr 5, poz. 229).

Czynności czy też informacje w oparciu o które wierzyciel uzyskuje w postępowaniu upadłościowym, taką świadomość powinny jednak wskazywać na oczywisty brak majątku spółki pozwalającego na takie zaspokojenie. Dopiero z tym momentem wierzyciel dowiaduje się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2007 r., II CSK 301/07, LEX nr 332957 i z dnia 14 lipca 2010 r., V CSK 30/10, LEX nr 852596, a także uzasadnienie wyroku z dnia 18 lutego 2015 r., I CSK 9/14, LEX nr 1661932). Nie chodzi przy tym o chwilę, w której poszkodowany powziął jakąkolwiek wiadomość na temat tych okoliczności, ale o moment otrzymania takich informacji, które – ocenione według kryteriów obiektywnych – w pełni je uprawdopodobniają (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2007 r., II CSK 301/07, LEX nr 332957 i z dnia 21 października 2011 r., IV CSK 46/11, LEX nr 1084557). Wobec powyższego w oparciu tylko o treść powołanego pisma syndyka – informującego powoda wyłącznie o aktualnym stanie środków masy ( k. 135 akt) – nie można podważyć prawidłowości stanowiska Sądów obu instancji w sprawie VIII GC 367/16, gdzie wyraźnie wskazano na postanowienie Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 2 stycznia 2013 r. o stwierdzeniu zakończenia postępowania upadłościowego jako źródło wiedzy powoda o szkodzie ( k. 715-715v., 824-824 v. i 827 akt VIII GC 367/16).

Licząc od tego momentu początek biegu 3-letniego terminu przedawnienia należało przyjąć, że także i w niniejszej sprawie – w której pozew został wniesiony w dniu 12 września 2018 r. ( zob. k. 3-109 akt niniejszej sprawy) termin ten jeszcze nie upłynął skoro w czerwcu 2015 r. powód złożył wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie I Co 179/15 – co do przedmiotowego roszczenia w łącznej kwocie 23 071 953,52 zł – przerywający bieg przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.).

Aby wywrzeć taki skutek zawezwanie do próby ugodowej musi odpowiadać podmiotowo i przedmiotowo żądaniu zgłoszonemu następnie w pozwie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2017 r., I CSK 716/16, LEX nr 2352162, a także postanowienie tego Sądu z dnia 17 czerwca 2014 r., V CSK 586/13, LEX nr 1493992), co niewątpliwie ma miejsce w niniejszej sprawie. Bieg 3-letniego terminu przedawnienia liczony był na nowo – stosownie do art. 124 § 1 k.c. – od dnia posiedzenia Sądu na którym stwierdzono, że nie doszło do zawarcia ugody (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2014 r., V CSK 274/13, LEX nr 1460982), co nastąpiło w dniu 9 października 2015 r. ( zob. k. 108 akt). Przy takim założeniu przedawnienie dochodzonego roszczeń nastąpiłoby więc dopiero z końcem roku 2018 (art. 118 zd. 2 k.c.; por. także uchwałę SN z dnia 13 maja 2022 r., III CZP 46/22, LEX nr 3342503), a pozew w niniejszej sprawie został wniesiony wcześniej (we wrześniu 2018 r.).

Przedmiotem oceny w sprawie VIII GC 367/16 był także podniesiony przez pozwanego zarzut nadużycia prawa (art. 5 k.c.), który Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu ww. wyroku z dnia 15 maja 2019 r. ocenił jako bezzasadny, nie znajdując w materiale dowodowym sprawy, tożsamym także dla sprawy niniejszej, podstaw do ustalenia że powód dochodząc zwrotu stwierdzonej tytułem wykonawczym wierzytelności od pozwanego – odpowiadającego za nią na zasadzie art. 299 § 1 k.s.h. – korzysta z przysługujących mu praw w sposób sprzeczny z jakąkolwiek z zasad współżycia społecznego ( zob. k. 829-830 akt VIII GC 367/16). Powyższą ocenę podziela także Sąd orzekający w niniejszej sprawie, a w kwestii dodatkowej argumentacji pozwanego – podniesionej w tym zakresie w piśmie z dnia 19 maja 2021 r. ( k. 372 akt) – trzeba wskazać, że w istocie sprowadza się ona do oceny zachowania pozwanego w kontekście braku jego winy jako osoby zarządzającej spółką (skoro uczynił on wszystko co możliwe aby prowadzona przez niego firma przetrwała i kontynuowała produkcję), a także samej tylko niemożliwości wyegzekwowania od niego tak dużego długu, dochodzonego obecnie przez powoda. Tymczasem pierwsza z ww. kwestii wprost związana jest z zasadą odpowiedzialności pozwanego, która została już prawomocnie przesądzona. Druga natomiast z powołanych okoliczności sama przez się nie może jednak przesądzać jeszcze o możliwości oceny zachowania powoda w kontekście naruszenia zasad słuszności, skoro w ewentualnym postępowaniu egzekucyjnym ustawodawca przewiduje także ograniczenia chroniące interesy dłużnika (por. art. 829 i nast. k.p.c.).

