Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PK 115/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Halina Kiryło (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Staryk
SSA Bohdan Bieniek
w sprawie z powództwa B. K.
przeciwko S. P. Spółce z o.o. w W.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 11 marca 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w R.
z dnia 29 kwietnia 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w R. wyrokiem z dnia 27 listopada 2013 r. przywrócił
powódkę B. K. do pracy u pozwanej S. P. Sp. z o.o. w W. na dotychczasowych
warunkach pracy i płacy i oddalił powództwo w zakresie nałożenia na pracodawcę
obowiązku dalszego zatrudniania powódki do czasu prawomocnego rozpoznania
sprawy oraz obciążył pozwaną kosztami postępowania. Natomiast Sąd Okręgowy
2
w R. wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2014 r. oddalił apelację pozwanej od orzeczenia
pierwszoinstancyjnego i zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 60 zł
tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.
Rozstrzygnięcia zapadły w następującym stanie faktycznym: powódka B. K.
została zatrudniona przez pozwaną S. P. sp. z o.o. w W. na podstawie umowy o
pracę zawartej na czas nieokreślony od dnia 1 lipca 2006 r., w pełnym wymiarze
czasu pracy, pierwotnie na stanowisku przedstawiciela medycznego, a od 2011 r.
jako przedstawiciel medyczny-konsultant, z miesięcznym wynagrodzeniem w
wysokości 6.050,00 zł brutto. Do obowiązków powódki na zajmowanym stanowisku
należało promowanie powierzonych preparatów na obsługiwanym terenie wśród
lekarzy i farmaceutów, jak również sumienne planowaniu i raportowanie działań. W
listopadzie 2011 r. powódka zaszła w ciążę i w związku z tym od końca stycznia
2012 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim. Do pracy powróciła w dniu 18 marca
2013 r. W 2011 r. powódka posiadała absencje chorobowe oraz zwolnienia z tytułu
opieki nad dzieckiem. W III cyklu 2011 r. pozwany zaplanował dla niej wzrost
ilościowy sprzedaży na poziomie ponad 330%, co było niemożliwe do wykonania w
świetle uwarunkowań rynkowych. W I cyklu 2012 r. powódka przepracowała
efektywnie jedynie 1 miesiąc, albowiem po dniu 30 stycznia 2012 r. korzystała ze
zwolnień chorobowych. W I cyklu 2013 r. (1 stycznia-30 kwietnia) powódka nie
świadczyła pracy do dnia 18 marca 2013 r. Po zakończeniu tego cyklu osiągnęła
wynik 61 na 84 miejsca. Pozwana, dokonując oceny jej pracy, nie uwzględniła
czasokresu przebywania powódki na urlopie macierzyńskim, oceniając ją tak jak
każdego pracownika pracującego przez cały cykl. Powódka zrealizowała wówczas
plan na poziomie 101%. W latach 2011-2012 powódka pracowała w linii
antybiotykowej. Wyniki w liniach, w których pracowała powódka były następujące:
linia 1A - ranking C1 2013 - wynik TGT Achiev % C1/13 - dla R. 3 miejsce i 112%, a
w C2A 2013-111,3%. Region B. - odpowiednio 94% i 86,60%. W linii 1B R. osiągnął
90% i 95,8%, a B. - 91% i 85,30%. W linii 2 R. zajął II miejsce z wynikami 139% i
132,8%, a B. - 101% i 86%. W linii 3 B. osiągnął 104% i 96%, a R. - 103% i
92,80%. Powódka w wyżej wymienionych liniach zajęła następujące miejsca: w linii
1A - 10 na 21, w linii 1B - 6 na 21, w linii 2 - 18 na 20 i w linii 3 - 10 na 20.
3
Pozwana spółka w połowie 2013 r. przechodziła reorganizację - w każdej linii
sprzedażowej likwidowano po 12 etatów przedstawicieli medycznych. Z 82
terytoriów przedstawicielskich miało powstać 70. W części terytorium zarządzanej
przez A. S. zlikwidowano w konsekwencji 3 terytoria i 12 etatów. Jedynie powódkę
objęto wypowiedzeniem umowy o pracę. W dniu 20 czerwca 2013 r. zarząd
pozwanej podjął uchwałę nr 5 o reorganizacji struktury F., a w § 3 tejże uchwały
wskazano kryteria doboru pracowników, których stanowiska miały zostać
zlikwidowane. Kryteriami tymi były: ocena roczna efektywności pracy za 2012 r.,
poziom indywidualnej realizacji bieżących celów, postawa zgodna z wartościami
pozwanej (na podstawie oceny przełożonego); kryteria miały być rozpatrywane z
uwzględnieniem elementu terytorialności. Tego samego dnia K. S. podpisała
oświadczenie o wypowiedzeniu powódce stosunku pracy, datowane na 24 czerwca
2013 r. Region powódki miał przestać istnieć - z dwóch regionów tworzono jeden i
tam, gdzie pracowały dotychczas 2 osoby, miała odtąd pracować jedna.
Jednocześnie utworzono linię farmaceutyczną i aktualni pracownicy mogli
aplikować na te stanowiska. W dniu 21 czerwca 2013 r. powódka wysłała do
pozwanej pocztą elektroniczną oraz kurierem wniosek o obniżenie wymiaru czasu
pracy do 7/8 etatu od 1 września 2013 r. do 31 sierpnia 2014 r. - jako osoba
uprawniona do urlopu wychowawczego w celu zapewnienia osobistej opieki nad
dzieckiem. Do wniosku dołączyła oświadczenie ojca dziecka o braku zamiaru
korzystania z urlopu wychowawczego. W poniedziałek 24 czerwca 2013 r. powódka
stawiła się na umówioną rozmowę z S. O. i A. Z.-J. Powódce odczytano projekt
rozwiązania z nią stosunku pracy za porozumieniem stron, na co nie wyraziła
zgody. W tej sytuacji powódce odczytano podpisane przez K. S. w dniu 20 czerwca
2013 r. pismo o wypowiedzeniu umowy o pracę. Jako przyczynę wypowiedzenia
pracodawca wskazał: likwidację stanowiska pracy - konieczność przeprowadzenia
zmian organizacyjnych w strukturze zakładu pracy - w nowej organizacji zakładu
pracodawca dokonuje zmniejszenia ilości pracowników zatrudnionych na
stanowiskach odpowiadających stanowisku pracownicy. Zgodnie z nową
organizacją działu, obowiązki powódki są rozdzielone i wykonywane przez
pozostałych pracowników działu. Powódka w trakcie spotkania oświadczyła, że
złożyła wniosek o obniżenie jej wymiaru czasu pracy. K. S. w rozmowie
4
telefonicznej potwierdziła, że wniosek taki dotarł do pozwanej, lecz nie został
uwzględniony przez zarząd. W konsekwencji stosunek pracy stron uległ
rozwiązaniu z dniem 30 września 2013 r.