Przepis art. 5 k.c. formułuje zakaz wykonywania praw podmiotowych w sposób sprzeczny z zawartymi w nim klauzulami generalnymi tj. społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa albo zasadami współżycia społecznego. Jego zastosowanie nie może jednak prowadzić do modyfikacji normy prawnej, ani do nabycia prawa, ani też do jego zniweczenia. Uwzględnienie zarzutu nadużycia prawa podmiotowego oznacza jedynie, że w konkretnych okolicznościach faktycznych, ocenianych in casu, przyznane normą prawną istniejące prawo podmiotowe zostaje zakwalifikowane jako wykonywane bezprawnie i w konsekwencji nie podlega ochronie. Przepis art. 5 k.c., jako przepis o charakterze wyjątkowym, którego zastosowanie prowadzi do ograniczenia praw, musi być wykładany ściśle oraz stosowany ostrożnie (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2017 r., I CSK 447/15, LEX nr 2294412).

Zasady współżycia społecznego to pojęcie niedookreślone, nieostre, a powoływanie się na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego powinno wiązać się z konkretnym wykazaniem o jakie zasady współżycia społecznego w konkretnym wypadku chodzi oraz na czym polega sprzeczność danego działania z tymi zasadami. Taki charakter klauzul generalnych nakazuje ostrożne korzystanie z instytucji nadużycia prawa podmiotowego jako podstawy oddalenia powództwa, a przede wszystkim wymaga wszechstronnego rozważenia okoliczności, aby w ten sposób nie doprowadzić do podważenia pewności obrotu prawnego. Zasadą bowiem jest domniemanie, że ten kto korzysta ze swego prawa postępuje zgodnie z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem i zasadami współżycia społecznego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2017 r., II CSK 236/16, LEX nr 2242151). Norma zawarta w tym przepisie może być zatem stosowana tylko w sytuacji, gdy w inny sposób nie można zabezpieczyć interesu osoby zagrożonej wykonaniem prawa podmiotowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1969 r., III CRN 310/69, OSNCP 1970, Nr 6, poz. 115). Aby zarzut naruszenia art. 5 k.c. odniósł skutek, strona musi wyraźnie wskazać jakie konkretnie zasady współżycia społecznego naruszyła osoba, której stawia się taki zarzut, przy czym ciężar dowodu spoczywa tu, zgodnie z art. 6 k.c., na tym, kto się na niego powołuje (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 263/06, LEX nr 257664).

W świetle powyższego wskazać trzeba, że konstrukcja odpowiedzialności z art. 299 k.s.h. pozwala członkowi zarządu uwolnić się od niej, jeśli wykaże istnienie wskazanych tam okoliczności egzoneracyjnych. Wobec zaś zaniechania złożenia przez pozwanego w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości – co zostało przesądzone w sprawie VIII GC 367/16 – nie może powoływać się on na naruszenie zasad współżycia społecznego skoro sam zasady te (lub przepisy prawa) narusza. Formułowana w ten sposób zasada „czystych rąk” polega na tym, że ochrony przewidzianej w art. 5 k.c. może żądać jedynie ten, kto sam postępuje nienagannie (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2016 r., I PK 134/15, „Monitor Prawa Prywatnego” 2016/7/373-376, LEX nr 2050669).