W procesie oceny pracowników pozwanej typowanych do zwolnienia, co do
zasady brany był pod uwagę okres bieżący, a gdy nie było to możliwe -
wcześniejszy. Proces wskazania stanowisk do likwidacji trwał około miesiąca. W
przypadku powódki uwzględniono jej ocenę roczną za 2011 r., skoro nie pracowała
w 2012 r. i nie podlegała wtedy ocenie. Pozwana miała świadomość, że powódka
pracowała w pierwszym cyklu 2012 r. przez 1 miesiąc oraz przez 1,5 miesiąca w
pierwszym cyklu 2013 r. Te niepełne cykle przyjęto do oceny bieżącej i zestawiano
z ocenami pracowników wykonujących pracę w pełnym cyklu. Powódka, oceniana i
typowana do zwolnienia, była porównywana do P. K., K. O., P. M., D. Ł., I. P., z
którymi spółka nie rozwiązała umów o pracę. Nie uwzględniono w ocenie pracy
powódki danych za maj i czerniec 2013 r.
Analizując prawidłowość dokonanego przez pozwaną wypowiedzenia umowy
o pracę w kontekście art. 30 § 4 k.p. oraz art. 45 § 1 k.p., Sąd drugiej instancji
zauważył, że pracodawca w oświadczeniu z dnia 24 czerwca 2013 r. wskazał, iż
bezpośrednią przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę jest likwidacja
zajmowanego przez powódkę stanowiska pracy. W dalszej części uzasadnienia
oświadczenia pracodawca podkreślił, że powyższa decyzja wynikła z konieczności
przeprowadzenia zmian organizacyjnych w strukturze zakładu pracy i w nowej
strukturze pracodawca dokonał zmniejszenia liczby pracowników zatrudnionych na
stanowiskach odpowiadających stanowisku pracy zajmowanemu przez powódkę.
Tak wskazana przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę jest zbyt ogólna i niejasna
- nie odzwierciedla przyczyn, jakimi kierował się w rzeczywistości pracodawca
zwalniając powódkę. Z jednej strony pracodawca stwierdza bowiem, że w zakładzie
miała miejsce reorganizacja i związana z tym likwidacja stanowiska pracy powódki,
a z drugiej strony wskazuje, iż jednak nie nastąpiła likwidacja stanowiska pracy,
lecz redukcja zatrudnienia w grupie przedstawicieli medycznych z przyczyn
niedotyczących pracowników. Pozwana w oświadczeniu tym nie odwołała się do
uchwały nr 5 zarządu spółki z dnia 20 czerwca 2013 r., która dopiero stanowiła
podstawę do przeprowadzenia zmian reorganizacyjnych w ramach
5
przedsiębiorstwa (zakładu pracy) prowadzonego przez S. P. Sp. z o.o. w W.
Pozwana nie wskazał w oświadczeniu, jaki jest zakres reorganizacji i czy faktycznie
obejmuje również powódkę oraz nie podała kryteriów jakimi, kierowała się przy
rozwiązywaniu z stosunku pracy z powódką. Co do zasadności samego
wypowiedzenia Sąd Okręgowy zaznaczył, że w niniejszej sprawie jako datę
początkową procesu reorganizacji można uznać wyłącznie datę podjęcia uchwały
nr 5 z dnia 20 czerwca 2013 r. Od tego momentu powinien biec proces
wytypowania pracownika do zwolnienia. Powódkę zwolniono w czwartym dniu
obowiązywania uchwały, przy czym pismo o wypowiedzeniu jej umowy o pracę
zostało sporządzone w dniu podjęcia uchwały przez zarząd S. P. Sp. z o.o.
Argumenty pozwanej dotyczące wcześniejszego planowania zmian i objęcia nimi
powódki są o tyle bezzasadne, że nie odwołują się do żadnego wcześniejszego
dokumentu, który potwierdzałby taki zamiar pracodawcy i wskazywałby na kryteria
doboru pracowników do zwolnienia. Prace te, jeżeli faktycznie były prowadzone,
miały charakter poufny, wewnętrzny, nieostateczny i w żaden sposób nie mogły
stanowić podstawy podjęcia działań wobec pracownika - z powołaniem się na
wskazaną w oświadczeniu przyczynę. Dodatkowo Sąd drugiej instancji zaznaczył,
że pracodawca nie zastosował się do kryteriów zwolnień wskazanych w uchwale
zarządu, a przyjęte przez niego „własne” kryteria budzą wątpliwości. W
szczególności uchwała zarządu spółki nakazywała brać pod uwagę między innymi
ocenę roczną efektywności pracy za rok 2012 r., a także poziom indywidualnej
realizacji bieżących celów. Wobec powódki nie zastosowano tego kryterium, a
wzięto pod uwagę rok 2011. Powódka nie pracowała w 2012 r. z przyczyn
usprawiedliwionych i nie mogła być poddana weryfikacji zgodnie z treścią wyżej
wymienionej uchwały. Powyższe okoliczności przemawiają zatem za
uwzględnieniem wywodzonych z art. 45 § 1 k.p. roszczeń pozwu w zakresie
przywrócenia do pracy.
Odnosząc się do kwestii możliwości zastosowania w niniejszym przypadku
art. 45 § 2 k.p. Sąd Okręgowy podkreślił, że przepis ten należy interpretować ściśle,
a pozwana nie wykazała istnienia przesłanek uzasadniających odmowę
przywrócenia powódki do pracy z uwagi na niemożliwość restytucji stosunku pracy.
6
Pozwana błędnie bowiem zakłada, że stanowisko pracy powódki uległo likwidacji.
W treści oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę podano wprawdzie taką
przyczynę wdrożenia tego trybu rozwiązania stosunku pracy, jednakże dalsza jego
część, jak również wyniki postępowania dowodowego wskazują, że na skutek
zmian organizacyjnych nastąpiła jedynie redukcja zatrudnienia, a nie generalna
likwidacja stanowiska pracy przedstawiciela handlowego - konsultanta i związana z
tym rezygnacja z usług tej grupy pracowników. W konsekwencji, w niniejszej
sprawie nie istnieją obiektywne przeszkody do przywrócenia powódki do pracy,
albowiem nie nastąpiła likwidacja stanowiska pracy, lecz wyłącznie zmniejszono
zatrudnienie.
Ustosunkowując się do apelacyjnego zarzutu naruszenia art. 217 § 1 k.p.c. w
związku z art. 316 § 1 k.p.c. i art. 45 § 2 k.p. wskutek pominięcia wniosku pozwanej
o dopuszczenie dowodu z zeznań P. K. oraz uzupełniających zeznań A. Z.-J. oraz
A. S. na okoliczność niecelowości przywrócenia powódki do pracy, Sąd Okręgowy
stwierdził, że ocena tychże wniosków dowodowych dokonana przez Sąd Rejonowy
była prawidłowa, co więcej - podlegały one pominięciu przez ten Sąd również jako
spóźnione na podstawie art. 217 § 2 k.p.c. Strona procesu powinna bowiem podać
wszystkie twierdzenia i dowody już w pierwszym piśmie procesowym (ewentualnie
w dalszych pismach, jeżeli przewiduje to zarządzenie sędziego). Wnioski
dowodowe mogą być zaś składane niezależnie od zarządzenia sędziego. Nadto,
stosownie do art. 3 k.p.c., strony i uczestnicy postępowania obowiązani są
dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać
wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania
czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Powyższa zasada miała wpływ na ocenę
pominięcia wniosku dowodowego z mocy art. 217 § 2 i 3 k.p.c. Argumentacja
pozwanej, iż działała stosownie do zarządzenia Sądu pierwszej instancji z dnia 29
września 2013 r. jest błędna. W zarządzeniu tym Sąd wyraził zgodę na złożenie
pisma przygotowawczego ustosunkowującego się do repliki strony przeciwnej z
dnia 2 września 2013 r. W piśmie tym nie były podnoszone okoliczności dotyczące
celowości przywrócenia powódki do pracy. Również dotychczasowa argumentacja
pozwanej odnosiła się do braku możliwości przywrócenia powódki do pracy (z
uwagi na likwidację stanowiska pracy), a nie do braku celowości takiego orzeczenia
7
(z uwagi na ewentualne nielojalne zachowanie powódki). Pozwana powinna
przedstawić nowe okoliczności i dowody na ich poparcie niezwłocznie po ich
odkryciu. Wnioski te powinny więc zostać przedstawione przez pozwaną na
rozprawie w dniu 2 października 2013 r. (w szczególności, iż A. Z.-J. oraz A. S. były
wówczas przesłuchane przez Sąd Rejonowy w charakterze świadków). Późniejsze
przedstawienie tych dowodów można ocenić zarówno jako spóźnione jak i
zmierzające jedynie do zwłoki.