W kontekście sposobu prowadzenia spraw spółki pozwany podniósł także twierdzenia o tym, że jego staraniem wybudowany został nowy, nowoczesny zakład produkcyjny, a kwoty wypłacona przez powoda pomoc nie musiałaby podlegać zwrotowi gdyby pozwany mógł dalej zarządzać spółką i negocjować z powodem warunki jej utrzymania (w tym zakresie korespondencja z syndykiem i innymi instytucjami – k. 145-156 akt). Tego kierunku argumentacji nie można jednak podzielić, skoro Sądy obu instancji w powołanej sprawie stwierdziły związek zaniechania pozwanego w terminowym złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości z obniżeniem jej potencjału majątkowego i w konsekwencji szkodą powoda wyrażającą się w obniżeniu możliwości zaspokojenia się z majątku upadłego. Należy w związku z tym powtórzyć, że pozwany – jak reprezentant pozwanego – nie skorzystał z właściwych instrumentów prawnych pozwalających na podważenie zasadności roszczeń powoda uznanych w postępowaniu upadłościowym, czy też pozwalających chociażby przyjąć że powinny być one uznane w mniejszym zakresie niż wynikające z tytułu wykonawczego (art. 264 ust. 2 i 3, a także art. 256 ust. 2 ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze). Obecne jego twierdzenia o tym, że nie powinien ponosić żadnej odpowiedzialności, skoro z umów zawartych z powodem wynikała możliwość zachowania części uzyskanej pomocy, jeśli został osiągnięty i zachowany cel projektu oraz w razie stwierdzenia zgodności zrealizowanej części projektu z umową, należy uznać w związku z tym za nieudowodnione (art. 6 k.c.). Także i w tym zakresie Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela stanowisko i argumentację przyjętą w uzasadnieniu ww. wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 maja 2019 r. ( zob. k. 829v. akt VIII GC 367/16).

Należy przy tym wskazać na pogląd zgodnie z którym powagą rzeczy osądzonej nie są objęte nowe okoliczności faktyczne powstałe po wydaniu prawomocnego orzeczenia wyroku, co do zasady bowiem prekluzji ulega materiał dowodowy, który był znany i mógł zostać zaoferowany w zakończonym już procesie (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2012 r., II CSK 304/11, LEX nr 1170221). Prekluzja taka obejmuje dowody, które konieczne były do wykazania podstawy faktycznej żądania, nawet jeżeli w toku postępowania dowodowego nie zostały one przedstawione przez strony sądowi (por. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 15 kwietnia 2015 r., sygn. akt IV CSK 434/14, LEX nr 1711698 oraz w uchwale 7 sędziów z dnia 16 listopada 1954 r., sygn. akt I CO 41/54, OSNCK 1956/1/3, stanowiącej zasadę prawną). W późniejszym procesie, wszczętym celem dochodzenia pozostałej części roszczenia już zasądzonego w postępowaniu wcześniejszym, nie jest możliwe powoływanie się na nowe środki dowodowe w celu podważenia ustaleń prejudycjalnych wcześniej przesądzonych, którymi sąd pozostaje związany.

Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanej uchwały z dnia 27 października 2021 r., III CZP 109/20 (OSNC 2022, nr 4, poz. 38), nie można całkowicie wykluczyć, gdy przytoczone zostaną za tym poważne argumenty, odmiennej oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów, mogącej prowadzić do innych ustaleń o faktach, a w konsekwencji i innej oceny kwestii, która waży na wyniku postępowania, od tej oceny, którą przyjął inny sąd w odrębnie rozpoznawanej sprawie, pomimo związania z art. 365 § 1 k.p.c. Taka odmienność ocen prawnych i faktycznych może jednak mieć miejsce wyłącznie na zasadzie wyjątku, gdy w procesie o pozostałą część roszczenia nastąpi zmiana okoliczności faktycznych lub stanu prawnego, bądź też gdy na skutek rozstrzygnięcia zachodziłaby niezgodność z prawem tego rodzaju, że miałaby ona charakter kwalifikowany, elementarny i oczywisty, a prawomocne orzeczenie rzeczywiście byłoby dotknięte oczywistymi i rażącymi błędami, uprawniającymi sąd rozpoznający sprawę o pozostałą część roszczenia do sformułowania takiej oceny. Taka potencjalna (wyjątkowa) możliwość nie może jednak przekreślić ważnej zasady, że stabilność i jednolitość orzecznictwa, implikujące też jego przewidywalność, są wartościami samymi w sobie i sprzyjają kreowaniu bezpieczeństwa prawnego. Przeciwne stanowisko prowadzi do relatywizacji i niepewności w tym względzie. Jeśli zasada odpowiedzialności pozwanego jest niepodzielna, to sąd w procesie o część świadczenia pieniężnego, które jest podzielne, w istocie musi orzec o całej niepodzielnej zasadzie roszczenia. Dlatego dopuszczenie możliwości odmiennych, przeciwstawnych rozstrzygnięć o zasadzie roszczenia w procesach o poszczególne jego części, w niezmienionych okolicznościach faktycznych i stanie prawnym, prowadziłoby do rozczepienia niepodzielnej zasady odpowiedzialności pozwanego. Moc wiążąca nie rozciąga się natomiast, co oczywiste, na zakres, tj. wysokość roszczenia jako całości.

Odnosząc się zatem do oceny prawnej ustalonego w sprawie stanu faktycznego podkreślić trzeba, że odpowiedzialność członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania na podstawie art. 299 k.s.h ma charakter odszkodowawczy (zob. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, OSNC 2009, Nr 2, poz. 20, a także m.in. wyrok tego Sądu z dnia 17 marca 2010 r., II CSK 506/09, OSNC – ZD 2011, Nr 1, poz. 2).

Według art. 299 k.s.h. członkowie zarządu ponoszą deliktową odpowiedzialność odszkodowawczą na zasadzie winy. Przyjmuje się, że stanowi ona sankcję za zawinione kierowanie sprawami spółki w sposób prowadzący do bezskuteczności egzekucji wierzytelności przeciwko spółce – znajdujące wyraz w niezłożeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości (por. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2008 r., III CZP 143/07, OSNC 2009, Nr 3, poz. 38). Z powyższej regulacji wynikają domniemania obejmujące związek przyczynowy między szkodą wierzyciela (wyrażającą się w kwocie niezaspokojonych zobowiązań względem spółki, stwierdzonych tytułem wykonawczym), a niezłożeniem we właściwym czasie przez członka zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości, jak również zawinienie przez członka zarządu braku zgłoszenia takiego wniosku (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z 21 lutego 2002 r., IV CKN 793/00, OSNC 2003, Nr 2, poz. 22 oraz z dnia 25 września 2014 r., II CSK 790/13, LEX nr 1506784).

Jeśli zatem członek zarządu chce się uwolnić od odpowiedzialności z tego tytułu, powinien udowodnić jedną z okoliczności egzoneracyjnych określonych w art. 299 § 2 k.s.h. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2002 r., IV CKN 793/00, OSNC 2003, Nr 2, poz. 22 i z dnia 8 marca 2007 r., III CSK 352/06, „Prawo Spółek” 2008, Nr 4, s. 58). Taką okolicznością jest przede wszystkim złożenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości, a skutecznie przeprowadzony dowód w tym zakresie obaliłby domniemanie, że szkoda wierzyciela spółki pozostawała w związku przyczynowym z niezłożeniem przez pozwanego we właściwym czasie takiego wniosku.

W niniejszej sprawie nie można jednak dowodu takiego na wniosek pozwanego przeprowadzić, skoro z powołanych wyżej względów między stronami (a także dla orzekającego Sądu), za wiążące należy uznać ustalenie – związane z przesądzoną już w ww. sprawie VIII GC 367/16 zasadą odpowiedzialności pozwanego – że zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości (...) sp. z o.o. w B. nie nastąpiło we właściwym czasie, co spowodowało obniżenie potencjału majątkowego tej spółki w zakresie uniemożliwiającym zaspokojenie wierzytelności przysługujących w stosunku do niej oraz że powód poniósł szkodę na skutek obniżenia potencjału majątkowego spółki i spóźnionego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości ( zob. k. 719v. – 721 i 827-829v. akt VIII GC 367/16). Zdaniem Sądu pozwany nie przedstawił w niniejszej sprawie argumentów pozwalających na podważenie takich ustaleń, szczegółowo uzasadnionych na podstawie opisanych wyżej dokumentów finansowych spółki, stanowiących podstawę opinii biegłego sądowego W. P. (jej odpis wraz z wyjaśnieniami biegłego na rozprawie – k. 247-316 akt niniejszej sprawy).

Należy także podzielić szczegółowe wyliczenia przedstawione przez ww. biegłego i zaaprobowane przez Sądy obu instancji w sprawie VIII GC 367/16, zgodnie z którymi w przypadku rozpoczęcia postępowania upadłościowego ww. spółki po zakończeniu roku obrotowego 2006, tj. w roku 2007, szacowana kwota środków możliwych do odzyskania w toku wcześniejszego procesu upadłościowego byłaby wyższa od kwoty uzyskanej w 2009 r. i wyniosłaby ok. 25 405 396,49 zł. Średni stopień zaspokojenia wierzytelności osiągnąłby wówczas poziom 88,45 %. Z wyliczeń biegłego wynikało, iż powód zaspokoiłby się w kategorii III w 82,62 % , tak więc łączny stopień jego zaspokojenia wyniósłby 74 %, liczony od całości dochodzonej wierzytelności. Powód zaspokoił się jednak w 4,94 %, zatem jego szkoda wyniosła 69,06 % wierzytelności przypadającej na powoda ( zob. k. 721, 824 – 827 akt VIII GC 367/16; opinia biegłego – wnioski na k. 289-290 i 293 akt niniejszej sprawy).