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną pozwanej. Skargę
oparto na podstawie naruszenia przepisów prawa materialnego: 1/ art. 45 § 2 k.p.,
przez jego niezastosowanie polegające na uznaniu, że likwidacja stanowiska pracy
nie stanowi przeszkody w przywróceniu pracownika do pracy, z pominięciem
ustalonych, terytorialnych zmian organizacyjnych połączonych z faktycznym
zmniejszeniem stanu zatrudnienia; że nie ma on zastosowania w przypadku
reorganizacji pracodawcy polegającej na redukcji zatrudnienia, a wyłącznie do
generalnej likwidacji stanowiska przedstawiciela handlowego - konsultanta, a tym
samym, że nie istnieją obiektywne przeszkody do przywrócenia powódki do pracy;
że zasada terytorialności, na którą wskazywała uchwała Zarządu Spółki z dnia 20
czerwca 2013 r., nie może stanowić o niemożliwości i niecelowości uwzględnienia
żądania pracownika uznania wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenia do
pracy, gdyż w przypadku organizacji wielokomórkowej konieczne jest porównanie
pracowników typowanych do zwolnienia ze wszystkimi pracownikami pracodawcy,
a nie jedynie do pracowników danej komórki, tym samym nie istnieją obiektywne
przeszkody do przywrócenia powódki do pracy; że nie istnieją obiektywne
przeszkody do przywrócenia powódki do pracy, podczas gdy restytucja stosunku
pracy powódki wiąże się z koniecznością zwolnienia innego pracownika, a ponadto
jest utrudniona z uwagi na daleko zaawansowane zmiany organizacyjne; 2/ art. 65
§ 1 i 2 k.c. w związku z art. 2 k.s.h., przez jego niewłaściwe zastosowanie,
polegające na dokonaniu błędnej wykładni oświadczeń woli członków pozwanej
Spółki zawartej w uchwale nr 5 z dnia 20 czerwca 2013 r., a w szczególności
zwrotu „z uwzględnieniem terytorialności”, z pominięciem zamiaru osób
podejmujących tę uchwałę, celu uchwały oraz okoliczności, w których została
podjęta, jak również przyjętych w pozwanej Spółce zwyczajów. Ponadto skargę
8
oparto na podstawie naruszenia przepisów prawa procesowego - art. 217 § 2 i 3
k.p.c. w związku z 227 k.p.c. w związku z art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 §
1 k.p.c. oraz w związku z art. 382 k.p.c. i w związku z art. 45 § 2 k.p., przez
pominięcie wniosków dowodowych zgłoszonych w apelacji i uznanie, że
uprawnienie pozwanego do przedstawiania nowych okoliczności i dowodów na ich
poparcie (dotyczących niecelowości przywrócenia powódki do pracy) powinno być
zrealizowane przez przedstawienie owych okoliczności i dowodów na rozprawie w
dniu 2 października 2013 r., a późniejsze ich powołanie w piśmie złożonym za
zezwoleniem Sądu (7 października 2013 r.) podlega kwalifikacji jako spóźnione i
zmierzające jedynie do zwłoki postępowania. Skarżąca wniosła o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości oraz przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w
R. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach procesu według norm
przepisanych, z uwzględnieniem kosztów procesu w postępowaniu kasacyjnym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem nieuzasadnione
są zarzuty podnoszone w ramach obydwu podstaw kasacyjnych.
Analizę prawidłowości zaskarżonego wyroku rozpocząć wypada od
podkreślenia, że rozpoznając powództwo B. K. o przywrócenie do pracy w
pozwanej S. P. Sp. z o.o. w W. na dotychczasowych warunkach pracy o płacy, Sąd
Rejonowy, a następnie Sąd Okręgowy stwierdziły, iż dokonane przez pracodawcę
wypowiedzenie łączącej strony umowy o pracę jest sprzeczne z przepisem art. 30 §
4 k.p. oraz nieuzasadnione w rozumieniu art. 45 § 1 k.p. i uznały za słuszne
roszczenia pozwu wywodzone z tego ostatniego przepisu. Zważywszy, że pozwana
w skardze kasacyjnej nie zarzuca naruszenia przez Sądy obydwu instancji żadnego
z powyższych przepisów, a jedynie kontestuje niezastosowanie przy rozstrzyganiu
sprawy art. 45 § 2 k.p. i nieorzeczenie o odszkodowaniu w miejsce dochodzonej
przez powódkę restytucji stosunku pracy, przedmiotem sporu na etapie
postępowania kasacyjnego pozostaje kwestia trafności decyzji Sądów o
nieskorzystaniu z tegoż unormowania, i w tym kontekście - ocena słuszności tak
sformułowanych i motywowanych zarzutów skargi. Poza kontrolą pozostaje przy
9
tym kasacyjny zarzut naruszenia art. 65 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 2 k.s.h., skoro
przepisy te nie stanowiły materialnoprawnej podstawy zaskarżonego wyroku, a z
tym przepisami, które tę podstawę stanowiły ( art. 45 § 1 k.p.) lub, zdaniem
pozwanej, powinny stanowić (art. 45 § 2 k.p.), nie powiązano podnoszonej w
skardze obrazy powołanych przepisów Kodeksu cywilnego i Kodeksu spółek
handlowych.
Przechodząc do analizy pozostałych zarzutów naruszenia prawa
materialnego i procesowego przy ferowaniu zaskarżonego wyroku warto
przypomnieć, że według art. 45 § 1 k.p. pracownikowi zatrudnionemu na podstawie
umowy o pracę na czas nieokreślony, któremu wypowiedziano umowę o pracę w
sposób nieuzasadniony lub z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów o
pracę, przysługują alternatywne roszczenia o uznanie wypowiedzenia za
bezskuteczne, a jeśli umowa uległa rozwiązaniu - o przywrócenie do pracy na
poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. Przepis art. 45 § 2 k.p. pozwala
natomiast sądowi pracy nie uwzględnić zgłoszonego w pozwie żądania
przywrócenia do pracy i w jego miejsce orzec o odszkodowaniu, lecz tylko wtedy,
„jeżeli ustali”, że przywrócenie do pracy byłoby niemożliwe lub niecelowe. Zwrot
„jeżeli ustali” użyty w wymienionym przepisie wskazuje jednoznacznie, że
przyznanie pracownikowi innego roszczenia niż przez niego wybrane, jest
wyjątkiem, którego dopuszczalność zależy od ustalenia, iż przywrócenie do pracy
byłoby niemożliwe lub niecelowe. Jak zauważył Sąd Najwyższy w uzasadnieniu
wyroku z dnia 25 marca 1999 r., I PKN 641/98 (OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 416),
znaczenie pojęcia „ustali” wymaga od sądu przeprowadzenia postępowania
dowodowego w odpowiednim zakresie. Nie jest dopuszczalne formułowanie przez
sąd ocen jedynie na podstawie twierdzeń stron. Gdyby bowiem ustawodawca
dopuścił taką możliwość, zamiast zwrotu „jeżeli ustali”, użyłby zwrotu „jeżeli uzna”.
Kryteriów oceny niemożliwości lub niecelowości uwzględnienia żądania pracownika
w zakresie przywrócenia do pracy, sąd pracy powinien zatem poszukiwać przede
wszystkim w ustaleniach faktycznych, tylko bowiem odwołanie się do ocen
powiązanych ściśle z podłożem faktycznym sprawy może stworzyć przeciwwagę
dla przedstawionych w pozwie przesłanek zasadności żądania powrotu na
dotychczas zajmowane stanowisko pracy.
10
W wyroku z dnia 23 czerwca 2010 r., II PK 6/10 (LEX nr 619630) Sąd
Najwyższy stwierdził, że o możliwości zastosowania art. 45 § 2 k.p. każdorazowo
powinny być uprzedzone strony, po to by mogły przedstawić one swoje stanowiska
co do niemożliwości lub niecelowości uwzględnienia żądania przywrócenia do
pracy zwolnionego pracownika. Podobna myśl pojawia się też w wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 24 września 2009 r., III PK 69/09 (LEX nr 529773). Wyrażono
w nim pogląd, że ustalenie, iż uwzględnienie żądania pracownika przywrócenia do
pracy na poprzednich warunkach jest niemożliwe lub niecelowe, następuje zgodnie
z zasadą kontradyktoryjności, a sąd nie ma obowiązku prowadzenia w tym zakresie
postępowania dowodowego z urzędu. Do sądu pracy należy natomiast ocena, czy
w konkretnej sprawie spełnione są przesłanki zastosowania art. 45 § 2 k.p.
Skoro orzeczenie o roszczeniu innym niż dochodzone przez pracownika jest
wyjątkiem od reguły związania sądu żądaniem pozwu, przepis art. 45 § 2 k.p.
należy interpretować ściśle. Ocena w tym zakresie powinna zmierzać do
wyjaśnienia, na ile w świetle okoliczności konkretnej sprawy restytucja
rozwiązanego lub przekształconego stosunku pracy jest realna i czy reaktywowany
w wyniku wyroku sądowego stosunek pracy w jego dotychczasowej postaci ma
szanse na prawidłowe funkcjonowanie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja
2011 r., II PK 276/10, LEX nr 949027).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego zostały wypracowane ogólne wytyczne
oceny roszczenia o przywrócenie do pracy z punktu widzenia kryterium
„możliwości” i „celowości” dalszego zatrudnienia pracownika. Przyjmuje się, że
ocena tego roszczenia w aspekcie przesłanek „możliwości” i „celowości” dalszego
zatrudniania pracownika powinna uwzględniać takie okoliczności, jak: rodzaj
przyczyny wypowiedzenia definitywnego lub zmieniającego, podstawa orzeczenia o
przywróceniu do pracy (bezzasadność zarzutów czy też naruszenie przez
pracodawcę wymagań formalnych obowiązujących przy wypowiadaniu umów o
pracę), skutki mogące wyniknąć dla jednej lub drugiej strony z przywrócenia
pracownika do pracy lub z zasądzenia na jego rzecz odszkodowania (konieczność
ponownego rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy, zwolnienia dobrze
pracujących pracowników, możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej w
zakładzie pracy, pozbawienie pracownika okresu zatrudnienia wymaganego do
11
nabycia pewnych uprawnień itp.). Niemożliwość lub niecelowość wydania
orzeczenia o przywróceniu pracownika do pracy uzasadniają zatem okoliczności
wiążące się z jednej strony z funkcjonowaniem zakładu pracy, z drugiej zaś - z
pewnymi, nawet niezawinionymi okolicznościami dotyczącymi osoby pracownika,
najczęściej jednak z jego na tyle nagannym postępowaniem, że powrót do pracy
tegoż pracownika byłby niewskazany (wyroki Sądu Najwyższego z 10 października
2000 r., I PKN 66/00, OSNP 2002 nr 10, poz. 235 i z dnia 18 marca 2008 r., II PK
258/07, LEX nr 846571).
Jako przykłady niemożliwości przywrócenia pracownika do pracy na
dotychczasowych warunkach w orzecznictwie Sądu Najwyższego podaje się, m.in.:
1) sytuację pozwanego pracodawcy spowodowaną siłą wyższą lub działaniem
nieprzewidzianych zdarzeń przypadkowych (wyrok z dnia 13 maja 1998 r., I PKN
104/89, OSNAPiUS 1999 nr 10, poz. 334); 2) likwidację stanowiska pracy i brak
środków na utrzymanie dotychczasowego poziomu zatrudnienia (wyrok z dnia 14
maja 1999 r., I PKN 57/99, OSNAPiUS 2000 nr 15, poz. 576), ale już nie samo
zmniejszenie stanu zatrudnienia, jeśli redukcja etatów nie dotyczy stanowiska pracy
zajmowanego przez zwolnionego pracownika (wyrok z dnia 26 marca 1998 r., I
PKN 566/97, OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 166), ani fakt zatrudnienia innego
pracownika w miejsce zwolnionego (wyrok z dnia 17 lutego 1998 r., I PKN 572/97,
OSNAPiUS 1999 nr 3, poz. 83); 3) konieczność zatrudnienia nowych pracowników
z odpowiednimi kwalifikacjami, których powód nie posiada (wyrok z dnia 9 lutego
1999 r., I PKN 565/98, OSNAPiUS 2000 nr 6, poz. 225); 4) stwierdzona
orzeczeniem lekarskim niezdolność zwolnionego pracownika do pracy na danym
stanowisku (wyrok z dnia 13 lipca 2011 r., I PK 8/11, MPP 2011 nr 10, s. 506) lub
spowodowania stanem zdrowia niemożność wykonywania przez pracownika
większości zadań na tymże stanowisku (wyrok z dnia 9 grudnia 1998 r., I PKN
502/98, OSNAPiUS 2000 nr 3, poz. 107).