Pozwany nie zakwestionował w niniejszej sprawie prawidłowości takiego sposobu wyliczenia szkody, którą ostatecznie aprobuje także orzekający w niej Sąd. Skoro więc wierzytelność zgłoszona przez powoda została ostatecznie uznana w łącznej kwocie 15 172 813,79 zł (z czego w kategorii III: należność główną w kwocie 12 042 900 zł, odsetki w kwocie 1 636 087,48 zł, a w kategorii IV odsetki w kwocie 1 493 826,31 zł – zob. wyciąg z zatwierdzonej listy wierzytelności – k. 78-78v. akt), a powód w toku postępowania upadłościowego został zaspokojony w 4,94 % (tj. w kwocie 749 311,65 zł stanowiącej 4,938 % z ogółem uznanej kwoty 15 172 813,79 zł), a więc szkoda powoda wynosząca 69,06 % ogółu jego wierzytelności (stwierdzonej tytułem wykonawczym) zamyka się w kwocie 10 481 763 zł.

Po pomniejszeniu o zasądzoną prawomocnie w ww. sprawie VIII GC 367/16 kwotę 75 001 zł zasądzeniu w obecnym procesie podlega więc różnica wynosząca kwotę 10 403 344 zł (10 481 763 - 75 001) wraz z odsetkami z tytułu opóźnienia (tj. „ustawowymi” a obecnie – po zmianie dokonanej w dniu 1 stycznia 2016 r. – „ustawowymi za opóźnienie”; zob. art. 2 pkt 2 lit. a i art. 56 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. z 2015, poz. 1830) w spełnieniu świadczenia z tego tytułu na podstawie art. 481 § 1 w zw. z art. 455 k.c. uwzględniając datę wyznaczoną wezwaniem do zapłaty z dnia 27 października 2014 r., które pozwanemu zostało doręczone w dniu 3 listopada 2014 r. ( zob. k. 89, 90 akt).

Sąd nie znalazł natomiast podstaw do uwzględnienia żądania pozwu w pozostałym zakresie, tj. także co do odsetek umownych od stwierdzonych tytułem wykonawczym (wyciągiem z listy wierzytelności) należności głównych liczonych przez powoda także po dniu ogłoszenia upadłości dłużnej spółki, aż do dnia wynikającego z ww. wezwania, tj. od 18 sierpnia 2008 r. do 17 sierpnia 2014 r. (zob. wyliczenie – k. 375). Za słuszne uznać trzeba stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniach wyroków z dnia 21 lutego 2002 r., IV CKN 793/00 (OSNC 2003, Nr 2, poz. 22) oraz z dnia 22 czerwca 2005 r. (III CK 678/04, LEX nr 177213) zgodnie z którym niewyegzekwowane odsetki za zwłokę w zapłacie objętych tytułem wykonawczym należności mogą być objęte odszkodowaniem dochodzonym na podstawie 299 k.s.h., oznacza to jednak – zdaniem Sądu – że w zakres odszkodowania z tego tytułu nie wchodzą odsetki, które nie były w ogóle objęte tytułem wykonawczym i nie mogły być przedmiotem egzekucji, która okazała się następnie bezskuteczna.

Nie może budzić wątpliwości, że odpowiedzialność przewidziana w art. 299 k.s.h. (tak jak przednio w art. 298 k.h.) nie ustanawia bezwzględnej odpowiedzialności członków zarządu spółki za jej zobowiązania, która uwarunkowana byłaby jedynie bezskutecznością egzekucji wobec spółki (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2004 r., IV CK 49/04, LEX nr 197649). Wymaga w związku z tym wyjaśnienia, że w orzecznictwie pojęcie „szkody” – za którą odpowie członek zarządu – rozumie się w tym przypadku w sposób specyficzny. Przyjmuje się, że taka szkoda polega albo na zawinionym doprowadzeniu przez członków zarządu do obniżenia potencjału majątkowego spółki i spowodowania w ten sposób stanu jej niewypłacalności, albo na bezprawnym, zawinionym niezgłoszeniu we właściwym czasie przez członków zarządu spółki wniosku o jej upadłość, co może skutkować uszczerbkiem w majątku niezaspokojonego wierzyciela (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, OSNC 2009, nr 2, poz. 20 i wyrok tego Sądu z dnia 23 lipca 2015 r., I CSK 580/14, LEX nr 1771078).