Z kolei za niecelowością orzeczenia o przywróceniu do pracy przemawia
uzasadnione przypuszczenie, że po restytucji stosunku pracy powtórzy się
sytuacja, na którą zasadnie powoływał się pracodawca, jako na przyczynę
zwolnienia pracownika w tym trybie, np. nieradzenie sobie przez pracownika z
obowiązkami zawodowymi. Nie można bowiem wymagać od pracodawcy, aby
12
zatrudniał pracownika na stanowisku pracy, na którym nie jest on w stanie podołać
stawianym mu zadaniom (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2005 r., II
PK 101/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 300 i z dnia 8 czerwca 2006 r., II PK 315/05,
OSNP 2007 nr 11-12, poz. 159). Przepis art. 45 § 2 k.p. ma też zastosowanie w
przypadku utraty zaufania pracodawcy do pracownika, zwłaszcza gdy ten był
zatrudniony na samodzielnym stanowisku związanym z podejmowaniem istotnych
decyzji, w tym finansowych. Owa utrata zaufania powinna być zawiniona przez
pracownika, a jej stwierdzenie musi znajdować oparcie w przesłankach natury
obiektywnej oraz racjonalnej i nie być wynikiem arbitralnych ocen lub
subiektywnych uprzedzeń (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1997 r.,
I PKN 385/97, OSNAPiUS 1998 nr 18, poz. 538; z dnia 14 lipca 1999 r., I PKN
148/99, OSNAPiUS 2000 nr 19, poz. 711 i z dnia 5 czerwca 2008 r., III PK 5/08,
LEX nr 494088). Orzecznictwo w sprawach związanych ze stosowaniem art. 45 § 2
k.p. pokazuje wreszcie, że częstymi przyczynami nieuwzględniania roszczeń o
przywrócenie do pracy z uwagi na przesłankę niecelowości są cechy
osobowościowe pracownika (jego konfliktowość, skłócenie z innymi pracownikami
lub przełożonymi), i to o takim nasileniu, że nie sprzyjają one atmosferze pracy i są
uciążliwością dla załogi oraz jej kierownictwa. Konflikt z przełożonymi lub
współpracownikami musi być jednak zawiniony przez pracownika i na tyle poważny,
że wymusza podejmowanie przez pracodawcę działań mających przywrócić w
zakładzie porządek i dyscyplinę pracy (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia
1997 r., I PKN 63/97, OSNAPiUS 1998 nr 3, poz. 74, z dnia 19 listopada 1997 r.,
I PKN 347/97, OSNAPiUS 1998 nr 17, poz. 508, z dnia 28 lipca 1999 r., I PKN
110/99, OSNAPiUS 2000 nr 21, poz. 780).
Rozważając kwestię możliwości orzeczenia o odszkodowaniu w miejsce
żądanego przez powódkę przywrócenia do pracy u pozwanej, Sądy obydwu
instancji dokonały prawidłowej wykładni art. 45 § 2 k.p. i trafnie zadecydowały o
jego niezastosowaniu.
Przede wszystkim słusznie wyeksponowano w motywach zaskarżonego
wyroku fakt dokonania przez pracodawcę wypowiedzenia łączącej strony umowy o
13
pracę zarówno z naruszeniem przepisów dotyczących rozwiązywania stosunków
pracy w tym trybie, jak i bez uzasadnionej przyczyny.
Trzeba pamiętać, że wynikający z art. 45 § 1 k.p. wymóg zasadności
wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony implikował
ustanowienie z mocy art. 30 § 4 k.p. obowiązku wskazania przez pracodawcę w
pisemnym oświadczeniu woli przyczyny owego wypowiedzenia. Wskazanie zaś tej
przyczyny lub przyczyn przesądza o tym, że spór przed sądem pracy może się
toczyć tylko w ich granicach. Okoliczności podane pracownikowi na uzasadnienie
decyzji o wypowiedzeniu, a następnie ujawnione w postępowaniu sądowym, muszą
być takie same, zaś pracodawca pozbawiony jest możliwości powoływania się
przed organem rozstrzygającym spór na inne przyczyny mogące przemawiać za
słusznością wypowiedzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 października
1998 r., I PKN 315/97, OSNAPiUS 1998 nr 14, poz. 427). Ustawodawca rozróżnia
przy tym czysto formalne wskazanie przyczyny rozwiązania stosunku pracy (zmiany
jego treści) w omawianym trybie, czego dotyczy art. 30 § 4 k.p., od zasadności
(prawdziwości, rzeczywistości) tej przyczyny, o czym stanowi art. 45 § 1 k.p. (por.
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1998 r., I PKN 271/98, OSNAPiUS
1999 nr 18, poz. 577; z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 673/98, Monitor Prawniczy
1999 nr 12, poz. 9; z dnia 19 stycznia 2000 r., I PKN 481/99, OSNAPiUS 2001 nr
11, poz. 373; z dnia 18 kwietnia 2001 r., I PKN 370/00, OSNP 2003 nr 3, poz. 65
oraz z dnia 26 lutego 2003 r., I PK 16/02, OSNP 2004 nr 14, poz. 239).
Wypowiedzenie umowy o pracę bez wskazania przyczyny lub bez jej
skonkretyzowania uważane jest za dokonane z naruszeniem prawa, a ściślej - art.
30 § 4 k.p., natomiast wypowiedzenie, które nastąpiło z dostatecznie zrozumiałym
dla adresata i poddającym się weryfikacji sądowej podaniem przyczyny, lecz ta
została następnie uznana za bezzasadną, kwalifikowane jest jako wypowiedzenie
nieuzasadnione w rozumieniu art. 45 § 1 k.p.