Odpowiedzialność z tego tytułu dotyczy także zobowiązań, które nie powstałyby, gdyby z wnioskiem o ogłoszenie upadłości wystąpiono we właściwym czasie. W takim wypadku szkoda wierzyciela – w postaci niemożności jego zaspokojenia – jest bezpośrednim skutkiem zaniechania członka zarządu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2013 r., I CSK 646/12, LEX nr 1365595). Pozwany, który złożył spóźniony wniosek o ogłoszenie upadłości, może więc odpowiadać wyłącznie za odsetki narosłe do dnia jej ogłoszenia i niezaspokojone w toku postępowania upadłościowego.

Wykazanie braku szkody polega na udowodnieniu, że choćby postępowanie upadłościowe zostało wszczęte we właściwym czasie wierzyciel nie uzyskałby w nim zaspokojenia. Odwołując się do stanu majątkowego spółki istniejącego w czasie właściwym do zgłoszenia upadłości oraz uwzględniając przewidzianą w postępowaniu upadłościowym kolejność zaspokajania się wierzycieli z masy upadłości ocenie podlega więc to, czy zaspokojenie przedmiotowej należności było możliwe (por. wyroki SN z dnia 28 września 1999, II CKN 608/98, OSNC 2000, nr 4, poz. 67 i z dnia 16 grudnia 1999 r., II CKN 630/98, LEX nr 332905). Za oczywiste należy w związku z tym uznać, że skoro z masy upadłości mogły być zaspokojone odsetki od wierzytelności, należne od upadłego, jedynie za okres do dnia ogłoszenia upadłości (art. 92 ust. 1 ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze), to w żadnej części nie doszłoby do zaspokojenia w nim dalszych odsetek. Nie podlegały one w związku z tym uznaniu na liście wierzytelności (nie zostały i nie mogły być objęte ww. tytułem wykonawczym), a pozwany nie ponosi w tym zakresie odpowiedzialności na podstawie art. 299 § 1 k.s.h.

Dalej idące powództwo podlegało w związku z tym oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie II. wyroku.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c., w myśl którego strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony oraz art. 100 k.p.c., który w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań nakazuje ich stosunkowe rozdzielenie. Skoro więc powód wygrał sprawę w ok. 45,24 %, zatem z poniesionych kosztów w łącznej wysokości 177 500 zł (opłata od pozwu – 100 000 zł, wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym – 25 000 zł, a także opłata od zażalenia – 40 000 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu zażaleniowym – 12 500 zł) należała mu się od strony przeciwnej kwota 80 301 zł. Pozwanemu natomiast z poniesionych kosztów – 37 517 zł (wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem – 25 000 zł, opłata skarbowa – 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu zażaleniowym – 12 500 zł) należało się od powoda 54,76 % tej kwoty, tj. 20 544,30 zł.

Po skompensowaniu tych kwot, Sąd zasądził tytułem kosztów procesu od pozwanego na rzecz powoda różnicę wynoszącą w przybliżeniu 59 757 zł. Należy przy tym wyjaśnić, że wynagrodzenia pełnomocników ustalono w stawce minimalnej wynikającej z informacje o jednostce§ 2 pkt 9 rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. 2015, poz. 1800 ze zm. i tekst jedn.: Dz.U. z 2018 r., poz. 265). Sąd nie znalazł ostatecznie podstaw do uwzględnienia wniosku pełnomocnika powoda o ustalenia wysokości kosztów zastępstwa prawnego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej (§ 15 ust. 3 ww. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. a contrario). Nie uzasadniał tego, w ocenie Sądu, charakter sprawy (por. § 15 ust. 3 pkt 4 ww. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r.). W przedmiotowej sprawie – chociaż niewątpliwie zawiłej –materiał dowodowy został już zgromadzony i poddany ocenie w poprzednim procesie, a w sprawie nie dopuszczono ostatecznie dowodu z opinii biegłego, ani też dowodów o charakterze osobowym.

Na oryginale właściwy podpis