Zarówno w judykaturze jak i w doktrynie prawa pracy za uzasadnioną
przyczynę wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę uważa się zachodzące po
stronnie pracodawcy zmiany organizacyjne implikujące redukcję etatów. W razie
odwołania się pracownika od spowodowanego tak określoną przyczyną
wypowiedzenia rozwiązującego, poza kognicją sądu rozstrzygającego spór
14
pozostaje badanie celowości i zasadności zmniejszenia stanu zatrudnienia
dokonywanego w ramach wprowadzanej reformy gospodarcze, zmian struktury
organizacyjnej zakładu lub z innych przyczyn. Sądy pracy są natomiast uprawnione
do kontroli, czy zmniejszenie zatrudnienia i w konsekwencji likwidacja stanowisk
pracy jest autentyczna, czy też ma pozorny charakter, mający ułatwić rozwiązanie
stosunku pracy z konkretnym pracownikiem (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15
grudnia 1982 r., I PRN 130/82, OSNC 1983 nr 8, poz. 121 i z dnia 23 maja 1997 r.,
I PKN 176/97, OSNAPiUS 1998 nr 9, poz. 263). Podanie w złożonym pracownikowi
pisemnym oświadczeniu woli pracodawcy - jako przyczyny wypowiedzenia umowy
o pracę - zmian organizacyjnych skutkujących redukcją etatów i wykazanie w
postępowaniu dowodowym przed sądem pracy zaistnienia tego faktu nie zawsze
jednak oznacza dopełnienie przez pracodawcę wymogu formalnego z art. 30 § 4
k.p. i zasadności samego wypowiedzenia w rozumieniu art. 45 § 1 k.p. Jeśli
bowiem likwidacja dotyczy tylko część spośród większej liczby takich samych lub
podobnych stanowisk pracy, tak określona przyczyna wypowiedzenia tłumaczy
wprawdzie powód wdrożenia procedury zwolnień grupowych lub indywidualnych,
ale nie wyjaśnia, dlaczego rozwiązano stosunek pracy z konkretnym pracownikiem,
a pozostawiono w zatrudnieniu inne osoby zajmujące stanowiskach objęte
redukcją. Odpowiedź na to ostanie pytanie powinna tkwić w przyjętych przez
pracodawcę kryteriach doboru pracowników do zwolnienia. Dopiero wskazanie
owych kryteriów, jako uzupełnienie ogólnie określonej przyczyny rozwiązania
stosunku pracy w postaci zmian organizacyjnych implikujących zmniejszenie stanu
zatrudnienia, uwidacznia cały kontekst sytuacyjny, w jakim doszło do zwolnienia
konkretnej osoby i pozwala pracownikowi zorientować się, dlaczego to jemu
złożono tej treści oświadczenie woli oraz podjąć próbę podważenia zasadności
dokonanego przez pracodawcę wypowiedzenia umowy o pracę. W tym zakresie
należy podzielić pogląd wyrażony w uzasadnieniach wyroków Sądu Najwyższego z
dnia 16 czerwca 2008 r., I PK 86/08 (LEX nr 497682), z dnia 1 czerwca 2012 r., II
PK 258/11 (LEX nr 122589), z dnia 25 stycznia 2013 r., I PK 172/12 (OSNP 2014 nr
4, poz. 52) i z dnia 18 września 2013 r., II PK 5/13 (LEX nr 1376065), zgodnie z
którym pracodawca, który przeprowadzając redukcje zatrudnienia z przyczyn
organizacyjnych stosuje określone zasady (kryteria) doboru pracowników do
15
zwolnienia, powinien nawiązać do tych kryteriów, wskazując przyczynę
wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony (art. 30 § 4 k.p.), dokonanego
na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych
zasadach rozwiazywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn
niedotyczących pracowników (Dz.U. Nr 90, poz. 844 ze zm.). W sytuacji, gdy
rozwiązanie umowy o prace dotyczy pracownika wybranego przez pracodawcę z
większej liczby osób zatrudnionych na takich samych lub podobnych stanowiskach
pracy, przyczyną tego wypowiedzenia są bowiem nie tylko zmiany organizacyjne
czy redukcja etatów, ale także określona kryteriami doboru do zwolnienia sytuacja
danego pracownika. Wynikający z art. 30 § 4 k.p. wymóg wskazania przyczyny
wypowiedzenia umowy o prace zawartej na czas nieokreślony jest zaś ściśle
związany z możliwością oceny zasadności rozwiązania stosunku pracy w tym trybie
w rozumieniu art. 45 § 1 k.p., gdyż zakreśla granice kognicji sądu rozstrzygającego
powstały na tym tle spór.
W rozpoznawanej sprawie pozwana w pisemnym oświadczeniu woli o
wypowiedzeniu powódce umowy o pracę powołując się na reorganizację zakładu,
implikującą redukcję etatów, nie wskazała kryteriów doboru pracowników do
zwolnienia, czym naruszyła przepis (art. 30 § 4 k.p.). Jednocześnie te kryteria, które
zastosowała, w powiazaniu z całokształtem okoliczności towarzyszących
rozwiązaniu łączącego strony stosunku pracy potwierdzają słuszność tezy o braku
uzasadnionej przyczyny dokonanego wypowiedzenia. Należy przy tym podkreślić,
że wprawdzie w świetle art. 45 § 1 k.p., w sytuacji, gdy powodem uwzględnienia
odwołania pracownika od wypowiedzenia umowy o pracę jest naruszenie przez
pracodawcę przepisów o rozwiązywaniu stosunków pracy w tym trybie, nie jest
konieczne szczegółowe analizowanie przez sąd pracy zasadności wypowiedzenia,
to jednak ustalenie przyczyn decyzji pracodawcy może okazać się niezbędne, gdy
jednocześnie stanowią one okoliczność rzutującą na ocenę możliwości i celowości
przywrócenia pracownika do pracy.
W niniejszym przypadku pozwana przygotowała pisemne oświadczenie woli
o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę już w pierwszym dniu obowiązywania
uchwały zarządu spółki (stanowiącej podstawę dokonywanych zmian w strukturze
organizacyjnej przedsiębiorstwa, określającej ich charakter i rozmiary oraz kryteria
16
doboru pracowników do zwolnienia), gdy dopiero rozpoczynał się trwający około
miesiąca czasu proces oceny zatrudnionych osób i typowania ich do objęcia
redukcją etatów. Racje mają zatem Sądy obydwu instancji powątpiewając w
kierowanie się przez skarżącą zasadami wynikającymi z treści tej uchwały przy
podejmowaniu decyzji o rozwiązaniu łączącego strony stosunku pracy. Pracodawca
może wprawdzie w wyjątkowych sytuacjach, gdy jest to motywowane szczególnymi
okolicznościami, odstąpić od przyjętych wcześniej kryteriów doboru pracowników
do zwolnienia, ale powinien przekonująco uzasadnić to odstępstwo, a
zastosowane, w miejsce dotychczasowych, nowe kryteria oceny powinny być
obiektywne i niedyskryminacyjne dla zwalnianego pracownika. Tymczasem w
rozpoznawanej sprawie - z uwagi na absencję chorobową związaną z ciążą oraz
przebywanie na urlopie macierzyńskim – w miejsce określonych w uchwale zarządu
spółki reguł oceny poszczególnych pracowników według rocznej efektywności
pracy za 2012 r., ocenę powódki przeprowadzono na podstawie wyników
osiągniętych przez nią w 2011 r., co rodzi wątpliwości odnośnie do obiektywizmu
dokonanej analizy ze względu na fakt, iż w trzecim cyklu tego roku pozwana
zaplanowała dla powódki wzrost ilościowy sprzedaży na poziomie ponad 330%, co
było niemożliwe do wykonania w świetle uwarunkowań rynkowych. Nierealistyczne
ustalenie przez pracodawcę zakresu obowiązków na danym stanowisku wypacza
ocenę pracy zatrudnionej osoby. Z kolei w sytuacji, gdy powódka pracowała w
pierwszym cyklu 2012 r. przez 1 miesiąc, a w pierwszym cyklu 2013 r. przez 1,5
miesiąca, przyjęcie tych cykli do bieżącej oceny powódki i zestawienie efektów jej
pracy z osiągnieciami osób wykonujących pracę przez pełny cykl, a nadto
nieuwzględnienie w analizie wyników powódki danych za maj i czerniec 2013 r.,
dowodzi nie tylko braku obiektywizmu pozwanej w ocenie pracy powódki, ale nosi
znamiona dyskryminacji. Taki sposób żonglowania przez pracodawcę danymi
dotyczącymi efektywności pracy doprowadził do tego, że powódka została w
rzeczywistości ukarana za długotrwałą nieobecność w zakładzie, i to nieobecność
związaną z macierzyństwem. Nie można przy tym tracić z pola widzenia tego, że
wypowiedzenia umowy o pracę dokonano w czasie, gdy powódka wystąpiła w
trybie art. 1867
§ 1 i 2 k.p. - jako osoba uprawniona do urlopu wychowawczego - z
wnioskiem o obniżenie wymiaru czasu pracy w celu zapewnienia osobistej opieki
17
nad dzieckiem. Z tej racji jej stosunek pracy podlegał szczególnej ochronie przed
wypowiedzeniem lub rozwiązaniem, gwarantowanej przepisem art. 1868
k.p.
Uchylenie tej ochrony z mocy art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o
szczególnych zasadach rozwiazywania z pracownikami stosunków pracy z
przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. Nr 90, poz. 844 ze zm.) nie oznacza
jednak braku po stronie pracodawcy obowiązku wnikliwego rozważenia sytuacji
życiowej takiej pracownicy przy typowaniu jej - spośród innych osób zatrudnionych
na podobnych stanowiskach - do wypowiedzenia umowy o pracę.
Ta kumulacja nieprawidłowości w zastosowanym przez pozwaną sposobie
zakończenia przedmiotowego stosunku pracy powinna zatem skłaniać do daleko
idącej ostrożności w nieuwzględnieniu sprecyzowanych w pozwie roszczeń
powódki. Opisane wadliwości decyzji pracodawcy o wypowiedzeniu przedmiotowej
umowy o pracę przemawiają zatem przeciwko zastosowaniu przepisu art. 45 § 2
k.p. w sytuacji, gdy nie doszło do likwidacji zakładu pracy, ani likwidacji wszystkich
stanowisk przedstawiciela handlowego - konsultanta (oznaczającej rezygnację
pracodawcy z usług tej kategorii pracowników), a jedynie dokonano redukcji
zatrudnienia w tej grupie zawodowej, w ramach której nieprawidłowo wytypowano
powódkę do zwolnienia. Nie zachodzi zatem sugerowana przez skarżącą
niemożliwość restytucji łączącego strony stosunku pracy. Skarżąca wdając się w
spór sądowy zainicjowany odwołaniem powódki od przedmiotowego
wypowiedzenia umowy o pracę, powinna liczyć się z możliwością przegrania
sprawy i koniecznością ponownego zatrudnienia zwolnionej pracownicy na
dotychczasowych warunkach.
Pozostaje rozważyć istnienie drugiej z wynikających z komentowanego
przepisu przesłanek orzekania o odszkodowaniu w miejsce przywrócenia do pracy,
tj. niecelowości owego przywrócenia z uwagi na zarzucane w skardze kasacyjnej
nielojalne zachowanie powódki. W tym zaś zakresie z kasacyjnym zarzutem
naruszenia materialnoprawnego przepisu art. 45 § 2 k.p. skarżąca łączy zarzut
obrazy przepisów postępowania, tj. art. 217 § 2 i 3 k.p.c. w związku z 227 k.p.c. w
związku z art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz w związku z art.
382 k.p.c., przez pominiecie przez Sądy obydwu instancji - jako spóźnionych i
18
zmierzających do zwłoki - wniosków dowodowych zgłaszanych przez pracodawcę
dla wykazania powyższej okoliczności.
Odnosząc się do tak sformułowanych zarzutów procesowych wypada
zauważyć, że na gruncie postępowania cywilnego realizacji postulatu szybkości
(przyspieszenia) postępowania służy zasada koncentracji (skupienia) materiału
procesowego, tj. materiału faktycznego i dowodowego. Zasada ta dotyczy kwestii,
w jakim czasie materiał ten powinien być zgromadzony w postępowaniu. Występują
dwa systemy koncentracji materiału procesowego, a mianowicie system prekluzji,
polegający na tym, że ustawa w sposób wyraźny określa termin (moment), do
którego można gromadzić materiał procesowy, a po upływie którego gromadzenie
tego materiału jest niedopuszczalne oraz system dyskrecjonalnej władzy sędziego,
polegający na tym, iż o czasowych granicach gromadzenia materiału procesowego
decyduje sąd, od którego oceny zależy uznanie, czy strona powołała materiał
procesowy we właściwym czasie, czy też uczyniła to zbyt późno.
Regulacją zapewniającą koncentrację materiału procesowego, opartą na
zasadzie dyskrecjonalnej władzy sędziego, jest m. in. zastosowany przez Sąd
pierwszej instancji przepis art. 217 k.p.c. Przepis ten w jego nowym brzmieniu
utrzymuje zasadę, że strony mogą przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na
uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony
przeciwnej (§ 1), ale jednocześnie norma ta przewiduje, iż sąd pomija spóźnione
twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła ich we
właściwym czasie bez swojej winy lub uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i
dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo wystąpią inne
wyjątkowe okoliczności (§ 2), nadto sąd pomija twierdzenia i dowody, jeżeli są
powoływane jedynie dla zwłoki lub okoliczności sporne zostały już dostatecznie
wyjaśnione (§ 3). W świetle regulacji art. 217 k.p.c. zasadą jest zatem możliwość
powoływania przez stronę okoliczności faktycznych i dowodów na uzasadnienie
swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej aż do
zamknięcia rozprawy. Zasadę tę potwierdza art. 316 § 2 k.p.c., stanowiąc, że
rozprawa powinna być otwarta na nowo, jeżeli istotne okoliczności ujawniły się
dopiero po jej zamknięciu. Strona może zatem wystąpić z wnioskiem o otwarcie
rozprawy i zgłosić nowe fakty i środki dowodowe, ale tylko wtedy, gdy przed
19
zamknięciem rozprawy nie wiedział o ich istnieniu. Zamknięcie rozprawy oznacza
też w zasadzie utratę prawa do zgłaszania przez stronę faktów i dowodów
mogących mieć wpływ na podstawę faktyczną wyroku, poza nowymi faktami i
dowodami w rozumieniu art. 381 k.p.c., a więc takimi, których strona nie mogła
powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba
przedstawienia tego materiału procesowego wynikła później.
Przepis art. 217 § 2 k.p.c. nakłada na sąd obowiązek każdorazowej oceny,
czy przedstawione przez stronę twierdzenia i dowody powinny być powołane
wcześniej, czy też nie, a zatem w pierwszej kolejności, czy w ogóle doszło do
opóźnienia, zaś ocena ta powinna być uwarunkowana tym, czy strona mogła ze
względu na naturalny bieg procesu powołać owe twierdzenia i dowody z uwagi na
ich łączność z materiałem poprzednio zaprezentowanym. Zastosowanie przez sąd
rygoru pominięcia spóźnionych twierdzeń i dowodów wymaga jednak wykluczenia
zaistnienia chociażby jednaj z dalszych przesłanek, o jakich mowa w tym przepisie,
a których spełnienie sprawia, że mimo opóźnienia w przedstawieniu materiału
procesowego nie można go nie uwzględnić. Owymi przesłankami są zaś brak winy
(w jakiejkolwiek jej postaci) strony w niepowołaniu materiału procesowego we
właściwym czasie, brak zwłoki w rozpoznaniu (a więc sytuacja, gdy mimo
uwzględnienia spóźnionych twierdzeń lub dowodów nie następuje zakłócenie
dalszego trwania postepowania w tym sensie, że nie spowoduje ono jego
wydłużenia, nie stworzy ryzyka konieczności powtórzenia przeprowadzonych
czynności dowodowych bądź możliwości zgłoszenia przeciwdowodu przez stronę
przeciwną) oraz wystąpienie wyjątkowych okoliczności (np. gdy istnieje podstawa
do przeprowadzenia przez sąd dowodu z urzędu). Z kolei art. 217 § 3 k.p.c. w
ramach dyskrecjonalnej władzy sędziowskiej sytuuje także możliwość pominięcia
twierdzeń i dowodów zgłaszanych dla zwłoki lub gdy okoliczności sporne zostały
już dostatecznie wyjaśnione. Nie można więc pominąć twierdzeń i dowodów, jeśli
dana okoliczność nadal budzi wątpliwości sądu lub jeśli ocena dotychczasowych
dowodów prowadzi, w przekonaniu sądu, do wniosków niekorzystnych dla strony
powołującej dalsze dowody. Sytuacja taka nie zachodzi, gdy strona usiłuje
dowodzić istotnego dla sprawy twierdzenia, które zostało już na jej korzyść
wykazane dotychczasowymi dowodami, albo gdy proponowana przez stronę teza
20
dowodowa jest nieistotna dla rozstrzygnięcia sprawy, albo proponowany środek
dowodowy jest nieprzydatny do jej udowodnienia. Natomiast twierdzenia i dowody
są powoływane dla zwłoki, jeżeli nie dotyczą okoliczności istotnej dla
rozstrzygnięcia sprawy lub dotyczą okoliczności między stronami niespornych, a
także jeśli okoliczności sporne zostały już uzgodnione między stronami. Ocena ta
zależy od tego, jak rozumiane są normy prawa materialnego, jakie mogą zostać
zastosowane w sprawie. Innymi słowy, to prawo materialne wyznacza krąg
niezbędnych, istotnych okoliczności faktycznych, które po udowodnieniu określają
zakres niezbędnych ustaleń, i ma decydujące znaczenie dla oceny, czy określone
twierdzenia - jako przedmiot dowodu - mają wpływ na treść orzeczenia.
Wracając na grunt niniejszej sprawy wypada zgodzić się z tezą skarżącej, że
z uwagi na to, iż okoliczności uzasadniające zastosowanie art. 45 § 2 k.p.c. mogą
zaistnieć także po rozwiązaniu stosunku zatrudnienia, w trakcie trwania procesu z
odwołania pracownika od wypowiedzenia umowy o pracę, strona może podnosić je
w dalszych fazach postępowania sądowego. Trzeba jednak rozważyć, czy czyni to
w czasie właściwym z uwagi na przebieg procesu.
W przedmiotowym przypadku, nawet jeśli nielojalne zachowanie powódki
wobec pozwanej nastąpiło po ustaniu łączącego strony stosunku pracy, nie
oznacza to, że skarżąca mogła zwlekać z powołaniem tej okoliczności - jako
przesłanki zastosowania art. 45 § 2 k.p. - aż do zamknięcia rozprawy przed Sądem
pierwszej instancji. Potrzeba wskazania faktów mogących mieć - w świetle tegoż
przepisu - wpływ na ostateczny wynik sporu, istnieje bowiem od momentu
zawiśnięcia sprawy, a w razie ich zaistnienia dopiero w toku postępowania, czasem
właściwym - z punktu widzenia przebiegu procesu - dla ich powołania i wykazania
przy pomocy wnioskowanych dowodów, jest okres przypadający niezwłocznie po
ujawnieniu przez stronę tego materiału procesowego. Skarżąca nie wykazała zaś, a
nawet nie sugerowała, by o wspomnianej nielojalności powódki dowiedziała się
dopiero po rozprawie przed Sądem Rejonowym w dniu 2 października 2013 r., na
której przeprowadzono dowód z zeznań świadków zawnioskowanych przez
skarżącą do ponownego przesłuchania. Nie powołała też żadnych okoliczności
mających wyłączyć jej winę w spóźnionym przedstawieniu tegoż materiału
procesowego, poza przeświadczeniem, że skoro wyznaczono kolejny termin
21
rozprawy pierwszoinstancyjnej na dzień 20 listopada 2013 r., to zgłoszenie nowych
wniosków dowodowych w piśmie z 7 października 2013 r. nastąpiło we właściwym
czasie, a uwzględnienie tych dowodów i nie spowoduje zwłoki w postępowaniu.
Tymczasem zwłoka taka nastąpiłaby, skoro zachodziła konieczność wzywania i
ponownego przesłuchiwania świadków, a także prawdopodobieństwo powołania
przez powódkę przeciwdowodów dla podważenia twierdzeń strony pozwanej.
Materiał procesowy zaprezentowany we wspomnianym piśmie z 7 października
2013 r. podlegał zatem pominięciu w przez Sąd Rejonowy w trybie art. 217 § 2
k.p.c. Tym bardziej nie stanowił on nowych faktów i dowodów w rozumieniu art. 381
k.p.c., których strona nie mogła powołać w postępowaniu pierwszoinstancyjnym,
albo których potrzeba powołania powstała później. Nade wszystko jednak rację ma
Sąd Okręgowy zauważając, że owe fakty i dowody podlegały pominięciu także z
mocy art. 217 § 3 k.p.c., jako powołane dla zwłoki. Trzeba bowiem zadać sobie
pytanie, czy w świetle prawidłowo zinterpretowanego przepisu prawa materialnego,
jakim jest art. 45 § 2 k.p., okoliczności mające podlegać wykazaniu za pomocą
tychże dowodów, wypełniały hipotezę normy prawnej zawartej w tym przepisie i
implikowały skutek wynikający z dyspozycji tej normy. Otóż zdaniem Sądu
Najwyższego, nie upoważnia do uznania niecelowości przywrócenia do pracy
zachowanie pracownika - stanowiące, zdaniem skarżącej, przejaw nielojalności
wobec pracodawcy - polegające na poinformowaniu przez powódkę klientów spółki,
z którym kontaktowała się reklamując produkty firmy, o fakcie zwolnienia jej z pracy
po kilku latach zatrudnienia u pozwanej i po powrocie z urlopu macierzyńskiego. O
nielojalności pracownika, podważającej zaufanie pracodawcy i uniemożliwiającej
dalsze zatrudnienie danej osoby, można byłoby mówić wtedy, gdyby powódka
rozpowszechniała nieprawdziwe informacje dotyczące działalności spółki i
szkodzące jego wizerunkowi, albo ujawniała dane objęte tajemnicą
przedsiębiorstwa. Nie ma natomiast takiego charakteru poinformowanie znajomych
osób o zakończeniu stosunku pracy w przykrych dla pracownika okolicznościach, w
jakich ono nastąpiło. Jeśli coś miałoby zaszkodzić wizerunkowi pozwanej, to sam
fakt wypowiedzenia umowy o pracę (bez uzasadnionej przyczyny, przy
zastosowaniu nieobjektywnych i dyskryminacyjnych kryteriów doboru do
zwolnienia), dokonanego wobec wieloletniej pracownicy, objętej szczególną
22
ochroną stosunku pracy z tytułu macierzyństwa. Wnioskowane przez skarżącą
dowody, mające wykazać tak rozumianą nielojalność powódki jako okoliczność
uzasadniającą odstąpienie od orzeczenia restytucji stosunku pracy, zmierzały
zatem do zwłoki w postępowaniu sądowym w rozumieniu art. 217 § 3 k.p.c.
Nie podzielając zarzutów podnoszonych w ramach obydwu podstaw
kasacyjnych, Sąd Najwyższy orzekł o oddaleniu przedmiotowej skargi z mocy art.
398¹⁴ k.p.c.